Cotygodniowe czytanie Tory 13. Parsza Szemot (Imiona) Księga Wyjścia 1;1-6;1: Streszczenie parszy: W zeszłym tygodniu fragment Tory ( Wajechi ) zakończył się śmiercią Józefa, który nakazał Izraelitą by zabrali jego kości ze sobą, gdy będą wracać do kraju Kanaan. Wiarę Józefa w powrót Izraela do Ziemi Obiecanej podsumowało jego oświadczenie: pakod yifkod elohim etkhem ("Bóg na pewno pamięta"), nawiązuje pośrednio do wielkiego exodusu potomków Izraela zapowiedzianego już jego pradziadkowi Abrahamowi (Rdz 15 : 3). [Uwaga: Jest bardzo prawdopodobne, że "pobyt w Egipcie" zaczyna się od Bożej obietnicy dla Abrahama (Rdz 12,1-3), a kończy z Exodus. Oznacza to, że ojcowie narodu (Abraham, Izaak i Jakuba przebywali w Kanaanie łącznie 215 lat i ich potomkowie żyli w egipskiej niewoli przez kolejne 215 lat. Zsumowanie tych wszystkich okresów, daje razem liczbę 430-lat wymienioną w Księdze Wyjścia 12:40-41 (i Galatów 3:17).] Druga Księga Tory nazywa się "Exodus" ("wyjście"), tytuł pochodzi od greckiego przekładu rabinicznej nazwy Księgi, Sefer Yetziat Mitzraim ("Księga o wyjściu z Egiptu"). W Biblii hebrajskiej ta Księga nazywa Szemot ("imiona"), zgodnie ze zwyczajem nazywania Ksiąg zgodnie z jej pierwszym znaczącym słowem. Ze śmiercią Josefa kończy się epoka Awos (Praojców) i Księga Berejszit (Księga Rodzaju - Genesis). Księga Sz'mot (Księga Wyjścia - Exodus) jest kroniką powstania narodu Izraela z potomków Jaakowa. Na początku Parszy na ten tydzień faraon, obawiając się wielkiego przyrostu naturalnego wśród Żydów w Egipcie, robi z nich niewolników. Kiedy jednak ich ilość stale wzrasta, nakazuje, aby żydowskie akuszerki zabijały wszystkich nowo narodzonych chłopców. Jochewed rodzi Mojżesza i umieszcza go w koszyku na brzegu Nilu, zanim ktoś mógłby przyjść, aby go zabić. Córka faraona znajduje i adoptuje dziecko - nawet pomimo tego, że domyśla się, iż może to być dziecko Hebrajczyków. Miriam, starsza siostra Mojżesza, obiecuje znaleźć dla niego piastunkę. Urządza tak, że jej matka Jochewed zostaje piastunką chłopca i pomaga go wychować. Wiele lat później Mojżesz jest świadkiem tego, jak Egipcjanin bije Hebrajczyka. Mojżesz zabija Egipcjanina i - widząc, że jego życie znalazło się w niebezpieczeństwie - ucieka do Kraju Madianitow. tam przychodzi z pomocą Cyporze, w rezultacie czego jej ojciec Jisro zgadza się na ich małżeństwo. Na górze Horew (Synaj), Mojżesz widzi "gorejący krzak", z którego Ha-Szem nakazuje mu, aby wywiódł Naród Żydowski z Egiptu do Erec Jisrael, który przyrzeczony był przez Ha-Szem jego przodkom. Mojżesz protestuje, mówiąc, że Naród Żydowski w Egipcie nie uwierzy w to, że jest on wysłannikiem Ha-Szem; Ha- Szem pomaga więc Mojżeszowi wykonać trzy cudowne przemiany, aby nadać mu znaczenie w oczach jego ludu: zmienia jego laskę w węża, jego zdrową rękę w trędowatą a wodę w krew. Kiedy Mojżesz oświadcza, ze nie jest dobrym mówcą, Ha-Szem mówi mu, że jego brat Aaron będzie jego rzecznikiem. Aaron wita Mojżesza powracającego do Egiptu; obaj proszą faraona o uwolnienie Żydów. Odpowiedzią na to jest surowy rozkaz faraona, że Żydzi muszą wyprodukować taką samą ilość cegieł jak przedtem, ale bez dostarczania im żadnych środków do ich produkcji. Ludzie są zrozpaczeni, ale Ha-Szem zapewnia Mojżesza że zmusi On faraona do tego, że pozwoli na wyjście Hebrajczyków. Parsza Szemot (pierwsza część drugiej księgi) rozpoczyna się bezpośrednio tam, gdzie skończyła