Teksty wyróżnione w trzeciej edycji Konkursu Dziennikarskiego dla Uczniów Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Dębickiego Co nas kręci.

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Teksty wyróżnione w trzeciej edycji Konkursu Dziennikarskiego dla Uczniów Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Dębickiego Co nas kręci."

Transkrypt

1

2 Teksty wyróżnione w trzeciej edycji Konkursu Dziennikarskiego dla Uczniów Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Dębickiego Co nas kręci. Katarzyna Markiewcz Nastoletnia mama pod wpływem. Justyna Wilk Nie mieszczę się w jednym świecie. Gabriela Ragan Promyczek radości. Magdalena Gliwa Kręci mi się w głowie. Joanna Socha Kwiaty we włosach i ciasne dżiny, czyli Ołowiany Fenomen. Angelika Pruś Mały Wielki Świat. Monika Węgrzyn Klinika bolących kości... Agata Lipińska Niezbędnik perfekcyjnego pana agenta. Michalina Wolska Poczekam. Magdalena Jędrzejczyk Wciąga mnie to, zniewala, kusi...

3 Katarzyna Markiewicz zdobywcą głównej nagrody w konkursie Co nas kręci 2012 Katarzyna Markiewicz zdobyła I nagrodę w trzeciej edycji Konkursu Dziennikarskiego dla Uczniów Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Dębickiego Co na kręci. Uczennica II Liceum Ogólnokształcącego im. Ks. Jana Twardowskiego w Dębicy napisała tekst Nastoletnia mama pod wpływem. Opiekunem jej pracy był Jarosław Markiewicz. Drugie miejsce jury, które tworzyli dziennikarze OL, przyznało Justynie Wilk za tekst Nie mieszczę się w jednym świecie. Opiekunem pracy uczennicy I Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Władysława Jagiełły w Dębicy była Dorota Stępień. Trzecia nagroda przypadła Gabrieli Ragan za tekst Promyczek radości. Jest ona uczennicą I LO w Dębicy, gdzie opiekunem jej pracy była Beata Wojnarowska Pocica. Kolejnych siedmiu uczniów zdobyło wyróżnienia: Magda Gliwa za tekst Kręci mi się w głowie (II LO w Dębicy; opiekun: Magda Kusibab); Magdalena Jędrzejczyk za tekst Wciąga mnie to, zniewala, kusi (I LO w Dębicy; opiekun: Beata Wojnarowska Pocica); Agata Lipińska za tekst Niezbędnik perfekcyjnego pana agenta (I LO w Dębicy, opiekun: Marta Bonarek Socha). Angelika Pruś za tekst Mały Wielki Świat (Zespół Szkół nr 2 im. Eugeniusza Kwiatkowskiego; opiekun: Marta Rydzy); Joanna Socha za tekst Kwiaty we włosach i ciasne dżinsy, czyli Ołowiany Fenomen (I LO w Dębicy, opiekun: Renata Maciejowska) Monika Węgrzyn za tekst Klinika bolących kości (Liceum Ogólnokształcące im. Sebastiana Petrycegow Pilźnie; opiekun: Barbara Wojtaszek); Michalina Wolska za tekst Poczekam (LO w Pilźnie, opiekun: Lidia Sozańska). Spotkanie, w czasie którego podsumowaliśmy konkurs i wręczyliśmy nagrody laureatom i wyróżnionym uczniom, odbyło się już tradycyjnie w Domu Gościnnym Wiluszówka. Nagrodą główną był laptop Toshiba, nagrodami drugą i trzecią ipod Touch, zaś wyróżnieni uczniowie otrzymali nagrody książkowe (karty upominkowe). Organizatorem konkursu była redakcja Obserwatora Lokalnego, w tym roku naszym partnerem została Firma Jubilerska Górecki, która dla wszystkich zdobywców głównych nagród i wyróżnień ufundowała zegarki. Podczas uroczystości w Wiluszówce wręczał je prezes firmy Zbigniew Górecki. Teksty uczniów czytał Mirosław Struzik. W sumie na konkurs nadeszło 68 prac ze wszystkich szkół średnich powiatu dębickiego.

4 pierwsza nagroda Nastoletnia mama pod wpływem Katarzyna Markiewicz Wracam ze szkoły, styrana, chcę normalnie zjeść obiad, kiedy słyszę: -Ej! Pobawisz się ze mną? Taak. Oczywiście. Pewnego dnia rodzice sprawili swoim dzieciom piękny prezent! Niezawodny sposób na nudę, brak spokoju i ciszy, mianowicie - brat. Siostry, cwane, wiedziały co robić, przecież one muszą się uczyć! Matura A ja? Po lekcjach wcielam się w napastnika lub bramkarza i gumową piłką demoluję dom. Fajna zabawa, nie powiem, że nie, ale dlaczego to ja zawsze przegrywam? Tak, to uczy pokory. Daj mu wygrać, bo jest młodszy, poza tym będzie się darł! Tata ma szkolenie, mama w pracy. Mamy nie ma, tata musi wygrabić liście/ skosić trawę/ odśnieżyć kostkę. Kto zostanie z synkiem? Pytanie retoryczne Można powiedzieć, że mam etat jako mama. Wszystko dobrze dopóki się bawimy. Co byście zrobili w sytuacji gdy 5-letni małolat pyta: - Kasia, pouczymy się znaków drogowych?????????? - Dokładnie. Ja rozumiem, że ludzie mają różne zainteresowania, ale żeby aż tak? I dochodzi do tego, że to on instruuje kierowcę podczas jazdy. Jeszcze lepiej. Ma 7 lat. Ja mam zapowiedziany sprawdzian z geografii, z mapy świata. Daję z siebie wszystko, ucząc się Europy. I co? Jedno wielkie upokorzenie, bo on (już dawno!!) przerobił wszystko, włącznie z flagami. I pyta mnie: stolica Zimbabwe? Zimba-co? Przepraszam, czy on coś bierze? No bo, bardzo mi przykro, ale ja w jego wieku to próbowałam zapamiętać czy w fladze Polski czerwony jest na dole czy na górze. Nie wiedziałam nawet, że poza moim krajem coś jeszcze istnieje. Gdy podchodzi i prosi, żebym mu wytłumaczyła pierwiastki!! To jest niesamowite. Jego wszystko tak pasjonuje, dopiero patrząc na niego rozumiem hasło Carpe diem. Jego życie postrzegam jako jedną, wielką pasję. Bo on potrafi z zapałem czytać lekturę, odkurzać, uczyć się jakichś nienormalnych regułek We wszystkim znajduje cel. Nie zrobi niczego nudnego. Często działam pod jego wpływem, jest moim nałogiem. I choćbym nie wiem jakbym bardzo postanawiała, że mu się nie dam, to i tak wygra. Bo, Katarzyna Markiewicz jak każdy nałóg - ma swoje argumenty. Teraz już nie traktuję go jako brata, którym muszę się opiekować. Mam bezustanny kontakt z inspiracją, weną, motywacją. Gdy zaczyna grać gamę es-dur, bezbłędnie, to ja myślę sobie: I to jest właśnie ten moment, kiedy Twoja wiedza przerosła moją. Masz siedem lat, człowieku, czy już w tym wieku musisz mnie upokarzać? Trochę wyrozumiałości dla siostry, trochę skromności. Poczekaj jeszcze chwilę, jak wyjadę na studia, rozwiniesz skrzydła i pogrążysz siostry w cieniu. Tymczasem : tata na wywiadówce, mama w pracy - poczekaj braciszku, tylko zdam maturę, a teraz muszę stopniowo ograniczać Twoją obecność. Szybkie zerwanie z nałogiem jest szkodliwe dla zdrowia. Autorka jest uczennica klasy II d Liceum Ogólnokształcącego nr 2 w Dębicy

5 druga nagroda Nie mieszczę się w jednym świecie Justyna Wilk Wiesz, nie mieszczę się w jednym świecie. I dwa, i trzy to dla mnie za mało. Czy to źle? Przecież nawet Mały Książę dusił się na jednej planetce. Mówisz mi: W moim świecie nie ma miejsca na łzy., a ja (choć słyszę już jak demonstracyjnie wzdychasz) pytam: W którym? A może masz rację i to cały czas ten sam krajobraz, tylko patrzę na niego różnymi oczyma? Zupełnie jakbym zakładała różnobarwne okulary. Zresztą, nieważne które z nas się myli. Czy nie zadziwia Cię złożoność tego kim jesteśmy i jak przeżywamy to, co dzieje się w nas? Obserwujesz mnie kiedy siadam u siebie w pokoju, wyjmuję gitarę i zaczynam śpiewać. Nie odzywasz się, siadasz cicho w kącie, podciągając kolana pod brodę. W moim aktualnym świecie rozbrzmiewa teraz wiele emocji, kilku z nich nawet ja nie znam. Czuję, że mnie samej jest tutaj ciasno, ale jeśli tylko chcesz, znajdzie się dla Ciebie miejsce. Zamknij oczy, proszę, i skup się. Powiedz, co słyszysz? Czy tylko szarpanie strun i kilka melodyjnych słów? Moi koledzy, uczący się w szkole muzycznej bez problemu określiliby teraz metrum, tonację i inne cechy, o których nawet nie mam pojęcia. Naprawdę ich podziwiam, jednak to tylko anatomia. Mała, zewnętrzna część, wielkiego skomplikowanego ogółu. Wiedza o tym jak jestem zbudowana jest przydatna, ale nie możesz na jej podstawie stwierdzić, że mnie znasz. Tak samo jest z nią. Dla mnie jest czymś więcej niż tylko zbiorem dźwięków. Dla mnie to o wiele, wiele więcej. Razem z powietrzem z płuc pozbywam się tego, co we mnie już się nie mieści. Strach, rozczarowanie, niepewność - to wszystko, jak przygniatający mnie ciężar, przejmuje ode mnie muzyka. Jest moim drugim domem, bezpiecznym azylem. Zawsze mogę do niej przyjść, usiąść obok w dresie, z kubkiem gorącego kakao i powiedzieć po prostu: wiesz, miałam ciężki dzień... A ona spojrzy na mnie z czułością i zabierze ode mnie wszystko to, co mnie boli. Pozwoli mi odetchnąć. Wiesz jaki jest podstawowy problem w opowiadaniu o muzyce? Taki, że właśnie po to ona istnieje - żeby przekazywać wszystko, wobec czego słowa są bezradne. Pozwala wypchnąć z siebie to, co przez małe, sztywne drzwiczki słowników wszystkich języków świata nie ma prawa się przecisnąć. Właśnie dlatego ją kocham. To cały mój świat.. a przynajmniej jeden z nich. Czy dalej słyszysz jedynie dźwięki? A może odnalazłeś już małą dziurkę od klucza, przez którą zerkasz na mnie, zamkniętą w innej rzeczywistości? Jest niesamowita, ale, wiesz, są takie momenty w których nawet ona nie może mi pomóc. Kiedy jest Justyna Wilk naprawdę źle i czuję, że nie daję rady, uciekam do trzeciego świata. Fikcja to moja wersja awaryjna, swoisty wentyl bezpieczeństwa. Kiedy mam już dość, aplikuję sobie dawkę nieobecności. Znikam - myślami nie ma mnie przy mnie, odpływam gdzieś bardzo daleko. Skoro mnie nie ma to nie czuję, a jeśli nie czuję, to mnie nie boli - świetna sprawa, jednak wiem, że świat książki czy filmu nie jest mój. On nie należy do mnie, ani nie jest częścią mnie. Zdaję sobie sprawę, że kiedy wrócę, zastanę wszystko w takim stanie w jakim to zostawiłam. Chciałabym po fikcję sięgać tylko z ciekawości, nie z przymusu. Dlatego właśnie zwracam się do Ciebie. Tak, właśnie do Ciebie. Wiem, że nie znasz mnie zbyt dobrze i ja nie miałam okazji, by Cię zrozumieć. Ale mimo to, bardzo Cię potrzebuję. Bo widzisz, nie mieszczę się w jednym świecie. I dwa, i trzy to dla mnie za mało. Duszę się i kipię jak garnek z wrzącym mlekiem. Czy zostaniesz jednym z moich światów? Autorka jest uczennicą I Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy.

