Nr 32 (95) CZWARTEK 11 wrzeœnia 2008 cena 2 z³ (w tym 7 proc. VAT)

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Nr 32 (95) CZWARTEK 11 wrzeœnia 2008 cena 2 z³ (w tym 7 proc. VAT)"

Transkrypt

1 Tygodnik spo³eczno-polityczny Komu i po co potrzebna jest tarcza? >> str. 5 Nr 32 (95) CZWARTEK 11 wrzeœnia 2008 cena 2 z³ (w tym 7 proc. VAT) Atomowa perspektywa Po co nam drogie i niebezpieczne elektrownie atomowe? wkładka specjalna >> str. I-IV Wpuszczani w atom Platforma Obywatelska rozpoczyna kampanię informacyjną na rzecz budowy w Polsce elektrowni atomowej. Wcześniej już biznesmeni z Lewiatana wysmarowali poparcie dla wprowadzenia atomu do Polski. No i z wielką sympatią na ten temat wypowiadała się Gazeta Wyborcza. Można więc spodziewać się kolejnej fali propagandowej tak jak to było przy wojnie w Iraku, czy tarczy antyrakietowej. I tym razem będziemy słyszeli o samych plusach, a po latach, gdy będziemy musieli topić miliardy złotych w nietrafione atomowe inwestycje, kto będzie jeszcze o tym pamiętał? Zamiast inwestować w górnictwo, które jeszcze przez długie lata będzie podstawą polskiej energetyki, oraz dalekosiężnie myśleć o rozwoju energii odnawialnych, zostaniemy wpuszczeni w atomowy kanał. A trzeba być bardzo naiwnym, by wierzyć, że w tej sprawie cokolwiek będzie miało do powiedzenia społeczeństwo. Bo tak wygląda polska demokracja. Dariusz Zalega Stoczniowcy siê nie poddadz¹ Rozmowa z Leszkiem Œwiêtczakiem, przewodnicz¹cym zwi¹zku Zawodowego Grupy Stoczni Gdynia Stoczniowiec. >> str. 3 Krok od tragedii ycie kilkuset górników narazi³o kierownictwo Kompanii Wêglowej i kopalni Szczyg³owice, której szyb siê zawali³. >> str. 4 Zmieñmy kurs Europy O jak¹ Europê warto walczyæ zastanawiaj¹ siê baskijscy zwi¹zkowcy. >> str. 7 Œlonsko Trybuna Marian Makula o Œl¹sku i po œlonsku. >> str ISSN INDEKS Czerwony i bia³y terror w Rosji Rozmowa z historykiem Andrzejem Witkowiczem. >> str. 9

2 strona 2 nr 32/ ZA TYDZIEÑ: Kogo boi siê Donald Tusk? Bogus³aw Ziêtek o roszadach na lewicy Przed Europejskim Forum Spo³ecznym Miêdzynarodowe reperkusje tarczy antyrakietowej Krwawy Lwów 36 Nie tylko o teologii wyzwolenia... rozmowa z prof. Jerzym Drewnowskim Lewicowy punkt widzenia w TVP? Jak podaje serwis Wirtualne Media, w Telewizji Polskiej trwają prace nad nowym programem publicystycznym, który prowadzić ma dziennikarz lewicowego tygodnika Przegląd, Przemysław Szubartowicz. Robocza nazwa programu Szubartowicza brzmi Punkt widzenia. Program ma prezentować opinie środowiska lewicowego na temat obecnych zmian społecznych i cywilizacyjnych. Nie wiadomo, kiedy nowy program pojawi się na antenie i w której stacji TVP będzie emitowany. Wcześniej prezes TVP Andrzej Urbański deklarował, że chętnie widziałby na antenie Telewizji Polskiej program prowadzony przez redaktora naczelnego Krytyki Politycznej Sławomira Sierakowskiego. Prace nad programem Sierakowskiego trwały w zeszłym roku i zostały przerwane z powodu wyborów. Po wyborach Urbański nadal deklarował, że propozycja dla środowiska Krytyki Politycznej jest aktualna, jednak do dzisiejszego dnia nie podpisano żadnej umowy i sprawa znajduje się w martwym punkcie. Przemysław Szubartowicz jest dziennikarzem specjalizującym się w tematyce społecznej i kulturalnej. Publikuje na łamach Przeglądu i Trybuny, gdzie prowadzi piątkowy dodatek kulturalny Aneks. Lewica.pl Kontakt redakcja@trybuna-robotnicza.pl tel fax adres do korespondencji: Redakcja Trybuny Robotniczej Katowice ul. Warszawska 19 Prenumerata Warunki prenumeraty >> str. 10 Reklama Warunki reklamy >> str. 10 Numer oddany do druku 9 września. Rybacy jad¹ do Brukseli Trzy pytania do Grzegorza Szomborga ze Związku Rybaków Polskich Delegacja polskich rybaków związkowców (ze Związku Rybaków Polskich, WZZ Sierpień 80, Krajowej Izby Producentów Rybnych i Zrzeszenia Rybaków Morskich) spotka się 18 września z przedstawicielami Komisji Europejskiej w Brukseli. Jaki jest cel tego wyjazdu? Od ponad roku wykazujemy przed Komisją Europejską, że wprowadzony na Bałtyku zakaz stosowania sieci o nazwie pławnica łosiowa dryfująca w celu ochrony morświna jest pomyłką. Po prawie rocznej przepychance z Komisją Europejską i z częścią świata nauki doprowadziliśmy do spotkania z KE. Jedziemy uzbrojeni w pisma naukowców oraz opracowania, które wykazują, że raporty na których opiera swoją decyzję Komisja Europejskie zawierają zasadnicze błędy. Jakie widzicie rozwiązanie sytuacji? Żadne z nas nie słyszał o przypadku zaplątania się morświna w pławnice MAGDALENA OSTROWSKA Pora ka wielkiego kapita³u Rzymski traktat ustanawiający konstytucję dla Europy z 2004 r. miał konstytucyjnie przyklepać neoliberalną dyktaturę społeczno-gospodarczą wielkiego kapitału: powszechną konkurencję między pracownikami, superwyzysk świata pracy i rugowanie ruchu robotniczego. Tylko cztery państwa (w tym mały Luksemburg) odważyły się na referenda. W siedem miesięcy później traktat zmarł śmiercią gwałtowną, ukatrupiony przez referenda we Francji i Holandii. Europejskie elity polityczne długo nie mogły się pozbierać, ale w końcu wzięły się w garść i na sposób. W półtora roku po jego śmierci dokonały cudu nad grobem. Ożywiły trupa pod nazwą traktatu lizbońskiego. Teraz już hołota nigdzie nie miała decydować, bo jest nieodpowiedzialna. Żadnych referendów, od ratyfikacji traktatu są parlamenty, gdyż one wiedzą, jak głosować. W zjednoczonej wielkokapitalistycznej Europie z demokracją śmiało można robić takie bezczelne numery. Tylko Irlandia się wyłamała, poddając traktat lizboński pod referendum. To wystarczyło, aby on też zmarł śmiercią gwałtowną. Nie wierzmy, że ukatrupiła go irlandzka głupota, ciemnota i reakcja. Naród, który był podbity przez 700 lat, ale przetrwał i wybił się na niepodległość, potrafi się postawić. Irlandzkie nie bije w nas wszystkich, lamentowała SLD-owska Trybuna. Bzdura. Dla prawdziwej lewicy to porażka wielkiego kapitału i zwycięstwo świata pracy. Elity i ich media są wściekłe. Znów gorączkowo główkują, jak ożywić trupa. Sposób się znajdzie, oczywiście kosztem demokracji. Od czego w polityce unijnej są nowe technologie neoliberalne? Im większy kapitał panuje, tym bardziej kurczy się demokracja. Jeśli chce się walczyć o inną Europę, socjalną, Europę świata pracy, a nie kapitału, trzeba walczyć o rozszerzanie demokracji. 70 proc. Europejczyków chciałoby referendum konstytucyjnego. Prawdziwie lewicowy postulat to opracowanie i uchwalenie konstytucji przez demokratycznie wybraną Konstytuantę europejską i poddanie tej konstytucji pod jedno ogólnoeuropejskie referendum. dryfujące. Jeżeli jednak są wątpliwości, to naszym zdaniem rozwiązaniem jest trzyletnie zawieszenie zakazu i przeprowadzenie rzetelnych badań naukowych. Jesteśmy gotowi zabierać na rejsy w morze ekologów i naukowców, aby pilnowali, czy w naszych pławnicach nie ma przyłowu morświna. Jesteśmy również gotowi poddać się badaniom na wykrywaczu kłamstw na tę okoliczność. Liczymy również, że urzędnicy KE poddadzą się takim samym badaniom na okoliczność, czy decyzję podjęli w obawie o życie morświnów, czy w wyniku lobbingu. Liczycie na zwycięstwo? W demokratycznym systemie władza umie się przyznać do błędu. KE nie chce zrozumieć tej zasady i będzie się trzymać swojej tezy. Urzędnicy zobaczą najbardziej zdeterminowanych ludzi w swoim życiu i niech nie liczą, że my odpuścimy po tym spotkaniu. Rozmawiał Kuba Puchan PATRYK KOSELA PiS-owska dzicz Politycy Prawa i Sprawiedliwości z obłędem w oczach jeszcze przed parlamentarnymi wakacjami bronili immunitetu swojego kompana, Zbigniewa Zero Ziobro. Tupali, buczeli i krzyczeli sławetne: Precz z komuną!. Czego to już sale na stołecznej ulicy Wiejskiej nie widziały i nie słyszały. Słyszeli dobrze bawiących się, lecz głośno i wulgarnie, młodych ludzi mieszkańcy Sierakowa w Wielkopolsce. Balangowiczami na suto zakrapianej imprezie, gdzie hasłem przewodnim stało się zawołanie: Donald łobuzie, wsadzimy ci ch...w buzie, co nawet ukazuje wysiłek intelektualny jego twórców, okazali się działacze Forum Młodych PiS, oficjalnej młodzieżówki partii braci Kaczyńskich, Jarosława i Lecha, którzy księżyc tylko w filmie zajumali. Sierakowska zabawa (nie mylić ani ze Sławomirem, ani z Izabelą!) to nic innego, jak obóz polityczny, którego duchowym ojcem był poseł PiS, Maks Kaczkowski. Mieszkańcy miasteczka, na które spadła zamiast stonki ziemniaczanej dzicz PiS-owska, już pytają: za jakie grzechy? Swoje grzechy znają uczestnicy niekulturalnego spotkania literackiego w ramach qulturalnego weekendu w Głogowie. Najpierw prawicowy reżyser Jerzy Zalewski, znany z produkcji dla telewizji Puls zaprzeczył, że jest znawcą twórczości i osoby Zbigniewa Herberta, poety. Reżyser miał być obrońcą Herberta, a ktoś inny jego oskarżycielem, jednak trzeba było zmienić formułę uczty literackiej. Odczytano jeden esej i przystąpiono do dyskusji. Tę rozpoczął młody sympatyk Polskiej Partii Pracy, który już po kilku krytycznych słowach na temat poety usłyszał pod swoim adresem brzydkie słowa od radnego powiatowego i szefa młodzieżówki miejscowego PiS-u. PiS-iołki wraz z działaczami Klubu Gazety Polskiej ostentacyjnie opuścili salę. PiS jest dziki, PiS jest zły, PiS ma bardzo ostre kły. Do czasu oddania tego tekstu do druku nie udało nam się ustalić, czy PiS został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie. Radzi się więc zachować wszelką ostrożność! Archiwum ponad 2500 tekstów. Wk³adki Biblioteki Trybuny Robotniczej Skomentuj nasze artyku³y 11 wrzeœnia, Brodnica Dwie pikiety (o godz. 9 i 12 na rynku) przeciwko decyzji prokuratury, która umorzy³a œledztwo w sprawie œmiertelnego wypadku pracownika fabryki s³odyczy Vobro. >> 11 wrzeœnia, Warszawa Pikieta przed ambasad¹ Stanów Zjednoczonych przeciwko aresztowaniu amerykañskich dzia³aczy protestuj¹cych podczas niedawnej konwencji wyborczej Partii Republikañskiej w St. Paul, w stanie Minnesota. Pocz¹tek godz. 17. Pary, wrzeœnia Coroczne œwiêto lewicowego dziennika francuskiego l Humanite. Fete de l'humanite to impreza o wielkim rozmachu z setkami stoisk partii politycznych, zwi¹zków zawodowych, organizacji pacyfistycznych, anarchistycznych, feministycznych, z wieloma odczytami, du ¹ liczb¹ koncertów i przedstawieñ artystycznych. Œwiêto to corocznie gromadzi setki tysiêcy uczestników z ca³ego œwiata. Nie zabraknie tam przedstawiciela Trybuny Robotniczej. >>

3 nr 32/ KRAJ strona 3 Łatwo się nie poddamy Rozmowa z Leszkiem Świętczakiem, przewodniczącym Związku Zawodowego Grupy Stoczni Gdynia Stoczniowiec Jak ocenia Pan sejmową debatę z 4 września w sprawie problemów stoczni? Debata pokazała, że polityk nie robi nic, dopóki nie musi. Kilka miesięcy temu taka debata miałaby sens może pozwoliłaby na wypracowanie jakiegoś sensownego rozwiązania. Dzisiaj jest to już prawdopodobnie strata czasu. Zresztą, co to była za debata raczej kłótnia dzieci w piaskownicy. Zamiast merytorycznej dyskusji, co dalej ze stoczniami, było szukanie winnych i wzajemne przerzucanie na siebie odpowiedzialności. Właściwie nie powinno mnie to dziwić dokładnie to samo było kilka tygodni temu, gdy jako jeden z przedstawicieli stoczniowych związków zawodowych brałem udział w posiedzeniu sejmowej komisji Skarbu Państwa. Mój apel o spokój i merytoryczną dyskusję podziałał tylko kilka minut na polityków. Nasuwa mi się tu jedno porównanie to tak jakby strażacy zamiast najpierw gasić pożar, szukali podpalacza. Za to interesującą lekturą jest Biała Księga ministra Grada. Nie wykluczamy złożenia do prokuratury doniesień przeciwko niektórym wymienionym tam osobom. Po raz kolejny Solidarność kreuje się na obrońcę polskich stoczni. Działacze Solidarności najwyraźniej pogubili się w sprawie odpowiedzialności, albo liczą, że pamięć ludzka jest krótka. Czyżby panowie Śniadek i Adamski (przewodniczący S w Stoczni Gdynia) zapomnieli, że zasiadali w radzie nadzorczej Stoczni Gdynia? Gdzie byli, gdy zawierano nierentowne kontrakty, kto, jak nie oni, murem stał za byłym prezesem Smolińskim człowiekiem, który wprawdzie nie miał pojęcia o funkcjonowaniu stoczni, za to był słusznej opcji z nadania PiS. W końcu to za jego prezesury podpisano kontrakty, m.in. z Ramin Ungarem, na których stocznia traciła nawet 20 mln dolarów na każdym statku. No i wreszcie, kto tolerował pleniący się solidarnościowy nepotyzm? Ten w wydaniu PSL to nic w porównaniu ze stocznią. Tutaj z nadania Solidarności pracują całe rodziny. Zobaczycie, jakie podniesie się larum, kiedy nowy właściciel będzie chciał to wyplenić. Podsumowując, najlepsze, co panowie z Solidarności mogą w tej sytuacji robić, to milczeć, gdyż są współodpowiedzialni za doprowadzenie stoczni na skraj bankructwa. Ale jak widać poczucie przyzwoitości jest im obce. Jednak winni tym problemom są nie tylko oni... Oczywiście. Tylko co z tego? Można oburzać się, że jako eksperta od przemysłu stoczniowego przywołuje się Janusza Szlantę człowieka, który ma kilkanaście zarzutów prokuratorskich za działanie na szkodę stoczni, tylko, że to nic nie zmienia. Dzisiaj ważne jest to, że upadłość stoczni oznacza likwidację nawet 80 tys. miejsc pracy i dodatkowe koszty rzędu 4,5 mld zł. Jeśli Komisja Europejska nie zatwierdzi planów rządowych, wówczas gabinet Tuska, jeśli chce przetrwać, będzie musiał zrobić wszystko, aby udowodnić złośliwość Brukseli. Dochodzą do nas słuchy, że w Brukseli prowadzony jest lobbing na rzecz likwidacji polskich stoczni, gdyż dzięki niższym kosztom pracy są one konkurencją dla niemieckich i holenderskich. A jeśli rząd nie przedstawi żadnych planów naprawczych? Jeśli rząd się nie wykaże, podejmiemy działania obronne. Tak łatwo ab¹dź: jestem niewinny! PIOTR DROSD się nie poddamy. Zmusimy rząd do udowodnienia, że zrobił wszystko, co było w jego mocy jeśli to zrobi, nie wykluczamy wyjazdu do Brukseli. A jeśli nie udowodni swoich starań? Od czasu do czasu chodzą słuchy, że upadłość stoczni jest już przygotowana, tylko rząd nie wie jeszcze, jak to sprzedać społeczeństwu. Ale niech rząd nie ma złudzeń będzie to koniec gabinetu Tuska i Platformy na Pomorzu, a możliwe, że i w reszcie kraju. Więc lepiej niech rząd nie próbuje nas oszukać. Nie raz już domagaliśmy się przyjazdu Tuska do nas na rozmowy raz, że miałoby to lepszy wydźwięk międzynarodowy, a dwa, zmusiłoby to premiera do złożenia jasnych i wiążących deklaracji w sprawie stoczni. Deklaracji, z których później można by go rozliczyć. Z tego wszystkiego najgorsze jest to, co się stanie z ludźmi. Przecież nie wszyscy mogą wyjechać na Zachód, albo zmienić fach. Wiele osób ma zaciągnięte kredyty, ma rodziny na utrzymaniu. Upadłość stoczni to katastrofa również dla lokalnego handlu pamiętam, jak kilka lat temu stocznia zalegała z wypłatami, to codziennie drobni sklepikarze wypytywali mnie, kiedy będą normalne wypłaty, gdyż inaczej zbankrutują. Teraz może być jeszcze gorzej. Jako potencjalny inwestor wymieniana jest ISD Polska. Jak ocenia Pan tę firmę? Na poniedziałek, 8 września zaproszono nas na spotkanie z zarządem ISD. Minister Grad prosił nas, aby nie straszyć inwestora, ale myślę, Dalej o FagorMastercook że to dobry znak, że inwestor chce rozmawiać ze związkami zawodowymi. Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy pod ścianą i inwestor będzie chciał to wykorzystać. Wśród planów rządowych pojawia się pomysł ponownego połączenia stoczni gdańskiej i gdyńskiej, co wyklina gdańska Solidarność. Tu wychodzą chyba nieco wygórowane ambicje gdańskich związkowców chcą za wszelką cenę samodzielnie budować statki. Wbrew temu, co twierdzą koledzy z gdańskiej Solidarności a trzeba nadmienić, że są to całkiem inni ludzie od ich gdyńskich odpowiedników taki pomysł ma sens, gdyż zwiększa szansę na uratowanie obu zakładów. Solidarność Stoczni Gdańskiej zapomina, że stocznia dzierżawi pochylnie, stąd istnienie ich zakładu uzależnione jest od kaprysu ich właściciela spółki Synergia. A jeśli Synergia wypowie Stoczni Gdańskiej dzierżawę, to co zostanie ze stoczni? A może to zrobić, gdyż na części terenów stoczniowych ma być budowane nowe centrum Gdańska. My mamy pomysł na taką ewentualność Stocznia Gdynia buduje kadłuby, po czym po zwodowaniu kadłub jest przeholowywany do Stoczni Gdańskiej, gdzie na wodzie, przy nabrzeżu prowadzi się prace wykończeniowe. Stocznia Gdańska staje się niezależna od obcych spółek, a pracy dla wszystkich starczy. Wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem, niż ratowanie siebie czyli samej Stoczni Gdańskiej przy obojętności na los innych. Rozmawiał Piotr Drosd Już kilka tygodni temu zarzuty dotyczące m.in. naruszenia przepisów Ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych postawiła prokuratura trzem liderom trwającego 46 dni strajku w KWK Budryk. Na ten temat do tej pory milczano. W piątek, 5 września potwierdził jednak zastępca prokuratora rejonowego w Mikołowie, Mariusz Jeziorowski. Jego zdaniem, związkowcy przed proklamowaniem akcji strajkowej nie wyczerpali wszystkich możliwych środków porozumienia się z pracodawcą. Kwestia legalności lub nielegalności tego strajku jest dalej idąca niż naruszenie ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Na ten temat musi się wypowiedzieć niezawisły sąd zaznacza prokurator. Zarzuty postawiono Grzegorzowi Bednarskiemu i Wiesławowi Wójtowiczowi z Kadry Budryka oraz Krzysztofowi Łabądziowi z WZZ Sierpień 80. Żaden z nich nie przyznał się do winy, a prokuratura nie wyklucza postawienia kolejnych zarzutów i zwiększenia liczby podejrzanych. Z kolei Wójtowicza oskarża się dodatkowo o podżeganie pracowników do pozbawienia wolności byłego prezesa kopalni Piotra Bojarskiego i nakłanianie do składania fałszywych zeznań. Zupełnie nie zgadzam się z argumentacją prokuratury. Moim obowiązkiem jako związkowca jest bronić praw i interesów pracowników i to właśnie robiłem organizując strajk. Strajk, który miał być sprzeciwem właśnie łamania prawa polegającego na różnym wynagradzaniu za tę samą pracę u jednego pracodawcy. Dlatego właśnie czuję się i jestem niewinny! uważa Łabądź. Jak dodaje, prokuratorzy powinni zamiast kierować ostrze na działaczy związkowych, przyjrzeć się roli firm zewnętrznych świadczących usługi na rzecz Budryka, co odbywa się ze stratą dla kopalni (o czym też pisaliśmy w TR z 3 lipca 2008 r.). Działacz Sierpnia 80 twierdzi, że strajk był legalny i że na pewno znajdzie to potwierdzenie w wyroku sądu. Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy kopalnia, od początku uważał strajk za nielegalny. Z tego też powodu wręczył w lutym br. wypowiedzenie umowy o pracę jego przywódcom. W połowie roku Państwowa Inspekcja Pracy oceniła, że wypowiedzenia były nieprawidłowe. Na mocy porozumienia Łabądzia i Bednarskiego przywrócono do pracy. Strajk w kopalni Budryk trwał od 17 grudnia ubiegłego roku do 31 stycznia roku bieżącego. Miał charakter płacowy. Protestujący domagali się zrównania swoich płac do poziomu wynagrodzeń w pozostałych kopalniach JSW. Zakończył się wygraną załogi. Patryk Kosela Zwieraj¹ szyki Wciąż niespokojnie we wrocławskiej fabryce sprzętu gospodarstwa domowego FagorMastercook we Wrocławiu. Obecnie zaczyna się etap walki sądowej. Pierwsza rozprawa z powództwa Marcina Niewiary o przywrócenie do pracy trwała zaledwie 10 minut. Po zgłoszeniu dodatkowych świadków przez obydwie strony, odroczono ją do 21 października. Czynności prowadzi też Prokuratura Rejonowa Wrocław-Psie Pole. Poskarżyli się do niej na pracodawcę związkowcy za utrudnianie prowadzenia sporu zbiorowego oraz pracodawca na związkowców za zorganizowanie strajku ostrzegawczego, co spowodować miało straty finansowe. Niestety, w dalszym ciągu nie ma jakiegokolwiek przejawu dialogu pomiędzy Zarządem a funkcjonującymi w firmie organizacjami związkowymi informuje Tomasz Rollnik, przewodniczący Komisji Zakładowej Wolnego Związku Zawodowego Sierpień 80 w Fagor- Mastercook. Pracownicy mają już dość niskich płac i braku woli pracodawcy do ich podwyższenia. Jak mówią, są duże braki w zatrudnieniu, ponieważ znaczna część ludzi zmienia pracę na lepiej płatną, o którą we Wrocławiu nie jest trudno. Jednak nie tylko brak chętnych do pracy jest zmorą właściciela wrocławskiego Mastercooka, czyli Grupy Fagor. Hiszpańska agencja prasowa EFE donosi, że zyski Fagora spadły aż o 98 procent! Związkowcy przypominają, że wciąż mają ważną legitymację do wszczęcia strajku ciągłego, którą dał im ogół załogi podczas referendum. Zastrajkujemy w odpowiednim momencie zapewniają związkowcy. PK

