REDAKTOR NACZELNY: Marek Ścieszek. OJCIEC REDAKTOR: Krzysztof Baranowski. KOORDYNATOR: Aleksander Kusz

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "REDAKTOR NACZELNY: Marek Ścieszek. OJCIEC REDAKTOR: Krzysztof Baranowski. KOORDYNATOR: Aleksander Kusz"

Transkrypt

1

2

3 Redakcja REDAKTOR NACZELNY: Marek Ścieszek OJCIEC REDAKTOR: Krzysztof Baranowski KOORDYNATOR: Aleksander Kusz DZIAŁ LITERATURY POLSKIEJ: Koordynator działu: Marek Ścieszek Ekipa: Aleksandra Brożek-Sala, Anna Klimasara, Robert Rusik, Rafał Sala, Jadwiga Skrzypacz Kopaszewska, Marek Ścieszek, Istvan Vizvary, Marta Komornicka, Karol Mitka, Kinga Żebryk Korekta: Kinga Żebryk, Dagmara Adwentowska, Anna Klimasara DZIAŁ PUBLICYSTYCZNY: Koordynator działu: Hubert Przybylski Recenzje: Hubert Przybylski, Bartłomiej Cembaluk, Maciej Rybicki, Marek Adamkiewicz, Aleksandra Brożek-Sala, Rafał Sala, Laura Papierzańska, Olga Sienkiewicz, Marta Kładź-Kocot, Hubert Stelmach, Anna Klimasara, Dawid Wiktorski, Aleksander Kusz, Katarzyna Lizak, Justyna Chwiedczenia, Jacek Horęzga, Justyna Czerniawska, Milena Zaremba, Paulina Kuchta, Magdalena Golec. DZIAŁ LITERATURY ZAGRANICZNEJ: Koordynator działu: Dawid Wiktorski Tłumaczenie: Anna Klimasara, Joanna Baron, Aleksandra Brożek-Sala, Monika Olasek, Dagmara Bożek-Andryszczak, Karolina Małkiewicz, Damian Olszewski, Katarzyna Koćma, Magdalena Małek, Łukasz Jezierski, Patryk Kajtoch Korekta oraz redakcja: Anna Klimasara, Matylda Zatorska, Dawid Wiktorski, Olga Sienkiewicz DZIAŁ GRAFICZNY: Koordynator działu: Milena Zaremba Ilustracje: Maciej Kaźmierczak, Milena Zaremba, Małgorzata Lewandowska, Paulina Wołoszyn, Małgorzata Brzozowska, Sylwia Ostapiuk, Ewa Kiniorska, Agnieszka Wróblewska, Katarzyna Olbromska, Krystyna Rataj, Katarzyna Serafin, Olga Koc, Piotr Kolanko, Marta Pijanowska, Piotr A. Kaczmarczyk DTP: Andrzej Puzyński OPRACOWANIE GRAFICZNE Natalia Maszczyszyn PROMOCJA Milena Zaremba, Aleksander Kowarz, Olga Sienkiewicz OKŁADKA: Milena Zaremba WYDAWCA: Aleksander Kusz ul. Gliwicka 35, Tarnowskie Góry Tarnowskie Góry 3

4 Nastał rok, o którym na samym starcie możemy już więcej powiedzieć, niż dwanaście miesięcy temu o tym minionym. Z grubsza wiemy, jak to będzie wyglądało. Do powszechnego użytku wejdą deskolotki prototypy już stworzono. Samochody wzniosą się w powietrze odbierając wreszcie monopol dużo większym i droższym w eksploatacji samolotom. Trójwymiarowe hologramy zastąpią zwykłe staroświeckie billboardy. Odzież wyposażona zostanie w funkcję autoosuszania, zaś obuwie samodzielnego zawiązywania się. Pana wyprowadzającego czworonoga na spacer zastąpi elektroniczna smycz. Video gogle, tablety, Videokonferencje, czy multimedialna telewizja od dawna nie są niczym nowym. To już znamy, orientujemy się też, jak już zostało powiedziane, czego trzeba się będzie spodziewać. Dopiero teraz jednak będziemy mogli zobaczyć na własne oczy świat takim jakim widział go Marty McFly w drugiej części Powrotu do przyszłości. Będzie to również rok kontynuacji projektu, z którym Szortal wystartował niespełna miesiąc temu. Odsłona druga Szortal Na Wynos Wydanie Specjalne powinna się pojawić na wiosnę i będzie zawierać opowiadania dotąd niepublikowane. Szorty, drabble, ale również, czego do tej pory nie było, teksty przekraczające pięć tysięcy znaków. Znowu postaramy się wszystkich zaskoczyć nazwiskami. Mile, rzecz oczywista. Będzie to dobry rok. Lepszy od poprzedniego. Tego wszystkim życzę. Marek terebka Ścieszek 4

5 Baranek mówi ZAGRANICZNIAK Badania terenowe Holly Schofield... 7 Hypoch Andrea B. York Błogosławieni cisi G. C. Edmondson SZORTOWNIA Subtelność Aleksandra Brożek-Sala Gra w kości Antoni Nowakowski By żyło się lepiej Jacek Jarecki Opowieści Zofii Olga Sienkiewicz Wariacja z powtórzeniem Konrad Jaskólski Grill girl Jacek Jarecki Ślady Anna Bichalska STUSŁÓWKA Donica Sylwia Błach Nareszcie wolny Jerzy Wiśniewski Epidemia Aleksandra Brożek-Sala Zdolność widzenia Błażej Jaworski Jesień Małgorzata Lewandowska Gdzie oni są? Jerzy Wiśniewski Obietnica Małgorzata Lewandowska Szara zima Małgorzata Lewandowska Ostatnia rata Maciej Zawadzki PYTAŃ DO... CZYLI GDZIE DIABEŁ NIE MOŻE, TAM SZORTAL POŚLE Michał Gołkowski Piotr Kulpa SUBIEKTYWNIE Michael Jordan Maciej Rybicki Kątem oka Justyna Chwiedczenia Pozaświatowcy. Świat bez bohaterów Laura Visenna Papierzańska Lata pożogi Hubert Przybylski Transplantacja Dawid Fenrir Wiktorski Zobaczyć Paryż i...zagrać? Olga Issay Sienkiewicz Samotny krzyżowiec. Mirosław Gołuński W drodze do domu Katarzyna Lizak Chór zapomnianych głosów Marta Kładź-Kocot Jak Hitler ocalił Europę Olga Issay Sienkiewicz Nie tylko dla koneserów Anna Klimasara Tramwaj zwany przemijaniem Jacek Franco Horęzga Literacka wprawka Bartłomiej Cembaluk Miejska magia Magdalena Golec Sodoma Marek Adamkiewicz Kryminalne fantasy Magdalena Golec Dziwy, panie dziejku Hubert Przybylski Tani drań. Anna Klimasara Kiedy dostajesz Kinga w puszce, wiedz, że coś się dzieje! Aleksandra Brożek-Sala Baśnie braci Grimm dla młodzieży i dorosłych. Bez cenzury Rafał Sala Wiedźmin: Dom ze szkła Maciej Rybicki

