OPRACOWANIE MAREK ANTONI NOWICKI

Podobne dokumenty
Emel Boyraz przeciwko Turcji (wyrok 2 grudnia 2014r., Izba (Sekcja II), skarga nr 61960/08)

Nakaz złożenia zeznań przez dziennikarkę w sprawie karnej przeciwko osobie będącej jednym z jej źródeł informacji

PALOMO SÁNCHEZ I INNI PRZECIWKO HISZPANII (ORZECZENIE 12 WRZEŚNIA 2011R., WIELKA IZBA, SKARGI 28955/06, 28957/06, 28959/06 I 28964/06)

AXEL SPRINGER AG PRZECIWKO NIEMCOM (ORZECZENIE - 7 LUTEGO 2012R., WIELKA IZBA, SKARGA NR 39954/08)

Haldimann i inni przeciwko Szwajcarii (wyrok 24 kutego 2015r., Izba (Sekcja II), skarga nr 21830/09)

Catalan przeciwko Rumunii (wyrok 9 stycznia 2018 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 13003/04)

Wyrok Trybunału w Strasburgu w sprawie Matyjek przeciwko Polsce - komunikat prasowy

Orlandi i inni przeciwko Włochom (wyrok 14 grudnia 2017 r., Izba (Sekcja I), skarga nr 26431/12)

VUČKOVIĆ I INNI PRZECIWKO SERBII (25 MARCA 2014R., WIELKA IZBA, SKARGI NR 17153/11 I INNE PO PRZYJĘCIU DO ROZPATRZENIA NA WNIOSEK RZĄDU)

REDFEARN PRZECIWKO WIELKIEJ BRYTANII (WYROK - 6 LISTOPADA 2012R., IZBA (SEKCJA IV), SKARGA NR 47335/06

KHELILI PRZECIWKO SZWAJCARII (ORZECZENIE 18 PAŹDZIERNIKA 2011R., IZBA (SEKCJA II), SKARGA NR 16188/07)

Jeronovičs przeciwko Łotwie (wyrok 5 lipca 2016 r., Wielka Izba, skarga nr 44898/10)

GENERALNY INSPEKTOR OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH Michał Serzycki

Vukota-Bojić przeciwko Szwajcarii (wyrok 18 października 2016 r., Izba (Sekcja III), skarga nr 61838/10)

GILLBERG PRZECIWKO SZWECJI (ORZECZENIE 3 KWIETNIA 2012R., WIELKA IZBA, SKARGA NR 41723/06)

Magyar Tartalomszolgáltatók Egyesülete i Index.hu Zrt przeciwko Węgrom (wyrok 2 lutego 2016 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 22947/13)

HEINISCH PRZECIWKO NIEMCOM (ORZECZENIE 21 LIPCA 2011R., IZBA (SEKCJA V), SKARGA NR 28274/08)

Zakaz przetwarzania i publikacji danych podatkowych

SCOPPOLA PRZECIWKO WŁOCHOM (NR 3) (ORZECZENIE 22 MAJA 2012R., WIELKA IZBA, SKARGA NR 126/05)

Wyrok Trybunału w Strasburgu w sprawie Staroszczyk i Siałkowska - kolejny sukces

POSTANOWIENIE. SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec

Kolejny wyrok ETPCz w sprawie polskiej lustracji ze zdaniem odrębnym prof. Lecha Garlickiego - Prawa c

UNGVÁRY I IRODALOM KFT. PRZECIWKO WĘGROM (WYROK 3 GRUDNIA 2013R., IZBA (SEKCJA II), SKARGA NR 64520/10)

Nagmetov przeciwko Rosji (wyrok 30 marca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 35589/08)

Bochan przeciwko Ukrainie (nr 2) (wyrok 5 lutego 2015r., Wielka Izba, skarga nr 22251/08)

López Ribalda przeciwko Hiszpanii (wyrok 9 stycznia 2018 r., Izba (Sekcja III), skarga nr 1874/13)

Remuszko przeciwko Polsce (wyrok 16 lipca 2013r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 1562/10)