się opowieść Genesis, wymieniając "imiona" potomków Jakuba, którzy przybyli do Egiptu, aby żyć w ziemi Goszen: Oto imiona synów Izraela, którzy przybyli do Egiptu z Jakubem; każdy mąż z jego domem. (Księga Wyjścia 1:1) Po śmierci Józefa (w wieku 110 lat), i jego pozostałych braci (Levi umiera ostatni, w wieku 137 lat [Exodus 6:16]), nastał "nowy faraon" nad Egiptem, który nie uznał zasług Józefa dla władzy z poprzedniej dynastii. Czuł się zagrożony przez stale rosnącą liczbą Żydów i obawiał się, że oni mogą dołączyć kiedyś do jego wrogów i pomóc w obaleniu go, ten nowy faraon ustanowił politykę ucisku Izraelitów narzucając im pracę przymusową. Nadzorowani przez okrutnych nadzorców, potomkowie Jakuba wcieleni zostali do niewolniczej armii budowniczych miast-spichlerzy Pithom i Ramzesa. Pomimo trudów nałożonych przez rząd Egiptu, ludność Izraela stale rosła, co doprowadziło faraona do
wydania polecenia hebrajskim położnym zabijania wszystkich niemowląt płci męskiej w chwili urodzenia. Położne nie posłuchały jednak faraona, co w następstwie sprowokowało faraona do ogłoszenia dekretu, że każdy izraelski noworodek płci męskiej miał być utopiony w Nilu. Parsza następnie przechodzi w opowieść o narodzinach Mojżesza, wielkiego wyzwoliciela ludu Izraela. Amram, wnuk Leviego, mąż ciotki Jochebed (córka Lewiego) mają już dwoje dzieci, córkę (Miriam) i syna (Aaron). Jednak w momencie wejścia w życie dekretu faraona, Jochebed urodziła Mojżesza i próbowała ukryć go przez kilka miesięcy. Kiedy zdała sobie sprawę, że nie może już dłużej zachować jego narodzin w tajemnicy, włożyła syna w koszu z sitowia do Nilu, zanim ktokolwiek mógł go zabić. Jej siedmioletnia córka Miriam stała nieopodal i patrzyła, aby zobaczyć, co się stanie z jej najmłodszym bratem. Opatrznościowo, córka faraona przyszła kąpać się w Nilu i odkryła Arkę(kosz) wśród trzcin. Powodowana litością, księżniczka postanowiła przyjąć dziecko, mimo że był "wzgardzonym hebrajczykiem." Miriam (która była świadkiem tego wszystkiego), podeszła do księżniczki i zaproponowała, że może znaleźć niańkę dla dziecka - i sprytnie sprowadziła matkę Mojżesza (Jochebed) do tej pracy! Gdy dziecko dorosło, Jochebed przyprowadziła go do córki faraona, i stał się jej (adoptowanym) synem, księciem Egiptu. Księżniczka nadała mu imię Mojżesz ( ), "bo, powiedziała: z wody wydobyłam go " (gra słów,(mosze) co oznacza "wyciągnąć, aby zapisać"). Według midrasz (Szemot Rabba 1:31), jako bardzo młody chłopak Mojżesz raz widział raz rzucanie złotej korony faraona na ziemię. Dowiedziawszy się o tym akcie bezczelności, faraon opracował test, aby sprawdzić, czy dziecko rozumie konsekwencje swoich czynów. Dlatego też przyniesiono, talerz z kawałkiem złota i kawałkiem żarzącego się węgla. Pokazano to Mojżeszowi i nakazano by mały chłopiec wybrał jedną z tych rzeczy. Jeśli Mojżesz wybrałby złoto, to oznacza, że rozumiał swoją wartość, a zatem może zostać zabity. Z drugiej strony, gdyby Mojżesz wybrał żarzący kawałek węgla, to będzie oszczędzony, ponieważ nie był w stanie odróżnić złota i świecącego węgla. Mojżesz zaczął sięgać po złoto, ale anioł przesunął jego rękę w bok i złapał zamiast złota węgiel. Mojżesz natychmiast położył rękę na ustach, tak niefortunnie, że spalił swoje wargi i język, tak bardzo, że w konsekwencji miał stałą trudność wymowy. mi samekha l'isz sar v'szofet Aleinu Któż cię ustanowił przełożonym i sędzią nad nami?
