Raport opisowy 2017/2018 1. Nazwa uczelni zagranicznej, program oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu), Johannes-Gutenberg-Universität Mainz; semestr zimowy; połowa października 2017 koniec lutego 2018; program FORUM 2. Miejsce pobytu dojazd z Polski, opis miasta, usytuowanie Uniwersytetu. Mainz (tudzież po polsku Moguncja) to stolica landu Rheinland-Pfalz, jednego z mniej zaludnionych w Niemczech, jednakże będącego jednym z największych rejonów winiarskich w Europie i obfitującego w przepiękne krajobrazy. Samo miasto ma ok. 100 tysięcy mieszkańców, z czego 1/3 to studenci. Do najbardziej znanych atrakcji należą katedra (Mainzer Dom) oraz karnawał (główne wydarzenia 11.11 oraz w okolicy tzw. Rosenmontag w lutym Fastnacht), kiedy to dosłownie wszyscy się przebierają i tworzy się wyjątkowa atmosfera zabawy. Miejsce typowo studenckie z dużą liczbą barów i kawiarni. W okolicy znajduje się wiele ciekawych miejsc, do których można dojechać na tzw. Studententicket, czyli sieciowym bilecie obejmującym znaczne części Rheinland-Pfalz i Hessen, który obowiązkowo trzeba zakupić na początku semestru (ok. 300-320 euro) i który jednocześnie służy jako legitymacja studencka. Największe miasta w obrębie biletu to Wiesbaden (15 min. pociągi co 15 minut), Frankfurt (40 min., 3-4 pociągi na godzinę), Koblenz (1h., pociągi średnio co godzinę). Warto również wybrać się do mniejszych, jednakże równie ciekawych miast, m.in. Limburg, Fulda, St. Goar, Rüdesheim (na liście UNESCO) itd. ze względu na fakt, że bilet tak czy inaczej trzeba zakupić, warto jest go wykorzystać do maksimum. Uniwersytet jest typowym uniwersytetem kampusowym, patrząc na mapę można dojść do wniosku, że zajmuje dosłownie jedną czwartą miasta. Składa się z kilkunastu budynków, kilku bibliotek (również specjalistycznych), kilku stołówek, dużego kompleksu sportowego, kilku akademików, barów, kawiarni itp. W okresach między zajęciami zieje pustkami i wygląda na prawie wymarły, jednak w czasie zajęć potrafi być naprawdę tłoczno. Dojazd z Polski: a. Samolotem: Mainz znajduje się ok. 25 minut pociągiem od jednego z największych portów lotniczych w Europie (FRA Frankfurt International), zatem przylot samolotem zdecydowanie jest najbardziej dogodny i najszybszy (1,5h.). Niestety z Warszawy latają tylko LOT i Lufthansa, przy rezerwacji z odpowiednim wyprzedzeniem bilety można kupić za ok. 400 zł w dwie strony, standardowe ceny to kilkaset zł w jedną stronę Frankfurt to kierunek biznesowy, więc bilety są dużo droższe np. w piątki i poniedziałki. Na lotnisko we Frankfurcie lata również Ryanair z Krakowa, ceny zaczynają się od 39 zł w jedną stronę również kupione z wyprzedzeniem. Trochę dalej od miasta znajduje się również lotnisko Frankfurt-Hahn, gdzie latają samoloty z różnych polskich miast, jednakże dojazd na nie zajmuje sporo czasu (ponad godzinę) autokarem i nie jest zawarty w Studententicket. Istnieje również opcja przylotu tanią linią na jedno z innych lotnisk w pobliżu (np. Kolonia/Bonn) i
