Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie Eutanazja jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych zagadnień etycznych i medycznych, a także prawnych, gdyż ustawodawca musi wybrać pomiędzy wartościami takimi jak wolność jednostki do decydowania o sobie a ochroną życia ludzkiego. We współczesnych świecie stosunek do eutanazji jest bardzo zróżnicowany, co znalazło odzwierciedlenie w stosowanych w poszczególnych państwach rozwiązaniach legislacyjnych. Po pierwsze, mamy kraje, w których eutanazja jest zabójstwem traktowanym na równi z innymi formami tej zbrodni. Z kolei drugie i najczęściej stosowane rozwiązanie przewiduje, iż eutanazja stanowi typ uprzywilejowany zabójstwa, gdyż mamy do czynienia ze szczególną motywacją sprawcy, który nie tylko współczuje swojej ofierze i chce skrócić jej cierpienie, a także działa na jej wyraźne żądanie. Ostatnią grupę tworzą kraje, w których eutanazja jest legalną procedurą medyczną, przeprowadzaną zgodnie z wymogami przewidzianymi przez prawo. Wprowadzenie Życie ludzkie podlega ciągłemu rozwojowi i nieustającym przemianom. Podczas gdy przez praktycznie całe swoje życie jesteśmy odpowiedzialni za podejmowane przez nas decyzje, ostatni etap jakim jest śmierć jest od nas zupełnie niezależny. Nie tylko czeka on każdego z nas, ale także ustawodawca niejako pozbawił nas prawa do dysponowania naszym życiem w zakresie jego pozbawienia. Doktryna zakłada bowiem, iż dysponent jest uprawniony do rozporządzania jedynie dobrami prawnymi o tzw. względnej wartości społecznej, stąd też możliwość dysponowania tymi, które przynależą do kategorii dóbr o bezwzględnej wartości społecznej została ograniczona, a w niektórych wypadkach wręcz wyłączona 1. Zgoda dysponenta na naruszenie lub narażenie jego dobra prawnego jest zatem skuteczna tylko wtedy, gdy jej przedmiotem jest dobro, którym może swobodnie rozporządzać. Czy wobec tego może on wyrazić skuteczną zgodę na zakończenie własnego życia? Ustawodawca rozstrzygnął o jego wyłączeniu jako dobra prawnego najwyższej kategorii spod swobodnej dyspozycji jego dysponenta w art. 150 1 k.k. 2, w którym to penalizowane jest zabójstwo eutanatyczne 3. Prawo jednostki do samostanowienia o sobie jest zatem w tym przypadku znacznie ograniczone z uwagi na karnoprawną ochronę życia 4, a zgoda, której przedmiotem jest jego pozbawienie jest zgodą nieskuteczną. Nie tylko nie wykluczy realizacji znamion czynu zabro- 1 J. Długosz, Zgoda dysponenta dobrem prawnym w świetle regulacji konstytucyjnych. Rozważania na pograniczu dogmatyki konstytucyjnego prawa jednostki do samostanowienia o sobie i dogmatyki prawa karnego *w:+ R. Zawłocki (red.), Zgoda pokrzywdzonego, Warszawa 2012, s. 8 i n. 2 Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz.U. 1997, nr 88, poz. 553). 3 K. Letkiewicz, Zgoda dysponenta dobrem prawnym a ograniczenia w zakresie dysponowania życiem i zdrowiem *w:+ Humanistyczne Zeszyty Naukowe Prawa Człowieka 2013, nr 16, s. 225. 4 J. Długosz, Zgoda dysponenta dobrem prawnym w świetle regulacji konstytucyjnych. Rozważania na pograniczu dogmatyki konstytucyjnego prawa jednostki do samostanowienia o sobie i dogmatyki prawa karnego, op. cit., s. 8-11. 65
