Zimnokrwiści. wstępniak TEAM. Michał Fałkowski. media manager

Podobne dokumenty
wstępniak Do wygrania TEAM więcej, niż medal Michał Fałkowski media manager

KOMUNIKAT WYDZIAŁU SPORTOWEGO PLK SA NR 01/2018/2019 z 24 sierpnia 2018 roku

/5 Nagroda dla mistrzów

KOMUNIKAT WYDZIAŁU SPORTOWEGO PLK NR 01/2015/2016 z dnia 31 sierpnia 2015 roku

KOMUNIKAT WYDZIAŁU SPORTOWEGO PLK SA NR 01/2019/2020 z 23 sierpnia 2019 roku

Najważniejszy mecz sezonu. Dzisiaj Jagiellonia zmierzy się z Legią Warszawa

Stelmet i Turów w półfinale

KOMUNIKAT WYDZIAŁU SPORTOWEGO PLK NR 01/2016/2017 z dnia 23 sierpnia 2016 roku

POLSKA LIGA KOSZYKÓWKI S.A.

Budowa klubu to nie kwestia roku lub dwóch lat na pytania internautów odpowiada prezes PBG Basket Poznań Adam Bekier.

LEGIA WARSZAWA W DRODZE DO EKSTRAKLASY KOSZYKARZY OFERTA WSPÓŁPRACY LEGIA WARSZAWA KOSZYKÓWKA

POLSKA LIGA KOSZYKÓWKI S.A.

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

POLSKA LIGA KOSZYKÓWKI S.A. KOMUNIKAT WYDZIAŁU SPORTOWEGO PLK NR 01/2013/2014 z dnia 22 sierpnia 2013 roku

POLSKA LIGA KOSZYKÓWKI S.A.

Krzysztof Wójcik: Nasz cel? Rozwój młodych talentów

Gortat ponownie postawił na cheerleaderki z Gdyni

wstępniak Powrót Króla TEAM Michał Fałkowski media manager

IV Edycja Ligi w Halowej w Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

Starcie liderów tabeli w czwartej kolejce Superligi

Podsumowanie sezonu 2017/2018 WLF

Aktualności. Opublikowano: poniedziałek, 05, grudzień :03 Odsłony: 8047

Startuje jedenasty sezon Marcin Gortat Camp

Dla Pasażera. Opublikowano: poniedziałek, 08, maj :28 Odsłony: 9655

Reprezentacja MOW Wrocław w piłce nożnej osiągnęła ogromny sukces wygrywając

POINT GUARD ODPOWIEDZIALNOŚĆ W ATAKU:

Wicelider z Wieliczki pokonany. Siatkarki Calisii zgarniają pełną pulę! Published on Kalisz (

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Klasa 5a w roku szkolnym 2015/2016 dalszym ciągu funkcjonuje w naszej szkole jako klasa sportowa o profilu piłka ręczna. Uczniowie w tej klasie mają

Jak zmieni się drużyna z Nainggolanem? Czy Pjanić będzie mógł odejść w czerwcu?

TAURON BASKET LIGA SYSTEM ROZGRYWEK POLSKIEJ LIGI KOSZYKÓWKI SEZON 2010/2011

wstępniak RUSZYĆ TEAM DO PRZODU! Michał Fałkowski media manager

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Wielki finał Koszykówki po angielsku

Niecodzienny turniej na Stadionie Miejskim [FOTO]

/5 Mistrzynie z POS

Liga Szkół Ponadgimnazjalnych w siatkówce dziewcząt i chłopców. Liga Szkół Ponadgimnazjalnych w koszykówce dziewcząt - srebro naszego zespołu!

Weegree AZS Politechnika Opolska rywalem koszykarzy MCKiS Jaworzno w II rundzie PLAY-OFF!!! piątek, 30 marca :54

Copyright 2015 Monika Górska

Zasady młodego piłkarza. UKS SOKOLIKI

TWOJA FIRMA LECH POZNAŃ OLDBOYS

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Organizator turnieju, relacja, zdjęcia:

Goście przy Piłsudskiego

Finał Pucharu Polski w piłce siatkowej kobiet

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Halowe Mistrzostwa Wielkopolski. Wielkopolska Klubowa Liga Tenisowa / Wielkopolskiego Związku Tenisowego/

wstępniak Krótka pamięć TEAM Michał Fałkowski media manager

Sekcja Tenisa Stołowego LKS Pogoń Lębork - okres

Beniamin Krasicki: rugbiści zrobili na mnie duże wrażenie

OFERTA KLUB SPORTOWY BOGORIA TENIS STOŁOWY, CZYLI SPORT DLA KAŻDEGO, NA CAŁE ŻYCIE SPONSORINGOWA

1 KS ślęza wrocław 2014/2015. współpraca biznesowa

Urzędnicy kopią piłkę. W Kielcach trwają Mistrzostwa Polski Urzędów Marszałkowskich

1 Regulamin rozgrywek

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

OFERTA WSPÓŁPRACY SEZON 2019/2020

K.Sz. Dlaczego postawił Pan w swoim życiu na sport, a przede wszystkim na siatkówkę?

