Ostatnie pismo złożone w Sądzie w sparwie akcji, r.

Transkrypt

1 Ostatnie pismo złożone w Sądzie w sparwie akcji, r. Sygn. akt I C 356/14 Dotyczy: wydania 100 % akcji Stoczni Gdańskiej SA w tym 55% dla pracowników i 45% jako odszkodowanie w postaci akcji, dla pracowników i obrońców Stoczni Gdańskiej SA. Pismo Procesowe Nie ma wolności, bo nie ma poszanowania własności! Argumenty na legitimację procesową Stowarzyszenia Arka. Do tych którzy sądzą, że są w stanie popełnić przestępstwo nie ponosząc za nie kary, należą ludzie mocni w wymowie, bądź mający doświadczenie i obycie w procesach sądowych, poza tym ludzie posiadający wielu przyjaciół lub bogaci. Po to zostało ustanowione prawo rzymskie, aby chronić ludzi uczciwych przed przestępcami. Jednak w przypadku akcjonariuszy Stoczni Gdańskiej stało się inaczej. Przez tyle lat nie znalazła się żadna instytucja państwowa w obronie ludzi pokrzywdzonych. 1 / 28

2 Powstałe Stowarzyszenie Arka, jako jedyne, stanęło w obronie słusznych interesów współwłaścicieli Stoczni Gdańskiej, gdyż akcjonariusze imienni zostali oszukani i pozbawieni majątku przez ludzi, którzy wyrośli na ich barkach. Początkiem zdarzeń było wykreślenie 22 postulatu MKS o wolnych wyborach i ustanowienie kierowniczej roli w państwie partii PZPR w dniu 30 sierpnia 1980 r. Co do zasady ta kierownicza rola partii funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Następnie Sędziowie Sądu Warszawskiego dopilnowali, aby również w Statutcie NSZZ Solidarność uzupełnić zapis o kierowniczej roli partii wspartej sojuszami międzynarodowymi. W konsekwencji inicjatywę przejął gen. Kiszczak i pod jego przewodnictwem strona solidarnościowo-opozycyjna 8 czerwca 1989 r., nie uznała wyników wyborów dokonanych przez Polaków 4 czerwca 1989 r. wprowadzając tylnymi drzwiami 33 posłów wykreślonych przez społeczeństwo. Dokonano tego Dekretem Rady Państwa 12 czerwca 1989 zmieniając Ordynację Wyborczą w czasie wyborów. Patrząc na obecne wyczyny całej klasy politycznej, nie sposób nie odnieść wrażenia o jej bezkarności. W zasadzie, klasa polityczna posiada wręcz swoistą świadomość swojej przewagi nad resztą społeczeństwa. To, że ocenią ich wyborcy i nie na nich zagłosują na nich, nie jest żadną karą za popełnione przestępstwa. O wiele groźniejsza byłaby kara nieuchronnego więzienia i konfiskata ich majątku, uzyskanego kosztem ofiar. Tylko, że nie ma kto w Polsce o tym stanowić prawa o restrykcjach przeciwko wynaturzeniom władzy. Przykładem niech będzie Wyrok Sądu, który w uzasadnieniu wskazał naruszenie prawa gospodarczego przez syndyka stoczni i pozostawił je bez konsekwencji. Dowodem na stronniczość władz jest również brak działania i inicjatywy Prokuratury w zakresie zgłaszanych doniesień przez Stowarzyszenie Arka, koronny przykład brak jej wystąpienia o unieważnienie aktu notarialnego sprzedaży Stoczni Gdańskiej. Także trudno nie wyrazić oburzenia na sprzedaż w 2015 r., przez Ukraińców terenu Stoczni za ponad 100 milionów złotych, jeżeli teoretyczna sprzedaż całej Stoczni Gdańskiej przez syndyka wyniosła 115 milionów złotych. Na domiar złego opinia publiczna nie miała szansy na informacje źródłowe, ponieważ media publiczne nie spełniają swojej roli według ustaw i nie działają w jej interesie. Widoczny jest brak narzędzi przeciwko wynaturzeniom władzy. Wynika, z faktów, że Polska rządzi się samodzielnie od 1944 r. a w czasie II wojny światowej wymordowano elity społeczeństwa i zastąpiono ich ludźmi podporządkowanymi sowieckiej władzy, włącznie z narzuceniem na stanowisko I Sekretarza KC PZPR, wielokrotnego mordercy gen. Wojciecha Jaruzelskiego. 2 / 28

3 Dowód 1: Wezwanie i przesłuchanie świadka Leszka Żebrowskiego, autora książki Walka o prawdę, Leszekzebrowskifb@gmail.com Dowód 2: Wezwanie i przesłuchanie świadka: Piotra Szubarczyka, autora książki Czerwona Apokalipsa. Dowód:3: 1.Wezwanie i przesłuchanie świadka: Grzegorza Brauna, reżysera filmów dokumentalnych. 2. Film dokumentalny Zbudujemy socjalizm w reż. Trzosa Rastawieckiego Dowód 4: Tablica na Dworcu w Gdyni. Kulminacją zła zagłuszającego prawdę, jest morderstwo ks. Jerzego Popiełuszki. Dowód 5: Wezwanie i przesłuchanie świadka Wojciecha Sumlińskiego. Wynaturzenia przedstawicieli władzy wspartej strukturami państwa i sojuszami międzynarodowymi, najlepiej widać na tle zachodzących przekształceń społecznych i gospodarczych w latach w odniesieniu do Stoczni Gdańskiej. Stoczniowcy a w szczególności akcjonariusze imienni Stoczni Gdańskiej zostali oszukani i okradzieni z 55% akcji zakładu i wbrew ich woli zlikwidowano jej działalność jako liczącej się konkurencji na międzynarodowym rynku produkcji statków. Arystoteles już dwa tysiące lat temu głosił przestępcy kradną, gdyż sami nie mogą wypracować tego czego pragną, żeby utrzymać zdobycz uzyskaną w wyniku przestępstwa to zabijają, tych, którzy dążą do wykrycia przestępstwa. Ludzie, którzy bezinteresownie i heroicznie angażowali się w ratowanie Stoczni musieli się liczyć, nawet z utratą życia. Dowód 6: Zabójstwo naszych liderów 15 września 2000 r. Akcjonariusze fizyczni Stoczni Gdańskiej zostali wielokrotnie oszukani. Oszustwo polegało na tym, że wmówiono im, iż wręczone im przez polski rząd, dokumenty o fikcyjnej treści, czynią ich akcjonariuszami. Z uwagi na podnoszony ważny interes społeczny, uważamy, że Stowarzyszenie Arka ma legitymację procesową do reprezentowania ludzi, którzy zostali poszkodowani. Ludzi bez doświadczenia i obycia w procesach sądowych, bez przyjaciół i o ograniczonych środkach finansowych. 3 / 28