podjechanie pociągiem (ok. 20 euro), jednak często nie jest to najbardziej dogodne czasowo i wcale nie zaoszczędza tak dużo pieniędzy, kiedy się doliczy bilet na pociąg. b. Samochodem: warto rozważyć tą opcję na początku i końcu semestru, aby zabrać wszystkie potrzebne rzeczy; podróż bezpłatnymi autostradami i drogami ekspresowymi (z Warszawy przez Wrocław i Drezno) zajmuje ok. 11-12 godzin z postojami. c. Autokarem: do Mainz kursuje Sindbad, jedzie się przez noc, cena to bodajże ok 150 zł w jedną stronę, raczej opcja last minute, ze względu na średni komfort kilkunastogodzinnej podróży, plusem jest to, że można zabrać więcej bagażu niż np. samolotem d. Pociągiem: nikt ze znanych mi osób na wymianie nie wybrał tej opcji, głównie ze względu na wysoki koszt w porównaniu z czasem podróży (ze względu na prowadzone prace między Warszawą a Poznaniem podróż taka zajęłaby ponad 12 godzin przez Berlin i Frankfurt); jednakże warto sprawdzić tą opcję, jakby ktoś nie mógł przyjechać samochodem, a mimo wszystko chciał zabrać dużo własnych rzeczy, co w pociągu jest możliwe; ceny zaczynają się od ok. 80 euro w jedną stronę 3. Uniwersytet państwowy czy prywatny, liczba studentów, studenci zagraniczni Uniwersytet państwowy, 33 tysiące studentów, można spotkać bardzo wielu studentów zagranicznych, którzy są mile i otwarcie przyjęci i mają nawet osobne zajęcia, wydarzenia i wyjazdy kierowane bezpośrednio do nich informacje takie uzyskuje się z newslettera Erasmusowego, do którego można się zapisać na początku semestru (warto!) 4. Kursy opis kursów, w których brałeś udział: forma prowadzenia zajęć, sposób zaliczenia egzamin czy zaliczenie? Jaka była możliwość konsultacji, jak radziłeś sobie z językiem? Ogólnie o zajęciach, na które uczęszczałem: Wszystkie zajęcia (wykłady i ćwiczenia) poza kursem z niemieckiego są nieobowiązkowe przez cały semestr. Docenci na wszystkich kursach są bardzo pomocni i otwarci, odpisują na wszelkie maile, atmosfera jest dużo luźniejsza niż na większości polskich zajęć, jednakże nie należy od razu zakładać, że to lepiej niż w SGH, ponieważ większość zagadnień jest omawiana dużo bardziej pobieżnie i trudno wynieść coś nowego raczej chodzi się na zasadzie powtórki ew. uzupełnienia zatraconej wiedzy. Ogólnie odnosi się wrażenie, że niemieccy studenci są dużo mniej elastyczni jeśli chodzi o naukę, dostają wszystko podane na tacy i są bardzo od A do Z, tzn. że umieją bardzo dobrze materiał z zajęć i uczą się na bieżąco, ale mają problem z zastosowaniem wiedzy np. w czasie ćwiczeń lub w projektach (odnosi się często wrażenie, że nie rozumieją, czego się uczą oczywiście nie wszyscy). Konkretne kursy: a. EDV (6 ects) można przepisać jako Systemy Baz Danych I, zajęcia z tematyki informatyki gospodarczej, uczy się tworzenia prostych stron w html/php, pracy z bazami danych (proste zapytania w SQL), pozostałe treści to pomieszanie PSI i Informatyką Gospodarczą (projekty, procesy, dane, bezpieczeństwo w sieci, struktury organizacyjne itp.). Zaliczenie egzaminem w formie elektronicznej (60 minut), na który można przynieść dosłownie wszystko, co znajduje się na papierze (notatki, slajdy, książki, czasopisma itp. formuła OpenBook), jednakże zadania są bardzo dziwnie oceniane, zdarza się, że zwykłe pytanie jednokrotnego wyboru to 10% oceny, w niektórych zadaniach ma się wrażenie, że posiada się całą konieczną wiedzę do jego rozwiązania, zna się rozwiązanie, a i tak nie wiadomo, co zaznaczyć generalnie bardzo losowo, można wyjść z łatwą 5, a można się martwić, czy się zaliczy (mimo tego, że egzamin nie wydaje
