Następny numer ukaże się w środę 18 listopada Rozmowa z MARCINEM MELLEREM, redaktorem naczelnym magazynu Playboy strony 3, 9.

Transkrypt

1 Rok VII Numer 21/191 4 listopada 2009 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Polacy planowali zamach na Hitlera (2) 18 listopada 2009 Powiedział mi jeste jesteś do dupy Rozmowa z MARCINEM MELLEREM, redaktorem naczelnym magazynu Playboy strony 3, 9

2 2 środa 4 listopada 2009 Remigia Blandzi ul. Nałęczowska Poznań Tel tel. kom Tutaj kupisz kosmetyki Wella, Bacchara ZAPRASZAM od poniedziałku do piątku soboty CIEKAWOSTKI KOSMETYCZNE Luksus i wdzięk Woda perfumowana Grace to najbardziej luksusowy i ekskluzywny zapach Oriflame. Nowoczesne podejście do klasycznych perfum, ich intensywność oraz bogaty, długo utrzymujący się zapach sprawią, że każda kobieta zwróci na siebie uwagę, gdziekolwiek się znajdzie. erfumowana woda toaletowa PGrace (50 ml, 129 zł) to arystokratyczny czar, wdzięk i powab. Została skomponowana z najpiękniejszych, starannie dobranych nut zapachowych esencji szlachetnych przypraw oraz olejku wetiweru i drewna kaszmirowego z domieszką zmysłowego, indiańskiego jaśminu oraz aksamitnego fiołka i stylowego goździka. Perfumy Grace zamknięte są w szklanym, okrągłym flakoniku z pompką w stylu retro, przywołującym czasy, gdy perfumy były przedmiotem prawdziwego luksusu. Twarzą tego ekskluzywnego zapachu jest międzynarodowej sławy super modelka Eva Herzigowa. Promowanie przez Evę tak luksusowych marek jak Louis Vuitton czy Chopard spra- FOT. ORIFLAME wiło, że jej styl kojarzony jest z najwyższą jakością. Jej elegancja, fascynująca uroda oraz majestatyczna pewność siebie odzwierciedlają charakterystyczne cechy Grace. Oriflame jest zaszczycone mogąc ogłosić Eve Herzigową ambasadorkę swojego prestiżowego zapachu. Ekskluzywna Perfumowana woda toaletowa Grace jest nagrodą w naszym konkursie. Mamy dla Państwa 5 takich wspaniałych perfum ufundowanych przez firmę ORIFLAME. Wystarczy przysłać jak najszybciej SMS o treści: Oriflame Grace na numer Zapach tropików L aboratorium Kosmetyków Naturalnych FARMO- NA poszerzyło serię kosmetyków do ciała Tutti Frutti o trzy nowe, egzotyczne zapachy: liczi & rambutan, kiwi & karambola, granat & pitaka. Kosmetyki mają kolorowe opakowania, a receptury wzbogacono o masło shea oraz mikrogranulki z witaminami. W każdym zapachu jest: masło do ciała (15 zł), opalizujący olejek do kąpieli (16 zł) oraz tropikalny peeling do ciała (14 zł). Gęste masła do ciała z masłem Karite głęboko nawilżają, odżywiają i ujędrniają, a ciało jest delikatne i jedwabiście gładkie. Opalizujące olejki do kąpieli Tutti Frutti to lekka, puszysta piana, która otula, rozświetla ciało i relaksuje. Tropikalne peelingi do ciała z wygładzającymi drobinkami jojoba i zmielonymi łupinkami orzeszków macadamia idealnie wygładzają i nawilżają ciało. Na suchą skórę uchość skóry Sto częsty problem jesienią. Może być skutkiem niedoboru lipidów i dawać uczucie ściągnięcia, wrażliwość, brak elastyczności, szorstkość. Zimno, wiatr oraz suche ogrzewane powietrze nasilają utratę wody z naskórka. Krem NUTRI- TIC z wodą termalną La Roche-Posay to odżywczy krem regenerujący. Już po miesiącu jego zastosowania skóra jest odmieniona i zdrowsza bo zawiera Biolipidy, czyli 11 lipidów pochodzących z 4 olejków roślinnych o właściwościach odżywczych, zmiękczających i kojących. NU- TRITIC w wersji dla suchej skóry ma 2 i pół, a dla bardzo suchej skóry 5 procent biolipidów, ale ma ultradelikatną konsystencję i wchłania się natychmiast, przyjemnie pachnie (56 zł, 40ml). Preparaty IWOSTIN Lipidia zawierają: nienasycone i nasycone kwasy tłuszczowe, ceramidy, trójglicerydy, woski, skwalan. Hypoalergiczne receptury, bogate w lipidy identyczne z naturalnie obecnymi w skórze odbudowują i wzmacniają naturalną strukturę lipidową skóry i przywracają jej jędrność i elastyczność. Emulsja lipidowa do ciała zawiera 30% fizjologicznych lipidów skóry, szybko się wchłania (40 zł, 200 ml). Kremowy żel lipidowy do mycia dzięki zawartości 20% lipidów myje, nie naruszając bariery lipidowej naskórka (29 zł, 200 ml). Balsam do ust ORIFLAME w sztyfcie nadaje ustom delikatny połysk, uczucie nawilżenia i komfortu. Aloes, witaminy A i E chronią delikatną skórę ust przed szkodliwym wpływem środowiska. (4 g, 19 zł) FOT. LA ROCHE- POSAY, IWOSTIN, ORIFLAME

3 NASZ GOŚĆ środa 4 listopada Powiedział mi jesteś do dupy Rozmowa z MARCINEM MELLEREM, redaktorem naczelnym magazynu Playboy - Przyjechał pan dzisiaj do Poznania, by w księgarni Bookarest dyskutować o obrazie kobiety w mediach. No właśnie, jaki jest ten obraz? - Nie wiem. Zapewne dziwnie to brzmi w kontekście tego, że mam zaraz mówić na ten temat, ale posłucham prowadzącej i współuczestniczek dyskusji i wtedy się do tego odniosę. Mówiąc najkrócej wszystko zależy od medium. W reklamach dominuje obraz kury domowej, która jest zachwycona tym, że może zetrzeć plamę... - Albo głupia blondynka... - Właśnie. Albo blondynka z mega biustem i operowanie trywialną seksualnością. Poza tym jest wątek filmowy ze szkoły Pasikowskiego czyli Wszystkie kobiety to kurwy. Jest też wątek serialowy czyli jakieś mdłe ciapcie. Ale mnie bawił na przykład film Ladies, zrobiony przez facetów, lecz na podstawie autentycznych blogów kobiet. - To chyba bardziej film dla feministek niż dla mężczyzn... - Nasze feministki zdaje się, że akurat ten film skrytykowały, ale one akurat większość rzeczy krytykują. - Dojdzie do takich zmian, że to mężczyzna będzie występował w reklamach w roli kury domowej? - Może tak być. Z tego co obserwuję w dużych miastach widać, że kobiety wchodzą na kolejne pola i zajmują kolejne pozycje. Kobiety są coraz silniejsze i coraz mniej odnoszą się do facetów. Pewnie jest kwestią czasu, żeby powstał jakiś film na wzór Thelmy i Louise czyli kobiet kompletnie wyzwolonych. - Bycie redaktorem naczelnym Playboya wymaga nieco kobiecej intuicji? - Chyba nie. Moja intuicja polega na tym, że wyczuwam coś bez rozumowej analizy lub dedukcji. - Playboy jest pismem tylko dla mężczyzn? - Nasz felietonista z Playboy- a Igor Zalewski napisał kiedyś tekst, w którym porównywał TVN Style i TVN Turbo. I o ile w TVN Style jest wiele programów mówiących coś o świecie, które go interesują o tyle w TVN Turbo miał wrażenie, że są programy dla samych przygłupów. Wysnuwał wnioski, że kobieca oferta jest ciekawsza, nawet dla takiego faceta jak ja. Puenta była taka, że Playboy po części też jest pismem kobiecym w takim sensie, że daje coś do poczytania i do pomyślenia. - Dużo kobiet czyta Playboya? - Tak. Co mnie zdziwiło jest to liczba rzędu dwudziestu pięciu procent. Naczelny brazylijskiego Playboy a powiedział mi wtedy jesteś do dupy, bo powinienem mieć samych facetów za czytelników. Ale mi podoba się tak, jak jest. - Jakich argumentów pan używa, by przekonać panie do sesji w Playboy u? - Różnych... Nie ma metody kija i marchewki, bo kij tu nie wchodzi w grę, zostaje sama marchewka. Przekonuje na ambicję, na próżność... Czasami jest tak, że w ogóle nie trzeba przekonywać. Kobiety, do których się zwracam z propozycją mają jakby temat przerobiony w głowie. Dla niektórych kwestią jest honorarium i to jak będzie wyglądać sesja, inne za to mówią, że sprawiłem im frajdę w związku z moją propozycją ale nie są zainteresowane. Nie ma potrzeby bajerowania ani używania jakiś specjalnych argumentów. - Polskie artystki są próżne? - Myślę, że nie odstają od średniej światowej. Wydaje mi się, że każdą kobietę łechce propozycja sesji w Playboy u nawet jeśli nie chce z niej skorzystać. - Jest jakiś klucz do dobrej sprzedaży Playboy a? Mam tu na myśli konkretny dobór kobiet na okładkę. Jakiś typ, który szczególnie przyciąga męskie spojrzenia. - Dobrym przykładem jest numer z Anną Muchą, kiedy w ciągu czterech dni sprzedaliśmy połowę nakładu. Z badań wychodziło nam, że Mucha jest uznawa- Dokończenie na stronie 9 Marcin Meller - polski dziennikarz i prezenter telewizyjny. Jest synem Stefana Mellera, byłego ambasadora RP w Paryżu i Rosji oraz byłego ministra spraw zagranicznych. Uczęszczał do klasy humanistycznej XI Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Reja w Warszawie (choć przez pierwsze pół roku uczęszczał do klasy matematyczno-fizycznej, wcześniej w klasie matematyczno-fizycznej V Liceum Ogólnokształcącego im. Ks. Józefa Poniatowskiego). Absolwent historii na Uniwersytecie Warszawskim. Przez wiele lat pracował jako reporter w tygodniku Polityka, gdzie zajmował się tematyką międzynarodową, polityczną i obyczajową. Był działaczem NZS-u i organizatorem popularnych balów przebierańców u Architektów na Koszykowej. Był gospodarzem nadawanego przez TVN w latach reality show Agent. Od września 2005 do czerwca 2008 razem z Kingą Rusin prowadził magazyn Dzień Dobry TVN. Od listopada 2008 do stycznia 2009 prowadził na antenie TVN teleturniej Kapitalny Pomysł. Od 24 stycznia 2009 na antenie TVN24 w każdą sobotę prowadzi magazyn kulturalny Drugie śniadanie mistrzów. Od 7 kwietnia 2009 roku w radiu Roxy FM w każdy wtorek prowadzi między godziną 10 a 13 swój autorski program pt. Mellina. Od roku 2003 jest redaktorem naczelnym miesięcznika Playboy. Źródło: Wikipedia

4 4 środa 4 listopada 2009 APOLLO magiczne miejsce Mało kto dziś pamięta o aspiracjach kulturalnych mieszczan i przedsiębiorców poznańskich w okresie Wielkiego Księstwa Poznańskiego oraz o pierwszym centrum kulturalno-rozrywkowym Poznania. W 1846 roku, właściciel browaru i piwiarni Conrad Lambert wybudował pomiędzy ulicami Piekary i Ratajczaka, w miejscu znanym dziś pod nazwą Pasaż APOLLO salę koncertowo-teatralną oraz szereg obiektów ogródkowych o wspólnej nazwie Odeon. Salę koncertową nazwano na cześć fundatora Salą Lamberta. Miejsce cieszyło się wśród mieszkańców wielką popularnością, stało się niejako rozrywkowym centrum miasta. Tak też jest i dzisiaj. MONIKA MAŃKOWSKA grywała zatem nie tylko rolą rozrywkową, ale była miejscem pielęgnowania polskości. W 1921 roku rozpoczął tu swoją działalność Teatr Powszechny wystawiający komedie i operetki. Po I wojnie światowej dwaj kupcy poznańscy - Józef Czepczyński i Jan Łuczak - postanowili przywrócić obiektom ufundowanym przez Lamberta utracony blask. Panowie byli właścicielami kamienic stojących nieopodal. Zdecydowali zrobić w tym miejscu ekskluzywny pasaż handlowy. Na bramie frontowej od strony ulicy Piekary wmurowano tablicę na pamiątkę okresu, podczas którego mieszkał w pasażu Juliusz Słowacki (maj 1848 roku). Miało to przypominać Poznaniakom o historycznej wartości tego miejsca dla miasta i jego mieszkańców. W 1921 roku Czepczyński i Łuczak przebudowali wspólnie istniejący teatr - tak powstało Kino Apollo. Sześć lat później, w roku 1927, historyczna Sala Lamberta została połączona z kabiną projekcyjną Kina Apollo i zaczęła funkcjonować jako ekskluzywne kino Metropolis. Można więc powiedzieć, że był to pierwszy poznański multiplex. Miejsce to słynęło ze swej elegancji. Naprzeciw kina funkcjonować zaczął lokal Palais de Danse, którego ogródek oraz niezwykły wystrój spowodowały, że uznawany był za jeden z najpiękniejszych lokali w ówczesnej Polsce Ċały kompleks był już wtedy własnością Jana Łuczaka. Anegdota głosi, że tablica z napisem: Dałeś mi Boże w swej szczodrobliwości, dajże i temu, który mi zazdrości została wmurowana w ścianę Kina Apollo, by dopiec Stefanowi Kałamajskiemu, który był szwagrem Łuczaka, a jednocześnie właścicielem największego w owym czasie w Poznaniu kina Słońce. Podczas II wojny świa- Dokończenie na stronie roku w Sali W Lamberta koncertował sam Ignacy Paderewski, a w roku 1898 odbył się pierwszy publiczny pokaz filmowy w Poznaniu. Oto jak informował o tym wydarzeniu Dziennik Poznański z 24 Kwietnia 1889 roku: Kinematograf. Przedstawienie kinematografu odbędzie się w najbliższych dniach w Sali Lamberta. Kinematograf budzi obecnie ogromne zainteresowanie, a kilka dni temu jeden z profesorów prezentował kinematograf Cesarzowi w Berlinie i w dowód uznania otrzymał cenny upominek. Obrazy, które pokazywane będą w Sali Lamberta, pochodzą z renomowanych firm paryskich, a sam aparat sprowadził z Londynu Zygmunt Posiadłowski. W 1918 roku, na początku grudnia, odbyło się posiedzenie polskiego Sejmu Dzielnicowego, który wybrał Naczelną Władzę Ludową. W posiedzeniu tym wzięło udział 1399 delegatów z całego zaboru pruskiego oraz emigracji w Niemczech. Sala Lamberta od-