6 trzecia nagroda Promyczek radości Gabriela Ragan Średniego wzrostu, szczupła blondynka o jasnej, delikatnej cerze. Tak wygląda na pierwszy rzut oka. Przyglądam się bliżej. Okrągła twarzyczka, mały nosek, lekkie wypieki na policzkach i niebieskie oczy, które zza szkieł okularów patrzą na mnie niezwykle uważnie. Dostrzegam wyraźnie ich migdałowy kształt, zewnętrzne kąciki uniesione charakterystycznie ku górze. Dziewczynka ma zespół Downa. Nie rozumiem ludzi, którzy nie akceptują dzieci z zespołem Downa. Czym one zawiniły? To fakt, potrzebują żeby podarować im dużo więcej czasu, cierpliwości, poświęcenia niż dzieci zdrowe, ale w zamian dają dwa razy więcej miłości niż one, okazują większe przywiązanie. Kiedy idę ulicą, szkolnym korytarzem i dochodzą mnie wzajemne wyzwiska od Downów, w pierwszym odruchu jest mi przykro, ale po chwili przychodzi refleksja - dlaczego?. Ludzie boją się inności. Często zastanawiam się nad problemem aborcji dzieci z Zespołem na podstawie badań prenatalnych. Nasuwa mi się skojarzenie do ideologii eugeniki stosowanej za czasów Hitlera. Pozbywanie się ludzi posiadających niedoskonałości, ułomności czy to fizyczne, czy umysłowe w celu udoskonalenia narodu, rasy panów. Nic nie poradzę, że w takich działaniach dostrzegam bijące podobieństwa. Ja jednoznacznie twierdzę, że każde dziecko zasługuje na miłość! Nie ukrywam, że dziewczynka o złocistych, grubych warkoczach opadających na ramiona jest mi szczególnie bliska. To moja siostra. Pamiętam, kiedy zobaczyłam ją pierwszy raz. W inkubatorze leżał maleńki noworodek o krótkich rączkach i nóżkach. Przez chwilkę przyglądałam mu się z uwagą, po czym dostrzegłam dwie duże łzy spływające po policzku babci. Objęła mnie i wyszłyśmy na korytarz. Tydzień później mama wróciła do domu trzymając na rękach moją siostrę. Dziś często przywołuję w pamięci dni, gdy była nieco młodsza. Pamiętam jak na podłodze rozkładałam jej kolorowe, plastikowe talerzyki i powtarzałyśmy kolejno ich barwy. Miała wtedy Gabriela Ragan 5 lat, mówiła prostymi, pojedynczymi zdaniami, ale nie wymawiała większości spółgłosek. Rodzice włożyli dużo pracy w jej rozwój. Od najmłodszych lat wozili ją do dębickich MORSów na rehabilitację, później do logopedy, okulisty, ortodonty, dentysty. Regularnie wozili ją do Rzeszowa na kontrolę. Te wyjazdy były, i nadal są, męczące dla całej trójki. Z rozmyślań wyrywa mnie głos małej, która stanowczo upomina się o mój wkład w powstawanie dzieła. Tworzymy wspólnie jakiś obrazek, dorysowuje więc komin na dachu domku i niewielki las w tle. Spoglądam na półkę. Leżą na niej laminowane obrazki różnych przedmiotów, które jeszcze nie tak dawno służyły nam do nauki liczenia. Moja siostra zawsze była żywiołowym i ruchliwym dzieckiem. Lubowała się w trzaskaniu drzwicz-

7 kami szafek i bieganiu po całym domu. Trzeba było nieustannie mieć ją na oku. Chętnie rysowała długopisami, które tylko wpadły jej w ręce. W efekcie mieliśmy porysowaną znaczną część mebli, a pozostawienie jakiegokolwiek zeszytu w jej zasięgu równało się z utratą go na zawsze. Myślę nad sytuacjami, które wywołują uśmiech na mojej twarzy. Ta niepozorna dziewczynka to niezłe ziółko! :) Ma na swoim koncie wychodzenie za ogrodzenie - na drogę, bo jak twierdziła szła po mnie i siostrę do szkoły, połknięcie 50 groszowej monety, które skończyło się w szpitalu, równocześnie przeraziło rodziców i postawiło cała rodzinę na nogi, w końcu potłuczenie się podczas samodzielnego zjazdu na trójkołowym rowerku z niewielkiej górki i ucieczki z lekcji, gdy czuła się znudzona. Postanawiam podjąć temat szkoły. Przez chwilę zadaję pytania dotyczące lekcji, koleżanek. Siostra chodzi do szkoły od 6 roku życia, dopiero teraz ma indywidualne nauczanie, jest w 3 klasie. Zna z imienia i nazwiska wszystkie dzieci w wieku 9 i 10 lat. Jest towarzyska i lubiana. Kiedy teraz na nią patrzę, uśmiecham się do siebie. Doskonale pamiętam czasy, kiedy trzeba było ją mocno trzymać podczas chodzenia, by nie straciła równowagi. Teraz, gdy chcę wziąć ją za rękę, protestuje, rzuca mi karcące spojrzenie i twierdzi, że nie jest już dzieckiem. No tak, w końcu ma aż 10 lat! ;). Spotykam się z różną reakcją ludzi na widok dzieci z zespołem. Niektórzy traktują je niemal jak ufoludki, coś dziwnego i niespotykanego, nie chcą się do nich zbliżać, mieć z nimi jakąkolwiek styczność, omijają je szerokim łukiem. A przecież one nie gryzą. Jak wszystkie dzieci lubią się bawić, śmiać, psocić i rozrabiać. Czy więc można takie dzieci traktować gorzej tylko ze względu na to, że trochę inaczej wyglądają? Czy to, że nie wszystko tak szybko pojmują odbiera im istotę człowieczeństwa? Inni z kolei uśmiechają się, podchodzą, zagadują twierdząc jak słodkie są takie dzieci, jakie miłe i zabawne - zupełnie jak zwierzątka. Jeśli, przy okazji, uda im się je czegoś nauczyć, patrzą na nie jak na tresowane pieski, zachwycają się i głaskają. Nie wiem, co lepsze. Tyle mówi się o tolerancji, niedyskryminacji. Jednak mam wrażenie, że te piękne słowa są tylko pustymi deklaracjami. Bo łatwo jest mówić jak cudowne są dzieci upośledzone, czy w ogóle chore, nie spędzając z nimi ani 5 minut dziennie, będąc jedynie biernym obserwatorem patrzącym z odległości. Bliscy takich dzieci, osoby, które spędzają z nimi 24 godziny na dobę, często boleśnie, na własnej skórze przekonują się, że teoria nie ma nic wspólnego z praktyką, borykają się z licznymi przeszkodami i przeciwnościami, gdy tylko starają się chociaż odrobinę polepszyć sytuację swoich pociech. Życie z dzieckiem niepełnosprawnym nie jest usłane różami, ale nie jest też nużące. Gdy spędzam czas z siostrą poznaje ją coraz głębiej, za każdym razem przekonuję się, ile jeszcze o niej nie wiem. Często zadziwia mnie i zaskakuje swoimi odpowiedziami, pomysłami. Staram się wtedy wejść w jej punkt widzenia, spojrzeć na świat jej oczami. Żałuje wówczas, że nie potrafię cieszyć się z małych rzeczy tak jak ona. Ciągle odkrywam w niej pewne cechy, które sama chciałabym posiadać. Ważna jest każda chwila. Każdy moment. Dla takiego dziecka nie istnieje później ani zaraz. Jego prośby i marzenia te większe i te malutkie - muszą być zrealizowane natychmiast. Bo dzięki nim nasze życie ma sens. Właśnie dlatego zdecydowałam się napisać ten artykuł. Moja siostra jest nieodłączną częścią mojego życia, a tym samym ważną częścią samej mnie. Chciałabym, aby każdy, kto spotka niepełnosprawne dziecko, osobę z zespołem Downa, zanim wykona gest, coś powie, a może uśmiechnie się, zanim oceni je w myślach, w głowie przypisze określone zdanie na ich temat, pomyśli ile czasu spędził z takimi dziećmi, ile czasu poświęcił tylko im. Może wówczas słowa przestaną być tylko słowami, które tak łatwo wypowiedzieć, a zamienią się w konkretne czyny. Moim celem nie była krytyka osób, które nie mają styczności z dziećmi upośledzonymi, nie chciałam wypominać im i wytykać faktu, że kogoś takiego nie mają obok siebie. Chciałabym jedynie zwrócić uwagę, na ludzi, którzy już posiadają takie dzieci, by zamiast górnolotnych, ogólnych słów o otwartości na każdego człowieka, zrobić dla nich coś konkretnego, nawet niewielką rzecz, pokazując tym samym, że nie jesteśmy zimni i obojętni. Autorka jest uczennicą klasy I uniwersyteckiej I Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy

8 wyroznienie,. Kręci mi się w głowie Magda Gliwa Nie jestem Joe Bastianich em, Edytą Herbuś też nie, a Kuba Wojewódzki mnie nie polubił. Nie śpiewam jak Hanna Banaszek, ale mnie na uśmiech zawsze stać, nie lubię życia brać zbyt serio. Mam talent i wiem o tym od urodzenia. Już jako niemowlę wydawałam z siebie rozmaite dźwięki. Wrzaski i krzyki były moją specjalnością. Cała rodzina niecierpliwie czekała na rozwój mojej kariery muzycznej. Byłam gwiazdą każdego szkolnego przedstawienia. Chłopcy z młodszych klas obsypywali mnie komplementami, co utwierdzało mnie w przekonaniu, że Mam talent! Dumni rodzice wierzyli w sukces swojej jedynej córeczki. Beztroskie lata dzieciństwa sprawiły, że stałam się na tyle odważna, żeby swoje umiejętności zaprezentować całemu światu. Brałam udział w rozmaitych castingach, wierząc, że ktoś mnie zauważy. Wtedy myślałam, że moja wiara czyni cuda. Mozolne starania nie poszły na marne. W końcu dostałam swoją pierwszą rolę. Zadebiutowałam w reklamie karmy dla psa. Oprócz psa byłam główną bohaterką! Niewątpliwie był to spektakularny sukces. Nikt lepiej ode mnie nie rzucał psu kości. Wprawdzie miałam nadzieję, że zaprezentuję swój największy atut czyli głos, ale jak na początek - dobre i to. Na chwilę zniknęłam z dużego ekranu, tylko po to, by mój wielki powrót był równie głośny jak reforma emerytalna. Gdy dowiedziałam się o castingach do Mam talent stwierdziłam, że to zapewni mi sławę, o jakiej marzyłam. Kamery, blaski fleszy, mikrofony to szczyt moich marzeń. Odtąd mój czas wypełniały przygotowania do programu. Zapomniałam wam napisać, że pierwszy casting miałam już za sobą. Kolejny etap to casting przed jury, w skład którego wchodziły największe sławy w Polsce. Miało być Magdalena Gliwa tak pięknie Oślepiają mnie flesze. Wzrokiem błądzę po całej sali - ogromnej, pełnej ludzi. Nie potrafię powiedzieć nic więcej, nawet określić konkretnych barw. Wiem tylko, że jest mnóstwo ludzi, słyszę ich. To pewnie przez stres, albo przez te światła. Jury mówi, żebym rozpoczęła występ, publiczność klaszcze, a ja biorę do ręki mikrofon. Zaczynam śpiewać. Nagle słyszę dziwny dźwięk. Jeden, drugi, trzeci. Publiczność zamilkła, a ja zamarłam. Przerwałam natychmiast. Teraz czekam na odzew jurorów. Czekam Uśmiechają się, chyba nie jest źle. Nie rozumiem tylko, dlaczego mi przerwali. Wyjaśnił mi to przewodniczący komisji oceniającej Ja się tak

9 nie przestraszyłem, od czasu jak się dowiedziałem, że Doda pisze książkę. Ten program nie jest dla ciebie. Ten program nie jest dla ciebie pf, też mi opinia! Z perspektywy czasu zaczynam się z nią zgadzać. Kiedy obejrzałam nagranie z występu, wybuchłam śmiechem. Przecież ja nie potrafię śpiewać! Dlaczego nikt mi tego wcześniej nie powiedział? Ale to nic, przecież to nie jest mój jedyny talent. Wrócę znowu do lat dzieciństwa. Pamiętam na jednej ze szkolnych akademii tańczyłam przebrana za ziemniaka. Swoim tańcem zdobyłam serca widowni. Może to nie przez taniec, tylko strój nieważne. W każdym razie poruszałam się lekko niczym obłok, zataczając koliste ruchy. Zachwyt rodziców sprawił, że unosiłam się trzy metry nad ziemią. Może to taniec jest moim przeznaczeniem? Ślepo wierząc w te słowa pobiegłam na kolejny casting. Tym razem do You Can Dance. Co z tego, że oprócz przedstawienia i szkolnych dyskotek nie miałam do czynienia z tańcem. Przecież każdy to potrafi. Pomoc w przygotowaniach zaoferował mi kolega tańczący w zespole ludowym. Nauczył mnie podstawowych kroków. Obiecał również, że będzie towarzyszył mi podczas castingu. W efekcie tak się nie stało, gdyż czułam się ograniczona. Doświadczony partner przyćmiewał moje umiejętności. Zdecydowałam się na występ solo. Kolejne przesłuchanie kolejne zderzenie z rzeczywistością. Taniec nie jest dla ciebie. Po raz kolejny usłyszałam te słowa. Teraz już wiem, że chęci nie wystarczą. Potrzeba pracy i wysiłku, by osiągnąć sukces. Z podciętymi skrzydłami wróciłam do domu, ale postanowiłam dalej szukać tego, co mnie kręci. Przygotowałam pyszny obiad właśnie, pyszny! Przez kolejne tygodnie dbałam o kubki smakowe przyjaciół i rodziny, zaspokajając rozmaite gusty. Zupełnie jak Master Chef. Zainspirowana programami kulinarnymi przygotowywałam coraz to nowe potrawy. Przeglądnęłam tony przepisów i książek kucharskich. Aż w końcu mnie to przerosło, albo po prostu znudziło. Później było tylko gorzej. Kolejne zainteresowanie, kolejna porażka. 3 tygodniowa przygoda z akrobatyką zakończyła się upadkiem z wysokości. Zderzenie z ziemią i z prawdą. Równie bolesną dla ciała jak i dla duszy. Nie poddałam się. Z premedytacją szukałam kolejnego hobby. Pognałam do sklepu, by kupić niezbędne sprzęty. Musiałam być perfekcyjnie przygotowana do nowego zajęcia. Jazda konna to miał być mój konik. Lubiłam zwierzęta. Niestety bez wzajemności. Nowa pasja okazała się groźna dla zdrowia, a nawet dla życia. Budzę się i po raz pierwszy nie wiem, gdzie jestem. Wokół mnie krążą ludzie przebrani w białe fartuchy. Może zwariowałam i znajduje się w szpitalu psychiatrycznym? Czuję potworny ból. Na szczęście to nie głowa. Ale prawda bywa bolesna. Jeszcze dwa tygodnie będę tu leżeć z połamanymi żebrami i złamaną nogą. Myślę, że to wystarczająco dużo czasu, żeby zastanowić się nad tym, co naprawdę mnie kręci Autorka jest uczennicą II Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy

10 wyroznienie,. Kwiaty we włosach i ciasne dżinsy, czyli Ołowiany Fenomen 29 lipca 1973, Madison Square Garden tysiące podnieconych twarzy niecierpliwie zwróconych ku ciemnej scenie. Zbiorowa egzaltacja. Grupy nastolatków, gotowych oddać wszystko, koczujące pod zamkniętymi drzwiami. Przekupieni ochroniarze i niezapomniane przeżycia. Nagle światła poruszenie. Reflektor rozświetlający złotowłosą postać mężczyzny obiekt zazdrości kobiet i uwielbienia mężczyzn (właśnie tak) który beztrosko zapowiada nadchodzące szaleństwo: Dobry wieczór. Witamy na trzech godzinach obłędu.. Oto jak wpływali na otoczenie Led Zeppelin Bohnam, Jones, Page i Plant nigdy nikogo nie kręcili, oni po prostu porywali, zmiatali z powierzchni ziemi wszystko, co miało szczęście ich spotkać. Zespół i jego działalność można by opisać na wiele sposobów: nowatorski i przełomowy, legendarny i niepowtarzalny, bezkompromisowy i bezkonkurencyjny. Jednak tylko jedno określenie idealnie oddaje istotę Led Zeppelin jako ikony byli potężni. To właśnie z niekwestionowanej potęgi grupy wywodziło się wszystko, co po sobie pozostawiła. A czym jest dziedzictwo Led Zep? To po prostu sex, excess & rock n roll. Z przewagą wszystkiego. Joanna Socha Odurzeni i zmieszani Ten skład runąłby jak ołowiany balon* jakże nietrafnie spekulował Keith Moon, słysząc plany Jimmy ego Page a co do założenia nowej grupy. Raczej jak ołowiany sterowiec. celnie miał dodać John Entwistle, podsuwając założycielowi pomysł na nazwę, która miała być potem utożsamiana z najważniejszym zespołem w dziejach hard rocka. * * * Będąc zobowiązanym dokończyć skandynawską trasę The Yardbirds bez dwóch członków zespołu, Page poszukuje kogoś na miejsce wokalisty i perkusisty. Preferowany przez niego wokalista odrzuca ofertę, ale wychodzi z propozycją zatrudnienia Roberta Planta początkującego muzyka z autorskiej Band of Joy. Ten z kolei, słysząc o wolnej posadzie perkusisty, od razu sugeruje Johna Bohnama, znanego mu z dawnej Joanna Socha współpracy. Po odejściu dotychczasowego basisty z The Yardbirds na wolne miejsce zgłasza się John Paul Jones, multiinstrumentalista i aranżer, znajomy Page a z czasów pracy sesyjnej. Ten, pamiętając, co potrafi Jones, przyjmuje go jako ostatniego członka zespołu. Po zakończeniu trasy muzycy chcą dalej współpracować. Ze względów prawnych muszą przyjąć nową nazwę, na którą pomysł miał już Page Led Zeppelin. W 1968 r. Peter Grant, słynny menedżer zespołu, podpisuje kontrakt z Atlantic Records opiewający na najwyższą dotychczas kwotę jak dla nowo powstałej grupy. * * * Od tego momentu zaczęło się prawdziwe szaleństwo jako zespół pełniący rolę supportu podczas swojej

11 pierwszej trasy koncertowej, Led Zeppelin często kradł show ówczesnym gwiazdom. Materiał na debiutancki album, uważany za absolutnie przełomowy na rynku muzycznym, został nagrany w ciągu 36-godzinnej sesji. Z powodu swojej niekonwencjonalności, Led Zeppelin I nie został dobrze przyjęty przez krytyków, odniósł za to sukces komercyjny. Wystarczyło, bagatela, 30 lat, by krytycy uznali mierny debiut kolejnej brytyjskiej kopii Cream za album o wielkiej wartości artystycznej i jedno z najważniejszych nagrań w historii rocka. Gdyby wziąć pod uwagę, że Led Zep zawsze byli nie tylko o krok do przodu, ale też krok z boku, to taki obrót spraw nie może dziwić. Całe mnóstwo miłości Długie kręcone włosy, dzwony, obnażone torsy to podstawowe atrybuty członków zespołu. Styl, który dzisiaj uważany jest za co najmniej kiczowaty, za sprawą Led Zeppelin stał się elementem charakterystycznym dla ery lat 70. XX wieku, a ówcześnie nawet był utożsamiany (to głównie zasługa zalotnego Planta) z ponadprzeciętną atrakcyjnością fizyczną. Koncert Led Zeppelin był prawdopodobnie jednym z tych przeżyć, po których można umrzeć szczęśliwym i spełnionym. Intensywność oraz wielowymiarowość oddziaływania na publiczność podczas występów była tak niespotykana w swojej sile, że The Zepps stali się największą atrakcją na żywo, pozostawiając wszystkich innych artystów w tyle. Ich unikatowość tkwiła w umiejętności stymulowania wszystkich zmysłów u widowni, poruszania sfery cielesnej i duchowej, prawie że zamieniającej koncerty w seanse spirytystyczne. Przychodzący na taki koncert dzielili się na dwie kategorie: oddani fani, dla których był to niemalże rytuał, i osoby niezaznajomione, nie do końca pewne, co ich czeka, ale zaintrygowane magiczną energią zespołu, o której jest tak głośno. Po zakończonym występie można było wyróżnić już tylko jedną grupę olśnionych, którzy właśnie powrócili z jakiegoś transcendentnego wymiaru. Aż trudno uwierzyć, ile mogą zdziałać opięte dżinsy. kierunek, w którym podążała przechodząca kryzys muzyka rozrywkowa, nagrywać najwybitniejsze albumy jeden za drugim nawet nie wchodząc do studia i wyznaczyć ostateczną, acz nieosiągalną dla nikogo innego formę występów na żywo. Będąc w stanie grać bez przerwy przez nawet trzy godziny, wykonując niezliczone solówki i improwizując na temat każdego utworu Led Zep ustalili nowy standard dla koncertów. Sławne popisy Jimmy ego używającego do uderzania strun smyczka, dziesięciominutowe solowe sekcje Bohnama i pierwotne wrzaski Planta nadawały im brzmienie zza światów. Z powodu swojej specyfiki często budzili niepokój i uprzedzenia, ze względu czy to na styl muzyczny i problematykę tekstów, czy też bezkompromisową postawę i luźny stosunek do obyczajowości. Szczególne emocje wzbudzała fascynacja Page a okultyzmem. Uważano go za inicjatora praktyk satanistycznych w zespole. Muzycy wytrwale odpierali te oskarżenia, ale pomimo to, wciąż nie wszyscy wierzą, że sukces grupy nie jest dziełem sił wyższych. Nic dziwnego, zważając na jego ogrom. Fenomen Led Zeppelin polega jednak przede wszystkim na wszechobecności jego wpływów. Oryginalnie zespół czerpał z tak wielu różnych źródeł, że inspirowanie się jego twórczością przez współczesnych wykonawców rockowych jest po prostu nieuniknione. The Zepps podzielili dzieje na trzy ery: przed, w trakcie i po Led Zeppelin. Valhallo, nadchodzimy! Led Zeppelin to przede wszystkim pionierzy są ojcami hard rocka i ikonami swojej epoki. Ich wkład w rozwój muzyki rozrywkowej ma postać gromu z jasnego nieba: przybyli, porwali i zwyciężyli. Czy Led Zeppelin mnie kręci? Nie. Nie prowadzi mnie też schodami do nieba. Led Zeppelin zabiera mnie na pokładzie płonącego sterowca do bram Valhalli. Oto nadchodzimy! Autorka jest uczennicą I Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy Świat to za mało Chemia pomiędzy muzykami była niesamowita. Połączenie czterech wybitnie utalentowanych jednostek w takich, a nie innych okolicznościach umożliwiło im podbój świata. Led Zeppelin, wykazując, iż nie nazywają się tak przypadkiem, stanowili mieszankę wybuchową lekkość i ciężar, subtelność i dzikość zawarta w twórczości jednej grupy. Byli w stanie zrobić wszystko: w ciągu 3 lat zupełnie zmienić

