Camino de Santiago Droga zaczyna się w chwili, gdy postanowisz nią pójść. O wyjątkowym szlaku i o tym, co zrobić, żeby dojść do Santiago. Na podstawie własnych doświadczeń, po przebyciu tysiąca kilometrów. Aleksandra Wójcik
Historia Galicja - region położony w północno-zachodniej części Hiszpanii, otoczony wodami zatoki Biskajskiej. To właśnie tam w IX wieku odnaleziono grobowiec, który zidentyfikowano jako grób apostoła i męczennika Świętego Jakuba. Święty Jakub Wielki był pierwszym biskupem Jerozolimy, a po podziale świata na strefy misyjne, Jakubowi przypadł dzisiejszy Półwysep Iberyjski, gdzie spędził kilka lat. Wrócił jednak do Jerozolimy i tam umarł śmiercią męczeńską. Legenda Jego ciało złożone na łodzi dopłynęło z powrotem na wybrzeże Galicji prowadzone przez zastępy aniołów. Pochowano szczątki świętego, z biegiem lat o miejscu zapomniano. Odnaleziono je dopiero w 813 roku, kiedy to na niebie miał pojawić się deszcz gwiazd, wskazujący grobowiec świętego. Miejsce to nazwano Campus Stellae (hiszp. - pole gwiazd), od którego nazwę wzięło miasto Santiago (hiszp. - Św. Jakub) de Compostela.
Drogi prowadzące do grobu św. Jakuba Jest kilkanaście tras. Camino Francés, klasyczna, jest najbardziej uczęszczana. Zaczyna się po francuskiej, północnej stronie Pirenejów (w Roncesvalles) i szybko przechodzi na hiszpańską stronę. Mniej uczęszczane, a co za tym idzie - spokojniejsze, jest Camino del Norte, wytyczone na północnym wybrzeżu Hiszpanii. Szlak startuje w mieście Irún nad Zatoką Biskajską. Biegnie przez Kraj Basków, Kantabrię, Asturię i Galicję, zahaczając o ważne dla chrześcijan miejsca, rozsypane na terenie czterech prowincji.
Cel pielgrzymów Dzisiejszy peregrino znacznie różni się od tego średniowiecznego. Ma specjalistyczny plecak, nie jest schorowany, a jako motywację często przywołuje walory krajobrazowe oraz chęć odbycia wycieczki trekkingowej. Wciąż jednak szlakiem Camino przemierzają i tacy, dla których Santiago de Compostela jest ważnym celem pielgrzymkowym z pobudek religijnych. Biuro w Santiago zajmujące się wydawaniem COMPOSTELI zaświadczenia o przebytej drodze, ankietuje przy tej okazji wszystkich pielgrzymów co do narodowości, miejsca rozpoczęcia pielgrzymki oraz motywacji, do wyboru podając cel turystyczny, turystyczno-religijny oraz religijny. Według statystyk, z roku na rok liczba Polaków wzrasta, osiągając w 2015 wartość 3772 pielgrzymujących, gdzie w roku 2004 szlak przebyło zaledwie 357 naszych rodaków.
Którędy do Santiago? Na trasie znajdziemy specjalne drogowskazy skierowane do pielgrzymów przemierzających Camino. Trzeba być bardzo czujnym, ponieważ na każdym skrzyżowaniu czy rozwidleniu dróg znajdują się żółte strzałki lub muszelki wskazujące drogę. Pomysłowość ludzi nie zna granic, dlatego często te znaki znajdują się w miejscach nieoczywistych lub mało widocznych przez np. narastającą na nich zieleń. Na szlaku panuje zasada 20 minut mówiąca o tym, że jeżeli podczas 20 minutowego marszu nie znajdziemy żadnego kolejnego znaku Camino, powinniśmy się wrócić do ostatniego, który zauważyliśmy. Często również miejscowi, widząc zakłopotanie, starają się pomóc, wskazując drogę. Czasem jednak nie ma nikogo w zasięgu wzroku.
Katedra w Santiago Katedra w Santiago de Compostela to jeden z największych zabytków architektury romańskiej w Hiszpanii. Wznoszenie jej rozpoczęto w 1075 roku. Upiększanie świątyni trwało przez kilka kolejnych wieków wraz ze wzrostem znaczenia Santiago de Compostela jako miejsca peregrynacji. Katedra przez wieki ewoluowała architektonicznie, aby ostatecznie uzyskać późnobarokową fasadę wychodzącą z zachodniej strony na plac Obradoiro. Jej dekoracyjność i bogactwo ikonograficzne zachwyca pielgrzymów od wieków. Skala obiektu, wielkie przeszklone okna, dwie 76-metrowe wieże na planie kwadratu oraz dwa rzędy renesansowych schodów dzieła Ginésa Martíneza, prowadzących do głównego wejścia, mogą przytłaczać tego, kto po trudach pielgrzymki stanie na placu przed katedrą. Zabytek wpisany jest na listę UNESCO.