4 strona 4 KRAJ nr 32/ Segregacja dzieci Jak donosi Dziennik, w polskich szko³ach panuje segregacja. Dzieci biedniejszych rodziców ju na pocz¹tku nauki s¹ oddzielane od zamo niejszych kolegów, a zdolniejsze id¹ do jednej klasy z równie zdolnymi. Gazeta powo³uje siê na ustalenia z raportu o stanie oœwiaty, przygotowywanego przez naukowców i pedagogów skupionych w konwersatorium Doœwiadczenie i Przysz³oœæ. Dzieci segreguje siê na podstawie ankiet, które wype³niaj¹ ich rodzice. S¹ w nich pytania o miejsce pracy, stanowisko, zarobki, liczbê pokoi w mieszkaniu. Takie praktyki maj¹ miejsce w niemal ka dym polskim mieœcie. Biedronka w s¹dzie Ju 21 kierowników sklepów sieci Biedronka na Œl¹sku i w Zag³êbiu przyzna³o siê do poni ania i znêcania siê nad pracownikami oraz ³amania ich praw pracowniczych. T³umaczyli, e... tak jakoœ wysz³o mówi¹ prokuratorzy. Œledztwo w sprawie nieprzestrzegania praw pracowniczych w 140 sklepach Biedronki w województwie œl¹skim prowadzi prokuratura w Gliwicach. Po przes³uchaniach kilku tysiêcy by³ych ju i obecnych pracowników sieci zarzuty przedstawiono 21 kierownikom placówek w: Katowicach, Gliwicach, Tychach, Miko³owie, D¹browie Górniczej, Rybniku i Myszkowie. Wszyscy przyznali siê do winy mówi prokurator Micha³ Szu³czyñski, rzecznik prasowy Prokuratury Okrêgowej w Gliwicach. OFE wci¹ do³uj¹ Sierpieñ by³ kolejnym miesi¹cem, który otwarte fundusze emerytalne zakoñczy³y na minusie. Oszczêdnoœci Polaków na kontach emerytalnych stopnia³y w ubieg³ym miesi¹cu œrednio o 1 proc. Najwiêcej, bo 1,4 proc., stracili klienci Warty. Najmniej, ale te blisko 1 proc., straci³y Polsat i Pocztylion. Spadki wartoœci funduszy emerytalnych trwaj¹ ju ponad rok. Kaczyñskiemu zamarzy³ siê bal 11 listopada bie ¹cego roku przypada 90. rocznica odzyskania przez Polskê niepodleg³oœci. Z tej okazji Prezydent RP Lech Kaczyñski chce zorganizowaæ wielki bal, na który zostan¹ zaproszeni goœcie z Polski i zagranicy. Wed³ug wypowiadaj¹cych siê urzêdników z Kancelarii Prezydenta RP, bal ma byæ tak e okazj¹ do pokazania lepszego oblicza Polski i okazj¹ do dyplomatycznego rozwi¹zania pewnych spraw. Zaproszenia na bal wys³ano ju do prezydentów pañstw obcych. Protest kolejarzy Krajowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Kolejarzy postanowi³ na mocy uchwa³y z 3 wrzeœnia wznowiæ akcjê protestacyjn¹ na terenie ca³ego kraju. Bezpoœredni¹ przyczyn¹ tego stanu rzeczy jest niepodjêcie przez rz¹d rozmów z kolejarskimi zwi¹zkami zawodowymi w sprawie uprawnieñ emerytalnych dla tej grupy zawodowej. Zwi¹zkowcy chc¹, aby kolejarze mieli nadal zagwarantowane prawo do przechodzenia na emeryturê w wieku 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mê czyzn. Komitet nie ustali³ jeszcze daty oraz miejsca rozpoczêcia strajku. Lewica.pl Krok od tragedii Zdrowie i życie ponad 400 górników narazili Zarząd Kompanii Węglowej i dyrekcja kopalni Szczygłowice, której szyb się zawalił. Wszystko wskutek zaniedbań i nacisków na ilość wydobywanego węgla. O zagrożeniu wiedziano od dawna, ale postępowano w myśl zasady: uda się nie uda się. To była taka rosyjska ruletka mówią górnicy. Wieża szybu wentylacyjnego numer V Kopalni Węgla Kamiennego Szczygłowice w Knurowie na Śląsku zawaliła się nad ranem w czwartek 4 września. W wyniku tej katastrofy zniszczeniu uległy także stacja wentylatorów i rozdzielnia prądu. W miejscu szybu powstał głęboki na kilkaset i o promieniu 30 metrów lej. Natychmiast wycofano 400 górników ze Szczygłowic i 90 z połączonej z nimi kopalni Knurów. Na szczęście nikomu nic się nie stało, choć w każdej chwili mógł nastąpić wybuch metanu, którego stężenie gwałtowanie i niebezpiecznie wzrosło. Śledztwo w sprawie czy nie doszło do sprowadzenia zdarzenia zagrażającego zdrowiu i życiu pracowników, a także mieniu kopalni, wszczęła już prokuratura. Swoje czynności przeprowadzi też Wyższy Urząd Górniczy, który sam nie jest chyba bez winy. Winni i winniejsi Dla właściciela kopalni Kompanii Węglowej największej w Europie spółki górniczej, katastrofa budowlana w kopalni oznacza wielomilionowe straty i spadek wydobycia węgla w bieżącym roku. Rzecznik prasowy KW, Zbigniew Madej otwarcie przyznaje, że wiedziano o uszkodzeniach konstrukcji szybu. Miał on być jednak pod nadzorem naukowców, którzy prowadzili prace zabezpieczające. Niestety, nie przyniosły one spodziewanego efektu przyznaje rzecznik. Coś zupełnie innego mówi prezes Kompanii, Mirosław Kugiel. Zleciliśmy roboty zabezpieczające. Miały się rozpocząć w najbliższą niedzielę powiedział na konferencji prasowej. Nie wiadomo więc czy jest tak, jak mówi rzecznik, że prace już trwały, czy może tak jak prezes, że się dopiero miały rozpocząć. Jedyną wiadomą jest to, że gdyby do wypadku doszło za dnia, kiedy pod ziemią pracowało PATRYK KOSELA Na miejscu katastrofy. więcej ludzi, doszłoby do prawdziwej masakry. Od przynajmniej dwóch tygodni wiedzieli, że się cembrowina sypie i tylko to monitorowali mówi nam jeden z górników pracujący w kopalni Szczygłowice. Od półtora roku wydobycie jest niższe o połowę, za co dyrekcja nie wini siebie, a pracowników, strasząc, że zostaną bez pieniędzy dodaje. Mówi także, że kierownik robót górniczych, inż. Michał Piecha doprowadził do tego, że w ostatnim czasie swoich funkcji zrzekło się trzech 3 sztygarów i kierownik oddziału. Dziś można tylko przypuszczać, że mogli oni wiedzieć o czyhającym niebezpieczeństwie i nie chcieli brać odpowiedzialności za życie setek ludzi. Inny górnik z dwudziestoletnim stażem pracy pyta, gdzie był Okręgowy Urząd Górniczy i zaleca nam sprawdzenie, czy protokoły były fałszowane. Mogło być jak na Halembie, albo jak u nas podczas wybuchu metanu tłumaczy. Z relacji prasowych wynika, że w ostatnim tygodniu przed wypadkiem regularnie dochodziło do ewakuowania ich z wyrobisk z powodu problemów z wentylacją. Powietrze miało być zapylone. Zakurzona ekspertyza Szyb, który uległ zawaleniu powstał w 1970 r. Nie należy do najstarszych na Śląsku. Pierwsza awaria pojawiła się po 3 latach. Zaopiekowali się nim specjaliści z Politechniki Śląskiej, w tym dr Henryk Kleta z Wydziału Górnictwa i Geologii PŚl. w Gliwicach. Już 3 lata temu sporządził on ekspertyzę dla tego szybu, gdzie palcem wskazał, co należy zrobić, by nie doszło do katastrofy. Dokument był znany dyrekcji kopalni oraz jej właścicielowi. W dniu zawału dostępny był także w Internecie. Doktora Kletę wezwano do Szczygłowic dopiero tydzień przed wypadkiem. Szyb jest już nie do odbudowania. Trzeba wstawić nowy, który kosztować będzie około 30 mln zł. Na szczęście nie był jedynym szybem wentylacyjnym, dzięki czemu dalszy fedrunek jest możliwy. Pełna normalizacja nastąpi jednak dopiero za półtora roku! Rozważano kiedyś korzystanie z szybu kopalni Dębieńsko, ale potem ktoś mądry zrezygnował z tego i teraz widać jego głupotę mówi nasz informator. Straty nie na raty Tylko w dniu wypadku straty z jego tytułu to 2 mln złotych. Zamiast 20 tys. ton węgla, wydobyto ledwie 2 tys. Już wiadomo, że straty będą się sukcesywnie zwiększać, dziennie nawet o 1,6 mln zł. W kopalni Szczygłowice pracują obecnie dwie z trzech ścian wydobywczych, trzecia ma być uruchomiona za 3 4 tygodnie. W Knurowie z kolei funkcjonują dwie z trzech ścian. Powoduje to spadek ogólnego wydobycia o połowę. Szyb V był tak samo konserwowany jak wszystkie inne obiekty zapewnia prezes Kompanii, co powoduje zwiększenie braku poczucia bezpieczeństwa u innych górników z kopalń należących do spółki. Znawcy węglowej branży zwracają uwagę, że Kompania Węglowa w tym roku będzie miała problem ze spełnieniem zaplanowanych założeń wydobywczych, czyli 46 mln ton węgla. Składa się na to nie tylko katastrofa budowlana, która dotknęła Szczygłowice i Knurów, ale i niedawna awaria lin wyciągowych w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej oraz pożar w kopalni Piekary i zagrożenie metanowe w kopalni Sośnica. Węgla dla elektrowni zabraknąć nie powinno. Chyba, że te zechcą więcej czarnego złota, niż pierwotnie zamówiły. A wtedy czekają nas przymuszone oszczędności w używaniu energii elektrycznej. Zapłacą pracownicy Mimo zapewnień, że zawalenie się szybu nie wpłynie na obniżenie pensji górników obu kopalni, pracujące w nich osoby i tak obawiają się, że rzecz odbije się właśnie na nich. Jak na razie, wstrzymano nabór do KW. Będą oszczędności. Zamiast przyjąć nowych ludzi do roboty, to nam się przyśrubuje normy, by pokryć straty i mieć pieniądze na nowy szyb mówią górnicy. W tym roku spółka miała przyjąć pracowników. Połowa z nich już pracuje, dalszy nabór może być jednak wstrzymany. l MARIUSZ PAWLUK

5 nr 32/ KRAJ strona 5 Komu i po co potrzebna jest tarcza Podpisana przez USA z rządem czeskim umowa dotycząca tarczy antyrakietowej przypomina układ zawarty z pokonanym w wyniku wojny krajem bądź z kolonią twierdzą czescy eksperci z obywatelskiego stowarzyszenia Ne radaru (Nie dla radaru). Podobne uwagi można również odnieść do umowy polsko-amerykańskiej. Jeszcze bardziej trafne wydaje się porównanie stosunków polskoamerykańskich do feudalnych relacji między panem a wasalem. Polegały one na tym, że wasal godził się służyć swemu panu między innymi w zamian za ochronę, stając się tym samym całkowicie od niego zależnym. Różnica w tym przypadku jest taka, że średniowieczny wasal widocznie miał powody do obaw, podczas gdy polskie władze obawy takie sobie wymyślają. Trudno bowiem poważnie traktować strachy pana Lecha Kaczyńskiego przed rosyjską agresją. W przypadku tarczy rakietowej wasal ochoczo podporządkował się wymaganiom ze strony pana. Jak bowiem wiadomo, pomysłodawcą umieszczenia tarczy na terenie Polski i Czech była administracja amerykańska i sprzężony z nią wojenny biznes. To Stany Zjednoczone zabiegały o utworzenie kolejnych baz w Europie, dostosowując do tych zabiegów mocno naciąganą argumentację. W naciąganiu argumentów Amerykanie są zresztą niedościgłymi mistrzami wystarczy przypomnieć sobie uzasadnienie agresji na Irak. Zagrożenie USA atakiem rakietowym ze strony jakiegokolwiek państwa jest bowiem również prawdopodobne, jak mająca się jakoby znajdować w Iraku broń masowej zagłady. Prymat polityki nad obronnością Polski rząd i Donald Tusk osobiście pieją z zachwytu nad umową z Amerykanami, chwaląc się tym, iż w wyniku twardych negocjacji uzyskali dodatkowe gwarancje bezpieczeństwa dla Polski. Owe rzekome gwarancje to mocno przestarzałe rakiety Patriot, których produkcji zaniechano w 2004 r. Nie są one w stanie zneutralizować ataku rosyjskich rakiet Topol-M z manewrującymi głowicami, czy Iskander. Skuteczność Patriotów jest zatem zerowa, podobnie jak rakiet, które mają być zainstalowane w Redzikowie. W składzie tarczy ma być ich dziesięć, z czego jasno wynika, że jedenasta wystrzelona przez przeciwnika rakieta ma wszelkie szanse trafienia w cel. Z czysto wojskowego punktu widzenia instalowanie radarów i rakiet w Polsce i w Czechach jest posunięciem absurdalnym. Stany Zjednoczone dysponują bowiem urządzeniami radarowymi, np. na Wyspach Marshalla czy na Grenlandii. Do amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej NMD został też włączony radar wczesnego ostrzegania w brytyjskiej bazie Fylingdales. Według informacji, do których dotarła brytyjska Kampania na rzecz Rozbrojenia Jądrowego, BOLESŁAW K. JASZCZUK Londyn prowadzi z Waszyngtonem rozmowy dotyczące umieszczenia na terenie Wielkiej Brytanii dalszych elementów amerykańskiej obrony przeciwrakietowej. W grę wchodzi tu m.in. baza Lakenhealth we wschodniej Anglii, gdzie już znajduje się 110 amerykańskich bomb atomowych. W tym stanie rzeczy zasadnym staje się pytanie o celowość dalszej rozbudowy amerykańskiego systemu obrony przed ewentualnym atakiem rakietowym, o celowość budowy radaru w Czechach i wyrzutni w Polsce. Skoro plany te nie mają racjonalnego uzasadnienia militarnego, to ich cel jest ściśle polityczny. Chodzi tu o dalsze umocnienie pozycji Stanów Zjednoczonych w Europie, o wciągnięcie dwóch kolejnych krajów do systemu amerykańskiej zależności. Uzależnienie Polski od USA ma mieć charakter długofalowy, wykraczający poza mandat, jaki wyborcy dali prezydentowi Kaczyńskiemu i premierowi Tuskowi. W podpisanej 20 sierpnia polsko-amerykańskiej umowie mówi się o ustanowieniu do 2012 r. garnizonu, który ma być wsparciem dla amerykańskiej baterii Patriotów. Zatem obydwaj wymienieni wyżej panowie podejmują decyzje o trwałym, obliczonym na długie lata podporządkowaniu się polskiego wasala wobec amerykańskiego pana. Polska nadzieja w Czechach W szybkim zawarciu umów z Polską i Czechami miała oczywisty interes obecna administracja amerykańska. Chodziło o to, aby zdążyć przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi. Powszechnie krytykowana ekipa Busha juniora gwałtownie bowiem poszukuje czegokolwiek, co mogłaby przedstawić jako swój sukces. Z braku innych osiągnięć pozostaje tarcza antyrakietowa. Ponieważ sondaże przedwyborcze nie wskazują na wyraźną przewagę któregokolwiek z dwóch liczących się kandydatów, to w ostatecznym rozrachunku liczyć się będzie każdy głos. Republikanie mają tu zapewne na uwadze głosy tych obywateli USA, którym można łatwo wcisnąć kit o udanych staraniach obecnej administracji na rzecz umocnienia bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Liczą na głosy tych, którzy uważają, że jeden radar i dziesięć rakiet uchroni Amerykanów przed atakami terrorystów, którzy jakoby panicznie boją się radaru w Brdach i wyrzutni w Redzikowie. Taktykę amerykańskich republikanów można zatem logicznie wytłumaczyć z punktu widzenia ich egoistycznych interesów. Jak natomiast wytłumaczyć interes władz Polski i Czech? Jak wytłumaczyć motywy takich decyzji, podejmowanych wbrew woli większości obywateli, a zwłaszcza tych, którzy zostaną zmuszeni do egzystencji w bezpośredniej bliskości rakiet? Premier Tusk ma na to gotową odpowiedź równie sensowną, jak cała polska polityka zagraniczna. Organizowanie lokalnego referendum było zbędne, bo z góry wiedzieliśmy, jakie byłyby wyniki. Zawsze są negatywne, gdy chodzi o budowę takich obiektów, jak wysypiska śmieci, elektrownie, czy bazy lotnicze stwierdził premier na spotkaniu z mieszkańcami gminy Słupsk. W całej tej wypowiedzi trafne jest jedynie porównanie przestarzałych technologicznie rakiet do śmieci. W ocenie Donalda Tuska jak sam to oświadczył podczas tego samego spotkania saldo z punktu widzenia interesów Polski jest takie, że będziemy strategicznie bezpieczniejsi. Z wypowiedzi tej wynika, że polski premier używa słów, których znaczenia nie rozumie. Strategiczne bezpieczeństwo polega m.in. na tym, że nie szuka się wrogów, zwłaszcza wśród sąsiadów, że zawiera się sojusze obronne z wiarygodnymi i odpowiedzialnymi partnerami, że unika się jednostronnej zależności w zakresie dostaw uzbrojenia. Skoro tak dużo mówi się o dywersyfikacji źródeł energii, mającej uchronić nas od rosyjskiego monopolu na dostawę do Polski gazu, to dlaczegóż by nie pomyśleć o dywersyfikacji dostaw uzbrojenia? Zwłaszcza, że w ocenie wielu specjalistów, rosyjskie rakiety S-300 są znacznie lepsze technologicznie od amerykańskich Patriotów? Wchodząc w militarne układy z Rosją stworzylibyśmy sobie jednocześnie gwarancje bezpieczeństwa ze strony Moskwy znacznie bardziej skuteczne od pokrzykiwań Lecha Kaczyńskiego na wiecu w Tbilisi. MICHA TOMASZEK Od rządzących polską polityków trudno jednak wymagać jakiegokolwiek nowatorstwa i elastycznego myślenia. Od lat pokutuje bowiem w naszym państwie nienaruszalny dogmat sojuszniczej wiarygodności. Jest on odzwierciedleniem nieco prymitywnego i wysoce infantylnego rozumienia pojęcia bezpieczeństwa. Infantylizm polega na tym, że przewrażliwione dziecię chowa się na wszelki wypadek za maminą spódnicę, spod której wydaje ostrzegawcze piski wobec tych, których mamusia kazała się bać. Z arsenału polskiej myśli politycznej wyparowało np. pojęcie neutralności, choć neutralność taka stanowi podstawę polityki zagranicznej Finlandii. Dla przypomnienia: jest to kraj posiadający dłuższą niż Polska granicę z Rosją i bardzo podobne doświadczenia historyczne. Pomimo podpisania umów, sprawa tarczy rakietowej nie jest do końca rozstrzygnięta. Umowy te nabiorą mocy prawnej dopiero po ratyfikowaniu ich przez parlamenty Polski i Czech. Wynik głosowania w polskim Sejmie jest łatwy do przewidzenia. Przeciwko tarczy i za referendum w tej sprawie wypowiada się jedynie SLD. Co prawda, partia ta zajęła tu wyraźne stanowisko z wielomiesięcznym opóźnieniem, jednak lepiej późno niż wcale. Polskę od amerykańskiej tarczy może natomiast uratować parlament Republiki Czeskiej. Prawicowo-zielona koalicja rządząca dysponuje tam bowiem minimalną zaledwie większością głosów. Przeciwko tarczy konsekwentnie występuje natomiast mająca niemal połowę deputowanych lewica komuniści i socjaldemokraci. W przypadku odrzucenia umowy z Amerykanami nieaktualna stanie się sprawa lokalizacji radaru na terytorium Czech. A bez czeskiego radaru nie ma racji bytu polska wyrzutnia rakietowa. l Wiêzienia CIA w Polsce nowe dowody Dziennik i Gazeta Wyborcza potwierdzi³y, e w Polsce funkcjonowa³o od 2002 r. tajne wiêzienie CIA, w którym przetrzymywane by³y osoby podejrzewane przez w³adze amerykañskie o terroryzm. Wiêźniowie mogli byæ w polskim wiêzieniu torturowani. O ca³ej sprawie wiedzieli politycy SLD i PiS. 6 wrzeœnia Dziennik opublikowa³ relacje dwóch anonimowych oficerów s³u b specjalnych, którzy potwierdzili, e wiêzienie CIA w Polsce istnia³o. Mia³o siê ono znajdowaæ na terenie bazy szkolenia oficerów wywiadu w Kiejkutach (woj. warmiñsko-mazurskie). Wiêźniów przywo ono natomiast samolotami l¹duj¹cymi na lotnisku wojskowym w Szymanach. Baza w Kiejkutach mia³a zostaæ oddana do wy³¹cznej dyspozycji Amerykanów, którzy mieli przes³uchiwaæ i torturowaæ w niej wiêźniów. Gazety zauwa aj¹ tak e, e mieszkañcy okolic Szyman od dawna twierdz¹, e na lotnisku l¹dowa³y zagraniczne samoloty, a po okolicy jeździ³y furgonetki z ciemnymi szybami. Wed³ug relacji przedstawionych przez Dziennik, zgodê na utworzenie amerykañskiego wiêzienia wyda³y ówczesne w³adze z premierem Leszkiem Millerem, prezydentem Aleksandrem Kwaœniewskim i ministrem obrony narodowej Jerzym Szmajdziñskim na czele. Wed³ug Gazety Wyborczej, o ca³ej sprawie wiedzia³ tak e Jaros³aw Kaczyñski i czo³owi politycy Prawa i Sprawiedliwoœci. Pytani przez media o komentarz w tej sprawie politycy, na ogó³ odmawiali rozmowy. Apelowali tak e o nierozdmuchiwanie sprawy. Pojawi³y siê wszak e g³osy, e dla rozwi¹zania sprawy tajnych wiêzieñ powinna zostaæ powo³ana sejmowa komisja œledcza. Sprawa tajnych wiêzieñ CIA w Europie Œrodkowo-Wschodniej zosta³a ujawniona opinii publicznej w 2005 r. Œledztwo specjalnej komisji Rady Europy pod przewodnictwem szwajcarskiego senatora Dicka Marty ego wskazywa³o Polskê i Rumuniê jako kraje, w których przetrzymywano amerykañskich wiêźniów. Lewica.pl

