Trzeci Raport CEED Institute Afryka - Europa: nowe otwarcie w globalnej rozgrywce ekonomicznej Afryka rośnie. Rośnie też temperatura wokół kontynentu. Analitycy, biznesmeni i reporterzy z całego świata emocjonują się transformacją, która dokonała się w Afryce w ciągu ostatniej dekady. Zmiana podejścia w opisywaniu tego kontynentu jest dramatyczna, od kontynentu bez nadziei, blizny na sumieniu Zachodu, do kontynentu nadziei i wzrostu. Afryki nie obrazuje już znana nam twarz cierpiącego dziecka, lecz uśmiechnięte oblicze przedstawiciela klasy średniej. Tabela 1: Najszybciej rozwijające się gospodarki świata. 2001-2010 2011-2015 Angola 1,1 Chiny 9,5 Chiny 10,5 Indie 8,2 Birma 10,3 Nigeria 8,9 Etiopia 8,4 Kazachstan 8,2 Czad 7,9 Mozambik 7,9 Kambodża 7,7 Rwanda 7,6 Etiopia 8,1 Mozambik 7,7 Tanzania 7,2 Wietnam 7,2 Kongo 7,0 Gana 7,0 Zambia 6,9 Nigeria 6,8 Źródło: The Economist, Africa s impressive growth, 6 January 2011, http://www.economist.com/blogs/dailychart/2011/01/daily_chart. Kontynent ten przechodzi metamorfozę, która będzie długotrwała i stabilna. Zgodnie z danymi Międzynarodowego Funduszu Walutowego, w ciągu najbliższych pięciu lat, dziesięć z dwudziestu najszybciej rozwijających się gospodarek będzie pochodzić z Afryki Subsaharyjskiej. Kwitną rynki towarowe, dynamicznie rozwijające się rynki konsumenckie przyciągają nowych inwestorów zagranicznych, gwarantując jedne z najwyższych na świecie zwrotów z inwestycji. Pomimo to, afrykański pejzaż gospodarczy nie jest usłany różami. Niepewność polityczna, korupcja, niewyobrażalna biurokracja, brak porządku prawnego i niska wydajność pracy sprawiają, że inwestorzy zachowują dystans wobec ogólnego zachwytu Afryką. Należy również pamiętać, że Afryka to nie jednorodny monolit,
tylko 56 krajów zamieszkałych przez bardzo zróżnicowane narodowości i grupy etniczne, przy PKB per capita od 300 USD (Burundi) do 36600 USD (Gwinea Równikowa) i systemach politycznych od autorytarnych reżimów (Sudan, Zimbabwe) do demokracji (Ghana, Botswana). W raporcie CEED Institute zostały zaprezentowane najważniejsze trendy gospodarcze, polityczne i społeczne Afryki Subsaharyjskiej. Przeanalizowano również politykę zagraniczną państw afrykańskich, w której znaczenie Europy systematycznie maleje na rzecz współpracy Południe-Południe. Raport zawiera również analizę biznesowych i politycznych modeli stosowanych w Afryce przez kraje rozwijające się. Zwrócono w niej uwagę na alarmująco niską obecność Europy Środkowo-Wschodniej na tym kontynencie. Raport został podzielony na cztery części. Pierwsza rozdział stanowi ogólną charakterystykę Afryki Subsaharyjskiej, ze szczególnym naciskiem na czynniki stanowiące o wzroście gospodarczym i ogólnym rozwoju regionu: wrost PKB, napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych, wymiana handlowa, powstawanie klasy średniej i skoki technologiczne. Biorąc pod uwagę różnorodność regionu, afrykańskie państwa zostały pogrupowane w trzy kategorie, których nazwy pochodzą od nazw trzech znanych afrykańskich zwięrząt: gepardów, guźców i krokodyli. Gepardy to najszybciej rozwijające się kraje, które charakteryzują