VI sesja Ku wolności wyswobodził nas Chrystus Panie Jezu, Ty to wyswobodziłeś mnie z grzechu i wszelkiej zależności od Złego, w której przyszedłem na świat. Dziękuję Ci za to, że w chrzcie świętym podarowałeś mi wolność, na którą niczym nie zasłużyłem. Całą zapłatę uiściłeś Ty swoją Krwią. Dziękuję, ilekroć prosiłem o Miłosierdzie, przez sakrament pokuty odnawiałeś w moim sercu nieskrępowanie Bożego Dziecka. Dzisiaj pragnę Cię prosić o przywrócenie mi całej możliwej niezależności od zła. Ty możesz mnie obmyć z wszelkiego wpływu tych pragnień, myśli, słów i czynów, które zasiane przez Szatana w czyimkolwiek sercu, zaciążyły na moim życiu. Ty wyzwalasz z sideł myśliwego. Twojej boskiej władzy i zbawczej mocy oddaję wszelką grzeszną ciekawość, nieświadomość i głupotę, które zaprowadziły mnie na drodze życia w sprawy Złego. Od dziś niech całkowicie i wyłącznie należą do Ciebie, Jezu: - zainteresowanie praktykami magicznymi i spirytystycznymi; - zajmowanie się niepotrzebne lub nadmierne sprawami diabelskimi, traktowanie ich jako zabawę lub przygodę;
- nazywanie siebie lub kogoś innego Szatanem, diabłem, diabełkiem lub podziwiając, zazdroszcząc, pożądając niezwykłych umiejętności czarnoksiężnikiem; odgrywanie z upodobaniem roli diabła w zabawach; - zainteresowanie się horoskopami, pobudzenie ciekawością do czytania ich w gazetach, Internecie; - udział w seansach, nawet żartobliwych, w których przywoływana była osoba lub moc Szatana, wzywane były złe duchy lub duch kogoś zmarłego; - jakiekolwiek poszukiwania poza Tobą wiedzy lub mocy ponadludzkiej także w szczerej intencji pomocy sobie lub drugiemu człowiekowi; kontakt z jasnowidzem, bioenergoterapeutą; wróżbitą, magiem; udział w kursach reiki, medytacji pozachrześcijańskiej, transcendentalnej i innych - powierzone komuś obiecującemu mi szczęście lub spełnienie mojej woli zdjęcia, włosy, paznokcie i inne jakiekolwiek przedmioty wyrzekam się ich, oddaję Twojej władzy, ogłaszam, że nie są już ani trochę moją własnością. Nie chcę mieć nic wspólnego z tymi rzeczami i z ludźmi, w których rękach one pozostają. Wyrzekam się wszystkich przytoczonych spraw, zwłaszcza tych, przez które świadomie wchodziłem w niebezpieczeństwo lub grzech. Żałuję tego i postanawiam być od nich na zawsze wolny. Tyś moją ucieczką i twierdzą.