CENTRO EUROPA 7 S.R.L. I DI STEFANO PRZECIWKO WŁOCHOM (ORZECZENIE 7 CZERWCA 2012R., WIELKA IZBA, SKARGA NR 38433/09)

ŚRODKI MASOWEGO PRZEKAZU Podstawy prawne funkcjonowania środków masowego przekazu w Polsce

Georgel i Georgeta Stoicescu przeciwko Rumunii (orzeczenie 26 lipca 2011r., Izba (Sekcja III), skarga nr 9718/03)

EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA CZWARTA SEKCJA

Gard i inni przeciwko Wielkiej Brytanii (decyzja o odrzuceniu skargi 27 czerwca 2017 r., Izba (Sekcja I), skarga nr 39793/17)

Bărbulescu przeciwko Rumunii (wyrok 5 września 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 61496/08 po przyjęciu do rozpatrzenia na wniosek skarżącego)

Hämäläinen przeciwko Finlandii (wyrok 16 lipca 2014r., Wielka Izba, skarga nr 37359/09 po przyjęciu do rozpatrzenia przez Wielką Izbę)

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. Dnia 28 marca 2014 r. Sąd Najwyższy w składzie :

Rohlena przeciwko Czechom (wyrok 27 stycznia 2015 r., Wielka Izba, skarga nr 59552/08)

KURIĆ I INNI PRZECIWKO SŁOWENII (ORZECZENIE 26 CZERWCA 2012R., WIELKA IZBA, SKARGA NR 26828/06 PO PRZYJĘCIU DO ROZPATRZENIA NA WNIOSEK RZĄDU)

POSTANOWIENIE. SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec

P O S T A N O W I E N I E

POSTANOWIENIE. SSN Tomasz Grzegorczyk

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE MAREK ANTONI NOWICKI. Przemyk przeciwko Polsce (wyrok 17 września 2013r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 22426/11)

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Gahramanli i inni przeciwko Azerbejdżanowi (wyrok 8 października 2015 r., Izba (Sekcja I), skarga nr 36503/11)

POSTANOWIENIE. SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący) SSN Jan Górowski SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)

POSTANOWIENIE. SSN Zbigniew Puszkarski

POSTANOWIENIE. SSN Roman Trzaskowski

W Y R O K W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 16 grudnia 1999 r.

!"#!$%#&!'()*+$,&)-.'-#(($/0#$12$/+#&!'&!0(!$3$44$%-56&(!#0(*-$1744#89$(&:-$ /,!*'.-$((29$,*-#;-$0#$<7<=>472$$ $

Görmüş i inni przeciwko Turcji (wyrok 19 stycznia 2016 r., Izba (Sekcja II), skarga nr 49085/07)

Odmowa zarejestrowania związku zawodowego duchownych Cerkwi Prawosławnej

POSTANOWIENIE. SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący) SSN Anna Kozłowska (sprawozdawca) SSN Zbigniew Kwaśniewski

Ivanovski przeciwko Byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii (wyrok 21 stycznia 2016 r., Izba (Sekcja I), skarga nr 29908/11)

POSTANOWIENIE. SSN Krzysztof Staryk

ALTıNAY PRZECIWKO TURCJI (WYROK 9 LIPCA 2013R., IZBA (SEKCJA II), SKARGA NR 37222/04)

Tommaso przeciwko Włochom (wyrok 23 lutego 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 43395/09)

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

POSTANOWIENIE UZASADNIENIE

POSTANOWIENIE. SSN Tomasz Grzegorczyk (przewodniczący) SSN Jarosław Matras (sprawozdawca) SSN Dariusz Świecki

POSTANOWIENIE. Sygn. akt I CZ 33/19. Dnia 22 maja 2019 r. Sąd Najwyższy w składzie:

Bédat przeciwko Szwajcarii (wyrok 29 marca 2016 r., Wielka Izba, skarga nr 56925/08 przyjęta do rozpatrzenia na wniosek rządu)

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

POSTANOWIENIE. SSN Irena Gromska-Szuster

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

POSTANOWIENIE. Sygn. akt II PK 105/07. Dnia 28 września 2007 r. Sąd Najwyższy w składzie : SSN Katarzyna Gonera