nionego, ale także takie zachowanie sprawcy pozostanie bezprawne i zawinione. Co więcej, nawet fakt wystąpienia żądania pozbawienia życia nie umożliwi uznania takiego czynu za niezabroniony na gruncie prawa karnego 5. Eutanazja zagadnienia terminologiczne Mimo, że znaczenie eutanazji zmieniało się nie przestrzeni wieków to z całą pewnością nie jest ona zjawiskiem nowym, związanym z rozwojem współczesnej medycyny. Słowo to pochodzi z języka greckiego i po raz pierwszy zostało użyte już w V wieku p.n.e. jako określenie na dobrą śmierć, jednakże bez bliższego wskazania czym takowa śmierć miałaby się charakteryzować. Dla niektórych była synonimem śmierci pozbawionej cierpienia, dla innych śmierci bohatera, który zginął broniąc swojej ojczyzny, a więc tzw. śmierci honorowej 6. Dopiero Stoicy określili mianem dobrej śmierci podjęte w odpowiednim momencie zakończenie życia przez mędrca, niezależnie od wykorzystanej metody i nie tylko z powodu nieuleczalnej choroby, a zawsze wtedy, gdy okoliczności wskazywały, że jest ona w danym momencie konieczna 7. Od początku XIX wieku określenie eutanazja zaczęto stosować do śmierci mającej oszczędzić pacjentowi często będących nie do wytrzymania cierpień. Wielu lekarzy traktowało ją jako proces naturalnej śmierci w chorobie, do którego powinni dążyć wszyscy przedstawiciele zawodów medycznych poprzez stosowanie leczenia objawowego oraz wsparcia psychicznego. Używając w swojej pracy z 1605 roku po raz pierwszy słowa eutanazja, F. Bacon twierdził, że obowiązkiem lekarza jest nie tylko dążenie do wyleczenia pacjentów, ale także złagodzenie bólu i cierpień związanych z chorobą i to nie tylko po to, aby łagodzenie bólu przyczyniło się i prowadziło do wyzdrowienia, lecz również wtedy, gdy nie ma już nadziei aby dało pacjentowi łagodną i spokojną śmierć, gdyż nie ma nic szczęśliwszego niż ta eutanazja. Następnie pojawiła się filozofia Nietzshego, w myśl której człowiek powinien się zabić, jeżeli jego życie stanowi tylko cierpienie i jest pozbawione wartości dla jednostki. W takim wypadku śmierć miała być dla niego czymś radosnym, pełnym nadziei. Wszystko zmieniło się jednak po II wojnie światowej, kiedy w wyniszczonej Europie nikt nie myślał o eutanazji, a Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła Powszechną Deklarację Praw Człowieka, która bezwzględnie chroni życie i godność każdego człowieka. 8 Problem ten powrócił pod koniec XX wieku, kiedy to w związku z rozwojem różnorodnych postaw etycznych doszło do chaosu pojęciowego. Eutanazja wydaje się być częściej rozumiana jako morderstwo niż z ulga w cierpieniu, a trudności w jednoznacznym jej zdefiniowaniu istnieją do dzisiaj. Poziom akceptacji śmierci na życzenie zależy przede wszystkim od wieku, religijności oraz poglądów politycznych. Sporządzona w 2009 roku przez Centrum Badania Opinii Społecznej Opinia społeczna o eutanazji wskazuje jednak na pojawiające się tej kwestii tendencje liberalizacyjne. Zaprezentowane dane wyraźnie pokazują wciąż rosnący poziom społecznego akceptacji tego procederu. Na pytanie, czy lekarz powinien wypełnić wolę cierpiącego i nieuleczalnie chorego pacjenta 5 K. Letkiewicz, Zgoda dysponenta dobrem prawnym a ograniczenia w zakresie dysponowania życiem i zdrowiem, op. cit., s. 227. 6 T. Budnikowski, Dobra śmierd? *w:+ Медичне Право 2010, nr 5(1), s. 7. 7 J. Kasperkowicz, KonstytucjA Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 r. w świetle prawa do Ochrony życia. Częśd druga. Problematyka zabójstwa eutanatycznego *w:+ Forum Nauk Prawnych, nr 1, s. 53. 8 J. Pacian, A. Pacian, H. Skórzyoska, M. Kaczoruk, Eutanazja zabójstwo człowieka czy uśmierzenie bólu. Regulacje prawne wybranych paostw świata *w:+ Hygeia Public Health 2014, nr 49(1), s. 20. 66