6 Zagraniczniak

7 BADANIA TERENOWE Holly Schofield Zjechałem na pobocze autostrady nr 16 i otworzyłem drzwi autostopowiczowi. Gdy je zamykał, po twarzy spływał mu pot, za który odpowiadał letni upał. Jego brudne dżinsy były niedbale wepchnięte do cuchnących łajnem gumowców. Właśnie takiej osoby szukałem. Muszę tylko dotrzeć do Township Road 255. Zostawiłem tam kombajn na polu. Mam nadzieję, że zbiorę cały dzisiejszy plon powiedział po tym, jak już podziękował i usadowił się na rozprutym fotelu pasażera. Wrzuciłem bieg starej impali i wjechałem z powrotem na autostradę. Cieszę się, że mogę cię podwieźć. To pewnie jedyna okazja, by zamienić dziś z kimkolwiek kilka słów powiedziałem, co miało zabrzmieć równocześnie spontanicznie i głupkowato. Nieznajomy ściągnął czapkę firmy Viterra Feed i podrapał się w czoło tam, gdzie kończyła się charakterystyczna dla rolników opalenizna. Jestem Rick, miło mi. Miał około trzydziestu lat. Wokół oczu pojawiły mu się już pierwsze zmarszczki, a jego zaczerwieniona od wiatru skóra kontrastowała z krótkimi blond włosami i jednodniowym zarostem. Stanowił uosobienie stereotypu rolnika z Saskatchewan. Wątpliwości zostawiłem dla siebie. Widziałem, jak przygląda się mojemu kucykowi, brodzie, dżinsom i tatuażowi z Nietzschem. Być może troszeczkę przegiąłem z wizerunkiem typowego magistranta. Powiedziałem mu, że jestem studentem z Ameryki Południowej na wymianie i piszę pracę z socjologii na temat Kanadyjczyków ukraińskiego pochodzenia, a obecnie jadę do Reginy spotkać się z przyjacielem. Było w tym nawet sporo prawdy. Nie wydawało się, by przeszkadzały mu moje zdawkowe pytania dotyczące religii, diety, związków czy poziomu technologicznego maszyn rolniczych. Udzielał standardowych odpowiedzi. Nawet kiedy rozmawialiśmy o odmianach pszenicy, dzielił się tylko taką ilością wiedzy, jaka była konieczna. Podczas gdy ja prowadziłem, przeliterował swoje nazwisko i nabazgrał je, upewniając się, że napisał odpowiednią liczbę Y. Pośmialiśmy się razem z jego głównego źródła dochodu. Myślę, że subwencje rządowe na rolnictwo bawią farmerów praktycznie wszędzie. Odwróciliśmy się równocześnie, kiedy myszołów rdzawosterny zanurkował w targanej przez wiatr trawie przy autostradzie. Biedna mysz odezwałem się, testując Ricka. Celny atak odparł jak typowy rolnik, który na co dzień spotyka się z pomniejszymi zgonami. Możliwe, że też wzruszył ramionami, ale moją uwagę rozproszyła mijająca nas ciężarówka, pierwszy pojazd od godziny. Township 255 była wąską, żwirową drogą, przy której rosły topole lombardzkie. Tuż za nami ciągnął się pióropusz kurzu. Jeszcze tylko jakiś kilos tą drogą poinformował. Mam nadzieję, że to nie problem. Dzięki wielkie powiedział Rick, zamykając drzwi samochodu z odpowiednim wysiłkiem i właściwym użyciem mięśni. Zawróciłem na trzy, a Rick w tym czasie skierował się w stronę dużego, zielonego kombajnu firmy John Deere, którego każde koło było wysokości człowieka. Za nim lśniła w polu niesko- *** 7

8 Ilustracja: Małgorzata Lewandowska szona jeszcze sucha trawa. Wspiął się po drabince na siedzenie kierowcy, machnął mi na pożegnanie i zajął się swoją pracą. Zaparkowałem samochód za następnym niewielkim wzniesieniem. Topole, wysokie i gęste latem, stanowiły dobrą kryjówkę. Rozprostowałem mierzący ponad dwa i pół metra szkielet, dotąd skompresowany do ludzkich rozmiarów i odgiąłem drugie uszy. Kurczę, co za wspaniałe uczucie. Bezszelestnie i szybko dałem kilka susów za topole. Rick wysiadł już z kombajnu i mocował się z piastą koła. Ponieważ piasta otworzyła się, odsłaniając śluzę powietrzną, potrząsnąłem triumfalnie ręką, zupełnie jak człowiek. Cholera, miałem do nich nosa, czy jak! Już czwarty dzisiaj! Rick wszedł do środka i otworzył następny zamek. Zanim zamknął za sobą śluzę, zobaczyłem przelotnie tablicę rozdzielczą statku kosmicznego klasy piątej. Glisyjczyk z galaktyki Andromedy, bez wątpienia. Jego jedynym błędem było łapanie okazji z dala od jakiegokolwiek gospodarstwa. Siedzenie impali nagrzało się od słońca. Skompresowałem się ponownie i wyregulowałem mój wewnętrzny termostat. Po uruchomieniu samochodu i powrocie na autostradę westchną- 8

9 łem z zadowoleniem. Jeszcze tylko kilku autostopowiczów i będę miał wystarczającą ilość danych do mojej pracy. Uniwersytet Socjologii Galaktycznej (kampus Wegi) zatwierdził już mój temat: Miejscowy napływ obcych: badania modeli akulturacji oraz zdolności adaptacyjnych pozaziemskich badaczy upraw na wiejskich terenach Kanady na planecie Ziemi. Przełożyła Aleksandra Brożek-Sala Tekst pierwotnie opublikowany na stronie: AE-The Canadian Science Fiction Review, lipiec 2013, pod tytułem Off Campus Housing. 9

10 HYPOCH ANDREA B. York Andrea nigdy wcześniej nie musiała zmyć krwi z dłoni. Gdy starannie obmywała palce dużą dawką wody utlenionej, szkarłatny płyn uciekał do zbiornika z odpadami przeznaczonymi do recyklingu. Pot spływał jej z czoła i policzków, ale nie docierał do ust, ponieważ wcześniej założyła maskę tlenową. Dlatego chrapliwy, zniekształcony przez urządzenie dźwięk jej oddechu odbijał się echem w wyłożonym niebieskimi kafelkami pomieszczeniu. Zawzięcie myła ręce, aż cała krew zniknęła. Następnie pociągnięciem otworzyła plastikowe opakowanie. Wyjęła ręcznik i do sucha wytarła nim dłonie. Wtedy ekran łączności w jej łazience ożył. Na początku były tylko zakłócenia, ale później czyjaś głowa pojawiła się na wyświetlaczu. Panno Nickels, Konsorcjum Zdrowia przyjęło pani niedawną pomoc w ich sprawie. Czy przyniosła pani zdobycz? Ciągle dysząc, Andrea sięgnęła do wnętrza worka próżniowego. Wyjęła z niego zakrwawioną licencję. Kiedy trzymała ją w stronę obrazu głowa przechyliła się i przyjrzała się jej. Proszę umieścić przedmiot do przeskanowania w skrytce dekontaminacyjnej. Otworzyła małą, szarą szufladę poniżej ekranu, wsunęła tam licencję i zatrzasnęła ją. Potem patrzyła jak zielone światło zmienia barwę na czerwoną, usłyszała też syczący odgłos dochodzący z urządzenia. Ponownie spojrzała na komunikator i kiedy zadała pytanie, maska zniekształciła jej głos. Ilustracja: Małgorzata Lewandowska 10

11 Kiedy będę mogła oddychać świeżym powietrzem? Gdy skanowanie się skończy, będziemy mogli pozwolić na wprowadzenie czystego, wolnego od wirusów powietrza do pani kwater. Czekając, przypominała sobie o nożu, którego użyła w kuchni. Musi go zabrać i wyrzucić. Nie może pozwolić, żeby zanieczyszczona krew oraz cząsteczki pyłu trafiły do przefiltrowanego powietrza. Cena była za wysoka by do tego dopuścić. Czy policja będzie mnie ścigać? Denerwowała się coraz bardziej i wiedziała, że jej rozmówca to wyczuł. Andreo, nasze usługi są stuprocentowo bezpieczne. Część naszych funduszy przelaliśmy na rządowe konto. Twoje działania zostały uznane za całkowicie legalne według Aktu o Samoobronie dla Zdrowego Życia. W tym momencie czerwona lampka zmieniła kolor na zielony, a zza ściany dobiegło ciche kliknięcie. Andrea poczuła powiew świeżego powietrza wlatującego do mieszkania, więc od razu szarpnęła maskę. Zdjęła ją, pozwalając szyi odpocząć. Odetchnęła głęboko, potem zaśmiała się głośno i zaczęła kręcić się w kółko, zupełnie jak energiczne dziecko w trakcie letniego deszczu. Konsorcjum Zdrowia przesyła podziękowania za pani usługi i ma nadzieję, że ucieszy się pani z trzech miesiący czystego tlenu. Prześlemy również darmowy katalog zakażeń, które można złapać na pani terenie. Twarz zniknęła, a ekran się wyłączył, ale Andrea ciągle rozkoszowała się absolutnie świeżą atmosferą. Jednak kiedy zniknęły zakłócenia na monitorze, podeszła, by ponownie umyć twarz. Krople wody spłynęły po jej dłoniach i zniknęły w ręczniku. Uśmiechała się, dopóki nie dotknęła nim twarzy. Wtedy zaczęła martwić się o wodę. Przełożył Patryk Kajtoch Tekst pierwotnie opublikowany na stronie: 11

