Zapachy i smaki, że palce lizać

www.warminskizakatek.com.pl nr 10(32) Październik 2012 Pogoda ducha zwyciężyła z deszczową aurą Niedziela 23 września upłyneła mieszkańcom Kandyt i okolic pod znakiem dobrej zabawy. Jarmark zorganizowała gmina Górowo Iławeckie we współpracy z LGD Warmiński Zakątek. Warmiński raj dla filmowców czytaj str: 3 Cały region już wie, że gmina Orneta to filmowa stolica regionu, którą ukochali twórcy X muzy. W połowie września na casting do filmu Papusza zgłosiły się setki mieszkańców, a teraz gminę Orneta, Dobre Miasto i Miłakowo opanowała ponad 100-osobowa ekipa filmowców. czytaj str: 4 Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka Okradanie kościołów to sposób na życie, jak wybrał sobie mieszkaniec Przasnysza. Miłośnika relikwii sakralnych, który pod koniec sierpnia skradł Matce Bożej Pokoju ze Stoczka Klasztornego srebrną suknię i berło zatrzymali policjanci z Ostrołęki. Aby dzielić chleb sprawiedliwie czytaj str: 5 Miesięcznik Lokalnej Grupy Działania Warmiński Zakątek PISMO BEZPŁATNE LGD Warmiński Zakątek zaprasza na najsmaczniejsze imprezy na Warmii Zapachy i smaki, że palce lizać Konkurs kulinarny Jesienne Smaki Warmii i po raz pierwszy w historii Jarmark Rybny to dwie pyszne imprezy kulinarne, które w sobotę 6 października organizuje LGD Warmiński Zakątek. Do konkursu zgłoszono ponad 60 potraw, sami jesteśmy ciekawi która z nich zdobędzie Grand Prix mówi Elżbieta Bilińska-Wołodźko, animatorka z LGD WZ. Tarciuchy z kapustą, szczupak faszerowany w galarecie, chleb żytni na zakwasie takie potrawy wygrywały w poprzednich edycjach konkursu kulinarnego Smaki Warmii. Co będzie hitem tegorocznego konkursu? Co zachwyci jury pod przewodnictwem znakomitego kucharza Karola Okrasy? Przekonamy się o tym już w sobotę 6 października w restauracji Ranczo w Dolinie w Dobrym Mieście. - Konkurs będzie rozgrywany w czterech kategoriach, ale po raz pierwszy w historii jury wybierze najlepszą potrawę ze wszystkich ocenianych i przyzna jej nagrodę Grand Prix mówi Elżbieta Bilińska-Wołodźko, animatorka z Lokalnej Grupy Działania Warmiński Zakątek. Sama jestem ciekawa, która z potraw najbardziej przypadnie do gustu mistrzom kuchni. Przysmaki z kresów Jak informują organizatorzy do konkursu zostało zgłoszonych ponad 60 potraw. Udział w konkursie wezmą osoby indywidualne, organizacje pozarządowe, koła gospodyń wiejskich, restauratorzy i właściciele gospodarstw agroturystycznych. Tegoroczne kategorie konkursowe to: ryby morskie i słodkowodne na zimno i gorąco, przysmaki z kresów w kuchni warmińskiej, ciekawe potrawy zamknięte w słoiku i z warmińskiego jesiennego ogródka na słodko. - Najwięcej potraw wystartuje w kategorii przysmaki z kresów w kuchni warmińskiej, co jest zrozumiałe biorąc pod uwagę kresowe korzenie obecnych mieszkańców Warmii mówi Małgorzata Ofierska, prezes LGD WZ. Ważna informacja jest taka, że impreza jest zamknięta dla widzów, jest przeznaczona tylko dla wystawców. Oprócz profesjonalnej oceny jury pod przewodnictwem Karola Okrasy i Małgorzaty Jankowskiej-Buttitta, autorki książki Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur na wystawców czekać będzie też występ Kapeli Jakubowej, Świątecznej Kapeli oraz fantastyczne nagrody. Specjalnymi gośćmi imprezy będzie 16-osobowa grupa Szwedów z Leader Blekinge. Goście ze Szwecji też przywiozą ze sobą smakołyki na konkurs. Śledzie na słodko Z kolei rybne przysmaki z północy Europy będzie można nabyć na organizowanym po raz pierwszy Jarmarku Rybnym. Jarmark to impreza towarzysząca Jesiennych Smaków Warmii. Odbędzie się również w sobotę 6 października o godz. 10 na parkingu przed hotelem Wiktoria w Dobrym Mieście. - Pewnie będzie można spróbować słynnych szwedzkich śledzi na słodko, które mogą okazać się prawdziwym hitem mówi Małgorzata Ofierska, prezes LGD WZ. Na Jarmarku będą głównie ryby wędzone. Nie zabraknie też lokalnych wystawców i handlowców z branży rybnej. Swój udział zapowiedziała m.in. słynna Pani Redka, mistrzyni wędzenia z okolic Dobrego Miasta, Państwo Kulewscy i Hirowie. Gospodarze z LGD WZ szykują specjalną niespodziankę dla gości ze Szwecji, czyli występ Świątecznej kapeli z repertuarem szwedzkiej supergrupy Abba. Nie może Państwa zabraknąć na tej imprezie. Zapraszamy! Graf: Jarek Korzeniewski Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie Tradycyjnie we wrześniu rolnicy z obszaru 11 gmin członkowskich LGD Warmiński Zakątek obchodzili swoje święto dożynkowe. Na licznych imprezach nie mogło się obyć bez konkursów wieńców obrzędowych, przemarszów kolorowych korowodów. czytaj str: 7 Publikacja współfi nansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Osi 4 LEADER Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013, działanie: Funkcjonowanie lokalnej grupy działania, nabywanie umiejętności i aktywizacja Publikacja opracowana przez Lokalną Grupę Działania Warmiński Zakątek Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi

nr 10(32) Październik 2012 Ratownicy z Dobrego Miasta najlepsi W finale wojewódzkim ratownicy najpierw mieli egzamin teoretyczny, a potem musieli wykazać się w praktycznych sytuacjach zagrożeń Kolejny duży sukces ratowników z Dobrego Miasta, którzy zostali zwycięzcami Wojewódzkiej Spartakiady Drużyn Sanitarnych Obrony Cywilnej, która odbyła się w dniu 9 września 2012 w Olsztynie. Do rywalizacji o puchar Wojewody Warmińsko- Mazurskiego stawiło się 5 drużyn, zwycięzców eliminacji powiatowych w regionie. I Miejsce - zajęła drużyna OC z Dobrego Miasta, reprezentująca Powiat Olsztyński II Miejsce - zajęła drużyna OC reprezentująca Powiat Braniewski III Miejsce - zajęła drużyna OC reprezentująca Urząd Miasta Olsztyna Red. Nowe targowiska w Dywitach i Dobrym Mieście Miło nam poinformować, że w Dywitach i Dobrym Mieście powstaną nowoczesne targowiska z prawdziwego zdarzenia. Wnioski obu gmin złożone do Urzędu Marszałkowskiego uzyskały dofinansowanie unijne w ramach programu Mój Rynek. O dotacje z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego starało się 10 beneficjentów. Kwota pomocy, o którą ubiegali się wnioskodawcy wynosiła ponad 8,4 mln złotych, natomiast wartość kosztów kwalifikowalnych planowanych operacji to ponad 13,5 mln złotych. Wśród gmin, które uzyskały dofinansowanie są dwie gminy członkowskie Lokalnej Grupy Działania Warmiński Zakątek. Gmina Dobre Miasto będzie mogła zmodernizować targowiska stałe, a gmina Dywity przebuduje istniejący drewniany budynek na targowisko z prawdziwego zdarzenia. Zgodnie z przyjętymi zasadami na budowę lub modernizację targowiska stałego gminy mogły pozyskać nawet 1 milion złotych. Targowiska będą utwardzone, oświetlone i podłączone do sieci wodno-kanalizacyjnej. Dodatkowo wszystkie