poprzez podanie mu na jego życzenie śmiertelnej dawki leku w 1988 roku pozytywnie odpowiedziało tylko 30% osób, a aż 47% zdecydowanie opowiedziało się przeciw takiemu postępowaniu. Natomiast jedenaście lat później, tj. w 1999 roku, na tak samo sformułowane pytanie, twierdząco odpowiedziało już 40% osób, wobec 44% osób przeciwnych. Z kolei w 2009 roku prawie połowa osób, a więc aż 48% badanych poparło eutanazję, wyprzedzając tym samym po raz pierwszy przeciwników zabójstwa eutanatycznego, stanowiących zaledwie 39%. Nie zmienia to jednak tego, że wciąż istnieje znaczna grupa osób nieposiadających zdania w omawianej kwestii i tym samym niemogąca opowiedzieć się po żadnej ze stron 9. Ponadto, w prawodawstwie wielu krajów można wyróżnić podział na eutanazję czynną oraz bierną. Bierna polega na zaprzestaniu jakichkolwiek działania wobec pacjenta w wyniku czego następuje jego śmierć. Należy jednak zauważyć, że jest ona spowodowana chorobą, a nie brakiem interwencji medycznej. Ma miejsce chociażby w sytuacji odłączenia od aparatury podtrzymującej życie lub też ograniczenia bądź zaprzestania prowadzenia leczenia. Eutanazja czynna jest natomiast świadomym postępowaniem, zmierzającym do skrócenie życia chorego. Polega na celowym spowodowaniu przez lekarza śmierci pacjenta lub też jej przyśpieszeniu. Z tego względu jest ona zabroniona w wielu regulacjach prawnych oraz traktowana jak przestępstwo przeciwko życiu. Zabójstwo eutanatyczne wprowadzenie Zgodnie z przyjętym przez naszego ustawodawcę rozwiązaniem, eutanazję należy rozumieć jako przestępstwo polegające na zabiciu człowieka na jego żądanie i pod wpływem współczucia dla niego 10. Może się go dopuścić każdy, zatem należy do grupy przestępstw powszechnym. Z uwagi na występujący w tym przypadku aspekt współczucia ma ono charakter umyślny. Osoba, która chce zostać pozbawiona życia, uzasadniając swoją prośbę wyjątkową sytuacją, domaga się śmierci z rąk innej osoby powodując u niej współczucie. Żądanie te zawiera pewien element nacisku psychicznego, w związku z tym nie można go utożsamiać ze zgodą czy propozycją. Ponadto, musi być ono stanowcze i wyraźne. Sprecyzowana nie została natomiast kwestia współczucia, jednak należało by przyjąć, że może ono wynikać z ciężkiej, zazwyczaj nieuleczalnej choroby ofiary. W związku z tym, że omawiana czynność sprawcza polega na zabiciu człowieka, może ona polegać zarówno na działaniu jak i zaniechaniu, z którym mamy do czynienia w sytuacji, gdy to osoba, na której ciąży szczególny obowiązek prawny nie zapobiegła skutkowi w postaci śmierć 11. Nie wolno jedna mylić eutanazji z tzw. uporczywą terapią, polegającą na podtrzymywaniu przy życiu z wykorzystaniem metod medycznych, jak np. przy użyciu respiratora w momencie, gdy śmierć zdaje się być nieunikniona. Nie ma tutaj bowiem elementu domagania się śmierci przez osobę, która celowo chce pozbawić się życia, zatem nie zostaje spełniona przesłanka woli śmierci ze strony ofiary, a w konsekwencji nie występuje uprzywilejowany typ zabójstwa, a więc zabójstwa pod wpływem współczucia 12. Orzekając w przedmiocie zabójstwa eutanatycznego jako typu uprzywilejowanego, sąd może skorzystać z instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary, a w wyjątkowych przypadkach nawet 9 M. Szadkowska, Zabójstwo eutanatyczne tendencje liberalizacyjne w Europie na przykładzie Belgii *w:+ Studia Iuridica Toruniensia, t. XIII, s. 238-239. 