POSTANOWIENIE. Sygn. akt II UZ 59/17. Dnia 10 października 2017 r. Sąd Najwyższy w składzie:

POSTANOWIENIE. SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący) SSN Mirosław Bączyk SSN Marta Romańska (sprawozdawca)

Marek Antoni Nowicki Europejski Trybunał Praw Człowieka - przegląd orzecznictwa : (edycja 17) Palestra 38/7-8( ),

Wyrok z dnia 21 stycznia 2003 r. I PK 105/02

FERNÁNDEZ MARTÍNEZ PRZECIWKO HISZPANII (ORZECZENIE 15 MAJA 2012R., IZBA (SEKCJA III), SKARGA NR 56030/07)

POSTANOWIENIE. SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący) SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca) SSN Katarzyna Tyczka-Rote

Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej III. (Akty przygotowawcze) RADA (2008/C 52/01)

B. PRZECIWKO RUMUNII (NR 2) (WYROK 19 LUTEGO 2013R., IZBA (SEKCJA III), SKARGA NR 1285/03)

POSTANOWIENIE. Sygn. akt IV KK 274/14. Dnia 24 września 2014 r. Sąd Najwyższy w składzie: SSN Roman Sądej

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. SSN Przemysław Kalinowski (przewodniczący) SSN Andrzej Ryński (sprawozdawca) SSN Dorota Rysińska

POSTANOWIENIE. Sygn. akt III PZ 3/15. Dnia 21 lipca 2015 r. Sąd Najwyższy w składzie:

Garib przeciwko Holandii (wyrok 23 lutego 2016 r., Izba (Sekcja III), skarga nr 43494/09)

Ośrodek Badań, Studiów i Legislacji

POSTANOWIENIE. SSN Zbigniew Myszka

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. Protokolant : Anna Kuras

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. SSN Katarzyna Tyczka-Rote (przewodniczący) SSN Dariusz Dończyk SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)

POSTANOWIENIE. SSN Paweł Grzegorczyk

POSTANOWIENIE. Sygn. akt III PZ 4/15. Dnia 11 sierpnia 2015 r. Sąd Najwyższy w składzie:

VAN DER HEIJDEN PRZECIWKO HOLANDII (ORZECZENIE 3 KWIETNIA 2012R., WIELKA IZBA, SKARGA NR 42857/05)

POSTANOWIENIE. SSN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący) SSN Jan Górowski SSN Maria Grzelka (sprawozdawca) Protokolant Anna Banasiuk

POSTANOWIENIE. SSN Iwona Koper (przewodniczący) SSN Anna Kozłowska (sprawozdawca) SSN Zbigniew Kwaśniewski

W Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich zostały przeanalizowane obowiązujące. przepisy normujące zasady porozumiewania się podejrzanego i oskarżonego

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

POSTANOWIENIE. SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący) SSN Barbara Myszka SSN Dariusz Zawistowski (sprawozdawca)

POSTANOWIENIE. SSN Krzysztof Cesarz (przewodniczący) SSN Dorota Rysińska SSN Eugeniusz Wildowicz (sprawozdawca)

Selmani i inni przeciwko Byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii (wyrok

Osmanoğlu i Kocabaş przeciwko Szwajcarii (wyrok 10 stycznia 2017 r., Izba (Sekcja III), skarga nr 29086/12)

Europejski Trybunał Praw Człowieka. (październik grudzień 2015 r.)

