Kryzys odczuwają wszystkie rodziny Rozmowa z dr inż. Kazimierzem Janiakiem, prezesem Stowarzyszenia Krzewienia Edukacji Finansowej w Gdyni. 8 WWW.WYBRZEZE24.PL TYGODNIK BEZPŁATNY l NR 14 l 23.12.2010 r. 3 Terminal lotniska Gdynia-Kosakowo Wiemy jak będzie wyglądać terminal lotniska Gdynia Kosakowo. Fot. Dorota Nelke 4 Komunikacja miejska w okresie świątecznym W okresie świąteczno-noworocznym komunikacja miejska funkcjonować będzie wg zmienionych zasad. Fot. zkmgdynia. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku Czytelnikom życzy zespół redakcyjny,,gazety Gdyńskiej Radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz pomyślności w Nowego Roku 2011 wszystkich Pracownikom i Kontrahentom życzy CRIST Sp. z o. o.
2 Liczba 1,89 zł cena kilometra jazdy w taksówkach Super Hallo na wezwanie telefoniczne i z kartą stałego klienta. DZIŚ NA DWÓJCE ŚWIĄTECZNY PREZENT OD KOMUNIKACJI AUTOBUSOWEJ Gazeta Gdyńska Personalia RAJMUND RYBIŃSKI został wyróżniony Pomorską Busolą Lewicy im. Izabeli Jarugi Nowackiej, nagrodą przyznawaną przez Klub Współczesnej Myśli Politycznej. To wyróżnienie przyznane za upowszechnianie idei lewicowych i obronę ludzi pracy. Z lewicową wrażliwością Rybiński w istocie nigdy się nie rozstawał. Cytat tygodnia - Nie może być tak, że w trosce o zdrowie jednych pacjentów, likwiduje się coś, w co inwestowano długo, szkolono lekarzy, miały to być ośrodki refferencyjne (...) NFZ jest płatnikiem, a za organizacje służby zdrowia odpowiada marszałek - Teresa Kamińska, przewodnicząca rady społecznej szpitala PCK w Gdyni, prezes PSSE. (Radio Gdańsk) Redaktor prowadzący: Tomasz Łunkiewicz Dyrektor/ Redaktor naczelny: Jacek Pauli e-mail: dom.prasy@gmail.com Wydawca: Dom Prasy M. Formela, J. Pauli Sp. J. ul. Bogusławskiego 2 80-818 Gdańsk tel. 58 322 02 07 Gdyńskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej sprawiło pasażerom świąteczna niespodziankę - przedsiębiorstwo zakupiło cztery kolejne fabrycznie nowe autobusy przegubowe MAN NG313 Lion"s City G CNG (zasilane sprężonym gazem ziemnym) oraz siedem używanych autobusów MAN NL263. OSTRA JAZDA Uroczysta prezentacja odbyła się 20 grudnia na Bulwarze Nadmorskim. Cztery prezentowane przegubowce są niemal identyczne, jak eksploatowana już dziesiątka, wyposażono je tylko dodatkowo w system automatycznego gaszenia pożaru w komorze silnika. Każdy z nich kosztował około 1,3 mln złotych netto. Siedem używanych autobusów krótkich PKM zakupiło za pośrednictwem firmy Gryf" z Żukowa od austriackiej poczty. Pojazdy te są trzydrzwiowe i w pełni klimatyzowane. Mimo iż wyprodukowano je w 1999 r., były eksploatowane dość oszczędnie - mają przebiegi nieprzekraczające 450 000 km, a więc o połowę mniejsze, niż charakteryzujące większość oferowanych autobusów komunikacji miejskiej z tego samego rocznika. Jeden z krótkich MAN-ów wyposażony zostanie ponadto w testowy, bezpłatny internetowy hot spot (punkt bezprzewodowego dostępu do sieci Internet). TŁ Fot. zkmgdynia.pl PIOTR STEFANIAK, ZBI- GNIEW LEWIŃSKI I KRZYSZ- TOF MARASZEK, twórcy i właściciele liczącej ponad 20 lat firmy budowlanej Inpro, przygotowują spółkę do wejścia na Giełdę Papierów Wartościowych. Firma znana jest na rynku trójmiejskim z realizacji wielkich projektów deweloperskich, ma na koncie ciekawe realizacje kamienic i willi, a także budowę wydziału prawa dla UG. Do spółki należą też hotele w Jastarni i Oliwie. Według prasy ekonomicznej, zysk firmy w ostatnim roku wyniósł 30 mln zł. Prezesem zarządu spółki od początku jest Piotr Stefaniak, w latach 80. dyrektor GKBD Kokoszki, już wtedy postać o intrygującej wyobraźni gospodarczej. Zebrała się rada wojewódzka SLD na Pomorzu. Ustalano, czy lewica wygrała wybory, czy też nie. Według wiceprzewodniczącej partii, Danuty Kledzik, SLD przegrało wybory, a w Gdańsku poniosło ciężką porażkę. Równie źle jest w Gdyni. W Gdańsku już dwa koła domagają sie zwołania konwencji i rozliczenia władz. Przewodniczący partii Jacek Kowalik z Chojnic poskarżył się, że w jego mieście jest już 3 posłów i będzie trudno o sympatie wyborców. Skandalami w pomorskiej służbie zdrowia nie zajął się nikt, a w sejmiku zasiadają: Mariusz Falkowski, Piotr Gontarek i Małgorzata Ostrowska. Jak można to kupować? Jacek Pauli. Fot. Maciej Kostun Kilkanaście lat temu na moim pierwszym spotkaniu opłatkowym w pracy, szef zaskoczył wszystkich stwierdzeniem nie miejcie złudzeń, po Świętach będzie zdecydowanie gorzej. Dzisiaj, po tylu latach, szef wszystkich szefów w Polsce, Krzysztof Jarzyna polskiej polityki, czyli Donald Tusk, zapowiada, że będzie super. I wydaje się, że nic nie jest w stanie zmienić błogostanu sondaży, w którym znajduje się lider PO. Jarosław Kaczyński i Grzegorz Napieralski twierdzą