5 środa 4 listopada Polacy planowali zamach na Hitlera (2) O wszystkim zdecydowała sekunda wahania Do historii niemieckiego nazizmu przeszła nieudana próba zamachu na życie Adolfa Hitlera, dokonana wieczorem 8 listopada 1939 roku w monachijskiej piwiarni Bürgerbräukeller. Historia świata czasów drugiej wojny światowej milczy jednak o innej próbie zabicia Führera. Miesiąc wcześniej podjęli ją Polacy w zajętej przez Wehrmacht Warszawie. LESZEK ADAMCZEWSKI R ozpoczynała się okupacyjna noc. Do zniszczonej Warszawy wkroczył hitlerowski Wehrmacht, a wraz z nim formacje SS i policji. W czwartek, 5 października 1939 roku, do miasta przyjechał ze swą świtą sam Adolf Hitler, by przyjąć wielką defiladę zwycięstwa. Tegoż dnia jak napisał David Irving w Wojnie Hitlera miasto wciąż spowijał całun śmierci. Powietrze wypełniał odór rozkładających się ciał. Członkowie najbliższego otoczenia Führera utrzymują, że przez cały czas zachowywał kamienną twarz. Na zewnątrz pozostał twardy i nieugięty. Dobrze się rozejrzyjcie powiedział Hitler do oblegających go dziennikarzy z państw neutralnych, sojuszniczych i satelickich. To samo mogę zgotować każdemu europejskiemu miastu. Pierwszy szef konspiracyjnej Służby Zwycięstwu Polski, generał Michał Karaszewicz-Tokarzewski, w ósmym numerze z 1964 roku wydawanych w Paryżu Zeszytów Historycznych napisał między innymi: Z kolegą przewidywanym na szefa dywersji, który jako saper miał w ramach prac załogi Warszawy przed oddaniem stolicy odgruzowywać odcinek komunikacji obejmujący skrzyżowanie Nowego Świata z Alejami Jerozolimskimi, omówiłem założenie ładunku [wybuchowego] pod budynkiem Dyrekcji Kolei i zorganizowanie odpalenia go w momencie przewidywanego tamtędy przejazdu Hitlera po prawdopodobnej defiladzie zwycięstwa. Kim był ów szef dywersji? Jan Nowak (Zdzisław Jeziorański) w Kurierze z Warszawy nie miał wątpliwości. Był nim ówczesny major Franciszek Niepokólczycki; jednakże ten w swych wspomnieniach zaprzeczał temu. Dlaczego, ponieważ wiele rzeczywiście wskazuje na to, że właśnie Niepokólczycki był tym, który przygotowywał warszawski zamach na Hitlera? Pytań można stawiać więcej. Na przykład, czy podłożono dwa ładunki wybuchowe, o czym wspomina Nowak-Jeziorański, czy tylko jeden? No i dlaczego nie doszło do zamachu? Znamy za to nazwiska oficerów, którzy czuwali przy detonatorze lub detonatorach. Byli to: porucznik Franciszek Unterberger, dowódca 1. kompanii 60. batalionu saperów, a więc przełożony Dominika Żelazko, a także porucznicy Brudnicki, Sawicki i Tomaszewski. Od wielu lat FOT. (2X) ARCHIWUM AUTORA Warszawskimi Alejami Ujazdowskimi maszerują pododdziały hitlerowskiego Wehrmachtu. Adolf Hitler w towarzystwie generalicji na trybunie honorowej defilady zwycięstwa w Warszawie 5 października 1939 roku. nikt z nich nie żyje. Ludzi tych złączyła jednak jakaś tajemnica. Jaka? Czuwający przy detonatorach porucznik Unterberger nie widział tego, co w tamten październikowy czwartek działo się w śródmieściu Warszawy i ulicach dojazdowych z lotniska Okęcie, skąd Niemcy bez żadnych ceregieli wypędzili wszystkich mieszkańców Polaków. Do swych mieszkań mogli oni wrócić w następny dzień, w piątek 6 października. Unterberger nie widział też Alei Ujazdowskich przystrojonych czerwonymi flagami hitlerowskimi i orkiestry grającej marsze. Operatorzy kroniki filmowej włączyli kamery, fotoreporterzy skierowali obiektywy swych aparatów na Hitlera i towarzyszących mu generałów. Potem w kinach podczas projekcji kroniki zdjęciom z warszawskiej defilady zwycięstwa towarzyszył następujący komentarz: Z błyskiem w oku i znakomitą dyscypliną nasi żołnierze defilują przed najwyższym dowódcą. Nie widać po nich, że wrócili prosto z pola bitwy, że mają za sobą straszliwe marsze i największe trudy. Dariusz Baliszewski, twórca telewizyjnego reportażu dokumentalnego z 1993 roku Polski zamach na Hitlera, odwiedził warszawskie mieszkanie Franciszka Unterbergera wkrótce po jego śmierci. Dziwne to było mieszkanie twierdził Baliszewski. Nie było w nim nic, dosłownie nic, co by przypominało czasy wojny i jego służbę w Wojsku Polskim. Czyżby to już moja konstatacja Unterberger wymazał to z pamięci i usunął ze swego otoczenia, ponieważ 5 października 1939 roku doszło do czegoś, o czym chciał zapomnieć? Wszak zarówno on, jak i pozostali porucznicy czuwający w ruinach domów kolejowych nie wykonali rozkazu. Pierwszego rozkazu wydanego przez raczkujące dopiero władze Polski Podziemnej i być może najważniejszego rozkazu, jaki otrzymali żołnierze polscy w tej wojnie. Mogli się więc liczyć z tym, że wcześniej czy później dosięgnie ich wymiar sprawiedliwości władz konspiracyjnych. Wprawdzie w październiku 1939 roku nie mogli oni znać zwyczajów, które ukształtowały się dopiero w następnych miesiącach, a nawet latach okupacji (często zaoczny proces i wyrok śmierci oraz egzekucja na jakimś odludziu, w mieszkaniu lub wręcz na ulicy), to jednak woleli zniknąć z oczu swoim dotychczasowym przełożonym. A ponadto przeczuwali, że Niemcy wcześniej czy później odkryją to, co pozostało w pobliżu skrzyżowania Alei Jerozolimskich z Nowym Światem. Detonator i połączony z nim przewodem elektrycznym ładunek wybuchowy o ogromnej sile rażenia. I że skojarzą to z obecnością Hitlera w Warszawie. A wówczas koło się zamknie i cała machina aparatu represji Trzeciej Rzeszy skoncentruje się na poszukiwaniach sprawców niedoszłego zamachu na życie Führera. I nie mylili się. Poszukiwania trwały rzeczywiście długo, niemal do końca wojny, ale ci, w których ręce Opatrzność złożyła życie Hitlera, wybrali wyjście najlepsze z możliwych. Dobrowolnie poszli do niewoli niemieckiej. Tam nie poszukiwali ich ani swoi, ani wrogowie... Dlaczego jednak Hitler nie zginął w Warszawie? Najwłaściwsza, ale też najbardziej ogólnikowa odpowiedź brzmi, że kierownictwo raczkującego podziemia nie przewidziało wszystkich wariantów rozwoju sytuacji. Potwierdza to Nowak-Jeziorański w Kurierze z Warszawy : Tokarzewski tłumaczył mi po wojnie, że nie miał wtedy jeszcze żadnego wywiadu i że defilada zaskoczyła zamachowców. Niepokólczycki nie dostał się tego ranka [5 października] na miejsce, bo Niemcy zamknęli dostęp do ulic, którymi miał przejechać Hitler. Oficer obecny na miejscu otrzymał wprawdzie rozkaz działania na własną rękę, ale tylko w wypadku, jeśli nie będzie cienia wątpliwości, że widzi przed sobą samego Hitlera. Stawka była za wielka, by można było sobie pozwolić na pomyłkę. Nie wiedząc, kto przyjmował defiladę: Hitler czy Blaskowitz albo Brauchitsch, oficer zawahał się i nie dał znaku do odpalenia detonatora w chwili, gdy korowód aut w szybkim tempie przemknął mu przed nosem. Trudno dziś zgadnąć pisał przed laty Nowak-Jeziorański jak potoczyłaby się wojna, gdyby nie ta jedna sekunda wahania. Pewne jest tylko, że gdyby Hitler z całym otoczeniem zginął w tym momencie, Niemcy wyładowaliby całą furię na bezbronnej ludności Warszawy i pokonanego kraju. Trudno sobie wyobrazić rozmiary masakry, od której dzielił jeden ruch ręki. Przygotowujący zamach najprawdopodobniej popełnili błąd, sugerując zamachowcom, że Hitler przejedzie przez skrzyżowanie Alei Jerozolimskich z Nowym Światem po defiladzie w Alejach Ujazdowskich. Tymczasem ze wspomnień Nicolausa von Belowa i Waltera Schellenberga wynika, że to skrzyżowanie przejechał on w drodze na defiladę. Po niej Hitler udał się do pobliskiego Belwederu, gdzie obejrzał pamiątki po Józefie Piłsudskim i stamtąd bezpośrednio pojechał na lotnisko Okęcie. Tam zjadł obiad i zaraz potem odleciał do Berlina. Nie tylko w Warszawie Hitlerowi sprzyjało niesamowite szczęście. Za miesiąc, 8 listopada 1939 roku, monachijską piwiarnię Bürgerbräukeller opuścił on na trzynaście minut przed eksplozją bomby zegarowej zamontowanej w filarze tej knajpy, w pobliżu mównicy. Hitler skrócił wtedy przemówienie, pozdrowił zgromadzonych przy kuflach piwa weteranów NSDAP i szybko wyszedł jakby wiedział o tykającej bombie. Dzisiaj wiemy, że nie wiedział. To samotny bohater, Georg Elser, próbował zabić tyrana i o mały włos by się mu udało. Wśród około czterdziestu zamachów, które przeżył Hitler, był także ten najgłośniejszy w Wilczym szańcu 20 lipca 1944 roku.