Botafumerio Największa kadzielnica (trybunarz) świata. Mierzy 160 cm, waży ok. 60 kg, przy czym potrzeba jeszcze do jej rozpalenia ok 40 kg węgla drzewnego i kadzidła. Z uwagi na swój ciężar i gabaryty, aby BOTAFUMERIO zostało wprawione w ruch wahadłowy potrzeba 8 mężczyzn tiraboleiros (funkcjonariuszy katedry ubranych w purpurowe szaty). Rozpędzone osiąga 68 km/h. Umożliwia okadzenie całego wnętrza katedry. Ciekawostka Powód używania kadzielnicy w czasach średniowiecza był bardzo prozaiczny. Wówczas pielgrzymi podróżowali miesiącami, a zaplecze sanitarne w ogóle nie istniało. Katedra pełniła wówczas miejsce noclegowni dla przybyłych, dlatego też okadzano wiernych, aby zwalczyć panujący wewnątrz odór.
Atrybuty pielgrzyma Muszla św. Jakuba, na której namalowany jest jego krzyż. Zwykle VIEIRĘ przywiesza się do plecaka lub nosi na szyi. Paszport CREDENCIAL jest imienną kartą pielgrzyma na szlaku wydawaną w formie składanej książeczki. Plecak - jest ciężki nawet w momencie radykalnych ograniczeń.
Credencial del Peregrino Aby uzyskać KOMPOSTELĘ - zaświadczenie o przebyciu pielgrzymki, musimy udokumentować pokonanie określonej liczby kilometrów, która uzależniona jest od wybranego przez nas sposobu pielgrzymowania. pieszo co najmniej 100 km rowerem lub konno - co najmniej 200 km W tym celu, w każdym mieście na trasie można znaleźć punkt, gdzie dostaniemy stempel opatrzony datą. Najczęściej jest to stempel z albergi, w której śpimy, jednak czasem można je znaleźć w przydrożnych kawiarniach lub kościołach.
Gdzie spać? Albergi to miejsca, gdzie pielgrzymi mogą zatrzymać się na noc. Będąc na Camino, warto zaopatrzyć się wcześniej w informacje o albergach, które będziemy mijać na trasie, ponieważ ich standard, cena oraz ilość łóżek jest bardzo, czasem nawet zaskakująco, różna. Bywają albergi posiadające 5-6 miejsc noclegowych. Pielgrzymując w okresie letnim, może się okazać, że nie ma już dla nas miejsca, a następna alberga jest oddalona o 5, 10 km. Po całym dniu marszu taka informacja potrafi bardzo uczyć pokory. Czasem okoliczni mieszkańcy godzą się na przenocowanie pielgrzyma, jednak ceny takiego noclegu zazwyczaj są wyższe niż w albergach. Pierwsi pielgrzymi docierają do albergi już ok. 14.00-16.00 i o takich godzinach są one otwierane. Następnego dnia zazwyczaj trzeba opuścić albergę jeszcze przed 8.00. Opłaty Na trasie możemy spotkać albergi, w których opłata uiszczana jest na zasadzie DONATIVO - czyli, co łaska. Większość jednak ma swój cennik. Im bliżej Santiago, ceny wzrastają średnio do 10-15 euro za noc. Zwykle jednak mają one kącik kuchenny i pralkę, która potrafi być na wagę złota.
Co zabrać na Camino? Ogólna zasada głosi, że plecak pielgrzyma nie powinien przekraczać 10% masy ciała. Jeśli jednak zadba się o wygodny, dobrze rozkładający ciężar plecak z pasem biodrowym, można wziąć też parę kilogramów więcej. Warto jednak pamiętać, że często podczas drogi robimy zapasy żywności na następny dzień, czy też zaopatrujemy się w wodę. Wówczas ciężar naszego plecaka znacznie wzrasta. Jeśli od początku wykorzystamy tę nadwyżkę kilogramów, które w razie potrzeby możemy unieść, szybko okazać się może, że nasze plecy bardzo dotkliwie odczują każdy nadprogramowy dekagram na barkach.
