WYWIAD Z PANIĄ WICEDYREKTOR Kujon: Czy lubi pani pracę z dziećmi w naszej szkole?

Transkrypt

1 GAZETKĘ PRZYGOTOWALI: Patrycja Górska, Dominika Strzelczak, Kamil Kudrewicz, Marcin Górski, Wojciech Taisner, Marcin Lesiński, Michał Łyduch, Aleksandra Kowalewska, Joanna Elegańczyk, Korneliusz Ruta OPIEKUN GAZETKI: p. M. Duda - Hyżorek WYWIAD Z PANIĄ WICEDYREKTOR Kujon: Czy lubi pani pracę z dziećmi w naszej szkole? ZIMA 2008, SP 87 NASZA ZIMA ZŁA p.kisiołek: Bardzo Kujon: Jest pani na odpowiedzialnym stanowisku. Czy to jest dużo trudniejsze od bycia nauczycielem? p.kisiołek: Myślę, że praca nauczyciela i praca dyrektora jest bardzo odpowiedzialna. Kujon: Czy będąc dzieckiem marzyła Pani o tym zawodzie? p. Kosiołek: Nie, choć czasem w grupie bawiliśmy się w szkołę. Kujon: Gdy dzieci Panią stresują, to czy stres przenosi Pani do domu? p. Kisiołek: Staram się nie. W domu staram się poświęcić czas rodzinie. Kujon: Gdy była pani w naszym wieku, to lubiła się Pani uczyć i czy była pani grzeczną uczennicą? p. Kisiołek: Wydaję mi się, że nie sprawiałam problemów. Lubiłam się uczyć i czytać. Kujon: Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę, żeby czerpała pani same przyjemności z pracy. p. Kisiołek: Dziękuję rozmawiała Aleksandra Kowalewska

2 Dowody na to, że szkoła jest jak film: Geografia-- Discovery Chanel WF-- Szkoła przetrwania Religia-- Dotyk anioła Chemia-- Szklana pułapka Matematyka Historia-- Sensacje XX-wieku Język polski-- Magia liter Lekcja muzyki--jaka to melodia? Lekcja wychowawcza-- Na każdy temat Przerwa Test-- Milionerzy Poprawka-- Stawka większa niż życie Nowa w klasie-- Trędowata Nowy w klasie-- Obcy pasażer Nastromo Ostatnia ławka-- Róbta, co chceta Pan konserwator-- MacGyver Wycieczka szkolna-- Ostry dyżur Wyrwanie do odpowiedzi-- Totolotek Wywiadówka-- Z Archiwum X Wakacje z rodzicami- Familiada Dyrekcja-- JAG Wojskowe Biuro Śledcze woźny/woźna-- Strażnik Teksasu Informatyk-- Johny Mnemonik Korytarz w szkole-- Ulica Sezamkowa Powrót taty z wywiadówki-- Wejście smoka Plan lekcji-- Telenowela (co tydzień to samo) Uczeń na dywaniku u dyrektora-- Wywiad z wampirem Kilka pomysłów na spędzanie ferii 1.Urządź przyjęcie dla przyjaciół. 2.Wybierz się na półkolonie. 3.Wybierz się do kina. 4.Zrób coś, na co zawsze miałeś ochotę, ale nie miałeś czasu. 5.Napisz opowiadanie. 6.Spotkaj się z tymi, których lubisz. 7.Napisz piosenkę. 8.Idź na zakupy. 9.Zima to dobry czas na rozpoczęcie kolekcjonerstwa, więc zacznij kolekcjonować jakąś rzecz, która cię pociąga. 10.Zacznij nową przyjaźń. 11.Uprawiaj sporty zimowe. 12. Poznaj swoje miasto To kilka pomysłów na ferie jest jeszcze wiele jeszcze innych form spędzanie czasu. Przygotował: Korneliusz Ruta

3 Supermich i armia kasztanowych ludków Pewnego jesiennego dnia Supermich jak zwykle wstał wcześnie rano, by zjeść pyszny świeży chleb z miodem, lecz tego dnia inaczej niż zwykle, miód mu nie smakował. Popatrzył na datę ważności, lecz data była dobra. Myślał i myślał aż w końcu wymyślił. Że weźmie miód i pójdzie z tym do Wojtka Marchewy. Popatrzył przez okno na pustą ulicę i aż mu się smutno zrobiło, że nikogo nie ma o 5:00 na ulicy przed jego mieszkaniem. Wziął kurtkę, gdyż wyglądało na to, że jest zimno i zszedł zimnym korytarzem czytając nowe napisy na ścianach, aż doszedł do drzwi. Nie chciał jak zwykle otwierać drzwi brutalną siłą, bo po pierwsze robi to tylko, gdy jest wesoły, a po drugie dlatego, że prezydent miasta powiedział, że jak nie przestanie tego robić, to zakaże mu kupowania miodu w całym kraju. Kiedy wyszedł na dwór, odetchnął świeżym powietrzem, a właściwie chciał to zrobić, lecz niestety obok niego przejechała śmieciarka, ale próbował udawać, że mu ten zapach się podoba, następnie pobiegł do domu Wojtka robiąc po drodze różne akrobacje, wywijasy, napisy itp.. Gdy w