6 6 środa 4 listopada 2009 Telewizorem w noworodka BABSKIE GADANIE OLIMPIADA W POZNANIU Poznań ma szansę na organizację II Letnich Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich inicjatywy Filipa Kaczmarka i innych posłów wielkopolskich od 11 Z listopada zbierane będą podpisy parlamentarzystów europejskich pod oświadczeniem pisemnym wzywającym Komisję Europejską do udzielenia poparcia na rzecz Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich organizowanych w Poznaniu w 2014 roku. Według inicjatorów oświadczenia Komisja Europejska powinna mieć na względzie to, że Poznań jest jedynym miastem europejskim starającym się o przeprowadzenie Olimpiady w 2014 roku. Byłyby to zresztą pierwsze Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie zorganizowane w Europie - kolebce ruchu olimpijskiego. Jak mówi poseł Kaczmarek, miasto Poznań gwarantuje, iż dołoży wszelkich starań, by olimpijskie wartości stały się udziałem jak najszerszego grona Europejczyków, a w ślad za nimi także narodów z całego świata. Niezwykle cennym atutem naszego miasta jest doświadczenie w organizacji dużych imprez międzynarodowych, jak chociażby Konferencji Klimatycznej ONZ /COP 14/. TYDZIEŃ EDUKACJI GLOBALNEJ W WIELKOPOLSCE W dniach listopada po raz kolejny Filip Kaczmarek, Poseł do Europarlamentu organizuje w liceach i gimnazjach Tydzień Edukacji Globalnej. Ideą Tygodnia jest zapoznanie młodych ludzi z wyzwaniami i problemami współczesnego świata, kształtowanie wśród nich postaw sprzyjających ich rozwiązywaniu, respektujących różnorodność kulturową oraz umiejętność porozumiewania się z ludźmi wywodzącymi się z różnych kultur. W tym roku hasłem przewodnim jest Żywność dla wszystkich. Tydzień Edukacji Globalnej to coroczna międzynarodowa akcja, która ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństw w Europie na potrzebę prowadzenia edukacji o sprawach globalnych poprzez intensywne i różnorodne działania skierowane przede wszystkim (ale nie tylko) do dzieci i młodzieży. Ideą Tygodnia jest zapoznanie młodych ludzi z wyzwaniami i problemami współczesnego świata, kształtowanie wśród nich postaw sprzyjających ich rozwiązywaniu, respektujących różnorodność kulturową oraz umiejętność porozumiewania się z ludźmi wywodzącymi się z różnych kultur. Inicjatywy Tygodnia mają przyczynić się do pobudzenia aktywności młodych ludzi na rzecz bardziej sprawiedliwego świata, ukazywać konkretne możliwości zaangażowania i uświadomić im w tym kontekście odpowiedzialność za własne działania. Najważniejszym wyzwaniem Tygodnia Edukacji Globalnej jest uświadomienie mieszkańcom państw europejskich współzależności pomiędzy nami i mieszkańcami mniej rozwiniętych obszarów globu, pokazywanie problemów wspólnych dla całej ludzkości i kierowanie uwagi na poszukiwanie potencjalnych rozwiązań. RUSZAJĄ PRZYGOTOWANIA DO KOLEJNEJ EDYCJI KUŹNI KADR Już w styczniu 2010 roku, pod patronatem Posła Filipa Kaczmarka rozpocznie się kolejna edycja Kuźni Kadr szkolenia dla młodych i aktywnych uczniów szkół średnich i studentów szkół wyższych z Wielkopolski Motywem przewodnim Kuźni będzie hasło: Lider społeczności lokalnej. Tematyka III edycji skupi się na działalności samorządowej, lokalnej i szeroko pojętej aktywności społecznej. Uczestnicy nauczą się jak organizować różnego rodzaju akcje, jak mogą działać w swojej dzielnicy i w jaki sposób prowadzić kampanię wyborczą. Jak co roku na uczestników będą czekać atrakcyjne nagrody. Najlepsi wezmą udział w wyjeździe studyjnym do Parlamentu Europejskiego w Brukseli oraz odbędą praktyki dziennikarskie w jednej z lokalnych stacji telewizyjnych. Przypomnijmy, że poprzednie edycje Kuźni Kadr cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem, a ich laureaci starsi dziś o dwa, trzy lata, rozwijają swoje kariery działając aktywnie w organizacjach pozarządowych i lokalnych mediach. Wszystkich chętnych zapraszamy do współpracy oraz do udziału w Kuźni Kadr. Na wszelkie pytania odpowiedzą koordynatorzy oraz pracownicy biura Posła Filipa Karczmarka. Biuro Poselskie Filipa Kaczmarka ul. Masztalarska Poznań tel O bawiam się, że to c o n a p i s z ę będzie dość niepopularne. M i a n o w i c i e : poprawiło się w służbie zdrowia. Oburzonych uspokajam nie wszędzie i nie we wszystkich aspektach, ale jednak się poprawiło. Miałam okazję pobyć kilka dni w szpitalu i o ile taki pobyt w ogóle można uznać za przyjemny to naprawdę byłam mile zaskoczona. Izba przyjęć Szpitala im. F. Raszei przywitała mnie co prawda iście piwnicznym klimatem i remontem, ale za to personel wzorowy. O lekarzach zbyt wiele powiedzieć nie mogę, bo pojawiali się rzadko, ale i nie byli specjalnie potrzebni, bo pielęgniarki i położne świetnie panowały nad sytuacją na oddziale. Kompetentne, chętne do pomocy, doskonale zorganizowane, pogodne i przesympatyczne. Obsługa jak w 5-gwiazdkowym hotelu (tylko jedzenie nieporównywalnie gorsze, ale to już inna bajka). Na takim oddziale można faktycznie wracać do zdrowia w cywilizowanych warunkach i doskonałej atmosferze. Zaczęłam się nawet zastanawiać skąd biorą się te rzesze zfrustrowanych, agresywnych pielęgniarek na demonstracjach przed Sejmem? Tutaj nikt nie wyglądał jakby pracował za karę. Co więcej na odchodne otrzymałam komplet skierowań na badania kontrolne z poumawianymi na dzień i godzinę wizytami! Nie jest to chyba standard, gdyż kilka tygodni temu byłam z córką na zabiegu w szpitalu dziecięcym i na późniejsze wizyty kontrolne Opel z Gliwic wyjedzie na Syberię? TAK MYŚLĘ wiat się wali Amerykań- General Motors sprzedał Śski z niemieckimi korzeniami markę Opel (należała ona do Amerykanów 80 lat) konsorcjum, które utworzył austriacko-kanadyjski producent części samochodowych Magna International z rosyjskim państwowym bankiem Sbierbank i rosyjskim koncernem motoryzacyjnym GAZ. Co to oznacza? Ano zobaczymy. Niemcy dziękując Rosjanom chcą w Opla zainwestować kolejne miliardy euro i namawiają innych (także rząd polski), by uczynili podobnie. Nie bardzo to rozumiem, ale może Rosjanom jeszcze brakuje kilku miliardów euro i musiałam się umawiać sama w przyszpitalnej przychodni. Oczywiście w tej beczce miodu jest i łyżeczka dziegciu (nie byłabym sobą gdybym się do czegoś nie przyczepiła). Kilka ewidentnych głupot wpadło mi w oko. W sali, gdzie leżą matki z noworodkami jest telewizor. Telewizja jest płatna i nazywa się pięknie systemem telewizji szpitalnej, a instrukcja obsługi jest długa jak Pierwszy List do Koryntian i pewnie dlatego wszyscy się mylą zanim uruchomią to cudo. Telewizor jest zamontowany wysoko na ramieniu wystającym ze ściany centralnie nad... dziecięcym łóżeczkiem. Moja katastroficzna wyobraźnia narysowała mi natychmiast scenariusz, w którym telewizor spada z hukiem wprost na śpiącego błogo noworodka. Co dziwniejsze, po przeciwnej stronie sali w tym samym miejscu jest goła ściana a na niej jedynie... umywalka. Gdyby to ode mnie zależało wolałabym jednak żeby telewizor spadł na umywalkę niż na dziecko, W Polsce wszyscy (albo prawie wszyscy) ucieszyli się z tego faktu. Powiało w wielu komentarzach optymizmem, no bo przecież fabryka Opla w Gliwicach należy do najnowocześniejszych w Europie i tylko nienormalny taką fabrykę by likwidował, a jej pracowników zwalniał z pracy. Możemy wiec spać spokojnie I tak dalej, i tak dalej. A ja się martwię i martwi mnie właśnie ta nowoczesność tej fabryki. Rosjanie w konsorcjum jest bank państwowy i GAZ, czyli Putin i reszta, bo brakuje tam prywatnego kapitału już nie raz pokazali jak można wywozić całe fabryki za Ural. Wtedy potrzebowali na to kilka pociągów i kilkanaście dni, dzisiaj do rozmontowania nowoczesnej linii produkcyjnej wystarczy kilkanaście godzin, a do przewiezienia fabryki kilka tirów. Rosjanie praktykę w takich działaniach mają, dadzą więc sobie rade, jak zechcą. RYS. SZCZEPAN SADURSKI zwłaszcza moje własne. Szpital widać jest innego zdania. Inna sprawa, która mnie dość ubawiła to panie wymieniające worki w koszach na śmieci, które jak jedna miały nieznośny zwyczaj strzepywania tych worków w celu ich rozklejenia. Hałas jaki to powoduje trudny jest do zignorowania, a panie trzepiące workami kilka razy dziennie o najbardziej bandyckich porach jakby tego nie dostrzegały. Nie dostrzegały też tego, że robią to w sali pełnej noworodków i odsypiających trudy porodu matek. Podpowiedziałam litościwie, że mogłyby sobie trzepnąć woreczkiem na korytarzu, ale ponieważ rozsądnie zrobiłam to w dzień wypisu nie wiem, czy wzięły sobie do serca. Nie ma się jednak co czepiać. Salowe od worków i projektanci systemów telewizji szpitalnej też kiedyś dojrzeją, a najważniejsza jest miła, fachowa opieką nad pacjentem, a taką już w szpitalach mamy! MAŁGORZATA MARKOWSKA Oddając w ręce Rosjan najnowocześniejszą fabrykę motoryzacyjną oddano również najnowocześniejszą technologię, której brak był zawsze piętą achillesową Rosjan. Teraz dostali wszystko na srebrnej tacy. Dla Opla w Polsce pracuje około 25 tysięcy ludzi, tyle samo może pracować Rosjan, gdy fabryka wyjedzie za Ural. Czy ktoś się oprze takiej pokusie? Mamy więc problem, który nie jest tylko problemem GM i Opla. Szkoda, tym bardziej że podobno oferta belgijskiego funduszu RHJ była korzystniejsza od oferty konsorcjum austriacko- -kanadyjsko-rosyjskiego. Ale to nie Belgowie mają dzisiaj Opla w garści, najnowocześniejsze fabryki, najnowocześniejsza technologię, rozbudowaną sieć salonów, serwisów itp. Ciekawe, jak to się skończy? TOMASZ MAŃKOWSKI

7 Placówki oświatowe z ISO Trzy szkoły oraz trzy poradnie psychologiczno-pedagogiczne prowadzone przez Powiat Poznański otrzymały certyfikat ISO 9001:2000 owiat Poznański w trosce o jak Pnajlepszą jakość edukacji dba nie tylko o bardzo dobrą bazę materialną swoich placówek, lecz także o wysokie standardy kształcenia. Jednym z istotnych elementów zmierzających do osiągnięcia tych zamierzeń był projekt, zrealizowany z firmą ATC GRUPA Sp. z o.o., dotyczący wdrożenia w powiatowych szkołach i placówkach normy ISO 9001:2000. Projekt obejmował między innymi konferencje, spotkania informacyjne z najwyższym kierownictwem, szkolenia ogólne, szkolenia z interpretacji normy dla pełnomocników i liderów procesów, szkolenia z zasad projektowania dokumentacji systemu i narzędzi dla pełnomocników i liderów procesów, doradztwo w zakresie projektowania systemu, doradztwo podczas przeprowadzania audytów wewnętrznych. Efektem tego przedsięwzięcia jest przyznanie Certyfikatu ISO trzem szkołom i poradniom psychologiczno- -pedagogicznym prowadzonym przez Powiat Poznański. Wyróżnione zostały: Zespół Szkół w Bolechowie Specjalny Ośrodek Szkolno- -Wychowawczy w Owińskach Specjalny Ośrodek Szkolno- -Wychowawczy w Mosinie Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Swarzędzu Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Luboniu Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Mosinie Placówki te osiągnęły zakładane cele tj.: poprawę komunikacji inter- personalnej w szkole/placówce oświatowej, poprawę organizacji czasu pracy, optymalne wykorzystanie kadry, skuteczniejsze wykorzystanie hospitacji i monitorowania indywidualnych wyników w pracy nauczycieli, podejmowanie pracy metodą projektu, osiągnięcie bardzo dobrej współpracy z rodzicami, zbudowanie lokalnej koalicji na rzecz oświaty, efektywne wydawanie środków finansowych na działania oświatowe wspólne dla Jednostek Samorządu Terytorialnego (JST) Piotr Pietryga Zastępca Dyrektora Wydziału Edukacji środa 4 listopada Milion złotych dał Powiat Bezpłatne szczepienia przeciw HPV w powiecie poznańskim W drugiej połowie października w gminach wchodzących w skład powiatu poznańskiego rozpoczęła się akcja bezpłatnych szczepień przeciwko wirusowi HPV, który stanowi bezpośrednią przyczynę raka szyjki macicy, a także wielu innych nowotworów. Do szczepień uprawnione są dziewczęta urodzone w roku 1996, zameldowane w powiecie poznańskim na pobyt stały lub czasowy. ak szyjki macicy oraz po- choroby wywołypiewo, Kleszczewo, Komorniki, kwota z dotacji gmin Buk, Do- Rzostałe wane przez wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) uznane zostały przez Światową Organizację Zdrowia za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowia publicznego. Na całym świecie na nowotwór szyjki macicy zapada około pół miliona kobiet, z czego przeszło połowa umiera. W Polsce statystyki są jeszcze bardziej przerażające, pomimo faktu, że wczesne wykrycie raka szyjki macicy umożliwia całkowite wyleczenie. Częścią strategii walki z wirusem HPV w państwach europejskich, USA i Australii jest finansowanie szczepień ze środków publicznych. W naszym kraju szczepienia te znajdują się w Programie Szczepień Ochronnych i określane są jako zalecane. Sytuacja taka umożliwia zaangażowanie się w profilaktykę raka szyjki macicy również samorządom. Pierwszym powiatem w Polsce, który zrealizował projekt wyłącznie ze środków własnych był Powiat Poznański. - Jednakże jak podkreśla Jan Grabkowski, Starosta Poznański aby program profilaktyczny miał sens, konieczna jest jego długofalowa realizacja. Dlatego też zdecydowaliśmy się na sfinansowanie szczepień przeciwko HPV dla wybranego rocznika dziewcząt. Kostrzyn, Kórnik, Luboń, Mosina Pobiedziska, Puszczykowo, Rokietnica, Stęszew, Swarzędz i Tarnowo Podgórne. - Inicjatywa Powiatu Poznańskiego jest cenna z dwóch powodów. Po pierwsze, dzięki szczepieniom można uchronić dziewczęta nie tylko przed rakiem szyjki macicy, ale także innymi nowotworami narządów płciowych. Trzeba pamiętać, że wirus HPV jest odpowiedzialny również za wiele przypadków raka pochwy i sromu oraz bardzo uciążliwe w leczeniu brodawki płciowe. Drugi powód to towarzysząca szczepieniom akcja edukacyjna. Dzięki niej więcej kobiet zgłasza się na badania cytologiczne. Połączenie obu rodzajów profilaktyki to szansa na znaczące zmniejszenie liczby zachorowań na raka szyjki macicy podkreśla profesor Witold Kędzia, szef Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego Program Profilaktyki Raka Szyjki Macicy w Poznaniu. Za edukację zdrowotną oraz przeprowadzenie szczepień na terenie powiatu poznańskiego w roku 2009 odpowiedzialny jest NZOZ EDICTUM z Poznania. W tym roku w powiecie poznańskim zaszczepionych zostanie 2411 nastolatek. Akcję szczepień poprzedzać będą spotkania edukacyjne z ich rodzicami Koszty programu w roku i opiekunami. bieżącym wynoszą złotych brutto złotych pochodzi z budżetu Powiatu Poznańskiego, a pozostała Karolina Korcz Gabinet Starosty (Na podst. materiałów NZOZ EDICTUM) Rada Aglomeracji w Śremie Kolejne posiedzenie Rady Aglomeracji Poznańskiej odbyło się 9 października 2009 roku w Urzędzie Miasta w Śremie. Gospodarzem zebrania był Adam Lewandowski, Burmistrz Śremu, a wśród zaproszonych gości znaleźli się między innymi Ryszard Grobelny, Prezydent Poznania; reprezentujący Starostę Poznańskiego Tomasz Łubiński, Wicestarosta; wójtowie i burmistrzowie miast i gmin wchodzących w skład aglomeracji oraz prof. UAM dr hab. Tomasz Kaczmarek, Dyrektor Centrum Badań Metropolitalnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. N a spotkaniu omówiono meracji jako całości. Celem tych między innymi zagadnienia związane z gospodarką odkurencyjności obszarów wcho- działań jest podniesienie konpadami, międzygminnym schroniskiem dla zwierząt czy pro- konsekwencji poprawę jakości dzących w skład zrzeszenia, a w jektem badawczym, dotyczącym życia ich mieszkańców. funkcjonowania i kierunków Jak wynika z raportu z realizacji badań, przygotowanego rozwoju aglomeracji. Najszerzej dyskutowano właśnie nad ostatnią kwestią. Pro- Aglomeracją, koordynowane- przez Konsorcjum Badań nad jekt, o którym mowa realizowany będzie w czterech etapach nad konkurencyjnością oraz wego przez CBM UAM, badania obejmujących diagnozy, strategie, poszczególne programy rozcji są adekwatne do rozwiązań wnętrzną spójnością aglomerawoju oraz ich wdrażanie i realizację. W roku bieżącym opraco- integrujących się przestrzennie stosowanych w nowoczesnych, wania i ekspertyzy odnosić się i funkcjonalnie europejskich regionach miejskich. będą do sytuacji społeczno-gospodarczej, kwestii przestrzennych, administracyjnych czy podczas Akademii Aglomera- W październiku i listopadzie, spraw związanych z ogólnie pojmowaną funkcjonalnością agloniki prac zespołów cyjnej, prezentowane będą wy- tematycz- nych. Podstawowym zadaniem Akademii ma być propagowanie wiedzy na temat funkcjonowania aglomeracji poznańskiej oraz konfrontowanie założeń teoretycznych z szeroko pojmowaną praktyką działań jednostek terytorialnych i instytucji działających w ramach stowarzyszenia. Szczegółowe informacje na temat projektu, aglomeracji poznańskiej oraz kwestii związanych z funkcjonowaniem metropolii w Polsce i w Europie można uzyskać na stronie internetowej Karolina Korcz Gabinet Starosty

