Nowy dworzec już na wiosnę? Po wielu latach odstraszania turystów przyszedł czas na remont wizytówki Płocka. Nowy dworzec ma być nie tylko funkcjonalny, ale również przyjemny dla oka. Spółka Rynex waśnie ogłosiła konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej przebudowy oraz rozbudowy budynku dworca PKP wraz z projektem zagospodarowania placu przydworcowego. Jak można się domyślać z tytułu konkursu nie są to zawody dla mieszkańców na radosną koncepcję, nieprzyjemnego zarówno dla turystów jak i mieszkańców, dworca. Jak czytamy w regulaminie konkursu jego uczestnikami mogą być osoby bądź zespoły posiadające niezbędną wiedzę i doświadczenie oraz potencjał techniczny, a także muszą być następnie zdolne do wykonania zamówienia. Jednym słowem poszukiwani są fachowcy, którym po ewentualnym wygraniu konkursu będzie można zlecić wykonanie dokumentacji projektowej. Celem konkursu jest bowiem nie tylko poznanie pomysłów mieszkańców, ale przede wszystkim wyłonienie projektu, na podstawie którego stary dworzec zostanie przebudowany. Projekty należy składać do końca lipca. Następnie komisja wybierze trzy najlepsze prace, których autorzy otrzymają nagrody. Laureat I miejsca otrzyma 5 tys. zł., II miejsca 3 tys. zł., a III miejsca 2 tys. zł. Czemu właściwie ogłoszono konkurs? Nowy dworzec ma nie tylko spełniać swoją funkcję, ale także posiadać walory architektoniczne. Jak dowiedzieliśmy się w biurze prasowym urzędu miasta, gdyby spółka ogłosiła przetarg, projekt przygotowywałby najtańszy architekt, który mógłby okazać się słabszym fachowcem, skupionym jedynie na funkcji użytkowej obiektu. W ten sposób, ogłaszając konkurs, komisja może wziąć pod uwagę nie tylko cenę przygotowania dokumentacji projektowej, którą również w swej konkursowej pracy trzeba zawrzeć, ale także walory architektoniczne. Autorzy propozycji, którzy zajmą trzy najwyższe miejsca zostaną zaproszeni do rozmów dotyczących wykonania pełnej dokumentacji projektowej. Wówczas spółka Rynex, spośród trzech laureatów najlepszych
projektów, wybierze najatrakcyjniejszą ofertę. Może się więc tak zdarzyć, że nowy dworzec powstanie w myśl pomysłu, który wcześniej zajął trzecie miejsce. Jednak ogłoszenie konkursu daje szansę wcześniej wyłonić ciekawe architektonicznie projekty. Najważniejsze pytanie kiedy? Konkurs zostanie rozstrzygnięty do 16 sierpnia. Następnie po wytypowaniu projektu, według którego powstanie nowy dworzec i uzyskaniu pozwolenia na budowę prace będą mogły ruszyć. Na czas remontu, w bliskiej odległości powstanie zastępczy dworzec, żeby komunikacja została bez problemu zachowana. Nowy dworzec, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem zostanie otwarty wiosną przyszłego roku. Koszty inwestycji pokryje z własnych środków spółka Rynex. Jaka to będzie kwota jeszcze nie wiadomo. Jednak jeśli zajdzie taka potrzeba, spółka jest gotowa na zaciągnięcie kredytu. Jeśli uda się uzyskać pozwolenie na budowę jeszcze w tym roku, to Rynex będzie miał szansę na skorzystanie z taniego kredytu w ramach unijnej dotacji Jessica, przeznaczonej na rozwój przestrzeni miejskiej. Jeśli nie uda się pozyskać takiej pożyczki, wówczas spółka jest przygotowana na kredyt komercyjny. Na nowym dworcu powstaną bowiem również lokale użytkowe, komercyjne, z których spółka będzie czerpać zyski, pozwalające na spłatę pożyczki. Wreszcie będziemy mieć dworzec z prawdziwego zdarzenia? Czego w Płocku wstydzimy się najbardziej a co powinno być naszą wizytówką? Większość pewnie bez zastanowienia odpowie dworzec PKP. Mamy dobre wieści, być może niedługo to się zmieni. Rynex właśnie ogłosił konkurs na opracowanie koncepcji przebudowy i rozbudowy dworca.