10 P. Mencel, Prawnokarne aspekty zjawiska samobójstwa [w:] K. Pujer (red.) Problemy Nauk Prawnych, t. 2, Wrocław 2017, s. 109. 11 K. Wiak, Komentarz art. 150 k.k. [w:] K. Wiak, A. Grzeskowiak (red.), Kodeks Karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 666. 12 P. Mencel, Prawnokarne aspekty zjawiska samobójstwa, op. cit., s. 110. 67
odstąpić od jej wymierzenia. Przez takie sytuacje należy rozumieć chociażby bardzo wysoki poziom współczucia, wynikający ze szczególnej relacji pomiędzy potencjalnym zabójcą a jego ofiarą 13. Tabela 1. Liczba postępowań wszczętych i stwierdzonych na podstawie art. 150 1 k.k. w latach 2000-2016 Rok Liczba postępowań wszczętych Liczba przestępstw stwierdzonych 2016 1 0 2015 0 0 2014 2 1 2013 4 1 2012 10 0 2011 5 0 2010 1 0 2009 8 0 2008 4 0 2007 3 0 2006 6 0 2005 7 0 2004 3 0 2003 4 1 2002 3 0 2001 10 0 2000 6 1 Źródło: https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/123456789/12829/problemy_nauk_prawnych_t_2_1p.pdf?se quence=1#page=110 Z powyższego wynika, że eutanazja jest zdecydowanie najrzadziej popełnianym przestępstwem z kategorii zamachów samobójczych. Liczba zabójstw eutanatycznych jest wyjątkowo niska i nie przekracza nawet jednego w skali roku w sytuacji, gdy faktycznie stwierdzono, że do takiego przestępstwa doszło, podczas gdy w większości przypadków tak naprawdę nie miało ono miejsca. Zabójstwo eutanatyczne w polskim prawie karnym W polskim prawie karnym eutanazja, a właściwie zabójstwo eutanatyczne, jest nielegalna, stanowiąc jedno z zabójstw uprzywilejowanych, zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W obecnie obowiązującym Kodeksie karnym z 1997 roku Zabójstwo eutanatyczne zostało określone w art. 150 znanym z poprzednich ustaw sformułowaniem: kto zabija człowieka na jego żądanie i pod wpływem współczucia dla niego. Nowością jest jednak brzmienie 2 stanowiącego o 13 M. Budyn-Kulik, Komentarz art. 150 k.k. [w:] M. Mozgawa (red.), Kodeks Karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 419. 68
tym, że w wyjątkowych wypadkach, sąd może nie tylko zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a wręcz odstąpić od jej wymierzenia 14. Jak wskazuje w komentarzu do Kodeksu karnego A. Zoll, nowy k.k. kładzie dużo większy nacisk na ustalenie winy i jej stopnia, niż czynił to k.k. z 1969 r. Możliwość ta nie jest podyktowana chęcią «legalizacji» eutanazji, lecz koniecznością wzięcia pod uwagę przy wymiarze kary w tych sprawach nierzadko skrajnie anormalnej sytuacji motywacyjnej, pod wpływem której działa sprawca 15. Najwięcej kontrowersji budzi oczywiście sama możliwości odstąpienia od wymierzenia kary, bowiem instytucja ta powinna być stosowana w wypadkach, gdy społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna lub gdy naruszenie dobra chronionego jest usprawiedliwione nadzwyczajnymi okolicznościami. Natomiast