OSP KĄCLOWA W pierwszym rzędzie siedzą od lewej: Szczepan Łuczak, Stanisław Gruca, Leszek Główczyk, Stanisław Skrabski; w drugim rzędzie od lewej stoją: Jan Broda, Piotr Gruca, Tadeusz Święs, Stanisław Pękala, Wojciech Święs, Krzysztof Koszyk, Krzysztof Gruca, Jan Kuczaj; w trzecim rzędzie od lewej: Przemysław Jarecki, Arkadiusz Matuła, Mirosław Jarek, Szymon Święs. Rok powstania: 1911 Liczba członków: 32, MDP: 17 Kąclowa, tel: (0-18) 447-21-27 (prezes) Prezes: Stanisław Skrabski Naczelnik i zastępca prezesa: Jan Broda Zastępca naczelnika: Leszek Główczyk Skarbnik: Wojciech Święs Sekretarz: Krzysztof Gruca Ochotnicza Straż Pożarna w Kąclowej została założona w marcu 1911 roku. Założycielami drużyny byli: Ignacy Korzeń ówczesny kierownik szkoły, wójt Jan Święs oraz Józef Matuła. Wydarzeniem, które miało bezpośredni wpływ na założenie OSP, był wielki pożar na osiedlu Karolówka, który wybuchł w 1908 roku. Spłonęło wówczas doszczętnie kilka budynków. Początkowo jednostka była wyposażona tylko w ręczną sikawkę. Prawie wszyscy strażacy brali udział w walkach na frontach I wojny światowej. Powojenny rozwój działalności OSP rozpoczął się gdy funkcję komendanta objął w 1926 roku Roman Kamiński. Ukończył on wraz z Franciszkiem Matułą kurs komendantów, co pozwoliło im rozpocząć regularne szkolenia i ćwiczenia członków OSP. Po wojnie druhowie otrzymali też nowoczesną jak na owe czasy pompę konną, która służyła druhom aż do 1960 roku. Największą bolączką ówczesnej organizacji strażackiej w Kąclowej był brak remizy, 106
Gmina Grybów Syrena alarmowa z lat 50. Członkowie OSP w pierwszych latach istnienia straży. a sprzęt używany w akcjach przechowywano w starej kuźni u kowala Piotra Grucy. Jeszcze w okresie międzywojennym, Tomasz Święs ofiarował strażakom 2-arową działkę położoną nad rzeką Białą. Podczas przeprowadzania komasacji gruntów, ofiarowaną działkę zamieniono na grunty położone obok drogi, gdzie obecnie stoi budynek starej remizy. Inwestycji nie udało się jednak rozpocząć ze względu na brak środków finansowych. Po wybuchu II wojny światowej, kilku druhów brało udział w walkach z Niemcami na różnych frontach. Po klęsce kampanii wrześniowej i powrocie do rodzinnej miejscowości, strażacy postanowili nadal walczyć z okupantem. W szeregi miejscowej komórki Związku Walki Zbrojnej wstąpili m.in. druhowie: Jan Święs, Eugeniusz Święs, Roman Kamiński zastępca prezesa i komendant OSP, Franciszek Matuła, Jan Główczyk, Eugeniusz Sekuła i Józef Gucwa (późniejszy biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej, zmarły w 2004 roku). Wszyscy partyzanci konspiracyjnie należeli również do OSP. W 1942 roku Gestapo wpadło na trop miejscowej placówki ZWZ w Grybowie, działającej pod komendą Jana Zięby, do której należeli również konspiratorzy z Kąclowej. 