Wszyscy, którzy chcą złożyć prace szczególną uwagę powinni zwrócić uwagę na walory architektoniczno i funkcjonalno użytkowe i technologię wykonania. Maksymalny koszt inwestycji nie może przekroczyć 20 mln zł. Prace konkursowe można składać do 31 lipca, laureatów poznamy 16 sierpnia. Organizatorzy konkursu przewidzieli m.in. nagrody pieniężne od 5 do 2 tys. zł. Więcej wkrótce. BHT Petrochemia Płock ma szansę na podium Mistrzostw Polski Po trzech rozegranych turniejach w ramach Mistrzostw Polski piłki ręcznej plażowej zespół z Płocka zajmuje w klasyfikacji generalnej 6. miejsce. Walka w środku tabeli jest jednak tak wyrównana, że do miejsca na podium BHT Petrochemii brakuje jedynie dwóch punktów. Początek turniejów Mistrzostw Polski był dla płocczan średnio udany. W pierwszym turnieju rozgrywanym w Sierpcu BHT Petrochemia zajęła 8. miejsce na dziesięć startujących drużyn i zdobyła w klasyfikacji generalnej trzy punkty. O taką samą ilość punktów powiększyli swój dorobek płocczanie w kolejnym turnieju w Inowrocławiu, gdzie udało się wywalczyć 6. miejsce na osiem startujących drużyn. Eksplozja formy wystrzeliła jednak w ostatnim turnieju rozgrywanym w miniony weekend w Radomiu. Zawodnicy BHT Petrochemii zdołali dotrzeć aż do finału w którym musieli uznać wyższość zwycięzców każdego z dotychczas rozegranych turniejów, zawodników BHT Piotrkowianin Juko Piotrków. Dzięki zajęciu drugiego miejsca zawodnicy z Płocka dopisali do swojego konta siedem punktów i w klasyfikacji generalnej mają ich łącznie 13. Dzięki takiemu dorobkowi punktowemu zajmują aktualnie szóste miejsce, jednak biorąc pod coraz lepszą formę mają realne szanse na walkę o najniższy stopień
podium. Niezagrożone wydają się dwie prowadzące ekipy, które dzięki doskonałym występom w każdym z dotychczasowych turniejów zdołały zbudować sobie bezpieczną przewagę. Zajmująca jednak trzecie miejsce w tabeli drużyna z Olsztyna ma jedynie dwa punkty przewagi nad płocczanami. Do zakończenia Mistrzostw Polski w piłce ręcznej plażowej pozostał już jedynie jeden turniej, który zostanie rozegrany w Warszawie. Jeśli BHT Petrochemia Płock zaprezentuje się na nim równie dobrze jak w miniony weekend, najniższy stopień podium wydaje się być realny do zdobycia. Klasyfikacja generalna po trzech turniejach Mistrzostw Polski w piłce ręcznej plażowej: 1. BHT Piotrkowianin Juko Piotrków Tryb 26 pkt. 2. BHT Damy Radę Inowrocław 22 pkt. 3. BHT Orły Kopcysia Olsztyn 15 pkt. 4. BHT Fuzja Olsztyn 14 pkt. 5. BHT Vambresia Wąbrzeźno 14 pkt. 6. BHT Petrochemia Płock 13 pkt. 7. BHT Handball 2013 Koszalin 11 pkt. 8. BHT Beach Boys Warszawa 9 pkt. Gdańska firma zbuduje wiadukt kolejowy w al. Piłsudskiego Po podpisaniu umowy z wyłonionym w drodze przetargu wykonawcą rozpocznie się budowa obiecywanej w kampanii wyborczej inwestycji. Na kolejowy wiadukt płocczanie czekają już bardzo długo. Prezydent Andrzej Nowakowski, który w kampanii w 2010 roku obiecywał tę inwestycję, decyzję o jej rozpoczęciu wstrzymywał do zakończenia budowy ulicy Granicznej i Otolińskiej, by, jak tłumaczył, nie doprowadzić do kompletnego zakorkowania miasta. Wiekopomna chwila w końcu nadeszła. Na ten rok jest zaplanowany początek budowy wiaduktu, a dokładnie