8 zapraszamy do nowo otwartego serwisu Rok VI Numer 8/ kwietnia 2007 ISSN Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok VII Numer 9/179 6 maja 2009 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok VII Numer 1/ stycznia 2009 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok VII Numer 2/ stycznia 2009 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) 1)(2(2) 1) Rok VII Numer 24/ grudnia 2008 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Uwaga nowiość! Od 15 lutego oferujemy dla Naszych Klientów Zgłaszanie i likwidacja szkód Poznań, Rok IV Numer 24/95 23 listopada 2005 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok VII Numer 16/ sierpnia 2009 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok VII Numer 17/ września 2008 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) ISO 9001 MAŁGORZATA MARKOWSKA Rok VII Numer 17/187 9 września 2009 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok VII Numer 19/165 8 października 2008 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok VII Numer 10/ maja 2008 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok VII Numer 15/ sierpnia 2009 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) MAŁGORZATA MARKOWSKA Rok VII Numer 8/ kwietnia 2009 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok VII Numer 18/ września 2008 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Uwaga oferujemy dla Naszych Klientów Zgłaszanie i likwidacja szkód Poznań, Rok V Numer 6/ marca ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Uwaga nowość! Od 15 lutego oferujemy dla Naszych Klientów Zgłaszanie i likwidacja szkód Poznań, Rok V Numer 2/99 25 stycznia ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) ISO 9001 ISO Rok VI Numer 19/ Października 2007 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok IV Numer 22-23/ listopada 2005 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok V Numer 20/ października zapraszamy do nowo otwartego serwisu ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Rok VI Numer 4/ lutego 2007 ISSN twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Uwaga oferujemy dla Naszych Klientów Zgłaszanie i likwidacja szkód Poznań, ul. Złotowska 85 KOMPLEKSOWE SAMOCHODÓW OSOBOWYCH I DOSTAWCZYCH SPECJALIZACJA SAMOCHODY FRANCUSKIE nr stron krotsza.indd :11:39 ISO Poznań, ul. Złotowska 85 tel , fax GOŚCILI NA NASZYCH ŁAMACH środa 4 listopada 2009 DZISIAJ DODATEK TWÓJ TYDZIEŃ WRZESIŃSKI EURO 2012 damy radę? strona 3 M. Schumacher specjalnie dla TWOJEGO TYGODNIA Następny numer 9 maja Słońcu i miłości nigdy się w oczy nie patrzy Polski Ukazujemy się w POZNANIU Wrześni Powiecie Poznańskim, Powiecie Szamotulskim W NUMERZE ZABRAKŁO OPIEKI - czteroletni Mateusz utonął str. 5 Retoryka z magla str. 6 PRAWNIK RADZI Nie podpisuj umowy rezerwacyjnej str. 6 Włosy na Pana głowie str. 11 SZAMOTUŁY Kto nie powinien startować w wyborach miss str. 12 Zawód kura domowa str. 13 Toyoty w trudnym terenie str. 13 Citroen C4 sedan str. 14 Brawo za nowe Bravo! str. 16 Handlują zwłokami? str. 3 Tylko 1,50 zł Kazimierz Górski trener legenda Chciałbym, żeby nasza drużyna nie tylko zaliczyła Mistrzostwa Świata, jak to było cztery la- ta temu, ale by chociaż wyszła z grupy. strona 8 AUTORYZOWANA STACJA OBSŁUGI SAMOCHODÓW OSOBOWYCH I DOSTAWCZYCH NOWĄ USŁUGĘ ul. Złotowska 85 tel , fax W NUMERZE ZNANI O SOBIE: Wojciech Halarewicz dyrektor sprzedaży Fiat Auto Poland str. 4 Tajemnicza Legnica str. 5 : Inaczej, mądrzej... str. 6 Większe szanse na pracę str. 6 Unia broni autostrad str. 7 Bomba na Śródce str. 9 O miłościach Soszany str. 12 Reklamujemy oszustwa z Leszna str. 13 Motoryzacja str. 14 i 16 7 grudnia PIOTR MACHALICA strona 3 i 4 Szczęściem są dla mnie ludzie, których spotykam Tu padły pierwsze strzały Tomasz Mańkowski Polscy piłkarze, czyli dziady na boisku BABSKIE GADANIE Kreskówki, czyli... nauka chamstwa 23 września 2009 Tylko 1,50 zł Balcerowicz musi... strony 3 i 4 POZNAŃ POZNAŃ POZNAŃ POZNAŃ POZNAŃ POZNAŃ POZNAŃ CZERWONAK DUSZNIKI KAŹMIERZ OBRZYCKO OSTRORÓG PNIEWY ROKIETNICA SUCHY LAS SWARZĘDZ SZAMOTUŁY TARNOWO PODGÓRNE WRONKI AUTORYZOWANA STACJA OBSŁUGI SAMOCHODÓW OSOBOWYCH I DOSTAWCZYCH USŁUGĘ ul. Złotowska 85 tel , fax CIEKAWOSTKI KOSMETYCZNE str. 2 Anna Siekierska (dziennikarka) wspomnienie str. 3 ZNANI O SOBIE Andrzej Jungermann prezes Car Javi (Seat) str. 4 Co ukryto w podziemiach zamku w Bolkowie? str. 5 A drogi łaszą się... felieton o Kongresie PiS str. 6 Władzą trzeba umieć się dzielić rozmowa z W. Witkowskim, przewodniczącym Unii Pracy str. 7 KRYMINALNY POZNAŃ str. 7 Dzieci wszędzie są takie same rozmowa z M. Łańską, dyrektorem Przedszkola nr 189 w Poznaniu str. 8-9 Dziennikarze na wybiegu str. 9 KULTURA str. 12 ROZRYWKA M.in politycy widziani inaczej (TYLKO U NAS!!!) str. 13 Chrysler i Oskary str. 14 Genewa str. 14 Szczęśliwy salon Pol-Caru str kwietnia Jak dziennikarz straci twarz, to przegra strona 3 ROMAN MŁODKOWSKI, dziennikarz ekonomiczny TVN Ukazujemy się w POZNANIU Powiecie Poznańskim, Powiecie Szamotulskim i we Wrześni okłamywani pozorami prawdy Horacy Następny numer 24 października W NUMERZE ZNANI O SOBIE Adam Gierek, syn Edwarda Gierka str. 4 i 9 str. 5 Rota w rytmach disco str. 6 Zagłosuj 21 października, życie masz tylko jedno str. 6 Dzisiaj liczą się zdrowe włosy Rozmowa z Remigią Blandzi str. 7 Zobaczyć Kresy, Lwów... str. 8 ZDROWIE str. 8 KULTURA str. 12 ROZRYWKA Bank nie z tej ziemi str. 13 MOTORYZACJA Str. 14 Schwabenhaus, czyli dom w 3,5 dnia str. 16 Michael Schumacher mistrz Formuły 1 Kazimierz Górski trener legenda Piotr Machalica aktor Leszek Balcerowicz minister finansów Roman Młodkowski dziennikarz ekonomiczny TVN Jestem szczery, bo nie walczę o władzę Rozmowa z ANDRZEJEM SEWERYNEM, aktorem i reżyserem o światowych i polskich doświadczeniach nie tylko zawodowych strony 3 i 4 Wygrywali szybsi od Rosjan Tomasz Mańkowski NORAUTO, czyli zrób sobie sam Pierwszy lot pierwszym polskim Herkulesem strony maja 2009 Pod patronatem Twojego TYGODNIA WIELKOPOLSKIEGO Muzyka w barwie MITAM strona 4 i 8 Jako aktor mogę być każdym Rozmowa ze ZBIGNIEWEM ZAMACHOWSKIM, aktorem teatralnym i filmowym strona 3 i 7 OKRUCIEŃSTWA WOJNY Tu padły pierwsze strzały Tomasz Mańkowski Agnieszka Szulim robi Cię w konia BABSKIE GADANIE Turysta dojna krowa 9 września 2009 Krzysztof Zanussi, reżyser i scenarzysta filmowy strona 3 i 12 W następnym numerze KONKURS z okazji 10-lecia CYFRY+, z atrakcyjnymi nagrodami (torby, kurtki, plecaki, zegary i inne). Demokracja, to rządy nierozumnych Norman Davies Wałęsa i bzikowata interpretacja historii Blask ukrytego złota BABSKIE GADANIE Pacierz... na ocenę strona 12 Następny numer 22 października Brałem czasami z bratem pieniądze od babci Rozmowa z LECHEM KACZYŃSKIM, prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej strony 3 i 4 Ocean gruzów w Kołobrzegu obrzegu Tomasz Mańkowski Palikot mówi, że prezydent pije Okradają Straż Miejską strona 9 6 maja 2009 Tylko 1,50 zł ZNANI O SOBIE Jan Machulski aktor strona 4 tel , fax AUTORYZOWANA STACJA OBSŁUGI SAMOCHODÓW POWYPADKOWYCH WSZYSTKICH MAREK AUTO ZASTĘPCZE ROZLICZENIA BEZGOTÓWKOWE ISO 9001:2000 W NUMERZE Krajobraz po... bitwie czyli dlaczego PO przegrała str. 3 str. 5 Bezradny kraj Handlowali zwłokami? Nadal w... pampersach str. 6 str. 6 str. 8 Wokół puszczańskich kościołów str. 9 BABSKIE GADANIE Wybraliśmy raj(?!) str. 14 Nissan - Andrzej Polody wyróżniony w Tokio str listopada Andrzej Seweryn wybitny aktor i pedagog Zbigniew Zamachowski aktor Krzysztof Zanussi reżyser i scenarzysta filmowy Lech Kaczyński prezydent RP Jan Machulski aktor Rozmowa z MAŁGORZATĄ FOREMNIAK, aktorką filmową i teatralną Życie trzeba smakować Tomasz Mańkowski Ratujmy pornobiznes? Nie parodiowałem papieża Rozmowa z MARKIEM SIWCEM, wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego, politykiem SLD strony 8-9 Na tropie złotego konwoju SS 28 stycznia 2009 TRAGEDIA GIBRALTARSKA Zemsta, czy zbieg okoliczności strona 9 Rozumiem prostytutkę, a polityki nie strony 3 i 8 Zbigniew Hołdys TAK MYŚLĘ Dziennikarze wpuszczeni w maliny Ostatni rejs U-boota 234 Jakie tajemnice wiózł hitlerowski okręt podwodny AUTO CENTRUM, czyli nowy salon Lancii w Poznaniu strona 14 Następny numer 24 września Kościół polski za wrogów uważa mówiących o trudnych sprawach strona 3 i 9 TAK MYŚLĘ Mańkowski jak Dzierżyński? ZNANI O SOBIE Robert Werle prezes Automobilklubu Wielkopolski strona 4 Skarby zakopane w piwnicy Następny numer 25 czerwca W ciszy pojawiają się pomysły Rozmowa ze STANISŁAWEM SOJKĄ, muzykiem i kompozytorem strona 3 i 8 strony TAK MYŚLĘ Proponuję Dzień bez majtek Ostatni rejs U-boota 234 Jakie tajemnice wiózł hitlerowski okręt podwodny Karetka pogotowia archiwalnego strona 7 Następny numer 8 października Tylko 1,50 zł 8 listopada Autostrada podzieliła Nikt mnie nie przekona że białe jest białe, a czarne jest czarne strona 3 Logo UE z... Poznania strona 4 Sto dni rządu AUTORYZOWANA STACJA OBSŁUGI SAMOCHODÓW OSOBOWYCH I DOSTAWCZYCH USŁUGĘ Twój TYDZIEŃ w prenumeracie ELEKTRONICZNEJ str. 7 Głupi dwakroć jest głupszym, gdy głupstw nie pamięta Franciszek Zabłocki Pięćdziesiąt lat szkoły str. 4 Wielka ucieczka znad Odry str. 5 CIEKAWOSTKI KOSMETYCZNE str. 8 TURYSTYKA Słowacka wyspa zdrowia str. 9 PORADNIK BUDOWLANY str. 11 KRONIKA KRYMINALNA str. 12 ROZRYWKA str. 13 Alfiści pojeździli str. 14 RZECZOZNAWCA RADZI str. 14 Ukazujemy się w Poznaniu Powiecie Poznańskim, Powiecie Szamotulskim Małgorzata Foremniak aktorka Zbigniew Hołdys muzyk Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski Stanisław Sojka muzyk Jarosław Kaczyński premier Tomasz Mańkowski Durczok i Cichopek czyli snopowiązałka i samolot Na tropie złotego konwoju SS (2) Dziś specjalny dodatek o Szkole Podstawowej nr 34 w Poznaniu Jeśli powiesz, że osiągnąłeś wszystko, to nie żyjesz Rozmowa z JANUSZEM GAJOSEM, aktorem teatralnym i filmowym, profesorem sztuki teatralnej strony 3 i 4 Twój TYDZIEŃ w prenumeracie ELEKTRONICZNEJ 11 lutego 2009 Koncert to miał Paderewski Rozmowa ze ZBIGNIEWEM WODECKIM, muzykiem instrumentalistą (skrzypce, trąbka), piosenkarzem, kompozytorem, jurorem w telewizyjnym programie Taniec z gwiazdami strona 3 i 9 Tomasz Mańkowski Motoryzacyjni mądrale BABSKIE GADANIE Związkowcy aspołeczne darmozjady Batory złożony w kostkę 14 stycznia 2009 W każdym kraju są idioci Rozmowa z IGOREM KWIATKOWSKIM, zwanym panem Mariolką, liderem kabaretu Paranienormalni Legenda Woodstock U2 w Chorzowie Tam byliśmy... strona 9 OKRUCIEŃSTWA WOJNY Fałszywa Madonna pod jodłami Tomasz Mańkowski Nabroiliśmy, czy nie BABSKIE GADANIE Wypoczynek z k...wami i ch...jami w tle 26 sierpnia 2009 NARKOTYKI w szkole strony 4-5 Tylko 1,50 zł Adam Michnik Wściekły, zawstydzony i... optymistyczny strona 3 AUTORYZOWANA STACJA OBSŁUGI SAMOCHODÓW OSOBOWYCH I DOSTAWCZYCH NOWĄ USŁUGĘ ul. Złotowska 85 tel , fax CIEKAWOSTKI KOSMETYCZNE str. 2 Jak kopią cię po jajkach... str. 6 Przerwa w... śmierć Mariusz Stachowiak - wspomnienie str. 7 Rok 2005 na naszych łamach (2) str. 8-9 KRYMINALNY POZNAŃ str. 12 ROZRYWKA str. 13 Skoda Superb z dieslem str. 14 Nowy Peugeot 207 str. 16 Arktyczny olej napędowy str. 16 Następny numer szukaj 8 lutego Nagroda dla Redaktora Naczelnego Twojego TYGODNIA Nie czuję się politycznym zbrodniarzem strony 3 i 6 Tylko 1,50 zł 14 marca Kłamca nie wierzy innym. Inni nie wierzą kłamcy! Gracian Ukazujemy się w POZNANIU Powiecie Poznańskim, Powiecie Szamotulskim W NUMERZE Tajemnice obozu specjalnego str. 5 Rozmowa z Jerzym Krotoskim Odszkodowania za hałas str. 7 Gwiazdy w Citroënach str. 9 Świadek koronny str. 12 Nowy Fiat Scudo str. 16 Janusz Gajos aktor, profesor sztuku teatralnej Zbigniew Wodecki muzyk U2 Adam Michnik naczelny Gazety Wyborczej Stanisław Mikulski aktor