stanowiska będą zadaszone i będą zajmować co najmniej połowę powierzchni targowiska. Nie może też zabraknąć toalety, parkingu i logo Mój Rynek. Ponadto targowiska mają być podzielone na sekcje, odpowiadające rodzajom sprzedawanych towarów. Połowę miejsc handlowych mają zajmować produkty rolno-spożywcze. JaN Wydawca: Lokalna Grupa Działania Warmiński Zakątek ISSN 2081-5581 Redaktor naczelny: Grafika, rysunki i skład: Krzysztof Matys Adres redakcji: LGD Warmiński Zakątek ul.warszawska 7 11-040 Dobre Miasto e-mail: Adres do korespondencji: ul. Leśna 10/5, 10-173 Olsztyn nakład 1000 egz. Druk: Agencja Fotograficzno-Wydawnicza MAZURY Pismo w wersji elektronicznej dostępne na stronie www.warminskizakatek.com.pl Fot: Archiwum UM Dobre Miasto str Wydarze 2 Wydarzenia Przedstawiciele LGD Warmiński Zakątek z kolejną wizytą projektową w Szwecji Szwedzki Parlament z polskim akcentem W dniach od 5 do 9 września 2012 przedstawiciele samorządów i organizacji pozarządowych z terenu dwóch Lokalnych Grup Działania: Warmiński Zakątek i Brama Mazurskiej Krainy uczestniczyli w Szwedzkim Parlamencie Wiejskim. Wydarzenie organizowane jest co roku w innej części Szwecji i jest okazją do porównania, skonsultowania i zaplanowania polityki lokalnej samorządów szwedzkich na kolejny rok. Aleksandra Bożętka W tym roku nasi samorządowcy mieli okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu jako zaproszeni goście. Z chęcią wykorzystali oni możliwość zbadania szwedzkiego systemu władzy samorządowej oraz poznania najciekawszych lokalnych inicjatyw. Parlament Wiejski w Szwecji różni się od tego co w Polsce kryje się pod nazwą Parlament. Zamiast wielogodzinnych posiedzeń i dyskusji uczestnicy podzieleni na mniejsze grupy odwiedzali miejsca, w których zrealizowano najciekawsze lokalne inicjatywy oraz uczestniczyli w warsztatach tematycznych, a w większych grupach spotykali się jedynie wieczorami podczas posiłku. Nie ma tego złego Dla polskiej grupy organizatorzy przygotowali niezwykle ciekawe punkty programu realizowanego na terenie pięciu gmin należących do regionu Blekinge. Pierwszego dnia pobytu w Szwecji grupa odwiedziła plac budowy hali sportowej w Holmsjö, gdzie jeden z miejscowych przedsiębiorców zaangażowanych w realizację inwestycji opowiadał m.in. o źródłach finansowania przedsięwzięcia oraz jego przyszłych korzyściach dla społeczności lokalnej. Tego samego dnia, w miejscowości Nävragöl uczestnicy wzięli udział w spotkaniu dotyczącym modernizacji terenów wiejskich poprzez budowę linii światłowodowych. Ta miejscowość jest jakby książkowym odzwierciedleniem hasła nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zniszczona podczas wielkiej burzy linia energetyczna i telekomunikacyjna stała się przyczynkiem do zawiązania stowarzyszenia 130 gospodarstw lokalnych, które we współpracy z firmą energetyczną i samorządem wspólnie finansują wymianę przestarzałych linii na światłowód. Historia ta została przybliżona przez obecnych na spotkaniu specjalistów w tej dziedzinie. Kolejne spotkania pozwoliły naszym samorządowcom na zapoznanie się ze szwedzkim systemem aktywizacji zawodowej oraz pomysłem na realizację programu modernizacji obszarów wiejskich. Późnym popołudniem, w Ronneby, uczestniczący w wyjeździe samorządowcy wzięli udział w uroczystym rozpoczęciu Szwedzkiego Parlamentu Wiejskiego, którego oficjalny charakter podkreśliły wystąpienia szwedzkich polityków wysokiego szczebla. W Praslitach pożegnali lato na sportowo Było po prostu super! Dla dzieci malowanie z wyobraźnią, a dla dorosłych przeciąganie liny i zawody w strzelaniu tak wyglądała impreza Pożegnanie lata na sportowo, która odbyła się 1 września na nowym placu wiejskim w Praslitach. Jak mówi Zofia Zygiel, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Praslity społeczność tej niewielkiej wsi po raz pierwszy otworzyła się na mieszkańców sąsiednich miejscowości. - Do tej pory robiliśmy festyny i imprezy, ale raczej takie dla naszych mieszkańców, teraz zaprosiliśmy też sąsiadów mówi Zofia Zygiel. - Z sąsiadami trzeba przecież dobrze żyć. Ostatecznie w imprezie Pożegnanie lata na sportowo wzięli udział mieszkańcy czterech miejscowości (Praslity, Kunik, Piotraszewo i Łęgno), choć swój udział zapowiadały jeszcze dwie inne wioski. - Trudno, może przyjadą w kolejnym roku Zofia Zygiel ma nadzieję. Wizyty w Szwecji to znakomita okazja do wymiany poglądów i doświadczeń Szkoła wyposaża dzieci Drugi dzień również obfitował w wizyty studyjne w niezwykle ciekawych miejscach. W gminie Olofström mieliśmy okazję zapoznać się z przykładem ciekawej inicjatywy dzieci ze szkoły w Kyrkhult. Dzieci, przy pomocy nauczycieli, napisały list do lokalnego banku z prośbą o pomoc finansową na cel rewitalizacji kąpieliska nad jeziorem Södersjön. Dyrektorzy Banku do tego stopnia zachwycili się pomysłem, że przelali 200 tys. koron szwedzkich na konto szkoły. Zgodnie z ustalonym z samorządowcami jeszcze przed wyjazdem programem wizyty odbyło się również spotkanie z dyrektorem Wydziału ds. Edukacji w gminie Olofström, który dokładnie omówił tematykę funduszy gminy, oraz zasady finansowania placówek. Godną zazdrości jest panująca w Szwecji praktyka, zgodnie z którą to szkoła wyposaża dzieci we wszelkie niezbędne pomoce naukowe (książki, zeszyty, długopisy), zwalniając rodziców z poważnych wydatków. Ostatni dzień pobytu grupy w Szwecji to wyjazd do Belganet, gdzie odbyło się spotkanie z lokalnym stowarzyszeniem działającym na rzecz promocji jednej z niewielu wiosek tematycznych w regionie. Oprócz działających tu przedsiębiorstw ciekawe okazały się artystyczne instalacje zbudowane nad brzegiem rzeki, która rozsławiła tą tematyczną osadę. Mieszkańcy Praslit wiele razy pokazywali, że tworzą zgrany kolektyw. Na zdjęciu z czekiem za zajęcie trzeciego miejsca w konkursie na najładniejszą wieś regionu Impreza odbywała się na nowym placu wiejskim naprzeciwko stawu. Oprócz stowarzyszenia swój duży udział w organizacji miał też sołtys Praslit i miejscowi strażacy. Na festynie sportowym bawiło się ponad 50 osób Dzieci mogły brać udział w licznych konkursach m.in. malowaniu z wyobraźnią. Za udział w zabawach najmłodsi byli nagradzani dyplomami i smakołykami. Potem przyszedł czas na rywalizację dorosłych, którzy brali udział w strzelaniu, przeciąganiu Fot: Archiwum LGD WZ Fot: Arcjiwum redakcji liny, czy turnieju tenisa stołowego. Wśród osób o celnym oku wyróżniała się m.in. Beata Harań, wiceburmistrz Dobrego Miasta. Wszyscy mogli liczyć na darmowe kiełbaski, napoje, ciastka i inne słodkości. Okazałe puchary za najlepsze wyniki w rywalizacji dorosłych ufundował burmistrz Dobrego Miasta. Po zakończeniu części sportowej rozpoczęła się wieczorna zabawa taneczna.