pozbawienie człowieka życia, niezależnie od sytuacji, z całą pewnością jest czynem, którego wagi społecznej nie można pominąć, gdyż wiąże się to z przyznaniem sobie prawa do oceny wartości ludzkiego życia, szczególnie jeśli jej miernikiem ma być jego jakość. Wzmożona ochrona, jaką państwo demokratyczne otacza życie ludzkie wydawałby się tymczasem wykluczać możliwość odstąpienia od sankcji karnej w przypadku takiego czynu 16. Podstawą uznania pozbawienia życia człowieka za zabójstwo eutanatyczne jest kumulatywne wystąpienie dwóch przesłanek: istnienia żądania ofiary oraz współczucia ze strony sprawcy. Regulacja ta jednak bywa krytykowana przez niektórych przedstawicieli doktryny, którzy uważają, że łączne oraz równoczesne zaistnienie tych warunków wpływa negatywnie na praktyczne zastosowania art. 150 k.k., ograniczając je jedynie do niewielkiego zakresu problemów powiązanych z eutanazją 17. Żądanie ofiary zabójstwa eutanatycznego musi być jednoznaczne i wolne od jakiegokolwiek przymusu, jako rezultat decyzji ostatecznej i rzeczywistej, wyrażonej w sposób wyraźny oraz przekonywujący przez osobę, która uważać śmierć za wyzwolenie od towarzyszącego jej cierpienia i bólu. Ponadto, jest to żądanie śmierci natychmiastowej, którego nie można wyrazić warunkowo lub uzależnić od okoliczności, które mogą wystąpić w przyszłości 18. Należy również pamiętać, że może ono pochodzić jedynie od osoby zdolnej do oceny swojej sytuacji życiowej oraz konsekwencji podejmowanych przez siebie decyzji. Niemożliwym jest, aby takie żądanie wystosowała osoba upośledzona umysłowo, chora psychicznie lub też działająca pod wpływem jakiegokolwiek innego zakłócenia czynności psychicznych, prowadzącego do wyłączania możliwości rozpoznania jego znaczenia, gdyż takie zabójstwo na żądanie nie może zostać potraktowane w sposób uprzywilejowany 19. Zgoda dysponenta dobrego prawnego w formie żądania pozbawienia życia nie wyklucza bowiem realizacji znamion czynu zabronionego, gdyż nie może być uznana za prawnie skuteczną. Żądanie takie nigdy nie doprowadzi do sytuacji, w której dane zachowanie będzie można uznać za zabronione, a jednak niebezprawne z uwagi na występujący tu kontratyp. W konsekwencji będzie ono 14 M. Mozgawa-Saj, Stan wyższej konieczności w polskim prawie karnym *w:+ Людина, суспільство, держава: правовий вимір в сучасному світі, Kijów 2014, s. 224. 15 Kodeks karny projekt nowelizacji (druk sejmowy 1756), s. 104. 16 Ibidem, s. 105. 17 W. Szkotnicki, A. Kaczor, Eutanazja aspekty społeczno prawne *w:+ Prokuratura i Prawo 1997, nr 2, s. 53. 18 R. Krajewski, Przestępstwo eutanazji w kodeksie karnym z 1997 r. *w:+ Prokuratura i prawo 2005, nr 2, s. 67-68. 19 E. Chrościelewski, Eutanazja. Niektóre zagadnienia lekarskie i prawne *w:+ Przegląd Lekarski 1969, nr 1, s. 41. 69
jedynie znamieniem uprzywilejowującym, nie wykluczającą jednocześnie możliwości przypisania sprawcy winy 20. Bardziej założona, a zarazem budząca znacznie większe wątpliwości interpretacyjnych i kontrowersji jest przesłanka współczucia sprawcy dla jego przyszłej ofiary, jako okoliczność niezwykle subiektywna. W doktrynie dominuje pogląd, zgodnie z którym powodem współczucia mogą być jedynie cierpienia fizyczne nieuleczalnie chorej osoby 21, a zdania, które wskazują również na cierpienia psychiczne są