nowości porady informacje egzemplarz bezpłatny Taki mamy klimat Miniony sezon pełen niespodzianek Tomasz Gasparski Kierownik ds. Technicznego Zarządzania Uprawami Ostatnie trzy sezony wegetacyjne pod względem przebiegu warunków pogodowych były nieco odmienne od tych typowych, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Mieliśmy cieplejsze zimy bardzo często bez okrywy śnieżnej, a sam początek wegetacji bez zapasów zgromadzonej wody. Jednak sezon 2017 chyba wszyscy długo zapamiętamy, ponieważ to co zaczęło się na wiosnę miało istotny wpływ na to, co nas spotkało w lecie i jesienią. A wszystko zaczęło się już w kwietniu, kiedy to przyszły pierwsze przymrozki, które jak się okazało najgroźniejsze były dla sadów w Europie zachodniej, gdzie okres wegetacyjny zaczyna się nieco wcześniej niż w Polsce. Większość drzew w tamtejszych sadach już kwitła. Kolejna fala przymrozków, jaka miała miejsce głównie w Polsce pod koniec 1. dekady maja (tabela), spowodowała duże straty w sadach gruszowych, jabłoniowych oraz w jagodnikach. Sady, które były w dobrej kondycji ucierpiały najmniej, a odżywione pąki kwiatowe jabłoni nieźle zniosły majowe przymrozki. Wiadomo, że do pełnego plonowania w sadach jabłoniowych wystarcza już 8% kwiatów. Jednak po kwitnieniu liczba zawiązków była dużo mniejsza od tej, której życzyliby sobie sami sadownicy. Do tego należy doliczyć, że rozwijające się zawiązki często były z bliznami poprzymrozkowymi i bez kompletu nasion. Oczywiście, straty uzależnione były także od składu odmian, które uprawiano w poszczególnych sadach. Jedni sadownicy liczyli na palcach to co zostało na drzewie, inni zastanawiali się czy przerzedzać, a w jeszcze innych sadach bito rekordy plonowania. Takie życie A lato, które na przełomie lipca i sierpnia było bardzo gorące, później podzieliło Polskę na części A i B. Tylko kto powiedział, czy A, czy B jest lepsze? Nieważne, nie o politykę tutaj chodzi. Generalnie natomiast o opady. W Wielkopolsce już w sierpniu było ich na tyle dużo, że odpowiadało temu, co zwykle pada przez kilka miesięcy. A tu dopiero końcówka lata. I tak mijały żniwa na jednej połowie Polski (czy to A czy to B?). Jeśli podzielimy Polskę na góra (ta od Bałtyku) i dół (ta od Tatr) to opady, które zaczęły się w sierpniu w części górnej, trwały od żniw, poprzez wrzesień i październik, kiedy trwały wykopki ziemniaków oraz zbiory jabłek. Minimalna temperatura na stacjach meteorologicznych w systemie VADEMECUM 16/04 17/04 18/04 19/04 20/04 21/04 9/05 10/05 Albigowa -2,1-5,3-0,5 1,6 1,2-3,8-1,5-4,0 Błędów -2,1-4,4 0,9 1,1-0,2-2,6 0,2-3,4 Brzezna 1,4 0,2 0,4 0,0-1,4-2,0 0,5-3,4 Busko-Pacanów -3,1-5,9-0,1 0,2-0,2-2,1 0,5-1,3 Chybów -3,4-5,8-0,2 0,2-2,7-5,1-1,6-0,4 Kamień Stary -1,8-3,1-2,0-1,3-3,3-2,7-1,1-4,0 Lipowa -2,4-5,2 1,8-0,1-0,6-2,9 0,3-0,6 Pęchów -1,3-2,8 0,6 0,1-1,0-2,2-0,8-2,2 Sandomierz -3,0-5,7 2,3 0,3 0,1-1,4 0,5-4,9 Serock 0,0-5,3 0,2-0,8 0,9-3,4-4,6 Stryjno -1,8-3,5 0,0-0,2-0,9-3,0 Warka -1,6-5,2 1,6 1,7-1,6-3,1-4,3 Złotniki 3,7 1,4-0,5-1,6-3,2-1,2-1,5-2,8 Prawdziwy bohater broni wszystkich! Bayer Sp. z o.o., Al. Jerozolimskie 158, 02-326 Warszawa, tel. 22 572 36 12 Tym razem nie parch lecz jednak znowu mączniak! Jako sadownicy, nieraz stajemy przed wyborem jaką obrać w bieżącym sezonie strategię ochrony sadów i jagodników. Do wyboru są oczywiście środki ochrony roślin tańsze i droższe, a sami stosujący podzieleni są na zwolenników i przeciwników danej grupy. Wszystko tak naprawdę zależy jednak od kondycji finansowej gospodarstwa i od efektu, jaki chce się uzyskać po zastosowaniu danego środka. Znaczna część sadowników ma świadomość, że nie wszystko co tanie to w efekcie jest faktycznie tanie. To ważne, bo chcąc zmniejszyć koszty produkcji owoców, należy pod uwagę brać własne zaangażowanie własną pracę, a także koszty związane z pracą ciągnika i innych maszyn. Ocena sadów po okresie zbiorów pozwala na pierwsze prognozy, czy potencjalne źródło infekcji poszczególnych chorób będzie duże, czy też nie. Rok temu (jesień/zima 2016) można było już powiedzieć, że parch jabłoni nie będzie raczej stanowił problemu w sezonie 2017, ponieważ potencjalne jego źródło infekcji jest niewielkie. Do zmniejszenia zagrożenia przyczyniły się dodatkowo znaczące spadki temperatury w kwietniu oraz maju, jak również wiatr, który powodował szybkie osuszanie zielonych części jabłoni. Co innego działo się z mączniakiem jabłoni. Kolejny sezon należał właśnie do mączniaka jabłoni i w wielu sadach choroba ta stanowiła poważny problem. A kłopoty w dużej mierze zaczęły być widoczne nieco później, bo na przełomie czerwca i lipca. Przypominam, że najskuteczniejsza ochrona przed mączniakiem jabłoni polega na wykorzystaniu dwóch metod agrotechnicznej i chemicznej (czyt. też. str. 2). Mszyce w sadach, a przędziorki w jagodnikach Ochłodzenia, jakie miały miejsca w kwietniu i maju, wpłynęły na obecność i liczebność populacji szkodników w sadach i plantacjach jagodowych. Wystąpienie i intensywny rozwój szkodników było nieco późniejsze niż zazwyczaj, jednak przebieg pogody pod koniec maja oraz w czerwcu sprawił, że niektóre z nich miały bardzo dobre warunki do rozwoju. W sadach jabłoniowych pierwsze mszyce pojawiły się już w marcu i, jak się potem okazało, stanowiły chyba największy 2 Broni jakości i trwałości niezawodny w zwalczaniu wielu chorób, również przechowalniczych odporny na zmywanie przez deszcz działa w szerokim zakresie temperatur Zato 50 WG ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj zalecanych środków bezpieczeństwa.