Panie Jezu Chryste, nie chcę innego oparcia, ani innej pomyślności, niż w Tobie. Stań między mną, a wszelkim szukaniem szczęścia, które było dla mnie zasadzką i zagrożeniem. W Twojej wyłącznej władzy niech pozostaje: - szukanie doświadczeń religijnych lub psychicznych, także oferowanych pod szyldem ćwiczeń sprawności umysłowej w grupach lub praktykach niechrześcijańskich; - ćwiczeń walki lub jakiejś umiejętności, z którymi wiązało się powtarzanie słów lub formuł nieprawdziwych lub dla mnie niezrozumiałych; - poddanie się tajemniczym lub otwarcie niechrześcijańskim rytom, obrzędom, słowom, gestom o charakterze inicjacyjnym. Wyrzekam się wszelkiego duchowego zaangażowania w religie niechrześcijańskie lub obrzędy o nieznanym pochodzeniu. Jeszcze raz powierzam Tobie Jezu, wszelki czas, w którym nie było Ciebie w moim życiu: - długi czas bez sakramentu pokuty i Komunii Świętej; - zatwardziałość w grzechu pijaństwa, cudzołóstwa, trwanie w małżeństwie niesakramentalnym, poddania się zabiegowi aborcji, namawianie do grzechu aborcji, bezpośrednie lub pośrednie doprowadzenie do aborcji, kradzieży;
Wszystkie tamte dni okryj głębią niezmierzonego Twego Miłosierdzia, aby żadne zło w nich mające początek, nie ciążyło już nigdy nade mną. Ty wyzwalasz od słowa niosącego zgubę. Wyzwól mnie dzisiaj: - od każdego przekleństwa i złorzeczenia wypowiedzianego pod moim adresem; - od słów, przedmiotów i zabiegów magicznych, przez które chciano mnie skrzywdzić; - od skutków jakiegokolwiek kontaktu z sektami lub osobami, które chciały mi zaszkodzić swoją duchową mocą, słowem lub działaniem; - od mojego nierozumnego przyzwolenia na jakąkolwiek z tych szkodliwych relacji lub wpływów. Także Tobie Zbawicielu, oddaję wszystkie słowa przeze mnie wypowiedziane: złe, złośliwe, fałszywe, niepotrzebne, oskarżające, a zwłaszcza słowa przekleństwa i złorzeczenia. Niech w Twoim Boskim Sercu pozostaną na zawsze ukryte, aby zło nie mogło z nich korzystać dla zaszkodzenia komukolwiek. Panie Jezu! Ogłaszam wszystkim, którzy mi zaszkodzili lub chcieli zaszkodzić, wraz z Tobą wybaczam ich nieprawość i powierzam ich Twojemu niezgłębionemu Miłosierdziu. Niech mnie nie łączą z nimi żadne więzy, poza więzami Bożej Miłości. Pragnę wolności, pragnę
życia w Duchu Świętym, które jest darem Twoim Pana mojego życia. Ogłaszam wobec nieba i ziemi, wobec stworzeń widzialnych i niewidzialnych, wobec Aniołów i duchów nieczystych, że pragnę z całego serca, aby Jezus Chrystus był Panem całej mojej osoby. Taka jest moja definitywna i ostateczna decyzja! Nikt inny poza Nim niech nie ma do mnie prawa. Przez zbawczą Moc Twojej Krwi Jezu, oczyść mnie z wszystkiego, co sprzeciwia się Twojemu panowaniu. Pragnę być zawsze wolny dzięki Tobie, z Tobą i w Tobie. O Krwi i wodo, któraś wypłynęła z Najświętszego Serca Jezusowego, jako Zdrój Miłosierdzia dla nas, ufamy Tobie. 3x Psalm 91 Pod Twoją Obronę 1 Kto przebywa w pieczy Najwyższego i w cieniu Wszechmocnego mieszka, 2 mówi do Pana: «Ucieczko moja i Twierdzo, mój Boże, któremu ufam». 3 Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego i od zgubnego słowa. 4 Okryje cię swymi piórami i schronisz się pod Jego skrzydła: Jego wierność to puklerz i tarcza. 5 W nocy nie ulękniesz się strachu
ani za dnia - lecącej strzały, 6 ani zarazy, co idzie w mroku, ni moru, co niszczy w południe. 7 Choć tysiąc padnie u twego boku, a dziesięć tysięcy po twojej prawicy: ciebie to nie spotka. 8 Ty ujrzysz na własne oczy: będziesz widział odpłatę daną grzesznikom. 9 Albowiem Pan jest twoją ucieczką, jako obrońcę wziąłeś sobie Najwyższego. 10 Niedola nie przystąpi do ciebie, a cios nie spotka twojego namiotu, 11 bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach. 12 Na rękach będą cię nosili, abyś nie uraził swej stopy o kamień. 13 Będziesz stąpał po wężach i żmijach, a lwa i smoka będziesz mógł podeptać. 14 Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie; osłonię go, bo uznał moje imię. 15 Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham i będę z nim w utrapieniu, wyzwolę go i sławą obdarzę. 16 Nasycę go długim życiem i ukażę mu moje zbawienie.