Niezbędne/przydatne rzeczy: plecak z pokrowcem przeciwdeszczowym, śpiwór letni, karimata latarka (najlepiej czołówka) stopery do uszu folia NRC klamerki do wieszania prania igła i nici środki higieny osobistej ręcznik proszek do prania kubek, widelec, nóż ładowarka do telefonu Ubranie: nakrycie głowy peleryna przeciwdeszczowa, bielizna 2-3 zmiany, spodnie z odpinanymi nogawkami, polar, najlepiej rozpinany, cienka kurtka 2-3 koszulki termoaktywne lub bawełniane, 2-3 pary skarpetek sportowych Obuwie: buty trekkingowe letnie sandały turystyczne klapki pod prysznic
Via Regia do Santiago przez WROCŁAW Via Regia to droga, która za czasów królewskich podlegała bezpośrednio władcy, przez co obowiązywały na niej specjalne prawa. Stanowi historyczny trakt handlowy prowadzący od Hiszpanii, aż po Rosję. Pierwsze wzmianki o Via Regia pochodzą z 1252 r., kiedy w dokumentach pojawia się pod nazwą Strata Regia ( Droga Królewska ). Via Regia była drogą ponadregionalną, sprzyjającą rozwojowi stosunków i kontaktów państw europejskich. Droga służąca początkowo jako trakt wojskowy, stawała się z czasem coraz ważniejszym traktem handlowym. Za czasów średniowiecza była jedną z głównych nitek szlaku drogi św. Jakuba. Via Regia przebiega również przez Wrocław. Zagadka: którędy droga wiedzie przez miasto i gdzie można znaleźć we Wrocławiu oznakowanie Camino?
Via Regia
Poniżej mapa Wrocławia z zaznaczonym szlakiem Camino, czyli rozwiązanie zagadki! Warto wybrać się na dłuższy spacer w poszukiwaniu ukrytych strzałek, aby poczuć namiastkę ducha Camino. Rozglądajcie się uważnie!
Moje Camino Pierwszy raz o Camino usłyszałam w listopadzie 2014 roku, na spotkaniu podróżników, którzy przebyli jego portugalską część. Informację o spotkaniu znalazłam przypadkiem przez portal społecznościowy i zaciekawiona tematem postanowiłam pójść. Pamiętam kameralną salę kawiarni Bike Cafe we Wrocławiu, dwóch mężczyzn opowiadających z pasją kilkorgu przyjaciół to, czego doświadczyli na Camino. Niecałe 2 godziny później wracałam do domu z przeświadczeniem, że ja także muszę wyruszyć w tę drogę. 9 miesięcy później byłam na szlaku ze zbyt ciężkim i zbyt małym, jak się szybko okazało, plecakiem. Na północny szlak drogi św. Jakuba Camino del Norte zdecydowałam się ze względu na jego najwyższy stopień trudności, dzięki któremu trasa nie jest tak bardzo uczęszczana jak cała reszta. Trud drogi rekompensują malownicze widoki znacznego odcinka szklaku, który wiedzie tuż nad oceanem.
Czy Camino naprawdę zmienia? Dla mnie Camino jest prezentem w postaci czasu, jaki dałam sobie podczas miesięcznej wędrówki. Każdy dzień na szlaku uczy pokory, wytrwałości, zaradności. Szybko też przychodzi radość, bo Camino nagradza za trud ludźmi spotkanymi na szlaku, radosnym Buen Camino! z ust sędziwego pana siedzącego przy drodze. Droga uczy doceniać prostotę, w której kryje się piękno. Otwiera oczy na proste gesty, w których odnajduje się dobro. Camino nie zmienia spektakularnie, albo robi to rzadko. Jeśli tylko na to pozwolimy, to przebyta droga i doświadczenia z niej płynące będą w nas pracowały jeszcze długo po powrocie do własnych obowiązków i codzienności. Poznałam ludzi, którzy na drodze św. Jakuba spędzają każdy urlop, co roku wybierają nową trasę, a jest w czym wybierać. Myślę, że kiedyś wrócę na Camino, choć teraz pewnie czas iść dalej, czego właśnie droga, każdego ranka, mnie uczyła. Warto o tym pamiętać, że trzeba zostawić nawet najpiękniejsze miejsce, bo tylko tak zobaczymy, jakie są inne.
Sławni pielgrzymi Izabela Kastylijska Jakub Sobieski, ojciec króla Jana III (w 1611 r.) Jan Paweł II (w 1982 i w 1989 r.) Jerzy i Stanisław Radziwiłłowie (w 1579 r.) Karol Wielki św. Franciszek z Asyżu Marek Kamiński (w 2015 r.) Paolo Coelho
Camino w słowie i obrazie Maria Wiernikowska - Oczy czarne, oczy niebieskie Agnieszka Jaworska - Camino de Santiago. Historia i współczesność Paolo Coelho - Pielgrzym Droga życia (ˮThe Way ) reż. Emilio Estevez
Słowniczek podstawowych wyrazów przydatnych Albergue, refugio schronisko Buen Camino dobrej drogi Compostelka zaświadczenie o odbyciu pielgrzymki Credencial del peregrino paszport pielgrzyma Donativo darowizna, co łaska Los Peregrinos pielgrzymi Ultreia! prastare pozdrowienie pielgrzymów Vieira muszla św. Jakuba z czerwonym krzyżem
Do zobaczenia na szlaku!