Universitӓt St. Gallen, Szwajcaria, Zima 2013/2014

Transkrypt

1 Universitӓt St. Gallen, Szwajcaria, Zima 2013/2014 Dane personalne Numer albumu: zp48377 Kierunek: Finanse i Rachunkowość Semestr: Ukończone 2 semestry studiów magisterskich Nazwa uczelni oraz termin Nazwa uczelni: Universitӓt St. Gallen Semestr zimowy 2013/2014, 1 września - 21 grudnia (1-6 września Block Seminar, 16 września rozpoczęły się zajęcia akademickie) Miejsce pobytu i Uniwersytet St. Gallen jest małą i górską miejscowością położoną we wschodniej, niemieckojęzycznej części Szwajcarii, blisko granicy z Niemcami i Austrią. Czas dojazdu z St. Gallen do Zurich to ok. 1h jazdy pociągiem, podobnie jak do niemieckiej miejscowości Konstanz. Najszybszym sposobem, aby dostać się do St. Gallen jest niewątpliwie przelot samolotem, jednak wymaga to dodatkowo przejazdu pociągiem z Zurichu, ponieważ to tam znajduje się lotnisko. Jest to jednak wydatek ponad 600 zł w 2 strony za sam przelot. Można również dojechać autobusem i jest to opcja, z której sam skorzystałem. Przejazd w dwie strony kosztuje między 300, a 400 zł, w zależności od linii, a autobus jedzie bezpośrednio do St. Gallen (w dodatku wyjeżdżają one z różnych miejscowości w Polsce). Wadą tego środka dojazdu jest czas jego trwania, który w przypadku Warszawy wynosi ok. 22 godziny. Uniwersytet jest publiczną uczelnią, która podobnie, jak SGH specjalizuje się w tematyce ekonomiczno-biznesowej. Studiuje na niej co roku ok studentów, z czego ok to studenci studiów magisterskich, a ok. 700 studiów doktoranckich. Mimo, że jest ona jedną z najmniejszych uczelni w Szwajcarii, to jest ona jednocześnie jedną z czołowych w Europie (za ostatnie 3 lata posiada średnią lokatę 9., wśród uczelni biznesowych w Europie), która 3 razy z rzędu została wybrana najlepszą uczelnią w kategorii Master in Management. W 2013 roku, na corocznym spotkaniu, CEMS Global Alliance wybrał Uniwersytet z St. Gallen uczelnią roku. Kampus znajduje się na wzgórzu Rosenberg, z którego jest widok na całe miasto. Kursy Sustainability and Corporate Strategy: Meeting the Energy and Climate Challenges (CEMS Block Seminar) Obowiązkowe 6-dniowe seminarium, które odbywa się ok. 2 tygodnie przed rozpoczęciem semestru. Na ok. 1 miesiąc przed rozpoczęciem seminarium zostały utworzone grupy, które miały wspólnie przygotować postery, zaprezentowany potem na seminarium. Na samym seminarium odbywały się wykłady związane z tematyką odpowiedzialności biznesu wobec zmian klimatycznych. Wykłady były prowadzone zarówno przez profesorów uniwersyteckich (z St. Gallen, ESADE itp.), jak i przez pracowników firm (np. ABB czy Swiss Re). Miały one miejsce zarówno na uniwersytecie, jak i w siedzibach/oddziałach firm. Trzeciego dnia zostaliśmy przydzieleni do ok. 14-osobowych grup, które miały ok. 3 dni na przygotowanie 2- godzinnej prezentacji związanej z polityką Sustainability wybranych firm. Po zakończeniu seminarium należało napisać ok. kilkustronicowy Reflection Paper, w którym opisuje się swoje wrażenia po seminarium. Każdy uczestnik miał zagwarantowane pokrycie kosztów posiłków (obiad + kolacja). Ocena końcowa jest wypadkową pracy przed seminarium, pracy

2 grupowej w trakcie seminarium oraz Reflection Paper. Całe Block Seminar było bardzo ciekawe i jest godne polecenia Personal Performance Management: Success Factors and Moderation Skills for Developing your Career (CEMS Skill Seminar) Niewątpliwie jedno z przyjemniejszych seminariów, jakie kiedykolwiek miałem. Było poświęcone tematyce work-life balance i składało się z 2-óch części: praktycznego 5- godzinnego wykładu na temat stosowanej metodyki (Moderation Skills) oraz wyjazdu do gór w miejscowości Pizol. Na wyjeździe było kilka wykładów prowadzonych w bardzo przyjaznej i otwartej atmosferze przez pracowników takich firm jak AT Kearney czy UBS oraz grupowa praca z zastosowaniem wcześniej nauczonej metodyki. W ramach seminarium zagwarantowane były wszystkie posiłki, nocleg oraz nieograniczona