35. ROCZNICA STRAJKÓW W KWK PIAST I ZIEMOWIT

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "35. ROCZNICA STRAJKÓW W KWK PIAST I ZIEMOWIT"

Transkrypt

1 35. ROCZNICA STRAJKÓW W KWK PIAST I ZIEMOWIT POWIAT BIERUŃSKO- LĘDZIŃSKI Przypadająca 13 grudnia kolejna rocznica wprowadzenia w Polsce przez komunistyczne władze stanu wojennego jest okazją do przypomnienia dramatycznych wydarzeń, które 35 lat temu rozegrały się na terenie obecnego Powiatu Bieruńsko-Lędzińskiego. Za sprawą podziemnych strajków załóg kopalń Piast i Ziemowit, Bieruń i Lędziny - miejscowości funkcjonujące wówczas w granicach administracyjnych Tychów - na zawsze trafiły na karty najnowszej historii Polski. Stały się ośrodkami, w których najdłużej w skali całego kraju stawiano opór bezprawiu stanu wojennego. Oddając do rąk Czytelników Niezłomnych 81 dodatek specjalny do informatora powiatowego powiatbl.pl chcemy nie tylko przybliżyć fakty, a przez to utrwalić pamięć o obu protestach, ale także oddać hołd bohaterom tamtych wydarzeń i wszystkim ofiarom stanu wojennego. Bernard Bednorz Starosta Bieruńsko-Lędziński dr Andrzej Sznajder Dyrektor Oddziału IPN w Katowicach 35. rocznica najdłuższych strajków Grudnia 1981 r. - protestów załóg KWK Piast w Bieruniu i KWK Ziemowit w Lędzinach Z obwieszczenia o wprowadzeniu stanu wojennego ze względu na bezpieczeństwo państwa: zawieszone zostało prawo pracowników do organizowania i przeprowadzania wszelkiego rodzaju strajków oraz akcji protestacyjnych. określone jednostki organizacyjne administracji państwowej i gospodarki narodowej, wykonujące zadania szczególnie ważne dla obronności i bezpieczeństwa państwa, objęte zostały militaryzacją, co oznacza nałożenie na osoby zatrudnione w tych jednostkach szczególnych obowiązków, o których osoby te zostaną poinformowane przez kierowników zakładów pracy. Z Dekretu o stanie wojennym: Obywatele polscy mający ukończone lat 17, w stosunku do których ze względu na dotychczasowe zachowanie się zachodzi podejrzenie, że pozostając na wolności nie będą przestrzegać porządku prawnego albo prowadzić będą działalność zagrażającą interesom bezpieczeństwa lub obronności państwa, mogą być internowani na czas obowiązywania stanu wojennego w ośrodkach odosobnienia. Kto organizuje albo kieruje strajkiem lub akcją protestacyjną, podlega karze pobawienia wolności do lat 5. Kto w celu przeprowadzenia strajku lub akcji protestacyjnej albo w czasie ich trwania przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem zmusza inną osobę do zaniechania podjęcia lub wykonywania pracy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5. Kto rozpowszechnia fałszywe wiadomości, jeżeli może to wywołać niepokój publiczny lub rozruchy, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5. Kto uczestniczy w strajku albo akcji protestacyjnej, podlega karze aresztu do 3 miesięcy albo karze grzywny do 5000 złotych. Komunikat Ministra Górnictwa i Energetyki: Minister górnictwa i energetyki komunikuje, że na podstawie par. 2 Uchwały Komitetu Obrony Kraju objęte zostały militaryzacją w resorcie górnictwa i energetyki z dniem 13 grudnia 1981 r. m.in.: kopalnie węgla kamiennego i brunatnego, elektrownie, elektrociepłownie, ciepłownie zawodowe oraz jednostki organizacyjne zabezpieczające ciągłość pracy tych zakładów. Źródło cytatów: Trybuna Robotnicza, 14 XII 1981 r. Dla Ciebie OBRAZ: STANISŁAW WOJTAS

2 2 NIEZŁOMNI'81 35 lat temu komunistyczne władze wprowadziły w Polsce stan wojenny. Odbyło się to z naruszeniem obowiązującego wówczas porządku prawnego. Stan wojenny był formą stanu nadzwyczajnego, przewidzianego w prawodawstwie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej na czas wojny albo zagrożenia bezpieczeństwa państwa. l Przygotowywana drobiazgowo w ścisłej tajemnicy od jesieni 1980 r. operacja wojskowo-milicyjna wymierzona została przede wszystkim w Solidarność. Ten powstały we wrześniu 1980 r. dzięki postanowieniom porozumień społecznych zawartych po fali letnich strajków, związek zawodowy szybko stał się masowym, blisko dziesięciomilionowym ruchem społecznym. Była to nie tylko najliczniejsza w dziejach Polski, ale też pierwsza w państwach komunistycznych legalnie i jawnie działająca organizacja niezależna od władz partyjno-państwowych. Jej powstanie stanowiło główny czynnik wpływający na ożywienie życia publicznego w kraju. Przykład Solidarności pociągnął za sobą aktywizację różnych środowisk, grup społecznych i zawodowych. Młodzież akademicka tworzyła na uczelniach struktury Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS), rozwijał się niezależny chłopski ruch zawodowy, odnawiało się, oparte na tradycyjnych wzorach, harcerstwo, aktywizowały się społeczności lokalne. Niezwykle dynamicznie rozwijał się poza oficjalną cenzurą ruch wydawniczy, zwłaszcza prasa związkowa. Powszechnemu entuzjazmowi i nadziejom społeczeństwa na trwałe zmiany w systemie społeczno-politycznym, na jego głęboką liberalizację, towarzyszyły równie poważne obawy komunistów przed utratą władzy. Zawarte w sierpniu i wrześniu porozumienia ze społeczeństwem traktowali oni jako taktyczne ustępstwo, gdyż w założeniach stworzonego przez nich systemu władzy nie było miejsca na inicjatywy i segmenty rzeczywistości funkcjonujące poza ich kontrolą. Tak więc, od momentu podpisania porozumień społecznych, władze zmierzały m.in. do przywrócenia naruszonego monopolu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Starały się osłabiać Solidarność, co doprowadzić miało do jej rozbicia i pełnego podporządkowania, wywoływać zmęczenie i zniechęcenie społeczeństwa, a także blokowały niezależne od nich inicjatywy. Jednocześnie przygotowywano rozprawę siłową ze znajdującym się w fazie głębokiego ożywienia społeczeństwem i jego emanacją Solidarnością. Przygotowania do stanu wojennego koordynowane były przez Komitet Obrony Kraju. Uczestniczyli w nich przedstawiciele tzw. resortów siłowych: Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Obrony Narodowej. Zakończono je jesienią 1981 r. Oczekiwano jednak na odpowiedni moment, cały czas prowadząc działania propagandowe wymierzone w Solidarność. Związek przedstawiano jako siłę, która destabilizuje sytuację w kraju. To eskalowało przedłużający się konflikt na linii władza Solidarność, co powodowało z kolei wyraźny wzrost zniecierpliwienia i zmęczenia społeczeństwa tym stanem rzeczy. Operacja wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęła się przy pełnym wykorzystaniu elementu zaskoczenia, w nocy z soboty na niedzielę z 12 na 13 grudnia 1981 r. Swoją decyzję władze tłumaczyły obowiązkiem ochrony społeczeństwa, próbą opanowania sytuacji wewnętrznej i ratowaniem znajdującej się w ciężkiej sytuacji gospodarki. Rzekomo w tym celu zamknięto granice państwa i lotniska. Wyłączono telefony. Błyskawicznie opanowano węzły łączności oraz centralne i regionalne ośrodki radia i telewizji. Równolegle prowadzono akcję internowań, czyli zatrzymań, a następnie przymusowego umieszczania w kilkudziesięciu wcześniej wyznaczonych ośrodkach odosobnienia osób, które zostały uznane za niebezpieczne dla socjalistycznego państwa. Po kilku dniach liczba internowanych wynosiła już ok. 5 tys. (w tym większość liderów Solidarności ). Ogółem w okresie stanu wojennego internowano blisko 10 tys. osób. Bezpośrednio w operację wprowadzenia stanu wojennego zaangażowano ok. 70 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, ok. 30 tys. milicjantów, kilkanaście tysięcy funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. W ich dyspozycji znajdowało się prawie 1,4 tys. czołgów i blisko 2 tys. transporterów opancerzonych i bojowych wozów piechoty. Rządy w kraju przejęła oficjalnie Wojsko-owa Rada Ocalenia Narodowego o (WRON) pozakonstytucyjny organ władzy (określany przez propagandę mianem administratora stanu wojennego ) złożony z generałów i wyższych oficerów WP, na czele z głównym autorem stanu wojennego, ówczesnym premierem, I sekretarzem KC PZPR, ministrem obrony narodowej gen. Wojciechem Jaruzelskim. Stan wojenny zawieszał podstawowe prawa i wolności obywatelskie. Wprowadzono godzinę milicyjną (ograniczenia w poruszaniu się w miejscach publicznych między godz a 6.00), postępowanie w trybie doraźnym w sądach (przyspieszony tryb postępowania karnego), zakazano zebrań, zgromadzeń, manifestacji, strajków, wyjazdów poza miejsce zamieszkania bez specjalnych przepustek. Zawieszono działalność organizacji społecznych i zawodowych (w tym Solidarności ), wydawanie prasy (z wyjątkiem dzienników partyjnych), wprowadzono oficjalną cenzurę korespondencji, kontrolę prywatnych rozmów telefonicznych, ustanowiono zarząd wojskowy, czyli militaryzację części państwowych zakładów i instytucji o charakterze strategicznym (radio, telewizja, poczta, kolej, porty, huty, kopalnie). Mimo tych obostrzeń, opór przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego rozpoczął się niemal natychmiast. Między 13 a 28 grudnia 1981 r. na terenie kraju miało miejsce kilkaset strajków i różnych form protestu. W kilku miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, łodzi i Gdańsku doszło do demonstracji ulicznych. Protestujący w zakładach pracy i na ulicach domagali się odwołania stanu wojennego i uwolnienia uwięzionych osób. W województwie katowickim pierwsze protesty przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego rozpoczęły się jeszcze w niedzielę 13 grudnia 1981 r. i objęły nieliczne czynne w tym dniu zakłady i przedsiębiorstwa. akcje strajkowe przybrały na sile w poniedziałek i wtorek, 14 i 15 grudnia. Protestowało wówczas kilkadziesiąt zakładów. Jeszcze 13 grudnia władze przystąpiły do likwidacji protestów przy użyciu siły. M.in. 15 grudnia przeprowadzona została brutalna pacyfikacja katowickiej kopalni Staszic oraz protestów kopalń w Rybnickim Okręgu Węglowym. Podczas likwidacji strajku w Manifeście Lipcowym w Jastrzębiu Zdroju pluton specjalny ZOMO użył ostrej amunicji, wskutek czego czterech górników zostało rannych. 16 grudnia przeprowadzono pacyfikację katowickiej kopalni Wujek. Funkcjonariusze plutonu specjalnego ZOMO po raz kolejny użyli broni palnej, co rozstrzygnęło o przebiegu wydarzeń w kopalni. Od kul na miejscu zginęło 6 górników, a 3 kolejnych zmarło w wyniku odniesionych postrzałów. Pacyfikacja Wujka była momentem przełomowym. Na wieść o jej tragicznym finale część strajków w województwie zaczęła wygasać dzień później, inne jednak kontynuowano. 20 grudnia w województwie strajkowały już tylko: Huta Katowice oraz kopalnie Piast w Tychach Nowym Bieruniu i Ziemowit w Tychach - Lędzinach, gdzie od początku protesty odbywały się pod ziemią. Strajk w kombinacie zakończył się 23 grudnia. Dzień później wyjechali na powierzchnię górnicy Ziemowita. Z kolei ich koledzy z Piasta, jako najdłużej strajkująca załoga w kraju, zakończyli swój protest 28 grudnia. JaROSłaW NeJa wolny ZwiąZKowiEc o wprowadzeniu Stanu wojennego: Gen. Jaruzelski ukazał nam w końcu swe prawdziwe oblicze. Zagrywka iście pokerowa. Tylko że gra w pokera ze społeczeństwem, sadowiąc nas siłą za stołem gry. Pierwszy raz chyba wprowadzono stan wojenny, gdy obcych armii nie widać. Władza nie mogła zmienić siebie, więc usiłuje zmienić nas. Nie poddajmy się, to są ostatnie podrygi cuchnącego wrzodu na ciele społeczeństwa PZPR-u. Pluskwy, które opijały się naszą krwią przez 36 lat, nie odejdą na grzeczne prośby, trzeba je wytępić! Naszą bronią jest strajk i bierny opór. Cóż mogą poradzić te obwieszone błyskotkami kukły wobec solidarnego strajku. Tylko od nas zależy czy zwyciężymy czy najpiękniejsza rzecz demokracja stanie się rzeczpospolitą. Źródło: Wolny Związkowiec, 13 XII 1981 (Huta Katowice, wydanie strajkowe). oficjalna prasa o internowaniach: Wyjaśnić należy, że internowanie nie zastępuje odpowiedzialności karnej. Jest to posunięcie związane ze stanem wojennym. Przepisy stanu wojennego przewidują odosobnienie na mocy postanowień wydawanych przez organa porządkowe w trybie administracyjnym osób, wobec których zachodzi uzasadnione podejrzenie, iż pozostając na wolności zagrażają osiąganiu celów, którym stan wojenny służy Źródło: Trybuna Robotnicza,16 XII tekst SatyrycZny napisany przez StrajKujących GórniKów Kopalni piast : Najważniejsze zadania PZPR na 1981 r.: 1. Utrzymać strefę bezmięsną między Odrą a Bugiem. 2. Inteligencję zrównać z robotnikami, robotnika z chłopem, a chłopa z ziemią. 3. Do godła państwowego dodać kangura, ponieważ ceny skaczą, a my chodzimy z pustymi torbami. 4. Pomnik Mickiewicza przesunąć do Poronina, aby twórcy Dziadów stali obok siebie. 5. Ustalić nową flagę: na białoczerwonym tle popiersie robotnika i sierp pod szyją, młot nad głową, a w oczach gwiazdy.