12 BŁOGOSŁAWIENI CISI G. C. Edmondson Każda siła jest słabością, a każda słabość siłą. I kiedy Silny zaczyna miażdżyć cudzą siłę, Słaby może tak dla odmiany okazać się Mądrym. Obcy wylądowali tuż przed świtem, paląc przy tym ponad li ziemi. Ich maszyny zaczęły już pieczołowicie przekopywać wierzchnią warstwę gleby. Starszy przyglądał się temu, mrużąc oczy w porannym blasku słońca. Westchnął, związał swoje szafranowe szaty i ruszył w kierunku obcych. Griffin odwrócił się, nawet nie próbując ukryć ekscytacji. Jesteś językoznawcą, sprawdź, co uda ci się z niego wyciągnąć. Mógłbym stwierdził kwaśno Kung Su gdybyś umieścił zioło w przewodzie wentylacyjnym czy coś. To będzie wystarczająco trudne nawet bez tłumu ograniczających mnie gapiów, którzy na dodatek przerażają Starego Piernika niemal na śmierć. Rozumiem, co masz na myśli odpowiedział Griffin. Odwrócił się i wrócił do wykopów. Daj znać, jeśli uda ci się ustalić coś nowego na temat miejscowego języka. Przestał gwizdać, zmagając się ze sobą, by przejąć kontrolę nad beztroską lekkością swojego kroku. Na pewno jest tu mniejsze ciążenie i więcej tlenu, pomyślał. Od trzydziestu lat nie zdarzyło mi się tak podskakiwać. Niezłe miejsce, żeby się osiedlić, o ile jakiś deweloper nie zrobi z niego domu starców. Westchnął i zerknął na wykopy. Ściany z ubitej gliny były już niemal starte z powierzchni ziemi. Nic straconego, pomyślał. Mamy wszystko nagrane i nie widać, żeby różnili się pod jakimkolwiek względem od tysięcy innych. *** Griffin otworzył drzwi przezroczystej bańki, z której Albañez zarządzał kopaczami. Cokolwiek? zapytał. Jak dotąd nie zaraportował Albañez. Jakieś wyniki? Nie było mnie na odprawie. Swoją drogą, co znaleźliście na III? Jak zawsze, skorupy garnków i zwykłe śmieci. Jeśli już raz je widziałeś, widziałeś wszystkie. No dobrze zaczął Griffin wygląda na to, że mamy tu do czynienia z tym samym. Całkiem nieźle pokryliśmy cały system i wiesz, jak to wygląda. Ściany z ubitej ziemi tu i tam, skorupy garnków, krzesiwa, brąz, żelazne przedmioty i to wszystko. Na wszystkich planetach osiągnęli epokę żelaza i wyparowali. Jak przypuszczam, wszystkie przedmioty zostały stworzone na potrzeby humanoidów. Ciekawe, czy byli wystarczająco podobni do ludzi, by się z nami krzyżować. Nie mam pojęcia stwierdził sucho Griffin. Patrząc na Starego Piernika wątpię, czy kiedykolwiek udałoby nam się znaleźć ludzką kobietę o wystarczająco skrzywionym guście, byśmy mogli to sprawdzić. Kim jest Stary Piernik? Dzisiaj rano zszedł ze wzgórza i wszedł do obozu. To znaczy, że wreszcie znaleźliście żywego humanoida? 12

13 Na wszystko przychodzi ten pierwszy raz. Griffin otworzył drzwi i ruszył w górę wzgórza w kierunku Kung Su i Starego Piernika. *** Udało ci się wreszcie wyjść poza fazę ja Charlie? zagaił Griffin na śniadaniu dwa dni później. Kung Su obdarzył go swoim nieodgadnionym uśmiechem ze wschodniego Los Angeles. W zasadzie jestem już troszkę dalej. Joe wykazuje niezwykłą chęć do współpracy. Joe? Przeliteruj to jako Chou, jeśli chcesz, żeby brzmiało bardziej egzotycznie. Nadal jednak wymawia się to jako Joe i tak właśnie ma na imię. To język monosylabiczny i tonalny. Tak się składa, że znam podobny. Twierdzisz, że ten humanoid mówi po chińsku? Griffin nigdy nie był pewien, czy Kung go nie wkręca. Nie po chińsku. Słownictwo się różni, ale składnia i fonetyka są niemal identyczne. W przyszłym tygodniu będę się biegle posługiwać tym językiem. To tylko kwestia zapamiętania dwóch albo trzech tysięcy nowych słów. Tak się składa, że Joe chce wiedzieć, dlaczego przekopujecie jego ziemię. Był już przygotowany na to, żeby dzisiaj ją zalać. Tylko mi nie mów, że sadzi ryż wykrzyknął Griffin. Raczej nie chodzi o ryż, ale i tak wymaga zalania. Zapytaj go, ilu humanoidów żyje na tej planecie. Jestem już kilka długości przed tobą, Griffin. Twierdzi, że zostało ich już tylko kilka tysięcy. Reszta zginęła w wojnie z barbarzyńcami. Barbarzyńcami? Wyginęli. Ile tu było ras? Dojdę do tego, jeśli przestaniesz przerywać odparł cierpko Kung. Joe twierdzi, że są tylko dwa rodzaje ludzi ten, do którego należy on sam, o ciemnej skórze i prostych włosach, oraz barbarzyńcy. Mają kręcone włosy, białą skórę i okrągłe oczy. Według Joe wychodziłoby na to, że jesteś barbarzyńcą, tylko że nie masz włosów. Chciałby się dowiedzieć, co się dzieje na innych planetach. Przypuszczam, że to dla mnie znak do oblania się zimnym potem i otwarcia na przeczucie nadchodzącej porażki. Griffin spróbował się uśmiechnąć i prawie mu się to udało. Niekoniecznie, ale wygląda na to, że nasz człowiek z epoki żelaza jest całkiem nieźle poinformowany w kwestiach pozaplanetarnych. Chyba najlepiej będzie, jak zacznę się uczyć języka. *** Dzięki przeprowadzonym przez Kung Su w trakcie opracowywania hipno nagrań pracom przygotowawczym, Griffin posiadał praktyczną wiedzę na temat języka Racjonalnych Ludzi już jedenaście dni później, kiedy wraz z Joem i innymi Starszymi zasiadł w niskim, drewnianym budynku, by napić się gorącej wody z ziołami. Dookoła znajdowała się wioska zamieszkiwana przez dwustu humanoidów. Wiercił się pomiędzy kolejnymi niekończącymi się rytualnymi filiżankami gorącej wody. W końcu Joe schował dłonie w rękawach szaty i odwrócił się z wyrazem uprzejmego zaciekawienia na twarzy. Teraz przechodzimy do rzeczy, pomyślał Griffin. Joe, teraz już wiesz, dlaczego wykopujemy twoją ziemię. Jakoś ci to zrekompensujemy. Może tymczasem podzieliłbyś się ze mną odrobiną miejscowej historii? 13

14 Joe uśmiechnął się jak najedzony Bodhisattwa. Mniej więcej jak daleko w przeszłość mam się cofnąć z opowieścią? Do samego początku. Ile trwa rok na waszej planecie? spytał Joe. Wasz rok jest dłuższy o osiem i pół dnia. Nasz dzień jest dłuższy od waszego o trzysta uderzeń serca. Joe kiwnął głową w podziękowaniu. Więcej wody? Griffin odmówił, powstrzymując dreszcz. Pięć milionów lat temu byliśmy ograniczeni do jednej planety zaczął Joe. Nadworny astronom miał wizję naszego świata w ogniu. Można powiedzieć, że nasze słońce miało w krótkim czasie przekształcić się w supernową. Zaniepokojona cesarzowa zarządziła zgromadzenie wieszczy. Jeden z nich medytował bardzo długo i zobaczył odpowiedź. Tak jak przewidział umierający wieszcz, z nieba zstąpił Syn Niebios z ziejącymi ogniem smokami. Zabrał najpiękniejsze z naszych dziewcząt i najsilniejszych z naszych młodzieńców, aby usługiwali jego wojownikom. Służyliśmy im wiernie i z oddaniem. Tysiąc lat później ich imperium upadło, pozostawiając nas rozrzuconych po całym wszechświecie. Trzy tysiące lat później nowa rasa barbarzyńców podbiła nasze planety. Naturalnie poddaliśmy się i już wkrótce służyliśmy nowym panom. Minęło pięćset lat i sami doprowadzili do swojej zagłady. Od tamtej pory właśnie tak wygląda wzór naszego istnienia. Twierdzisz, że od pięciu milionów lat jesteście niewolnikami? Griffin był pełen niedowierzania. Służba zawsze była schronieniem dla nauki i filozofii. Ale jaki jest sens takiego życia? Dlaczego wciąż prowadzicie taką egzystencję? Jaki jest sens jakiegokolwiek rodzaju życia? Nieprzerwana egzystencja. Nieśmiertelność jednostki nie jest ani pożądana, ani możliwa. Osiedliliśmy się, żeby rasa mogła przetrwać. A co z samozaparciem? Znacie się na astronomii na tyle, by zrozumieć proces powstawania supernowej. Na pewno zdajecie sobie sprawę, że to może się powtórzyć. Co możecie zrobić bez technologii umożliwiającej budowanie statków kosmicznych? W całej naszej historii wiele gwiazd stało się supernowymi. Zazwyczaj barbarzyńcy przybywali na czas. Kiedy nie... Tak naprawdę was to nie obchodzi? Wcześniej czy później wszyscy barbarzyńcy zadają to pytanie. Czasami, zbliżając się do nieuchronnego końca, oskarżają nas nawet o doprowadzenie do ich upadku. To nie my. Każda technologia nosi w sobie ziarno własnej zagłady. Gwiazdy są starsze od odkrywających je maszyn. Używaliście technologii, by przemieszczać się między systemami. Korzystaliśmy z niej, ale nigdy nie byliśmy jej częścią. Kiedy maszyny zawodzą, ich ludzie umierają. Nie mamy maszyn. Co byście zrobili, gdyby słońce miało zamienić się w supernową? Możemy wam służyć. Nie jesteśmy pozbawieni inteligencji. Chcecie zapracować sobie na dalszą drogę przez galaktykę, hm? A co, gdybyśmy odmówili zabrania was? Rasa istniałaby dalej. Kung Su mówi, że na planetach tego układu nie ma życia, ale jest w innych systemach. Czcze gadanie zadrwił Griffin. Skąd wiesz, że którykolwiek z Racjonalnych Ludzi przeżyje? Jak daleko wstecz sięga wasza historia? spytał Joe. Trudno to dokładnie określić odpowiedział Griffin. Najstarsze źródła pisane datuje się na jakieś siedem tysięcy lat. 14