4 Mieczysław Paluch Bernadeta Nowak Jakub Szwebler Wincenty Koman Czas do działania w sprawie akcji 2 miesiące!!! Najbliższe Terminy: września 2015 r., godz Kośció św. Jakuba w Gdańsku, XV rocznica zabójstwa naszych liderów: kpt. ż.w. Bolesława Hutyry, Mariana Moćko i Andrzeja Bugajskiego września rozprawa za transparent "Nie ma wolności", godz Sąd Rejonowy sala października 2015, godz , sala 101 Sąd Oręgowy rozprawa o wydanie akcji i odszkodowania r., zakończenie upadłości Stoczni Gdańskiej SA. 4 / 28

5 Janusz Walentynowicz i Beata Szydło na temat Stoczni Gdańskiej: link: Materiały filmowe Pomorskiej TV Narodowej pod linkiem: usze+stoczni+gda%c5%84skiej Informacja na temat przedawnienia, głównego zagroszenia w procesie o wydanie akcji. 5 / 28

6 Relacja z Różańca 3 lipca link: 0T0vlm_IU Gdańsk, dnia r. Ruch 17sierpnia 80 im. Katarzyny Gardyjas siedziba: ul. Doki 1, budynek 131 A, Gdańsk adres do korespondencji: Tczew, ul. Tetmajera 5A/5, tel Konto: Bank Millennium Stowarzyszenie Akcjonariuszy i Obrońców Stoczni Gdańskiej Arka ul. Nowe Ogrody 35, Gdańsk, Uchwała nr 3 Ruchu 17sierpnia 80 z dnia r. Wezwanie do Samouwłaszczenia Narodu Polskiego na Stoczni Gdańskiej SA. Uchwałę opieramy na art. 4 Konstytucji, który mówi: Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. 2. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. Z uwagi na fakt, że Prezydent, Premier Marszałek Senatu nie reprezentują woli Narodu a oszukują i kryją złodziei przystępujemy do działań, które gwarantuje nam Konstytucja: SAMOUWŁASZCZENIE Narodu Polskiego na Stoczni Gdańskiej SA, jako sposób obrony 6 / 28

7 przed: oszustwem, złodziejstwem, sabotażem, zleceniami zabójstw wydanymi przez władze państwowe, co spowodowało: bezrobocie, nędzę i brak kapitału, dla załóg: PGR-ów, fabryk, stoczni, telewizji, kopali, elektrowni i strategicznych przedsiębiorstw, które przez wrogie przejęcie pozbawiono praw właścicielskich polskiego społeczeństwa. Złodziejstwa względem Polaków, dokonali ministrowie rządów działających w imieniu międzynarodowych interesów, od 31 sierpnia 1980 r., a nie polskich interesów. W tej chwili jedyną drogą prawną powrotu Stoczni Gdańskiej w upadłości do właścicieli jest zorganizowanie i przeprowadzenie Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Stoczni Gdańskiej, który wyłoni Zarząd i Radę Nadzorczą, którego celem będzie uwłaszczenie, ludzi uczciwych, właścicieli Stoczni Gdańskiej SA. Wincenty Lutosławski w swojej książce z 1926 r., Jak Rośnie Dobrobyt? dokonuje rozróżnienia klasowego, wskazując na klasową różnicę, to jest różnica między złodziejami a uczciwymi ludźmi. Do klasy złodziei może należeć robotnik i fabrykant, chłop i szlachcic, biedny i bogaty. Złodziej zawsze chce bez pracy dostać to, co mu się nie należy, gwałtem lub podstępem. Podstawą współczesnych dziejów Polski i walki klas, które wskazał Wincenty Lutosławski są następujące fakty: 1. W 1976 r., do Konstytucji chciano dokonać wpisu, że partia Polska Zjednoczona Partia Robotnicza jest kierownicą w państwie. Opór społeczny, przeciwko tak brzmiącemu zapisowi w 1976 r., spowodował, że do Konstytucji wpisano: Przewodnią siłą społeczeństwa w budowie socjalizmu jest Polska Zjednoczona Partia Robotnicza. Wpisanie partii PZPR jako przewodnia siła stało się podstawą protestów społecznych, gdzie zgłaszano kolizyjność takiego uregulowania prawnego z dwoma zasadami: suwerenności ludu pracującego miast i wsi oraz zasadą równości obywateli wobec prawa. Podjęta próba dokonania wpisu o kierowniczej roli partii PZPR spowodował uaktywnienie sprzeciwu społecznego. Dowód: Książka Ruch Wolnych Demokratów , wybór dokumentów, Fundacja Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego, Kraków 2003, str sierpnia 1980 r., Międzyzakładowy Komitet Strajkowy ustanowił 22 postulaty, które dawały podstawę do uzyskania Wolności i Niepodległości Polski. Borusewicz na rozkaz Jacka Kuronia wykreślił samowolnie 22 postulat o wolnych wyborach do Sejmu i Rad Narodowych. Zostało 21 postulatów, nawet pierwszy postulat nie został zrealizowany do dzisiaj, nie doczekaliśmy się 7 / 28

8 Wolnych Związków Zawodowych, niezależnych od partii politycznych i pracodawców. Mamy Niezależne Samorządne Związki Zawodowe, zależne od partii politycznych i pracodawców. Solidarność nawet nie uratowała swojej kolebki, Stoczni Gdańskiej przed likwidacją produkcji w niej statków i wyburzeniem historycznych budynków i urządzeń technicznych. Dowód: Relacje ze strajku sierpniowego w 1980 r., Tadeusza Szczudłowskiego z Teki Gdańskie, Wydawnictwo Stowarzyszenie Civitas Chrystiana, Gdańsk Film Lesie Woodheda Strajk. Narodziny Solidarności Lista 21 postulatów. Porozumienie Gdańskie z 30 sierpnia podpisane 31 sierpnia 1980 r. 3. Dzięki zgodzie Gwiazdy, Borusewicza i Wałęsy 30 sierpnia 1980 r., na zniewolenie Narodu Polskiego przez wpis do Porozumień Gdańskich, kierowniczej roli partii PZPR i sojuszy międzynarodowych, od tego czasu nie liczy się już Polski interes i idea Wolności i Niepodległości Polski, tylko, interes partii PZPR i sojuszy międzynarodowych. Przypomnę Polacy w 1976 r., do Konstytucji nie pozwolili wpisać kierowniczej roli partii PZPR, co było niemożliwe w 1976 stało się możliwe 31 sierpnia 1980 cytuję za treścią Porozumienia: Tworząc nowe, niezależne, samorządne związki zawodowe, MKS stwierdza, że będą one przestrzegać zasad określonych w Konstytucji PRL. ( ) Uznając, że PZPR sprawuje kierowniczą rolę w państwie, ani nie podważając ustalonego systemu sojuszów międzynarodowych i ten dzień 31 sierpnia, obchodzi się jako powstanie Związku Zawodowego Solidarność. Dzisiaj co do zasady, partia Platforma Obywatelska, pełni rolę kierownicy w państwie wsparta sojuszami międzynarodowymi przeciwko społeczności polskiej. 4. Społeczeństwo polskie przeciwstawiło się woli rządowi w sensie decyzji o upadłości i sprzedaży Stoczni Gdańskiej, poprzez zorganizowanie i przeprowadzenie zbiórek pieniężnych na ratowanie Stoczni. Rząd w zmowie z ponadnarodowymi decydentami finansowymi, przeforsował decyzję o upadłości Stoczni Gdańskiej i sprzedaży, czytaj przejęcia jej majątku przez kolesiów partyjnych za 0 złotych a Skarb Państwa dopłacił 760 milionów złotych i ciągle dopłaca, aby zniszczyć w niej produkcję statków. Protest społeczny i przeprowadzone zbiórki pieniężne na ratowanie Stoczni, dały możliwość zorganizowania konsorcjum bankowego grupy banków G-12, które chciało wyłożyć na Stocznię Gdańską 160 milionów USD. Dowód: Decyzja Emila Wąsacza Ministra Skarbu Państwa z dnia r. List Intencyjny i Porozumienie z dnia 28 lipca 1998 r. Pismo MSP Wąsacza do Marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego z dnia r., gdzie zapisano: Zwrócono uwagę, że upływ czasu jeżeli miałby miejsce w przypadku zwarcia układu działa na niekorzyść Stoczni, natomiast opcję sprzedaży uznano za szybszą i mogącą przyczynić do stworzenia największego w Europie holdingu stoczniowego. Oraz zapis w umowie Akcjonariuszy Stoczni Gdańsk z października 2007 r., pomiędzy ARP a ISD w 4 punkt 1 ISD zobowiązuje się: d) zapewnić kontynuowanie w Stoczni Gdańsk produkcji stoczniowej., jedynie 4 lata i to produkcji stoczniowej a nie statków. Zatem widać jednoznacznie, że decydentom zależało na likwidacji produkcji statków w Stoczni Gdańskiej SA a kłamali pisząc o stworzeniu największego holdingu stoczniowego w Europie. Ministerstwo Finansów, za szefa Leszka Balcerowicza, sprzeciwiło się układowi z wierzycielami. Leszka 8 / 28