3 NIEZŁOMNI'81 6. Pomnik Moniuszki postawić obok partii jako twórców Strasznego Dworu. 7. Nie produkować łóżek ponieważ: rolnik śpi na sianie, górnik na ścianie, robotnik na zmianie, kierownik na naradzie, student na wykładzie, wierni na kazaniu, partyjni na zebraniu, ORMO czuwa, MO śledzi, a reszta siedzi. 8. Do hymnu państwowego dodać słowo dlaczego. 9. Wprowadzić obowiązkowo religię w szkole, a będziemy się modlić: Do Gierka Ojcze Nasz Do Marksa któryś jest w niebie Do Lenina święć się imię twoje Do Cartera przyjdź królestwo twoje Do Papieża Ojcze Święty Pawle II sprzedaj Rzym i spłacaj długi, czy to w markach czy w dolarach bo się Polska rozlatuje. Źródło: Uparci z Piasta. Relacje i głosy strajkujących górników na kopalni Piast w Starym Bieruniu w dniach grudnia 1981 roku (po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego), oprac. J. Cieszewski, Bieruń 2001, s KoMuniKat o pacyfikacji Kopalni wujek ZaMiESZcZony w trybunie robotniczej : W kopalni Wujek która jest obiektem zmilitaryzowanym wbrew zakazom, wynikającym z przepisów o stanie wojennym, grupa nieodpowiedzialnych osób, w tym spoza kopalni zorganizowała strajk. W dniu 16 bm. do strajkujących udali się przedstawiciele WP i Prokuratury, którzy ostrzegli przed konsekwencjami kontynuowania strajku. W związku z nieusłuchaniem wezwania i agresywnym zachowaniem się części strajkujących na teren kopalni skierowane zostały siły porządkowe. Funkcjonariusze zostali zaatakowani kamieniami, łomami i kilofami oraz innymi niebezpiecznymi narzędziami. Użyto broni. Śmierć poniosło 6 osób, jedna osoba zmarła w szpitalu, a 71 odniosło rany, w tym 41 funkcjonariuszy MO. W godzinach wieczornych 16 bm. na terenie Gdańska doszło do demonstracji i rozruchów ulicznych. Rany i obrażenia odniosło wielu milicjantów oraz osób cywilnych. Godne głębokiego ubolewania wydarzenia w Katowicach i Gdańsku nakazują przypomnieć z najwyższą troską i powagą, że niezwykle złożona sytuacja wymaga najwyższego poczucia odpowiedzialności. Wymogi stanu wojennego i wynikający zeń porządek prawny, winien być w imię spokoju i bezpieczeństwa państwa oraz obywateli ściśle przestrzegany. Naruszenie tego porządku prowadzi do tragicznych w skutkach wypadków. Te ofiary były niepotrzebne. Życie ludzkie stanowi zbyt wielką wartość, by je narażać w nieodpowiedzialnych, sprzecznych z prawem stanu wojennego wystąpieniach. Źródło: Trybuna Robotnicza, 17 XII Chyba nikt z górników pierwszej zmiany kopalni Piast oraz ich kolegów z Przedsiębiorstwa Robót Górniczych w Mysłowicach przebywających rano 14 grudnia 1981 r. w podziemiach kopalni na poziomie 650 metrów nie przypuszczał, że wydarzenia tego dnia zainicjują najdłuższy strajk stanu wojennego. l Na znak sprzeciwu wobec internowania dzień wcześniej zastępcy przewodniczącego Komisji Zakładowej Solidarności z Piasta eugeniusza Szelągowskiego oraz przewodniczącego analogicznej struktury przy mysłowickim PRG Stanisława Dziwaka, a także wprowadzenia stanu wojennego, kilkuset górników postanowiło pozostać na dole po skończonej szychcie. Tymczasem powiadomione o tym kierownictwo kopalni wykazało się nieudolnością, dopuszczając do zjazdu kolejnej zmiany. Spowodowało to kilkugodzinne zamieszanie i przyczyniło się do rozwinięcia podziemnego protestu. Kiedy na górze zdano sobie wreszcie sprawę, że sytuacja robi się naprawdę poważna, na wyraźne polecenie dyrektora w podziemia Piasta zjechało pięciu działaczy Solidarności. Mieli uspokoić nastroje i spowodować wyjazd na powierzchnię strajkującej już od kilku godzin załogi. Byli to: przewodniczący komisji zakładowej związku Wiesław Zawadzki oraz trzej członkowie jej prezydium andrzej Machalica, andrzej Oczko i adam Urbańczyk. Towarzyszył im nadsztygar Zbigniew Bogacz członek Krajowej Komisji Koordynacyjnej Sekcji Górnictwa NSZZ Solidarność. Misja ta okazała się w gruncie rzeczy próbą wyciągnięcia kasztanów z ognia rękami działaczy Solidarności. Nie pierwszą zresztą. Jak wyjaśniał w czasie późniejszego procesu andrzej Machalica: w ciągu całego byłego roku [1981] dyrekcja bardzo często posługiwała się nami do rozładowania napięć. Świadczyło to o autorytecie zarówno samego Związku, jak i jego działaczy wśród załogi. Warto zaznaczyć, że wśród 8296 osób zatrudnionych w Piaście na dzień 12 grudnia 1981 r., do Solidarności należało 5720 pracowników. Około godziny 21 piątka wysłanników zjechała na dół i od razu znalazła się w trudnym położeniu. Próba przedstawienia wśród gwizdów i przekleństw pod swoim adresem stanowiska dyrekcji na pewno nie była dla nich sytuacją komfortową. Tymczasem w czasie tych trudnych pertraktacji na dół zjechali pracownicy nocnej zmiany. Z punktu widzenia kierownictwa wa kopalni, które do tego dopuściło lub po prostu nad tym nie panowało, o, było to jak dolanie oliwy do ognia. W ten sposób zwiększeniu uległa liczba strajkujących. Jakby tego było mało, na własną rękę, ryzykując zdrowie i życie, drabinami i windą szybu osobowego przedostało się tam dodatkowo z położonego wyżej poziomu 500 metrów kolejnych kilkaset osób. W ten sposób w nocy 15 grudnia w podziemiach Piasta a strajkowało już ponad 2 tys. górników. Na żądanie załogi członkowie komisji zakładowej Solidarności i Bogacz pozostali z nimi jako repre-ezentujący ich dotąd przedstawiciele związku, ale także, co nie mniej istot-tne, przedstawiciele dozoru, bowiem trzech z nich było jego pracownika-ami (Bogacz, Zawadzki i Machalica). Fakt ten okazał się później wygodny dla dyrekcji Piasta i władz stanu wojennego. Winą za eskalację strajku i jego organizację można było obarczyć przede wszystkim pięciu działaczy. Zrobiono z nich wkrótce nie tylko związkowych ekstremistów, ale też ludzi rzekomo związanych z KOR i KPN. To zaś zgrabnie przysłaniało nieudolne, zakończone fiaskiem działania dyrekcji na rzecz wygaszenia rodzącego się dopiero protestu. Paradoksalnie jednak to, co było wygodne dla kierownictwa kopalni, okazało się także zbawienne dla samych strajkujących. To, że wśród nich znaleźli się ludzie z dozoru miało fundamentalne znaczenie. Strajk, podobnie jak bliźniaczy protest górników sąsiedniego Ziemowita odbywał się przecież w skrajnie niesprzyjających ku temu warunkach. Od pierwszego do ostatniego dnia prowadzony był pod ziemią. Z jednej strony chroniło to protestujące załogi. Miejsce strajków znacznie ograniczało bowiem możliwość ewentualnego użycia przeciw nim sił porządkowych. Chociaż należy pamiętać, że zawsze istniała, bynajmniej nie tylko teoretyczna, możliwość zalania kopalń wodą lub wpuszczenia do ich podziemi środków chemicznych. Ponadto może się wydawać, że w warunkach zimowych podziemne strajki były rozwiązaniem optymalnym, gdyż na powierzchni ich uczestnicy byliby w dużej mierze uzależnieni od warunków pogodowych, ale nie było to do końca prawdą. Kopalniane podziemia to środowisko ekstremalne i przebywanie w nim zawsze łączy się z licznymi zagrożeniami ludzkiego życia. Tylko nawyki i doświadczenia zdobyte w czasie pracy oraz obowiązujące w kopalni zwyczaje i normy pozwalały strajkującym na sprawne prowadzenie podziemnego strajku. Stąd też stereotyp strajku, który kojarzy się zazwyczaj z unieruchomieniem objętego nim zakładu i odstąpieniem od codziennych zajęć przez biorących w nim udział ludzi, w warunkach kopalnianych dołów nie miał racji bytu. Każdego dnia górnicy wykonywali żmudne prace zabezpieczające 3 (odświeżanie ścian, a także odwadnianie chodników i wyrobisk). Dzięki temu nie tylko utrzymano przez długie dwa tygodnie bezpieczeństwo pozostających na dole ludzi, ale też nie pozwolono na to, aby kopalnia poniosła poważne straty materialne, czy wręcz uległa zniszczeniu. Całością tych prac kierował Bogacz. W podziemiach Piasta strajkowało początkowo ponad 2 tys. osób. Chętnych do zjazdu na dół i wzięcia udziału w akcji protestacyjnej było wprawdzie więcej, ale ci, którzy już tam przebywali, dość szybko dla własnego bezpieczeństwa świadomie zdecydowali o ograniczeniu liczby uczestników akcji na poziomie 650. Ponadto, wbrew temu co 444

4 4 później nachalnie głosiła oficjalna propaganda, udział w proteście był dobrowolny i ten, kto chciał, mógł wyjechać na powierzchnię. Stąd każdego dnia liczba strajkujących zmniejszała się. W równym stopniu co górnicy na dole, bohaterami protestu były ich rodziny dostarczające do kopalni żywność, leki i ciepłą odzież. Bez ich wsparcia i zaangażowania strajk nie mógłby potrwać tak długo. Tym bardziej, że władze, w celu jego wygaszenia zastosowały cały wachlarz środków. Prócz powtarzanych wciąż nacisków i różnego rodzaju namów, brano także pod uwagę m.in. zastosowanie blokady kopalni i sąsiedniego Ziemowita przez siły milicyjno-wojskowe. Miała ona zostać przeprowadzona 20 grudnia. Zrezygnowano jednak z tej koncepcji m.in. z uwagi na determinację strajkujących. Postanowiono ostatecznie, że oba strajki zostaną wygaszone metodami politycznymi. Próbowano natomiast wykorzystać autorytet Kościoła. Jego przedstawicieli informowano, że strajk trwa tylko dlatego, że grupka solidarnościowych ekstremistów terrorem zmusza resztę górników do pozostawania na dole. Na prośbę władz w Wigilię Bożego Narodzenia do strajkujących zjechał ówczesny biskup pomocniczy diecezji katowickiej Janusz Zimniak z towarzyszącymi mu księżmi. Władze liczyły na to, że namówi on strajkujących do wyjazdu. Jednakże ten plan spalił na panewce. Na miejscu biskup przekonał się, że oficjalne informacje na temat protestu mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Stąd też nie próbował namawiać górników do jego przerwania. Decyzję tę mieli rozważyć sami w swoim sumieniu. Ci zaś kontynuowali protest. W wigilię Bożego Narodzenia Piast był ostatnim strajkującym w kraju zakładem pracy. Jednak pozostający na dole górnicy pomimo, że kończyła się już żywność, jeszcze wierzyli, że po świętach być może przyłączą się do nich załogi innych zakładów i uda się na nowo rozpalić akcje strajkowe nie tylko w regionie, ale i w całym kraju. Kiedy okazało się, że nie ma na to szans, dalsze przedłużanie strajku nie miało już większego sensu, tym bardziej, że mogło stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia jego uczestników. Mając poczucie spełnionego do końca obowiązku, dania świadectwa solidarności z wszystkimi represjonowanymi i sprzeciwu wobec bezprawia stanu wojennego, 28 grudnia pozostający na dole górnicy Piasta i ich koledzy z mysłowickiego PRG zdecydowali o przerwaniu protestu. Wieczorem na powierzchnię wyjechało ponad tysiąc osób. W szoli, która po kilkudziesięciu wywoziła ich w górę, śpiewali hymn państwowy. Pozostawili po sobie kopalnię gotową do pracy. Dzięki temu następnego dnia mogło ruszyć w Piaście normalne wydobycie, które sięgnęło 12 tys. ton węgla. Jarosław Neja NIEZŁOMNI'81 Strona z publikacji Macieja Jasińskiego, Jacka Michalskiego, Tomasza Nowaka, Witolda Tkaczyka Wolna Polska 650 metrów pod ziemią ; Bieruń 2011.

5 NIEZŁOMNI'81 5 Z relacji Zbigniewa Bogacza Zaczyna się przemieszczanie ludzi, szykowanie legowisk, w rozdzielni rozkładają się elektrycy, w warsztatach ślusarze, w pompowni nie tylko pompiarze ale i górnicy, na Złotych Piaskach grupa około 400 ludzi, na Zbornym około 800. Zbierają kawałki desek, podkładają taśmy i w ten sposób układają się do pierwszego noclegu. Natomiast my jesteśmy pod szybem i wiemy już, że będziemy strajkować. Kwestia tylko, jak długo? Zbliża się wpół do piątej rano, zjeżdża do nas ten członek KC partii Jeremiasz Sitek, namawia żebyśmy wyjechali, że to przecież on obiecał, że nam się nic nie stanie, ale teraz musimy wyjechać. Oczywiście ludzie zwyzywali go słowami uznanymi nawet w górnictwie za najbardziej wulgarne, straszyli także, że go wrzucą do rząpia (na dno szybu - J.C.). Może mu jeszcze nawet i nawtykali. Bo co tu dużo gadać, reprezentował partię, więc tę partię odpowiednio potraktowano i żądano od niego, żeby tu został, a kiedy odmówił, to wszystko poszło nie tylko na niego ale i na partię też. Więc mu nawtykano: ty czerwony psie Dość dużo tego było. W końcu jeden ze starszych górników mówi: dobra, niech jedzie, taki czy inny. Ja też mówię: trzeba chłopa odprowadzić, będzie spokój. Poszedł z naszymi do klatki, jedź z Bogiem do góry, i wyjechał. Tak zaczął się pierwszy dzień. Pod szybem masa zamętu. Schodzi pierwsza żywność. To koledzy, którzy przyjechali na pierwszą zmianę, składali na górze swoje jedzenie do koszy i puszczają to na dół. Masa tego jest, ale i pieroński bałagan. W termosach schodzi także zupa regeneracyjna, ten tak zwany flaps, zaczynają spuszczać jedzenie rodziny. Przecież niczego nie załatwialiśmy, a wszystko rodziło się na górze samoistnie. Wynikło to z tego, że tej pierwszej nocy, jak już wiedziałem, że jest nas około dwóch tysięcy, zacząłem ich przekonywać, że więcej już na dół puszczać nie można. Kiedy zobaczyłem tę ciągle rosnącą armię ludzi na dole i zdałem sobie sprawę, że wszystko to trzeba będzie wyżywić, to każda głowa, która została na górze, ale chętna do strajku, mogła stać się naszą duszą, która pomoże jakoś w aprowizacji. I jak dzwonili: panie inżynierze, puść pan nas na dół, bo chcemy strajkować, wszystkim mówiłem chłopie, ty jesteś potrzebny tam, na górze, żeby nas zaopatrzyć w jedzenie i inne rzeczy. I to się udało. Dzisiaj trzeba powiedzieć, że właśnie dzięki tym przewidywaniom, dzięki tym naszym ludziom tam na górze, strajk trwał tak długo. Dołączyły do tego rodziny, kobiety. Zaczęli właśnie ci z pierwszej zmiany, dali nam swoje śniadanie i, podobno, w ciągu półtorej godziny zebrali coś półtora miliona złotych, co mogli to zaczęli za te pieniądze w sklepach kupować. Tak zaczęła się prawdziwa nawałnica pożywienia, schodziły tego, naprawdę, tony. [ ] Teraz wróćmy do tego, że zaczyna schodzić korespondencja i informacja o tym, co dzieje się w całym kraju. Że stoją sąsiadujące z nami Ziemowit, Brzeszcze, także Huta Katowice, Huta Lenina, nie wiemy co tam ze Stocznią Gdańską bo stamtąd napływały różne informacje. I wiemy, że władza nie bawi się w sentymenty. Rodzi się przy tym świadomość, że nie strajkujemy tylko jako górnicy, ale że jest to strajk na skalę ogólnopolską. Liczymy, że różnymi kanałami, różne zakłady górnicze dowiedzą się o naszym strajku, że będą do nas dołączać. Oczywiście szczególny wpływ miała na to masakra na Wujku. O tym, że doszło do jakichś ciężkich wydarzeń pod tą kopalnią, informacje do nas dotarły w środę po południu, chyba koło drugiej. Ale ta wiadomość nie była sprawdzona. Ktoś podał, że była strzelanina, są ofiary, ale nie wie ile. W nocy wiedzieliśmy już więcej, mamy pewność, że są tam ofiary śmiertelne. Nie wiemy jeszcze ile, nie znamy konkretów. Szczerze mówiąc, w dzień później nie uwierzyłem, że zabito tam tylko siedmiu górników. Podobnie myślało zresztą gros naszej strajkującej załogi, bo wiadomość o strzelaniu do tłumu sugerowała każdemu, że ofiar musi być znacznie więcej. Nie tylko śmiertelnych ale i rannych. W każdym razie Wujek ma duże znaczenie psychologiczne dla naszej chęci wytrwania. Byli, oczywiście, i tacy, którzy się wystraszyli, część wyjechała, ale w skali ogółu strajkujących było ich mało. Właściwie powstała teraz taka sytuacja, że jedni strajkują, bo chcą, a drudzy ze strachu przed represjami, które ich mogą dosięgnąć na górze. Atmosfera robi się dość twarda i taka zdecydowanie się utrwala. Na naszych spotkaniach, takich masówkach, przekazujemy wszystkie informacje, które mamy, dochodzą do tego i te, które dotarły do każdego z domu. Mija środa, doszła do nas prasa, bo zwozili ją specjaliści, którzy mieli zezwolenie na zjeżdżanie na dół. I mamy już czarno na białym taką informację o Wujku, jaką podano oficjalnie. Reakcją jest z jednej strony nutka bólu, z drugiej chęć wytrwania, że nie mamy teraz innych szans, tylko musimy wytrwać. W jakimś sensie Wujek znajduje u nas jakby kontynuację. Wytwarza się pewna psychoza, że i nasz strajk mogą rozbić przy użyciu siły. Pewien człowiek nie wytrzymuje nerwowo, mówi, że gdzieś tam widział zomowców. Kiedy usłyszano, że ZOMO idzie, nie rzucono nawet okiem na tego człowieka, nie sprawdzono kto to mówi, tylko zamiast uciekać, wszyscy z taką bronią, jaką mieli pod ręką, polecieli na tych zomowców. Rzekomo mieli tam gdzieś zjechać szybikiem, czy od strony pompowni. My z Machalicą napotykamy tę wrzawę i pytamy: co jest? A oni: ZOMO stamtąd idzie! Jak może iść stamtąd, kiedy stamtąd idziemy właśnie my, bzdura, próbujemy tłumaczyć. Ale trudno jest tych ludzi uspokoić. Są zdeterminowani, czują się silni. Dostrzegam wreszcie tego, który narobił tej całej wrzawy, widzimy że jest u kresu nerwów, więc wysłaliśmy go w towarzystwie czterech kolegów na powierzchnię, pod opiekę dyrekcji i lekarzy. Był później na obserwacji w szpitalu. Tu już nie było żartów, człowiek w takim stanie nie mógł znajdować się na dole. Wszystko to składa się na psychozę, w której pojawia się, można powiedzieć, nawet i chęć odwetu. Przecież tylko tym można sobie wytłumaczyć reakcję górników na wiadomość, że idzie ZOMO. A taka psychoza mogłaby mieć na dole konsekwencje wręcz tragiczne. Kiedy na takie hasło zrywa się tłum w przekopie, w którym leży ciasno obok siebie 800 ludzi, o stratowanie kogoś nie jest trudno, niektórzy mogliby stracić życie. Z relacji Stanisławy Knaź: Na górze wszystko było dobrze zorganizowane. Ludzie po blokach chodzili, zbierali pieniądze, pod sklepem stały zawsze takie dwie panie i facet, ale tutaj do kosza czy worka wrzucało się tylko towar: ziemniaki, pieczywo, wędlinę. Jak ktoś na przykład wychodził ze sklepu i kupił ziemniaki, to wrzucał je do worka, który leżał przy wyjściu. I był jeszcze jeden facet, który zbierał na papierosy dla strajkujących, stał przed bramą kopalni, miał taki woreczek z pieniędzmi. Tych zebranych przez niego złotówek wystarczyło na wędlinę też. I wszystko to działo się wtedy, kiedy wędliny były na kartki, zbliżały się w dodatku święta. Jednak kierowniczka sklepu jakoś to tam załatwiła. Jedni byli jej za to wdzięczni, inni się krzywili. Wiadomo jak to jest, są ludzie i ludziska. A całą tą żywność gotowano zbiorowo, w kopalnianej stołówce. Zresztą każda z nas pomagała jak mogła. U mojej sąsiadki, na drugim piętrze, gotowaliśmy dla nich kawę zbożową, lałyśmy ją do kilkudziesięciolitrowych termosów, w których zwożono ją chłopom na dół. Więc kawę na gorąco mieli, kanapki, koce, odzież. Do tego dochodziły paczki od rodzin, ale później nie wszystkie już docierały, bo zaczęto je zatrzymywać na nadszybiu. List z góry: Kochanie! Dzisiaj znowu przywiozłam dwie siatki pełne żywności, jak wczoraj. Przywiozę kiełbasę, słodycze, chleby, musztardę, smalec, papierosy, kompot, chrzan, ołówki, czyste kartki, wszystko co mam. Lodówka jest pusta, tylko masło roślinne i 30 jaj. Święta mogą być o suchym chlebie, ale żebyś tylko Ty był w Wigilię cały i zdrowy. Jak dostałam listy, to nie mogłam się opanować. W niedzielę się śmiałam, a teraz codziennie płaczę. Na Wujku podobno szalała MO, a wojsko tylko czołgami niszczyło barykady, strzeliło parę razy ślepymi nabojami i wycofało się. Potem ruszyli gliniarze. Podobno skurczybyki szaleją. W TV mówią, że już zaczyna wracać spokój, ale o Was nic nie mówią. Całuję Cię gorąco. Do zobaczenia. Pamiętaj o nas i nie zostawiaj nas samych. List z dołu: Kochana! Jest godzina 20.00, 22 grudnia 1981 r. Leżę sobie na swoim barłogu i pisząc myślę o Was. Dyrektor KWK Piast zabronił gotować kobietom na stołówce. Brakuje nam czegoś ciepłego. Obawiam się o żołądek. Dziennie chleb i zimna woda z rurociągu przeciwpożarowego. Póki mam cebulę i czosnek nie powinno mi to jednak zaszkodzić. Wspomniałem Ci już o brudzie. Staram się jak mogę utrzymywać ciało w czystości. OBRAZ: JERZY DEMSKI