się trudny po prostu łatwo stracić dużo punktów na małych błędach). Wykłady dość nudne, mimo zaangażowania wykładowcy, tutoria (ćwiczenia) prowadzone przez studentów w przeważającej części w formule pracy indywidualnej z zadaniami, jednak tutorzy chętnie pomagają w razie pytań b. Einführung in die Volkswirtschaftslehre (9 ects) główną zaletą przedmiotu jest dużo przyznawanych punktów ECTS, dzięki czemu można w sumie robić tylko 4 przedmioty; część merytoryczna to powtórka z Mikroekonomii I i Makroekonomii I, nic bardzo porywającego, jednakże zajęcia prowadzi przemiły prof. Harms, który wprowadza bardzo przyjemną atmosferę na zajęciach. Dodatkowo odbywają się tutoria prowadzone przez starszych studentów, na których robi się zadania obliczeniowe nieodbiegające trudnością od tych w SGH. Egzamin w formie elektronicznej, zarówno pytania zamknięte (wybierz, dopasuj, podaj wartość wskaźnika), jak otwarte (najczęściej podać przykłady jakiegoś zjawiska), 60 min. c. Zeitreihenanalyse (6 ects) można przepisać za Analizę Szeregów Czasowych i Prognozowanie zdecydowanie polecam te zajęcia ze względu na wspaniałego wykładowcę prof. Weisera, który prowadzi je bardzo zrozumiale i ciekawie. Można wynieść solidne podstawy zagadnienia szeregów czasowych i pracy w STATA. Jedyne zajęcia, na których miałem okazję poznać Niemców z kierunku, ze względu na małą grupę (ok. 20 osób). Ocenę uzyskuje się z egzaminu (2-3 pytania otwarte, gdzie trzeba wykorzystać wiedzę, aby rozwiązać jakiś problem, opisać wyniki ze STATY itp. oceniane bardzo elastycznie często nie ma jednego słusznego rozwiązania, liczy się uzasadnienie + 3 pytania nt. projektu, który się przygotowuje w styczniu w grupach (pytania w stylu o czym był projekt, jakie były problemy, co można było zrobić lepiej itp. sprawdzają bardziej, czy rzeczywiście się projekt robiło niż jakąś wiedzę), można mieć skrypt, więc zaliczają generalnie wszyscy; projekt jest teoretycznie nieobowiązkowy, sam wykładowca mówi, że można wyjść z pustą kartką i postać 10 minut, ale warto go zrobić na poważnie, bo nie zajmuje to dużo czasu (wymagania mniejsze niż w przeciętnym projekcie w SGH), a można się zintegrować bardziej z nowymi osobami i zrozumieć bardziej temat. d. Micro Econometrics (po angielsku) chodziłem jako wolny słuchacz, z zainteresowania tematem; część zajęć to powtórzenie z naszej ekonometrii, część to nowe rzeczy (m.in. o fixed and random effects i differences in differences); w czasie zajęć ma się jednak wrażenie, że wykładowca (młody p. Diego Cortez, nie ten wpisany w systemie) sam nie bardzo rozumie o czym mówi i treści przekazywane są dość chaotycznie (mimo najszczerszych chęci p. Corteza widać, że bardzo się stara i podchodzi na poważnie do zajęć). Najciekawszym elementem zajęć jest omawianie kilkunastostronicowych artykułów naukowych, które stosują omawiane metody w praktyce, dzięki czemu można zobaczyć, jak takie artykuły wyglądają oraz do czego zdobyta wiedza się w ogóle przydaje; w przeciwieństwie do części podobnych pomysłów na zajęciach w SGH, gdzie niekiedy takie źródła mają niewiele wspólnego z tematyką zajęć, te wpisywały się niemal idealnie. Jednakże całokształt zajęć oceniam nie do końca pozytywnie, głównie ze względu na fakt, że bywały niezrozumiałe i po prostu nudne