2 1 problem wśród szkodników jabłoni w ciągu całego sezonu wegetacyjnego. Od dwóch lat przędziorek owocowiec nie jest już (póki co) szkodnikiem powszechnie występującym w sadach. Zapewne przyczyniły się do tego wiosenne zabiegi olejami parafinowymi oraz innymi produktami o działaniu fizyko-mechanicznym. Częściej możemy jednak za to spotkać przędziorka chmielowca, który w sadach jabłoniowych występuje miejscowo (punktowo w danej kwaterze). Inaczej wygląda sprawa w jagodnikach, w których przędziorek chmielowiec jest powszechny. Dla wielu plantatorów jego zwalczenie stanowi nie lada wyzwanie. W tym przypadku może wynikać to przede wszystkich z dwóch czynników zbyt późno rozpoczętej ochrony przed tym szkodnikiem lub z odpornością na substancje aktywne. Przypominam, że przędziorki należy zwalczać w momencie przekroczenia progów szkodliwości (truskawka: 2 3 formy ruchome na 1 listek liścia złożonego, porzeczki i maliny: więcej niż 2 3 form ruchomych na 1 liść), a nie jak to często bywa w momencie zaobserwowania efektów żerowania tego roztocza na liściach, w postaci mozaikowych przebarwień. Prognozy na sezon 2018 Mając na uwadze to, co obserwowaliśmy w sadach jabłoniowych już w trakcie zbiorów oraz na koniec sezonu wegetacyjnego 2017, można wyciągnąć pierwsze wnioski. Opady deszczu późnym latem oraz jesienią spowodowały liczne infekcje wtórne, przez co na liściach długopędów widoczny był w dość dużym nasileniu, parch mozaikowy rozsypane po liściach drobne plamy parchowe, na których będą tworzyły się zimą owocniki grzyba Venturia inaequalis. Drugą chorobą, której już teraz źródło infekcji na sezon 2018 jest bardzo duże jest mączniak jabłoni. Sprawcy obu ww. chorób mają odmienne jednak wymagania klimatyczne. Ich rozwój i zagrożenie uzależnione ostatecznie będzie od przebiegu pogody wiosną czy będzie sucho, czy mokro; zimno, ciepło czy gorąco. Pożyjemy, zobaczymy. Trzeba być gotowym jednak na wszystko. Sadownictwo dla wielu z nas oprócz sposobu na życie, stanowi specyficzny rodzaj hobby. Dyrektor z technikum powiedział mi, kiedy byłem jeszcze uczniem pracuj tak długo, jak długo praca będzie sprawiała ci przyjemność. Wtedy myślałem, że chodzi o konkretny dzień, byle wytrwać do przerwy podczas wykonywanej pracy. Dziś wiem, że przekaz był raczej szerszy Życzę Wszystkim dużo optymizmu i zadowolenia z pracy w sadownictwie! Do zobaczenia na konferencjach, targach i szkoleniach Wygrać walkę z mączniakiem na jabłoni Szymon Jabłoński Młodszy Specjalista ds. doświadczalnictwa Istnieje kilka przyczyn rosnącego zagrożenia ze strony sprawcy mączniaka jabłoni (grzyba Podosphaera leucotricha). Brak wyraźnych spadków temperatury zimą (poniżej 20 C) to główny czynnik sprzyjający przetrwaniu tzw. inokulum pierwotnego, czyli tych fragmentów patogenu, które odpowiadają za rozpoczęcie procesu infekcyjnego w każdym nowym sezonie. Nie mając jednak wpływu na warunki pogodowe zimą, co możemy zrobić, aby ograniczyć występowanie mączniaka w naszym sadzie? stwierdzenie, że w roku parchowym nie ma problemu z mączniakiem. Jest w tym wiele prawdy, wskazują na to: u po pierwsze opisane wyżej korelacje pogodowe u po drugie stosowanie w okresach silnego zagrożenia ze strony parcha jabłoni większych ilości środków ochrony roślin, szczególnie tych o działaniu interwencyjnym, którymi często zwalczane są obie choroby jednocześnie. Ochrona przed sprawcą mączniaka jabłoni wymaga od nas indywidualnego podejścia do poszczególnych kwater jabłoni, głównie tych odmian, które wykazują wysoką lub średnią podatność na tę cho- stotliwością zabiegów dopasowaną do tempa rozwoju drzew (zazwyczaj co 5 7 dni). Warto kontynuować taką ochronę do fazy różowego pąka. 2. Przed kwitnieniem, do efektywnego zabezpieczenia wszystkich zielonych części roślin można stosować produkty z grupy strobiluryn Zato 50 WG lub Flint Plus 64 WG. Badania dowiodły, że trifloksystrobina (s.a. tych środków) hamuje proces kiełkowania zarodników konidialnych P. leucotricha (dokonujących infekcji wtórnych) już w temperaturze 5 C (skuteczność na poziomie 70%). Wzrost temperatury do 10 C Nie zagłębiając się w opisywanie całego cyklu rozwojowego, aby zrozumieć istotę ochrony przed sprawcą mączniaka jabłoni musimy pamiętać o warunkach pogodowych, które sprzyjają jego rozwojowi w sezonie wegetacyjnym. Na nasze nieszczęście, zarodniki konidialne grzyba dokonujące infekcji wtórnych (zazwyczaj od fazy różowego pąka/ kwitnienia) nie potrzebują wody do rozpoczęcia procesu kiełkowania (odwrotna sytuacja jak w przypadku zarodników workowych parcha jabłoni). W tym okresie zazwyczaj wilgotność względna powietrza (>70%) oraz temperatura powietrza (>10 C) są wystarczające, aby doszło do infekcji. Im cieplej tym szybciej rozwija się sprawca choroby i w efekcie zachodzi proces chorobowy. Widzimy zatem trochę odmienną korelację między warunkami pogodowymi, a rozwojem mączniaka jabłoni (infekcje wtórne) i parcha jabłoni (infekcje pierwotne), co rzutuje na efektywności programów ochrony. Sadownicy często powtarzają Fot. 1. Bielące się pędy są oznaką porażenia przez sprawcę mączniaka jabłoni w roku ubiegłym muszą być wycięte jeszcze zimą Fot. 3. Mączniak jabłoni wpływa negatywnie nie tylko na wigor drzew, ale też na obniżenie wartości handlowej owoców poprzez ich ordzawienie Fot. 2. Kwiaty z porażonych rozet rozwijają się z kilkudniowym opóźnieniem fot. 1 4 Sz. Jabłoński Fot. 4. Charakterystycznie zwinięte liście na długopędach, pokryte od spodniej strony białoszarym nalotem grzybni efekt letnich infekcji wtórnych Wyk. 1. Skuteczność środka Luna Experience 400 SC oraz Zato 50 WG w ochronie przed mączniakiem jabłoni, odm. Idared, BAYER 2016 robę. Działania agrotechniczne są ogromnym wsparciem dla programów ochronnych przeciwko mączniakowi, ponieważ usuwając (poprzez wycięcie, fot. 1) źródła infekcji (porażone pędy) zwiększamy możliwości efektywnego działania środków ochrony roślin. O czym musimy jeszcze pamiętać? 1. Sezon należy rozpocząć od stosowania preparatów zapobiegawczych opartych na siarce elementarnej, z czę- powoduje wzrost skuteczności do 90%. W przypadku warunków pogodowych panujących w sezonie 2017 (średnia temperatura kwietnia w centralnej Polsce wahała się w granicach 5 6 C), było to doskonałe rozwiązanie w ograniczaniu źródła infekcji wtórnych mączniakiem. W takim zakresie temperatury bardzo zbliżoną skuteczność wykazuje produkt z grupy pirymidyn (bupirymat), polecany w ochro-