końcu dobiegł, niepukając wszedł przez balkon, na którym nie wiadomo dlaczego, było multum kasztanów. Supermich wszedł do środka jak zwykle bez pukania, a to co zobaczył, położyło go na kolana. Naprzeciw niego stał Kasztan jago wielkości z nogami, oczami, ustami i rękoma. - Co to ma być? - Czym ja mam być? Ty popatrz lepiej na siebie, wyglądasz jak pajac w obcisłej piżamie, który ma na sobie jeszcze kurtkę!!! - Mam obcisłą piżamę, gdyż zapomniałem się przebrać, a do mojego stroju Wojtek dodaj unowocześnienia, ale jak ty mnie słyszysz, przecież nie masz uszu? - A ty mózgu, a jakoś mówisz!? - Wkurzasz mnie!!! po tych słowach Supermich puścił kule energii w jego stronę, a on rozpadł się na kilkadziesiąt mniejszych. - Co ty zrobiłeś? I w tym momencie do pokoju wszedł Wojtek z kombinezonem w ręce. - Teraz masz więcej małych kasztanów. - Twoje szczęście, że nie zniszczyłeś eliksiru! - Jakiego eliksiru? - Takiego, że jeśli podlejesz nim drzewo kasztanowe będzie tworzył Kasztanowe ludki, które będą na nasz rozkaz hahahahahahahahahah? - Boję się ciebie, ale rozumiem, że mam znaleźć drzewo kasztanowe i polać je tym eliksirem? - Tak, więc masz ten eliksir i leć! - Eeee najpierw daj kombinezon, muszę się przebrać. - Dobra, masz go. Supermich wziął kombinezon, przebrał się w pokoju obok i wyskoczył przez balkon, następnie skręcił w lewo i leciał na wprost największego drzewu kasztanowemu w mieście. Gdy przybył na miejsce, był zmęczony spocony i zdyszany. Podlał drzewo i nagle pojawiła się pierwsza grupa kasztanów, ale wyglądały inaczej niż tamten u Wojtka. Miały one jeszcze kamuflaż na sobie, broń laserową i hełm na głowie. - No, a teraz chodzicie za mną! - Nie słuchamy prymitywnej rasy ludzi, ognia! I w tym momencie kasztany otworzyły ogień do Supermicha, lecz on utworzył wokół siebie pole ochronne, a gdy kasztany przeładowywały broń, on odleciał w stronę domu Wojtka. Gdy zdenerwowany z pustką w głowie wrócił do Wojtka, ten zastał go w drzwiach z Karolkiem i z wyrzutniami pieluch, które wyglądały inaczej niż zwykle. - O co chodzi???? - Wiemy już o kasztanowych ludkach, a te pieluchy nafaszerowane dynamitem i innymi środkami niszczącymi, mogą je unicestwić! wymądrzał się Wojtek

4 - A skąd weźmiemy armię? - Od Darth Korniszona pożyczyłem zmutowane ogórki, które pod twoją władzą wyruszą w bój jak ród Polski, by ocalić swą ziemię od niechybnej śmierci! - Rany! Pisz prezydentowi przemówienia, to dużo zarobisz Supermich wyleciał przez okno i niczym Dowódca Legionów wydał rozkaz do ataku. Ogórki kontra Kasztany, Broń kontra Pieluchy, Kasztanowiec kontra Supermich. Wojna się rozpoczęła, bezlitosne kasztany wystawiły wszystkie siły do boju a ogórki pod dowództwem swojego stworzyciela Darth Korniszona zabijała hordy przeciwników. Wszędzie walały się części kasztanów zawiniętych w pieluchy, a sok z ogórków zalał pole bitwy. Gdy szala zwycięstwa przechylała się na stronę ogórków, kasztany rozpoczęły atak powietrzny. Supermich wskoczył na jeden z samolotów, pokroił na części, po czym rzucił je w stronę innych samolotów i gdy znów wydawało się, że ogórki wygrają kasztany zaczęły ostrzeliwać siły Korniszona z dział artyleryjskich zmusiło to ich odziały do wycofania się, a Supermich czuł się winny, że nie przewidział takiej sytuacji, czuł w sobie wewnętrzny gniew, który kusił go do powrotu i zniszczenia całych dział i gdy miał odlecieć, pojawiła się znikąd Superniania, pokręciła paluszkiem i powiedziała. - Oj, oj, bo będzie karny jeżyk! Czy dobro wygra ze złem? Czy pieluchy podziałają? Ciąg dalszy nastąpi Michał Łyduch Mat i Aneta -Tajemnica Niebieskiej kuli Rozdział 1 W XXI wieku w Poznaniu żył chłopiec o imieniu Mat. Był to brunet o niebieskich oczach, interesujący się informatyką, wynalazkami i sportem. Był on kapitanem szkolnej drużyny piłkarskiej w