HEIRO RZESZÓW folder sponsorski

WSPÓŁPRACA BIZNESOWA SEZON

wstępniak TEAM michał Fałkowski strona 3

Hutnik Warszawa Sekcja koszykówki sezon 2016/2017

SIATKÓWKA. Ukochany sport milionów Polaków (mój też)

INFORMACJA DLA DRUŻYN.

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

Nasza edukacja nie skończyła się wraz z otrzymaniem dyplomu ze studiów czy szkoły średniej Uczymy

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Regulamin Turnieju Piłkarskiego Bądź Następny z okazji Jubileuszu 10-lecia działalności Szkoły Futbolu Staniątki

Finał Pucharu Polski w piłce siatkowej kobiet

wstępniak Najedli się? To czas na deser! TEAM Michał Fałkowski media manager

Wyniki współzawodnictwa sportowego szkół ponadgimnazjalnych Wrocławia. Liga Szkół Ponadgimnazjalnych w koszykówce dziewcząt

System szkolenia w BKS CHEMIK Dlaczego klasy sportowe?

Turniej Orlik Basketmania 2013

OFERTA WSPÓŁPRACY KĄTY WROCŁAWSKIE, SEZON 2018/2019

Miasto wsparło młodych szczypiornistów

Tarnów Futsal Team. Historia amatorskiej drużyny, która trwa nadal

Piękna seria trwa!!! Pogoń rozbita w Kaliszu Published on Kalisz (

III Edycja Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

SKS Bałtyk to żywa historia nie tylko pomorskiej, ale również polskiej piłki nożnej. Przez wiele lat mogliśmy podziwiać grę piłkarzy gdyńskiego

oferta programowa 01 Piłka nożna - MLS 02 Kolarstwo torowe - Mistrzostwa Europy 05 Tenis - Australian Open 03 Hokej - Liga Mistrzów

REGULAMIN LIGI. Amatorska Liga Siatkówki Cięcina 2018/2019. Regulamin. 1 Organizacja i cel ligi

Kamila Lićwinko w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego

CZYTAJ PIŁKA NOŻNA IBRA. CHŁOPAK, KTÓRY ODNALAZŁ WŁASNĄ DROGĘ

Źródło: Wygenerowano: Sobota, 17 września 2016, 17:21

wstępniak TEAM #PlayHardPlayOff Michał Fałkowski media manager

Karta pracy 6. Jak było w szkole?

Gimnazjalna Liga Piłki Siatkowej

System rozgrywek LIGI MIĘDZYWYDZIAŁOWEJ AGH 2019

Zacznij piłkarską przygodę jak reprezentanci. Udział w tym T urnieju to pierwszy krok do świata wielkiej piłki

Garcia, jak ma się Roma? Nie tylko mentalnie, ale również fizycznie? Mecz w Bologni był bardzo kosztowny.

Copyright 2015 Monika Górska

OGÓLNOPOLSKI FINAŁ IGRZYSK MŁODZIEŻY SZKOLNEJ W KOSZYKÓWCE DZIEWCZĄT

III Edycja Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

Oferta marketingowa

wstępniak jak dom Hala Mistrzów TEAM michał Fałkowski strona 3

OFERTA SPONSORSKA 2019/2020

Ruszyła kolejna edycja T urnieju Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku

Transkrypt:

reklama

wstępniak Michał Fałkowski media manager Zimnokrwiści "Zemsta to potrawa, która smakuje najlepiej, kiedy jest zimna" takie zdanie, które dziś zna i powtarza cały świat, wypowiada w Ojcu Chrzestnym Don Vito Corleone. Pochodzi z literatury i w tej literaturze jest powielane. Ale przeszło też do kinematografii, a także do sportu. Na przykład takie sformułowanie: zemścił się na swoim byłym klubie z zimną krwią, jest przecież pochodną tego pierwszego. właśnie dzisiaj oczekujemy od Rottweilerów, że połączą dwie kwestie: zemstę oraz zimną krew. Zemstę oczywiście za ostatni mecz o Superpuchar Polski. Torunianie zagrali wówczas kapitalną czwartą kwartę i nieoczekiwanie wyszarpali zwycięstwo z rąk włocławian. A zimna krew oczywiście dlatego, iż mamy nadzieję, że tym razem to Anwilowcy utrzymają na wodzy swoje nerwy w kluczowych momentach spotkania. Jaki ma to związek z meczem Anwilu Włocławek i Polskiego Cukru Toruń? Bardzo konkretny! To TEAM Wydawca: Klub Koszykówki Włocławek S.A. ul. Chopina 8, 87-800 Włocławek, Polska Redakcja: Michał Fałkowski, Krzysztof Szaradowski, Artur Gąsiorowski Fotografia: Piotr Kieplin Typografia i skład: 27 PROJECT Przemysław Tyczyński Druk: LUMAK POLIGRAFIA Ryszard Kisielewski Wszak powiedzieć, że derby rządzą się swoimi prawami to przecież nie powiedzieć absolutnie nic odkrywczego, ale jednocześnie powiedzieć wszystko o dzisiejszym pojedynku. Nic nie rozpala emocji w sporcie bardziej, niż lokalna rywalizacja i to uczucie, gdy można spojrzeć na sąsiada trochę bardziej z góry. Więc emocji tego jestem pewien dzisiaj nie zabraknie. Między innymi dlatego, że stawka meczu jest wyjątkowa, jego okoliczności ciekawe, a samo spotkanie rozgrywane jest w najgorętszej arenie w Polsce, czyli Hali Mistrzów. Od kibiców oczekuję dzisiaj więc tego, że doping będzie słyszalny daleko poza murami hali, a od zawodników że akurat oni nie dadzą się ponieść emocjom, tylko właśnie konsekwentnie, z zimną krwią i chęcią zemsty po ostatnim Superpucharze, zrobią co do nich należy. Wygrają derby. strona 3 team sezon 2018/2019 nr 3 kkwloclawek.pl