Wydarze nr 10(32) Wydarzenia 3 str Październik 2012 W Kandytach odbył się drugi Jarmark Chłopski Pogoda ducha zwyciężyła z deszczową aurą Niedziela 23 września upłyneła mieszkańcom Kandyt i okolic pod znakiem dobrej zabawy. Jarmark zorganizowała LGD Warmiński Zakątek we współpracy z gminą Górowo Iławeckie. Bezcenna była też pomoc organizacji z Kandyt: Rady Sołeckiej Kandyt, Koła Gospodyń Wiejskich oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Fot: Michalina Wołodźko Michalina Wołodźko W zeszłym roku jarmark ze swoją wspaniałą atmosferą tak nam się spodobał, że postanowiliśmy pomóc gminie Górowo Iławeckie w organizacji imprezy mówi Małgorzata Ofierska, prezes Lokalnej Grupy Działania Warmiński Zakątek. Na pięknie przystrojonej scenie jako pierwszy wystąpił zespół Bądlowianki. Panie zaśpiewały kilka ludowych piosenek, które rozruszały publiczność i wprowadziły wszystkich w dobry nastrój. Po nich bardzo wszechstronna Kapela Kowala zagrała zarówno covery znanych utworów, jak i własne kompozycje. Lekarstwem na smutek i nostalgię spowodowane deszczem był kabaret Krzysztofa Bujnowskiego, a także drobniutka wokalistka z wielkim talentem muzycznym Aneta Bujnowska. Żeby chciało się chcieć Nie ma prawdziwej warmińskiej imprezy bez gwary warmińskiej, dlatego w Kandytach nie mogło zabraknąć Łukasza Rucha, młodego Warmiaka z gminy Dywity, który jak zawsze rozweselał wszystkich swoimi warnijskimi godkami. Śmiechu było co niemiara. Łukasz okazał się znakomitym gawędziarzem. Ponieważ Warmiński Zakątek nie tylko bawi, ale też uczy, świetlicę w Kandytach zamieniono w salę konferencyjną, na której odbyła się bardzo ważna prezentacja. Krzysztof Margol, prezes Fundacji Nida, ciekawie opowiadał o ekonomii społecznej i namawiał mieszkańców gminy do aktywnej działalności. - Najważniejsze, żeby się ludziom chciało chcieć. Dzisiaj jest tak naprawdę więcej pieniędzy niż możliwości podkreśla Krzysztof Margol. Wystarczy tylko wyciągnąć ręce z kieszeni i przyjść po pomoc, na przykład do Małgosi Ofierskiej. Jako przykład do naśladowania Krzysztof Margol przedstawił Kamionkę, smutną wieś, która dzięki pracy ludzi, którym się chciało chcieć i którzy mieli marzenia, zamieniła się w prześliczną Garncarską Wioskę, rozwijającą się prężnie i dającą ludziom pracę. Na scenie główni organizatorzy Jarmarku Chłopskiego, czyli Bożena Olszewska-Świtaj, wójt gminy Górowo Iławeckie, Małgorzata Ofierska, prezes LGD Warmiński Zakątek, Elżbieta Bilińska-Wołodźko, prowadząca i gość honorowy Krzysztof Margol, prezes Fundacji Nida o takich pączkach goście imprezy nie mogli być niezadowoleni Wsie coraz piękniejsze Podczas jarmarku ogłoszono wyniki dwóch ciekawych konkursów. Pierwszy z nich to Czysta i estetyczna wieś w Gminie Górowo Iławeckie 2012. Najpiękniejszą wsią zostało Dwórzno, drugie miejsce przyznano Kandytom, a trzecie wsi Bądle. Zwycięskie wsie obdarowano nagrodami pieniężnymi w wysokości 2000 zł za pierwsze miejsce, 1500 zł za drugie i 1000 zł za trzecie. Nasze wsie stają się z roku na rok coraz piękniejsze stwierdza Elżbieta Bilińska- Wołodźko, animatorka w LGD Warmiński Zakątek, która jak zwykle z dużym poczuciem humoru i dystansem do siebie prowadziła imprezę ze sceny. Takie konkursy są bardzo ważne, bo mobilizują mieszkańców wsi i przyczyniają się do upiększania krajobrazu. Oprócz tego wręczono nagrody lauretom konkursu plastycznego Zielony Zakątek Piękny i Czysty, skierowanego do uczniów szkół podstawowych i gimnazjum. Wpłynęło 30 prac, które oceniane były w trzech kategoriach, klasy I-III, IV-VI oraz gimnazjum. W pierwszej grupie zwyciężyła Emilia Krupa, w drugiej Martyna Lewicka, a w ostatniej Paulina Kutkowska. Największe wrażenie na jurorach zrobiły barwne prace najmłodszych uczestników. Dzieci widzą tylko to, co w otaczającym świecie najpiękniejsze, używają wyobraźni i marzą. To jest piękne mówi Jakub Szwed, student architektury krajobrazu, członek jury. Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy, a laureaci nagrody rzeczowe, które współfinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Biżuteria, smalec i wędliny Nieodzowną częścią jarmarków są stoiska oferujące wyroby lokalnych twórców. W Kandytach można było kupić między innymi ręcznie robioną biżuterię, a także piękne obrazy wykonane przez osadzonych z Zakładu Karnego w Kamińsku. Nie zabrakło pysznego jedzenia, świeżego pieczywa, smalcu i domowych wędlin. Ogromną popularnością cieszyły się słodkie wypieki oraz gorąca kawa i herbata. Przewidziano też atrakcje dla najmłodszych uczestników zabawy. Dzieci dostały kredki, kolorowanki oraz drobne upominki. Dzięki tak bogatemu programowi imprey, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Pogoda nie dopisała, ale na szczęście mieszkańcy Warmii udowodnili, że najważniejsza jest pogoda ducha! Jury konkursu plastycznego Zielony Zakątek Piękny i Czysty w czasie pracy Wszechstronna Kapela Kowala zagrała zarówno covery znanych utworów, jak i własne kompozycje Panie z Kandyt zadbały o podniebienia gości Jarmarku. Ciasta i inne produkty były przepyszne Młody Warmiak Łukasz Ruch to urodzony gawędziarz, który wprawia ludzi w dobry nastrój LUBOMINO ORNETA LIDZBARK WARMIŃSKI DOBRE GÓROWO MIASTO IŁAWECKIE JEZIORANY BISZTYNEK KIWITY

nr 10(32) Październik 2012 Jubileusze Kiwitczanek, Rogóżan i Seniorów W czasie Dożynek Powiatowych w Pilniku Rogóżanie odebrali nagrody od przedstawicieli władz Kiwitczanki w repertuarze mają przede wszystkim piosenki warmińskie, ale także ukraińskie i biesiadne Trzy zespoły folklorystyczne z gmin Kiwity, Lidzbark Warmiński i Dobre Miasto połączyły w tym roku trzy dostojne jubileusze działalności. Największym stażem mogą się pochwalić Kiwitczanki obchodzące 30 urodziny. Zasłużony dla krzewienia radycji i kultury warmińskiej zespół powstał 15 lipca 1982 r. z inicjatywy przewodniczącej Koła Gospodyń Wiejskich w Kiwitach Zofii Ochab. Dzisiaj Kiwitczanki to 10 osób w składzie (osiem pań i dwóch panów). Od samego początku występy Kiwitczanek cieszyły się wielkim powodzeniem i tak jest do dzisiaj. W repertuarze są przede wszystkim piosenki warmińskie, ale także ukraińskie i biesiadne. Zespół bierze aktywny udział w konkursach i przeglądach śpiewaczych. Uświetnia wszystkie uroczystości gminne, powiatowe, wojewódzkie a także imprezy spoza regionu. I oczywiście imprezy organizowane przez LGD Warmiński Zakątek. Kolejny z jubilatów to zespół Rogóżanie z Rogóża w gminie Lidzbark Warmiński. Zespół obchodzi w tym roku 20 lat swojego istnienia. Główne uroczystości jubileuszowe miały miejsce w czasie wrześniowych Dożynek Powiatowych, które odbyły się w sobotę 15 września w Pilniku. Po odczytaniu historii zespołu przyszedł czas na prezenty. Starosta Lidzbarski Jan Harhaj wręczył jubilatom instrument muzyczny trąbkę, a Wójt Gminy Lidzbark Warmiński Artur Jankowski obraz przedstawiający kapelę. Jak