9 środa 4 listopada Powiedział mi jesteś do dupy Dokończenie ze strony 3 na za bardzo atrakcyjną kobietę. Ostatnie jej skandalizowania także nie były bez znaczenia. Poza tym z powodu Tańca z gwiazdami jest teraz na topie. Wszystko to wpłynęło na świetną sprzedaż numeru. - Można powiedzieć, że Playboy to magazyn dla snobów? - Dla lekkich tak. Playboy prezentuje świat marzeń i nie mówię tutaj tylko o pięknych kobietach i zdjęciach. Prezentowane gadżety często nie są towarem na kieszeń przeciętnego czytelnika i ja również nie mogę sobie pozwolić na wiele z tych rzeczy. Playboy a określiłbym raczej jako pismo dla lekkich hedonistów i marzycieli. - Kto przeważa wśród czytelników? - Większość naszych czytelników i odbiorców to żonaci faceci albo ludzie w związkach. - Na każdy tekst jest miejsce w Playboy u? - Wychodzę z założenia, że jeżeli coś nam się nie podoba, to w ogóle o tym nie piszemy. Pokazujemy ładniejszą stronę świata. - Do Playboya przychodzi dużo młodych ludzi, którzy chcieliby tam zacząć swoją karierę? - Przychodzi mnóstwo ludzi. Nie wiem, czy to odstaje od innych pism, ale pewnie nie. Sytuacja na rynku mediowym jest bardzo trudna. Jest bardzo dużo ludzi, którzy chcą pracować w zawodzie, a miejsc pracy nie przybywa, a wręcz przeciwnie - jest dużo zwolnień. Co roku organizujemy konkurs dla fotografów amatorów. Już czterech fotografów z tego konkursu robi sesje na zamówienia dla Playboy a. Poza tym puszczamy też wiele tekstów przysyłanych przez ludzi z ulicy. W tym sensie Playboy jest bardzo otwarty na nowych. FOT. (4X) ARCHIWUM - Rynek prasowy ma się coraz gorzej. Sprzedaż spada, reklamodawcy uciekają. Myśli pan, że Playboy należy do segmentu magazynów, które przetrwają najdłużej? - Tak mi się wydaje, ale to dlatego, że Playboy jest luksusowym miesięcznikiem. Internet najszybciej dobije gazety codzienne, bo te wszystkie informacje można w nim sprawdzić. Jednak miesięczniki to trochę taki gadżet, który ładnie wygląda, ma fajny papier, dobrze trzyma się w rękach. Myślę, że nawet gdyby nastąpił moment, w którym zaniknie prasa codzienna, to jednak magazyny przetrwają. - Naczelnym w Playboy u jest pan już ponad sześć i pół roku... - Jak szedłem do tego magazynu to zakładałem sobie, że popracuje tam trzy lata. Minęło dużo więcej czasu. Dla mnie praca w Playboy u to zabawa. Wstając rano cieszę się na myśl, że idę do pracy. Pracuję z fajnym zespołem i nie wiem co by się musiało stać, żebym z własnej woli z tego zrezygnował. - I za nic nie zamieniłby pan stanowiska w Playboy u na jakiekolwiek inne? - Może gdyby zaproponował mi pan stanowisko prezesa i pensję miliona dolarów miesięcznie, to pewnie bym się zastanowił. Cały czas dostaję jakieś propozycje pracy poza, Playboy em ale z żadnej nie skorzystałem. Rozmawiał MICHAŁ SKOWROŃSKI APOLLO magiczne miejsce Dokończenie ze strony 4 towej władze okupacyjne poleciły zmienić kino Metropolis w Teatr Varietes Metropol. W 1945 roku budynek spłonął i nie został odbudowany. - Kino Apollo w swoim obecnym kształcie, którego nabrało po remoncie zakończonym w styczniu 2005 roku, nawiązuje swoim wystrojem do nieistniejącego już Metropolis mówi Roman Hermański, manager APOLLO. - Choć nie ma już wspólnej kabiny projekcyjnej znów, jak niegdyś w Pasażu Apollo, funkcjonują dwie sale kinowe. Kino-Teatr APOLLO coraz częściej wraca do swojej najstarszej historii i staje się miejscem prezentacji nie tylko sztuki filmowej, ale również teatru i muzyki. W Sali Lamberta pojawia się regularnie Zenon Laskowik ze swoją kabareciarnią, wystąpił zespól TSA w akustycznym programie, niebawem usłyszymy zespół Dżem, tutaj prezentuje się Teatr Młodego Widza. W marcu przyszłego roku zabrzmią w APOLLO piosenki Agnieszki Osieckiej FOT. (4X) ARCHIWUM

10 10 środa 4 listopada 2009 MEDICAL Swarzędzkie Centrum Stomatologii Swarzędz, os. Dąbrowszczaków 26 tel Godziny przyjęć: Pn-Pt So Ndz GODZINY OTWARCIA BIBLIOTEKI Gminy Suchy Las im. Jerzego Mańkowskiego Suchy Las: od poniedziałku do piątku od godz w soboty od godz Chludowo: poniedziałki i środy od godz wtorki, czwartki i piątki od godz Złotniki: poniedziałek, wtorek, środa od godz czwartek od godz piątek od godz GARAŻE BLASZANE, BRAMY GARAŻOWE -TRANSPORT, MONTAŻ GRATIS - CAŁY KRAJ, ; ; ; Ogłaszaj się w TWOIM TYGODNIU Osiedle Nad Stawem Dwa domy w zabudowie bliźniaczej, luksusowo wykończone z windą, stojące nad przepływowym stawem, z własnym pomostem i to wszystko powstanie zaledwie 12 kilometrów od centrum Poznania w Rosnowie (Gmina Komorniki) przy ulicy Jarzębinowej. Niemożliwe? Możliwe, bowiem takie właśnie Osiedle Nad Stawem powstaje przy współpracy firmy Schwabenhaus Polska i Studio 101. siedle Nad Stawem to wyjątkowa Ooferta dla ludzi pragnących komfortowo mieszkać w bezpośrednim sąsiedztwie Poznania z rekreacyjnym miejscem wypoczynku. Staw wyposażony będzie w śluzę, pozwalającą regulować wysokość lustra wody. Osiedle będzie ogrodzone, obsługa osiedla przez cały rok będzie dbać o zieleń, staw, odśnieżanie itp. Na Osiedlu Nad Stawem powstaną domy bliźniacze firmy Schwabenhaus, która od ponad 40 lat buduje domy w Niemczech, Szwajcarii i Luksemburgu. - Nasze domy mówi Roland Andres, prezes firmy Schwabenhaus Polska powstają z najlepszych materiałów oraz z wykorzystaniem najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych. Nasze domy najpierw są produkowane w niemieckiej fabryce w Heringen, a potem montowane na placu budowy. Obowiązują nas niemieckie reżimy technologiczne i niemieckie standardy, oferujemy najwyższą jakość usług. Domy Schwabenhaus słyną z nowoczesności rozwiązań architektornicznych, ale także i z tego, że są niezwykle tanie w eksploatacji. Wszystkie te domy już w standardzie są wyposażone w pompę ciepła z rekuperatorem, która służy do ogrzewania lub schładzania mieszkania. A wszystko to za niecałe 100 złotych miesięcznie (w przypadku domu o powierzchni 140 metrów kwadratowych). Dzięki temu rozwiązaniu właściciel domu uniezależnia się o rosnących cen tradycyjnych nośników energii i przyczynia się do ochrony środowiska naturalnego. Schwabenhaus to firma budująca już od ponad 40 lat, firma która może sobie pozwolić na udzielanie swoim klientom 30-letniej gwarancji na konstrukcję budynku i 10-letniej gwarancji na serwis. To pewność siebie rzadko spotykana wśród tego typu firm. - Domy Schwabenhaus dodaje Andrzej Śmigielski ze Schwabenhaus Polska jest zbudowany w 75 procentach z wysokiej jakości drewna naturalnego, które jest przecież najzdrowszym materiałem budowlanym. Dzięki temu we wnętrzu takiego domu panuje przyjazny człowiekowi klimat, czego nie można powiedzieć o domach budowanych z cegieł czy betonu. Domy Schwabenhaus, to budynki o lekkiej konstrukcji, a mimo to mogące pochwalić się rewelacyjnym współczynnikiem przenikalności termicznej U=0,19 W/m2K. Innymi słowy: 25-centymetrowa ściana domu Schwabenhaus zapewnia taka ochronę przed hałasem i utratą ciepła jak ściana tradycyjna (ze zwykłej cegły) o grubości 120 centymetrów. Osiedle Nad Stawem będzie tak naprawdę pierwszym ekologicznym osiedlem w okolicach Poznania, a powstanie w 1 i 2 kwartale 2010 roku. Domy będą dwukondygnacyjne o powierzchni całkowitej 157 metrów kwadratowych każdy. - Decydując się na naszą propozycję argumentuje Jan Fajfer ze Schwabenhaus Polska klient otrzymuje możliwość zamieszkania w luksusowym domu, który ma windę wewnętrzną, własny pomost i staw, usytuowany jest na terenie osiedla zamkniętego tuż za granicami Poznania, który jest otoczony zielenią, w którym panuje cisza i spokój. Dla ludzi ciężko pracujących takie warunki do zamieszkania i odpoczynku są wręcz idealne. Zainteresowanych zapraszamy do naszego Domu Wzorcowego w Sadach koło Poznania. Odpowiemy na wszystkie pytania, rozwiejemy wątpliwości i doradzimy. SCHWABENHAUS POLSKA SP. Z O.O. UL. JAGODOWA 11, SADY, TAR- NOWO PODGÓRNE TEL.: (61) , FAX: (0-61) INTERNET: POZNAN@SCHWABENHAUS.PL SZCZEGÓŁOWE INFORMACJE: ANDRZEJ ŚMIGIELSKI, TEL JAN FAJFER, TEL DR N. MED. TADEUSZ GROCHOWINA Specjalista pediatra, pulmunolog i medycyny rodzinnej Aerozoloterapia, Diagnostyka alergologiczna Diagnostyka nawracających infekcji dróg oddechowych Gabinet Pediatryczny i Pracownia Aerozoloterapii Swarzędz os. Raczyńskiego 3/27 (domki) Pon. i śr ; wt. i pt Ogłoszenia te finansuje wydawca Twojego TYGODNIA WIELKOPOLSKIEGO Nr konta złotówkowego w banku ING: Nr konta dolarowego w banku ING: Wizyty domowe nagłe przypadki codziennie tel tel. kom Badania Profilaktyczne okresowe, wstępne, kontrolne Na terenie zakładów pracy badania kierowców, książeczki Sa- specjalista medycyny pracy nepid, udział w komisjach BHP i toksykoligii klinicznej Z tym kuponem każde RABAT 15% RABAT 15% badanie taniej o 15% Konkurencyjne ceny Redaktor Naczelny: Tomasz Mańkowski ( ). Redaguje zespół. Stali współpracownicy: Andrzej Górczyński, Jan Gacek, Krzysztof Grabowski, Małgorzata Markowska, Michał Skowroński, Poznań, Robert Poczekaj Pniewy, Szczepan Sadurski Warszawa. Łamanie: AKTELAK Poznań. ADRES REDAKCJI: Poznań, ul. Ściegiennego 124, (do korespondencji): Poznań, skrytka pocztowa nr 61, tel./fax Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do dokonywania zmian i skrótów w tekstach. Za treść ogłoszeń Redakcja nie odpowiada. WYDAWCA: Wydawnictwo i Reklama MAŃKOWSKI, Poznań, os. Stefana Batorego 21/15. DRUK: Drukarnia Polska Presse, Oddział Poligrafia.