Kiedy Mojżesz stał się dorosłym mężczyzna udał się do swoich krewnych i obserwował ich cierpienia. Pewnego dnia zauważył egipskiego nadzorcę bijącego Izraelitę i (nie widząc nikogo wokół) zabił Egipcjanina i ukrył ciało w piasku. Następnego dnia Mojżesz próbował mediacji w sporze między dwoma Izraelitami, podczas której jeden z nich zapytał go, mi samekha l'isz sar v'szofet Aleinu ("Któż cię ustanowił przełożonym i sędzią nad nami?") - A następnie zwrócił się do Mojżesza z pytaniem czy może ma zamiar zabić go jak zabił egipskiego nadzorcę poprzedniego dnia. Mojżesz obawiał się, że jego zbrodnia wyjdzie na jaw, i rzeczywiście, faraon usłyszał nowinę i starał się zabić za to Mojżesza. Mojżesz uciekł z Egiptu do Midian (w południowo-wschodnim regionie Synaju), do ziemi z jego dalekich kuzynów. Poszedł do miejscowości, gdzie wspaniałomyślnie obronił siedem córek Jetro (znany również jako Reuel) przed nieprzyjaznymi pasterzami. Po zapoznaniu się z jego dobrocią i odwagą, Jetro nagrodził Mojżesza, zatrudniając go jako pasterza, i oddając mu córkę Cyporę za żonę (Mojżesz i Cypora mieli później dwóch synów; Gerszom i Eliezer). Wejrzał Bóg na lud Izraela i Bóg ulitował się. Mojżesz mieszkał w Midian, i chociaż faraon, który chciał go zabić, w końcu umarł, to jego następca nasilił prześladowania Izraelitów. Izraelici wołali do Pana o pomoc, a Bóg usłyszał ich błagania, i wspomniał na swoje przymierze z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem. "A Bóg widział lud Izraela - i Bóg ulitował się nad nimi" (Księga Wyjścia 2:25). Malakh JHWH - Anioł Jahwe Pewnego dnia, gdy Mojżesz pasał owce Jethro na zachodzie, w pobliżu Góry Horeb (Synaj), Anioł JHWH (tzn. Malakh Jahwe: מ ל ך (הוהי ukazał mu się w płomieniu ognia mitokh ha-seneh - ". ze środka krzewu". Kiedy Mojżesz patrzył z podziwem, Bóg (א לה ים) mówił do niego i kazał mu zdjąć sandały, i poinformował go, że został wybrany przez Boga na szaliach,(ש ל יח ) Jego wysłannika, aby wyprowadzić Izraelitów z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Ehyeh Aszer Eheyeh Mojżesz był oszołomiony i oponował że jest niezdolny do tego zadania, nawet pomimo obietnicy, że Bóg będzie z nim i przynieść mu (i cały Izrael) w to samo górskich. Wymawiał się przed Panem, że był kevad PEH - "ciężkich ust" i laszon kevad "ciężkiego języka" i dlatego nie może wypowiadać się w imieniu Pana (Wj 4,10). Bóg przypomniał mu, że jest Stwórcą ust: " Kto dał człowiekowi usta? Kto czyni go niemym albo głuchym, widzącym albo niewidomym, czyż nie Ja, Pan? (Szemot 4:11). Mojżesz zapytał, co odpowiedzieć, kiedy Izraelici spytają o imię Boga? Wtedy Pan odpowiedział Ehyeh Aszer Ehyeh ("będę który będę"). Następnie został poinstruowany, aby przyjść do starszych Izraela, aby powiadomić ich że wkrótce przyjdzie wybawienie, wyjaśniając, że Pan będzie potężnie sądził Egipt za ich ucisk. Mojżesz protestował, że Izraelici nie uwierzą mu, po czym nadano mu moc, by uczynił trzy cuda aby ich przekonać: 1) jego laska zamieni się w węża i odwrotnie, 2) jego ręce pokryje trąd, a następnie wyleczy, 3) potrafił zamienić wody z Nilu w krew. Niezdecydowany, Mojżesz utrzymywał, że nie był