strona 4 team sezon 2018/2019 nr 1 kkwloclawek.pl reklama

wywiad Michał Fałkowski: Idąc w zeszłym sezonie do Tecnyconty Saragossa, nie wiedziałeś z kim będziesz walczył o minuty i pozycję w zespole Michał Michalak: - Gdy podpisałem kontrakt i zaczęliśmy okres przygotowawczy, w drużynie był inny układ personalny. Mieliśmy wyrównany układ obwodowych I rzeczywiście, szło mi nieźle, w sparingach rzucałem po kilkanaście punktów i wydawało mi się, że wszystko idzie zgodnie z oczekiwaniami. Jednak po zwolnieniu jednego z amerykanów i podpisaniu Gary ego Neala koncepcja drużyny zmieniła się i nastąpiła podporządkowanie systemu gry pod jednego lidera. Gary Neal, 34 lata, kilka sezonów w NBA, ponad 350 meczów Nie miałeś szans na minuty od samego początku. - Klub ściągając takie nazwisko chciał pozyskać strzelca, który będzie liderem ofensywy. Gary ostatecznie został królem strzelców ligi rzucając ponad 20 punktów na mecz. Ja zostałem wówczas przesunięty na pozycję trzy, gdzie miałem na pewno mniej okazji, aby się wykazać, także znacząco spadła liczba minut. Miałem w sezonie kilka spotkań, w których w ograniczonym czasie grałem dobrze zdobywając po kilka lub kilkanaście punktów, jednak nie przekładało się to długoterminowo na moją sytuację. Podpatrywałeś go na treningach? - Tak. Gdy oglądasz tej klasy zawodnika na żywo, codziennie, wszystko wydaje się takie proste. Biegnie, robi zwód, zmienia tempo, wychodzi w górę, trafia Niby nic. Jednak różnica jest taka, że on wychodzi na mecz i zdobywa regularnie 20 punktów w najlepszej lidze Europy, będąc krytym przez najlepszych obrońców przeciwnika. Na pewno ten sezon, był cennym doświadczeniem. Myślę, że Gary był pierwszym zawodnikiem w mojej karierze, gdzie ciężko było mieć pretensję, że gra moim kosztem. - Co to znaczy? - To znaczy, że jako ambitny i pewny swoich umiejętności zawodnik chcę grać jak najwięcej. Myślę, że to często spotykana sytuacja kiedy zawodnik siedzący na ławce zastanawia się dlaczego nie jest na boisku, kiedy może zrobić to samo albo i nawet więcej niż osoba, która w danym momencie gra. W tym przypadku ciężko było mieć o to pretensję, ponieważ Gary był faktycznie tak dobry. Anwil to duże wyzwanie strona 5 team sezon 2018/2019 nr 3 kkwloclawek.pl