e. Deutschkurs fuer Austauschstudierende aus Warschau obowiązkowe zajęcia dla wszystkich z programu FORUM (i tylko dla nich, nie ma nikogo obcego ). O samym kursie nie ma co dużo opisywać, trzeba go po prostu przeżyć. Prowadzi go od wielu, wielu lat ten sam starszy pan Thomas Bleicher, który uwielbia wchodzić w dygresje i opowiadać historie ze swojego życia i przemyślenia nt. polityki, światopoglądów, zwyczajów itp. Co do pojęcia kurs niemieckiego bardziej doskonali się to, z czym się przyszło niż uczy nowych rzeczy jeśli już to raczej potocznych zwrotów i poprawniejszego niemieckiego (żywego języka, nie tego, którego się uczy w szkole). Trzeba się przygotować na to, że nie można opuścić dużo zajęć, bo obecność jest
egzekwowana przez osoby z DAAD na JGU (nie przez p. Bleichera osobiście, z którym zawsze da się jakoś dogadać w sytuacjach wyjątkowych) 5. Warunki studiowania dostęp do biblioteki, komputera, ksero Opis kampusu w punkcie 2. Biblioteki bardzo dobrze wyposażone; ksero na zasadzie SGH-owego Centralnego Wydruku, nic skomplikowanego i stosunkowo niedrogo (3 centy za stronę); w wielu miejscach na kampusie znajdują się komputery, z których można bez problemu korzystać również z tych w salach, jeśli akurat nie ma tam zajęć (plany wywieszone przy drzwiach). W czasie sesji trudno jest znaleźć dobre miejsce w bibliotekach, jednakże dalej łatwiej niż w naszej bibliotece gorsze miejsca zazwyczaj się znajdą. Mensy, czyli tamtejsze stołówki: jest ich kilka na kampusie, jedzenie smaczne, codziennie do wyboru kilka dań, w tym zupy, drugie dania, sałatki, kanapki, bułki, desery, przekąski itp.; pełny obiad można zjeść za ok. 3-3,5 euro, samą zupę już za 70 centów, zatem zdecydowanie się opłaca a większość potraw jest lepszej jakości niż np. jedzenie z Jajka czy Hadesu Budynek Rewi i Rewi II, czyli te, w których większość zajęć mają studenci kierunków ekonomicznych: dużo mniejsze od budynków SGH, większość miejsca zajmuje właściwie administracja, a nie sale wykładowe (ok. 10 sal ćwiczeniowych, w tym 3 z komputerami; bodajże 3 aule); w samym budynku brakuje miejsca, gdzie można by posiedzieć między zajęciami (te, co są są zazwyczaj zajęte), może się to zmienić w najbliższym czasie, ponieważ krąży plotka, że tworzona jest strefa dla studentów w miejscu dawnych szafek (które już nie są niedostępne). Na kampusie w kilku miejscach dostępne są drukarki; łatwe w obsłudze, płaci się kartą biblioteczną (koszt 5 euro, otrzymuje się 2,5 euro początkowego kredytu na drukowanie, można nią również płacić za posiłki w Mensach i pranie w akademiku). 6. Warunki mieszkaniowe opis kampusu, co trzeba ze sobą przywieźć z Polski? Studenci mają do wyboru kilka akademików, pełną listę można znaleźć na stronie Studierendenwerku; różne ceny w zależności od standardu, wielkości pokoju i odległości akademika od kampusu, ceny od ok. 300 do 415 euro miesięcznie. Wszystkie pokoje są jednoosobowe, część z własną małą kuchnią i łazienką, część z dzielonymi z innymi studentami (2,4 lub 8 osób). W każdym z akademików jest wspólna pralnia (koszt 1,80 euro). Trzeba przywieźć ze sobą całe wyposażenie mieszkania od garnków po pościel, ponieważ na miejscu są tylko meble. Można również zakupić podstawowe wyposażenie na miejscu (tzw. Basis Pack), koszt 50 euro. Generalnie standard akademików bardzo dobry, mieszka się bardzo przyjemnie i spokojnie. 