9 Balcerowicza poznajemy w filmie Oszołom, 2005 r., jako osobę odpowiedzialną za aferę FOZZ. Dowód: Skrót filmu Oszołom. 5. Krzaklewski, jako Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność w imieniu NSZZ Solidarność zbierał pieniądze na pomoc Stoczni Gdańskiej, 23 maja 2014 r., zadeklarował wsparcie akcjonariuszy Stoczni Gdańskiej, których reprezentuje Ruchu 17sierpnia 80, pieniędzmi, będącymi w dyspozycji: Stowarzyszenia Solidarni ze Stocznią Gdańską, do dnia dzisiejszego nie wywiązał się z danego słowa. Dowód: Pismo Ruchu 17sierpnia 80 do Krzaklewskiego z 23 maja 2014 r. Wezwanie i przesłuchanie świadków zdarzenia: Stefania Jendrzejewska, Elżbieta Tomkowska, Mieczysław Kloskowski, Tczew, Tetmajera 5a/5. 6. Działanie ministrów przeciwko społeczeństwu polskiemu, które chciało mieć Stocznię Gdańską produkującą statki zobrazowane jest w następujących kwestiach: Przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa gwałtem nie dopuścili do głosu najwyższej władzy w spółce, głos Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Stoczni Gdańskiej. Czyli podstępem przeciwstawili się oni prawu. Dowód: Akt Notarialny Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy r. Wypowiedź na temat postępowania przedstawicieli Skarbu Państwa, naszego lidera kpt. ż.w. Bolesława Hutyry z filmu dokumentalnego Kapitanowie nie umierają. Wezwanie i przesłuchanie Dyrektora Wydziału Geodezji w Gdańsku odnośnie jego wypowiedzi na temat właściciela miejsca Walnego Zgromadzenia Stoczni r., z filmu dok.: Kapitanowie nie umierają. Identycznie jak przedstawiciele Skarbu Państwa zachowali się podczas I części Walnego Zgromadzenia Stoczni r., tak na II części Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Stoczni Gdańskiej w dniu 16 września 2000 r., zachował się Jan Koziatek, ówczesny Prezes Stowarzyszenia ARKA. Podstępem, nie dochował wierności temu co ustaliło Nadzwyczajne Zebranie członków Stowarzyszenie ARKA w dniu r. Zapisy protokołu NWZ ARKI, z dnia r., przedstawiały szczegółowo jak muszą postępować reprezentanci Stowarzyszenia ARKA, na Walnym Stoczni r., by po raz kolejny reprezentanci Skarbu Państwa nie strzelili gola Stowarzyszeniu, jak to miało miejsce w dniu r. W konsekwencji w dniu r., nie ukonstytuowała się Rada Nadzorcza i Zarząd Stoczni Gdańskiej. Koziatek nie przedstawił gotowej propozycji uchwały w sprawie 15% akcji przysługującym Stoczniowcom z mocy ustawy o Prywatyzacji i Komercjalizacji Przedsiębiorstw Państwowych. Nasi liderzy jechali do Warszawy, aby załatwić właśnie te 15% akcji, które są kluczowe dla parytetu właścicielskiego Stoczni Gdańskiej SA. Dowody: Protokół Walnego Zebrania Stowarzyszenia ARKA r. 9 / 28

10 Akt Notarialny Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy r. 7. Ludzi uczciwych, właścicieli Stoczni Gdańskiej, których skrzywdzili oszuści i złodzieje, każe się oficjalnie wyrokami sądowymi, kiedy ujawniają złodziejom i oszustom prawdę, wieszając na płocie Stoczni Gdańskiej transparent: Nie ma wolności. Dowód: Wyrok Sądu Rejonowego, Gdańsk Południe w Gdańsku, sygn. akt VIII W 6058/14, z dnia 19 stycznia 2015 r. 8. Bezkarni pozostają ludzie typu Bronisław Komorowski, pełniący obowiązki Prezydenta RP, który kłamie, że mamy 25 lat Wolności i kryje złodziei, którzy okradli pracowników Stoczni Gdańskiej SA z 55% akcji spółki i społeczeństwo z możliwości produkcji w niej statków. Dowód: Zdjęcie kamienia z napisem i drzewo pod salą BHP Stoczni Gdańskiej SA., z 31 sierpnia Ukraińcy z Donbasu mając 3 miliony PLN przejęli część produkcyjną Stoczni Gdańskiej za niecałe 400 milionów PLN. Dzisiaj wiemy jacy to Ukraińcy mieszkają i działają w Donbasie, którzy walczą przeciwko Ukraińcom. Koło się zamknęło Moskwa tak działała, że doprowadziła do likwidacji produkcji statków w Stoczni Gdańskiej. W 1988 r., partia PZPR, działająca z inspiracji i na rozkaz Moskwy, sama nie mogła jej zniszczyć. PZPR potrzebowała rąk liderów Solidarności i ludzi z Donbasu, aby zlikwidować produkcję w niej statków. Dowód: Umowa przejęcia Stoczni Gdańsk, październik 2007 r., przez Ukraińców z Donbasu, gdzie nie mówi się o produkcji statków a tylko o produkcji okrętowej i to tylko przez 4 lata. Ukraińcy w Stoczni Gdańskiej nie zbudowali żadnego statku. W 1850 r. filozof Frederic Bastiat w opracowaniu Prawo ogłosił: Człowiek, aby mógł istnieć i rozwijać się na Ziemi, musi posiadać naturalne prawa nadane nam przez Stwórcę, są to: 1. Prawo do życia i swobodnego działania dla utrzymania siebie i swojej rodziny. 2. Prawo do swojej własności. 3. W obronie tych praw: w punktach 1 i 2, człowiek ma prawo do użycia siły fizycznej. Jest to tzw. Prawo do obrony koniecznej, uznane przez wszystkie Kodeksy demokratycznych 10 / 28