A jaka jest największa różnica między ligą hiszpańską, a polską pod względem sportowym? - Gdybym miał wskazać jedną, konkretną to powiedziałbym, że chodzi o intensywność. Szersze składy drużyn, bardziej atletyczni gracze oraz fakt, że minuty rozkładają się bardziej równomiernie, to wszystko powoduje, że gra się szybciej, intensywniej. To doświadczenie z Hiszpanii ma zaprocentować we Włocławku. Można powiedzieć: w końcu, bo przecież w poprzednich latach również miałeś oferty od Igora Milicicia. - Trener Milicic kontaktował się ze mną w poprzednich latach w sprawie trasnferu do Włocławka Jednak w ubiegłych latach, z wcześniej wymienionego już powodu - chęci wyjazdu, nie byłem w stanie zadeklarować się w czerwcu czy lipcu. strona 6 team sezon 2018/2019 nr 3 kkwloclawek.pl W Hiszpanii posmakowałeś jak to jest być cudzoziemcem. Czy jest tak samo jak w Polsce, że nad obcokrajowcem trochę się skacze, pomaga przy różnych sytuacjach? - Oczywiście jest to sytuacja często spotykana, że obcokrajowcom pomaga się w różnych sytuacjach pozakoszykarskich bardziej niż rodzimym zawodnikom. W Hiszpanii klub stał organizacyjnie na bardzo wysokim poziomie, zawsze można było liczyć na pomoc ze strony klubu Jednak weźmy na przykład kontekst językowy. W Hiszpanii w wielu klubach jest tak, że mówi się po hiszpańsku i koniec. Nikt nie szczypie się z tobą. Jak nie rozumiesz, to jest w twoim interesie zacząć uczyć się języka. W wielu miejscach bez znajomości języka jest bardzo ciężko się dogadać. Ja uczyłem się we własnym zakresie z różnych materiałów, które przywiozłem z Polski. Pamiętam, że w listopadzie poszedłem na konferencję prasową i media manager zaproponował, abym wypowiedział się po hiszpańsku. Nie wiem czy żartował, czy nie, ale podjąłem wyzwanie. Zaskoczyłeś wszystkich? - Tak, byli lekko zszokowani, jednak ludzie bardzo doceniają takie zaangażowanie i starają się pomóc nawet jeżeli popełniasz błędy. Na pewno jest to bardzo pozytywnie odbierane. Co dla ciebie było kluczowe? Osoba trenera, walka o obronę mistrzostwa czy europejskie puchary? - Osoba trenera była kluczowa. Gdy trener dzwoni do ciebie drugi, trzeci, czwarty raz i za każdym razem tłumaczy, kreśli ci szczegółową wizję wykorzystania twojego potencjału, to znaczy, że warto się zastanowić nad takim ruchem. W Anwilu Włocławek znalazłeś wszystko: i ważną rolę, i wysokie cele w postaci obrony mistrzostwa, i możliwość zaprezentowania się w Europie. Można powiedzieć: to pierwsza taka twoja sytuacja w karierze. - Tak. Do tej pory grałem tylko w pucharach w swoim pierwszym sezonie w Sopocie. Zdecydowałem się na ten krok bo wiem, że to duże wyzwanie dla mnie. Trener Milicic jest wymagającym trenerem i jego drużyny zawsze grają poukładaną koszykówkę. Będziemy bronić Mistrzostwa Polski i walczyć w Europe. Oczekiwania są duże, mamy silną, zbilansowaną drużynę i tylko od nas zależy jak daleko zajdziemy. Mocno wszedłeś w ten sezon. To efekt pewności siebie po roku spędzonym w Hiszpanii? - Na pewno sezon w Hiszpanii dał mi wiele jeśli chodzi o pewność siebie. Wierzę w siebie i swoje umiejętności, mam możliwość wykazania się na boisku, dlatego staram się wykorzystać każdą minutę. Na pewno jestem w stanie bardzo pomóc drużynie w ofensywie, ale myślę, że w ubiegłym sezonie zrobiłem też duży postęp w obronie. rozmawiał: Michał Fałkowski

polski cukier Toruń zebrał: Michał Fałkowski KLUB Od uzyskania prawa do gry w ekstraklasie przez Twarde Pierniki minęło już trochę czasu. Obecne rozgrywki są piątymi dla klubu od zakupu dzikiej karty i trzeba przyznać, że w kontekście tego zespołu tamta decyzja wydaje się być rozsądna. Torunianie w ciągu czterech sezonów ustabilizowali się w czołówce ligi: wywalczyli dwa medale (srebro i brąz), a także Puchar i Superpuchar Polski (trzy tygodnie temu, przeciwko Anwilowi w Gnieźnie). TRENER W lecie 2017 roku Dejan Mihevc nie przychodził do Grodu Kopernika jako szkoleniowiec z wielkim CV. Jego największym osiągnięciem było mistrzostwo Słowenii z szerzej nieznanym zespołem, Tajfunem Sentjur. Tymczasem w swoim pierwszym sezonie w Polsce Mihevc poprowadził Polski Cukier do zwycięstwa w Pucharze Polski, a kilka miesięcy później dołożył brązowy medal. W obu przypadkach pokonał Stelmet Eneę BC Zielona Góra. zmiany Kluczowa zmiana w zespole z Torunia została dokonana na obwodzie. Glenna Cosey a, który miał za sobą świetny sezon, zastąpiono Robertem Lowerym. I ten ruch wydaje się być strzałem w dziesiątkę. Choć Cosey miał więcej punktów (ponad 16 na mecz wobec 13 Lowery ego), to jednak obecny obrońca zespołu skuteczniej kreuje partnerów (6,5 asysty do 4,9). Jakie inne zmiany zaszły latem w ekipie Mihevca? Do drużyny dołączył kolejny reprezentant Przemysław Karnowski a odszedł Amerykanin D.J. Newbill i to wszystko. Pierniki zatrzymały całą polską rotację, czyli ośmiu graczy oraz Senegalczyka Cheikha Mbodja. GWIAZDA Choć w tym miejscu ponownie trzeba by wspomnieć Lowery ego, to jednak skład Polskiego Cukru jest na tyle szeroki, iż z czystym sumieniem można typować także innych graczy do tego miana. Na przykład reprezentanta kraju, Aarona Cela. Dla doświadczonego podkoszowego to drugi sezon w Toruniu i to sezon rozpoczęty od wysokiego C. Cel notuje średnio 13,3 punktu oraz 7,3 zbiórki, a co ważne trafia blisko 70 procent rzutów za dwa. DRUGI PLAN Trzy mecze i trzy zwycięstwa. Polski Cukier Toruń korzysta z dobrodziejstwa terminarza i pewnie punktuje rywali o słabszym potencjale. Na rozpoczęcie sezonu Twarde Pierniki pokonały Trefla Sopot, AZS Koszalin i Spójnię Stargard. strona 7 team sezon 2018/2019 nr 3 kkwloclawek.pl