13 i 14 sierpnia tegoż roku hitlerowcy aresztowali Romana Kamińskiego, Jana Główczyka i Eugeniusza Sekułę. Wywózki do obozów pracy i koncentracyjnych uniknęli natomiast Franciszek Matuła, Eugeniusz Święs i Józef Gucwa, którzy zmuszeni byli jednak do ukrywania się aż do końca wojny. Józef Gucwa i Franciszek Matuła wstąpili i walczyli w późniejszym okresie w szeregach oddziału partyzanckiego AK pod dowództwem Kmicica. Po aresztowaniu komendanta OSP Romana Kamińskiego funkcję tę objął Andrzej Główczyk (1943 47), a po nim jego brat Jan Główczyk (1947 53), na jego barki spadło też odnowienie ruchu strażackiego po trudnym okresie II wojny światowej. W 1953 roku odbyły się pierwsze wybory do zarządu OSP w Kąclowej. Prezesem został Stanisław Stelmach, naczelnikiem Wojciech Broda, sekretarzem Józef Kuczaj, skarbnikiem Józef Gruca. Z inicjatywy nowego zarządu i przy pomocy okazanej przez sołtysa Bolesława Grucę, powołano komitet budowy remizy, na czele którego stanął Józef Pieczonka kierownik tartaku. Przed rozpoczęciem budowy w 1958 roku do nabytej przed wojną działki dokupiono 2 ary ziemi od Jana Skraby. Wydatnej pomocy przy powstawaniu remizy udzielił sam przewodniczący komitetu. Ze swego tartaku oddelegował bowiem 10 ludzi i kilka wozów do zwożenia materiałów budowlanych. W prace zaangażowali się mieszkańcy wsi. Pomocy udzieliły również komenda powiatowa Straży Po- Druhowie z Kąclowej przed strażackim Żukiem na zawodach w Korzennej; od lewej stoją: Stanisław Gryboś, Jan Broda, Bronisław Pękala, Stanisław Gruca, Józef Kuczaj; 1976 rok. 107
żarnych w Nowym Sączu i prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej. Po 4 latach inwestycję udało się zakończyć. Oddana do użytku w 1962 roku strażnica posiadała garaż, salę obrad oraz użytkowe poddasze. Po wyborach jakie odbyły się w 1966 roku, prezesem zarządu został wybrany Bolesław Grybel, naczelnikiem Stanisław Gryboś (pełnił tę funkcję aż do 2001 roku), sekretarzem Józef Kuczaj, a skarbnikiem Szczepan Łuczak. Priorytetową sprawą dla nowo wybranych władz było doposażenie jednostki w nowocześniejszy sprzęt gaśniczy. Jeszcze w tym samym roku z funduszy własnych i przy pomocy Gromadzkiej Rady Narodowej zakupiono nowy wóz konny oraz motopompę M-400. Na początku lat 70. z Karpackiej Brygady WOP otrzymano z kolei używany samochód ciężarowy Gaz-51 (Lublin-51), który został przystosowany do działań ratowniczych. W lipcu w 1973 naczelnik gminy Eugeniusz Motyka wraz z płk. Józefem Strojnym komendantem powiatowym Straży Pożarnych w Nowym Sączu wręczyli tutejszym ochotnikom sztandar, nadany przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Nowym Sączu. Poświęcenia ufundowanego przez mieszkańców sztandaru dokonał ówczesny proboszcz ks. Stanisław Kozieja. Dzięki podjętym w kolejnych latach przez zarząd intensywnym staraniom o pozyskanie nowszego sprzętu, komendant wojewódzki Straży Pożarnych przydzielił jednostce 26 kwietnia 1978 roku samochód bojowy Żuk wraz motopompą M-800 Polonia oraz 10 mundurów bojowych. W wyniku kolejnych wyborów, które odbyły się w 1981 roku, w zarządzie OSP zasiedli: Józef Góra, któremu powierzono funkcję prezesa, naczelnik Stanisław Gryboś, sekretarz Józef Kuczaj i skarbnik Jan Góra. Wkrótce po nich na jednym z zebrań gromadzkich, które odbyło się w sprawie zagospodarowania gruntu przy starej