wystarczająco wymowny by być rzecznikiem Boga, i prosił Pana aby wysłał kogoś innego. Pan zagniewał się na Mojżesza za jego niechęć i zarządził, że "ze względu na swoje słowa" nie będzie mógł być Kohen (kapłan), ale jego brat Aaron będzie. Mojżesz w końcu ustąpił i przyjął wolę Boga. Po tym, Mojżesz powiedział do swego teścia, że chce wrócić do Egiptu (z żoną i synami), aby zobaczyć, co dzieje się z jego krewnymi. Po drodze do Egiptu, jednak Pan groził, że zabije Mojżesza z powodu opóźnienia w obrzezania jego syna Eli-Ezer (Wj 4:24). Mojżesz uznał, że przykazanie Boże, aby przejść do Egiptu było ważniejsze niż przykazanie by wykonać brit mila 8 dnia życia jego syna i nie dopełnił obrzezania, przed podróżą. Jednak, gdy Mojżesz nie natychmiast wykonał rytuału w miejscu zakwaterowania po drodze (dające szansę na uzdrowienie swojego syna podczas podróży), Pan skierował anioła go zabić. Cyporah (żona Mojżesza), dokonała obrzezania, faktycznie potrzebnego i to dwa razy, na co wskazuje zwrot: Chatan damim lamulot - Jesteś Oblubieńcem krwi dla mnie, z powodu obrzezania (Mulot, liczba mnoga od słowa mulah). Potem Mojżesz spotkał się ze swoim bratem Aaronem na górze Synaj i powiedział mu o swojej misji. Kiedy dotarli do Egiptu, Mojżesz i Aaron zebrali starszych Izraela i powiedzieli im o wyzwoleniu przez Boga. Kiedy ludzie usłyszeli słowa Aarona i widzieli cuda Mojżesza wykonane, w końcu uwierzyli, że Pan odpowiedział na ich wołanie o pomoc i wezwał do oddania mu chwały. Wypuść mój lud! Jakiś czas później Mojżesz i Aaron pojawili się przed faraonem, aby przekazać wiadomość od Boga: "Wypuść mój lud, by mogli obchodzić moje święto na pustyni." Wtedy faraon odpowiedział mi Jahwe aszer eszma "b'kolo l'szalach et-izrael? (Kimże jest JHWH bym miał słuchać głosu jego i wypuścić Izraela?). Faraon nie tylko odrzucił ich wniosek, ale nałożył jeszcze ostrzejsze zarządzenia w stosunku do Izraela - nakazując, że teraz mają wyrabiać taką samą ilość cegieł, ale bez słomy, która do tej pory była im dostarczana. Nadzorcy następnie wychłostali hebrajskich brygadzistów, ponieważ nie byli w stanie wyegzekwować podwyższonych norm produkcji. Kiedy brygadziści zaapelowali do faraona o litość, zostali oskarżeni o bezczynności, ponieważ słuchali Mojżesza i Aarona, i kazano wytwarzać zwiększone ilości cegły pomimo braku słomy. Brygadziści następnie oskarżyli Mojżesza i Aarona o pogorszenie sytuacji Żydów, a Mojżesz zwrócił się do Pana, że jego misja rozwija się bardzo źle. Parsza kończy się słowami Boga do Mojżesza zapewniającymi, " Wkrótce zobaczysz, co uczynię faraonowi. Zmuszony mocną prawicą pozwoli im wyjść, a co więcej pod przymusem silnej ręki on sam, i to wkrótce, wywiedzie ich ze swojego kraju." (Szemot 6;1) Czytanie z haftarah Izajasz 27;6-28;13 oraz Izajasz 29;22-23 i Jeremiasz 1;1-2;3: Najlepiej znanym fragmentem tej haftary jest jej zakończenie, kiedy lud Judy, w sposób przypominający dziecięce szyderstwo, parodiuje proroctwo Izajasza: "Caw lacaw, caw lasaw, kaw lakaw, kaw lakaw, zeer szam, zeer szam..." ("Jedno polecenie, inne polecenie, jedna reguła, inna reguła, troszeczkę tu, troszeczkę tam...") (Iz 28:10). Ku ogólnemu zaskoczeniu, prorok powtarza parodię (Iz 28:13), wkładając te słowa w usta Boga i każe nam zastanowić się nad znaczeniem tych prostych słów. Być może zrozumiemy ten fragment biorąc pod uwagę kontekst doświadczenia, jakim było wyjście z Egiptu. Gdy czytamy haftarę, my - znając już zakończenie tej historii - zaczynamy drżeć w oczekiwaniu na nadchodzącą opowieści o wyzwoleniu. W przypadającej na ten tydzień porcji Tory i w kilku następnych widzimy czytamy o cudownym wyzwoleniu Izraelitów z Egiptu, dokonanym przez Boga: plagi, gorejący krzak, rozstąpienie się morza i napawające trwogą objawienie na Synaju. Przygniata nas sama wspaniałość i potęga tych wydarzeń. Gdzie podziały się trwoga i tajemnica? Co pozostało z wyciągniętych ramion, znaków i życzeń? Czy nie zostało już dla nas żadnego cudu? Tajemnicze słowa Izajasza dają nam odpowiedź. W sercu cudownego wyzwolenia nie tkwi jedno, pokonujące wszystko boskie wydarzenie, ale raczej proste "dziecięce kroczki", jeden w swoim czasie, żaden sam w sobie nie będący właściwie wielkim wydarzeniem. Takie zrozumienie słów znajduje potwierdzenie we wcześniejszym fragmencie haftary: "...Bóg wymłóci ludzi jak ziarna od (...) Eufratu do dolin Egiptu, a wy, dzieci Izraela, będziecie gromadzeni, co do