zaś, że może być tylko gorzej. A Wyborcy póki co nadal kupują Platformę. W budowaniu kompromitacji aparatu państwowego mieliśmy do tej pory praktycznie wszystko. Stocznie padły, tajemniczy inwestor okazał się zwykłym spamem, afera hazardowa była zdaniem władz tylko polityczną prowokacją, tragedia w Smoleńsku pokazała zasadniczą słabość kraju, służba zdrowia jest w stanie zapaści. Na kilka dni przed Wigilią minister Klich leci do Afganistanu, ale...musi wrócić, bo podwozie w samolocie się nie schowało. Kilka stopni mrozu i zmiana rozkładu jazdy wydają się być dla PKP bardziej niszczące niż naloty dywanowe podczas II wojny światowej. Liderzy Platformy zapowiadali, że będziemy mieli drugą Irlandię i niestety zmierzają do realizacji swojej zapowiedzi dramatycznie rosnące zadłużenie Polski może doprowadzić do budżetowej zapaści jak na Zielonej Wyspie. Brak reform finansów i modernizacji kraju, mimo posiadania pełni władzy, jest argumentowany troską o spokój społeczny i...wynik wyborów. Jak więc będzie w przyszłym roku? W świątecznym szale zakupów i wyborze sokowirówki lub nagrywarki trudno myśleć o skutkach podwyżki VAT. Może myślą o tym rodzice małych dzieci, uważając że wzrost stawki z 7 do 22 proc. raczej nie idzie w parze z troską rządu o rozwój demograficzny. Może myśli o tym piekarz, kombinując, na jaką podwyżkę musi się zdecydować, aby opłacić wzrost ceny leasingu, paliwa, energii elektrycznej, surowców. Licząc po punkciku, zbierze się już kilka. Zapłacą klienci. Ograniczą konsumpcję dóbr, spadnie popyt, zmniejszy się produkcja, spadną wpływy z podatków. Irlandia jak nic. A jeśli rosnący deficyt doprowadzi do obniżenia ratingu? Ale pomińmy to, bo nie sposób myśleć o tym na zamarzniętym peronie, ani na stacji benzynowej, patrząc w oszołomieniu na ceny paliwa. W przyszłym roku czekają nas wybory parlamentarne jak zwykle nastąpi więc kulminacja picu i fotomontażu. Co kupią Wyborcy? Grzegorz Napieralski powiedział w wywiadzie dla Rzeczpospolitej : Ludzie coraz częściej będą musieli wybierać: np. kupić ubranie czy jedzenie. Wiem, że to brzmi brutalnie, ale tak będzie. Jarosław Kaczyński podparł się bon-motem z PRL: Nie trzeba Bundeswehry, wystarczy minus cztery. To diagnoza kraju zdaniem opozycji. Mimo PR i przychylnych mediów, los produktu zwanego PO będzie zależał od tego, ile kasy w portfelu będzie miał Wyborca na wiosnę lub jesień. Jeśli rację ma opozycja, mówiąc o możliwym, poważnym kryzysie, koniec polityki miłości będzie nagły i efektowny jak to w uczuciach bywa. Jeśli zaś rządowi uda się wymanewrować nabierającym wody statkiem zwanym budżetem, czekają nas kolejne cztery lata medialnego entuzjazmu, ograniczonego tylko mniejszą gotówką w domach Polaków. Miłość bowiem zawsze kosztuje. Wesołych Świąt! Jacek Pauli
Gazeta Gdyńska WYDARZENIA 3 Świąteczna Gdynia Terminal lotniska Gdynia-Kosakowo Wiemy jak będzie wyglądać terminal lotniska Gdynia Kosakowo. Szopka z piasku, Osada Mikołaja, kaszubski kiermasz to tylko niektóre z atrakcji okresu świątecznego w Gdyni. Na odwiedzenie części z nich zostały już tylko godziny. Tomasz Łunkiewicz Szopkę z piasku można oglądać do 6 stycznia. W piątek o 15.00 w dolnym kościele pw. św. Antoniego rozpocznie sie wieczerza wigilijna. Na placu przed gdyńską Kolegiatą NMP Królowej Polski (od strony ul. Świętojańskiej) w niedzielę stanęła bożonarodzeniowa szopka z piasku. Szopkę wykonało pięciu trójmiejskich absolwentów gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych: Ewa Topolan (autorka projektu rzeźby), Adriana Majdzińska, Mariusz Otta, Maciej Krause, Marek Elsner. Projekt to połączenie tradycyjnego spotkania Świętej Rodziny i Trzech Króli z elementami gotyku symbolizującymi uwielbienie Boga i dążenie do bliskości ze Stwórcą. Do budowy szopki wykorzystano ok. 100 ton specjalnie przygotowanego piasku. Jej rozmiary to 4,5 m szerokości i 4-4,5 m wysokości. Szopkę będzie można oglądać do 6 stycznia 2011 r., chyba że zimowa aura dokona wcześniej zniszczeń. W sobotę na Placu Kaszubskim rozpoczął się Kaszubski kiermasz z żywą szopką i mini kuligiem. Kto chce wybrać się na kiermasz musi się pospieszyć, bo będzie otwarty tylko do jutra, do 24 grudnia. W Gdyni, tradycyjnie w Wigilię Bożego Narodzenia 24 grudnia, o godz. 15:00 w dolnym kościele pw. św. Antoniego przy ul. Ujejskiego 40 rozpocznie się wieczerza wigilijna. Ojcowie Franciszkanie, Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i rzesze wolontariuszy zapraszają serdecznie wszystkie osoby samotne i potrzebujące. Będzie oczywiście opłatek, a także życzenia i tradycyjne potrawy. Dla wszystkich uczestników przygotowano świąteczne paczki, a najmłodsi otrzymają dodatkowo maskotki, które zebrano w trakcie akcji "Podziel