15 Wszyscy należycie do tej samej rasy? Nie, być może zauważyłeś, że King Su lekko się od nas różni. Tak, Griffin, zauważyłem. Kiedy wrócisz, poproś Kung Su, żeby opowiedział ci legendę o stworzeniu. Jeszcze gorącej wody? Joe zamieszał w wodzie i Griffin domyślił się, że rozmowa dobiegła końca. Wypił kolejną rytualną filiżankę, pożegnał się i zamyślony ruszył spacerem z powrotem do obozu. *** Kung zagaił Griffin następnego popołudnia przy kawie jak dobrze znasz chińską mitologię? Hm, chyba dobrze. To nie moja działka, ale pamiętam niektóre opowieści, które dawniej opowiadał mi dziadek. Jak brzmi wasza legenda o stworzeniu? nalegał Griffin. Jest trochę pokręcona, ale pamiętam coś o Synu Niebios przynoszącym na grzbiecie swojego ziejącego ogniem smoka pierwszych osadników z kraju o dwóch księżycach. Smok zachorował i padł, więc nie mogli już nigdy wrócić do nieba. Jest tam też pełno fragmentów o demonach. Co z tymi demonami? Kiepsko to pamiętam, ale według legendy miały robić ludziom, a nawet ich nienarodzonym dzieciom okropne rzeczy, jeśli tylko dali się złapać. Ale musiały być dosyć głupie, bo nie umiały skręcać. W sklepie mojego dziadka we wszystkich drzwiach były ekrany przeciw demonom należało skręcić, żeby wejść. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem przednie przegrody przy drzwiach komory reaktora statku, poczułem się jak w domu. Swoją drogą, dzisiaj kręcili się tu jacyś młodzi ludzie z wioski. Chcą sobie zapracować na podróż na następną planetę. Co o tym myślisz? Griffin milczał przez dłuższą chwilę. No, co ty na to? Przydałoby się kilka dodatkowych par rąk do kopania. Przydzielimy ich do tego? Czemu nie odparł Griffin. Tramwaj i tak odjeżdża co millenium. Co masz na myśli? I tak nie zrozumiesz. Sprzedałeś swoje przyrodzone prawo barbarzyńcom. Przełożyła Joanna Triss Baron 15

16 Szortownia

17 SUBTELNOŚĆ Aleksandra Brożek-Sala Siwiutka kobieta zażywająca relaksu na ławce przed chatą patrzyła na mnie ze spokojem. Jak zwykle moją uwagę w pierwszej kolejności przykuły jej lekko uniesione kąciki ust. Uśmiech Mona Lisy, pomyślałam. Spracowane dłonie wystające z rękawów znoszonego sweterka spoczywały na kolanach. Obok babuleńki siedział mężczyzna. Był tak mały i pokurczony, że dałabym mu co najmniej sto dwadzieścia lat. Można było odnieść wrażenie, że lada chwila się rozsypie. Lubelskie typy widniało pod zdjęciem. Od przeprowadzki, czyli od ponad dwóch tygodni, widziałam wiekową fotografię co najmniej dwa razy dziennie. Wystarczyło wyjść z windy, otworzyć drzwi do zabudowy i przejść kilka kroków w stronę mojego nowego mieszkania, by stanąć oko w oko z sędziwą parą. Staruszkowie ze ściany mogli być pradziadkami jednego z sąsiadów. Tacy mili ludzie. Dobrze by było poznać ich potomków, pomyślałam. Fotografia miała swoisty magnetyzm. Szczególnie upodobałam sobie kobietę. Była piękna. Liczne zmarszczki nie psuły szlachetnych rysów, wręcz przeciwnie, nadawały twarzy wyraz powagi. Głęboko osadzone, mądre oczy patrzyły w obiektyw z zadumą, a zarazem lekkim rozbawieniem. Przyszło mi do głowy, że w każdej kobiecie, bez względu na wiek, kolor włosów i oczu, figurę czy rysy twarzy, drzemie piękno. Każda białogłowa ma urok, subtelność, nawet powiedziałabym pewne takie... dostojeństwo. Drzwi są do zamykania! usłyszałam zza pleców, od strony windy. Słucham? Odwróciłam się, by zobaczyć przysadzistą blondynkę. Drzwi są do zamykania! powtórzyła, po czym zatrzasnęła prowadzące na korytarz drzwi. Witam panią zaczęłam pogodnie. Zdaje się, że jesteśmy sąsiadkami? Otworzyła usta i zamarła na chwilę, po czym zamknęła je z powrotem. Nie zamknęłam? zapytałam. Musiałam się zamyślić, zawsze, gdy wchodzę na korytarz, zerkam na to... Proszę zamykać drzwi!... zdjęcie. W porządku. W zasadzie zwykle o tym pamiętam, tylko czasem... Drzwi są do zamykania! Nie musi mi pani tyle razy tego powtarzać, mówiłam, że... Proszę zamykać drzwi! powtórzyła mimo wszystko i, donośnie stukając obcasami, ruszyła w moim kierunku. Dobrze, będę, będę sapnęłam zniecierpliwiona i odwróciłam się do niej tyłkiem, grzebiąc nerwowo w torebce. Gdy mnie mijała, poszukiwane od kilku chwil klucze upadły z brzękiem na ziemię, a już po chwili zostały kopnięte czubkiem masywnego kozaka. Proszę uważać! zawołałam. Komediantka. Wariatka! Głupia franca! Plask! Nieczęsto bijam po twarzy, zwłaszcza kobiety, ale tym razem musiałam uczynić w pełni uzasadniony wyjątek. Blondi szybko otrząsnęła się z szoku i zacisnęła dłonie na mojej szyi. 17

18 Zareagowałam instynktownie. Szybki koślawy cios w żołądek, który w zamyśle miał być prawym sierpowym, załatwił sprawę. Lasencja opierała się o ścianę, dysząc ciężko. Zabiję cię wysyczała. Uważaj, bo poprawię! ostrzegłam poważnie rozeźlona. Nieznajoma milczała, więc schyliłam się, by podnieść z podłogi klucze. Nim się spostrzegłam, coś ciężkiego spadło mi na plecy, a moje zęby znalazły się niebezpiecznie blisko podłogi. Ty flą... flądro wybełkotała mi do ucha. Znów próbowała złapać mnie za szyję, ale tym razem byłam szybsza. Zrzuciłam ją z siebie, przygniotłam całym ciężarem mojego dziewięćdziesięciodziewięciokilogramowego ciała, a na koniec z całej siły ugryzłam. W gardło. Ughrrrr... To zabawne, pomyślałam, luzując uścisk. Byłam pewna, że ten dźwięk to tylko twór nieudolnych autorów tanich komiksów. Dziwko... przyślę do ciebie mojego Kubusia... Zobaczysz... Nie obchodziło mnie już, czy pomyliła mnie z dawną koleżanką z liceum, czy najzwyczajniej w świecie miała fisia. Wbiłam jej klucz w oko, a potem dźgałam na oślep, aż twarz agresorki zmieniła się w krwawą miazgę. No więc rozwaliłam tę sukę. Na dobre. Z właściwą sobie subtelnością. Zapadła grobowa cisza, po czym rozległ się cichutki szmer, który zmieniał się w coraz głośniejszy charkot. Jak gdyby ktoś się... krztusił? Jeszcze raz zerknęłam na zmasakrowaną twarz wielkomiejskiej Barbie. Nie, to nie ona. Rechot narastał. Podniosłam głowę, by zobaczyć, że staruszek ze zdjęcia chichocze w zapamiętaniu. Trząsł się jak galareta i poruszał ustami, ale nie był w stanie wydusić ani słowa. Babcia zaczęła śmiać się chwilę po nim, ale za to głośno i szczerze. W pewnym momencie klepnęła męża w ramię: Waldorf! Ten, targany atakiem śmiechu, nie odpowiadał. Waldorfie! krzyknęła głośniej, tłukąc go dłonią w tył głowy. Co? wyjęczał. Podobał mi się ten ostatni numer. Co ci się w nim podobało? Był ostatni! 18