12 wyroznienie,. Mały Wielki Świat Angelika Pruś Być licealistą - jak to odpowiedzialnie brzmi. Pierwsze kroki w stronę dorosłości. Czas płynie nieubłaganie, co czyni nas coraz bardziej gruboskórnymi. W końcu musimy być odporni na stres, wytrwali w dążeniu do celów. Owszem, to jest ważne, ale każdy z nas zasługuje na chwilę oddechu. Moją chwilą oddechu jest coś, dzięki czemu nie jestem sama dla siebie. Coś, czemu oddaję swój czas i energię, a w zamian otrzymuję ogromne pokłady pozytywnych uczuć. Balansuję pomiędzy światem dziecka a światem dorosłych. Słysząc ostatni w tym dniu dla mnie dzwonek czekam na koleżanki, aby pójść tam razem. Nasz chód jest żwawy, przesycony niecierpliwością i ekscytacją. Kiedy wchodzę do budynku, za każdym razem witają mnie prace plastyczne dzieci. Mimowolnie w mojej głowie wybieram te, które najbardziej mi się podobają. Rozdzielamy się tak, jak to sobie wyznaczyłyśmy. Ja i D. działamy w grupie młodszych. Otwieramy drzwi, ale bardzo ostrożnie, nie robiąc hałasu, pamiętając, że dzieciaki mają jeszcze porę leżakowania. Siadam na żółtym, miniaturowym krzesełku, obserwuję i czekam. Małe rączki przecierają jeszcze zaspane oczy. Pamiętam te twarze, znam ich imiona. Darzę je ogromną sympatią. Mała uśmiecha się do mnie, a ja odwdzięczam się tym samym marszcząc nos, co wyraźnie ją rozśmiesza. Prawidłowo rozbudzeni, porządnie najedzeni, gotowi na zabawę. Wymieniam z nimi parę słów, słucham uważnie, nawiązuję lepszy kontakt. Klocki, samochodzików tysiące, lalki grające, zabawek moc. Mimo takiej różnorodności, dzieci zainteresowały się właśnie moimi włosami, tworząc z nich niesforne fryzury. Nie przeszkadzają mi kołtuny na głowie. Kiedy przebywam z nimi, rozwija się moja ciekawość i zrozumienie. Ich świat ma w sobie pewną magię, klocki mogą być rakietą, a kangur dinozaurem. Bezkresna fantazja, której można tylko Angelika Pruś zazdrościć. W dziecku niewinność ukazuje swe piękno, kiedy to zwykła naklejka w kształcie serduszka jest powodem do dumy i zadowolenia z siebie. Jestem świadkiem kształtowania się przyszłości naszego kraju. Przyszłość będzie hojna dla nas wtedy, kiedy przeznaczymy jej trochę teraźniejszości. Opowiadają mi o swoim dniu, o swoich smutkach i radościach, tak swobodnie. Cechuje ich otwartość na świat, chęć poznania i pokazania siebie. Nie chcę jeszcze wracać, ale wzywają mnie obowiązki. Te szare czynności, długie godziny spędzane nad książkami. Macham im na pożegnanie, ale z uśmiechem i słowami Do zobaczenia niedługo!. W drodze do domu czuję jak

13 od środka rozpiera mnie uczucie spełnienia. To jest to. Moja mina zdradza wszystko. Nieskoordynowane kroki sprawiają, że wyglądam osobliwie, ale radość nie zna znaczenia słowa - ograniczenie. Odnalazłam coś, co spełnia moje głębiej ukryte potrzeby. Dziwnie puste wcześniej serce zostało wypełnione. Wyzwala się siła do działania. Czy nigdy nie zastanawialiście się, jak to jest, że maluchy każdego ranka są radosne? My zaś budzimy się z ciężkimi westchnieniami i otwierając oczy z przykrością myślimy o czekających nas zadaniach. Pędzimy przez życie niczym małe, nakręcane laleczki. Przestajemy dostrzegać piękno otaczającego nas świata. Nie podnosimy ślimaczej skorupki, aby ją obejrzeć, nie wybiegamy na dwór, gdy pada pierwszy śnieg, nie tulimy się do bliskich, bo przecież jesteśmy na to za starzy. Jako młodzi ludzie naśladujemy dorosłych, aby zdobyć mądrość, często jednak zapominając, że dzieci też czegoś uczą. Uczą szczęścia. Praca z przedszkolakami pozwala odkryć na nowo tą definicję. Autorka jest uczennicą Zespołu Szkół nr 2 w Dębicy

14 wyroznienie,. Klinika bolących kości Monika Węgrzyn Odkąd pamiętam, zawsze byłam wesołym i ruchliwym dzieciakiem, teraz może trochę inną, ale dość przeciętną nastolatką, mimo iż chorą na zespół Vactera. To jaka jestem: wesoła, optymistycznie nastawiona do życia, rozgadana, a jednocześnie bardzo cicha, to zasługa zakopiańskiego szpitala, w którym się wychowałam. Od najmłodszych lat przyjeżdżałam tam to na operacje, to na rehabilitacje, spędzając czas z innymi chorymi dziećmi. Wiele osób nie lubi szpitali, szarych pomieszczeń, niewygodnych łóżek obleczonych w białą pościel czy też zapachu środków dezynfekujących, ale dla mnie każda z tych rzeczy to część mojego dzieciństwa, które wcale nie było takie ponure i smutne, wręcz przeciwnie, bardzo wesołe i kolorowe. To miejsce jest dla mnie niczym drugi dom, w którym poznałam wspaniałych ludzi pełnych troski i poświęcenia, lekarzy dbających o stan zdrowia i przebieg leczenia oraz pielęgniarki, zawsze służące pomocą w razie nagłego bólu. Nie obeszło się również bez opiekunów dbających o to, abyśmy się nie nudzili; zawsze weseli i pogodni byli kimś więcej niż tylko wychowawcami, zastępowali rodziców i troszczyli się o nas, jak o swoje własne dzieci. To właśnie stamtąd przywiozłam wszystkie niezapominane wspomnienia, nauczyłam się wielu rzeczy, poznałam przyjaciół, z którymi nieustannie kontaktuję się przez Internet, od tej pory są zawsze blisko mnie, choć mieszkają w całej Polsce. KBK - klinika bolących kości nazywana tak żartobliwie przez stałych bywalców stała się dla mnie domem, do którego zawsze mile wracam, bo to przecież tam spędziłam połowę swojego życia, razem z innymi pacjentami miło spędzałam czas, grając czy to w karty, butelkę czy inne gry zawsze w wesołym towarzystwie. Nie obeszło się bez walki na poduszki, dezodoranty oraz tradycyjnej zielonej nocy, która za każdym razem była największą atrakcją pobytu. Zdarzały się również drobne wypadki, kiedy to kogoś za bardzo ponosiła wyobraźnia, co zazwyczaj kończyło się tylko upomnieniem; nawet spacerom towarzyszyły wygłupy i śmiechy nie tyle ze strony pacjentów, ale również i opiekunów, którzy zawsze chętnie uczestniczyli w naszych małych szaleństwach, mając nas cały czas na Monika Węgrzyn oko. Chodzenie po mieście tak wielkim i popularnym jak Zakopanem zawsze sprawiało wszystkim dużo przyjemności, bo kto nie chciał by powłóczyć się po Krupówkach, pójść na pizzę i lody lub pod skocznię, gdzie zawsze znaleźli się chętni do pokazania swoich narciarskich umiejętności. Do dziś wspominam jazdę na szpitalnych łóżkach windą czy kręcenie filmików, przy których zawsze było dużo śmiechu i zabawy. Cała ta domowa atmosfera sprawia, że nie czuje się tego szpitalnego klimatu i zawsze miło wspomina się każdy pobyt. Mój kolejny będzie w wakacje już nie mogę się doczekać! Autorka jest uczennicą Liceum Ogólnokształcącego w Pilźnie