6 strona 6 ŚWIAT nr 32/ Wielka Brytania w k³opotach Brytyjski kanclerz skarbu, Alistair Darling, przyzna³ w wywiadzie prasowym, e jego kraj staje prawdopodobnie w obliczu najciê szego od 60 lat kryzysu gospodarczego. Alistair Darling powiedzia³ dziennikowi The Guardian, e zapaœæ ekonomiczna bêdzie powa niejsza i d³u sza ni powszechnie przypuszczano. Gospodarka brytyjska od pó³ roku drepcze w miejscu, a Bank Anglii ostrzega przed ostrym wzrostem bezrobocia. Wielkie firmy budowlane i handlowe ju od kilku tygodni dokonuj¹ masowych zwolnieñ z pracy. Nacjonalizacja w Ameryce Tym razem to nie Chavez, a Bush nacjonalizuje przedsiêbiorstwa. Administracja federalna USA przejê³a 7 wrzeœnia bezpoœredni¹ kontrolê nad dwoma finansowymi kolosami spó³kami Fannie Mae i Freddie Mac. Siostrzane firmy zajmuj¹ siê skupowaniem, konsolidacj¹ i gwarantowaniem kredytów hipotecznych na gigantyczn¹ skalê. Razem kontroluj¹ prawie po³owê wszystkich po yczek hipotecznych w USA o ³¹cznej wartoœci ponad 5 bilionów dolarów. Kryzys, który dotkn¹³ rynek nieruchomoœci, uderzy³ bardzo mocno w obie firmy. W ci¹gu roku straci³y one oko³o 14 mld dolarów. Wed³ug najnowszych danych ju 9 proc. Amerykanów ma k³opoty ze sp³acaniem kredytów. Wy sze podatki dla bogatych Minister finansów Irlandii Brian Lenihan powa nie nosi siê z zamiarem podniesienia stawki podatkowej dla najwy ej zarabiaj¹cych o 1 punkt procentowy twierdzi irlandzki tygodnik Sunday Independent. Taki krok oznacza³by zwiêkszenie wp³ywów z podatków o ok. 1 mld euro rocznie. Bia³oruœ bez sankcji Unia Europejska mo e znieœæ sankcje gospodarcze i wizowe wobec Bia³orusi. Zniesienie sankcji mia³oby byæ wyrazem docenienia faktu zwolnienia kilku wiêźniów politycznych (w tym Aleksandra Kazulina), a nast¹pi³oby po wyborach parlamentarnych 28 wrzeœnia, o ile te by³yby przeprowadzone wed³ug demokratycznych zasad. Iskrzy miêdzy USA a Pakistanem Rz¹d Pakistanu zdecydowa³ o zablokowaniu g³ównego szlaku dostaw paliw dla wojsk zachodnich w Afganistanie. Jest to odpowiedź na wtargniêcie wojsk amerykañskich do pó³nocnozachodniej czêœci kraju i ostrzelanie cywilów, w wyniku czego w ostatni¹ œrodê zginê³o 20 kobiet i dzieci. Krwawi¹ca Palestyna Organizacja Wyzwolenia Palestyny opublikowa³a na pocz¹tku wrzeœnia oœwiadczenie prasowe, z którego wynika, e pomimo oficjalnego zawieszenia broni w sierpniu wzros³a liczba ataków dokonywanych przez izraelsk¹ armiê na Terytoriach Okupowanych. Przedstawione w dokumencie dane mówi¹ o 2 zabitych i 131 rannych Palestyñczykach (w tym 26 dzieciach), a tak e 5 zburzonych domach, w wyniku izraelskich operacji wojskowych w ci¹gu poprzedniego miesi¹ca. PB Zatrzymanie przywódcy bośniackich Serbów w świetle polskich mediów Karadzić przed sądem JAKUB RAWSKI Panie Karadzić, proszę podać swoje imię i nazwisko, w tak groteskowy sposób rozpoczął się proces, jeszcze do niedawna, najbardziej poszukiwanego człowieka Europy, poety i psychiatry, byłego prezydenta Republiki Serbskiej w Bośni Radovana Karadzicia. Zmienił się, znacznie stracił na wadzę, burza kruczoczarnych włosów przeplatanych siwizną przeszła w majestatycznie ułożoną, białą czuprynę. Mimo wszystko, prowadzony na salę rozpraw przez dwóch funkcjonariuszy w nienagannie skrojonym garniturze, znacznie nad nimi górował wzrostem. W czasie rozprawy jego twarz była kamienna, zimna, a zarazem pełna spokoju, opanowania, chociaż wyraźnie rysowało się zmęczenie. Kiedy zaczynał odpowiadać na pytania sędziego, powracał dawny Karadzić mówił zwięźle, spokojnie, zdecydowanie; ironiczny uśmiech pojawił się, gdy przecząco odpowiedział na pytanie o przyznanie adwokata oraz przy pytaniu o powiadomieniu kogoś z rodziny na temat jego obecnej sytuacji, na co odpowiedział: Trudno przypuszczać, że jest na świecie jakaś osoba, która nie wie o mojej sytuacji. Należy jednak zacząć od początku. Radovan Karadzić przyszedł na świat 19 czerwca 1945 r. w małej wsi Petnica na terenie Czarnogóry. Studiował medycynę, odbywał stypendia naukowe m.in. na prestiżowym Uniwersytecie Columbia w Nowym Yorku. Następnie pracował w szpitalu, w Sarajewie. W 1989 r., już po faktycznym rozpadzie Jugosławii, zaczął robić karierę polityczną. Współtworzył Serbską Partię Demokratyczną w Bośni i Hercegowinie. W 1992 r., kiedy ogłoszona została niepodległość Republiki Serbskiej na terenie Bośni, Karadzić został wybrany na prezydenta, z funkcji tej ustąpił w 1996 r. Bardzo ściśle współpracował z ówczesnym prezydentem Serbii i przywódcą partii socjalistycznej, Slobodanem Milosevicem. Na dowódcę armii powołał generała Ratka Mladicia. Od zakończenia wojny w Bośni ukrywał się. Tyle suchych faktów. Już pierwszym dowodem błazeństwa polityków NATO jest fakt, że utrzymywali oni, jakoby lider bośniackich Serbów ukrywał się w górach, otoczony gotowymi na wszystko ochroniarzami; schronił się w Moskwie; w przebraniu popa znajdował się w jednym z licznych serbskich monastyrów; a nawet przebywał na Hawajach. Oczywiście, rzekomo tymi wszystkim śladami podążali agenci mający ująć zbrodniarza. Wystarczy przytoczyć fragment artykułu z Newsweeka (2002, nr 11): międzynarodowe siły pokojowe SFOR, ( ) rozpoczęły pościg za Karadziciem. Przeszukały miasta wzdłuż granicy Bośni i Czarnogóry. ( ) Po ostrej wymianie ognia Karadzić i jego ludzie ratowali się ucieczka do pobliskich lasów ( ). A tutaj nagle okazuje się, że rzeźnik Bałkan zapuścił brodę, zamieszkał na jednym z belgradzkich osiedli przy ulicy Gagarina (na bloku, w którym mieszkał widnieje teraz olbrzymi napis, zrobiony sprayem, ulica Radovana Karadzicia ), zajadał naleśniki w pobliskim barze, cieszył się szacunkiem sąsiadów i jako Dragan David Dabić leczył za pomocą medycyny naturalnej. Czyż nie kompromitacja zachodnich polityków? W dodatku dowód na to, jak łatwo ogłupiać ludzi i wmawiać im największe brednie za pomocą wszechobecnych mediów. Idźmy dalej, Gazeta Wyborcza z 14 sierpnia 2008 r., piórem Witolda Szabłowskiego, podaje, iż prawdziwy Dragan Dabić mieszkał w Sarajewie. Zginął od kuli serbskiego snajpera wiosną 1993 r. Biegł ulicą na plac, gdzie miała być rozdawana pomoc humanitarna. Dwa tygodnie wcześniej telewizja Polsat, w swoim głównym wydaniu Informacji z godziny 18.50, pokazuje chorwackiego chłopa, który wymachuje dowodem osobistym, w którym widnieje: Dragan Dabić i krzyczy: Karadzić ukradł mi tożsamość!. Do kolekcji kłamstw i manipulacji nie sposób dołączyć tej najistotniejszej, związanej z zatrzymaniem Karadzicia. Daj¹ przyk³ad nam S³owacy Lewicowy rząd Słowacji nie ma w Polsce dobrej prasy. No bo wcześniej rządził tam ultraliberał Dzurindza, hołubiony za wprowadzenie podatku liniowego. Tymczasem przegrał on sromotnie wybory i jego następca premier Robert Fico niemal zupełnie zmienił kurs gospodarczy kraju. Wypowiedź Fico z 5 września wywołała wśród liberałów szok. Rząd jest gotowy przejąć ponownie pod państwową kontrolę gazowniczą firmę SPP zapowiedział słowacki premier i dodał, że może zwrócić inwestorom zapłatę za akcje SPP. W 2002 r. francuski Gaz de France i niemiecki E.ON Ruhrgas wyłożyły 2,7 mld dol. za 49 proc. akcji SPP i prawo do zarządzania firmą, która jest właścicielem gazociągów transportujących 70 proc. gazu eksportowanego z Rosji na Zachód. To populizm w stylu Hugo Chaveza, za którym stoją ekonomiczna ksenofobia i nastroje antykapitalistyczne. Wiarygodność Słowacji spadnie krytykował Grigorij Meseznikow, szef słowackiego Instytutu Spraw Publicznych. Problem w tym, że Słowacja stoi na tyle dobrze gospodarczo, że od stycznia wchodzi do strefy euro. I tu kolejna niespodzianka. Fico zapowiadał, że będzie wywłaszczać firmy energetyczne, jeśli skorzystają z przyjęcia przez Słowację euro do podniesienia cen. A wspomniana SPP zwróciła się o zatwierdzenie podwyżki cen gazu prawie o 20 proc. Jeśli nie podobają się wam interesy, jakie robicie na Słowacji, to idźcie gdzie indziej zwrócił się Fico do wspólników SPP, przypominając, że w 2007 r. firma miała zysk 3 mld dol. Prawo zezwala na wywłaszczenie prywatnego właściciela, jeśli interesy Słowaków byłyby zagrożone. Słowacki rząd jeszcze w lipcu uruchomił społeczną kampanię pod Nie został on wcale aresztowany 21 lipca 2008 r., jak to ogłoszono w mediach, tylko 18 lipca 2008 r. Był bezprawnie przetrzymywany przez 3 dni, bez poinformowania go o tym, gdzie się znajduje i za co został aresztowany; jest to ewidentne pogwałcenie praw człowieka. A szopka ta musiała się odbyć, ponieważ nieobecny był wówczas w Belgradzie jeden z prominentnych polityków nowego serbskiego rządu, zaś 22 lipca do Brukseli wybierał się szef serbskiej dyplomacji. Sam Karadzić na pierwszej rozprawie skarżył się na ten fakt, co zostało słabo odnotowane przez prasę: Twierdzi, że został aresztowany 18 lipca, a nie 21 i przez trzy dni był przetrzymywany przez serbskie służby specjalne (A. Skieterska, Gazeta Wyborcza z 1 sierpnia 2008). O prawdziwej dacie zatrzymania Karadzicia wspomniał jeszcze Zygmunt Słomkowski w Trybunie (nr 178): Sąd w Belgradzie zgodził się na ekstradycję Karadzicia, który został zatrzymany 21 lipca jak podała policja, choć świadkowie i obrona twierdzą, że nastąpiło to trzy dni wcześniej. Najdobitniej wypadły jednak słowa Dominiki Ćosić w artykule Cud w Belgradzie ( Wprost 2008, nr 31): Serbski rząd obwieścił aresztowanie Radovana Karadzicia w przededniu wizyty w Brukseli szefa serbskiej dyplomacji. I w przededniu spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych. Oczywiście, stało się tak przez przypadek. Karadzicia schwytano, gdy w Serbii rządzi proeuropejski gabinet, a wszyscy oczekują na ratyfikację porozumienia z UE. Znowu przez przypadek. Dzieje się to po proklamowaniu niepodległości Kosowa, gdy Europa dochodzi do wniosku, że Serbii przydałoby się dać coś w zamian. I tym razem zbieżność wydarzeń jest całkiem przypadkowa. Tyle że aż tak wiele przypadków to prawdziwy cud. Karadzicia oskarżano o najpoważniejsze zbrodnie, jakimi można obciążyć człowieka: zbrodnia ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości oraz zbrodnie wojenne. Zarzuca mu się przede wszystkim odpowiedzialność za masakrę 8 tys. bośniackich Muzułmanów w Srebrenicy, co miało miejsce w czasie wojny na Bałkanach ( ). l hasłem: Zmieniamy walutę, nie ceny!, by wprowadzenie euro nie odbiło się na podwyżkach cen. Rząd Fico w walce z cenami idzie jednak dalej. Wpierw chciał zamrozić ceny podstawowych towarów oraz zmienić kodeks karny, tak by za zbyt wysokie ceny można było karać nawet więzieniem. Ostatecznie do parlamentu trafiła ustawa, dająca rządowi prawo ustalania cen detalicznych na towary i usługi. Ale Polska to nie Słowacja Aż strach myśleć, co u nas będzie po wprowadzeniu euro. PB

7 strona I * BIBLIOTEKA TRYBUNY ROBOTNICZEJ TR Atomowa ślepa uliczka Dwa lata temu na zlecenie Państwowej Agencji Atomistyki, Pentor zadał Polakom pytanie: Czy zaakceptował(a)by Pan(i) budowę w Polsce nowoczesnej i bezpiecznej elektrowni jądrowej, aby zmniejszyć nasze uzależnienie od dostaw ropy i gazu oraz ograniczyć emisję dwutlenku węgla do atmosfery, zapobiegając w ten sposób zmianom klimatycznym na świecie?. 60 proc. odpowiedziało twierdząco. Pytanie jednak sugerowało odpowiedź na podstawie zawartych w nim całkowicie nieprawdziwych tez. Kiedy natomiast pół roku wcześniej CBOS zapytał: Budowa elektrowni jądrowych ma swoich zwolenników i przeciwników. Gdyby poproszono Pana(ią) o zajęcie jednoznacznego stanowiska w sprawie budowy takich elektrowni w naszym kraju, to czy był(a)by Pan(i) za czy też przeciw? 58 proc. ankietowanych odpowiedziało, że jest przeciw budowie elektrowni atomowej, a 25 proc. było za! W całej Europie w ostatnich latach następuje gwałtowne urynkowienie produkcji energii elektrycznej. Kolejne firmy energetyczne padają łupem sektora prywatnego, który z roku na rok notuje wzrosty rzędu 50, a nawet 100 proc. Następuje coraz większa monopolizacja. Za kilka lat dostarczać nam prąd i oczywiście dyktować ceny będzie kilku europejskich gigantów. W naszym kraju mamy już wielu takich dostawców energii. Jest to między innymi niedawno sprywatyzowany francuski koncern EDF. Francja to kraj, który jest ewenementem na skalę światową w uzależnieniu się od energii atomowej. W elektrowniach atomowych produkuje się ponad 70 proc. energii elektrycznej. Kraj ten ma duże nadwyżki w jej produkcji, a ostatnie 20 lat to okres stagnacji w rozwoju i budowie kolejnych elektrowni atomowych. Konkurencyjność na polskim rynku energetycznym miała rzekomo prowadzić do obniżenia cen, co było, jak zwykle, zamierzonym kłamstwem władzy, by ustrzec się protestów przy prywatyzacji. Ceny energii rosną coraz szybciej, a wraz z nimi ogromne zyski koncernów energetycznych. Wraz z cenami rośnie w Polsce zapotrzebowanie na energię. W tej chwili u nas, w 95%, jest ona pozyskiwana ze spalania węgla kamiennego i brunatnego. Na badania i rozwój pozyskiwania energii z odnawialnych źródeł nie przeznacza się praktycznie żadnych środków. Podobnie, jak nie inwestuje się w górnictwo, na którym jeszcze przez lata będzie się opierać nasza energetyka. Remedium na rosnące zapotrzebowanie energii mają się stać elektrownie atomowe. Po rezygnacji z kontynuacji budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu w 1991 r., przez 13 kolejnych lat temat ten nie wracał na łamy naszych gazet. 14 grudnia 2004 r. rząd PiS na posiedzeniu przyjął dokument Polityka energetyczna Polski do 2025 r., w którym stwierdza: Obliczenia prognostyczne wskazują na potrzebę rozpoczęcia eksploatacji energetyki jądrowej w ostatnim pięcioleciu rozpatrywanego okresu, tj. w latach Od tego czasu sytuacja zaczęła się zmieniać i okazuje się, że lobby atomowe jest nadal bardzo silne. JAROSŁAW AUGUSTYNIAK Czy Czarnobyl nas czegoś nauczył? A czy po II wojnie światowej wszyscy w Polsce nie powtarzali Nigdy więcej? Nie przeszkodziło nam to jednak, prawie 60 lat po wojnie, wziąć udział w napaści na Irak i Afganistan. Zmieniła się retoryka producentów energii atomowej i skorumpowanych przez nich polityków. Dziś przedstawia się ją jako bezpieczną, tanią, ekologiczną i jedyną możliwą alternatywę dającą energetyczną niezależność państwu. W naszej sytuacji rzecz też w tym, że dzięki naszemu węglu tę niezależność mamy, a elektrownie atomowe nie uwolnią naszych samochodów od potrzeby sprowadzania ropy z Rosji. Prawdziwą alternatywą w sytuacji wyczerpywania się zasobów energetycznych Ziemi i jedyną dalekosiężną przyszłością są odnawialne źródła energii. Dlaczego jednak państwo, a zwłaszcza sektor prywatny nie jest rozwojem takich źródeł zainteresowany? Jedyna alternatywa? W sytuacji, gdy na całym świecie odchodzi się od energii atomowej i więcej reaktorów się likwiduje niż buduje (w Europie Zachodniej w ostatnich 20 latach nie zbudowano żadnego nowego, choć ostatnio w kilku krajach znów ruszyły kampanie propagandowe na rzecz ich budowy), polskie państwo postanowiło iść pod prąd. Dlaczego? Bo na energii atomowej, nie bacząc na koszty społeczne i ekologiczne, bo takimi szczegółami rynek się nie zajmuje, można wielokrotnie więcej zarobić. Budowa elektrowni atomowej niesie za sobą olbrzymie koszty, a od rozpoczęcia budowy do początku eksploatacji mija kilkanaście lat. Żaden prywatny inwestor nie podjąłby się tego bez milionowych dotacji państwowych. Także w Polsce na te dotacje mogą liczyć. Już rok temu nasze państwo zapłaciło 4 mld zł jako udział w budowie elektrowni atomowej w Ignalinie na Litwie. Tymczasem, zdaniem ekologów, już jedna czwarta tej sumy wystarczyłaby do zrealizowania europejskiej strategii rozwoju odnawialnych źródeł energii. Zgodnie z tą strategią, do 2010 roku Polska powinna wytwarzać 7,5 proc. energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Aby ten cel osiągnąć, producenci musieliby zainwestować w instalacje do produkcji energii elektrycznej elektrownie wiatrowe, małe elektrownie wodne, biogazownie, systemy fotowoltaiczne i systemy wykorzystujące biomasę ok. 6 mld zł, a dofinansowanie ze środków publicznych powinno wynieść ok. 1 mld złotych. Ekolodzy obliczyli, że dzięki tym inwestycjom, Polska do 2010 r. otrzymywałaby rocznie 14 TWh energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Wykazują, że Ignalina zapewni Polsce jedynie około 3 TWh, bez ciepła i praktycznie żadnego wzrostu liczby miejsc pracy. Inwestycje atomowe w dużej mierze, chce czy nie chce, sfinansuje społeczeństwo, bo jego, zwłaszcza w Polsce, nikt pytać o zdanie nie będzie. Wybudowanie elektrowni atomowej o mocy 2000 MW to koszt kilkunastu miliardów złotych. Podczas eksploatacji należy wziąć pod uwagę koszty paliwa jądrowego, którego cena obecnie nie jest wysoka, ale ze względu na ograniczone zasoby uranu, w ciągu najbliższych lat może radykalnie wzrosnąć. Żywotność elektrowni to lat, po którym to czasie trzeba ją zlikwidować, co wiąże się z tak samo wysokimi kosztami dla nas, jak jej budową. Ogromnymi kosztami składowania napromieniowanej konstrukcji i odpadów radioaktywnych powstałych przez 40 lat też nie trzeba się interesować, bo to również w dużej mierze pokryjemy my, podatnicy. Obecny na polskim rynku francuski EdF, lobbysta energetyki jądrowej na całym świecie, popierany we Francji przez prezydenta Sarkozy, właściciel elektrowni m.in. w Rybniku i Zielonej Górze oraz kilku ciepłowni, a w rodzimej Francji sprzedający energię z elektrowni atomowych gorąco zachęca nas, byśmy i my takie budowali w Polsce. W wywiadzie udzielonym portalowi Gigawat Luis Jestin, dyrektor techniczny EdF Polska twierdzi, że: EdF może wziąć udział w realizacji tej inwestycji na każdym etapie i w każdym zakresie. Miałby to być francuski reaktor EPR, budowany ostatnio w Finlandii przez sprywatyzowaną właśnie firmę AREVA, która ledwie wiąże koniec z końcem, bo zamówień na budowę reaktorów w Europie jest w tej chwili bardzo mało. Budowa trwałaby 10 lat, a przypomnijmy żywotność elektrowni miałby wynosić lat. Atom w służbie pokoju? W 1953 r., prezydent Eisenhower rozpoczął ONZ-owski program Energia atomowa na rzecz pokoju, który spotkał się z niezwykle entuzjastycznym przyjęciem. Ta energia nigdy nie była i nigdy nie będzie pokojowa. Dobrze wiemy, że jest ona tylko produktem ubocznym prac nad budową broni atomowej. Pod tym względem praktycznie też nic się nie zmieniło. Pluton potrzebny do produkcji broni atomowej jest produktem ubocznym uzyskiwanym właśnie w elektrowniach atomowych. Koszty uzyskania plutonu są ogromne, ale wykorzystując do jego produkcji elektrownie można te koszty przerzucić na społeczeństwo. U źródeł francuskiego fenomenu zainteresowania energią atomową leżały właśnie jej imperialne ambicje, kiedy to Francja chciała dorównać dwóm gigantom, USA i ZSRR w dziedzinie zbrojeń atomowych. Ostateczną decyzję pomógł podjąć kryzys paliwowy lat 70., kiedy to zbudowano najwięcej reaktorów. Ale również wtedy społeczeństwa francuskiego o zdanie nie zapytano, w żadnych poważniejszych społecznych konsultacjach czy referendum. Rozwój energii atomowej pozwala również na finansowanie tych bardzo kosztownych badań nad nowymi broniami atomowymi. Może takich samych motywów można się doszukiwać w decyzjach polskich władz? Pobrzękiwanie szabelką w Gruzji, udział w grabieżczych wojnach w Iraku i Afganistanie oraz zgoda na instalacje amerykańskich rakiet na terytorium naszego kraju, coraz bardziej świadczą o ambicjach imperialnych takich szaleńców, jak Kaczyński, Tusk czy Sikorski. Tych ludzi można się bać. W takim samym celu niewątpliwie rozwija program atomowy Iran, który będąc jednym z największych producentów ropy naftowej, na brak źródeł energii nie narzeka. Jednak Iran to państwo bandyckie, a u nas kiedyś co najwyżej zbudujemy pokojową bombę atomową. l

8 strona II ENERGIA ATOMOWA Kłamstwa o energii atomowej Lobbyści energii atomowej, a wraz z nimi pożyteczni idioci, lansują wiele kłamstw i półprawd, które służą im za argumenty w przekonaniu społeczeństwa do atomu. Jednocześnie przemilczają kwestie niewygodne, prawdziwe zagrożenia, jakie wiążą się z tym rodzajem energii. JAROSŁAW AUGUSTYNIAK Skonfrontujmy z rzeczywistością każdy z tych argumentów Energia atomowa jest bezpieczna? Wmawiają nam, że awarie elektrowni atomowych to specyfika radzieckich reaktorów. Te francuskie czy amerykańskie są rzekomo absolutnie bezpieczne. Twierdzenie to ma się tak do prawdy, jak twierdzenia sekretarza stanu USA, Colina Powella podczas ataku na Irak, że ich technologie naprowadzania rakiet na cele wojskowe są tak precyzyjne, że rakiety wystrzeliwane na Bagdad z chirurgiczną dokładnością je osiągają. Rakiety jednak spadały i na domy i na budynki użyteczności publicznej czy też bazary pełne tysięcy ludzi. Ostrożnie więc z tym zachwytem nad technologiami, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z siłami i żywiołami, o których nadal mamy blade pojęcie. To prawda, że awaria w Czarnobylu była największą dotychczas katastrofą, jaka zdarzyła się w elektrowni atomowej. Jednak twierdzenie, że obecne technologie są całkowicie bezpieczne, jest kłamstwem. Przeczą temu fakty opisane na łamach czasopisma naukowego Energy Policy. Niedawno zamieszczono w nim artykuł, który zawierał wykaz awarii, jakie zdarzyły się na świecie do roku Każda z nich była powodem co najmniej jednej ofiary śmiertelnej i znacznych strat materialnych. Było ich w sumie sześćdziesiąt cztery. Większość z nich (44) zdarzyła się na terenie USA. Tym należy tłumaczyć fakt, iż w USA przez 30 ostatnich lat nie podjęto budowy żadnej nowej instalacji. Ma to również wpływ na politykę energetyczną prowadzoną w Niemczech i Szwecji tam zamierza się całkowicie zrezygnować z energetyki jądrowej. Po katastrofie w Czarnobylu (w 1986 roku) miało miejsce ponad 20 poważniejszych awarii, m.in., w Anglii, Japonii, Niemczech, Rosji i USA. Niektóre z tych awarii były bardzo niebezpieczne. Dowodem tego jest awaria w zakładzie przetwarzającym zużyte W każdej elektrowni atomowej może, wskutek usterek technicznych lub błędów ludzi, dojść do poważnej awarii i skażenia. Nigdy nie ma 100 proc. gwarancji bezpieczeństwa. W roku 1979 w amerykańskiej elektrowni Three Mile Island z instalacji chłodzącej wyciekła woda, przez co stopiły się pręty z paliwem jądrowym. Błąd pracowników japońskiej fabryki Tokaimura doprowadził do niekontrolowanej reakcji łańcuchowej. Zginęło dwóch pracowników, a setki okolicznych mieszkańców uległy napromieniowaniu. W 2004 roku w innej japońskiej elektrowni w Mihamie na skutek zaniedbań i oszczędności zginęły 4 osoby. W 2002 r. 19 reaktorów zostało zatrzymanych po odkryciu fałszerstw w raportach kontroli. Najgroźniejsza katastrofa po Czarnobylu miała miejsce w roku 2003 w węgierskiej elektrowni Paks, gdzie na skutek błędów pracowników pękły pręty z paliwem jądrowym. Jeden pracownik został poparzony i napromieniowany, a uszkodzone pręty do dziś stwarzają zagrożenie. Wypadek w Czarnobylu kosztował były Związek Radziecki trzykrotną wartość korzyści komercyjnych związanych z eksploatacją wszystkich radzieckich elektrowni jądrowych między r a 1990, czyli w ciągu 36 lat! paliwo (Sellafield, Anglia, 2005 r.) z elektrowni jądrowej. Doszło tam do początkowo niezauważonego przez obsługę przecieku cieczy zawierającej uran i pluton. Radioaktywność roztworu wynosiła około 100 tysięcy jednostek (TBq). Warto to zagrożenie porównać z katastrofą w Czarnobylu, która spowodowała emisję radioaktywności do otoczenia tylko w ilości 89 tysięcy Tbq. Tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy doszło do co najmniej sześciu wypadków w elektrowniach atomowych we Francji (co najmniej, gdyż informacje o nich są bardzo rzadko ujawniane), w Słowenii i na Ukrainie trzeba było wyłączyć reaktory po wycieku radioaktywnych elementów, pożary czy inne incydenty zdarzyły się w elektrowniach Austrii i Hiszpanii, w Niemczech wykryto zakażenie na wielką skalę niecki wodnej przez składowane odpady, natomiast w Belgii po wypadku 24 sierpnia zakazano spożywania warzyw ogrodowych i mleka, z obawy przed zakażeniem. Wiele mówi się o rzekomym supernadzorze i środkach bezpieczeństwa we współczesnych Reaktor j¹drowy* Funkcjonowanie Obieg pierwotny (na zielono): przez rdzeñ reaktora 1 przep³ywa woda pod ciœnieniem (ska ona), która przenosi ciep³o wyprodukowane przez reakcjê j¹drow¹. Obieg wtórny (na niebiesko): ciep³o jest odzyskiwane w generatorach parowych 5, które zamieniaj¹ wodê z obiegu wtórnego w parê. Ten obieg, który w zamierzeniu ma byæ odizolowany od ska enia radioaktywnego, mo e byæ ska ony w przypadku przecieku generatorów parowych. Produkcja ciep³a i zamienianie go w parê wodn¹ jest podstaw¹ dzia³ania wszystkich elektrowni, niezale nie od u ywanego paliwa (uran, olej, gaz, wêgiel). Produkcja energii elektrycznej (na ó³to): para porusza turbinê 7 zespolon¹ z pradnic¹, która wytwarza energiê elektryczn¹. Ta, przed dostaniem siê do sieci, przechodzi przez transformator 9. Obieg ch³odzenia (na fioletowo) pozwala na przetworzenie pary w wodê za poœrednictwem kondensatora. Ten obieg u ywa wody pochodz¹cej z rzeki lub morza. W 2/3 elektrowni obieg przechodzi przez wie ê ch³odzenia aj. problemy w funkcjonowaniu 1 Zbiornik zawiera materia³ palny - uran to tu ma miejsce reakcja j¹drowa. Rdzeñ reaktora wytwarza ogromne ciep³o, które musi byæ stale odprowadzane, eby pozostaæ pod kontrol¹. W zwi¹zku z intensywn¹ radiacj¹ stal zbiornika staje siê coraz s³absza. 2 Strefa izolacyjna: gigantyczny, betonowy sarkofag o podwójnych œcianach. Przeznaczony do zabezpieczania zbiornika przed agresj¹ zewnêtrzn¹, jest obliczony na przetrzymywanie uderzenia ma³ego samolotu, ale nie czegoœ wiêkszego. W razie wypadku sarkofag ma pozostaæ odporny na ciœnienie i szczelny, aby chroniæ przed wydostaniem siê na zewn¹trz ska enia radioaktywnego. Eksperci dowiedli, e w razie powa nego wypadku sarkofag nie przetrzyma eksplozji wodoru. W dodatku obowi¹zkowe testy odkry³y spadek szczelnoœci. elektrowniach. Rzeczywistość jest jednak taka, że wraz z prywatyzacją francuskiego EdF przyszły restrukturyzacje, redukcje kosztów i zatrudnienia. Zaczęto oszczędzać na szkoleniach i zatrudniać pracowników sezonowych, wobec których nie stosuje się norm czasu pracy w warunkach szkodliwego promieniowania. Pracownicy sezonowi w czasie krótkiego okresu otrzymują roczną dawkę promieniowania i nie są poddawani kontroli medycznej po wyjeździe. Następną groźbą jest groźba ataku terrorystycznego. Uderzenia samolotu, takiego jak na WTC, nie jest w stanie przetrwać żadna konstrukcja. Przewóz paliwa jądrowego czy odpadów radioaktywnych po naszych drogach będzie jeszcze łatwiejszym obiektem ewentualnego zamachu. Trudno, mówiąc o bezpieczeństwie, nie wspomnieć o tym, że budowa elektrowni atomowych wpływa na dalsze rozprzestrzenianie broni atomowej, bo to tam odbywa sie również produkcja plutonu. Energia atomowa jest tania? Energia atomowa wydaje się tania dlatego, że jej koszty liczone są w szczególny sposób. Podstawowym argumentem, którego używają jej zwolennicy jest taniość paliwa. Otóż paliwo uranowe w rzeczywistości stanowi jedynie 10 proc. kosztów produkcji energii elektrycznej, a dla niewzbogaconego uranu ok. 5 proc. Dla węgla wynosi on 30 proc., a dla gazu aż 75 proc. Raport ONZ (Human Development 2007/2008) wskazuje, że instalacje nuklearne są wysoce kapitałochłonne. Koszty budowy jednego reaktora sięgają 2 do 3,5 mld dol. (w skład elektrowni wchodzą zwykle dwa do czterech reaktorów). Budowa jakoby supernowoczesnego reaktora Superphoenix, reklamowanego we Francji, pochłonęła 7,7 mld euro (bez kosztów deinstalacji). Do tego trzeba dodać koszty likwidacji reaktora po jego zużyciu oraz koszty przechowywania odpadów nuklearnych (koszty likwidacji są tej samej wysokości, jak koszty budowy, a koszty składowania są Rodzaj elektrowni elektrownie wiatrowe elektrownie solarne spalanie biomasy elektrownia jądrowa energia z węgla produkowana przez jego zgazowanie (technologia IGCC + CCS) TAB 2 Emisja CO 2 w zależności od rodzaju elektrowni Ilość CO2 na 1 kwh 9 do 10 gramów 13 do 32 gramów 20 do 40 gramów 66 gramów 170 gramów