19 GRA W KOŚCI Antoni Nowakowski Ustalmy stawkę Cavendish oblizał wargi. Rozstrzygnijmy też, czy znowu gramy w kości. Zapewne zgodzisz się, że na partię szachów jest zdecydowanie za gorąco. Z widoczną na twarzy satysfakcją pociągnął łyk zimnej whisky ze szklaneczki. Wybierając się rankiem na plażę, on i Masterson zabierali metalowy kufereczek pełen lodu. W środku pojemnika, oprócz napojów chłodzących, tkwiła butelka Johnny ego Walkera. Cavendish dolał sobie alkoholu. Nagle rzucił z niespodziewanie brzmiącą w głosie irytacją: George, przestań gapić się w morze! Chłopcze, przypływ jest sprawą najzwyklejszą w świecie nic nadzwyczajnego. Potem następuje odpływ. Jego kochanek i towarzysz życia, George Masterson, wygodniej wyciągnął się na leżaku. Koncentrował swoją uwagę na wpatrywaniu w brzeg złocistej plaży. Niekiedy odwracał wzrok i przyglądał się paznokciom stóp. Wczoraj wieczorem dokładnie je opiłował i pomalował karminowym lakierem. John Cavendish, trzy lata starszy od Mastersona, często zachowywał się jak opiekun nieopierzonego młokosa. George zbywał te próby śmiechem, przypominając, że nauczyciel fizyki nie może pouczać jego, znanego maklera giełdowego i świetnego pokerzystę. A także oszusta w grze w kości, posługującego się perfekcyjnie przygotowanymi kostkami, z przemyślnie wtopionymi w środku grudkami ołowiu. Latami wypracowywane ułożenie dłoni powodowało, że zawsze uzyskiwał taką ilość oczek, jaką chciał. John niekiedy straszył kochanka, że ktoś kiedyś pogruchocze mu palce młotem kowalskim. W szachy grają stare pryki, jeśli kutas już im nie staje bez wahania odpowiedział Masterson. Możemy powalczyć o to, kto dzisiaj przygotuje obiad. Użyjemy niefałszowanych kości zabrałem je. Cztery rzuty. Najwyższa uzyskana ilość oczek wygrywa, pokonany szykuje ucztę. Przegrasz nie masz szczęścia w grze... Potem możemy rzucać o to, kto dziś w nocy będzie aktywny. Zęby znanego maklera błysnęły w uśmiechu. Przyglądam się palikom, bo chcę sprawdzić, dokąd dojdzie przypływ dodał niepodziewanie poważnym tonem. Zdaje się, że za każdym razem jest większy. Sięga coraz dalej i dalej Dziwne. Przypuszczasz, że w końcu nas zaleje? Cavendish pokręcił głową z wyraźnym niesmakiem. Pewnie obserwujesz dalekie echo jakiegoś tsunami. Za parę dni wszystko wróci do normy. Niepotrzebnie fatygowałeś się z wbijaniem tych zakichanych tyczek. Starannie przeczesał długie włosy. Wczoraj ufarbował je na żółto, starając się uzyskać taką barwę, jaką osiągnął Van Gogh, malując Słoneczniki. Masterson i Cavendish poznali się dawno temu i szaleńczo w sobie zakochali. Każdego roku spędzali urlop na małej wyspie Morza Karaibskiego, w niewielkiej willi, wynajmowanej przez agencję turystyczną osobom, pragnącym samotności. Nigdy nie kryli, że są gejami, ale tutaj mogli zrzucić maski przejętego swoją pracą nauczyciela i ciągle głodnego sukcesów byznesmena. Raz w roku ubierali się tak, jak pragnęli, i zachowywali, jak chcieli. Bez przerwy oddawali się temu, co stanowiło esencję ich życia wzajemnej miłości. Wynajdywali nowe sposoby kochania, smakowali je, a potem o nich dyskutowali. Przez miesiąc czuli się naprawdę wolni. Wyjątkowo wielkiego tsunami George pomachał palcem wskazującym lewej dłoni. Ten gest oznaczał namysł. Nie zauważyłeś, ale ciągle dodaję 19

20 nowe paliki. Pierwsze dawno zalała już woda chyba na stałe. Wiesz, że nie działają nasze telefony? Zniknęły też mewy. Dzieje się coś dziwnego Anomalia magnetyczna spowodowała brak zasięgu. Cavendish wzruszył ramionami. Nie sądzę, żeby w naszej samotni dopadł nas niespodziewany koniec świata Bzdura. Jednakże możemy o to zagrać czy mamy do czynienia z końcem świata, czy nie. Chłopcze, obstawiam, że tak. Doskonale. George uśmiechnął się szeroko. Jeden rzut. Zagramy niefałszowanymi kośćmi. Nie zostawiłeś mi wyboru twierdzę, że narastające fale są zjawiskiem naturalnym. Dłonią o pięknym palcach potrząsnął kubkiem z kostkami. Te palce każdej nocy przyprawiały Cavendisha o spazm rozkoszy. Dwie szóstki i piątka. Masterson zatarł dłonie. Nie wygrasz. Nigdy nie wygrywasz. Cavendish pogardliwie prychnął. Kości ponownie potoczyły się po blacie stolika. Trzy szóstki W głosie George a zabrzmiało zdziwienie. Odkąd się znamy, pierwszy raz zwyciężyłeś. Spróbujmy ponownie. Nie czekając na odpowiedź, rzucił kości. Chryste, trzy jedynki! Masterson pokręcił głową. Jeszcze raz! Rzucali raz za razem, ciągle uzyskując ten sam wynik: trzy jedynki i trzy szóstki. Ciekawe, czy ktoś gdzieś indziej też nie zagrał w kości, a potem o czymś zadecydował. Twarz Johna stężała w grymasie zastanowienia. Teraz pokazuje nam, że wynik jest już ustalony... George, może dzisiaj zrobię obiad nieco wcześniej. Tak, bo dzieje się coś dziwnego. Masterson otarł pot z czoła. Graliśmy fałszowanymi kośćmi. Ruszyli do willi, po drodze namiętnie się całując. Nie odwracali głów i nie widzieli, że fala przypływu minęła ostatni palik i niepowstrzymanie prze naprzód. 30 września 2014 r. Antoni Nowakowski fortcox99@outlok.com 20

Kto chce niech wierzy

Kto chce niech wierzy Kto chce niech wierzy W pewnym miejscu, gdzie mieszka Bóg pojawił się mały wędrowiec. Przysiadł na skale i zapytał: Zechcesz Panie ze mną porozmawiać? Bóg popatrzył i tak odpowiedział: mam wiele czasu,

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Joanna Charms. Domek Niespodzianka Joanna Charms Domek Niespodzianka Pomysł na lato Była sobie panna Lilianna. Tak, w każdym razie, zwracała się do niej ciotka Małgorzata. - Dzień dobry, Panno Lilianno. Czy ma Panna ochotę na rogalika z

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Rozdział 1 Park Cześć, jestem Jacek. Wczoraj przeprowadziłem się do Londynu. Jeszcze nie znam okolicy, więc z rodzicami Magdą i Radosławem postanowiliśmy wybrać

Bardziej szczegółowo

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN Olaf Tumski Olaf Tumski: Tomkowe historie 3 Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN 978-83-63080-60-0 Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo Kontakt:

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 To jest moje ukochane narzędzie, którym posługuję się na co dzień w Fabryce Opowieści, kiedy pomagam swoim klientom - przede wszystkim przedsiębiorcom, właścicielom firm, ekspertom i trenerom - w taki

Bardziej szczegółowo

Wiersz Horrorek państwowy nr 3 Ania Juryta

Wiersz Horrorek państwowy nr 3 Ania Juryta Wiersz Horrorek państwowy nr 3 Ania Juryta Nie wiem zupełnie jak to się stało, że w końcu zdać mi się to udało... Wszystko zaczęło się standardowo: Samo południe plac manewrowy... Słońce jak zwykle zaciekle

Bardziej szczegółowo

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH PREZENTUJE: BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH SCENARIUSZ I RYSUNKI: DOROTA MILCZARSKA CZEŚĆ, pewnie często słyszysz, że mycie zębów jest bardzo ważne, no i że musimy to robić najlepiej po każdym

Bardziej szczegółowo

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki BARBARA PARK Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki Przełożyła Magdalena Koziej Ilustrowała Denise Brunkus Nasza Księgarnia Cody emu, który spóźnił się na autobus i zainspirował mnie do napisania tej książki