15 wyroznienie,. Niezbędnik perfekcyjnego pana agenta Agata Lipińska James Bond, amerykański ornitolog, spędził na Jamajce pracowite lato roku Nie był on jednak jedyną zajętą osobą na wyspie, bowiem w tym samym czasie w głowie Iana Fleminga zrodził się pomysł na powieść o najbardziej rozpoznawalnym tajnym agencie świata, pracującym w służbie Jej Królewskiej Mości. Uderzająco krótkie, nieromantyczne nazwisko do tej pory przybrało 6 różnych twarzy, które goszczą na naszych ekranach od równych 50 lat. Rocznice są zawsze świetną okazją do podsumowań, a moje związane jest także z premierą najnowszego, 23. filmu o przygodach 007- Skyfall. Co więc każdy agent mieć powinien? A jak Aston Martin Krótka żywotność to przypadłość, na którą zdecydowanie cierpią wszystkie samochody Bonda. Chociaż wyposażone są w karabiny, lasery i katapulty i tak kończą opuszczone pod lodową taflą na Islandii, wcześniej mocno sfatygowane, z karoserią w eklektyczne wzory inspirowane fakturą sita albo porzucone na poboczu, po kilkukrotnym wywróceniu do góry kołami... Aż czasem trudno uwierzyć, że eksperci motoryzacyjni wychwalają pod niebiosa zimną głowę i ogniste dłonie Brosnana i Craiga, którzy dali popisy swojego stylu jazdy Niemniej jednak najbardziej rozpoznawalnym czterokołowcem 007 jest Aston Martin DB6, którego ujrzeć możemy nie tylko w drugiej części serii Goldfingerze, ale powraca także w tej najnowszej- Skyfall. Jednakże moim ulubieńcem, jak do tej pory, mimo całej sympatii do niewidzialnego Astona Martina Vanquisha i kierowanego pilotem z tylnej kanapy BMW 750iL, jest śnieżnobiały Lotus, którym Bond, prawie jak nasz Pan Samochodzik, przemierzał podwodne głębiny. Jak już później udało mi się odkryć, samochód ten w przedstawionej w filmie Agata Lipińska formie nigdy nie istniał. Sceny pod wodą kręcone były dzięki dwóm nurkom sterującym nim od środka i małych rozmiarów makiecie. Cóż, magia kina... D jak dżentelmen Nic nie może powstrzymać Jamesa Bonda przed przemierzaniem świata w idealnie skrojonym garniturze i spóźnianiem się w iście brytyjskim stylu na bale i przyjęcia w świetnie dopasowanym smokingu. Niewymuszona elegancja, nienaganne maniery, wszechstronne wykształcenie oraz szkocko- szwajcarskie korzenie czynią z niego mężczyznę prawie idealnego. Mimo iż przy okazji każdego kolejnego aktora, odgrywającego

16 tę rolę, zmieniana jest biografia szpiega, zawsze mają one wspólne czynniki ciężka praca, dzięki której bierze udział w tajnych misjach i awans do MI6, by służyć Jej Królewskiej Mości. Co z resztą czyni z dumą, chociażby eskortując ją na oficjalne rozpoczęcie Igrzysk Olimpijskich w Londynie. G jak gadżety Gadżety, w jakie wyposażony jest Bond to temat rzeka. Zaczęło się niewinnie, od licznika Geigera, potem kombinezon do nurkowania z atrapą ptaka na głowie, rakietowy plecak, składany helikopter, sztuczny odcisk palca, pasta do zębów, która faktycznie była ładunkiem wybuchowym, rentgenowskie okulary, a skończyło na pistolecie aktywowanym dopiero po sczytaniu linii papilarnych... Nie można również zapominać o świetnie wyposażonych zegarkach z głośnikami, mikrofonami, przekaźnikami, detonatorami i laserami oraz telefonów ze skanerami, paralizatorami, wytrychami i funkcją rozpoznawania twarzy. Im bardziej wstecz, tym przedmioty bardziej absurdalne, szczególnie patrząc z perspektywy czasu. Przed pięćdziesięciu laty gadżety te, skrupulatnie tworzone przez Q majsterklepkę i technologiczny mózg wywiadu, faktycznie znacznie wybiegały przed wyobrażenia ludzi i wtedy dostępną maszynerię. I nieważne jak absurdalne były, i że teoretycznie nikt nie wiedział, co czeka Bonda w przyszłości, KAŻDY znalazł swoje praktyczne zastosowanie... I jak ikona popkultury James Bond, oprócz tej na zabijanie, ma jeszcze drugą licencję - na nieśmiertelność, mimo że śmierć czai się za nim jak cień od pierwszej sceny, aż do napisów końcowych. Po tylu latach bez problemu można nadać mu miano ikony popkultury. Poza tym stał się niejako wizytówką Wielkiej Brytanii i chociaż pierwotnie, wg flemingowskich powieści działał w realiach zimnej wojny, to twórcy dbają o to, by atmosferę filmów czynić nie tylko nowoczesną, ale trochę wyprzedzającą nasze czasy. Ja zostałam fanką Bonda dzięki mojemu tacie, który pierwszy pokazał mi świat tajnego agenta. Być może to właśnie klucz popularności tej serii - jedna postać, a łączy pokolenia. I mimo że oboje mamy swoich ulubieńców, jeżeli chodzi o aktorów, to bądź co bądź, i tak wciąż jest to ten sam, niezmienny - James Bond. K jak kultowe Przepis na film o agencie 007 jest prosty: dobry scenariusz, świetna obsada, profesjonalna ekipa filmująca, reżyser z wizją, ścieżka dźwiękowa i piosenka otwierająca. Schemat być może uniwersalny, ale nie przy każdym tytule można postawić słowo kultowy. A kultowe w Bondzie na pewno są dialogi, nierzadko pełne dwuznaczności, niekiedy przesiąknięte humorem, ale na pewno mimowolnie zapadające w pamięć. Jednym z moich ulubionych jest cytat z filmu Tylko dla twoich oczu z Rogerem Moorem, kiedy Bond zrzuciwszy wcześniej w przepaść samochód z groźnym Locquem w środku, mówi jak gdyby właśnie strzepnął pyłek z ramienia Nie miał głowy do wysokości. Poza tym aż wstyd byłoby nie wspomnieć o plejadzie gwiazd muzyki współtworzącej atmosferę filmów. Począwszy od dzieła Johna Barry ego, który skomponował temat muzyczny do pierwszej części przygód szpiega Dr No, każdy z utworów był i nadal jest majstersztykiem. Moja ulubiona Nancy Sinatra i You only live twice, Paul Mc- Cartney & Wings i Live and let die oraz ta najnowsza - Adele i Skyfall to tylko przykłady utworów. Po usłyszeniu wszystkich z łatwością można zanegować wszystkie opinie krytyków, jakoby propozycja napisania piosenki do Bonda wprawiała artystów w zawrót głowy i mimo ich przyzwyczajeń i gustów nakazywała wykrzyknąć natychmiast tak!. Czy możemy zarzucić cokolwiek np. Tinie Turner i Goldeneye, utworowi, który żył swoim życiem, niekoniecznie będąc kojarzonym z filmem? S jak Skyfall Najnowsza część to na pewno obraz nietypowy, bo zarazem hołduje przeszłości, jak i rozlicza się z nią, dźwigając na ramionach całą swoją genezę. Tym razem tytułowe niebo faktycznie wali się Bondowi na głowę... Zostaje uznany za zmarłego, wykorzystuje ten okres owocnie, używając uciech, co niestety sprawia, że zdecydowanie

17 wychodzi z formy. Mięśnie zwiotczały, celność już nie ta sama, stan psychiczny też pozostawia wiele do życzenia... W końcu jednak melduje się na służbie, poznaje nową kwaterę MI6, którą M (Judi Dench) w związku z atakiem i eksplozją musiała przenieść do podziemi i staje do walki z napastnikiem pod postacią bezbłędnego Javiera Bardema, (który na pierwszy rzut oka chyba poważnie pokłócił się ze swoim fryzjerem) oraz na dobre powrócić do ulubionego wstrząśniętego, nie mieszanego Martini, pięknych kobiet i ciętych ripost. Oczywiście nie zabraknie, jak zwykle, morderczych strzelanin i niebezpiecznych pościgów. Wszystko to doprawione efektami specjalnymi i niebanalnym krajobrazem, bowiem przenosimy się z Bondem do mglistej Szkocji - miejsca jego urodzenia. Jeżeli chodzi o filmowe smaczki - nowy kwatermaster Q, jako symbol nowego porządku, który (o zgrozo!) zapowiada odejście od wybuchających długopisów i wręcza agentowi pistolet, a także mały hołd oddany cytatom z poprzednich części. Jednakże cenię sobie najbardziej, że twórcy nadal trzymają się ściśle wyznaczonej już w Casino Royal ścieżki - nadania postaci 007 uczuć i odejścia od wizji mężczyzny wyrachowanego. Dla Vesper Bond zdecydował się nawet porzucić służbę, chyba jednak nie muszę wspominać, że nieszczęsna zginęła... P jak polecam & T jak The End Autorka jest uczennicą I Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy U jak uwodziciel Sądzę, że szczególnie męska część publiczności, nie ma nic przeciwko dziewczynom Bonda, bo taki przydomek przylgnął do każdej z aktorek grających w serii. Cóż, przecież Bond może poradzić, że piękne kobiety same pchają się mu w ramiona? W tym momencie - podążając tropem nowej charakterystyki 007, nie jest to już tak oczywiste, bowiem teraźniejszy agent, wedle obecnej koncepcji nie jest już tak samo nieromantyczny jak zwykle. Wręcz przeciwnie, zakochuje się i to, o ile dobrze liczę, przynajmniej dwukrotnie (!) w całej serii. Pierwszy raz, dawno temu, w W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości, jedynemu odcinkowi, w którym zagrał Georg Lazenby, nawet żeni się! (Należałoby wspomnieć, że panna młoda dożyła jedynie fragmentu drogi z uroczystości zaślubin ) Jednakże taki pomysł fabuły nie przypadł do gustu fanom i obarczyli winą Bogu ducha winnego aktora. Drugi raz odnotowałam w Casino Royal.

18 wyroznienie,. Poczekam Michalina Wolska Osiem godzin lekcyjnych to nie najlepsza opcja dla przeciętnej nastolatki - jestem przeciętną nastolatką. Natłok informacji dotyczących Bitwy pod Wiedniem i reticulum endoplazmatycznego wprawiają mnie o zawroty głowy. Wraz z ostatnim dzwonkiem pośpiesznie udaję się do wyjścia. Zatrzaskuję szkolne drzwi, wyrzucam ze swojej głowy Chemie, Historie, Biologie. Mimowolnie zmierzam się z otaczającą mnie szarą jesienią. Jeszcze parę minut i w końcu napiję się gorącej herbatki, otulę ciepłym kocem. Wszędzie dobrze, lecz w domu najlepiej. Muszę tylko przebrnąć przez drogę na przystanek. Liczę kroki. Mam świadomość tego, że każdy jeden przybliża mnie do mojego ciepłego konta. Jeden, drugi, ( ), trzydziesty - jestem. Autobus przyjedzie za osiem i pół minuty. Poczekam pomyślałam. Jakbym miała jakieś inne wyjście. Rozglądam się czy nie ma w pobliżu kogoś z kim osiem minut zamieniło by się w jedną. Nie widzę znajomych twarzy. No tak, w końcu wybiegłam ze szkoły jakby podpalili w niej kwas pikrynowy. Ostatecznie zajmowanie się nieznajomymi też może być ciekawe. I tak nie mam nic innego do roboty.. Jako pierwsza w oczy rzuciła mi się jasnowłosa piękność. Nie tylko mi. Była obiektem zazdrości wśród spoglądających kobiet i naturalnie rzecz biorąc westchnień mężczyzn. Jej długie blond włosy opadały na bladą, nieskazitelną cerę. Opuszkami palców poprawiała grzywkę odsłaniając tym samym niebieskie oczy, podkreślone rzęsy i idealne rysy twarzy. Lekko oderwała wargi, zobaczyłam nieśmiały, uroczy uśmiech. Ideały jednak istnieją pomyślałam. Na ławce obok pochylona babunia kołysze się z prawej strony na lewą, i z lewej na prawą. Zupełnie jakby słyszała jakąś melodię. Chustka na głowie przysłania jej siwe włosy, zasłania Michalina Wolska zmarszczki. Obolałe nogi podtrzymują trzy torby po brzegi wypełnione zakupami. Wyraźnie widać, że chwila na ławeczce sprawia jej przyjemność to chwila odpoczynku. - Mamusiu, zaczekaj! Odwróciłam głowę. Chłopiec biegnie za matką usilnie starając się ją dogonić. W jego oczach rysuję się strach. Kobieta choć w obcasach to pewnie potrafiłaby dogonić swój własny cień. Dziecko będąc ciągle dwa kroki za matką podaję jej rękę. Ta szarpie ją, przywołując go do porządku. Szybko znikają za rogiem niebieskiego sklepiku. Nerwowo spoglądam na zegarek. Sześć minut. W myślach poczekam.

