Jakub Muller wraca do Sącza

Transkrypt

1 GAZETA BEZPŁATNA 9 GRUDNIA 2013 NR 355 VIII ROK, ISSN Jakub Muller wraca do Sącza W trzecią rocznicę śmierci, 16 grudnia br. na bramie cmentarza żydowskiego przy ulicy Rybackiej w Nowym Sączu nastąpi odsłonięcie tablicy upamiętniającej Jakuba Mullera, strażnika pamięci o sądeckich Żydach. Tablica została wykonana w formie macewy. Będzie się znajdowała na zewnętrznej stronie bramy cmentarnej, tak aby goście odwiedzający cmentarz przed wejściem mogli się zapoznać z postacią Jakuba Mullera. Napisy na niej wykonano w trzech językach: polskim, hebrajskim i angielskim. Tablicę odsłoni córka Jakuba Mullera, Karolina Lawitz. Po krótkiej ceremonii będzie można zapalić znicz pod tablicą. - Do tej pory nie było miejsc upamiętniających zasługi Jakuba Mullera dla sądeckiej kultury żydowskiej, a tyle dla niej zrobił. Cieszę się, że ta pamięć zostanie teraz uwieczniona. Jakub sobie na to zasłużył informuje bliski przyjaciel Mullera Łukasz Połomski, historyk i znawca kultury żydowskiej. Sądeczanin z dziada pradziada, tu się urodził, ożenił, tu wychował dzieci. Kochał Sącz a po emigracji co roku chętnie tu powracał i z bólem serca Sącz opuszczał. Znał wszystkich i wszystko, dosłownie każdy kamień wspomina. Organizatorzy proszą, aby Jakub Muller (po lewej) nie przynosić kwiatów, ponieważ taka forma pamięci jest obca tradycji i religii żydowskiej. Dokończenie str. 2 W NUMERZE Biurokracja wstrzymuje budowę obwodnicy Wyczekiwana przez wszystkich budowa obwodnicy północnej Nowego Sącza wciąż natrafia na kolejne komplikacje. Tym razem sprawdzany jest ponownie wpływ inwestycji na środowisko. Więcej str. 3 Kolejny milion dla PWSZ Trwa dobra passa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, która właśnie wygrała kolejny milion złotych w konkursie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Szczegóły str. 4 Sądecczyzna zdana na łaskę Bieńkowskiej? Konferencje, pakty i listy to wszystko może zdać się na nic. Perspektywa budowy w najbliższych latach Sądeczanki, czyli drogi łączącej nasz region z autostradą A4, staje się coraz mniej realna. Powód? Czytaj str. 10

2 2 Wokół nas Kronika Policyjna Nie odfrunął daleko Pewien pijany ptaszek 1 grudnia w Ujanowicach stracił panowanie nad samochodem i zjechawszy z jezdni uderzył w słup. Wydostawszy się z auta stwierdził, że nie ma potrzeby wzywania policji. Najwyraźniej ogłuchł na jęki swojego pasażera, który odniósł obrażenia głowy i nie był w stanie wydostać się z auta. 36-latek stwierdził, że w pobliżu mieszka jego kolega i to właśnie tam skierował chwiejne kroki. Pech chciał, że zawędrował do zupełnie innego domu. Gdy mieszkająca tam kobieta zaczęła krzyczeć, postanowił uciec przez okno. Na szczęście świadkom zdarzenia udało się go złapać. Wkrótce w obroty wzięli go funkcjonariusze, ale 3,5 promila alkoholu w jego organizmie nie wróży dobrze przyszłości. Nie chcieli w łapę Chciałoby się powiedzieć, że kierowca Opla, którego w nocy 1 grudnia zatrzymali do kontroli funkcjonariusze Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, bronił swojego prawa jazdy wizja utraty którego była więcej niż realna jak lew. Niestety, troszeczkę przeholował, oferując funkcjonariuszom 4100 złotych w zamian za odstąpienie od wykonywania czynności służbowych. Do tej pory jego problemem było pół promila alkoholu we krwi. Teraz cyfra ta rozrosła się do nawet dziesięciu lat więzienia, jakie grożą mu za próbę wręczenia łapówki. Sądeczanin usłyszał już zarzut ze stosownego paragrafu. Napadli na funkcjonariusza Tego samego dnia rano na rondzie Solidarności w Limanowej dwaj nietrzeźwi młodzieńcy nie wiadomo, dla rozrywki czy ze złości obrzucali bliżej niezidentyfikowanymi przedmiotami przejeżdżające samochody. Chyba jednak działali w złości, bowiem jeszcze gorzej potraktowali przejeżdżającego nieopodal policjanta, który zatrzymał się, wysiadł z auta, grzecznie przedstawił i w bardzo delikatny sposób poinformował młodych ludzi o zagrożeniu, jakie powodują swoim zachowaniem. W odpowiedzi na to chuligani zaatakowali go policjant doznał urazu głowy, prawej ręki i nogi obrzucili wyzwiskami, uszkodzili samochód i uciekli. Na szczęście nie daleko, ponieważ wezwani na pomoc tymbarscy policjanci bardzo szybko zatrzymali obydwu napastników. Kain za kratami 25-letni nożownik, który 26 stycznia tego roku w centrum Piwnicznej-Zdroju pchnął nożem w klatkę piersiową swojego o rok starszego brata Jakuba, został skazany przez Sąd Okręgowy w Nowym Sączu na trzy lata więzienia. Zdaniem sądu będzie to kara adekwatna do tego, co zrobił i pozwoli na resocjalizację skazanego. Ten zaś podobno przepraszał brata, podobno żałuje tego, co się zdarzyło Z naszej strony dodamy tylko tyle, że całe szczęście, iż piwniczanin nie odniósł sukcesu tam, gdzie powiodło się biblijnego Kainowi Dokończenie ze str. 1 Jakub Muller wraca do Sącza Jakub Muller ( ) sądeczanin z ulicy Romanowskiego. Jeden z ostatnich świadków zagłady sądeckich Żydów. Sam uciekając z nowosądeckiego getta uratował się przed śmiercią. Po wojnie stanął na czele lokalnej społeczności żydowskiej jako prezes Kongregacji Wyznania Mojżeszowego. Za jego staraniem odnowiono bożnicę przy ul. Jagiellońskiej, cmentarz żydowski i ohel cadyka Halberstama. Dzięki niemu w synagodze zainstalowano wystawę poświęconą pamięci sądeckich Żydów, wykonano postument na placu Trzeciego Maja i tablicę na ulicy Franciszkańskiej. Mieszkał w Sączu do 1968 r., potem przymusowo emigrował do Szwecji. Powracał do Polski co roku. Oprowadzał setki osób po nieistniejącym żydowskim Nowym Sączu. Zmarł 16 grudnia 2010 r. w Malmo. Chasydzi, którzy po jego śmierci odnosili się do niego jak do cadyka (osoby charyzmatycznej i świątobliwej) poprosili rodzinę, aby pochować go w Izraelu. Spoczywa w Netanii, przy dzielnicy Kiryat Sanz zamieszkałej przez potomków sądeckich Żydów. MP Komis przy salonie PLAY, skup, sprzedaż. Promocja etui już od 5 zł! Zapraszamy! Jagiellońska 7, N. Sącz. Tel lub Masz Firmę? Potrzebujesz pieniędzy na towar, maszyny, zaległości wobec ZUS itp.? Zadzwoń Chcesz założyć własną Firmę? Potrzebujesz pieniędzy na start? Zadzwoń POTRZEBUJESZ PIENIĘDZY?! WEJDŹ: Zakładka: daiglob a-count. Dyżur redakcyjny Masz dla nas ciekawy temat? Znalazłeś się w centrum interesującego wydarzenia? Chcesz wypromować jakąś imprezę kulturalną, sportową lub społeczną? Masz informację o sytuacji na osiedlu lub w Twojej miejscowości? Masz problem, którego nie potrafisz rozwiązać? Nie krępuj się! Dzwoń lub pisz do naszych redaktorów , redakcja@miastons.pl W tym tygodniu na Twoją interwencję czeka Małgorzata Pawłowska Nowotarska chandra Powaliła mnie wprost wieść o sukcesie szkoły wyższej z Nowego Targu, umowie, jaką podpisała uczelnia i potencjalnych miejscach pracy dla absolwentów. Z tego powodu dopadła mnie chandra, a wspomnienia zaczęły tłuc się po głowie, która w końcu rozbolała i tak skończyło się dobrze zapowiadające popołudnie w ostatni poniedziałek listopada. Przypomniały mi się buńczuczne wypowiedzi sprzed kilku lub kilkunastu lat niektórych sądeckich wysoko postawionych osób. Wtedy wyglądało na to, że już za chwilę, już za momencik powstanie w Nowym Sączu konglomerat uczelni państwowej i prywatnej Uniwersytet Sądecki (chyba tak miała brzmieć nazwa tego czegoś). Odbywały się nawet uczone spotkania w tej sprawie. Przychodziły mądre głowy i gadały, gadały, gadały, a później się rozchodziły. Uniwersytetu jak nie było, tak nie ma. Sądeckie mrzonki o stworzeniu potężnego ośrodka akademickiego rozwiewają się wraz z kryzysem demograficznym i rosnącym bezrobociem wśród absolwentów wyższych uczelni. Szkoły wyższe były i są. Kogoś kształcą, ktoś je kończy i jakoś się kręci. W Nowym Targu też się kręci, tylko że tam szukają, by nie tylko było jakoś, ale by była jakość przynajmniej tak to wygląda propagandowo. No bo jak ocenić nową umowę, zapowiedź ważnych badań i potencjalne miejsca pracy dla nowotarskich absolwentów, jakie szykuje szczawnickie uzdrowisko? Coraz niżej upada marzenie o stworzeniu liczącego się środowiska akademickiego w Nowym Sączu. Coraz trudniej o optymizm. Chociaż byłoby kłamstwem twierdzenie, że całkowicie pogrążamy się w dziadostwie. Są perełki, zwłaszcza w naukach ścisłych. Brakuje mi jednak pomysłu, scalającego działania celu. Oby to było moje błędne spostrzeżenie, bo nie da się skupiać jedynie na byciu i trwaniu. Przerabiamy to od kilku lat w Warszawie i nie daje to dobrych efektów. Co widać, słychać i czuć. AGA

