Karnawałowo i WalentynKowo. - str. 15

Transkrypt

1 Karnawałowo i WalentynKowo - str. 15

2 W SKRÓCIE fot. mateusz miszon Groźny śnieg na dachach Zalegający na płaskich dachach śnieg musi być systematycznie usuwany. Właściciele i zarządcy obiektów o powierzchni większej niż 1000 m2 budynków muszą dwa razy do roku przeprowadzić kontrolę stanu technicznego tych obiektów. Dotyczy to szczególnie hipermarketów, hal produkcyjnych lub wystawienniczych. Należy pamiętać także, że równie niebezpieczne, jak śnieg, są sople i nawisy śniegowe, które trzeba usuwać na bieżąco. Za niedopilnowanie obowiązku odśnieżania dachów grozi mandat do 500 zł lub nawet zamknięcie obiektu. 28 stycznia pod Urzędem Miasta stanęły dwa wozy strażackie, w tym jeden z podnośnikiem. Ośmiu strażaków z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej zajęło się magistrackim dachem. Usuwamy nawisy śnieżne zagrażające przechodniom mówi Krzysztof Nowak, zastępca dowódcy Jednostki Ratowiczo-Gaśniczej w Gorzowie. (md,az) Echa wydarzeń sprzed 65 lat 30 stycznia w Gorzowie obchodzono Dzień Pamięci i Pojednania. To dzień, w którym wspominamy koniec niemieckiej i początek polskiej historii miasta. Na uroczystość przyjechali do Gorzowa dawni mieszkańcy Landsberga. To już kolejny raz, kiedy spotykamy się pod Dzwonem Pokoju, symbolizującym przyjaźń i pojednanie mówił do zebranych na Placu Grunwladzkim prezydent Tadeusz Jędrzejczak. Obecni i byli mieszkańcy miasta, zrzeszeni w Stowarzyszeniu Byłych Mieszkańców Landsberga, członkowie gorzowskich stowarzyszeń kresowych wspólnie z prezydentem Gorzowa i przedstawicielami Rady Miasta uderzyli w Dzwon Pokoju. Odwiedzili także miejsca pamięci. W ramach obchodów otwarto w Spichlerzu wystawę fotografii Kurta Mazura to przegląd historii miasta w obiektywie z lat 40., 50. i 60. minionego stulecia. (md) 2 Fot. Archiwum UM Nowy zarząd pracuje 8 lutego w siedzibie Klubu Inteligencji Katolickiej przy ul. Obotryckiej odbyło się zebranie nowego zarządu Oddziału Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej. Podczas styczniowego zebrania walnego prezesem stowarzyszenia została Wilhelmina Rother, wiceprezesem Marian Kachno, sekretarzem Jolanta Gawrysiak, skarbnikiem Bogumiła Szpakowska, a członkami: Maria Downar- Zapolska, Irena Grzywacz i Stanisław Szyszkiewicz. Zarząd zajął się między innymi ustaleniem programu obchodów Święta Wileńszczyzny Kaziuki 2010 przewidzianego na 4,5,6 marca (szczegółowy program str. 27) oraz organizacją wycieczki do Wilna (20-25 maja, informacja tel ). Czas na aktywne mamy 10 lutego w Wyższej Szkole Biznesu odbyły się już po raz drugi bezpłatne warsztaty pod hasłem Aktywna mama, zorganizowane przez Fundację Akademicki Salon Kulturalny i Lubuską Strefę Kobiet. Warsztaty skierowane są do wszystkich kobiet chcących podnosić kwalifikacje i rozwijać swoje pasje. Spotkanie podzielone było na dwie części, dla mam i dla ich pociech. Aerobik dla dzieci prowadziła Ewa Jakubczyk. Prawie godzinna gimnastyka podobała się maluchom. Dzieci śmiały się, skakały, tańczyły w rytm muzyki. Natomiast ich mamy w innej sali mogły dowiedzieć się, co robić po urlopie wychowawczym, jak radzić sobie na rozmowach kwalifikacyjnych. W programie warsztatów znalazły się również: nauka języka niemieckiego dla mam, taniec duszy PanEuRytmia i zajęcia edukacyjne dla dzieci powyżej 4. lat. Zajęcia potrwają aż do maja. Szczegółowe informacje na stronie www. wsb.gorzow.pl. (as) Historycznie o zniszczonym Gorzowie Zniszczenia wojenne Gorzowa były tematem kolejnego spotkania w ramach cyklu Gorzowskie Konwersatoria Muzealne Prawdy i mity historyczne. Wykład Zdzisława Linkowskiego wygłoszony 10 lutego w Muzeum Lubuskim im. Jana Dekerta przy ulicy Warszawskiej zgromadził spore grono sympatyków historii. Ilustracjami do wystąpienia były archiwalne fotografie Gorzowa. Obalono wiele mitów dotyczących zniszczeń dokonanych przez najeźdźców. Najważniejszym z nich jest, jakoby 60 proc. miasta zostało zniszczone. - Według wyliczeń było to zaledwie 17 procent mówił Z. Linkowski. Głos zabrał także Wacław Serafinowski, najstarszy pionier Gorzowa. Opowiedział on o powrocie z Berlina i pierwszych dniach w mieście. Spotkanie zakończyła burzliwa dyskusja nie tylko na temat powojennego wizerunku miasta, ale także obecnego. (mr) Fot.TOMEK CHWALISZ Całkiem nowy oddział dziecięcy W Szpitalu Wojewódzkim przy ulicy Dekerta zmodernizowano oddział dziecięcy z pododdziałem neurologii i endokrynologii dziecięcej. Otwarcie inwestycji, która kosztowała 420 tys. zł, odbyło się 10 lutego. Oddział został powiększony i zyskał dwie izolatki. Wymieniono instalację elektryczną, wodno-kanalizacyjną, sufit podwieszany, drzwi, okna oraz wykładziny podłogowe. Wyremontowano także sanitariaty, a na ścianach pojawiły się bajkowe malowidła. Inwestycja wyniosła ponad 420 tys. zł, z czego 400 tys. zł pochodziło z budżetu województwa lubuskiego. Zmodernizowany oddział otworzyła wicemarszałek Elżbieta Polak. Debatowała Rada Ochrony Zabytków 19 lutego wojewódzki konserwator zabytków powołał na 4-letnią kadencję nowy skład Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków. - Rada zajmuje się wydawaniem opinii w sprawach dotyczących ochrony i opieki nad zabytkami w województwie lubuskim. Na podstawie jej opinii wojewódzki konserwator zobligowany będzie do podjęcia decyzji w danej sprawie mówi Sylwia Groblica, miejski konserwator zabytków gorzowskiego magistratu. Na inauguracyjnym posiedzeniu zajęto się koncepcją rozbudowy willi przy ul. Kosynierów Gdyńskich i jej adaptacji na Miejski Ośrodek Sztuki. Plan, który omówiła wiceprezydent Gorzowa Ewa Piekarz, zakłada obudowanie zabytku szkłem. Rada w głosowaniu opowiedziała się przeciw takiemu rozwiązaniu. Zgodziła się natomiast z pomysłem wpisania Zamościa do rejestru zabytków. (md)

3 MARKA GORZÓW Proj. ŁUKASZ KULCZYŃSKI Marzy nam się Gorzów XXI wieku Nadejście kolejnego roku od dawna zwykło się traktować jako moment szczególny, jako pretekst do podsumowań, czynienia postanowień oraz wytyczania kolejnych celów. Doniosłości wszelkich przełomów ulegamy w życiu prywatnym i zawodowym; jako członkowie społeczeństwa obywatelskiego oraz uczestnicy życia naszej społeczności lokalnej. Początek 2010 roku to doskonały czas, byśmy jako Gorzowianie z uwagą spojrzeli na miasto, jego walory i potencjał, by mając je w pamięci, tworzyć każdego dnia Gorzów XXI wieku. Jesteśmy mieszkańcami szczególnego miasta, miasta o bogatej historii, które z wszelkich zawirowań dziejów dzięki woli przetrwania swych mieszkańców wyszło jeszcze silniejsze i zdolne do stawiania czoła kolejnym wyzwaniom. To Gorzów przygarnął i zapewnił warunki dla spokojnej egzystencji ludziom wielu ojczyzn. To stąd płynie w świat godny naśladowania przykład życzliwych relacji między dzisiejszymi Gorzowianami i Landsberczykami. To wreszcie tu, w Gorzowie, z życzliwością patrzy się na szukających własnej drogi, podążających w ślad za swoimi fascynacjami, na nieprzystających do szablonów. Patrząc z dumą w przeszłość naszego miasta, żyjąc w nim na co dzień, odważmy się pełni oczekiwań spojrzeć w jego przyszłość. Spokój, komfort życia w dużym mieście pozbawionym zgiełku metropolii, chwila odpoczynku wśród zieleni parków, wszystko to sprawia, że wielu z nas właśnie w Gorzowie chce mieszkać, wychowywać swoje dzieci i odpoczywać na starość. Gorzów to dla nas przystań. Chcemy uczynić ją jeszcze wspanialszą. Dlatego w przyszłości będziemy się cieszyć tętniącym życiem nadwarciańskim bulwarem, tak wschodnim, jak i zachodnim; za sprawą prężnie działającej Filharmonii Gorzowskiej oraz powstałych wokół niej szkół Gorzów to dla nas przystań. Chcemy uczynić ją jeszcze wspanialszą. artystycznych każdy z nas będzie miał możliwość obcowania ze sztuką to, co najpiękniejsze, będzie w zasięgu ręki. Odrestaurowane śródmiejskie kamienice na nowo zauroczą nie tylko nas, mieszkańców, ale także przyjezdnych. Będzie również kolejna okazja, by się spotkać na corocznym święcie naszej rzeki, uczczonym czy to paradą barek, czy regatami wioślarskimi. Przybyszów będzie zapraszać do miasta gościnna marina. Drodzy Gorzowianie, nikt nie zna naszego miasta lepiej niż my. My wiemy jak jest przyjazne mieszkańcom, jak nie ogląda się na innych, jak jest właściwe same sobie ze swoimi korzeniami, mieszkańcami i możliwościami. Nie ma innego takiego Gorzowa. Nasze miasto nie potrzebuje wyróżniać się przymiotnikiem Wielkopolski, dodanym ze względu na polską rację stanu na zachodniej rubieży. Niezależność i własna nietuzinkowa tożsamość są jego atutem. Niech Gorzów XXI wieku pulsuje życiem, niech dostarcza energii, pomaga realizować plany osobiste i zawodowe, a kiedy trzeba, niech będzie schronieniem i przestrzenią dla regeneracji. Taki w marzeniach gorzowian jest Gorzów XXI wieku, więc wspólnie zrealizujmy nasze marzenia. Potraktujmy obecny czas jako swoistą cezurę; dokonawszy bilansu potencjału miasta, zróbmy wszystko, by nadal czynić z Gorzowa miasto przyjazne mieszkańcom, rozwijające się, a jednocześnie piękne i pełne charakteru - miasto XXI wieku. Z wyrazami szacunku TADEUSZ JĘDRZEJCZAK PREZYDENT GORZOWA WIELKOPOLSKIEGO Konkurs na logo Filharmonii Gorzowskiej Prezydent miasta Gorzowa ogłosił konkurs na znak graficzny logo Filharmonii Gorzowskiej. Nagrodą jest 10 tysięcy złotych. Konkurs ma charakter otwarty, zgłoszenia mogą nadsyłać wszystkie zainteresowane osoby pełnoletnie lub osoby prawne. Prace mogą być realizowane oraz zgłaszane do konkursu indywidualnie lub zespołowo na adres: Urząd Miasta Gorzowa Wlkp., ul. Sikorskiego 3-4, Gorzów Wlkp. (z dopiskiem na kopercie Konkurs Logo Filharmonii ). Jeden uczestnik może nadesłać maksymalnie 3 projekty. Termin nadsyłania prac mija 17 marca 2010 r., a konkurs zostanie rozstrzygnięty 24 marca. Komisja konkursowa przyzna jedną nagrodę główną w wysokości 10 tys. zł. Szczegółowy regulamin jest dostępny na stronie 3