11 Klub bezpiecznego ucznia W szkołach podstawowych w Wielkopolsce ruszył program edukacyjny Klub Bezpiecznego Puchatka. Organizuje go firma Maspex, producent kakao Puchatek we współpracy z Biurem Prewencji i Biurem Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Akcja skierowana jest do klas I szkół podstawowych. Jej celem jest edukowanie dzieci na temat bezpieczeństwa w 3 obszarach: w domu, w szkole i w drodze do szkoły. W roku szkolnym 2009/2010 realizowana jest pilotażowa edycja programu w czterech województwach: wielkopolskim, małopolskim, podlaskim oraz łódzkim. W programie bierze udział 45 tys. dzieci z prawie 2000 szkół p o d s t a w o w y c h. Wszystkie szkoły, które zgłosiły chęć udziału w programie otrzymują od organizatorów: materiały edukacyjne dla nauczycieli wraz ze scenariuszami lekcji, książeczki z ćwiczeniami i zabawami dla dzieci, broszurę informacyjną dla rodziców i certyfikat dla szkoły, potwierdzający udział w programie. Scenariusze lekcji zawierają wiele zabaw i kolorowych ilustracji. W ramach zajęć o bezpieczeństwie dzieci będą mogły wziąć także udział w turnieju. - W miarę dorastania dziecko staje się coraz bardziej aktywnym uczestnikiem ruchu drogowego. Aby mogło bezpiecznie pokonać drogę do szkoły powinno nauczyć się prawidłowo rozpoznawać zagrożenia i podejmować świadome decyzje - mówi podinspektor Armand Konieczny, Naczelnik Wydziału Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowe- go Komendy Głównej Policji.- Kształtowanie u dzieci właściwych nawyków to żmudna praca, al z pewnością opłacalna, bo nawyki te zostają na całe życie. Razem z Klubem Bezpiecznego Puchatka Pierwszoklasiści: nauczą się rozpoznawać przedmioty niebezpieczne, których używać mogą tylko pod nadzorem dorosłych, np. nóż, lekarstwa, zapałki; dowiedzą się, jak bezpiecznie bawić się w szkole i na podwórku; poznają numery alarmowe i dowiedzą się jak reagować w sytuacji zagrożenia oraz nauczą się zasad ruchu drogowego, poznają znaki i sygnalizację świetlną. W ramach Klubu Bezpiecznego Puchatka zostały również przygotowane opowiadania dla dzieci o tematyce bezpieczeństwa. Są one umieszczone na stronie programu ( oraz w książeczce dla dzieci. Jest też broszura z informacjami dla rodziców. (mon) W Lusówku dobiega końca pierwszy etap budowy Osiedla Rozalin realizowanego przez Novum Plus. Jednocześnie rozpoczęły się już prace nad etapem drugim. W porozumieniu z wójtem gminy Tarnowo Podgórne deweloper rozpoczął także budowę drogi dojazdowej do osiedla. środa 4 listopada Polecamy Polecamy Polecamy PIERWSZY BŁYSK bardziej interesuje to ślady hitlerowskich badań na terenie okupowanej Polski. zbadał i opisał to, co pozostało z wojennej infrastruktury hitlerowców na naszych ziemiach, zastanawiając się, czy określone systemy podziemi, fabryki, schrony lub przebudowy obiektów mogły służyć nazistom do prac nad bronią jądrową. Niezwykłą wartość tej publikacji stanowią fotografie zarówno archiwalne, jak i współczesne wykonane przez autora. Prywatne śledztwo autora obejmuje zarówno badanie źródeł pisanych (znakomita rekonstrukcja dotychczasowej wiedzy!), jak i osobiste wyprawy do istotnych miejsc i eksploracyjne poszukiwania w zakrętach korytarzy, piwnic i w trudno dostępnych schronach. Autor weryfikuje ślady i hipotezy dotyczące między innymi tajnej fabryki w Kowarach, obiektach wojskowych w Mieroszowie, Kamiennej Górze i dzisiejszych Ludwikowicach Kłodzkich; pozostałości infrastruktury na Sępiej Górze oraz domniemanych reaktorów ją-, dziennikarz (związany od pierwszego numeru drowych hitlerowców znajdujących się z Twoim TYGODNIEM WIELKOPOL- w lubuskich lasach. SKIM ) i pisarz od lat specjalizujący się w tajemnicach drugiej wojny na z pasją właściwą dla łowcy tajem- Niezwykle ciekawa lektura, napisa- światowej, w Pierwszym błysku idzie nic wojennych, ale jednocześnie pełna tropem niemieckich prac nad bronią zrównoważonej i kompetentnej refleksji historycznej. Autor podkreślił to, co jądrową, rozpoczętych jeszcze przed wojną i trwających właściwie aż do w historiach wojennych najciekawsze ostatnich dni jej trwania. tajemnicę, która prawdopodobnie nigdy utor zwraca uwagę, że prace te od- istotną rolę w militarnych Premierę książki zaplanowano na 5 do końca nie zostanie odkryta. Agrywały planach III Rzeszy; to co go jednak naj- listopada. Osiedle Rozalin - rusza drugi etap etapie pierwszym W Osiedla Rozalin powstały 23 domy - 6 bliźniaków i 17 domów wolno stojących. Wszystkie zostały już sprzedane. W etapie drugim planowanych jest 50 kolejnych domów, także w większości wolno stojących. W ramach całej inwestycji przewidziano 6 etapów - łącznie ma powstać ponad 300 domów, głównie wolno stojących, ale także w zabudowie bliźniaczej i szeregowej. Wszystkie znajdują się na przestronnych, ogrodzonych opłotowaniem z metaloplastyki i cegły klinkierowej działkach. Inwestorem osiedla jest Novum Plus - spółka-córka firmy Novum z Kalisza, która od wielu lat realizuje inwestycje w całej Polsce, np. osiedle Wioska Szwajcarska w pobliżu Warszawy. Samo Novum Plus na rynku działa już od roku Nasze domy oddajemy do użytku w standardzie deweloperskim. Wykonane są z najwyższej klasy materiałów, np. z pustaków ceramicznych i dachówki ceramicznej. Przy ich projektowaniu kierowaliśmy się funkcjonalnością, dlatego są naprawdę przestronne i komfortowe - mówi Hanna Turbiasz, Kierownik Działu Sprzedaży w Novum Plus. Osiedle Rozalin jest w pełni zurbanizowane i charakteryzuje się bogatą infrastrukturą dla rodzin. Deweloper przewidział m.in. park z elementami placu zabaw dla dzieci. Pod koniec tego roku będzie także gotowe 800 metrów drogi dojazdowej do osiedla, sfinansowanej głównie przez Novum Plus. Natomiast wiosną przyszłego roku oddany zostanie do użytku ciąg pieszo-rowerowy sfinansowany przez wójta gminy Osiedle, położone w Lusówko w gminie Tarnowo Podgórne, oddalone jest od centrum Poznania o 20 minut jazdy samochodem. Sama gmina to jeden z najbardziej malowniczych zakątków Wielkopolski. W odległości kilometra od osiedla znajduje się np. Jezioro Lusowskie otoczone dobrze oznakowanymi i znanymi wśród poznaniaków szlakami rowerowymi. Bezpośrednio przy inwestycji rozciąga się natomiast las. Gmina Tarnowo Podgórne to także jeden z najlepiej gospodarczo rozwiniętych regionów Wielkopolski. Dzięki licznym inwestycjom dokonanym przez rodzime i zagraniczne firmy w ostatnich latach, bezrobocie kształtuje się tutaj znacznie poniżej średniej krajowej i wynosi obecnie niewiele ponad 4 procent. W gminie mieszka prawie 20 tysięcy osób. (grab)

12 12 środa 4 listopada 2009 SPORT Ekstraklasa Remis zamiast zwycięstwa Lechia Gdańsk:Lech Poznań 0:0 ( ) NOWOŚCI WYDAWNICZE w sprawie kradzieży psów prowadzi prosto do mrocznej sali kina Rio), czyli szósta część serii dotąd w Szwecji ukazało się 16 tytułów! Książki można czytać w dowolnej kolejności. Polecamy również Brązową księgę pełną detektywistycznych łamigłówek, rebusów, zagadek i szyfrów a wszystko w scenerii miasteczka Valleby i z udziałem bohaterów serii. Cenne trzy punkty ibice Lecha po ostatnim wygra- spotkaniu z Wisłą liczyli Knym na kolejne zwycięstwo swoich ulubieńców. Mecz rozpoczął się od akcji Sławomira Peszki, który w 3 minucie zagroził bramkarzowi gdańszczan. Po kilku próbach ataków ze strony obu drużyn groźną sytuację w 24 minucie stworzył Paweł Buzała, ale na szczęście nie potrafił jej wykorzystać. W 38 minucie okazję do zdobycia bramki dla Lecha po podaniu Seweryna Gancarczyka miał Robert Lewandowski, lecz jego strzał minął słupek gdańskiej bramki. W II połowie meczu mimo zmiany wprowadzonej przez trenera Jacka Zielińskiego (Mateusza Możdzenia zastąpił Jakub Wilk) gdańszczanie stopniowo zaczęli dominować na murawie. W 75 minucie miała miejsce kuriozalna sytuacja. Sławomir Peszko po dośrodkowaniu Jakuba Wilka umieścił piłkę w bramce Lechii, lecz sędzia dopatrzył się faulu na zawodniku biało-zielonych i bramki nie uznał. Lech - niestety - grał co raz gorzej, a jeszcze dodatkowo po dwóch żółtych kartach Ivan Djiurdjevic opuścił boisko i mecz zakończył się rezultatem bezbramkowym. Lech Poznań : Śląsk Wrocław 1:0 ( ) oczątek spotkania Lecha i Śląska Prozegranego we Wronkach należał do piłkarzy z Bułgarskiej. W 7 minucie Ivan Djurdjevic podał piłkę do Sławomira Peszki, który oddał strzał w kierunku bramki gości. Lechici nadal atakowali, jednak nie mieli szczęścia i rezultat pozostawał bezbramkowy. W 35 minucie Robert Lewandowski został sfaulowany na polu karnym przez Piotra Celebana i sędzia podyktował jedenastkę, którą pewnie wykonał Bartosz Bosacki. W II połowie meczu Lech - niestety - pozwolił piłkarzom Śląska na odważniejszą grę, co jednak nie doprowadziło do zmiany rezultatu. Lechici również nie potrafili stworzyć sytuacji zagrażającej bramce gości i mecz zakończył się rezultatem 1:0 dla Lecha. Piłkarzem, którego należy wyróżnić w tym meczu był bramkarz Lecha Jaśmin Bulić, który stanowił najjaśniejszy punkt poznańskiego zespołu. Opracowanie: IGOR I WOJCIECH MAŃKOWSCY Roksana Jędrzejewska-Wróbel będzie podpisywać swoje książki podczas Targów Książki w Krakowie w niedzielę 8 listopada od godziny do 15. Igor i lalki, tekst i ilustracje Pija Lindenbaum, tłumaczenie K a t a r z y n a Skalska, cena 24,90 zł Wydawnictwo Zakamarki. Kiedy chłopaki grają w przedszkolu w nogę zawsze chcą mieć w drużynie Igora, który jest świetnym strzelcem. Ale piłka nożna nie jest jedyną pasją Igora. Bardzo chętnie pobawiłby się lalkami, przemyca nawet jedną w plecaku do przedszkola. Okazuje się jednak, że to wcale nie jest takie proste. Czy dziewczynki pozwolą mu się bawić razem z nimi? I co na to powiedzą jego koledzy? Kolejna autorska książka obrazkowa Pii Lindenbaum o przełamywaniu stereotypów i przekraczaniu granic tych wewnętrznych i tych narzuconych. Książka dla wszystkich, którzy buntują się przeciw jedynie różowym dziewczynkom i jedynie niebieskim chłopcom. Piaskowy Wilk i prawdziwe wymysły. Tekst Asa Lind, ilustracje Kristina Digman, tłumaczenie A g n i e s z k a Stróżyk, cena 23,90, Wydawnictwo Zakamarki. Czy można zatrzymać lub cofnąć czas? Czy najsilniejszy musi być największy? Ile razy można zmienić zdanie? I co się dzieje nocą z kolorami? Karusia i Piaskowy Wilk uwielbiają zastanawiać się nad mnóstwem różnych rzeczy! Świat na pograniczu rzeczywistości i dziecięcej fantazji. A przede wszystkim spojrzenie na świat oczami dziecka. Åsa Lind bardzo świadoma jest języka, smakuje go i bawi się nim, podobnie jak robią to dzieci. Pojawiające się co kilka stron rysunki Kristiny Digman współtworzą klimat opowieści. Martin Widmark Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai, tłumaczenie Barbara Gawryluk, ilustracje Helena Willis. Wydawnictwo ZAKA- MARKI Kolejne tytuły serii B i u r o Detektywistyczne Lassego i Mai od kilku lat nie schodzą w Szwecji z list bestsellerów. Akcja książek r o z g r y w a się w małym szwedzkim miasteczku Valleby i jego okolicach. Główni bohaterowie, Lasse i Maja, chodzą do tej samej klasy i wspólnie prowad z ą m a ł e biuro detektywistyczne. Książki są świetne dla dzieci, które zaczynają samodzielnie czytać duża czcionka, liczne czarno-białe ilustracje, trzymająca w napięciu akcja w formacie prawdziwej powieści. Tajemnica diamentów (ktoś kradnie diamenty ze sklepu jubilerskiego i wszystko wskazuje na to, że złodziejem musi być ktoś z personelu) i Tajemnica hotelu (z hotelu w Valleby znika chiński jamnik jabłkowy, który kosztuje fortunę i jest oczkiem w głowie bardzo ważnych gości) to dwie pierwsze części serii. Kolejne to Tajemnica cyrku z kieszonkowcem i Tajemnica kawiarni (napadów na kasę). Niedawno ukazała się Tajemnica mumii i Tajemnica kina (Śledztwo Meldefahrer X. Album przywieziony z wojny, autor Ryszard Wójcik, cena 29,90 zł, Wydawnictwo Replika. Dokument historyczny, pierwsza część cyklu STRZĘ- PY HISTORII. 4 września 1939 roku 9 pułk Kavallerie Schutzen Regiment zaatakował niebronione Żarki, mordując 300 cywilów. Żołnierz tej jednostki, tajemniczy goniec motocyklowy Meldefahrer X, w albumie-dzienniku zebrał fotografie, które wykonał na szlaku swojej służby podczas niemieckiej inwazji na Polskę, wśród nich zdjęcia ilustrujące pogrom jego pułku w nocnej bitwie pod Iłżą. Ryszard Wójcik (ur.1937 niezależny dziennikarz dokumentalista) zafascynowany tym dokumentem, poszedł śladem albumu 175 fotografii. Przez ćwierć wieku szukał weteranów, uczestników iłżeckiej bitwy. W filmowym dokumencie o niemieckim fotografie-motocykliście (1976) wprowadził postać gen. Stanisława Tatara, dowódcy pułku artylerii w zwycięzkiej bitwie pod Iłżą, bohatera tzw. procesów generałów ( ). To od niego usłyszał sensacyjną historię o losach cennych zasobów Funduszu Obrony Narodowej. Dlaczego losy FON w tak niespodziewany sposób łączą się z poszukiwaniami anonimowego Meldefahrera X i nadal stanowią zagadkę wśród nie rozwiązanych tajemnic? Inkwizycja na ziemiach polskich, autor Szymon Wrzesiński cena 29,90 zł., Wydawnictwo Replika. Książka o historii. Inkwizycja to słowo przez kilkaset lat wywoływało ogromne kontrowersje, i nic nie wskazuje, aby w najbliższym czasie ów stan rzeczy miał ulec zmianie. Dostrzega się w niej zarówno dowód na łamanie przez Kościół zasad ujętych w Piśmie Świętym, jak i konieczność obrony przed zalewem herezji. Część widzi w inkwizytorach duchownych, stojących na straży władzy i wpływów biskupów, kardynałów i papieży. Natomiast inni są przekonani o uświęconej roli inkwizytorów, dzięki którym udało się utrzymać względny ład społeczny i religijny w okresie średniowiecza.