podstawówce, ale skończył szóstą klasę i miał pójść do gimnazjum. Jego rodzice byli informatykami. Kończyły się wakacje, został już tylko jeden tydzień do rozpoczęcia roku szkolnego, a Mat jeszcze nie wiedział, do którego gimnazjum pójdzie. Nie mógł znaleźć odpowiedniego. W końcu rodzice wybrali szkołę, która ich zdaniem byłą idealna, więc zapisali tam Mata. Mat nie wiedział, co to za gimnazjum, jednak gdy rodzice mu o nim opowiedzieli, był wniebowzięty. Dowiedział się, że jest tam pływalnia, nowoczesne, elektryczne tablice oraz hale do różnych sportów. Nadszedł pierwszy dzień szkoły. Mat musiał założyć galowy strój, który uważał za niepotrzebny. Normalnie musiałby pojechać autobusem lub tramwajem do szkoły, ale dziś mieli go podwieźć rodzice. Mat wszedł do samochodu, a dokładniej do Skody. Poczekał na rodziców i po chwili byli już w drodze. Mat nie wiedział, czy się smucić końcem wakacji, czy cieszyć się, że zobaczy nową szkołę. Miał mieszane uczucia. Zastanawiał się czy znajdzie jakiś przyjaciół. Mógłby się długo jeszcze

5 zastanawiać nad tym, ale musiał wyjść z samochodu, ponieważ byli już na miejscu. Mat stanął przed szkołą, myśląc, że ten rok szkolny zapowiada się ciekawie. Pożegnał rodziców i ruszył w stronę szkoły, gdzie stała grupka ludzi. Ominął ich zauważając (po zachowaniu), że to trzecioklasiści. Wszedł do szkoły, gdzie w korytarzu znajdowała się młodzież. Mat znalazł schody, po których zszedł do szatni i odłożył tam kurtkę. Po rozmowach uczniów zorientował się, że apel jest na hali sportowej do piłki ręcznej. Tylko nie wiedział gdzie jest ta hala. Próbował się kogoś spytać, ale przez hałas rozmów nikt go nie słyszał. Nie wiedział, co zrobić. Szedł, więc przez korytarz, z nadzieją, że na którejś z tablicy będzie napisane, gdzie znajduje się hala sportowa do piłki ręcznej. Nagle wpadł na jakąś dziewczynę i o mało, co nie upadłaby na podłogę, gdyby Mat nie chwycił ją za rękę. Była to dziewczyna o blond włosach i brązowych oczach ubrana w markowe ciuchy. Przeprosił ją i zapytał: Wiesz, gdzie jest hala do piłki ręcznej? Wiem. Jest na prawo od szatni -odpowiedziała nieznajoma. Jak się nazywasz? - zapytała Mata. Mat Kolden. A ty? Jestem Aneta Sweet. Od tych bogatych Sweegów? - zapytał Mat. Tak. Mat nie wiedział co teraz zrobić. Po chwili spytał: Pójdziesz ze mną do tej hali? Ale gdy wypowiedział te słowa, dziewczyna zniknęła już w tłumie. c.d.n. Marcin Górski Skąd tradycja rozdawania prezentów? CO WIEMY O MIKOL OLAJU??? Kim był prawdziwy św. Mikołaj? Urodził się na przełomie III i IV wieku w Turcji w rodzinie bogatych kupców. Był biskupem diecezji Myry. Umarł 6 grudnia, najpewniej w 352 roku. Miał 65 lat. Pochodzi ze średniowiecza. Już w XII w. Mikołaj miał rozdawać prezenty, ale i wymierzać kary. 5 grudnia wypytywał nauczycieli o zachowanie uczniów, a następnego dnia wracał z podarunkami bądź karą. Tradycja nakazująca przychodzić Mikołajowi 24 grudnia wywodzi się z kultury anglosaskiej. Po czym rozpoznać współczesnego św. Mikołaja? Miły dziadek, dość gruby. Ma długie włosy, wąsy i brodę w kolorze białosrebrnym. Nosi czerwoną czapkę z pomponem, kubrak, spodnie i rękawice wykończone białym futrem. Na brzuchu jest opięty szerokim, czarnym pasem (każdy prawdziwy św. Mikołaj ma wystający brzuch). Buty ma wysokie, czarne z cholewami. Podróżuje saniami zaprzęgniętymi w osiem reniferów. Rzecz absolutnie konieczna - worek. Gdzie mieszka? W Laponii w północnej Finlandii, poza kręgiem polarnym. Gdzie zostawia prezenty? W Holandii napełnia słodyczami buty dzieci ustawione na parapetach okien. We Francji wkłada je tylko do wyczyszczonych kapci. W Szwecji do skarpet zawieszonych przy kominku z przyczepionymi karteczki z wierszykiem zagadką. W USA wchodzi do domów przez komin i w zależności od stanu zostawia prezenty w skarpetach lub pod choinką.