4 INWESTYCJE / GOSPODARKA Znów zagrali fair Gala laureatów konkursu,,przedsiębiorstwo Fair Play i,,gmina Fair Play połączona ze spotkaniem lubuskich przedsiębiorców odbyła się 28 stycznia w Gorzowie. Było to regionalne podsumowanie konkursu,,fair Play, rozstrzygniętego na początku grudnia 2009 roku w Warszawie. W Teatrze im. J. Osterwy spotkanie rozpoczął marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński, który przedstawił aktualny stan i perspektywy rozwojowe regionu. O idei przyświecającej organizacji konkursu,,fair Play mówił Mieczysław Bąk, zastępca sekretarza generalnego Krajowej Izby Gospodarczej, przewodniczący kapituły konkursowej,,fair Play. Konkurs w szczególności ma promować rzetelne przedsiębiorstwa i rzetelne gminy wyjaśnił M. Bąk. Jedną z gmin, które uhonorowano certyfikatem,,fair Play (w kategorii Certyfikowana Lokalizacja Inwestycji), jest Gorzów. Stąd kolejną częścią gali było przedstawienie przez prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka dokonań miasta. Prezydent omówił m.in. ubiegłoroczny budżet, sytuację na rynku pracy, zaprezentował największe firmy, nowych inwestorów, działalność gorzowskiej podstrefy Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Warto tu inwestować, bo gmina jest fair play zakończył prezentację T. Jędrzejczak. Główną częścią gali było wręczenie laureatom konkursu,,fair Play listów gratulacyjnych. Wśród nich było 37 firm (,,Przedsiębiorstwo Fair Play ) i 13 gmin (,,Gmina Fair Play ). Firmom listy wręczali: Marcin Jabłoński i Władysław Komarnicki, marszałek Lubuskiego Sejmiku Gospodarczego, natomiast gminom marszałek województwa i M. Bąk. Przypomnijmy podczas stołecznej gali tytuły Fair Play otrzymały cztery firmy z Gorzowa: Sanitar, Sanitex, Lubuska Grupa Kapitałowa oraz Polska Grupa Energetyczna EC Gorzów. Drugą częścią gali było 5. Regionalne Spotkanie Przedsiębiorców. Organizatorem spotkania w teatrze była Zachodnia Izba Przemysłowo-Handlowa. Patronat honorowy objął marszałek województwa lubuskiego i wojewoda lubuski, partnerami biznesowymi byli: Miasto Gorzów Wielkopolski, KSSSE oraz Spółdzielcza Grupa Bankowa. MAJA DANISEWICZ Gorzów zmieni się, ale powoli O przyszłym wyglądzie centrum Gorzowa rozmawiano podczas pokonkursowej debaty, która odbyła się 20 lutego w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej. Międzynarodowy konkurs urbanistyczno-architektoniczny na opracowanie projektu koncepcyjnego zagospodarowania i zabudowy centrum Gorzowa odbył się w 2009 roku. Do organizatorów - gorzowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich, prezydenta miasta i Rady Miasta, spłynęło 50 prac. - Konkurs cieszył się dużym zainteresowaniem. Jesteśmy zadowoleni z wyników, prace dają do myślenia, bo przedstawiają całkiem inny punkt widzenia na rozwój Gorzowa powiedziała otwierając debatę wiceprezydent Ewa Piekarz. Radny klubu PO Robert Surowiec przyznał, że 4 Gorzów jest miastem, którego wizerunek można zmienić. Mam nadzieję, że doczekamy pięknego centrum, którym będziemy mogli jeszcze my się nacieszyć. Dyskusja nad przyszłym wyglądem centrum Gorzowa skupiła się wokół kilku istotnych zagadnień. Pierwszym z nich była realność rozwiązań zawartych w projektach oraz perspektywa czasowa, w jakiej mogłyby być one wprowadzone w życie. Pytano także o losy Schodów Donikąd, planowaną lokalizację Urzędu Miasta. Zastanawiano się ponadto, czy nie jest to kolejny (od roku 1945 był to trzeci konkurs architektoniczny na wizję centrum Gorzowa) ideowy konkurs organizowany na zasadzie sztuka dla sztuki. Pierwsze odpowiedzi pojawiły się już podczas debaty od władz miasta i SARP-u realizacja postulatów zawartych w projektach to kwestia lat. Czeka nas długa i żmudna praca, ale jestem przekonana, że wszystko się uda, gdy w trakcie gry nie będziemy zmieniali reguł mówiła wiceprezydent E. Piekarz, która zaznaczyła, że wnioski architektów już zostały wzięte pod uwagę przy planowaniu rejonu ulicy Strzeleckiej. Uczestnicy dyskusji zwracali uwagę także na to, co w mieście boli, jakie są oczekiwania gorzowian. Architekt Jerzy Kaszyca zauważył, iż w pracach konkursowych widoczna jest przesada w konstruowaniu formy. Radny Artur Radziński przyznał, że projekty zawierają dużo dobrych pomysłów, jednak mankamentem jest brak środków na ich realizację. Wielu pomysłów nie uda się wykonać ze względów finansowych, ale wyznaczają one drogę, by w ramach spójnej koncepcji wypracować optymalne rozwiązania. Powoli i pieniądze się znajdą powiedział radny. Podczas debaty pojawił się też głos, że serce miasta po godzinie wymiera o tej porze zamykane są bowiem banki, które obecnie stanowią największy procent firm w ścisłym centrum. Rozmawiano także o przyszłym układzie drogowym - możliwości wyłączenia z ruchu ulicy Sikorskiego, zwiększeniu znaczenia komunikacji miejskiej, budowie mostu zachodniego. (md)

5 GOSPODARKA PWiK z certyfikatem Gorzowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w 2009 roku wydało na inwestycje 8,5 mln zł, w tym roku planuje wydać kolejne 8 mln zł. Standard wykonywanych usług wciąż wzrasta, czego dowodem jest m.in. uzyskanie przez laboratorium PWiK certyfikatu akredytacji AB Wybudowany w ubiegłym roku przy oczyszczalni ścieków nowy zbiornik do magazynowania biogazu pozwoli zaoszczędzić energię w okresie zimowym. Laboratorium PWiK mieszczące się na terenie Oczyszczalni Ścieków przy ul. Kostrzyńskiej w grudniu 2009 r. otrzymało certyfikat akredytacji AB 1126, wydany przez Polskie Centrum Akredytacji. - Zakres akredytacji obejmuje pobieranie próbek wody i ścieków oraz wykonywanie analiz fizykochemicznych wody i ścieków tłumaczy Bogusław Andrzejczak, dyrektor PWiK. Ponadto w ubiegłym roku przy oczyszczalni wybudowano nowy zbiornik do magazynowania biogazu produkowanego w komorach fermentacyjnych. Inwestycja, której koszt wyniósł 580 tys. zł pozwoli przede wszystkim zaoszczędzić energię w okresie zimowym. Tradycyjnie PWiK realizowało prace związane z budową sieci wodociągowej. W 2009 r. m.in. taka sieć powstała w rejonie ulicy Myśliborskiej, ulic przyległych do ul. Szczecińskiej, czy wybranych ulic na terenie Gorzowa oraz między Ciecierzycami i Borkiem. Zajęto się także modernizacją i budową kanalizacji m.in. w ul. Wyszyńskiego, ul. Szwoleżerów, w Chróściku, Małyszynie i Różankach. Ponadto 10 milionów złotych przeznaczyliśmy na ukończenie prac nad przygotowaniem dokumentacji aplikacyjnej dla projektu Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej na obszarze Związku Celowego Gmin MG- 6 mówi B. Andrzejczak. W bieżącym roku przedsiębiorstwo zamierza wydać ponad 7 mln 700 tys. zł na inwestycje. Zajmie się m.in. przebudową sieci wodociągowej i instalacji kanalizacyjnej w ul. Wyszyńskiego i na terenie bulwaru nad Wartą. W ramach projektu Uporządkowanie gospodarki wodno ściekowej na obszarze Związku Celowego Gmin MG-6 planowana jest budowa i modernizacja sieci wodociągowej i kanalizacyjnej w Gorzowie oraz gminach Bogdaniec, Deszczno, Kłodawa, Lubiszyn i Santok, a także modernizacja oczyszczalni ścieków w Gorzowie oraz ujęć wody. W pierwszej kolejności będą realizowane - kanalizacja sanitarna w rejonie ul. Olimpijskiej, Londyńskiej, jako uzbrojenie terenu dla powstającego osiedla Myśliborskiego i budowa przepompowni ścieków Różanki. ZUO - firmą przyjazną środowisku Zakład Utylizacji Odpadów został laureatem XI Edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego Przyjaźni Środowisku. Miejską spółkę wyróżniono w kategorii Firma Przyjazna Środowisku. Narodowy Konkurs Ekologiczny Przyjaźni Środowisku od dziesięciu lat organizowany jest przez Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. Idea konkursu opiera się na założeniu, że promowanie obywatelskich postaw proekologicznych ma równie fundamentalne znaczenie, jak wdrażanie przyjaznych środowisku technologii, toteż oceniane są zarówno innowacyjne projekty dotyczące rozwiązań technicznych i inwestycji w dziedzinie ochrony środowiska, jak i przedsięwzięcia z zakresu edukacji ekologicznej. Wszystkie te kryteria zdecydowały o tym, że laureatem w kategorii Firma Przyjazna Środowisku został gorzowski ZUO. Uroczysta gala, na której wręczone zostały zwycięzcom statuetki oraz dyplomy, odbyła się 5 lutego w Warszawie. 5

6 GOSPODARKA / SPRAWY SPOŁECZNE Podziękowali bohaterskiemu listonoszowi - Nie czuję się bohaterem krótko kwituje zamieszanie wokół swojej osoby 31-letni Listonosz Marcin Masternak uratował życie kobiety, wynosząc ją Marcin Masternak. 3 lutego, tak jak zwykle, roznosił pocztę. Gdy pojawił się przed z płonącego mieszkania. jednym z bloków przy ul. Chłopickiego dojrzał dym wydostający się z mieszkania na 10 lutego wojewoda lubuski Helena trzecim piętrze. Zorientowałem się, że to mieszkanie pani Marii i od razu zadzwoniłem do straży pożarnej wspomina. Po- Hatka oraz komendant wojewódzki tem wspólnie z mieszkańcami szybko udał Państwowej Straży Pożarnej się na piętro, gdzie płonęło mieszkanie. Drzwi wejściowe były zamknięte, więc Stanisław Węsierski podziękowali wywarzyłem je. Potem były kolejne drzwi i tu już musiał mi pomóc sąsiad pani Marii relacjonuje. Gdy udało się zlikwidować bohaterowi. kolejną przeszkodę, okazało się, iż mieszkanie jest bardzo zadymione, a wewnątrz panuje wysoka temperatura. Zawołałem TPV w światowym finale Projekt napisany przez pracowników fabryki telewizorów TPV Displays Polska w Gorzowie znalazł się w finale światowego konkursu Philips Business Improvement Competition Warunkiem udziału w konkursie BIC było wdrożenie narzędzi, które przyniosłyby poprawę wskaźników na poziomie ogólnoświatowym dla firmy - Philips. Gorzowski zespół w składzie Karol Bojarski (lider), Przemysław Skałecki, Jakub Dziadziewicz, Grzegorz Galanty oraz Mariusz Książek zaprezentował ciekawy, bezkosztowy projekt oparty o filozofię ciągłego doskonalenia. - W momencie tworzenia zespołu wskaźnik telewizorów, w których występowały wady w procesie produkcji był na poziomie 6 proc. Fot. Archiwum TPV panią Marię, by sprawdzić czy kobieta jeszcze żyje. Gdy odezwała się, wbiegłem do środka, ale kłęby dymu sprawiły, że trudno było oddychać i nic nie widziałem, więc wybiegłem. Potem znów ponowiłem próbę, ale bezskutecznie opowiada. Gdy kobieta nie reagowała na wołanie, zgromadzeni zaczęli obawiać się, że się zaczadziła. Po chwili pani Maria znów się odezwała i powiedziała dokładnie gdzie jest. Wtedy zarzuciłem na głowę mokry Marcin ręcznik, który przynieśli Masternak sąsiedzi i z latarką w ręku pracuje jako wkroczyłem do mieszkania. Tym razem znalazłem listonosz 4 lata. Ma żonę Kamilę panią Marię i wyciągnąłem i dwóch synów: ją na zewnątrz mówi M. Huberta Masternak. Kobietę szybko i Marcela. wyniesiono z bloku, gdzie W wolnym już czekała straż pożarna czasie ogląda i karetka pogotowia. Okazało się, że pan Marcin też filmy, słucha muzykę, zatruł się dymem. W takich przypadkach decydują a także pracuje na działce. sekundy. Pan Marcin mógł zginąć mówił Stanisław Węsierski, komendant wojewódzki PSP podczas uroczystości w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim. Helena Hatka, wojewoda lubuski podziękowała M. Masternakowi za męstwo i ofiarność, wręczając mu pamiątkowy zegarek i album. W trudnych sytuacjach potrzebny jest lider, który zmobilizuje innych do działania. Pan takim liderem był i uratował życie ludzkie podkreśliła. Komendant S. Węsierski wręczył bohaterowi dyplom uznania oraz maskotkę słonika w stroju strażackim. Ponadto wystąpił do Prezydenta III RP o przyznanie panu Marcinowi Medalu za Ofiarność i Odwagę. Swojego zadowolenia z posiadania takiego pracownika nie krył Stanisław Kisiel, dyrektor gorzowskiego oddziału Poczty Polskiej. ANNA ZALESKA Celem na rok 2009 było osiągnięcie wyniku 2 proc., co oznacza, że tylko dwa odbiorniki na 100 wyprodukowanych może mieć defekt w trakcie produkcji i trafić do naprawy. TPV nie tylko osiągnęło zamierzony cel, ale znacznie go przekroczyło i osiągnięto poziom wadliwości 1 proc. - mówi Paweł Salski, rzecznik TPVD. W finale światowego konkursu Philips Business Improvement Competition 2010, który odbył się w styczniu w Amsterdamie, znalazło się 60 projektów, m.in. z USA, Argentyny, Holandii, Chin, najwyżej ocenionych przez światowej klasy managerów reprezentowanych przez firmę Philips. Polski zespół biorący udział w BIC jako jedyny był połączeniem sił dwóch międzynarodowych koncernów Philips i TPV, a wszystkie pozostałe zespoły były zespołami macierzystymi firmy Philips. 6