9 ogromne i trudno je ocenić, bo trzeba je bezpiecznie przechowywać przez setki tysięcy lat patrz tabela 1). Bez finansowych zobowiązań ze strony rządów, obejmujących zapewnienie ciągłego zbytu energii, pokrycie kosztów przechowywania odpadów i kosztów zapewnienia bezpieczeństwa elektrowni, prywatny sektor w ogóle nie byłby zainteresowany rozbudową energetyki jądrowej. Tymi kosztami producenci energii w ogóle się nie zajmują. Mimo relatywnie taniego paliwa (ale co będzie za kilkadziesiąt lat?), nie ma to praktycznie znaczenia dla nas odbiorców energii. We Francji, w której 75 proc. energii wytwarzają elektrownie atomowe, jej cena jest tak samo oparta na cenie ropy czy gazu, których używa tylko kilka elektrowni. Kapitalistyczna logika zysku nie powoduje automatycznego spadku ceny energii, wraz z mniejszymi kosztami jej wytworzenia. Za energię Francuzi płacą tyle samo co inni, tylko jej producenci bardziej się bogacą. W wypadku awarii takie elektrownie muszą kupować olbrzymie ilości energii. W 2004 r., kiedy w całej Europie Zachodniej panowały wielkie upały, trzeba było wyłączać elektrownie atomowe, bo były trudności z chłodzeniem. I ceny energii we Francji rosły wtedy do astronomicznych wysokości. Ewentualne koszty katastrofy, zapewne brane pod uwagę przez rządzących, bo oni wszystko przeliczają na pieniądze, też mają swoją cenę, której my normalni ludzie nie potrafimy sobie nawet wyobrazić. Nie zadrży im nawet na moment ręka przy podpisywaniu zgody na budowę elektrowni, tak jak nie zadrżała, gdy nasze życie, wyceniane zapewne za sztukę, było szacowane jako ewentualny koszt ataku na nasz kraj w związku ze zgodą, jakiej udzieliliśmy Amerykanom na instalacje ich baz i Radon 222 Jod 131 Cez 137 Węgiel 14 Pluton 239 Uran 234 Uran 235 Uran 238 TAB 1 Okres półrozpadu kilku pierwiastków radioaktywnych 4 dni 8 dni 30 lat rakiet. W przypadku awarii podobnej do czarnobylskiej, musielibyśmy wysiedlić całe połacie kraju, co biorąc pod uwagę wielkość Polski i jej gęstość zaludnienia, byłoby prawdziwą tragedią. Energia atomowa jest ekologiczna? Dużo mówi się ostatnimi laty o ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych. Stosowne dyrektywy w tym względzie wydała również Unia Europejska. Szczególny nacisk kładzie się na emisję CO2, który powstaje w wyniku spalania węgla. CO2 to jednak tylko jeden z gazów, który powoduje efekt cieplarniany. Innymi gazami są metan i podtlenek azotu Energia atomowa nie ograniczy efektu cieplarnianego w żaden znaczący sposób przez najbliższe dziesięciolecia, które są kluczowe dla jego zahamowania. Zanieczyszczenia uwalniane przy produkcji energii elektrycznej stanowią około 20 proc. całości * na podstawie: Energetyka jądrowa - tędy do wyjścia broszury wydanej nakładem sieci Sortir du nucleaire, zrzeszającej 695 francuskich stowarzyszeń, których celem jest skłonienie rzadu Francji do całkowitej rezygnacji z energii atomowej 5500 lat lat lat 710 milionów lat 4,5 miliardów lat Przemys³ Transport Budowa i eksploatacja budynków mieszkalnych, biurowych i handlowych Energetyka Wydobywanie paliw kopalnych Wylesianie i spalanie biomasy DIAG 1 gazów cieplarnianych, a tylko 16 proc. światowego zapotrzebowania na energię elektryczną jest pokrywane przez elektrownie atomowe. Nawet biorąc pod uwagę bardzo optymistyczne założenia mówiące o podwojeniu produkcji energii elektrycznej z elektrowni atomowych, zredukowalibyśmy globalną emisję gazów cieplarnianych o 3 lub 4 proc., podczas gdy minimalny niezbędny poziom redukcji emisji krajów uprzemysłowionych wynosi 80 proc. do 2050 r. Żeby naprawdę zmniejszyć emisję spowodowaną przez produkcję energii elektrycznej potrzebna jest jej oszczędność i efektywność w jej gospodarowaniu, a także rozwój energii odnawialnych i modernizacja istniejących elektrowni węglowych i gazowych. Logiką gospodarki rynkowej wzrostu i zysku, a ciąg dalszy na str. IV To wada wrodzona dotycz¹ca wszystkich elektrowni o mocy 1300 MWe. Jedyne wyjœcie: zatkaæ szczeliny. 3 Pokrywa: zamyka zbiorniki reaktora i zapewnia szczelnoœæ. W 1991 r. zosta³ odkryty wrodzony problem korozji. Wszystkie pokrywy francuskiego parku nuklearnego powinny zostaæ wymienione, eby wyeliminowaæ zagro enie przecieku. Zosta³o jeszcze 25% pokryw do wymiany, a poniewa przyczyna nie zosta³a usuniêta, wszystko mo e siê powtórzyæ. 4 Zestawy prêtów steruj¹cych: s¹ z³o one z prêtów, które powinny gwa³townie opaœæ, eby przerwaæ reakcjê ³añcuchow¹ w rdzeniu. Liczne problemy (zacinaj¹ siê, a czêsto wrêcz ³ami¹), zaczê³y pojawiaæ siê od 1994 r. Program kontroli doprowadzi³ do prewencyjnej wymiany ponad 300 mechanizmów, aby przeciwdzia³aæ zmêczeniu mechanicznemu. 5 Generatory parowe: to ogromne wymienniki ciep³a sk³adaj¹ce siê z wielu tysiêcy rur. Rury s¹ zasadnicz¹ barier¹ miêdzy dwoma obiegami; to rodzaj strefy izolacyjnej, której œciana ma 1 mm gruboœci. Ich pêkniêcie spowodowa- ³oby bardzo powa ny wypadek. Przeciekaj¹ od dawna. Ka da z 24 instalacji o mocy 900 MWe jest wadliwa, a ich naprawa, która kosztuje 90 milionów euro dla ka dego reaktora, pozostaje w 2/3 do zrealizowania. 6 Obieg ch³odzenia wstrzymany. Pêkniêcia, powoduj¹ce wycieki w obiegu, s¹ znane od r Wada ta, spowodowana zmêczeniem termicznym, które nie zosta³o wziête pod uwagê w czasie konstruowania, wystêpuje we wszystkich instalacjach. Wszystkie uszkodzone odcinki wymieniono. Czekamy a problem siê powtórzy Setki drobnych punktów s¹ równie do sprawdzania - od kurków po kable, bo nagromadzenie drobnych usterek mo e skoñczyæ siê piek³em Zwyk³y zawór uszczelniaj¹cy, który siê zatnie i ca³e bezpieczeñstwo reaktora zostaje zagro one. We Francji w 2002 r. zosta³o oficjalnie odnotowanych 516 incydentów, czyli œrednio 1 na 16 godzin. ENERGIA ATOMOWA strona III KALENDARIUM rozwoju energetyki jądrowej w Polsce 4 czerwca 1955 r. Utworzono w Polsce instytucję naukową tzw. Instytut Badań Jądrowych (IBJ) z siedzibą w Świerku k. Otwocka w ubiegłym roku obchodzono uroczystość 50-lecia IBJ. 14 czerwca 1958 r. Uruchomiono w IBJ pierwszy w Polsce doświadczalny reaktor jądrowy Ewa (produkcji radzieckiej) o mocy termicznej początkowo 2 MW, a później odpowiednio zwiększonej do 4 i 10 MW. 24 lutego 1995 r. po 37 latach pracy został on wyłączony z eksploatacji. 12 sierpnia 1971 r. Decyzja Nr 113/71 Prezydium Rządu dotycząca rozpoczęcia budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej wyposażonej w bloki energetyczne z reaktorami WWER grudnia 1972 r. Decyzja nr 1030/72 z dnia Komisji Planowania przy Radzie Ministrów o ustaleniu lokalizacji Elektrowni Jądrowej Żarnowiec. 28 lutego 1974 r. Podpisano między Rządem PRL a Rządem ZSRR umowę wstępną o współpracy przy budowie elektrowni jądrowej. Umowa przewidywała budowę elektrowni w oparciu o projekt i dostawy radzieckie. 18 grudnia 1974 r. Uruchomiono drugi doświadczalny reaktor jądrowy Maria (w większości polskiej już konstrukcji) o mocy termicznej 30 MW 18 stycznia 1982 r. Uchwała nr 10/82 Rady Ministrów w sprawie budowy Elektrowni Jądrowej Żarnowiec obejmującej dwa bloki energetyczne typu WWER-440. Uruchomienie pierwszego bloku energetycznego o mocy zainstalowanej 465 MWe miało nastąpić w 1989 r., zaś drugiego w 1990 r. 27 lutego 1982 r. Ustawa z dnia o utworzeniu urzędu administracji państwowej pod nazwą Państwowa Agencja Atomistyki. 31 marca 1982 r. Przekazanie placu budowy Generalnemu Wykonawcy, którym był Energoblok-Wybrzeże. 14 kwietnia 1983 r. Umowa między Rządem PRL, a Rządem ZSRR o współpracy w budowie w PRL Elektrowni Jądrowej Żarnowiec. W 1983 r. Uruchomiono elektrownię wodną szczytowopompową Żarnowiec. Docelowo Elektrownię Jądrową Żarnowiec stanowić miały cztery bloki wyposażone w: reaktory WWER-440 zaprojektowane w ZSRR, a wyprodukowane w zakładach Skoda w Czechosłowacji; turbozespoły typu 4K-465 produkcji polskiej (ówczesny Zamech, Elbląg); generatory GTHW-600 produkcji polskiej (ówczesny Dolmel, Wrocław). Z myślą o budowie i eksploatacji elektrowni jądrowych w Polsce uruchomiono w Instytucie Energii Atomowej w Świerku k. Otwocka nowoczesne, specjalistyczne Laboratorium Badań Materiałowych, wyposażone m.in. w komory gorące do pracy z materiałami aktywnymi 12 komór o osłonności do 3, Bq (100 Ci). październik 1984 Rozpoczęto roboty budowlane przy budynku głównym. 10 kwietnia 1986 r. Ustawa Prawo atomowe pierwszy tej rangi akt w prawie polskim normujący działalność związaną z wykorzystaniem energii jądrowej. Dwa tygodnie później w Czarnobylu wydarzyła się największa katastrofa w historii energetyki jądrowej. 15 czerwca 1987 r. Prezydium Komisji Planowania przy Radzie Ministrów zaakceptowało lokalizację drugiej elektrowni jądrowej w miejscowości Klempicz (lokalizacja Warta).

10 strona IV ENERGIA ATOMOWA KALENDARIUM W 1988 r. na terenie województwa gdańskiego ruszyła fala protestów, happeningów przeciwko budowie elektrowni jądrowej w Żarnowcu. 22 kwietnia 1989 r. Minister Przemysłu - Tadeusz Syryjczyk, na skutek protestów społecznych, wstrzymał roboty przygotowawcze do budowy Elektrowni Jądrowej Warta. Na terenie województwa gdańskiego miały miejsce liczne protesty, a ówczesna Wojewódzka Rada Narodowa zmierzała do zorganizowania lokalnego referendum w sprawie Elektrowni Jądrowej Żarnowiec. Dostarczony do Gdyni z zakładów Skoda (Czechy) zbiornik reaktora WWER-440 stał się powodem licznych akcji protestacyjnych, organizowanych przez grupy młodych anarchistów z ruchu Wolność i Pokój. 2 grudnia 1989 r. rząd pod kierunkiem Tadeusza Mazowieckiego podjął decyzję o wstrzymaniu na rok budowy Elektrowni Jądrowej Żarnowiec. 27 maja 1990 r. odbyło się lokalne referendum w województwie gdańskim w sprawie elektrowni jądrowej w Żarnowcu. Przy frekwencji 44,3% przeciwko budowie opowiedziało się 86,1%, za było 13,9%. 4 września 1990 r Rada Ministrów w dniu. podjęła decyzję o zaniechaniu budowy Elektrowni Jądrowej Żarnowiec. Uchwała Sejmu RP z 9 listopada 1990 r., która zatwierdziła decyzję rządu o likwidacji Elektrowni Jądrowej Żarnowiec w budowie, ale równocześnie dopuściła możliwość budowy elektrowni jądrowych nowej generacji, zapewniających efektywność ekonomiczną i bezpieczeństwo radiologiczne. Dokument Sejmu określa również przybliżony czas budowy po 2005 r. 17 grudnia 1990 r. uchwała nr 204 Rady Ministrów w sprawie postawienia Elektrowni Jądrowej Żarnowiec w budowie w stan likwidacji. Wyznaczono termin likwidacji na 31 grudnia 1992 r. W chwili likwidacji Elektrowni Jądrowej Żarnowiec było zatrudnionych 2600 pracowników, zaawansowanie budowy wynosiło 36%, a obiekty zaplecza wykonano w 85%. Zbudowano ponad 630 obiektów. W budowę było zaangażowanych około 70 przedsiębiorstw krajowych a z 9 przedsiębiorstwami zagranicznymi zawarte były kontrakty. Szacuje się, iż koszty jakie poniesliśmy mogły osiagnąć nawet 2 mld dolarów. 11 stycznia 1996 r. Sejm przyjął dokument Założenia polityki energetycznej Polski do 2010 r., w którym stwierdza się, że do 2010 r. nie przewiduje się budowy elektrowni jądrowych, zakłada się jednak badanie zasadności ekonomicznej i stopnia akceptacji społecznej takich inwestycji. 9 października 1997 r. zostaje ustanowiona Specjalna Strefa Ekonomiczna Żarnowiec-Tczew Sp. z o.o. W miejscach zaprojektowanych pod reaktory jądrowe, przez chwilę działała rozlewnia wódek. Próbowano tez uruchomić mleczarnię, przetwórnię warzyw, browar i hutę szkła. 14 grudnia 2004 r. Rząd na posiedzeniu przyjął dokument Polityka energetyczna Polski do 2025 r., w którym stwierdza: Obliczenia prognostyczne wskazują na potrzebę rozpoczęcia eksploatacji energetyki jądrowej w ostatnim pięcioleciu rozpatrywanego okresu tj. w latach ciąg dalszy ze str. III nie rozwoju sprzyjającego ludziom i środowisku jest marnotrawstwo. We Francji, której elektrownie produkują ogromne nadwyżki energii EdF prowadzi kosztowne kampanie reklamowe, które zachęcają Francuzów do jej jeszcze większego zużycia. Stąd np. kampania, na którą wydano tam miliony euro, promująca znacznie droższe elektryczne ogrzewanie mieszkań. Wszelkie dane wskazują, że w Europie to przede wszystkim transport jest odpowiedzialny za produkcję gazów cieplarnianych (światowa emisja gazów cieplarnianych z podziałem na sektory >> diagram 1). Prawdziwym lekarstwem na efekt cieplarniany może być konsekwentna polityka sprzyjająca zmniejszeniu liczby samochodów i ciężarówek na rzecz transportu komunalnego i kolei, którą należy stale rozbudowywać. W opinii zwolenników energii atomowej siłownie jądrowe nie powodowały żadnej emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. Od dłuższego już czasu, do oceny każdego sposobu produkcji energii z punktu widzenia tej emisji, stosuje się tzw. procedurę oceny pełnego cyklu życiowego danej technologii (ang. life cycle assessment). Taki cykl życiowy dla energii nuklearnej obejmuje emisję (CO2 + innych GHG), powodowaną przez nakłady energii (1) w czasie wydobycia, mielenia i przerobu rudy uranowej; (2) produkcji paliwa nuklearnego; (3) produkcji materiałów budowlanych i konstrukcyjnych na potrzeby budowy elektrowni nuklearnej; (4) realizację tej budowy; (5) likwidację elektrowni po zakończeniu jej żywotności i w końcu na zużycie energii na (6) przechowywanie odpadów nuklearnych. W podobny sposób oceniono też nakłady energii i wynikającą z tego emisję dla innych technologii produkcji energii. Wyniki prezentuje >> tabela 2. Przytoczone wyniki nasuwają dwa wnioski. Energetyka jądrowa powoduje wyższą emisję gazów cieplarnianych, niż energia produkowana z wiatru, słońca i biomasy. Jest to ważny aspekt, który winien być brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o kierunku rozwoju produkcji energii. Nowoczesna technologia produkcji energii z węgla co prawda powoduje 2,5-krotnie wyższą emisję od energii nuklearnej, ale nie obciążają jej pozostałe zagrożenia charakteryzujące energetykę jądrową. Bezpieczne przechowywanie radioaktywnych odpadów, rzekomo nie stanowi żadnego problemu dla specjalistów. Jeśli tak, to dziwić się należy, dlaczego rząd USA zainicjował przed kilkunastu laty budowę ogromnego, podziemnego centralnego składowiska na odpady nuklearne (Yucca Mountain Depository) w tym celu, aby zlikwidować małe składowiska, rozsiane niemal po wszystkich stanach USA. Ich dozór i konieczna po pewnym czasie przebudowa, pochłaniają niemało materiałów (cement, stopy metali) i pieniędzy. Okazuje się jednak, że to centralne składowisko, wybudowane kosztem aż 18 miliardów dolarów (to przyczynek do opinii, że energia jądrowa jest tania!) nie zostało uruchomione! Pojawiło się bowiem kilka wątpliwości dotyczących jego niezawodności. Następstwa awarii nie są nadmiernie niebezpieczne? W imię tej tezy, przez wiele lat po Czarnobylu, ukrywano jej następstwa. Dopiero po niemal 20 latach został opublikowany raport w tej sprawie, opracowany przez ONZ wspólnie z innymi międzynarodowymi organizacjami. Raport Chernobyl s Legacy: Health, Environmental and Socio-Economic Impacts można znaleźć na stronie internetowej ONZ. Trudno w krótkim artykule omówić wszystkie skutki, opisane w 55-stronicowym raporcie. Okazało się, że radiacja spowodowała nie tylko kilkadziesiąt zgonów w krótkim czasie po wybuchu, ale także sześć tysięcy zgonów na nowotwory w ciągu kilkunastu lat po katastrofie. Zapewne na tym nie koniec, bo podwyższona radiacja, nawet po wielu latach zwiększa zapadalność na nowotwory, a tej poddanych było około sześćset tysięcy ludzi (głównie wojskowe oddziały), biorących udział w usuwaniu skutków Potê ny betonowy sarkofag reaktora nr 4, od 20 lat zalewany betonem i stal¹, nadal jest niebezpieczny. wybuchu w okolicy Czarnobyla. Są na to dowody w wynikach wieloletnich obserwacji medycznych ludzi, którzy przeżyli wybuchy bomb nuklearnych w Japonii (Hiroszima i Nagasaki). Energia atomowa niesie ze sobą ryzyko nie do zaakceptowania; jest szkodliwa dla życia na naszej planecie, a jej i tak niewielki wkład w produkcję energii nie jest w stanie przeważyć zagrożenia, jakie sobą przedstawia. Decyzja o budowie takich elektrowni jest decyzją na wiele dziesięcioleci, która zwiąże nas na długo z tym źródłem energii. W przypadku zaś odpadów radioaktywnych będących efektem takiej decyzji, jej konsekwencje i koszty ponosić będzie wiele pokoleń Polaków. Po pół wieku produkcji odpadów radioaktywnych, których okres rozpadu sięga nawet 240 tysięcy lat, żaden kraj na świecie nie opracował wystarczającego sposobu na izolację ich od środowiska na tak długi czas. Monitorowanie i utrzymywanie składowisk odpadów radioaktywnych przez okres 20 razy dłuższy od trwania naszej cywilizacji jest obciążeniem Czarnobyl 26 kwietnia 1986 r. wybuchł w Czarnobylu reaktor jądrowy nr 4 powodując największą jak dotąd katastrofę cywilną. Konsekwencje zdrowotne są dramatyczne: Likwidatorzy (ok ludzi zmobilizowanych w krytycznej fazie katastrofy) nie korzystają z żadnej oficjalnej opieki medycznej. Lokalne stowarzyszenia szacują zmarłych i inwalidów w tysiącach. Ponad mieszkańców zostało ewakuowanych; niektórzy wrócili, inni rozproszyli się. Trudno ocenić, co się z nimi stało, nie jest to również oficjalnie badane. Strefa ewakuowana nie jest jedyną dotkniętą przez silną radioaktywność. Ocenia się, że w r miliony osób, w tym dzieci, nadal zamieszkuje tereny skażone. Dziś źródłem skażenia jest żywność, którą mieszkańcy tych ogromnych obszarów przyjmują każdego dnia. W r na Białorusi (10 milionów mieszkańców) było narodzin mniej: niepłodność, deformacje, bardzo wczesne poronienia albo medyczne usunięcia ciąży po badaniach. Najgorsze jest to, że dzieci Czarnobyla zaczynają mieć z kolei własne dzieci i prawdziwego rozmiaru nieszczęścia nie możemy jeszcze ogarnąć. Niestety to Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (AIEA) z Wiednia ma monopol na studia o Czarnobylu. Ta agencja o wątpliwej przejrzystości (jej celem jest powiększenie udziału cywilnej energii atomowej w walce o pokój i dobrobyt na świecie ) kontynuuje rozpowszechnianie wbrew prawdzie skandalicznego zapewnienia, że tylko 32 osoby zmarły w wyniku eksplozji w Czarnobylu, a 2000 osób dotkniętych jest wyleczalnym rakiem tarczycy. Służy ona w ten sposób przemysłowi nuklearnemu, w którego interesie jest stworzenie wrażenia, że wypadek nuklearny ma w rzeczywistości niewielkie konsekwencje. nie do przyjęcia dla przyszłych pokoleń i nie daje żadnych gwarancji bezpieczeństwa. Przeciętnie w naszym kraju premier nie sprawuje swojej funkcji nawet przez 2 lata, żywotność elektrowni atomowej wynosi 40 lat, przeciętny Polak żyje lat 70, a przeciętny czas półrozpadu plutonu to lat. Żadna władza nie ma prawa skazywać nas i przyszłe pokolenia na taką przyszłość. W tej sprawie musi się odbyć referendum! W przeciwieństwie do Francuzów, którzy za błędy popełnione pół wieku temu płacić będą przez dziesięciolecia, setki czy tysiące lat, my nadal mamy wybór. Nie dajmy się wepchnąć na ścieżkę, z której tak trudno potem zejść. l Przy opracowywaniu materiałów korzystaliśmy m.in. z broszury Energetyka atomowa tędy do wyjścia, wydanej przez wydawnictwo Zielone Brygady (bezpłatna wersja broszury w internecie >> zb.eco.pl/article/bycategory/45,1), a opracowanej przez francuską sieć Sortir du nucleaire >> Europa odrzuca energię nuklearną Austria Odrzucenie energii nuklearnej zostało przegłosowane w referendum w 1978 r. Od 1999 r. zakaz używania energii nuklearnej jest zapisany w konstytucji. Dania W 1985 r. rząd przyjął ostatecznie stanowisko przeciwne energii nuklearnej. Grecja Różnorodne plany konstrukcji nigdy nie zostały wdrożone. W 1982 r. rząd zdecydował, że żaden reaktor nie zostanie zbudowany. Irlandia Nie powstała żadna elektrownia jądrowa, mimo decyzji o budowie z 1974 r. Włochy Są jedynym państwem nuklearnym, które natychmiast wyciągnęło wnioski z katastrofy w Czarnobylu: w 1988 r. referendum postanowiło ostatecznie odrzucić energię nuklearną i zamknąć czynne reaktory Norwegia Plany budowy zostały porzucone w 1986 r. Portugalia Plany budowy powstałe w 1971 zostały porzucone w 1995 r. Wielka Brytania Energia nuklearna została sprywatyzowana, nie bez problemów, ale rząd musi ponownie przejąć na siebie znaczną część kosztów. W lutym 2003 r., ogłoszono, że nie przewiduje się budowy żadnej elektrowni jądrowej. Hiszpania Od 1981 r. żadnej elektrowni jądrowej w budowie ani żadnego projektu. W 2004 r. nowy szef rządu zapowiedział swoje zaangażowanie po stronie odejścia od energii nuklearnej. Belgia Jest trzecim krajem świata najbardziej zależnym od energii nuklearnej (po Francji i Litwie) 57 proc. elektryczności. Nie przeszkodziło to przyjąć w 2003 r. ustawy o odejściu od energii nuklearnej, która zakazuje budowy nowych elektrowni jądrowych i przewiduje zamknięcie już istniejących. Niemcy Decyzja o stopniowym odejściu od energii nuklearnej została podjęta w 1998 r. Przewiduje zamknięcie 19 reaktorów, po średnio 32 latach eksploatacji i zakaz konstrukcji nowych elektrowni jądrowych. Holandia Ostatni aktywny reaktor nuklearny miał być zatrzymany w 2004 r., ale decyzja została przesunięta do 2013 r. Żadna nowa konstrukcja nie jest przewidziana. Szwecja Referendum w 1980 r. zdecydowało o ograniczeniu liczby reaktorów do 12 i zakłada ostateczne odejście od energii jądrowej najpóźniej w 2010 r.