7. Recepcja jak zostałeś przyjęty, kto się tobą opiekował, kontakt z International Student Office W przypadku mieszkania w akademiku po przyjeździe do Mainz należy bezpośrednio się udać do własnego akademika (po uprzednim zapowiedzeniu przyjazdu wg instrukcji, którą odpowiednio wcześniej otrzymuje się mailem), gdzie starsi studenci pomagają we wprowadzeniu się (zawsze ktoś będzie czekał). Wszystkie formalności (w tym płatności kaucji i pierwszego czynszu) załatwia się później, podczas Info Days, w których udział zdecydowanie polecam, bo nie trzeba samodzielnie biegać po różnych biurach (wszystko się robi w grupach). Studentami z SGH opiekuje się p. Leska Sahl, do której można się udać w razie wszelkich wątpliwości (i otrzymać wyczerpującą odpowiedź, co nie zawsze jest niestety
oczywiste), należy jednak pamiętać, żeby nie przychodzić poza godzinami urzędowania (zarówno tu, jak i wszędzie indziej, np. w Studierendenwerku Niemcy są bardzo na to wyczuleni i prawie na pewno odeślą z kwitkiem). Wątpliwości formalne rozwiązuje również korespondencyjnie biuro FORUM w SGH i p. Smolińska. 8. Koszty utrzymania podaj szczegóły, które Twoim zdaniem mogłyby się przydać innym, np. najtańsza linia lotnicza, ubezpieczenie, jak uzyskać pozwolenie na pracę, jakie są środki komunikacji lokalnej, dokumenty, które mogą się przydać ( np. tłumaczenie metryki), codzienne wydatki w porównaniu z Warszawą. W przypadku, jeśli otrzymywałeś dofinansowanie, w jakim stopniu otrzymane stypendium zapewniało pokrycie kosztów utrzymania za granicą, relacje cen, gdzie robić zakupy? Transport opisany w punkcie 2. Ubezpieczenie NWW na podstawie karty ISIC, zdrowotne EKUZ część z nas korzystała, nie ma problemów (w przypadku przychodni publicznych, największa to Universitaetsklinik, około 10-15 minut od kampusu). Z pracą nie ma problemu (UE), jeśli ktoś rzeczywiście chce pracować (nie ma takiej potrzeby przy stypendium DAAD - 650 Euro, z którego spokojnie można się utrzymać i opłacić akademik). Ceny żywności w Lidlu / Aldim zbliżone do polskich, w pozostałych sklepach nieco wyższe. Dużo droższe jedzenie na mieście, jednak z powodzeniem można się dobrze żywić na uczelni w stołówkach. W okolicach kampusu znajduje się kilka supermarketów (m.in. Rewe, Aldi, Edeka), trochę dalej Real (którego bardzo polecam, ze względu na olbrzymi wybór asortymentu, około 15 minut tramwajem), w centrum miasta dodatkowo Penny, Lidl i Mueller (głównie z produktami premium). 9. Życie studenckie rozrywki, sport Na kampusie funkcjonuje kilka barów (zarówno w akademikach, jak i wolnostojących, w większości otwartych naprzemiennie w różne dni tygodnia). Alkohol w tychże barach zdecydowanie tani, nawet tańszy niż w Warszawie. Duże imprezy studenckie są szeroko reklamowane na plakatach, ulotkach itp., więc trudno je przegapić. Samo Mainz oferuje kilka fajnych klubów i klubokawiarni, które nie odbiegają od tych polskich. Katedra sportu oferuje olbrzymi wybór zajęć sportowych, właściwie każdy możliwy sport olimpijski, więc każdy znajdzie coś dla siebie. W większości zajęcia odbywają się raz w tygodniu na różnych poziomach zaawansowania, niekiedy tylko trzeba wnieść niewielką opłatę (do kilkunastu euro), jednakże takich zajęć jest niedużo (zazwyczaj są to takie, które wymagają dużego zużycia sprzętu itp.). Pełną ofertę można znaleźć w specjalnej książeczce, którą na początku semestru można otrzymać w głównym budynku sportu. 