podają wszelkie źródła inicjatorem i twórcą kapeli był Jacek Sobczak instruktor muzyczny Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Pilniku kierownik zespołu do 2000 r. Od 2003 roku do chwili obecnej opiekę nad zespołem przejął pochodzący z Mazowsza z miejscowości Gostynin Adam Wiciński grający jednocześnie na akordeonie. Kapela przez 20 lat bawi i jest oprawą artystyczną lokalnych imprez oraz różnych uroczystości. Bierze udział w konkursach i przeglądach wojewódzkich, ogólnopolskich. Śpiewa nie tylko w Polsce ale także występowała poza granicami kraju np. w Szwecji, Niemczech, Holandii. Zespół przez 20 lat dał około 400 występów. W repertuarze zespołu są pieśni ludowe i biesiadne. Kapela licząca łącznie 12 osób prezentuje program w tradycyjnych strojach warmińskich, wzbudzając zainteresowanie i fascynację ich pięknem i bogactwem. Zespołowi folklorystycznemu towarzyszy bęben, kontrabas, trąbka, skrzypce oraz skrzypce diabelskie jako instrument ludowy charakterystyczny dla naszego regionu. Najmłodszym z jubilatów jest zespół Seniorzy, który istnieje w Dobrym Mieście od 5 lat. Jubileuszowy koncert Seniorów i chóru Concordia odbył się w Stodole Kultury 11 września. Red. Fot: Archiwum UG Lidzbark Warmiński Fot: Archiwum własne str Wydarze 4 Wydarzenia Filmowcy znowu opanowali Ornetę i sąsiednie gminy Warmiński raj dla filmowców Cały region już wie, że gmina Orneta to fi lmowa stolica regionu, którą ukochali twórcy X muzy. W połowie września na casting do filmu Papusza zgłosiły się setki mieszkańców, a teraz gminę Orneta, Dobre Miasto i Miłakowo opanowała ponad 100-osobowa ekipa filmowców. Zdjęcia do najnowszego filmu Krzysztofa Krauze potrwają do końca października. Ekipa filmowa jest już w Ornecie. Ale tak naprawdę artyści, pracownicy techniczni, a nawet zwierzęta rozlali się po okolicznych gminach. - W nadleśnictwie Wichrowo stworzona została baza dla koni, które wystąpią w filmie mówi Justyna Podleś z Urzędu Miejskiego w Ornecie, która trzyma bliski kontakt z ekipą Papuszy. - Część zdjęć będzie kręconych w gminie Miłakowo i innych gminach, a od 15 do 26 października zdjęcia wracają do Ornety i Krosna. Ekipy filmowe cenią Ornetę za architekturę miasta i jego klimat Mało ingerencji człowieka Ornetę odwiedziła teraz zdecydowanie większa ekipa niż miało to miejsce w czasie kręcenie pierwszych zdjęć zimą tego roku. - Jest ponad 100 osób i niestety nie wszyscy zdołali się zakwaterować w Ornecie, część ekipy mieszka w Morągu mówi Justyna Podleś. Dlaczego filmowcy wybierają Ornetę? Scenograf Anna Wunderlich kilka miesięcy tłumaczyła to tak: - Miasto ma zabytkową architekturę, poniekąd już spatynowaną, są tu i jeziora, i lasy, otwarte przestrzenie, a poza tym to jest taki rejon, w którym jest mało paskudnej ingerencji człowieka. Bez takich pereł architektury, których pełno w Polsce centralnej. W podobnym tonie wypowiada się Marek Bończyk, drugi kierownik produkcji filmu Papusza. - Orneta to ładne miasto, interesujące architektoniczne uważa Marek Bończyk. - Uważam, że Orneta ma olbrzymi potencjał i można byłoby z niej zrobić fajne miasteczko. Oczywiście potrzebne byłyby do tego pewne pieniądze. Przygoda na całe życie Mieszkańcy już się przyzwyczaili do częstych wizyt filmowców. Świadczy o tym chociażby niesamowita frekwencja na castingach, które odbyły się w Ornecie w połowie września. - W pierwszym dniu castingu zgłosiło się około 400 osób! To było coś niesamowitego Fot: Archiwum UM Orneta przyznaje Justyna Podleś. - Oprócz mieszkańców naszej gminy przyjechali ludzie z Olsztyna, Pasłęka, Braniewa, czy Mrągowa. Ostatecznie producenci znaleźli przez dwa dni ponad 120 statystów, którzy będą mieli okazję pokazać się u jednego z najlepszych polskich reżyserów. - Taki udział w filmie to przygoda na całe życie, ale także możliwość zarobku (średnio statysta za dzień zdjęciowy może zarobić około 60 zł) mówi Justyna Podleś. Pobyt ekipy w gminie to także wymierne korzyści dla przedsiębiorców, okolicznych sklepów, zakładów usługowych. - To także znakomita promocja naszego miasta uważa Justyna Podleś. - W telewizji emitowany jest w tej chwili serial Siła wyższa, który był kręcony w sanktuarium w Krośnie pod Ornetą. Serial miał dobre otwarcie, każdy odcinek ogląda średnio ponad 3,8 mln widzów. Są już pierwsze sygnały, że ekipa serialu będzie chciała wrócić do nas, żeby nakręcić kolejną serię. Fundacja Fundusz Ziemi Olsztyńskiej przyznała stypendia Wsparcie dla utalentowanej młodzieży Dokładnie 38 uczniów szkół średnich i studentów z terenu powiatu olsztyńskiego otrzymało stypendia z Fundacji Fundusz Ziemi Olsztyńskiej. Sześciu stypendystów to mieszkańcy gmin należących do LGD Warmiński Zakątek. Na uroczystej Gali Stypendialnej 24 września młodzież zaprezentowała swoje talenty artystyczne, wokalne i ruchowe. Wcześniej jednak obradowała Komisja Kwalifikacyjna, która rozpatrzyła wszystkie z 73 wniosków spełniających wymogi formalne. - Po ustaleniu kryteriów rozpatrywania wniosków komisja przyznała ostatecznie 38 stypendiów finansowanych z Fundacji Fundusz Ziemi Olsztyńskiej - informuje Joanna Rogowska, koordynatorka Fundacji FZO, która uczestniczyła w posiedzeniu. Komisja przyznała 13 stypendiów dla studentów i 25 dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych (stypendyści pochodzą z dziewięciu gmin powiatu olsztyńskiego). Przyznano trzy stypendia sportowe, siedem stypendiów artystycznych i 28 stypendiów naukowo socjalnych. Wsparcie zostało przyznane w kwocie 350 zł miesięcznie (dla studentów Pamiątkowe zdjęcie stypendystów i osób zaangażowanych w prace Fundacji FZO Fot: Archiwum redakcji na okres od października do grudnia 2012, a dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych na okres od września do grudnia 2012). Na wszystkie stypendia Fundacja FZO przeznaczy około 50 tysięcy złotych. - Przyznalibyśmy więcej stypendiów, bo młodzież mamy kapitalną, ale finansów wystarczyło dla 38 osób mówi Elżbieta Bilińska-Wołodźko, prezes zarządu Fundacji FZO. Pieniądze na wsparcie dla młodzieży pochodzą z dotacji Powiatu Olsztyńskiego, a także z dobrowolnych wpłat radnych powiatowych, radnych gminy Biskupiec i wpływów z 1 procenta. - W tym roku wpływy z 1 procenta były trochę niższe, stąd mniejsza liczba osób, które otrzymały wsparcie wyjaśnia Elżbieta Bilińska-Wołodźko. Dlatego zachęcam do współpracy i przekazywania 1 procenta podatku m.in. rodziców dzieci, które przez ostatnie 10 lat otrzymywały stypendia, ale także inne osoby do wpłacania darowizn na rzecz Fundacji FZO. Każdy kto wpłaci pieniądze może sam zdecydować o tym, do którego ucznia trafi wsparcie. Warto podkreślić, że szóstka stypendystów to mieszkańcy gmin należących do LGD Warmiński Zakątek (gmina Dywity, Jeziorany i Dobre Miasto). - Pieniądze przeznaczę na realizowanie swoich pasji i bilet miesięczny powiedziała Marlena z gminy Jeziorany.