jednego, jeden po drugim" (Iz 27:12). Ten werset sugeruje, że zbawienie narodu nie dokonuje się raz, ostatecznie, ale przychodzi dla każdej zagubionej osoby, dla każdego w jego własnym czasie. Haftarah z Księgi Izajasza odnosi się do acharit Hayamim (dni ostateczne), kiedy to "Jakub staje się głównym, Izrael zakwitnie i wyciągnął pędy i wypełnić cały świat owoce." W owym dniu Bóg będzie każdy Żyd, jeden po drugim, i przyprowadź ich z powrotem do ziemi obiecanej Abrahamowi ("od rzeki Eufrat aż do Potoku Egipskiego"). Podobnie jak w Księdze Wyjścia mówi o wyzwoleniu i powrocie do domu, więc te tematy znajdują wyraz w tekście Izajasza: " I stanie się w owym dniu, że zatrąbi wielki szofar i przyjdą zaginieni w ziemi asyryjskiej i rozproszeni w ziemi egipskiej, i będą oddawali pokłon Panu na świętej górze w Jeruzalemie."(Iz 27:13). Pamiętajmy, że Jaakow Awinu miał dwa imiona: "Jaakow" i "Jisrael". Naród Żydowski nazywano oboma tymi imionami. Imię "Jaakow" obrazuje doświadczenia Narodu Żydowskiego w czasach poniżenia i nędzy. "Jisrael" oznacza Naród Żydowski realizujący swoje możliwości. Prorok Izajasz żył w czasie duchowego upadku. Rozpoczyna on tę Haftorę proroctwem, że "korzeń" Jaakowa, podobnie jak wszystkie inne korzenie, chociaż niewidoczny i deptany przez wszystkich, kiedyś znowu dostarczy siły bujnym płodom. Zanim jednak nastanie ten dzień, zarówno Efraim i Jerozolima będą oceniani, przez resztę tych, którzy znają Pana, będzie traktowane jak ludzie "dziwnych ust" i "obcego języka", jak ci, którzy są pijani pysznią się dumą z ich ciała. Czytanie z Brit Chadasza DzAp. 7;17-29, 1 Kor 14;18-25: Fragment z Dziejów Apostolskich (rozdział 7:17-35) stanowi zwięzłe podsumowanie wydarzeń opisanych w parszy na ten tydzień (Diakon Stefan będzie postępować w jego opowieści, tak aby wykazać, że to sam Mojżesz przepowiedział przyjście Mesjasza jako " Proroka jak ja. ") Przejście do 1 Koryntian dotyczy względnego znaczenia daru "języków" w stosunku do daru proroctwa, gdyż odnoszą się do zbudowania kościoła Mesjasza. Oto apostoł nawiązuje do fragmentu z haftarah Bo [mówi]: Saw lasaw, saw lasaw; kaw lakaw, kaw lakaw; zeer szam, zeer szam Bo paple przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz za nakazem, trochę tu, trochę tam. Zaprawdę, wargami jąkałów i językiem obcym przemawiać będzie do tego narodu Ten, Który kiedyś powiedział: Nadszedł czas odpoczynku, pozwólcie znękanemu odpocząć! Oto pora wytchnienia! Lecz nie chcieli Go słuchać. Wtedy będzie do nich mowa Pana: Saw lasaw, saw lasaw; kaw lakaw, kaw lakaw; zeer szam, zeer szam, żeby idąc, upadli na wznak i rozbili się, żeby zaplątali się w sieci i zostali schwytani. Dlatego posłuchajcie słowa Pańskiego, szydercy, wy, panujący nad tym ludem, który jest w Jerozolimie (Iz. 28:11-14), aby wykazać, że zjawiska tzw. języków są znakiem - nie dla wierzących, lecz dla pogan - ale dar proroctwa jest znakiem nie dla pogan, lecz dla wierzących. Błogosławieństwo końcowe: UWAGA: tekst w paru miejscach może być trochę niegramotny ponieważ jest tłumaczony z języka angielskiego na polski tylko automatycznym translatorem google.