11 nr 32/ ŚWIAT strona 7 Zmieńmy kurs Europy IGOR URRUTIKOETXEA Nie chcemy takiej Europy, w której jak w polskiej fabryce Mastercook, należącej do baskijskiego koncernu Fagor załodze korzystającej z prawa do strajku grozi się delokalizacją zakładu na Ukrainę czy do Rosji, aby móc bezczelnie wyzyskiwać siłę roboczą, pisze Igor Urrutikoetxea, sekretarz spraw międzynarodowych Komisji Robotników Patriotycznych (LAB), jednej z głównych central związkowych w Kraju Basków w Hiszpanii. W ostatnich miesiącach jesteśmy świadkami ważnych wydarzeń, które pokazują, do jakiego modelu konstrukcji europejskiej prowadzą nas przywódcy 27 państw członkowskich Unii. Zamiast pogłębiać zdobycze społeczne, krzewić wolności indywidualne i zbiorowe, Europa cementuje się na postępującym ograniczaniu swobód politycznych, ubytkach praw indywidualnych i regresie w sprawach socjalnych i warunkach pracy. Po tym, jak w połowie 2005 r. w referendach przeprowadzonych we Francji i Holandii odrzucono traktat konstytucyjny Unii Europejskiej, rządy 27 państw członkowskich zajęły się negocjowaniem nowego traktatu, znów za plecami obywateli, co zaowocowało traktatem lizbońskim. Traktatem, który stawia sobie takie same cele, jak poprzedni, gdyż sporządzono go pod dyktatem firm wielonarodowych i państw: ignoruje on realia tych narodów bezpaństwowych, które jak nasz, baskijski, są częścią Europy, gwarantuje wolną konkurencję i swobodę ruchów kapitału oraz pogłębia niepewność zatrudnienia. Ponadto, aby przy tej okazji uniknąć takich nieprzyjemnych niespodzianek, jak trzy lata temu, rządzący postanowili ratyfikować nowy traktat w parlamentach państw członkowskich, bez poddawania go pod referenda obywatelskie. Był jeden wyjątek: Irlandia. To było jedyne państwo unijne, w którym obywatele mogli się wypowiedzieć i 53,4 proc. biorących udział w referendum zagłosowało przeciwko modelowi Europy, który chce się nam narzucić. Należy podkreślić twardy sprzeciw wobec traktatu, wyrażony w dniach poprzedzających referendum na ulicach Irlandii przez szerokie środowiska klasy pracującej, rybaków i drobnych rolników, choć wszystkie partie irlandzkiego łuku parlamentarnego, z wyjątkiem Sinn Féin, cała przedsiębiorczość i Irlandzki Kongres Związków Zawodowych wezwały do głosowania za traktatem. Po irlandzkim nie fałszywa maska demokratów raz jeszcze spadła z twarzy tych, którzy w Unii Europejskiej pociągają za sznurki, bo choć w traktacie postanowiono, że nie może on wejść w życie, jeśli nie ratyfikują go wszystkie państwa członkowskie, postanowili oni kontynuować proces ratyfikacji. Aby zmienić sytuację stworzoną przez irlandzką odmowę, rozważa się trzy możliwości, z których żadna nie jest do przyjęcia z demokratycznego punktu widzenia: renegocjację traktatu lizbońskiego, co jest bardzo skomplikowane, przeprowadzenie nowego referendum w Irlandii, ale tym razem tak, aby przyniosło ono pożądany wynik, co byłoby kompromitujące dla tych, którzy rządzą w Irlandii i w Europie, oraz ratyfikację traktatu przez parlamenty 26 państw członkowskich tak aby wywrzeć presję na Irlandię. Świadczy to, jak wielka lipa kryje się za pojęciem demokracji, którym szermują przywódcy w rodzaju przewodniczącego Komisji Europejskiej Duro Barroso czy prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy ego, bo dowodzi, że w Europie akceptują oni jedynie takie opinie, które legitymują ich projekt gospodarczy, społeczny i polityczny, natomiast mają za nic opinie przeciwstawne. Tak zwana dyrektywa o powrocie, zaaprobowana 18 czerwca przez Parlament Europejski, to ciężki zamach na prawa obywatelskie i swobody indywidualne. Dyrektywa ta, która w ciągu dwóch lat będzie musiała być włączona do ładu prawnego każdego z państw członkowskich, przewiduje zatrzymywanie na podstawie zwykłego nakazu administracyjnego imigrantów bez papierów, w tym osób niepełnoletnich, i ich zamykanie do 18 miesięcy w specjalnych ośrodkach internowania lub w specjalnych pomieszczeniach więziennych, gdy załatwia się ich wydalenie. Karze się również podwójnie takich imigrantów, ponieważ poza pozbawieniem ich wolności i wydaleniem zakazuje się im powrotu na terytorium europejskie w ciągu pięciu lat. Nic nie mówi się o tym, jak będzie się finansować budowę tych specjalnych ośrodków internowania, co pozwala mniemać, że imigranci bez papierów będą zamykani w zwykłych więzieniach. Dyrektywa ta czyni przestępstwem przyjazd osób uciekających przed nędzą do pracy w Europie, a imigrantów bez papierów pozbawia minimalnych gwarancji prawnych, które powinny przysługiwać każdej istocie ludzkiej. Nie jest ona czymś odosobnionym, lecz dołącza do serii jaskrawych pogwałceń praw, których dopuszczają się takie rządy, jak włoski, nie tylko podjudzając do polowania na imigrantów bez papierów, ale co więcej stygmatyzując i kryminalizując określone mniejszości narodowe. Przykładem takich działań jest zamiar założenia przez rząd Berlusconiego kartotek policyjnych osobom należącym do grupy etnicznej Romów. Niestety, należy stwierdzić, że ksenofobia i rasizm plasują się w Europie na szczytach władzy, a wiadomo, jakie stwarza to niebezpieczeństwa. Niech jednak nikt się nie oszukuje to gwałcenie swobód, które dziś w Europie godzi w imigrantów i Romów, to tylko pierwszy krok, który następnie, gdy zaistnieje taka potrzeba polityczna, będzie można rozciągnąć na inne segmenty ludności. Godzi więc ono we wszystkich obywateli i wszyscy powinniśmy stawić mu czoło. Ostatnim, ale nie mniej ważnym przykładem gwałcenia praw, cofającym nas do końca XIX w., jest furtka otwarta przez ministrów pracy Unii Europejskiej i prowadząca do przywrócenia 65-godzinnego tygodnia pracy. Posunięcie to poparł rząd francuski, a rząd hiszpański, zamiast je odrzucić, wstrzymał się od głosu. W najbliższych miesiącach Parlament Europejski ma je zaaprobować albo odrzucić. Jest to jawny zamach na rokowania zbiorowe, gdyż o tym, czy będzie się pracować do 65 godzin w tygodniu, mają decydować indywidualne uzgodnienia między pracodawcą a pracownikiem; uzgodnienia te mogą być sprzeczne z tym, co ustalono w układzie zbiorowym pracy czy innym pakcie zbiorowym. Ponadto przywódcy Unii Europejskiej kłamią, gdy twierdzą, że takie porozumienia będą dobrowolne, bo powszechnie wiadomo, że pracodawcy będą szantażować najbardziej upośledzonych pracowników tych, którzy na co dzień cierpią niepewność zatrudnienia i pod groźbą zwolnienia zmuszać ich do wyrażenia zgody na wydłużony czas pracy. Przy 60- czy 65-godzinnym tygodniu pracy pogodzenie życia zawodowego z życiem rodzinnym to utopia. Taka dyrektywa to kolejna deregulacja rynku pracy, który wskutek antypracowniczej polityki prowadzonej w Europie staje się coraz bardziej niepewny. Tak się dzieje w Europie, w której pozbawieni skrupułów przedsiębiorcy mogą utrzymywać nędzne płace (w wysokości 700 euro), jak to jest w przypadku wynagrodzeń pracowników firmy Indusal w miejscowości Arrigorriaga w Kraju Basków, choć system płac opiera się tam na dyskryminacji płciowej, gdyż za pracę podobną do wykonywanej przez mężczyzn niektóre pracownice otrzymują o 300 euro mniej tylko dlatego, że są kobietami. W firmie tej pracownice strajkują od ponad miesiąca, ale instytucje publiczne (baskijski rząd autonomiczny, baskijski rządowy Instytut Spraw Kobiet, który ma stać na straży przestrzegania równych szans kobiet i mężczyzn itd.) nic nie robią, aby zażegnać ten konflikt, poza nasyłaniem policji na pracownice. Tak się dzieje w Europie, w której, gdy korzysta się prawowicie z prawa do strajku, tak jak skorzystali z niego pracownicy FagorMastercooka w Polsce, zarabiający dużo poniżej średniej krajowej, dyrekcja przedsiębiorstwa może grozić załodze delokalizacją zakładu na Ukrainę czy do Rosji, aby móc bezczelnie wyzyskiwać siłę roboczą. Tak się dzieje i to dużo bliżej nas, niż często nam się wydaje. Dlatego trzeba, aby klasa pracująca Europy odpowiedziała na te agresje, do których dochodzi we wszystkich dziedzinach. Trzeba, aby organizacje związkowe i lewicowe potrafiły skutecznie reagować i odrzuciły takie dyrektywy, zanim regres w dziedzinie warunków politycznych i społecznych oraz praw pracowniczych stanie się nieznośny i bezprecedensowy na naszym kontynencie. Bardziej niż kiedykolwiek Europie państw i kapitału, którą narzuca nam się codziennie, trzeba poprzez mobilizację i walkę przeciwstawić Europę, w której takie narody bezpaństwowe, jak baskijski, będą mówiły własnym głosem i która będzie Europą ludzi pracy i klas ludowych. Po prostu taką Europę, w której istoty ludzkie i ich dobrobyt będą miały pierwszeństwo przed akumulacją kapitału i zyskiem na giełdzie. A więc Europę wręcz przeciwną do tej, którą dziś mamy. Tylko w ten sposób zdołamy powstrzymać to reakcyjne, ultraliberalne szaleństwo. Tłum. ZMK Artykuł ukazał się w baskijskim dzienniku Gara.

12 strona 8 nr 32/ Powakacyjny remanent MARIAN MAKULA I zaś szkolorze po dwóch miesioncach laby musieli założyć pukeltasze i do nauki, bo jak powiadoł jedyn z wielkich Poloków, że Take bydom przyszłe Rzeczypospolite, jake młodzieży wychowanie. Jake było wychowanie młodzieży w latach minionych, to widzymy gołym łokiym po naszy sytuacji geopolityczny, kero niy jest nojciekawszo. W tym powakacyjnym remanyncie jest sporo do lobgodanio a zacznymy łod wymachiwanio szabelkom przez nikerych wybrańcow narodu. My, Poloki zawsze mieli romantyczno dusza i wygórowane ambicje, do dzisioj w nikerych politykach drzymie wizja Polski jako mesjasza narodow. Nasz pan prezydent niy baczonc na naszo licho cielesność i kiepsko kondycjo, co było widać na olimpiadzie, wcisko palce pomiyndzy framuga a dźwiyrze. Może to robi i w słuszny sprawie, ale take wyrychlanie sie może nos drogo kosztować. Po unijnym szczycie na tymat Gruzji widać, że niy wszyscy som podobnego zdanio i na mój chopski rozum i kalkulowanie należało nojpiyrw ustalić wspólne stanowisko, a potym podyjmować działania. Moj opa kery boł prostym byrkmonym, ale mioł wyważone opinie okryśloł zwykle take postympowanie dość dosadnie słowami wyży srosz, niż dupa mosz. Na tymat uznanio niezależności Abchazji i Osetii przez Rosjo bardzo nieroztropnie wyrazioł się moj kolega, lider Związku Ludności Narodowości Ślaskej Andrzej Roczniok i po jego aprobujący tyn fakt wypowiedzi już poleciały gromy i poloły się kible pomyj na nos Ślonzokow, kerzy majom swoje autonomiczne cele. Andrzej, kerego znom pora dobrych lot zrobioł do ślonzokow bardzo dużo i łod lot staro się bezowocnie o uznanie naszy ślonski tożsamości. Z drugi strony myśla, że go skiż tego poniosło. Przywódcy europejscy w swoich postawach jakby podchwycili syndrom Kalego z Siynkiewiczowskiej powieści W pustyni i puszczy, bo pora miesiyncy wcześni byli zgodni przy uznanio Kosowa, kedy to ruskie protestowali, a dzisiaj jest im niy na rynka podobno sytuacjo w Gruzji. Zbyt późno skapnyli się, czym to grozi. Bo na świecie jeszcze wiela nacyji pragnie niezależności, a swoim postympowaniym politycy wsadziyli kij w mrowisko. Jednak uważom, że niy armaty, czołgi, sonsiedzkie porachunki i obce interwencje winny decydować o losie tych prowincji, ale instrumenty demokracji. Podobnie sprawa może być w przyszłości ze naszym Ślonskiem. Ślonsk, kery został przydzielony Jaśnie Rzeczypospolity po powstaniach i plebiscycie dostoł szyroko autonomio, kero potym została nom bezprawnie zebrano przez komunistycznych nacjonalistow. Jak się ło nia upominomy, to z nos robi sie folksdojczow, odszczypiyńcow, separatystow, wichrzycieli i łodsondzo łod czci i wiary. A nojbarzi pieroniom na nos ci, co nojwiyncy z nos dojom. Ślonsk jest traktowany z jedny strony jak dojno krowa, a z drugi jako pionte koło u wozu. Polityka po siyrpniu 1989 poszła w złym kierunku i trza to skorygować, ale niy tak jak to zrobiyli w czasie rocznicy Solidarności tumanione grupy społeczyństwa, kere wygwizdały tych, kerzy nom ta demokracjo wywalczyli. Dzisiaj odwaga stoniała, jo 20 lot tymu tyż bych tak niy pisoł, bo po takim felietonie miołbych esbekow na drugi dziyń w doma i za to należy się tym ludziom szacunek i chwała, a niy gwizdy popaprańców historii, kerzy durś miyszajom w tym kotle i judzom naród przeciw sobie. W lipcu w Katowicach odboł się II Marsz Autonomi Śląskiej na kerym zech mioł okazjo wygłosić przemówienie, kere to przytoczom poniży. I to nadzisioj tyla bo szpalt braknie w gazecie na te powakacyjne remanenty. Roztomili 15 lipca 1920 r. polski syjm uchwolo³ Autonomio dlo Górnego Œl¹ska. Autonomio ta bo³a kartom przetargowom przed plebiscytym, kery mio³ zdecydowaæ o podziale Górnego Œl¹ska miyndzy Niymcami a Polsk¹. Ówczesny zamys³ przydzielynio Polsce przemys³owy czyñsci Gornego Œl¹ska urzyndujoncy natynczas angielski prymier Llojd D ord skomyntowo³ w s³owach Daæ Polsce Gorny Œl¹sk to tak samo jakby ma³pie daæ zygarek. I ta proroczo, niypochlebno opinio podsumowo³ pora lot tymu Jorg Gorzelik, kery pedzio³ I ma³pa zygarek popsu³a. I to jest prowda ta najzasobniejszo w surowce Europyjsko kraina, kero mia³a byæ polskim Eldorado zosta³a sprowadzono do roli dziada pod koœcio³ym, abo pynzjonisty, kery sie musi prosiæ ³o pañstwowo ja³mu na. Na górniku suchotniku jyny skora koœæ, jak spiywali byrkmony w filmie Kazimiyrza Kutza. Ale przyszo³ ju czas, eby tyn zepsuty zygarek naprawiæ, eby zadzwonio³ jak budzik i ³obudzio³ powadzony polski parlamynt, tych œpioncych platformiano-pisowskich rycerzy, z kerych jedni wznoszom rynce ku niebu oczekujonc irlandzkiego cudu nad Wis³om, a drudzy p³ynom tom Wis³om, jak napompowane materace unoszone na falach toruñski rozg³oœni. A naprawiæ tyn œlonski zygor chce przi pomocy wszystkich Œlonzokow: i hanysow i goroli Ruch Autonomii Œlonska. RAŒ niy chce ³oddzieliæ Œlonska ³od Polski, czym nikerzy podjudzajom nacjonalistyczne polske œrodowiska, RAŒ niy chce stawiaæ szlabanow przy Brynicy, s³upow na Przemszy, RAŒ niy rzondo dostympu do morza, manny z nieba i dotacji z Brukseli. RAŒ chce to nazod co przyzno³ Polski przedwojynny wolny syjm, a ukrad³a klika z Bierutym na czele. Stare polskie porzekad³o godo, e kto daje i odbiera, tyn sie w piekle poniewiera. A jo myœla, e przynojmni ta bogobojno czyñœæ polskigo parlamyntu, kero durœ wierzy w cuda, niy chce sie sma yæ w piekle u Lucyfera. Przez to, jeœli szanujecie jeszcze prawo zwroæcie nom nasza autonomio i samorzondnoœæ. To jest nasz hajmat i my sie chcymy sami tu gospodorzyæ. Niy chcymy tu partyjnych aparatczykow-spadochroniorzy z Warszawy, kolyndnikow z krakowskim szopkami i Czerwonych Beretow ze Szczecina. Arka Bo ek, wielki Œlonzok polski oriyntacji piso³ ³o polskich aparatczykach, kerzy uciekali w 1939 przed Niymcami: Przypaczcie siê jak uciekaj¹. Jak nas zostawiaj¹! Z walizeczk¹ na Œl¹sk przyjechali, a uciekaj¹ z wy³adowanymi do ostatnich granic autami ciê arowymi. I tak jest do dzisioj dojom z ty œlonski ziemie wiela wlezie: jedni budujom perony we W³oszczowy, a drudzy apartamynty w co urokliwszych polskich zakontkach, a nom fundujom lipne dziurawe i rozje d one autostrady do Krakowa, ³ostowo do nos to, co skapnie z warszawskiego e niy powiym z³oœliwie ³okrong³ego sto³a. Przez to apeluja do wszystkich Œlonzokow do hanysow i goroli. Muszymy iœæ razym, w doma sie mogymy przedrze niaæ, ale na zewnotrz muszymy pokozaæ si³a naszy nacyji. Przez lata na Œlonsku z korzyni pniokow i krzokow podlywanych belowkom, kero ³ostowa³a po ptokach, w ciynzki robocie i w twórczy nauce zrodziy³a sie nowo jakoœæ, nowo nacyjo, kery obce som polske wojynki, wymachiwania sarmackom szabelkom, utyskiwania, zrzyndzynie, kunktatorstwo, nieróbstwo, partyzantka, nonszalancko fantazja i totalno niymo ebnoœæ. Zrodziy³a sie na Œl¹sku nowo nacyjo, kero pragnie zaœ byæ per³om w koronie, a niy ³odciskym na rzyci Jaœnie Rzeczypospolity. Pragnie byæ przodujoncym gospodarczo i kulturowo regionym wielki wspólny Europy. Do szkoły Z opuszczoną głową, powoli z plecakiem do szkoły uczeń się gramoli idzie tak z innymi i czasem przystanie idzie krok za krokiem, jakby na zesłanie jakby na zesłanie szedł gdzieś do Tobolska chociaż tu nad nimi złota jesień polska a dokoła chaos bo kompania rolna a przed nimi czyha już reforma szkolna więc uczeń tak idzie z tą zwieszoną głową idzie jak Pan Jezus na drogę krzyżową noga w nogę sunie, plecak taszczy z trudem i w myślach przeklina swoją starą budę taszczy swój krzyż pański na kolejną stację Historia fusbalu cz. 4 W 1904 r. w rozgrywkach ogólnoniemieckich po roz pierwszy bierze udział drużyna ze Śląska, a jest nią Schlesien Breslau (Wrocław). W rok późni we Lwowie zostaje założony trzeci w kolejności klub Lechia Lwów. Również w Łodzi przy Łódzkim Towarzystwie Cyklistów działającym już od 1886 r. organizuje sie drużyna fusbalu. Tymczasym na Śląsku w Katowicach rozpado się działający już jakiś czas niemiecki klub Frischauf (niem. żwawo ). Z klubu tego wywodzą korzenie drużyny piłkarskie Diana, Germania i Preussen 05 (późniejsze 1FC, Erster Fussball-Club Kattowitz). Za ojców klubu Preussen uznaje się braci: Emila i Rudolfa Fonfarów. Piłkarze Preussen 05 grali na dzisiejszym placu Andrzeja, dzieląc go z Dianą Katowice, a także niedaleko parku Kościuszki, kaj okazyjnie grała w późniejszym czasie drużyna Ruchu Hajduki Wielkie. W rozgrywkach o mistrzostwo Niemiec w sezonie 1904/1905, w eliminacjach drużyna z Wrocławia oddała jednak pierwszy mecz rozegrany z Victorią Magdeburg w Lipsku walkowerem. Mistrzem Niemiec została wtedy drużyna Union'92 Berlin. W tym czasie w Paryżu w dniach 10 czerwca 12 czerwca 1905 r. odbył sie drugi kongres FIFA. W ciągu roku a w głowie ma jeszcze minione wakacje bowiem na Mazurach pierwszy był do wiosła a tu w szkole belfer zrobi z niego osła jak żołdak wyszydzi pod górą Golgotą i zniszczy na miazgę i wdepcze go w błoto wezwie do tablicy, na środek wywoła i zrobi dziś z niego pierwszego matoła siadł uczeń na ławce i siedzi pod szkołą czego się tak smucisz, smucisz tak pierdoło czemu czekasz dzwonka jak ofiara kata przecież 1 wrzesień to nie koniec świata to nie koniec świata nie wpadaj w histerię przecież przyjdą święta i będziesz miał ferie. przyłączyły się do ty federacji piłkarski: Niemcy, Austria, Włochy, Węgry, Szkocja, Walia i Irlandia Na paryskim kongresie zaproponowano rozegranie międzynarodowych mistrzostw, kiere miały odbywać się w czterech grupach: I grupa Anglia, Szkocja, Walia, Irlandia II grupa Belgia, Francja, Hiszpania, Holandia III grupa Austria, Szwajcaria, Węgry, Włochy IV grupa Dania, Niemcy, Szwecja Cały turniej zamierzano przeprowadzić w Szwecji. Jednak do ostatniego dnia składania zgłoszeń (31 sierpnia 1905 r.) nie wpłynęła żodno oferta. W 1906 r. założone zostały na Górnym Śląsku kolejne kluby: Borussia 06 Mysłowice (późniejsza Lechia) i 06 Załęże. 16 marca 1906 r. we Wrocławiu utworzono Sudostdeutscher Fusballverband SOFV, czyli Południowo- Wschodnioniemiecki Związek, kiery był jednym z ośmiu okręgów Niemieckiego Związku Piłkarskiego DFB. W skład SOFV weszły tyż górnośląskie kluby piłkarskie tworzące tzw. Bezirk Oberschlesien. Tym samym kluby górnośląskie od sezonu 1906/1907 brały udział w dwóch szczeblach rozgrywek mistrzowskich górnośląskich i w ramach SOFV. Po zdobyciu mistrzostwa okręgu kluby wyłaniały zwycięzcę grupy, kiery kwalifikowoł się do rozgrywek eliminacyjnych o mistrzostwo Niemiec. Z eliminacji cztyry drużyny przechodziły do półfinału, a następnie dwie najlepsze grały finał. W grupie południowo wschodniej tzw. Sud-Ost-Deutscland mistrzem okręgu Wrocław w sezonie 1905/1906 zostoł znany nom już klub SC Schlesien Breslau. Cdn. Marian Makula