bezkolizyjnego skrzyżowania ulicy z linią kolejową, w miejscu istniejącego przejazdu kolejowego. Zakres inwestycji obejmuje budowę obniżonych jezdni na odcinku ok. 556 m (wg dokumentacji) dwujezdniowej ulicy z chodnikami, wzdłuż obu jezdni wraz z likwidacją przejazdu kolejowego i budową wiaduktu kolejowego dla przeprowadzenia nad ulicą odcinka kolidującej linii. Przewidziano przebudowę istniejącego odcinka chodnika, który częściowo zlokalizowany jest w przylegającym pasie drogowym ul. Gierzyńskiego, drogi gminnej. W celu umożliwienia komunikacji z poziomu chodnika na taras, zaprojektowano nowe schody dwubiegowe jedne od strony Warszawy, drugie od strony Centrum. Od strony Warszawy oprócz schodów zaprojektowano pochylnię dla osób niepełnosprawnych (matek z wózkami) umożliwiając im dostęp z poziomu chodnika na poziom tarasu. Przetarg wygrała gdańska firma Polwar S.A. z ceną 27 988 281 zł brutto. Termin wykonania zamówienia to 30 września. W imieniu miasta za inwestycję odpowiada Wydział Inwestycji i Remontów. Plac zabaw i fontanny na ochłodę Po placu zabaw na Podolszycach Południe oraz Ogródku Jordanowskim przyszedł czas na obiekt przy Orlen Arenie. Za miesiąc na Placu Celebry Papieskiej powstaną nowe obiekty służące mieszkańcom Płocka, zarówno najmłodszym, jak i tym starszym. Przy Orlen Arenie miasto we współpracy z PKN Orlen wybuduje nam plac zabaw oraz plac wodny. Jak informuje Konrad Kozłowski z zespołu prasowego UMP, zadanie jest podzielone na dwa etapy. Pierwszy z nich obejmuje budowę placu zabaw, na którym znajdą się urządzenia zabawowe z podziałem na dwa
przedziały wiekowe dzieci: do 7 lat i 7-14 lat. Powstaną także elementy małej architektury: ławki, kosze na śmieci, regulaminy, ogrodzenia placu zabaw oraz nowa szata roślinna. Co ważne, plac zostanie pokryty bezpieczną nawierzchnią syntetyczną amortyzującą upadek oraz nawierzchnią z piasku. Na drugi etap zadania składa się natomiast budowa placu wodnego. Powstaną na nim fontanny w nawierzchni z płyt granitowych wyposażone w 26 dysz, elementy wyposażenia terenu: ławki, leżaki, kosze na śmieci, tablica informacyjna oraz krzewy, trawy ozdobne i trawniki. Prace przy Orlen Arenie ruszyły pod koniec czerwca. Głównym wykonawcą jest Przedsiębiorstwo Budowlane Elmir z Płocka. Pierwsze dwa zwycięstwa Polaków na OME. Dobre występy płocczan Póki co biało-czerwoni świetnie radzą sobie na Otwartych Mistrzostwach Europy Juniorów. W pierwszych dwóch spotkaniach zdobyli 53 bramki tracąc tylko 28! Na początek wygrali z Czechami 23:15, a kilka godzin później pokonali Holendrów 30:13. Na mistrzostwach wśród Polaków znalazło się czterech płocczan. Nasz bramkarz Adam Morawski rozegrał całe spotkanie z Czechami dając sobie rzucić tylko 15 goli w ciągu całego meczu (zawodnicy grają 2 razy 20 minut). Poza nim grali jeszcze prawoskrzydłowy Mateusz Góralski (w pierwszym meczu był najskuteczniejszym zawodnikiem naszego zespołu, zdobył 5 goli, w drugim spotkaniu 4 bramki), Maciej Tokaj (2 gole w pierwszym meczu, 3 bramki w drugim) oraz Jakub Olszewski (3 gole w pierwszym meczu). Wyniki grupy A Czechy Polska 15:23 (7:13)