się względną stabilnością polityczną i znaczną poprawą otoczenia biznesowego. Po przeciwnej stronie tego zestawienia plasują się guźce, symbolizujące kraje, które są niestabilne i odznaczają się niepewnymi prognozami co do wzrostu gospodarczego i rozwoju. Środkową kategorię stanowią krokodyle, czyli kraje, których przyszłość jest niepewna, ale które mogą oferować lukratywne możliwości biznesowe. Kraje sklasyfikowane w tej grupie osiągnęły różne wyniki w rozwoju gospodarczym, politycznym czy społecznym. Tabela 2: Afrykańskie gepardy, krokodyle i guźce. Gepardy Krokodyle Guźce 1. Botswana 2. Burkina Faso 3. Gambia 4. Ghana 5. Malawi 6. Mozambik 7. Namibia 8. Rwanda 9. Sierra Leone 10. Tanzania 11. Zambia 1. Angola 2. Benin 3. Burundi 4. Kamerun 5. Kongo 6. Wybrzeże Kości Słoniowej 7. Dżibuti 8. Etiopia 9. Gabon 10. Gwinea 11. Kenia 12. Liberia 13. Niger 14. Nigeria 15. Senegal 16. Togo 17. Uganda 18. Zimbabwe 1. Republika Środkowoafrykańska 2. Czad 3. Demokratyczna Republika Konga 4. Gwinea Równikowa 5. Erytrea 6. Gwinea Bissau 7. Mali 8. Somalia 9. Sudan Południowy 10. Sudan Region Afryki Subsaharyjskiej ma ogromy potencjał wzrostu i to nie tylko w obrębie państ-gepardów. W najbliższym czasie przemysł wydobywczy będzie przyciągał znaczący kapitał zagraniczny, lecz również inne gałęzie gospodarki, takie jak sektory bankowości, telekomunikacji, handlu detalicznego oraz samochodowy również nie powinny uchodzić uwadze inwestorów.
Drugi rozdział jest poświęcony analizie relacji handlowych Afryki Subsaharyjskiej ze światem, zmianom kierunków bezpośrednich inwestycji zagranicznych i towarzyszącemu im wzrostowi zainteresowania tym regionem ze strony gospodarek wschodzących (Chin, Indii i Brazylii) oraz pozostałych krajów rozwijających się (np. Turcji, Korei Południowej). W ciągu ostatniej dekady współpraca Południe-Południe znacznie się zintensyfikowała. W 2012, po raz pierwszy w historii, wpływy z bezpośrednich inwestycji zagranicznych pochodzące z krajów rozwijających się przewyższyły te, których źródłem były gospodarki rozwinięte. Zmiany te wywołały uzasadnione obawy, że Europa przegrywa Afrykę albo co najmniej jest stopniowo wypierana z tego kontynentu. Niestety, wydaje się, że te przesunięcia w rozkładzie sił nie interesują państw regionu Europy Środkowo-Wschodniej, które nie wykazują zainteresowania zdobyciem lepszej pozycji na gospodarczej arenie. Tabela 3: Partnerzy Afryki o największym znaczeniu handlowym (co najmniej 10 mln USD) Pozycja Export Import 2009 2000 2009 2000 2009 Chiny 1 22 34 30 41 Indie 6 19 31 28 38 Korea 10 13 15 22 29 Brazylia 12 11 10 12 28 Turcja 13 13 13 9 24 Tajlandia 16 15 14 19 25 Rosja 17 6 13 12 15 Tajwan 19 14 10 14 12 Zjednoczone Emiraty Arabskie 20 4 20 4 17 Singapur 22 7 9 14 18 Malezja 23 6 15 10 22 Indonezja 24 10 9 19 22 Argentyna 27 8 3 10 17 Arabia Saudyjska 29 8 9 0 0 58 pozostałych (średnia) 1 1.4 1 2.4 Źródło: OECD, The broad range of emerging partnerships, Africa Economic Outlook, 2011, http://www.africaneconomicoutlook.org/en/in-depth/emerging-partners/africa-pushes-aside-post-colonialism/the-broad-range-ofemerging-partnerships/.