6 6 NIEZŁOMNI'81 Wczoraj umyłem głowę pod zimną wodą, poczułem się jak niemowlę. Niektórzy poprzestają tylko na myciu rąk i to bardzo opornie. Dobrze, że mam pastę i szczoteczkę, dziennie myję nogi. Inni jeszcze ani razu. Zaduch panuje okropny. Wyobraź sobie około tysiąca ludzi w jednym chodniku, leżących pokotem, jak śledzie, te wyziewy, opary, buty tworzą swoisty smog. Można uważać za swoistą opatrzność, że jakaś zaraza jeszcze nie wybuchła, oby tak było dalej. Gdy to się już skończy, to pławię się w wannie dwie godziny. Bądźmy optymistami. Świat zaczyna się dowiadywać co się dzieje, ktoś musi się o nas upomnieć. Tyle wytrzymaliśmy, to i jeszcze poczekamy. Ty się opanuj, weź się w garść. Jeżeli nie masz z kim porozmawiać w domu, to idź do kogoś. Nie chcę Cię zobaczyć zmizerowaną i wychudzoną. Wnioskuję, że zbliża się ciężka zima, zacznij robić sweter dla mnie, to może Ci przejdzie. Całuję Was wszystkich gorąco. Z relacji ks. bpa Janusza Zimniaka na temat pobytu w podziemiach Piasta 24 grudnia 1981 r.: My nie chowaliśmy głowy w piasek, tylko powiedzieliśmy im jedno: kochani, jest na was taki zarzut, że wy tutaj terroryzujecie górników. Spokojna, ale męska rozmowa: że wy ich przymuszacie do strajku i nie chcecie ich wypuścić na powierzchnię i strajk skończyć. A oni na to: absolutnie, proszę księdza biskupa, nic podobnego. Zaprzeczyli tej oficjalnej wersji, czemu ja się wcale nie dziwię, bo wiadomo było, z góry zakładałem, że to jest wersja subiektywna, jednostronna tych panów na górze. Co natomiast podnosili oni, ci na dole, jakie są według ich wersji motywy strajku? To jest po prostu strajk, mówili, który służy niejako podtrzymaniu ducha całego narodu. Władze Solidarności zgnieciono i to siłą, ale znaleźli się tacy, którzy zgnieść się nie dadzą. To są właśnie górnicy kopalni Piast i na nich są skierowane oczy całego narodu. Teraz, powiadają, nie ma żadnych strajków, ale jak się skończą święta Bożego Narodzenia, cały naród przystąpi do strajku. No więc po takiej rozmowie, która nie wiem ile trwała, może gdzieś około godziny, poprosiliśmy, że chcemy się widzieć z górnikami. Byli rozlokowani w rozmaitych miejscach. Pamiętam, że najpierw jechaliśmy kolejką, bo to było jednak kilka kilometrów. Potem jedna grupa, druga, trzecia Jedne były większe, inne mniejsze, wszędzie, gdzie przebywaliśmy, scenariusz się mniej więcej powtarzał. Najpierw mówiłem: jestem biskupem, to są księża, przyjeżdżamy w dzień Wigilii Bożego Narodzenia, ażeby przekazać wam kilka słów. Mówiłem: jesteśmy tutaj ze względów humanitarnych. Pamiętajcie, że tam na was żony czekają, płaczą, w niebezpieczeństwie jest również wasze zdrowie. Wy tutaj jesteście od trzynastego grudnia bez światła dziennego. A więc zastanówcie się. Ale my was nie nawołujemy do przerwania strajku. Wy musicie na to odpowiedzieć nie my. Wy musicie sobie sami odpowiedzieć, czy strajk kontynuować, czy nie Powiedziałem, że ponieważ to są święta, udzielam absolucji generalnej. Zdarzyło się to raz w moim życiu, że skorzystałem z tego co Kościół umożliwia w takich wypadkach na froncie, w czasie wojny, in periculo mortis. Ponieważ nie było możliwe, żebyśmy w czterech wyspowiadali wszystkich chętnych, zrobiliśmy więc żal za grzechy, akt wiary, nadziei i miłości, udzieliłem absolucji za wszystkie grzechy Chodniki, w których myśmy byli, były wysokie. Były to zresztą chyba chodniki główne, którymi szedł transport. I w takim, najobszerniejszym miejscu ludzi zwoływano, oni przychodzili, stali, ja starałem się głośno mówić, żeby być słyszanym, no i najpierw wypowiedzieć tę naszą misję. Dlaczego tutaj przychodzimy w ten szczególny w roku dzień. Po tym następował już ten akt czysto religijny. Podzieliliśmy w czwórkę komunię świętą przy wtórze kolęd. Chłopy kolędy śpiewały. Z całej piersi. To było takie wzruszające tam, na dole Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że była to bardzo delikatna misja. Wiedzieliśmy, OBRAZ: KATARZYNA CHWALISZ że władze chcą tutaj cudzymi rękami wybrać z paleniska te przysłowiowe węgle. I dlatego musieliśmy reagować zupełnie niezależnie. Żeby dać miarę ich górniczej solidarności, opowiem taki bardzo charakterystyczny epizod. Idziemy wraz z księżmi z jednego stanowiska do drugiego, szli tam też z nami niektórzy górnicy, i ksiądz proboszcz tyski zauważył nagle jednego ze swoich parafian, byłego swojego ministranta, dzisiaj już starszego człowieka, który pracował w tej kopalni. Tyś tutaj też jest?, powiada. Chodź, jedziemy do góry! A ten górnik odpowiada: Nie. Ja nie mogę chłopów zostawić samych. A więc przekonałem się wtedy o jednym, że nie było presji narzucanej przez władze Solidarności, tylko była rzeczywista ich solidarność, solidarność górników między sobą. To jest taki przykład pars pro toto. I wtedy mi się otworzyły oczy. Bardzo piękna sprawa. List z dołu: Najdrożsi! Piszę ten list w wigilijny wieczór. W chodniku słychać kolędy i przyciszone rozmowy. Myślę, że ci którzy tu zostali wytrwają do końca. Do południa byłem przerażony. Mnóstwo ludzi zabierało się do wyjazdu, wyglądało to katastrofalnie. Teraz już jestem spokojny, zostało nas około tysiąca czterystu. Dziś był u nas pomocnik biskupa Bednorza z księdzem Rysiakiem i proboszcz z Bierunia. Udzielono nam rozgrzeszenia polowego i przyjęliśmy Komunię. Mamy duże kłopoty z lampami, chodzimy jak krety, na pół po ciemku. Teraz mógłbym pracować za nocnego stróża. Gdy wrócę do domu, to dwa dni leżę w okularach przeciwsłonecznych na łóżku. Kończę już. Dbaj o Siebie i uważaj na dzieci. Nie słuchaj bzdur. Jeżeli tu siedzę, to znaczy, że mamy o co walczyć. Całuje Was mocno List z góry: Kochanie! Minione święta pozostaną w mej pamięci do końca mych dni. Były bardzo smutne. Dominika pyta: dlaczego wszyscy mają tatusia w domu, a my nie? Szymon, jak wstanie, to idzie codziennie sprawdzać na wersalkę i mówi: gdzie tatuś? Nie ma tatusia. Wigilia bez ciebie nie była tym świętem, którym winna być Z relacji Andrzeja Machalicy o ostatnich chwilach w podziemiach Piasta : Na dole żegnamy się, jedni płaczą, drudzy się cieszą. Każdy dostał paczkę papierosów na pożegnanie. Jak pierwsza klatka do góry szła, to mówię: no chłopcy, śpiewać tam, niech widzą jak tu w demokracji się żyło. Śpiewali, jedni hymn górniczy, inni narodowy. Myśmy ostatnią klatką wyjechali. Z relacji Zbigniewa Bogacza: O godzinie dziewiętnastej rozpoczął się systematyczny, regularny wyjazd. Część ludzi płakała, bo zostawiła tam, na dole, cząstkę swego życia i była załamana, że nie przyniosło to takiego konkretnego efektu, zwycięstwa. Pożegnania pod szybem, spokój, ale i jakaś straszna powaga. Ta pierwsza klatka, kiedy ruszyła, tych osiemdziesięciu ludzi śpiewających, jedni Boże coś Polskę, inni hymn narodowy. Słychać było ten śpiew, bo tłukł się przez cały czas ich wyjazdu w tej rurze szybowej. Niezapomniane wrażenie. Tak samo zresztą odebrali to ci, którzy czekali W poczekalni przyszybowej założony został magazyn żywnościowy. Całe zjeżdżające na dół zaopatrzenie trafiało do wspólnego podziału. Ze względu na obfitość produktów ktoś nazwał ten magazyn baltoną i tak już zostało. W czasach PRL sklepy detaliczne Baltony umożliwiały legalne zakupy towarów importowanych osobom, które zatrudnione były za granicą i otrzymywały wynagrodzenie lub jego część w walucie obcej. Złote Piaski tak nazywano chodnik ogrzewany ciepłym powietrzem z pompowni, w którym rozlokowało się kilkaset górników. Drugim takim miejscem na legowiska był dworzec kolejowy zborny, w którym pomieściło się najwięcej strajkujących. FOTO: WOJCIECH WIKAREK FOTO: WOJCIECH WIKAREK