2 Rafał Komenda POL SF 200 1998 1 pkt., 1 zb. 3 Chase Simon usa sg/sf 198 1989 11,7 pkt., 3,7 zb., 3 as. 7 Nikola Marković SRB PF 208 1989 8 Igor Wadowski POL PG 194 1996 2,3 pkt., 1 zb. 9 Kamil Łączyński POL PG 183 1989 7 pkt., 9 as., 3,3 zb. 11 Walerij Lichodiej RUS PF 205 1986 12,7 pkt., 4 zb., 1,7 blk. 13 Josip Sobin cro c 206 1989 10 pkt., 4,7 zb. 15 Jarosław Zyskowski POL SF 203 1992 10,7 pkt., 2 zb., 1 as. 17 Vladimir Mihailović MNE SG/PG 193 1990 9 pkt., 5 zb. 23 Michał Michalak POL SG/SF 197 1993 18 pkt., 7 zb., 2 as. 31 Mateusz Kostrzewski POL SF 202 1989 10,5 pkt., 5 zb., 1,5 as. 33 Szymon Szewczyk POL C / PF 209 1982 3,7 pkt., 1,7zb. 41 Jakub Parzeński POL C 212 1991 2,3 pkt., 2,7 zb. Trener: Igor Milicić / Asystent: Marcin Woźniak / II asystent: Grzegorz Kożan oficjalny par strona 8 team sezon 2018/2019 nr 3 kkwloclawek.pl pf Walerij Lichodiej c Josip Sobin sg Chase Simon sf pg jarosław zyskowski kamil Łączyński

sf Karol Gruszecki c Cheikh Mbodj pf pg Aaron Cel tner meczu Rob Lowery sg Łukasz Wiśniewski 1 Ignacy Grochowski POL PF 1998 200 2 pkt. 3 Rob Lowery usa PG 1987 188 12,7 pkt., 6,3 as., 2,7 zb. 4 Tomasz Śnieg POL PG 1989 190 12 pkt., 4,7 zb., 3,3 as. 5 Aaron Cel POL PF 1987 203 13,3 pkt., 7,3 zb., 1,3 as. 7 Krzysztof Sulima POL PF / C 1990 202 5,7 pkt., 2,3 zb. 12 Łukasz Wiśniewski POL SG 1984 186 10,3 pkt., 3,3 zb., 3 as. 13 Mikołaj Ratajczak POL SG 1997 195 0 pkt., 1 as. 21 Bartosz Diduszko POL SG / SF 1987 198 22 Cheikh Mbodj sen C 1987 208 7,3 pkt., 4,3 zb. 24 Przemysław Karnowski POL C 1993 212 11,3 pkt., 4 zb. 33 Karol Gruszecki POL SG / SF 1989 193 8,7 pkt., 4,7 zb. 43 Aleksander Perka POL PF 1987 200 3 pkt. Trener: Dejan Mihevc / Asystent: Jarosław Zawadka strona 9 team sezon 2018/2019 nr 3 kkwloclawek.pl