13 Sektory call i contact centre rozwijają się mimo kryzysu listopada 2009 roku w Warszawie odbędzie się IV Kongres Contact Center. Będzie to interesujące spotkanie polskich i zagranicznych liderów jednej z najszybciej rozwijających się w Polsce branży usług. ak szacują specjaliści z firmy Da- sektor call center roz- Jtamonitor wija się w tempie prawie 15% w skali roku. Co więcej według danych Biura Badawczo-Analitycznego DiS sektor ten będzie rósł przynajmniej przez następnych pięć lat. W sektor inwestuje zarówno kapitał zagraniczny, jak i krajowy. Jedno z największych call center w Polsce jest zarządzane przez spółki zależne Telekomunikacji Polskiej. Łącznie dysponuje ono 2000 stanowisk. Jednocześnie wzrasta zapotrzebowanie na usługi typu call i contact center świadczone w outsourcingu. Banki, telekomy, firmy ubezpieczeniowe, to sektory, które aby się rozwijać muszą korzystać z usług contact center. Często sięgają po nie w outsourcingu, ponieważ pozwala im to ograniczyć koszty i uzyskać lepszą efektywność liczoną zwykle w ilości rozmów wykonanych przez jednego konsultanta. Eksperci szacują, że w niedalekiej przyszłości także część sektora publicznego sięgnie po usługi contact i call center. Zupełnie inny model rozwoju realizuje firma CTDP - contact center z Bydgoszczy. - Sami kreujemy potrzeby rynku na nowe produkty, które sprzedajemy na własny rachunek i we własnym imieniu. Dzięki temu jesteśmy dla siebie zleceniodawcą i zleceniobiorcą jednocześnie - mówi Jarosław Stępkowski, dyrektor działu handlowego tej firmy. CTDP dysponuje 1000 stanowisk w dwóch lokalizacjach i może wykonywać prawie 100 tysięcy rozmów dziennie. Jako jedyna firma w branży CTDP posiada też własną logistykę i magazyny. Patrząc na dynamikę rozwoju tego sektora oraz perspektywy branż dla których usługi call i contact center są kluczowe dla dalszego rozwoju trudno oprzeć się optymistycznym prognozom. Tym bardziej że w opinii wielu ekspertów Polska staje się realną konkurencją do lokalizacji tych usług dla takich krajów jak Indie czy Filipiny. Miejmy więc nadzieję, że mniejszy niż oczekiwany poziom inwestycji zagranicznych w ostatnich dwóch latach nie osłabi rozwoju tej branży, a rosnący popyt wewnętrzny, szczególnie w obszarze IT da impuls do utrzymania dwucyfrowego tempa rozwoju. (na) W połowie października w kameralnej kamienicy Czartoria na poznańskim Chwaliszewie odbył się wyjątkowy wernisaż wystawy Miasto Rzeka Sztuka. Zaprezentowano na nim kolekcję dzieł malarskich z XIX i XX wieku poświęconych motywowi miasta. Obrazy pochodziły ze zbiorów poznańskiej galerii ARTY- KWARIAT. Wśród nich znalazły się prace między innymi takich artystów, jak Hermann Meyerheim, Georges Noël Bouvard, Eugene Galien-Laloue i Otto Pippel. Eksponowana kolekcja dzieł Granice miłości W Kinie APOLLO od 6 grudnia Guillermo Arriaga w swoim pisaniu lubi bawić się czasoprzestrzenią i łączyć w jedno pozornie odrębne historie ( Amores Perros, Babel, 21 gramów ). Te trzy napisane przez niego, a zrealizowane przez Alejandra Inárritu scenariusze, a także Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady ugruntowały jego pozycję jako jednego z najlepszych i najoryginalniejszych w swoim fachu na świecie. Granice miłości są jego debiutem reżyserskim, nakręconym według własnego scenariusza. Arriaga przeplata tu ze sobą dwie opowieści. W pierwszej z nich, rozgrywającej się w deszczowym Oregonie, urodziwa właścicielka luksusowej restauracji Sylwia (Theron) sypia (bez widocznej przyjemności) z wszystkimi mężczyznami, którzy się jej nawiną, a niekiedy dokonuje na sobie bolesnych samookaleczeń: piękna to kobieta, ale bardzo nieszczęśliwa i pełna nienawiści do samej siebie. I oto któregoś dnia zaczyna ją śledzić pewien śniadolicy mężczyzna... W drugiej, umiejscowionej z kolei w słonecznym Nowym Meksyku, Gina, żona i matka dzieciom (Bassinger) wdaje się w namiętny romans z żonatym Latynosem (de Almeida), co odkrywa jej nastoletnia córka (Lawrence)... Granice miłości, to mocny i wciągający film o sile płomiennego romansu i smaku zakazanej miłości, która potrafi nadać sens życiu. (rob) POLECAMY środa 4 listopada Obrazy miasta w Czartorii Piotr i Tomasz Działyńscy (przodem) FOT. (3X) ARCHIWUM Senator Wojciech Kruk miała zwrócić uwagę na różnorodność przejawów miejskiego życia, a także podkreślić jego nierozerwalny związek z wodą. Ten ostatni element idealnie komponuje się z Chwaliszewem, niegdyś wyspą w centrum Poznania, dziś dzielnicą z roku na rok odzyskującą dawny blask. - Wystawa w oddanej niedawno do użytku Czartorii miała zwrócić między innymi uwagę na ogromny, niewykorzystany potencjał Chwaliszewa. To miejsce, w którym w niedalekiej przyszłości tego typu wydarzenia powinny gościć regularnie - podkreślił Piotr Działyński, prezes firmy D&D Investment, główny organizator wystawy. W czwartkowym wernisażu uczestniczyło ponad 150 osób. Gościem specjalnym wieczoru był senator Wojciech Kruk. Imprezie towarzyszyła degustacja win z Winarium Marka Kondrata oraz specjalnie na tę okazję przygotowana oprawa muzyczna. (grab) Biała wstążka Od 20 listopada do 6 grudnia tylko w Kinie APOLLO Reżyser Michael Haneke, twórca takich filmów jak Pianistka i Ukryte, tym razem przygląda się społeczności niemieckiej tuż przed wybuchem pierwszej wojny światowej. Akcja filmu Biała wstążka została osadzona w małej protestanckiej miejscowości na północy Niemiec. W latach spokojne życie mieszkańców zostaje zakłócone przez serię dziwnych zdarzeń. Jadący konno lekarz potyka się o rozpiętą w poprzek drogi linę, pobliska stodoła staje w płomieniach, dwójka dzieci zostaje uprowadzona i poddana torturom. Wszystko wskazuje na wykonywanie przez kogoś rytualnych kar. Nauczyciel miejscowej szkoły obserwuje rozwój wydarzeń, aby wkrótce poznać przerażającą prawdę. Wydają się być one karą wymierzoną lokalnej społeczności i okazują się być związane z powszechnie przyjętym surowym modelem wychowania. Haneke pokazuje rzeczywistość z punktu widzenia uczniów jednej ze szkół, których rodzice poprzez dobre maniery i wypełnianie obowiązków religijnych dążą do ideału (jego symbolem jest tytułowa biała wstążka). Ich działania są jednak często podszyte zdradą, zakłamaniem, nienawiścią i wykańczaniem psychicznym. Film będzie można obejrzeć w Poznaniu tylko w Kinie APOLLO. (nad)

14 14 środa 4 listopada 2009 ALE JAJA!!! Michael Jackson patronem Stadionu Narodowego w Warszawie? grany na Stadionie Narodowym imienia Budyniu Malinowego? Słuchając urzędników wypowiadających się na temat nazwy stadionu i czytając odpowiedź z NCS można odnieść wrażenie, że warszawscy radni PiS-u winni się puknąć piłką w czoło. Bo szlachetnie chcieliby Stadionu Jana Pawła II i równocześnie chcieliby sięgnąć do naszych - nie tylko warszawskich, ale i polskich kieszeni 20 milinów złotych rocznie (tyle ma wstępnie kosztować roczne utrzymanie obiektu po wybudowaniu). o Narodowego Cen- Sportu wpłynęła Dtrum pierwsza oficjalna propozycja w sprawie przyszłej nazwy budowanego obecnie w Warszawie Stadionu Narodowego. Propozycja, aby patronem został Michael Jackson, spotkała się z dużym oddźwiękiem w mediach. * * * Czasy, gdy władza proponowała ludowi co jest dla niego dobre, minęły wraz z komuną. Dlatego propozycja warszawskich radnych PiS-u, aby patronem stadionu, na którym zostanie rozegrany między innymi finał EURO 2012, został Jan Paweł II, nie wszystkim się spodobała. Oczywiście za jakiś czas można będzie organizować pielgrzymki do stadionu i sprzedawać na nim obrazki z JP II, tylko czy zmarły papież-polak mający w Polsce dziesiątki pomników, tablic, jest imiennikiem tysięcy obiektów, chciałby tego? - Módlcie się za swoje grzechy, za stolicę i Polskę oraz za moją duszę - powiedziałby im pewnie ś.p. papież-polak, gdyby nadal żył. Tymczasem nieoficjalną propozycję grupki warszawskich radnych, przyćmiła pierwsza oficjalna propozycja, zgłoszona w symbolicznym dniu do Narodowego Centrum Sportu. 7 października, w dniu wbudowania kamienia węgielnego pod budowany obecnie stadion, satyryk Szczepan Sadurski zaproponował, aby patronem Stadionu Narodowego został Michael Jackson, zmarły niedawno król pop. Propozycja, poparta kilkoma punktami, choć- RYS. SZCZEPAN SADURSKI by takim, że Jackson miał w Warszawie koncert, który obejrzało 100 tysięcy osób i chciał tu zbudować park rozrywki. A poza tym za młodu Jackson grał w piłkę, a jego kandydatura połączy fanów muzyki i sportu. To że radni chcą na patrona stadionu Jana Pawła II, a satyryk Jacksona - jest jak najbardziej normalną sprawą. Byłoby nienormalne, gdyby satyryk chciał Jana Pawła II (bo wyśmiewa się z religii i osób wierzących), a radni chcieli Jacksona (bo zdurnieli do cna). Tymczasem telewizja TVN Warszawa, która sprawę podjęła jako jedna z pierwszych, zorganizowała sondę, w której wzięło udział kilka tysięcy osób. Jej wyniki? Zwyciężył ś.p. Kazimierz Górski - trener, pod którego wodzą polscy piłkarze odnieśli przed laty swe największe sukcesy. Drugi w sondzie był Jackson, a trzeci Jan Paweł II. O sprawie napisało szereg internetowych portali, mówiono w rozgłośniach radiowych, tymczasem Sadurski otrzymał z Narodowego Centrum Sportu odpowiedź - że nazwa stadionu to komercja czyli biznes. Prawdopodobnie przyszły właściciel stadionu ogłosi przetarg na sprzedaż praw do nazwy. Urzędnicy liczą, że za grube miliony złotych rocznie podpiszą umowę z wielką, bogatą firmą. Może Orange Stadion, może Orlen czy coś w tym stylu. Ale jest niebezpieczeństwo - co będzie, jeśli wszystkich przebije... producent budyniu? A wtedy finał EU- RO 2012, ku uciesze całego świata, zostanie roze- W takiej sytuacji - albo Stadion im. Budyniu albo patron religijny (który nie przyniesie pieniędzy do kasy stadionu), może się okazać, że król muzyki pop Michael Jackson jest najlepszym kandydatem. Bo niemal wszystko czego się tknął, zamieniał w złoto. I nie zmieni się to po jego śmierci i nie zmieni przez kolejne dziesięciolecia. Nawet jeśli komuś muzyka Jacksona się nie podoba. Spróbujmy policzyć, ile piłkarskich meczy rocznie będzie rozgrywanych na tym obiekcie. 5? 10? 20? Ile to przyniesie zysków (szczególnie jeśli nadal kibicie będą prowadzić trwający obecnie bojkot). Na stadionie, pomiędzy meczami, można będzie organizować wielkie koncerty muzyczne zagranicznych gwiazd. To przyniesie znacznie większe zyski niż wpływy z biletów na mecze piłkarskie. Rzesze turystów z całego świata odwiedzające Stadion Narodowy im. Michaela Jacksona... Wystarczy spytać specjalistów od marketingu i biznesu - czy polska stolica na tym straci czy zyska. I czy właściciel stadionu więcej skorzysta nazywając go imieniem na przykład jednego z nieżyjących polskich ludzi sportu albo nawet wielkiego papieża-polaka, czy znanego na całym świecie idola. Czyżby propozycja niżej podpisanego była najbardziej racjonalną? SZCZEPAN SADUR- SKI Satyryk z Warszawy, przewodniczący Partii Dobrego Humoru. W 2009 r. kandydował na stanowisko trenera polskiej reprezentacji piłkarskiej oraz na stanowoisko Sekretarza Generalnego NATO. UŚMIECHNIJ SIĘ Wielbicielka składa życzenia znanemu aktorowi: - Sławy panu nie życzę bo pan ma, pieniędzy panu nie życzę bo pan ma, zdrowia panu nie życzę bo pan ma, no to życzę panu, żeby pana żona nie zdradzała. Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka i biadolą: - Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera. - No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć. - Ale czym? - Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem... Seria North for MEN ORI- FLAME w wyjątkowy sposób dba o męską skórę. Kompleks Arctic Por Defence został opracowany przez naukowców którzy odbyli podróż w głąb Arktyki. Tam odkryli różaniec górski, roślinę która potrafi przetrwać surową arktyczną zimę, a jej korzeń posiada właściwości lecznicze i ochronne. Bogaty w antydoksykanty zwiększa wytrzymałość skóry i pomaga szybciej jej się zregenerować oraz odbudować. Orzeźwiający żel do mycia twarzy usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum, odświeża, orzeźwia, oczyszcza skórę. Nie wysusza, GALERIA TWOJEGO TYGODNIA KOSMETYKI DLA PANÓW Świeżość i pielęgnacja pozostawia uczucie komfortu. (150 ml 22,90 zł) Pianka do golenia North For Men powstała dla panów o wrażliwej skórze. Technologia Glide-Tech sprawia, że golenie jest łatwiejsze, gładkie. Chroni także przed zacięciami, zapewnia uczucie miękkości. (200 ml 22,90 zł) Balsam po goleniu nawilża i koi męską skórę przez cały dzień. Zawiera ochronny kompleks Pro-Defence i składniki chłodzące, pozostawia miłe uczucie świeżości i komfortu. (50 ml -17,90 zł) Balsam pod oczy Triple Action North For Men działa potrójnie: wyraźnie zmniejsza drobne zmarszczki, rozjaśnia cienie, usuwa opuchnięcia. (15 ml 29,90 zł) Wzmacniający żel do mycia ciała i włosów skutecznie oczyszcza, odżywia oraz orzeźwia skórę i włosy. Pantenol nawilża je i wzmacnia. (250 ml -14,90 zł)

15 Fiat Qubo Trekking z systemem Traction+. Qubo Trekking to nowa wersja debiutującego w 2008 roku modelu Fiata, przeznaczona dla miłośników samochodów wielofunkcyjnych, łączących w sobie swobodę aranżacji wnętrza, możliwość wszechstronnego zastosowania z ekonomiką użytkowania. onstrukcję nowego mo- oparto na najnow- Kdelu szej wersji globalnej platformy Project Global firmy MMC i wyjątkowo dobrze przyjętym pojeździe koncepcyjnym 2007 Concept-cX. Ten nowy, ważny mo- środa 4 listopada Nowy crossover Mitsubishi Mitsubishi Motors Corporation (MMC) ogłasza premierę nowego kompaktowego pojazdu klasy crossover, który dostępny będzie w salonach w Japonii od lutego 2010 roku. del odegra kluczową rolę w procesie transformacji strategicznej Mitsubishi Motors. Wizerunek firmy nastawionej na produkcję pojazdów typu SUV zostanie zastąpiony przez image producenta przyjaznych środowisku aut osobowych i pojazdów klasy crossover*, którego produkty obecne będą również w segmencie prawdziwych terenówek **. Oprócz modelu i-miev, nowy kompaktowy crossover to kolejna rewolucja i symbol zwrotu firmy w stronę pojazdów bardziej przyjaznych środowisku, które swój ekologiczny charakter zawdzięczają wyjątkowej konstrukcji i innowacyjnym, autorskim rozwiązaniom technologicznym firmy MMC. Europejską premierę nowego pojazdu zaplanowano na 2010 rok podczas salonu motoryzacyjnego w Genewie. * Modele i-miev, Colt, Lancer, Grandis, nowy kompaktowy crossover i Outlander ** Modele Pajero/Montero/Shogun i L200 yposażony w silnik W1.3 Multijet o mocy 75 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 190 Nm., nowy Qubo Trekking dzięki systemowi Traction+ oferuje osiągi zbliżone do samochodu typu light crossover, ale ma zalety, które może zapewnić jedynie samochód z napędem 4X2 wyposażony w silnik wysokoprężny, zarówno pod względem ekonomicznym (27 km na 1 litrze w cyklu pozamiejskim), jak i w kwestii ochrony środowiska (115 g/km CO2). W celu lepszego podkreślenia wszechstronnego charakteru, Qubo Trekking wyposażony jest w przedni zderzak z dodatkowym elementem w części dolnej w kolorze aluminium, metalową osłonę silnika i podwyższone zawieszenie, aby lepiej radził sobie na nierównych nawierzchniach drogi. Ponadto, w standardzie posiada: relingi dachowe, przyciemniane tylne szyby, kołpaki o specjalnym wzorze, a 15-calowe felgi wyposażone są w opony Pirelli P /65 R15 M+S (mud+snow) SYSTEM TRACTION+ Najistotniejszym wyróżnikiem nowej wersji Fiata Qubo jest zastosowanie Traction+, innowacyjnego systemu kontroli napędu, który z jednej strony zwiększa przyczepność pojazdu na trudnych i śliskich nawierzchniach a jednocześnie jest rozwiązaniem mniej kosztownym od napędu 4x4. System Traction+ wykorzystuje zaawansowane urządzenia, obecne w samochodach z systemem ESP, ale jego działa- nie nie może być sprowadzone do prostej funkcji dodanej do systemu. System działa następująco: w warunkach niskiej lub zerowej przyczepności koła napędowego, centralka systemu Traction+ wykrywa uślizg koła, aktywuje hydrauliczny obwód w celu zastosowania akcji hamowania na kole o niższej przyczepności, przenosząc moment obrotowy silnika na koło o wyższej przyczepności do podłoża. System może być włączony dodatkowym przyciskiem na desce rozdzielczej i jest aktywny do prędkości 30 km/h. Zachowano zatem tradycyjny układ napędu przedniego, ale wyposażono go w system, który w przypadku utraty przyczepności jednego z kół napędzających jest w stanie przenieść moment obrotowy silnika na koło trakcyjne (o wyższej przyczepności). Ten elektryczno-hydrauliczny system jako jedyny zapewnia jednocześnie efektywność napędu bez wpływu na poziom zużycia paliwa i obniżenia ładowności. Qubo Trekking odziedziczył i tak już bogate wyposażenie wersji Dynamic, która na przykład, w dziedzinie bezpieczeństwa zawiera ABS z EBD, światła przeciwmgłowe, 3 punktowe pasy bezpieczeństwa z napinaczem i ogranicznikiem napięcia, wspomaganie hydrauliczne, przednie i boczne poduszki powietrzne. Dodatkowo wyposażony jest w wiele elementów podnoszących komfort użytkowania jak centralny zamek sterowany pilotem, klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby przednie i lusterka (podgrzewane), radioodtwarzacz CD z MP3 czy regulacja wysokości fotela kierowcy wraz z regulacją części lędźwiowej Do tych elementów wyposażenia, w nowej wersji dodano ESP i system Traction+, relingi dachowe i przyciemniane szyby tylne oraz opony M+S. Z listy wyposażenia dodatkowego Klient może wybrać np. system Blue &Me z aplikacją eco:drive, kierownicę obszyta skórą z przyciskami sterującymi radiem i systemem Blue&Me, czujniki parkowania oraz autoalarm.

16 16 środa 4 listopada 2009 WARTO WIEDZIEĆ 400 km/h na autostradzie ponad 70 lat temu Legenda wyścigów Bernd Rosemeyer skończyłby 100 lat 14 października etna rocznica urodzin Skierowcy wyścigowego Bernda Rosemeyera, który przyszedł na świat w Lingen/Emsland, przypadała 14 października Dział Audi Tradition złożył w tym dniu bukiet kwiatów na tablicy pamiątkowej przy dzisiejszej autostradzie A5. Rosemeyer zyskał międzynarodową sławę jako wyjątkowy kierowca Auto Union startujący w wyścigach Grand Prix oraz kierowca bijący rekordy w erze srebrnej strzały w latach trzydziestych. Zwycięstwa w wyścigach w Europie, Afryce i USA sprawiły, że stał się on ulubieńcem publiczności - również z powodu zuchwałego stylu jazdy. Bernd Rosemeyer był bohaterem swoich czasów, który w szczytowym okresie swojej kariery, zginął na początku 1938 roku bijąc rekord świata. Swoją karierę Bernd Rosemeyer rozpoczął w wyścigach motocyklowych na trawiastych torach i w wyścigach ulicznych. W 1932 roku został kierowcą zakładowym NSU, a w 1933 roku przeszedł do DKW. W październiku 1934 roku zdał egzamin na kierowcę młodego pokolenia jadąc z dużą brawurą trudnym do prowadzenia samochodem Auto Union i od razu dołączył do zespołu wyścigowego startującego pod znakiem czterech pierścieni, obok Hansa Stucka i Achille Varzi. Od tego momentu jego kariera nabrała rozpędu. Po raz pierwszy wystartował w Srebrnej Strzale Auto Union w wyścigu AVUS Uwagę kibiców zwrócił na siebie, gdy w wyścigu Eifelrennen dotarł na metę jako drugi, tuż za mistrzem i legendą wyścigów Rudolfem Caracciola. 25 września 1935 roku Rosemeyer wygrał w Brnie swoje pierwsze Grand Prix! W roku 1936 jeden tryumf gonił kolejny: wygrał między innymi Grand Prix w Niemczech, Szwajcarii i we Włoszech oraz zdobył rękę Elli Beinhorn, znanego pilota sportowego, którą poślubił w tym samym roku. W sezonie 1937 Rosemeyer przekroczył kilka granic dźwięku w sporcie motorowym. W wyścigu Eifelrennen na torze Nürnburgring jako pierwszy miał czas przejazdu jednego okrążenia poniżej 10 minut (9.54) na legendarnej pętli północnej. W wyścigu AVUS, jadąc samochodem Auto Union Typ C na prostym odcinku, osiągnął jeszcze dziś legendarną prędkość 380 kilometrów na godzinę. Podczas bicia rekordu na autostradzie pod Frankfurtem jako pierwszy przekroczył prędkość 400 kilometrów na godzinę na drodze publicznej. Ostatnie zwycięstwo odniósł w wyścigu w Donington 2 października 1937 roku. Kolejna próba pobicia światowego rekordu 28 stycznia 1938 roku, na autostradzie między Frankfurtem a Darmstadt (dziś A5) zakończyła się tragicznie. Przy prędkości ponad 430 kilometrów na godzinę samochód wpadł w poślizg. Bernd Rosemeyer zginął na miejscu kilometrów w 8 dni VW Caddy Maxi 4MOTION jadąc non-stop pokonał Transeurasię. Trasę liczącą kilometrów z Cabo da Roca (Portugalia) do Magadanu (Rosja) przejechał zaledwie w 8 dni, 13 godzin i 30 minut. wielkie ma możliwości zarówno na utwardzonych drogach, jak i na bezdrożach powiedział Göttenauer po przybyciu do Magadanu. - Silnik i skrzynia biegów są doskonale dopasowane do siebie i nawet przy niskiej prędkości obrotowej silnik 1.9 TDI ma dużo siły. Fakt, że pokonaliśmy tę trudną trasę seryjnym Caddy Maxi 4MOTION w rekordowym czasie, świadczy o jakości i wytrzymałości samochodów użytkowych Volkswagen. Sprzedaż VW Caddy Maxi 4MOTION z napędem na wszystkie koła w Polsce rozpocznie się w grudniu tego roku. Podobnie, jak w przypadku modelu Caddy, siłę napędową silnika 1.9 TDI (77 kw/104km) na przednią i tylną oś rozdziela elektronicznie regulowane sprzęgło Haldex. Za przeniesienie siły odpowiedzialna jest 6-biegowa skrzynia biegów, która pozwala między innymi na łatwą i oszczędzającą podzespoły zmianę biegów na nieutwardzonym podłożu. Do seryjnego wyposażenia Caddy Maxi 4MOTION ałoga Caddy Maxi 4MO- ZTION Matthias Göttenauer i Andreas Renz, wystartowała 2 października 2009 roku o godzinie 12 z najbardziej wysuniętego na zachód punktu kontynentu europejskiego. Przez pierwsze dni kierowcy przejechali przez Portugalię, Hiszpanię, Francję, Niemcy, Polskę i Litwę. Potem wjechali do Rosji, przez którą wiodła większa część trasy. Do celu Magadanu Göttenauer i Renz dotarli 11 października 2009 roku o godzinie czasu lokalnego. Licząca ponad kilometrów Transeurasia jest najdłuższą na świecie trasą wiodącą przez jeden kontynent. Prowadzi z Cabo da Roca nad Atlantykiem do znajdującego się na końcu rosyjskiej sieci dróg portu Magadan nad Pacyfikiem. - Gdy planowaliśmy pokonanie tej trasy, dziesięć dni było uznawane za nierealne podkreśla Renz. - Lecz duży Caddy z napędem na wszystkie koła był bardzo wytrwały na wyjątkowo trudnych odcinkach i pozwolił na uzyskanie tak doskonałego czasu. Niezawodność, wytrzymała konstrukcja i ogromny zasięg na jednym zbiorniku sprawiły, że Caddy stał się trzecim członkiem załogi. Pierwsza część trasy Caddy Maxi 4MOTION prowadziła po autostradach i drogach asfaltowych, a podróż przebiegała szybko i sprawnie nawet po drogach o gorszej nawierzchni. Szczególnie ostatnie kilometrów stanowiło prawdziwe wyzwanie dla samochodu i kierowców. Warunki drogowe w środkowej i wschodniej Rosji były w większości nieznane. Nierówne drogi z dużymi dziurami, grząskie, błotniste ścieżki z głębokimi koleinami wyżłobionymi przez samochody ciężarowe nie stanowiły żadnego problemu dla napędzanego na wszystkie koła Caddy Maxi. Samochód użytkowy, który podczas jazdy non-stop służył Göttenauerowi i Renzowi również jako miejsce do spania, pokonał nawet najtrudniejsze odcinki, i to przy ekstremalnych długotrwałych obciążeniach dla silnika, skrzyni biegów i nadwozia. - VW Caddy z napędem na wszystkie koła udowodnił jak Polak szefem Mazdy we Woszech Wojciech Halarewicz na czele Mazda Motor Italia PERSONALIA Wojciech Halarewicz obejmie stanowisko dyrektora zarządzającego w organizacji Mazdy we Włoszech, począwszy od 1 grudnia 2009 roku. Obecnie pełni funkcję dyrektora zarządzającego Mazdy Motor Poland. ojciech Halarewicz do- do Mazdy w 2007 się językiem włoskim i ancławskim i biegle posługuje Włączył roku. Objął stanowisko dyrektora generalnego, a od stycznia - Wojciech bardzo dobrze gielskim roku - dyrektora zarządzającego Mazdy Motor Po- rynek motoryzacyjny, co ma zna, docenia i rozumie włoski land. Zanim rozpoczął pracę dla nas ogromne znaczenie - w Mazdzie zdobył doświadczenie piastując wiele klu- dyrektor operacyjny Mazdy podkreśla Philip J. Waring, czowych funkcji na rynkach Motor Europe. - Mieszkał we motoryzacyjnych w Europie - Włoszech i pracował dla Fiata przez wiele lat, biegle mó- włączając kilka lat pracy dla grupy Fiat w Turynie, gdzie wi po włosku. Po wprowadzeniu z sukcesem Mazdy na pol- był odpowiedzialny za sprzedaż części zamiennych przez ski rynek i zapewnieniu świetnych wyników jesteśmy pewni, włoską sieć dealerską i obsługę posprzedażną. że zagwarantuje odpowiedni Ukończył studia ekonomiczne na Uniwersytecie Wro- Mazdy we i stabilny rozwój organizacji Włoszech. Wojciech Halarewicz był gościem Twojego TYGODNIA WIELKOPOLSKIEGO patrz: zakładka NUMERY ARCHIWALNE, numer 24/95 z 2005 roku. należy także układ wspomagający ruszanie pod górę, elektroniczny system stabilizacji toru jazdy ESP P i filtr cząsteczek stałych DPF. Matthias Göttenauer i Andreas Renz są pierwszymi kierowcami, którzy pokonywali Transeurasię na czas. Aby zagwarantować dokładny pomiar czasu, VW Caddy Maxi 4MOTION wyposażony został w nadajnik GPS, który dwa razy na dobę wysyłał sygnał. Załoga przejechała trasę zgodnie z zasadami księgi rekordów Guinnessa, które określają, że ten sam samochód mogą prowadzić tylko dwie osoby, a trasa musi być udokumentowana w sposób dający się zweryfikować. Ci dwaj miłośnicy przygód, już przed dziesięciu laty, ustanowili rekord samochodem Volkswagen. Najdłuższą ciągłą trasę z północy na południe pokonali w Volkswagenie T4 Multivan Syncro TDI (75 kw/102km) w 15 dni i 14 godzin, zapewniając tym samym sobie i VW T4 wpis do księgi rekordów Guinnessa. Rekord ten do dzisiaj nie został pobity.