się pluszakiem". A jest co rozdawać! W sumie zebrano ponad tysiąc pluszaków. Również jednostki gdyńskiego MOPS-u organizują spotkania wigilijne dla swych podopiecznych - osób bezdomnych, samotnych i potrzebujących. Do drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia działa Osada Mikołaja na Kolibkach. W sobotę, 25 grudnia, Osada nieczynna. Osoby, które nie mają czasu, żeby pójść na pocztę i wysłać znajomym tradycyjne kartki świątecznę mogą to uczynić droga mailową. Można wejść na stronę: www.gdynia.pl/kartki i jednym kliknięciem wysłać zabawne, animowane pocztówki z gdyńskim akcentem. Choinki można kupić w następujących miejscach (podajemy tereny gminne): ul. Boh. Starówski, Warszawskiej/ul. Cylkowskiego, ul. Chwarznieńska 2A, Plac Górnośląski (6 stoisk), ul.makuszyńskiego, ul. Chylońska 251, ul.jana z Kolna 30 (3 stoiska), ul. Jana z Kolna 28 (2 stoiska), ul. Gryfa Pomorskiego/ ul.lipowa (2 stoiska), ul. Nowowiczlińska/Wiczlińska, ul. Lubczykowa/Nowowiczlińska, ul. Unruga (obok przystanku autobusowego), ul.horyda obok targowiska, ul.rdestowa/nowowiczlińska, ul. Płk.Dąbka/ul. Kwiatkowkiego. Fot. Marzena Świtała Rozstrzygnięcie konkursu na koncepcję architektoniczną terminala lotniska - nagrodzony projekt. Jednogłośnym werdyktem jury, pod przewodnictwem mgr inż. arch. Stanisława Dopierały "Koncepcja architektoniczna terminalu GA(General Aviation) Portu Lotniczego Gdynia-Kosakowo" - autorstwa zespołu ATI Architektura Technika Inwestycje Sp. z o.o. z Warszawy zasłużyła na I nagrodę w konkursie, do którego zostało zakwalifikowanych 6 zespołów. Laureatem II nagrody został zespół JSK Architekci Sp z o.o. z Warszawy. Jury przyznało też 3 wyróżnienia. Uroczystość odbyła się 15 grudnia w Muzeum Miasta Gdyni. W uzasadnieniu werdyktu czytamy, że nagrodzona praca wyróżnia się: - kreatywnym spełnieniem technologii modularnej - profesjonalnym rozwiązaniem funkcjonalno-przestrzennym - racjonalnym rozwiązaniem elementów infrastruktury technologicznej - oryginalnym ukształtowaniem bryły - harmonijnymi elewacjami - spójną i konsekwentną architekturą indywidualizującą budynek terminala - kompozycją bryły dobrze wpisanej w otoczenie Nagrodę w imieniu zespołu autorów odebrał mgr inż. arch. Miłun Trzaskowski. Dziękując za wysoką ocenę ich koncepcji - laureat m.in. objaśnił, że dla autorów jednym z nadrzędnych celów była ekonomika przedsięwzięcia, a od strony estetycznej źródłem inspiracji była dla nich woda morska i wiatr. Dzięki temu projekt wyróżnia się oryginalnością, lekkością i funkcjonalnością, co podkreślili składający gratulacje zwycięskiemu zespołowi: prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i Jerzy Włudzik - wójt gminy Kosakowo na obszarze, której znajduje się lotnisko. Jak poinformował prezes spółki Port Lotniczy Gdynia Kosakowo - Janusz Stateczny, następnym krokiem będą negocjacje z autorami nagrodzonej koncepcji w sprawie opracowania dokumentacji projektowej, na co będą mieli czas do 21 tygodni. Potem zaś rozpoczną się procedury przetargowe dotyczące budowy terminalu. Więcej szczegółów na stronach www.airport.gdynia.pl i stronie zwycięskiego zespołu www.ati.waw.pl Tomasz Łunkiewicz Fot. Dorota Nelke Ciepłych Świąt Bożego Narodzenia oraz udanego Nowego Roku 2011 życzy Klientom, Partnerom i Przyjaciołom
4 23 grudnia 2010 r. czwartek Komunikacja miejska będzie funkcjonować na podstawie rozkładów jazdy ważnych w dni powszednie, wolne od nauki szkolnej poza okresem letnich wakacji szkolnych (w ferie). 24 grudnia 2010 r. Wigilia Bożego Narodzenia Komunikacja miejska będzie funkcjonować na podstawie rozkładów jazdy ważnych w SOBO- TY. Według rozkładów jazdy ważnych w dni powszednie, wolne od nauki szkolnej, funkcjonować będą linie: K, Z, 85, 86, 88, 102, 104, 144, 153, 165, 177, 185, 187, 191, 193, 196, 204, 252 i 288 oraz tylko w czasie porannego szczytu przewozowego (do ok. godz. 9.00) linie X i 140. Wykonane zostaną dodatkowe kursy na linii 30 w godz. 6.30-8.30 i 128 w godz. 7.30-8.30. Na linii Z nie zostaną wykonane kursy do Żukowa o godz. 17.13 ze Wzgórza Św. Maksymiliana SKM oraz o godz. 20.10 z Gdyni Dworca Gł. PKP. Ze względu na wcześniejsze zamknięcie centrów handlowych wcześniej zakończą funkcjonowanie obsługujące je linie bezpłatne hipermarketowe: - linie 01 i 012 - ok. godz. 17; - linia 06 i 07 - ok. godz. 16.30. Trolejbusy linii 29 zakończą funkcjonowanie ok. godz. 7.30. Około godziny 17. zakończą funkcjonowanie także linie: K, W, 25, 27, 31, 86, 87, 102, 105, 114, 125, 144, 153, 159, 165, 170, 172, 180, 185, 190, 192, 194, 197, 204, 252, 288 i 510. Niezrealizowane zostaną także wybrane kursy linii 700 (z Witomina, Wiczlina i Małego Kacka), 710 (z Cisowy SKM, Kaczych Buków i 3 Maja - Hala) i 770 (z Babich Dołów i Obłuża Maciejewicza) po godz. 17.30 Pozostałe linie do końca dnia będą funkcjonować według stałych rozkładów jazdy. Na wniosek gminy Kosakowo, w celu umożliwienia mieszkańcom dojazdu na Pasterki i powrotu uruchomione zostaną linie nocne: - N73 z pętli Dębogórze Wybudowanie do przystanku Kosakowo Kościół ; - N86 z Kazimierza przez Dębogórze-Wybudowanie do placu Kaszubskiego w Rumi; - N94 z Pogórza Górnego przez Kosakowo do Mechelinek; oraz skorygowany zostanie w godzinach wieczornych rozkład jazdy linii 146 z Rewy. 25 i 26 grudnia 2010 r. Święta Bożego Narodzenia Komunikacja miejska funkcjonować będzie na podstawie rozkładów jazdy ważnych w niedziele i święta. Nie będą funkcjonować wszystkie linie bezpłatne: 01, 04, 06, 07 i 012, a w dniu 25 grudnia także linia 510. W dniu 26 grudnia 2010 r., linia 510 będzie funkcjonować od godz. 9.30. ROZMAITOŚCI 27-31 grudnia 2010 r. Komunikacja miejska funkcjonować będzie na podstawie rozkładów jazdy ważnych w dni powszednie, wolne od nauki szkolnej. Dodatkowo w dniu 31 grudnia 2010 r. (Sylwester): Ze względu na wcześniejsze zamknięcie centrów handlowych, wcześniej zakończą funkcjonowanie obsługujące je linie bezpłatne: - linia 07 ok. godz. 19; - linie 06 i 012 ok. godz. 18. Ostatni kurs linii 510 z Portu Lotniczego w Gdańsku do Gdyni zostaje przyspieszony z godz. 18.25 na 18.00. Bezpośrednio przed północą zostaną uruchomione dodatkowe kursy według następującego porządku: - Cisowa SKM 22.44 (linia 25) i 23.15 (linia 20); - Cisowa Sibeliusa 23.20 (linia 25); - Dąbrowa Miętowa 23.12 (linia 24, zamiast kursu 710); - Dąbrowa Tesco 22.16 (linia 147); - Kacze Buki 22.43 (linia 172). - Orłowo SKM Klif 23.10 (linia 21); Gazeta Gdyńska Komunikacja miejska w okresie świąteczno-norowocznym W okresie świąteczno-noworocznym komunikacja miejska funkcjonować będzie wg zmienionych zasad. Fot. zkmgdynia.pl - Pogórze Górne 22.25 (linia 282); - Pogórze Dolne 23.10 (linia 740); - Pustki Cisowskie 22.50, 23.00 (linia 28); Po pokazie sztucznych ogni, około godz. 0.30-0.45 zostaną uruchomione dodatkowe kursy: - z przystanku Skwer Kościuszki (przy ul. Świętojańskiej): linia 23 w kierunku Kaczych Buków, 24 w kierunku Dąbrowy, 26 w kierunku Orłowa, N10 w kierunku Obłuża, Pogórza i Oksywia oraz N20 w kierunku Witomina i Chwarzna; - z przystanku Plac Kaszubski (przy ul. Świętojańskiej): linie 20 i 25 w kierunku Cisowy, 28 w kierunku Pustek Cisowskich. Przez całą noc sylwestrową linie trolejbusowe 23 i 25 będą funkcjonować z częstotliwością co ok. 40 minut. 1 stycznia 2011 r. - Nowy Rok Komunikacja miejska funkcjonować będzie na podstawie rozkładów jazdy ważnych w niedziele i święta. Nie będą funkcjonować wszystkie linie bezpłatne: 01, 04, 06, 07 i 012. Linia 510 funkcjonować będzie od godz. 9.40.
Gazeta Gdyńska REKLAMA 5 Niechaj magiczna noc Wigilijnego Wieczoru, Przyniesie Wam spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia, Żyje własnym pięknem. A Nowy Rok 2011 obdaruje Was, Pomyślnością i szczęściem. Życzę Wam Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia i Niech spełnią się Wasze wszystkie marzenia... Zbigniew Kozak Poseł na Sejm RP
6 Urzędy w okresie świątecznym Sala Obsługi Mieszkańców Urzędu Miasta Gdyni (al. Marsz. Piłsudskiego 52/54) będzie czynna także w Wigilię i sylwestra, 24 i 31 grudnia 2010 r. ROZMAITOŚCI Gazeta Gdyńska W te dni interesanci mogą załatwić swoje sprawy w godz. 7.00-15.00. Kasy czynne będą w godz. 7.00-14.00. Kasy w budynku Urzędu Miasta przy ul. 10 Lutego 24 czynne będą: 24 grudnia 2010 r. w godz. 8.00-15.00, a 31 grudnia 2010 r. w godz. 8.00-14.00. 24 grudnia 2010 r. Wydział Polityki Gospodarczej i Nieruchomości Gdyńskie Centrum Wspierania Przedsiębiorczości z siedzibą przy ul. 10 Lutego 24 obsługuje klientów do godz. 15.00, natomiast 31 grudnia 2010 r. do godz. 14.00. Biuro Obsługi Klienta Strefy Płatnego Parkowania (ul. Białostocka 3) będzie czynne 24 grudnia 2010 r. w godz. 9.00-15.00 (kasy również w godz. 9.00-15.00). 31 grudnia zarówno Biuro Obsługi Klienta, jak i kasy nieczynne. W związku z tym wydłuża się termin wniesienia opłaty w wysokości 20 zł dla wezwań wystawionych 30 grudnia 2010 r. do 3 stycznia 2011 r. oraz dla wezwań wystawionych 31 grudnia 2010 r. do 4 stycznia 2011 r. 24 i 31 grudnia 2010 r. I Urząd Skarbowy w Gdyni czynny będzie w godz. 8.00-15.00, a kasy w godz. 8.00-13.00 (24 grudnia) oraz 8.00-11.00 (31 grudnia). II Urząd Skarbowy w Gdyni będzie czynny w tych dniach również w godz. 8.00-15.00, a kasy w godz. 8.00-12.00 (24 grudnia) i 8.00-11.00 (31 grudnia). TŁ Odpowiedz na pytanie i odbierz torbę od Eko Doliny! Czy mieszkańcy regionu obsługiwanego przez zakład Eko Dolina mogą samodzielnie przywieźć odpady zielone?