szkole, wysunięto wniosek wybudowania nowej remizy, gdyż dotychczasowa nie spełniała już odpowiednich wymogów. Obecny na obradach naczelnik miasta i gminy Grybów Jan Fyda wyraził zgodę na budowę Domu Strażaka wraz z remizą. Od słów do czynów minęło jednak trochę czasu. Bowiem przez kolejne 5 lat, trwały zakończone sukcesem starania o przydział 20-arowej działki. Do prac przystąpiono w 1990 roku, a na czele komitetu budowy stanął Stanisław Gruca. Za środki zgromadzone przez członków OSP zakupiono 3 tys. pustaków, 8 m 3 tarcicy, 16tys. sztuk cegły, 20 wywrotek grysu i piasku, 5,5 tony stali, 150 żerdzi, uzgodniono także projekt. W 1991 roku nastąpiła zmiana we władzach jednostki. Prezesem został Stanisław Skrabski, naczelnikiem Stanisław Gryboś, sekretarzem Antoni Gruca, a skarbnikiem Wojciech Święs. Za liczne zasługi miejscowych ochotników dla pożarnictwa, a także w pracach na rzecz lokalnej społeczności, w maju 1992 roku ówczesny proboszcz ks. Stanisław Szostek wraz parafianami ufundowali nowy sztandar z wizerunkiem św. Floriana. Gdy obiekt przyszłej strażnicy osiągnął stan surowy, dokończenia budowy podjął się Urząd Gminy w Grybowie. Wtedy też postanowiono, że powstanie Dom Ludowy wraz z remizą. W 1998 roku w budującym się obiekcie wydzielono dla straży garaż i częściowo wykończone pomieszczenie socjalne, które później systemem społecznym oraz przy finansowej pomocy miejsko-gminnego zarządu ZOSP wykończono i zagospodarowano. Oprócz remizy, w budynku znajduje się sala konferencyjna i sala balowa z zapleczem kuchennym. Swoje pomieszczenia ma tu także biblioteka. W styczniu 2001 na walnym zebraniu sprawozdawczo-wyborczym wyłoniono nowe władze OSP. W zarządzie zasiedli: prezes Stanisław Skrabski, naczelnik Jan Broda, zastępca naczelnika Jan Stelmach, sekretarz Krzysztof Gruca, skarbnik Wojciech Święs, gospodarz Stanisław Pękala, członkowie zarządu Jan Kuczaj i Jerzy Broda. Strażacy w drodze do Grobu Pańskiego; w tle budynek starej remizy. 108
Gmina Grybów Uroczystość poświęcenia przez bp. Józefa Gucwę samochodu bojowego Mercedes; 2001 rok. Po przeprowadzce do nowych pomieszczeń strażacka wspólnota wraz z mieszkańcami postanowiła o sprzedaży starej remizy wraz z działką. Pozyskane w ten sposób pieniądze w wysokości 19 tys. zł, przeznaczono na zakup samochodu bojowego marki Mercedes ze zbiornikiem wodnym o pojemności 2500 litrów o wartości 46 tys. zł. Brakującą kwotę dopłacili zarząd miejsko-gminny ZOSP 26 tys. zł oraz rada sołecka w Kąclowej 1 tys. zł. Poświęcenia pojazdu dokonał 27 października 2001 roku, były strażak OSP Kąclowa bp Józef Gucwa w obecności ks. kan. Bolesława Bukowca proboszcza parafii oraz gminnego kapelana strażaków ks. Marcina Krępy. Na uroczystość licznie przybyli mieszkańcy gminy, druhowie z innych jednostek, a także przedstawiciele władz powiatowych, miejskich i gminnych na czele z wójtem Piotrem Krokiem. Tego samego dnia sztandar jednostki został odznaczony Złotym Znakiem Związku przyznanym za wybitne osiągnięcia dla ruchu strażackiego przez prezesa zarządu głównego ZOSP RP