3 nie przed mączniakiem, również ze względu na strategię antyodpornościową. 3. Nie zapominajmy o mączniaku w okresie kwitnienia (fot. 2)! Zazwyczaj skupiamy się na innych chorobach: parch jabłoni, zgnilizny komór nasiennych, szara pleśń. Na szczęście, nie musimy rezygnować z dobrej ochrony przed wszystkimi wymienionymi chorobami, na korzyść skutecznej walki ze sprawcą mączniaka jabłoni. Na rynku dostępny jest preparat z grupy SDHI Luna Experience 400 SC. Jego wyjątkowa siła działania opiera się na dwóch sprawdzonych w ochronie roślin substancjach aktywnych (fluopyram oraz tebukonazol), które dają nam pewność dobrej, efektywnej ochrony zapobiegawczej oraz interwencyjnej (wykres) przeciwko głównym czynnikom chorobotwórczym zagrażającym jabłoniom w okresie kwitnienia. 4. Kontynuujmy działania agrotechniczne oraz ochroniarskie po kwitnieniu (fot. 3, 4), zwracając szczególną uwagę na rotację fungicydów ze względu na przynależność do grup chemicznych, a nie tylko ich nazwy handlowe. W zależności od stopnia porażenia wybierajmy te preparaty, których skuteczność została przez nas potwierdzona w poprzednich sezonach. Często stosowanymi rozwiązaniami są również mieszaniny fungicydów należących do grup chemicznych strobiluryn i triazoli. Ważne, aby stale monitorować postęp w ochronie przed sprawcą mączniaka. W okresie wzrostu zawiązków powinniśmy przeglądać szczególnie młode liście formujące się na długopędach, ponieważ to one są najbardziej narażone na infekcje wtórne dokonywane przez zarodniki konidialne grzyba (P. leucotricha). Podsumowując: działajmy w kierunku ograniczania źródła infekcji pierwotnych do momentu kwitnienia (wycinanie pędów z objawami mączniaka oraz porażonych rozetek liściowych i kwiatowych), jednocześnie zabezpieczajmy nowo pojawiające się tkanki (liście, pąki kwiatowe) przed infekcjami wtórnymi. Integracja tych metod w pierwszej części sezonu wegetacyjnego zdecydowanie ułatwi kontrolę nad mączniakiem jabłoni latem oraz jesienią. Zintegrowane zwalczanie szkodników w uprawach jagodowych Tomasz Gasparski Kierownik ds. Technicznego Zarządzania Uprawami Fot. 1. Kistnik malinowiec WPolsce już od kilku, kilkunastu lat wzrasta poziom intensywności produkcji upraw sadowniczych, głównie przez intensywne nawożenie oraz ochronę przed chorobami i szkodnikami. Jesteśmy wiodącym krajem w produkcji owoców jagodowych takich jak: maliny, porzeczki czarne i truskawki. Należy pamiętać, że każda plantacja bez względu na metodę uprawy, wymaga ochrony środkami zarejestrowanymi dla danego gatunku. Oczywistą sprawą jest, że celem plantatorów jest uzyskanie wysokich plonów owoców dobrej jakości. Niestety, często pomimo wzrostu nakładów na ochronę, nie zawsze udaje się skutecznie rozwiązać problem ze zwalczaniem chorób i szkodników. Ochrona roślin jagodowych przed szkodnikami w uprawach polowych, w polskich warunkach najczęściej opiera się na chemicznych środkach ochrony roślin. Polska jest czołowym producent malin na świecie. Owoce produkujemy w różnych systemach. Cześć plantatorów uprawia odmiany owocujące na pędach drugorocznych w czerwcu i na początku lipca, inni wybierają odmiany plonujące na pędach jednorocznych od końca lipca początku sierpnia, praktycznie aż do mrozów. W niektórych rejonach kraju wzrasta powierzchnia upraw pod osłonami, głównie w wysokich tunelach, ale także pod daszkami. Na plantacjach maliny odmian owocujących na pędach drugorocznych co roku bardzo duże szkody powodują chrząszcze kwieciak malinowiec i kistnik malinowiec (fot. 1) oraz ich larwy niszczące pąki kwiatowe i owoce. Ochrona chemiczna powinna być wykonana w okresie żerowania chrząszczy na liściach i pąkach kwiatowych oraz tuż przed kwitnieniem, kiedy pąki kwiatowe oddzielają się od siebie, jednak nie później niż po zauważeniu pierwszych uszkodzonych pąków. Oba szkodniki przyczyniają się do redukcji plonu, a obecność larw kistnika w owocach dodatkowo dyskwalifikuje plon. Na pędach wszystkich odmian maliny poważne uszkodzenia wyrządzają larwy pryszczarka namalinka łodygowego żerujące pod skórką pędów. Zasiedlone pędy słabo owocują, a w czasie suszy zasychają. Łatwo też wyłamują się w miejscu uszkodzeń. Bardzo często uszkodzone przez pryszczarka pędy infekowane są przez grzyby powodujące zamieranie pędów malin. Dużym zagrożeniem są również mszyce (fot. 2), które żerując na wierzchołkach pędów i na najmłodszych liściach, powodują ich deformację oraz zahamowanie wzrostu pędów. Mszyce mogą być również pośrednio bardzo groźnymi szkodnikami bywają bowiem wektorami chorób wirusowych. Bezpośrednia szkodliwość mszyc polega na wysysaniu soków z pędów i liści. Zarówno wspomnianego pryszczarka namalinka łodygowego (3 pokolenia muchówki w ciągu roku), jak i mszyce 4 Fot. 2. Mszyca na malinie + produkt o działaniu mechanicznym, oparty na naturalnym oleju + wysoka skuteczność, m.in. na mszyce i przędziorki + przydatny w rolnictwie integrowanym + brak pozostałości w plonach + bezpieczny dla roślin i środowiska Bayer Sp. z o.o., Al. Jerozolimskie 158, 02-326 Warszawa, tel. 22 572 36 12 Ochrona z plusem środek pochodzenia naturalnego Emulpar 940 EC przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj zalecanych środków bezpieczeństwa. fot. 1, 2 arch.