W rozdziale trzecim omówione zostały polityczne ograniczenia przy prowadzeniu działalności gospodarczej na terenie Afryki, od zdefiniowania pojęcia afrykańskiej państwowości po czynniki zewnętrzne, które wpływają na środowisko polityczne Afryki Subsaharyjskiej. Pomimo pozytywnych zmian, region nadal pozostaje niesprzyjającym miejscem do robienia interesów oraz niestabilnym politycznie. Ostatnio, stosunki między Starą Europą i Afryką Subsaharyjską są kształtowane retoryką handluj, nie pomagaj. Mimo to, nadal jest zbyt wcześnie na wyciąganie wniosków czy kryzys finansowy i wzrost relacji handlowych pomiędzy Afryką i innymi wschodzącymi gospodarkami faktycznie doprowadzi do redefinicji formalnych relacji wywodzących się z kolonializmu i utrwalonych współzależności. Podsumowując, współpraca Afryki Subsaharyjskiej i Europy Środkowej może być może stać się nową osią przecinającą dwie ugruntowane już osie współpracy. Tabela 4: Bariery inwestycyjne w Afryce. Źródło: Ernst & Young, It s time for Africa. Ernst & Young s 2011 Africa Attractiveness Survey, http://www.ey.com/media/vwluextfile/africa-attractiveness-2011/$file/download_rhf_de.jpg. W rozdziale czwarty przeanalizowano strategie działania państw rozwijających się obecnych w Afryce oraz modele biznesowe wykorzystywane przez inwestorów, które mogą służyć jako praktyczny przewodnik dla Europy Środkowo-Wschodniej. Omawiane są również kwestie wsparcia politycznego i symbolizmu politycznego, niezbędne przy tworzeniu i rozwijaniu trwałych relacji biznesowych. Podkreślono również wagę działań dyplomatycznych, których namacalną manifestacją jest szybki wzrost liczby placówek dyplomatycznych na kontynencie oraz trend polegający na instycjunalizowaniu różnych form współpracy pomiędzy Afryką i gospodarkami rozwijającymi się, poprzez organizowanie forów biznesowych, szczytów i konferencji. Na tym tle, bardzo widoczna staje się pasywność regionu Europy Środkowo Wschodniej i brak chęci politycznej do rozwijania relacji z Afryką Subsaharyjską, bez względu na to, że to właśnie ten region posiada szereg przewag konkurencyjnych, które de facto mogą taką aktywność znacznie ułatwić. Brak kolonialnych obciążeń i pozytywny wizerunek regionu Europy Środkowo-Wschodniej, większa chęć do podejmowania ryzyka inwestycyjnego, to tylko niektóre z cech, które dają przedsiębiorcom przewagę przy próbie zaistnienia na kontynencie afrykańskim. Przedsiębiorstwa z Europy Środkowo-Wschodniej powinny szukać nisz na rynkach afrykańskich, które, jak pokazał przykład brazylijski, nadal pozostają liczne. Podsumowując, należy zauważyć, że pomimo różnych prędkości, z jakimi rozwijają się gospodarki Afryki Subsaharyjskiej oraz licznych ryzyk, które napotykają inwestorzy, ogólny trend wskazuje na to, że w
średniej perspektywie, region ten będzie jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc do inwestowania na świecie. Przedsiębiorstwa z Europy Środkowo-Wschodniej nie powinny ignorować tej szansy, ponieważ cena pasywności, w sytuacji gdy cały świat bierze udział w wyścigu o inwestycje w Afryce, może być zbyt wysoka. Powinni szukać nisz na rynkach tego kontynentu i myśleć kompleksowo, nie koncentrując się wyłącznie na sektorze wygobywczym. Również służby dyplomatyczne państw Europy Środkowo- Wschodniej powinny zdać sobie sprawę z faktu, że Afryka ulega dynamicznej transformacji. Rosnąca siła gospodarek rozwijających się, połączona z brakiem obciążeń historycznych stanowi dużą konkurencję dla Europy, która w miarę postępu Chin i pozostałych państw, traci siłę przetargową. Dla afrykańskich liderów, korzystających na napływie kapitału, warunkowa pomoc już nie jest jedynym źródłem zapewniającym rozwój.