11 państw. 10. W obecnych warunkach jedynym sposobem obrony przed likwidowaniem miejsc pracy i źródeł utrzymania swojej rodziny jest SAMOUWŁASZCZENIE, gdyż inne oddziaływania na władze nie przyniosły poprawy stanu rzeczy ujętych w Aktach Wypowiedzenia Posłuszeństwa. Dowód: Akt Wypowiedzenia Posłuszeństwa Prezydentowi i Premierowi wraz z odpowiedziami. Samouwłaszczenie polega na przejęciu przez zorganizowaną załogę: według prawa naturalnego przedsiębiorstwa produkcyjnego, PGR-u, fabryki, banku czy przetwórni, jako mienia porzuconego przez państwo następnie praca na własne konto, tak jak to robi właściciel. SAMOUWŁASZCZENIE jest sposobem zatrzymania działań przez nieprzychylne społeczeństwu władze. Bóg pomaga przede wszystkim tym, którzy sami chcą sobie pomóc. Odważnym i mądrym Polakom życzę powodzenia. Czas najwyższy wesprzeć ludzi uczciwych. Za Stowarzyszenie ARKA Mieczysław Paluch Wincenty Koman Członek Zarządu Prezes Za Ruch 17sierpnia 80" Wincenty Koman Koordynator Ruchu 17 sierpnia 80 im. Katarzyny Gardyjas 11 / 28

12 Jak właściciele ruszyli do działania? relacja z 18 sierpnia _jgp2zpctl8i5ssbggir7g Relacje z protestów 1 października 2014 Prezydent Miasta Gdańska: mp;index=2 NSZZ Solidarność 12 / 28

13 link do napadu liderów Solidarności 1 września 2014 r.: GQE1IN36U&list=UU_jGP2zpCTL8i5sSBggiR7g Wincenty Koman NIP Szanowni Państwo! Ze Stowarzyszenia ARKA wyłonił się Ruch 17sierpnia 80, aby przyśpieszyć działania na rzecz odzyskania akcji Stoczni Gdańskiej i przeciwdziałania wyprzedawania majątku Stoczni Gdańskiej. Pracujemy nad zmianą postawy Prezydenta Miasta Gdańska, NSZZ Solidarność, Wojewody Pomorskiego, Marszałka Województwa Pomorskiego, Posłów, Senatorów, Rządu i Prezydenta RP, względem Stoczni Gdańskiej oraz jej współwłaścicieli. Przed nami blokady Zarządu TVP SA, Rządu RP i Prezydenta RP. Po to by wygrać te sprawy przed Sądami to muszą być dwie rzeczy: nacisk społeczny 13 / 28

14 prowadzący do zmiany przepisów i posiadane pieniądze. Prawnicy jednoznacznie wskazują - bez nacisku społecznego tej sprawy nie wygramy. Dotychczasowa organizacja protestów pochłonęła 20 tys. złotych z mojej własnej kieszeni co dowodzi, że jestem przekonany o słuszności naszych działań a na pokwitowania Kasa Przyjmie wypłynęło ponad 125 złotych, pomimo zgody Państwa na jednorazowe wpłaty w wysokości 1 grosza od akcji. Powtarzam jednorazowo a dla przykładu wynosi to np. od 1000 szt. akcji wpłata 10 zł, przy wartości terenów Stoczni 70 miliardów dolarów USA i 500 milionów złotych za część produkcyjną. Aby umożliwić uruchomienie pieniędzy zgromadzonych na koncie Stowarzyszenia Solidarni ze Stocznią Gdańską reprezentowanego przez byłego Przewodniczącego NSZZ Solidarność Mariana Krzaklewskiego na ratowanie stoczni Gdańskiej to musi być Państwa osobisty udział i Państwa pieniądze. Skończył się etap, aby te zadania realizować społecznie. Jeżeli Państwo chcecie mieć efekt wykonanej pracy to musi on być wsparty finansowo, gdyż tego ogromu pracy bez spełnienia tych warunków wykonać się nie da. Zarejestrowałem firmę i pod tą firmą mogę dalej prowadzić naszą sprawę. Podaję numer konta do wpłat: Millennium bank / 28

15 Chciałbym Państwu Serdecznie podziękować za zaufanie i efekty do których udało nam się wspólnie dojść od 18 maja 2014 do 1 października 2014 r. Złożyliśmy Prezydentowi RP, Akt wypowiedzenia posłuszeństwa, władzom państwa oraz wykazaliśmy działania przeciwko nam Prezydenta Miasta Gdańska, Wojewody Pomorskiego, Marszałka Województwa Pomorskiego i NSZZ Solidarność. Zebrane materiały i dowody zgromadzone podczas naszego działania ewentualnie wskażą drogę naszym następcom w dojściu, aby Stocznia Gdańska była własnością Narodu Polskiego, zgodnie z testamentem Katarzyny Gardyjas. Także dziękuję Państwu razem, jak też każdemu z osobna za poświęcony czas i pieniądze, Bóg zapłać! enty Koman Winc Właściciel firmy Wincenty Koman Załączam: $11. Akt wypowiedzenia posłuszeństwa z dnia 31 sierpnia 1980 $12. Czy wiesz, że Prezydent Gdańska $13. Czy wiesz, że Solidarność i PiS 15 / 28

16 Bronisław Komorowski Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej AKT WYPOWIEDZENIA POSŁUSZEŃSTWA Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie - co od dawna wie cały Naród Polski. W związku z tym, My niżej podpisani katolicy suwerenni obywatele Rzeczpospolitej Polskiej, składamy wotum nieufności Radzie Ministrów, kierowanej przez Prezesa Rady Ministrów Pana Premiera Donalda Tuska. Jednocześnie, na mocy art Katechizmu Kościoła Katolickiego, Panu jako osobie piastującej urząd prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej wypowiadamy posłuszeństwo. Uzasadnienie Walka o przemiany ustrojowe w Polsce, rozpoczęte 17 sierpnia 1980 r. strajkiem solidarnościowym, Mszą św. i wystawieniem krzyża przed komunistycznym zakładem, Stocznią Gdańską im. Lenina oraz postulatem strajkowym o wolnych wyborach do Sejmu i Rad Narodowych, zakończyła się 31 sierpnia 1980 r. zdradą Narodu Polskiego, ponieważ po pierwsze - został wykreślony z postulatów strajkowych postulat 22 o wolnych wyborach, oraz po drugie - w Porozumieniach Gdańskich, PZPR uzyskała status kierowniczej roli w Państwie Polskim (o taki wpis do Konstytucji, bez powodzenia, PZPR zabiegała od 1976 r.), a jej dominacja nad Narodem Polskim została dodatkowo wsparta potwierdzeniem i zgodą na sojusze międzynarodowe PRL, wyrażoną w porozumieniach sierpniowych 1980 roku. Tymczasem zdradzone społeczeństwo polskie nie poddało się i podjęło po sierpniu 1980 r., 16 / 28