7 SPRAWY SPOŁECZNE Skwer artystów Dzięki Społecznemu Komitetowi Budowy Pomników w Gorzowie, na skwerze przy ul. Łokietka i Chrobrego stanęły dwa pomniki malarzy Ernsta Henselera i Jana Korcza. Społeczny Komitet Budowy Pomników w 2003 roku założyli znany gorzowski adwokat Jerzy Synowiec i przedsiębiorca Arkadiusz Grzechociński. Pierwszą inicjatywą komitetu była budowa pomnika gorzowskiego kloszarda Szymona Giętego w 2004 r. Potem, w 2005 r., odsłonięto pomnik żużlowego mistrza Edwarda Jancarza, a w 2005 r. Pawła Zacharka, słynnego przewoźnika na Warcie. Chcieliśmy, żeby osoby charakterystyczne dla Gorzowa, miały tu swoje miejsce. Nie są to wielcy nobliści, generałowie, ale zwykli, a zarazem niezwykli ludzie, na naszą miarę. Te pomniki nie tylko są hołdem złożonym im, ale tworzą klimat miasta mówi J. Synowiec. Uroczystości związane z odsłonięciem pomników malarzy Ernsta Henselera, żyjącego i tworzącego w Landsbergu na przełomie XIX/ XX wieku autorstwa Andrzeja Moskaluka oraz Jana Korcza, gorzowskiego malarza, którego pamiętają jeszcze najstarsi mieszkańcy, wykonanego przez Zofię Bilińską, odbyły się 31 stycznia. Te dwie postaci podkreślają, że Gorzów ma nie tylko 65 lat tradycji, ale 750 mówił J. Synowiec. W ten sposób łączymy historię Landsberga i Gorzowa dodał A. Grzechociński, podkreślając jednocześnie, że podejmowane przez komitet inicjatywy są otwarte dla każdego. W budowę dwóch ostatnich pomników byli zaangażowani m.in.: Wawrzyniec Zieliński i Waldemar Kałużny z firmy Poraj, Sławomir Jach, dyrektor Biblioteki PWSZ, Leszek Rybka i Robert Piotrowski. W odsłonięciu pomników uczestniczyli przedstawiciele Stowarzyszenia Byłych Mieszkańców Landsberga, w imieniu których Christy Greuling podziękowała komitetowi. Gratulacje pomysłodawcom, fundatorom i wykonawcom złożyła także wiceprezydent Urszula Stolarska, a w uroczystości uczestniczyli również przewodnicząca Rady Miasta Krystyna Sibińska, lubuscy parlamentarzyści i radni Rady Miasta. Sylwetki malarzy dodatkowo przybliżyły otwarte tego dnia wystawy malarstwa Ernsta Henselera w Bibliotece PWSZ i fotografii pn. Jan Korcz w obiektywie w restauracji Batavia oraz wydawnictwo autorstwa R. Piotrowskiego z bogatą ikonografią poświęcone wybitnemu malarzowi z Landsberga. Jan Korcz ( ) artysta malarz, postimpresjonistyczny pejzażysta, pionier środowiska artystycznego w Gorzowie. Prowadził słynną Akademię pana Jana dla plastyków amatorów. Ernst Henseler ( ) artysta malarz, profesor berlińskich uczelni, często przebywał w gorzowskich Wieprzycach, gdzie znajdował plenery do swoich pejzaży. Inicjatorzy powołania Społecznego Komitetu Budowy Pomników - znany gorzowski adwokat Jerzy Synowiec i przedsiębiorca Arkadiusz Grzechociński. Wielkanocna zbiórka żywności Po raz szósty Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej organizuje w marcu wielkanocną zbiórkę żywności dla rodzin potrzebujących. 12,13 i 14 marca na terenie Gorzowa i okolic, w sklepach, przy oznaczonych koszach, dyżurować będą wolontariusze parafialnych zespołów Caritas, szkolnych kół Caritas, a także wolontariusze z Lubuskiego Centrum Wolontariatu. Równocześnie 14 marca tj. w niedzielę odbędzie się zbiórka żywności w kościołach parafialnych na terenie całej diecezji. Przynieś zdjęcia na wystawę Gorzowska delegatura Instytutu Pamięci Narodowej z okazji 30-lecia gorzowskiego regionu NSZZ Solidarność przygotowuje wystawę poświęconą jego działalności, zwłaszcza w latach i dlatego zwraca się do wszystkich posiadaczy druków, ulotek, a szczególnie fotografii przedstawiających życie związku, strajki itp. o udostępnienie materiałów. Osoby zainteresowane proszone są o kontakt z Jarosławem Palickim - tel lub

8 SPRAWY SPOŁECZNE Podsumowali obronę cywilną Miasto jest bezpieczne, a służby ratownicze działają dobrze to wnioski z dorocznej odprawy podsumowującej działalność obrony cywilnej w Gorzowie, która odbyła się 6 lutego w magistracie. 76 zdarzeń kryzysowych w mieście to ubiegłoroczny bilans w działalności obrony cywilnej w Gorzowie. Szczegółowo o zadaniach formacji wchodzących w skład obrony cywilnej mówił podczas dorocznej odprawy Jan Figura, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta. To m.in. obsługa zdarzeń kryzysowych, poprawa bezpieczeństwa publicznego, likwidowanie utrudnień w ruchu drogowym czy zwalczanie meszek. Nasze miasto jest bezpieczne, odnotowaliśmy mniej zdarzeń nadzwyczajnych, służby ratownicze pracują dobrze mówił prezydent Tadeusz Jędrzejczak. Działania z roku 2009 omówił także Jarosław Śliwiński, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Było to m.in. zakończenie procesu zakupu cystern z wodą pitną, doposażanie stanowisk w urzędach powiatowych i gminnych w agregaty prądotwórcze, prace nad tworzeniem w każdej gminie i mieście punktów ewakuacji. Zadania z obronności cywilnej realizują nie tylko powołane do tego służby, ale i zakłady pracy. Podczas odprawy wyróżniono i nagrodzono te najlepiej działające. We współzawodnictwie międzyzakładowym zwycięzcami zostali: 1. miejsce - Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 1, 2. miejsce - VEOLIA Usługi dla Środowiska S.A./ Gorzów, 3. miejsce Urząd Statystyczny w Gorzowie; wyróżnienia otrzymało Przedszkole Miejskie nr 23. Za wzorowe i sumienne wywiązywanie się z obowiązków służbowych wyróżniono: Zofię Baryłę ze Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol ZPM Rolmlecz, Urszulę Tatur z BAMA Polska Sp. z o.o., Jerzego Figurę z Prokuratury Okręgowej w Gorzowie, Tadeusza Krupę z Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, Józefa Pasternaka z Wojewódzkiego Zakładu Konserwacji Urządzeń Wodnych i Melioracyjnych, Wiesława Ratajczaka z SM Staszica. Za dobrze prowadzoną gospodarkę magazynową, dbałość o powierzony sprzęt OC i urządzenie magazynu wyróżnienia otrzymali: Sławomir Kulesza z Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, Bogusław Hryckiewicz z Miejskiego Zakładu Komunikacji oraz Małgorzata Antczak z Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. Nagrody otrzymały także: Komenda Miejska Policji, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej, Straż Miejska, wydział bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego LUW, Starostwo Powiatowe, Powiatowy Inspektor Sanitarny oraz Państwowy Inspektor Weterynarii. Podczas odprawy obrony cywilnej omówiono również wytyczne prezydenta - szefa OC Gorzowa działalności w 2010 roku. (md) Internet dla każdego O stworzeniu Lubuskiej Sieci Szerokopasmowej w oparciu o technologię WiMAX rozmawiano 4 lutego w magistracie. Dzięki niej mieszkańcy północnej części regionu uzyskaliby bezpłatny dostęp do Internetu. 8 WiMAX to technologia bezprzewodowej radiowej transmisji danych. W oparciu o nią budowana byłaby w północnej części województwa Lubuska Sieć Szerokopasmowa. Jak mówi sekretarz miasta Ryszard Kneć, założeniem twórców jest to, by internet był wszędzie i żeby był ogólnodostępny. Taka sieć mogłaby obsłużyć ludzi, których nie stać na internet dostarczany tradycyjnymi kanałami. Darmowy dostęp dotyczyłby e-oświaty, e-administracji i podstawowych stron mówi Maciej Jungst, konsultant techniczny projektu. Dodaje, że realizacja programu pozwoliłaby na zlikwidowanie problemu wykluczenia cyfrowego. Michał Półtorak z Urzędu Komunikacji Elektronicznej w Zielonej Górze wyjaśnia, że częstotliwości radiowe systemu byłyby chronione. 4 lutego w magistracie spotkali się przedstawiciele gmin z północnej części lubuskiego jeżeli zdecydują o wzięciu udziału w LSS, jej budowa zajmie około roku. W Gorzowie działa już pilotażowa stacja systemu WiMAX, która obejmuje teren Zawarcia i fragment śródmieścia. Pozwala ona m.in. na transmisję obrazu z monitoringu Gimnazjum nr 4. (md)