POSTANOWIENIE. SSN Wojciech Katner (przewodniczący) SSN Iwona Koper SSN Karol Weitz (sprawozdawca)

Brak właściwej ochrony przed agresywnymi zachowaniami męża i ojca

POSTANOWIENIE. U z a s a d n i e n i e

POSTANOWIENIE UZASADNIENIE

POSTANOWIENIE. Sygn. akt II KK 88/17. Dnia 20 kwietnia 2017 r. Sąd Najwyższy w składzie: SSN Waldemar Płóciennik

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

POSTANOWIENIE. przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Trybunał Konstytucyjny. po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej

POSTANOWIENIE. SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec

Transkrypt:

Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek 1 Uznanie przez sądy cywilne, że doszło do zniesławienia kandydatki na stanowisko dyrektora wieloetnicznej stacji telewizyjnej przez cztery organizacje w liście do władz dystryktu Brčko Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek Skarżącymi były cztery organizacje: Oddział Brčko Wspólnoty Muzułmańskiej w Bośni i Hercegowinie (Medžlis Islamske zajednice Brčko), Bośniackie Towarzystwo Kulturalne Preporod (Bošnjačka zajednica kulture Preporod ), Bośniackie Stowarzyszenie Kulturalne Merhamet ( Merhamet Humanitarno udruženje građana Bošnjaka Brčko Distrikta) i Rada Kongresu Intelektualistów Bośniackich (Vijeće Kongresa Bošnjačkih intelektualaca Brčko Distrikta). W maju 2003 r. skarżący wysłali list do najwyższych władz Dystryktu Brčko (BD) z zarzutami dotyczącymi kandydatury pani M.S. na stanowisko dyrektora tamtejszej wieloetnicznej stacji radiowo telewizyjnej i jej rzekomego niewłaściwego postępowania wobec muzułmanów i Bośniaków. Domagali się odrzucenia jej kandydatury ze względu na brak wymaganych kwalifikacji zawodowych i moralnych do zajmowania tego rodzaju stanowiska. Niedługo potem list został opublikowany w wielu gazetach codziennych. W rezultacie M.S. wystąpiła z pozwem cywilnym o zniesławienie przeciwko skarżącym. Powództwo zostało oddalone w pierwszej instancji na tej podstawie, że to nie skarżący opublikowali list w mediach. W lipcu 2007 r. Sąd Apelacyjny uchylił jednak ten wyrok, wskazując na nieprawdziwość twierdzeń na temat M.S. zawartych w ich liście. W jego ocenie, wypowiedzi te nie były zgodne z prawdą i szkodziły dobremu imieniu M.S. Zarządził wycofanie się z nich przez skarżących. Gdyby tego nie uczynili, mieli zapłacić 1280 euro jako zadośćuczynienie za krzywdę moralną. Sąd nakazał im również publikację wyroku na własny koszt w radiu i telewizji oraz w dwóch gazetach. Ponieważ odmówili, pani M.S. wystąpiła o jego egzekucję, do której doszło w grudniu 2007 r. W maju 2010 r. Trybunał Konstytucyjny utrzymał w mocy wyrok Sądu Apelacyjnego. W skardze do Trybunału, z powołaniem się na art. 10 Konwencji, skarżący zarzucili, że kara wymierzona w kontekście ich odpowiedzialności cywilnej za zniesławienie oznaczała naruszenie prawa do wolności wypowiedzi. Izba (Sekcja IV) 13 października 2015 r. orzekła głosami cztery do trzech, że nie doszło do jego naruszenia. Sprawa została przyjęta do rozpatrzenia przez Wielką Izbę na wniosek skarżących. Zarzucone orzeczenie Sądu Apelacyjnego BD o uznaniu odpowiedzialności skarżących za zniesławienie i nakazujące im wycofanie listu pod rygorem zapłaty pani M.S. zadośćuczynienia, stanowiło ingerencję w ich prawo do wolności wypowiedzi przewidzianą przez prawo i realizującą uprawniony cel ochrony dobrego imienia i praw innych osób.

