"Noc i mgła" Napisano dnia: 2014-09-06 18:46:42 Dziś w samo południe przy murach aresztu śledczego w Lubaniu odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej mającej uczcić pamięć kobiet z francuskiego ruchu oporu więzionych tu w latach 1943 44. W uroczystości uczestniczyli goście z Francji z miasta Noidas les Vesoul oraz Prezes Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej reprezentujący Konsula Honorowego Francji w Polsce. Odsłonięcie wykonał poczet honorowy w składzie vice-mer Pierre Boillot i Martine Boillot Prezes Stowarzyszenia Miasta Partnerskiego dla Lwówka Ślaskiego oraz Prezes TPPF Władysław Wieczorek. Organizatorem uroczystości był Pan Dyrektor Aresztu Śledczego w Lubaniu mjr Krzysztof Stodolnik, Prezes Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc Janusz Kulczycki oraz koordynator grupy francuskiej Robert Zawadzki. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych Lubania. Oprawa i przebieg uroczystości to powitanie przybyłych gości,przedstawienie historii wykonanie hymnu Francuskiego Ruchu Oporu oraz odsłonięcie tablicy pamiątkowej i poświęcenie jej przez kapelana Aresztu Śledczego. Tablica pamiątkowa informuje w języku polskim i francuskim o historii tego miejsca: W budynku tego aresztu więziono w latach 1943-1944 ponad 100 kobiet z francuskiego ruchu oporu aresztowanych przez Niemców w Paryżu podczas akcji "Noc i Mgła" (Nacht und Nebel") Dans le bâtiment de cette,maison d'arrét dans les annèes 1943-1944 ètaient emprisonnèes plus de 100 femmes de la Rèsistance francaise arrétées par les Allemands à Paris au cours de l'opération "Nuit et Brouillard "(Nacht und Nebel) Odsłonięta dziś tablica przypominać ma wydarzenia z przed 70 lat kiedy to w faszystowskich Niemczech wprowadzono w życie nową metodę walki z ruchem oporu o nazwie "Noc i mgła". Nazwa ta pochodziła z opery Ryszarda Wagnera Złoto Renu, w której jedna z postaci po założeniu magicznego chełmu zmieniła się w dym, śpiewając: Nocy i mgło znikam. Metoda polegała na zatrzymywaniu i deportowaniu członków ruchu oporu, których nie można było skazać na śmierć w wyniku braku dowodów. Tak więc zatrzymywano ich w nocy i mgle", bez sądu i dowodów deportowano do Rzeszy. Panował całkowity zakaz udzielania informacji o tym co stało się z deportowanymi. Zdaniem Hitlera wyroki sądów wojskowych rodziły jedynie męczenników i bohaterów narodowych. W ramach akcji NN (od niemieckiego Nacht Und Nebel ) aresztowano zarówno mężczyzn jak i kobiety. Te ostatnie deportowane z Francji przetrzymywano pierwotnie Achen, Kolonii i Flussbach, aby w końcu trafiły do dolnośląskich więzień w tym do Lubania. Pierwszy transport Francuzek trafił do Lubania 28 września 1943 roku. W sumie czterema transportami do tutejszego aresztu trafiło 99 kobiet, kolejnymi transportami już wprost z Paryża dotarło do Lubania następnych 12 kobiet. Przetrzymywano je tu do września 1944 roku kiedy zawieszono akcję NN. Wtedy to wszystkie więźniarki przekazano w ręce gestapo i przewieziono do obozu koncentracyjnego w Ravensbruck, gdzie większość z nich nie doczekała końca wojny. Na dzisiejszą uroczystość zaproszeni zostali oraz inni goście Burmistrz Miasta Lubań, Starosta Powiatu Lubańskiego, Delegacja Francuska w tym dwóch wice merów miasta Noidans lès Vesoul, Przewodniczący Towarzystwa Polsko-Francuskiego, Przedstawiciele Służby Więziennej, Komendant OSSSG w Lubaniu, Komendant Powiatowy Policji w Lubaniu, Komendant Straży Pożarnej w Lubaniu, Prezes Sądu Rejonowego, Prokurator Rejonowy. Tablicę wmurowano z inicjatywy Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc przy wsparciu