raczej odosobnione 22. Takie stanowisko uzasadnia także pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z 1936 roku, w którym to jednoznacznie wskazał jaka postać współczucia uzasadnia zastosowanie art. 150 k.k. o współczuciu, które uzasadniałoby art. 227 k.k. (obecnie art.150 k.k.) może być mowa tylko w przypadku, gdy sprawca przekonany jest o tym, że osoba żądająca śmierci, cierpi tak silnie, iż ze względu na jej cierpienia śmierć stanowi dla niej raczej dobrodziejstwo i że śmierć może ją od tych cierpień wybawić 23. Jednak poza nasileniem cierpień fizycznych, niezwykle istotny jest także stosunek emocjonalny sprawcy do ofiary oraz jego osobowość, zatem sąd musi sąd ustalać wystąpienie współczucia indywidualnie dla każdego przypadku, bowiem żaden inny motyw nie stanowi podstawy do uprzywilejowanej kwalifikacji 24. Choć strona podmiotowa zabójstwa eutanatycznego obejmuje jedynie winę umyślną to przedstawiciele doktryny wydają się reprezentować rozbieżne poglądy co do jej odmian. Podczas gdy Górniok uważa, że można je popełnić zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i ewentualnym 25, podobnie jak Daszkiewicz oraz Marek, który wyrażając swoje stanowisko, wskazuje, że zamiar ewentualny występuje chociażby w sytuacji, w której sprawca, oczywiście kierując się współczuciem i jednocześnie godząc się z możliwością śmierci cierpiącej osoby, podaje jej niebezpiecznie wysoką dawkę leku 26. Z kolei zdaniem Zolla, ze względu na charakterystyczny motyw zabójstwa w postaci współczucia dla przyszłej ofiary, możliwe jest tylko i wyłącznie działanie z zamiarem bezpośrednim 27. Ponadto, także Kodeks Etyki Lekarskiej jasno stanowi, że lekarzowi nie tylko nie wolno stosować eutanazji (art. 31), ale także powinien zachować najwyższą ostrożność podczas podejmowania decyzji związanych z zaprzestaniem terapii, odłączeniem pacjenta od aparatury podtrzymującej życie lub też przerwaniem reanimacji (art. 32). Choć jest to akt prawny niższego rzędu, którego nieprzestrzeganie nie pociąga za sobą odpowiedzialności prawnej, a jedynie dyscyplinarną, to wraz z innymi normami stanowi on podstawę uregulować z zakresu prawa medycznego. Zakończenie Problematyka zabójstwa eutanatycznego ma niezwykle złożony charakter. Często kwestionowana karalność takiego czynu, znajduje jednak swoje wytłumaczenie w uznaniu życia ludzkiego za 20 K. Letkiewicz, Zgoda dysponenta dobrem prawnym a ograniczenia w zakresie dysponowania życiem i zdrowiem, op. cit., s. 227-229. 21 L Gardocki, Prawo karne, Warszawa 1998, s. 220. 22 I. Andrejewa, L. Kubickiego, J. Waszczyoskiego (red.), System prawa karnego. O przestępstwach w szczególności, Wrocław Warszawa Kraków Gdaosk Łódź 1985, s. 384. 23 Wyrok SN z dnia 24 lutego 1936 r. (II K 2240/35). 24 R. Krajewski, Przestępstwo eutanazji w kodeksie karnym z 1997 r., op. cit., s. 69. 25 O. Górniok, S. Hoc, S. M. Przyjemski, Kodeks karny. Komentarz, Gdaosk 1999, s. 94. 26 K. Daszkiewicz, Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Rozdział XIX kodeksu karnego. Komentarz, Warszawa 2000, s. 245. 27 A. Zolla (red.), Kodeks karny. Częśd szczególna. Komentarz do art. 117 277 kodeksu karnego, Kraków 1999, s. 242., s. 243. 70