17 w całym kraju, walkę o wolność i suwerenność Polski, w oparciu o siłę polityczną pierwszej Solidarności. Władza zaczęła wymykać się z rąk PZPR. Polskie społeczeństwo było w stanie samo zorganizować się do niepodległego bytu narodowego i to był ten największy fenomen, budzący podziw w całym świecie. Niestety, zdrajcy Narodu Polskiego, postanowili siłą stłamsić te aspiracje. Przyszedł czas stanu wojennego, zakończonego powstaniem drugiej Solidarności, którą starannie wyselekcjonował gen. Czesław Kiszczak, tworząc nową targowicę. Prominentnymi postaciami współczesnej targowicy, powołanymi do zdrady, byli: Bronisław Geremek, Tadeusz Mazowiecki, Adam Michnik, ks. bp Alojzy Orszulik i Lech Wałęsa, którzy 8 czerwca 1989 r., pod dyktando Czesława Kiszczaka, wymyślił sposób na nieuznanie wyników wyborów z 4 czerwca 1989 r., dokonanych przez Naród Polski, i ponownie wprowadzili na listę posłów do Sejmu z listy krajowej, zmieniając ordynację wyborczą Dekretem z dnia 12 czerwca 1989 r., ogłoszonym przez Przewodniczącego Rady Państwa Kazimierza Barcikowskiego, aby tylnymi drzwiami wprowadzić 33 posłów odrzuconych przez Naród w głosowaniu 4 czerwca 1989 r. Okazało się, że ustalenia okrągłego stołu oraz Komisji Porozumiewawczej z 8 czerwca 1989 r., są ważniejsze niż wybory, których dokonali Polacy 4 czerwca 1989 r. Dla ilustracji tej zdrady i jej mechanizmu, odwołujemy się do w/w Dekretu: Mając na względzie art. 21 ust.1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz niezbędność utrzymania układu sił politycznych w Sejmie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przyjętego w porozumieniach okrągłego stołu, a także stanowisko wyrażone na posiedzeniu Komisji Porozumiewawczej w dniu 8 czerwca 1989 r. stanowi się co następuje: ( ) Rada Państwa wyznacza okręgi wyborcze, w których przeprowadza się ponowne głosowanie do mandatów nie obsadzonych z krajowej listy wyborczej oraz ustala numery tych mandatów i ich przeznaczenie dla kandydatów członków Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej,[ ]. W konsekwencji, następujących błyskawicznie po sobie i dynamiki tych niebywałych wydarzeń: 4 czerwca, 8 czerwca, 12 czerwca, 18 czerwca 1989 oszuści, złodzieje i przestępcy przeprowadzili transformację ustrojową, czyli szokową terapię Leszka Balcerowicza, realizowaną od rządu Tadeusza Mazowieckiego i kontynuowaną przez Radę Ministrów Premiera Donalda Tuska, a inspirowaną przez światowe centra decyzyjne, które do dnia dzisiejszego nie spełniają warunków suwerennego rozwoju Rzeczypospolitej Polskiej. Zarówno My, jak i nasi rodacy nie doczekali się ani naprawy, ani poprawy sytuacji ekonomicznej i społecznej. Gigantyczna operacja polityczno-gospodarcza, polegająca na przekształceniu majątek za dług, przyniosła Polsce ogromne straty. Zniszczona została Polska Gospodarka Narodowa. Naród Polski został okaleczony cywilizacyjnie i gospodarczo. 17 / 28

18 Michał Falzmann Inspektor NIK już w 1991 r., zapytał, w trakcie czynności śledczych, Leszka Balcerowicza, wówczas Ministra Finansów: Czy przestał już Pan kraść? Od 1989 roku Polska stała się poligonem doświadczalnym i łupem gospodarczym. 25 lat jest poniżana i traktowana z cynizmem, a Pan, Panie Prezydencie, wmawia Polakom 25 lat polskiej wolności jako sukces. Jaka to wolność i dla kogo??? Co zostało zrealizowane z umów Sierpnia 1980 roku??? Czy chociażby jeden, np. pierwszy postulat, czy może postulat 22 o wolnych wyborach? Czy chociażby ustalenia Komisji Weneckiej z 2002 r., odnośnie co do sposobu przeprowadzania wyborów do parlamentów narodowych w Europie, których Polska nie ratyfikowała? Jak Pan, Panie Prezydencie Komorowski może mówić o 25 latach wolności w sytuacji, kiedy Rada Państwa wydała Dekret 1 lipca 1989, w którym przyjęła następującą rotę ślubowania posłów na Sejm, w oparciu o wniosek Andrzeja Gduli i Jacka Kuronia, cytujemy: Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać porządku prawnego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej? W oparciu o powyższe, przytoczone cytaty, nasuwa się jednoznaczna odpowiedź, że mamy 25 lat wolności kierowniczej roli Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w dzisiejszej Polsce, co do zasady, gdyż jako jej następczyni, partia PO dzisiaj pełni tę samą funkcję, wsparta nadal sojuszami międzynarodowymi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. W związku z tym oświadczamy: My, niżej podpisani Polacy katolicy, suwerenni i pełnoprawni obywatele Rzeczpospolitej Polskiej, świadomi potrzeby opowiedzenia się za życiem społecznym i państwowym, zgodnym z Prawem Naturalnym i wiernym nauczaniem społecznym największych autorytetów Kościoła katolickiego, uznajemy Państwo nasze Rzeczpospolitą Polską za najwyższy podmiot prawa wspólnotowego. Państwo Polskie, które ukształtowane jest historycznie przez przeszło tysiącletnią tradycję i cywilizację łacińską, nie może nadal trwać w bezbożnych strukturach libertyńskiej cywilizacji śmierci i kłamstwa. Historia dowiodła, że w Rzeczpospolitej Polskiej zostały złamane etyczne 18 / 28