Gazeta Gdyńska ROZMAITOŚCI 7 Dwa,,Kryształowe Żagle dla Gdyni II Pomorska Gala Żeglarska odbyła się w sobotę 18 grudnia w Teatrze Muzycznym. Dwa "Kryształowe Żagle" trafiły do Gdyni. Najlepszym młodzieżowcem 2010 r. został Wojciech Zemke z MKŻ Arka Gdynia. Z kolei tytuł żeglarskiej imprezy roku otrzymały Gdynia Sailing Days - Żeglarskie Dni Gdyni. Jedenasta edycja Żeglarskich Dni Gdyni była rekordowa pod każdym względem. Po dziesięciu edycjach regat rangi Pucharu Świata, które były rozgrywane w ciągu jednego tygodnia, Gdynia zdecydowała się w 2010 roku na zmianę formuły i przeprowadziła cykl regat, trwający ponad trzy tygodnie (3-22 lipca). Rywalizowało aż 841 zawodników i zawodniczek z 34 państw. W programie znajdowały się zawody rangi mistrzostw Europy, Pucharu Świata oraz międzynarodowych mistrzostw i Pucharu Polski, a także regaty pod względem liczby startujących największe w tym roku w naszym kraju! Przeprowadzono aż 253 wyścigi. Liczba startujących i przekrój wiekowy przekroczyła najśmielsze oczekiwania. Rywalizowali zawodnicy od lat 8 (klasa Optimist) do 65 (klasa Star)! Atrakcje czekały również na brzegu. W ramach imprez towarzyszących odbyły się m.in. Bitwa Morska, Beach Party oraz Festyn Sportowo-Rekreacyjny. Jerzy Jałoszewski, dyrektor GOSiR-u - organizatora Gdynia Sailing Days, odbierając nagrodę zaznaczył, że to na pewno nie koniec żeglarskich zawodów Nagrodę dla najlepszej imprezy - Gdynia Sailing Days odebrał Jerzy Jałoszewski, dyrektor GOSiR, organizatora imprezy. na najwyższym poziomie w Gdyni. Przypomnijmy, że Miasto stara się o organizację Mistrzostwa Świata wszystkich klas olimpijskich ISAF w 2014 r. Najlepszą żeglarką roku województwa pomorskiego została Małgorzata Białecka (SKŻ Hestia-Sopot), a żeglarzem - Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk). Rok 2010 r., podobnie jak poprzedni, obfitował w medale mistrzostw Polski, Europy i świata. 69 zawodników z pomorskich klubów żeglarskich 120 razy stawało na podium. Tomasz Łunkiewicz Fot. gosirgdynia.pl Nowy album o Gdyni Świąteczny prezent dla miłośników Gdyni przygotował Sławomir Kitowski i Wydawnictwo Alter Ego z Orłowa. Jegonowy album Gdynia. Pejzaż nadmorski II" to kontynuacja tematyki przedstawionej w poprzedniej książce pod tym samym tytułem, jednak w zupełnie nowym ujęciu. Autor zaprasza tym razem do podróży w czasie i przestrzeni po nadmorskiej Gdyni. Przedstawia nie tylko jej najnowszy, barwny portret, ale przywołuje historię reprezentacyjnych przestrzeni miasta i daje możliwość porównania ich wyglądu - dawniej i dziś. Również od kilku dni w księgarniach i Wydawnictwie Alter Ego dostępne jest świąteczne wydanie Gdynia. Miasto z morza i marzeń". Do książki dołączone są również gratisy zdjęcia przedwojennej Gdyni do oprawienia. Tomasz Łunkiewicz Zdrowych i wesołych świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku PRODUCENT GARAŻY BLASZANYCH TYPOWE I NA ZMÓWIENIE TANIO I SZYBKO RATY 52/520-44-97 660-122-113 www.blaszaczki.pl
8 ROZMAITOŚCI Gazeta Gdyńska,,Renowacje i Zabytki o Gdyni Miasto Gdynia przygotowało we współpracy z redakcją ogólnopolskiego kwartalnika Renowacje i Zabytki" specjalny numer poświęcony starej i nowej architekturze Gdyni. Na ponad stu bogato ilustrowanych stronach w przystępnej formie przedstawione zostały zabytki Gdyni, ich konserwacja i nowe inwestycje miasta. Jest to kolejny - czwarty numer czasopisma poświęcony historycznym miastom Polski i Akwarium Gdyńskie przygotowało specjalną ofertę dla swoich gości. Z propozycji, która na pewno ucieszy stałych bywalców gdyńskiego ogrodu zoologicznego, można już korzystać. Bilety rodzinne Rodziny, które odwiedzą akwarium, będą mogły zakupić specjalny bilet. Zasada jest jedna im więcej dzieci, tym lepiej! - 2+1 = 40,00 zł (dla jednego opiekuna bilet ulgowy, dziecko bilet ulgowy); - 2+2 = 48,00 zł (dla dwóch opiekunów bilety ulgowe, dzieci bilety ulgowe); - 2+3 (i więcej) = 52,00 zł (wstęp bezpłatny dla jednego ich zabytkom. Poprzednie dotyczyły zabytków Wrocławia, Opola i Łodzi. Wybranie Gdyni jako kolejnego miasta, przez redakcję krakowskiego kwartalnika, jest potwierdzeniem rosnącego zainteresowania historią i zabytkami Gdyni w tym opiekuna, wszystkie dzieci bilety ulgowe) Roczny bilet imienny Dorośli miłośnicy Akwarium Gdyńskiego, którzy planują często je odwiedzać, będą mogli zakupić roczny bilet imienny za 50 zł. Uprawnia on do dowolnej ilości bezpłatnych wstępów do akwarium. Karta przyjaciela Akwarium Gdyńskiego Gość akwarium, który dokona jednorazowego zakupu na kwotę minimum 60 zł, otrzyma specjalną kartę rabatową. Dzięki modernizmu. Czasopismo ukazało się w drugiej połowie grudnia 2010 i jest dostępne w salonach EMPIK, salonikach Inmedio, placówkach RUCH, księgarniach technicznych i naukowych w cenie 15 zł. TŁ Akwarium Gdyńskie zaprasza niej każdy kolejny bilet wstępu do akwarium będzie o 10% tańszy. Uwaga! Kartę można przekazywać rodzinie, przyjaciołom i znajomym. A od połowy stycznia 2011 r. dzieci uczestniczące w weekendowych wydarzeniach w akwarium będą mogły stać się członkami elitarnego klubu małego akwarysty, oceanografa lub odkrywcy. Otrzymają legitymację uprawniającą do dziesięciokrotnego bezpłatnego wstępu do Akwarium Gdyńskiego w trakcie sezonu edukacyjnego. Więcej informacji na stronie internetowej Akwarium Gdyńskiego: www.akwarium.gdynia.pl. TŁ Biuro ubezpieczeń,, Himalaje oferuje: UBEZPIECZENIA l l KOMUNIKACYJNE MAJĄTKOWE OSOBOWE REPREZENTUJEMY FIRMY UBEZPIECZENIOWE: Warta, PZU, Generali, Allianz Polska, Compensa, Ergo Hestia, Uniqa, AVIVA, PTU, InterRisk, PZMot, MTU, HDI Asekuracja, Concordia Polska, InterPolska Oferujemy najniższe składki OC. Przenosimy zniżki z OC na AC. Ubezpieczenia wyjazdów na narty z 30% rabatem Dla nowych klientów dodatkowe zniżki do 10% w ubezpieczeniu OC I AC ZAPRASZAMY 18 LAT TRADYCJI Urzad Miasta Gdyni ul. Piłsudskiego 52/54, tel/fax: 58 620-30-90 pon-pt. 8.00-16.00, sob. 8.00-14.00 Gdańsk Niedźwiednik ul. Góralska 19, tel. 340 01 do 64, fax: 58 340 01 65 pon. -pt. 10.00-18.00 sob. 10.00-12.00 www. ubezpieczenia-trojmiasto.com.pl e-mail: himalajegdynia@o2.pl Kryzys odczuwają wszystkie rodziny Rozmowa z dr inż. Kazimierzem Janiakiem, prezesem Stowarzyszenia Krzewienia Edukacji Finansowej w Gdyni. - Odnieśmy się do aktualnej sytuacji ekonomicznej kraju. Mamy do czynienia ze wzrostem gospodarczym, ale wielu Polaków odczuwa skutki kryzysu finansowego. Czy winę za obecną sytuację ponoszą instytucje finansowe, czy również my sami? - Odpowiedzialność za obecną sytuację gospodarczą całego świata, w tym Polski, ponoszą przede wszystkim instytucje finansowe. Uszczegóławiając, jest to wina niejednokrotnie nieodpowiedzialnego, globalnego myślenia o finansach z pominięciem interesu społecznego. Wzrost gospodarczy w Polsce, który jest na poziomie 1-2 procent jest wzrostem słabo odczuwalnym przez polskie społeczeństwo. W konsekwencji kryzys jest odczuwalny przez prawie wszystkie rodziny. Możliwości ekonomiczne Polaków w znacznym stopniu się obniżyły. - Coraz częściej mamy w Polsce do czynienia ze zjawiskiem zwanym przez ekonomistów wykluczeniem finansowym. Czym ono jest i ile osób statystycznie dotyka? - Problem wykluczenia finansowego dotyka osób, które nie mają możliwości korzystania z oferowanych produktów finansowych. W Polsce ten problem dotyka nawet 40 % społeczeństwa, czyli jest bardzo znaczący. Wykluczenie finansowe w dalszej konsekwencji może skutkować wykluczeniem społecznym, które w świadomości społecznej jest już bardzo groźnym zjawiskiem. Na ten problem składa się oczywiście wiele czynników. W czasie kryzysu wiele miejsc pracy zostaje zlikwidowanych. W konsekwencji dochody osiągane przez rodziny ulegają drastycznemu obniżeniu. Oddaje to stopa bezrobocia, która w tym czasie systematycznie rośnie. Poza tym wynagrodzenia w dobie kryzysu nie wzrastają tak szybko jak wskaźnik inflacji. Realna wartość naszych zarobków jest coraz mniejsza. Inną kwestią jest przyszłoroczna podwyżka VAT. Mówi się, że VAT wzrasta o jeden punkt procentowy, ale rzeczywista podwyżka sięga aż pięciu procent. Trzeba się również liczyć ze wzrastającymi cenami nośników energii i paliw. To wszystko przekłada się na sytuację ekonomiczną polskich rodzin, ponieważ ceny wielu towarów i usług są zależne od ceny nośników energii i paliw. Konsekwencją tego są mocno odczuwalne przez społeczeństwo podwyżki. - W ocenach ekonomistów Polacy mają coraz większe problemy ze spłaceniem zaciągniętych kredytów. Czy ten problem w ostatnim czasie uległ pogłębieniu? - Procent niespłacanych kredytów w Polsce ulega niestety systematycznemu zwiększeniu. Jak już wspomniałem ma na to wpływ wzrost kosztów codziennego życia polskiej rodziny. Inną kwestią jest realny spadek dochodów osiąganych z pracy zarobkowej, w kontekście wyższego niż wzrost dochodów, wzrostu poziomu inflacji. Nie wiemy również do końca jak obecny kryzys uderzy jeszcze w polskie przedsiębiorstwa. Ekonomiści często podkreślają, że wciąż jesteśmy zagrożeni drugą falą kryzysu. To wszystko przekłada się na to, że jeżeli wcześniej polskie rodziny miały możliwość regularnego spłacania kredytów, to obecnie ta płynność została zachwiana. To w konsekwencji może prowadzić do tego, że dłużnik straci możliwość spłacania kredytów i tym samym dotknie go proces wykluczenia finansowego. - Czy są pewne pułapki finansowe, w które nieświadomie wpadamy i w jaki sposób ich unikać? - Przede wszystkim musi mieć świadomość całości osiąganych przez nas dochodów. Do tych wartości środków pieniężnych musimy dostosowywać nasze możliwości, które są związane ze zobowiązaniami finansowymi. Oczywiście bardzo ważna jest ciążąca na nas wszystkich odpowiedzialność. Dzisiaj wiele instytucji finansowych niejednokrotnie w sposób nieodpowiedzialny zachęca nas do korzystania z różnego rodzaju usług finansowych. Banki i instytucje parafinansowe kuszą i zachęcają ludzi do zaciągnięcia u siebie kredytu, często używają do tego chwytliwych, ale nie mających pokrycia w rzeczywistości sloganów reklamowych. Ludzie często nie czytają zawieranych z bankiem umów, lub robiąc to w sposób pobieżny, nie widzą ukrytych pułapek. W konsekwencji kiedy przychodzi szara rzeczywistość dnia codziennego i trzeba te wysokie odsetki spłacać, często żałują, że zdecydowali się na wzięcie takiego kredytu. Wiele osób myśli również, że będąc już w jakiejś pułapce finansowej, kiedy wezmą kolejny kredyt na spłatę poprzednich zobowiązań, wyjdą ze spirali zadłużenia. Są to bardzo złudne działania, ponieważ chociaż chwilowo uciekamy od zaciągniętych zobowiązań, to w konsekwencji wpadamy w jeszcze większe zobowiązania finansowe. Mogą być one dla nas już nie do spłacenia. - Mówiliśmy, że