Bardziej szczegółowo

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska spektakl edukacyjno-profilaktyczny dla najmłodszych. (Scenografia i liczba aktorów - zależne od wyobraźni i możliwości technicznych reżysera.) Uczeń A - Popatrz

Bardziej szczegółowo

Chłopcy i dziewczynki

Chłopcy i dziewczynki Chłopcy i dziewczynki Maja leżała na plaży. Zmarzła podczas kąpieli w morzu i cała się trzęsła. Mama Zuzia owinęła ją ręcznikiem. Maja położyła się na boku i przesypuje piasek w rączce. Słońce razi ją

Bardziej szczegółowo

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994 Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994 NA SKRAJU NOCY Moje obrazy Na skraju nocy widziane oczyma dziecka Na skraju nocy życie wygląda inaczej Na moich obrazach...w nocy Życie w oczach

Bardziej szczegółowo

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak... Wielka przygoda Rozdział 1 To dopiero początek Moja historia zaczęła się bardzo dawno temu, gdy wszystko było inne. Domy były inne zwierzęta i ludzie też. Ja osobiście byłem inny niż wszyscy. Ciągle bujałem

Bardziej szczegółowo

Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam

Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam Magiczne słowa C tylko tobie ccę powiedzieć to / / C / a / C a / / C / a / to co czuję dziś kiedy przycodzi noc / e / C / a / / e / C / a / tylko tobie C a / / C / a / tylko tobie dam białą róże i wszystko

Bardziej szczegółowo

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, Laura Mastalerz, gr. IV Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, w których mieszkały wraz ze swoimi rodzinami:

Bardziej szczegółowo

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Downloaded from: justpaste.it/nzim Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic Love Me Like You On mógłby mieć największy samochód Nie znaczy to, że może mnie dobrze wozić Lub jeździć

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą DZIEŃ BEZ CIEBIE Dzień bez Ciebie Dzień bez Ciebie jakoś tak szary to brak mej części i mało widzę co istnieje najpiękniej gdy nie błyszczą Twe słowa tylko przy Tobie nie wiem czy się martwić to myśli

Bardziej szczegółowo

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz 19 grudnia 2017 r. odbyło się podsumowanie VIII edycji konkursu literackiego Mały Pisarz w SP nr 11 w Kielcach. Wzięły w nim udział dwie uczennice naszej

Bardziej szczegółowo

BEZPIECZNY PIERWSZAK

BEZPIECZNY PIERWSZAK BEZPIECZNY PIERWSZAK BEZPIECZEŃSTWO W DRODZE DO SZKOŁY Codziennie rano wyruszasz w drogę do szkoły i codziennie wracasz do domu. Niezależnie od tego, w jaki sposób pokonujesz tę trasę - ważne, byś poznał

Bardziej szczegółowo

Lokomotywa 2. Czytam i piszę. Część 5

Lokomotywa 2. Czytam i piszę. Część 5 Słońce najbliższą gwiazdą Bogacenie słownictwa Kometus i astronauta (fragment) Piaskowy Wilk zwrócił się do Kometusa i zapytał, jak się sprawy mają w wielkim kosmosie. Kometus odpowiedział, że jak zwykle

Bardziej szczegółowo

Spacer? uśmiechnął się zając. Mógłbyś używać nóg do bardziej pożytecznych rzeczy.

Spacer? uśmiechnął się zając. Mógłbyś używać nóg do bardziej pożytecznych rzeczy. Zając wychodził z siebie ze złości i krzyczał: Biegniemy jeszcze raz, jeszcze raz wkoło! Nie ma sprawy, odparł jeż, Ile razy masz ochotę. Biegał więc zając siedemdziesiąt trzy razy, a jeż ciągle dotrzymywał

Bardziej szczegółowo

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód. Rozdział II Kupiłam sobie dwa staniki. Jeden biały, z cienkimi ramiączkami, drugi czarny, trochę jak bardotka, cały koronkowy. Czuję się w nim tak, jakby mężczyzna trzymał mnie mocno za piersi. Stanik

Bardziej szczegółowo

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko.

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko. Przygotowujemy laurki dla dzielnych strażaków. Starałyśmy się, by prace były ładne. Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko. 182 Jeszcze kilka kroków i będziemy

Bardziej szczegółowo

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: Ania (23 l.) Gdybym tylko mogła, nie słuchałabym wiadomości o polityce. Nie interesuje mnie to

Bardziej szczegółowo

DOROTA WIECZOREK DOTYK MROKU

DOROTA WIECZOREK DOTYK MROKU DOROTA WIECZOREK DOTYK MROKU PROLOG PROLOG Tramwaj numer 6 jadący z centrum Gdańska w kierunku Oliwy był prawie pusty, jak zwykle o tak późnej porze zegar elektroniczny wiszący nad kabiną motorniczego

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 109, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 109, s. 1 KARTA:... Z KLASY:... polonistyczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 09, s. To nie moja wina! Przeczytaj uważnie opowiadanie. Edyta Krawiec To nie moja wina Latać, poczuć się jak ptak.

Bardziej szczegółowo

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu W szpitalu Maja była chora. Pani doktor skierowała ją do szpitala. Miała okropny kaszel. Miała zapalenie płuc. Jej siostra bliźniaczka Ola też była chora, ale ona nie musiała jechać do szpitala. W szpitalu,

Bardziej szczegółowo

Codziennie jestem bezpieczny

Codziennie jestem bezpieczny Codziennie jestem bezpieczny Europejski numer alarmowy i zasady bezpieczeństwa dla dzieci Drodzy uczniowie, wiedza o tym, jak prawidłowo zachować się w drodze do szkoły, w szkole, na placu zabaw czy w

Bardziej szczegółowo

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy? Praga Cieszyłam się jak dziecko. Po tylu latach Doczekałam się. Mój mąż spytał mnie: Jaki chcesz prezent na rocznicę?. Czy chce pani powiedzieć, że nigdy wcześniej? Jakby pan wiedział, przez pięćdziesiąt

Bardziej szczegółowo

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2 PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2 (Redaktor) Witam państwa w audycji Blisko i daleko. Dziś o podróżach i wycieczkach będziemy rozmawiać z gośćmi. Zaprosiłem panią Iwonę, panią Sylwię i pana Adama, żeby opowiedzieli

Bardziej szczegółowo

Katarzyna Michalec. Jacek antyterrorysta

Katarzyna Michalec. Jacek antyterrorysta Katarzyna Michalec Jacek antyterrorysta Copyright by Katarzyna Michalec & e-bookowo Grafika na okładce: shutterstock Projekt okładki: e-bookowo & Katarzyna Michalec ISBN 978-83-7859-431-4 Wydawca: Wydawnictwo

Bardziej szczegółowo

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV Wolontariat Wolontariat ważna sprawa, nawet super to zabawa. Nabierz w koszyk groszy parę, będziesz miał ich całą chmarę. Z serca swego daj znienacka, będzie wnet Szlachetna Paczka. Komuś w trudzie dopomoże,

Bardziej szczegółowo

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka Wersja Demonstracyjna Wydawnictwo Psychoskok Konin 2018 2 Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany Copyright by Maciej

Bardziej szczegółowo

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO I. Proszę wybrać odpowiednie do rysunku zdanie. 0. On wsiada do autobusu. On wysiada z autobusu. On jedzie autobusem. 1. On wsiada do tramwaju. On

Bardziej szczegółowo

Dowód osobisty. Dowód osobisty mówi, kim jesteś, jakie masz imię i nazwisko, gdzie mieszkasz. Dowód osobisty mówi, że jesteś obywatelem Polski.

Dowód osobisty. Dowód osobisty mówi, kim jesteś, jakie masz imię i nazwisko, gdzie mieszkasz. Dowód osobisty mówi, że jesteś obywatelem Polski. Dowód osobisty Dowód osobisty mówi, kim jesteś, jakie masz imię i nazwisko, gdzie mieszkasz. Dowód osobisty mówi, że jesteś obywatelem Polski. Dowód osobisty musi posiadać każdy, kto ma 18 lat. Dowód osobisty

Bardziej szczegółowo

Taniec pogrzebowy. Autor: Mariusz Palarczyk. Cmentarz. Nadjeżdża karawan. Wysiadają 2 osoby: WOJTEK(19 lat) i ANDRZEJ,(55 lat) który pali papierosa

Taniec pogrzebowy. Autor: Mariusz Palarczyk. Cmentarz. Nadjeżdża karawan. Wysiadają 2 osoby: WOJTEK(19 lat) i ANDRZEJ,(55 lat) który pali papierosa Taniec pogrzebowy Autor: Mariusz Palarczyk Cmentarz. Nadjeżdża karawan. Wysiadają 2 osoby: (19 lat) i,(55 lat) który pali papierosa Spogląda na puste miejsce na trumnę Szefie, tutaj? Ta, tutaj. Rzuca papierosa

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA autor Maciej Wojtas 1. SCENA. DZIEŃ. WNĘTRZE. 2 Biuro agencji reklamowej WNM. Przy komputerze siedzi kobieta. Nagle wpada w szał radości. Ożesz japierdziuuuuu... Szefie!