Wydarze nr 10(32) Wydarzenia 5 str Październik 2012 Złodziej sukni i berła z obrazu Matki Boskiej ze Stoczka Klasztornego złapany Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka Okradanie kościołów to sposób na życie, jak wybrał sobie mieszkaniec Przasnysza. Miłośnika relikwii sakralnych, który pod koniec sierpnia skradł Matce Bożej Pokoju ze Stoczka Klasztornego srebrną suknię i berło zatrzymali policjanci z Ostrołęki. Gagatek ma na swoim koncie także kradzieże w kościołach w Lipnikach i Grudusku. Policjanci z Ostrołęki wykazali się dużą czujnością, gdy wzięli w krzyżowy ogień pytań mieszkańca Przasnysza, który wpadł na włamaniu do kościoła w Lipnikach. - Potwierdziło się, że sprawa włamania do kościoła w Lipnikach to sprawa o charakterze rozwojowym mówi aspirant Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. - Czynności wykonane przez policjantów wskazywały, że mężczyzna podejrzany o włamania do kościoła na terenie gminy Łyse na swoim sumieniu, może mieć także inne włamania do kościołów. Kierunek ustaleń prowadził do sąsiedniego województwa. Grozi do 15 Mężczyzna w końcu pękł i przyznał się m.in. do włamań do kościoła w Stoczku Klasztornym w gminie Dywity skąd skradł srebrną suknię z 1700 roku wraz z berłem i dwoma replikami koron oraz do kościoła w Grudusku skąd skradł srebrną pozłacaną sukienkę z obrazu Matki Boskiej z Dzieciątkiem z 1686 roku. - Teraz grozi mu do 15 lat więzienia mówi Sylwester Marczak. Tak wyglądał obraz jeszcze przed kradzieżą sukni i berła Niestety policjanci nie odzyskali skradzionych rzeczy ze Stoczka i Gruduska. Zatrzymany Robert O. zeznał, że przedmioty nie miały zbyt dużej wartości więc wyrzucił je do Wisły. Policjanci zapewniają, że zrobią wszystko, żeby odzyskać przedmioty. Do zuchwałej kradzieży w Stoczku Klasztornym doszło 29 sierpnia. Policjanci w nieco ponad trzy tygodnie ujęli sprawcę. Kradzież w sanktuarium maryjnym w Stoczku zbulwersowała opinię publiczną. Cała społeczność lokalna liczyła na rychłe ujęcie złodzieja. Teraz pozostaje jedynie pytanie o szanse na odnalezienie sukni. Izba prymasa Tysiąclecia Stoczek Klasztorny to leżące na uboczu sanktuarium, które ma bogatą historię, ale jest niedoceniane To jedno ze świętych miejsc Warmii i część pielgrzymkowego szlaku obok Krosna, Gietrzwałdu, Chwalęcina, czy Głotowa. Kościół wraz z klasztorem był pierwszą na Warmii barokową Świątynią zbudowaną w kształcie rotundy. Ołtarz główny pochodzi z 1713 r., a znajdujący się w nim wspomniany obraz stanowi kopię obrazu z kościoła Santa Maria Maggiore w Rzymie, sprowadzoną przed 1643 r. Na uwagę zasługują także dwa boczne ołtarze barokowe z 1677 i 1678 r., wspaniała ambona kuta z żelaza z 1738 r., chór muzyczny z 1730 r. i organy ufundowane w 1695 r., a w 1745 r. przerobione. W klasztorze znajduje się też izba muzealna, poświęcona prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu, który spędził zamknięty w Stoczku dwa lata 1953-54. Na uwagę zasługuje także figurka Najświętszej Marii Panny Niepokalanie Poczętej oraz Św. Józefa stojące na dziedzińcu kościelnym. Ponadto godny uwagi jest ogród kościelny, mur otaczający podwórze, barokowe drewniane stacje różańcowe ufundowane przez biskupa Grabowskiego w połowie XVIII w. oraz kilka kapliczek przydrożnych. Wioski z terenu LGD Warmiński Zakątek wyróżnione w wojewódzkim konkursie W Lipnikach sołtys wymyśliła ogród warzywny dla dzieci Głotowo z gminy Dobre Miasto, Wojciechy z gminy Bartoszyce, Lipniki w gminie Górowo Iławeckie i Proksy z gminy Bisztynek w tych miejscach jest estetycznie, czysto i widać rękę zjednoczonych mieszkańców. Podobnie uznała komisja wojewódzkiego konkursu Czysta i piękna zagroda estetyczna wieś, która wyróżniła i przyznała im nagrody fi nansowe. Konkurs na najładniejszą wieś województwa organizowany od 17 lat przez Związek Gmin Warminsko-Mazurskich jest jednym z najbardziej prestiżowych w regionie. - W tym roku po raz pierwszy gminy mogły zgłaszać tylko po jednej miejscowości mówi Agata Pryśko z biura ZGWM. - Do konkursu ostatecznie w maju zostały zgłoszone 34 wsie. Trzy z nich odpadły, a pozostałe doczekały się drugiej lustracji konkursowej pod koniec sierpnia. Halina Niestrój, przewodnicząca komisji konkursowej jest pod wrażeniem pracy wykonanej w małych miejscowościach. - Ludzie robią rzeczy estetyczne i trwałe, co przed laty było rzadziej spotykane mówi Halina Niestrój. - Czyszczą zapuszczone Miejscowości, które wystartowały w konkursie wypiękniały nie do poznania Fot: www.stoczek.pl Fot: Archiwum redakcji zbiorniki, robią wiaty, place zabaw, miejsca na ogniska i wspólne, wiejskie spotkania. Widać, że ludziom chce się chcieć, co jest bezcennym zjawiskiem. Komisja miała twardy orzech do zgryzienia. Ostatecznie pierwsze miejsce zajęła miejsowość Wilimy nad jeziorem Dadaj w powiecie olsztyńskim. Za zwycięstwo wieś otrzyma nagrodę rzeczową o równowartości 15 tys. zł. Drugie miejsce zajęła Turza Mała z gminy Płośnica (10 tys. zł), która wygrała też w kategorii na najlepszą wieś popegerowską. Trzecie miejsce przyznano miejscowości Róg w gminie Janowo (7 tys. zł). Wśród 11 wyróżnionych wsi (nagrody finansowe o wartości 1-2 tys. zł) znalazły się cztery z terenu działania LGD Warmiński Zakątek (Głotowo z gminy Dobre Miasto, Wojciechy z gminy Bartoszyce, Lipniki w gminie Górowo Iławeckie i Proksy z gminy Bisztynek). Przewodnicząca jury zwróciła uwagę na pomysłowość sołtysa miejscowości Lipniki. - Udało się tam połączyć konkurs z edukacją mówi Halina Niestrój. - Dzieciom założono ogród warzywno-ziołowo-kwietny. Przy każdej roślinie jest karteczka z nazwiskiem dziecka. Tym samym mali ogrodnicy mają motywację do dbania o swoje rośliny. Nowy plac zabaw postał przy ul. Garnizonowej w Dobrym Mieście Plac jest znakomicie wyposażony, posiada wszelkie atesty i zapewnia bezpieczeństwo najmłodszym W ramach rządowego programu wspierania w latach 2009 2014 organów prowadzących w zapewnieniu bezpiecznych warunków nauki, wychowania i opieki w klasach I III szkół podstawowych Radosna Szkoła gmina Dobre Miasto wybudowała przy ul. Garnizonowej w Dobrym Mieście nowy plac zabaw. Plac jest znakomicie wyposażony, posiada wszelkie atesty i zapewnia bezpieczeństwo najmłodszym. Zapraszamy wszystkie dzieci wraz z opiekunami do korzystania z placu zabaw i życzymy udanej zabawy!!! UM Dobre Miasto W Ornecie wyremontują dwie ulice Dzięki porozumieniu z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Olsztynie w Ornecie zostanie wyremontowana ulica Dąbrowskiego (na długości ok. 300 metrów). Powstaną nowe chodniki, jezdnia i zjazdy. Całość remontu wyniesie ponad 500 tys. zł, z czego 100 tys. zł wyłoży Orneta ze swojego budżetu, a pozostałe środki zapewni ZDW. Ulica zostanie zrealizowana jesienią tego roku. To nie koniec dobrych wiadomości. Gmina Orneta pozyskała pieniądze na remont ulicy Żelaznej w Ornecie. Gmina Orneta pozyskała środki w ramach Narodowego Programu Przebudowy dróg lokalnych schetynówka. Planowana wartość zadania to kwota 201.470 zł w tym: - dotacja celowa z budzetu państwa w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych tzw. schetynówka - 41.470 zł - dotacja celowa z tytułu pomocy finansowej ze Starostwa Powiatowego w Lidzbarku Warmińskim - 90.000 zł - środki własne z budzetu gminy Orneta - 70.000 zł Red. Urzędasy pobiegły przez lasy Dwanaście samorządów z województwa rywalizowało w Pienach podczas I Wojewódzkich Samorządowych Biegów Przełajowych Urzędasy Biegną przez Lasy. Samorządowcy na malowniczym terenie Nadleśnictwa Bartoszyce walczyli o puchar Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego Jacka Protasa. Indywidualnie zawodnicy do pokonania mieli 3100 m, sztafeta 4x1150 m. Biegi sztafetowe przełajowe wygrała ekipa Urzędu Miasta Bartoszyce. Indywidualnie zwyciężył Korzeniewski Zbiegniew (Gmina Olsztyn) z czasem 13 13 40 pokonując o jedną setną sekundy Daniela Zimniaka z Gminy Górowo Iławeckie. Trzecie miejsce zajął Mirosław Figat (Urząd Miasta Bartoszyce), który trasę pokonał w 13 min. i 36 sek. Red. Fot: Archiwum UM Dobre Miasto