Polska: Morawski T. Gębala 4, M. Gębala, Malczewski, Grabarczyk, Bąk 2, Wypych, Genda 3, Góralski 5, Wawrzyniak 1, Tokaj 2, Mazur, Olszewski 3, Czuwara 3 Polska Holandia 30:13 (13:5) Polska: Kornecki T. Gębala 3, M. Gębala, Malczewski 5, Grabarczyk 1, Bąk 3, Wypych 1, Genda 6, Góralski 4, Wawrzyniak 2, Tokaj 3, Mazur, Olszewski, Czuwara 2 Szwecja Czechy 35:13 (17:4) Belgia Szwecja 11:20 (8:11) Nafciarze rozpoczęli przygotowania Po dwutygodniowych urlopach zawodnicy Wisły Płock stawili się 1 lipca na stadionie przy ul. Łukasiewicza 34 aby rozpocząć przygotowania do inauguracji I ligi. Do pierwszego meczu ligowego pozostał nafciarzom już niespełna miesiąc. Pierwszy trening przed sezonem 2013/2014 przebiegł pod kątem rozruchu i treningu tlenowego. Indywidualne zajęcia mieli jedynie bramkarze ćwiczący pod okiem trenera Pietrzaka. W pierwszych zajęciach wzięło udział w sumie 24 zawodników, wśród których pojawiło się dwóch nowych piłkarzy, którzy na chwilę obecną przebywają w Wiśle na testach. W dniu dzisiejszym piłkarze przejdą badania wydolnościowe, a od jutra rozpoczną cykl dwóch treningów dziennie. Na własnych obiektach nafciarze będą trenować do 10. lipca rozgrywając w międzyczasie dwa sparingi. Pierwszy już w najbliższą sobotę o godz. 11, gdzie rywalem niebiesko biało niebieskich będzie Kolejarz Stróże. Następny sparing zostanie rozegrany w dniu wyjazdu na zgrupowanie, czyli 10. lipca. Przeciwnikiem płocczan będzie Stomil Olsztyn. W pierwszym treningu przed sezonem 2013/2014 wzięli udział: Marcin Kwiatkowski, Daniel Szczepankiewicz, Seweryn Kiełpin, Arkadiusz
Mysona, Marko Radić, Paweł Magdoń, Paweł Bojaruniec, Grzegorz Wawrzyński, Mariusz Śnieć, Łukasz Nadolski, Damian Adamczyk, Jacek Góralski, Fabian Hiszpański, Krzysztof Janus, Krystian Pomorski, Bartłomiej Sielewski, Filip Burkhardt, Tomasz Grudzień, Paweł Kaczmarek, Marcin Krzywicki, Łukasz Sekulski, Janusz Dziedzic oraz dwóch zawodników testowanych. Molo otwarte tylko w weekendy Firma Szuwarek miała do końca czerwca wybudować osłonę przeciwlodową, która zabezpieczy płockie molo. Jak się jednak okazuje wakacyjne miesiące upłyną jeszcze pod znakiem zamykania i otwierania obiektu dla spacerujących. Na budowę zapory przeciwlodowej miasto przeznaczyło prawie 5 mln zł., co w trakcie listopadowej sesji rady miasta w ubiegłym roku wywołało spór pomiędzy rajcami. Pojawiły się nawet głosy optujące za demontażem budzącego emocje obiektu. Ostatecznie jednak budowa osłony mola ruszyła i co ważne miała się zakończyć do 30 czerwca. Mamy 1 lipca, początek wakacji, a zapora jeszcze nie gotowa. Biorąc pod uwagę fakt, że do budowy tego zabezpieczenia konieczny jest dźwig oraz to, że w zasięgu jego ramienia nikt z uwagi na bezpieczeństwo nie może przebywać, molo nie będzie stale otwarte dla spacerujących. Powstaje więc pytanie, jak długo jeszcze mieszkańcy będą czekać, by móc w pełni korzystać z tego obiektu. O to zapytaliśmy w ratuszu. Jak się okazało Zakład Usług Miejskich Muniserwis, który odpowiada za wykonanie zapory przeciwlodowej, wystąpił do ratusza z wnioskiem o przełożenie terminu oddania zabezpieczenia do 31 sierpnia, czyli sam koniec wakacji. Prośbę uzasadnił wystąpieniem warunków pogodowych, które znacząco przeszkodziły w budowie osłony. W grudniu zeszłego roku Wisła była skuta grubym lodem, a to uniemożliwiło wypłynięcie jednostki potrzebnej do montażu zapory. Wykonanie pracy we wcześniej ustalonym terminie było niemożliwe również z powodu znacznego podniesienia się poziomu wody w rzece i ogłoszonego przez prezydenta miasta alarmu przeciwpowodziowego.