9 SPRAWY SPOŁECZNE Gorzkie wspomnienia 70. rocznicę pierwszej masowej zsyłki na Sybir gorzowscy Sybiracy uczcili przy Pomniku Ofiar Stalinizmu. Ponadto w Klubie Kultury Jedynka odbyło się spotkanie z młodzieżą i promocja książki pn. 20 lat Koła Związku Sybiraków w Gorzowie Wlkp lutego 1940 roku o godzinie 4.00 rozpoczął się dramat 220 tysięcy deportowanych podczas pierwszej masowej zsyłki na Sybir. Po morderczej podróży w bydlęcych wagonach trafili oni do 115 punktów rozsianych po 22 obwodach w ZSRR - mówiła przy Pomniku Ofiar Stalinizmu Jadwiga Ostrowska, prezes Oddziału Związku Sybiraków w Gorzowie. W sumie w okresie stalinizmu na Syberię zesłano około 1 mln 300 tys. Polaków. Czuliśmy się jak aresztowani, a potem więzieni wspominała Maria Surmacz, przewodnicząca Rodziny Katyńskiej, która poinformowała zabranych o przeniesieniu z Pomnika Ofiar Stalinizmu tablicy katyńskiej do Rokitna. W jej miejsce zostanie wmontowany Krzyż Zesłańca Sybiru. Także 10 lutego w Klubie Kultury Jedynka odbyła się promocja książki 20 lat Koła Związku Sybiraków w Gorzowie Wielkopolskim. Opracowanie zabranym przybliżyła Anna Makowska-Cieleń, honorowy prezes gorzowskiego koła, a zarazem współautorka książki wydanej przez Wojewódzki Ośrodek Metodyczny i współfinansowanej przez wydział kultury Urzędu Miasta. W sybirackiej monografii znalazły się historia gorzowskiego koła, wspomnienia byłych zesłańców, a także wykaz gorzowskich Sybiraków. - Mamy nadzieję, że ta książka znajdzie odbiorców nie tylko wśród Sybiraków, ale również trafi do młodzieży i nauczycieli powiedziała A. Makowska-Cieleń. Zresztą już 11 lutego podczas spotkania Sybiraków z uczniami Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Dąbrowskiego oraz Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących przy ul. Czereśniowej opracowanie trafiło do ich rąk. O tragicznych czasach spędzonych na Syberii mówili Jan Minorowicz i Wanda Skarżyńska. Każda opowieść była inna, jednak wszystkie miały wspólny wydźwięk nie wolno dopuścić do tego, by naród zapomniał swoją historię. Bowiem naród bez historii jest narodem bez tożsamości, co podkreślała Maria Dratwińska, prezes gorzowskiego koła Sybiraków. (az, mn, rw) Włosi w Gorzowie Od 12 do 14 lutego w Gorzowie gościła delegacja z partnerskiego Teramo. Podpisano umowę o wzajemnej współpracy miast, Włosi nawiązali także kontakty z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową. Kontakty Gorzowa z Teramo zapoczątkowane zostały w 1996 roku, kiedy ówczesne władze województwa gorzowskiego i zielonogórskiego postanowiły współpracować z regionem Abruzji we Włoszech. Miała być to współpraca w zakresie kultury, kształcenia, sportu i turystyki. We wrześniu 2006 roku w Gorzowie gościła delegacja z Teramo, by odnowić kontakty. Stosowną umowę podpisano także rok później podczas wizyty w Teramo reprezentacji z Gorzowa. Po wyborach samorządowych w Teramo i zmianie na stanowisku burmistrza w czerwcu 2009 roku, podpisanie umowy o współpracy obu miast odbyło się ponownie 13 lutego br. w Gorzowie. Sześcioosobowa delegacja fot. Mateusz Miszon w składzie: Maurizio Brucchi, burmistrz Teramo, Giorgio D Ignazio, dyrektor wydziału ds. współpracy międzynarodowej, Angelo Puglia, przewodniczący Rady Miasta, Alberto Melarangelo, Giuliano Gambacorta - radni oraz Elisabetta Di Carlo z biura prasowego podczas trzydniowej wizyty zwiedziła miasto m.in. budowaną Filharmonię Gorzowską, Centrum Sportowo-Rehabilitacyjne Słowianka, Stadion Żużlowy im. Edwarda Jancarza, a także gorzowską podstrefę Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i Państwową Wyższą Szkołę Zawodową, gdzie z władzami uczelni rozmawiano o współpracy i wymianie studentów. Włosi również uczestniczyli w zimowym kuligu i obejrzeli przygotowaną przez wydział rozwoju i promocji miasta prezentację multimedialną dotyczącą marki Gorzów. Ponowne podpisanie umowy odbyło się magistrackiej sali herbowej. To potwierdzi i wzmocni współpracę między naszymi miastami. Chcemy określić bardziej jasne cele i realizować coraz ciekawsze pomysły mówił burmistrz M. Brucchi, a przewodniczący A. Puglia podkreślił, że korzyści nie tylko odniosą instytucje, ale przede wszystkim mieszkańcy obu miast. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Arkadiusz Marcinkiewicz zaznaczył, że podpisanie tego aktu zdynamizuje kontakty między młodzieżą oraz klubami sportowymi. Goście z Włoch zaprosili miasto do udziału w unijnym projekcie. (az,md) 9

10 SPRAWY SPOŁECZNE / EDUKACJA Bezpieczny internet Wojewódzki Ośrodek Metodyczny w Gorzowie, z okazji Dnia Bezpiecznego Internetu, zaprosił 9 lutego młodzież szkół ponadgimnazjalnych na sesję poświęconą cyberprzemocy. - Chcemy pokazać młodym ludziom, że wszystkie przesyłane przez nich materiały drogą internetową pozostają w sieci. Dlatego należy dokładnie zastanowić się nad tym, co wysyłamy - czy nie są to zbyt prywatne dane, które mogą być potem wykorzystane przez innych. Także my nie możemy zamieszczonymi w internecie treściami krzywdzić innej osoby, bo to wiąże się z odpowiedzialnością prawną mówi Emil Błaszkowski, konsultant ds. edukacji informatycznej w Wojewódzkim Ośrodku Metodycznym. Podczas sesji w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej młodzież z ośmiu szkół zapoznała się z prezentacją pn. Człowiek w cyberprzestrzeni przygotowaną przez Małgorzatę Czapską, konsultantkę ds. informacji pedagogicznej w WOM-ie oraz ze skutkami prawnymi cyberprzemocy, które omówił Andrzej Bogacz z Prokuratury Okręgowej w Gorzowie. Sesja jest elementem projektu Pomyśl, zanim wyślesz realizowanego w 60. krajach. W ubiegłym roku WOM podobną sesję przygotował dla młodzieży ze szkół gimnazjalnych. Wymyśl nazwę schroniska dla zwierząt Zakład Gospodarki Mieszkaniowej ogłosił konkurs na nazwę Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Gorzowie. Kupony można składać w wyznaczonych miejscach od 15 lutego do 31 marca. KUPON KONKURSOWY Imiê i Nazwisko... Adres zamieszkania Telefon kontaktowy... Propozycja nazwy dla Schroniska: Wyra am zgodê na przetwarzanie moich danych osobowych przez Organizatora konkursu do celów zwi¹zanych z konkursem zgodnie z Ustaw¹ z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2002 r., Nr 101, poz 926 ze zmianami) Podpis uczestnika konkursu:... Uczestnikiem konkursu może być każdy, kto prawidłowo wypełni kupon i wpisze propozycję nazwy schroniska oraz swoje dane osobowe. Kupony dostępne są na stronach internetowych: (www. zgm.gorzow.pl) i ( gdzie także zamieszczony jest szczegółowy regulamin konkursu oraz w marcowym numerze Gorzowskich Wiadomości Samorządowych. Propozycję nazwy należy wrzucić do oznakowanych skrzynek znajdujących się w następujących miejscach: Urząd Miasta, ul. Sikorskiego 3-4; Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, ul. Wełniany Rynek 3; Administracja Domów Mieszkalnych nr 1, ul. Mickiewicza 17; ADM nr 2, ul. Śląska 4; ADM nr 3, ul. Armii Polskiej 29; ADM nr 4, ul. Drzymały 10; ADM nr 5, ul. Gwiaździsta 4 i Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt, ul. Fabryczna 97. Najciekawszą nazwę wybierze Komisja Konkursowa pod przewodnictwem Pawła Jakubowskiego, dyrektora ZGM. Zwycięzca otrzyma nagrodę rzeczową o wartości do 500 zł. 10

11 EDUKACJA Trzy minuty dla Europy Wydział integracji europejskiej Urzędu Miasta informuje, że Komisja Europejska ogłosiła konkurs,,europa w obrazach. Termin nadsyłania filmów wideo mija 15 marca. Konkurs polega na nagraniu trzyminutowego filmu wideo, łączącego materiał własny z zasobami archiwalnymi dostępnymi w internecie. Film ma być przeznaczony do emisji w internecie, nadawać się do dystrybucji za pomocą urządzeń przenośnych i do udostępniania w serwisach społecznościowych. Zwycięzca otrzyma nagrodę w wysokości euro. Służba audiowizualna KE dysponuje największym zbiorem audiowizualnych materiałów archiwalnych o tworzeniu Unii Europejskiej, sięgających 1945 roku. Na stronie internetowej KE dostępnych jest ponad tysiąc filmów wideo, 30 tysięcy fotografii i 11 tysięcy plików audio. Z zasobów tych należy skorzystać przy nagrywaniu własnego filmu konkursowego (materiały archiwalne powinny stanowić przynajmniej 50 proc. materiału). Film ma wyrażać osobistą wizję Europy, a oryginalnością, kreatywnością lub estetyką umieć przyciągnąć uwagę publiczności w przedziale wiekowym lat. Uczestnicy powinni przekazać pozytywny obraz Europy w ujęciu artystycznym, dokumentalnym, humorystycznym bądź fabularnym. Można pokazać obecne lub dwa minione wydarzenia z życia osobistego lub publicznego w najbliższym otoczeniu (np. w rodzinie, firmie, społeczności, organizacji, mieście, wsi) lub przedstawiające oryginalną wizję Europy imprezy lokalne (np. koncerty, pokazy mody, zawody sportowe). W konkursie mogą wziąć udział osoby, które ukończyły 18. rok życia lub firmy producenckie. Termin nadsyłania prac mija 15 marca. Materiały archiwalne dostępne są na stronie internetowej avservices/content360. Kandydaci powinni zamieścić swoje filmy na kanale Dailymotion Jury przy wyborze zwycięzców uwzględni głosy internautów i wyłoni trójkę finalistów, którzy otrzymają zaproszenia do udziału w MIPTV 2010 w kwietniu, gdzie zaprezentują filmy podczas pokazu zorganizowanego przez Komisję Europejską. Nazwisko zwycięzcy, który odbierze nagrodę w wysokości 10 tysięcy euro, zostanie ogłoszone podczas ceremonii przyznania nagród Content 360 odbywającej się w ramach MIPTV Więcej informacji wraz z regulaminem konkursu można znaleźć na stronie www. ec.europa.eu/avservices/content360/pl.pdf (md) Debatowali młodzi dyplomaci Od 10 do 12 lutego w II Liceum Ogólnokształcącym przy ulicy Przemysłowej odbyła się Międzynarodowa Konferencja Polmun. Do gorzowskiego liceum, na zorganizowaną po raz 19. symulację obrad Narodów Zjednoczonych, przyjechali uczniowie z całej Polski oraz z Niemiec i Włoch. Delegaci reprezentowali państwa całego świata, w tym pięć krajów posiadających prawo veta: Stany Zjednoczone, Rosję, Chiny, Wielką Brytanię, Francję. Uczestnicy konferencji przydzieleni byli do odpowiednich komitetów, w których pracowali nad rozwiązaniem problemów społecznych, ekonomicznych i politycznych. Obrady prowadzone były w języku angielskim i trwały przez cały dzień. Tematy poruszane na tegorocznym Polmunie to: Ochrona ludności cywilnej na terenach objętych konfliktami zbrojnymi, Wpływ kryzysu ekonomicznego i finansowego na osiąganie celów milenijnych. i Ocena wkładu Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) w realizację celów milenijnych na Bliskim Wschodzie. Obrady poprowadził absolwent II LO - Karol Ziółkowski, który objął stanowisko Sekretarza Generalnego. Owocami dyskusji młodzieży były trzy rezolucje. Po raz pierwszy wprowadzono do obrad typowe procedury ONZ, dzięki czemu debaty prowadzono na wysokim poziomie. Konferencja zakończyła się projekcją filmu z Polmunu, przygotowanego przez uczniów II LO oraz rozdaniem nagród dla: najlepszej delegacji, najlepszego delegata i dyplomaty. Podczas obrad szczególnie wyróżniała się delegacja Stanów Zjednoczonych i Chin. Celem tego spotkania była nie tylko próba rozwiązania problemów współczesnego świata i zwrócenie uwagi młodych na ważne kwestie, ale także integracja młodzieży z Europy. MARTYNA ROZESŁANIEC 11