nr 10(32) Październik 2012 Wesoła niedziela w Kandytach Malowanie twarzy to dla dzieciaków wielka atrakcja na każdej imprezie Fot: Archiwum organizatora str Wydarze 6 Wydarzenia Domy Pomocy Społecznej na wojewódzkim Kabaretonie w Lubominie Kochają życie i mają poczucie humoru Pod koniec sierpnia w Lubominie zagościł I Wojewódzki Kabareton Środowiskowych Domów Samopomocy Województwa Warmińsko Mazurskiego pt. Kochamy życie. Organizatorem imprezy, która odbyła się w Sali Gimnastycznej Gimnazjum w Lubominie był Środowiskowy Dom Samopomocy w Wolnicy. Fot: Archiwum organizatora Drużyna mieszana świetnie poradziła sobie z nietypowym slalomem Dzieci w Kandytach nie miały czasu na nudę Wspólna zabawa, atrakcje dla dorosłych i dzieci, degustacja wyrobów kulinarnych pań z Kandyt i zbiórka funduszu na szczytny cel - tak krótko można opisać wydarzenia niedzielnej imprezy w Kandytach. Mieszkańcy Kandyt i okolicznych miejscowości w niedzielę 19 sierpnia mieli możliwość przyjemnie i wesoło spędzić czas, biorąc udział w corocznej imprezie organizowanej przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Kandytach. Ksiądz proboszcz Jerzy Olechnowicz i pan Kazimierz Montewka, zastępca wójt gminy Górowo Ił., otworzyli festyn, życząc wszystkim przyjemnej zabawy i dziękując organizatorom za przygotowanie kolejnej ciekawej imprezy. W czasie trwania występów trzej miejscowi muszkieterowie zajmowali się rozprowadzaniem cegiełek. Dochód z ich sprzedaży oraz z przeprowadzonej licytacji został w całości przekazany na fundusz parafialny, a dokładnie na remont chodnika wokół kościoła w Kandytach. Panie z kandyckiego koła gospodyń przygotowały stoiska z kulinariami oraz stoisko 101 drobiazgów. Zespoły ludowe: Wojcieszanie, Rodnowianie, Gorące serca z Bartoszyc oraz zespół Spektrum z GOK-u w Górowie Iławeckiego umiliły swoimi występami wspólnie spedzane popołudnie. Nie obyło się również bez rekreacji i sportu. Naprędce tworzone drużyny kilkuosobowe brały udział w konkurencjach przygotowanych przez strażaków z miejscowej OSP. Najmłodsi kandyczanie natomiast korzystali z ekotatuaży. Do zorganizowania wesołej niedzieli szczególnie przyczyniły się następujące instytucje i osoby: Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, strażacy z OSP w Kandytach, ks. proboszcz Jerzy Olechnowicz, pan Krzysztof Pogorzelski, dyrektor ZS w Kandytach- pan Józef Kawa, panowie: Kazimierz Lugowski, Michał Worobiec i Kazimierz Pimpis oraz prowadzący festyn- pan Piotr Banach. Organizatorzy wesołej niedzieli dziękują wszystkim zaangażowanym osobom, również tym nie wymienionym, za ich wielkie serce i społeczną postawę. Teresa Kulpaka Małgorzata Kozioł, red Imprezę objął honorowym patronatem Wojewoda Warmińsko-Mazurski, a opieką medialną TVP Olsztyn. Na kabareton przybyły Środowiskowe Domy Samopomocy z: Fromborka, Giżycka, Iławy, Mikołajek, Mrągowa, Ostródy OSTOJA, Susza, Tardy i Ukty, oraz licznie zaproszeni goście. Przed przystąpieniem do części konkursowej zaprezentowali się gospodarze imprezy przedstawiając spektakl pt.: Walka Dobra ze Złem, który wprawił wszystkich widzów w doskonały nastrój. Konkurs obejmował dwie kategorie: kabaret (teksty i twórczość własna uczestników) i pracę plastyczną (technika malowanie farbami olejnymi na płótnie). Jury ceniło pomysłowość W przerwach pomiędzy występami grą na gitarze czas umilał Mariusz Dyba młody muzyk z Ornety. Podczas imprezy panowała przyjacielska atmosfera, wszystkim dopisywał dobry humor i wszyscy świetnie się bawili. Każda z kategorii konkursowych oceniana była przez Jury w składzie: Arkadiusz Polska służba zdrowia to częsty temat jaki biorą na warsztat kabareciarze Zakończył się międzypokoleniowy projekt z programu Działaj Lokalnie Przymierze pokoleń w Tolko Dnia 13.09.2012 r. w Gminnym Ośrodku Kultury w Tolko odbyło się uroczyste podsumowanie projektu Pod jednym dachem, czyli przymierze pokoleń realizowanego przez Grupę Aktywności Lokalnej Nasza inicjatywa w Tolko we współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury. Jakszewicz członek Kabaretu Dworskiego z Lidzbarka Warmińskiego, Mariola Platte poetka z Gierzwałdu, wydaje tomiki poezji, pisze teksty piosenek, Artur Sobieszek absolwent łódzkiej ASP, artysta malarz i Paweł Ejzenberg wokalista z Olsztyna, finalista 3 edycji programu Mam Talent. W kategorii kabaret Jury oceniało przede wszystkim ogólny wyraz artystyczny, oryginalność pomysłu, oprawę sceniczną i poziom artystyczny wykonywanego programu. W trakcie oceny prac plastycznych Jury zwracało szczególną uwagę na estetykę, pomysłowość i indywidualność pracy oraz oryginalną interpretację plastyczną tematu. Pierwsze miejsce w kategorii kabaret zajął Środowiskowy Dom Samopomocy z Mrągowa, drugie - Środowiskowy Dom Samopomocy w Suszu, trzecie przypadło Środowiskowemu Domu Samopomocy w Ukcie. Wyróżnienie otrzymał Powiatowy Środowiskowy Dom Samopomocy w Iławie. Projekt prowadzony był w ramach programu Działaj Lokalnie VII, Polsko - Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce oraz Lokalną Grupę Działania Warmiński Zakątek w Dobrym Mieście. Uroczystość odbyła się z udziałem gości zaproszonych w osobach Wójta Gminy Bartoszyce oraz przedstawicielek Lokalnej Grupy Działania Warmiński Zakątek. Przybyli również członkowie Grupy Aktywności Lokalnej oraz mieszkańcy Tolko. Dyrektor ośrodka kultury dokonała podsumowania przeprowadzonych działań. Przygotowano wystawkę fotograficzną, na której uwieczniono wykonane prace. Zaprezentowano również prace z wikliny papierowej. Projekt realizowany był od miesiąca maja do sierpnia 2012 r. W ramach przyznanego grantu mieszkańcy Tolko porządkowali teren placu zabaw, kosili i grabili trawę, konserwowali, malowali zabawki. Przygotowali także podłoże i dokonali nasadzeń roślin na klombach kwiatowych. Na zakończenie akcji porządkowej odbyło się ognisko integracyjne z pieczeniem kiełbasek. Następnie pielęgnowano posadzone Udana i potrzebna W konkursie plastycznym pierwsze miejsce zajął Środowiskowy Dom Samopomocy we Fromborku, drugie - Środowiskowy Dom Samopomocy Mrągowo, a trzecie - Powiatowy Środowiskowy Dom Samopomocy w Iławie. Wyróżnienie w tej kategorii otrzymał Środowiskowy Dom Samopomocy w Suszu. W przerwie Imprezy wszyscy goście, jak i uczestnicy zostali zaproszeni do Centrum Szkoleniowo Rekreacyjnego Śladami Napoleona, gdzie w utrzymanych w dziewiętnastowiecznym stylu wnętrzach tworzących niezwykłą atmosferę zjedli obiad. Po przerwie odbył się bardzo fascynujący koncert Pawła Ejzenberga wraz z żoną Joanną, a także rozdanie nagród i dyplomów. Wszystkie uczestniczące w Imprezie Domy otrzymały statuetki i dyplomy za udział. Wyrazy uznania i podziękowania składane na ręce organizatorów, jak również uśmiechy wszystkich uczestniczących osób są dowodem na to, iż Impreza była udana i potrzebna. Wszyscy, którzy przybyli na Kabareton z niecierpliwością oczekują kolejnego Spotkania w następnym roku. Jedne z efektów projektu to przygotowane podłoże i nasadzenia roślin na klombach kwiatowych. rośliny i sprawowano opiekę porządkową nad placem zabaw. W dniach 9 i 16 sierpnia odbyły się warsztaty pt: wiklina papierowa. Realizatorów projektu ucieszyło najbardziej to, że mieszkańcy zaangażowali się w działania społeczne, a rezultaty tych działań wpłynęły na poprawę estetyki wsi, co przynosi wszystkim zadowolenie. Dorota Kuźmicka Dyrektor GOK w Tolko Fot: Archiwum organizatora