ilość kawy, herbaty, soków i innych napojów. Dojazd na własny koszt. Po seminarium trzeba było przesłać Reflection Paper, w którym opisywało się doświadczenia z seminarium. BARDZO POLECAM! Global Strategic Management (CEMS Exclusive) Core Course programu CEMS w semestrze zimowym. Jedyny kurs, na którym można spotkać wszystkie osoby z CEMS oraz jedyny, który odbywa się co tydzień. Ma on charakter praktycznie czysto wykładowy. Pierwsza połowa zajęć jest poświęcona omawianiu case study, które wcześniej należy przeczytać, a druga połowa porusza tematykę z case study w szerszej perspektywie. Celem kursu jest przekazanie wiedzy związanej z problemami globalizacji. Ocena składa się z: indywidualnie rozwiązanego case a (w formie papierowej), grupowego rozwiązania case a (w formie prezentacji grupowej) oraz egzaminu końcowego, na którym jedna część to były pytania związane z case em, a druga odpowiedź na pytanie poruszające jedno z zagadnień omawianych na kursie. Cały kurs był ciekawy, chociaż czasami wykładowca za bardzo popadał w monolog. Miłym urozmaiceniem był wieczór degustacji wina oraz wykład doszkalający z tworzenia spójnej historii w prezentacji. Management Information Systems (CEMS Exclusive) Bardzo przyjemny kurs, na którym omawiane są różne narzędzia stosowane w systemach informacyjnych. Każde zajęcia składają się z teoretycznego wstępu do konkretnego narzędzia (Excel, SQL, Weka itp.), a następnie dostaje się zadania, które wykonuje się w 3-osobowych grupach. Rozwiązane zadania oddaje się pod koniec zajęć i stanowią one większość oceny końcowej. Oprócz tego należy również całą grupą wykonać case study i rozwiązane zaprezentować na ostatnim spotkaniu. Sam wykładowca posiada dużą wiedzę, niemniej czasami za bardzo skupiał się na szczegółach. Nie był on również zbyt pomocny przy rozwiązywaniu zadań, ale po odpowiednim wypytaniu zawsze udawało się ustalić, jak ma wyglądać odpowiedź. Kurs godny polecenia dla osób, które są zainteresowane tematyką systemów informacyjnych, niemniej bardziej na nim skorzystają początkujący. Management Between Strategy and Finance (CEMS Exclusive) Kurs, który był z jednej strony bardzo przyjemny i dużo uczący, z drugiej całkowicie nie odpowiadający swojej nazwie. Na zajęciach otrzymywało się case study, które w grupie należało rozwiązać w czasie ok. 2-3 godzin, a na koniec zaprezentować. Każda prezentacja podlegała następnie ocenie prowadzącego, który oceniał przede wszystkim sposób zaprezentowania. Ocena końcowa składała się ze średniej ocen wszystkich prezentacji. Miłym urozmaiceniem zajęć było zaproszenie na kolację, na której można było nieformalnie porozmawiać z konsultantami Roland Berger. Kurs jest godny polecenia, gdyż uczy szybkiego rozwiązywania zadań i dochodzenia do sedna problemu, umiejętności prezentacyjnych oraz

3 radzenia sobie pod presją czasu. Wiedza związana z finansami i strategią jest jednak bardzo znikoma i podstawowa. Strategic Change (CEMS Exclusive) Jeden z najcięższych i najbardziej czasochłonnych kursów, jakie kiedykolwiek robiłem. W ramach tego kursu należy znaleźć firmę, która zgodzi się na przeanalizowanie jakiegoś ważnego okresu w jej historii. Konieczne jest tutaj przeprowadzenie wywiadów z kluczowymi osobami, niekoniecznie pracownikami firmy. Pierwszy wykład jest bardzo ogólnym wprowadzeniem w temat zmiany w przedsiębiorstwie, a kolejne spotkania są spotkaniami indywidualnymi z grupami, w celu przeanalizowania postępu prac. Profesorowie niestety nie byli bardzo pomocni i jedynie wskazywali na to, co jest dobrze, a co wg nich należy zmienić. Oznacza to, że dużą większość materiału trzeba było znaleźć i opanować samodzielnie. Ocena końcowa składa się z 30-stronicowego raportu oraz z prezentacji przed resztą uczestników. Managing Strategic Customers (CEMS Exclusive) Kurs poruszający temat pracy Account Managera. Na zajęciach była zarówno część teoretyczna, jak i case study, praca grupowa oraz goście z firm opowiadających o ich pracy. Kurs miał 2 