19 standardy konstytucyjnego państwa. Brak rzetelności w zobowiązaniach państwa wobec obywateli, powszechne jest nieposzanowanie mienia publicznego i trwa okradanie narodu. Brak etycznych zasad dotyczących kwestii wyborów, ekonomii, jak i stanowionego prawa, co poważnie zagraża niepodległości Ojczyzny i oznacza nie tylko straty materialne ale głęboką deformację państwa i jego służebnej roli wobec narodu. Za wolność i niepodległość, za godne życie, nasi rodacy przelewali krew. Tę ofiarę krwi postkomunistyczna władza cywilna Rzeczypospolitej Polskiej, z Panem włącznie, niestety zlekceważyła, czyniąc z Narodu Polskiego tanią siłę roboczą dla zagranicznego kapitału. Obce koncerny traktują Polskę jak swoją kolonię. Unia Europejska zabrała Polakom i Polsce już prawie wszystko, chce jeszcze pozbawiać Naród Polski ziemi. Polacy uciskani są wysokimi podatkami i okradani lichwiarskimi odsetkami. Państwo Polskie jest poważnie zadłużone. Zbrodnią jest wydziedziczenie, kłamstwo i okradanie Narodu z jego kapitału i własności!!! Naród, jako pełnoprawny suweren, jest oszukiwany, został zlekceważony we własnej Ojczyźnie. Dlaczego???, Zarówno Pan, jak i poprzednicy, wraz z postkomunistycznymi rządami Rzeczypospolitej Polskiej, zlekceważyliście podstawową zasadę moralną: nikt nie ma prawa zniewalać Narodu w jego własnym kraju i czynić wyrobnikami dla obcych podmiotów gospodarczych, bez zabezpieczenia ekonomicznego i suwerennego bytu. Św. Jan Paweł II w Kielcach 1991 roku słusznie powiedział: Nie można tutaj mówić o wolności człowieka, bo jest to wolność, która zniewala. Trzeba wychowania do wolności, trzeba dojrzałej wolności. Tylko na takiej może opierać się społeczeństwo, naród, wszystkie jego dziedziny życia, ale nie można stwarzać fikcji wolności, która rzekomo człowieka wyzwala, a właściwie go zniewala i znieprawia. Nadto, zwracamy Panu uwagę, że obecnie obowiązująca Konstytucja RP stanowi: ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej jako prawa podstawowe dla państwa. Dla państwa! a nie dla narodu. Taki zapis stanowi fundament państwa totalitarnego. To począwszy od tego zapisu w obecnie obowiązującej Konstytucji kryje się podstęp i zdrada. 19 / 28

20 Tadeusz Szczudłowski 22 maja 1997, w Gdańsku, przed referendum w sprawie projektu Konstytucji RP, uznał, że ten projekt nadaje się jedynie do spalenia. Powiedział wtedy: Projekt konstytucji, przygotowany przez SLD, PSL, UW i UP, utrwala wszystko, co mieści się w pojęciu grubej kreski. Na nic więcej on nie zasługuje, jeno na unicestwienie, co tu teraz symbolicznie czynię, przez spalenie. Efekt zmowy okrągłego stołu skutkuje poważnym zaprzeczeniem treści obowiązującej Konstytucji z 1997 r., a także artykułu 5 tejże Konstytucji, stwierdzającego, że: Rzeczypospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolność i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże jego dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kieruje się zasadą zrównoważonego rozwoju. Jakże Rzeczypospolita może strzec niepodległości, skoro właśnie postkomunistyczna władza cywilna III RP, fizycznie i konstytucyjnie pozbawiła i pozbawia Rzeczpospolitą Polską niepodległości. O tym świadczy, dokonujący się rozbiór Państwa Polskiego, z mocy art.90 ust.1 Konstytucji III RP, który stanowi: Rzeczypospolita Polska może na postawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach. Wprawdzie Warszawa jest stolicą Polski, jednakże ważne decyzje dotyczące Polski zapadają w Brukseli. Więc suwerenności Polski pozbawiają różnej maści lobbyści opłacani srebrnikami!!! Oznacza to, że nawet przysięga, składana na wierność postkomunistycznej Konstytucji, też jest farsą, jest pospolitym kłamstwem, a cała postkomunistyczna Konstytucja III RP z 1997 r. jest po prostu bublem prawnym, gdyż nie spełnia podstawowych i ważnych warunków konstytucyjnego państwa. Co za tym idzie, kłamstwo i niedopełnienie obowiązków wobec Ojczyzny i Narodu obwarowane są odpowiedzialnością przed Trybunałem Stanu. Gospodarcza i cywilizacyjna klęska Rzeczpospolitej Polskiej, szczególnie widoczna na przykładzie zniszczonej polskiej gospodarki narodowej i wynikające z tego konsekwencje polityczne, nie mogą stanowić nadal tematu tabu, nie mogą być traktowane jako jedynie nieszczęśliwy wypadek przy pracy. 20 / 28

21 W sytuacji, gdy do wszystkich Polaków dotarła wiadomość, że struktury Państwa Polskiego istnieją tylko teoretycznie, jako suwerenni Polacy i katolicy, mamy prawo i obowiązek bronić tego co jest Polskie i co się nam, naszym rodakom Polakom i naszym dzieciom należy. By ratować pozostałe resztki polskiej suwerenności, w oparciu o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego, i wdrożenie w czyn nowego programu społeczno-gospodarczego, chcemy Odrodzenia Polski zgodnie z duchem 17 sierpnia 1980 r., dlatego żądamy: 1. Ustanowienia Dekretu o Ordynacji Wyborczej, która zagwarantuje Polakom wolne wybory, zgodnie z 22 postulatem, umieszczonym w żądaniach strajkujących w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r., i symbolicznie przywróconego 18 maja 2014 r. przez Ruch 17sierpnia Realizacji postulatów od 1-21, zgodnie z żądaniami strajkujących w sierpniu 1980 r. na Stoczni Gdańskiej. 3. Unieważnienia antypolskiej i anty chrześcijańskiej Konstytucji. 4. Wyzwolenia Polski od skutków podbicia Rzeczypospolitej po 1944 roku przez sowietów po uprzednim wymordowaniu elit i przywódców społeczeństwa polskiego. 5. Zmiany, zgodnie z Polską Racją Stanu, systemu politycznego i gospodarczego w Polsce: - najpierw wprowadzonego gwałtem przez komunistów sowieckich i polskich zdrajców, z nimi współpracujących, - następnie wprowadzonego oszukańczo i zdradziecko po 31 sierpnia 1980 roku, przez nowych i starych zdrajców Polski, o proweniencji sowieckich rewolucjonistów. 6. Przywrócenia siły gospodarki polskiej, niszczonej systemowo, począwszy od rozkradzenia PGR-ów, po Stocznię Gdańską oraz wszystkie inne wielkie i małe zakłady produkcji i cały majątek narodowy i dorobek pokoleń Polaków w miastach i na wsiach. 7. Zaprzestania mordowania ludzi, którzy sprzeciwiali się takiemu stanowi rzeczy, do zamachu stanu nad Smoleńskiem włącznie. 8. Wprowadzenia rzeczywistych mediów publicznych. Zarówno Pan, jak i lewacko-libertyńska elita III RP, nie jesteście reprezentacją katolickiego Narodu Polskiego. Będąc w posiadaniu dokumentów, odnośnie do wyborów 4 i 18 czerwca 1989, okłamuje Pan Naród i przez to pozwala Pan złodziejom i mordercom działać bezkarnie. Zarówno my, jak nasze dzieci i naród, z którego się wywodzimy, mamy pełne naturalne prawo do bezpiecznej, suwerennej egzystencji, do samodzielnego decydowania o swoim losie, o swojej przyszłości. Mamy też prawo do czynnej obrony Ojczyzny, swojej tożsamości i prawa do godnego życia we własnej Ojczyźnie, której na imię POLSKA. 21 / 28