6 Czy wierzysz w Świętego Mikołaja? Redakcja Kujon przeprowadziło ankietę z zapytaniem Czy wierzysz w Świętego Mikołaja?. Więcej było odpowiedzi nie, ale dużo nie brakowało, aby odpowiedź tak wygrała. Końcowa tabela wygląda tak: Jak Mikołaj jest nazywany w różnych krajach? Holandia - Sinter Klaas Francja - Pere Noël TAK,WIERZĘ 43% NIE WIERZĘ 57% Szwecja - Jul Tomte Niemcy - Weinachtsmann Azerbejdżan - Szachta Babah Brazylia - Papai Noel Finlandia - Joulupukki Hawaje - Kanakaloka Hiszpania - Los Reyes Magos Japonia - Santa Kurohsu Rosja - Dziadek Mróz Węgry - Karácsony Apó

7 Czy jesteś maniakiem świąt Bożego Narodzenia 1. Boże Narodzenie zaczyna się dla ciebie: a) już w listopadzie, kiedy tylko w sklepach pojawiają się pierwsze ubrane choinki, z głośników płyną świąteczne piosenki, a po centrach przechadzają się całe tabuny Świętych Mikołajów 3p. b) wtedy, kiedy trzeba, czyli , w Wigilię i ani sekundy wcześniej 2p. c) w połowie grudnia, bo wtedy już wszyscy mówią i myślą o świętach 1p. 2. Co jest dla ciebie najważniejsze, kiedy wybierasz prezent dla bliskich: a) Cena. Przecież nie mogę wydać na nich całego kieszonkowego 2p. b) Frajda, jaką sprawię obdarowanej osobie 3p. c) Szybkość, z jaką mogę je kupić. Nie chce mi się marnować czasu na chodzenie po sklepach 1p. 3. Czym jest dla ciebie świąteczna gorączka zakupów: a) Totalnym wariactwem, któremu z przyjemnością ulegam świetnie się czuję w tłumie ludzi biegających po sklepach i galeriach z obłędem w oczach 3p. b) Ciężką traumą, którą muszę przeżyć, żeby zjeść karpia w Wigilię 1p. c) Rodzaj ciężkiej choroby, której objawy nasilają się p. 4. Kiedy zazwyczaj ubierasz choinkę? a) Błagam rodziców, aby pozwolili to zrobić w pierwszych dniach grudnia 3p. b) Zawsze w Wigilię z samego rana. Żaden inny termin nie wchodzi w grę, taka jest tradycja 2p. c) Tydzień wcześniej, żeby w Wigilię mieć czas na inne rzeczy 1p. d) 5. W jaki sposób składasz znajomym świąteczne życzenia? a) Wyszukuję najpiękniejsze kartki pocztowe 3p. b) Wysyłam szybkie SMSy, teksty biorę z Internetu 1p. c) Składam życzenia przez telefon 2p. 6. Czujesz święta gdy a) Rodzice są bardzo zmęczeni i ciągle narzekają, że jeszcze tyle roboty 1p. b) Na półkach nie ma już miejsca, bo wszędzie są dekoracje 3p. c) Rodzeństwo przeszukało już nawet zamrażarkę w poszukiwaniu prezentów 2p. 7. Kiedy przestałaś wierzyć w Świętego Mikołaja? a) Jak to przestałaś, a kto co roku przynosi mi prezenty 3p. b) Dawno temu 1p. c) W szkole podstawowej uświadomiły mi to koleżanki 2p. 8. Co cię najbardziej śmieszy podczas kolacji wigilijnej: a) Rybki w akwarium, które cieszą się, że nie leżą na talerzu 3p. b) Brat, który udaje, że udławił się ością 1p. c) Kot, który właśnie postanowił zostać alpinistą i zdobyć czubek naszej pięknej choinki 2p. 9. Magia Bożego Narodzenia to a) Zapach pieczonego ciasta i choinki. Karp pływający w wannie, mama lepiąca uszka i ojciec ubierający drzewko. Śnieg za oknem i pierwsza gwiazdka na niebie. Prezenty i wspólne śpiewanie kolęd. 3p. b) Wyjazd rodzinny gdzieś w odległe miejsce. Długie leżenie na plaży, słońce i ciepłe morze, podczas gdy w Polsce śnieg i mróz. Brązowa opalenizna, egzotyczne, jedzenie i mnóstwo zdjęć. 1p. c) Tony prezentów, kupa jedzenia, błogie lenistwo, oglądanie świątecznych hitów w telewizorni i leżenie do góry brzuchem. 2p. d)

