Mazur. Całe życie na Ursynowie

Podobne dokumenty
Cukiernie naszego dzieciństwa! Pamiętacie tę najsłynniejszą?

OPINIE: Czy DOK Ursynów coś ukrywa przed mieszkańcami?

ROCZNY PLAN PRACY PRZDSZKOLA NR 201 ROK SZKOLNY 2013/2014. Poznajemy Ursynów z Misiem Ursynkiem

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Jutro też się przejedziemy? Noc Muzeów po ursynowsku

Wizyta w Gazecie Krakowskiej

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Dziś Francja-elegancja, a kiedyś... baraki! Jak to z ratuszem na Ursynowie było...

Dzieciństwo na budowie. Opowieści chłopaków z Ursynowa

ZDANIA ZŁOŻONE PODRZĘDNIE PRZYDAWKOWE A2/B1. Odmiana zaimka który. męski żeński nijaki męskoosobowy

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy?

Co się czytało? TOP 10 na Haloursynow.pl w 2018 roku

"Wjeżdżamy na Ursynów i widzimy głęboką Ukrainę"

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko.

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

O BEZPIECZEŃSTWIE W PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY

#Potwierdzone_Info/ nr/1/2014/(1)/ /grudzień/2014/ Fot./Eryk/Caban/

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa II, pakiet 76, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

Fundacja z przywilejami. Za publiczne boisko i salę płaciła... złotówkę!

Nieoficjalny opis przejścia GRY-OnLine do gry. Myst III: Exile. autor: Bolesław Void Wójtowicz

JA I MOJA DZIAŁALNOŚĆ

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Cytat: Krzysztof Krajewski. Klaudia Krajewska Kl: III gimnazjum Zespół Szkół w Windzie Opiekun: Magdalena Arnister - Wiśniewska

Czyli w co bawili się nasi rodzice i dziadkowie

CO NAPISAĆ - kiedy dziewczyna wyśle Ci TYLKO oczko, uśmieszek lub buziaczek?

Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was

Scenariusz zajęć nr 8

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

uperjordanek Wydanie / 2018

DLACZEGO WARTO WSPÓŁPRACOWAĆ Z DUŻE PODRÓŻE?

Przedszkole skrojone na miarę oczekiwań

CZERWIEC. Bloki tematyczne: Nadchodzi lato Zwierzęta egzotyczne Pożegnanie przedszkola. Czerwiec to miesiąc wielu ciekawych wydarzeń w

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD

PLAN PRACY DYDAKTYCZNO- WYCHOWAWCZEJ NA MIESIĄC WRZESIEŃ "CZERWONE TRUSKAWKI"

P i o t r Ś l a s k i : Ł a t w e f o t o g r a f o w a n i e 1

Wywiad. Szkoły w Afryce. Materiał opracowany na potrzeby projektu PAH :,,Szkoła Humanitarna, realizowanego przez klasę dyplomatyczno - konsularną

W brzuchu mamy. Moje imię

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan

Współpraca destynacji turystycznych z dziennikarzami

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

I się zaczęło! Mapka "Dusiołka Górskiego" 19 Maja 2012 oraz zdjęcie grupowe uczestników.

W ten dzień prowadziłem lekcję w dwóch klasach pierwszych.

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

KLASA 1. część. Imię:... Nazwisko:... Klasa... wrzesień październik listopad

Mieszkanie Plus na Ursynowie. Wybrano koncepcje nowego osiedla FOTO

Film Jana Jakuba Kolskiego kręcony pod Koluszkami wchodzi niebawem na ekrany. Autorzy proszą o pomoc w sfinansowaniu wydania obrazu na płytach DVD

Iławskie VIP-y świątecznie. Zobacz, czy rozpoznasz ich na archiwalnych zdjęciach z Bożego Narodzenia! [AKTUALIZACJA]

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Basen, lodowisko czy park trampolin?

Moja Pasja: Marcin Radziński

PROJEKTU. WYWIAD ZE SHREKIEM - aktorem Teatru Muzycznego - Rafałem Ostrowskim przeprowadzony w przededniu zejścia spektaklu z afisza.

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Awaria ciepłownicza. PONAD 200 BUDYNKÓW BEZ CIEPŁA!