[ ] Jako odpowiedzialny współwłaściciel klubu jesteśmy zainteresowani zapewnieniem mu stabilnych podstaw finansowych. Marek Wojtkowski: Krok naprzód strona 10 team sezon 2018/2019 nr 3 kkwloclawek.pl Panie prezydencie, zapowiedział pan ważne zmiany w Klubie Koszykówki Włocławek. Zanosi się na jakąś rewolucję? Marek Wojtkowski: To zależy z jakiej perspektywy patrzymy. Jeśli chodzi o kibiców, to pragnę Was uspokoić nie odczujecie żadnych zawirowań. Cele sportowe się nie zmieniają: dalej walczymy o najwyższe lokaty w Polsce i odbudowujemy markę w Europie. Jednak, żeby móc to robić, trzeba wykonać kolejny krok naprzód w temacie zapewnienia stabilizacji finansowej i organizacyjnej klubu. Co to znaczy? - Rozpoczęliśmy prace nad wdrożeniem w najbliższym czasie procesu emisji akcji Spółki. Jako odpowiedzialny współwłaściciel klubu jesteśmy zainteresowani zapewnieniem mu stabilnych podstaw finansowych. I chcielibyśmy to uczynić poprzez dokapitalizowanie. Nie tylko pieniędzmi miejskimi, ale także otwierając się na podmioty sponsorujące drużynę. Takie są standardy najlepszych europejskich klubów, tak też powinno być we Włocławku. Myśli pan, że podniesienie kapitału Klubu Koszykówki Włocławek i ewentualna korekta składu właścicielskiego spotka się z zainteresowaniem sponsorów? - Sondowaliśmy te kwestie i mamy bardzo pozytywny oddźwięk. Warto zmieniać to, co dobrze funkcjonuje? - Przypomnę: w roku 2015, po objęciu przeze mnie urzędu prezydenta Włocławka, podjęliśmy się wielopłaszczyznowych działań, które miały na celu uratowanie sportowej wizytówki miasta. Wszyscy pamiętamy jak blisko był czarny scenariusz. Rozwiązania, polegające w szczególności na zapewnieniu bieżącego wsparcia finansowego, wzmocnieniu kontroli i wprowadzeniu pewnych zmian organizacyjnych przyniosły oczekiwany efekt. Zamiast 12. miejsca w lidze i przeterminowanych zobowiązań sięgających kilku milionów złotych, mamy Mistrza Polski i ustabilizowaną sytuację w budżecie klubu. To już jednak nie wystarcza. Żeby zrobić kolejny krok, czyli utrzymać wysokie aspiracje sportowe i uodpornić budżet na potencjalne zawirowania w przyszłości, musimy działać już dziś. reklama

[ ] O włocławskich kibiców należy dbać, co z konsekwencją czynię. Czyli nasza drużyna zajmuje ważne miejsce w długofalowej strategii promocji miasta? - Tutaj chodzi nie tylko o cele promocyjne. Warto to robić także dla kibiców. Ta frekwencja, oprawy, wsparcie na wyjazdach, kultura kibicowania we Włocławku: to wszystko warte jest pielęgnowania. Przed nami 100. rocznica odzyskania niepodległości. Kto potrafi, tak jak kibice, kultywować postawy patriotyczne? Z kim innym możemy wspólnie, nawet a cappella, odśpiewać wszystkie zwrotki hymnu? U kogo innego tak żywa jest pamięć o polskich bohaterach? O włocławskich kibiców należy dbać, co z konsekwencją czynię. Województwo kujawsko-pomorskie staje się mekką koszykówki, czego dowodem jest dzisiejszy mecz pomiędzy Anwilem a Polskim Cukrem. - Wyniki męskich i żeńskich drużyn z regionu są imponujące. Cieszę się, że w tej materii nie jesteśmy za Toruniem i Bydgoszczą, a wręcz przeciwnie, odgrywamy wiodącą rolę. Chciałbym, żeby tak pozostało w koszykówce i będę robił wszystko, żeby do tej dziedziny dołączyły inne. Taki jest mój cel na przyszłość. O tym jak bardzo leżą mi na sercu wyniki Anwilu wiedzą doskonale posłowie Tomasz Lenz i Arkadiusz Myrcha z Torunia. Mam nadzieję, że dziś Rottweilery odgryzą się za przegraną w Superpucharze, a ja będę mógł powiedzieć im nie martwcie się, teraz przed wami łatwiejsi rywale. Jest pan na bieżąco ze sprawami klubu? - Staram się. Jestem właściwie na każdym meczu w Hali Mistrzów, czasami udaje mi się pojechać na spotkanie wyjazdowe, spotykam się regularnie z zarządem klubu i trenerem, korzystam z informacji od członków rady nadzorczej. Angażuję się, bo przez lata klub był zaniedbany przez miasto. Swoją postawą chciałbym pokazać, że można działać inaczej: być blisko spraw, na których zależy włocławianom. To jak będzie w tym sezonie? - Wierzę, że doświadczone osoby pracujące w klubie wsparte trenerem perfekcjonistą zadbają o to, żebyśmy walczyli o zatrzymanie tytułu Mistrza Polski. Wiem natomiast, także z politycznego doświadczenia, że dużo trudniej jest obronić pozycję lidera niż na nią wskoczyć, bo każdy chce udowodnić, że ma patent na bycie lepszym. Z natury jestem jednak optymistą, więc twierdzę, że jeszcze wiele wspólnych sukcesów przed nami. strona 11 team sezon 2018/2019 nr 3 kkwloclawek.pl