Wydarze nr 10(32) Wydarzenia 7 str Październik 2012 Wrzesień pod znakiem imprez dożynkowych na terenie LGD Warmiński Zakątek Aby dzielić chleb sprawiedliwie Tradycyjnie we wrześniu rolnicy z 11 gmin członkowskich LGD Warmiński Zakątek obchodzili swoje święto dożynkowe. Na licznych imprezach nie mogło się obyć bez konkursów wieńców obrzędowych, przemarszów kolorowych korowodów. Święto Plonów to był także czas radości i wspólnej zabawy., gow, roń Największa z imprez dożynkowych odbyła się 15 września w Pilniku w gminie Lidzbark Warmiński, gdzie świętowali rolnicy i mieszkańcy z całego Powiatu Lidzbarskiego (choć porównywalne dożynki również o zasięgu powiatowym odbyły się w Brąswałdzie w gminie Dywity). Obrzęd dożynkowy w Pilniku rozpoczął się pięknym zwyczajem, czyli obtańczeniem wieńców przygotowanych w tym roku przez sołectwa: Kraszewo (gmina Lidzbark Warmiński), Wola Lipecka i Henrykowo (gmina Orneta), Wilczkowo (gmina Lubomino), Kiersnowo (gmina Kiwity) przez zespół ludowy Perła Warmii. W czasie uroczystości starosta lidzbarski Jan Harhaj wręczył najlepszym rolnikom Powiatu Lidzbarskiego wyróżnienia w postaci ryngrafów. Remis w meczu charytatywnym Samorządowcy kontra Parlamentarzyści Wynik nie był tu najważniejszy W prawdziwie sportowej i serdecznej atmosferze rozegrany został mecz piłkarski Samorządowcy konra Parlamentarzyści, którego dochód wsparł mieszkańców Bisztynka poszkodowanych w gradobiciu. Z kronikarskiego obowiązku wypada dodać, że spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Inicjatorem piłkarskiego meczu na szczycie był Leszek Dublaszewski, działacz sportowy z Olsztyna, który tuż po gradobiciu postanowił zrobić coś, co mogłoby wspomóc odbudowę zniszczonych obiektów sportowych w Bisztynku. W międzyczasie okazało się jednak, że na odbudowę obiektów uruchomiono środki rządowe. Organizatorzy postanowili więc, że sam mecz będzie wsparciem, rozrywką dla mieszkańców, aby oderwać ich choć na kilkadziesiąt minut od wspomnień nawałnicy. I rzeczywiście mecz spełnił swój cel, choć kapryśna pogoda dawała mocno znać o sobie. Mimo deszczu na stadionie w Bisztynku pojawiły się tłumy Największe dożynki, bo o zasięgu powiatowym odbyły się w Pilniku w gminie Lidzbark Warmiński Najpiękniejszy wieniec dożynkowy gminy Orneta Babiak najładniejszy W czasie święta w Pilniku nie zabrakło dobrego wiejskiego jadła i napitku, licznych konkursów, zabaw i tańców. Wyróżnienie za zwycięstwo w konkursie na najładniejszą wieś powiatu odebrała sołtys Babiaka, Anna Czeryba. Tydzień wcześniej 9 września dożynki hucznie obchodziła w Henrykowie gmina Orneta. Gospodarzami tych uroczystości były dwa sołectwa: Nowy Dwór i Henrykowo. Uroczystości dożynkowe rozpoczęła Msza Święta w miejscowym kościele pod przewodnictwem ks. Kazimierza Kordeczko proboszcza miejscowej parafii. Z kościoła korowód dożynkowy przemaszerował na specjalnie przygotowany i przystrojony plac dożynkowy, gdzie kontynuowano uroczystości. Starostowie dożynek Justyna Sygnowska z Henrykowa i Roman Bogdanowicz - rolnik z Nowego Dworu, przekazali na ręce burmistrza Ornety - Ireneusza Popiela tradycyjny bochen chleba upieczony z tegorocznych zbiorów zboża - Przekazujemy ten bochen chleba na ręce pana burmistrza z prośbą, aby dzielił pan sprawiedliwie ten chleb pomiędzy miasto i wieś - powiedział wymownie starosta dożynek. mieszkańców, którzy chcieli obejrzeć w akcji polityków znanych często z ekranów telewizorów. W drużynie Parlamentarzystów prym wiedli m.in. posłanka Iwona Arent (jedyna kobieta na boisku), Miron Sycz, Janusz Cichoń, Paweł Papke, Marek Konopka, Witold Gintowt-Dziewałtowski, czy wyprawiający cuda w bramce wicekurator oświaty Marek Szter. Wśród Samorządowców można było zobaczyć m.in. Jana Wójcika, burmistrza Bisztynka, Zbigniewa Filipczyka, czy księdza Fot: Joanna Gowkielewicz Fot: Emil Rońda Zabawa do północy W Henrykowie nie zabrakło okolicznościowych nagród i wyróżnień m.in. dla strażaków ochotników i proboszcza. W części artystycznej wystąpiły lokalne zespoły wokalne, ludowe i taneczne. W czasie dożynek odbyła się też część sportowa, gdzie sołectwa rywalizowały w różnych konkurencjach. Rozegrany został też konkurs kulinarny. Dnia 9 września dożynki gminno-parafialne odbyły się też w Jezioranach w miejscowym amfiteatrze. Jednym z zaproszonych gości była Urszula Pasławska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. Po oficjalnym otwarciu z folklorystycznym brzmieniem wystąpili Jeziornie. Następnie mieliśmy przyjemność obejrzeć program artystyczny przygotowany przez Andrzeja Rutkowskiego. Po godzinie 18 rozpoczęła się zabawa ludowa z muzyką disco polo i electro-house. Impreza trwała do północy. Przed meczem proporczykami i gadżetami wymienili się kapitanowie drużyn, czyli burmistrz Jan Wójcik i poseł Miron Sycz Wojciecha Puszcza. W pierwszej połowie na boisku rządzili posłowie, którzy prowadzili już 2:0. Jednak ambitni samorządowcy zdołali wyrównać w drugiej odsłonie. W przerwie meczu pokaz walk judo dali Urszula Sadkowska - olimpijka z Pekinu i Londynu oraz Maciej Sarnacki (wicemistrz ubiegłorocznej Uniwersjady) i Kamil Kozłowski. Jest pomysł aby mecz wszedł na stałe do kalendarza bisztyneckich wydarzeń. Fot: Andrzej Grabowski Zaginął Adam Hołody. Bliscy proszą o pomoc. Adam Hołody, mieszkaniec Kandyt w gminie Górowo Iławeckie wyszedł z domu w piątek 14 września około godziny 16 na imprezę zakładową ze znajomymi w Gruszynach Adam Hołody, mieszkaniec Kandyt w gminie Górowo Iławeckie wyszedł z domu w piątek 14 września około godziny 16 na imprezę zakładową ze znajomymi w Gruszynach (woj. warmińsko-mazurskie). Około godziny 2:00 (sobota) opuścił ją i gdzieś poszedł. Do dnia dzisiejszego nie wrócił do domu. Wszczęto poszukiwanie policyjne. - Zwracamy się do znajomych i znajomych z prośbą o udostępnienie tej informacji napisała rodzina chłopaka. - Może w ten sposób ktoś pomoże odnaleźć naszego Brata i Waszego kolegę. Adam ma 23 lata. Około 190 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała - około 80 kg wagi. Ma włosy koloru ciemny blond, niebieskie oczy, twarz pociągłą, prosty średni nos i średnie przylegające uszy. Nie posiada znaków szczególnych. Rodzina prosiła o pomoc jasnowidza, który wskazał teren, gdzie miałby być Adam, ale przewidywania jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego nie sprawdziły się. W poszukiwania zaangażowali się koledzy, znajomi, strażacy, policjanci, czy straż graniczna z helikopterem. Niestety póki co helikopter nie natrafił na ślad Adama. W trakcie poszukiwań pojawił się także wątek olsztyński, ktoś podobno miał widzieć Adama w stolicy regionu. Póki co ten wątek jest sprawdzany m.in. przez policję. W dniu zaginięcia Adam ubrany był w bluzę koloru ciemno szarego, granatową koszulę, granatowe dżinsowe spodnie, sportowe jasne buty typu adidas. Każdy, kto może pomóc w odnalezieniu Adama proszony jest o kontakt z policją lub pod nr telefonu +48897619061. Rodzina odbiera wiele gestów wsparcia i życzliwości od znajomych, ale także obcych ludzi. Wszyscy liczą, że Adam się odnajdzie. - Aby ten chłopak się odnalazł, szczęśliwie. Nie wiem, bo nie znałam Adama, ale przeglądam fotki na Fejsbuku, to był zadowolony, uśmiechnięty młody chłopak, chyba nie miał problemów? aby sobie cos zrobić... A telefon Adama???? czy miał go przy sobie? tak wygląda jeden z przykładowych wpisów na forum internetowym (takich wpisów jest całe mnóstwo). Red. Adam ma 23 lata. Około 190 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała - około 80 kg wagi. Ma włosy koloru ciemny blond, niebieskie oczy, twarz pociągłą, prosty średni nos i średnie przylegające uszy. Nie posiada znaków szczególnych. Fot: Archiwum rodzinne