12 Fot. Archiwum I SLO fot. mateusz miszon EDUKACJA Międzynarodowo w społecznym liceum I Społeczne Liceum Ogólnokształcące przy ulicy Kazimierza Wielkiego w ramach projektu unijnego Comenius Razem w Europie gościło delegacje partnerskich szkół z Niemiec, Włoch, Holandii i Litwy. 12 Siedmioosobowe delegacje młodzieży i nauczycieli ze szkół partnerskich Niemiec, Włoch, Holandii i Litwy przebywały w Gorzowie od 3 do 7 lutego. Prace nad wspólnym projektem trwały podczas wielogodzinnych konferencji plenarnych. Tematami spotkań były - systemy oświaty w krajach partnerskich, ochrona środowiska, kuchnia oraz możliwości spędzania czasu wolnego. Międzynarodowi goście spotkali się także z władzami miasta w sali sesyjnej Urzędu Miasta. Wiceprezydent Zofia Bednarz omówiła system i organizację gorzowskiej oświaty. Oczywiście nie zabrakło imprez integracyjnych. Sporo radości gościom p r z y s p o r z y ł y zajęcia sportowo-rekreacyjne na lodowisku w Centrum Sportowo-Rehabilitacyjnym Słowianka i kulig z ogniskiem w Chwalęcicach. Wiedzą wszystko 30 stycznia w II Liceum Ogólnokształcącym przy ulicy Przemysłowej odbył się etap okręgowy 13. edycji ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy o Unii Europejskiej. o Unii Europejskiej Zawody składały się z dwóch etapów pisemnego, podczas którego zawodnicy rozwiązywali test oraz ustnego z udziałem najlepszej piętnastki. Tematem specjalnym tegorocznej edycji była - Narodowa Strategia Spójności Stan realizacji i rezultaty. Do udziału w zawodach centralnych, które odbędą się marca w Szczecinie, zakwalifikowała się piątka uczniów: Tomasz Klemt (Zespół Szkół Ogólnokształcących w Skwierzynie), Klaudia Borowy (I LO w Gorzowie), Aleksandra Bywalec (Zespół Szkół Ogólnokształcących i Ekonomicznych w Lubsku), Patryk Waszczuk (II LO w Gorzowie) i Piotr Matczak (I LO w Gorzowie). Organizatorami olimpiady są Uniwersytet Szczeciński oraz Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. Lubuski etap zawodów przeprowadził Wojewódzki Ośrodek Metodyczny w Gorzowie, w którym znajduje się siedziba Komitetu Okręgowego Olimpiady. Gimnazjalisto, odwiedź swoją przyszłą szkołę! Dni otwarte w gorzowskich szkołach ponadgimnazjalnych: I Liceum Ogólnokształcące, ul. Puszkina kwietnia, g II Liceum Ogólnokształcące, ul. Przemysłowa kwietnia, g III Liceum Ogólnokształcące, ul. Warszawska marca, g IV Liceum Ogólnokształcące, ul. Kosynierów Gdyńskich 8 27 marca, g V Liceum Ogólnokształcące, ul. Okólna kwietnia, g VIII Liceum Ogólnokształcące, ul. Dunikowskiego 5 20 marca, g Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących ul. Czereśniowa 4 e - 24 kwietnia, g Zespół Szkół Elektrycznych, ul. Dąbrowskiego marca, g Zespół Szkół Mechanicznych, ul. Dąbrowskiego kwietnia, g Zespół Szkół Ekonomicznych, ul. 30 Stycznia kwietnia, g Zespół Szkół Gastronomicznych, ul. Kosynierów Gdyńskich kwietnia, g Zespół Szkół Budowlanych, ul. Okrzei kwietnia, godz Zespół Szkół nr 12 im. Jana Sobieskiego, ul. Śląska kwietnia, g Zespół Szkół Odzieżowych, ul. Śląska 64 c 27 marca, g Zespół Szkół Ogrodniczych, ul. Poznańska kwietnia, g Liceum Plastyczne, ul. Bema 1 20 marca, g Liceum Katolickie im. św. Tomasz z Akwinu, ul. Drzymały marca, g I Społeczne Liceum Ogólnokształcące, ul. Kazimierza Wielkiego 65 a 17 kwietnia, g Zasadnicza Szkoła Zawodowa WZDZ ul. Sikorskiego kwietnia, g Sportowe Liceum Ogólnokształcące ul. Stanisławskiego 2-29 maja, g

13 KULTURA RODZINNA Nie-Boska komedia Kolejna premiera w Teatrze im. Juliusza Osterwy Nie-Boska komedia w reżyserii Krzysztofa Prusa to propozycja, która znajdzie zarówno swoich zwolenników, ale także przeciwników. Nie-Boska komedia w reżyserii Krzysztofa Prusa odstaje od obrazu romantycznego dramatu Zygmunta Krasińskiego do którego się przyzwyczailiśmy się. Reżyser skoncentrował się na osobistym życiu hrabiego Henryka. Tak więc większość spektaklu poświęcona jest tragedii głównego bohatera. Opętany przez widmo Dziewicy Henryk odsuwa się od żony Marii, która ostatecznie popada w obłęd i umiera. Henryk traci także syna Orcia, przeklętego na chrzcie przez matkę i nazwanego Poetą. Wątek rewolucji pokazany dość minimalistycznie sprawia, że Nie-Boska komedia to tym razem nie dramat narodowy, ale zapis historii pewnej rodziny, relacji między mężem i żoną, ich tragedii. Premiera odbyła się 20 lutego. W głównych rolach wystąpili: Artur Nełkowski (Henryk) i Adrianna Górecka (Maria) na zdjęciu. Scenografię współgrającą z mrocznymi dylematami nękającymi Henryka przygotował Marek Mikulski. Ruchem scenicznym zajął się Tomasz Tworkowski. Teatr im. Juliusza Osterwy podjął się realizacji sztuki o gorzowskim żużlu. Premiera na przełomie marca i kwietnia na scenie letniej. O sztuce pn. Zapach żużla opowiedzieli 6 lutego podczas konferencji prasowej reżyser Jacek Głomb, dyrektor Teatru im. H. Modrzejewskiej w Legnicy, Iwona Kusiak, autorka sztuki, a zarazem kierownik literacki Teatru im. J. Osterwy w Gorzowie oraz scenograf Małgorzata Bulanda. - Opowiadamy o Gorzowie i o żużlu czyli o świecie. Nasz spektakl jest luźno inspirowany tragiczną historią jednego z najlepszych polskich zawodników żużlowych, Edwarda Jancarza, którego losy nierozerwalnie wiążą się z historią miasta i żużla w Gorzowie. Nie jest to jednak opowieść oparta na faktach ani dokumentująca przeszłość mówił J. Głomb. Twórcom przedstawienia zależy przede wszystkim na oddaniu atmosfery wokół żużla i ukazaniu ludzkich relacji, dlatego przeprowadzili liczne rozmowy z byłymi zawodnikami, działaczami oraz innymi osobami, dla których żużel był czymś więcej niż tylko Zapach żużla w teatrze sportem, zgromadzili także sporo materiałów prasowych na ten temat. Jednak tekst sztuki nie jest jeszcze skończony, choć próby już trwają. Sztuka nadal się zmienia, nie jest jeszcze zamknięta. Chcemy ją pisać do ostatniej chwili, stąd nasz apel do mieszkańców Gorzowa, wszystkich miłośników żużla o udostępnienie filmów i zdjęć, które posiadają. To pozwoli nam zbudować odpowiednią atmosferę dodaje J. Głomb. R e a l i z a t o r z y przedstawienia chcieliby, aby p r z y c i ą g n ę - ło ono kibiców żużla, choć od razu zastrzegają, że na scenie nie pojawią się wątki gorzowsko-zielonogórskiej rywalizacji sportowej. Zapach żużla to druga sztuka, po Babci Michała Walczaka, opowiadająca o tożsamości Gorzowa. Spektakl jest przygotowywany w ramach projektu Na torach życia finansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 13

14 fot. mateusz miszon fot. x3 mateusz miszon SPRAWY SPOŁECZNE 14 Balowali i pomagali Do Hospicjum św. Kamila trafiło 137 tysięcy złotych. To efekt balu charytatywnego zorganizowanego po raz czwarty przez Stal Gorzów. W auli Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej 6 lutego bawiło się 200 osób, które połączyło nie tylko zamiłowanie do żużla, ale także chęć pomocy gorzowskiemu hospicjum. Uroczyście otwierający bal - prezes Stali Władysław Komarnicki poinformował zebranych, że już na samym starcie udało się uzbierać sporą kwotę PGE Elektrociepłowni Gorzów przekazała 10 tys. zł, przedsiębiorca Sylwester Komisarek 5 tys., Kopalnia Węgla Brunatnego Sieniawa motocykl wylicytowany podczas 18. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a restauracja Komoda zadbała o oprawę gastronomiczną imprezy. Uczestnicy nie tylko zapłacili za wejście zł od pary, ale brali udział w loterii fantowej i licznych licytacjach. Dużym zainteresowaniem cieszyły się żużlowe gadżety m.in.: kevlar Tomasza Gapińskiego kupiono za 5,5 tys. zł, kurtkę Nickiego Pedersena za 3 tys., a walkę o kask Tomasza Golloba uatrakcyjnił sam właściciel. Kapitan Stali, który mimo problemów zdrowotnych przybył na bal, podczas licytacji paradował w kasku po sali, aż gadżet sięgnął kwoty 14 tys. zł. Sporą niespodziankę sprawił Piotr Paluch przekazując swój srebrny medal Mistrzostw Polski. Sprzedano go za 10 tys. zł. Nabywców znalazły także ufundowane przez wioślarskich mistrzów - koszulka Michała Jelińskiego oraz bombka Swarovskiego Tomasza Kucharskiego. Nie zabrakło władz miasta i województwa. Przekazana przez prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka panorama Gorzowa została sprzedana za 10 tys. zł, obraz przedstawiający słoneczniki wojewody Heleny Hatki za 2,5 tys. zł, a kosz nalewek wicewojewody Jana Świrepo za 3,5 tys. zł. Punktem kulminacyjnym była oczywiście licytacja żużlowego motocykla, który przez ostatnie trzy lata zarobił już 165 tys. zł. Maszyna ochrzczona imieniem Kamil, na cześć patrona hospicjum, została zakupiona za łączną kwotę 37,5 tys. zł. Gorzowscy przedsiębiorcy Grzegorz Ruciński, Sebastian Komarnicki, Tomasz Utrata i Michał Gabryś dali 20 tys. zł. Agnieszka Tomczak-Tuzińska, dyrektor ds. marketingu z Caelum Development dorzuciła 10 tys. zł, a Jan Kos, prezes PGE Elektrociepłowni Gorzów kolejne 7,5 tys. zł. Marek Lewandowski, kierownik Hospicjum im. św. Kamila nie krył swojego zadowolenia dziękując organizatorom balu oraz uczestnikom za włączenie się w łańcuch dobra na rzecz gorzowskiej placówki pomagającej osobom chorym na chorobę nowotworową, niepełnosprawnym oraz samotnym. Dziękują za datki i krew dla chorych Z okazji 18. Światowego Dnia Chorego w Gorzowie podczas kwesty ulicznej na rzecz Hospicjum św. Kamila udało się zebrać ponad 85 tys. zł, a krew oddało 140 osób. 11 lutego na terenie Gorzowa kwestowało 500 wolontariuszy. Udało się zebrać 85 tysięcy 430 złotych i 11 groszy. Wszystkim darczyńcom i wolontariuszom serdecznie dziękujemy mówi Marek Lewandowski, kierownik Hospicjum św. Kamila. W działania na rzecz chorych włączył się także gorzowski oddział Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Przy współpracy z Zespołem Szkół Elektrycznych zorganizowano punkt zbiórki krwi w szkolnej sali gimnastycznej. Krew oddało siedemdziesiąt osób, byli to głównie uczniowie Elektryka oraz innych gorzowskich szkół informuje Ryszard Patalas, koordynator akcji w ZSE. Kolejne siedemdziesiąt osób pojawiło się w siedzibie centrum przy ul. Dekerta. Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów zbiórki, zarówno w szkole, jak i w naszym oddziale. Nie spodziewaliśmy się aż takiego odzewu, za co bardzo dziękujemy mówi Romualda Thomas, lekarz z RCKiK.