finansowym lubańskich i lwóweckich przedsiębiorców. materiał: eluban.pl
Akcja "Nacht und Nebel w Lubaniu W roku 1941 zrodziła się w faszystowskich Niemczech nowa forma walki z ruchem oporu w okupowanych krajach zachodniej Europy (Francja, Holandia, Belgia, Norwegia). Dotyczyła ona liderów podziemia, których nie można było skazać na śmierć z braku dowodów. W myśl tzw. tajnego dekretu Keitla z 7 grudnia 1941 roku podejrzanych o przynależność do ruchu oporu należało aresztować; nie stawiać ich przed sądami, lecz w nocy i mgle deportować do Niemiec i tam całkowicie izolować, a w efekcie po cichu eliminować fizycznie. Dekret feldmarszałka Wilhelma Keitla wszedł do historii jako dekret o Nocy i Mgle (niem. Nacht und Nebel ), w skrócie NN. Nazwa ta pochodziła z opery Ryszarda Wagnera Złoto Renu, w której jedna z głównych postaci po założeniu magicznego hełmu zmieniała się w dym, śpiewając: Nocy i mgło, znikam. Deportacja do Rzeszy, przeprowadzana w tajemnicy przed rodziną, miała oddziaływać odstraszająco wskutek zniknięcia bez śladu aresztowanego. Wprowadzono równocześnie bezwzględny zakaz udzielania jakichkolwiek informacji o jego miejscu pobytu i losie. Dla najbliższej rodziny i znajomych był to ogromny cios, porównywalny do wiadomości o egzekucji. Według opinii Hitlera wyroki sądów wojskowych rodziły jedynie męczenników i bohaterów narodowych. W ramach akcji Nacht und Nebel aresztowano zarówno mężczyzn, jak i kobiety. Te ostatnie deportowane z Francji przetrzymywano początkowo głównie w więzieniach w Aachen, Kolonii i Flussbach. W związku z nasilającymi się atakami lotnictwa RAF-u, postanowiono przetransportować francuskich więźniów na Dolny Śląsk. Kobiety trafiły głównie do więzień Wrocławia, Oleśnicy i Lubania. W tych zakładach zostały oznaczone literami NN, trzymane były w odosobnieniu, zmuszane do bardzo ciężkich prac i najczęściej słabiej odżywiane od innych współwięźniów. Nie mogły również utrzymywać żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Pierwszy transport Francuzek nadszedł do naszego miasta 28 września 1943 roku. Kolejne przybyły 6, 28 i 30 października tego roku. Ogółem w roku 1943 uwięziono w lubańskim więzieniu przy Sądzie Krajowym (przy dzisiejszej ulicy Podwale 1) 99 kobiet NN. Wszystkie sprawy francuskich kobiet powierzono sądowi specjalnemu we Wrocławiu. Odtąd kobiety z ruchu oporu deportowano do Lubania bezpośrednio z Paryża. Kolejne transporty przybyły tu 19 lutego oraz 19 kwietnia 1944 roku. Najwyższy stan francuskich kobiet NN w Lubaniu wynosił 111 osób. We wrześniu 1944 roku nastąpiło zawieszenie akcji Nacht und Nebel na obszarach okupowanych przez III Rzeszę. Wszystkich więźniów objętych procedurą NN przekazano w ręce
Gestapo. Był to moment przełomowy w ich życiu. Dla kobiet NN zaczęła się prawdziwa gehenna deportowano je do obozów koncentracyjnych. Transportem specjalnym nr 13 Francuzki z Lubania przewieziono do obozu koncentracyjnego w Ravensbrϋck. Tam większość z nich nie doczekała niestety wyzwolenia, ginąc z wycieńczenia, bicia i głodu. Cześć Ich Pamięci! Stowarzyszenie Miłośników Górnych Łużyc w Lubaniu.