8 10. O czym myślisz, gdy widzisz pływającego w wannie karpia? a) Znowu w domu będzie cyrk, że nikt nie chce tego zrobić. 2p. b) Mniam, mniam, uwielbiam karpia w galarecie. 3p. c) Przez tę rybę znowu nie mogę wykąpać się jak człowiek. 1p. 11. Wyobraź sobie, że tuż przed Wigilią wasza choinka przewróciła się, ozdoby się potłukły, lampki odmówiły współpracy Co robisz w takiej sytuacji? a) Płaczę, złoszczę się, bo co to za święta bez choinki! W końcu stwierdzam, że drzewko jest piękne samo w sobie. Potem zbieram całą rodzinę i razem robimy ozdóbki z kolorowego papieru, wstążek itp. 3p. b) Trudno, nie będę płakać z powodu choinki. Święta są i tak, niezależnie od tego, czy ktoś ma choinkę, czy nie. 2p. c) To tylko choinka. W przyszłym roku będzie ładniejsza. 1p. Rozwiązanie: pkt. Maniak Kochasz święta i nie rozbierałabyś choinki przez cały rok. Ale skoro się nie da, błagasz rodziców, by pozwolili ci ją ubrać w pierwsze dni grudnia. A jeśli nie pozwolą biegasz po sklepach, galeriach handlowych i chłoniesz świąteczny nastrój i zgiełk. Doskonale wiesz, że cała ta świąteczna otoczka to jedna wielka komercha. Lubisz to i świadomie jej ulegasz. Razem z mamą pieczesz pierniczki, wyjadasz mak z makutry i lepisz uszka do barszczu pkt. Umiarkowanie zainteresowany Fajnie, że są święta. Nie ma szkoły, w telewizji niezłe filmy i dużo jedzenia. Ale nie wpadasz w zachwyt, kiedy po raz setny usłyszysz świąteczny kawałek. Nie szalejesz na myśl o prezentach i ozdobach. Święta wiążą się dla ciebie z tradycją. Tłumy w sklepach irytują cię, a w domu masz już dość słuchania o porządkach, pieczeniu ciast itp. Poniżej 13 pkt. Chłodny dystans (z pozoru) Znowu ludzie zgłupieją, myślisz miesiąc przed świętami. Choinka? A po co nam to? pytasz rodziców. Prawdziwej szkoda, a plastikowym drapakiem lepiej nie psuć sobie świąt. Karpia najchętniej byś uwolnił, a sianko zaniosła z powrotem do stodoły. Kłócisz się z mamą, że rozstawia po domu tyle kiczowatych ozdób. Nigdy nie założysz sweterka z reniferkiem. Najchętniej zrezygnowałabyś z tego całego zamieszania. Nie zmieniłabyś tylko jednego kolacji wigilijnej. Bo gdy cała rodzina jest w komplecie, dzieli się opłatkiem, wybaczasz wszystkim wszystko. WAGA HOROSKOP NA ZIMĘ 2009 Uważaj, bo Twoje humorki niejednej osobie mogą się udzielić. Ferie mają być miłe oraz wesołe, więc nie zanudzaj rodzinki opowiastkami o tym jak jest Ci źle. Głowa do góry, weź się w garść! Życie nie polega na marudzeniu- trzeba brać szczęście łapczywie i korzystać z niego ile się da! Ferie spędzisz prawdopodobnie poza domem. Wszystko wskazuje na góryczyżby jakiś rodzinny wypad? KOZIOROŻEC Zawsze marzyłaś o wielkiej miłości? Nigdy się to nie zdarzy, jeśli nie przejmiesz inicjatywy. Wyłącz telewizor, schowaj pilot i napisz coś na Gadu-Gadu. Warto LEW Niesłychanie dobra passa!. Samotne lwy z pewnością będą intensywnie flirtowały- kto wie, może nawet zabawa przerodzi się w prawdziwe uczucie? No to- powodzenia! BARAN W gwiazdach jest napisane, że tegoroczne walentynki będą dla Ciebie wyjątkowe. Spędzisz je w miłej atmosferze. Uwaga- nie daj plamy, bo na imprezie u znajomych znajdzie się osoba, w której się skrycie podkochujesz. Wszystko wskazuje na to, że z wzajemnością ;) SKORPION Ale z Ciebie farciara! Przed feriami poznasz miłość swojego życia i to właśnie on stanie się Twoim najpiękniejszym prezentem. W dodatku nie tylko świątecznym, lecz na zdecydowanie dłuższy okres. Kto wie- może na całe życie? ;) Wszystko wskazuje na to, że spędzicie razem sylwestra. I miła wiadomość- Twoi rodzice bardzo go polubią. BYK Imieniny to dla Ciebie dość stresujący moment. Wizyty wszystkich ciotek, które widujesz raz do roku, obu babć, od których dostajesz nudne, niemodne już sweterki ale może jednak warto zmienić nastawienie? Może warto włożyć trochę wysiłku by były one inne od poprzednich, lepsze?