4 3 należy zwalczać praktycznie przez cały sezon. Nowym, stosunkowo dużym problemem w Europie Zachodniej staje się muszka plamoskrzydła Drosophila suzukii. W najbliższych latach w warunkach Polski to właśnie ona może zagrażać owocom maliny. Pojawia się w okresie dojrzewania owoców, do których samice składają jaja. Larwa żerując w owocu niszczy go, całkowicie dyskwalifikując plon. Rozwój szkodnika trwa bardzo krótko już po 2 3 dniach od złożenia jaj wylęgają się larwy. Konieczny jest stały monitoring obecności much, praktycznie od czerwca do października. Asortyment substancji aktywnych zarejestrowanych do ochrony maliny przed szkodnikami jest stosunkowo niewielki. Dominującą grupę zoocydów stanowią neonikotynoidy oraz pyretroidy. W uprawie maliny i jeżyny Calypso 480 SC zwalcza: mszyce, kistnika malinowca, kwieciaka malinowca, pryszczarka namalinka łodygowego, przeziernika malinowca oraz muszkę plamoskrzydłą. Zgodnie z etykietą, Calypso może być stosowany dwa razy w sezonie, w rotacji z innymi insektycydami. Z kolei Decis Mega 50 EW zgodnie z obowiązującą etykietą może być użyty dwukrotnie w sezonie do ochrony przed: mszycami, pryszczarkiem namalinkiem łodygowym, przeziernikiem Ekspres Sadowniczy 2018 Bezpłatny informator dla gospodarstw sadowniczych firmy: Bayer Sp. z o.o. Al. Jerozolimskie 158 02-326 Warszawa Tel. +48 22 572 36 12 Fax: +48 22 572 36 03 Koordynator: Radosław Suchorzewski Opracowanie materiałów na zlecenie wydawcy: Plantpress Sp. z o.o. ul. J. Lea 114a, 30-133 Kraków www.plantpress.pl Dopuszczone do stosowania w uprawach jagodowych produkty Bayer Środek ochrony roślin Uprawa Szkodnik Dawka Karencja porzeczki, borówka mszyce, zwójka różóweczka 0,25 l/ha 7 dni aronia omacnica jarzębianka, mszyce 0,25 l/ha 7 dni DECIS MEGA 50 EW truskawka mszyce, kwieciak malinowiec, Drosophila suzukii 0,25 l/ha 3 dni malina, jeżyna mszyce, pryszczarek namalinek łodygowy, przeziernik malinowiec, Drosophila suzukii 0,25 l/ha 7 dni porzeczka czarna pryszczarek, porzeczkowiec pędowy 0,2 l/ha 5 dni porzeczka czarna mszyce 0,1-0,15 l/ha 5 dni borówka wysoka mszyce, Drosophila suzukii 0,2 l/ha 21 dni malina, jeżyna mszyce, kistnik malinowiec, kwieciak malinowiec, pryszczarek namalinek 0,2 l/ha 14 dni łodygowy, przeziernik malinowiec, Drosophila suzukii CALYPSO 480 SC przeziernik porzeczkowiec,pryszczarek porzeczkowiak kwiatowy, porzeczki: pryszczarek porzeczkowiak liściowy, zwójka różóweczka, 0,2 l/ha 5 dni czarna, biała, czerwona Drosophila suzukii aronia mszyce, omacnica jarzębianka, Drosophila suzukii 0,2 l/ha 5 dni żurawina mszyce, Drosophila suzukii 0,2 l/ha 21 dni agrest mszyce, Drosophila suzukii 0,2 l/ha 21 dni ENVIDOR 240 SC porzeczka czarna przędziorki, wielkopąkowiec porzeczkowy (ograniczanie) 0,4 l/ha 14 dni truskawka, malina przędziorki, roztocz truskawkowiec na truskawce (ograniczanie) 0,4 l/ha nie dotyczy EMULPAR 940 EC wszystkie uprawy jagodowe mszyce, przędziorki 0,9 1,2% nie dotyczy fot. T. Gasparski a Fot. 3. Przędziorek chmielowiec na truskawce: osobniki na dolnej stronie liścia (a); efekt żerowania (b) malinowcem, muszką plamoskrzydłą (tabela). Dużym utrudnieniem dla plantatorów upraw jagodowych jest niewielka liczba zarejestrowanych środków ochrony roślin do zwalczania szkodników, zwłaszcza takich jak: przędziorki, wielkopąkowiec porzeczkowy czy roztocz truskawkowiec. W ostatnich latach często używano akarycydu zawierającego fenpiroksymat, będącego w niektórych uprawach jedynym dopuszczonym środkiem do ochrony przed przędziorkami i innymi roztoczami. Takie jednostronne stosowanie może prowadzić do narastania odporności szkodników na tę substancję. Po kilku latach produkt ten może stać się praktycznie nieskuteczny. W takich sytuacjach należy wdrożyć strategię antyodpornościową, która pozwoli na utrzymanie skuteczności środków ochrony roślin przez wiele lat. Dzięki nowej rejestracji produktu Envidor 240 SC możliwe jest budowanie konceptów (programów) ochrony opartych na fenpiroksymacie i środku Envidor oraz wykorzystywaniu metod alternatywnych takich jak preparaty niechemiczne i nawozy siarkowe. b Przędziorki stanowią bardzo duże zagrożenie dla plantacji malin. Dla odmian Polana, Polka, Laszka są jednymi z najgroźniejszych szkodników. Ich szkodliwość polega na nakłuwaniu tkanki liści i wysysaniu zawartości komórek roślinnych. Liście początkowo nieregularnie się przebarwiają przybierając marmurkowaty wygląd, później brunatnieją, zasychają i przedwcześnie opadają. Zaatakowane rośliny słabo rosną, dają niski plon i zimą stają się dość podatne na przemarzanie. W ciągu roku rozwija się kilka generacji przędziorków. Pełny cykl jednego pokolenia