oblicza: zajęcia, które były prowadzone przez profesora oraz praca grupowa po zajęciach, która miała miejsce we współpracy z jedną z wybranych na pierwszym wykładzie firm. Przedsiębiorstwa te miały konkretne oczekiwania od poszczególnych grup i zadanie polegało na przygotowaniu propozycji rozwiązania podanego problemu, z którym te firmy miały do czynienia. Ocena końcowa składała się z prezentacji wyników oraz raportu, który był szczegółowym opisem rozwiązania. Niestety o ile zajęcia były na niezwykle wysokim poziomie, gdyż profesor do perfekcji opanował sztukę przemawiania, negocjacji i przekazywania wiedzy, o tyle praca z firmami nie należała do przyjemnych, gdyż np. nie przekazywały one wszystkich potrzebnych materiałów czy też opóźniały spotkania. Kurs uważam za godny polecenia, gdyż w bardzo ciekawy sposób pokazuje i uczy na czym polega praca Account Managera. Basics in Energy Finance (CEMS Exclusive) Prawdopodobnie najprostszy, a zarazem najmniej porywający kurs, jaki miałem. Przeważają wykłady, na których przede wszystkim mówi profesor. Sam materiał wykładu jest ciekawy i jest dobrym wprowadzeniem dla osób, które nie wiedzą, jak dokładnie działa rynek energii. Niestety profesor nie należy do osób, które wypowiadają się dynamicznie i składnie, stąd czasami nie wszystko było zrozumiałe i ciężko było utrzymać koncentrację. Na ostatnie zajęcia należy przygotować prezentację w grupie na wybrany temat, a ocena końcowa jest przede wszystkim na podstawie egzaminu oralnego. Egzamin jest bardzo prosty, gdyż profesor nakierowuje na odpowiedzi i, jak sam powiedział, nikogo nie chce skrzywdzić. Wszystkie kursy były prowadzone w języku angielskim. Nie miałem większych problemów ze zrozumieniem wszystkiego, chociaż czasami pojawiało się bardziej specjalistyczne słownictwo (np. W Basics in Energy Finance), którego trzeba było się nauczyć. Warunki studiowania i mieszkaniowe Większość budynków uczelni znajduje się blisko siebie i przejście między jednym, a drugim zajmuje zwykle mało czasu. Biblioteka jest otwarta od 8 do 22, nie można jednak wnosić do niej kurtki czy torby. Wstęp do niej ma każda osoba, stąd należy uważać na swoje rzeczy. Internet w postaci WiFi jest dostępny w każdym zakamarku każdego budynku. Nie ma mowy o słabym zasięgu, jednak

4 czasami są problemy z zalogowaniem się na domyślną sieć. Wtedy niestety trzeba skorzystać z połączenia, przy którym każdorazowo trzeba wpisywać login i hasło. Na terenie uczelni istnieje samoobsługowa drukarnia. Aby z niej skorzystać należy pójść do automatu, w którym zasila się swoją kartę środkami (niestety min. 10CHF). Pokój w mieszkaniu został mi zaoferowany przez uniwersyteckie Housing Office. W tym celu konieczna była jednorazowa bezzwrotna opłata w wysokości 250CHF. Mieszkanie było położone w odległości ok. 1 km od uczelni i ok. 2 km od dworca, a w pobliżu znajdowały się sklepy spożywcze. Lokalizacyjnie było więc pozytywnie, mimo że na uczelnię była konieczność iść pod górę. Samo mieszkanie niestety już nie było wysokiej jakości. Pokój, który otrzymałem miał wprawdzie ponad 15m2, jednak nie miało to znaczenia, ponieważ do dyspozycji miałem tylko łóżko, biurko i 2 szafy. Niestety ma się bardzo mały wpływ na to, jakie mieszkanie się otrzyma można jedynie wskazać przedział cenowy. Recepcja Dla wszystkich przyjezdnych studentów na początku roku organizowane są wykłady, podczas których opisywane są wszystkie najważniejsze informacje związane zarówno z formalnościami na miejscu, jak i z tym jak korzystać z zasobów uczelni. Wszystkie biura, które są istotne dla studentów przyjezdnych znajdują się blisko siebie, tak więc nie ma obaw, że będzie trzeba biegać między różnymi budynkami. Kontakt jest bardzo uprzejmy i sprawny praktycznie wszystko jest wykonywane natychmiast, zawsze chętnie pomogą, a odpowiedzi na wiadomości otrzymuje się nawet w przeciągu 30 minut. Koszty utrzymania Szwajcaria jest krajem bardzo drogim. Wynajem mieszkania to był wydatek 500CHF miesięcznie za własny