na skutek, którego prezydent miasta ogłosił alarm przeciwpowodziowy. Miasto zgodziło się na podpisanie aneksu do umowy z nowym terminem oddania zapory, ale wyznaczonym na 30 sierpnia. Bo wnioskowany przez Muniserwis ostatni dzień sierpnia przypada w sobotę. Czy wobec tego, przez całe wakacje nie będzie można z mola korzystać? Molo będzie dostępne dla spacerujących w weekendy, od godzin popołudniowych w piątek do wczesnych godzin rannych w poniedziałek. Taka organizacja będzie miała miejsce już od tego tygodnia. W miarę jednak postępu prac molo będzie otwierane w większym stopniu poinformował Hubert Woźniak z zespołu prasowego UMP. Jak się również dowiedzieliśmy, wykonawca zapory nie zostanie w żaden sposób ukarany za niedotrzymanie terminu, ponieważ niekorzystne warunki pogodowe były wpisane do umowy, jako czynnik, który może wpłynąć na czas oddania obiektu. Petar Nenadić pomoże Crvenej Zvezdzie w znalezieniu sponsora Crvena Zvezda Belgrad, czyli były klub Petara Nenadicia ma ogromne problemy finansowe. Ciężko w tym momencie powiedzieć, czy w ogóle dostanie licencję na grę w serbskiej ekstraklasie. Czas na złożenie wniosku mają do 1 sierpnia. Aby klub przetrwał konieczna jest spłata zadłużenia wobec zawodników, ewentualnie dojście do kompromisu i wydłużenie terminu płatności. W tej sytuacji z pomocą przychodzą reprezentanci Serbii i byli zawodnicy klubu rozgrywający Orlen Wisły Petar Nenadić, obrotowy Vive Targów Kielce Rastko Stojković i Nikola Manojlović. Wszyscy trzej w 2004 roku zdobyli z Crveną Zvezdą podwójną koronę (mistrzostwo i puchar Serbii). Teraz chcą
pomóc znaleźć klubowi sponsora. Reprezentanci, Petar Nenadić, Nikola Manojlović, Rastko Stojković wyrazili chęć pomocy.jednym z ich pomysłów jest zaangażowanie się w znalezieniu sponsora mówi dla portalu www.zurnal.rs trener Crvenej Zvezdy Nenad Peruničić. Dwaj płocczanie zagrają na Mistrzostwach Europy w piłce ręcznej plażowej! Dwaj zawodnicy BHT Petrochemia Płock, Adrian Fiodor i Marcin Miedziński, zostali powołani na ósme Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej plażowej. Turniej odbędzie się w dniach 9-14 lipca w Randers w Danii. W turnieju wystąpi 13 zespołów podzielonych na dwie grupy. Reprezentacja Polski znalazła się w grupie B w której rywalami biało czerwonych będą ekipy Rosji, Hiszpanii, Norwegii, Danii, Szwajcarii i Włoch. W ostatnich Mistrzostwach Europy, które odbywały się w 2011 roku w Chorwacji reprezentacja Polski zajęła 10. miejsce. Kadra narodowa mężczyzn na mistrzostwa Europy w piłce ręcznej plażowej w Randers, Dania: Mikołaj Krekora, Maciej Włudarczyk, Konrad Szczukocki, Robert Juszczyk (wszyscy BHT Piotrkowianin JUKO Piotrków Tr.), Jarosław Knopik, Mariusz Łukasiewicz, Marcin Szych, Przemysław Żywocki (wszyscy BHT Damy Radę Inowrocław), Adrian Fiodor, Marcin Miedziński (obaj BHT Petrochemia Płock).