3 Temat tygodnia Biurokracja wstrzymuje budowę obwodnicy Rozpocznij tydzień z miastons.pl 3 Newag zagraniczny kontrakt i debiut na giełdzie Wyczekiwana przez wszystkich budowa obwodnicy północnej Nowego Sącza wciąż natrafia na kolejne komplikacje. Tym razem sprawdzany jest ponownie wpływ inwestycji na środowisko. Przedłuża się proces rozpoczęcia budowy obwodnicy północnej Nowego Sącza. Na początku listopada wojewoda małopolski Jerzy Miller wstrzymał wydaną wcześniej decyzję środowiskową do czasu zakończenia ponownej oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Według dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg Grzegorza Mirka zawieszenie postępowania nie miało trwać długo. Tydzień, dwa, w zależności od tego, ile czasu zabiorą organowi czynności sprawdzające, w każdym razie nie jest to przeszkodą w procesie uzyskiwania pozwolenia na budowę, który jest w trakcie mówił w wypowiedzi dla portalu Sądeczanin. Mirek W najbliższych dniach Senat zajmie się janosikowym podatkiem płaconym przez bogatsze województwa na rzecz biedniejszych. Zmianę prawa bacznie powinni obserwować rajcowie z Sądecczyzny subwencja ogólna, na którą składa się janosikowe, jest istotną częścią ich budżetów. Sam Nowy Sącz w 2014 roku dostanie prawie 5 milionów złotych. Od dłuższego czasu Mazowsze lobbuje za likwidacją janosikowego zapisu nakazującego bogatszym gminom wpłatę do budżetu państwa na rzecz regionów biedniejszych. Warszawa i jej okolice, jak wiadomo, należą do najbogatszych gmin w Polsce i tracą na janosikowym najwięcej. wyrażał również nadzieję, że jeszcze w tym roku ruszą roboty ziemne przy obwodnicy. Choć mamy już grudzień, sprawa nadal nie jest wyjaśniona, a co za tym idzie, kluczowa inwestycja dla miasta Jerzy Miller wstrzymał wydaną wcześniej decyzję środowiskową do "czasu zakończenia ponownej oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko." nie może się oficjalnie rozpocząć. Na stronie internetowej Urzędu Miasta możemy przeczytać o możliwości udziału społeczeństwa na etapie przeprowadzanej ponownie oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, w tym możliwości składania uwag i wniosków we wspomnianym wyżej zakresie. Ostatecznie miasto wszelkie biurokratyczne procedury powinno mieć za sobą w połowie grudnia. Finałem ponownej oceny oddziaływania na środowisko była otwarta dla społeczeństwa rozprawa administracyjna, która odbyła się 6 grudnia 2013 roku. Przypomnijmy, że Nowy Sącz otrzymał z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego 68 mln złotych dofinansowania na realizację inwestycji. Środki pochodzą z programu operacyjnego Unii Europejskiej Infrastruktura i środowisko Brakującą część pieniędzy co najmniej 25 mln złotych miasto zobowiązało się pokryć z własnej kieszeni, m.in. przez emisję obligacji. PK Ważą się losy "janosikowego" Projekt ustawy, którego autorem jest Polskie Stronnictwo Ludowe, trafi pod obrady Senatu w przyszłym tygodniu. Zakłada on, że województwo mazowieckie zamiast 640 milionów złotych zapłaci na rzecz biedniejszych samorządów 400 mln, a pozostałe 240 milionów spłaci w trzech ratach od 2015 do 2017 roku. Spora grupa senatorów jednak już dziś zapowiada, że projektu nie poprze. Co ciekawe, nie są to głosy partii opozycyjnych, lecz samego koalicjanta PSL-u. Presje wywierają na nich marszałkowie województw. Mniejsze wpłaty Mazowsza oznaczają bowiem, że pozostałych 15 sejmików wojewódzkich otrzyma mniej pieniędzy. W zależności od województwa są to kwoty od 10 do ponad 60 mln złotych. Ewentualne przyjęcie ustawy może być więc zależne od głosów opozycji. W Polsce najwięcej z janosikowego korzysta Białystok z 11-milionową dotacją i Częstochowa, która dostaje milion mniej. Dalej są właśnie Nowy Sącz, Suwałki, Tarnów czy Słupsk. Jak podaje radio RMF FM, w Małopolsce na janosikowe nie zrzuca się żadna gmina, za to samorządy z tego regionu dostają ponad 37 milionów wyrównania. Stolica Sądecczyzny w 2014 roku z janosikowego uzyska prawie 5 mln złotych. PK Sądecki producent taboru kolejowego oraz szynowego w ciągu zeszłego tygodnia pochwalić mógł się dwoma sukcesami. Pierwszym z nich było podpisanie 3 grudnia umowy z włoskimi Kolejami Etneńskimi, której wartość sięgnąć może nawet 40 milionów złotych. Dwa dni później Newag zadebiutował na warszawskiej giełdzie, gdzie zaliczył udany start. Firma Newag to drugi obok bydgoskiej PESY producent taboru kolejowego oraz szynowego w Polsce, a także jeden z największych w Europie. Do tej pory jedynym rynkiem zbytu dla produkowanych w Nowym Sączu maszyn był rynek krajowy. Podpisanie kontraktu z włoskimi Kolejami Etneńskimi stanowić ma pierwszy krok na drodze ku podbojowi zagranicznych torów z takimi planami nie kryje się bowiem sam prezes Newagu Zbigniew Konieczek. Zgodnie z podpisaną umową do Włoch, a dokładniej na Sycylię, trafić mają na początek cztery pojazdy. Będą to szynobusy z silnikiem diesla i przekładnią elektryczną, które będą mogły rozpędzić się do 100 km/h. Ich zaawansowana technologia napędu umożliwić ma wysoki komfort podróży poprzez wyciszenie kabiny pasażerskiej. Oczywiście zgodnie ze specyfiką sycylijskiego klimatu pojazdy będą również wyposażone w wydajną klimatyzację. Oprócz tego pojazdy posiadać będą zaawansowaną elektronikę, to jest czujniki GPS, dymu, a także system zliczania pasażerów. Tych ostatnich w miejscach siedzących pomieścić ma się co najmniej stu. Pierwsze pojazdy powinny wyjechać na włoskie tory za 20 miesięcy. Wartość zamówienia pierwszych czterech maszyn to 14 milionów 760 tysięcy złotych. Włoski przewoźnik może jednak zgodnie z podpisaną umową w ciągu czterech najbliższych lat zdecydować się na zakup kolejnych pojazdów maksymalnie 10 sztuk. Wówczas kwota zamówienia sięgnie 40 milionów złotych. Wkrótce po ogłoszeniu wspomnianego kontraktu sądecka firma w dobrym stylu zadebiutowała na giełdzie papierów wartościowych. Cena akcji dla inwestorów indywidualnych ustalona została na poziomie 19 złotych, a dla inwestorów biznesowych 20 złotych i 50 groszy. Oferta cieszyła się szczególnie dużym zainteresowaniem ze strony tych pierwszych, do nich trafią niecałe dwa miliony akcji z ogólnej liczby około 19,6 miliona. MIK

4 4 Z Nowego Sącza Edukacja Kolejny milion dla PWSZ Trwa dobra passa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, która właśnie wygrała kolejny milion złotych w konkursie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Już po raz drugi nagrodzono Instytut Techniczny PWSZ w Nowym Sączu milionem złotych w konkursie na dofinansowanie działań związanych z wdrażaniem systemów poprawy jakości kształcenia oraz Krajowych Ram Kwalifikacji. Tym razem dofinansowanie na pokrycie kosztów związanych z wdrożeniem programów kształcenia otrzymał kierunek II stopnia studiów: Zarządzanie i Inżynieria Produkcji o profilu praktycznym. O sukcesie sądeckiej uczelni świadczy to, że złożony przez PWSZ w Nowym Sączu wniosek jest jednym z 26 wyróżnionych na 261, zgłoszonych do konkursu z terenu całej Polski. Potwierdza to dobre przygotowanie uczelni do realizacji misji kształcenia oraz wysoką jakość posiadanych programów studiów. W zeszłym roku uczelnia otrzymała milion złotych na kierunek Mechatronika, przeznaczając nagrodę na podniesienie jakości kształcenia, rozwój nowych laboratoriów oraz podnoszenie kwalifikacji przez kadrę naukową i dydaktyczną. W tym roku zmieniliśmy profil kształcenia na II stopniu studiów na kierunku Zarządzanie i Inżynieria Produkcji z ogólnoakademickiego na praktyczny. Co pozwala nam na pełniejszą współpracę z przemysłem i podmiotami gospodarczymi a także gwarantuje, że 50% realizowanych na kierunku zajęć będzie miało wymiar praktyczny. Takie działania są odpowiedzią na zapotrzebowanie zgłaszane przez rynek pracy i przedsiębiorców mówi doc. dr inż. Marek Aleksander, dyrektor Instytutu Technicznego. Uczelnia planuje wydać pozyskaną dotację m.in. na dalszy rozwój specjalistycznych laboratoriów oraz dodatkowe zajęcia dla studentów. PM Wydarzenia Kowal i Baran bohaterami Szlachetnej Paczki W tegoroczny projekt pomocy potrzebującym Szlachetna Paczka zaangażowali się krynicki strongman Tomasz Kowal wespół z właścicielem firmy BARAN z Tęgoborzy produkującej i montującej ogrodzenia Krzysztofem Baranem. Obaj panowie wykazali niezwykłą odwagę przeciwstawiając się przeciwnościom losu dla dobra rodziny z Trzetrzewiny żyjącej w niezawinionej biedzie. Kowal jest znany z empatii i zaangażowania w różne akcje wspierania potrzebujących. Kilka lat temu pomagał chorej Julce z Trzetrzewiny. Nie mógł i tym razem podejść obojętnie do sytuacji jednej z rodzin, która znalazła się w bazie bohaterów projektu Szlachetnej Paczki. Wybrałem tę rodzinę, bo nie mogą liczyć na pomoc ze strony innych. Jest to czteroosobowa familia, matka z ciężką chorobą serca i troje dzieci w wieku szkolnym. Brakuje im chyba wszystkiego. Kolosalne potrzeby, od podstawowych artykułów: spożywka, artykuły chemiczne, akcesoria szkolne leki, odzież po meble i inne niezbędne wyposażenie domu mówi Kowal. Nie mniej empatii wykazał Krzysztof Baran. Nie znane są wyroki losu. Dzisiaj jest dobrze, jutro może być gorzej, albo beznadziejnie, dlatego pomoc to dla mnie rzecz naturalna. Taką czuję potrzebę a wiedząc, że mogę czynię to bez najmniejszego zastanowienia. Szczególnie teraz kiedy zbliżają się Święta, ma ona szczególną moc. Tam są dzieci, które czekają na pełny stół, kolorową choinkę i prezenty pod nią. Skrzyknęliśmy się więc z Tomkiem i zrobiliśmy to, co chyba każdy z nas zrobiły w takiej sytuacji. Nie ma w tym żadnego bohaterskiego czynu dodaje Krzysztof Baran. MP WYDAWCA: 4P Sp. z o.o. ul. Kościuszki 7, Nowy Sącz Tel , fax redakcja@miastons.pl REDAKTOR NACZELNY Rafał Kmak REDAKCJA: Michał Kulig, Małgorzata Pawłowska, Paweł Kamiński, Marek Kmak, Joanna Rzepa BIURO REKLAM reklama@miastons.pl SKŁAD DTP: FHUP Feniks DTP REKLAM: FHU Trasen Projekty graficzne reklam opracowane przez Trasen są wyłączną własnością tej firmy I nie mogą być wykorzystywane bez jej zgody. DRUK: Media Regionalne Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń. Wydawca zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów, korekt, edycji nadesłanych materiałów, a także do publikacji materiałów w dogodnym dla redakcji czasie.

5 Policja apeluje Rozpocznij tydzień z miastons.pl 5 Zima atakuje bezdomnych! Zbliżająca się wielkimi krokami zima to najtrudniejsza pora roku dla osób bezdomnych, starszych oraz samotnych. Towarzyszące jej niskie temperatury często okazują się dla nich śmiertelne. Tymczasem nasza prawidłowa reakcja może uratować komuś życie. Często wystarczy jeden telefon, wykonany pod numery alarmowe Policji 112 lub 997. Razem możemy zapobiec tragedii. Z policyjnych statystyk wynika, że każdego roku w okresie jesienno-zimowym na terenie Małopolski dochodzi do kilkunastu zgonów z powodu wychłodzenia organizmu. W ubiegłym roku o tej porze w naszym województwie zmarło z tego powodu 16 osób, dwa lata wcześniej 42 osoby. W tym roku niestety doszło już do kolejnej takiej śmierci na początku października, po pierwszych spadkach temperatury zmarł z powodu wychłodzenia organizmu 49-letni mężczyzna. Z uwagi na zbliżające się spadki temperatury apelujemy do wszystkich mieszkańców miasta i powiatu, by zwracali uwagę na osoby w swoim najbliższym sąsiedztwie, które są samotne lub nie mają odpowiednich warunków do egzystencji mówi sierż. szt. Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Prosimy, by informować o takich sytuacjach Policję lub Ośrodki Pomocy Społecznej, gdyż bardzo często tylko wczesna reakcja może zapobiec tragedii podkreśla. Do grupy największego ryzyka, jeśli chodzi o przypadki zgonów z powodu wychłodzenia organizmu, należą osoby nietrzeźwe przebywające na wolnym powietrzu, bardzo często zasypiające na ławkach w parku czy na przystankach. Jeśli na nie napotkamy reagujmy. Pamiętajmy, że człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło! Policjanci doprowadzą je do miejsca zamieszkania lub wytrzeźwienia. Szczególnej uwagi wymagają również osoby bezdomne. W mroźne dni oraz noce szukają schronienia w opuszczonych budynkach, które ze względu na zły stan techniczny mogą grozić zawaleniem. Bywa, że aby się ogrzać, rozpalają ogniska, co może zakończyć się pożarem. Podobnie Mróz i zima nie zagrażają tylko osobom bezdomnym... Tragedia może spotkać każdego! jak w latach poprzednich sądeccy policjanci kontrolują miejsca ich gromadzenia się, zwłaszcza w porze wieczornej i nocnej m.in. dworce, przystanki, ogródki działkowe, pustostany i klatki schodowe. Kiedy na nie napotykają, odprowadzają je do noclegowni, schronisk oraz innych miejsc, w których mogą one uzyskać fachową pomoc. Przekazują również informacje o noclegowniach, środkach higieny oraz posiłkach, które bezdomni mogą otrzymać w ośrodkach pomocy społecznej i pozostałych placówkach. O objęcie osób bezdomnych szczególną uwagą oraz informowanie strażników miejskich o miejscach, w których najczęściej przebywają, apeluje również Dorota Dobrzańska, rzecznik prasowy Komendy Straży Miejskiej w Nowym Sączu: Funkcjonariusze sprawdzą, czy nikomu w związku z niską temperaturą nie grozi niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia zapewnia. Rzecznik limanowskiej policji asp. Stanisław Piegza zwraca uwagę, że na terenie powiatu limanowskiego zjawisko bezdomności to na szczęście problem incydentalny, prosząc jednocześnie mieszkańców o zachowanie czujności i przekazywanie policjantom informacji. Ośrodki pomocowe z naszego rejonu w większości mają podpisane porozumienia z Nowosądeckim Towarzystwem Pomocowym im. św. Brata Alberta i tam policjanci będą dowozić osoby bezdomne w sytuacjach, w których życie lub zdrowie tych osób będzie zagrożone. Ponadto pracownicy MOPS Limanowa wspólnie z policjantami będą się starali w najbliższym czasie rozpoznać skalę zjawiska poprzez wspólne odwiedzanie osób szczególnie potrzebujących pomocy informuje asp. Piegza. Z apelem o odpowiednie reagowanie wystąpili również gorliccy policjanci, którzy szczególną uwagę zwracają na osoby samotne, często mające trudności z radzeniem sobie w codziennych czynnościach takich jak na przykład poruszaniem się czy zadbaniem o zapewnienie odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach. Dla nich bardzo niska temperatura, sypiący się śnieg czy śliskie chodniki mogą się okazać barierą nie do pokonania. Upewnijmy się, czy nie potrzebują one pomocy, wyręczmy je chociażby w zrobieniu zakupów. Jeśli wiemy o trudnej sytuacji sąsiada lub znajomego, poinformujmy o niej MOPS. Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę od naszej wrażliwości często zależy czyjeś życie. Jeśli natrafimy na wychłodzoną osobę, musimy jednak pamiętać o kilku zasadach. Nie poruszajmy nią gwałtownie ani nie pocierajmy jej rąk oraz stóp możemy w ten sposób spowodować dodatkowe uszkodzenia skóry. Zabronione jest również podawanie wychłodzonemu alkoholu. Pozostańmy przy nim aż do przybycia zawiadomionych przez nas policjantów czy też strażników miejskich. RZEPA

6 6 Kalejdoskop Wybrano nowego przewodniczącego W strukturach miejskich PiS w Nowym Sączu odbyły się wybory nowego przewodniczącego, po odejściu z Prawa i Sprawiedliwości Jerzego Wituszyńskiego. Zarząd miejski został przez władze partyjne w Warszawie zobligowany do wyłonienia nowego przewodniczącego jeszcze przed końcem roku. Zgłoszono dwie kandydatury i w głosowaniu tajnym, nowym przewodniczącym Zarządu Powiatowego dla Miasta Nowego Sącza został Leszek Langer, dotychczasowy członek zarządu, zasiadający także w radzie politycznej centralnych władzach statutowych Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie. Leszek Langer jest dyrektorem w Urzędzie Miasta Nowego Sącza, prowadzi wydział zajmujący się niesieniem pomocy osobom niepełnosprawnym. Był rzecznikiem prasowym Prezydenta Nowego Sącza Ryszarda Nowaka, a obecnie jest Pełnomocnikiem Prezydenta Miasta Nowego Sącza. Koordynuje także prace biura prasowego Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 14, obejmującym powiaty: nowosądecki ziemski, miasto Nowy Sącz, gorlicki, limanowski, nowotarski i tatrzański. Od 10 lat blisko współpracuje z senatorem Stanisławem Kogutem. Jest zrzeszony w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej. Ukończył studia humanistyczne. Pochodzi z rodziny o silnych korzeniach solidarnościowych. Pasjonuje się obszarem pomocy społecznej, polityką, samorządami, filozofią i muzykologią. Jest autorem wielu publikacji prasowych i trzech książek o tematyce regionalnej. Chciałbym, aby struktury Prawa i Sprawiedliwości w mieście były postrzegane przez pracę ludzi, którym zależy na dynamicznym rozwoju Nowego Sącza. Będę chciał postawić na mocniejszy dialog z ludźmi młodymi, już niedługo wspólnie z wiceprzewodniczącym zarządu miejskiego i młodzieżą będziemy przygotowywać kongres Forum Młodych PiS, który wiosną będzie odbywał się w naszym mieście. Liczę na to, że ludzie młodzi będą chcieli brać odpowiedzialność za miasto w swoje ręce, a pomogą im w tym bardziej doświadczeni w pracy samorządowej działacze naszego ugrupowania mówi nowo wybrany przewodniczący miejskich struktur PiS. Stawiam na dialog i konstruktywne działanie, a nie na awantury i ciągłe konfrontacje. Sądeczanie oczekują z jednej strony rozwoju miasta, a z drugiej spokoju. Ciągłe awantury polityczne niczemu dobremu nie służą uważa Leszek Langer. W poniedziałek 9 grudnia swój program działań przedstawi wszystkim działaczom tworzącym nowosądeckie, miejskie struktury Prawa i Sprawiedliwości. REDAKCJA Interwencje Kompostownik w mieście O zaletach i korzyściach kompostowania chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Pożyteczne, potrzebne, tanie i ekologiczne rozwiązanie. Jednak co niektórzy zbyt dosłownie traktują kwestię składowania różnych materiałów na swojej posesji, może i dla gleby dobrych, ale niekoniecznie dla sąsiadów. Co niektórzy zapominają też, że jeśli mieszka się na terenie miasta każdego obowiązują stosowne zasady współżycia. Co takim grozi? Od września borykamy się ze smrodem, który zafundował nam sąsiad wyrzucając stare, zbutwiałe, śmierdzące 17- nastoletnie siane z zabudowy magazynowej na swoją działkę tuż przy granicach z naszymi posesjami. Wygląda na to, że zrobił sobie kompostownik magazyn nie myśląc o tym, że zmienia nasze życie w istne piekło. Zapach stęchlizny towarzyszy nam do dnia dzisiejszego. Wystarczy tylko, że lekko zawieje wiatr, żeby uciekać z podwórka do zamkniętych wnętrz. Nie ma jak korzystać z pogody czy wietrzyć mieszkań. Niestety na nasze prośby o wywiezieniu siana sąsiad zupełnie nie reaguje, kpi sobie z tego skarżą się redakcji miastons bezradni mieszkańcy ul. Osiedlowej (os. Zawada) (imiona i nazwiska do wiadomości redakcji). Ja tu żadnego problemu nie widzę. Siano musiałem wynieść, ale nie mam co z nim zrobić. Nikt nie chce tego zabrać, ale ciągle szukam rozwiązania jak się go pozbyć. Dementuję też doniesienia jakoby śmierdziało, to czyste bzdury wyjaśnia nieco oburzony całym zajściem właściciel posesji. Podjęta przez Straż Miejską interwencja na podstawie rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75) nie doszukała się łamania przepisów w tej sprawie. W chwili kontroli siano znajdowało się ono w odległości ok. 2 metrów od granicy działki i ok. 7 metrów od najbliższego zabudowania, nie było zgniłe, ani spleśniałe komentuje rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej Dorota Dobrzańska. Przepisy budowlane nie mają natomiast zastosowania do kwestii związanych z usytuowaniem i składowaniem materiałów przy granicy działki. W takich sytuacjach mają zastosowanie przepisy Kodeksu Cywilnego, zwłaszcza art. 144, który stanowi, że (..) właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Przeciwko osobie, która dopuszcza się takich naruszeń, można wystąpić do sądu cywilnego z roszczeniem z art K. c. o zaniechanie naruszeń i przywrócenie stanu zgodnego z prawem. PM

7 Poradnik Rozpocznij tydzień z miastons.pl 7 Proste sposoby na zapobieganie chorobom jamy ustnej Któż z nas nigdy nie czuł jedynego w swoim rodzaju ucisku w dołku na samą myśl o fotelu stomatologicznym? Nie oszukujmy się statystyczny Polak boi się dentysty. Z pewnością strach przed gabinetem pogłębia fakt, że na co dzień niechętnie i byle jak myje zęby. Najlepiej pokazują to wyniki ankiet stomatologicznych i badań Ministerstwa Zdrowia, z których wynika, że aż 80% polskich sześciolatków choruje na próchnicę. A przecież troska o piękny uśmiech wcale nie musi kojarzyć się z bolesnym zabiegiem. Najważniejsza jest codzienna higiena jamy ustnej, dzięki której możemy zapobiec większości chorób zębów i dziąseł. O czym należy zatem pamiętać? Przede wszystkim zęby należy myć regularnie i dokładnie. Około 20% badanych deklaruje, że myje zęby tylko raz dziennie (zazwyczaj rano), a prawie 4 miliony Polaków nie robi tego wcale. Złe nawyki dorosłych są powielane przez dzieci, które często zbyt późno zaczynają myć zęby i zazwyczaj tego nie lubią. W takich sytuacjach trudno skutecznie walczyć z próchnicą, która dotyka aż 50% trzylatków w Polsce. Należy pamiętać o wyborze odpowiedniej szczoteczki. Dentyści zalecają zazwyczaj miękką, dopasowaną do indywidualnych potrzeb i wieku. Zęby myjemy za pomocą ruchów wymiatających górne zęby czyścimy zatem z góry na dół, a dolne od dołu do góry. W ten sposób usuwamy bakterie i resztki jedzenia dokładniej, niż za pomocą ruchów okrężnych, które wiążą się z nadmiernym ścieraniem szkliwa. Staramy się zawsze używać dobrej, najlepiej remineralizującej pasty do zębów i odpowiednio dobranego płynu UWAGA! Wygraj darmowe usługi w salonie fryzjerskim! Wielkimi krokami zbliża się najbardziej oczekiwana impreza w roku sylwester. To noc, podczas której każda z nas chciałaby wyglądać nienagannie olśniewać piękną kreacją, fantazyjnym makijażem oraz spojrzeniem pełnym blasku. Starannie przemyślana stylizacja składa się jednak zaledwie na połowę sukcesu, jaki możemy odnieść tego wieczora. Jak wiadomo, największą ozdobę każdej kobiety stanowią włosy. Niezależnie od tego, czy długie, czy krótkie, proste, falowane czy może kręcone przyciągają wzrok, jeśli tylko są zdrowe, zadbane i błyszczące. Nic zresztą nie dodaje nam tak pewności siebie, jak kaskada lśniących pasm opadających na ramiona. Aby w sylwestrową noc olśniewać idealną fryzurą, swoje włosy warto wcześniej oddać w ręce specjalistów. Aby to Państwu umożliwić, razem z salonem Strefa Zdrowego Włosa przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym do wygrania jest 8 kuponów na usługi o łącznej wartości 300 zł! Kupon możecie wykorzystać na dowolny zabieg regeneracyjny lub czesanie i modelowanie wybór zależy od Was! Aby wziąć udział w konkursie wystarczy odpowiedzieć na pytanie: Kto jeszcze oprócz Sylwestra obchodzi swoje imieniny 31 grudnia?. Serdecznie zapraszamy do udziału w naszej zabawie. Powitajcie Nowy Rok z dobrze odżywionymi, pełnymi energii oraz budzącymi zachwyt włosami! do płukania jamy ustnej. Równie ważne jest dokładne czyszczenie przestrzeni międzyzębowych, gdyż od tego zależy, czy unikniemy groźnych chorób dziąseł i przyzębia. Pomocne w tym będą nić dentystyczna i szczoteczka międzyzębowa lub skutecznie je zastępujący, lecz dokładniejszy irygator do zębów. Ostatnio coraz większą popularność w Polsce zdobywają elektryczne szczoteczki do zębów, które pozwalają na dokładniejsze niż przy pomocy szczoteczki manualnej mycie zębów i czyszczenie przestrzeni międzyzębowych. Rotacyjny ruch nawet najprostszej szczoteczki obrotowej pozwala na uniknięcie zbytecznego nacisku na dziąsła, co zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób przyzębia. Szczoteczki soniczne są jeszcze delikatniejsze i dokładniejsze w czyszczeniu przestrzeni międzyzębowych, a najbardziej zaawansowane technologicznie są szczoteczki ultradźwiękowe, które łączą zalety szczoteczek sonicznych z działaniem ultradźwięków, służących do rozbijania łańcuchów bakterii. Szeroki wybór szczoteczek elektrycznych i sonicznych oferują coraz popularniejsze w Polsce sklepy stomatologiczne, m. in. shop-dent. pl. Codzienna troska o utrzymanie higieny jamy ustnej oraz zdrowy tryb życia, przede wszystkim unikanie słodyczy i papierosów, to podstawowe, a zarazem najskuteczniejsze sposoby na zapobieganie chorobom jamy ustnej, co z kolei wyeliminuje strach przed gabinetem dentystycznym. Stosowanie odpowiednio dobranych szczoteczek i preparatów do zębów gwarantuje świeży oddech i promienny uśmiech każdego dnia. TEKST POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY Z PORTALEM POPROSTUZDROWO. PL, FOT.. PL

8 8 Kultura Muzyczny spacer po Nowym Sączu Zwiedzanie miasta nawet tak urokliwego, jak Nowy Sącz wyłącznie z przewodnikiem w ręku z czasem może stać się nużące. Znacznie przyjemniej byłoby, gdyby podczas tego spaceru towarzyszyły nam słowa piosenki, które w sposób płynny prowadziłyby nas od jednej uliczki do kolejnego zabytku Na taki właśnie pomysł, przy okazji 721. urodzin Nowego Sącza, wpadł znany sądecki zespół Romantyczni, a konkretnie autor wszystkich tekstów grupy, Henryk Dyszkiewicz. Od pomysłu do realizacji droga niedługa, a jego rezultatem jest piosenka Ukochany Sącz mój nowy, która będzie wykonywana przez zespół w oparciu o popularną melodię Wróć do Sorrento. Obecnie znajduje się ona w fazie prób i nie zdążyła jeszcze wybrzmieć ze sceny przed szerszą publicznością. Jeżeli chcielibyście Państwo usłyszeć między innymi ten utwór i choćby tylko w wyobraźni odwiedzić zakątki Nowego Sącza z muzycznym przewodnikiem zespół Romantyczni pozostaje do Waszej dyspozycji. Z przyjemnością umili różnego rodzaju spotkania, uroczystości takie jak Dni Seniora itp. Zespół nie pobiera za swoje występy honorariów, wystarczy jedynie opłacić koszt transportu i montażu sprzętu. Oraz, oczywiście, dysponować przestrzenią do zorganizowania koncertu, takim jak np. sala czy świetlica (kontakt pod nr. tel ). Poniżej publikujemy w całości tekst rocznicowej piosenki: Ukochany Sącz mój Nowy (721 lat) Nad mym miastem słońce wschodzi Budzi się kolejny dzień W moim sercu żal się wzmaga Chcesz zostawić miasto me Chcesz porzucić moje strony i poznawać inne kraje Chcesz porzucić Sącz mój Nowy Kamienicę i Dunajec Nie zostawiaj mnie zostań tu ze mną Zostań na zawsze, bo kocham Cię Obiecałeś wspólne życie W moim mieście ukochanym Spacerować już o świcie Szlakiem dobrze tak Ci znanym Jagiellońską prosto w planty i odwiedzić stary rynek i uliczki i bulwary stary Ratusza budynek Przyklęknąć pod pomnikiem Jana Pawła II Wysłuchać co śpiewa fontanna w sercu rynku starego Zadumać się nad przeszłością Odwiedzając Zamek Jagielloński stary Bazylikę Galicyjskie i skansenu obszary Nie porzucaj mnie przecież kochasz mnie na pewno Zostań tu ze mną, ja błagam Cię * Zespół wokalno-instrumentalny Romantyczni powstał w 1975 roku z inicjatywy Jana Pacha i Józefa Kutyby, pod patronatem Praktycznej Pani przy PSS Społem. Później wspierały go Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego. Duża rolę w tworzeniu jego repertuaru odegrał były tenor z Operetki Gliwickiej, nieżyjący już Mieczysław Bańkowski. Zespół wykonuje aranżacje szlagierów przedwojennych (w tym lwowskich) i podwórkowych, musicalowych i operetkowych. Popularny zwłaszcza wśród starszego pokolenia, już od blisko 40 lat jest wpisany w krajobraz kulturalny Nowego Sącza. W 2006 roku otrzymał Tarczę Herbową Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza. Obecnie zespół tworzą cztery osoby: Tadeusz Szafarz (solista baryton), Ryszard Guśtak (gitara, wokal), Krzysztof Żyłka (organy, wokal) oraz Henryk Dyszkiewicz (instrumenty perkusyjne, wokal). RZEPA Nowe książki (41) Sądecka witryna Hrabianka i książę Wnuczka Jadwigi Tekli Stadnickiej i Adama Czartoryskiego Barbara Caillot-Dubus, razem z historykiem Marcinem Brzezińskim wydała album z fotografiami ocalającymi od zapomnienia świat jednej z najznamienitszych polskich rodzin ziemiańskich. Na okładce: zdjęcie ślubne dziadków wykonane 27 czerwca 1937 r. przed pałacem w Nawojowej. Wesele, urządzone dla córki przez hrabiego Adama Stadnickiego, stało się wielkim zjazdem arystokracji polskiej i znanych rodów, z którymi Stadniccy byli spokrewnieni. Odbiło się szerokim echem w kraju i za granicą. Sakramentu małżeństwa w nawojowskim kościele udzielił ksiądz Jerzy Czartoryski w asyście dominikanina Michała Czartoryskiego (obaj bracia pana młodego) i księdza Cieńskiego. Ten piękny świat dworów, balów i wielowiekowej tradycji przeszedł bezpowrotnie do historii wraz z wybuchem II wojny światowej i późniejszą zmianą ustroju Polski. Adam Czartoryski zmarł w 1998 r. w Warszawie w wieku 92 lat. Jadwiga zmarła w 2009 r. w wieku 96 lat. Została pochowana na Starych Powązkach. Podczas drugiej wojny światowej była porucznikiem Armii Krajowej, ps. Tuja. Oznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Armii Krajowej, Krzyżem Partyzanckim i Medalem Pro Memoria. Razem z mężem, księciem Adamem Czartoryskim, z którym przeżyła 61 lat, dochowała się czwórki dzieci, dziewięciorga wnucząt i dziesięciorga prawnucząt. I oto teraz publikowane po raz pierwszy w książce Adam i Jadwiga Czartoryscy. Fotografie i wspomnienia wydobyte i uporządkowane z rodzinnego archiwum zdjęcia z Pienin (Szczawnicy) i Sądecczyzny, z pikników, zabaw z dziećmi, wiejskich scenek rodzajowych, spotkań na polowaniach, spływów na Dunajcu, rautów i uroczystości, wypadów na narty i konne przejażdżki, połączone ze wspomnieniami dotyczącymi Jadwigi i Adama są wysmakowaną i nostalgiczną wyprawą do świata w dawnym stylu, dziś znanym już tylko z literatury i filmu, przedstawieniem losów dwóch rodów na tle burzliwej historii XX w. Podczas II wojny światowej Jadwiga działała w konspiracji, pałac Stadnickich w Nawojowej był ośrodkiem partyzantki ZWZ AK pn. Narcyz, punktem przerzutów kurierskich na Węgry, a nawet małą fabryką amunicji. Wszystkie dzieci hrabiego były zaprzysiężone w Armii Krajowej. Adam Czartoryski, ps. Szpak, kapitan AK, był komendantem placówki Szczawnica. Po wojnie majątek Jadwigi i Adama w Wielkopolsce został znacjonalizowany (podobnie jak hrabiego Adama na Sądecczyźnie). Na początku lat pięćdziesiątych rodzina osiadła w Poznaniu, na Sołaczu przy ul. Śląskiej. Adam Czartoryski, absolwent wydziału leśnictwa Politechniki we Lwowie, doktor biologii, pracował w Wydziale Rolnictwa poznańskiego Urzędu Powiatowego. Jadwiga zatrudniła się w Izbie Przemysłowo-Handlowej, po godzinach dorabiała jako krawcowa, przepisywała prace dyplomowe. Czartoryscy wykształcili trzy córki (Izabelę, Marię, Jadwigę) i syna (Jerzego, wyemigrował do Kanady). Współautorka albumu, Barbara Caillot-Dubus (absolwentka dziennikarstwa, kulturoznawstwa i języków obcych, fotografik i podróżniczka) jest jedną z trzech córek Izabeli, słynącej swego czasu w Poznaniu z nieprzeciętnej urody. Izabela w 1967 r. została żoną francuskiego dyplomaty Jeana Caillot z Charbourga, prawnika (studiował m.in. na Uniwersytecie Warszawskim, tytuł doktora praw uzyskał na Sorbonie), attaché handlowego przy ambasadzie francuskiej, który w 2000 r. został przewodniczącym Forum Izb Gospodarczych Unii Europejskiej i koordynował prace nad budową pomnika generała de Gaulle'a w Warszawie. BIBLIOMANIAK

9 Poradnik Bezpieczna jazda nocą Jazda samochodem w nocy jest dużo bardziej wymagająca nawet dla doświadczonych kierowców. Oprócz ograniczonego pola widzenia, prowadzący musi poradzić sobie ze zmęczeniem, sennością oraz oślepiającymi światłami innych pojazdów. Jak poprawić bezpieczeństwo nocnego podróżowania? Oto kilka naszych wskazówek. Zadbaj o światła. Jeżdżąc nocą powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na ustawienie świateł, a także na stan żarówek. Źle ustawione światła mogę oślepiać jadących z naprzeciwka kierowców. Słabe, stare żarówki dodatkowo ograniczą naszą widoczność. Reflektory to nasze oczy, jeśli o nie nie zadbamy, ryzykujemy swoim bezpieczeństwem. Czystość. Drugim, podstawowym elementem do zapewnienia dobrej widoczności jest czystość szyb i reflektorów. Czyszczenie szyb nie tylko na zewnątrz, a także w środku powinno być naszym rutynowym działaniem. Podobnie jak czyszczenie reflektorów, których nawet niewielkie zanieczyszczenia mogą powodować bardzo duże ograniczenie skuteczności świateł. Oświetlenie wewnątrz samochodu. Jeśli w naszym samochodzie istnieje możliwość regulacji podświetlenia deski rozdzielczej powinniśmy ustawić je tak, by nie było zbyt intensywne. Obserwacja drogi. Podczas jazdy nocą bardzo ważna jest ciągła obserwacja drogi. Powinniśmy unikać patrzenia na światła nadjeżdżających samochodów. Krótkie spojrzenie może spowodować, że nawet przez kilka sekund będziemy oślepieni. Podczas jazdy wykorzystujmy światła drogowe, zdecydowanie poprawiają one nasze pole widzenia i pozwalają na lepszą obserwację drogi i jej otoczenia. Pamiętajmy jednak o odpowiednio wczesnym ich wyłączaniu tak, by nie oślepiać kierowców przed nami i jadących z naprzeciwka. Świateł drogowych nie można również używać w terenie zabudowanym, chyba że teren jest nieoświetlony. Odpoczynek. Wsiadając do samochodu miejmy świadomość drogi, która jest przed nami. Szczególnie nocą, gdy musimy być bardziej skoncentrowani i szybciej się meczymy. Pamiętajmy o konieczność regularnych postojów i odpoczynku. Kawa czy środki pobudzające działają przez chwilę, ale później objawy nasilają się jeszcze mocniej. Nie dajmy się im oszukać. Kultura jazdy. Warto przestrzegać kilku zasad, które pozwolą nam poprawić komfort i bezpieczeństwo podróżowania. Po pierwsze: zachowujmy odpowiedni odstęp przed pojazdem jadącym przed nami, aby nasze światła nie świeciły kierowcy w lusterko wewnętrzne i nie oślepiały go. Po drugie: jeśli jedziemy na światłach drogowych zmieniajmy je odpowiednio wcześniej, mając na uwadze innych uczestników ruchu, tak pieszych jak i zmotoryzowanych. Po trzecie: jeśli jesteśmy wyprzedzani, a mamy włączone światła drogowe, zmieńmy je na mijania dopiero, gdy samochód nas wyprzedzający będzie na naszej wysokości. Po czwarte: dla kierowców jadących za nami nasze światła są ważnym źródłem informacji na temat tego, co się dzieje na drodze. Nie lekceważmy tego, to co jest dla nas widoczne, dla kierowcy za nami może być niespodziewane. Systemy ułatwiające podróżowanie w nocy. Aby ułatwić kierowcom podróżowanie w nocy, a także poprawić ich komfort i bezpieczeństwo, producenci aut dbają o możliwość zaopatrzenia swojego auta w systemy, które ułatwiają nocną jazdę w tym między innymi automatycznie ściemniające się lusterko wsteczne, reflektory z funkcją doświetlania zakrętów czy też automatycznie włączające się i wyłączające się światła drogowe. AUTO SZKOŁA KODA, FOT.. PL

10 10 Ważne O. Fabian Błaszkiewicz usunięty z zakonu jezuitów Kontrowersyjny, niebanalny ale i charyzmatyczny kapłan, który na swoich kazaniach gromadził i porywał tłumy. Fantastyczny psycholog i mówca motywacyjny, prowadzący szkolenia z dziedziny rozwoju osobistego dla biznesmenów, artystów oraz młodzieży. Najsłynniejszy polski jezuita ojciec Fabian Błaszkiewicz z dniem 19 listopada br. został ostatecznie usunięty z Towarzystwa Jezusowego. O odbiorze przez o. Fabiana dekretu dymisji poinformowała Kuria Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego. Powodem usunięcia go z zakonu miał być przedłużający się nieuprawniony pobyt poza domem zakonnym oraz brak jakichkolwiek reakcji na upomnienia i wezwania do powrotu. Fabian Błaszkiewicz pozostaje nadal kapłanem, jednak nie może na razie wykonywać jakichkolwiek czynności wynikających ze święceń chyba, że znajdzie biskupa, który przyjmie go do swej diecezji. We wrześniu 2011 r. o. Błaszkiewicz nie wrócił z urlopu do swojej parafii w Bytomiu, gdzie przebywał od lipca. Przełożeni nie mogli nawiązać z nim żadnego kontaktu ani telefonicznego, ani mailowego. Ostatecznie w listopadzie 2012 r. został ukarany przez prowincjała jezuitów ojca Wojciecha Ziółka karą suspensy, czyli zawieszenia w czynnościach kapłańskich. Na jej mocy nie mógł już sprawować sakramentów, głosić kazań, prowadzić rekolekcji ani konferencji. Jak można było przeczytać w komunikacie podpisanym przez o. Jakuba Kołacza SJ, decyzja ta powodowana jest długim czasem nielegalnego przebywania poza domem zakonnym, uporczywym unikaniem wszelkich kontaktów z przełożonymi oraz rosnącym zgorszeniem wiernych, którzy dowiadują się o jego nieregularnej sytuacji. Blisko rok później o. Błaszkiewicz przestał być jezuitą. Kapłan pragnie uniknąć wokół siebie medialnego szumu. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił oświadczenie, w którym podał m. in., że nie zamierza nigdy i pod żadnym pozorem roztrząsać tej sytuacji na forum publicznym czy w mediach ( ). Napisał: Wewnętrzny konflikt, który doprowadził do obecnej sytuacji zamierzam rozwiązać i uregulować w zgodzie z obecną dyscypliną i prawem Kościoła, w pełnym porozumieniu ze stosownymi władzami w Watykanie ( ), dodając jednocześnie, że jego osobiste doświadczenie wiary w ciągu ostatniego roku oczyściło się i umocniło, i pragnie nadal dzielić się nim z innymi, jak również służyć Kościołowi całą swoją wiedzą i umiejętnościami w powrocie do pierwotnej miłości. O. Fabian Błaszkiewicz w całym kraju zyskał sławę jako profesjonalny mówca motywacyjny i ekspert w dziedzinie rozwoju osobistego oraz osiągania sukcesu. Od kilku lat współpracuje z zajmującą się szkoleniami agencją Pure Profit, założoną w Nowym Sączu przez członków wspólnoty Magis. Jego seminaria takie jak Snajper uwodzenia dla mężczyzn czy Słońce Twojego sekretu dla kobiet przyciągały tłumy słuchaczy. Jest również autorem bloga, dwóch książek oraz audiobooków, z których najbardziej znany to Jestem legendą. W środowisku hiphopowców znany jako DJ Fabbs, jest współtwórcą zespołu Korzeń z Kraju Melchizedeka. RZEPA Sądecczyzna zdana na łaskę Bieńkowskiej? Konferencje, pakty i listy to wszystko może zdać się na nic. Perspektywa budowy w najbliższych latach Sądeczanki, czyli drogi łączącej nasz region z autostradą A4, staje się coraz mniej realna. Według słów marszałka województwa małopolskiego Marka Sowy wypadła ona na tę chwilę z listy przedsięwzięć zgłoszonych do Kontraktu Terytorialnego. Ta zaskakująca, bo sprzeczna z dotychczasowymi deklaracjami marszałka województwa informacja przedstawiona została podczas debaty z udziałem sądeckich przedsiębiorców Szanse dla rozwoju Sądecczyzny, która odbyła się 27 listopada w Nowym Sączu. W jej trakcie marszałek Sowa zachwalał bogactwo kulturowe i przyrodnicze Sądecczyzny, rolę uzdrowisk, uczelni wyższych, a w końcu i lokalnych przedsiębiorstw. Tutaj przedsiębiorczość i zaradność stoją u podstaw sukcesu sądeckich firm, które skutecznie potrafią konkurować na rynkach globalnych, chociaż nie mają najłatwiejszych warunków w tej rywalizacji. Tutaj prowadzą działalności firmy wiodących branż dla naszego regionu: spożywczej, budowlanej, turystycznej i kolejowej stwierdził Sowa. Jednocześnie zauważył, iż atuty naszego regionu ogranicza między innymi słabo rozwinięta infrastruktura komunikacyjna, która nieprędko ulec ma poprawie... Przyczyną tego ma być wypadnięcie Sądeczanki z listy projektów zgłoszonych do realizacji w ramach Kontraktu Terytorialnego. Kluczowa dla naszego regionu inwestycja komunikacyjna ustąpić ma miejsca projektom ekologicznym, czy też kulturalnym. Według marszałka Sowy, o ograniczenie liczby projektów zgłoszonych do negocjacji w ramach Kontraktu Terytorialnego zaapelował nie kto inny jak Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Zapewnił on jednak, iż postara się przekonać do projektu budowy Sądeczanki samą wicepremier Elżbietę Bieńkowską, czemu służyć będzie jej zaproszenie do Nowego Sącza. W czasie wspomnianej debaty padła również dość kontrowersyjna propozycja ze strony przedsiębiorców. Prezes Sądeckiej Izby Gospodarczej Paweł Kukla zauważył, iż budżet przeznaczony na zadania, które mają zostać zrealizowane w przyszłej perspektywie finansowej, równy jest kosztom wybudowania tak ważnej dla naszego regionu drogi, wycenianej na 2,5 miliarda złotych. Stąd zaapelował on aby rozważyć, czy budowa Sądeczanki nie jest przypadkiem ważniejsza dla całego regionu, aniżeli wszystkie unijne dotacje w nowej perspektywie finansowej i czy właśnie w ten sposób nie należy przedstawiać tej sprawy w rozmowach ze stroną rządową. MIK

11 Sport Rozpocznij tydzień z miastons.pl 11 Doświadczeni gracze opuszczają Stróże To musiało się stać. Po nieudanej końcówce rundy jesiennej było pewne, że drużyna Kolejarza przejdzie zimą małą kadrową rewolucję. Tym bardziej, że drużynę publicznie skrytykował wiceprezes Stanisław Kogut. Na pierwszy ogień poszli najbardziej doświadczeni gracze. Po zaledwie jednej rundzie Stróże opuścił blisko 40-letni Piotr Rocki. Oprócz niego pierwszoligowiec postanowił rozstać się z bramkarzami: Mariuszem Różalskim i Łukaszem Lisakiem oraz napastnikiem Krzysztofem Kaliciakiem. I właśnie pozyskanie nowego atakującego będzie priorytetem Kolejarza na najbliższe okno transferowe. Senator Kogut zapowiada, że chce zamknąć kadrę na rundę wiosenną do końca grudnia, transferów należy więc spodziewać się w najbliższych dniach. Muszynianki zwyciężają w Wiedniu Z tarczą wracają z Wiednia siatkarki Muszynianki. W pierwszym, rozgrywanym na wyjeździe spotkaniu 1/8 finału Pucharu CEV podopieczne Bogdana Serwińskiego pokonały austriacki SVS Post Schwwechat 3: 1 (22: 25, 26: 24, 25: 16, 29: 27). Zwycięstwo nie przyszło im jednak łatwo. Gospodynie prowadziły 1: 0, a w drugiej partii miały aż trzy piłki setowe. Zespół z uzdrowiska zdołał jednak odwrócić losy seta i doprowadzić do wyrównania, by w dwóch kolejnych partiach udowodnić swoją wyższość. W rewanżu przed własną publicznością muszyniankom do awansu wystarczy wygranie dwóch setów. A w kolejnej rundzie broniące tytułu sprzed roku mineralne czekać będzie trudniejsza przeprawa trafić mogą bowiem na mocny Lokomotiv Baku z Azerbejdżanu. Olimpijskie nadzieje trenowały w Krynicy Na początku ubiegłego tygodnia w Krynicy odbył się dwudniowy obóz selekcyjny uczestników projektu Hokejowe Nadzieje Olimpijskie. Do uzdrowiska przyjechało ponad 50 najbardziej utalentowanych zawodników urodzonych w latach , z niemal wszystkich polskich klubów. W tym gronie znalazło się między innymi pięciu wychowanków krynickiego KTH bramkarze Patryk Janusz i Łukasz Hebda, obrońca Patryk Gosztyła oraz napastnicy Damian Tyczyński i Paweł Zygmunt. Celem projektu, organizowanego przez Katarzynę Zygmunt, jest wyselekcjonowanie i wyszkolenie najbardziej obiecujących polskich hokeistów, by za osiem lat mogli reprezentować biało-czerwone barwy w turnieju olimpijskim. Zawodnicy w ciągu dwóch dni przeszli szereg testów i sprawdzianów. Młodych adeptów hokeja odwiedzili również trenerzy pierwszej reprezentacji Polski Igor Zacharkin i Kirył Korenkow. Sandecja zaplanowała sparingi Znany jest już plan sparingów Sandecji przed rozpoczęciem rundy wiosennej. Piłkarze sądeckiego pierwszoligowca udali się już na urlopy, a treningi wznowią 9 stycznia. Po dwóch tygodniach zajęć przystąpią do gier kontrolnych. Na początek zaplanowano mecze z drużynami z T-Mobile Ekstraklasy Podbeskidziem Bielsko-Biała i Koroną Kielce. Potem Sandecję czekają spotkania z Puszczą Niepołomice oraz słowackim drugoligowcem z Bardejova. Później biało-czarni zmierzą się jeszcze m.in. z Cracovią i Tatranem Presov. Gry sparingowe zakończą się1 marca meczami z krakowską Garbarnią i Porońcem Poronin. Ewa Bulanda na podium Mistrzostw Świata! Zawodniczka krynickiego Jas-Pol- -u Ewa Bulanda zdobyła brązowy krążek Mistrzostw Świata w kickboxingu w wersji full contact w Turcji. W walce półfinałowej pokonała 3-0 zawodniczkę z Włoch, natomiast w starciu półfinałowym uległa 1-2 przedstawicielce gospodarzy. Szkoda straconej szansy na finał, ale wygrać z tureckimi arbitrami nie jest łatwo. Należy się cieszyć ze zdobytego brązowego medalu, który jest ukoronowaniem całego jakże pracowitego sezonu (Mistrzostwa Polski Kadetów, Puchar Polski, Mistrzostwa Juniorek w boksie, Mistrzostwa Europy, członkowstwo w Zarządzie PZKB, szefowanie Kadrze Narodowej Kadetów, magisterium na Uniwersytecie Rzeszowskim) zawodniczki z Sądeczyzny. Mikołajkowy tenis stołowy w Zespole Szkół Budowlanych 5 grudnia w Zespole Szkół Budowlanych w Nowym Sączu odbył się Mikołajkowy Turniej Tenisa Stołowego klas I-II. Zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy, w których rozgrywano mecze każdy z każdym. Następnie zwycięzcy grup grali duży finał o miejsca I-II, natomiast zawodnicy, którzy zajęli drugie miejsca walczyli w małym finale o miejsca III-IV. Sędziami meczowymi byli uczniowie, którzy bezpośrednio ze sobą rywalizowali. Z zadania tego wywiązali się jak na ucznia-sportowca przystało, przez co turniej przebiegał w znakomitej atmosferze, a zawodnicy pokazali, że oprócz umiejętności grania w tenisa stołowego, znają oraz potrafią zastosować zasadę fair play. Nad sprawną organizacją turnieju czuwali nauczyciele wychowania fizycznego mgr Dariusz Sobczyk oraz Arkadiusz Dylowicz. Sądeczanin zagrał z Portugalią Dwa występy w reprezentacji Polski do lat 18 zaliczył w ubiegłym tygodniu Przemysław Szarek. Urodzony w 1996 roku zawodnik Sandecji wystąpił w towarzyskich spotkaniach biało-czerwonych z reprezentacją Portugalii. W pierwszym spotkaniu sądecki obrońca rozegrał pełne 90 minut, a Polacy pokonali Portugalczyków 3: 1. W rozgrywanym dwa dni później rewanżu Szarek pojawił się na boisku po przerwie, a biało-czerwoni przegrali 1: 2. Oba spotkania zostały rozegrane w Vendas Novas w Portugalii.

12 12 Flesz sądecki Poniedziałek, 9 GRUDNIA 2013 Supernowoczesna pracownia w elektryku W Zespole Szkół Elektryczno-Mechanicznych im. gen. Józefa Kustronia w poniedziałek (2 grudnia) oddano do użytku pierwszą tego typu w kraju pracownię automatyki budynkowej. Znalazły się w niej m.in. automatyczna brama wjazdowa, segmentowa brama garażowa, elektrycznie sterowane okna (elewacyjne i dachowe), system kontroli dostępu i monitoringu, stanowisko fotowoltaiczne, system alarmowy i wideodomofonowy, a nawet aneks łazienkowy i kuchenny czy też system elektrycznego ogrzewania podłogowego i oświetlenia LED. W pracowni zajęcia odbywać będą uczniowie praktycznie wszystkich specjalności realizowanych w elektryku. Przewidziano także atrakcyjne prezentacje dla uczniów gimnazjów, mające na celu zainteresowanie ich nowoczesnymi technologiami poprzez bardzo bezpośredni i bliski z nimi kontakt. Pogotowie z kontraktem Pogotowie Ratunkowe w Nowym Sączu podpisało na nowy rok kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Będzie on obowiązywał przez pierwsze trzy miesiące, a jego wysokość nie zmieniła się już od 5 lat. I prawdopodobnie nie będzie wyższy przez następne lata. Nowe autobusy w MPK O dziesięć nowych autobusów o zmniejszonej emisji zanieczyszczeń, a także przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych, wzbogaciło się Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne Sp. z o. o. w Nowym Sączu. Autobusy zakupiono w ramach projektu z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, kwota dofinansowania wyniosła ponad 5,6 mln zł przy całkowitej wartości projektu 9,9 mln zł. SOLBUS typ: SM12, model: SOLBUS SM12DC to nowoczesny autobus miejski przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych, o zmniejszonej emisji zanieczyszczeń, przeznaczony do obsługi tras o zwiększonych potokach pasażerskich. Obniżona na całej powierzchni pojazdu podłoga jest dostępna dla pasażerów z wszystkich drzwi autobusu. Przestronne, komfortowe wnętrze zapewnia wygodny przewóz 116 osób, w tym 28 na miejscach siedzących. Śmiertelny wypadek w Barcicach W zeszłą środę (4 grudnia) około godziny w Barcicach doszło do śmiertelnego potrącenia pieszego. Najprawdopodobniej jadący w kierunku Przysietnicy samochód marki Opel potrącił 57-letniego mieszkańca tej miejscowości, który w wyniku poniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Kierowca opla był trzeźwy. Okoliczności i przyczyny tego wypadku sprawdzają sądeccy policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia przez kilka godzin. MORD przekazał policjantom aparat fotograficzny Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego sądeckiej komendy od środy (4 grudnia) mają do dyspozycji profesjonalny aparat fotograficzny, który posłuży do przygotowania dokumentacji fotograficznej na miejscu zdarzeń drogowych. Dyrektor sądeckiego MORD-u Waldemar Olszyński, przekazał go na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Nowym Sączu insp. Marka Rudnika wszystko to w ramach zadań z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego, realizowanych wspólnie przez Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego i Policję. Sfinansowany przez MORD aparat trafił następnie do Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego sądeckiej komendy, podinsp. Alberta Koguta, który przekazał go swoim podwładnym zapewniając, że jego użytkowanie zapewni profesjonalne przygotowanie dokumentacji fotograficznej na miejscu zdarzeń drogowych, a tym samym pomoże dokładnie wyjaśnić ich okoliczności, przyczyny i przebieg. Święty Mikołaj w Stróżach po raz dziesiąty W Stróżach pod Grybowem w sobotę 30 listopada miał miejsce X finał akcji Zostań Świętym Mikołajem. Jak co roku, akcja zbierania darów, które następnie zamieniono w przedświąteczne paczki, rozpoczęła się już w lecie. Przez kilka miesięcy szukano darczyńców i sponsorów, którym nie jest obojętny los dzieci z rodzin ubogich i wielodzietnych, a także los dzieci niepełnosprawnych. W tym roku w hali sportowej Szkoły Podstawowej im. Bolesława Chrobrego w Stróżach mogło się zgromadzić nawet 2 tys. dzieci oczekujących na przyjazd Świętego Mikołaja. Oprócz paczek, w których znalazły się przybory szkolne, czapki, szaliki, polary, rękawice i owoce, rozdawano także słodycze i pączki, roznoszone przez pomocników Świętego Mikołaja. Na scenie nie mogło zabraknąć występów, m.in. dzieci ze szkoły muzycznej w Bobowej, uczestników WTZ w Stróżach oraz dzieci z Przedszkola Integracyjnego działającego przy Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Podczas spotkania wręczano także wyróżnienia Darczyńca Roku oraz najważniejsze Amicus Minorum ( Przyjaciel Mniejszych ). W tym roku otrzymał je Horst Kaufmann, jeden z pierwszych donatorów Fundacji, który przed kilkunastu laty pomagał przy podejmowaniu pierwszych inicjatyw w Stróżach. I Miejski Dzień Integracji Uczniów W poniedziałek 2 grudnia w Nowym Sączu obchodzony był I Miejski Dzień Integracji Uczniów Niepełnosprawnych i Pełnosprawnych. W nowosądeckim Miejskim Ośrodku Kultury spotkały się dzieci i młodzież z klas integracyjnych z terenu miasta. Towarzyszyły im także delegacje z innych szkół. Na scenie prezentowały się zespoły artystyczne, wokaliści i recytatorzy. Pojawili się również młodzi artyści z Pałacu Młodzieży z grupy tanecznej breakdance. W trakcie trzygodzinnego programu artystycznego zaprezentowano osiągnięcia poszczególnych szkół na polu integracji społecznej. W trakcie obchodów w Miejskim Ośrodku Kultury delegacje szkół złożyły układankę z dużych puzzli, które następnie zostały umocowane na płycie. Sądeczanie mogli je podziwiać przez trzy dni.

13 12 Flesz Limanowski Wtorek, 10 GRUDNIA 2013 Starowiejska szkoła zdrowia ci doda Zespół Szkół im. Stanisława Konarskiego w Starej Wsi II został laureatem IX edycji Programu Dożywiania Danone Podziel się Posiłkiem, którego celem jest przyczynienie się do wyeliminowania zjawiska niedożywienia dzieci w Polsce oraz edukacja prozdrowotna. Cel ten realizowany jest poprzez dofinansowanie lokalnych działań, które wpływają na zmniejszenie niedożywienia dzieci i młodzieży. Spośród 206 złożonych projektów Kapituła Programu wyłoniła 32 zwycięskie organizacje z całej Polski (organizacje pozarządowe, szkoły, świetlice, przedszkola, szkoły itp.). Szkoła w Starej Wsi II otrzymała grant w wysokości 7000 zł jako jedna z trzech w województwie małopolskim. Zwycięski projekt o nazwie Starowiejska szkoła zdrowia ci doda realizowany jest od 1 listopada br i potrwa do 28 lutego 2014 r. W ramach programu dzieciom wydawane są pełnowartościowe posiłki oraz prowadzone są różnorodne akcje edukacyjne na temat dobrych nawyków żywieniowych. Jest już koncesja na wydobywanie wód termalnych w Porębie Wielkiej! Decyzją Marszałka Województwa Małopolskiego z dnia 3 grudnia br., spółka Gorczańskie Wody Termalne otrzymała koncesję na wydobywanie wód termalnych w Porębie Wielkiej. Tym samym został zakończony jeden z najważniejszych etapów działań zmierzających do budowy Centrum Rekreacji i Balneologii. Na bazie wód geotermalnych występujących w Porębie Wielkiej, budowa Centrum Rekreacji i Balneologii podzielona została na dwa etapy. Pierwszy obejmuje budowę Zakładu Przyrodoleczniczego wraz z hotelem i będzie realizowany przez Powiat Limanowski przy Domu Wczasów Dziecięcych; natomiast drugi polegał będzie na budowie basenów rekreacyjnych i realizowany będzie przez Spółkę Gorczańskie Wody Termalne. Limanowski chór wystąpi w Austrii! W dniach od grudnia br. Chór Mieszany Canticum Iubilaeum będzie koncertował w Austrii. Zespół wystąpi w piątek 13 grudnia z koncertem dla mieszkańców Gablitz. W sobotę 14 grudnia koncertować będzie w wyjątkowym miejscu, jakim jest Katedra Świętego Szczepana w Wiedniu. W niedzielę 15 grudnia chór został zaproszony na Kahlenberg, gdzie o godzinie 12: 00 uświetni swym śpiewem Mszę Świętą, a po niej wykona koncert. Będzie mu towarzyszyć solistka Jadwiga Postrożna. Chór będzie promował Ziemię Limanowską poprzez wykonywaną muzykę chóralną, a także polskie, tradycyjne kolędy. Zapraszamy na nasze koncerty wszystkich rodaków mieszkających w Wiedniu, a także tych, którzy w tym okresie będą przebywać w Austrii i zechcą wysłuchać naszych koncertów mówi Krzysztof Młynarczyk, prezes chóru. II miejsce Jadwigi Postrożny w Krynicy W dniach od 27 do 30 listopada w Krynicy-Zdroju odbył się I Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Jana Kiepury. Najlepsi soliści występowali przed jurorami i publicznością zgromadzoną w Sali Balowej Starego Domu Zdrojowego. Drugie miejsce zajęła pochodząca z Limanowej Jadwiga Postrożna. Laureatem Konkursu został Makarij Pihura (bas) z Ukrainy. Drugą nagrodę zdobyła Jadwiga Postrożna, mezzosopranistka z Limanowej, absolwentka Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Jest doktorem sztuki w dziedzinie wokalistyki. Natomiast trzecim laureatem został Łukasz Motkowicz (baryton), absolwent Akademii Muzycznej im. K. Lipińskiego we Wrocławiu. Debiutował w 2010 roku tytułową rolą w Eugeniuszu Onieginie P. Czajkowskiego w Teatrze Operowym w Koszycach. Andrzejki dla Seniorów w Siwym Brzegu 28 listopada w restauracji Siwy Brzeg odbyły się Andrzejki dla Seniorów, pierwsza tego typu impreza dedykowana osobom starszym. Przygotowały ją Miejska Biblioteka Publiczna i Limanowski Dom Kultury, i okazała się sporym sukcesem. Na Andrzejki przybyło ponad 70 osób. Ich program przygotowali pracownicy obu instytucji kultury, dzieląc między siebie związane z tym obowiązki. Nie zabrakło tradycyjnego lania wosku, ciasteczek z wróżbami, magicznymi kolorami, wyjaśnianiem znaczenia imion, przypomnienia tradycji andrzejkowej oraz tańców. Wszystko to odbywało się przy akompaniamencie muzyki na żywo. Bohaterski czyn mieszkańców Limanowszczyzny 2 grudnia br. około godziny 3.00 w budynku mieszkalnym w Starym Rybiu wybuchł pożar. Dom oraz znajdująca się obok stodoła spłonęły doszczętnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało, pożar zakończyłby się jednak tragicznie, gdyby nie interwencja trzech mężczyzn, którzy uratowali życie małżeństwu znajdującemu się w płonącym budynku. Tym bohaterskim czynem Piotr Kowalski, Antoni Raczek i Mieczysław Twaróg zasłużyli sobie na najwyższe uznanie społeczne. Ich postawa może być wzorem godnym do naśladowania dla wszystkich szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy panuje znieczulica społeczna. 66 lat Koła Gospodyń Wiejskich w Pisarzowej W sobotę 30 listopada br. zaległy jubileusz obchodziło Koło Gospodyń Wiejskich w Pisarzowej w tym roku przypada 66 lat istnienia Koła. Uroczystość, podczas której świętowano wieloletnią działalność KGW zapoczątkowała msza św. w intencji Koła, odprawiona w kościele w Pisarzowej. Po mszy członkinie KGW oraz zaproszeni goście udali się do budynku Wiejskiego Klubu Kultury, gdzie wspólnie świętowano Jubileusz. Przypomnijmy, że KGW w Pisarzowej jest najstarszym Kołem działającym w gminie Limanowa. Nieprzerwanie od początku 1947 r. pielęgnuje dziedzictwo kulturowe poprzez tradycyjne obrzędy, śpiew, gwarę i regionalną kuchnię. W Kole działają trzy pokolenia ludzi, dla których kultura ludowa stanowi ogromną wartość, którzy pielęgnują i zachowują od zapomnienia dawne tradycje i zwyczaje.

14 12 Flesz Gorlicki Środa, 11 GRUDNIA 2013 Nietrzeźwy motorowerzysta We czwartek 28 listopada około godziny na ul. Parkowej w Gorlicach policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę motoroweru. Okazało się, że jadący nim mieszkaniec Męciny Wielkiej znajdował się pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało, że w jego organizmie znajduje się 2,94 promila alkoholu. Za popełniony czyn odpowie przed sądem. Gorlicki szpital w Złotej Setce! Już po raz dziesiąty Rzeczpospolita i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia przeprowadziły ranking pod hasłem Bezpieczny Szpital W opublikowanej przez Rzeczpospolitą Złotej Setce znalazło się 100 wielospecjalistycznych szpitali zabiegowych, a wśród nich, w połowie stawki, Szpital Specjalistyczny im. Henryka Klimontowicza w Gorlicach. W rankingu wojewódzkim gorlicki szpital znalazł się na bardzo wysokim siódmym miejscu. W ogólnopolskim rankingu wzięło udział 256 szpitali. Aby znaleźć się w Złotej Setce rankingu, szpital musiał uzyskać co najmniej tyle punktów, co setny szpital, czyli 725. Gorlicki szpital uzyskał punktów, poprawiając znacząco swój wynik z roku ubiegłego, który wynosił 686 punktów. Dało to mu 68 pozycję w skali całej Polski w X edycji rankingu. Bardzo dobry wynik, czyli 7 miejsce, zdobył także w skali województwa małopolskiego, wyprzedzając takie szpitale jak: Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II, Szpital Powiatowy w Chrzanowie i Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Szpital Powiatowy im. bł. Marty Wieckiej w Bochni. Na całkowitą liczbę uzyskanych punktów składają się punktacje za trzy obszary: Zarządzanie, Jakość opieki oraz Opieka medyczna. O Harcmistrzyni W Pawilonie Historii Miasta na gorlickim Rynku otwarta została wystawa poświęcona hm. Marii Rydarowskiej. Będzie ona dostępna do 31 grudnia 2013 roku, w dni powszednie, w godzinach Na wystawę zapraszają Urząd Miejski w Gorlicach i Hufiec ZHP Gorlice. Maria Rydarowska to harcmistrzyni ściśle związana z Gorlicami, pośmiertnie odznaczona przez Prezydenta RP Bronisław Komorowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju ruchu harcerskiego, za kształtowanie moralności i patriotycznej postawy młodzieży oraz ofiarne niesienie pomocy potrzebującym podczas II wojny światowej. Słowo jako moc sprawcza Trzynastu uczniów pięciu szkół ponadgimnazjalnych powiatu gorlickiego wzięło udział w XIV Powiatowym Konkursie Recytatorskim im. Jana Pawła II. Młodzież zmierzyła się z utworami najwybitniejszych polskich twórców. Najwyższe uznanie w oczach jurorów zyskały recytatorskie umiejętności Felicji Rybczyk z Liceum Ogólnokształcącego w Bieczu. Drugie miejsce zajął Iwo Kozłowski z Zespołu Szkół Ekonomicznych, zaś na trzecim znalazły się Anna Topczyj z Liceum Ogólnokształcącego w Bieczu i Joanna Szczerba z Zespołu Szkół Technicznych. Jury przyznało także dwa wyróżnienia dla Karoliny Teleckiej z Zespołu Szkół Zawodowych w Bieczu i Marcina Tokarza z Zespołu Szkół Nr 1 w Gorlicach. Konkurs tradycyjnie odbył się w gorlickim Zespole Szkół Ekonomicznych im. J. Pawła II. Zorganizowany został przez Zarząd Powiatu Gorlickiego, który ufundował nagrody książkowe wręczone laureatom przez wicestarostę Karola Górskiego. Jak co roku, równocześnie z konkursem recytatorskim odbył się także konkurs wiedzy o Papieżu Janie Pawle II, w którym startowali uczniowie z gorlickiego ZSE. Najlepiej poradzili sobie Justyna Dziadzio, Andżelika Wszołek i Andrzej Liszka. Gmina Biecz na 10 miejscu w rankingu Wspólnoty Gmina Biecz zajęła 10 miejsce w rankingu Pisma Samorządu Terytorialnego Wspólnota, dotyczącym samorządowych wydatków inwestycyjnych na infrastrukturę techniczną w latach w województwie małopolskim, zaś 52 miejsce w Polsce w kategorii miasta inne. Jest to bardzo dobry wynik, ponieważ w tym samym rankingu prowadzonym w latach Gmina zajęła 450 miejsce w Polsce. Metoda obliczania wskaźników rankingu inwestycyjnego jest od lat ta sama. Brane są pod uwagę inwestycje samorządowe skierowane na rozwój infrastruktury technicznej w trzech działach: transport, gospodarka komunalna oraz gospodarka mieszkaniowa. Ranking pokazuje nakłady na inwestycje gminne, które w przeliczeniu na jednego mieszkańca w latach wyniosły 913,54 zł. Wernisaż Marcina Pecki i wieczór poezji W piątek 29 listopada br. w Muzeum Ziemi Bieckiej odbyła się wystawa abstrakcji autorstwa Marcina Pecki, połączona z wieczorem poetyckim. Spotkanie zorganizowało Stowarzyszenie Maszynka Kreatywności we współpracy z Muzeum Ziemi Bieckiej. Wernisaż rozpoczął się o godzinie od przemówienia dyrektor Muzeum, Marty Bartuś. Następnie głos zabrał prezes Stowarzyszenia Maszynka Kreatywności Piotr Michalec, a po nim artysta Marcin Pecka. Zaproszeni goście podziwiali obrazy młodego twórcy z Biecza przy muzyce zespołu Apocalyptica. Po pierwszej części piątkowego spotkania zebrani w Muzeum udali się do górnej sali, gdzie w blasku świec członkowie Maszynki Kreatywności odczytali wiersze. Przedstawiono twórczość Rafała Wojaczka, Andrzeja Bursy, Wisławy Szymborskiej, Roberta Frosta, Stanisława Barańczaka, Sylvi Plath, Edwarda Stachury i Stanisława Grochowiaka. Ponadto swoje pięć minut mieli młodzi poeci-amatorzy, czyli trzej członkowie Stowarzyszenia Maszynka Kreatywności Piotr Michalec, Joanna Gościńska i Edyta Czech -którzy zaprezentowali kilka utworów ze swoich zbiorów.

15 12 flesz krynicki Środa, 11 GRUDNIA 2013 Laur Pacjenta 2013 dla krynickiego szpitala! Szpital Powiatowy im. J. Dietla w Krynicy-Zdroju otrzymał honorowe odznaczenie Laur Pacjenta Zostało mu ono przyznane przez Kapitułę Ogólnopolskiego Plebiscytu Medycznego. Laur Pacjenta to wyróżnienie, którym co roku honorowani są lekarze i placówki medyczne, które cieszą się największym zaufaniem i sympatią wśród pacjentów. Stanowi on formę podziękowania za ich sumienną pracę. Co warte podkreślenia, Laur Pacjenta jest przyznawany przez samych pacjentów w drodze głosowania internetowego. W tym roku na ich najwyższe uznanie zasłużył Szpital Powiatowy im. J. Dietla w Krynicy-Zdroju. Cieszymy się, że pacjenci mają zaufanie do naszej placówki mówi dyrektor krynickiego szpitala Sławomir Kmak. Ze swej strony robimy wszystko, aby stwarzać im jak najlepsze warunki i otaczamy fachową opieką. Wielokrotnie otrzymywałem telefoniczne i pisemne podziękowania od pacjentów z całej Polski, którzy leczyli się w naszym szpitalu. Zaufanie i zadowolenie pacjentów jest dla nas najważniejsze. Dziękuje wszystkim, którzy głosowali w plebiscycie. Ten certyfikat to dodatkowa motywacja do podejmowania nowych wyzwań. Postaramy się nie zawieść zaufania, jakim darzą nas pacjenci. Jak napisał Witold Wojtczyk, przewodniczący Kapituły, Laur Pacjenta jest wyrazem wdzięczności i uznania pacjentów. Jednocześnie pełni rolę godła jakości, dzięki któremu szukający fachowej opieki medycznej pacjenci w pierwszej kolejności przyjdą po nią do uhonorowanej placówki medycznej. Źródło/fot.: Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu Toyota uderzyła w latarnię matka i syn trafili do szpitala W miniony wtorek (3 grudnia) przy ulicy Ebersa w Krynicy- -Zdroju samochód marki Toyota Corolla uderzył w latarnię. Do zdarzenia doszło kilka minut przed godziną ósmą, w pobliżu dworca autobusowego w Krynicy-Zdroju. W akcji ratowniczej uczestniczyły straż pożarna, policja oraz pogotowie ratunkowe. Toyotą podróżowała matka z 6-letnim synem. Oboje zostali przetransportowani przez pogotowie ratunkowe do szpitala. Przez pewien czas ulica była całkowicie zablokowana. O uszkodzonej latarni zostało powiadomione pogotowie energetyczne, którego pracownicy odłączyli w niej zasilanie. Wieczór autorski ks. Adama Bonieckiego W najbliższy czwartek (12 grudnia) Krynicę-Zdrój odwiedzi ks. Adam Boniecki polski ksiądz Kościoła katolickiego, były redaktor naczelny Tygodnika Powszechnego, dla wielu postać bardzo kontrowersyjna. O godzinie w Restauracji Hydropatia odbędzie się jego wieczór autorski. Święty Mikołaj w Stróżach po raz dziesiąty W Stróżach pod Grybowem w sobotę 30 listopada miał miejsce X finał akcji Zostań Świętym Mikołajem. Jak co roku, akcja zbierania darów, które następnie zamieniono w przedświąteczne paczki, rozpoczęła się już w lecie. Przez kilka miesięcy szukano darczyńców i sponsorów, którym nie jest obojętny los dzieci z rodzin ubogich i wielodzietnych, a także los dzieci niepełnosprawnych. W tym roku w hali sportowej Szkoły Podstawowej im. Bolesława Chrobrego w Stróżach mogło się zgromadzić nawet 2 tys. dzieci oczekujących na przyjazd Świętego Mikołaja. Oprócz paczek, w których znalazły się przybory szkolne, czapki, szaliki, polary, rękawice i owoce, rozdawano także słodycze i pączki, roznoszone przez pomocników Świętego Mikołaja. Na scenie nie mogło zabraknąć występów, m.in. dzieci ze szkoły muzycznej w Bobowej, uczestników WTZ w Stróżach oraz dzieci z Przedszkola Integracyjnego działającego przy Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Podczas spotkania wręczano także wyróżnienia Darczyńca Roku oraz najważniejsze Amicus Minorum ( Przyjaciel Mniejszych ). W tym roku otrzymał je Horst Kaufmann, jeden z pierwszych donatorów Fundacji, który przed kilkunastu laty pomagał przy podejmowaniu pierwszych inicjatyw w Stróżach.

16 GAZETA BEZPŁATNA 10 GRUDNIA 2013 NR 354 VII ROK, ISSN Jakub Muller wraca do Sącza W trzecią rocznicę śmierci, 16 grudnia br. na bramie cmentarza żydowskiego przy ulicy Rybackiej w Nowym Sączu nastąpi odsłonięcie tablicy upamiętniającej Jakuba Mullera, strażnika pamięci o sądeckich Żydach. Tablica została wykonana w formie macewy. Będzie się znajdowała na zewnętrznej stronie bramy cmentarnej, tak aby goście odwiedzający cmentarz przed wejściem mogli się zapoznać z postacią Jakuba Mullera. Napisy na niej wykonano w trzech językach: polskim, hebrajskim i angielskim. Tablicę odsłoni córka Jakuba Mullera, Karolina Lawitz. Po krótkiej ceremonii będzie można zapalić znicz pod tablicą. - Do tej pory nie było miejsc upamiętniających zasługi Jakuba Mullera dla sądeckiej kultury żydowskiej, a tyle dla niej zrobił. Cieszę się, że ta pamięć zostanie teraz uwieczniona. Jakub sobie na to zasłużył informuje bliski przyjaciel Mullera Łukasz Połomski, historyk i znawca kultury żydowskiej. Sądeczanin z dziada pradziada, tu się urodził, ożenił, tu wychował dzieci. Kochał Sącz a po emigracji co roku chętnie tu powracał i z bólem serca Sącz opuszczał. Znał wszystkich i wszystko, dosłownie każdy kamień wspomina. Organizatorzy proszą, aby Jakub Muller (po lewej) nie przynosić kwiatów, ponieważ taka forma pamięci jest obca tradycji i religii żydowskiej. Dokończenie str. 2 W NUMERZE Biurokracja wstrzymuje budowę obwodnicy Wyczekiwana przez wszystkich budowa obwodnicy północnej Nowego Sącza wciąż natrafia na kolejne komplikacje. Tym razem sprawdzany jest ponownie wpływ inwestycji na środowisko. Więcej str. 3 Kolejny milion dla PWSZ Trwa dobra passa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, która właśnie wygrała kolejny milion złotych w konkursie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Szczegóły str. 4 Sądecczyzna zdana na łaskę Bieńkowskiej? Konferencje, pakty i listy to wszystko może zdać się na nic. Perspektywa budowy w najbliższych latach Sądeczanki, czyli drogi łączącej nasz region z autostradą A4, staje się coraz mniej realna. Powód? Czytaj str. 10

17 GAZETA BEZPŁATNA 11 GRUDNIA 2013 NR 354 VII ROK, ISSN Jakub Muller wraca do Sącza W trzecią rocznicę śmierci, 16 grudnia br. na bramie cmentarza żydowskiego przy ulicy Rybackiej w Nowym Sączu nastąpi odsłonięcie tablicy upamiętniającej Jakuba Mullera, strażnika pamięci o sądeckich Żydach. Tablica została wykonana w formie macewy. Będzie się znajdowała na zewnętrznej stronie bramy cmentarnej, tak aby goście odwiedzający cmentarz przed wejściem mogli się zapoznać z postacią Jakuba Mullera. Napisy na niej wykonano w trzech językach: polskim, hebrajskim i angielskim. Tablicę odsłoni córka Jakuba Mullera, Karolina Lawitz. Po krótkiej ceremonii będzie można zapalić znicz pod tablicą. - Do tej pory nie było miejsc upamiętniających zasługi Jakuba Mullera dla sądeckiej kultury żydowskiej, a tyle dla niej zrobił. Cieszę się, że ta pamięć zostanie teraz uwieczniona. Jakub sobie na to zasłużył informuje bliski przyjaciel Mullera Łukasz Połomski, historyk i znawca kultury żydowskiej. Sądeczanin z dziada pradziada, tu się urodził, ożenił, tu wychował dzieci. Kochał Sącz a po emigracji co roku chętnie tu powracał i z bólem serca Sącz opuszczał. Znał wszystkich i wszystko, dosłownie każdy kamień wspomina. Organizatorzy proszą, aby Jakub Muller (po lewej) nie przynosić kwiatów, ponieważ taka forma pamięci jest obca tradycji i religii żydowskiej. Dokończenie str. 2 W NUMERZE Biurokracja wstrzymuje budowę obwodnicy Wyczekiwana przez wszystkich budowa obwodnicy północnej Nowego Sącza wciąż natrafia na kolejne komplikacje. Tym razem sprawdzany jest ponownie wpływ inwestycji na środowisko. Więcej str. 3 Kolejny milion dla PWSZ Trwa dobra passa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, która właśnie wygrała kolejny milion złotych w konkursie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Szczegóły str. 4 Sądecczyzna zdana na łaskę Bieńkowskiej? Konferencje, pakty i listy to wszystko może zdać się na nic. Perspektywa budowy w najbliższych latach Sądeczanki, czyli drogi łączącej nasz region z autostradą A4, staje się coraz mniej realna. Powód? Czytaj str. 10

18 GAZETA BEZPŁATNA 11 GRUDNIA 2013 NR 354 VII ROK, ISSN Jakub Muller wraca do Sącza W trzecią rocznicę śmierci, 16 grudnia br. na bramie cmentarza żydowskiego przy ulicy Rybackiej w Nowym Sączu nastąpi odsłonięcie tablicy upamiętniającej Jakuba Mullera, strażnika pamięci o sądeckich Żydach. Tablica została wykonana w formie macewy. Będzie się znajdowała na zewnętrznej stronie bramy cmentarnej, tak aby goście odwiedzający cmentarz przed wejściem mogli się zapoznać z postacią Jakuba Mullera. Napisy na niej wykonano w trzech językach: polskim, hebrajskim i angielskim. Tablicę odsłoni córka Jakuba Mullera, Karolina Lawitz. Po krótkiej ceremonii będzie można zapalić znicz pod tablicą. - Do tej pory nie było miejsc upamiętniających zasługi Jakuba Mullera dla sądeckiej kultury żydowskiej, a tyle dla niej zrobił. Cieszę się, że ta pamięć zostanie teraz uwieczniona. Jakub sobie na to zasłużył informuje bliski przyjaciel Mullera Łukasz Połomski, historyk i znawca kultury żydowskiej. Sądeczanin z dziada pradziada, tu się urodził, ożenił, tu wychował dzieci. Kochał Sącz a po emigracji co roku chętnie tu powracał i z bólem serca Sącz opuszczał. Znał wszystkich i wszystko, dosłownie każdy kamień wspomina. Organizatorzy proszą, aby Jakub Muller (po lewej) nie przynosić kwiatów, ponieważ taka forma pamięci jest obca tradycji i religii żydowskiej. Dokończenie str. 2 W NUMERZE Biurokracja wstrzymuje budowę obwodnicy Wyczekiwana przez wszystkich budowa obwodnicy północnej Nowego Sącza wciąż natrafia na kolejne komplikacje. Tym razem sprawdzany jest ponownie wpływ inwestycji na środowisko. Więcej str. 3 Kolejny milion dla PWSZ Trwa dobra passa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, która właśnie wygrała kolejny milion złotych w konkursie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Szczegóły str. 4 Sądecczyzna zdana na łaskę Bieńkowskiej? Konferencje, pakty i listy to wszystko może zdać się na nic. Perspektywa budowy w najbliższych latach Sądeczanki, czyli drogi łączącej nasz region z autostradą A4, staje się coraz mniej realna. Powód? Czytaj str. 10