instytucje finansowe w nieodpowiedzialny sposób zachęcają nas do brania kredytów. Wszyscy rozumiemy, że kierują się zyskiem, ale czy nie powinny kierować się również pewną odpowiedzialnością społeczną? - Oczywiście instytucje finansowe są w pewnym sensie instytucjami zaufania społecznego, stąd odpowiedzialność jaka na Kazimierz Janiak. nich spoczywa jest większa niż przeciętnych firm. Zobowiązanie jakie zawieramy w umowie, powinno być zobowiązaniem obydwu stron. Oczywiście występują różnego rodzaju rekomendacje, które instytucje finansowe muszą wypełniać. Wiemy, że wchodzi już rekomendacja T, która w sposób zasadniczy ogranicza możliwości przyznawania kredytów. Niestety są instytucje finansowe i parafinansowe, które w sposób nieodpowiedzialny, stosując lichwiarskie zasady, kuszą i oferują swoje produkty. Takie zobowiązania są później bardzo często nie do uniesienia przez kredytobiorców. Myślę, że instytucje nadzoru powinny bacznie przyglądać się takim działaniom i w odpowiedni sposób na nie reagować. - Czy w pana ocenie grozi nam drugie dno kryzysu? - Takie niebezpieczeństwo zawsze istnieje. Pamiętajmy, że nasza gospodarka ma wiele powiązań. Bardzo ważne jest dla nas wyjście z kryzysu gospodarek Węgier i Grecji. Ciągle niepewna jest sytuacja Irlandii i Hiszpanii. Dużym zagrożeniem jest również możliwość zamrożenia budżetu UE, która to propozycja została przedstawiona przez premiera Wlk. Brytanii Davida Camerona, a jest obecnie popierana przez Niemcy, Francję, Holandię i Finlandię. Wejście tej propozycji w życie będzie skutkowało ograniczeniem środków pomocowych, wpływających realnie na nasz wzrost gospodarczy. Jeżeli budżet UE zostanie zamrożony, oznacza to zmniejszenie poziomu inwestycji w Polsce, które to do tej pory wyrównywały różnice w poziomie życia między starą, a nową Europą, co w konsekwencji może wpłynąć na ograniczenie miejsc pracy w naszym kraju. To wszystko może odbić się na naszej sytuacji gospodarczej i w konsekwencji spowodować dramatyczne pogorszenie się sytuacji ekonomicznej polskich rodzin. Mam nadzieje, że do takiego scenariusza jednak nie dojdzie. Rozmawiał Tomasz Wrzask Fot. prywatnych zbiorów K. Janiaka
Gazeta Gdyńska ROZMAITOŚCI 9 Chwila czasu na refleksję Rozmowa z Filipem Dylewiczem, koszykarzem Trefla Sopot. Chciałoby się zabalować w Sylwestra, ale liga jest najważniejsza, a czas na jakieś przygody będzie po sezonie. To będzie wyjątkowo grzeczny Sylwester mówi Filip Dylewicz, zawodnik i jeden z liderów Trefla Sopot. Sopocki skrzydłowy to współczesna ikona polskiej koszykówki. Zaraz po Marcinie Gortacie, najbardziej chyba rozpoznawalny krajowy koszykarz. Jest kapitanem Trefla Sopot i etatowym reprezentantem Polski. Specjalnie dla czytelników Gazety Gdańskiej zawodnik spotkał się z nami. Rozmawialiśmy z nim o jego powrocie do naszej ligi i jak na ten czas w roku przystało, o świętach i o balowaniu. - Jesteś w nowym Treflu od pół roku. Jak oceniasz zespół, jak oceniasz wasze wyniki i wasze możliwości w dalszej części sezonu? - Jestem bardzo szczęśliwy, że dostałem szanse reprezentowania Trefla i wydaje mi się, że na razie wywiązuję się z tego zaufania całkiem przyzwoicie. Bardzo mnie cieszy postawa zespołu, który pokazał na półmetku rozgrywek, że jest drużyną, która liczy się w lidze i drugie miejsce nie jest przypadkowe. Gdyby nie wpadka w Kołobrzegu, gdyby nie przegrany mecz w Zielonej górze, oraz ta pechowa porażka z Asseco, to różnica punktowa nad trzecim zespołem i pozostałymi zespołami w lidze byłaby jeszcze większa. - Jednym słowem jesteście zadowoleni? - Myślę, że możemy być wszyscy zadowoleni. Na pewno życzyłbym sobie, kibicom i klubowi takiej samej rundy rewanżowej, plus oczywiście wygrane w meczach z tymi zespołami z którymi przegraliśmy. - Jesteś ikoną tego starego nowego Trefla. Większość kibiców została w Sopocie, gdy klub poszedł do Gdyni. Jakie to uczucie mieć tak wiernych kibiców i być dla nich idolem? - Tym bardziej jest mi niezmiernie miło, że mogę grać przed tą publicznością. Niektóre osoby, które widuje na meczu znam od dwunastu lat te same postaci, które przychodziły w 1997 roku i one są do dzisiaj tutaj z nami, także jest to niezmiernie miłe uczucie. Tacy ludzie uśmiechają się do minie i do zespołu i się cieszą, że ten klub istnieje. - Trefla jest stać na walkę o najwyższe cele? - Mam nadzieję, że pan Kazimierz Wierzbicki odbuduje tą potęgę. To on zapoczątkował to kilkanaście lat temu i będę trzymał kciuki, żeby udało się po raz drugi zbudować potęgę Trefla. - Jak spędza święta Bożego Narodzenia Filip Dylewicz? - Filip Dylewicz spędza święta tutaj na miejscu z rodziną (Filip, choć pochodzi z Bydgoszczy, to mieszka w Trójmieście razem ze swoją partnerką i córeczką przyp. Red.). Jest to specjalny okres w roku dla wszystkich chyba ludzi. Będzie chwila czasu na refleksje, trochę czasu na odpoczynek od koszykówki, także będzie to specjalny okres, który z pewnością spędzę przyjemnie. - Sylwester. Będziesz ostro balował, czy bardziej w rodzinnej atmosferze. Atmosferze może Sylwester z jedynką? - Chcielibyśmy zabalować, ale niestety już pierwszego czeka nas wyjazd do Koszalina, także Filip Dylewicz. będzie to bardzo grzeczny Sylwester. Jak wiadomo najważniejsza jest liga i wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. (przechodzący obok Marcin Stefański lekko przedrzeźnia swojego kapitana będziemy grali twardo w obronie i postaramy się jak najskuteczniej w ataku - Difens is wery importent ). Na jakiekolwiek przygody będzie czas później, po sezonie w okresie letnim (ledwo się powstrzymując od śmiechu). Rozmawiał Filip Albertowicz Fot. Krzysztof Mystkowski/KFP