2 Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek Przy ocenie jej konieczności w demokratycznym społeczeństwie Trybunał musiał ocenić, czy sądy krajowe zachowały właściwą równowagę między prawem skarżących do wolności wypowiedzi zagwarantowanym w art. 10 i interesem M.S. w ochronie jej dobrego imienia. Nikt w tej sprawie nie twierdził ani z niczego nie wynikało, że oskarżenia wobec M.S. w liście skarżących dotyczyły zachowań uznanych w prawie krajowym za przestępstwo. Zarzut wobec M.S. braku szacunku wobec osób o innym pochodzeniu etnicznym i innej religii nie tylko jednak mógł uderzyć w jej dobre imię, ale również zaszkodzić jej w środowisku zawodowym i społecznym. W rezultacie zarzuty były na tyle istotne, że mogły wyrządzić szkodę prawom M.S. na podstawie art. 8 Konwencji. Trybunał musiał więc ocenić, czy władze krajowe zachowały właściwą równowagę dwóch wartości zagwarantowanych w Konwencji, a więc z jednej strony wolności wypowiedzi skarżących na podstawie art. 10 i z drugiej prawa M.S. do poszanowania dobrego imienia na podstawie art. 8. Trybunał rozważył następnie, czy informacje przekazane przez skarżących można było zakwalifikować jako demaskacja, zgodnie z definicją tego zjawiska w orzecznictwie. Zauważył jednak, że skarżący nie byli w żadnym stosunku podległości związanym z pracą z radiem publicznym BD, który powodowałby ich obowiązek w stosunku do radia zachowania lojalności, rezerwy i dyskrecji, będących szczególnymi cechami tej koncepcji zgodnie z orzecznictwem. Skarżący, którzy nie byli pracownikami stacji radiowej BD, nie mieli wyłącznego dostępu do tych informacji ani bezpośredniej wiedzy o nich, ale działali, jak się wydaje, jako platforma komunikacji między pracownikami radia (w związku z rzekomym niewłaściwym zachowaniem pani M.S. w miejscu pracy) i władzami BD. Nie było żadnej informacji, z której wynikałoby, że pracownicy ci doznali jakichkolwiek negatywnych konsekwencji w rezultacie zasygnalizowania przez nich rzekomych uchybień. Skarżący też nie twierdzili, że ich list powinien być uważany za demaskację. Z braku kwestii jakiejkolwiek lojalności, rezerwy i dyskrecji, Trybunał nie musiał badać, czy istniały jakiekolwiek alternatywne kanały lub inne skuteczne środki, przy pomocy których skarżący mogli doprowadzić do naprawy rzekomego uchybienia (jak poinformowanie zwierzchnika danej osoby lub innego właściwego organu lub ciała), który skarżący mieli zamiar ujawnić. Przy ocenie znaczenia orzecznictwa dotyczącego informowania o zarzuconych nieprawidłowościach w zachowaniu funkcjonariuszy państwa Trybunał uznał jednak za ważne to, że powodem wszczęcia przez panią M.S. postępowania o zniesławienie była treść dotyczącego jej listu skarżących do najwyższych władz BD. Była ona w owym czasie redaktorem program rozrywkowego radia publicznego BD i jednym z kandydatów na stanowisko dyrektora tej stacji radiowej. Radio to było publiczne i finansowane z funduszy państwowych, nie było więc wątpliwości, że należało ją uważać za funkcjonariusza publicznego. W związku z tym Trybunał uznał za szczególnie warte odnotowania podejście Trybunału Konstytucyjnego Bośni i Hercegowiny w tej sprawie, który powołał się w istocie na orzecznictwo Konwencji w porównywalnej grupie spraw, w których Trybunał stwierdził na tle ich faktów, że wymagania ochrony na podstawie art. 10 Konwencji należy rozważać nie w związku z interesami wolności prasy lub otwartej dyskusji w sprawach publicznej troski ale raczej z prawem skarżących do informowania o rzekomych nieprawidłowościach w

Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek 3 zachowaniu funkcjonariuszy państwa. Ważne według tej linii orzecznictwa było wskazanie, iż jednym z nakazów rządów prawa było umożliwienie obywatelom informowania właściwych przedstawicieli państwa o zachowaniu funkcjonariuszy publicznych, które w ich ocenie wydawało się nieprawidłowe lub niezgodne z prawem (wyrok Zakharov v. Rosja z dnia z 5 października 2006 r.). Trybunał w tego rodzaju sprawach był gotów do oceny dobrej wiary i wysiłków w celu ustalenia prawdy zgodnie z bardziej subiektywnym i łagodniejszym podejściem niż w sprawach innego typu. Równocześnie należało podkreślić, że w wymienionych orzeczeniach kluczowym czynnikiem oceny przez Trybunał proporcjonalności był fakt, że do zarzuconych wypowiedzi zniesławiających doszło w korespondencji prywatnej skarżącego do hierarchicznego zwierzchnika wchodzącej w grę strony poszkodowanej lub funkcjonariusza państwa. W niektórych z nich sporne zarzuty wynikały z osobistego bezpośredniego doświadczenia skarżących a w innych zostały podniesione przez skarżących, którzy nie byli bezpośrednio zaangażowani w podnoszone przez nich sprawy. Z powyższej analizy można było wywnioskować wiele podobieństw między typem spraw Zakharov i niniejszą. Istniały jednak również pewne różnice przemawiające na rzecz przyjęcia bardziej zniuansowanego podejścia z powołaniem się na dalsze kryteria. W związku z kwestią znaczenia orzecznictwa dotyczącego zniesławienia funkcjonariuszy państwa i roli organizacji pozarządowych i prasy Trybunał zwrócił uwagę, że zarzuty, z jakimi skarżący wystąpili do władz, nie zostały podniesione przez osobę prywatną ale cztery organizacje pozarządowe i nie były oparte na ich bezpośrednim doświadczeniu osobistym. Trybunał postanowił na początku podkreślić, że rola organizacji pozarządowej informującej o rzekomej nieprawidłowości lub niezgodności z prawem działań funkcjonariuszy publicznych jest nie mniej ważna niż rola jednostki (zgodnie z linią orzecznictwa Zakharov), nawet, gdy jak w tej sprawie nie wynika z bezpośredniego osobistego doświadczenia. Trybunał zgodził się, że gdy organizacja taka zwraca uwagę na kwestie publicznej troski, realizuje rolę publicznego obserwatora o podobnym znaczeniu do prasy i może być określona jako społecznego obserwatora wymagająca ochrony na podstawie Konwencji podobna do tej, z której korzysta prasa. Społeczeństwo obywatelskie wnosi bowiem ważny wkład w dyskusję o sprawach publicznych. Nie można jednak było pominąć faktu, że w sposób porównywalny z prasą organizacja pozarządowa pełniąca rolę publicznego obserwatora może mieć większy wpływ na informowanie o nieprawidłowościach w działaniach funkcjonariuszy publicznych i często dysponuje szerszymi możliwościami weryfikacji i potwierdzenia prawdziwości krytyki niż jednostka informująca o tym, co osobiście zauważyła. W dziedzinie wolności prasy Trybunał stwierdził, że ze względu na»obowiązki i odpowiedzialność«nieodłączne od korzystania z wolności wypowiedzi, ochrona przyznana przez art. 10 dziennikarzom w związku z informowaniem o kwestiach interesu ogólnego istnieje z zastrzeżeniem, że działają w dobrej wierze w celu zapewnienia ścisłych i wiarygodnych informacji zgodnie z etyką dziennikarską. Ostatnio Trybunał potwierdził, że te same względy mają zastosowanie do organizacji pozarządowej pełniącej funkcję społecznego obserwatora.