nr 10(32) Październik Pisz do miesięcznika LGD! Zapraszamy Państwa do współtworzenia miesięcznika LGD Warmiński Zakątek. Jeśli realizujecie ciekawe projekty, dzieje się u Was coś pozytywnego, a Wasze miejscowości rozwijają się, napiszcie nam o tym, a my to opublikujemy! Do dnia 15-go każdego miesiąca czekamy na Wasze materiały, zdjęcia i teksty. Przysyłajcie je na adres redakcji: lub do biura LGD: warminskizakatek@wp.pl Wyczekiwane place zabaw Na placu w Orzechowie dzieci świetnie bawią się pod opieką swoich tatusiów W Głotowie też trwa zabawa na całego Dwie wsie z terenu gminy Dobre Miasto, tj. Orzechowo i Głotowo mogą pochwalić się pięknymi, nowymi placami zabaw. Place zabaw zostały dofinansowane w ramach konkursu Aktywna Wieś Warmii, Mazur i Powiśla 2012. Dzieci z Sołectwa Orzechowo z placu zabaw korzystają już od lipca br., natomiast w Głotowie uroczyste otwarcie placu zabaw odbyło się 2 września 2012. Życzymy udanej i bezpiecznej zabawy! UM Dobre Miasto Słońce Moja Pani dała mi trochu urlopu. Jako, że mnie zatrudnia to dostałam ekstra pieniedze - takie urlopowe. Była bardzo ciekawa gdzie i co będe robiła na tem urlopie. Nakłamałam że jade do dalekiej kuzynki. Przecie nie powiem, że wszystko mam zaplanowane i opłacone. Spakowałam sie w tako walizkie na kółkach co by nie dźwigać. Pojechałam do takiego domu wczasowego co sie nazywa SPA. SPA nie SPA, ale ja miałam konkretny cel. Umówiłam sie na zęby to znaczy sie na zrobienie porządku w gębie i przy oczach zlikwidować zmarszczki. Pieniędze zbierałam całen rok. Nawet moja przyjaciółka Marcyśka nie była uświadomiona w tem zamierzeniu. Archiwum UM Dobre Miasto str Zakątek 8 Zakątek kultury, rozrywki i sportu Ścieżka edukacyjno-historyczna kolejną atrakcją turystyczną gminy Dywity Szlakiem dywickich sterowców Fragmenty torowiska, kotwy do cumowania sterowców, tablice informacyjne tak wygląda ścieżka edukacyjno-historyczna Szlakiem dywickich sterowców, która została oddana do użytku w czwartek 13 września. Oryginalna inwestycja powstała dzięki dofinansowaniu Lokalnej Grupy Działania Warmiński Zakątek. Gmina Dywity konsekwentnie buduje strategię promocyjną Gminy z polotem. Po zaprezentowaniu nowego hasła i logotypu do Dywit przyleciał jeden z największych sterowców w kraju. Od października młodzi mieszkańcy gminy podszkolą się z matematyki i przyrody. Będą mieli okazję spojrzeć na świat z perspektywy szybowca i samolotu. Przyjrzą się też z bliska w czasie zajęć praktycznych pracy Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego. W trzyletnim projekcie unijnym o wartości prawie 900 tys. zł weźmie udział łącznie 90 uczniów gimnazjów z Dywit i Tuławek. - Oprócz walorów edukacyjnych i praktycznych projekt wpisuje się w szerokie rozumienie naszej filozofii promocyjnej uważa Krzysztof Zienkiewicz, specjalista ds. promocji w Urzędzie Gminy Dywity. - Udział w projekcie pozwoli uczniom na rozwój zainteresowań, poszerzanie horyzontów i działania z polotem. Inwestycja z przyszłością Teraz nadszedł czas na kontynuację pomysłu, czyli budowę ścieżki edukacyjno-historycznej w miejscu, gdzie pozostały materialne pozostałości po dywickich sterowcach. Powstanie ścieżki nie byłoby możliwe, gdyby nie zamiłowanie do historii Henryka Mondrocha, który zainteresował wiele osób tematem sterowców dzięki publikacjom na ten temat w Gazecie Dywickiej. Kolejnym krokiem było odkrycie kotw, do których cumowane były sterowce. Ścieżka powstała dzięki wsparciu nadleśnictwa Kudypy. Pomogła też Lokalna Grupa Działania Warmiński Zakątek, która dofinansowała projekt kwota 25 tyś zł. Hala sterowców w Dywitach na początku XX wieku Prawie 100 lat potem gmina otworzyła w tym rejonie ściekę edukacyjno-historyczną - Pieniądze na rzecz o tak dużych walorach turystycznych i promocyjnych dla naszej organizacji, to inwestycja z dużą przyszłością mówi Małgorzata Ofierska, prezes LGD Warmiński Zakątek. Ścieżka historyczno-edukacyjna poświęcona istniejącemu na początku XX wieku w Dywitach lądowisku sterowców została oddana do użytku w czwartek 13 września. Na uroczystości, którą starała się przerywać ulewa i opady deszczu obecni byłi przedstawiciele władz gminy Dywity, Powiatu Olsztyńskiego, Nadleśnictwa Kudypy, mieszkańcy, turyści i media. Zaczęło się w 1913 Po krótkim przybliżeniu historii powstania ścieżki edukacyjnej, nastąpiło uchylenie szlabanu. Zebrani goście mogli zaznajomić się z treściami umieszczonymi na tablicach informacyjnych. Niezmorodwany Henryk Mondroch, uzupełniał ciekawość gości historiami z okresu I Wojny Światowej. Na trakt sterowców trafić dość łatwo. Chociaż trzeba być też skupionym i skręcić w odpowiednim momencie z drogi krajowej nr 51 w ulicę Grzybową. Bezpośrednio do ścieżki Bożyczku! W jakie ja luksusy trafiłam, a jeszcze w lepsze towarzystwo. Ja to ja - stara ze zmarszczkami przy oczach, brzydkimi zębami aż wstyd sie uśmiechać, ale te wszystkie młode, ładne, zgrabne - po co one tam były? Ot chyba taki kaprys miały i bogatych sponsorów. Kurde! A mnie żaden sponsor sie nie trafił. Uzbierałam se sama. Wszystko robili pod znieczuleniem. Pare dniów leżałam z obandażowano głowo. Nic nie jadłam ino przez rurkie piłam wode. Dochtór przychodził co rusz i pytał jak sie czuje. A jak miałam sie czuć! Głowa ciężka jak ceber z wodą i do tego uczucie jakby kto te głowe chciał rozrąbać. Nawet nie mogłam zobaczyć sie we w lusterku, bo ani w pokju i ani w łazience lusterków nie było. W końcu przyszła cała procesja w białych fartuchach i czekali jak sępy aż pielęgniarka ściągnie bandaże. Zaczęli cmokać, ach jak ładnie, ach jak cudownie, udało się! Dali takie rozkładane lusterko co bym sie obejrzała. Patrzałam i nie dawałam wiary, że ja to ja. Gębusia gładziutka. Uśmiech perlisty. Ząbki równe jak kukurydza na kolbie. Piękne, bialutkie i na jakiś wkrętach. Nienaklejane. Zmarszczki wyprostowane bez kolagena. Jednem słowem cud. Cud cudem, a ja goła i wesoła bo poooooszły wszystkie pieniędze.. Przyjechałam z urlopu, a pani doprowadzi też oznakowanie na ulicy. Historia Lotniska Sterowców w Dywitach rozpoczęła się w kwietniu 1913, kiedy władze miasta Olsztyna dla potrzeb niemieckiej armii zakupiły, od miejscowego gospodarza o nazwisku Perk teren o powierzchni 111 ha, pod budowę bazy wojskowych sterowców w Dywitach. Największym elementem lądowiska była ogromna hala o wysokości 35 m szerokości 28 m i długości 192 m. Obok hangaru znajdowały się magazyny, w których przechowywano wiele materiałów eksploatacyjnych oraz części zamiennych do sterowców jak również do taboru naziemnego. Składowano też butle ze sprężonym wodorem, który w zeppelinach służył jako gaz nośny. Zapasy paliw do silników spalinowych sterowców, jak również wszelkich innych pojazdów i maszyn pracujących w jednostce. Lądowisko posiadało własną siłownię generatorów elektrycznych, kotłownię, magazyny amunicji i bomb, radiostację oraz kilka studni. Ponadto od 1 sierpnia 1914 roku w Dywitach zaczęła pracować pierwsza stacja meteorologiczna z wysokim masztem na którym powiewał wskaźnik kierunku wiatru. Zakątkowy kącik felietonowy Frani pyta dlaczego w ciemnych okularach, a słońce nie świeci. Pomyślałam sobie, że jak zdejme okulary i sie uśmiechne - to dopiero mojej pani zaświeci słonce po oczach. Marcyśka będzie tylko zajzdraszczać. Tera sie biore za ciułanie pieniedzów co by sie wybrać do prawdzaiwego kurortu, a nie do Marcyśki na agroturystykie. Jak szaleć to szaleć. Pierwsz krok zrobiony.. Trza sie rozglądnąć za jakim sponsorem. Frania, Wrzesień 2012 Fot: Archiwum R. Bętkowski Fot: UG Dywity