13 nr 32/ HISTORIA strona 9 11 wrzeœnia 2001 Przeprowadzono ataki terrorystyczne na WTC i Pentagon, który sta³y siê pretekstem do og³oszenia wojny z terroryzmem. 12 wrzeœnia 1968 Zmar³ Ryszard Siwiec, filozof, ksiêgowy, który dokona³ samospalenia w proteœcie przeciw agresji na Czechos³owacjê. 13 wrzeœnia 1993 Jaser Arafat i Icchak Rabin podpisali uk³ad zapowiadaj¹cy utworzenie Autonomii Palestyñskiej. Do wolnej Palestyny wci¹ daleko. 14 wrzeœnia 2003 Mieszkañcy Szwecji odrzucili w referendum mo liwoœæ zast¹pienia korony szwedzkiej wspóln¹ walut¹ Unii Europejskiej euro. 17 wrzeœnia 1993 Ostatni o³nierze Pó³nocnej Grupy Wojsk Armii Rosyjskiej opuœcili terytorium Polski. 15 lat później maj¹ zast¹piæ ich o³nierze US Army. Zrozumieć rewolucję Rozmowa z Andrzejem Witkowiczem, historykiem, autorem książki Wokół terroru białego i czerwonego Na początek muszę Cię zapytać, po co w ogóle taka książka? Potrzebna jest ona z dwóch przyczyn. Po pierwsze, uzupełnia potężną lukę w polskiej historiografii dotyczącej terroru rewolucyjnego, kontrrewolucyjnego, carskiego itd. Po drugie, stanowić ma próbę przeciwstawienia się prawicowej ofensywie w historiografii. Stało się bowiem widoczne dla każdego, że lewica oddała historię prawicy. Co więcej, ludzie o lewicowych poglądach akceptują cały szereg prawicowych mitów mitów, nie popartych żadnymi dowodami. Publikacje, takie jak, Czarna księga komunizmu, oparta w ogromnym stopniu na pomówieniach zaczerpniętych z propagandy białej kontrrewolucji, pozostają niestety podstawowym źródłem wiedzy o rewolucji nie tylko dla historyków, ale i dla większości społeczeństwa. Natomiast prace poważnych współczesnych badaczy rosyjskich, bazujących na archiwach, jak np. Mozochina, są w naszym kraju zupełnie nieznane. Skąd tytuł Wokół terroru białego i czerwonego? Tytuł pozwala zawrzeć w książce kwestie związane z polityką represyjną rewolucji i kontrrewolucji, tak w Rosji, jak i innych krajach w latach , w czasie przesilenia rewolucyjnego, mającego zasięg naprawdę ogólnoświatowy. Zagadnienia te zajmują lwią część pracy. Jednak książka zawiera także kwestie mniej związane z przemocą rewolucyjną czy kontrrewolucyjną. Są więc tam rozdziały dotyczące terroru carskiego i stalinowskiego, terroru kolonialnego, a także szeroko rozumianego kontekstu rewolucji i metod zdobywania poparcia społecznego przez bolszewików. Powszechnie przyjęło się utożsamiać rządy Lenina i Stalina jako prostą kontynuację. Na ile jest to uprawnione? Ocena tych postaci w Twojej książce jest diametralnie różna od tej, jaką możemy przeczytać w prasie i w książkach wydawanych dotychczas w Polsce po 1989 r. Może nie do końca, gdyż o ile w ocenie postaci Stalina znajdziemy podobieństwa z ocenami preferowanymi w oficjalnej historiografii, o tyle postać Lenina nakreślona jest w inny sposób i mam nadzieję, że w oparciu o dość dobrze dobrane źródła. Odnosząc się natomiast do kwestii charakteryzowania rządów w Rosji jako panowania Lenina czy Stalina, trzeba od razu uczynić zastrzeżenie taka charakterystyka jest potwornym uproszczeniem. Rządy Lenina to tak naprawdę próba organizowania rządów rewolucyjnego proletariatu; rządy Stalina to panowanie biurokracji państwowo-partyjnej. Tak właśnie należy określać te etapy rozwoju państwa radzieckiego. Z tej prostej przyczyny nie możemy mówić o kontynuacji. Rzecz nie jest w jednostce, mniej lub bardziej szlachetnej, rzecz jest w tej klasie, która w danym momencie sprawuje władzę. Rewolucja doprowadziła do zmiany klas u władzy miejsce burżuazji i szlachty zająć mieli robotnicy i rewolucyjni chłopi. Natomiast w okresie stalinowskim dokonała się w ZSRR kontrrewolucja, w wyniku której klasą panującą stała się biurokracja radziecka. Dlatego właśnie nie możemy mówić o ciągłości władzy. Czy terror bolszewicki utorował drogę do Katynia i Gułagu? Gdyby tak było, to należałoby uznać, że terror w państwie radzieckim miał charakter ciągły, od 1917 r. aż do końca istnienia ZSRR lub przynajmniej do śmierci Stalina. Tymczasem, po zakończeniu wojny domowej terror został niesłychanie zredukowany. W 1923 r. liczba więźniów w ZSRR, mimo że był to okres bezpośrednio po potwornej wojnie, była dwa razy niższa niż w Rosji carskiej, a egzekucji i to raczej na kryminalistach przeprowadzono zaledwie kilkaset. Tymczasem w latach 30. mamy setki tysięcy rozstrzelanych i miliony uwięzionych. Zatem nie było prostej kontynuacji. Po represyjnej polityce wojny domowej, w której represje bolszewickie były odpowiedzią na krwawą przemoc kontrrewolucji, mamy do czynienia z wyhamowaniem terroru i z okresem stosunkowo łagodnej polityki, a dopiero później z odbudową terroru w czasach zdobywania pełnej władzy przez Stalina. Z tego co mówisz wynika, że Stalin nie był kontynuatorem dzieła Lenina... Z całą pewnością nim nie był, i to nawet niekoniecznie w kwestiach przemocy, ale w takich sprawach, jak przekazanie faktycznej władzy biurokracji państwowej, odebranie praw robotnikom (np. likwidacja prawa do strajku), czy ziemi chłopom. Jednak dość często zwraca się uwagę na to, iż za Lenina nie rządzili robotnicy skupieni w radach, tylko komisarze... Wojna sama w sobie narzuca logikę scentralizowanej dyktatury. Dodatkowo zaś w latach klasa robotnicza uległa wyniszczeniu. Faktycznie więc pojawiły się wówczas elementy dyktatury komisarzy. Można jednak z dużym prawdopodobieństwem utrzymywać, że władza bolszewicka do końca wojny domowej realizowała interesy robotnicze. Gdyby tak nie było, mielibyśmy do czynienia z naprawdę powszechnymi wystąpieniami przeciwko tej władzy w 1921 r. Tymczasem nawet bunt w Kronsztadzie, najgroźniejsze z owych wystąpień, miał charakter bardzo ograniczony, podobnie zresztą jak wystąpienia chłopskie. Do Antonowa czy Machno dołączały dziesiątki tysięcy chłopów, lecz nie setki tysięcy czy miliony. Wiosną 1918 r. w Armii Czerwonej było 300 tys. ochotników, tymczasem armia antybolszewickiego socjalistycznego Komuczu zgromadziła ich 8 tys. Do Armii Czerwonej wstąpiło np. 2/3 robotników przemysłu ciężkiego. Ilu ich było u białych? Jeśli zaś chodzi o chłopów, to mimo wielkiej dezercji z Armii Czerwonej, niemal równie wielu wstępowało do niej ochotniczo lub wracało. Biali nie odważyli się zaciągać ogromnej masy ludności wiejskiej, gdyż wiedzieli, że chłopska w swej większości armia będzie zawsze zwrócona przeciwko nim. Nie mogli uzbrajać swoich wrogów. Bolszewicy uzbroili miliony chłopów. Gdyby się ich bali, nie zrobiliby tego, bo ta siła zmiotłaby ich z powierzchni ziemi. I to jest dla nas jednym ze świadectw poparcia dla rewolucji. Świadectwem jest również rozwój liczebny partii bolszewickiej, z której równolegle wyrzucano tych, którzy wstąpili do niej po to tylko, by zrobić karierę. Czy terror bolszewicki pochłonął miliony ofiar, jak utrzymuje m.in. Czarna księga komunizmu? Z pewnością można mówić o milionach ofiar wojny domowej, lecz były to przede wszystkim ofiary głodu i chorób. Te miliony umierały wobec przedłużania wojny przez Ententę, która przez całe lata wysyłała wojska i broń dla wsparcia białych. Bez tych dostaw wojna domowa trwałaby krótko i zakończyłaby się zwycięstwem rad. Jeżeli chcemy mówić o konkretach, dotyczących zasięgu czerwonego terroru, to dane, jakimi dysponujemy, nie wskazują, by przekroczył on wielkość 250 tys. ofiar (a więc porównywalną z zasięgiem przemocy kontrrewolucyjnej). W liczbie tej są zarówno rozstrzelani przez CzK z wyroków, jak i zmarli w obozach czy ofiary gniewu zrewoltowanego ludu. Czerwony terror miał z resztą służyć nie tylko zwalczaniu białych, lecz także zapobieżeniu bandytyzmowi i przemocy ludowej kierującym się przeciwko każdej władzy i powodującym niesłychany chaos. Miał również za zadanie zahamowanie fali przemocy na tle narodowościowym, która szalała np. na Kaukazie. Można oczywiście wskazać przykłady ewidentnych zbrodni rewolucyjnego reżimu (jak na Krymie 1920 r.), jednak określanie bolszewików jako zgrai barbarzyńców jest nadużyciem. Zachowania przywódców bolszewickich, jak i szeregowych członków partii, przeczą temu. Znamy bowiem przykłady zdumiewającej w czasie wojny łagodności wobec kontrrewolucjonistów, np. uwalnianie ich na słowo honoru jak zwolniono anarchistów na pogrzeb Kropotkina w 1920 r. Podobnie zresztą bandą barbarzyńców nie sposób nazwać wszystkich kontrrewolucjonistów, bo i wśród nich znajdujemy ludzi oddanych białej sprawie, lecz rozumiejących, że wróg jest także człowiekiem. Naszych czytelników na pewno zainteresuje postać Feliksa Dzierżyńskiego. Czy naprawdę był on, jak go określił Ronikier, czerwonym katem? Jeżeli chodzi o Dzierżyńskiego, sam nazwał się psem rewolucji i przyjmował imię kata rewolucji bo ktoś musiał być psem rozszarpującym wroga i katem. Uważał, że rewolucja potrzebuje miecza, jakim była Nadzwyczajna Komisja do Walki z Kontrrewolucją. Czytając jednak wypowiedzi Dzierżyńskiego, zwłaszcza te długie, nie zaś krótkie, przytaczane przez historyków antykomunistycznych, nie sposób nie dojrzeć, że ograniczał terror w chwili, gdy niebezpieczeństwo wojenne stawało się mniejsze. Jego rozkazy skierowane do więzień, mające na celu polepszenie sytuacji tak więźniów politycznych, jak i robotników i chłopów aresztowanych za drobne przestępstwa, świadczą o tym jednoznacznie. Oczywiście, w czasie kryzysu rewolucji wyrażał zgodę na tysiące egzekucji. Jednak miało to miejsce zdecydowanie rzadziej, niż podaje się do wierzenia w prawicowej propagandzie. Rozmawiamy o tym, dlaczego bolszewicy nie byli zbrodniarzami, ale przecież ktoś może powiedzieć tak: wy, lewicowcy, negujecie zbrodniczość bolszewizmu, ale np. Franco czy Pinochetowi przylepiacie łatkę zbrodniarzy. A przecież, również w tych przypadkach można powiedzieć, że wymusił to kontekst wydarzeń, wojna itd. Dla ludzi, którzy utożsamiają się z naprawdę lewicowymi wartościami, różnica między terrorem rewolucyjnym a kontrrewolucyjnym jest oczywista. Pierwszy, rewolucyjny, służy budowie bardziej sprawiedliwego świata i jest używany przez uciskanych. Drugi, kontrrewolucyjny, używany przez tych, którzy korzystają z ucisku, służy utrzymaniu świata pełnego niesprawiedliwości, świata skrajnych nierówności. Pierwszy wyrasta z protestu na zło, drugi jest wyrazem powrotu do dobrego starego porządku. Nie jest też prawdą, że terror rewolucyjny musi być bardziej krwawy od kontrrewolucyjnego. Jeśli chcielibyśmy np. porównywać Hiszpanię z lat i Rosję z okresu wojny domowej, to dostrzeżemy że terror frankistowski był o wiele większy od terroru bolszewickiego. Podobnie oceniamy potworny terror stalinowski właśnie jako kontrrewolucyjny, zwrócony przeciwko ideałom socjalizmu i wolności człowieka. Ekonomista Adam Krzyżanowski, w opublikowanej niedawno w Polsce, książce Raj doczesny komunistów, uznał, iż rządy bolszewickie były gorsze niż rządy nazistowskie... Po pierwsze, o jakim bolszewizmie mówimy? Włodzimierz Lebiedziński odmawia stalinizmowi miana bolszewizmu. Twierdzi, że bolszewizm miał wiele odmian, ale stalinizmu do nich nie można zaliczyć. W czym bolszewizm miałby był gorszy od nazizmu? Czy propagował ludobójstwo, jak nazizm? Z całą pewnością nie, Lenin nie zorganizował nigdy czegoś w rodzaju konferencji w Wansee i nie ułożył czerwonego Generalplan Ost. Czy bolszewizm głosił skrajną nienawiść do demokracji? Znowu nie, lecz zakładał władzę mas i odrzucał elitaryzm tak charakterystyczny dla faszyzmu (oczywiście, jeżeli ktoś kocha elitaryzm, to nazizm zawsze będzie dla niego lepszy od bolszewizmu). Czy leninizm odrzucał pokój między narodami? Nie, w przeciwieństwie do nazizmu, który zakładał, że naród niemiecki będzie dominował nad innymi. Czy zakładał rasizm? Również nie, kiedy hitleryzm głosił go w skrajnej formie. Takie stawianie sprawy świadczy o zupełnym niezrozumieniu ideologii i działań bolszewików, jak i nazistów. To jeden z prawicowych absurdów. Powiedziałeś, że bolszewicy propagowali pokój między narodami. A co w takim razie z wojną polsko-bolszewicką? Wojna polsko-bolszewicka została rozpoczęta przez Polskę. Czy bolszewicy się do niej przygotowywali? Zalecam spojrzeć np. do rozkazów głównodowodzącego Armii Czerwonej, Siergieja Kamieniewa z okresu bezpośrednio poprzedzającego polskie natarcie. Jeszcze w połowie kwietnia 1920 r. zalecał on osłabiać front polski, by kierować większe wojska przeciwko Wranglowi. Trudno wyobrazić sobie osłabianie wojsk i przygotowywanie równocześnie ofensywy. Ale również inne fakty o tym świadczą. Przykładowo, stosunek sił na froncie. Jeżeli stosunek liczby wojsk walczących wynosił 150 tys. do 90 tys. na korzyść Polski, to ślepy dostrzeże, która ze stron była faktycznie przygotowana do prowadzenia wojny. Jak w takim razie odniesiesz się do gwałtów, jakie Armia Czarowna dokonała podczas tej wojny? Wprowadzenie do Armii Czerwonej nie tylko słabo zorientowanej masy chłopskiej, lecz także Kozaków, wcześniej służących w białych formacjach, spowodowało rozluźnienie dyscypliny, co skutkowało tym, że wojska te dopuszczały się szeregu zbrodni, gwałtów, choćby takich, jakie przedstawia w swojej książce były żołnierz Budionnego, Izaak Babel. Nie można tego ukrywać, ale nie można też głosić, że władze tolerowały takie zachowania. Np. te formacje armii, które rozpętały rozruchy antysemickie na Ukrainie w 1920 r., zostały rozwiązane, a kilkuset budionnowskich Kozaków skazano na śmierć właśnie po to, by chronić ludność przed rozbojami czerwonych żołnierzy. Rozmawiał Paweł Szelegieniec Wokó³ terroru bia³ego i czerwonego Warszawa 2008 wydawnictwo Ksi¹ ka i Prasa tel , >> kip@medianet.pl

14 strona 10 OPINIE nr 32/ Kto huœta odzi¹? Mieszkańcy Łodzi oburzają się na billboardy o ich mieście. Np. taki: Karierę w Łodzi zrobię dzięki układom... Do urzędników napływają skargi na kampanię ci jednak bynajmniej nie zamierzają się jej przeciwstawiać. Dlaczego? Bo sami zlecili kampanię i zaakceptowali jej kształt! Szaro-bure plakaty z napisami: Łódź mnie zawiodła, W Łodzi moja firma tonie... i tym o karierze powielają negatywne stereotypy o mieście, jeszcze do niedawna drugim największym w Polsce. I tak właśnie ma być to wstępna, tzw. teaserowa faza kampanii. Reklamy tego typu mają intrygować, wciągać w pewną grę, a w tym konkretnym przypadku pokazać przy okazji, że negatywne opinie o Łodzi są zbyt powszechne, zbyt łatwo i bezrefleksyjnie powtarzane. Ich powszechność tymczasem oznacza porażkę wizerunkową, ale także groźbę emigracji z miasta najbardziej twórczych i ambitnych mieszkańców. Nic dziwnego, że Urząd nie chce się temu bezczynnie przyglądać. I postanowił działać! A sposobem na zmianę obiegowych sądów o mieście ma być reklama. Zaczęto od mocnego uderzenia: Tygodnik społeczno-polityczny Redaktor nacz.: Dariusz Zalega Zastępca red. nacz.: Jarosław Augustyniak Dyrektor ds. reklamy: Piotr Lewandowski Stali współpracownicy: Julian Bartosz, Tomasz Ciborowski, Piotr Drosd, Ewa Groszewska, Bolesław Jaszczuk, Aneta Jerska, Patryk Kosela, Zbigniew M. Kowalewski, Marian Makula, Szymon Martys, Ewa Miszczuk, Maciej Molenda, Magdalena Ostrowska, Marcel Panek, Jarosław Pietrzak, Michał Radziechowski, Marek Tobolewski, Korespondenci zagraniczni: Bruno Drweski (Paryż), Norbert Kollenda (Berlin), Jan Malewski (Paryż), Marcin Pazurek (Dubaj) Grafiki: Marcin Bondarowicz, Michał Tomaszek Korekta: Marzena Rudnicka Wydawca: WZZ,,Sierpień 80", Katowice, ul. Warszawska 19, Druk: MEDIA EXPRESS, Warszawa, ul. Jubilerska 10 teasery wzbudziły dużo emocji. Dalej ma nastąpić odsłona kampanii: będą ładne kolorowe grafiki, młodzi i dynamiczni bohaterowie, a hasła jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienią swój sens o 180 stopni. W miejsce narzekań ukażą się komplementy: Łódź mnie zawiodła... na ścieżkę kariery, W Łodzi moja firma tonie... w morzu zleceń i Karierę w Łodzi zrobię dzięki układom... scalonym. Jak na marketing regionalny pomysł to dość oryginalny. Ale i niebezpieczny zarazem. Szczególnie że wstępna faza kampanii intryguje raczej bezpośredniością negatywnych sądów, a nie jak to zwykle bywa samym podsycaniem ciekawości o co w tym chodzi. A to z stwarza zagrożenie, że u części adresatów, do której dotrze jedynie pierwsza część przekazu, utrwalony zostanie negatywny wizerunek miasta. Mimo wszystko koncept całkiem mi się spodobał: jest prosty i w miarę zaskakujący. Ewentualne oburzenie pewnie wliczano w koszty, licząc że media podchwycą temat, dając kampanii dodatkowe darmowe nagłośnienie. Eksperci rzeczywiście zabrali się do dumania, czy reklama obraża łodzian, czy nie obraża, przekracza czy nie granicę dobrego smaku... Szum, który się zrobił, zdawał się sugerować, że odwaga popłaca, że warto było na starcie strzelić z tak grubej rury. Niestety jednak urzędowi ostatecznie zabrakło w owej odwadze konsekwencji. I choć postawiono na śmiały projekt, potem bardzo szybko go spalono. Teaser powinien intrygować, drażnić, zajmować. Traci jednak swój sens, gdy z miejsca wyjaśnimy, o co w nim chodzi. A tak właśnie stało się w Łodzi. Urząd przyciśnięty przez mieszkańców i media, w zasadzie już w momencie pojawienia się pierwszej fali reklam, zdradził jej rozwiązanie. Tak jakby w kryminale na starcie powiedzieć, kto jest mordercą! Koniec zaskoczenia, zero tajemnicy. W tej sytuacji nie ma sensu, by na ulicach wciąż wisiały teasery. Najlepiej było od razu zastąpić je drugą fazą kampanii bo i tak wszyscy wiedzieli, kto za nią stoi, a nawet, co dokładnie powie Bordowy Bill >> billbordowy.blox.pl W prenumeracie najtaniej! W kiosku Trybuna Robotnicza kosztuje 2 zł, a w prenumeracie 1 zł 73 grosze, a nawet jeszcze taniej. A poza tym prenumerator może jeszcze liczyć na bezpłatną dostawę tygodnika do domu, prezenty od redakcji, a nawet zniżkę przy zamawianiu ogłoszeń reklamowych. Cennik og³oszeñ Moduł ogłoszeniowy (5 x 6 cm) 150 zł Cała strona A3 czarno-biała 1900 zł Strony specjalne: Pierwsza strona, moduł reklamowy obok winiety 400 zł Pierwsza strona, pasek dolny (5 modułów) 700 zł Druga strona, pasek boczny (4 moduły) 500 zł Reklama na kolorowych stronach Prenumerata półroczna, czyli 26 numerów, kosztuje 45 zł (co oznacza, że jeden numer kosztuje 1,73 zł). Prenumerata roczna to koszt 85 zł, więc wtedy jeden numer kosztuje już tylko 1,63 zł. Jak zamówić prenumeratę? Wystarczy wpłacić podaną sumę na konto: którego właścicielem jest: Koło terenowe nr II WZZ,,Sierpień 80, ul. Warszawska 19, Katowice oraz napisać na przekazie bankowym swój adres i na jaki okres zamawiana jest prenumerata. 20 proc. do wartości reklamy Do cen należy doliczyć podatek VAT w wysokości 22 procent. Szczegółowy cennik reklam modułowych na stronie >> Śladem naszych publikacji O antytarczy Władze polskie zgadzając się na tarczę antyrakietową w kraju przyczyniły się do wznowienia wyścigu zbrojeń i powrotu zimnej wojny w Europie. To historyczne osiągnięcie wszystkich kolejnych rządów nowej, demokratycznej, znaczy kapitalistycznej Polski. Pogratulować takiego wkładu w rozwój międzynarodowego bezpieczeństwa i pokoju na świecie. Mocodawcy z Waszyngtonu są z pewnością zadowoleni. Zyga *** Każdy myślący trzeźwo Polak widzi zaślepienie, a może trafniejsze byłoby określenie służalczość naszych rządów wobec Amerykanów. Tak jakoś dziwnie się składa, że zawsze musimy mieć jakiegoś Wielkiego Brata. Nie jest on jednak zbyt rodzinny dla nas i zawsze jesteśmy wykorzystywani. Gołym okiem widać, jak instrumentalnie USA traktuje nasz kraj. Tragiczny zakup F-16 nie nauczył naszych rządzących rozumu. Nie wspomnę już braku wiz dla naszych obywateli. Może korzystają tylko ci ze ścisłego grona rządzących. Adam *** Myślę, że porównanie w jakiejkolwiek formie wodza Trzeciej Rzeszy do ustępującego niebawem prezydenta USA to jednak spora przesada, choć całkowicie zgadzam się z tezą, że wchodzimy Amerykanom w d... i nic z tego nie mamy, nawet wiz. Waldemar Alternatywy komunikacyjne Zaciekawił mnie projekt kolejki nadziemnej MISTER, o której państwo dyskutowali na Debacie Regionalnej w Chorzowie. Po lekturze relacji z Debaty i poszukaniu stron internetowych na temat MISTERA, myślę, że warto, żebyście o tym projekcie napisali szerzej. Kto wie, może to być alternatywa dla zamykanej w chorzowskim parku kolejki ELKA, a potem może dałoby się sieć MISTER rozwinąć. Za co trzymam kciuki. Czytelnik z Chorzowa Imperialista Saakaszwili Podoba mi się, jak obnażacie wszystkie kłamstwa związane z sytuacją w Gruzji. Pamiętajmy, że Gruzini próbowali już na początku lat 90. stłamsić nie tyle niepodległościowe, co tylko autonomiczne dążenia ludności Abchazji i Osetii Południowej. Już wtedy mieliśmy do czynienia z licznymi ofiarami śmiertelnymi w tych republikach, o czym świat nie pamięta. Kiedy w Gruzji rządził Eduard Szewardnadze, kraj ten potrafił jakoś ułożyć sobie stosunki z Rosją i wtedy była szansa na znalezienie miejsce dla autonomicznej Abchazji i Osetii w Gruzji, ale przy Saakaszwilim to się już nie uda. Ten człowiek jest po prostu jak broń masowego rażenia i to najgroźniejsza w gruncie rzeczy dla samych Gruzinów. Ciekawy jestem, jakie jest jego rzeczywiste poparcie w Gruzji, bo nie wierzę, że wszyscy Gruzini popierają jego awantury wojenne. Na pewno musiały się w gruzińskim społeczeństwie odezwać jakiegoś głosy pokojowe, wprawdzie mniejszościowe, ale jednak warto byłoby je jakoś przekazać polskim czytelnikom. Jan Wolski Kaczyński i Gruzja Mam taką teorię w sprawie poparcia Lecha Kaczyńskiego dla Gruzji. Otóż nasz mały prezydent nie może nic chlapnąć, nawet wina, bo boi się, żeby nie nakrył go Palikot. A tak w Gruzji to sam wybiera sobie, z kim jedzie, i gruzińskie służby przypilnują, żeby mógł tam w spokoju skosztować gruzińskich trunków wyśmienitych dodajmy. A po kilku szklaneczkach mogło się stać jak w Czterech pancernych bo tam chyba Janek z Saakaszwilim (ale tym fajnym, Grigorijem) po bójce stwierdzili: Moja wojna, twoja wojna nasza wojna!. Stały Czytelnik *** Za awanturniczą postawę w czasie konfliktu w Gruzji Lech Kaczyński powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. Przecież ten facet jest niebezpieczny. Doprowadzi do tego, że z wszystkimi naszymi sąsiadami będziemy mieć na pieńku, a jemu marzy się chyba, żeby być Rydzem Śmigłym. I Rosji nie oddamy guzika... tyle, że ona tego guzika wcale nie chce, bo ma ważniejsze sprawy na głowie. Piotr Muzeum w Uniejowicach Już bodaj trzeci raz czytam w Trybunie Robotniczej o prywatnym Muzeum LWP w Uniejowicach. Co to jest? Gdzie to jest? Może podalibyście jakieś namiary i napisali więcej o tym rodzynku w polskim cmentarnym muzealnictwie. Jerzy z Bytomia Od redakcji: Jedyne w Polsce prywatne Muzeum Ludowego Wojska Polskiego i pamiątek po Armii Radzieckiej, którego twórcą jest Michał Sabadach, znajduje się we wsi Uniejowice na Pogórzu Kaczawskim w Sudetach (woj. dolnośląskie). Polecamy w internecie >> sabadach.blog.onet.pl. W jednym z najbliższych numerów TR ukaże się reportaż z tego muzeum. Więcej polityki! Trybuna Robotnicza jest moim ulubionym i jedynym polskim tygodnikiem lewicy. Mam jednak prośbę moim zdaniem za dużo piszecie o sprawach czysto związkowych. Przydałoby się więcej publicystyki politycznej! Jestem ciekawy tego, jak wy postrzegacie to, co dzieje się na lewicy. Czytelnik z Kazimierza Wolne Związki Zawodowe Szlag mnie trafił, jak widziałem te przepychanki w rocznicę utworzenia Wolnych Związków Zawodowych. Walczą tam dwa środowiska, które wywołują u mnie odruch wymiotny bliskie PiS (które wyciągnęło z lamusa Annę Walentynowicz, która musi się cieszyć, że nareszcie została przypomniana) oraz bliskie PO (jak choćby sam Wałęsa). Chichotem historii jest jednak to, że nigdzie nie przypomniano postaci Kazimierza Świtonia, twórcy WZZ-ów, który rzecz jasna skończył jako oszołom, no ale jak mówimy o prawdzie historycznej, nie powinno go zabraknąć. Katowiczanin