wartość podstawową, które podlega ochronie zarówno jako prawo podstawowe, jak i obiektywna wartość społeczna. Następstwem takiego rozumowania jest zakaz różnicowania jego wartości w zależności od społecznej użyteczności jednostki, a także brak prawa do nieograniczonego rozporządzania swoim życiem przez jednostkę. Z drugiej jednak strony, nie można zapominać o wynikających z natury zabójstwa eutanatycznego aspektów moralnych, będących rezultatem społecznego sposobu jej postrzegania oraz oceny cierpienia, współczucia i samej śmierci. Ustawodawca wydaje się jednak dostrzegać wyjątkowy charakter tego przestępstwa, który jego zdaniem uzasadnia łagodniejsze traktowanie sprawców poprzez określenie typu kwalifikowanego 28. Bibliografia Literatura 1. Andrejewa I., Kubickiego L., Waszczyńskiego J. (red.), System prawa karnego. O przestępstwach w szczególności, Wrocław Warszawa Kraków Gdańsk Łódź 1985. 2. Budnikowski T., Dobra śmierć? [w:] Медичне Право 2010, nr 5(1). 3. Budyn-Kulik M., Komentarz art. 150 k.k. [w:] M. Mozgawa (red.), Kodeks Karny. Komentarz, Warszawa 2015. 4. Chrościelewski E., Eutanazja. Niektóre zagadnienia lekarskie i prawne [w:] Przegląd Lekarski 1969, nr 1. 5. Daszkiewicz K., Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Rozdział XIX kodeksu karnego. Komentarz, Warszawa 2000. 6. Długosz J., Zgoda dysponenta dobrem prawnym w świetle regulacji konstytucyjnych. Rozważania na pograniczu dogmatyki 7. konstytucyjnego prawa jednostki do samostanowienia o sobie i dogmatyki prawa karnego [w:] R. Zawłocki (red.), Zgoda pokrzywdzonego, Warszawa 2012. 8. Gardocki L., Prawo karne, Warszawa 1998. 9. Górniok O., Hoc S., S. Przyjemski M., Kodeks karny. Komentarz, Gdańsk 1999. 10. Kasperkowicz J., KonstytucjA Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 r. w świetle prawa do Ochrony życia. Część druga. Problematyka zabójstwa eutanatycznego [w:] Forum Nauk Prawnych, nr 1. 11. Krajewski R., Przestępstwo eutanazji w kodeksie karnym z 1997 r. [w:] Prokuratura i prawo 2005, nr 2. 12. Letkiewicz K., Zgoda dysponenta dobrem prawnym a ograniczenia w zakresie dysponowania życiem i zdrowiem [w:] Humanistyczne Zeszyty Naukowe Prawa Człowieka 2013, nr 16. 13. Mencel P., Prawnokarne aspekty zjawiska samobójstwa [w:] K. Pujer (red.) Problemy Nauk Prawnych, t. 2, Wrocław 2017. 14. Mozgawa-Saj M., Stan wyższej konieczności w polskim prawie karnym [w:] Людина, суспільство, держава: правовий вимір в сучасному світі, Kijów 2014. 28 Kodeks karny projekt nowelizacji, op. cit., s. 104-105. 71
15. Pacian J., Pacian A.,NSkórzyńska H., Kaczoruk M., Eutanazja zabójstwo człowieka czy uśmierzenie bólu. Regulacje prawne wybranych państw świata [w:] Hygeia Public Health 2014, nr 49(1). 16. Szkotnicki W., Kaczor A., Eutanazja aspekty społeczno prawne [w:] Prokuratura i Prawo 1997, nr 2. 17. Szadkowska M., Zabójstwo eutanatyczne tendencje liberalizacyjne w Europie na przykładzie Belgii [w:] Studia Iuridica Toruniensia, t. XIII. 18. Wiak K., Komentarz art. 150 k.k. [w:] K. Wiak, A. Grzeskowiak (red.), Kodeks Karny. Komentarz, Warszawa 2014. 19. Zolla A. (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz do art. 117 277 kodeksu karnego, Kraków 1999. Akty prawne 1. Kodeks karny projekt nowelizacji (druk sejmowy 1756). 2. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz.U. 1997, nr 88, poz. 553). Orzecznictwo 1. Wyrok SN z dnia 24 lutego 1936 r. (II K 2240/35). 72