22 Polska, która jest krajem bogatym i przyjaznym, jest jednak bezczelnie traktowana, jest okradana i poniżana, jak i cały Naród Polski. Wierzymy, że Polskę można wyprowadzić na drogę prawdziwego rozwoju, w której żaden obywatel nie będzie żył w strachu, że utraci pracę, że wyrzucą go z mieszkania z braku środków do życia, że zabraknie pieniędzy na świadczenia emerytalne, czy rentowe itp. Dlatego dość prywaty i walki ugrupowań politycznych. Dość nacisku światowych oligarchów finansowych, którzy niszczą polską tożsamość, polską gospodarkę, polską żywność, zagrażają pokojowej egzystencji!!! Ponieważ lewacko-libertyńska polityka gospodarcza, została totalnie skompromitowana, ale w ogólnym złym sposobie prowadzenia polityki wobec Państwa i Narodu Polskiego, nie pozostaje nam nic innego, jak Radzie Ministrów, kierowanej przez Prezesa Rady Ministrów Pana Premiera Donalda Tuska, złożyć oficjalne wotum nieufności, a Panu, Panie Prezydencie, wypowiedzieć posłuszeństwo. Dla dobra wszystkich, oczekujemy natychmiastowego samorozwiązania okupacyjnych, postkomunistycznych struktur władzy Rzeczypospolitej Polskiej. Panie Prezydencie! WOLNOŚĆ nie istnieje bez prawdy, a Polska nie może istnieć bez odwołania do Stwórcy i Dekalogu! Potrzebą chwili jest dokonanie nie tylko zmiany rządu, ale też ustroju, który okazał się etycznie szkodliwy, a ekonomicznie niewydolny, jak wskazywał św. Jan Paweł II. Dość dyktatury przeciw Bogu, Rodzinie, Kościołowi katolickiemu i Ojczyźnie. Miłujemy pokój i kulturę. Nie chcemy rozlewu krwi. Nie chcemy również kontynuacji zdradzieckiej polityki z sierpnia 1980 r., nie chcemy konsekwencji porozumień pookrągłostołowych i konsekwencji stanowiska zajętego przez Komisję Porozumiewawczą z 8 czerwca 1989 r. Naród ma prawo żyć i pracować w wolnej i dla niepodległej Ojczyzny Polski. 22 / 28

23 Żądamy natychmiastowego ustąpienia wszystkich osób ze stanowisk państwowych bez odprawy!!! Żądamy zmiany Ordynacji Wyborczej na większościową bez progów partyjnych, z możliwością odwołania posła, senatora, radnego poprzez wydanie Dekretu w tej sprawie przez osobę pełniącą funkcję Prezydenta RP. Żądamy wyegzekwowania i wprowadzenia misji mediów publicznych przez ludzi zarządzających mediami publicznymi. Żądamy przywrócenia Stoczni Gdańskiej Narodowi Polskiemu. Bojaźń Boża jest początkiem mądrości. Wincenty Koman Koordynator Ruchu 17sierpnia 80 Czy wiesz, że? Gmina Gdańsk jest wierzycielem uprzywilejowanym Stoczni Gdańskiej w upadłości. Gmina Gdańsk była za sprzedażą Stoczni a nie za układem z wierzycielami. Gmina Gdańsk nie zyskała ani jednej złotówki z przekazania Stoczni za 0 zł. Gmina Gdańsk była przeciwna wykupieniu akcji Stoczni za 1 zł każda, z puli Skarbu Państwa, na który to cel społeczeństwo polskie wykupiło cegiełki Krzaklewskiego i zdeponowało pieniądze na subkoncie Radio Maryja. Gmina Gdańsk odrzuciła efekty wypracowane przez społeczeństwo polskie, w oparciu o społeczne zbiórki pieniężne, organizowane po to, aby Polska mogła nadal produkować statki w Stoczni Gdańskiej a akcjonariusze być jej właścicielami. Gmina Gdańsk przeszkadzała i przeciwdziałała w tym, aby Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Stoczni odbyło się zgodnie z Ogłoszeniem zawartym w Monitorze Sądowym i Gospodarczym z lata 2000 roku: wpierw wydano zgodę aby Walne odbyło się w stołówce Stoczni, w wyznaczonym terminie i miejscu, następnie cofnięto tę zgodę na stołówkę, 23 / 28

24 aby ostatecznie przesunąć wyznaczony już termin i miejsce Walnego, z ulicy Doki na ulicę Kołobrzeską i z 26 sierpnia na 16 września 2000 r., przez co dano czas na zorganizowanie i przeprowadzenie morderstwa na zlecenie liderów ARKI Gmina Gdańsk nie zrealizowała Uchwały Rady Miasta Gdańsk z 1997 roku i nie wypłaciła uchwalonej pomocy 2 milionów złotych na działania związane z ratowaniem Stoczni Gdańskiej przed sprzedażą. Gmina Gdańsk nie wsparła kpt. ż.w. Bolesława Hutyry, Mariana Moćko i Andrzeja Bugajskiego ani też Stowarzyszenia ARKA w ratowaniu Stoczni Gdańskiej SA przed wrogim przejęciem. Gmina Gdańsk poddała się szantażowi Spółki Synergia'99 odnośnie terminu przyjęcia zmian planów zagospodarowania przestrzennego terenów Stoczni Gdańskiej SA z przemysłowych na innego użytku, z innym przeznaczeniem, co umożliwiło tej spółce osiąganie niebywałego wzbogacenia się, kosztem mieszkańców Gdańska akcjonariuszy fizycznych i społeczeństwa polskiego. Czy wiecie, że: Prezydent Miasta Gdańska działa przeciwko woli mieszkańców Gdańska akcjonariuszy Stoczni Gdańskiej w upadłości. Prezydent wspiera prywatne firmy oraz Europejskie Centrum Solidarności, które są pasożytami na ternach Stoczni Gdańskiej (w upadłości), również pokaźnymi pieniędzmi, np. na budowę drogi dojazdowej do ECS, po terenie Stoczni Gdańskiej. Prezydent Gdańska wspiera złodziei, oszustów i przestępców przeciwko wolnym wyborom w Polsce. Prezydent Gdańska wie, że Gdańsk, bez produkcji statków w Stoczni Gdańskiej, nie istnieje. Prezydent Gdańska i jego najbliżsi współpracownicy nie rozumieją istoty przemian ustrojowych, politycznych i gospodarczych w Polsce po 1980 roku, nie znają historii i nie znają Konstytucji RP, a to uniemożliwia im prawidłowe podejmowanie decyzji w zarządzaniu Miastem Gdańsk. Czy wiesz, że? - Liderzy Komisji Zakładowej Solidarności Stoczni Gdańskiej od 1993 roku kolaborowali z Balcerowiczem, Lewandowskim i Olechowskim w Planie likwidacji Stoczni Gdańskiej, jako firmy budującej statki, z gospodarczej mapy świata. PZPR sama od 1970 r., nie była w stanie Stoczni zaorać. W 1990 roku na II Zjeździe Solidarności złożono propozycję następującej Uchwały: Solidarność zobowiązuje się lepiej zabezpieczyć interesy Związku Radzieckiego, niż może to uczynić skompromitowana PZPR - i tej ideologii jest wierna do dziś. Marian Krzaklewski, będąc Przewodniczącym Komisji Krajowej Solidarności, zebrał pieniądze na ratowanie Stoczni Gdańskiej. Za te pieniądze przeprowadził kampanię wyborczą AWS do sejmu i senatu, a po wygranych wyborach, przekazał Stocznię Gdańską kolesiom Balcerowicza, Lewandowskiego i Olechowskiego, za 0 zł. 24 / 28