19 Wracam do obserwacji. Może teraz przystanek obok. Tuż przy samym krawężniku zakochana para nie szczędzi sobie czułości. Chłopiec delikatnym muśnięciem pocałował ukochaną w czoło. Dziewczyna stanęła na palcach, wyprostowała się i lekko podskakując uwiesiła mu się na szyi. Spuściłam wzrok. Na nich nie mam siły patrzeć. Chodnikiem kroczy typowe małżeństwo. Nie trzymają się za ręce. Starszy mężczyzna choć jest u boku żony to ani myśli przepuścić okazji. Ogląda się za nastolatkami, które mogłyby być w wieku jego córki! Ktoś trąbi. Odwracam głowę jakiś mężczyzna w samochodzie wymachuję rękoma, krzyczy, choć pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że go nie słychać. Może to i lepiej. Powód tej gorączki? Dzieciaki wybiegły ze szkoły, wkroczyły na jezdnię. Gdzieś na drugim końcu rynku stoją kolesie z muzyką puszczoną na ful. Chyba nie interesuje ich fakt, że nie przepadam za hip hopem. Zerknęłam na wieże zegarową. Cztery minutki. Poczekam. plum, plum... Spoglądam na zegarek. Dwie minuty. Poczekam. Autorka jest uczennicą Liceum Ogólnokształcącego w Pilźnie Odwracam się na pięcie. Tak jak myślałam. Niezawodne towarzystwo zawsze na swoim miejscu. Panowie, którzy za pięć złotych lub bezpośrednio już kupione winko skoczyliby w ogień, konwersują na ławeczce. Swoją drogą ciekawe czy bułkę przyjęli by z podobnym entuzjazmem, co swój ulubiony przysmak. Odpowiedziałam sobie na to pytanie - ponury uśmiech pojawił się na mojej twarzy. Szukam kolejnego obiektu do obserwacji. Po raz kolejny odwracam głowę. W ułamku sekundy na moim policzku ląduje mała kropla. Unoszę wzrok. Deszcz. Pada deszcz. Nagle, zupełnie jakby na komendę Trzy, dwa, jeden, start! ludzie zaczynają biec. Biegają bez sensu tam i z powrotem. Rozkładają parasole, zakładają chusty na głowę wszytko w pośpiechu. Zupełnie jakby wpadli w jakiś niepohamowany szał. Wciągu kilku sekund wcześniejsze obrazy zniknęły: zakochana para ani myśli rozpocząć romantyczny taniec w deszczu, hip hopowcy porzucili swój styl i uciekli, starsze małżeństwo czeka w samochodzie - mąż nie przygarnął zmokniętej blondynki, nawet niezawodne towarzystwo zawiodło i schowało się pod dach. Cisza jak makiem zasiał. Słychać tylko delikatne Kap, kap,

20 wyroznienie,. Wciąga mnie to, zniewala, kusi Magdalena Jędrzejczyk Znów to samo. Kolejny dzień, a ja nadal w tym tkwię. Niezmiennie, uparcie, aż do obrzydzenia. Obserwuję i daję się znów złapać w tę samą sieć. Chcąc się wyrwać poprzez wewnętrzną rewolucję, wywracając wszystko do góry nogami i stawiając na głowie, znów wracam do tego, od czego próbuję uciec. Punkt odniesienia wciąż ten sam, a horyzont jakby coraz szerszy. Pojemniejszy. Zasobniejszy w wydarzenia. Na mapie ostatnich dni znowu oddałam się temu obłędowi. Cała, bez reszty. Oszalałam, na pewno! Przecież tak nie można, przecież to nie tędy droga i na pewno robię coś źle. O, święty paradoksie, utrudniasz sprawę. Bo jak tu sobie wyperswadować myślenie, iż dojrzały ze mnie twórca? Tak naprawdę raczkuję dopiero i nie ma się co zachwycać. No nie! Pióro wszczęło bunt, współpracy nie będzie. Ale nie, nie, mowy nie ma, nie teraz, nie teraz! Objawienie pracoholizmu, dziejącego się od początku dnia do jego końca 34 godziny później (bo 24 to za mało), zmusza, tak okropnie ciągnie i każe pisz, natychmiast! Niewolnica myśli, nie inaczej. Skrobię namiętnie plątaninę kropek i kresek, kręcę się tak, bazgrzę, kreślę, dopisuję, żeby wciąż coś zmieniać i nadawać nowego kształtu. Wciąga mnie to, zniewala, kusi... No, chodź, no skrobnij, no napisz choć trochę. A ja, jak wariatka, słucham i biegnę. Łapię za zeszyt i piszę. Piszę bez ustanku, bez namysłu, za to z serca, impulsywnie, z tą nutą bezczelności i arogancji, po swojemu. Zwyczajnie, że aż się chce. Chce się mimo zniechęcenia ogólnego i braku czasu. Na TO zawsze jest kilka minut, ewentualnie godzin, wszystko zależy, od rozmiaru owego TEGO. TO wygrywa, żąda, prosi. TO jest... mną. Tak wielką częścią z tych 158 cm chaosu całkowitego, składającego się z kręconych włosów, niebieskich oczu, zamiłowania do herbaty i słabości do Szymborskiej. Coś z charakteru onej się i we mnie zagnieździło, dobija się czasem i spokoju nie daje. Na przekór, na bakier chcę być i się z TYM nie zgadzać. I duszę to w sobie, męczę, przekręca się to i kopie, gniecie i uwiera, aż wreszcie wypuścić to na wolność muszę. Mus to mus, więc wyrzucam. Nagle. Całym wodospadem. Do czasu, kiedy gnieść i uwierać przestanie, kiedy pod żebrem jakby mniej łechce, a umysł notuje z dumą: zadanie wykonane. Magdalena Jędrzejczyk Szukam. Szukam coraz lepszego na TO kształtu. Zmieniam go, modyfikuję. Albo to ONO przekształca mnie. Ciężko stwierdzić, przyglądając się swojemu odbiciu. Temu werbalnemu, empirycznemu, bo TO stanowi wypowiedziany obraz niemożliwego do ujęcia inaczej, niż przez te przypadkowo nieprzypadkowe słowa. Lekkość jeszcze nigdy nie była tak ciężką. Pióro lekkie, łatwe i przyjemne waży zaskakująco dużo i niewiarygodnie wiele wymaga. Podobno talentu. Ponoć inteligencji, może jakiegoś boskiego pierwiastka. Ciężko stwierdzić. I znów. Znów to robię. Siedzę, mądrze siedzę. Piszę. Lekko piszę, trąc przy tym pot wysiłku z czoła. Wzdycham. Ciężko, jako że niby ulgę odczułam po dobrze wykonanej pracy. Tak. Mogę TO stwierdzić. Przyznać się swobodnie, bez kurtuazji i nadmiernej skromności, że tak, że owszem, kręci mnie pisanie. Cip, cip, kurka, chodź, literko, biegnij, słowo! Doprawdy, oszalałam. Oszalałam na punkcie pisania. Autorka jest uczennicą I Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje MATERIAL ZE STRONY: http://www.eft.net.pl/ POTRZEBA KONTROLI Mimo, że muszę kontrolować siebie i swoje zachowanie to w pełni akceptuję siebie i to, że muszę się kontrolować Mimo, że boję się stracić kontrolę

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1 WARSZTATY pociag j do jezyka j dzień 1 POCIĄG DO JĘZYKA - dzień 1 MOTYWACJA Z SERCA Ach, o ile łatwiejsze byłoby życie, gdybyśmy dysponowali niekończącym się źródłem motywacji do działania. W nauce języków

Bardziej szczegółowo

Podziękowania dla Rodziców

Podziękowania dla Rodziców Podziękowania dla Rodziców Tekst 1 Drodzy Rodzice! Dziękujemy Wam za to, że jesteście przy nas w słoneczne i deszczowe dni, że jesteście blisko. Dziękujemy za Wasze wartościowe rady przez te wszystkie

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy? Praga Cieszyłam się jak dziecko. Po tylu latach Doczekałam się. Mój mąż spytał mnie: Jaki chcesz prezent na rocznicę?. Czy chce pani powiedzieć, że nigdy wcześniej? Jakby pan wiedział, przez pięćdziesiąt

Bardziej szczegółowo

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej Chcielibyśmy podzielić się z wami naszymi przeżyciami, zmartwieniami, oraz pokazać jak wyglądała nasza fantastyczna przygoda w obcym ale

Bardziej szczegółowo

SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015

SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015 SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015 INSTRUKCJA Poniżej znajdują się twierdzenia dotyczące pewnych cech, zachowań, umiejętności i zdolności,

Bardziej szczegółowo

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków, J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków, którzy twierdzą, że właściwie w ogóle nie rozmawiają ze swoimi dziećmi, odkąd skończyły osiem czy dziewięć lat. To może wyjaśniać, dlaczego przesiadują

Bardziej szczegółowo

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą DZIEŃ BEZ CIEBIE Dzień bez Ciebie Dzień bez Ciebie jakoś tak szary to brak mej części i mało widzę co istnieje najpiękniej gdy nie błyszczą Twe słowa tylko przy Tobie nie wiem czy się martwić to myśli

Bardziej szczegółowo

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI. LEKCJA AUTYZM AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI. 1 POZNAJMY AUTYZM! 2 Codzienne funkcjonowanie wśród innych osób i komunikowanie się z nimi jest dla dzieci i osób z autyzmem dużym wyzwaniem!

Bardziej szczegółowo

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Irena Sidor-Rangełow Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Copyright by Irena Sidor-Rangełowa Projekt okładki Slavcho Rangelov ISBN 978-83-935157-1-4 Wszelkie prawa zastrzeżone.

Bardziej szczegółowo

Pielgrzymka,18.01. 2013. Kochana Mamo!