9 BLIŻNI NIĘTA Krucho u Ciebie z kieszonkowym, a chciałabyś sprawić ukochanemu olbrzymią radość? Nie przejmuj się! Nie trzeba mieć gotówki, aby przygotować wspaniałe prezenty. Liczy się pomysł oraz kreatywność. Zerknij do szafy, poszperaj na strychu, a znalezioną drobnostkę oryginalnie zapakuj i gotowe! Mawiają, że to pakowanie robi większe wrażenie, więc tym się kieruj! STRZELEC Tegoroczne ferie będą warte dalszych wspomnień. Przekonasz się sama. Może ktoś wyjątkowy Cię odwiedzi?? Walentynki raczej spędzisz w domku, ale z własnej inicjatywy. Stwierdzisz, że z rodzicami również można świetnie spędzić czas. Z tatą można się nieźle powygłupiać, a mama to najlepsza kumpela pod słońcem. Jeśli masz rodzeństwo, to nawet ono nie zawiedzie PANNA Uważaj, by nie złapać grypki. Widać wyraźnie, że Twój organizm w tym zimowym okresie jest mniej odporny niż zwykle. Pamiętaj o szaliku, czapce oraz rękawiczkach! Nie byłoby przecież fajnie spędzać fewrii z obolałym gardłem i podwyższoną temperaturą, prawda? RAK W walentynki dostaniesz prezent, o którym marzyłaś od dawna! Tym razem KTOŚ jakby czytał w Twoich myślach. Będziesz też musiała rozweselić przyjaciółkę, która się nieszczęśliwie zakochała. Może wspólna imprezka lub oglądanie filmów? Czasami fajnie popłakać we dwójkę przy jakimś romansidle lub pośmiać się do łez przy lekkiej komedyjce! Razem zawsze raźniej, a potem na duszy o wiele lżej RYBY Uwielbiasz sprawiać bliskim radość i kupować im jak najlepsze prezenty. W dodatku zawsze idealnie trafiasz w gust i tego niejedna osoba może Ci pozazdrościć. Tym razem nie będziesz inaczej. W walentynki pokażesz na co cię stać i będziesz non stop chwalona! Uważaj, by woda sodowa nie uderzyła Ci do głowy! Troszkę dystansu WODNIK Chyba ktoś czyta w Twoich myślach i zorganizuje Ci miłe walentynki. No, no, no można pozazdrościć Dzień szykuje się niesamowity! Pyszne jedzonko, dobra muzyka i wyborne towarzystwo. Czy można chcieć więcej? H U M O R - Mamo, Jasiu uderzył mnie w głowę - skarży się Małgosia. - Czy to prawda, Jasiu? - Nie, a jak będzie tak kłamała, to dostanie jeszcze raz... ************************** Baca ciągnie sznur przez las, a turyści się pytają: Baco, po co ciągniesz ten sznur? A co, będę go pchał? ************************** Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, z moim mężem coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku. - Proszę go do mnie przyprowadzić. Po godzinie baba wraca i mówi: - Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła! ************************** Jedna z korporacji branży IT opracowała dyski twarde o nieskończonej pojemności. Mają trafić na rynek jak tylko skończą się formatować. ************************** Dlaczego programista na umycie głowy zużywa całą butelkę szamponu? Bo w instrukcji jest napisane: nałożyć, spłukać, czynność powtórzyć. oprac. kl. VB