10 REKLAMA Gazeta Gdyńska
Gazeta Gdyńska SPORT 11 To był nasz najlepszy sezon w karierze Rozmowa z Mariuszem Fyrstenbergiem i Marcinem Matkowskim. Równo rok temu spotkaliśmy się z Mariuszem Fyrstenbergiem i Marcinem Matkowskim w Sopocie na hali przy ul. Haffnera aby porozmawiać o planach na rok 2010. Wówczas ich celem było zakończenie sezonu wśród czterech najlepszych debli świata oraz co najmniej jeden półfinał w Wielkim Szlemie. Dzisiaj wiadomo, że cele te osiągnęli prawie w całości. Jaki to był rok dla debla Matkowski-Fyrstenberg? MARCIN MATKOWSKI Był to bardzo dobry sezon. Zajęliśmy na koniec sezonu czwarte miejsce w rankingu deblowym - jest to bardzo wymierny wynik. W Wielkich Szlemach chociaż nie udało nam się osiągnąć półfinału to jednak dwukrotnie awansowaliśmy do ćwierćfinałów - Roland Garros, US Open. Końcówkę roku mieliśmy bardzo dobrą, trochę gorzej było na początku. Jednak jak patrzymy całościowo jest to nasz najlepszy rok w karierze, biorąc pod uwagę czwarte miejsce w rankingu na koniec sezonu. W którym z ćwierćfinałów Wielkiego Szlema było bliżej awansu? MARIUSZ FYRSTENBERG Myślę, że jednak w US Open z braćmi Bobem i Mike m Bryanem. Mimo wszystko przegraliśmy 6:3, 7:5 więc tak naprawdę trudno mówić, że było blisko. Jednak w kontekście meczu z Lukasem Dlouhym i Leanderem Paesem w Paryżu (6:1, 6:3) to w Nowym Jorku mogliśmy awansować do ½ finału. Na szczęście w Masters ATP w Londynie zrewanżowaliśmy się czesko-hinduskiej parze, więc jest to też jakaś mała satysfakcja. Od jakiegoś czasu trenujecie z Radkiem Szymanikiem. Jak przebiega współpraca? MF Bardzo pozytywnie. Radek jest nie tylko naszym trenerem, ale też jeździ teraz na poszczególne turnieje, nabrał doświadczenia razem z nami i nasze treningi nie różnią się niczym od tych z czołówki światowej. Poza tym bardzo go lubimy, mamy świetne relacje nie tylko na korcie, ale i poza nim Już po raz drugi z rzędu wygraliście turniej na trawie w Eastbourne. Czy ten obiekt staje się dla Was powoli takim miejscem jak niegdyś Sopot (wygrane w latach 2003,2005,2007) MF Mamy taką nadzieję, aczkolwiek cały czas uważamy, że trawa jest naszą najsłabszą nawierzchnią. W Eastbourne Mariuszem Fyrstenberg. Dla relaksu gra w siatkonogę. jednak trawa nam o tyle bardziej pasuje, że piłka ślizga się o wiele bardziej niż na Wimbledonie i wykorzystujemy nasz serwis w 100 procentach. Na Wimbledonie jest troszeczkę inaczej, trawa jest mimo wszystko wolniejsza. W Eastborune natomiast rzeczywiście dobrze się nam gra. Fot. Maciej Kostun Marcinem Matkowski. Mówi się, że jest szansa na powrót turnieju rangi ATP do Sopotu. Chcielibyście, żeby turniej wrócił nad polskie morze? MM Na pewno tak. Turniej tutaj był bardzo fajny, przyjął się do kalendarza, wielu zawodników lubiło tu przyjeżdżać. Dla nas samych jest to wyjątkowe Fot. Maciej Kostun Fot. Maciej Kostun miejsce, wygraliśmy tu nasz pierwszy turniej rangi ATP, razem wygrywaliśmy tu trzykrotnie, tak więc bardzo byśmy chcieli aby takie zawody wróciły. Poza tym jest to także potrzebne dla młodszych zawodników, aby mieli szansę wystartować w większych turniejach. I jeśli rzeczywiście stanie się tak, że taki turniej w Sopocie lub w Gdyni powróci, wówczas bardzo chętnie w nim zagramy. Co w tym świetnym dla Was sezonie było niepowodzeniem. Czy był to np. mecz z Finlandią (Przegrany przez Polskę mecz Pucharu Davisa Finowie wygrali 3:2, a jeden z punktów dla Polaków zdobył debel Matkowski/Fyrstenberg)? MM Na pewno ta porażka bardzo bolała, długo w nas to siedziało. Szkoda wielka, ponieważ mieliśmy dużą szansę na dobre losowanie w kolejnych rundach. Graliśmy nieźle, Michał Przysiężny wygrał ciężki mecz z Henri Kontinenem, było bardzo blisko, Finom jednak wszystko wychodziło. Ważne jednak, że udało nam się utrzymać w tej grupie, wygraliśmy ciężki mecz na Łotwie, teraz przed nami nowy sezon, nowe losowanie i może to będzie nasza szansa na awans reprezentacji do wyższej grupy. Wszystko co dobre w polskim tenisie zaczęło się tak naprawdę po Waszym sukcesie w 2003 roku. Najpierw sukcesy Waszego debla, potem Agnieszka Radwańska, Łukasz Kubot zarówno w singlu jak i w deblu, Michał Przysiężny w setce. Obecnie coraz lepiej grają Jerzy Janowicz oraz Magda Linette. MF Wielki wpływ na te wszystkie sukcesy miał sponsoring, współpraca Polskiego Związku Tenisowego z Prokomem. Dzięki temu, nie tylko my, ale także siostry Radwańskie, Łukasz i Michał wiele na tym skorzystaliśmy i to był na pewno milowy krok w rozwoju polskiego tenisa. Rzeczywiście od czasu pierwszych sukcesów teraz jakoś łatwiej się wchodzi innym zawodnikom w dorosły tenis, co kiedyś było naszą bolączką. Tak więc należy się tylko z tego cieszyć. Jakie są plany i cele na przyszły rok duetu Fyrstenberg/Matkowski? MF Najpierw wyjazd do Kataru, potem turniej w Sydney i Australian Open czyli tak samo jak rok temu wiele się nie zmieniło. Naszym głównym celem jest oczywiście awans do półfinału któregoś z turniejów Wielkiego Szlema. Rozmawiał Jacek Formela
12 REKLAMA Gazeta Gdyńska RUMIA, UL.GRUNWALDZKA 108