7 NIEZŁOMNI'81 na nadszybiu, na górze. Zmobilizowali wszystkie siły, bo odbierali tych ludzi. Mieli nosze, bo przypuszczali, że będziemy ludzi wywozić zmaltretowanych. A tu wszystko wychodzi o własnych siłach. I jeszcze z tą pieśnią na ustach. Domagaliśmy się zniesienia stanu wojennego i uwolnienia internowanych, później już, z dołu, domagaliśmy się zabezpieczenia uczestniczących w strajku ludzi. Tylko o to chodziło, nie było żadnych żądań ekonomicznych. Kopalnie i huty śląskie strajkowały w obronie całej Polski, jednak w miarę upływu dni Śląsk zostawał sam, Mówiłem o nas w czasie Wigilii, że tylko jedna świeczka jeszcze pali się w Polsce. Miałem świadomość: myśmy siedzieli bardzo długo, myśmy walczyli o coś, a osobiście miałem olbrzymią satysfakcję dlatego, że nikt nie zginął, a przy tym kopalnia po strajku została jako zakład oddana nie zniszczona. Te dwie rzeczy się wtedy liczyły. Bo przeszliśmy piękną próbę Z relacji Stanisławy Knaź: Byłam akurat w mieszkaniu i usłyszałam w telewizorze, że w kopalni Piast już wyjeżdżają. I w tym momencie wybiegłam na schody. Nagle w tej mojej klatce, we wszystkich blokach drzwi tylko dudniły, bo każdy leciał pod bramę kopalni. Wybuchła nie tyle panika co szum. W nowym Bieruniu nie było przecież ani jednego mieszkania, w którym by ktoś spokojnie siedział, kiedy w dzienniku telewizyjnym ogłoszono, że wyjeżdżają. Wrzask, krzyk. Jedni lecieli w kierunku kopalni z ciekawości, drudzy po swoich. No jeden krzyk radości, że wyjeżdżają Z relacji lekarza Andrzeja Domanika: Gdy górnicy przerwali strajk i wyjeżdżali na powierzchnię, byłem w punkcie opatrunkowym, dosyć daleko od samego nadszybia, było nas zresztą wtedy wielu lekarzy. Górnicy przychodzili do punktu opatrunkowego, powiedziałbym, dumni. Dumni nie w sensie mam nowy płaszcz, ale z podniesionym czołem. Na pewno nie byli generalnie rzecz biorąc, załamani. Byli smutni, ale dumni, z pewną wyczuwalną godnością. Wobec mijanej przez nich całej dyrekcji czy dozoru okazywali wręcz lekceważenie. Byli zarośnięci, co wywierało wrażenie przygnębiające, ale dla mnie nie było to zaskoczeniem, bo ja ich przecież widywałem wcześniej, codziennie pod ziemią. W złej formie jednak nie byli, bo badaliśmy wszystkich i tylko nieliczne przypadki kierowaliśmy do szpitala, z którego, co wiem, po zrobieniu podstawowych badań, wszyscy zostali odesłani do domu. Relacja Zbigniewa Bogacza o pierwszych chwilach pobytu w areszcie KW MO w Katowicach: Jest godzina wpół do czwartej, facet prowadzi mnie do aresztu. Pierwsze zderzenie z aresztem i pierwsze pobicie. Jak wszedłem, przyjęło mnie tam dwóch ZOMO-wców, czuć było od nich gorzałą, jeden mnie zaraz w twarz uderzył pięścią. Później kazali mi się rozebrać i uderzyli jeszcze kilka razy pałą. Uważam zresztą, że i tak potraktowali mnie znośnie, bo byli już jakby trochę zmęczeni. Wrzucili mnie do celi, już nie pamiętam, który numer, był w niej Gorczyca i inni internowani. Mówią, że czekają na wywóz, że internowanych jest pełno, siedzą po wszystkich komendach. No i tak porozmawialiśmy, zrobili mi miejsce, żebym się przespał. Było już koło piątej nad ranem, położyłem się więc na chwilę, bo o ósmej miałem mieć pierwsze przesłuchanie. Wszystkie relacje pochodzą z książki Uparci z Piasta. Relacje i głosy strajkujących górników na kopalni Piast w Starym Bieruniu w dniach grudnia 1981 roku (po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego), oprac. J. Cieszewski, Bieruń OBRAZ: JERZY DEMSKI Podszybie KWK Piast, poziom 650. Tu czuwała służba pilnująca, aby na dół nie zjechali niechciani goście. FOTO: WOJCIECH WIKAREK Z informacji Wydziału Organizacyjnego KW PZPR w Katowicach, 23 XII 1981 r.: W śląskich kopalniach Piast i Ziemowit trwają akcje terrorystyczne wobec znacznej liczby górników. Aktualnie w kopalni Piast nieliczna grupa terrorystów uniemożliwia opuszczenie dołu kopalni przez ok górników. W ciągu ostatniej doby ponad 200 górnikom mimo szykan, szantażu, przemocy fizycznej i deptania godności ludzkiej stosowanych przez zdeterminowanych awanturników związanych z KPN i KOR, udało się. W kopalni Ziemowit zniewolonych jest ok górników a w ostatnich godzinach udało się przerwać terrorystyczny kordon kilkudziesięciu górnikom. W dalszym ciągu są podejmowane intensywne działania dla rozładowania groźnej sytuacji terrorystycznej, której ofiarą jest część załogi wymienionych kopalń. Instancje i organizacje partyjne oraz środowiska społeczne woj. katowickiego podejmują rezolucje, oświadczenia i listy potępiające działania grup terrorystycznych oraz jednocząc się z górnikami będącymi ofiarami bojówkarzy Solidarności związanych z KPN i KOR. Ulotka z tekstem apelu KW PZPR w Katowicach do górników kopalń Ziemowit i Piast : Górnicy! Upływa kolejna doba podjętego przez Was i górników sąsiedniej kopalni Ziemowit ( Piast ) strajku okupacyjnego na dole kopalni. Organizowane w dniach 14 i 15 grudnia br. w niektórych kopalniach strajki już dawno zakończyły się. Ostatni komitet strajkowy w kopalni Borynia rozwiązał się w dniu br. We wszystkich pozostałych kopalniach trwa normalna praca, w wyniku której kraj otrzymuje tak potrzebny w chwili obecnej węgiel. Codzienne zadania przemysł węglowy wykonuje systematycznie, brak tylko węgla z Waszych kopalń. Jeżeli docierają do Was inne nieprawdziwe informacje, możecie poprzez wybraną delegację zapoznać się z sytuacją panującą w innych kopalniach. Wyraziliście swój protest przeciw ogłoszeniu stanu wojennego i związanych z nim nieuchronnie czasowych ograniczeń i wyrzeczeń. Protest ten o czym przekonana jest znaczna większość Waszych kolegów w innych kopalniach, jak również większość społeczeństwa w kraju jest już niesłuszny i bezcelowy. 444

8 8 NIEZŁOMNI'81 Dalsze podtrzymywanie tego protestu i przebywanie w trudnych warunkach dołu kopalni, to już tylko bezcelowe narażenie Waszego zdrowia, nawet życia słabszych kolegów. A przecież jesteście tak potrzebni dzieciom, żonom i rodzinom. Apelujemy do Waszych sumień i rozsądku, nie pogłębiajcie ich stale wzrastającej troski o Was. Ta troska i prośby o powrót do domów wyraża się w telefonach i listach najbliższych. Niestety nie wszystkie listy docierają do Waszych rąk. Listy te zatrzymywane są przez przebywających wśród Was ludzi, którzy głosząc hasło walki o wolność i demokrację sami stosują cenzurę, dezinformację a nawet metody przymusu i poniżania innych. Tych ludzi musi osądzić prawo, a każdy następny przypadek stosowania przez nich metod przymusu i narażania zdrowia i życia innych obciąża ich sumienia i pogłębia ich winę w naruszaniu najbardziej humanitarnych praw bo chroniących godność i życie ludzi. Przedstawiciele dyrekcji kopalń ponawiać będą nadal próby rozmów i perswazji o bezcelowości dalszego przebywania na dole. Jesteśmy przekonani, że zwycięży rozsądek i Wy również zasiądziecie do stołu wigilijnego wraz z oczekującymi rodzinami. Z informacji wydziału organizacyjnego Kw pzpr w Katowicach, 24 Xii 1981 r.: Odnotowuje się działania społeczne wychodzące naprzeciw zamierzeniom doprowadzenia życia społecznego województwa do pełnej normalizacji. Zarząd Oddziału Polskiego Związku Rencistów i Inwalidów w Czeladzi zwrócił się z listem otwartym do górników kopalni Piast i Ziemowit, w którym apeluje o zaniechanie akcji protestacyjnej i odcięcie od działań terrorystycznych grupy bojówkarzy. W liście wskazuje się, że obecnie wszelkie akcje protestacyjne szkodzą narodowi i ich rodzinom oraz stanowią narzędzie skompromitowanych przywódców Solidarności w sianiu chaosu i zamętu w kraju. Podkreśla się również, że przemysł i rolnictwo potrzebuje węgla. W zakończeniu listu wyrażono przekonanie, że górnicy tych kopalń zaniechają swojego działania. Podobne rezolucje, apele i listy wystosowane zostały przez aktyw partyjny oraz grupy społeczne m.in. z Katowic, Bytomia, Gliwic i Siemianowic. Dotychczas listy takie wysłały Egzekutywy KZ PZPR KWK Staszic, KWK Wieczorek, KWK Katowice, huty Baildon i Zjednoczenia Dongos. Natomiast w Bytomiu egzekutywy KZ PZPR KWK Powstańców Śl., KWK Miechowice oraz wielu innych zakładów /ponad 50/. Działania i inicjatywy podjęte przez Komitet Wojewódzki PZPR w Katowicach: Wystosowany przez KW PZPR apel do górników kopalni Piast i Ziemowit poddanych terrorowi grup bojówkarzy, spotkał się z ogromnie pozytywnym przyjęciem przez członków tii i większość społeczeństwa. Aktyw parpartyjny licznych zakładów pracy i środowisk inicjuje i podejmuje je lucje, listy oraz oświadczenia a potę- rezopiające akcje terrorystyczne trwające w dwóch śląskich kopalniach. kutywy instancji i organizacji par- Egzetyjnych, aktyw organizacji młodzieżowych, ZBOWiD, Ligi Kobiet oraz innych środowisk społecznych, noczy się z górnikami zmuszanymi terrorem psychicznym i fizycznym stosowanym przez grupy awan- jedturników i bojówkarzy do bojkotu pracy /w dniu wczorajszym podjęto ponad 50 rezolucji/. Znajdująca się od 10 dni pod rorem grup bojówkarzy Solidarności część załogi kopalni Ziemowit w dniu dzisiejszym w godzinach przedpołudniowych dobrowolnie olnie ter- opuściła dół kopalni /pozostało ok. 300 osób/. Również w kopalni Piast grupy górników opuszczają dół kopalni /w dniu dzisiejszym zym wyjechało 213 górników/. Z informacji KoMEnDanta wojewódzkiego Mo w Katowicach płk. jerzego Gruby na temat Stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w województwie KatowicKiM, 29 Xii 1981 r.: Aktualnie, po zakończeniu w dniu wczorajszym akcji strajkowej na KWK PIAST na terenie województwa nie występują żadne otwarte konflikty o tym charakterze. Notowane w poszczególnych środowiskach społecznych komentarze i wypowiedzi nawiązują przede wszystkim do ostatnich wydarzeń, zwłaszcza zakończenia strajku w KWK PIAST. Wyrażane opinie wskazują, że w większości zakładów pracy województwa fakt ten przyjęto z ulgą i nadzieją. W środowiskach górniczych stwierdza się, że przedłużanie tego strajku mogłoby doprowadzić do jego tragicznego zakończenia. W ramach działań propagandowych przez telewizję realizowany jest gram pod hasłem Co Polak Polakowi pro- życzy w nadchodzącym Nowym Roku, w którym zawarte zostaną wypowiedzi górników i hutników. Polskie Radio ma nadać reportaż składający się z rozmów z górnikami KWK PIAST przeprowadzonymi po ich wyjeździe na powierzchnię oraz ich spotkań z rodzinami. W dniu wczorajszym po zakończeniu strajku w KWK PIAST jego uczestników zgodnie z podjętymi decyzjami odwieziono autobusami do miejsc zamieszkania. Zatrzymano natomiast 12 organizatorów strajku, w tym Bogacza i Zawadzkiego. Wszyscy uczestnicy strajku zostali zewidencjonowani. W wyniku przeprowadzonej przez ekipy ratowników i specjalistów górniczych kontroli chodników i wyrobisk nie stwierdzono faktów uniemożliwiających rozruch kopalni. W dniu dzisiejszym na I zmianę zjechało górników, którzy podjęli prace związane z wybierką i uruchomieniem ścian. W dniu jutrzejszym ma ruszyć pełne wydobycie kopalni. Z informacji KoMEnDanta wojewódzkiego Mo w Katowicach płk. jerzego Gruby na temat Stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w województwie KatowicKiM, 30 Xii 1981 r.: W KWK PIAST w dniu wczorajszym wydobyto 12 tys. ton węgla /plan dobowego wydobycia wynosi 18 tys. t./. Zgodnie z podjętą decyzją uczestnicy strajku zostali zewidencjonowani i trwa weryfikacja przed ponownym dopuszczeniem ich do pracy. Zatrzymano dalszych 4 inspiratorów i organizatorów strajku na tej kopalni. Cytowane dokumenty pochodzą z książki J. Neja, A. Sznajder, 14 dni pod ziemią. KWK Piast w Bieruniu grudnia 1981 roku, Katowice 2011.

9 NIEZŁOMNI'81 9 Wydawało się, że podobnie jak w innych śląskich kopalniach, strajk na Ziemowicie rozpocznie się jeszcze w niedzielę 13 grudnia lub najpóźniej 14 grudnia. l Na zdjęciach: Masówka w cechowni kopalni Ziemowit (1981 r.), jedna z pierwszych odznak ziemowickiej Solidarności oraz kartka świąteczna wysłana z Lublina w grudniu 1981 roku z życzeniami dla strajkujących górników. Reprodukcja fotografii z publikacji: Zapisy Ziemowickiej Solidarności (MOK Lędziny, 2006). W niedzielny poranek, ok. godz. 4. wyjeżdżający z dołu górnicy trzeciej zmiany zebrali się w cechowni na wieść o aresztowaniu Kazimierza Kasprzyka przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność. Domagano się jego uwolnienia, grożąc strajkiem. Kilkakrotne wystąpienia dyrektora kopalni antoniego Piszczka i komisarza wojskowego płk. Jerzego Szewełły oraz szczegóły podane przez nich na temat rygorów stanu wojennego uspokoiły nieco załogę, która ok rozeszła się do domów. Następnego dnia praca w kopalni jeszcze szła, ale z dużymi zakłóceniami. Po porannej masówce w cechowni część załogi zjechała na dół do pracy, a ok. 300 osób pozostało, nie podejmując pracy do godz Ostatecznie jednak kopalnia zaprzestała wydobycia następnego dnia wieczorem. O godz. 20. na dół zjechała normalnie trzecia zmiana. Około 21.20, podczas wyjazdu drugiej zmiany klatki szybów zostały zablokowane. Na dole zostało w sumie 2028 górników, a na powierzchnię przekazano informację o rozpoczęciu strajku. Żądania strajkujących były podobne do postulatów innych protestujących wtedy zakładów: odwołanie stanu wojennego, uwolnienie zatrzymanych działaczy Solidarności, przywrócenie praw obywatelskich i konstytucyjnych. Strajkiem kierował zespół, który tworzyli z początku Mirosław Stroczyński, Ignacy Stawarz i adam Wawrzuta. Po kilku dniach skład komitetu strajkowego został powiększony w drodze demokratycznych wyborów o 6 osób. Górnicy przejęli pełną kontrolę nad dołem kopalni: sprawnie zaprowadzili porządek i rozlokowali uczestników strajku w wyrobiskach, żeby zabezpieczyć odpowiednie warunki przebywania na dole. Podobnie jak to miało miejsce w Piaście prowadzili też prace zabezpieczające odwadnianie, wentylację, utrzymanie drożności chodników. 17 grudnia w godzinach wieczornych zakomunikowali dyrekcji, że przejęli kontrolę nad składem materiałów wybuchowych, a następnie ich część rozlokowali w newralgicznych miejscach kopalni. Na wieść o rozpoczęciu strajku dyrektor a. Piszczek zdecydował o utworzeniu sztabu akcji ratowniczej. W jego skład weszli oprócz samego dyrektora naczelny inżynier kopalni, główny inżynier górniczy, komisarz wojskowy oraz nieoficjalnie ks. Józef Przybyła proboszcz lędzińskiej parafii. Podobnie, jak w przypadku Piasta, wbrew temu, co głosiła oficjalna propaganda, przez cały okres trwania strajku jego uczestnicy mieli możliwość wyjazdu na powierzchnię. Już drugiego dnia wyjechało i zakończyło swój protest 479 górników. W następnych dniach liczba ta sukcesywnie malała. Przyczyną wyjazdów był na ogół pogarszający się stan zdrowia strajkujących górników. W trzecim dniu strajku wyjechało 169 górników, w czwartym dniu 57, a w piątym (19 grudnia) już tylko 11. Do ostatniego dnia strajku wytrwało pod ziemią 990 osób. Na przebieg strajku (i jego finał) niebagatelny wpływ miały decyzje dyrekcji. Dyrektor a. Piszczek utrzymywał stały kontakt ze strajkującymi na dole. Od drugiego dnia strajku kierował osobiście do górników komunikaty przez kopalniany radiowęzeł. Sama kopalnia pozostawała otwarta, a członkowie rodzin górników mieli możliwość przekazywania na dół odzieży i żywności. O sytuacji na kopalni byli na bieżąco informowani przez dyrektora Piszczka proboszczowie okolicznych parafii oraz bp Herbert Bednorz. apogeum dramatu nastąpiło szóstego dnia strajku w niedzielę 20 grudnia w związku z zaplanowaną na ten dzień blokadą wojskowo-milicyjną Piasta i Ziemowita i trwało właściwie do samego końca. Krótko po północy na kopalnię przybył dowódca batalionu pancernego z rozkazem rozlokowania wojska i czołgów wokół kopalni. Nie mogło być wątpliwości, że ktoś na górze zdecydował o siłowym rozwiązaniu konfliktu, nie wykluczając rozlewu krwi. Rozpoczęła się jednak gra na czas, w której główną rolę odegrał płk Jerzy Szewełło. Zabronił dowódcy batalionu czołgów zbliżania się jego jednostki do kopalni. Ostatecznie blokada obu kopalń została odwołana. Pułkownik Szewełło prowadził jednak burzliwe negocjacje z dowództwem o czas potrzebny na przekonanie górników do tego, by wyjechali na powierzchnię. Ultimatum z terminem zakończenia strajku, w warunkach ogromnego napięcia na dole i w sztabie akcji ratowniczej, było kilkakrotnie przekładane. Ostatecznie 24 grudnia, ok komitet strajkowy podjął decyzję o zakończeniu strajku. Począwszy od godziny 8.20 rozpoczął się wyjazd wszystkich strajkujących dotąd górników. Po strajku bezwarunkowo zwolnionych zostało z pracy 273 górników. Ponad 1000 następnych również otrzymało wypowiedzenia, po czym znaczna ich część została z powrotem przyjęta do pracy, często jednak na nowych, gorszych warunkach. 1 lutego 1982 Sąd Śląskiego Okręgu Wojskowego na sesji wyjazdowej w Katowicach za kierowanie strajkiem skazał w trybie doraźnym 9 osób: Mirosława Stroczyńskiego (7 lata więzienia), adama Wawrzutę (5 lat), Krzysztofa Sinkiewicza (4,5 roku), eugeniusza Krystiana ( 3 lata), artura Opolskiego (3 lata), Huberta Żołnę (3 lata), andrzeja Opitka (3 lata), Romana Wieczorka (3 lata), Romana Zacha (3 lata). andrzej SZNaJDeR Z KoMuniKatu radiowego Dyr. antoniego piszczka Dla StrajKującEj na DolE ZałoGi Kopalni ZiEMowit nadanego 20 GruDnia 1981 r. o GoDZ. 7.59: Szczęść Boże chłopy! Jeszcze raz, czwarty raz mówi do Was Antoni Piszczek, dyrektor kopalni. Powtarzam to, co powiedziałem macie jeszcze cztery godziny czasu, żeby bezkarnie wyjechać i dostać się bezpiecznie do domów. Potem będzie wojsko i nic Wam nie pomogę! Pomagałem Wam cały tydzień, powiedzieli mi, że mają już dość takiego dyrektora, co se nie umie tego załatwić z załogą. Teraz oni to chcą załatwić. Ja Was chcę ratować i tu wszyscy chcemy Was ratować! Chłopy na co czekacie!? To ja Wam mówię Antoni Piszczek dyrektor kopalni! Już sześć godzin temu powiedziałem o wojsku ludziom, którzy są pod szybem. Gadałem z nimi teraz jeszcze raz za dwie minuty w pół do ósmej. W tej chwili jest godzina ósma za minutę. Powiedzieli mi, że chcecie umierać. Ja w to nie wierzę! Nikt nie chce umierać, tym bardziej jak nie ma za co. A Polsce jesteście potrzebni żywi, żywi rozumiecie! Tylko żywi tak, jak w hymnie Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy! Tak się śpiewa i to jest prawda! Martwi nie stanowią narodu, tylko żywi! Dziś jest dwudziestego grudnia, godzina ósma rano a o dwunastej mają tu być! Byłem wczoraj u naszego biskupa Bednorza, naszego honorowego górnika, to mi powiedział tak: nikt nie ma prawa Waszym życiem rządzić. Niestety, na całym Śląsku oprócz naszej kopalni, kopalni Piast i kopalni Anna w Pszowie wszyscy normalnie robią. Chłopy! Naprawdę bardzo chciałbym Was znów zobaczyć żywych na wierzchu. Chłopy zastanówcie się! Już więcej nie będę do Was mówił, ja już też mam tego wszystkiego dość! Chłopy ja wierzę, że się opamiętacie. Polecieli teraz po księdza Przybyłę na Hołdunów, bo tu ktoś dzwonił, żeby to ksiądz potwierdził. Ksiądz przerwał Mszę, powinien niedługo do kopalni dojechać! Za kilka minut będzie do Was mówił. Ja Was już żegnam chłopy. Nie ma czasu. Chłopy, bierzcie się pod szyb i wyjeżdżajcie. Wszyscy będą wolni, jeżeli zdążymy przed wojskiem. Jak będzie wojsko już Wam nic nie pomogę, po prostu mnie stąd wezmą. Chłopy Szczęść Boże. Cytat pochodzi z książki: A. Nowacka, Niezłomny. Rzecz o pułkowniku Jerzym Szewełło, Białystok Lędziny 2016, s.43.