10 Nie macie pomysłów, jaki prezent podarować rodzicom koleżance lub koledze. Oto kilka pomysłów: Może któryś z nich wykorzystacie? Dla mamy: - zrobiony samodzielnie naszyjnik, bransoletka itp. - ramka na zdjęcia - świeczka - mały kosmetyk np. pomadka, perfumy - notatnik, kalendarz Dla taty: - portfel - kalendarz - koszulka piłkarska - przybory do golenia Dla młodszej siostry/brata: - kolorowanka - klocki LEGO, lalki, samochodziki - słodycze - kredki, pisaki - misiaczek Dla starszej siostry: - kosmetyki - płyta z muzyką, filmem - ubrania - dodatki i biżuteria np. kolczyki, torebka Dla starszego brata: - gry komputerowe - modele samolotów, samochodów do składania - film np. Gwiezdne wojny Dla dziadków: - szal - książka - kapcie QUIZ - CZY ZNASZ TEKSTY Z FILMÓW? 1.JA JESTEM TWOIM OJCEM!: A) STAR WARS B) PIŁA 4 C) KACZOR DONALD 2.ZAINWESTUJ W GACIE, BO CI WIDAĆ: A) HARRY POTTER B) PIORUN C) SHREK 3 3.JESTEM.. : A) TRANSFOMERS B) JAMES BOND C) WEJŚCIE SMOKA 4.NIEKTÓRZY TAK OKZAUJĄ RADOŚĆ: A) JOHNNY TEST B) CHOWDER C) BLIŹNIAKI CRAMP 5.PRZED UŻYCIEM SKONSULTUJ SIĘ Z LEKARZEM LUB FARMACEUTOM: A) REKLAMY B) SHREK C) MADAGASKAR 2 6.WYGINAM ŚMIAŁO CIAŁO, DLA MNIE TO MAŁO!: A) NA FALI B) PSZCZÓŁKA MAJA C) MADAGASKAR 7.UWAŻAJ, ONA GRYZIE: A) STRZELEC B) OPOWIEŚCI Z NARNII C) HARRY POTTER ODPOWIEDZI: 1. A, 2. C, 3. B, 4. A, 5. A, 6. C, 7. C 7 dobrych odpowiedzi za długo siedzisz przed ekranem telewizora i kina, ale naprawdę jesteś mistrzem w tej dziedzinie 4 6 dobrych odpowiedzi jesteś dobry i nie siedzisz za długo przed ekranem 2 3 na pewno dużo się uczysz, ale zrób sobie przerwę 0 1 dobrych odpowiedzi - troszkę się znasz, ale musisz jeszcze trochę poćwiczyć Opracowali: Michał Łyduch i Marcin Górski

11 3 dag suszonych grzybów 1 ¾ l wody ½ kg buraków 25 dag włoszczyzny 5 dag cebuli 1 liść laurowy 1 szklanka kwasu burakowego sól cukier pieprz BARSZCZ WIGILIJNY Składniki: Przyrządzanie: 1. Grzyby opłukać, namoczyć na kilka godzin w trzech szklankach wody i ugotować w wodzie, w której się moczyły. Wywar odcedzić. 2. Buraki i włoszczyznę oczyścić, wyszorować, obrać i pokroić. Cebulę obrać, posiekać. 3. Do garnka włożyć buraki, włoszczyznę i cebulę, zalać wodą, dodać liść laurowy, ugotować do miękkości. 4. Dodać wywar z grzybów i mieszając zagotować. 5. Wlać kwas burakowy ( przepis na kwas poniżej ), doprawić do smaku solą, cukrem i pieprzem. 6. Podawać z uszkami z grzybami ( przepis na uszka poniżej ). Kwas burakowy: 1. Buraki namoczyć na kilka godzin w letniej wodzie, wyszorować, opłukać, obrać, pokroić w cienkie plastry lub paski. 2. Włożyć pokrojone buraki do wymytych i wyparzonych garnków kamiennych lub słoi i zalać letnią przegotowaną wodą, można dodać kilka ząbków czosnku i skórkę z chleba. 3. Naczynie postawić w ciepłym miejscu ( blisko płyty kuchennej ); po dwóch dniach usunąć skórkę z chleba. 4. Po 7 8 dniach kwas zlać do czystych butelek, zakorkować wyparzonymi korkami lub zamknąć wyparzonymi zakrętkami. USZKA Z GRZYBAMI Składniki: CIASTO: 15 dag mąki, 1 małe jajko, ½ szklanki wody, sól NADZIENIE Z GRZYBÓW: 6 dag suszonych grzybów, masło, 1 mała cebula, 1 łyżka tartej bułki, 1 jajko, sól, pieprz Przyrządzanie: 1. Zagnieść ciasto jak na pierogi, doskonale wyrobić. 2. Ciasto cienko rozwałkować, pokroić na małe kwadraty ( 4 x 4 cm ). 3. Przyrządzić nadzienie: grzyby umyć, namoczyć na kilka godzin w wodzie, ugotować. Posiekać drobno. Przysmażyć na maśle drobno pokrojoną cebulę, dodać tartą bułkę i jajko. Doprawić do smaku. 4. Na każdy kwadrat dołożyć nieco nadzienia z grzybów, złożyć i dokładnie zlepić brzegi. 5. Uszka wrzucić do wrzącej, osolonej wody. Gdy wypłyną są gotowe. Wybierać łyżką cedzakową, przelać gorącą wodą. Życzę smacznego!!!