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

Najbardziej opiniotwórcze polskie media dekady:

Moje muzeum. Spotkanie 16. fundacja. Realizator projektu:

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

Dobry nocleg w Iławie Villa Port

Powojenna historia mojej miejscowości. W dniu 31 maja 2010 r. przeprowadziłam wywiad z Panem Władysławem.

Dobre rady na początek

Kamila Kobylarz. A oto wyróżnione prace i kilka ciekawych opracowań: Wesołych Świąt

35 lat temu ruszyła budowa metra. Jak wspominają ją mieszkańcy?

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, pakiet 159, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

11 Listopada. Przedszkole nr 25 ul. Widok Bielsko-Biała

KALENDARZ Ł A Z A R S K I. (13. edycja) 50 lat minęło - Łazarz pół wieku później w obiektywie Jana Kurka (1967) i Wojtka Wysockiego (2017)

Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA]

Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady

20 czerwca 2015 roku. Na czerwca zaplanowaliśmy rajd pieszy do Legionowa szlakiem Armii Krajowej.

Pod hiszpańskim niebem

Energetyk-Elektronik-Bytom.net

KONRAD POSTAWA FOTOGRAFIA CYFROWA, CZYLI ROBIMY ZDJĘCIA SMARTFONEM

MIĘDZYPRZEDSZKOLNY PROJEKT EDUKACYJNY Z ZAKRESU EDUKACJI PATRIOTYCZNO-REGIONALNEJ MOJA MAŁA OJCZYZNA

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

TWORZENIE PREZENTACJI MS POWERPOINT

1.

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

Plan Daltoński Grupa I Krasnoludki Rok szkolny 2018/2019

Hektor i tajemnice zycia

Scenariusz zajęć nr 5

Najczęstsze pytanie, jakie słyszę z ust właścicieli firm usługowych brzmi: Gdzie szukać nowych klientów?

Fotografia Mateusz Mikołajczyk

WIERSZ "Na wakacje ruszać czas" Za dni kilka o tej porze będę witać polskie morze. Bo najbardziej mi się marzy żeby bawić się na plaży.

mieszkania ze smakiem.

Środki unijne napędzają rozwój gminy

Oto kilka rad ode mnie:

Transkrypt:

Mazur. Całe życie na Ursynowie data aktualizacji: 2017.10.04 Maciej Mazur znany głównie jako dziennikarz stacji TVN, związany od wczesnego dzieciństwa z Ursynowem, znawca i prawdziwy pasjonat naszej dzielnicy, autor trzech książek na jej temat. Rusza z nami w osobistą podróż sentymentalną szlakami swojego dzieciństwa, opowiada o słabości do Ursynowa i miłości do starych fotografii. Na Ursynów przeprowadziłeś się mając niespełna 3 lata. Jakie były Twoje pierwsze wrażenia jako dziecka po przeprowadzce? Wcześniej mieszkałem w ścisłym centrum, w piętnastopiętrowym mrówkowcu, wśród dźwięków miasta, zgrzytów tramwajów Tu rano budziła mnie cisza! Zaskoczyła mnie też pusta przestrzeń i odległości, które trzeba było pokonywać. Wcześniej plac zabaw miałem na podwórku, a sklep za rogiem. Tu musieliśmy z mamą z Koncertowej chodzić do Czerwoniaka na Barwną, a najbliższy plac zabaw był daleko, za szkołą. Jak żyło się przedszkolakowi na początku lat 80. na tym pustym Ursynowie? Nie było szansy, żebym dostał się do przedszkola, bo przedszkoli było kilka, a ludzi sto tysięcy. Na szczęście była babcia, którą do tej pory podziwiam za to, że przyjeżdżała do mnie niemal codziennie przez pół Warszawy z Piasków na Żoliborzu. Miałem co prawda epizod związany z prywatnym przedszkolem, ale trwał 3 dni. Rodzice znaleźli ogłoszenie w gazecie. Przedszkole mieściło się w zwykłym mieszkaniu na Dunikowskiego, piętnaścioro dzieci w dwunastometrowym salonie z meblościanką. W kuchni co ciekawe jedno nakrycie i jedno krzesełko. Okazało się, że dzieci jedzą pojedynczo, na tury. Moja kariera przedszkolaka skończyła się szybko, kiedy trzeciego dnia panie nie zauważyły, że wyszedłem w rajstopkach i kapciach na plac zabaw. Był listopad i spadł właśnie pierwszy śnieg.