strona 12 team sezon 2018/2019 nr 1 kkwloclawek.pl Bon 100zł na usługi serwisowe w pro-comp.pl Królewiecka 34 87-800 Włocławek Regulamin akcji: - bon ważny od 15.10.2018 do 17.11.2018 w salonie pro-comp.pl przy ulicy Królewieckiej 34 we Włocławku, za okazaniem biletu lub karnetu - bon nie jest wymienialny na ekwiwalent pieniężny - bon nie obejmuje kosztów części zamiennych Kontakt biuro@pro-comp.pl 54 232 48 71

zza mikrofonu Trochę w cieniu europejskich zmagań Anwilu na dobre rozgorzała batalia w walce o Mistrzostwo Polski. Za nami trzy kolejki, które pozwalają rzucić pierwsze spojrzenie na ligowy rozkład sił. Potwierdza się, że do liderów zaliczy należy Asseco Arkę, Stelmet Eneę BC, Polski Cukier czy BM Slam Stal. Oczywiście kurtuazyjnie nie wymieniłem naszej drużyny bo to, że będziemy Do usłyszenia Oczywiście wielka szkoda, że w żadnym ze spotkań nie mogliśmy zaprezentować pełni możliwości naszego składu, a nasz sztab szkoleniowy co mecz musi kombinować tak, by nieobecność jednych zastąpić przekwalifikowaniem pozycyjnym innych. Możemy jednak śmiało stwierdzić, że koncepcja Igora Milicicia, by na poszczególnych pozycjach mieć graczy, którzy są w stanie zagrać pozycję wyżej lub niżej, sprawdza się w praktyce. Kto bowiem wyobrażał sobie Josipa Sobina grającego na czwórce albo Mateusza Kostrzewskiego przenoszącego piłkę przez połowę? Nie ma takiego gracza, który nie może grać na innej pozycji, niż jego nominalna zdaje się myśleć szkoleniowiec Anwilu i trudno nie przyznać mu racji. Jak pokazuje sytuacja, ta koncepcja jest słuszna. Zwłaszcza gdy grasz na dwóch frontach, a przecież tak naprawdę to dopiero początek wielkich emocji, które czekają nas jeszcze w tym sezonie. team sezon 2018/2019 nr 3 To fantastyczne, że wróciliśmy do Europy. Kapitalną sprawą jest fakt, że dzięki występom w Lidze Mistrzów o naszej drużynie znów mówi cała Polska i to nie tylko ta koszykarska. Miło usłyszeć w jednej z ogólnopolskich rozgłośni radiowych, że piłkarze powinni brać przykład z koszykarzy, bo mistrzowie Polski z Włocławka gładko wygrali pierwsze grupowe spotkanie w Lidze Mistrzów, do której piłkarskim drużynom nie udało się nawet zbliżyć. Oczywiście, Liga Mistrzów kopaczy i klepaczy to dwa różne światy. Jednak dla przeciętnego kibica Champions League to Champions League i tyle. Cieszmy się więc i delektujmy, bo spotkała nas w tym sezonie naprawdę wielka przyjemność. Po parkiecie Hali Mistrzów znów biegają najlepsi europejscy gracze, nazwy Anwil i Włocławek znów przewijają się przez usta koszykarskich kibiców w Europie. Należy mieć tylko nadzieję, że nie jest to jednorazowa przygoda i że do europejskiej koszykówki wróciliśmy na dobre. okupować czołowe miejsca w tabeli wydaje się wręcz oczywiste. Wygrana z Kingiem u siebie czy z Treflem na wyjeździe pokazały to aż nadto wyraźnie. Grając w zasadzie na jednej nodze, włocławianie bez problemu uporali się z groźnymi rywalami. Oczywiście, zdarzyła nam się wpadka z Arką, którą moim zdaniem najzwyczajniej w świecie zlekceważyliśmy prowadząc +23 punkty, ale po kolejnych meczach widać, że z tej porażki błyskawicznie wyciągnęliśmy wnioski. I biorąc pod uwagę, że w zasadzie nie było jeszcze w tym sezonie meczu rozegranego w pełnym składzie z powodu kontuzji, po raz kolejny okazało się jak ważna jest długa ławka rezerwowych i silny wyrównany zespół. A jeśli człowiek spojrzy na sytuację, gdy w Ergo Arenie, grając piątką Komenda, Wadowski, Parzeński, Zyskowski i Kostrzewski prowadzimy z Treflem różnicą 20 punktów, to chyba możemy spać spokojnie. Niedziela, środa, niedziela, środa, sobota, wtorek, sobota Tempo naprawdę błyskawiczne. Jeszcze rok temu narzekaliśmy, że czasem między jednym, a drugim meczem Rottweilerów mieliśmy kilkanaście dni przerwy, teraz sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Dziś koszykarze Anwilu Włocławek rozgrywają siódme spotkanie w ciągu 20 dni. Za nami naprawdę końska dawka basketu. A to nie koniec. Przez kolejne 28 dni rozegramy aż osiem spotkań. Doprawdy zacne cyfry. kkwloclawek.pl błyskawiczne strona 13 Krzysztof Szaradowski Komentator Radia Rottweilery Tempo

