Narrator: Po wielu latach od czasu sprzedania Józefa do Egiptu, w kraju Kanaan zapanował wielki głód. Ojciec Józefa Jakub wysłał do Egiptu swoich synów, by zakupili zboże. Tylko najmłodszy Beniamin pozostał z ojcem. Bracia po przybyciu do Egiptu stanęli przed zarządcą faraona. Józef poznał ich od razu, oni jednak nie wiedzieli, że to ich brat. Józef, nie czyniąc im krzywdy, rozmawiał z nimi surowo: Józef: Jesteście szpiegami, przyszliście, aby wyśledzić słabe miejsca mojego kraju. Narrator: Przez trzy dni bracia byli pilnowani przez strażników, a po tym czasie Józef powiedział: Józef: Jeśli jesteście uczciwi, niech jeden z was pozostanie w więzieniu, a wy idźcie i zawieźcie zboże do waszych rodzin. Waszego najmłodszego brata, Beniamina, przywieźcie jednak do mnie, żeby się okazało, że mówicie prawdę. Narrator: Józef chciał się przekonać, czy jego bracia się zmienili. Dał im zboże, po które przyszli, a nawet oddał pieniądze, którymi za nie zapłacili. Po powrocie synów do domu Jakub długo nie chciał się zgodzić, aby posłać do Egiptu najmłodszego Beniamina. Gdy jednak głód stawał się coraz większy, wyraził zgodę. Bracia po raz kolejny przybyli do Egiptu wraz z Beniaminem. Józef przyjął ich uroczystym posiłkiem. Lecz gdy opuszczali kraj, polecił słudze, by najmłodszemu bratu schowano do worka ze zbożem srebrny puchar. Beniamin, posądzony o kradzież, miał zostać uwięziony w Egipcie. Wtedy jeden z braci Juda zwrócił się do Józefa: Juda: Ja, twój sługa, zapewniłem mojego ojca: Ojcze mój, jeśli go nie przyprowadzę do ciebie, będę na całe życie winny wobec ciebie. Teraz więc, proszę, niech twój sługa zostanie niewolnikiem zamiast chłopca, a on niech wraca ze swymi braćmi. Nie mogę wrócić do ojca bez tego chłopca. Nie mógłbym patrzeć na nieszczęście, które spotkałoby mojego ojca. Narrator: Józef zrozumiał, że jego bracia zmienili się. Nie byli już złymi ludźmi, którzy chcieli pozbawić go życia. Wybuchnął płaczem i powiedział: Józef: Ja jestem wasz brat, Józef, którego, sprzedaliście do Egiptu. Teraz jednak nie martwcie się i nie wyrzucajcie sobie, że sprzedaliście mnie tutaj. Bóg bowiem posłał mnie przed wami, by ocalić wam życie. To nie wyście mnie tutaj wysłali, lecz Bóg. Narrator: Józef poprosił braci, by przyprowadzili do niego jego ojca Jakuba. A dzięki dobroci i przychylności faraona cała rodzina Józefa zamieszkała w kraju Goszen. Modlitwa o przebaczenie Panie Jezu, przebaczam (wymień w ciszy imię osoby, której pragniesz przebaczyć), ponieważ Ty zawsze przebaczasz wszystkie moje grzechy. Pragnę kochać ją/go taką samą miłością, jaką Ty mnie i ją/jego kochasz. Ulecz rany mojego serca, uwolnij mnie od wszystkich negatywnych myśli i uczuć, które rodzą się we mnie, gdy myślę o (wymień osobę). Proszę Cię, Panie, abym mógł zawsze zło zwyciężać miłością i przebaczeniem, i bym tak jak Ty zawsze kochał innych i przebaczał im. Spraw, abym pragnął dobra dla (wymień osobę), uwolnij ją/go od wszelkiego zła i doprowadź do pełni szczęścia. Amen. Modlitwa o przebaczenie Panie Jezu, przebaczam (wymień w ciszy imię osoby, której pragniesz przebaczyć), ponieważ Ty zawsze przebaczasz wszystkie moje grzechy. Pragnę kochać ją/go taką samą miłością, jaką Ty mnie i ją/jego kochasz. Ulecz rany mojego serca, uwolnij mnie od wszystkich negatywnych myśli i uczuć, które rodzą się we mnie, gdy myślę o (wymień osobę). Proszę Cię, Panie, abym mógł zawsze zło zwyciężać miłością i przebaczeniem, i bym tak jak Ty zawsze kochał innych i przebaczał im. Spraw, abym pragnął dobra dla (wymień osobę), uwolnij ją/go od wszelkiego zła i doprowadź do pełni szczęścia. Amen.
Grupa 1 Jakie dobro płynie z przebaczenia? Grupa 2 Jakie dobro płynie z przebaczenia? Grupa 3 Co może nam przeszkodzić w przebaczeniu innym? Grupa 4 Co może nam przeszkodzić w przebaczeniu innym?