10 10 NIEZŁOMNI'81 Wszystko wskazywało na to, że rozpoczęty 25 stycznia 1981 r. proces siedmiu uczestników strajku w Piaście zakończy się surowymi wyrokami. l Dlaczego miałoby być inaczej, skoro aktywnym uczestnikom dwóch innych rekordowych strajków w kopalni Ziemowit w Tychach- Lędzinach i Huty Katowice w Dąbrowie Górniczej wymierzono drakońskie kary? Skazano ich na wieloletni pobyt w więzieniu, a najwyższe z zasądzonych wyroków sięgnęły siedmiu lat pozbawienia wolności. Wydawało się więc, że górników z Piasta czeka los podobny lub jeszcze gorszy. Atmosfera grozy i klimat społecznego oburzenia budowane wokół kopalni i jej załogi przez reżimowe media jeszcze podczas trwania protestu, zgęstniały po jego zakończeniu. W Żołnierzu Wolności strajk określony został jako przejaw najwyższego awanturnictwa, a jego aktywni uczestnicy rzekomo w imię czysto politycznych celów ekstremalnych działaczy «Solidarności» mieli nie przebierać w środkach, wykorzystując najbardziej nieprawdopodobne kłamstwa, by otumanić ludzi. Trybuna Robotnicza szła jeszcze dalej pisząc, że to bezwzględni i zdeterminowani terroryści, którzy mogli stać się sprawcami najbardziej ohydnego mordu politycznego, nie mającego precedensu w naszej historii. Taka kampania nienawiści stanowiła uzasadnienie dla represji i szykan wymierzonych w niepokorną załogę. Rozpoczęły się one jeszcze tego samego wieczoru, w którym ponad tysiąc górników zakończyło swój protest. Za udział w nim internowano 19 osób. Na początku stycznia 1982 r. zwolnienia z pracy w trybie dyscyplinarnym dotknęły ogółem 92 osoby, ale były one kontynuowane także później. Ponadto, 23 młodych górników odbywających w kopalni służbę wojskową ponownie wcielono do armii. Dokuczliwą i perfidną formą szykan wobec uczestniczących w strajku górników było także zmuszenie ich do składania indywidualnych podań o ponowne przyjęcie do pracy. Chodziło o prawie 2 tys. osób. Po ich komisyjnym rozpatrzeniu zatrudniano ich wprawdzie ponownie, ale często na nowych, gorszych warunkach. Wielu z nich potrącono dniówki za udział w proteście. Nie otrzymali także tradycyjnej w górnictwie 13-tej i 14-tej pensji. To wszystko nie wróżyło dobrze na przyszłość Zbigniewowi Bogaczowi, Wiesławowi Zawadzkiemu, Andrzejowi Machalicy, Andrzejowi Oczko, Adamowi Urbańczykowi, Wiesławowi Dudzińskiemu i Stanisławowi Paluchowi. Wojskowa prokuratura domagała się dla nich kar od 15 do 10 lat więzienia. Oskarżała ich m.in. o kontynuowanie działalności związkowej w ramach Solidarności poprzez organizowanie i kierowanie strajkiem okupacyjnym, członkostwo w komitecie strajkowym, rozpowszechnianie fałszywych wiadomości, a także uniemożliwianie tym górnikom, którzy z różnych powodów nie chcieli dłużej strajkować, opuszczenia terenu protestu. W trakcie procesu doszło jednak do zaskakującej sytuacji: większość świadków zmieniła swoje zeznania ze śledztwa, które obciążały oskarżonych. Tym samym zostały mocno podważone główne tezy aktu oskarżenia. Ostatecznie 12 maja 1982 r. sąd wojskowy pod przewodnictwem sędziego kpt. Józefa Medyka z braku dowodów uniewinnił oskarżonych oraz umorzył wobec wszystkich postępowanie karne. Po zwolnieniu z aresztu zostali oni jednak internowani. Okazało się, że prawomocny wyrok sądu nie przystawał do praworządności stanu wojennego. Jarosław Neja Z aktu oskarżenia: Kierownictwo i ogólny nadzór nad strajkiem objął Zbigniew Bogacz. Do jego kompetencji m.in. należał rozdział poszczególnych funkcji w łonie komitetu strajkowego, prowadzenie zebrań, opracowywanie postulatów strajkowych oraz reprezentowanie strajkujących w rozmowach z Dyrekcją. Bogacz przez cały okres trwania strajku nawoływał do jego kontynuowania a nadto rozpowszechniał wśród górników nieprawdziwe informacje. M.in. podał on, iż cały kraj strajkuje oraz, że czekająca na powierzchni kopalni milicja stosuje surowe represje wobec wyjeżdżających górników. Zastępcą Zbigniewa Bogacza był Andrzej Machalica. Podobnie jak Bogacz również Machalica nawoływał do strajku, uczestniczył w podejmowaniu większości decyzji i nadzorował bezpośrednio ich wykonanie. Dużą aktywność w trakcie strajku wykazywali także pozostali członkowie komitetu strajkowego. Wszyscy oni nawoływali do dalszego strajku przy czym Wiesław Zawadzki podobnie jak Zbigniew Bogacz rozpowszechniał fałszywe wiadomości i informacje. Brali oni także udział w wypracowywaniu postulatów strajkowych i uczestniczyli w podejmowaniu bieżących decyzji w sprawach dotyczących strajku. Niezależnie od powyższego Adam Urbańczyk i Stanisław [powinno być: Andrzej] Oczko zajmowali się organizacją żywności i podziałem jej pomiędzy strajkujących, Wiesław Dudziński zablokował łączność pomiędzy dołem a powierzchnią kopalni w ten sposób iż uszkodził część aparatów telefonicznych /pozostałe zaś znajdowały się pod kontrolą członków komitetu strajkowego/. Siódmy członek komitetu strajkowego Stanisław Paluch zorganizował i kierował strażą strajkową, której członkowie blokowali dostęp do windy wyjazdowej i uniemożliwiali górnikom wyjazd na powierzchnię. Fragment przemówienia wygłoszonego 7 V 1982 r. przez mec. Jerzego Kurcyusza w obronie Zbigniewa Bogacza: Oto dobiega końca, daj Boże ostatni z procesów politycznych przełomu lat Po procesie robotników Ursusa w Warszawie, po procesie robotników Stoczni Szczecińskiej, po kopalniach Wujek, Manifest Lipcowy, Staszic, Halemba, Brzeszcze, Jankowice, Borynia, Ziemowit, Jastrzębie i Wieczorek, po hutnikach huty Katowice i Baildon proces górników kopalni Piast. Procesy te kiedyś przejdą do historii i do historii przejdą nazwiska oskarżonych Dziś chodzi o władzę i społeczeństwo. To znaczy o tych robotników z Ursusa i Stoczni Szczecińskiej, z huty Baildon i huty Katowice, o górników Wujka, Ziemowita i Piasta. Pomiędzy władzą i społeczeństwem musi wreszcie dojść do jakiegoś porozumienia, do jedności, do solidarności. Ktoś powiedział, że u nas historia tworzy się na salach sądowych. Nie wiem czy to jest prawda. Ale rola sali sądowej na drodze do porozumienia narodowego jest niewątpliwie ogromna. Do porozumienia między władzą i narodem, wbrew oporom ludzi złych i głupich, wbrew ironicznemu faktowi, że dyrektor Gelner jest nadal dyrektorem kopalni, a inżynier Bogacz siedzi nadal w więzieniu porozumienie kiedyś nastąpić musi. Panowie Sędziowie! Dla tego porozumienia Wasz wyrok będzie ważnym momentem. Wasz wyrok oceni historia. Wierzę, że oceni go w superlatywach. Z protokołu rozprawy głównej procesu górników Piasta : Dnia 12 maja 1982 r. o godz przewodniczący ogłasza w obecności oskarżonych wyrok, mocą którego postępowanie karne przeciwko oskarżonym cyw. Zbigniewowi Bogaczowi s. Szymona, Wiesławowi Zawadzkiemu s. Henryka, Andrzejowi Machalicy s. Władysława, Wiesławowi Dudzińskiemu s. Wiktora, Andrzejowi Oczce s. Jana, Adamowi Urbańczykowi s. Józefa, o czyn polegający na tym, że w okresie od 14 grudnia 1981 r. do 28 grudnia 1981 r. w Tychach jako pracownicy zmilitaryzowanej KWK Piast uczestniczyli w strajku, zaś postępowanie karne przeciwko cyw. Stanisławowi Palucha s. Andrzeja o czyn polegający na tym, że w okresie od 14 grudnia do 24 grudnia 1981 r. w Tychach jako pracownik zmilitaryzowanej KWK Piast brał udział w strajku, to jest o czyn z art. 50 ust. 1 dekretu z dnia r. o stanie wojennym na zasadzie art. 11 pkt 3 kpk umarza albowiem sprawcy ci nie podlegają orzecznictwu sądów wojskowych za wyżej wymienione wykroczenia. Uniewinnia oskarżonych Zbigniewa Bogacza s. Szymona i Wiesława Zawadzkiego s. Henryka od zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 48 ust. 2 dekretu z dnia r. o stanie wojennym. W związku z treścią wyroku, przewodniczący na zasadzie art kpk zarządza niezwłoczne zwolnienie oskarżonych z aresztu. Z uzasadnienia wyroku Sądu: Poza tym oprócz wyżej nasuwających się wniosków dotyczących motywacji i przyczyn zmian zeznań wielu świadków, na rozprawie ujawniła się jeszcze jedna ważka okoliczność. Chodzi tu o metodykę przesłuchiwania w śledztwie. Cały szereg protokołów jest redagowanych w ten sposób, że zawierały one w zasadzie lakoniczne odpowiedzi ale dotyczące jedynie roli oskarżonych w strajku, a nie innych osób. Oznaczało to, że zeznający udzielał odpowiedzi wprost na zadawane pytanie co do konkretnej osoby, bez wyjaśniania drugorzędnych okoliczności. Wniosek taki wypływa z faktu, że gdyby przesłuchujący po otrzymaniu odpowiedzi stwierdzającej, że ten czy ów oskarżony wykonywał jakąś czynność bądź, że wydawał jakieś polecenia, bądź, że rozgłaszał jakieś wiadomości, to rodziło się następne pytanie a czego w śledztwie nie uczyniono skąd i na jakiej podstawie świadkowi jest wiadomo, że istniał np. komitet strajkowy, albo skąd świadek wie, że przemawiał ten czy ów oskarżony. Zapewne w większości taki świadek udzieliłby tej czy innej odpowiedzi. Na rozprawie świadkowie pytani o źródło podawanych faktów najczęściej mówili nie wiem, ludzie tak mówili, nie wiem którzy to ludzie, jak strajk to komitet, jak komitet to oskarżeni, bo pełnili funkcję w «Solidarności», bądź wreszcie, że są to moje przypuszczenia lub wnioskowania. Pomijając sprawę, czy w toku przesłuchiwania w śledztwie stosowano przymus psychiczny, czy też fizyczny, bądź czy sugerowano, podpowiadano to trzeba powiedzieć wprost, że świadkowie w toku procesu karnego na rozprawie kontradyktoryjnej, mający bezpośredni kontakt z Sądem i stronami, z udziałem publiczności i po złożeniu przyrzeczenia oraz mając świadomość powagi sali sądowej i procesu, musieli zdawać sobie sprawę, że dzięki ich zeznaniom Sąd dąży do ustalenia nie tylko prawdy formalnej ale i materialnej. Strajk górników w KWK Piast był szeroko komentowany, w tym także przez środki masowego przekazu. Przewód sądowy wykazał jednak, że źródła informacji o jego przebiegu oraz o roli w nim szeregu osób nie zawsze były wiarygodne. Należy mieć też na uwadze generalne zasady procesu karnego wyrażone w przepisie art. 3 kpk. Chodzi więc o zasadę bezstronności i obiektywizmu, ciążące także na organach ścigania, jak i na sądzie orzekającym. Wykrycie i ukaranie winnego nie zaś ukaranie kogokolwiek jest zadaniem procesu. Przeprowadzony przewód sądowy w niniejszej sprawie z zachowaniem drugiej podstawowej zasady, określonej w art. 4 kpk także nakazywał sądowi oceniać dowody swobodnie lecz w oparciu na swym przekonaniu wysnutym z przeprowadzonych dowodów, ich swobodnej ocenie z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Te podstawowe zasady, którymi kierował się sąd przy ocenie całego materiału dowodowego nie potwierdziły winy oskarżonych w kierunku popełnienia przez nich zarzucanych im przestępstw. Cytowane dokumenty pochodzą z książek: J. Neja, A. Sznajder, 14 dni pod ziemią. KWK Piast w Bieruniu grudnia 1981 roku, Katowice 2011; Uparci z Piasta. relacje i głosy strajkujących górników na kopalni Piast w Starym Bieruniu w dniach grudnia 1981 roku (po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego), oprac. J. Cieszewski, Bieruń FOTO: ARC