12 Poznań Game Arena Jak niektórzy z was wiedzą 22 i 23 listopada odbył się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich PGA (Poznań Game Arena). W te 2 dni zjechało się mnóstwo osób, by zobaczyć najnowsze gry komputerowe, konsolowe oraz by pograć w gry bitewne. Było wiele stoisk, na których można było zobaczyć najnowszy sprzęt i gry. Żeby zagrać w jakąś grę na PC albo na Xbox 360, trzeba było być od początku i dorwać się do cieplutkiego miejsca przed monitorem. Tacy szczęściarze zazwyczaj nie odchodzili od konsol i grali tak długo, aż nie zgłodnieją lub się targi nie skończą. SKLEPY na PGA nie zabrakło także sklepów. Głównie były to sklepy sprzedające różne gry planszowe, kostki do kier planszowych, modele i różne dziwne rzeczy np. zęby wampira. Był też mały sklepik, w którym sprzedawano komiksy i książki głównie związane z fantastykom. PAINTBALLL z tyłu tuż za Areną znajdował się obszar paintball, na którym różne drużyny walczyły na ogrodzonej cienką siatką terenie. Walka była widowiskowa i brudna, bo ci, którzy chcieli zobaczyć walkę z bliska, zazwyczaj wracali brudni od farby, gdyż co jakiś czas nabój trafiał w widza lub w siatkę brudząc wszystkich wokół. Była też możliwość postrzelania do celu lub kupienia stroju czy broni oczywiści na kulki z farb. KONKURSY I TURNIEJE na PGA były także różne konkursy i turnieje, turnieje były głównie rozgrywane na PC chodź można było z kolegom usiądź na fotelu wziąć do ręki joystick i zmierzyć się z nim dla zabawy w FIFE 09. Turnieje były rozgrywane w różne gry PC np. Starcrafta czy Red Alerta Ja na PGA bawiłem bardzo fajnie i nie tylko ja i na pewno pojadę w przyszłym roku, a jeżeli ktoś z was nie był na takim zjeździe, to polecam. M. Ł. CALL OF DUTY 4 W listopadzie wyszedł nowy Call of Duty, jednak my zdecydowaliśmy się powiedzieć o poprzedniej części. Call of Duty 4 wyszedł rok temu i był inny niż reszta Call of Duty gdyż producenci zdecydowali przestać męczyć znany temat w FPS, czyli I i II wojnę światową i przerzucili się na też znany motyw z terrorystami. KAMPANIA składa się z 20 misji podzielonych na cztery części: Prolog, Epilog 1, Epilog 2 i Epilog 3. W kampanii wcielamy się w dwie postacie jedna z nich to Soap Mactavis z S.A.S. i Paula Jacksona z Marines. Oby dwoje walczą w tym samym celu: pokonać opozycje i specnaz. W S.A.S. walczymy zazwyczaj po cichu w małej grupce i eliminując po kolei wrogów a w Marines wlatujemy w sam środek walki ze śmigłowcami czołgami i niszczymy wszystkich nie zważając na innych i nie martwiąc się, że przyślą posiłki. Jak przejdziemy całą grę odblokuje się nam misja, w której w ciągu 10 minut musimy dotrzeć na drugi koniec samolotu i uratować zakładników. BRONIE w grze znajdujemy wiele broni od małego pistolecika po wyrzutnie rakiet samonaprowadzających. Po każdym zbitym wrogu wylatuje z niego broń, którą możemy podnieść. Opozycja i specnaz mają głównie AK 47 i Dragunow chodź zdarzają się wyjątki. Na niektórych planszach znajdują się ukryte bronie np. w misji, gdy musimy złapać dowódcę opozycji na wieży kościelnej znajdujemy bazookę i snajperkę. MULTIPLAYER w tej grze multiplayer jest znakomity. Do dzisiaj gra w niego wiele osób gdyż wciąga on na długo. W Call of Duty 4 są 4 typy gry: drużynowy detmatch sabotaż znajdź i zniszcz dowolny. W drużynowym deatmatch gracze są podzieleni na 2 grupy i walczą na różnych lokacjach każdy zabity to +10 doświadczenia a asysta to +2 doświadczenia. Znajdź i zniszcz jest podzielony na rundy. Przez jedną cześć przeciwnik próbuje podłożyć bombę w wskazane miejsce a w drugiej twoja drużyna robi to samo. Warto też dodać, że tylko w drużynowym deatmatch odradzamy się od razu. Sabotaż to właściwie to samo, co znajdź i zniszcz tylko bez rundy i bomba jest na środku planszy, więc trzeba ją zabrać i podłożyć w wskazane miejsce a rola przeciwnika jest taka sama tylko, że on musi w inne miejsce ją podłożyć i ty w inne. Jest też możliwość gry, na hardcor, w którym znikają napisy, że kogoś zabiłeś i celownik z biodra, dzięki czemu gra robi się ciekawsza a zarazem trudniejsza. Jest także tryb starej szkoły gdzie bronie są porozrzucane w wszędzie a ty zaczynasz bez żadnej klasy, którą sobie stworzyłeś. PODSUMOWANIE mi gra się bardzo podobała a szczególnie multiplayer, który jest genialny, grafika jest bardzo ładna tak samo jak dźwięk. Polecam ją wszystkim fanom Call i nie tylko. GRAFIKA: 8,5, DŹWIĘK: 9,0, OGÓLNIE: 9,0 opracował: Michał Łyduch