trwa zwykle 2 3 tygodnie, a sucha i gorąca pogoda sprzyja i przyspiesza rozwój i rozmnażanie się tego szkodnika. Zabiegi ochronne należy przeprowadzić po przekroczeniu progu ekonomicznej szkodliwości. Przed kwitnieniem i po pełni kwitnienia progiem szkodliwości są dwie ruchome formy (osobniki dorosłe i larwy) na 1 listek liścia złożonego, a po zbiorze 5 osobników na 1 listek liścia złożonego. Zwalczanie przędziorków zwykle potrzebne jest przed kwitnieniem, ewentualnie po pełni kwitnienia. Bardzo ważne jest, aby podczas opryskiwania dobrze pokryć spodnie strony liści cieczą użytkową, gdzie zwykle przebywają i żerują przędziorki. Zgodnie z etykietą Envidor można stosować raz w sezonie, przed kwitnieniem lub po zbiorze owoców, a optymalnie gdy na liściach dominują formy młodociane szkodników. Zastosowany do walki z przędziorkami, jednocześnie ograniczy w malinach przebarwiacza malinowego, w truskawkach (fot. 2 a, b) roztocza truskawkowca, a w uprawie porzeczki wielkopąkowca porzeczkowego. Przy metodach zintegrowanych na uwagę zasługują środki niechemiczne. Na Polskim rynku dostępne są zarówno produkty biologiczne, jak również preparaty oparte na olejach parafinowych, zawierające polisacharydy, silikony oraz oleje pochodzenia naturalnego. Emulpar 940 EC jest właśnie takim produktem pochodzenia naturalnego w formie koncentratu do rozcieńczania w wodzie, przeznaczonym do mechanicznego eliminowania szkodliwych owadów i roztoczy. Preparat zawiera olej rydzowy uzyskany z lnianki (lnicznik siewny) oraz emulgatory (substancje pozwalające połączyć się dwóm niemieszającym się składnikom). Emulpar jest produktem polecanym do stosowania nie tylko w uprawach drzew owocowych, ale także w uprawach jagodowych, warzywniczych, ozdobnych oraz ziół. Działa kontaktowo między innymi na uciążliwe w jagodnikach mszyce i przędziorki (w uprawach sadowniczych zwalcza także miodówki oraz czerwce miseczniki i tarczniki). Ciecz użytkowa naniesiona w formie oprysku na roślinę pokrywa przebywające na niej owady i roztocza cienką, lepką powłoką, która utrudnia oddychanie, poruszanie się i żerowanie, co prowadzi ostatecznie do śmierci szkodników. Produkty typu Emulpar nie zredukują jednak populacji mszyc w zwiniętych liściach. Zaletą tego produktu jest możliwość stosowania go solo lub też w konceptach ochrony (programach) z typowymi produktami stosowanymi w ochronie jagodników Calypso, Envidor. W systemie jakości Integrowana Produkcja (IP) dopuszczalne jest stosowanie selektywnych i częściowo selektywnych środków ochrony roślin. Zaleca się prowadzenie systematycznej lustracji na obecność i liczebność szkodników i, co ważne, brak obecności szkodników nie może być powodem do zaprzestania monitoringu. Należy pamiętać, że poprzez integrowaną ochronę roślin (obligatoryjną dla wszystkich rolników zajmujących się profesjonalnie produkcją roślinną) i stosowanie selektywnych produktow na poszczególnych uprawach, zwiększa się występowanie pożytecznych organizmów, a w szczególności drapieżnych roztoczy, pryszczarków, biedronek, złotooków, bzygowatych oraz pożytecznych błonkówek.
5 Choroby i szkodniki drugiego planu Szymon Jabłoński Młodszy Specjalista ds. Doświadczalnictwa Patogeny oraz szkodniki o mniejszym znaczeniu gospodarczym dla upraw drzew owocowych, często bagatelizowane lub przeoczone, mogą w optymalnych dla ich rozwoju warunkach spowodować znaczące straty. Szczególnie groźne są lata, w których z różnych powodów utracony został plon, a w konsekwencji ograniczana jest ochrona. Sprzyja to budowaniu potencjału infekcyjnego chorób oraz populacji szkodników na kolejne sezony. W uprawie wiśni i czereśni często zauważalnym problemem są drobne, gęsto rozsiane po górnej stronie blaszki liściowej plamy o zabarwieniu brunatnoczerwonym (drobna plamistość liści drzew pestkowych fot. 1). Dopóki dotyczy to nielicznych liści nie stanowi większego problemu dla zdrowotności drzew. Problem pojawia się jednak z chwilą natężenia objawów po kwitnieniu, gdy częste deszcze sprzyjają infekcjom wtórnym sprawcą wyżej opisanych objawów. W okresach zwiększonego ryzyka infekcjami ze strony drobnej plamistości liści drzew pestkowych warto zastosować zarejestrowany do jej zwalczania fungicyd Luna Experience 400 SC w dawce 0,6 l/ha. Dzięki systemicznemu przemieszczaniu się w roślinie, substancje aktywne zawarte w fungicydzie wykazują właściwości interwencyjne w stosunku do zwalczanego patogenu. Jeśli objawy choroby nasilą się w okresie przedzbiorczym, wykonując zabieg tym produktem ograniczymy dodatkowo wystąpienie gorzkiej zgnilizny owoców (pamiętając o 7-dniowej karencji). Często w obrębie małych, jasnozielonych plamek na