i. & t.

Podobne dokumenty


JESION nieieftmniey godzien zalecenia, MONITOR. Nro: GIII.S. Na R. P. 1774, Dnia 24. Grudnia* «9 i

MONITOR Na Rok Pańfld 1782.

Ż Ś Ń Ą Ą ć


ć Ś ŚĆ

ć Ć Ś ć Ć ć ć ć Ć

ć Ż Ń ź Ź ć Ą Ś

ć ż ż Ś ż

Ą Ź Ź Ź Ł ż Ą ż ż

Ł Ś

ć ź

ź Ź ź Ń Ą Ś Ą


Ę

ś ś ś Ź Ę Ć ś ś ś ć ś ś ś ś ś ś ś ś ś ś Ą

Ł Ż ś ć ż ż ś ś ż ś Ę ś Ę ż ź Ż ść Ż


Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

ń ń

ź Ś ź


Ę ć ć Ę Ą Ę

ź Ż ź Ź Ą ć ć

ż Ł Ł Ł Ł

ć ć ć Ś ć Ż

ź ś Ś Ę Ż ść ś ś Ż Ż ś Ż Ż

Ś ć ż ż ż ż Ą Ę Ę Ę

Ę ś ś ń ź ź Ę ć Ę Ł ń ś ń ś Ż ń Ę ś ń Ę ś Ę ń ś ń ś ś Ż ś Ę ń ś ś ś Ę Ę ś ś ś Ę ś ść ś ść

Ć ć ń Ć ń ć ć Ć

Żyj mądrze. czyli o tym co dzieci zapominają, albo czego nie zostały nauczone

ć ż Ą ź ź ź Ź ć ć ź ż Ł ć Ź ź Ł ć ż ż Ć Ł ż ć ć ź ż Ł ć Ź Ć Ć Ł ż

Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom.

Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości.

Z etyką dobrze i źle

Ą ć


ż ż ć ż ż ż ć Ć ć ż ż ć ż

Ł ź ś ń ść ść ś ć ć ś ć ź ź ć ć ń ć ść ć ć ś

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.

ż ć Ś Ń ż ż ż ć ę ę Ą ę ę Ł Ść ż ż ę ź ę ż

SPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI

Ą Ł Ę Ń Ą Ó ŚĆ Ś ć Ó ń ć ŚĆ ć ć

ą Ś ą ń ń ą ą ą ć ń ą ą ą ą ń ń ń ą ą ń ą ń ą ą ń ą Ą ń ń ń

Ę

Ą ć ź ć

ź Ź Ź ć ć ć ź ć ć ć ć ć Ź

Ż Ż ć Ż Ż ć Ż Ż Ó ć Ż Ś

Ą ŚĆ Ś Ś Ę ć

Ż Ż ź ć ć Ż Ż Ż Ą Ż Ż ź

Ś Ś Ą ń Ś Ś ń

Ż Ć ż Ś ć ż ć ć ź ż Ś ż ź ż ć ż ć ż ż ż ć Ż ż ż ć ż Ś ż Ś

ą Ł ż ż Ś

Ż ż Ź ś ż ż ś Ą Ą Ź ż Ż ś ż ż Ż Ż ż ć ś ś ć ć Ń ź ś Ż ć ż ż ś ś ś

ś ść ść ś ść ść ś ś ś ś ść ś ś ś ść ść

Ł Ł ć

ś ś ś ś ś ś ś ś ś ś ć ś Ż Ż ć ś ś Ż ć

ś ś ś ź ć ś ś

ŚPIEWNIK KIBICÓW KLUBU SPORTOWEGO UNIA LESZNO

ś ź ż ć ż ź Ą ć Ą ż ś

Ź ź Ą Ą Ż Ą Ą

Ą Ę Ń Ś Ą

ę ó ó Ź Ż ę Ż ę ż ó ę Ź ó ż ć ż ę ó ó Ż ć ę ę ę Ż Ż ó ć ę Ą ż ę ó ę ę ć ć ż ó Ż Ź Ż ó Ż Ż ć ż ę ó Ż ż óż ęż ć ó ż Ż ę ę ę ż

Ó ż ż Ść ż ż ć ż ż Ś Ść Ó

Ż ń ń ń ń ń ń Ż Ć

Ó ć ź ź ę ń ę ź ń ę ć ź ć ę ę ć ń ć

Ą ź Ą

Ż ź Ł

Ó Ó ą


Ą Ę Ł Ą Ż

ć ć ź ć ć ć Ź ź Ź ź

ść ś ść Ę ś ś ść ś ź ś Ę

Ź ź Ź ń ń ń ń

Ł

ZAPROSZENIE DLA RODZICÓW. Zaproszenie Kochani Rodzice! Z wielu dróg, którymi może pójść człowiek, wybraliśmy tę jedną wspólną.