15 SPRAWY SPOŁECZNE Karnawałowo Walentynki, karnawał, pretekstów do zabawy w lutym było sporo, choć nie zabrakło także naukowego spojrzenia na miłość do ojczyzny. i walentynkowo Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Gorzowie i Zgromadzenie Sióstr Urszulanek 8 lutego zaprosili młodzież gorzowskich szkół na konferencję pn. Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy. Prof. Elżbieta Skorupska-Raczyńska z PWSZ wygłosiła wykład Językowa kreacja patriotyczna w polszczyźnie XIX i XX w.. Język współczesnej polityki nie zawsze jest językiem do naśladowania mówiła E. Skorupska-Raczyńska. Dr Grzegorz Chomicki z Uniwersytetu Jagiellońskiego omówił Ród Ledóchowskich w dobie kryzysu staropolskiego. Kilka sylwetek z pierwszej połowy XVIII w., a dr Tomasz Skrzyński z Polskiej Akademii Nauk w Krakowie Patriotyzm w życiu i działalności św. Urszuli Ledóchowskiej. Konferencji towarzyszyła wystawa pn. Moją polityką jest miłość. Ogłoszono także konkurs dla młodzieży wszystkich typów szkół pn. Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy. Uczestnicy mają do wyboru trzy kategorie poezja, muzyka i plastyka. Konkurs zakończymy specjalną galą dla finalistów, która odbędzie się w okolicach Święta Niepodległości mówi T. Skrzyński. Szczegółowe informacje o konkursie znajdują się na stronie internetowej www. pwsz.pl Oczywiście o miłości było wiele podczas walentynkowych imprez organizowanych przez instytucje kultury, lokale gastronomiczne i usługowe. Galeria Askana wraz z Galerią Wnętrz Deja Vu zaprosiła chętnych na orientalny Weekend Miłości. Orientalną muzykę na żywo, opowieści z wypraw do Indii, tworzenie Mandali oraz filozofie Dalekiego Wschodu uświetnił występ Rady Zivkovic, jedynej polskiej tancerki Bollywood. Natomiast karnawałowy bal wprost z lat 80. zorganizowała grupa entuzjastów fotografii Fczasowicze z Grodzkiego Domu Kultury. Imprezie towarzyszyła muzyka lat 80., karaoke oraz pokaz slajdów fotografii. - Na miejscu zorganizowaliśmy także profesjonalne studio fotograficzne - mówi Sławomir Sajkowski, gorzowski artysta fotografik, opiekun grupy. (az,łt) PWSZ organizuje konkurs dla młodzieży wszystkich typów szkół pn. Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy. Uczestnicy mają do wyboru trzy kategorie poezja, muzyka i plastyka. Konkurs zakończy specjalna gala dla finalistów w Święto Niepodległości. 15 fot. mateusz miszon

16 HISTORIA LANDSBERGA I GORZOWA Niemiecki pokost W marcu minie 65. rocznica ustanowienia polskiej administracji Gorzowa. Jak to jednak wyglądało od tej życiowej strony, że pośród niemieckiego miasta szczepiono nową polską epokę? Wiosna na rumowisku, a raczej pośród pierza i pamiątek, choć wrogów, to przecież zwykłych ludzi. 16 Landsberga, czyli Gorzów w 1945 roku Jak pisał w 1997 r. Zbigniew Czarnuch: Ścieranie niemieckiego pokostu rozpoczęło się na masową skalę od usuwania niemieckich napisów, szyldów sklepowych, tablic informacyjnych. Jak podaje za Biuletynem Tygodniowym Starostwa w Gorzowie : Najwyższy czas, żeby ze ścian naszych mieszkań znikły niemieckie obrazy, a nie daj Boże niemieckie napisy. Jeśli nie stać nas na polskie obrazy, lepsze gołe ściany. Zaś Urząd Wojewódzki w Poznaniu wyliczał: Należy usunąć posługiwanie się drukami niemieckimi, tak w urzędach zespolonych, jak i niezespolonych. Napisy na budynkach urzędów i prywatnych mieszkań muszą zniknąć. Obrazy niemieckie nie stanowiące zabytków kultury i sztuki w lokalach gastronomicznych. Wojnę wypowiedziano także galanterii takiej jak: Popielniczki, podstawki, opakowanie towarów itd. Zastosować miano tę akcję oczyszczającą także w kościołach, kaplicach, na cmentarzach. Jak stwierdza dalej w swym tekście Oswajanie krajobrazu (w tomie Wokół niemieckiego dziedzictwa kulturowego na Ziemiach Zachodnich, red. Zbigniew Mazur) Z. Czarnuch: Starostowie, z braku środków, obarczyli wykonaniem tych zaleceń użytkowników poszczególnych obiektów pod groźbą, że jeżeli napisy niemieckie nie zostaną usunięte, to władze przyślą ekipę budowlaną i wystawią użytkownikom obiektów rachunki za wykonaną pracę. W Gorzowie ekipa zaopatrzona w drabinę, łomy dość skrupulatnie wykonywała swą pracę, furmanką objeżdżając miasto. Nie tylko jednak szyldy, reklamy, często wytłukiwane z tynkiem musiały wtedy szybko zniknąć. Jak opisuje remont swej pierwszej księgarni w samym centrum miasta Helena Kuźmicka w opowiadaniu Wiosna na rumowisku (z tomu wspomnień pionierów o tym samym tytule, wyd. w 1987 r.): Najpierw przez jedno z dużych okien, niegdyś wystawowych, wjechał swobodnie zaprzęg konny i wywiózł sterty nawozu, słomy, szkła i innych śladów pobytu żołnierzy i koni. Sytuacja ta nie była wcale wyjątkowa, jak opisuje ta sama autorka: Mieszkań wolnych było bardzo dużo, niektóre mniej lub bardziej zdewastowane nadawały się do natychmiastowego zamieszkania. W czasie moich kilkudniowych penetracji miasta i łażenia po opustoszałych, a niekiedy zrujnowanych domach odczytywałam jakby z księgi ludzkie życie. Oto zasobne niegdyś mieszkanie, czego dowodem piękne tapety, parkiet i szczątki ceramiki, którą były wyłożone ściany łazienki. W jednych drzwiach do górnej futryny wkręcone były haki do huśtawki, która zapewne służyła dzieciom, a ich śmiech i szczebiot w czasie zabawy napełniał radością mieszkanie. Ten porzucony porcelanowy kubek z obrazkiem misia służył któremuś z nich. Na rozbitym kompletnie bujaku ktoś z poprzednich mieszkańców kołysał się wygodnie i oczadziały propagandą wymownego Goebbelsa śnił o podboju Europy i świata. Teraz leżały te sprzęty w kawałkach, wrak bezużyteczny obok sterty wilgotnych piór z rozprutej poduszki. A to mieszkanie typowo mieszczańskie. Dowodem liczne złocenia na tapecie. Nie chciałabym w nim mieszkać. Jakieś obce. W tym znowu małe schludne pokoiki z przemyślnymi schodkami i szafkami na ścianach. Na schodach wiodących na pięterko rozsypane podarte książki, stery fotografii, resztki jakichś materiałów, w kuchni wielka ilość słoików po marynatach. Tu też nie mogłabym mieszkać. Ta zastraszająca ilość fotografii, które trzeba by zgarnąć do spalenia, a to przecież czyjaś droga pamiątka. Inna pionierka Stanisława Owsińska w tym samym tomie pamiętników pisze: Oceniając krótko śmietnik: meble dobre i zdewastowane, niezmiennie wszędzie fruwające pierze z porozdzieranych poduszek i pierzyn wskutek szukania majątku lub zemsty za jego brak, gruzy, pobite skorupy oraz dobre naczynia, porcelana i kryształy, szmaty itd. Jak do tego doszło? To właśnie dzieło szabrowników. Szukając rzeczy dobrych, niszczyli wszystko co było im zbędne. A tymczasem transporty nowych repatriantów wciąż napływały. Ludzie chodzili po mieszkaniach i zbierali, co mogło być użyteczne. Skutek taki, że jak to u nas mówili z każdej budy inny pies. Naturalnie, kto zajmował mieszkanie musiał się uporać z bałaganem, więc hajda z tym na podwórze. A że było tego sporo, więc szybko rosły sterty śmieci. To już nie były sterty, lecz hałdy. Przytoczę fakt, że podwórze kamienicy, w której mieszkam, upodobali sobie lokatorzy okolicznych kamienic. Hałda urosła do wysokości parteru. Gdy przyszła wiosna zwróciliśmy się do Zarządu Miejskiego o transport tych śmieci i tak jeden traktor z przyczepą pracował dwa dni, ale śladu tej pracy nie było widać, ot, tylko kilka wyszarpanych wyrw. Kierowca machnął ręką i odjechał, by się więcej nie pokazać. Lokatorzy wyszli umówieni jednego dnia z łopatami, dżaganami, motykami, grabelkami itd. A że łoskot niósł się daleko (garnki, puszki, czerepy), powychodzili ludzie z innych kamienic, a nawet ulic patrzeć, co się dzieje i tak zostali, żeby nam pomóc. W takiej gromadzie ludzi w liczbie ok. 30 osób, rozciągaliśmy te śmieci przez trzy dni. Wykopaliśmy wpierw olbrzymi dół na posesji sąsiedniej kamienicy, do niego zgarnęliśmy ciężko rąbany dorobek. Następnie już na wolnej przestrzeni następny dół, i tak do końca. Och! Ileż tam złomu. Nie tylko szabrownicy przyczyniali się do pozbywania się poniemieckiego pokostu. Mówi o tym ciekawa relacja Radziecki Stanisława Olejniczaka W żołnierz na rogu Gorzowie, w polskim wojsku z tego samego tomu : ul. Drzymały, dobrze Zajęliśmy pomieszczenia widoczne na wyższych piętrach. W rosyjskie normalnych pokojach lokatorskich pełno było mebli i drogowskazy oraz niemiecka innego sprzętu domowego. tabliczka Böhm- Podłogi zasłane były grubą Strasse (ul. warstwą pierza. Trzeba było 30 stycznia), uprzątnąć zbyteczne meble, a w to miejsce wstawić fotografia z amerykańskiego wojskowe żelazne łóżka. magazynu Life Z pomieszczeń cywilnych z 1945 r. uczynić koszary. Wyrzucono więc wszelkie nietypowe urządzenia. Aby nie znosić ich na dół, zrzucano je wprost z okna wychodzącego na podwórze. Na dole rosła kupa połamanych mebli. Nie mogłem się z tym pogodzić, bo przecież niedawno po powrocie z przymusowej pracy nie zastałem w domu nic i takie meble mogły się każdemu przydać, kto by się tu osiedlił. Moja interwencja nie pomogła. Udało się uratować przed zniszczeniem zastawę stołową, trochę szkła i kryształów. Te relacje dobrze oddają atmosferę jaka zapanowała na dzikim zachodzie, jak nieoficjalnie nazywane były ziemie urzędowo odzyskane. Urzędowe nakazy, samowola, własna inicjatywa czy też ślepy wandalizm, to także elementy początków Gorzowa. Ich ślady spoczywają do dziś w ziemi, czasem widoczne są na murach, czy stolarce starszych domów. Może warto zadbać o ich uchronienie, a przynajmniej udokumentowanie? ROBERT PIOTROWSKI