liściach, tkanka ulega wykruszeniu, co powoduje powstawanie małych bądź rozległych dziur. Choroba zwana dziurkowatością liści drzew pestkowych najczęściej występuje w uprawach śliw (rzadziej wiśni i czereśni). Na odmianach podatnych, szczególnie w młodych nasadzeniach, może wyrządzić duże szkody. W przypadku zaobserwowania na liściach nasilonych objawów dziurkowatości (fot. 2) można z powodzeniem zastosować preparat Zato 50 WG, z grupy strobiluryn, dedykowany do ochrony śliw od fazy kwitnienia do zbioru owoców (14 dni karencji). Preparat ten, w dawce 0,15 kg/ha, sprawdzi Fot. 1. Objawy drobnej plamistości na liściach wiśni Fot. 4. Rdza gruszy się również w zwalczaniu innej choroby w tej uprawie rdzy śliwy (fot. 3). Ważne, aby nie lekceważyć pojawienia się tej choroby w sadzie, ponieważ przy dużym nasileniu może prowadzić do całkowitej defoliacji drzew. Jeśli nie zadbamy o zdrowy liść, nie możemy myśleć o plonie wysokiej jakości. W uprawie grusz, raczej lokalnie może dochodzić do wystąpienia niezwykle zjawiskowych objawów porażenia przez sprawcę rdzy gruszy. Biorąc pod uwagę specyficzny cykl rozwojowy tego grzyba, ochrona może być dosyć kłopotliwa. Jeśli zauważymy na liściach, przy silnym porażeniu także na ogonkach liściowych, szypułkach oraz owocach, charakterystyczne żółtopomarańczowoczerwone plamy (fot. 4), musimy przede wszystkim usunąć z pobliża sadu jałowce (będące drugim żywicielem tego grzyba). Ochronę przeciwko rdzy gruszy możemy prowadzić włączając do programu preparaty typu Zato (w dawce 0,15 kg/ha) oraz Luna Experience (w dawce 0,75 l/ha). Fot. 2. Silnie uszkodzone liście śliwy przez sprawcę dziurkowatości liści drzew pestkowych Fot. 5. Skutki żerowania pryszczarka na młodych pędach jabłoni W sadach jabłoniowych sadzonych na podatnych podkładkach typu P1, P14, P60, MM104, MM106 szczególnie groźna może być zgnilizna pierścieniowa podstawy pnia drzew owocowych. Wystąpienie tej choroby często prowadzi do zamierania całych kwater jabłoni. Źródłem infekcji są zarodniki pływkowe przemieszczające się w środowisku wodnym, stąd na terenach zalewowych bardzo łatwo o epidemiczne wystąpienie zgnilizny pierścieniowej. Drzewa z objawami choroby (brunatnofioletowe, gnilne plamy w obrębie szyjki korzeniowej i pnia, prowadzące do zamierania i pękania kory w całym obwodzie) należy niezwłocznie usuwać z sadu, pozostałe warto zabezpieczać poprzez opryskiwanie gleby wokół korzeni oraz podstawy pnia 0,5% roztworem środka Aliette 80 WG, Fot. 3. Rdza śliwy Fot. 6. Skorupik jabłoniowy forma zimująca Bayer Sp. z o.o., Al. Jerozolimskie 158, 02-326 Warszawa, tel. 22 572 36 12 fot. 1 7 Sz. Jabłoński stosując 1 l cieczy roboczej na drzewko. W miejscach po usuniętym drzewie warto sadzić jabłonie szczepione na podkładkach odpornych (M9). W przypadku szkodników, rolę drugoplanową w sadach w pełni owocujących odgrywają pryszczarki (pryszczarek jabłoniak oraz pryszczarek gruszowiec). Żerujące w zwiniętych liściach, beznogie, małe larwy nowa substancja aktywna nowy mechanizm działania w roślinie działa systemicznie dwukierunkowo zwalcza nawet trudne szkodniki, np. bawełnice, miodówki spełnia wymogi Integrowanej Ochrony o zabarwieniu białym/kremowym mogą wyrządzić jednak wiele szkód w młodych nasadzeniach, ograniczając lub wręcz hamując wzrost pędów (fot. 5). Ochronę dedykowaną tym szkodnikom najlepiej rozpocząć od momentu zaobserwowania pierwszych zwiniętych liści na młodych przyrostach. Jeśli pryszczarki stanowią problem, wówczas po kwitnieniu warto zastosować środek Movento 100 SC w dawce 2,25 l/ha. Substancja aktywna tego produktu ma zdolność przemieszczania się do rosnących przyrostów i nowo tworzonych liści, dzięki czemu chroni drzewa nawet do 30 dni po zabiegu. Dodatkowo wykazuje właściwości ograniczające w stosunku do innego niszowego szkodnika skorupika jabłoniowego (fot. 6). Jego zwalczanie należy rozpocząć zaraz po kwitnieniu drzew (podobnie jak pryszczarka), kiedy to masowo następuje wylęganie się larw i ich wychodzenie spod tarczek obumarłych samic. Wszystkie zabiegi musi poprzedzić szczegółowa lustracja sadu, aby ocenić poziom zagrożenia ze strony poszczególnych gatunków szkodliwych organizmów. W przypadku wybiórczego występowania wymienionych szkodników warto przesunąć termin zabiegu, stale kontrolując ich populację. Naszym zadaniem jako producentów owoców jest stałe monitorowanie sadów/plantacji, aby racjonalnie wykorzystywać środki ochrony roślin, tzn. używać ich wtedy, kiedy rzeczywiście są niezbędne. Lustrujmy i chrońmy z głową! Weź szkodniki w dwa ognie Movento 100 SC ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj zalecanych środków bezpieczeństwa.