pokój z wszystkimi opłatami, przy czym było to raczej tanio. W cenie nie były uwzględnione śmieci, ponieważ w Szwajcarii trzeba płacić 2CHF za każdy 35l worek. Segregacja jest darmowa, stąd warto pod tym względem kupować produkty. W ramach wyjazdu otrzymałem stypendium Erasmusa, które w całości pokryło wszystkie koszty mieszkania. Obiad na mieście to wydatek od ok. 10 do 20 CHF. Na uczelni jest stołówka, w której posiłki zaczynają się nawet od 8CHF, ale niestety są one dosyć niskiej jakości, dlatego ogólnie polecam samodzielne przyrządzanie posiłków. Ceny jedzenia w sklepach są porównywalne z polskimi lub nieznacznie droższe. Jedynym wyjątkiem jest mięso, które kosztuje min. 50CHF za 1kg. Można również udać się na zakupy do niemieckiego Konstanz, w którym ceny za jedzenie są nawet niższe, niż w Polsce. Jednorazowy bilet, za pomocą którego można przejechać 5 przystanków autobusowych, kosztuje ok. 2CHF, a całodniowy to wydatek rzędu 6CHF. Przejazd do Zurichu, to wydatek ponad 50CHF w dwie strony. Studentom nie przysługują zniżki za transport, można jednak kupić tzw. Half Fare Card, która daje aż do 50% zniżki za przejazdy. Jest to jednak wydatek 175CHF, więc warto sobie przeliczyć czy zdąży się zwrócić (mi niestety nie zdążył). Życie studenckie St. Gallen jest małym miasteczkiem, tak więc nie ma tutaj dużo atrakcji. Jest kasyno, kila kin, kilka klubów i barów, niemniej jest to raczej miejsce spokojne i ciche. Jest dużo szlaków górskich, więc osoby, które lubią spacerować i odpoczywać na łonie natury niewątpliwie od razu poczują się tam dobrze. Lokalni studenci jednak rekompensują małą ilość atrakcji dobrze działającym Buddy systemem, w ramach którego organizują różne wydarzenia np. Fondue Night. Jeśli chodzi o sport - uczelnia ma swoje własne boisko piłkarskie i cały budynek przeznaczony właściwie tylko na rekreację. Do wyboru jest koszykówka, joga, kickboxing, siłownia, zumba, bodypump, pilates,

5 medytacja, salsa, judo itd. Uczelnia ma bardzo rozbudowaną sekcję sportową, w której większość zajęć jest za darmo (za okazaniem legitymacji studenckiej). Sugestie 1. Kłódka na uczelni jest bardzo dużo szafek, w których można zostawić swoje rzeczy. Niestety nikt nie gwarantuje ich bezpieczeństwa, a np. aby wejść do biblioteki konieczne jest zostawienie wszystkiego w takiej szafce. 2. Sprzęt narciarski jeśli ktoś planuje jeździć na nartach i jednocześnie posiada własny sprzęt, to zdecydowanie warto się zastanowić nad przywiezieniem go. Wypożyczenie takiego sprzętu (buty, narty i kijki) na jeden dzień kosztuje ok. 70 CHF, tak więc oszczędność jest bardzo duża. 3. Plecak to jest mus. Na uczelni trzeba mieć często swój komputer, a noszenie laptopa w walizce czy teczce potrafi niestety bardzo szybko zacząć szkodzić plecom. Adaptacja kulturowa Szwajcaria, jako że jest krajem europejskim jest bardzo podobna do Polski, nie ma więc mowy o szoku kulturowym. Jest ona jednak pod kilkoma względami inna. Wartym uwagi jest niewątpliwie bardzo duża kultura na drogach oraz w pracy. Każdy samochód staje, jak tylko pieszy zbliża się do drogi, a przechodzić można praktycznie w dowolnym miejscu. W sklepach panuje duża uprzejmość i właściwie każda osoba zna zarówno angielski, jak i niemiecki. Miłe jest również to, że np. podczas spaceru w górach, ludzie mówią sobie dzień dobry. W Szwajcarii, ze względu na liczne doliny i posiadanie aż 4 języków urzędowych, ludzie nie posługują się językiem niemieckim, lecz tzw. szwajcarskim niemieckim, który jest na tyle inny, że nawet Niemcy mają duże problemy z jego zrozumieniem. Stąd jeśli chce się porozmawiać po niemiecku, trzeba to podkreślić w rozmowie. Istotne jest również to, że Szwajcarzy nie znoszą być przyrównywani do Niemców i lubią podkreślać swoją odrębność od większego brata. Niestety coraz bardziej widoczne jest izolowanie się tego kraju od reszty Europy, o czym świadczy coraz większa presja społeczeństwa na zamknięcie granic kraju dla imigrantów. Ocena: Ogólna 5/5, merytoryczna: 6/5