25 Janusz Śniadek, jako Przewodniczący Regionu Gdańskiego Solidarności i jednocześnie członek Rady Nadzorczej Stoczni Gdynia, wiernie uczestniczył w opisanym powyżej procederze Krzaklewskiego. Za zasługi w likwidacji produkcji statków w Stoczni Gdańskiej i przejęcie jej za 0 zł, Komisja Krajowa Solidarności stała się posiadaczem Sali BHP, również za 0 zł. 1 września 2014 roku, w 75. rocznicę napaści Niemców na Polskę, Kierownictwo Komisji Krajowej Solidarności napadło, poturbowało i wyrzuciło z budynku przedstawicieli Ruchu 17sierpnia 80, zamiast z nimi podjąć dialog i wspólne działania w obronie Stoczni Gdańskiej. 7 września 2014 r., Zastępca Przewodniczącego NSZZ Solidarność Bogdan Biś, reprezentujący Komisję Krajową, posiadacz Sali BHP, wyrzucił właścicieli - akcjonariuszy Stoczni Gdańskiej, z Sali BHP. Właściciele Sali BHP nie mogli w niej nawet przebywać. Liderzy Solidarności twierdzą i zaakceptowali to, że Stocznia jest sprzedana, ale nie są w stanie wymienić za jaką kwotę, gdy ich o to pytaliśmy. Liderzy Solidarności popierają obecnie Ukraińców w tym, aby mogli sprzedawać nasze tereny. Dzięki postawie liderów NSZZ Solidarność, do dnia dzisiejszego, połowę Stoczni Gdańskiej (w upadłości) - faktycznie zaorano. - - Czy wiesz, że? - Ukraińcy weszli w posiadanie Stoczni Gdańsk w ten sposób, że Prawo i Sprawiedliwość, rękoma ówczesnego Prezesa Stoczni, Andrzeja Jaworskiego, przekazło Ukraińcom część produkcyjną Stoczni Gdańskiej, za długi Stoczni względem Huty Częstochowa. Teraz Prawo i Sprawiedliwość jest za sprzedażą przez Ukraińców naszych terenów. 26 sierpnia 2014 r. prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, w Sali BHP Stoczni Gdańskiej, że jest za słaby, aby wprowadzić w Polsce wolne, większościowe wybory, czyli jest za słaby na to, żeby zrealizować 22 postulat strajkowy z sierpnia 1980 r. W 2006 roku, zarówno prezes Stoczni Gdańskiej Andrzej Jaworski, jak i prezes PiS Jarosław Kaczyński, nie zareagowali na nasze prośby, aby przywrócić Narodowi Polskiemu Stocznię Gdańską. Partia Prawo i Sprawiedliwość, wraz z posłem Andrzejem Jaworskim, są za tym, aby Ukraińcy sprzedawali nasze tereny. Partia Prawo i Sprawiedliwość, wraz z posłem Andrzejem Jaworskim, jest za utrzymaniem status quo i nie chce pracować nad przywróceniem Stoczni Gdańskiej Narodowi Polskiemu. Tym samym stoi na straży interesów oszustów, złodziei i przestępców. 25 / 28

26 - - link do filmu: "Po co to wszystko było...": Informacja o procesie w sprawie akcji Termin rozprawy 26 listopad, godz , sala / 28

27 Dostaliśmy wezwanie z Sądu do uzupełnienia braków i tak to ujmuje nasz pełnomocnik: Szanowni Państwo! W załączeniu przesyłam zawiadomienie Sądu o terminie posiedzenia w przedmiotowej sprawie. Sąd równocześnie zobowiązał nas do przedłożenia wszystkich posiadanych - a jeszcze nie dostarczonych - dowodów na poparcie twierdzeń pozwu. Informowałam Państwa wcześniej o ewentualności takiego żądania. Z uwagi na problem olbrzymiej ilości dokumentacji i konieczności sporządzenia jej odpisów dla pozwanego Skarbu Państwa (w związku z faktem jego reprezentacji przez Prokuratorię Generalną - profesjonalnego pełnomocnika w rozumieniu k.p.c.) postanowiłam skorzystać z niekonwencjonalnej formy - przekazania rzeczonych dowodów (poniżej) w formie elektronicznej - skanów. Skany te naniosę na nośniki elektroniczne (płyty DVD) które stanowić będą załączniki do pisma dla Sądu i strony. Metoda ta jest nowatorska, jest jednak spora szansa że uzyska akceptację Sądu nie prowadząc do konieczności wyłożenia znacznych kosztów na jej sporządzenie. W tym celu niezbędne jest byście Państwo sporządzili skany (skanowanie możliwe jest w większości urządzeń wielofunkcyjnych - drukarek) wszystkich poniższych dokumentów które stać się mają załącznikiem do akt sprawy i tylko wyłącznie tych dokumentów (inne Sąd pominie). Po zeskanowaniu proszę o spakowanie obrazów w celu zmniejszenia ich objętości (np. przez jeden z popularnych i darmowych programów - winrar) oraz nagranie na przenośny nośnik - pendrive, płytę DVD oraz przekazanie tegoż do siedziby Kancelarii niezwłocznie, jednakże nie później niż do dnia 1 października 2014 r. Wspomniane, niezbędne dokumenty to: - pozostałe znajdujące się u Państwa zaświadczenia depozytowe oraz umowy zbycia akcji (poza tymi które przekazano pełnomocnikowi), 27 / 28

28 - pisemne zgody osób w imieniu których Stowarzyszenie występuje w sprawie (poza tymi osobami które przekazały pełnomocnikowi zgodę - lista w załącznikach) Proszę w miarę możliwości o jakieś logiczne rozdzielenie dokumentów i ich poszeregowanie - ułatwi to ich nagranie na nośnik i przekazanie Sądowi oraz Prokuratorii Generalnej. Po tym zakreślonym Państwu terminie nie będzie możliwości przekazania dokumentacji i muszą się wówczas Państwo liczyć z negatywnymi konsekwencjami procesowymi tego zaniechania. W razie pytań proszę o kontakt. Z poważaniem, Adwokat Alicja Felska-Pela 28 / 28