Pielgrzymka,18.01. 2013. Kochana Mamo! Pielgrzymka,18.01. 2013 Kochana Mamo! Na początku mego listu chciałbym Ci podziękować za wiedzę, którą mi przekazałaś. Wiedza ta jest niesamowita i wielka. Cudownie ją opanowałem i staram się ją dobrze

Bardziej szczegółowo

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!! Literka.pl INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!! Data dodania: 2004-03-16 13:30:00 Dzień Mamy i Taty Montaż słowno-muzyczny dla klasy III Konferansjer: Witam serdecznie wszystkich rodziców przybyłych na

Bardziej szczegółowo

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, Laura Mastalerz, gr. IV Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, w których mieszkały wraz ze swoimi rodzinami:

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Od Petki Serca

Spis treści. Od Petki Serca CZ. 2 1 2 Spis treści Od Petki Serca ------------------------------------------------------------------------------3 Co jest najważniejsze? ----------------------------------------------------------------------------------------------4

Bardziej szczegółowo

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Downloaded from: justpaste.it/nzim Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic Love Me Like You On mógłby mieć największy samochód Nie znaczy to, że może mnie dobrze wozić Lub jeździć

Bardziej szczegółowo

Międzynarodowy Projekt Filmowy Learning Through Film. Scenariusz zajęć edukacyjnych dla klas gimnazjalnych na podstawie filmu pod tytułem

Międzynarodowy Projekt Filmowy Learning Through Film. Scenariusz zajęć edukacyjnych dla klas gimnazjalnych na podstawie filmu pod tytułem 1 Międzynarodowy Projekt Filmowy Learning Through Film Scenariusz zajęć edukacyjnych dla klas gimnazjalnych na podstawie filmu pod tytułem 2 Temat: Inni czy tacy sami? - rozmawiamy o bohaterach filmu.

Bardziej szczegółowo

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994 Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994 NA SKRAJU NOCY Moje obrazy Na skraju nocy widziane oczyma dziecka Na skraju nocy życie wygląda inaczej Na moich obrazach...w nocy Życie w oczach

Bardziej szczegółowo

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka

Bardziej szczegółowo

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska spektakl edukacyjno-profilaktyczny dla najmłodszych. (Scenografia i liczba aktorów - zależne od wyobraźni i możliwości technicznych reżysera.) Uczeń A - Popatrz

Bardziej szczegółowo

Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW

Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW im bardziej wyręczamy dzieci w rozwoju, tym bardziej zabieramy im możliwości uczenia się i doświadczania Nie odrabiaj za

Bardziej szczegółowo

Trzy kroki do e-biznesu

Trzy kroki do e-biznesu Wstęp Świat wokół nas pędzi w niewiarygodnym tempie - czy Ty też chwilami masz wrażenie, że nie nadążasz? Może zastanawiasz się, czy istnieje sposób, by dogonić ten pędzący pociąg życia pełen różnego rodzaju

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

ROZDZIAŁ 7. Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni

ROZDZIAŁ 7. Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni ROZDZIAŁ 7 Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni Miłość to codzienność Kasia: Czy do szczęścia w związku wystarczy miłość? Małgosia: Nie. Potrzebne są jeszcze dojrzałość i mądrość. Kiedy dwoje

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

Kielce, Drogi Mikołaju!

Kielce, Drogi Mikołaju! I miejsce Drogi Mikołaju! Kielce, 02.12.2014 Mam na imię Karolina, jestem uczennicą klasy 5b Szkoły Podstawowej nr 15 w Kielcach. Uczę się dobrze. Zbliża się 6 grudnia. Tak jak każde dziecko, marzę o tym,

Bardziej szczegółowo

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy?

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy? Kogo podziwiasz dzisiaj, a kogo podziwiałeś w przeszłości? Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy? Jaka jest Twoja ulubiona potrawa? Czy wiesz

Bardziej szczegółowo

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Joanna Charms. Domek Niespodzianka Joanna Charms Domek Niespodzianka Pomysł na lato Była sobie panna Lilianna. Tak, w każdym razie, zwracała się do niej ciotka Małgorzata. - Dzień dobry, Panno Lilianno. Czy ma Panna ochotę na rogalika z

Bardziej szczegółowo

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz 19 grudnia 2017 r. odbyło się podsumowanie VIII edycji konkursu literackiego Mały Pisarz w SP nr 11 w Kielcach. Wzięły w nim udział dwie uczennice naszej

Bardziej szczegółowo

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka To My! Wydanie majowe! W numerze: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka Redakcja gazetki: redaktor naczelny - Julia Duchnowska opiekunowie - pan

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. NASZ NOWY PROJEKT O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. Projekt zainicjowany przez Zespół Szkół Społecznych

Bardziej szczegółowo

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch 1 2 Spis treści Wstęp......6 Rozdział I: Co wpływa na to, jakim jesteś ojcem?...... 8 Twoje korzenie......8 Stereotypy.... 10 1. Dziecku do prawidłowego rozwoju wystarczy matka.... 11 2. Wychowanie to

Bardziej szczegółowo

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Imię i nazwisko Klasa III Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Zestaw humanistyczny Kurs fotografii Instrukcja dla ucznia 1. Wpisz swoje imię i nazwisko oraz klasę. 2. Bardzo uważnie czytaj tekst

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

Indywidualny Zawodowy Plan

Indywidualny Zawodowy Plan Indywidualny Zawodowy Plan Wstęp Witaj w Indywidualnym Zawodowym Planie! Zapraszamy Cię do podróży w przyszłość, do stworzenia swojego własnego planu działania, indywidualnego pomysłu na życie i pracę

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

INFORMACJE PODSTAWOWE

INFORMACJE PODSTAWOWE Formularz służy spersonalizowaniu zakupionego wzoru. Formularz nie wolno edytować w przeglądarce internetowej. Każdy krok będziemy starać się dodatkowo opisać, aby ułatwić zamówienie. Ważne, aby dokładnie

Bardziej szczegółowo

JAK RADZIĆ SOBIE Z NASTOLATKIEM W SYTUACJACH KONFLIKTOWYCH?

JAK RADZIĆ SOBIE Z NASTOLATKIEM W SYTUACJACH KONFLIKTOWYCH? JAK RADZIĆ SOBIE Z NASTOLATKIEM W SYTUACJACH KONFLIKTOWYCH? Podstawowa zasada radzenia sobie w sytuacjach konfliktowych:,,nie reaguj, tylko działaj Rodzice rzadko starają się dojść do tego, dlaczego ich

Bardziej szczegółowo

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa- Przedstawienie Agata od kilku dni była rozdrażniona. Nie mogła jeść ani spać, a na pytania mamy, co się stało, odpowiadała upartym milczeniem. Nie chcesz powiedzieć? mama spojrzała na nią z troską. Agata

Bardziej szczegółowo

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK Upadłam Nie mogę Nie umiem Wstać Sama po ziemi stąpam w snach Sama, samiutka próbuję wstać. Nie umiem Chcę się odezwać Nie wiem do kogo Sama tu jestem, nie ma nikogo Wyciągam

Bardziej szczegółowo

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje Test mocny stron Poniżej znajduje się lista 55 stwierdzeń. Prosimy, abyś na skali pod każdym z nich określił, jak bardzo ono do Ciebie. Są to określenia, które wiele osób uznaje za korzystne i atrakcyjne.

Bardziej szczegółowo

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka Wersja Demonstracyjna Wydawnictwo Psychoskok Konin 2018 2 Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany Copyright by Maciej

Bardziej szczegółowo

Kwestionariusz stylu komunikacji

Kwestionariusz stylu komunikacji Kwestionariusz stylu komunikacji Z każdego stwierdzenia wybierz jedno, które uważasz, że lepiej pasuje do twojej osobowości i zaznacz jego numer. Stwierdzenia w parach nie są przeciwstawne, przy wyborze

Bardziej szczegółowo

Najpiękniejszy dar. Miłość jest najpiękniejszym darem, jaki Bóg wlał w nasze serca

Najpiękniejszy dar. Miłość jest najpiękniejszym darem, jaki Bóg wlał w nasze serca Najpiękniejszy dar Miłość jest najpiękniejszym darem, jaki Bóg wlał w nasze serca Człowiek po prostu spotyka miłość na swej drodze. Została mu ona dana. Doświadcza jej, czy tego chce, czy nie. Może ona

Bardziej szczegółowo

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH PREZENTUJE: BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH SCENARIUSZ I RYSUNKI: DOROTA MILCZARSKA CZEŚĆ, pewnie często słyszysz, że mycie zębów jest bardzo ważne, no i że musimy to robić najlepiej po każdym

Bardziej szczegółowo

potrzebuje do szczęścia

potrzebuje do szczęścia Jest tylko jedna rzecz, której każdy ojciec potrzebuje do szczęścia Na co dzień i od święta, w gazetach, w prasie i w internecie, w rozmowach między znajomymi i w wywiadach wychwala się, analizuje i przerabia

Bardziej szczegółowo

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko.

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko. Przygotowujemy laurki dla dzielnych strażaków. Starałyśmy się, by prace były ładne. Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko. 182 Jeszcze kilka kroków i będziemy

Bardziej szczegółowo

BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty

BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty BIEDRONKI MAJ Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty Na początku miesiąca maja biedronki poczuły się prawdziwymi patriotami. Po raz kolejny w tym

Bardziej szczegółowo

Wielkie Powroty. Wytrwać. Odnieść sukces. Być inspiracją dla innych.

Wielkie Powroty. Wytrwać. Odnieść sukces. Być inspiracją dla innych. Wielkie Powroty Wytrwać. Odnieść sukces. Być inspiracją dla innych. Wielkie Powroty Rolf Benirschke twórca programu Po operacji wyłonienia stomii, która odbyła się w 1979 r., Rolf wrócił do profesjonalnej

Bardziej szczegółowo

AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta)

AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta) AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta) 1. Proszę napisać odpowiedzi na pytania: 1. Jak rozumiecie tytuł tekstu? 2. Czy wy buntowaliście się przeciw rodzicom i nauczycielom? W jaki sposób i dlaczego?

Bardziej szczegółowo

Dom Ani Mój dom znajduje się w niewielkiej wsi 20km od Ostródy. Dla mnie jest miejscem niezwykłym, chyba najwspanialszym na świecie. To z nim wiążą się moje przeżycia z dzieciństwa, gdyż mieszkam tu od

Bardziej szczegółowo

3 dzień: Poznaj siebie, czyli współmałżonek lustrem

3 dzień: Poznaj siebie, czyli współmałżonek lustrem 3 dzień: Poznaj siebie, czyli współmałżonek lustrem Trzeba wierzyć w to, co się robi i robić to z entuzjazmem. Modlić się to udać się na pielgrzymkę do wewnętrznego sanktuarium, aby tam uwielbiać Boga

Bardziej szczegółowo

Zauważcie, że gdy rozmawiamy o szczęściu, zadajemy specyficzne pytania:

Zauważcie, że gdy rozmawiamy o szczęściu, zadajemy specyficzne pytania: Nie potrafimy być szczęśliwi tak sobie, po prostu dla samego faktu; żądamy spełnienia jakichś tam warunków. Mówiąc dosadnie - nie potrafimy wyobrazić sobie, że można być szczęśliwym bez spełnienia tych

Bardziej szczegółowo

Podsumowanie projektu. Dobry zawód otwiera drzwi do Europy PL01-KA

Podsumowanie projektu. Dobry zawód otwiera drzwi do Europy PL01-KA Podsumowanie projektu Dobry zawód otwiera drzwi do Europy 2014-1-PL01-KA102-000428 Udział w projekcie zapewnił nam połączenie szkolnej teorii z praktyką, podczas pracy w firmach londyńskich poznanie zawodów

Bardziej szczegółowo

JAK MOTYWOWAĆ DZIECKO DO NAUKI

JAK MOTYWOWAĆ DZIECKO DO NAUKI JAK MOTYWOWAĆ DZIECKO DO NAUKI Motywacja to: CO TO JEST MOTYWACJA? stan gotowości człowieka do podjęcia określonego działania, w tym przypadku chęć dziecka do uczenia się, dążenie do rozwoju, do zaspokajania

Bardziej szczegółowo

Poszukiwanie skarbu. Liczba osób: 1 + 1. Opis

Poszukiwanie skarbu. Liczba osób: 1 + 1. Opis Poszukiwanie skarbu Liczba osób: 1 + 1. Opis Na dworze, w różnych miejscach (drzewa, krzaki, kamienie, kępki trawy), chowamy jakiś przedmiot. Zależnie od naszych intencji może to być rzecz znana dziecku,

Bardziej szczegółowo

Program Coachingu dla młodych osób

Program Coachingu dla młodych osób Program Coachingu dla młodych osób "Dziecku nie wlewaj wiedzy, ale zainspiruj je do działania " Przed rozpoczęciem modułu I wysyłamy do uczestników zajęć kwestionariusz 360 Moduł 1: Samoznanie jako część

Bardziej szczegółowo

Witaj, Odważ się i podejmij wyzwanie- zbuduj wizję kariery, która będzie odzwierciedleniem Twoim unikalnych umiejętności, talentów i pragnień.