Bardziej szczegółowo

,,Bezpieczny świat dziecka

,,Bezpieczny świat dziecka W listopadzie 2014r. uczniowie edukacji wczesnoszkolnej brali udział w II edycji konkursu literacko plastycznego organizowanego przez Łódzkie Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego

Bardziej szczegółowo

Nagrodzone prace

Nagrodzone prace Wyniki konkursu 1. miejsce - Julia Turek kl. 1a 2. miejsce - Maciej Kloc kl.4c, Matylda Folgart kl. 4b 3.miejsce - Miłosz Kopka kl. 3c, Monika Pszczoła kl. 5b, Rafał Zieliński kl. 6a Wyróżnienia: Hania

Bardziej szczegółowo

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA "PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA" Maciej Rak kl.4a 1 PEWNEGO DNIA W SZKOLE NA LEKCJI MATEMATYKI: PANI: Dzieci, proszę o ciszę!!! STAŚ: Słuchajcie pani, bo jak nie, to zgłoszę wychowawczyni żeby wpisała

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

Drogi Doktorze! Drogi Doktorze!

Drogi Doktorze! Drogi Doktorze! Warszawa, 22 maja 1999 Nazywam się Łucja Kowalska i mam 9 lat. Piszę do Pana, ponieważ słyszałam o Panu na lekcjach języka polskiego. Pani powiedziała nam, że był Pan przyjacielem dzieci i dbał o nasze

Bardziej szczegółowo

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku I Komunia Święta Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku Ktoś cię dzisiaj woła, Ktoś cię dzisiaj szuka, Ktoś wyciąga dzisiaj swoją dłoń. Wyjdź Mu na spotkanie Z miłym powitaniem, Nie lekceważ znajomości

Bardziej szczegółowo

Uprzejmie prosimy o podanie źródła i autorów w razie cytowania.

Uprzejmie prosimy o podanie źródła i autorów w razie cytowania. Tytuł: Marzenie Franka Kupki Tekst: Anna Cwojdzińska Ilustracje: Aleksandra Bugajewska Wydanie I, lipiec 2012 Text copyright Anna Cwojdzińska Illustration copyright Aleksandra Bugajewska Uprzejmie prosimy

Bardziej szczegółowo

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się

Bardziej szczegółowo

Piaski, r. Witajcie!

Piaski, r. Witajcie! Piszemy listy Witajcie! Na początek pozdrawiam Was serdecznie. Niestety nie znamy się osobiście ale jestem waszą siostrą. Bardzo się cieszę, że rodzice Was adoptowali. Mieszkam w Polsce i dzieli nas ocean.

Bardziej szczegółowo

Poniżej znajdziemy podsumowanie najważniejszych kwestii

Poniżej znajdziemy podsumowanie najważniejszych kwestii Poniżej znajdziemy podsumowanie najważniejszych kwestii poruszanych w całej książce. Zrobiono to w formie listy praw i zasad dotyczących kotów i kocich zachowań. Poniższy spis warto sobie wydrukować i

Bardziej szczegółowo

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży. Ankieta Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży www.fundamentywiary.pl Pytania ankiety i instrukcje Informacje wstępne Wybierz datę przeprowadzenia ankiety w czasie typowego spotkania grupy młodzieżowej.

Bardziej szczegółowo

Copyright 2017 Monika Górska

Copyright 2017 Monika Górska I UŁÓŻ OPOWIEŚĆ, NA DOWOLNY TEMAT. JEDYNYM OGRANICZENIEM DLA TWOJEJ WYOBRAŹNI SĄ CZTERY SŁOWA, KTÓRE ZNA JDZIESZ NA NASTĘPNEJ STRONIE, A KTÓRE KONIECZNIE MUSZĄ ZNALEŹĆ SIĘ W TWOJEJ OPOWIEŚCI. NIE MUSISZ

Bardziej szczegółowo

Gra planszowa dla 2 5 graczy w wieku powyżej 4 lat

Gra planszowa dla 2 5 graczy w wieku powyżej 4 lat ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA: 1 plansza 1 dwunastościenna kostka 36 kartoników ze zdjęciami potwora Nessie 1 woreczek 12 figurek fotografów (3 żółte, 3 czerwone, 2 niebieskie, 2 czarne i 2 zielone) 1 figurka potwora

Bardziej szczegółowo

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca Autor wiersza: Anna Sobotka PATRON Każdy patron to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie Pani Ania. Mądra, dobra i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca uszczęśliwić mnie umiała. Myśli moje do Niej

Bardziej szczegółowo

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?

Bardziej szczegółowo

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY Często będę Ci mówić, że to ważna lekcja, ale ta jest naprawdę ważna! Bez niej i kolejnych trzech, czyli całego pierwszego tygodnia nie dasz rady zacząć drugiego. Jeżeli czytałaś wczorajszą lekcję o 4

Bardziej szczegółowo

Część 9. Jak się relaksować.

Część 9. Jak się relaksować. Część 9. Jak się relaksować. A CBT Workbook for Children and Adolescents by Gary O Reilly 98 Co lubisz robić by się zrelaksować A CBT Workbook for Children and Adolescents by Gary O Reilly 99 Ćwiczenia

Bardziej szczegółowo

Część 11. Rozwiązywanie problemów.

Część 11. Rozwiązywanie problemów. Część 11. Rozwiązywanie problemów. 3 Rozwiązywanie problemów. Czy jest jakiś problem, który trudno Ci rozwiązać? Jeżeli tak, napisz jaki to problem i czego próbowałeś, żeby go rozwiązać 4 Najlepsze metody

Bardziej szczegółowo

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK Copyright by Paulina Grzelak & e-bookowo Grafika na okładce: shutterstock Projekt okładki: e-bookowo ISBN 978-83-7859-450-5 Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

Bardziej szczegółowo

Czyli w co bawili się nasi rodzice i dziadkowie

Czyli w co bawili się nasi rodzice i dziadkowie Czyli w co bawili się nasi rodzice i dziadkowie Ta gra polegała na tym że rysowało się trasę wyścigu i trzeba było pstrykać kapslami tak, by dotrzeć do mety. Ten, kto był najszybciej na mecie ten wygrywał.

Bardziej szczegółowo

Oto kilka rad ode mnie:

Oto kilka rad ode mnie: Powitanie Brawo Moja Droga! Pierwsze koty za płoty i pierwsza mądra decyzja za Tobą! Co będzie dalej? A po co się martwisz na zapas? Co będzie dalej i jak będzie dalej wyjdzie w najbliższych dniach i wtedy

Bardziej szczegółowo

ZASADY BEZPIECZNEGO ZACHOWANIA DLA NAJMŁODSZYCH, cz. 2.

ZASADY BEZPIECZNEGO ZACHOWANIA DLA NAJMŁODSZYCH, cz. 2. ZASADY BEZPIECZNEGO ZACHOWANIA DLA NAJMŁODSZYCH, cz. 2. Dzieci z natury są spontaniczne i mało krytyczne. Trudno im również ocenić jak powinny zachować się w danej sytuacji, aby były bezpieczne. Nasze

Bardziej szczegółowo

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy

Bardziej szczegółowo

WYZWANIA EDUKACYJNE EDUKACJA DLA KAŻDEGO PORADY MAŁEJ EWUNI DUŻEJ EWIE. Dziecko jest mądrzejsze niż myślisz. Ewa Danuta Białek

WYZWANIA EDUKACYJNE EDUKACJA DLA KAŻDEGO PORADY MAŁEJ EWUNI DUŻEJ EWIE. Dziecko jest mądrzejsze niż myślisz. Ewa Danuta Białek 1 WYZWANIA EDUKACYJNE EDUKACJA DLA KAŻDEGO SZTUKA ŻYCIA W ŚWIECIE PORADY MAŁEJ EWUNI DUŻEJ EWIE Dziecko jest mądrzejsze niż myślisz Ewa Danuta Białek 1 2 Ewa Danuta Białek PORADY MAŁEJ EWUNI DUŻEJ EWIE

Bardziej szczegółowo

www.abcprzedszkola.pl

www.abcprzedszkola.pl 1 do artykułu z cyklu Bajkowe Abecadło autorstwa Chanthy E.C. zamieszczonego na www.abcprzedszkola.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Występują: Narrator (przedszkolanka lub rodzic) Brzydkie Kaczątko Mama

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach

Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach a Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach mamy dwie Panie, które zawsze gdy, ktoś z nas potrzebuje

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Od Petki Serca

Spis treści. Od Petki Serca CZ. 2 1 2 Spis treści Od Petki Serca ------------------------------------------------------------------------------3 Co jest najważniejsze? ----------------------------------------------------------------------------------------------4

Bardziej szczegółowo

Jak używać poziomów wsparcia i oporu w handlu

Jak używać poziomów wsparcia i oporu w handlu Jak używać poziomów wsparcia i oporu w handlu Teraz, kiedy znasz już podstawy nadszedł czas na to, aby wykorzystać te użyteczne narzędzia w handlu. Chcemy Ci to wytłumaczyć w dość prosty sposób, więc podzielimy

Bardziej szczegółowo

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy!