17 SAMORZĄD Był prezydentem przez jeden dzień Mariusz Domaradzki podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wylicytował stanowisko prezydenta Gorzowa - funkcję tę pełnił 5 lutego. Mariusz Domaradzki możliwość zarządzania miastem uzyskał wygrywając za kwotę 730 zł licytację zorganizowaną przez Gazetę Lubuską podczas styczniowego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zastanawiałem się, czy czasem nie wziąć udziału w licytacji przelotu nad Zieloną Górą, ale ostatecznie wybrałem stanowisko prezydenta. I dobrze, bo inaczej wygrałby je zielonogórzanin, więc chyba uratowałem honor Gorzowa i stanowisko zostało utrzymane w mieście śmieje się. Nowy prezydent pojawił się w magistracie o godzinie 8.00, po przejęciu władzy od Tadeusza Jędrzejczaka wziął udział w dorocznej odprawie podsumowującej działalność obrony cywilnej w Gorzowie, pomagał w przyjmowaniu interesantów, spotkał się także z zastępczyniami prezydenta oraz sekretarzem miasta. Poznał podstawowe przepisy prawne, w ramach których porusza się samorząd. Chciałem poznać pana prezydenta, jego pracę i sam sobie wyrobić zdanie o funkcjonowaniu władzy mówi M. Domaradzki. Jak wygląda ta ocena? Prezydent podejmuje decyzje po zapoznaniu się z przygotowanymi przez sztab ludzi materiałami, samorząd pracuje dobrze, zdanie można mieć tylko dobre. Zresztą nie spodziewałem się czegoś innego przyznaje zwycięzca. O prezydencie T. Jędrzejczaku mówi, że to bardzo sympatyczny człowiek, który bardzo dużo pracuje i powinien poświęcić więcej czasu na odpoczynek. M. Domaradzki jest zwolennikiem takich akcji, jak WOŚP przeżył bowiem sytuację podejrzenia raka krwi u własnego dziecka i do charytatywnego wspierania najmłodszych nie trzeba go przekonywać. (md,az) Mariusz Domaradzki ma 31 lat. Zrobił doktorat na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Prowadzi własną firmę i jest przedstawicielem jednej z zagranicznych firm. Wraz z żoną Beatą i synami - Pawłem i Mateuszem mieszka na Zawarciu. W sierpniu 2009 r. na sesji Rady Miasta zgłosił inicjatywę uchwałodawczą pn. Bezpieczne Zawarcie. Jego hobby to pływanie. Decyzje radnych Kredytowy kompromis LXVIII sesja Rady Miasta Zima, planowanie przestrzenne, strategia rozwoju miasta, rewitalizacja obszarów zdegradowanych i zmiany w budżecie, w tym zaciągnięcie kredytu zdominowały obrady sesji Rady Miasta 3 lutego. Śnieg powoli znika z ulic miasta, firma Veolia, która zajmuje się zimowym utrzymaniem dróg skierowała sprzęt na osiedla i efekty są widoczne. Ponadto podjęto decyzję o wywózce zalegającego śniegu na niektórych parkingach, w czym maja pomóc osadzeni w Zakładzie Karnym. Zagrożenia powodzią nie ma, lodołamacze, które kruszą lód na Odrze i Warcie, lada dzień dotrą do Gorzowa. Nie przewiduje się gwałtownej odwilży, zatem śnieg z ulic w mieście, topiąc się powoli spłynie do kanalizacji. Takie były wyjaśnienia na pytania zaniepokojonych radnych. Rozwój i konsultacje Następnie rada zajęła się realizacją zapisanych w programie sesji tematów. Rozmawiano o planowaniu przestrzennym miasta w latach , o Strategii Zrównoważonego Rozwoju Miasta Gorzowa Wlkp. na lata i o Lokalnym Programie Rewitalizacji Obszarów Zdegradowanych miejskich, poprzemysłowych i powojskowych Gorzowa Wlkp. na lata W tej ostatniej sprawie do 22 lutego zaplanowano konsultacje społeczne, wyjaśniała podczas sesji Sylwia Groblica, miejska konserwator zabytków. Inwestycje i kredyt W najważniejszej sprawie zaciągnięcia kredytu, jak się okazało, owocne było spotkanie prezydenta miasta z konwentem rady, gdzie doszło do kompromisu. Radni zrezygnowali z części zapisów w tegorocznym budżecie miasta, między innymi z modernizacji budynku przy ul. Obotryckiej, na co zapisano w budżecie 6 mln zł. Kolejne oszczędności uzyskano z modernizacji bulwaru wschodniego - 3,8 mln zł, na którą miasto spodziewa się uzyskać dofinansowanie z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. O 200 tys. zł zmniejszono też środki na przebudowę ul. Sybiraków z tego powodu, że informację o możliwości uzyskania środków z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych można będzie uzyskać dopiero w II półroczu tego roku. Te decyzje pozwoliły zaoszczędzić 10 mln i kredyt, który miasto zaciągnie w tym roku to 85, a nie jak początkowo zakładano 95 mln zł. Przeznaczenie tych dodatkowych środków nie zmieniło się i zaplanowano je na: promocję projektu Łączą nas rzekietap II budowa zintegrowanego systemu turystyki wodnej w gminach: Gorzów Wlkp., Kostrzyn, Witnica, Deszczno, Santok ( zł). Projekt ma szansę na do- 17

18 SAMORZĄD Decyzje radnych Kredytowy kompromis finansowanie w ramach programu Europejska Współpraca Terytorialna Program Operacyjny Współpracy Transgranicznej Polska Brandenburgia , pokrycie kosztów obsługi kredytu bankowego 1mln zł, zabezpieczenie w budżecie środków umożliwiających ubieganie się o dofinansowanie projektu Kuchnia transgraniczna Gorzów Wlkp. Frankfurt nad Odrą kooperacja edukacyjna na rzecz wspólnego rynku usług turystycznych, - zwiększenie środków na realizację zadania Poprawa infrastruktury edukacyjnej poprzez modernizację zabytkowego budynku Zespolu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Gorzowie Wlkp. z powodu zaleceń konserwatorskich, - zwiększenie środków na realizację zadania Budowa Centrum Edukacji Artystycznej etap I sala koncertowa 13 mln zł. Rada Miasta dokonała zmian w projekcie budżetu na 2010 r zdejmując taką właśnie kwotę z budowy CEA, co spowodowało zmniejszenie parytetu środków własnych do środków zewnętrznych. Teraz postanowiono naprawić błąd celem zabezpieczenia finansowego podpisanych umów z wykonawcami i dotrzymania umowy o dofinansowanie projektu ze środków LRPO. - zwiększenie dotacji o 14 mln zł dla Miejskiego Centrum Kultury na realizację zadania Rozbudowa i modernizacja Amfiteatru. W tegorocznym budżecie zapisano na tę inwestycję 2 mln zł wobec czego należało zwiększyć część wydatkową budżetu o taką kwotę, dofinansowanie realizacji przez OSiR inwestycji Rozbudowa stadionu żużlowego 12 mln zł. Większość dyskutujących radnych (Robert Surowiec, Mirosław Rawa, Zbigniew Żbikowski) było zadowolonych z takiego przebiegu sprawy i uzyskanego porozumienia. Wątpliwości wyrażał jedynie radny Artur Radziński nazywając kompromis iluzorycznym. Kredyt 85 mln zł będzie spłacany przez 10 lat od Zadłużenie miasta to niecałe 43% planowanych dochodów na 60% przewidzianych ustawą o finansach publicznych. Trochę o zdrowiu Kolejne decyzje Miasto podjęło Rady Miasta dotyczyły uchwalenia Miejskie- decyzję o wywózce zalegającego śniegu go Programu Promocji, na niektórych Edukacji Zdrowotnej i parkingach, Profilaktyki Zdrowia w czym pomagają Mieszkańców Gorzowa Wlkp. na lata 2010 osadzeni w Zakładzie 2013, gospodarski nieruchomościami i wyra- Karnym. żenia zgody na wykorzystanie herbu miasta. Rada pozytywnie zaopiniowała likwidację Lubuskiego Szpitala Specjalistycznego Pulmonologiczno Kardiologicznego Samodzielnego Publicznego ZOZ w Torzymiu, który ma być przekształcony w zakład niepubliczny realizujący te same zadania. JOLANTA CIEŚLA Z prac komisji 18 Podsumowano 2009 rok kultury fizycznej Urzędu Miasta Stanisław Komisje Rady Miasta obradowały Woźniak przedstawił informację o występach gorzowskich drużyn w rozgrywkach pod koniec stycznia oraz na mistrzowskich w drugim półroczu 2009 początku lutego. Radni między r. oraz osiągnięciach Gorzowa w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, mistrzostwach Polski, Europy i Świata. Na zakoń- innymi odwiedzili Miejski Ośrodek czenie komisja podsumowała swoją pracę w Sztuki oraz Stadion Żużlowy im r., w którym odbyło się 15 posiedzeń, w tym jedno wyjazdowe, w trakcie którego Edwarda Jancarza, podsumowali wizytowano modernizowane i remontowane placówki oświatowe. 2 lutego wspólne posiedzenie Komisji Edukacji, Kultury i także swoją pracę w 2009 roku. Sportu oraz Komisji Spraw Społecznych poświęcone było omówieniu projektu Strategii Posiedzenie Komisji Edukacji, Kultury i Sportu 26 stycznia odbyło się w siedzibie Miejskiego Ośrodku Sztuki przy ul. wa Wlkp. na lata Szczegółową Zrównoważonego Rozwoju Miasta Gorzo- Pomorskiej. Komisja wysłuchała informacji dyrektorki Danuty Błaszczak o for- Karwatowicz, zastępca dyrektora wydziału prezentację strategii przedstawił Krzysztof mach działalności i perspektywach rozwoju MOS-u. Ponadto dyrektor wydziału omówiono także sprawy związane z rozwoju i promocji. W trakcie posiedzenia wypoczynkiem zimowym dzieci i młodzieży oraz przygotowania do akcji Zima Komisja Spraw Społecznych obradowała także 25 stycznia. Zajęto się między innymi projektem uchwały w sprawie uchwalenia Miejskiego Programu, Edukacji Zdrowotnej i Profilaktyki Zdrowia Mieszkańców Gorzowa Wlkp. na lata oraz sprawą likwidacji Lubuskiego Szpitala Specjalistycznego Pulmunologiczno-Kardiologicznego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Torzymiu. Podsumowano także pracę komisji w roku Odbyło się 16 posiedzeń, także pięć wyjazdowych. Na wniosek przewodniczącego Komisji Budżetu i Finansów Roberta Surowca posiedzenie komisji odbyło się na stadionie żużlowym przy ul. Śląskiej z udziałem władz Stali Gorzów oraz dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji, administrującego obieks.20