Ę Ż ż Ł ź ż ż ż ż

Ń Ś Ó Ó Ć Ś ŃŃ Ó Ą

Ó ź ż ś Ć ŚĆ ć ś ż

Ę Ź Ż Ż ć ć ć ć ć

ć Ę ć Ę ź Ę

ź Ć Ż

K a r l a Hronová ( P r a g a )

ż ń ż ż Ż ż ż Ś ż ź ć Ś ć

śą ś ć Ą Ó ó Ę ń ó

Ą Ą ź

Tekst zaproszenia. Rodzice. Tekst 2 Emilia Kowal. wraz z Rodzicami z radością pragnie zaprosić

Ż Ą Ź ć Ę Ź ć



ź ź Ń Ł Ł ć ć ź

Ś

ż ć ż ć ż ź Ł ć ż ż ć ż Ń ż Ś ć

ź ź ź Ą Ą Ł Ś Ń Ą


Ó Ż Ń Ń ć ż ć Ż Ż ć ż Ż ć

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

ŚĆ ć Ń

ż Ś ż Ą ż ć ż

Transkrypt:

i. & t. I

DO J A Ś N I E G S W I E C O N E Y JEYMOSCI FANI E L Z B I E T Y ' - * / ' /.. _... Z ZIĄZĄT PONIATOWSKICH HR A BI NE Y BR A NICKIEY K A S Z T E L A N O W E Y K.R A K O W SK IEY HETMANOWEY WIELIUEY J ' >\ O zdobo Dam zyiących, ftaroźytnycłi w zorze, Jedna zpierwfzych w zacności, w doftatkach^ f. w honorze, Godna ze wfzech miar Pani, ztrzymay iefzcze krokuy Czyliz izczęśliwfzy od nas los Białegejtokuć A int&ąąii: Tyle

Tyle lat w tey rofkoizney pufzczy, wierna żona, Jak Jutrzenka przy boku letniego T y tona Przezyw fzy, ledwo coś iię nam ziawiła iaśnie, Juz twe.nadobnie światło z oczu nafzyeh gaśnie! Nie płocha cię prozniackiey ciekawość W arfzawy Główńieyfze w domu fzucać pobudziła łpraw y, Żebyś dla płonney chluby lkarbow i urody Trwoniła w eręzkiyy ćhwłłi. oporne dochody. pana chciałaś odwiedzić; co go niebowładny Twórca nad ludzkie iiły z rąk zgrai izkaradney W rócił poddanym: poćiąg ten przyw ary nima. T en c if zwabił, en piechay dłuźey z nami trzyma.. W tobie, narodu Ociec i 'Król dobrotliwy, Tak ściftęmi natury złączony ogniwy, Uprzeymie krwi fw ey kocha, iako brat, kropelkę, A dobrą, iak powfzechny. Pan, obywatelkę.. Z tobą zacne Ródzeńftwo Hodkie chwile traw i, Tw oia bytność przykładna mądrze wizyftkich bawi: ;Z twoiey itę obecności, każdy kto zna, ciefzy, Y fam obcy, żeby cię pofciiał, chętnie fpiefóy. Rzadki

Rzadki zaifte przykład, aby kto vr tym ftanie, Na powfzechne u ludu zailużył kochanie 5 Gdzie fama fzczęścia wielkość piękney cnoty tłum i Buyne naiiona,. kto z niey korzyflać nieumi.» Słufznie łaiem Fortunie: kogo iey los dzielny Nad rodzay zmienną ręką w y dźwignie śmiertelny,-. Y cały mu krąg świata zrobi hołdownikiem, Z e go tymże oświeca i ślepi promykiem*. Cżęfto żadnym nie żpięty w zapędach wędziłem5 Dumny zlepek,, iakby go celnieyfzym tworzydłenu Sprawca życia w ytłoczył1, a nie z teyże gliny, Gzyni co mu ieit lubo,. a nie co ieit winny.- Fortuna bez rozumny bez cnoty, toż famo5 Co byilre fale brzeżną nie uięte tamą:: Nie mieizcząc mętnych nurtów w korycie warownym8. R w ą, za fobą w fi, miafta biegiem: nieiłanownym*. Zalą flę licznych kmieciów okolńe zagrody,', Z e ieden gnuśńy żywioł tyle zrobił izkody,, Czekaiąc aż tra f iaki^ lub iilnieyfza rada* Rozhukaną moc ztępi dumnego fąfiada. A z W roźney

W rożney fię dla Mocąrzow świat obraca sferze:: Za wfzyftko u nich famo.szczęście mieyfoe bierze: Pod iegó zd radnym płafzczem fzezera złość ukryta Pochlebcze nadętemi ufty dymy chwyta. Tyle zburzył uarodpw, tyle złego zbroiły Kięikami ląd utuczył, rzeki krwią rozpoił Zboyca w fzkarłąt odziany, JFilipowe plemie: Lrecz ze w purpurze, świat mu w gruzach i chyl a ciernie,. Omamieni czym nie fą, przez złośe, czy ułomną N aturę, czym fą, na to Panowie nie pomną. Wizyftko im fzpzęście zdarza., famą tylko zwleka Ola niegodnych poftępkow naturę człowieka. Jeśli częfto filnieyfza płeć.fwyih chuciom, fnadnię Tłumnym fzczęścia ogromem obarczona padnie; jcoz mówić o tych, którym niebiofa powolne R ów ną dały namiętność-, a liły. mniey zdolne? H onor, zacność, doftatki w pęku mdłey kobiety, C o w ręku Faetonta ftoneczne dzianety: Ouma ten woz oiiada, Proznaść leycem fzali,.zuchwalibwo go pogania, a Słabość świat pali. ' Harda