Waldemara Pawlaka. Na przestrzeni blisko 100-letniej historii OSP w Kąclowej, wielu druhów ofiarnie niosło pomoc potrzebującym. W strażackich kronikach znajduje się wiele wpisów akcji bojowych. Z tych najpoważniejszych wymienić należy: pożar tartaku w Kąclowej w 1967 roku, tragiczny w skutkach pożar budynku mieszkalnego w Kąclowej w 1975 roku, podczas którego zginęła jedna osoba, pożar 19 zabudowań w Grybowie-Górkach w 1981 roku, pożar lasu na Chełmie w 1986 roku, usuwanie skutków powodzi w 1973, 1997 i 2001 roku m.in. w Muszynie i Nowym Sączu. W 1998 roku strażacy włączyli się również w zakrojoną na szeroką skalę akcję poszukiwania dziecka w okolicach Kąclowej. Oprócz niesienia pomocy innym, tutejsi druhowie włączają się chętnie w życie religijne parafii. Biorą udział w uroczystościach odpustowych, procesjach, czuwają także przy Grobie Pańskim podczas Triduum Paschalnego. Z zapałem biorą też udział w organizacji świąt państwowych, dożynek i imprez kulturalnych. Należy jeszcze zaznaczyć, iż w latach 70. przy OSP istniał kultywujący ludowe tradycje zespół teatralny wraz z grupą kolędniczą, która w 1978 roku na przeglądzie zespołów kolędniczych w Cieniawie otrzymała wyróżnienie. Dobre wyszkolenie jest wciąż szlifowane na różnego rodzaju ćwiczeniach, a sprawdzane podczas zawodów sportowo-pożarniczych. Druhowie mogą pochwalić się m.in. zajęciem II miejsca na zawodach gminnych rozegranych w 1969 i 1975 roku oraz wywalczeniem I miejsca w 1980 roku. Obecnie OSP w Kąclowej dysponuje m.in.: 3 motopompami M-800, pompą szlamową Honda, agregatem prądotwórczym z masztami oświetleniowymi i pilarką spalinową do drewna marki Stihl. W jednostce w Kąclowej służą obecnie: Stanisław Skrabski, Jan Broda, Krzysztof Gruca, Leszek Główczyk, Wojciech Święs, Bronisław Pękala, Wojciech Góra, Stanisław Stelmach, Roman Święs, Jan Kuczaj, Jerzy Broda, Krzysztof Broda, Zenon Poręba, Antoni Gruca, Piotr Gruca, Tadeusz Święs, Krzysztof Góra, Pogrzeb bp. Józefa Gucwy; przy trumnie: Jerzy Broda, Zenon Poręba, Wojciech Główczyk, Grzegorz Pękala, Paweł Kawęcki, Jan Kuczaj, Stanisław Pękala; 2004 rok. 109
Stanisław Pękala, Krzysztof Koszyk, Paweł Broda, Robert Broda, Marcin Święs, Paweł Kawęcki, Adam Stelmach, Adam Matuła, Tadeusz Matuła, Paweł Trojanowicz, Karol Pękala, Roman Broda, Marcin Kawęcki, Przemysław Jarecki, Arkadiusz Matuła. Drużynę młodzieżową tworzą: Sławomir Góra, Józef Gruca, Arnold Górnicki, Mirosław Jarek, Mariusz Góra, Grzegorz Broda, Kamil Główczyk, Józef Gruca, Bartosz Broda, Marcin Skraba, Marcin Jarek, Mateusz Święs, Krzysztof Broda, Marek Gruca, Marek Pękala, Jarosław Gruca, Szymon Święs. Spośród najbardziej zasłużonych druhów emerytów należy wymienić: Stanisława Grybosia, Eugeniusza Stelmacha, Józefa Górę, Stanisława Grucę, Szczepana Łuczaka, Wojciecha Górę, Augustyna Grucę. Spośród nieżyjących, najbardziej oddanych strażackiej sprawie członków, na wspomnienie zasługują: Roman Kamiński, Franciszek Matuła, Eugeniusz Sekuła, Józef Kuczaj, Wojciech Broda, Andrzej Główczyk, Jan Główczyk, Jan Góra, Marian Broda. 110