15 nr 32/ Lennon, jakiego nie znamy KULTURA strona 11 Wyobraź sobie świat... Na szklanym ekranie Nieznoœna lekkoœæ bytu GARY FRASER We wrześniu 1971 r. na płycie wydano jedną z najpiękniejszych piosenek Imagine Johna Lennona. Większość ze wspomnień przywołuje postać Lenona wyłącznie jako muzyka czy byłego członka grupy Beatles. Nie wspomina jednak o jego radykalizmie politycznym, o którym też świadczy Imagine. Ten radykalny okres w życiu Lennona zawiera się w okresie od 1969 do 1973 r. Związek z Yoko Ono odgrywał kluczową rolę w jego rozwoju politycznym. Podczas pierwszych lat spędzonych z Yoko, Lennon zyskał sławę radykała zabierającego głos w wielu ważnych sprawach. John Lennon w 1969 r. bierze aktywny udział w ruchu przeciwko wojnie w Wietnamie, nagrywając piosenkę Give Peace a Chance, która odniosła prawdziwy sukces. Od 1970 r. zaangażowanie Lennona staje się mocniejsze i nabiera charakteru klasowego. W Power to the People śpiewał: Miliony robotników pracują za nic. Musimy im dać to, co do nich należy. W tym samym roku Lennon napisał jedną z najważniejszych swoich piosenek Working Class Hero, gdzie zbiegły się jego odczucia polityczne i psychologiczne wynikające z robotniczych korzeni. To być może pierwszy raz w historii muzyki pop, gdy piosenka odzwierciedliła tak dobrze los klasy robotniczej: Raną niszczą cię w domu i łamią cię w szkole. Nienawidzą cię, jeśli jesteś inteligentny i pogardzają tobą, gdy jesteś idiotą. Aż do wtedy, gdy nie będziesz już mógł przestrzegać ich reguł! Świadomość polityczna Lennona nie ograniczała się do muzyki i na początku lat 70. był on bardzo aktywny w różnych akcjach społecznych. Protestował przeciw wojnie w Wietnamie, potępiał równocześnie brytyjski imperializm w Irlandii Północnej. Wspierał politycznie i finansowo pracowników okupujących brytyjską stocznię Upper Clyde. W 1971 r. Tariq Ali opublikował w piśmie Red Mole wywiad z Lennonem, wtedy już otwarcie lewicowym. Piosenkarz wspominał w nim etapy kształtowania się jego świadomości politycznej: Miałem zawsze polityczne postrzeganie świata i byłem przeciwny statu quo. Gdy zostałeś wychowany tak jak ja, dość proste było nienawidzić i uciekać przed policją wiecznym wrogiem. Lennon wziął także udział w dyskusji dotyczącej rewolucji i metod walki z kapitalizmem: Uważam, że dojdziemy do tego tylko pomagając uświadomić robotnikom ich trudną sytuację, niszcząc ich złudzenia. Oni myślą, że żyją we wspaniałym kraju, gdzie panuje wolność słowa. Mają swój samochód i telewizor. Nie chcą wierzyć, że jest coś innego do przeżycia. Oni są przeznaczeni do tego, żeby wyzyskiwali ich pracodawcy... Śnią snami kogoś innego. Od chwili, gdy zaczną realizować to wszystko, można zacząć robić coś innego. Pracownicy mogą wtedy zacząć zwyciężać. Jak powiedział Marks: Każdemu według potrzeb. W 1972 r. Lennon opublikował swój najbardziej polityczny album Some Time in New York City, którego piosenki opowiadają o imperializmie brytyjskim w Irlandii ( The Luck of the Irish ), powstaniu więźniów w Nowym Jorku ( Attica State ) i walce ruchu na rzecz praw kobiet ( Woman is the Nigger of the World ). Ta ostatnia piosenka, zainspirowana przemyśleniami Yoko i bardzo słabo znana, należy do kanonu feministycznej klasyki: Jeśli nie chce stać się niewolnikiem, słyszy, że nie kocha. Mówi się jej, że mieszkanie jest jedynym miejscem, gdzie może być. Potem skarży się, że jest niegodna, by być naszą przyjaciółką. Obraża się ją codziennie w telewizji i pyta się, dlaczego nie ma szacunku do siebie. Kiedy jest młoda, tłamsi się jej wolę.... Jednak mimo dobrych tekstów, płyta rozczarowuje z muzycznego punktu widzenia. Jeśli jest piosenka, która może politycznie podsumować Lennona, jest nią Imagine, która ukazała się w 1971 r. Imagine stała się politycznym hymnem dzisiejszej młodzieży alterglobalistycznej. Wiem, że starzy lewicowcy wolą podnosić pięść śpiewając Międzynarodówkę, ale dla mnie Imagine jest piosenką najpełniej zawierającą przyczyny, dla których jestem socjalistą. Piękno tej piosenki polega na jej prostocie, gdy Lennon śpiewa o świecie bez głodu, chciwości, wojny i religii. Żadna inna piosenka nie oddaje tak dobrze samej esencji socjalizmu. W kolejnych sondażach to właśnie Imagine jest stale wybierana jako najlepsza piosenka wszechczasów i to ważny znak dla socjalistów: ta piosenka jest bowiem tak dobra politycznie, jak i muzycznie. Zabójstwo Lennona w 1980 r. pozbawiło nas jednego z najlepszych artystów współczesności radykalnego twórcę i myśliciela politycznego. Szkoda, że Lennon zabrakło w latach 80. Jestem pewien, że miałby wiele do powiedzenia na temat chciwości, hipokryzji i cynizmu tego okresu. Interesująca byłaby jego postawa w sprawie Busha, Blaira i wojny w Iraku. Establishment ukrywa ten polityczny aspekt osoby i twórczości Lennona, który być może nie był trafny we wszystkich tematach, ale pozostaje w prawdziwym tego słowa znaczeniu radykalny. Z tej przyczyny lewica powinna odwoływać się do jego dziedzictwa politycznego i kulturowego. Przede wszystkim bowiem ostatecznym celem socjalistów jest zbudowanie świata, jaki John Lennon pomógł nam sobie wyobrazić. tłum. K. Markowski Przedruk za: Scottish Socialist Voice Imagine Wyobraź sobie, że raj nie istnieje, to jest łatwe jeśli spróbujesz, nie ma piekła pod nami, nad nami tylko niebo, wyobraź sobie wszystkich ludzi żyjących dniem dzisiejszym... Wyobraź sobie, że państwa nie istnieją, to nie jest trudne do zrobienia, nie ma za co zabijać i umierać, nie ma także religii, wyobraź sobie wszystkich ludzi żyjących w pokoju... Wyobraź sobie, że nie istnieje własność, jestem ciekaw czy potrafisz, nie ma biedy z powodu chciwości lub głodu, wyobraź sobie wszystkich ludzi dzielących cały świat... Możesz powiedzieć, że jestem marzycielem, ale nie jestem sam, mam nadzieję, że pewnego dnia przyłączysz się do nas, a świat będzie żył w jedności. Przypominamy Angelic Upstarts Punk rock to nie tylko muzyka. Od zawsze towarzyszył temu zjawisku zbiór zjawisk i treści łamiących schematy myślowe i bariery kulturowe. Punk uderzał niegdyś w konserwatywną politykę Reagana i Thatcher, jednocześnie nie mając złudzeń co do socrealizmu. Wreszcie, jak mało która muzyka, promował wśród młodzieży postawy antyrasistowskie i patrząc szerzej postępowe. Do Polski jednak, wraz z modą na nawróconych rockmenów, zaczyna przenikać zza Oceanu nurt konserwatywnego punka, takiego w sosie PiS-u. Chcemy więc przypomnieć te jawnie lewicowe i prospołeczne wątki w kulturze punk. Takie, jakie reprezentował choćby zespół Angelic Upstarts. Angelic Upstarts punk rocka mają wypisanego nawet w metryce. Grupa powstała już w legendarnym 1977 r., który po dziś dzień kojarzony jest z rdzennym, ulicznym punkiem brytyjskim. Grupa z Brockley Wim, posiadająca już status legendy, zaczynała jako kapela z kręgu punk and skins. Wówczas nie było jeszcze problemu z faszyzującymi skinami, co więcej, Thomas Mensi Mensforth i spółka w pewien sposób wypromowali lewicowe wartości i antyfaszyzm w ruchu skinheads. Niestety, ich działania okazały się mało skuteczne w konfrontacji z nurtem reprezentowanym przez Iana Stuarda Donaldsona, lidera skinheadzkiej grupy Skrewdriver, prekursora neonazistowskiego odłamu skinheadów. Co ciekawe, mimo oczywistej wojny między grupami, lider tych drugich przyznał swego czasu, że nie może pogodzić się z faktem, iż najpiękniejszą piosenkę o Anglii, jaką słyszał w życiu, napisał właśnie lewak, Mensi z Angelic Upstarts. Jednak oprócz wspaniałej muzyki i kilku rewelacyjnych albumów, Angelic Upstarts ma na swoim koncie utwór blisko związany z Polską. Solidarity ( Solidarność ), bo o nim mowa, powstał po wydarzeniach sierpnia 1980 r. Piosenka jest swobodną wariacją na temat pieśni strajkujących stoczniowców Boże nasz, jak ten strajk długo trwa, którą zespół usłyszał dzięki jednemu z polskich fanów. Piosenka do dziś wykonywana jest na koncertach grupy. MG Solidarność Wszyscy polscy robotnicy walczą w obronie swojego stanowiska A ich walkę popiera każdy uczciwie pracujący człowiek Ich siłą jest jedność, a ich kolega staje się ich bratem A dla serca tyrana będzie to nauczka Daj im nadzieję, daj im siłę, daj im życie Jak świeczka paląca się w ciemności nocy Wszyscy jesteśmy z wami naszymi sercami i naszymi umysłami I wszyscy będziemy modlić się za nasz naród W tych najczarniejszych chwilach naszego życia Tyran nie uśmiecha się, ponieważ wie, że pogrążył się w niełasce i hańbie Umorzenie wam kary, odpuszczenie grzechów, Remisja objawów chorób, na które zapadliście, Odbierze ciemiężcy dech w piersiach Aż my przyjdziemy i nadejdzie nasz czas Ponieważ wszyscy polscy robotnicy walczą w obronie swojego stanowiska A ich walkę popiera każdy uczciwie pracujący człowiek Podaj rękę swojemu bratu, a potem możecie sobie wzajemnie pomagać Będąc solidarni w obliczu tyranii, patrząc jak tyran ginie w płomieniach ognia, Który sam wzniecił... TVP 1, pi¹tek 23:55 Praga, pocz¹tek wiosny 1968 r. Tomasz, m³ody i zdolny neurochirurg, ma w yciu dwie pasje: pracê i kobiety. Nie myœli jednak o trwa³ym zwi¹zku. Nieoczekiwanie zmienia to Teresa, m³oda kelnerka z prowincji. Leila Chaled, terrorystka Planete, sobota 18:55 Leila Chaled to pierwsza w historii kobieta, która porwa³a samolot w 1969 r. Blisko 40 lat po tym, bohaterka palestyñska dzia³aczka opowiada dramatyczn¹ historiê wyznaj¹c, e nie a³uje pope³nionych czynów. Buntownicy historia The Clash Planete, niedziela 17:15 Zespó³ The Clash zosta³ za³o ony w 1976 r. W filmie przedstawiono cz³onków zespo³u od strony prywatnej i zawodowej, ich wzloty i upadki, niekoñcz¹ce siê trasy koncertowe i miêdzynarodowy sukces. Zwi¹zek otwarty TVP 1, poniedzia³ek 20:20 Teatr telewizji na podstawie sztuki Dario Fo: Ma³ eñstwo (w rolach g³ównych Marek Konrad i Krystyna Janda) w œrednim wieku prze ywa d³ugotrwa³y kryzys. M¹ na³ogowo wdaje siê w romanse, g³osz¹c siê zwolennikiem zwi¹zku otwartego. Król reggae Planete, œroda 15:15 W zrozumieniu legendy Boba Marleya pomaga Ester Anderson, pochodz¹ca z Jamajki aktorka, jego wieloletnia towarzyszka ycia. Film zawiera te jeden z ostatnich wywiadów, który Bob udzieli³ przed œmierci¹.

16 strona 12 nr 32/ Zdarzyło się l a t 35 t e m u Rankiem w mieszkaniu prezydenta Salvadora Allende zadzwonił telefon. W słuchawce krótka informacja: zamach stanu. Allende jedzie do Pałacu Prezydenckiego La Moneda, gdzie wraz z grupą współpracowników organizuje obronę. Buntownicy pacyfikują robotnicze dzielnice i wzywają prezydenta do opuszczenia pałacu i złożenia broni. Allende odrzuca ofertę opuszczenia kraju specjalnie podstawionym samolotem. Zostaje. Z karabinem w ręku chce walczyć do końca. Jest 11 września 1973 r. *** Trzy lata wcześniej, we wrześniu 1970 r. Salvador Allende wygrał wybory prezydenckie w Chile jako kandydat Bloku Jedności Ludowej, grupującej socjalistów, komunistów, lewicowych chrześcijan. Program Allende na tle lat 70. wcale nie wydawał się tak radykalny. Wprowadzono reformę rolną, znacjonalizowano strategiczne przedsiębiorstwa (za upaństwowieniem wydobycia miedzi głosował zresztą cały parlament). Te posunięcia, wraz z natychmiastową podwyżką płac prawie o połowę i uchyleniem wcześniejszych dekretów o podwyżkach cen zapewniły ogromną popularność Towarzyszowi Prezydentowi, jak nazywał go ludowy elektorat. Robotnicy zaczęli organizować się w struktury ponadzakładowe. Życie polityczne kipiało. Reformy naruszały jednak władzę dotychczasowych elit polityczno-gospodarczych kraju, a co więcej, uderzały w interesy amerykańskich koncernów, zaangażowanych w Chile. Zaczął się czas spisków, wspieranych przez CIA. Decydujący dzień 11 września 1973 r. był niczym boskie światło oświetlające te mroczne dni wspominał po latach gen. Augusto Pinochet, który stanął na czele puczu. Allende do końca wierzył w jego lojalność. *** O godz. 10 padają pierwsze strzały w kierunku Pałacu Prezydenckiego. La Monedy broni zaledwie kilkanaście osób. Napastnicy ponawiają natarcie, na placu przed Pałacem pojawiają się czołgi. Trwa ciągła kanonada. Siły obrońców są na wyczerpaniu. Pałac Prezydencki broni się siedem godzin, odpierając zaciekłe ataki. Nad Pałacem pojawiają się dwa myśliwce bombardujące. Wewnątrz są zabici i ranni, zaczyna brakować amunicji. Do budynku wdzierają się pierwsi żołnierze. Długo ukrywano, jak zginął Salvador Allende. Oficjalna wersja głosiła, że został zastrzelony przez szturmujących Pałac żołnierzy. Nie wiadomo, dlaczego tyle lat skrywano prawdę o samobójczej śmierci Towarzysza Prezydenta. To był najlepszy wyraz wierności ideałom napisał po latach dziennikarz Tomas Moulian. Zofia Strug WOLNE MEDIA Szefowie firm nie grzeszą troską o pracownika. I dobrze. To pozwoli im utrzymać formę w gorszych czasach mówią ekonomiści. Firmy nie obetną pensji w czasie dekoniunktury, ale będą zwalniać. (...) Czy to oznacza, że nasz rynek pracy to dżungla, a przedsiębiorcy są wyzyskiwaczami? Nie, to elastyczne kształtowanie zatrudnienia i wynagrodzeń mówią ekonomiści. Tak chwali polski biznes Jacek Kowalczyk na łamach Pulsu biznesu (3 września br.). Nades³ane: Nie jest to może temat ściśle związany z polityką, ale w doskonały sposób obrazuje planowane pranie mózgów, jakiemu jesteśmy poddawani przez wolne media w wolnej Polsce. Każdy, kto jako tako interesuje się rozgrywkami piłkarskiej ekstraklasy wie o konflikcie pomiędzy kibicami warszawskiej Legii a jej właścicielem spółką ITI. Spór ten, jak możemy się dowiedzieć ze środków przekazu wchodzących w skład tej korporacji, a także z pozostałych reżimowych, wywołany został szlachetną chęcią wyplenienia raz na zawsze chuliganerii ze stadionu przy Łazienkowskiej 3, aby w końcu rodziny z dziećmi mogły bez strachu uczęszczać na piłkarskie widowiska. Jednak faktycznie protest kibiców spowodowany jest dążeniem Waltera i s-ki do likwidacji ruchu kibicowskiego na Legii, jako jedynej siły zdolnej przeciwstawić się planom zamiany publiczności na widownię złożoną z przedstawicieli sytej klasy średniej, płacących niemałe pieniądze za bilety na mecze rozgrywane na przyszłym stadionie, wybudowanym p. Walterowi za pieniądze miasta. We wtorek wieczór gruchnął nius na TVN24 gigantyczne zamieszki pseudokibiców w Warszawie! Tłuszcza przed telewizorami zacierała ręce na myśl o ociekających krwią obrazkach w telewizorze, jakie zaraz niedługo nam zaserwują obiektywni dziennikarze przekazujący całą prawdę całą dobę. Zawiedli się do dzisiaj zmuszeni są za to oglądać w kółko kilka rzuconych rac, jakiś widelec rzekomo skonfiskowany kibolom oraz słuchać mrożących krew w żyłach opowieści o ochraniaczach na zęby, jakie ci zwyrodnialcy przy sobie mieli. Co więc się zdarzyło wówczas na Muranowie? Relację kibica o prawdziwym przebiegu tych incydentów można znaleźć na stronie >> legia.com.pl/pl/index. php?view=2&nid=21959 Wynika z niej, że upieczono dwie pieczenie na jednym ogniu z jednej strony niezwykła skuteczność naszej dzielnej policji, z drugiej zaś szykują się zakazy dla przeciwników polityki ITI w klubie... Sojusz Schetyny i Waltera pokazuje, że w wolnej Polsce można grupę ludzi traktować jak bydło, bić i terroryzować bzdurnymi zarzutami, bo jest to we wspólnym interesie władzy i prywatnych, aczkolwiek wpływowych, osób. Jakbyśmy żyli w jakiejś antyutopii władza otwarcie na usługach korporacji... Już o medialnej, bezczelnej, kłamliwej manipulacji nie wspomnę, bo czego się spodziewać po telewizji będącej częścią strony konfliktu, a przy okazji będącej zawsze na zawołanie klasy panującej? Dodam tylko, że chodzą plotki, że ekipa TVN24 cierpliwie czekała na Podzamczu jeszcze przed całą akcją czy to by kogoś zdziwiło, jeśli pogłoski te okazałyby się prawdziwe? MJ Polecamy By³a taka Polska Książka Była taka Polska Eleonory Salwa-Syzdek to po części rozrachunek z Polską Ludową, jej pozytywnymi i negatywnymi aspektami, jak i z życiem samej autorki. Eleonora Salwa-Syzdek w młodzieńcze lata, jak i w świat polityki wchodziła w polskim okresie mrocznych lat stalinizmu, ale także przyspieszonego rozwoju Polski po katakliźmie drugiej wojny światowej. Szczerze przyznaje się do tego, że była w gronie tych młodych ludzi, zafascynowanych wielkimi przemianami, którzy nie dostrzegali do czasu październikowego przełomu 1956 r. negatywnych aspektów tamtego okresu. Może jednak dzięki temu potrafiła potem zachować krytyczne spojrzenie wobec rzeczywistości PRL. Już w dorosłym życiu pracowała w tygodniku Argumenty, by po obronie pracy doktorskiej stać się w 1977 r. wieloletnim pracownikiem naukowym Polskiej Akademii Nauk. Nie zrezygnowała jednak z publicystyki i do dzisiaj jej teksty można znaleźć w różnych lewicowych czasopismach. Sama książka składa się z dwóch części: artykułów wcześniej publikowanych w różnych pismach oraz historii Polski Ludowej pisanej dla... wnuka. Wśród artykułów ciekawie prezentują się dawne publikacje autorki z Argumentów, poświęcone trudnym stosunkom władz PRL i Kościoła. Z artykułów napisanych już po 1989 r. przebija natomiast troska o obronę historii PRL, a właściwie o jej obiektywną ocenę. W tej części znajdziemy m.in. dwa bardzo osobiste listy autorki do filozof Barbary Stanosz, z którą kiedyś poróżniła autorkę polityka, oraz do Grety, anonimowej Niemki, której nazwisko autorka znalazła wyryte na biurku w mieszkaniu, do którego po wojnie wprowadziła się z rodzicami w Zabrzu. Z listów tych przebija rzadko spotykane wśród polskich naukowców, a zwłaszcza publicystów, poczucie dystansu do siebie. We wstępie Eleonora Salwa-Syzdek pisze: Toczy się i długo jeszcze toczyć się będzie między historykami o orientacji lewicowej i prawicowej spór o ocenę Polski Ludowej. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że większość historyków z okresu PRL dokonała egzorcyzmów nad własną przeszłością, trudno znaleźć naukowców, którzy choćby nie tyle wzięli w obronę PRL, co potrafili przedstawić ocenę tamtego okresu bez ideologicznych okularów. Autorka słusznie obarcza winą za dominujący obecnie czarny obraz 50 powojennych lat fakt, iż lewica postkomunistyczna przekabacona w socjaldemokrację oddała pole historii niemal bez walki, starając się odciąć od PRL i jego osiągnięć, licząc zapewne, że w ten sposób znajdzie się na salonach nowej władzy. Historia Polski Ludowej w oczach Eleonory Salwa-Syzdek jawi się jako pasmo sukcesów, ale i wielkich błędów, jednakże tak naprawdę brakuje odpowiedzi na pytanie, dlaczego ten system musiał upaść. Wprawdzie gdzieniegdzie autorka pisze o braku demokracji, ale sprowadza ją tylko do kwestii politycznych, nie biorąc pod uwagę, jak biurokratyczny woluntaryzm ekonomiczny, pozbawiając planowanie gospodarcze właśnie demokratycznej kontroli i ogólnospołecznej debaty nad priorytetami rozwoju, sprawił, że system istniał od kryzysu do kryzysu. Inną rzucającą się w oczy charakterystyką tego okresu był fakt, że w państwie określającym się jako robotnicze, robotnicy tak naprawdę mieli mało do powiedzenia. Paradoksalnie najwięcej wtedy, gdy wychodzili na ulice lub okupowali zakłady. Teoretycznie to w ich imieniu rządziła Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, ale o kierunkach rozwoju decydował jej aparat partyjny, oderwany od społeczeństwa, tak samo jak obecne elity polityczne. Jednak autorka nie skupia się tylko na przeszłości: Ostatecznie o pozycji polskiej lewicy w społeczeństwie zdecydują ludzie, którzy włączą się do tego nurtu. Trzeba z całą mocą podkreślić, że człowiek przyznający się do lewicy, w szerszym odbiorze społecznym powinien się kojarzyć z postawą otwartości na argumenty innych, z uczciwością intelektualną, z demokratyzmem i gotowością działania na rzecz ludzi pracy, zwłaszcza społecznie pokrzywdzonych. Trudno nie podpisać się przed tymi słowami autorki napisanymi 15 lat temu na łamach Trybuny. I dowodzą one też, po tylu latach, jak postkomunistyczna socjaldemokracja w Polsce zupełnie rozminęła się z oczekiwaniami Eleonory Salwy-Syzdek i tysięcy innych osób. Piotr Bojko By³a taka Polska Eleonora Salwa-Syzdek wydawnictwo Comandor Warszawa 2008 kontakt z wydawnictwem: tel

Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego

Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego Wyniki badań Instytutu Spraw Publicznych Rosja i Niemcy zawsze należały do sąsiadów, z którymi Polacy wiązali największe obawy. Wojna rosyjsko-gruzińska

Bardziej szczegółowo

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA Raport prasowy październik 2013 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 7 Rozdział II - Partie polityczne... 10 Rozdział III - Liderzy partii politycznych... 13 2 Wstęp Na podstawie

Bardziej szczegółowo

Polscy związkowcy do prezydenta Francji

Polscy związkowcy do prezydenta Francji Gazeta Wyborcza Polscy związkowcy do prezydenta Francji Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Warszawa. W Wilanowie protestowali związkowcy z ''Solidarności''. Pikieta towarzyszyła spotkaniu przywódców państw

Bardziej szczegółowo

Warszawa, listopad 2012 BS/151/2012 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE

Warszawa, listopad 2012 BS/151/2012 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE Warszawa, listopad BS/151/ PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej ul. Żurawia

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

drewna na rynku. To jednak nie zmienia zasadniczego kierunku, jaki został zapisany w ustawie. Pieniądze wpłacane przez Lasy Państwowe mają być

drewna na rynku. To jednak nie zmienia zasadniczego kierunku, jaki został zapisany w ustawie. Pieniądze wpłacane przez Lasy Państwowe mają być Skok na lasy! Po udanym skoku na pieniądze zgromadzone przez Polaków w OFE rząd Donalda Tuska postanowił tym razem sięgnąć po środki, jakimi dysponują Lasy Państwowe. Tak naprawdę taka polityka jest zwyczajną

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA Raport prasowy SCENA POLITYCZNA lipiec 2013 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 7 Rozdział II - Partie polityczne... 10 Rozdział III - Liderzy partii politycznych... 13 2

Bardziej szczegółowo

Warszawa, kwiecień 2014 ISSN NR 45/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU

Warszawa, kwiecień 2014 ISSN NR 45/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU Warszawa, kwiecień 2014 ISSN 2353-5822 NR 45/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 14 stycznia 2014 roku Fundacja Centrum Badania

Bardziej szczegółowo

Warszawa, czerwiec 2011 BS/69/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU

Warszawa, czerwiec 2011 BS/69/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU Warszawa, czerwiec 2011 BS/69/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia 2011 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej

Bardziej szczegółowo

Warszawa, lipiec 2011 BS/81/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU

Warszawa, lipiec 2011 BS/81/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU Warszawa, lipiec BS/81/ PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej ul. Żurawia 4a,

Bardziej szczegółowo

Warszawa, wrzesień 2014 ISSN NR 126/2014 PREFERENCJE PARTYJNE PO WYBORZE DONALDA TUSKA NA PRZEWODNICZĄCEGO RADY EUROPEJSKIEJ

Warszawa, wrzesień 2014 ISSN NR 126/2014 PREFERENCJE PARTYJNE PO WYBORZE DONALDA TUSKA NA PRZEWODNICZĄCEGO RADY EUROPEJSKIEJ Warszawa, wrzesień 2014 ISSN 2353-5822 NR 126/2014 PREFERENCJE PARTYJNE PO WYBORZE DONALDA TUSKA NA PRZEWODNICZĄCEGO RADY EUROPEJSKIEJ Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii

Bardziej szczegółowo

Warszawa, lipiec 2012 BS/95/2012 PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU

Warszawa, lipiec 2012 BS/95/2012 PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU Warszawa, lipiec BS/95/ PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej ul. Żurawia 4a,

Bardziej szczegółowo

Warszawa, kwiecień 2011 BS/41/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU

Warszawa, kwiecień 2011 BS/41/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU Warszawa, kwiecień 2011 BS/41/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia 2011 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej

Bardziej szczegółowo

Warszawa, marzec 2013 BS/25/2013 CO ZROBIĆ Z WRAKIEM PREZYDENCKIEGO TUPOLEWA, KTÓRY ROZBIŁ SIĘ POD SMOLEŃSKIEM

Warszawa, marzec 2013 BS/25/2013 CO ZROBIĆ Z WRAKIEM PREZYDENCKIEGO TUPOLEWA, KTÓRY ROZBIŁ SIĘ POD SMOLEŃSKIEM Warszawa, marzec 2013 BS/25/2013 CO ZROBIĆ Z WRAKIEM PREZYDENCKIEGO TUPOLEWA, KTÓRY ROZBIŁ SIĘ POD SMOLEŃSKIEM Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2013

