Zakupy w... wojskowych magazynach! Szukasz przedmiotów, które pomogą ci rozwijać militarną pasję, a może po prostu chcesz zostać kolekcjonerem? Dziś po raz kolejny przedmioty, wyposażenie, a nawet pojazdy z wojskowych magazynów trafią do nowych, cywilnych właścicieli. Gdyński oddział Agencji Mienia Wojskowego w czwartek rozstrzyga przetargi na m.in. ciężarówki, ciągniki, autobusy wojskowe, silniki i agregaty, ale też na lokomotywę spalinową, skafandry do nurkowania czy wagon z mobilnym warsztatem stolarskim! To istna kopalnia cennych pamiątek i rekwizytów, ale też przydatnego sprzętu w atrakcyjnych cenach pod przysłowiowy młotek trafiło kilkadziesiąt pozycji z wojskowych magazynów na całym Pomorzu! W czwartek oferenci staną do przetargu w Oddziale Regionalnym Agencji Mienia Wojskowego na gdyńskim Grabówku. Dla fanów militariów to za każdym razem okazja do nabycia rzeczy, których próżno szukać w jakimkolwiek sklepie. Wagony, autobusy i maszyny Co ciekawego pojawia się tym razem na wojskowych aukcjach? Sprzęt o różnym zastosowaniu i różnych gabarytach, którego wartość sięga od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ciekawie jest z pewnością dla fanów kolei nowego nabywcę znajdzie m.in. lokomotywa spalinowa z 1956 roku, której cenę ustalono na 12 tysięcy złotych, a także kilka wagonów kolejowych ze zbliżonych roczników. Szczególnie interesujące są natomiast te z lat 70., które pełnią funkcję mobilnych warsztatów np. mechanicznych czy stolarskich, gdzie na wyposażeniu znajdziemy frezarki, tokarki czy wiertarkę kadłubową.
AMW szuka też nowych właścicieli dla wielu pojazdów, które wysłużyły już swoje lata w polskiej armii i są już niesprawne technicznie. Pasjonaci motoryzacji mogą kupić na przykład charakterystyczne polskie mikrobusy marki Lublin, ciężarówki Star i Jelcz (w tym te przystosowane do transportu żołnierzy), nieśmiertelne ciągniki Ursus, a nawet auta osobowe, które niegdyś służyły mundurowym wyższego stopnia. Do tego dochodzą autobusy, między innymi Jelcz, który woził Orkiestrę Reprezentacyjną Marynarki Wojennej RP. Chętni na liście znajdą nawet... wózki widłowe.
To nie wszystko w wojskowych magazynach na Pomorzu do sprzedaży trafiły też silniki, agregaty spawalnicze, motopompa, kosiarki spalinowe, urządzenie do mycia pojazdów i sprzęt biurowy (drukarki, monitory, serwery i kalkulatory). Wśród tych bardziej nietypowych warto wymienić np. unit stomatologiczny, który służył do kontroli stanu uzębienia żołnierzy, ponad tonę smaru morskiego z datą ważności do przyszłego roku, niewykorzystane żarówki i materiały budowlane czy skafandry dla nurków. Artykułów jest o wiele więcej, wszystkie z nich są prezentowane przy okazji przetargów na stronach internetowych poszczególnych oddziałów Agencji Mienia Wojskowego.
Chętni stanęli do przetargu Jak zostać szczęśliwym posiadaczem wojskowego sprzętu? Chętni wcześniej zgłosili się do przetargu, a w czwartkowe południe w gdyńskim oddziale nastąpi otwarcie ofert. Po pomyślnym zakończeniu, nabywcy mają czas do maja na odebranie swoich nowych nabytków. Obecnie przedmioty i pojazdy są przechowywane w różnych jednostkach na Pomorzu: od Gdyni, przez Hel aż po Ustkę i Słupsk. Oprócz sprzętu, w innych terminach można też kupować m.in. elementy umundurowania polskiej armii. W sieci funkcjonuje też oficjalny sklep Agencji Mienia Wojskowego.
Opublikowano: 21.03.2019 11:50 Autor: Kamil Złoch Zaktualizowano: 21.03.2019 12:07 Zmodyfkował: Kamil Złoch Źródło: https://www.gdynia.pl/dla-mediow/komunikaty,4100/zakupy-w-wojskowych-magazynach,535496