11 NIEZŁOMNI'81 Od A (jak akademia) do Z (jak znaczek) 11 Z 35. rocznicą strajku w KWK Piast związanych jest kilka okolicznościowych wydarzeń. < Do najciekawszych należeć będzie bieg uliczny Ocalić od zapomnienia, który wystartuje 14 grudnia o z ronda Strajku Górników KWK Piast i zakończy się przed pomnikiem upamiętniającym ofiary stanu wojennego 1981 roku w KWK Wujek w Katowicach Brynowie. W sztafecie pobiegną przedstawiciele różnych środowisk i profesji, młodzież, górnicy, znani sportowcy. Chęć uczestnictwa w tym biegu wyrazili między innymi: przedstawiciele dyrekcji i związków zawodowych KWK Piast, minister sportu i turystyki Witold Bańka, poseł Zbigniew Biernat, przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz, dyrektor katowickiego oddziału IPN dr Andrzej Sznajder, generał Roman Polko, dziennikarz, publicysta, autor programów radiowych i telewizyjnych Jan Pospieszalski, starosta Bernard Bednorz i burmistrz Bierunia Krystian Grzesica. Z byłych i aktywnych obecnie sportowców zgłosili się między innymi: tenisistki Agnieszka i Urszula Radwańskie, hokeista Mariusz Czerkawski i piłkarz Jerzy Dudek, Damian Jonak - mistrz świata w kategorii WBC i IBC, Weronika Nowakowska - wicemistrzyni świata w biathlonie, olimpijka z Vancouer, Jarosław Kocur - mistrz świata w triathlonie, Łukasz Pik maratończyk, pracownik KWK Piast, drużyna futbolu amerykańskiego HAMMERS z Łazisk Górnych. W sztafecie uczestniczyć również będą grupy młodzieży ze szkół powiatowych a także młodzież z Akademii Piłki Nożnej GKS Tychy. Na trasie sztafety zostaną ustawione namioty dla prasy i telewizji oraz zostaną wyznaczone punkty, w których kibice będą mogli spokojnie obserwować bieg. Nasze matki pod bramą czekają W oczach widać rozpacz i łzy Syn nie wrócił po szychcie do domu Widocznie musiało tak być W nocy śniło się kobiecie Że policjant pałką go bił I że prawa nie ma na świecie Więc po nocach tak ciągle drży Rano się dowiedziała Że na kopalni wybuchł strajk I że pod ziemią załoga cała Bo dla górnika górnik to brat Nie martw się o mnie synu Ty swoją powinność spełniaj tam Bo gdy powrócisz z braćmi do domu Na ziemi wówczas będzie ład. Tekst wiersza pochodzi z książki Uparci z Piasta. Relacje i głosy strajkujących górników na kopalni Piast w Starym Bieruniu w dniach grudnia 1981 roku (po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego), < Od 14 do 28 grudnia na cechowni kopalni Piast czynna będzie wystawa obrazów inspirowanych wydarzeniami grudnia 1981 roku, pracą górników, ich wierzeniami i gwarkowską tradycją. Reprodukcje niektórych obrazów przedstawiamy w tym wydawnictwie. < Także starosta bieruńsko-lędziński i radni powiatu wpisują się działaniami w obchody jubileuszu górniczych strajków grudniowych 1981 roku w kopalniach Piast i Ziemowit wówczas odrębnych zakładów, obecnie tworzących jeden układ organizacyjnogospodarczy. Dzięki wsparciu powiatu możliwe było w ścisłej współpracy z historykami z Oddziału IPN w Katowicach - przygotowanie i wydanie informatora powiatowego z tym specjalnym dodatkiem NIEZŁOMNI 81. Dorosłym warto powtórzyć zacierające się już powoli w ich pamięci fakty i nazwiska, a kolejnemu pokoleniu przynajmniej wspomnieć o tamtych dniach, o odwadze, czasem wręcz bohaterstwie ich rodziców i dziadków, ich niezłomnej walce o godność, pracę, prawo, sprawiedliwość. < Poczta Polska przewiduje emisję okolicznościowego znaczka pocztowego upamiętniającego wydarzenia strajku z 1981 roku. Pierwsze znaczki zostaną sprezentowane pracownikom kopalni, gościom oraz osobom wyróżnionym - uczestnikom uroczystej akademii. oprac. J. Cieszewski, Bieruń < Zespół muzyczny Mantra przygotował teledysk inspirowany wydarzeniami z grudnia 1981 roku w KWK Piast. Zespół ma swoje początki w przyjaźni Krzysztofa Szymaszka (wokal) i Kamila Kuźnika (gitara prowadząca). Poza nimi skład grupy tworzą Krzysztof Mazurek Mazi (bas), Damian Jarząbek Keczup (gitara rytmiczna) oraz Tymoteusz Tomala (perkusja). W 2015 roku zespół wydał singiel Najdłuższa Szychta - utwór o najdłuższym strajku dołowym trwającym od 14 do 28 grudnia 1981, będącym sprzeciwem na ogłoszony w Polsce stan wojenny. - Zawsze przykładaliśmy ogromną wagę do tego, aby utożsamiać się z regionem z którego pochodzimy, szerzyć jego ciekawą historię wszędzie tam, gdzie przychodzi nam grać. Dzięki temu, że nasi rodzice byli bezpośrednimi świadkami tych wydarzeń, mieliśmy możliwość dokładnego odtworzenia panujących w tamtych dniach nastrojów społecznych oraz klimatu tego, co się działo. Aby ukazać skalę zaangażowania młodych ludzi w bieruńską kulturę i historię oraz dodatkowo zwrócić uwagę na bieruńską scenę muzyczną, postanowiliśmy zaprosić do nagrań dwóch zaprzyjaźnionych muzyków. Raper Roger Erbias Błaszczyk napisał własną partię wokalną, z kolei gitarzysta jazzowy Łukasz Dudek skomponował końcową solówkę. Zderzenie trzech odmiennych gatunków muzycznych przyniosło oczekiwany efekt oraz naszym zdaniem podniosło jakość utworu. Prace nad teledyskiem ruszyły w połowie października, a efekt ocenimy w połowie grudnia powiedzieli członkowie Mantry. < Bieruń ogłosił konkurs na koncepcję zagospodarowania Ronda Imienia Strajku Górników KWK Piast Konkurs miał na celu poprawienie wizerunku miejsca, które symboliką nawiązuje do wydarzeń sprzed 35. lat. Ogłoszenie wyników zaplanowano na 25 listopada, zaś wręczenie nagród nastąpi podczas uroczystej akademii z okazji 35-lecia strajku. Jan Michał Zazula Ostatnia szychta na KWK Piast (fragment): Wyjeżdżajcie już chłopcy od Piasta. Pora, chłopcy, opuścić tę dziurę. Baby płaczą, napiekły wam ciasta, Złota klatka uniesie was w górę Wyjeżdżajcie, już szychta skończona! Pielęgniarki i lekarz są w szatni. Porozwożą Was suki po domach. Mają wszystkich, Wasz szyb jest ostatni. Pan pułkownik sam wyciągnie rękę, Gdzieś w kantorku bulgocze już czajnik Żona z Wujka ma czarną sukienkę, A poza tym jest wreszcie normalnie! l W Lędzinach, 23 października, odbył się niezwykły wieczór wspomnień, do którego okazją była promocja książki Aleksandry Nowackiej pt. Niezłomny rzecz o pułkowniku Jerzym Szewełło. W 2003 roku brat Jerzy zaproponował mi włączenie jego wspomnień o grudniowych wydarzeniach w Ziemowicie do mojego zbioru wierszy. Nie wyraził jednak na to zgody wydawca książki. Po raz drugi temat zaistniał po śmierci brata. Bardzo Zbliżająca się rocznica wprowadzenia stanu wojennego jest dobrą okazją do przypomnienia roli, jaką 35 lat temu, w grudniu 1981 r., odegrali górnicy i mieszkańcy powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Wydarzenia związane ze strajkiem w kopalniach Ziemowit i Piast są ważnym elementem lokalnej tożsamości i świadomości historycznej młodego pokolenia. Przypomnieniu wydarzeń z 1981 roku oraz podkreśleniu ich rangi poświęcona zostanie konferencja edukacyjna Opór społeczny mieszkańców powiatu bieruńsko-lędzińskiego w czasie stanu wojennego w 35. rocznicę strajku na KWK Ziemowit i KWK Piast, przygotowana przez katowicki Oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Organizatorzy pragną przypomnieć ówczesnych bohaterów solidarnościowej rewolucji w imię godności człowieka, obywatela, pracownika, bez których nie byłoby dzisiejszej wolnej Polski. Do udziału zapraszamy nauczycieli historii, wiedzy o społeczeństwie i języka polskiego oraz osoby szczególnie zainteresowane tematem. Konferencja odbędzie się 7 grudnia w Sali Tradycji KWK Piast-Ziemowit, Ruch Ziemowit w Lędzinach. W jej programie m.in. wykłady Ryszarda Mozgola Wprowadzenie stanu wojennego w województwie katowickim, dra Andrzeja Sznajdera Historia strajku na KWK Ziemowit i KWK Piast w grudniu 1981 roku oraz dr Korneli Banaś Materiały dydaktyczne Instytutu Pamięci Narodowej dotyczące stanu wojennego w warsztacie pracy nauczyciela. Zaplanowano także premierę reportażu pt. Komisarz Jerzy, autorstwa red. Anny Sekudewicz (Polskie Radio Katowice) i red. Jana Smyka (Polskie Radio Białystok). < Aleksandra Nowacka i Antoni Piszczek podczas promocji książki o komisarzu stanu wojennego w KWK Ziemowit. mnie wzruszyła liczna obecność przedstawicieli władz powiatu bieruńskolędzińskiego i Lędzin, a także górników kopalni Ziemowit na pogrzebie, który odbył się 6 lutego 2013 roku na Cmentarzu Północnym w Warszawie. Piękną i wzruszającą mowę pogrzebową wygłosił dyrektor Antoni Piszczek. Postanowiłam zająć się wydaniem wspomnień Jerzego i zaczęłam zbierać potrzebne mi materiały. Szczególną wdzięczność jestem winna dyrektorowi Antoniemu Piszczkowi oraz panu Alojzemu Lysce, którzy służyli mi wszechstronną pomocą i dzięki którym ta książka ma charakter historyczno-wspomnieniowy mówiła Aleksandra Nowacka, poetka z Białegostoku. Specjalny dodatek do Informatora Powiatu Bieruńsko-Lędzińskiego powiatbl.pl przygotowany przez Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Katowicach, Wydział Promocji Starostwa Powiatowego w Bieruniu we współpracy z Komitetem Roboczym Obchodów 35. Rocznicy Strajku w KWK Piast. Koncepcja merytoryczna, wybór tekstów źródłowych: dr Jarosław Neja. Redakcja: Marian Ryglewicz. Współpraca: Mariusz Śliwiński. Opracowanie graficzne: Jarosław Kaczor. Bieruń grudzień 2016 rok. Nakład: egz. FOTO: MARIAN RYGLEWICZ

12 12 NIEZŁOMNI'81 FOTO: WOJCIECH WIKAREK Komitet Honorowy Obchodów 35. Rocznicy Strajku w Kopalni Piast informuje: W dniach 14 i 15 grudnia odbędą się uroczystości związane z upamiętnieniem wydarzeń w kopalni Piast w grudniu 1981 roku. Honorowy patronat nad uroczystościami objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda. 5:00 KWK PIAST. Przed kopalnią historyczna rekonstrukcja wydarzeń z 14 grudnia 1981 r. 6:00 CECHOWNIA POZIOMU 500. Uroczysta masówka z udziałem pracowników i gości, połączona z projekcją filmu Wojciecha Wikarka Najdłuższa Szychta 10:00 BIERUŃ. RONDO IM. STRAJKU GÓRNI- KÓW KWK PIAST. Początek sztafetowego biegu ulicznego Ocalić od zapomnienia, w którym udział zapowiedzieli znani politycy, działacze związkowi, samorządowcy, wybitni sportowcy, górnicy, młodzież szkolna 14:00 KATOWICE BRYNÓW. Pomnik Upamiętniający Ofiary Pacyfikacji KWK Wujek - meta biegu. Przemówienie Przewodniczącego Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności Dominika Kolorza. Wspólna modlitwa uczestników biegu, którą uczestnicy oddadzą hołd dla bohaterskiego oporu strajkujących górników kopalni Piast, jak również upamiętnią poległych górników kopalni Wujek. Modlitwę poprowadzi Kapelan NSZZ Solidarność ks. Stanisław Puchała PROGRaM 8:00 Konferencja prasowa oraz panel dyskusyjny z udziałem przedstawicieli IPN oraz uczestników strajku, którym postawiono zarzut zorganizowania i prowadzenia strajku w kopalni Piast w 1981 r. 10:00 KOŚCIÓŁ ŚW. BARBARY W BIERUNIU. Msza Święta celebrowana przez ks. arcybiskupa Wiktora Skworca Metropolitę Diecezji Katowickiej w intencji uczestników strajku w 1981 r. w kopalni Piast z udziałem byłych strajkujących, członków Komitetu Honorowego Obchodów, pracowników kopalni i ich rodzin, mieszkańców miasta i powiatu, na której obecność zapowiedzieli Prezydent RP, Prezes Rady Ministrów RP, Posłowie i Senatorowie RP, Ministrowie i inni Dostojni Goście 12:00 POWIATOWY ZESPÓŁ SZKÓŁ W BIERUNIU. Uroczysta akademia 14:00 Zakończenie oficjalnych obchodów upamiętniających najdłuższy powojenny strajk w górnictwie, którym załoga kopalni Piast sprzeciwiła się wprowadzonemu w 1981 r. w Polsce stanowi wojennemu SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU W UROCZYSTEJ MSZY ŚWIĘTEJ ORAZ DO KIBICOWANIA NA STARCIE I MECIE BIEGU SZTAFETOWEGO! SKŁAD KOMITETU HONOROWEGO Obchodów 35. Rocznicy Strajku w Kopalni Piast Przewodniczący Bogusław Hutek - Przewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej NSZZ Solidarność KWK Piast Przewodniczący Jerzy Demski - Przewodniczący ZZPD KWK Piast Beata Szydło - Prezes Rady Ministrów RP Krzysztof Tchórzewski - Minister energii Witold Bańka - Minister Sportu i Turystyki Grzegorz Tobiszowski - Sekretarz Stanu Ministerstwa energii Jarosław Wieczorek - Wojewoda Śląski Wiktor Skworc - arcybiskup Metropolita Katowicki Wojciech Saługa - Marszałek Województwa Śląskiego Andrzej Sznajder - Dyrektor IPN Oddział w Katowicach Tomasz Rogala - Prezes Polskiej Grupy Górniczej Piotr Duda - Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Dominik Kolorz - Przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko- Dąbrowskiego NSZZ Solidarność Bernard Bednorz - Starosta Bieruńsko-Lędziński Krystian Grzesica - Burmistrz Miasta Bierunia Krzysztof Setlak - Dyrektor KWK Piast Janusz Nosal - Przewodniczący ZZ Górników w Polsce w KWK Piast Piotr Figura - Przewodniczący ZZ Solidarność 80 w KWK Piast Adam Szczerba - Przewodniczący ZZ Przeróbki Mechanicznej w KWK Piast Krzysztof Duda - Przewodniczący ZZ Ratowników Górniczych w KWK Piast Mateusz Foltyn - Przewodniczący WZZ Sierpień 80 w KWK Piast Grzegorz Otrębski - Przewodniczący ZZ Kadra w KWK Piast