6 Skuteczność, solidność, perfekcja ocena działania produktów z grupy Luna Szymon Jabłoński Młodszy Specjalista ds. Doświadczalnictwa Czego oczekujemy od środków ochrony roślin? Po pierwsze skuteczności, czyli satysfakcjonującego ograniczania patogenów oraz innych szkodliwych organizmów. Po drugie pewności, że wybrany preparat jest niezawodny nawet przy dużym zagrożeniu. Po trzecie, szerokiego spektrum zwalczanych agrofagów, aby zminimalizować nakłady i ograniczyć stosowanie środków ochrony roślin w sezonie wegetacyjnym. Wychodząc naprzeciw wymaganiom konsumentów oraz coraz bardziej restrykcyjnym przepisom, w 2015 r. na rynku środków ochrony roślin w Polsce pojawił się dwuskładnikowy fungicyd o nazwie Luna Experience 400 SC, którego bazową substancją aktywną został fluopyram z grupy SDHI (inhibitorów dehydrogenazy bursztynianowej). Drugą jest tebukonazol, z grupy IBE (inhibitorów biosyntezy ergosterolu), który od wielu lat jest sprawdzonym rozwiązaniem w ochronie drzew owocowych przed parchem jabłoni, mączniakiem jabłoni oraz brunatną zgnilizną drzew pestkowych. Połączenie tych dwóch substancji w jedną formę dało nowe możliwości zwalczania uciążliwych chorób pochodzenia grzybowego, zarówno w uprawie drzew ziarnkowych, jak i pestkowych. Rok wcześniej (2014) rodzinę produktów z grupy Luna zapoczątkował środek dedykowany do upraw jagodowych. Zawierający fluopyram oraz trifloksystrobinę, Luna Sensation 500 SC. Stał się wiodącym fungicydem w ochronie truskawek. Dzięki rozszerzeniu rejestracji wiosną 2017 r. o uprawy małoobszarowe (borówka wysoka, porzeczki czarna, biała, czerwona, malina, jagoda kamczacka, rokitnik, agrest, aronia) wielu plantatorów zyskało nowy oręż do walki z najgroźniejszymi chorobami w tych uprawach. Dobra podstawa to mechanizm działania! Luna Experience działa na roślinie powierzchniowo oraz systemicznie (układowo), natomiast Luna Sensation powierzchniowo oraz mezostemicznie. Fot. 1. Rozeta kwiatowo-liściowa porażona przez mączniaka jabłoni fot. Sz. Jabłoński uprawiane w polu oraz pod osłonami Wyk. 1. Luna Experience 400 SC w zwalczaniu parcha jabłoni zapobiegawczo i interwencyjnie (Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach, 2013) W stosunku do patogenów oba produkty działają zapobiegawczo oraz interwencyjnie. Oparcie siły tych produktów na dwóch różnych substancjach aktywnych to nie tylko szersze spektrum zwalczanych chorób (tabela 1, 2), to również działanie ochronne na dwóch różnych Fot. 2. Szara pleśń na owocu maliny fot. T. Gasparski Tabela 1. Zakres stosowania fungicydu Luna Sensation 500 SC w uprawach roślin jagodowych Chroniony gatunek Cel zabiegu Dawka Karencja (l/ha) truskawka szara pleśń, biała plamistość liści, mączniak 0,8 3 dni prawdziwy truskawka* antraknoza, skórzasta zgnilizna owoców malina* szara pleśń, zamieranie pędów maliny, rdza 0,6 0,8 7 dni maliny uprawiane w polu uprawiana pod osłonami agrest* porzeczka czarna* porzeczka biała* porzeczka czerwona* aronia* borówka wysoka* jagoda kamczacka* jeżyna* rokitnik* borówka wysoka* * rejestracja w uprawach i zastosowaniach małoobszarowych rdza wejmutkowo-porzeczkowa, opadzina liści, amerykański mączniak agrestu, szara pleśń rdza wejmutkowo-porzeczkowa, opadzina liści, amerykański mączniak agrestu, szara pleśń, antraknoza rdza wejmutkowo-porzeczkowa, opadzina liści, amerykański mączniak agrestu, szara pleśń, antraknoza płaszczyznach, pozwalające wzmocnić efekt jednego zabiegu. Sadownik powinien być zorientowany i wiedzieć do jakich grup chemicznych należą substancje aktywne danego środka, aby w trakcie sezonu nie przekraczać dopuszczalnej liczby zastosowań. Podstawowym obowiązkiem wszystkich producentów owoców jest rotacja fungicydów, aby ograniczać proces tworzenia ras odpornych grzybów. Substancje aktywne z grupy SDHI, IBE oraz strobiluryn możemy stosować określoną liczbę razy w sezonie, stąd też w etykietach rejestracyjnych znalazł się zapis o liczbie maksymalnych zastosowań w sezonie wegetacyjnym. Przestrzegając tych zapisów, wydłużamy okres życia produktu, zapobiegając uodpornieniu patogenów. Luna Experience w jakim okresie jest najskuteczniejsza? Z tym pytaniem, jako doradcy, spotykamy się w sezonie bardzo często. Na pierwszym miejscu stawiajmy patogen (z którym mieliśmy problem) lub warunki pogodowe w danym sezonie (które sprzyjają wystąpieniu i rozwojowi patogenu). We wszystkich uprawach okres kwitnienia jest momentem newralgicznym, w którym to możemy mieć kłopot z kilkoma czynnikami infekcyjnymi na raz. W ostatnich dwóch sezonach w sadach jabłoniowych wzrosło zagrożenie ze strony mączniaka jabłoni (czyt. str. 2), jednak parch jabłoni nie daje o sobie Wyk. 2. Luna Experience 400 SC w zwalczaniu brunatnej zgnilizny wiśni na kwiatach i pędach
7 Fot. 3. Antraknoza na owocach borówki wysokiej fot. M. Podymniak fungicydów, Luna Experience ma najszersze spektrum zwalczanych sprawców chorób przechowalniczych, zarówno w uprawie jabłoni, jak i grusz. (tab. 3) Luna Experience jest także doskonałym rozwiązaniem w ochronie drzew pestkowych przed brunatną zgnilizną (wyk. 2), drobną plamistością liści drzew pestkowych, dziurkowatością liści, czy szarą pleśnią (czyt. str. 5). Odpowiadając na pytanie program ochrony sadu/plan- raz popularniejsza staje się borówka wysoka. Na popularności zyskuje również uprawa jagody kamczackiej. Warto nadmienić, że do ochrony tego gatunku przed chorobami grzybowymi obecnie zarejestrowany i dopuszczony do stosowania jest tylko jeden preparat Luna Sensation. Jak już sygnalizowałem wcześniej, poprzez poszerzenie rejestracji tego fungicydu objęto ochroną większość gatunków jagodowych, co przekłada się na utrzymanie dobrej