mój pierwszy raz Walerij Lichodiej strona 14 team sezon 2018/2019 nr 3 kkwloclawek.pl Pierwsza dziewczyna 1992 Pewnego dnia do moich rodziców przyszli goście z córką starszą ode mnie może o rok lub dwa. I jak to dzieci, zajęliśmy się zabawkami, bawiliśmy się, graliśmy, gdy nagle ona powiedziała: Chodź, nauczę cię całować!. Ale po co? Jak to? Bez sensu! Bawiliśmy się, było fajnie, po co psujesz moment? tak sobie wtedy myślałem. Ostatecznie dałem się namówić, ale po chwili usłyszałem, że wszystko robię źle. Cóż, typowa kobieta Pierwszy dzień w szkole 1993 Moja opowieść dotyczy właściwie drugiego dnia bo pierwszy to był tylko apel gdy moja mama odprowadziła mnie na róg dwóch ulic: tej, gdzie mieszkaliśmy i tej, gdzie znajdowała się szkoła. Dała mi buziaka, powiedziała tam prosto jest szkoła, widzisz? Idź!. I odeszła, a ja nie pamiętam już co się wtedy stało, ale na tym rogu stałem pół godziny, zastanawiając się czy iść do szkoły, czy do domu. I ostatecznie wróciłem do domu, tak naprawdę przegapiając pierwszy dzień w szkole. Pierwsze zakupy za pieniądze z koszykówki 2002 Pensje z koszykówki oszczędzałem na dodge a stratusa. Wcześniej jednak, jako dzieciak, zbierałem każde możliwe pieniądze na przykład jeździłem na gapę do szkoły bo chciałem koniecznie mieć rolki. I pewnego dnia, gdy już miałem całą sumę 200 dolarów, po roku czasu poprosiłem rodziców, aby pojechali ze mną do sklepu w Moskwie. I gdy już stanąłem pod sklepem z rolkami, mama zapytała mnie: Walerij, zaczynasz grać w koszykówkę. A co jeśli przewrócisz się i doznasz kontuzji?. No i cóż Pomyślałem i uznałem, że rolki zdążę sobie kupić.jak widać, była to dobra decyzja. zebrał: Michał Fałkowski Pierwszy samochód 2004 Gdy mama kupiła sobie BMW, otrzymałem od niej białą, rosyjską ładę! Zdecydowanie najgorszy samochód mojego życia, ale jeździłem nim wszędzie. Nawet jak musiałem kupić bułki, to brałem kluczyki. Po dwóch tygodniach, w których ponad tydzień spędziłem w warsztatach, uznałem jednak, że trzeba się pozbyć tego auta. I gdy jechałem do miejsca, w którym miałem sprzedać ładę, natrafiłem na wypadek na autostradzie. Nagle z sześciu pasów w jedną stronę zrobiły się dwa. Kilka godzin w korku, mróz -20, można było pogryźć kierownicę ze zdenerwowania. Ale to nie koniec, bo gdy w końcu dojechałem do miejsca wypadku i miałem je ominąć, w ładzie wyczerpał się akumulator! Tak, zostałem bez prądu, na środku autostrady, blokując jeden z dwóch czynnych pasów jazdy. Kierowcy za mną byli czerwoni ze złości. Pierwsze wejście do szatni 2003 Prosto po szkole, w wieku 17 lat podpisałem trzyletni kontrakt z CSKA Moskwa. W składzie same gwiazdy: Marcus Brown, J.R. Holden, Wiktor Chriapa, Siergiej Monia, Theo Papaloukas. Byłem strasznie zdenerwowany, nagle musiałem zmienić szatnię z tej, w której przebierałem się jako zawodnik szkolnej drużyny, na tę, która była zarezerwowana dla tych wielkich gwiazd. Oczywiście, musiałem też przejść przez te wszystkie rzeczy młodych graczy: noszenie wody, pomaganie maserowi Pierwsze wakacje 2000 Pierwszy raz byłem zagranicą w wieku 14 lat, w egipskim Szarm el-szejk, w najbardziej gorącym miesiącu sierpniu. Przylecieliśmy jednak wieczorem, więc gdy po kolacji zszedłem na dół i zobaczyłem, że jest 30 stopni to pomyślałem: OK, w Rosji jest 25, tutaj jest bardziej gorąco. Super!. Drugiego dnia wstałem bardzo późno, około 12 w południe. I gdy otworzyłem okno, chcąc nacieszyć się widokiem i ciepłem, słońce było w zenicie, nie dawało praktycznie cienia, a promienie były równo z linią balkonu. I gdy zrobiłem krok do przodu, poczułem jakbym otrzymał cios młotem! 50 stopni uderzyło we mnie całym swoim gorącem!

reklama

reklama reklama