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU BS/7/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2004

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU BS/7/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2004 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Warszawa, wrzesień 2009 BS/128/2009 OPINIE POLAKÓW O TARCZY ANTYRAKIETOWEJ

Warszawa, wrzesień 2009 BS/128/2009 OPINIE POLAKÓW O TARCZY ANTYRAKIETOWEJ Warszawa, wrzesień 2009 BS/128/2009 OPINIE POLAKÓW O TARCZY ANTYRAKIETOWEJ Od niemal czterech lat badamy stosunek Polaków do ulokowania elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej na terytorium naszego

Bardziej szczegółowo

Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego

Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego K.054 /12 Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego Warszawa, wrzesień 2012 roku Sondaż Zespołu Badań Społecznych OBOP w TNS Polska, przeprowadzony w dn. 6-9.09.2012, a więc w tygodniu po przemówieniu Jarosława

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

POLSKA W LATACH 1944-1947 WALKA O WŁADZĘ. Łukasz Leśniak IVti

POLSKA W LATACH 1944-1947 WALKA O WŁADZĘ. Łukasz Leśniak IVti POLSKA W LATACH 1944-1947 WALKA O WŁADZĘ Łukasz Leśniak IVti W początkowej fazie drugiej wojny światowej rząd polski w skutek działań wojennych musiał ewakuować się poza granice kraju. Po agresji sowieckiej

Bardziej szczegółowo

Warszawa, październik 2013 BS/140/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W PAŹDZIERNIKU

Warszawa, październik 2013 BS/140/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W PAŹDZIERNIKU Warszawa, październik 2013 BS/140/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W PAŹDZIERNIKU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2013 roku Fundacja Centrum Badania Opinii

Bardziej szczegółowo

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA Raport prasowy SCENA POLITYCZNA styczeń 2014 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 6 Rozdział II - Partie polityczne... 10 Rozdział III - Liderzy partii politycznych... 13

Bardziej szczegółowo

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA Raport prasowy SCENA POLITYCZNA luty 2014 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 6 Rozdział II - Partie polityczne... 10 Rozdział III - Liderzy partii politycznych... 13 2 Wstęp

Bardziej szczegółowo

Ocena działalności rządu, premiera oraz przyszłej prezydentury Bronisława Komorowskiego

Ocena działalności rządu, premiera oraz przyszłej prezydentury Bronisława Komorowskiego K.046/10 Ocena działalności rządu, premiera oraz przyszłej prezydentury Bronisława Komorowskiego Warszawa, lipiec 2010 r. W Polsce jest tyle samo zwolenników (), co przeciwników (4) rządu. Co dziesiąty

Bardziej szczegółowo

Warszawa, maj 2011 BS/61/2011 POLACY O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIZYCIE PREZYDENTA BARACKA OBAMY

Warszawa, maj 2011 BS/61/2011 POLACY O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIZYCIE PREZYDENTA BARACKA OBAMY Warszawa, maj 2011 BS/61/2011 POLACY O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIZYCIE PREZYDENTA BARACKA OBAMY Znak jakości przyznany przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia 2011 roku Fundacja Centrum Badania

Bardziej szczegółowo

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w marcu NR 28/2017 ISSN

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w marcu NR 28/2017 ISSN KOMUNKATzBADAŃ NR 28/ SSN 2353-5822 Preferencje partyjne w marcu Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów oraz danych empirycznych

Bardziej szczegółowo

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: Ania (23 l.) Gdybym tylko mogła, nie słuchałabym wiadomości o polityce. Nie interesuje mnie to

Bardziej szczegółowo

Warszawa, listopad 2013 BS/157/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE

Warszawa, listopad 2013 BS/157/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE Warszawa, listopad 2013 BS/157/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2013 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej

Bardziej szczegółowo

Raport medialny SCENA POLITYCZNA

Raport medialny SCENA POLITYCZNA Raport medialny SCENA POLITYCZNA marzec 2014 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 6 Rozdział II - Partie polityczne... 10 Rozdział III - Liderzy partii politycznych... 13

Bardziej szczegółowo

Stanowisko. Rady Regionalnej Sekcji Branży Metalowców NSZZ Solidarność. z dnia 7 października 2015

Stanowisko. Rady Regionalnej Sekcji Branży Metalowców NSZZ Solidarność. z dnia 7 października 2015 w sprawie: poparcia kandydatury Stanisława Szweda w wyborach do Sejmu RP Rada Regionalna Regionu Podbeskidzie Sekcji Branży Metalowców NSZZ,, Solidarność wyraża swoje poparcie dla Kolegi Stanisława Szweda,

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SPADEK POPARCIA DLA OBECNOŚCI POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/86/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MAJ 2004

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SPADEK POPARCIA DLA OBECNOŚCI POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/86/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MAJ 2004 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIA PUBLICZNA NA TEMAT SONDAŻY BS/55/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2004

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIA PUBLICZNA NA TEMAT SONDAŻY BS/55/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2004 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Warszawa, marzec 2013 BS/35/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W MARCU

Warszawa, marzec 2013 BS/35/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W MARCU Warszawa, marzec 2013 BS/35/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W MARCU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2013 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej

Bardziej szczegółowo

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA kwiecień 2014 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 4 Rozdział II - Partie polityczne... 9 Rozdział III - Liderzy partii politycznych...

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU BS/115/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LIPIEC 2003

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU BS/115/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LIPIEC 2003 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA wrzesień 2014 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 4 Rozdział II - Partie polityczne... 9 Rozdział III - Liderzy partii politycznych...

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

SZACUNKI NATO: POLSKA WYDA NA OBRONNOŚĆ 1,98 PROC. PKB W 2018 R.

SZACUNKI NATO: POLSKA WYDA NA OBRONNOŚĆ 1,98 PROC. PKB W 2018 R. aut. Rafał Lesiecki 10.07.2018 SZACUNKI NATO: POLSKA WYDA NA OBRONNOŚĆ 1,98 PROC. PKB W 2018 R. W 2018 r. Stany Zjednoczone wydadzą na obronność 3,5 proc. swego PKB, podczas gdy pozostali członkowie NATO

Bardziej szczegółowo

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w sierpniu NR 106/2017 ISSN

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w sierpniu NR 106/2017 ISSN KOMUNKATzBADAŃ NR 106/ SSN 2353-5822 Preferencje partyjne w sierpniu Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów oraz danych empirycznych

Bardziej szczegółowo

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA maj 2014 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 6 Rozdział II - Partie polityczne... 9 Rozdział III - Liderzy partii politycznych... 12

Bardziej szczegółowo

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w lutym NR 15/2017 ISSN

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w lutym NR 15/2017 ISSN KOMUNKATzBADAŃ NR 15/ SSN 2353-5822 Preferencje partyjne w lutym Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów oraz danych empirycznych

Bardziej szczegółowo

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA czerwiec 2014 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 6 Rozdział II - Partie polityczne... 9 Rozdział III - Liderzy partii politycznych...

Bardziej szczegółowo

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w kwietniu NR 40/2017 ISSN

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w kwietniu NR 40/2017 ISSN KOMUNKATzBADAŃ NR 40/ SSN 2353-5822 Preferencje partyjne w kwietniu Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów oraz danych empirycznych

Bardziej szczegółowo

Warszawa, czerwiec 2012 BS/84/2012 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU

Warszawa, czerwiec 2012 BS/84/2012 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU Warszawa, czerwiec BS/84/ PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej ul. Żurawia

Bardziej szczegółowo

Zaczynała w tajnym Biurze "B", potem ścigała gangsterów, dziś mówi o sobie "represjonowana"

Zaczynała w tajnym Biurze B, potem ścigała gangsterów, dziś mówi o sobie represjonowana Zaczynała w tajnym Biurze "B", potem ścigała gangsterów, dziś mówi o sobie "represjonowana" http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,23124348,zaczynala-w-tajnym-biurze-b-potemscigala-gangsterow-dzis.html

Bardziej szczegółowo

Preferencje partyjne w październiku

Preferencje partyjne w październiku KOMUNKAT Z BADAŃ SSN 2353 5822 Nr 134/ Preferencje partyjne w październiku Październik Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów

Bardziej szczegółowo

Tak dla restrukturyzacji: raport z badań Instytutu Badań Rynku i Opinii Publicznej CEM Polacy wobec przemysłu górniczego (luty- marzec 2015)

Tak dla restrukturyzacji: raport z badań Instytutu Badań Rynku i Opinii Publicznej CEM Polacy wobec przemysłu górniczego (luty- marzec 2015) 14/04/2015 Tak dla restrukturyzacji: raport z badań Instytutu Badań Rynku i Opinii Publicznej CEM Polacy wobec przemysłu górniczego (luty- marzec 2015) Kontekst badań Spadek cen węgla kamiennego na światowych

Bardziej szczegółowo

* Spółki górnicze i energetyczne: PGG, JSW, PGNiG i Tauron podpisały list intencyjny o współpracy przy realizacji programu Geo-Metan.

* Spółki górnicze i energetyczne: PGG, JSW, PGNiG i Tauron podpisały list intencyjny o współpracy przy realizacji programu Geo-Metan. Styczeń * Spółki górnicze i energetyczne: PGG, JSW, PGNiG i Tauron podpisały list intencyjny o współpracy przy realizacji programu Geo-Metan. * Rząd zatwierdził Program dla sektora górnictwa kamiennego

Bardziej szczegółowo

Prawda i kłamstwo o Katyniu

Prawda i kłamstwo o Katyniu Zofia Szczepańczyk opiekunowie : mgr Ewa Lenartowicz mgr Zbigniew Poloczek Prawda i kłamstwo o Katyniu Ilustrowany Kurier polski Warszawa,17.04.1943r. Oficerowie polscy ofiarami okrucieństw bolszewickich

Bardziej szczegółowo

Współpraca ze wschodnimi partnerami Polski jak działać pomimo trudnej sytuacji politycznej

Współpraca ze wschodnimi partnerami Polski jak działać pomimo trudnej sytuacji politycznej Współpraca ze wschodnimi partnerami Polski jak działać pomimo trudnej sytuacji politycznej Pierwsza dyskusja na II Wschodnim Kongresie Gospodarczym dotyczyła sprawy dla gospodarki Podlaskiego, ale i pozostałych

Bardziej szczegółowo

Preferencje partyjne we wrześniu

Preferencje partyjne we wrześniu KOMUNKAT Z BADAŃ SSN 2353 5822 Nr 119/ Preferencje partyjne we wrześniu Wrzesień Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów oraz danych

Bardziej szczegółowo

Warszawa, październik 2014 ISSN NR 140/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W PAŹDZIERNIKU

Warszawa, październik 2014 ISSN NR 140/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W PAŹDZIERNIKU Warszawa, październik 2014 ISSN 2353-5822 NR 140/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W PAŹDZIERNIKU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 14 stycznia 2014 roku Fundacja Centrum

Bardziej szczegółowo

Preferencje partyjne w maju

Preferencje partyjne w maju KOMUNIKAT Z BADAŃ ISSN 2353 5822 Nr 71/ Preferencje partyjne w maju Maj Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów oraz danych empirycznych

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Preferencje partyjne w listopadzie

Preferencje partyjne w listopadzie KOMUNKAT Z BADAŃ SSN 2353 5822 Nr 147/ Preferencje partyjne w listopadzie Listopad Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów oraz

Bardziej szczegółowo

Preferencje partyjne w marcu

Preferencje partyjne w marcu KOMUNKAT Z BADAŃ SSN 2353 5822 Nr 36/ Preferencje partyjne w marcu Marzec Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów oraz danych empirycznych

Bardziej szczegółowo

Apel do premiera w sprawie podwyżek cen energii

Apel do premiera w sprawie podwyżek cen energii 23-12-18 1/5 07.12.2018 14:43 Halszka Karolewska / Biuro Rady Miejskiej kategoria: Rada Miejska - Czy premier wreszcie pomoże Łodzi?- pytali na konferencji prasowej radni Koalicji Obywatelskiej Małgorzata

Bardziej szczegółowo

Zarobki, awanse, szacunek. Dlaczego specjaliści zmieniają pracę. Badania Pracuj.pl

Zarobki, awanse, szacunek. Dlaczego specjaliści zmieniają pracę. Badania Pracuj.pl Zarobki, awanse, szacunek. Dlaczego specjaliści zmieniają pracę Badania Pracuj.pl Gotowi na zmiany? Aż 6 na 10 specjalistów badanych przez Pracuj.pl aktywnie szuka nowego miejsca zatrudnienia. Wśród pozostałych

Bardziej szczegółowo

POLSKA IZBA GOSPODARCZA PRZEMYSŁU DRZEWNEGO ul. Winiarska 1, Poznań, Tel fax

POLSKA IZBA GOSPODARCZA PRZEMYSŁU DRZEWNEGO ul. Winiarska 1, Poznań, Tel fax POLSKA IZBA GOSPODARCZA PRZEMYSŁU DRZEWNEGO ul Winiarska 1, 60-654 Poznań, Tel + 61-822 47 52 fax + 61-849 24 68 e-mail pigpd@drewnopl Poznań, dn 25 maja2010r Pan Premier Donald Tusk Przewodniczący Rady

Bardziej szczegółowo

Warszawa, czerwiec 2013 BS/80/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU

Warszawa, czerwiec 2013 BS/80/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU Warszawa, czerwiec 2013 BS/80/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2013 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej

Bardziej szczegółowo

Przemówienie ambasadora Stephena D. Mulla Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, Kielce 2 września 2013 r.

Przemówienie ambasadora Stephena D. Mulla Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, Kielce 2 września 2013 r. Przemówienie ambasadora Stephena D. Mulla Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, Kielce 2 września 2013 r. Szanowni Państwo, Z przyjemnością witam przedstawicieli polskich władz i sił zbrojnych obu

Bardziej szczegółowo

RAPORT NT. SYTUACJI GOSPODARCZEJ REGIONU

RAPORT NT. SYTUACJI GOSPODARCZEJ REGIONU RAPORT NT. SYTUACJI GOSPODARCZEJ REGIONU Wstęp Przedstawiamy wyniki badania ankietowego nt. sytuacji gospodarczej w regionie, które zostało przygotowane na podstawie rozmów z przedsiębiorcami z powiatów:

Bardziej szczegółowo

PRZEGLĄD PRASY 19 kwietnia 2013 roku

PRZEGLĄD PRASY 19 kwietnia 2013 roku Zeskanuj kod QR i przeczytaj przegląd prasy w Serwisie Biura Prasowego PRZEGLĄD PRASY 19 kwietnia 2013 roku Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach Biuro Prasowe tel. (41) 342-13-45;

Bardziej szczegółowo

JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ

JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ 1. Polityk roku 2003 w Polsce i na Świecie. Badanie CBOS 1. Wyjaśnij kim są poszczególne osoby wymienione w sondażu; 2. Jakie wydarzenia sprawiły,

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Warszawa, lipiec 2014 ISSN NR 98/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU

Warszawa, lipiec 2014 ISSN NR 98/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU Warszawa, lipiec 2014 ISSN 2353-5822 NR 98/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 14 stycznia 2014 roku Fundacja Centrum Badania Opinii

Bardziej szczegółowo

Czy CETA będzie obowiązywać?

Czy CETA będzie obowiązywać? .pl Czy CETA będzie obowiązywać? Autor: Ewa Ploplis Data: 6 października 2016 Czy Polska opowie się za wejściem w życie umowy o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską i Kanadą? Wczoraj Sejm debatował na

Bardziej szczegółowo

Preferencje partyjne w czerwcu

Preferencje partyjne w czerwcu KOMUNIKAT Z BADAŃ ISSN 2353 5822 Nr 76/ Preferencje partyjne w czerwcu Czerwiec Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów oraz danych

Bardziej szczegółowo

Dwa lata ustawy Apteka dla aptekarza. Rynek aptek cofnął się do 2014 r., a będzie gorzej

Dwa lata ustawy Apteka dla aptekarza. Rynek aptek cofnął się do 2014 r., a będzie gorzej Dwa lata ustawy Apteka dla aptekarza. Rynek aptek cofnął się do 2014 r., a będzie gorzej data aktualizacji: 2019.06.03 W ciągu prawie dwóch lat obowiązywania ustawy Apteka dla aptekarza (AdA), w Polsce

Bardziej szczegółowo

Warszawa, sierpień 2014 ISSN 2353-5822 NR 119/2014 KONFLIKT UKRAIŃSKI I WOJNA HANDLOWA Z ROSJĄ

Warszawa, sierpień 2014 ISSN 2353-5822 NR 119/2014 KONFLIKT UKRAIŃSKI I WOJNA HANDLOWA Z ROSJĄ Warszawa, sierpień 2014 ISSN 2353-5822 NR 119/2014 KONFLIKT UKRAIŃSKI I WOJNA HANDLOWA Z ROSJĄ Znak jakości przyznany przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 14 stycznia 2014 roku Fundacja Centrum

Bardziej szczegółowo

Komitet Górnictwa Polskiej Akademii Nauk Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie 11 czerwca 2012 r. otwarta debata pt.:

Komitet Górnictwa Polskiej Akademii Nauk Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie 11 czerwca 2012 r. otwarta debata pt.: Komitet Górnictwa Polskiej Akademii Nauk Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie 11 czerwca 2012 r. otwarta debata pt.: Węgiel skarb czy przekleństwo dla gospodarki Polski? Wpływ polityki Unii Europejskiej

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POPARCIE DLA INTEGRACJI POLSKI Z UNIĄ EUROPEJSKĄ TYDZIEŃ PRZED REFERENDUM AKCESYJNYM BS/95/2003

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POPARCIE DLA INTEGRACJI POLSKI Z UNIĄ EUROPEJSKĄ TYDZIEŃ PRZED REFERENDUM AKCESYJNYM BS/95/2003 CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Polacy zdecydowanie za dalszym członkostwem w UE

Polacy zdecydowanie za dalszym członkostwem w UE Polacy zdecydowanie za dalszym członkostwem w UE Polacy są zdecydowanymi zwolennikami pozostania Polski w Unii. Gdyby referendum w sprawie pozostania lub wystąpienia Polski z Unii odbyło się dziś, 85%

Bardziej szczegółowo

Realizacja Programu polskiej energetyki jądrowej

Realizacja Programu polskiej energetyki jądrowej Źródło: Fotolia.com Łukasz Sawicki 2012 r. Źródło: martinlisner - www.fotolia.com Realizacja Programu polskiej energetyki jądrowej Od 1 stycznia 2014 r. do 31 października 2017 r. Najwyższa Izba Kontroli

Bardziej szczegółowo

JSW: Są porozumienia, nie będzie strajku czwartek, 08 listopada :02

JSW: Są porozumienia, nie będzie strajku czwartek, 08 listopada :02 Oprócz podwyżki stawek od listopada, porozumienie płacowe gwarantuje pracownikom jednorazową nadpłatę wyrównującą brak podwyżek za pierwszych dziesięć miesięcy 2012 roku. - Kwota "jednorazówki" będzie

Bardziej szczegółowo

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA Raport prasowy SCENA POLITYCZNA listopad 2013 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 7 Rozdział II - Partie polityczne... 10 Rozdział III - Liderzy partii politycznych... 13

Bardziej szczegółowo

DLACZEGO SŁUŻBA KONTRWYWIADU WOJSKOWEGO SKŁAMAŁA?

DLACZEGO SŁUŻBA KONTRWYWIADU WOJSKOWEGO SKŁAMAŁA? . G R O Ż E...czyli krótka historia Jacka Kotasa . G R O Ż E Od momentu powołania na stanowisko ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza pytamy premier Beatę Szydło: jakie są prawdziwe intencje

Bardziej szczegółowo

KOMUNIKATzBADAŃ. Opinie o Donaldzie Tusku jako przewodniczącym Rady Europejskiej NR 23/2017 ISSN

KOMUNIKATzBADAŃ. Opinie o Donaldzie Tusku jako przewodniczącym Rady Europejskiej NR 23/2017 ISSN KOMUNIKATzBADAŃ NR 23/2017 ISSN 2353-5822 Opinie o Donaldzie Tusku jako przewodniczącym Rady Europejskiej Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie

Bardziej szczegółowo

Warszawa, luty 2011 BS/17/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W LUTYM

Warszawa, luty 2011 BS/17/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W LUTYM Warszawa, luty 2011 BS/17/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W LUTYM Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 4 lutego 2010 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej ul. Żurawia

Bardziej szczegółowo

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA październik 2014 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 6 Rozdział II - Partie polityczne... 9 Rozdział III - Liderzy partii politycznych...

Bardziej szczegółowo

Warszawa, styczeń 2015 ISSN NR 5/2015 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU

Warszawa, styczeń 2015 ISSN NR 5/2015 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU Warszawa, styczeń 2015 ISSN 2353-5822 NR 5/2015 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 14 stycznia 2014 roku Fundacja Centrum Badania

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ KORUPCJA, NEPOTYZM, NIEUCZCIWY LOBBING BS/2/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2004

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ KORUPCJA, NEPOTYZM, NIEUCZCIWY LOBBING BS/2/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2004 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA

Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA Raport statystyczny SCENA POLITYCZNA lipiec 2014 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 6 Rozdział II - Partie polityczne... 9 Rozdział III - Liderzy partii politycznych...

Bardziej szczegółowo

Warszawa, dnia 15 marca 2016 r.

Warszawa, dnia 15 marca 2016 r. RZECZPOSPOLITA POLSKA MINISTERSTWO SPRAWIEDLIWOŚCI RZECZNIK PRASOWY MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI Warszawa, dnia 15 marca 2016 r. Pan Tomasz Machała Redaktor Naczelny natemat.pl Na podstawie art. 31 a ustawy

Bardziej szczegółowo

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy

Bardziej szczegółowo

Warszawa, grudzień 2013 BS/171/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W GRUDNIU

Warszawa, grudzień 2013 BS/171/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W GRUDNIU Warszawa, grudzień 2013 BS/171/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W GRUDNIU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2013 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej

Bardziej szczegółowo

Łukasz Gibała Poseł na Sejm RP

Łukasz Gibała Poseł na Sejm RP Kraków, czerwca 2012 r. Szanowny Pan Donald Tusk Prezes Rady Ministrów INTERPELACJA w sprawie konieczności udziału Polski w międzynarodowym porozumieniu Partnerstwo Otwartych Rządów (Open Government Partnership)

Bardziej szczegółowo

PROJEKT. Ustawa z dnia o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej

PROJEKT. Ustawa z dnia o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej Ustawa z dnia o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej PROJEKT Art. 1. W Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483, z 2001 r. Nr 28, poz. 319, z 2006

Bardziej szczegółowo

Warszawa, maj 2012 BS/73/2012 POLACY WOBEC POLITYCZNEGO BOJKOTU EURO 2012 NA UKRAINIE

Warszawa, maj 2012 BS/73/2012 POLACY WOBEC POLITYCZNEGO BOJKOTU EURO 2012 NA UKRAINIE Warszawa, maj 2012 BS/73/2012 POLACY WOBEC POLITYCZNEGO BOJKOTU EURO 2012 NA UKRAINIE Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2012 roku Fundacja Centrum Badania

Bardziej szczegółowo

, , WYSUWANIE WZAJEMNYCH OSKARŻEŃ - GRA WYBORCZA CZY PRZEJAW PATOLOGII ŻYCIA POLITYCZNEGO?

, , WYSUWANIE WZAJEMNYCH OSKARŻEŃ - GRA WYBORCZA CZY PRZEJAW PATOLOGII ŻYCIA POLITYCZNEGO? CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT ZESPÓŁ REALIZACJI BADAŃ 69-35 - 69, 68-37 - 04 61-07 - 57, 68-90 - 17 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.4 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 69-40 - 89 INTERNET: http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POLACY O ZWIĄZKACH ZAWODOWYCH BS/103/2001 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LIPIEC 2001

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POLACY O ZWIĄZKACH ZAWODOWYCH BS/103/2001 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LIPIEC 2001 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-58 - 95, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Warszawa, styczeń 2014 BS/5/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU

Warszawa, styczeń 2014 BS/5/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU Warszawa, styczeń 2014 BS/5/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2013 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej

Bardziej szczegółowo

Protokół z XI posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Rady Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy w dniu 12 września 2011 r.

Protokół z XI posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Rady Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy w dniu 12 września 2011 r. Protokół z XI posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Rady Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy w dniu 12 września 2011 r. W posiedzeniu udział wzięli członkowie Komisji (zgodnie z listą obecności stanowiącą

Bardziej szczegółowo

, , DYMISJA PREMIERA JÓZEFA OLEKSEGO I OCZEKIWANIA WOBEC PRZYSZŁEGO RZĄDU WARSZAWA, STYCZEŃ 96

, , DYMISJA PREMIERA JÓZEFA OLEKSEGO I OCZEKIWANIA WOBEC PRZYSZŁEGO RZĄDU WARSZAWA, STYCZEŃ 96 CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT ZESPÓŁ REALIZACJI BADAŃ 629-35 - 69, 628-37 - 04 621-07 - 57, 628-90 - 17 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET: http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFA 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O DZIAŁANIACH WOJENNYCH W AFGANISTANIE I LISTACH ZAWIERAJĄCYCH RZEKOME BAKTERIE WĄGLIKA BS/172/2001

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O DZIAŁANIACH WOJENNYCH W AFGANISTANIE I LISTACH ZAWIERAJĄCYCH RZEKOME BAKTERIE WĄGLIKA BS/172/2001 CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-58 - 95, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

, , INTERNET: INSTYTUCJE PUBLICZNE

, , INTERNET:     INSTYTUCJE PUBLICZNE CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT ZESPÓŁ REALIZACJI BADAŃ 6 69, 62 04 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT. 00 3 W A R S Z A W A TELEFAX 6 40 9 621 07 57, 62 90 17 INTERNET: http://www.korpo.pol.pl/cbos

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI CBOS Vilmorus Ltd. CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-58 - 95, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 -

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ WZROST POCZUCIA ZAGROŻENIA TERRORYZMEM W ZWIĄZKU Z OBECNOŚCIĄ POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/106/2003

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ WZROST POCZUCIA ZAGROŻENIA TERRORYZMEM W ZWIĄZKU Z OBECNOŚCIĄ POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/106/2003 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo