Chcę zostać Mistrzem Ortografii

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Chcę zostać Mistrzem Ortografii"

Transkrypt

1 Chcę zostać Mistrzem Ortografii Zbiór tekstów dyktand przeznaczonych dla gimnazjalistów uczestników Międzyszkolnego Konkursu Ortograficznego Mistrz Ortografii organizowanego od 2001 r. w Publicznym Gimnazjum nr 3 w Ostrowcu Świętokrzyskim Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego

2 Spis treści TYTUŁEM WSTĘPU SŁÓW KILKA... 4 To już tradycja!... 4 Wpisani w obchody Tygodnia Kultury Języka Skąd pomysły i wzorce... 4 Wspierali nas przez lata... 5 KRYTERIA OCENY DYKTANDA... 7 PRZELICZAMY PUNKTY NA OCENY... 8 KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny... 9 Plotki sprzed tysiącleci... 9 Etap międzyszkolny Co nam przyniósł XX wiek? KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny Z kulturą języka na ty Etap międzyszkolny Na giełdzie staroci KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny Katedra Etap międzyszkolny Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 1

3 Sen czy mara? KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny Przed konkursem ortograficznym Etap międzyszkolny Muzyka w życiu człowieka KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny Polska w europejskiej rodzinie Etap międzyszkolny Polski orzeł z Wisły KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny rok Sienkiewiczowski? Etap międzyszkolny Pół żartem, pół serio KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny Polscy nobliści Etap międzyszkolny Narodowy kogel mogel KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny Wiosenny spacer, czyli o zwycięstwie ducha nad materią Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 2

4 Etap międzyszkolny Co za horror, czyli straszny sen gimnazjalisty KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ ORTOGRAFII Etap szkolny Karnawał w środku zimy, czyli XVII finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Etap międzyszkolny Świętokrzyskie czarownice KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny Mrzonki niedowarzonego fantasty Etap międzyszkolny Herkulesi w fitness klubie KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny Tajemnicza skrzynia Etap międzyszkolny Znaszli ten kraj? KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII Etap szkolny Kto to jest Stary Doktor? Etap międzyszkolny Ekscytująca podróż do Afryki REGULAMIN KONKURSU ORTOGRAFICZNEGO MISTRZ ORTOGRAFII... 0 KARTA ZGŁOSZENIA... 1 Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 3

5 PP TYTUŁEM WSTĘPU SŁÓW KILKA To już tradycja! To już dziesięć lat i jeszcze rok dłużej! Mistrz Ortografii Międzygimnazjalny Konkurs Ortograficzny organizowany jest rokrocznie w Publicznym Gimnazjum nr 3 w Ostrowcu Św. od 2001 roku, a więc prawie od początku istnienia gimnazjów. Zatem niniejsze wydanie zbioru dyktand jest swoistym podsumowaniem i retrospektywnym spojrzeniem na nasze poczynania zmierzające w kierunku propagowania szeroko pojętej kultury języka, w tym poprawnego, zgodnego ze wzorcową normą języka pisanego. Wpisani w obchody Tygodnia Kultury Języka. Organizacja konkursu Mistrz Ortografii, jego cele, przebieg i założone efekty mieszczą się w wytycznych TYGODNIA KULTURY JĘZYKA. Właśnie w tym okresie przeprowadzamy nasz konkurs. Chodzi głównie o popularyzację szeroko pojętej kultury języka i konieczności wzrostu świadomości jej istnienia, szczególnie w obecnym czasie SMS-ów i Gadu-Gagu, kiedy to bardzo często rezygnuje się z przestrzegania zasad poprawnego pisania. Skąd pomysły i wzorce Pomysły do układania tekstów dyktand przynosi samo życie. Otóż, kilka przez nas zredagowanych tekstów dotyczy bezpośrednio zainteresowań młodzieży, np. muzyki, zjawiska małyszomanii powstałego wokół skoczka Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 4

6 z Wisły, jeszcze inne modnych obecnie fittnes klubów. Inna tematyka dotyczy np. jubileuszów mistrzów pióra czy też innych rocznic, o których uczeń gimnazjalny powinien wiedzieć. Stąd w naszym zbiorze dyktando tzw. Sienkiewiczowskie, tematycznie nawiązujące do Roku Henryka Sienkiewicza, dyktando związane z Rokiem Korczakowskim. Często redagowałyśmy teksty dyktand określonej zasady ortograficznej, np. przy tematyce muzycznej rozróżniałyśmy pisownię tonacji durowej (wielka litera) od tonacji molowej (mała litera); inny przykład pisownia mało rozpowszechniona skrótów i skrótowców. Warto w tym miejscu wspomnieć, że część zamieszczonych w naszym zbiorze tekstów nie jest naszego autorstwa albo powstała jako inspiracja innym tekstem, o czym informują przypisy. Dlaczego? Otóż, sięgałyśmy po teksty autorytetów w dziedzinie dydaktyki ortografii, choćby profesora Edwarda Polańskiego czy opracowany przez językoznawców i znany z mediów tekst dyktanda dla polskich parlamentarzystów, bo jeśli korzystać ze wzorców, to z najlepszych. Zawsze jednak dostosowujemy dany tekst do potrzeb naszego konkursu gimnazjalnego. Wspierali nas przez lata: doradcy metodyczni Świętokrzyskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Kielcach: poprzez bezpośrednią współpracę z ówczesnym doradcą metodycznym języka polskiego w gminie Ostrowiec Świętokrzyski p. Ewą Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 5

7 Stencel, pośrednio wspierali także nasze działania przez pierwsze dwa lata, czyli w okresie , opracowując teksty dyktand; Naczelnik Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim sprawuje patronat honorowy nad konkursem; Rada Rodziców i Dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 3 W Ostrowcu Świętokrzyskim wspierają konkurs finansowo; Wojewódzka Biblioteka Pedagogiczna Filia w Ostrowcu Świętokrzyskim otwiera przez nam podwoje na czas przebiegu finału konkursu. E Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 6

8 KRYTERIA OCENY DYKTANDA Kategorie błędów ortograficznych I II Liczba punktów ujemnych - 4 punkty - 2 punkty Wykroczenie przeciw pisowni - ó, u; - ż, rz; - ch, h; - wielkie litery nazw własnych, takich jak: imiona, nazwiska, przydomki, pseudonimy, nazwy narodowości, nazwy geograficzne); - wielkie litery na początku zdania; - pisownia wyrazów z ą, ę oraz om, em, on, en; - zakończenia typu ja, -ia, -ea; - liter i, j; - zmiękczeń; - użycia lub braku łącznika w złożeniach i zestawieniach; - rozdzielnej lub łącznej pisowni wyrażeń przyimkowych i przyimków złożonych; - rozdzielnej lub łącznej pisowni partykuły nie; - rozdzielnej lub łącznej pisowni cząstek bym, byś, by; - skrótów i skrótowców; - zakończeń typu ski, -cki, -dzki, -stwo, - ctwo, -dztwo, -zca, -żca, -dca, -dźca, -łszy, - wszy; - cząstek typu anty-, arcy-, eks-, hiper-, pseudo-, trans-, ultra-; - pisowni liczebnika pół; Wyjątków od obowiązujących zasad pisowni: ó, u, ż, rz, ch, h; Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 7

9 III - 1 punkt - opuszczenia, dodania lub mylenia liter; - nieprawidłowego przenoszenia wyrazów; - pozostawienia na końcu wersu przyimka wchodzącego w skład wyrażenia przyimkowego; IV - 0,5 punktu - błędy interpunkcyjne. PRZELICZAMY PUNKTY NA OCENY 0 p. / -0,5 p. celujący -1 p. / -2,5 p. bardzo dobry -3 p. / -8 p. (-3/-4), (-4,5/-6,5), (-7/-8) dobry -8,5 p. / -15,5 p. (-8,5/-9,5), (-10/-14), (-14,5/15,5) dostateczny -16 p. / -22,0 p. dopuszczający -22,5 p. i więcej niedostateczny Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 8

10 KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII 2001 Etap szkolny Plotki sprzed tysiącleci 1 Niepodobna nie interesować się mitologią i historią starożytnej Grecji. Jesteśmy Polakami, więc jesteśmy Europejczykami. W kulturze antycznej szukamy naszych korzeni tożsamości narodowej. Ale mity i kultura grecka to także zabawne ciekawostki, nierzadko pasjonujące zagadki. O heroizmie Heraklesa na przykład Grecy opowiadali niestworzone historie. Hołubili pamięć o nim szczególnie wtedy, gdy zagrażały im hordy barbarzyńców. Niektórzy wierzyli nawet w rychły powrót Heraklesa do Grecji. Heros miał według nich przepędzić chmary najeźdźców Chodzono wtedy na skaliste brzegi morza i wypatrywano łódki wiozącej Heraklesa z towarzyszami. Pojawiali się nawet hochsztaplerzy, podający się za bohatera. Jeden z nich, chuderlawy, chwiejący się niby trzcina na wietrze, przechwalał się, że tylko jego hart ducha przywróci zagrożonemu narodowi poczucie bezpieczeństwa. Chwilowo tylko jest słabiuteńki, ale gdy dostanie trochę oliwy i pszennych placków, momentalnie z chudziny przeistoczy się w supermana. Naiwni wieśniacy karmili go i poili, ale głodomór wszystko pożerał i rychło ruszał dalej. Rzekomo gromił najeźdźców, w rzeczywistości 1 Międzygimnazjalny Konkurs Ortograficzny. Wielkie Dyktando 2001 tekst opracowany przez pracowników ŚCDN w Kielcach. Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 9

11 odwiedzał leżącą nieopodal 2 osadę, aby znów oszukiwać mało inteligentnych chłopów. Inna opowieść dotyczy wyspy Rodos, gdzie wśród trzech tysięcy posągów było około stu rzeźb ponadprzeciętnej wysokości. Spiżowy posąg Heliosa, boga Słońca, ważył podobno aż siedemdziesiąt ton i był uważany za jeden z cudów antycznego świata. Oryginalny kolos szokował żeglarzy i podróżnych, ale czy ich zachwycał? Jedna z hipotez głosi, że była to ohydna rzeźba, szkaradna kompozycja, wyróżniająca się jedynie niewyobrażalną wielkością. Jak było naprawdę? Nigdy się zapewne nie dowiemy, chyba że w trzecim tysiącleciu ktoś sfinalizuje prace nad skonstruowaniem wehikułu czasu. Etap międzyszkolny Co nam przyniósł XX wiek? 3 Któż z nas bez wahania wskaże symbol minionego stulecia, który okaże się trwałym dziedzictwem ludzkości? Czy dwudziesty wiek historycy uznają za czas nieszczęść, dyktatur i rywalizacji nieprzewidywalnych uczonych, 2 a. nie opodal 3 Międzygimnazjalny Konkurs Ortograficzny. Wielkie Dyktando 2001 tekst opracowany przez pracowników ŚCDN w Kielcach. Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 10

12 czy też za okres triumfu ludzkiego umysłu oraz renesans humanizmu? Często snuję podobne rozważania o kierunku rozwoju współczesnego świata. Mieszkamy w komfortowych domach, supernowoczesny sprzęt ułatwia nam życie na co dzień. Żarówka, kuchenka mikrofalowa, telefon komórkowy, Internet i inne cuda techniki nikogo nie szokują. Rzadko myślimy o tym, że pierwszy sygnał radiowy przesłano przez Ocean atlantycki zaledwie sto lat temu, a pierwowzór komputera ogólnego zastosowania z 1946 roku był ponadtrzydziesotomową maszyną, kryjącą w swoim wnętrzu kilkanaście tysięcy próżniowych lamp półprzewodnikowych, mikroprocesorów. Kolejne dobrodziejstwo współczesności to rozwój medycyny. Nie każdy wie, że jeszcze na początku XX wieku ludzie umierali na niegroźne już dziś choroby, a o szczepionkach antybakteryjnych mogli tylko marzyć. Opowieści o przeszczepach ludzkich narządów uznano by wówczas za herezję. To wspaniale żyć w czasach nowych rozwiązań, wielkich wynalazków. Ale, niestety, ostatnie stulecie obfitowało również w wydarzenia i zjawiska niechlubne: ludobójstwo, zbrodnie, wykorzystywanie najnowocześniejszych technologii do produkcji do produkcji broni masowej zagłady. Mówimy o rozwoju nauk medycznych, a jednocześnie prowadzimy niebezpieczne eksperymenty genetyczne. Czyhają na nas nowe schorzenia, na które nie wynaleziono jeszcze lekarstw. Zatruwamy rzeki i atmosferę, beztrosko zaśmiecamy naszą planetę. Adam Ziemianin zatytułował jeden ze swoich wierszy Ziemia się zmienia. Pisze w nim: Coraz więcej jesteś nam pustynią, a coraz mniej arką. Gdy porównuję te słowa z treścią hymnu Czego chcesz Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 11

13 od nas, Panie Jana Kochanowskiego, dostrzegam, jak daleko odeszliśmy od natury w ciągu niespełna pięciuset lat. Kiedy w 1969 roku amerykańscy astronauci wylądowali na Księżycu, postawili tam słynny wizerunek człowieka autorstwa Leonarda da Vinci, rysunek Układu Słonecznego oraz podstawowe informacje o osiągnięciach matematyczno fizycznych. Co dzisiaj pozostawiliby Ziemianie na nowo odkrytych planetach? KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII 2002 Etap szkolny Z kulturą języka na ty W natłoku codziennych obowiązków nieczęsto mam okazję wybrać się do teatru. Tym razem jednak okoliczności same pchnęły mnie w ramiona sztuki. W Tygodniu Kultury Języka Teatrze im. S. Żeromskiego w Kielcach wystawiał Zemstę Aleksandra Fredry. Pośrodku foyer teatru, podczas antraktu między I i II aktem komedii, miejscowy reporter, nieco chuderlawy mężczyzna około trzydziestopięcioletni, przeprowadzał sondę o kulturze teatralnej współczesnych Polaków. Jakież było wtenczas moje zdziwienie, gdy jedna z osób zapytanych o wrażenia, bez wahania rzekła: W ogóle to jest miło, szczególnie teraz bę- Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 12

14 dę nareście więcej wiedziała w temacie teatru. Chyba nie tylko ja stanąłem jak zaklęty. Czar blond piękności w ognistopurpurowej minisukience prysł niczym bańka mydlana. Oniemiały i chyba wręcz zażenowany dziennikarz czym prędzej podziękował swojej rozmówczyni i podążył w kierunku osób stojących vis-a-vis schodów prowadzących na półpiętro. Zamyśliłem się. Nie do pojęcia wydawało mi się to, co usłyszałem. Jak to dobrze, że popełnianie błędów językowych nie jest karalne. Uzmysłowiłem sobie wówczas, że przecież nieznajomość norm językowych uchodzi zazwyczaj mówiącym na sucho. Mimo mnogości błędów właściwe odczytanie wypowiedzi w zasadzie nie sprawia nam przecież kłopotów. Co zatem decyduje o tym, że taki sposób mówienia oceniamy negatywnie? Wówczas jak przez mgłę przypomniałem sobie pewne telewizyjne wystąpienie prof. Jana Miodka, wybitnego językoznawcy, który swoim charakterystycznym życzliwym tonem artykułował, że nie tylko od osób występujących publicznie, ale i od wszystkich, których praca opiera się na kontaktach z innymi osobami wymaga się, zwłaszcza w sytuacji oficjalnej, posługiwania normą językową, kulturą języka polskiego, co składa się na estetykę wypowiedzi oraz wpływa na wizerunek osoby mówiącej lub piszącej. Do domu wracałem powoli. Było mi nie spieszno 4. Półżywy ledwie powłóczyłem nogami niczym zniedołężniały staruszek. Zastanawiałem się, czy warto w ogóle podejmować trud bezbłędnego nauczenia się języka? Na szczęście rozum szybko wziął górę. Nie ma dwóch zdań, że warto! 4 nie spieszno a. nie śpieszno = nie jest spieszno, nie spieszy się komuś Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 13

15 W głowie wciąż rozbrzmiewały mi zasłyszane skądinąd słowa o tym, że człowiek mówiący niepoprawnie naraża się na dezaprobatę i śmieszność, na usunięcie z centrum akceptowanej kultury wysokiej do nieakceptowanych obszarów kultury niskiej. Bo między kulturą języka człowieka a jego kulturą duchową można postawić znak równości. Ale dość już tych dywagacji językowych. Ta kulturalna przygoda w tzw. 5 międzyczasie wiele mi uzmysłowiła. Aha, i postanowiłem wkrótce znów pójść do teatru. Tym razem jednak na musical. Etap międzyszkolny Na giełdzie staroci 6 W drugą sobotę każdego miesiąca w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach odbywa się giełda staroci. Zjeżdżają się tu kolekcjonerzy nie tylko z województwa świętokrzyskiego, ale i z najodleglejszych zakątków Polski. Już od świtu, zarówno w środku, jak i na zewnątrz, panuje tłok i harmider. Na chodniku i na schodach, na folii i płachtach hobbyści 7 eksponują swoje zbiory. Oto mosiężne skarby: kielichy, lichtarze, przedwojenne żyrandole w kształcie tulipanów. nieco dalej amatorzy myślistwa z zachwytem oglądają poroża, kapelusze, bażancie pióra, karafki zdobne w sceny łowiec- 5 a. tak zwanym 6 Międzygimnazjalny Konkurs Ortograficzny. Wielkie Dyktando 2002 tekst opracowany przez pracowników ŚCDN w Kielcach. 7 a. hobbiści Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 14

16 kie. Tuż obok na niewielkim stoliku leżą równiutko poukładane łyżeczki, komplety przedwojennych guzików, kilka ciężkich wahadeł i mechanizmów zegarowych. Główny hol opanowali zbieracze militariów oferują poniemieckie bagnety, hełmy, odznaki i ordery, łuski różnych pocisków, mundury, a nawet żołnierskie menażki i sztućce. Coś dla siebie znajda też numizmatycy. Kolekcjoner z Małopolski, o którym pisano nie tak dawno w Mówią wieki, zachwala monety ze starożytnej Grecji, Rzymu, Tracji, Macedonii. Okazuje się, że są one nie najdroższe. Z trudem przecisnąwszy się przez wąski korytarz w prawym skrzydle budynku, docieramy do stoiska ze srebrną biżuterią z międzywojnia. Sznury pierścionków, bransolety, łańcuchy, obrączki i broszka z półszlachetnym kamieniem należą do wystawcy z Buska Zdroju 8. Nie mniejsze zainteresowanie budzą stuletnie pocztówki z nieistniejącymi już widokami i czarno-białe fotografie z albumów rodzinnych. 8 od 2006 r. pisownia z łącznikiem Busko-Zdrój Zgodnie z Zasadami użycia łącznika w wieloczłonowych nazwach miejscowych, które dla Rady Języka Polskiego opracowała prof. Aleksandra Cieślikowa, wprowadzono w drugim wydaniu Wielkiego słownika ortograficznego PWN pod red. E. Polańskiego (Warszawa 2006, reguła 184, s. 82) ujednolicenie pisowni nazw miejscowych złożonych z dwóch lub więcej członów, które wspólnie identyfikują jednostkę administracyjną lub/i geograficzną (czyli miejscowość lub jej część, np. dzielnicę). W związku z tym piszemy obecnie z łącznikiem: Bielsko-Biała, Bielsko-Biała-Lipnik, Warszawa-Okęcie, Warszawa-Praga-Północ, Iwonicz-Zdrój, Rabka-Zdrój, Busko-Zdrój, Krynica-Zdrój, Ceków-Kolonia, Kalwaria-Lanckorona, Rutka-Tartak, Warszawa-Śródmieście, Skarżysko-Kamienna, Czechowice-Dziedzice itp. ( ) Od zasady pisowni nazw złożonych z łącznikiem istnieje oczywiście wyjątek: nie piszemy z łącznikiem nazw miejscowych, w których jeden z członów (przymiotnik) pozostaje w związku zgody z głównym członem nazwy (rzeczownikiem), np. Dąbrówka Nowa, Nowy Sącz, Przewóz Stary, a także w tych, w których pierwszym członem nazwy są wyrazy: Kolonia, Osada, Osiedle, np. Kolonia Ostrów (jak Kolonia Ostrowska), Kolonia Wronów (jak Kolonia Wronowska), Osiedle Wilga, Osada Konin, Osada Leśna itp. Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 15

17 Na półpiętrze rozłożył swoją kolekcję młody Ślązak. dumnym okiem popatruje na filiżanki z kruchej porcelany, spękane półmiski, matowo połyskujące moździerze, żelazka na dusze i na węgiel. Zachęca nas do obejrzenia ubiegłowiecznej książki kucharskiej. Przerzucając pożółkłe kartki, wyobrażamy sobie zapach i smak dawnych zakąsek, pulpetów z móżdżku, pasztecików smażonych w drożdżowym cieście. Marzymy o kluskach francuskich, pieczonym prosięciu z truflami, ponczowym sosie na winie, racuszkach, pączkach z różaną konfiturą. Jęczymy z zachwytu, zagłuszając burczenie w brzuchu. Z obrzydzeniem myślimy o dużej porcji mrożonej pizzy, która co dzień odgrzewamy w kuchence mikrofalowej. Niestety, czas pożegnać kuszące tajemnice kuchni prababci. Niezadługo koniec imprezy. Tłum kurczy się. Wystawcy powoli chowają swoje towary do skrzyń, waliz i toreb. Gazeta Wyborcza sprzed miesiąca napisała o ludziach zarażonych pasją zbieractwa handlarze historii. Dla jednych handlarze, dla innych chlubni obrońcy pamiątek przeszłości. Za miesiąc znowu zjawią się w stolicy Gór Świętokrzyskich, a my, jak w wehikule czasu, przeniesiemy się w przeszłość, zaklęta w ich kolekcjach. Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 16

18 KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII 2003 Etap szkolny Katedra 9 Gdy zakapturzeni mnisi kopiowali księgi, gdy architekci wespół z rzeźbiarzami pracowali nad romańskim kościołem, wyrosło średniowieczne miasto. Są tu wąziutkie uliczki i niewielkie, bardzo wąskie domy, na ich parterze rozsiadły się sklepy i warsztaty rzemieślników. Tu i ówdzie widać okazalszy dom zamożnego mieszczanina czy pałac biskupa, całość opasują warowne mury. Wszystko to jednak jest błahostką w porównaniu z katedrą. Monumentalna, górująca nad miastem budowla wskazuje strudzonym podróżnym drogę do miasta niby niebosiężny drogowskaz. Człowiek, który od początku średniowiecza kołata do drzwi sztuki, wkracza do niej triumfalnie w gotyku. Nowa technika ostrołuków i sklepień żebrowych urzeka budowniczych. Każdy z nich marzy, by wznieść najpiękniejsza katedrę świata. Widzi oczyma duszy przestronny kościół, gdzie strumienie światła wlewają się przez rzędy ostro zakończonych witrażowych okien. Na posadzce tańczą lazurowe, żółtopomarańczowe, jasnoseledynowe plamy. 9 Międzygimnazjalny Konkurs Ortograficzny. Wielkie Dyktando 2003 tekst opracowany przez pracowników ŚCDN w Kielcach. Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 17

19 Fascynacja budowlami ze światła i powietrza nie mija. Oto nie tak dawno Jacek Dukaj, młody polski prozaik, pisze opowiadanie fantastycznonaukowe zatytułowane Katedra. Wzniesiona, a właściwie wyhodowana na niewielkiej planetoidzie konstrukcja sięga prawie ćwierć kilometra wzwyż. Gwiazdy prześwietlają ja na przestrzał. O czasu do czasu zmienia się z kamienia w niby-zwierzę. Coś na kształt oddechu porusza nią w wielogodzinnym rytmie. Porażająca zmysły kompozycja kształtów hipnotyzuje kosmicznych pielgrzymów. W próżniowych skafandrach, zabezpieczeni liniami asekuracyjnymi, opuszczają się w czeluście gwiezdnej przestrzeni i, niepomni niebezpieczeństwa, zbliżają się do strzępiastych żeber katedry. Gdzie by nie spojrzeli, dokąd by skierowali wzrok, wszędzie widzą świeżo wyrosłe fragmenty budowli. Niektórzy pogrążają się w pół drzemce. Ocknąwszy się, niespiesznie ruszają z powrotem, by niezadługo tu wrócić. Ten fascynujący obraz zainspirował Tomasza Bagińskiego do stworzenia trójwymiarowej animacji komputerowej. Sześciominutowy film, nominowany do Oskara, jest owocem żmudnej, trzyletniej pracy. Jedni pół kpiąco, pół poważnie mówią o tej kilkuminutowej etiudzie: rozbuchana wizualizacja, inni widza w niej arcyciekawe dzieło. Katedra Tomasza Bagińskiego budzi emocje nie tylko krytyków filmowych. Zmusza do zastanowienia się nad granicami sztuki. Czy prawdziwym twórca jest tutaj człowiek o genialnej wyobraźni, czy skomplikowany program komputerowy? Czy Oskar będzie dla króciutkiego filmu przepustka do świata kultury wysokiej, czy tylko nagrodą w dziedzinie kultury popularnej? Wahamy się, zanim udzielimy odpo- Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 18

20 wiedzi. Cóż, chcąc nie chcąc, musimy poczekać. Czas pokaże. Etap międzyszkolny Sen czy mara? Rozpędzony autokar minął Żyrardów i jak rozhukany rumak wjechał na leśny dukt. Gdy licznik wskazywał dziewięćdziesiąt dziewięć kilometrów, wrzasnęłam do zsiniałego ze strachu kierowcy, aby hamował. Hamulec działał niespiesznie 10, na co druh Henryk zareagował nerwowym chichotem. Wreszcie harcerski wehikuł zatrzymał się, więc przerażeni pasażerowie wysiadali w tempie ślamazarnych żółwi. Jeszcze nie ochłonęli po niedawnych wrażeniach, kiedy ni stąd, ni zowąd wynurzył się zza horyzontu ohydny stwór. Wyciągnął zza pazuchy niewielki kuferek, odsunął przerdzewiałą zasuwkę i wyjął papirusowy manuskrypt. Oznajmił półgłosem, że zanim przejdziemy rzeczkę przecinającą w poprzek wąską dróżkę, powinniśmy poznać ćwierćwiekowy harcerski przepis na miksturę przeciwko ukąszeniu węża. Wytężaliśmy słuch, żeby nie uronić nawet słówka. Odrażający karzeł radził, aby wrzucić do wrzątku w menażce żółte nóżki grzybów, grzebiąc równocześnie pogrzebaczem w rozżarzonym żużlu. Następnie dodać pieprzu i różnych innych korzennych przypraw oraz krztynę 10 a. nieśpiesznie Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 19

21 gorzkiego popiołu. Dorzucić również warząchew świeżych żurawin, orzechów i żołędzi, a także trzewia nietoperza, nozdrza żubra, żołądek gżegżółki. Dołożyć korzonki rzeżuchy oraz świeże jeżyny. Warzyć tę piorunującą odżywkę z pół godziny, aż na tyle stężeje, by pokroić ją nożem i schrupać z dodatkiem cebulki lub innych jarzyn. Po takim obrządku żadna drużyna może już nie obawiać się ukąszenia żmii ani nawet grzechotnika. Oczywiście pod warunkiem, że się z nimi nie spotka. Roztrzęsieni i zrozpaczeni słuchacze widzieli żałosne perspektywy swojej wyprawy. Postanowiłam podjąć niezbędne działania i heroicznie stawić czoła niebezpieczeństwu. Zjadłszy dla wzmocnienia sił dwie purpurowe borówki, zerwałam się znienacka i już miałam biec w kierunku półdzikiego niegodziwca, gdy zadźwięczał budzik. Bezbrzeżnie uszczęśliwiona obudziłam się, drżąc na całym ciele i ocierając znużone czoło zlane chłodnym potem. KONKURS ORTOGRAFICZNY MISTRZ OROGRAFII 2004 Etap szkolny Przed konkursem ortograficznym W Publicznym Gimnazjum nr 3 od rana panuje ożywiona atmosfera. Na korytarzach niepisany hałas i harmider. Rozentuzjazmowani uczniowie z niecierpliwością oczekują rozpoczęcia międzyszkolnego konkursu ortogra- Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 20

22 ficznego. To bardzo ważny dzień dla niejednego gimnazjalisty. Kilkudziesięciu uczestników przygotowywało się od dawna. Co dzień wytrwale ćwiczyli, przypominając sobie skomplikowane reguły i zasady ortograficzne. Niejeden przecież uczeń nie lubi i zupełnie nie zna ortografii, uważając ją za arcytrudną dyscyplinę. Drugoklasiście Jakubowi wciąż w uszach brzmi pobudka o ósmej rano. Wuj Hipolit skrzyczał go za nieróbstwo, ostrzegając przy tym, że ortografia to nie żarty i w ogóle, że nie ma czasu na drzemki. Nie raz i nie dwa otrzymał przecież z klasówki ocenę niedostateczną, czasem ubożuchną trójkę. Chłopiec zdawał sobie sprawę z tego, że jego niewiedza powoduje szereg nieporozumień i nieprzyjemnych sytuacji, z trudem mógł sobie uprzytomnić, co jest powodem jego niechęci do ortograficznych reguł. Pisownia polska od dawna wydaje mu się niełatwa i nie wierzy, że kiedykolwiek zrozumie wszystkie jej zawiłości i niejasności. Poza tym uczy się niesystematycznie, niekiedy nawet nie odrabia ćwiczeń. Przed dyktandem czuje przerażenie, ale nie ma już czasu, aby sobie co nieco powtórzyć. Później żałuje swojego lenistwa i marzy, żeby to był tylko zły sen. Wprawdzie horoskop wróżył zwycięstwo, ale któż by w to wierzył. Wiedział, że przed dwóją ustrzeże go tylko cud. Nadaremnie próbował przypomnieć sobie podstawowe reguły i w duchu przeklinał polonistkę, która na pewno znów będzie snuła się po sali i wygłaszała swe przemówienie o rzetelnej pracy. To ona przecież rządzi w klasie i żąda perfekcyjnego opanowania ortografii. Kuba jednak nie widzi w tym żadnego pożytku. Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 21

23 Po chwili nie tylko on wytrzeszcza oczy z przerażenia. Patrzy na czytającą nauczycielkę i nie dowierza. Tekst jest niezwykle trudny i mnóstwo w nim podchwytliwych ortograficznych szczegółów. Pozostali nauczyciele bezustannie krążą po klaso-pracowni 11, gimnazjaliści zaś ciężko wzdychają. W zatrważającej ciszy słychać tylko trzepot rzęs i fruwanie much. Chrzęszczą kartki papieru, skrzypią stalówki wiecznych piór. Heniek, siedzący tuż przed Ambrożym, tchórzliwie rozejrzał się wokół, wiedząc, że niechybnie poniesie porażkę. Niestety, w mózgu pustki i nic nie zmaże ortograficznej hańby. Obelżywie zamruczał coś pod nosem, bo jak tu naprawdę nie złorzeczyć, gdy w tekście padają takie wyrażenia jak: tępa żyletka, orzeźwiające źródło, powłóczyste spojrzenie, żółta rzepa, żelazny krzyż, artykuł publicystyczny, niedojrzała pszenica i puchowa pierzyna. Ten i ów zrozumiał nagle, jak przeraźliwie ciężka ta dróżka, która wiedzie do królestwa ortograficznej wiedzy. W duchu korzył się i przyrzekał, że od razu po powrocie do domu weźmie się do uporządkowania braków i sporządzi słowniczek ortograficzny na własny użytek. Przecież niejeden uczeń dzięki wytężonej i systematycznej pracy zmienił ortograficzne porażki w sukcesy. Czy dotrzymają przysięgi? To się okaże już wkrótce, na najbliższym spotkaniu z ortografią. Zawsze jednakże warto pamiętać stare porzekadło: Nawet mistrzowi nie zaszkodzi nauka. 11 a. klasopracowni Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 22

24 Etap międzyszkolny Muzyka w życiu człowieka Muzyka od pradziejów towarzyszy człowiekowi w jego życiu codziennym, religijnych ceremoniach, obrzędach związanych z momentem narodzin, a szczególnie faktem nieuchronnej śmierci. Nieoceniona rola muzyki zawsze inspirowała naukowców: badaczy kultury i etnologów. Dociekania archeologiczne i antropologiczne pozwoliły ustalić, że już neandertalczycy, czyli homo sapiens, podczas plemiennych rytuałów wydawali pomruki, tworzące jedyną w swoim rodzaju, im tylko znaną linię melodyczną. Zatem już praczłowiek odczuwał swoistą wrażliwość i potrzebę jej wyrażenia i przekazania. Wielkie cywilizacje świata spowodowały, że muzyka stała się potężna, wszechobecna i niemalże wszechwładna. Egipcjanie bardzo cenili muzykę. Towarzyszyła ona nie tylko uroczystościom religijnym, ale także ucztom, rozrywce, a nawet pracy w polu. Niewielkie orkiestry asystowały biesiadom, a w czasie wielkich świąt słuchano pieśni i muzyki wykonywanej na harfach, fletach, kastanietach, tamburynach, bębenkach, a także grzechotkach zwanych sistrum. Nie wiadomo do końca, jak brzmiała egipska muzyka, ale prawdopodobnie była dość hałaśliwa, choć rytmiczna. Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 23

25 Grecy uważali muzykę za arcyważną. Skonstruowali mnóstwo instrumentów, m. in. kitarę, lirę, aulos, fletnię Pana. Z tym ostatnim instrumentem o niezwykle pięknym i subtelnym brzmieniu związana jest ciekawa historia. Kozłonogi Pan, stwór o ciele porośniętym gęstą sierścią, długich kosmatych uszach, zakochał się w córce bożka rzecznego Ladona. Nieszczęsna dziewczyna, nie mogąc pozbyć się natręta, westchnęła do bogów o pomoc, a ci przemienili ją w trzcinę. Wtedy to Pan usiadł w owej trzcinie i zapłakał żałośnie. Potem uciął kilka trzcinowych łodyg, zrobił z nich siedem piszczałek nierównej długości, połączył je i tak powstała fujarka pastusza, zwana syringą, czyli fletnią Pana. Nauka śpiewu i gry na instrumentach stanowiła w Helladzie część edukacji szkolnej. Szczególną jednak rolę odgrywała muzyka w obchodach ku czci boga Dionizosa, czyli rzymskiego Bachusa. W jego świątecznym orszaku przy skocznych dźwiękach na przedzie szły dwójkami osły uginające się pod ciężarem skórzanych miechów, w których słychać było bulgotanie wina, otaczały je na wpół zwierzęce istoty z różkami na głowie, kosmatymi nogami z rozszczepionymi kopytkami. Kłóciły się, krzyczały, rozdając sobie mocne kuksańce. Co chwila któryś z nich przybiegał do bukłaków dźwiganych przez osły i odlewał sobie złocistego trunku w dwuuszny puchar. Upojone muzyką dziewczęta i młode kobiety rozhukaną ciżbą tłoczyły się, to znów rozbiegały. Strojone były w powój, pstre skóry, powłóczyste szaty. Niektóre owładnięte dziką i ogłuszającą ekstazą bachantki otaczały szyję splotami purpurowych fig i szyszek. Tańczyły w nieuchwytnym rytmie, chłep- Edyta Wójcicka nauczyciel-doradca metodyczny języka polskiego 24

STAN KATASTROFY. Po katastrofie smoleńskiej byliśmy świadkami rytuałów żałoby, powrotu wspólnoty cierpienia i symboli romantycznych,

STAN KATASTROFY. Po katastrofie smoleńskiej byliśmy świadkami rytuałów żałoby, powrotu wspólnoty cierpienia i symboli romantycznych, STAN KATASTROFY Po katastrofie smoleńskiej byliśmy świadkami rytuałów żałoby, powrotu wspólnoty cierpienia i symboli romantycznych, a także innych zjawisk, włącznie z mnogością spiskowych interpretacji.

Bardziej szczegółowo

Zdolne dziecko. Pierwsza pomoc

Zdolne dziecko. Pierwsza pomoc Zdolne dziecko. Pierwsza pomoc Marcin Braun, Maria Mach Zdolne dziecko. Pierwsza pomoc Dość powszechne jest przekonanie, że zdolne dziecko to skarb i sama radość. Jeśli ktoś tej opinii nie podziela,

Bardziej szczegółowo

Muza porwała. 07-410 Ostrołęka ul. Gorbatowa 28. ...ale tylko jedna - Melpomena. Gdy ze sceny płynął śpiew, na widowni była tragedia str. 6. str.

Muza porwała. 07-410 Ostrołęka ul. Gorbatowa 28. ...ale tylko jedna - Melpomena. Gdy ze sceny płynął śpiew, na widowni była tragedia str. 6. str. RO poniedziałek 29.06.2015 nr 356 29.06.2015 1 07-410 Ostrołęka ul. Gorbatowa 28 str. 4 Mostem do Pułtuska Sprawą domniemanych zaniedbań w konserwacji starego mostu w Ostrołęce nie zajmie się miejscowa

Bardziej szczegółowo

Miliony na osuwiska!

Miliony na osuwiska! Nr 9 (1209) 27 lutego 2015 r. Cena detaliczna 2,50 zł w tym VAT 5% Dołącz do nas na facebook.com/tygodnik.sanocki www.tygodniksanocki.eu nr indeksu 338907 ISSN 1232-6534 PKWiU 58.14.11.0 Nakład 4000 egz.

Bardziej szczegółowo

Nr 3 (466) luty 2014 Tytuł istnieje od roku 1906

Nr 3 (466) luty 2014 Tytuł istnieje od roku 1906 Ukraina ma wszystkie szanse powtórzyć sukcesy Polski (str. 8) www.dk.com.ua Nr 3 (466) luty 2014 Tytuł istnieje od roku 1906 Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie Komentarz ekonomiczny POLSKA GOSPODARKA

Bardziej szczegółowo

Celem mojej pielgrzymki jest zawsze inny pielgrzym. Podróż w prozie Olgi Tokarczuk

Celem mojej pielgrzymki jest zawsze inny pielgrzym. Podróż w prozie Olgi Tokarczuk Sławomir Iwasiów Celem mojej pielgrzymki jest zawsze inny pielgrzym. Podróż w prozie Olgi Tokarczuk Od początku kariery pisarskiej twórczość Olgi Tokarczuk była, by tak rzec, przeciwko realizmowi właściwie

Bardziej szczegółowo

Praca z bohaterem - Bohater żywy czy martwy?

Praca z bohaterem - Bohater żywy czy martwy? Praca z bohaterem - Bohater żywy czy martwy? Bohaterowie nie umierają. Żyją wiecznie w sercach i umysłach tych, którzy podążają ich śladem. - Emily Potter Praca napisana w ramach próby harcmistrzowskiej

Bardziej szczegółowo

HANNA CHRZANOWSKA PREKURSORKA PIELĘGNIARSTWA RODZINNEGO

HANNA CHRZANOWSKA PREKURSORKA PIELĘGNIARSTWA RODZINNEGO (Hanna Chrzanowska) Moja praca, to nie tylko mój zawód, ale powołanie. Powołanie to zrozumiem, jeśli przeniknę i przyswoję sobie słowa Chrystusa: nie przyszedłem, aby mnie służono, ale abym służył. Ideał

Bardziej szczegółowo

KAśDY INNY, WSZYSCY RÓWNI...

KAśDY INNY, WSZYSCY RÓWNI... gazetka szkolna II LO im. Romualda Traugutta w Częstochowie ul. Kilińskiego 62 tel. (034) 361 25 68 e-mail: agnieszka.henel@vp.pl Wszelkie uwagi na temat gazetki proszę pisać na Forum Traugutta w kategorii

Bardziej szczegółowo

MOC ŚWIĄTECZNYCH PRZEPISÓW

MOC ŚWIĄTECZNYCH PRZEPISÓW Nr 3/2014 magazyn PKUconnect MOC ŚWIĄTECZNYCH PRZEPISÓW NIECH BĘDZIE Z WAMI! KULTURA POD CHOINKĄ PODPOWIADAMY, CO WYBRAĆ NA PREZENT PKU W USA I NA WĘGRZECH HISTORIE DANA I RÉKI O MAGII ŚWIĄT ROZMAWIAMY

Bardziej szczegółowo

Jak działać skutecznie? Por a dnik Lider a lok a lnego

Jak działać skutecznie? Por a dnik Lider a lok a lnego Damian Hamerla Krzysztof Kacuga Jak działać skutecznie? Por a dnik Lider a lok a lnego FUNDACJA EDUKACJA DLA DEMOKRACJI Warszawa 2005 Opracowanie graficzne skład oraz łamanie: Cyprian Malinowski Publikacja

Bardziej szczegółowo

NR 11(95) NR 11(95) LISTOPAD 2013 LISTOPAD

NR 11(95) NR 11(95) LISTOPAD 2013 LISTOPAD REFLEKSJE W ROCZNICĘ NIEPODLEGŁOŚCI FRANCISZEK WYSŁOUCH NR 11(95) LISTOPAD 2013 UCZ SIĘ POLSKIEGO! NR 11(95) LISTOPAD 2013 Stefan Batory brandem Grodna Umiłował Grodno i najchętniej je odwiedzał podnosząc

Bardziej szczegółowo

Daphne K. 12 kroków. z Jezusem. osobista historia uzdrowienia. tłumaczenie Ewa Sroczyńska

Daphne K. 12 kroków. z Jezusem. osobista historia uzdrowienia. tłumaczenie Ewa Sroczyńska Daphne K. 12 kroków z Jezusem osobista historia uzdrowienia tłumaczenie Ewa Sroczyńska S RAFIN Kraków 2012 Tytuł oryginału: wydania polskiego: Wydawnictwo Serafin, Kraków 2012 Redakcja Małgorzata Sękalska,

Bardziej szczegółowo

Biuletyn maturalny. Katarzyna Bocheńska. Centralna Komisja Egzaminacyjna. publikacja współfinansowana przez Europejski Fundusz Społeczny

Biuletyn maturalny. Katarzyna Bocheńska. Centralna Komisja Egzaminacyjna. publikacja współfinansowana przez Europejski Fundusz Społeczny Biuletyn maturalny Katarzyna Bocheńska Centralna Komisja Egzaminacyjna publikacja współfinansowana przez Europejski Fundusz Społeczny Autor biuletynu: Katarzyna Bocheńska Autor opracowania graficznego:

Bardziej szczegółowo

V a. c a ti o... Wszystkie nasze kolory King Sajz dla każdego Państwo za drutami ISSN 1732-8225. miesięcznik szczecińskich środowisk prawniczych

V a. c a ti o... Wszystkie nasze kolory King Sajz dla każdego Państwo za drutami ISSN 1732-8225. miesięcznik szczecińskich środowisk prawniczych miesięcznik szczecińskich środowisk prawniczych cena 0,0 PLN ISSN 1732-8225 nr 7/8 (15/16) lipiec/sierpień 2005 V a c a ti o... Wszystkie nasze kolory King Sajz dla każdego Państwo za drutami Egzamin

Bardziej szczegółowo

Do zaczytania jeden krok...

Do zaczytania jeden krok... 22 maja 2015 Nr 11 (860) Do zaczytania jeden krok... Główną ideą festiwalu jest zachęcenie dzieci do czytania, ale także zachęcenie rodziców do głośnego czytania dzieciom mówi Izabela Kula, dyrektorka

Bardziej szczegółowo

Zrób to sam. Jak zostać badaczem społeczności lokalnej? Poradnik dla domów kultury

Zrób to sam. Jak zostać badaczem społeczności lokalnej? Poradnik dla domów kultury Zrób to sam Jak zostać badaczem społeczności lokalnej? Poradnik dla domów kultury Zrób to sam Zrób to sam Jak zostać badaczem społeczności lokalnej? Poradnik dla domów kultury Spis treści: Wstęp 7 1. Od

Bardziej szczegółowo

GDYŃSKA DEBATA MŁODYCH

GDYŃSKA DEBATA MŁODYCH GDYŃSKA DEBATA MŁODYCH ORGANIZATOR: WSPÓŁORGANIZACJA I DOFINANSOWANIE: PARTNERZY DEBATY: PATRONAT: Prezydent Miasta Gdyni dr WOJCIECH SZCZUREK SPIS RZECZY 4 OD REDAKCJI ROZMOWA 5 DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA

Bardziej szczegółowo

Obecnym i przyszłym przedsiębiorcom, którzy codziennie walczą o lepszy byt dla siebie i rodziny, i o lepszy świat.

Obecnym i przyszłym przedsiębiorcom, którzy codziennie walczą o lepszy byt dla siebie i rodziny, i o lepszy świat. Obecnym i przyszłym przedsiębiorcom, którzy codziennie walczą o lepszy byt dla siebie i rodziny, i o lepszy świat. Spis treści 1. Wstęp..................................... 9 2. Przedsiębiorczość co to

Bardziej szczegółowo

MOC BOŻEGO SŁOWA. od redakcji. duchowość komunii. świadkowie. doświadcrenia. nowe horyronty. słownik. dodatek

MOC BOŻEGO SŁOWA. od redakcji. duchowość komunii. świadkowie. doświadcrenia. nowe horyronty. słownik. dodatek MOC BOŻEGO SŁOWA od redakcji duchowość komunii Carlos Garcia Andrade CMF: KU TEOLOGII SŁOWA 3 świadkowie Camillo Bianchin OFM: DO ZOBACZENIA, PADRE NOVO! 12 doświadcrenia Róża Wilczek: PANIE, DO KOGÓŻ

Bardziej szczegółowo

NAUKA JAK ZOSTAĆ BOGATYM. Wallace Wattles

NAUKA JAK ZOSTAĆ BOGATYM. Wallace Wattles NAUKA JAK ZOSTAĆ BOGATYM Wallace Wattles Niniejsza książka jest darmowa (wygasły na nią prawa autorskie) i powinna dotrzeć do jak największej ilości osób. Jeśli znasz kogoś, kogo mogłaby zainteresować

Bardziej szczegółowo

Z języka angielskiego przełożył Juliusz Kydryński

Z języka angielskiego przełożył Juliusz Kydryński C.. Northcote Parkiinson PRAWO PARKINSONA czyli w pogoni za postępem Z języka angielskiego przełożył Juliusz Kydryński Przedmowa Ludzie bardzo młodzi, nauczyciele, a także ci, którzy piszą książki z zakresu

Bardziej szczegółowo

NAUKA JAK ZOSTAĆ BOGATYM. Wallace Wattles

NAUKA JAK ZOSTAĆ BOGATYM. Wallace Wattles NAUKA JAK ZOSTAĆ BOGATYM Wallace Wattles Niniejsza książka jest darmowa (wygasły na nią prawa autorskie) i powinna dotrzeć do jak największej ilości osób. Jeśli znasz kogoś, kogo mogłaby zainteresować

Bardziej szczegółowo

DZIAŁAJ LOKALNIE WOKÓŁ DOBRA WSPÓLNEGO VI EDYCJA PROGRAMU

DZIAŁAJ LOKALNIE WOKÓŁ DOBRA WSPÓLNEGO VI EDYCJA PROGRAMU DZIAŁAJ LOKALNIE WOKÓŁ DOBRA WSPÓLNEGO VI EDYCJA PROGRAMU DZIAŁAJ LOKALNIE WOKÓŁ DOBRA WSPÓLNEGO VI EDYCJA PROGRAMU 1 2 SPIS TREŚCI 4 JAK REALIZUJEMY PROGRAM DZIAŁAJ LOKALNIE? DOBRO WSPÓLNE. OPISY WYBRANYCH

Bardziej szczegółowo

M AT E R I A Ł Y P O M O C N I C Z E D L A U C Z N I Ó W

M AT E R I A Ł Y P O M O C N I C Z E D L A U C Z N I Ó W M AT E R I A Ł Y P O M O C N I C Z E D L A U C Z N I Ó W m ł o d z i o b y w a t e l e d z i a ł a j ą Publikacja finansowana ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu Warszawa 2004 03 06 06

Bardziej szczegółowo

Popękane lustra Widzenia punkt inny

Popękane lustra Widzenia punkt inny Popękane lustra Widzenia punkt inny Kolegium Redakcyjne: Anna M., Christina, K., Kasia Kaśka Katarzyna, Kicia351, Lilianna M., Luna, meg, Michael oraz Agnieszka Czechowska i Magdalena Orczykowska Oprawa

Bardziej szczegółowo

Jak zostać królem reż. Tom Hooper

Jak zostać królem reż. Tom Hooper Niniejsze materiały dydaktyczne otrzymują nauczyciele biorący udział w projekcie Filmoteka Szkolna. Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej. Prawa do niniejszych materiałów posiada Narodowy Instytut Audiowizualny.

Bardziej szczegółowo