powyżej: Maciej Mazur w drodze na komunię świętą - w tle blok przy ul. Koncertowej 3 (maj 1987 r.); tradycyjna ursynowska "komunistka" w rejonie ul. Dembowskiego (1985 rok), źródło: ursynow.org.pl Zakończyło się czterdziestostopniową gorączką i dreszczami. Były już wtedy telefony, więc wezwano mamę w trybie pilnym, która kiedy zobaczyła mnie trzęsącego w kącie, dostała histerii i spazmów. Złapała taksówką na postoju i zawiozła do domu. Do przedszkola już nie wróciłem. Więc jak upływały lata z babcią? Powracające wspomnienie z lat 80. to zakupy. W zasadzie cały czas szło się na zakupy, było na zakupach albo z nich wracało. Pamiętam coś co może zabrzmieć dziwnie - obudowę kaloryfera, która ciągnęła się wzdłuż całej witryny w sklepie na Końskim Jarze. Takie nierówne deseczki, na których siedziały dzieciaki i czekały na rodziców, którzy musieli stać w kolejce. Atrakcją były powroty z zakupów, bo wtedy można było namówić babcię na plac zabaw. Najmilej wspominam domki indiańskie, postawione pod koniec lat 70. Najbardziej charakterystyczny element ursynowskiego krajobrazu. Zaprojektowane podobnie, jak domki wakacyjne typu brda z dachem do samej ziemi, z jednej strony całkowicie otwarte, z drugiej strony miały okrągłe okienko. Były absolutnym szczytem marzeń dzieci, ale też lokalnej chuliganerii, która wieczorami miała gdzie wypić piwo i zapalić. Niestety nikt wybudowanych w czasach PRL-u placów zabaw, parków czy budowali nie konserwował i domki z czasem zniknęły. Czas podstawówki, czas? Zabaw na budowie. Kiedy miałem sześć lat mój świat zmienił się nie do poznania. Wcześniejszą ciszę zastąpiły dźwięki budowy. Pod moimi okami (budynek Koncertowa 3) rozpoczęła się budowa metra, a

z drugiej strony trwała wieczna budowa szkoły podstawowej, basen budowano aż do 92. Tam gdzie można było swobodnie przejść, wyrosły płoty. W miejscu gdzie była ulica, pola i centrum handlowe Kontenery, nagle zaczęła się budowa metra, kurz, hałas. Codziennie o siódmej rano budził mnie odgłos kafara wbijającego gigantyczne pale. Do tej pory wiem także, jak został zbudowany basen na Koncertowej, bo właśnie tam bywałem z kolegami. Na budowie był jeden cieć, który wiadomo co miał lepszego do roboty, od ganiania dzieciaków. Także lata licealne spędziłeś na Ursynowie. Tak, chodziłem do społecznego liceum na Hawajskiej. To czas palenia papierosów w bramach na tamtejszych osiedlach naprawdę są bramy! I picia wina Mamrotka na skwerku przed Marcpolem przy Dereniowej. Później z Koncertowej wyprowadziłem się na Pasaż Ursynowski, a teraz mieszkam na Kabatach. powyżej: ursynowski plac zabaw - styczeń 1989 r.; spotkanie na ławce przy Janowskiego 52, w tle słynne indiańskie wigwamy (maj 1984 r.), źródło: ursynow.org.pl W którym momencie zaczęła się rozwijać ta chęć pisania o Ursynowie? Przecież wychowały się tu setki tysięcy ludzi, a nie każdy napisał o tym trzy książki? Zaczęło się od tego, że w starych dokumentach trafiłem na kopertę opisaną Fotogramy Maćka 86. Okazało się, że są to zdjęcia Ursynowa, które zacząłem robić mając osiem lat. Były naprawdę świetnej jakości. Robiłem je aparatem radzieckim Smiena 8m, który wyprosiłem od rodziców na Dzień Dziecka. Wymagał manualnego ustawiania dosłownie wszystkiego. To było dość trudne dla ośmiolatka, ale jakoś udało mi się to opanować i zacząłem robić dokumentację tego co dookoła, np. widoku z balkonu.