14 dni pod ziemią. KWK»Piast«w Bieruniu grudnia 1981 roku

14 dni pod ziemią. KWK»Piast«w Bieruniu grudnia 1981 roku Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN https://pamiec.pl/pa/biblioteka-cyfrowa/publikacje/10189,14-dni-pod-ziemia-kwk-piast-w-bieruniu-1428-grudnia-1981-roku. html 2018-12-30, 04:38 14 dni pod ziemią. KWK»Piast«w

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

SOLIDARNOŚĆ Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność"

SOLIDARNOŚĆ Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność SOLIDARNOŚĆ Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" ogólnopolski związek zawodowy powstały w 1980 dla obrony praw pracowniczych, do 1989 również jeden z głównych ośrodków masowego ruchu oporu

Bardziej szczegółowo

Pacyfikacja KWK Wujek

Pacyfikacja KWK Wujek 13grudnia81.pl Źródło: http://www.13grudnia81.pl/sw/polecamy/16607,pacyfikacja-kwk-wujek.html Wygenerowano: Sobota, 4 lutego 2017, 07:15 Pacyfikacja KWK Wujek Po wprowadzeniu stanu wojennego niektóre kopalnie

Bardziej szczegółowo

Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. 35 lat NSZZ Solidarność i 34 rocznica ogłoszenia stanu wojennego

Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. 35 lat NSZZ Solidarność i 34 rocznica ogłoszenia stanu wojennego Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. 35 lat NSZZ Solidarność i 34 rocznica ogłoszenia stanu wojennego W 2015 r mija 35 lat od powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność,

Bardziej szczegółowo

SPOTKANIE WIGILIJNE SŁUŻB PODLEGŁYCH MINISTROWI SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI

SPOTKANIE WIGILIJNE SŁUŻB PODLEGŁYCH MINISTROWI SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI POLICJA.PL Źródło: http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/152832,spotkanie-wigilijne-sluzb-podleglych-ministrowi-spraw-wewnetrznych-i-administ rac.html Wygenerowano: Wtorek, 26 grudnia 2017, 00:03 SPOTKANIE

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową Napisano dnia: 2016-11-26 15:31:06 Mieszkańcy Chmielenia (gm. Lubomierz) od lat proszą o budowę chodnika w ich wsi, w staraniach wspierają ich

Bardziej szczegółowo

1989-2014 25 LAT WOLNOŚCI. Szkoła Podstawowa nr 14 w Przemyślu

1989-2014 25 LAT WOLNOŚCI. Szkoła Podstawowa nr 14 w Przemyślu 1989-2014 25 LAT WOLNOŚCI Szkoła Podstawowa nr 14 w Przemyślu W 1945 roku skończyła się II wojna światowa. Był to największy, jak do tej pory, konflikt zbrojny na świecie. Po 6 latach ciężkich walk hitlerowskie

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Panie, chcę dobrze przeżyć moją drogę do Santiago. I wiem, że potrzebuje w tym Twojej pomocy. cucopescador@gmail.com 1. Każdego rana, o wschodzie słońca, będę się

Bardziej szczegółowo

Podziękowania naszych podopiecznych:

Podziękowania naszych podopiecznych: Podziękowania naszych podopiecznych: W imieniu swoim jak i moich rodziców składam ogromne podziękowanie Stowarzyszeniu za pomoc finansową. Dzięki działaniu właśnie tego Stowarzyszenia osoby niepełnosprawne

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży. Ankieta Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży www.fundamentywiary.pl Pytania ankiety i instrukcje Informacje wstępne Wybierz datę przeprowadzenia ankiety w czasie typowego spotkania grupy młodzieżowej.

Bardziej szczegółowo

Ocena porozumień Okrągłego Stołu i zmian po 1989 roku

Ocena porozumień Okrągłego Stołu i zmian po 1989 roku Ocena porozumień Okrągłego Stołu i zmian po 1989 roku Wybrane wyniki sondażu Solidarność doświadczenie i pamięć przeprowadzonego przez CBOS w dniach od 12 marca do 12 kwietnia 2010 roku Krzysztof Pankowski,

Bardziej szczegółowo

czystości, podkreślił, że robotnicy, którzy strajkowali na Lubelszczyźnie w roku, byli kontynuatorami polskich tradycji

czystości, podkreślił, że robotnicy, którzy strajkowali na Lubelszczyźnie w roku, byli kontynuatorami polskich tradycji G łos związkowca Numer 22/2016 e-tygodnik Regionu Środkowo-Wschodniego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego 13.07.2016 36. rocznica Lubelskiego Lipca 1980 Uczestnicy protestów, związkowcy z Solidarności,

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

Zaczynała w tajnym Biurze "B", potem ścigała gangsterów, dziś mówi o sobie "represjonowana"

Zaczynała w tajnym Biurze B, potem ścigała gangsterów, dziś mówi o sobie represjonowana Zaczynała w tajnym Biurze "B", potem ścigała gangsterów, dziś mówi o sobie "represjonowana" http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,23124348,zaczynala-w-tajnym-biurze-b-potemscigala-gangsterow-dzis.html

Bardziej szczegółowo

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Kurs online: Adaptacja do przedszkola Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Zanim zaczniemy przygotowywać dziecko, skoncentrujmy się na przygotowaniu samych siebie. Z mojego doświadczenia

Bardziej szczegółowo

TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta)

TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta) TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta) Materiał prezentuje sposób tworzenia form trybu rozkazującego dla każdej koniugacji (I. m, -sz, II. ę, -isz / -ysz, III. ę, -esz) oraz część do ćwiczeń praktycznych.

Bardziej szczegółowo

Stenogram z wystąpienia. Jacka Jerza

Stenogram z wystąpienia. Jacka Jerza Stenogram z wystąpienia Jacka Jerza wiceprzewodniczącego MKZ NSZZ "Solidarność" Ziemia Radomska, członka władz krajowych Konfederacji Polski Niepodległej i Komitetu Obrony Więzionych za Przekonania podczas

Bardziej szczegółowo

Tytuł: Kalendarium stanu wojennego. Autor: Gazeta Wyborcza. Rodzaj materiału: artykuł. Data publikacji: 2005-12-13. 12/13 grudnia 1981

Tytuł: Kalendarium stanu wojennego. Autor: Gazeta Wyborcza. Rodzaj materiału: artykuł. Data publikacji: 2005-12-13. 12/13 grudnia 1981 Tytuł: Kalendarium stanu wojennego Autor: Gazeta Wyborcza Rodzaj materiału: artykuł Data publikacji: 2005-12-13 12/13 grudnia 1981 Godzina 23:00 - przerwanie połączeń telefonicznych i teleksowych. Około

Bardziej szczegółowo

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym.

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym. KOSMICZNA ŚWIADOMOŚĆ Kiedy mowa jest o braku świadomi, przeciętny człowiek najczęściej myśli sobie: O czym oni do licha mówią? Czy ja nie jesteś świadomy? Przecież widzę, słyszę i myślę. Tak mniej więcej

Bardziej szczegółowo

BŁOGOSŁAWIONY KSIĄDZ JERZY POPIEŁUSZKO

BŁOGOSŁAWIONY KSIĄDZ JERZY POPIEŁUSZKO BŁOGOSŁAWIONY KSIĄDZ JERZY POPIEŁUSZKO "Człowieka można przemocą ugiąć, ale nie można go zniewolić" JERZY POPIEŁUSZKO Urodził się w niedzielę 14 września 1947 r. we wsi Okopy koło Suchowoli na Białostocczyźnie.

Bardziej szczegółowo

Anna Kraszewska ( nauczyciel religii) Katarzyna Nurkowska ( nauczyciel języka polskiego) Publiczne Gimnazjum nr 5 w Białymstoku SCENARIUSZ JASEŁEK

Anna Kraszewska ( nauczyciel religii) Katarzyna Nurkowska ( nauczyciel języka polskiego) Publiczne Gimnazjum nr 5 w Białymstoku SCENARIUSZ JASEŁEK Anna Kraszewska ( nauczyciel religii) Katarzyna Nurkowska ( nauczyciel języka polskiego) Publiczne Gimnazjum nr 5 w Białymstoku SCENARIUSZ JASEŁEK Czas wydarzeń : 24 grudnia Występują : Mama Tata Dzieci

Bardziej szczegółowo

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b) Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 0 oso b) Czy sposób przeprowadzenia rekolekcji (cztery niedziele, zamiast czterech kolejnych dni) był lepszy od dotychczasowego? (=tak; =nie)

Bardziej szczegółowo

Protokół. XL sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu w Sanoku IV kadencji. z dnia 06 sierpnia 2013r.

Protokół. XL sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu w Sanoku IV kadencji. z dnia 06 sierpnia 2013r. Protokół XL sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu w Sanoku IV kadencji z dnia 06 sierpnia 2013r. 1 Ad 1. Otwarcie obrad sesji. Pan Robert Pieszczoch, Przewodniczący Rady Powiatu w Sanoku, otworzył posiedzenie

Bardziej szczegółowo

Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów. i przyjęcia kandydatów do tej posługi.

Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów. i przyjęcia kandydatów do tej posługi. SŁUŻYĆ JEDNEMU PANU. Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów i przyjęcia kandydatów do tej posługi. Katowice, krypta katedry Chrystusa Króla, 18 czerwca 2016 r. "Swojemu słudze Bóg łaskę

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych dr Renata Maciejewska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie Struktura próby według miasta i płci Lublin Puławy Włodawa Ogółem

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 To jest moje ukochane narzędzie, którym posługuję się na co dzień w Fabryce Opowieści, kiedy pomagam swoim klientom - przede wszystkim przedsiębiorcom, właścicielom firm, ekspertom i trenerom - w taki

Bardziej szczegółowo

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN Olaf Tumski Olaf Tumski: Tomkowe historie 3 Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN 978-83-63080-60-0 Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo Kontakt:

Bardziej szczegółowo

Prawo do życia Bez kompromisu

Prawo do życia Bez kompromisu Bogdan Chazan Prawo do życia Bez kompromisu rozmawia Maciej Müller 3 Wydawnictwo WAM Wprowadzenie Na terenie publicznej placówki odmówił Pan przerwania ciąży u pacjentki, u której dziecka zdiagnozowano

Bardziej szczegółowo

Adwent z Piątką Poznańską

Adwent z Piątką Poznańską Adwent z Piątką Poznańską 3 grudnia 4 grudnia 5 grudnia 6 grudnia 7 grudnia 8 grudnia 9 grudnia 10 grudnia 11 grudnia 12 grudnia 13 grudnia 14 grudnia 15 grudnia 16 grudnia 17 grudnia 18 grudnia 19 grudnia

Bardziej szczegółowo

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia http://produktywnie.pl RAPORT 8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia Jakub Ujejski Powered 1 by PROINCOME Jakub Ujejski Wszystkie prawa zastrzeżone. Strona 1 z 10 1. Wstawaj wcześniej Pomysł, wydawać

Bardziej szczegółowo

629-35 - 69, 628-37 - 04. 621-07 - 57, 628-90 - 17 INTERNET: http://www.korpo.pol.pl/cbos E-mail: cbos@pol.pl 13 LAT PO 13 GRUDNIA

629-35 - 69, 628-37 - 04. 621-07 - 57, 628-90 - 17 INTERNET: http://www.korpo.pol.pl/cbos E-mail: cbos@pol.pl 13 LAT PO 13 GRUDNIA CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT ZESPÓŁ REALIZACJI BADAŃ 629-35 - 69, 628-37 - 04 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 621-07 - 57, 628-90 - 17 INTERNET:

Bardziej szczegółowo

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku I Komunia Święta Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku Ktoś cię dzisiaj woła, Ktoś cię dzisiaj szuka, Ktoś wyciąga dzisiaj swoją dłoń. Wyjdź Mu na spotkanie Z miłym powitaniem, Nie lekceważ znajomości

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

Wszystko to zostało razem zapakowane i przygotowane do wysłania.

Wszystko to zostało razem zapakowane i przygotowane do wysłania. Witajcie, Zastanawiałem się od czego zacząć, bo od mojej prośby do Was o wsparcie mnie w przygotowaniu pomocy dzieciom i młodzieży w mieście Embu w Kenii minęło już prawie trzy miesiące, a mnie się wydaje

Bardziej szczegółowo

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne 2.2.2. Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne Niezwykle trudno mówić jest o wpływie dyrektora szkoły na funkcjonowanie i rozwój placówki bez zwrócenia uwagi na czynniki zewnętrzne. Uzależnienie od szefa

Bardziej szczegółowo

Aktualności rolnicze r.

Aktualności rolnicze r. https://www. Aktualności rolnicze - 01.05.2018 r. Autor: Krzysztof Machajski Data: 1 maja 2018 Dziś w majówkowych Aktualnościach rolniczych: Skąd się wzięło Święta Pracy? Święto Pracy w Polsce Jak się

Bardziej szczegółowo

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego Teksty podziękowań do każdego tekstu można dołączyć nazwę uroczystości, imię i datę Chrzest 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego 2. Serdecznie dziękujemy za przybycie na uroczystość

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

30 lat Stanu Wojennego - Pamiętamy

30 lat Stanu Wojennego - Pamiętamy 30 lat Stanu Wojennego - Pamiętamy 2011-12-14 12:52, Jolanta Jagiełło Wóz bojowy, koksowniki, patrol ZOMO, Ludowe Wojsko Polskie oraz Milicja pojawiły się wczoraj na ulicach Skarżyska-Kamiennej. To w ramach

Bardziej szczegółowo

PRZYJĘCIE DO SZPITALA NA PODSTAWIE SZPITALNEGO NAKAZU BEZ OGRANICZENIA PRAW

PRZYJĘCIE DO SZPITALA NA PODSTAWIE SZPITALNEGO NAKAZU BEZ OGRANICZENIA PRAW PRZYJĘCIE DO SZPITALA NA PODSTAWIE SZPITALNEGO NAKAZU BEZ OGRANICZENIA PRAW (Paragraf 37 Ustawy o zdrowiu psychicznym [Mental Health Act 1983] z 1983 r.) 1. Imię i nazwisko pacjenta 2. Imię i nazwisko

Bardziej szczegółowo

Karpacki Oddział Straży Granicznej

Karpacki Oddział Straży Granicznej Karpacki Oddział Straży Granicznej http://www.karpacki.strazgraniczna.pl/ko/aktualnosci/31088,sluzby-wzorowo-dbaly-o-bezpieczenstwo-podczas-co P24-w-Katowicach.html 2019-06-08, 11:02 Służby wzorowo dbały

Bardziej szczegółowo

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, Laura Mastalerz, gr. IV Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, w których mieszkały wraz ze swoimi rodzinami:

Bardziej szczegółowo

Samorządność w Polsce - Spotkanie z Marszałkiem Województwa Mazowieckiego Adamem Struzikiem

Samorządność w Polsce - Spotkanie z Marszałkiem Województwa Mazowieckiego Adamem Struzikiem Samorządność w Polsce - Spotkanie z Marszałkiem Województwa Mazowieckiego Adamem Struzikiem 19 maja br. w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu Władze Samorządowe Powiatu Sierpeckiego oraz sołtysi z terenu

Bardziej szczegółowo

Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna , Małkinia Górna. Numer 25 04/18 PROJEKTU

Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna , Małkinia Górna. Numer 25 04/18   PROJEKTU Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna15 07-320, Małkinia Górna Numer 25 04/18. ORGANIZATOR PROJEKTU PARTNER. Polska The Times Numer 25 04/2018 Strona 2 Języki obce są bardzo potrzebne w życiu

Bardziej szczegółowo

Jak używać poziomów wsparcia i oporu w handlu

Jak używać poziomów wsparcia i oporu w handlu Jak używać poziomów wsparcia i oporu w handlu Teraz, kiedy znasz już podstawy nadszedł czas na to, aby wykorzystać te użyteczne narzędzia w handlu. Chcemy Ci to wytłumaczyć w dość prosty sposób, więc podzielimy

Bardziej szczegółowo

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Irena Sidor-Rangełow Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Copyright by Irena Sidor-Rangełowa Projekt okładki Slavcho Rangelov ISBN 978-83-935157-1-4 Wszelkie prawa zastrzeżone.