19 SAMORZĄD Kompetencje rady Radny traci mandat W związku z niespodziewanym i szybkim trybem wygaszenia mandatu radnego Edwarda Andrusyszyna zgłoszono wiele pytań i wątpliwości. Z prowadzonego dyskursu wynika, że wypowiadający się nie znają podstawowych przepisów. W krótkim omówieniu przedstawię zapisy ustawowe, które posłużą nie tylko radnym i kandydatom na radnych, ale też zainteresują naszych czytelników. Przepisy w tej kwestii uregulowane są w ustawie ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw. Ordynacja określa, że wygaśnięcie mandatu radnego następuje wskutek: - odmowy złożenia ślubowania, - niezłożenia w terminach, określonych w odrębnych przepisach, oświadczenia o swoim stanie majątkowym, - pisemnego zrzeczenia się mandatu, - naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego, z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności, - wyboru na prezydenta miasta (wójta, burmistrza), - utraty prawa wybieralności lub braku tego prawa w dniu wyborów, - śmierci. Wybór nowego radnego Wygaśnięcie mandatu radnego stwierdza rada w drodze uchwały w 3 miesiące od wystąpienia przyczyny i uchwałę doręcza się niezwłocznie komisarzowi wyborczemu. Po stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu, na kolejnej sesji rada podejmuje uchwałę o wstąpieniu na jego miejsce kandydata z tej samej listy, który w wyborach uzyskał kolejno największą liczbę głosów, a nie utracił prawa wybieralności. Przy równej liczbie głosów decyduje kolejność umieszczenia nazwiska kandydata na liście. Kandydat może zrzec się pierwszeństwa przy obsadzaniu mandatu na rzecz kandydata z tej samej listy, który uzyskał kolejno największą liczbę głosów. Utrata prawa wybieralności W omawianym przypadku wprawdzie radny sam pisemnie zrzekł się mandatu to jednak przyczyną była utrata prawa wybieralności. To wymaga wyjaśnienia. Nie mają m.in. prawa wybieralności ( nie mogą być wybrane na radnego) osoby karane za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego oraz wobec których wydano prawomocny wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne w sprawie popełnienia przestępstwa umyślnego z oskarżenia publicznego. Ten ostatni przypadek, czyli warunkowego umorzenia postępowania karnego dotyczył właśnie radnego i z punktu formalnego mandat utracił on w dniu wydania prawomocnego wyroku przez sąd drugiej instancji. Uchwała rady natomiast umożliwia rozpoczęcie procedury wprowadzenia do rady w jego miejsce następnej osoby z listy tego samego komitetu wyborczego. Dlatego wszelkie gesty honorowe, także w trakcie głosowania nad uchwałą nie mają znaczenia, gdyż przepisy wyborcze w tych oraz podobnych sprawach są jednoznaczne i wobec radnych bardzo rygorystyczne. ZBIGNIEW ŻBIKOWSKI RADNY RADY MIASTA Oświadczenie Edwarda Andrusyszyna, radnego Platformy Obywatelskiej: W związku z prawomocnie zakończonym postępowaniem i wyrokiem warunkowo umarzającym postępowanie, oświadczam, że wyłącznie z własnej, nieprzymuszonej woli składam mandat Radnego Rady Miasta Gorzowa Wlkp. Będąc przewodniczącym PO w Gorzowie Wlkp. wymagałem i wymagam od swoich kolegów, Wygaśnięcie mandatu radnego stwierdza rada w drodze uchwały w 3 miesiące od wystąpienia przyczyny. Szpital z parkingiem 22 lutego zarząd województwa lubuskiego zaakceptował, kierując na obrady Sejmiku Województwa Lubuskiego, sprawę darowizny na rzecz Gorzowa. Mowa o kilku działkach w okolicy Szpitala Wojewódzkiego przy Dekerta przeznaczonych na budowę parkingów. Projekt uchwały sejmiku dotyczy wyrażenia zgody na przekazanie w formie darowizny na rzecz Gorzowa sześciu nieruchomości położonych w obrębie osiedla Górczyn o łącznej powierzchni a przede wszystkim od samego siebie utrzymania najwyższych standardów, przestrzegania prawa oraz ponoszenia odpowiedzialności politycznej. Po długich namysłach i pomimo tego, że w świetle prawa nie jestem osobą karaną, podjąłem decyzję o rezygnacji, właśnie po to by nikt nie mógł poddawać pod wątpliwość moje pobudki, którymi się w życiu, pracy i polityce kieruję. Jednocześnie serdecznie dziękuję moim wyborcom, których starałem się przez cały okres mojej kadencji skutecznie i godnie reprezentować. Niniejszym oświadczam, iż w dalszym ciągu będę dział na rzecz mieszkańców Gorzowa jak tylko najlepiej potrafię. 1,66 ha. Pozytywna decyzja radnych województwa, podejmujących uchwały w sprawie nabywania, zbywania i obciążania nieruchomości województwa, umożliwi modernizację ulicy Dekerta. Miasto Gorzów planuje w 2011 roku przebudować i poszerzyć pas drogowy oraz wydzielić miejsca parkingowe. Radni Sejmiku podejmą decyzję o darowiźnie podczas obrad zaplanowanych na marzec. (md) Decyzje Prezydenta 25 stycznia l Na Akcję Zima w tym roku przeznaczono zł poinformował prezydenta wydział edukacji. Zajęcia prowadzono w 27 placówkach oświatowych. l Prezydent wyraził zgodę, aby w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących były kontynuowane innowacje pedagogiczne Wychowanie proobronne. Obecnie zajęcia edukacyjne Wybrane zagadnienia ze szkolenia proobronnego prowadzone są przez zawodowego wojskowego w porozumieniu z 61. Skwierzyńskim Pułkiem Rakietowym ze Skwierzyny. W LO Wybrane zagadnienia z zakresu bezpieczeństwa publicznego prowadzi policjant. Ponieważ zajęcia cieszą się dużym zainteresowaniem, w roku szkolnym 2010/2011 będą kontynuowane. l Obowiązkowy egzamin maturalny z matematyki oraz potrzeba podwyższenia wyników egzaminu zewnętrznego z tego przedmiotu w gimnazjach spowodowały potrzebę przeprowadzania w szkołach dodatkowych obowiązkowych zajęć z matematyki. Wydział edukacji przygotował trzy warianty tych lekcji. Prezydent zdecydował, aby wybrać drugi wariant i przeznaczyć na realizację zajęć z matematyki zł z funduszy, które przewidziano na zajęcia pozalekcyjne. l Wydział edukacji przygotował informację o planowanym naborze w roku szkolnym 2010/2011 do klas pierwszych młodzieżowych szkół ponadgimnazjalnych oraz dla szkół dla dorosłych. Obecnie w klasach trzecich gorzowskich gimnazjów uczy się 1332 uczniów (54 osoby w gimnazjum dla dorosłych). Przyjmuje sie założenie, że do gorzowskich szkół trafi z terenu porównywalna liczba uczniów (około 40 proc.), więc należy przygotować 2178 miejsc dla potencjalnych kandydatów. Proponuje się ofertę rekrutacji do 74 oddziałów szkół ponadgimnazjanych dla absolwentów gimnazjum, 4 oddziały technikum uzupełniającego i 1 oddział liceum uzupełniającego dla absolwentów zasadniczych szkół zawodowych. Dla dorosłych planowane jest utworzenie 18 oddziałów, w tym 4 oddziały liceum, 6 oddziałów szkół zawodowych, 6 na poziomie szkoły policealnej i 2 oddziały gimnazjum dla dorosłych. Prezydent zaakceptował przedstawioną propozycję. l Działką przy ul. Żwirowej w parku Słowiańskim zainteresowany jest przedsiębiorca z Gorzowa, który chce tam urządzić Park Linowy. Obecnie trwają tam 19

20 SAMORZĄD 20 Decyzje Prezydenta formalności związane z doprowadzeniem energii elektrycznej do tego trenu. Potem nieruchomość zostanie wynajęta po ogłoszeniu przetargu. 8 lutego l Jest już projekt rozbudowy lapidarium w parku Kopernika. Prezydent pozytywnie zaopiniował przygotowaną koncepcję powiększenia terenu lapidarium dwukrotnie, umieszczenie w gruncie płyt nagrobnych. Projekt przewiduje korektę istniejącego ogrodzenia, wybudowanie ścieżki wokół terenu i nasadzenia zieleni. Propozycję zaakceptowali byli mieszkańcy Gorzowa obecni na uroczystości Dnia Pamięci i Pojednania. l Nie będzie reklamy piwa w środkach komunikacji miejskiej. MZK otrzymał taką ofertę, jednak pomysł zaopiniowała negatywnie Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, ponieważ ustawa o wychowaniu w trzeźwości zabrania reklamowania alkoholu w obecności nieletnich. MZK codziennie przewozi 90 tys. pasażerów, w tym małoletnich. Młodzi ludzie są podatni na działanie reklam, a ponadto zwiększyło się spożycie alkoholu przez nieletnich. 72 proc. badanych Polaków uważa, że reklama ma wpływ na spożycie alkoholu przez młodzież. l Żłobek Miejski nr 3 przy ul. Słonecznej wniósł o nieodpłatne przekazanie kostki (300 m kw.) z rozbiórki Bulwaru Nadwarciańskiego. Prezydent wyraził zgodę. 15 lutego l Wydział edukacji poinformował prezydenta o wynikach kwalifikacji uczniów gorzowskich szkół do przyznania stypendiów motywacyjnych. Pod koniec I semestru świadczenia otrzyma 389 uczniów za wyniki w nauce i 123 za osiągnięcia sportowe. Uczniowie otrzymają jednorazowo po 100 zł. l Jeszcze w ubiegłym roku w listopadzie firma Projekt&Parking przedstawiła miastu propozycję opłacania biletów komunikacji miejskiej i parkowania w Strefie Płatnego Parkowania za pomocą telefonu komórkowego System mobilet. Systemem były zainteresowane MZK i OSiR, które prowadziły rozmowy z Projekt&Parking w sprawie prowizji. Udało się wynegocjować 5 proc. miesięcznego wynagrodzenia płatnego operatorowi. Prezydent polecił wdrożenie systemu mobilet w Gorzowie. (jc) s.18 Strategia Zrównoważonego Rozwoju Miasta uchwalona 3 lutego na sesji Rady Miasta został przyjęty dokument wyznaczający kierunki rozwoju naszego miasta na najbliższe 10 lat. Nowo uchwalona Strategia Zrównoważonego Rozwoju Miasta Gorzowa Wlkp. na lata zastąpiła swoją poprzedniczkę z 2000 roku. Po co nam Strategia? Dokument ten jest potrzebnym narzędziem samorządowym, dającym wsparcie decyzyjne, hierarchizację wagi projektów i będącym miernikiem stopnia założonych celów. Pełni także ważną rolę w procesie ubiegania się o środki unijne. Kompetentny urzędnik, silny samorząd - pod takim hasłem od stycznia odbywają się szkolenia dla magistrackich urzędników. Szkolenia finansowane są ze środków Unii Europejskiej. Udział w projektach, finansowanych przez Unię Europejską, jest bezpłatny. Szkolenia prowadzi Instytut Doskonalenia Administracji i Biznesu Laudator. Ich głównym celem jest podniesienie wiedzy i kompetencji pracowników jednostek Z prac komisji W jakim kierunku będzie rozwijał się Gorzów? Strategia rozwoju miasta Gorzowa zakłada zrównoważony rozwój, oparty na racjonalnym gospodarowaniu zasobami w obszarze miasta. Działania zapisane w dokumencie skupiają się w czterech obszarach strategicznych: Oświacie i nauce, Polityce prospołecznej, Ładzie przestrzennym oraz Ochronie środowiska. Zadania znajdujące się w strategii idą w kierunku podnoszenia jakości życia i będą wpływały pozytywnie na potrzeby mieszkańców. Szczególny nacisk kładziony jest na rozwój szkolnictwa i przedsiębiorczości w mieście. Również sport i kultura zostały w dużej mierze ujęte w strategii. Niezwykle istotne jest także tworzenie warunków przestrzennych zrównoważonego rozwoju miasta i ukształtowanie śródmiejskiego centrum. Założenia strategii uwzględniają również ochronę środowiska, co potwierdza prognoza oddziaływania na środowisko działań znajdujących się w gorzowskiej strategii, będącą częścią oceny oddziaływania na środowisko. Strategia Zrównoważonego Rozwoju Miasta Gorzowa Wlkp. na lata jest powszechnie dostępnym dokumentem, z którym można się zapoznać w wydziale rozwoju i promocji miasta oraz poprzez miejską stronę internetową www. gorzow.pl, w zakładce Rozwój Miasta. Warto dodać, że w celu weryfikacji stopnia realizacji gorzowskiej strategii, zaplanowano coroczne jej przeglądy. Każdego roku radni będą zapoznawać się z realizacją przyjętych założeń. Weryfikacja zaplanowanych działań zapisanych w strategii będzie również przedstawiana mieszkańcom. Podsumowano 2009 rok tem. W wieżyczce sędziowskiej radni wspólnie z prezydentem Tadeuszem Jędrzejczakiem zajęli się sprawą rozbudowy stadionu i zaciągnięcia dodatkowego kredytu przez miasto. Radni mieli głównie zastrzeżenia do wysokości kredytu proponowanego przez prezydenta oraz do sposobu finansowania inwestycji. Spotkaliśmy się, żeby wyjść z impasu i udało się. To oznacza, że potrafimy porozumieć się i znaleźć wzorcowe rozwiązanie - mówi R. Surowiec. 2 lutego odbyło się natomiast wspólne posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju. MARTA MATKOWSKA Wydział Rozwoju i Promocji Miasta Urząd stawia na profesjonalizm samorządowych, co ma doprowadzić do sprawniejszej obsługi obywatela i wzmocnienia urzędu jako instytucji. Szkolenia realizowane są w ramach projektu Kompetentny urzędnik, silny samorząd cykl ośmiu szkoleń trwa już od stycznia. Obejmuje takie zagadnienia, jak: podatki lokalne, księgowość, zamówienia publiczne, fundusze unijne w jednostkach samorządu terytorialnego, współpraca z organizacjami pozarządowymi, prawo ochrony środowiska, utrzymanie porządku w gminie, podpis elektroniczny i e-administracja. Szkolenia odbywają się w Urzędzie Miasta. Skorzysta z nich ponad stu urzędników. (md) - Istotnym punktem było zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie Lokalnego Programu Rewitalizacji Obszarów Zdegradowanych miejskich, poprzemysłowych i powojskowych Miasta Gorzowa Wlkp. na lata , co umożliwia samorządowi pozyskiwanie pieniędzy z Unii Europejskiej, jednak dokument ten musi ulec modyfikacji i wtedy powrócimy do tematu mówi Artur Radziński, przewodniczący Komisji Gospodarki i Rozwoju. Podsumowano także pracę obu komisji w 2009 r. Komisja Budżetu i Finansów odbyła 21 posiedzeń, a Komisja Gospodarki i Rozwoju 20.