kondycji plantacji i produko- nie jej potencjału infekcyjnego w późniejszym czasie (wyk. 4). Na plantacjach borówki wysokiej coraz większe zagrożenie sprawia antraknoza (fot. 3), choroba pochodzenia grzybowego, występująca na wszystkich nadziemnych częściach rośliny. Patogen zakaża także kwiaty i owoce w różnych fazach ich wzrostu (generalnie przez cały czas obecności na krzewach, przy czym ujawnić się może na nich również po zbiorze). W tym przypadku Luna Sensation również sta- Tabela 2. Zakres stosowania fungicydu Luna Experience 400 SC w uprawach roślin sadowniczych Chroniony Cel zabiegu Dawka Karencja gatunek (l/ha) jabłoń parch jabłoni, mączniak jabłoni, choroby przechowalnicze: gorzka 0,75 14 dni zgnilizna, parch przechowalniczy, szara pleśń, brunatna zgnilizna, sina pleśń (mokra zgnilizna) grusza parch gruszy, choroby przechowalnicze: gorzka zgnilizna, parch przechowalniczy, szara pleśń, brunatna zgnilizna, sina pleśń (mokra zgnilizna) grusza* rak drzew owocowych, rdza gruszy, choroby przechowalnicze: alternarioza, zgnilizna powodowana przez nectria galligena, szara pleśń czereśnia brunatna zgnilizna drzew pestkowych 0,6 7 dni wiśnia czereśnia* drobna plamistość liści drzew pestkowych, dziurkowatość liści, szara 0,6 wiśnia* morela* pleśń, gorzka zgnilizna owoców brunatna zgnilizna drzew pestkowych, szara pleśń brzoskwinia* malina* zamieranie pędów, rdza maliny 21 dni leszczyna* monilioza leszczyny winorośl* mączniak prawdziwy, szara pleśń 0,5 35 dni * rejestracja w uprawach i zastosowaniach małoobszarowych Wyk. 3. Program ochrony maliny (odm. Polana ), a poziom porażenia przez sprawcę szarej pleśni Wyk. 4. Skuteczność preparatów Luna Sensation 500 SC i Luna Experience 400 SC w zwalczaniu rdzy na malinie (odm. Polka ) Tabela 3. Skuteczność fungicydów przeciwko głównym chorobom przechowalniczym jabłek (wg dr H. Bryk, 2017) Substancja aktywna Karencja (dni) Zwalczane choroby Gorzka zgnilizna Szara pleśń Brunatna zgnilizna Mokra zgnilizna kaptan 28 + + pentiopirad 21 + tiofanat metylu 14 + Luna Experience 400 SC 14 + + + + Zato 50 WG 14 + boskalid + piraklostrobina 7 + fludioksonil 3 + + + cyprodynil + fludioksonil 3 + + Tabela 4. Luna Sensation 500 SC w zwalczaniu antraknozy borówki (wg dr hab. B. Meszka, 2013) Kombinacja Dawka/ha % porażonych owoców na 2 odmianach borówki Herbert Bluecrop Kontrola 66,1 b 46,7 b Luna Sensation 500 SC 0,8 l 14,3 a 0,8 a Standard 1 1,8 kg 50,0 b 36,9 b Standard 2 1,0 kg 39,6 b 57,1 b zapomnieć. Wyniki doświadczeń prowadzonych na przestrzeni ostatnich kilku lat oraz relacje praktyków wskazują na wysoką skuteczność środka Luna Experience w działaniu interwencyjnym. Doświadczenia prowadzone w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach potwierdzają bardzo wysoką skuteczność w działaniu interwencyjnym, nawet do 72 godzin po wystąpieniu silnych infekcji parchem (wykres 1). Zabieg w okresie kwitnienia pozwala dodatkowo zwalczyć mączniaka we wczesnej fazie rozwoju choroby (fot. 1). Kolejnym atutem jest ograniczanie tych chorób przechowalniczych, które swój początek mają jeszcze w momencie kwitnienia jabłoni, m.in. zgnilizn przykielichowych mokrej i suchej, czy zgnilizn komór nasiennych. Ze wszystkich obecnie zarejestrowanych tacji powinien być elastyczny i z każdym rokiem musimy go modyfikować. Starajmy się na bieżąco podejmować decyzję, ponieważ bez dobrej ochrony wiosną trudno może być opanować infekcje chorobowe w dalszej części sezonu. Pamiętajmy, że produkt Luna Experience sprawdza się zarówno w okresie kwitnienia, jak również w okresie przedzbiorczym, dając gwarancję dobrej jakości owoców. Luna Sensation bo jagodowe to nasze dobro narodowe! Z roku na rok przybywa w Polsce plantacji roślin jagodowych. Ostatnio, dzięki swoim prozdrowotnym właściwościom oraz atrakcyjnym owocom, co- wanie dobrej jakości owoców. Plantatorzy truskawek, szczególnie w okresach deszczowych, jako pierwsi mogli poznać zalety Luny Sensation. Nie tylko szara pleśń, ale również mączniak prawdziwy, biała plamistość liści, skórzasta zgnilizna owoców, czy coraz częściej spotykana antraknoza, to gros chorób ograniczanych przy użyciu tego fungicydu. Na przykładzie maliny (wyk. 3) możemy zauważyć, że wykonanie zabiegów w okresie kwitnienia skutecznie ogranicza porażenie owoców szarą pleśnią (fot. 2) w czasie zbiorów. Pokazuje to siłę produktu, który w tak trudnym sezonie jak 2017 potrafił nie tylko ograniczyć występowanie danej choroby w konkretnym momencie wegetacji, ale hamował również odtworze- nowi doskonałe rozwiązanie (tab. 4). Stosowana od momentu oddzielania się pierwszych pąków kwiatowych w kwiatostanie do fazy dojrzałości zbiorczej owoców, pozwoli ochronić krzewy borówki przed sprawcami antraknozy, szarej pleśni, czy mączniaka prawdziwego. Rodzina produktów z grupy Luna, dzięki swojej wszechstronności i elastyczności zyskuje coraz większe zaufanie wśród producentów owoców. Pamiętajmy jednak o rozsądnej i racjonalnej ochronie, o przestrzeganiu rotacji produktów i stosowaniu tylko tych zarejestrowanych do ochrony danego gatunku rośliny. Czytajmy etykiety rejestracyjne i stosujmy produkty zgodnie z zapisami etykietowymi!
Teraz z Luną możesz więcej. Sprawdź! Luna... i życie nabiera smaku! Luna nowe możliwości: polecana w zwalczaniu najgroźniejszych chorób jabłoni i grusz w okresie kwitnienia sprawdzone rozwiązanie w ochronie przeciwko chorobom przechowalniczym nowy standard w ochronie drzew pestkowych nowe możliwości w ochronie warzyw Luna Experience 400 SC ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj zalecanych środków bezpieczeństwa. Bayer Sp. z o.o., Al. Jerozolimskie 158, 02-326 Warszawa, tel. 22 572 36 12