Bardziej szczegółowo

Od soboty zawieszamy strajk, chcemy dać uczniom szansę zakończenia nauki czwartek, 25 kwietnia :51

Od soboty zawieszamy strajk, chcemy dać uczniom szansę zakończenia nauki czwartek, 25 kwietnia :51 Prezes ZNP: Dzisiaj zawieszamy strajk, ale nie protest! Walka trwa i będzie trwała do skutku! Powiem więcej: od dzisiaj wchodzimy w nowy, znacznie ważniejszy etap. Mamy program: "Szkoła na szóstkę" my

Bardziej szczegółowo

STOSUNKI PAŃSTWO - KOŚCIÓŁ W POLSCE

STOSUNKI PAŃSTWO - KOŚCIÓŁ W POLSCE Uniwersytet Wrocławski Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii Instytut Historii Państwa i Prawa Zakład Historii Administracji Studia Stacjonarne Administracji pierwszego stopnia Małgorzata Pasztetnik

Bardziej szczegółowo

Konspekt szkółki niedzielnej

Konspekt szkółki niedzielnej Konspekt szkółki niedzielnej 3 NIEDZIELA POSTU Oculi Główna myśl: Pan Bóg jest zawsze z tobą Tekst: Jeremiasz 20,7-11 (skarga Jeremiasza na niedolę powołania prorockiego) Wiersz przewodni: Jr 20,11a Pan

Bardziej szczegółowo

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice I Komunia Święta Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice 2019 WEJŚĆIE DO KOŚCIOŁA Oto jest dzień, oto jest dzień, Który dał nam Pan, który dał nam Pan. Weselmy się, weselmy się I radujmy się nim

Bardziej szczegółowo

Trzy kroki do e-biznesu

Trzy kroki do e-biznesu Wstęp Świat wokół nas pędzi w niewiarygodnym tempie - czy Ty też chwilami masz wrażenie, że nie nadążasz? Może zastanawiasz się, czy istnieje sposób, by dogonić ten pędzący pociąg życia pełen różnego rodzaju

Bardziej szczegółowo

Żołnierze Wyklęci Źródło: http://www.wykleci.ipn.gov.pl/zw/geneza-swieta/3819,wstep.html Wygenerowano: Piątek, 8 stycznia 2016, 02:46

Żołnierze Wyklęci Źródło: http://www.wykleci.ipn.gov.pl/zw/geneza-swieta/3819,wstep.html Wygenerowano: Piątek, 8 stycznia 2016, 02:46 Żołnierze Wyklęci Źródło: http://www.wykleci.ipn.gov.pl/zw/geneza-swieta/3819,wstep.html Wygenerowano: Piątek, 8 stycznia 2016, 02:46 Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ma być wyrazem hołdu dla

Bardziej szczegółowo

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem Mocno wierzę w szczęście i stwierdzam, że im bardziej nad nim pracuję, tym więcej go mam. Thomas Jefferson Czy zadaliście już sobie pytanie, jaki jest pierwszy warunek

Bardziej szczegółowo

ZESPÓŁ SZKÓŁ EKONOMICZNO- TURYSTYCZNYCH

ZESPÓŁ SZKÓŁ EKONOMICZNO- TURYSTYCZNYCH ZESPÓŁ SZKÓŁ EKONOMICZNO- TURYSTYCZNYCH im. Unii Europejskiej w Jeleniej Górze ul. Piłsudskiego 27 58-500 Jelenia Góra ZASADY POSTĘPOWANIA NA WYPADEK POŻARU Jelenia Góra 2017 ZASADY POSTĘPOWANIA W PRZYPADKU

Bardziej szczegółowo

dla Mariusza Krótka historia o z łosiem w tle.

dla Mariusza Krótka historia o z łosiem w tle. Krótka historia o życiu z łosiem w tle. Kim jest Mariusz? Mariusz Kowalczyk - Mario Przystojny 34 letni brunet o niebieskoszarych oczach, pasjonat muzyki i życia W jego życiu liczą się trzy kobiety: żona

Bardziej szczegółowo

Zdezubekizowani za pomoc Kościołowi. IPN im nie pomoże

Zdezubekizowani za pomoc Kościołowi. IPN im nie pomoże Zdezubekizowani za pomoc Kościołowi. IPN im nie pomoże http://wyborcza.pl/7,75398,24263421,zdezubekizowani-za-pomoc-kosciolowi-ipn-im-niepomoze.html?fbclid=iwar25tbchu-lli4j26l1nqsxw65i5ovzfnoq9ntt1r_ntwj2ila7yt54rve

Bardziej szczegółowo

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?

Bardziej szczegółowo

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Szybciej poznaję ceny. To wszystko upraszcza. Mistrz konstrukcji metalowych, Martin Elsässer, w rozmowie o czasie. Liczą się proste rozwiązania wizyta w

Bardziej szczegółowo

Obchody Święta Niepodległości w Kielcach w latach

Obchody Święta Niepodległości w Kielcach w latach Moja Niepodległa https://mojaniepodlegla.pl/mn/publikacje/10108,obchody-swieta-niepodleglosci-w-kielcach-w-latach-19811989. html 2019-07-29, 20:36 Obchody Święta Niepodległości w Kielcach w latach 1981

Bardziej szczegółowo

Zrób sobie najlepszy prezent

Zrób sobie najlepszy prezent Zrób sobie najlepszy prezent W tym całym ferworze planowania świątecznego menu, wybierania dekoracji, kupowania prezentów warto zatrzymać się i zadać sobie pytanie: Co tak naprawdę jest dla mnie najważniejsze

Bardziej szczegółowo

Umiesz Liczyć Licz Kalorie

Umiesz Liczyć Licz Kalorie Umiesz Liczyć Licz Kalorie Cześć! W tym krótkim poradniku wytłumaczę Ci dlaczego według mnie jedzenie wszystkiego w odpowiednich ilościach pozwoli utrzymać świetną sylwetkę przez całe życie. Tak dobrze

Bardziej szczegółowo

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana? Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana? W skali od 1 do 10 (gdzie 10 jest najwyższą wartością) określ, w jakim stopniu jesteś zaniepokojony faktem, że większość młodzieży należącej do Kościoła hołduje

Bardziej szczegółowo

TEKSTY PISMA ŚW. DO PRACY W GRUPACH ZAWARTOŚĆ KOPERTY NR 2

TEKSTY PISMA ŚW. DO PRACY W GRUPACH ZAWARTOŚĆ KOPERTY NR 2 Załącznik 8 TEKSTY PISMA ŚW. DO PRACY W GRUPACH ZAWARTOŚĆ KOPERTY NR 2 GRUPA I Mk 10,46-52 46 Przyszli do Jerycha. Kiedy wychodził z Jerycha, a z Nim Jego uczniowie i duża gromada, syn Tymeusza, Bartymeusz,

Bardziej szczegółowo

Źródło: ks. Andrzej Kiciński,,Historia Światowych Dni Młodzieży * * *

Źródło: ks. Andrzej Kiciński,,Historia Światowych Dni Młodzieży * * * W Niedzielę Palmową u 1984 na zaproszenie Papieża zgromadziła się w Rzymie młodzież z całego świata: w Roku Odkupienia, obchodząc «Jubileusz młodzieży», a w 1985 Międzynarodowy Rok Młodzieży. W Niedzielę

Bardziej szczegółowo

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy

Bardziej szczegółowo

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH PREZENTUJE: BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH SCENARIUSZ I RYSUNKI: DOROTA MILCZARSKA CZEŚĆ, pewnie często słyszysz, że mycie zębów jest bardzo ważne, no i że musimy to robić najlepiej po każdym

Bardziej szczegółowo

Chwała Bogu na wysokościach Radujecie się bracia w Panu

Chwała Bogu na wysokościach Radujecie się bracia w Panu Grudzień 2014 Rok duszpasterski: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię Chwała Bogu na wysokościach Radujecie się bracia w Panu Napisali do Listu do Parafian Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia Zawsze

Bardziej szczegółowo

Instytut Pamięci Narodowej

Instytut Pamięci Narodowej Instytut Pamięci Narodowej Źródło: http://ipn.gov.pl/pl/aktualnosci/37877,konferencja-edukacyjna-dla-nauczycieli-opor-spoleczny-mieszkancow-powiatu-bi erun.html Wygenerowano: Niedziela, 8 stycznia 2017,

Bardziej szczegółowo

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA Stenogram Nr 10 VN780040 6:22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA Sylwia: Mamo chodź (Sylwia pozostawiona sama w kuchni na wysokim foteliku na około 20 minut) Mama: Zjesz Sylwia, to przyjdę. Sylwia: Teraz przyjdź.

Bardziej szczegółowo

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE EWANGELI JANA 6:44-45 Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Napisano bowiem u proroków: I będą

Bardziej szczegółowo

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego. Uroczystość rocznicowa po I Komunii wieńczy świąteczny festiwal eucharystyczny w większości polskich parafii. Dekoracje w kościołach przeważnie wytrzymują osiem błogosławionych dni. Stroje komunijne wyciągnięte

Bardziej szczegółowo

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE Cześć, chcemy porozmawiać z wami na pewien bardzo ważny temat. Dotyczy on każdego z nas bez wyjątku. Każdy z nas przecież może stłuc sobie kolano podczas jazdy na rowerze, skaleczyć się w palec przy robieniu

Bardziej szczegółowo

Piaski, r. Witajcie!

Piaski, r. Witajcie! Piszemy listy Witajcie! Na początek pozdrawiam Was serdecznie. Niestety nie znamy się osobiście ale jestem waszą siostrą. Bardzo się cieszę, że rodzice Was adoptowali. Mieszkam w Polsce i dzieli nas ocean.

Bardziej szczegółowo

Szkoły imienia Jacka Kuronia

Szkoły imienia Jacka Kuronia Jacek Jan Kuroń (ur. 3 marca 1934 we Lwowie, zm. 17 czerwca 2004 w Warszawie) polski polityk, jeden z przywódców opozycji w okresie PRL, historyk, działacz tzw. Czerwonego Harcerstwa, współzałożyciel KOR,

Bardziej szczegółowo

Droga Czytelniczko! Drogi Czytelniku!

Droga Czytelniczko! Drogi Czytelniku! Droga Czytelniczko! Drogi Czytelniku! Wraz z podręcznikiem oddajemy do twoich rąk zeszyt ćwiczeń. Zawarte są w nim różne polecenia i zadania. Powinny one pomóc ci zrozumieć zagadnienia omawiane w podręczniku

Bardziej szczegółowo

Strona 1 z 7

Strona 1 z 7 1 z 7 www.fitnessmozgu.pl WSTĘP Czy zdarza Ci się, że kiedy spotykasz na swojej drodze nową wiedzę która Cię zaciekawi na początku masz duży entuzjazm ale kiedy Wchodzisz głębiej okazuje się, że z różnych

Bardziej szczegółowo

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi.

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi. Pokochaj i przytul dziecko z ADHD ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi. TYPOWE ZACHOWANIA DZIECI Z ADHD: stale wierci się na krześle,

Bardziej szczegółowo

Miłosierdzie Miłosierdzie

Miłosierdzie Miłosierdzie Miłosierdzie Miłosierdzie SP Klasa IV, Temat 57 SP SP Klasa IV, IV, Temat 57 57 SP Klasa IV, Temat 57 Koronka do Miłosierdzia Bożego Na początku odmawia się: Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Wierzę

Bardziej szczegółowo

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii. Rok 2017. Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii. Czego dowiemy się o podejrzanych? Jak potoczy się śledztwo? Czy przyznają się do winy? 1/5 Pierwszym oskarżonym będzie Profesor Tomasz

Bardziej szczegółowo

Ulica Zbigniewa Romaszewskiego w Radomiu

Ulica Zbigniewa Romaszewskiego w Radomiu Ulica Zbigniewa Romaszewskiego w Radomiu 24 czerwca odbyły się uroczystości nadania ulicy im. Zbigniewa Romaszewskiego oraz odsłonięcia pamiątkowej tablicy umieszczonej na budynku Dyrekcji Lasów Państwowych

Bardziej szczegółowo

Rozbicie strajku w Hucie im. Lenina w Krakowie, 16 grudnia 1981 roku. (Fot. IPN)

Rozbicie strajku w Hucie im. Lenina w Krakowie, 16 grudnia 1981 roku. (Fot. IPN) Rozbicie strajku w Hucie im. Lenina w Krakowie, 16 grudnia 1981 roku. (Fot. IPN) W proteście przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego w większych zakładach Małopolski wybuchły strajki. W Krakowie oprócz

Bardziej szczegółowo

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie SZKOLNE KOŁO CARITAS Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie Kim jesteśmy? Jesteśmy wolontariuszami Szkolnego Koła Caritas. Jest nas około czterdziestu.

Bardziej szczegółowo

Menedżer Działu Spraw Pracowniczych IRS. Sekretarz Komisji Zakładowej

Menedżer Działu Spraw Pracowniczych IRS. Sekretarz Komisji Zakładowej Protokół ze spotkania Otrzymują: 1 egz. Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność 2 egz. Dyrekcja TRW Polska Spotkanie w dniu 18 lutego 2019 r. o godz. 14.30 dotyczące sporu zbiorowego. W spotkaniu udział wzięli

Bardziej szczegółowo

WOLNA POLSKA ZEPCHNIĘTA POD ZIEMIĘ - artykuł dr. Andrzeja Sznajdera

WOLNA POLSKA ZEPCHNIĘTA POD ZIEMIĘ - artykuł dr. Andrzeja Sznajdera Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN Źródło: http://pamiec.pl/pa/teksty/artykuly/13139,wolna-polska-zepchnieta-pod-ziemie-artykul-dr-andrzeja-sznajdera.html Wygenerowano: Sobota, 6 stycznia 2018, 03:46 WOLNA

Bardziej szczegółowo

USTAWA z dnia 17 grudnia 1998 r. o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa

USTAWA z dnia 17 grudnia 1998 r. o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa Kancelaria Sejmu s. 1/6 USTAWA z dnia 17 grudnia 1998 r. o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa Opracowano na podstawie: Dz. U. z 1998 r. Nr 162, poz.

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

JAK RADZIĆ SOBIE Z NASTOLATKIEM W SYTUACJACH KONFLIKTOWYCH?

JAK RADZIĆ SOBIE Z NASTOLATKIEM W SYTUACJACH KONFLIKTOWYCH? JAK RADZIĆ SOBIE Z NASTOLATKIEM W SYTUACJACH KONFLIKTOWYCH? Podstawowa zasada radzenia sobie w sytuacjach konfliktowych:,,nie reaguj, tylko działaj Rodzice rzadko starają się dojść do tego, dlaczego ich

Bardziej szczegółowo

PODRĘCZNIK MARSZALA (porządkowego)

PODRĘCZNIK MARSZALA (porządkowego) PODRĘCZNIK MARSZALA (porządkowego) Dziękujemy, że jesteś marszalem! Jesteście oczami i uszami tego wydarzenia oraz najważniejszymi osobami tutaj; bez Was ta impreza po prostu nie mogłoby się odbyć. Brałeś

Bardziej szczegółowo

Przyjazne dziecku prawodawstwo: Kluczowe pojęcia

Przyjazne dziecku prawodawstwo: Kluczowe pojęcia Przyjazne dziecku prawodawstwo: Kluczowe pojęcia Co to są prawa?....3 Co to jest dobro dziecka?....4 Co to jest ochrona przed dyskryminacją?....5 Co to jest ochrona?....6 Co to jest sąd?...7 Co to jest

Bardziej szczegółowo

Materiał porównawczy. do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. (druk nr 909)

Materiał porównawczy. do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. (druk nr 909) BIURO LEGISLACYJNE/ Materiał porównawczy Materiał porównawczy do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach (druk nr 909) U S T A W A z dnia 16 października 1992 r. o

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

STRAŻY OCHRONY KOLEI

STRAŻY OCHRONY KOLEI Komisja Zakładowa STRAŻY OCHRONY KOLEI Biuletyn informacyjny dla członków organizacji zakładowej i nie tylko nr 10/2011 (20) 18 grudzień 2011roku więcej informacji bieżących na stronie internetowej Komisji

Bardziej szczegółowo