Później trafiłem na forum gazety.pl na wątek Wspomnienia o Ursynowie i pomyślałem o stworzeniu miejsca, gdzie można by to wszystko zebrać. Razem z kolegą Michałem Myślińskim wykorzystaliśmy nasze prywatne zdjęcia, zachęciliśmy ludzi do przysyłania własnych i to chwyciło. Zaczęliśmy dostawać tego bardzo dużo, nie tylko zdjęcia, ale też mapy, ulotki, wspomnienia. 90-95% zdjęć na naszej stronie i w książkach pochodzi z prywatnych archiwów, zdjęć agencyjnych jest bardzo mało. W tym roku świętujemy już dziesięciolecie działalności naszej strony ursynow.org.pl. Na czym polega magia zdjęć sprzed lat? Dlaczego to tak przyciąga ludzi? Siłą jest to, że to są zdjęcia z domowych archiwów. W przeciwieństwie do zdjęć agencyjnych oddają klimat epoki. Widać jak ludzie się zmieniają, jak są ubrani, jak się zachowują, przy jakim samochodzie pozują, co mają w kieszeni. Masz jakieś ulubione? Tak, pochodzi z 1991 roku z procesji z okazji Bożego Ciała na Natolinie, idzie dziewczynka, lat 7, w kapeluszu z napisem Marlboro. Kto dzisiaj ubrałby tak dziecko? To jest właśnie ten czynnik ludzki. Wszyscy ludzie robią sobie zdjęcia w podobnych sytuacjach, kiedy widzą podobny kadr z przed 20-30 lat powracają wspomnienia. Często na zdjęciach łapią się też nieistniejące już fragmenty otoczenia, o których zdążyliśmy zapomnieć. A co Ty odkrywasz na tych zdjęciach dla siebie? Ostatnio dostałem zdjęcie od pani mieszkającej na Herbsta 4. Przedstawia plac zabaw, który był tam gdzie obecnie jest osiedle. Taki archaiczny żelazno-rurkowy plac zabaw z rodzaju skręć kark. Ja o nim nie pamiętałem, dopóki nie zobaczyłem tej fotografii. To cudowny zapis epoki, kolorowo poubierane dziewczyny, na tych rozpadających się i rzężących drabinkach. Dla mnie ciekawe jest odkrywanie lat 70. na zdjęciach, bo po prostu ich nie pamiętam.

powyżej: ulubione zdjęcie M. Mazura - "dziewczynka z Marlboro" podczas procesji "Bożego Ciała" - czerwiec 1991 r.; plac zabaw na polach przy Herbsta, rok 1988 Trzy książki, portal prowadzony od 10 lat... Temat się jeszcze nie wyczerpał? Rok temu, podczas pracy nad Czterdziestolatkiem dostałem od sąsiada archiwum wycinków prasowych z lat 78-93, zbieranych przez pasjonata Ursynowa. Dotyczą wszystkiego, łącznie z ogłoszeniami drobnymi, listami do redakcji, donosami Opisują wydarzenia i codzienne życie mieszańców. To niesamowite archiwum codzienności, oprócz artykułu z Trybuny Ludu o wizycie Gierka, są listy do redakcji, w których ludzie skarżą się na cieknący dach, przez opisy powstających lokali ( Nowootwarty butik Stella przy ul. ZWM ), aż po ogłoszenia drobne przyjmę do dziecka. Naprawdę mnóstwo jeszcze przede mną do odkrycia i podzielenia się z czytelnikami! Ostatnia książka Maćka Mazura - Czterdziestolatek powstała z okazji 40-lecia Ursynowa. Jest zbiorem historii z Ursynowa, opowiedzianych w tonie gawędziarsko-historycznym. Przywołuje klimat miejsc, które skryły się w zakamarkach pamięci mieszkańców. Źródło: https://haloursynow.pl/artykuly/mazur-cale-zycie-na-ursynowie,8406.htm