10. Sugestie o czym dowiedziałeś się podczas pobytu, a co wolałbyś wiedzieć wcześniej? Twoje sugestie dotyczące usprawnienia zarządzania systemem grantów wewnątrz Uczelni przez Narodową Agencję (Fundację) oraz przez Komisję Europejską w przypadku studentów otrzymujących dofinansowanie. Ważna informacja o koncie bankowym: do wypłaty stypendiumz DAAD nie wystarczy konto polskie w euro (niestety), trzeba na miejscu założyć konto niemieckie. Polecam to zrobić internetowo, nie trzeba iść do oddziału, weryfikacji dokumentów dokonuje się podczas video-czatu. Cały proces od wypełnienia formularza do uzyskania wszelkich dokumentów i kodów potrafi jednak zająć do dwóch tygodni, dlatego warto się tym zająć zaraz po przyjeździe, a na pierwszy miesiąc zaopatrzyć się w gotówkę. Dodatkowa opłata nie do uniknięcia, na którą trzeba się przygotować: Opłata za radio i telewizję, około 15 euro miesięcznie; nie trzeba się nigdzie zgłaszać, przychodzi pismo
pocztą, jednak nie warto go ignorować, bo chodzą słuchy, że można mieć problemy przy ewentualnym kolejnym pobycie w Niemczech. Płacona od mieszkania, jeśli mieszka się w WG, to opłatę można podzielić. 11. Adaptacja kulturowa wrażenia z przystosowywania się do nowego kraju, kultury; czy przeżyłeś szok kulturowy? Czy w kontaktach z mieszkańcami było coś czego się nie spodziewałeś? Co może zrobić osoba jadąca na stypendium żeby łatwiej przystosować się do nowego miejsca? Brak szoku kulturowego. Oczywiście Niemcy jako naród mają swoją mentalność i zwyczaje (jak np. pukanie w stoły po zajęciach), ale są to rzeczy, które na bieżąco się odkrywa i się do nich przyzwyczaja. 12. Prosimy o krótką ocenę programu (max. kilka zdań, która mogłaby zachęcić innych studentów do wzięcia w nim udziału. Jeśli wyrazisz zgodę, użyjemy jej do celów promocyjnych programu.) Bardzo ciekawy i przyjemny wyjazd, w Mainz łatwo się wypoczywa od zabieganego życia w Warszawie, a dodatkowym plusem jest wysokość stypendium DAAD. Bardzo dobre miejsce na wypady w różne miejsca Niemiec i Europy, świetne na poznanie niemieckiej kultury i zwyczajów. Merytorycznie jest na JGU trochę gorzej niż w SGH, jednakże na plus to, że można przepisać kilka przedmiotów na każdym kierunku (nawet MIESI). Czy wyrażasz zgodę na opublikowanie tej oceny w innym miejscu niż ten raport (np. Gazeta SGH, strony CPM, ulotki i inne materiały promujące programy wymiany)? TAK NIE Jeżeli masz ciekawe zdjęcia, którymi chcesz się podzielić [np. w formie albumu] prosimy również o podanie linku, bądź przesłanie zdjęć w formacie.jpg]. 13. Ocena: Jako ostatni punkt raportu prosimy o ocenę Uniwersytetu w skali od 1 do 5 pod względem ogólnym i merytorycznym (akademickim). Ocena ogólna: 4,5 Ocena merytoryczna: 3 Raport należy napisać na 3-5 stron formatu A4 i przekazać do CPM TYLKO w wersji elektronicznej plik PDF przesłany na adres osoby kontaktowej twojego programu: p. Agata Kowalik (Erasmus+ KA103, PO WER, CEMS ze stypendium Erasmus+) p. Nadiya Skyba (Erasmus+ KA107, PIM, umowy bilateralne, freemover) p. Galina Wandel (Polsko-Niemieckie Forum Akademickie Dziękujemy!