Witaj, Odważ się i podejmij wyzwanie- zbuduj wizję kariery, która będzie odzwierciedleniem Twoim unikalnych umiejętności, talentów i pragnień. Witaj, Nazywam się Magdalena Kluszczyk. Jestem self-leadership coachem i coachem kariery. Wspieram ludzi w budowaniu i odkrywaniu sukcesu na własnych warunkach. Stwórz wizję kariery to pierwszy krok na

Bardziej szczegółowo

WPŁYW POCHWAŁY NA ROZWÓJ DZIECKA

WPŁYW POCHWAŁY NA ROZWÓJ DZIECKA WPŁYW POCHWAŁY NA ROZWÓJ DZIECKA Pochwała jest jednym z czynników decydujących o prawidłowym rozwoju psychicznym i motywacyjnym dziecka. Jest ona ogromnym bodźcem motywującym dzieci do działania oraz potężnym

Bardziej szczegółowo

OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ

OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ 1 Drogi Czytelniku! Życzymy Ci przyjemnej lektury Szkolnego Newsa. Zachęcamy do refleksji nad pytaniem

Bardziej szczegółowo

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków. Cześć, Jak to jest, że rzeczywistość mamy tylko jedną i czy aby na pewno tak jest? I na ile to może przydać się Tobie, na ile to może zmienić Twoją perspektywę i pomóc Tobie w osiąganiu tego do czego dążysz?

Bardziej szczegółowo

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Marcin Budnicki Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Uczę się w zespole szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej. Jestem w liceum o profilu sportowym. Jakie masz plany na przyszłość?

Bardziej szczegółowo

Piaski, r. Witajcie!

Piaski, r. Witajcie! Piszemy listy Witajcie! Na początek pozdrawiam Was serdecznie. Niestety nie znamy się osobiście ale jestem waszą siostrą. Bardzo się cieszę, że rodzice Was adoptowali. Mieszkam w Polsce i dzieli nas ocean.

Bardziej szczegółowo

Wzór na rozwój. Karty pracy. Kurs internetowy. Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności. Moduł 3. Data rozpoczęcia kursu

Wzór na rozwój. Karty pracy. Kurs internetowy. Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności. Moduł 3. Data rozpoczęcia kursu 2 slajd Cele modułu 3 Kurs internetowy Wzór na rozwój Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności Poznasz przykładowy przebieg działań w projekcie edukacyjnym zrealizowanym w ramach projektu Wzór

Bardziej szczegółowo

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym.

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym. KOSMICZNA ŚWIADOMOŚĆ Kiedy mowa jest o braku świadomi, przeciętny człowiek najczęściej myśli sobie: O czym oni do licha mówią? Czy ja nie jesteś świadomy? Przecież widzę, słyszę i myślę. Tak mniej więcej

Bardziej szczegółowo

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat KIDSCREEN-52 Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat Page 1 of 8 Cześć, Data: Miesiąc Rok Co u ciebie słychać? Jak się czujesz? To są pytania, na które

Bardziej szczegółowo

Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku ZACHĘCAM CIĘ

Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku ZACHĘCAM CIĘ Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku VI klasa Zachęcam Cię do chóru Gaudeamus i Gaudium dlatego, że jest dużo osób, które są nowe i można ich zapoznać.

Bardziej szczegółowo

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca Autor wiersza: Anna Sobotka PATRON Każdy patron to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie Pani Ania. Mądra, dobra i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca uszczęśliwić mnie umiała. Myśli moje do Niej

Bardziej szczegółowo

Skala Postaw Twórczych i Odtwórczych dla gimnazjum

Skala Postaw Twórczych i Odtwórczych dla gimnazjum Krakowska kademia im. ndrzeja Frycza Modrzewskiego Skala Postaw Twórczych i Odtwórczych dla gimnazjum utor: gnieszka Guzik, Patrycja Huget Instrukcja: Poniżej przedstawione zostały do wyboru po dwa stwierdzenia

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? 3 ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? Czy potrzeby Twoich rodziców są ważniejsze niż Twoje? Czy kłócisz się z mężem o wizyty u mamy i taty? A może masz wrażenie, że Twoi rodzice nie zauważyli,

Bardziej szczegółowo

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN Olaf Tumski Olaf Tumski: Tomkowe historie 3 Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN 978-83-63080-60-0 Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo Kontakt:

Bardziej szczegółowo

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich York, lipiec 2017 mgr Joanna Szamota Zespół Aspergera oczami dziecka Myślę w konkretny sposób. Pojmuję wypowiadane zdania dosłownie.

Bardziej szczegółowo

WARTOSCI PRZEDSZKOLAKA OD MALUCHA DO STARSZAKA

WARTOSCI PRZEDSZKOLAKA OD MALUCHA DO STARSZAKA WARTOSCI PRZEDSZKOLAKA OD MALUCHA DO STARSZAKA Łakomczuchy Szymon Mirowska z mamą Wczoraj tata kupił w sklepie dzieciom ptasie mleczko, Tak jak zawsze schował w szafce owo pudełeczko. Tatuś prosił, aby

Bardziej szczegółowo

Akademia Marketingu Internetowego Embrace Your Life Sp. z o.o.

Akademia Marketingu Internetowego Embrace Your Life Sp. z o.o. MIESIĄC 1: Tydzień 1/ Video 1 Twoja pasja Odpowiedz sobie na pytania: Dlaczego tak naprawdę teraz robię aktualnie to co robię? Wpisz z lewej powody które są Twoje np. relaksuje się przy tym, A z prawej

Bardziej szczegółowo

MAŁY PABLO I DWIE ŚWINKI

MAŁY PABLO I DWIE ŚWINKI ROBERT MAICHER MAŁY PABLO I DWIE ŚWINKI Poleca: SuperKid.pl Zapewnij dzieciom dobry start! Copyright by Robert Maicher Data: 03.02.2008 Tytuł: Mały Pablo i dwie świnki Autor: Robert Maicher Wydanie I Seria:

Bardziej szczegółowo

Olinek - ośrodek naszych marzeń

Olinek - ośrodek naszych marzeń W ośrodku, który niebawem będzie obchodził swoje czwarte urodziny, prowadzona jest Oczekiwanie na narodziny upragnionego dziecka to jedna z najpiękniejszych chwil w życiu każdej rodziny. Cud narodzin i

Bardziej szczegółowo

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:... polonistyczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet, s. Nasze szkolne sprawy Przeczytajcie tekst opowiadania z podziałem na role. Zwróć uwagę na zachowanie bohaterów.

Bardziej szczegółowo

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r. Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej 29.01.2017r. - 04.02.2017r. Dzień I - 29.01.2017r. O północy przyjechałam do Berlina. Stamtąd FlixBusem pojechałam do Hannoveru. Tam już czekała na mnie

Bardziej szczegółowo

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE EWANGELI JANA 6:44-45 Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Napisano bowiem u proroków: I będą

Bardziej szczegółowo

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE Wiele osób z autyzmem ma poważne problemy z radzeniem sobie w sytuacjach społecznych. Wynika to m.in. z deficytów poznawczych w tym zakresie. Przykładem może tu

Bardziej szczegółowo

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ! ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ! Ewa Kozioł O CZYM BĘDZIE WEBINAR? - Porozmawiamy o nawyku, który odmieni wasze postrzeganie dnia codziennego; - Przekonam Cię do tego abyś zrezygnowała z pefekcjonizmu,

Bardziej szczegółowo

TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA

TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA Drogi uczniu! Instrukcja dla użytkownika testu Najpierw przeczytaj uważnie tekst. Następnie rozwiązuj

Bardziej szczegółowo

ŻYCIE BEZ PASJI JEST NIEWYBACZALNE

ŻYCIE BEZ PASJI JEST NIEWYBACZALNE 1 ŻYCIE BEZ PASJI JEST NIEWYBACZALNE 2 Padał deszcz. Mówią, że podczas deszczu dzieci się nudzą. Nie oni. Ukradkiem wzięli rowery i postanowili pojechać przed siebie: -myślisz, że babcia nas widziała?

Bardziej szczegółowo

NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1)

NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1) NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1) CZYTANIE A. Mówi się, że człowiek uczy się całe życie. I jest to bez wątpienia prawda. Bo przecież wiedzę zdobywamy nie tylko w szkole, ale również w pracy, albo

Bardziej szczegółowo

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych dr Renata Maciejewska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie Struktura próby według miasta i płci Lublin Puławy Włodawa Ogółem

Bardziej szczegółowo

Kto chce niech wierzy

Kto chce niech wierzy Kto chce niech wierzy W pewnym miejscu, gdzie mieszka Bóg pojawił się mały wędrowiec. Przysiadł na skale i zapytał: Zechcesz Panie ze mną porozmawiać? Bóg popatrzył i tak odpowiedział: mam wiele czasu,

Bardziej szczegółowo

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje. Igor Siódmiak Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam bardzo dobrze, miałem bardzo zgraną klasę. Panowała w niej bardzo miłą atmosfera. Z nauczycielami zawsze można było porozmawiać. Kto był Twoim wychowawcą?

Bardziej szczegółowo

Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie?

Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie? Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie? Wcale nie jest za późno! Do końca roku szkolnego pozostały dwa miesiące. Wielu z Was pewnie myśli, że skoro nie nauczyliście się czegoś do tej

Bardziej szczegółowo

ZADANIA NA MAJ 2019r.

ZADANIA NA MAJ 2019r. ZADANIA NA MAJ 2019r. GRUPA XI MISIE Temat tygodnia: Tajemnice książek? Termin realizacji: 06.05.2019 r. 17.05.2019 r. Cele: Wyrabianie szacunku do pracy ludzi różnych zawodów: pracowników księgarni Poznawanie

Bardziej szczegółowo