Harda płeć, co fwych kluby obowiązków łamie, Zciągaiąc myśl do rządu, a do miecza ramie, Tym fro.źfzy fzwank przynofi, ze chocia źle czyni, W ilabości fwey bezkarnie fiedzi iak w świątyni, Szczęśliwy, kto na marney życia tego fcenie Pożyczone od k>fu tak noii odzienie», Z e pomniąe na powfzechny ftan,w myśli nie zatrze Iz wfzyfcy Towjoi na tym, prócz maiki, teatrze.. K to, czyli mu łaikawe niebo chętnie zdarzy Rod wyfoki, obfeerne włości, gładkość twarzy, Pierwfze ma na to oko, w ten cel naprzód biie, Z e ieft człowiek, źe z ludźmi, i dla ludzi źyie. Patrząc na wiek ikaźony, byłem w rozumieniu, Z e Cnota iiedzi tylko w proftaczym odzieniu; T w oy piię wy foki przykład z tych błędów wywodzie W idzę, źe i w purpurze ona iefzcze chodzi. Czyfta od wfzelkich przywar, w zupełney ozdobie, W twoiey nam zaiaśniała, E L Ż B I E T O, pfobie: A tym iefzcze świetnieyfza biie od niey łuna, Z e iey fama zapala wdzięczny blaik Fortuna.

Tak kofztowny z fwoiego jkleynot przyrodzenia Zywfżym podrażnia- śmiechem dziennego promienia, Gdy go mifterny przemyli pod dowcipnym młotem W nierozerwaną sforę z czyiłym fprzę&e złotem.. Piękna ieft z iiebië cnota; lecz gdy fy nié wfpiera; Fortuna;, płonne* z fiebie światło rozpościera Podobna dó kfiężyea : poźyteczniey świeci Złote flońce,, bo, z; białkiem rodny ogień niecić A komuź ta Bogini tak była życzliwa^ Jak tobie", o płci żeńfkiey zaleto prawdziwa? Dla kogoź zapomniawfzy na zawiść wrodzoną ; Bogaciey otworzyła płodne łkarbow łono?- Pierwfzym krzełfem po Oycu iaśnieiefz w Senacie,, Mafz Pana i Monarchę w ukochanym Bracie,. Z Matki tykaifz krwie K rólów, a z Męża w twe progi Dwoiaki wkroczył zafzczyt i Miecza i Togi*. Drugiby tak powabnych tytułów obłokiem' Zamącony, na ludzki rod przenośnym okiem Patrzał, iako na obcy, za dumy powodem;; Ciebie ściśley twa zacność z ludzkim łączy rodem, Samego

-'Samego fię cnot wiernie łrzymaiąc modelu, W tym tylko chcefz różnicę mieć ed innych -wiełuj JByś pokazała węzłem nigdy nie zerwanem, JZe można być polpołu cnotliwym i panem. D obra pani, poczciwa żona, lioftra zgodna, Przyiaciołka, kto tego ieft w a rt, nie zawodna. Zbiór fzłachetny przymiotów powfzeclmym mniemaniem, K aźefz iię wizyitkim kochać* lecz z uszanowaniem. P roźn ość, zb ytek, piękrzydła, świegotne obm owy, Z a naypierwfzą dziś chlubę maią białegłowy: Lecz gwiazda zawfze ciągłym białkiem mruga ładnie, A pulty ogień ledwo zabłyfnął, przepadnie. Nie wfzyltko ma Tzacunek, co ilę świeci z wierzchu^ Częlto co rano chwalim, ganiemy przy zmierzchu, P ada obłuda w oczach podziwieiiie wzbudzi, Rozum wfzyitkiego Fędzia nigdy nie ułudzi. Jego byftry roztądek rriimo filne w ltręty, Co mu itawi twarz gładka zwodniczemi n ęty, W zapadłych ferca taythach trybunał ofadza, Patrząc, iak częlto zwierzchni pozor cnotę zdradza. Wdzięk

Wdzięk urody fżukaną Rra% u ie przy prawny,.. Powaga Bez hardośei, dowcip nie wyftawny, Wierność w fw ych obowiązkach, hoyność bez utraty To fą ikarby poinem l nie zatarte latyw. Z temi gdy wielu innym wytwornemi piory' Stawi za ycia ryte pochłebitwo marmuryy Trwaliza będzie nad inne tw a, E L Z B I E T O r iława V* Przyiazń ci ią rckuie, a Zazdrość przyznawa». W th.1 ^ 6 3

m u Á f í