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy! Witajcie dzieci! To ja Kolorowy Potwór! Przez te kilka dni zdążyliście mnie już poznać. Na zakończenie naszych zajęć dotyczących emocji przygotowałem dla Was zabawę, podczas której sprawdzicie ile udało

Bardziej szczegółowo

Przewodnik po Muzeum nad Wisłą Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Przewodnik po Muzeum nad Wisłą Muzeum Sztuki Nowoczesnej Przewodnik po Muzeum nad Wisłą Muzeum Sztuki Nowoczesnej 1 Opis instytucji Muzeum Sztuki Nowoczesnej pokazuje wystawy sztuki współczesnej. Sztuka współczesna to prace, które powstają w naszych czasach.

Bardziej szczegółowo

Bezpieczeństwo moje i innych na drogach.

Bezpieczeństwo moje i innych na drogach. Literka.pl Bezpieczeństwo moje i innych na drogach. Data dodania: 2010-03-20 18:53:50 Autor: małgorzata Marzec Inscenizacja piosenki i wiersze o bezpieczeństwie na drogach Bezpieczeństwo moje i innych

Bardziej szczegółowo

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia Ilustracje Kasia Ko odziej Nasza Księgarnia Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2014 Text by Katarzyna Majgier 2014 Projekt okładki i ilustracje Kasia Kołodziej 1. Wyobraźnia cioci Gosi

Bardziej szczegółowo

Jezus Wspaniałym Nauczycielem

Jezus Wspaniałym Nauczycielem Jezus Wspaniałym Nauczycielem Biblia dla Dzieci przedstawia Autor: Edward Hughes Ilustracje: Byron Unger; Lazarus Redakcja: E. Frischbutter; Sarah S. Tłumaczenie: Katarzyna Gablewska Druk i oprawa: Bible

Bardziej szczegółowo

Jak odczuwać gramatykę

Jak odczuwać gramatykę Jak odczuwać gramatykę Przez lata uważałem, że najlepszym sposobem na opanowanie gramatyki jest powtarzanie. Dzisiaj wiem, że powtarzanie jest skrajnie nieefektywnym sposobem nauki czegokolwiek, także

Bardziej szczegółowo

Demokracja co to znaczy?

Demokracja co to znaczy? społeczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 11, s. 1 1 Demokracja co to znaczy? Zaznacz, jeżeli informacja jest prawdziwa, lub, jeżeli jest nieprawdziwa. Demokracja

Bardziej szczegółowo

Najciekawsze gry i zabawy podczas przerw w szkole - opis zapomnianych gier

Najciekawsze gry i zabawy podczas przerw w szkole - opis zapomnianych gier Najciekawsze gry i zabawy podczas przerw w szkole - opis zapomnianych gier Kamil Łoś kl. VI c W STATKI Gra się w 2 zawodników, każdy dostaje po 2 kartki. Na każdej rysuje się siatkę 10 10 (A-J; 1-10).

Bardziej szczegółowo

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie Pieśń: O zbawcza Hostio Panie, Jezu Chryste, wierzymy, że jesteś tutaj z nami, ukryty w tej drobinie chleba. Ty sam nas zapewniłeś, kiedy biorąc chleb w swoje ręce,

Bardziej szczegółowo

Nieoficjalny opis przejścia GRY-OnLine do gry. Myst III: Exile. autor: Bolesław Void Wójtowicz

Nieoficjalny opis przejścia GRY-OnLine do gry. Myst III: Exile. autor: Bolesław Void Wójtowicz Nieoficjalny opis przejścia GRY-OnLine do gry Myst III: Exile autor: Bolesław Void Wójtowicz Copyright wydawnictwo GRY-OnLine S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa do użytych w tej publikacji tytułów,

Bardziej szczegółowo

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa- Przedstawienie Agata od kilku dni była rozdrażniona. Nie mogła jeść ani spać, a na pytania mamy, co się stało, odpowiadała upartym milczeniem. Nie chcesz powiedzieć? mama spojrzała na nią z troską. Agata

Bardziej szczegółowo

Mojżesz i plagi egipskie (część 1) Ks. Wyjścia, rozdziały 7-9

Mojżesz i plagi egipskie (część 1) Ks. Wyjścia, rozdziały 7-9 Mojżesz i plagi egipskie (część 1) Ks. Wyjścia, rozdziały 7-9 Ks. Wyjścia 7,8-12 Bóg polecił Mojżeszowi i Aaronowi, aby poszli wcześnie rano nad brzeg Nilu, aby spotkać tam faraona. Mieli mu przekazać

Bardziej szczegółowo

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY Rzucanie palenia w czasie ciąży PRZEWODNIK DLA KOBIET W CIĄŻY PRAGNĄCYC H RZUCIĆ PALENIE Ciąża i palenie Większość kobiet palących w czasie ciąży wie, że może być to

Bardziej szczegółowo

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Imię i nazwisko Klasa III Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Zestaw humanistyczny Kurs fotografii Instrukcja dla ucznia 1. Wpisz swoje imię i nazwisko oraz klasę. 2. Bardzo uważnie czytaj tekst

Bardziej szczegółowo

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. A. Awantura

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. A. Awantura A. Awantura Karol, Darek i Natalia postanowili pobawić się w szkole w wyścigi dinozaurów. Darek przyniósł do szkoły swoją całą kolekcję. Na przerwie ustawili dinozaury. Wtedy podeszli do nich Jola i Robert.

Bardziej szczegółowo

Jezus Wspaniałym Nauczycielem. Biblia dla Dzieci przedstawia

Jezus Wspaniałym Nauczycielem. Biblia dla Dzieci przedstawia Jezus Wspaniałym Nauczycielem Biblia dla Dzieci przedstawia Autor: Edward Hughes Ilustracje: Byron Unger; Lazarus Redakcja: E. Frischbutter; Sarah S. Tłumaczenie: Katarzyna Gablewska Druk i oprawa: Bible

Bardziej szczegółowo

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Szybciej poznaję ceny. To wszystko upraszcza. Mistrz konstrukcji metalowych, Martin Elsässer, w rozmowie o czasie. Liczą się proste rozwiązania wizyta w

Bardziej szczegółowo

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:... polonistyczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet, s. Nasze szkolne sprawy Przeczytajcie tekst opowiadania z podziałem na role. Zwróć uwagę na zachowanie bohaterów.

Bardziej szczegółowo

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r. Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej 29.01.2017r. - 04.02.2017r. Dzień I - 29.01.2017r. O północy przyjechałam do Berlina. Stamtąd FlixBusem pojechałam do Hannoveru. Tam już czekała na mnie

Bardziej szczegółowo

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie? CZAS PRZYSZŁY GRY 1. Gra ma na celu utrwalenie form i zastosowania czasu przyszłego niedokonanego i dokonanego. Może być przeprowadzona jako gra planszowa z kostką i pionkami, albo w formie losowania porozcinanych

Bardziej szczegółowo

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą Jako mała dziewczynka miałam wiele marzeń. Chciałam pomagać innym ludziom. Szczególnie starzy, samotni

Bardziej szczegółowo

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku... Wyznania Wyznania Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku... Wolę być chwilą w Twoim życiu niż wiecznością w życiu innej!!! Nie wiem, czy chcesz ze mną chodzić,

Bardziej szczegółowo

Żegnajcie wakacje witaj trzecia klaso!

Żegnajcie wakacje witaj trzecia klaso! polonistyczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet, s. Żegnajcie wakacje witaj trzecia klaso! Przeczytaj uważnie opowiadanie. Nadaj mu tytuł. Ada, zobacz! Jaś odciągnął

Bardziej szczegółowo

KONSPEKT ZAJĘĆ Z JĘZYKA POLSKIEGO ZŁOTA KACZKA

KONSPEKT ZAJĘĆ Z JĘZYKA POLSKIEGO ZŁOTA KACZKA GRUPA ŚREDNIA KONSPEKT ZAJĘĆ Z JĘZYKA POLSKIEGO ZŁOTA KACZKA Cel ogólny: tworzenie form 2 osoby l.poj. trybu rozkazującego. Cele operacyjne: uczeń będzie znał legendę o Złotej kaczce w wersji współczesnej,

Bardziej szczegółowo