4 Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek W rezultacie sprawa ta wskazuje na potrzebę uwzględnienia szerszej liczby czynników niż było to w sprawach typu Zakharov, w których dla Trybunału kluczowe znaczenie miał fakt, że skarżący zawarli swoje zarzuty w korespondencji prywatnej i zgodzili się na względnie łagodny wymóg udowodnienia przez skarżącego ich prawdziwości. Przy ważeniu konkurujących ze sobą interesów wchodzących w grę, a więc prawa skarżących do wolności na tle prawa M.S. do poszanowania jej życia prywatnego, Trybunał uznał za właściwe uwzględnienie również kryteriów mających ogólnie zastosowanie do rozpowszechniania wypowiedzi zniesławiających przez media przy wykonywaniu przez nie funkcji publicznego obserwatora, a więc: stopnia, jakim dana osoba była publicznie znana, przedmiotu informacji prasowej, treści formy i konsekwencji publikacji, jak również sposobu uzyskania informacji i jej prawdziwości oraz surowości wymierzonej kary. Trybunał zauważył, że badanie przez sądy krajowe ograniczyło się do korespondencji prywatnej między skarżącymi i funkcjonariuszami państwa. Ustalenie przez Sąd Apelacyjny odpowiedzialności skarżących za zniesławienie opierało się wyłącznie na liście wysłanym do Biura Wysokiego Przedstawiciela BD i innych władz, [...] w którym wskazali i przekazali im fakty dotyczące zachowania, działań i wypowiedzi powódki. Trybunał Konstytucyjny potwierdził, że zarzucone decyzje sądu dotyczyły listu, który skarżący wysłali do władz przedstawiającego powódkę w negatywnym świetle. Fakt, że list został opublikowany w lokalnych gazetach nie odegrał żadnej roli w ustaleniach sądów krajowych co do odpowiedzialności skarżących za zniesławienie, ponieważ brak było dowodów, że byli uwikłani w jego publikację. Również Trybunał uznał, że odpowiedzialność skarżących za zniesławienie należało oceniać wyłącznie w związku z ich prywatną korespondencją z władzami a nie z publikacją listu w mediach lub w jakikolwiek inny sposób. Istotnym czynnikiem wymagającym uwzględnienia było to, czy informacja zawarta w liście dotyczyła kwestii interesu publicznego. Wiązało się to z szerszą oceną jego przedmiotu i kontekstu. Trybunał zauważył, że w liście skarżący krytykowali sposób stosowania przez władze krajowe zasady proporcjonalnej reprezentacji społeczności etnicznych w służbie publicznej BD. Wskazali na wcześniejsze przypadki jej nieprzestrzegania rzekomo na niekorzyść Chorwatów i Bośniaków. Sprawy te również odnosiły się do zatrudnienia personelu w stacji radiowej BD. W związku z tym kwestionowali kandydaturę pani M.S. na stanowisko dyrektora tego radia przedstawioną rzekomo przez większość członków komisji selekcyjnej a więc Serbów. Zarzucili, że pani M.S. była zaangażowana w dyskredytujące zachowania wobec etnicznych Bośniaków. Zdaniem Trybunału bez żadnej wątpliwości wszelka dyskusja dotycząca równowagi etnicznej pracowników służby publicznej była ważna i należała do sfery publicznej. Wysoki standard tej służby, w tym zwłaszcza, że funkcjonariusze publiczni są ogólnie postrzegani jako mający poważny wpływ na politycznie ważne kwestie publiczne i odnoszą się z szacunkiem do etnicznej i religijnej tożsamości mieszkańców Bośni i Hercegowiny, był ważną kwestią publicznej troski. Szczególne znaczenie, jakie każdy związany z etnicznością czy religią problem miał w owym czasie w społeczeństwie bośniackim jak twierdził rząd było dalszym dowodem, że list jako całość dotyczył spraw publicznej troski w BD. Były one

Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek 5 przedmiotem przynajmniej znacznej troski dla Bośniaków, reprezentowanych przez skarżących, którzy jak wynika z listu uważali siebie za niewystarczająco reprezentowanych w służbie publicznej. Władze, z którymi skontaktowali się skarżący, nie były bezpośrednio właściwe w postępowaniu dotyczącym powołania dyrektora radia. Trybunał zgodził się jednak, że miały uprawniony interes w posiadaniu informacji w kwestiach podniesionych w tym liście. Trybunał postanowił skoncentrować swoje badanie na zarzutach skarżących przeciwko pani M.S., które były wyłączną podstawą dla sądów krajowych uznania skarżących za winnych zniesławienia. Istotne fragmenty listu były następujące: Według naszych informacji pani wchodząca w grę: (1) oświadczyła w wywiadzie opublikowanym w»nin«(tygodnik serbski przyp.), przy okazji komentarza dotyczącego zniszczenia meczetów w Brčko, że muzułmanie nie są narodem, nie posiadali kultury i w związku z tym zniszczenia meczetów nie można uznać za zniszczenie pomników kultury. (2) jako pracownik radia BD demonstracyjnie podarła na kawałki w pomieszczeniach radia kalendarz z terminami nabożeństw w miesiącu Ramadanu, (3) w pomieszczeniach radia zastąpiła godło Bośni i Hercegowiny godłem Republiki Serbskiej, (4) jako redaktor programu kulturalnego radia BD zakazała nadawania sevdalinki (tradycyjna miejscowa muzyka ludowa przyp.), twierdząc, że ten rodzaj muzyki nie ma wartości kulturalnej ani muzycznej. Sądy krajowe uznały te zarzuty za oświadczenia o faktach. Trybunał doszedł do podobnego wniosku. W związku z kwestią, jak dobrze znana była osoba wchodząca w grę oraz jaki był przedmiot zarzutów wobec niej, Trybunał zauważył, że dotyczyły one pani M.S. - w owym czasie pracownicy stacji radiowej BD i w rezultacie funkcjonariusza publicznego. Trybunał potwierdził, że gdy osoby tego rodzaju działają w charakterze urzędowym, ich krytyka jest możliwa do zaakceptowania w szerszej mierze niż wobec zwykłych ludzi. Ze względu na charakter stanowiska zajmowanego przez panią M.S. w owym czasie (redaktor programu rozrywkowego), nie można było twierdzić, że granice krytyki były równie szerokie, jak wobec polityków. Trybunał stwierdził jednak, że ze względu na ubieganie się przez panią M.S. o stanowisko dyrektora radia i biorąc pod uwagę również interes publiczny zawarty w informacjach znajdujących się w liście, należało ją uważać za osobę, która nieuchronnie i świadomie znalazła się w sferze publicznej i w ten sposób sama wystawiła się na ścisłą kontrolę swoich działań. Sąd Apelacyjny BD zgodził się również, ze pani M.S. była funkcjonariuszem publicznym a stanowisko dyrektora radia należało uważać za szczególnie publicznie ważne. Trybunał uważał więc, że w rezultacie granice możliwej do zaakceptowania krytyki musiały być szersze niż w przypadku zwykłego pracownika.

6 Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek Inkryminowane cztery wypowiedzi zawierały zarzuty uchybień pani M.S. w miejscu pracy i w komentarzu w gazecie, którego rzekomo była autorką, wskazujących na obrazę różnych segmentów etnicznych i religijnych społeczeństwa bośniackiego. W związku z kwestią treści oraz konsekwencji informacji przekazanych władzom Trybunał wskazał, że ważną rolę w ocenie odegrały sformułowania użyte w inkryminowanym liście. Nie stwierdzili oni wyraźnie, że część informacji przekazanych władzom pochodziła z innych źródeł (pracowników stacji radiowej). Nie mieli oni żadnego obowiązku wskazania takiego źródła. Skarżący opatrzyli go wstępnymi słowami według naszych informacji, ale nie wskazali wyraźnie, że działali jako posłannicy. W rezultacie w sposób dorozumiany przedstawili się jako mający bezpośredni dostęp do nich. W tych okolicznościach wzięli na siebie odpowiedzialność za wypowiedzi zawarte w liście. Podobnie było w przypadku zarzutu, że pani M.S. w swoim biurze zamieniła godło Bośni i Hercegowiny godłem Republiki Serbskiej, co, jak ustalono w sprawie o zniesławienie, było oparte na plotce. Trybunał postanowił wrócić do tej kwestii w analizie dotyczącej obowiązku skarżących starannego zbadania prawdziwości inkryminowanych informacji. Innym ważnym czynnikiem było to, czy w inkryminowanych wypowiedziach w pierwszej kolejności chodziło o oskarżenie pani M.S. czy raczej poinformowanie właściwych funkcjonariuszy państwa o zachowaniu, które w ich ocenie wydawało się nieprawidłowe lub bezprawne. Badanie całego spornego listu w jego kontekście wymagało od Trybunału własnej oceny inkryminowanych wypowiedzi. Skarżący utrzymywali, że ich zamiarem było poinformowanie właściwych władz o pewnych nieprawidłowościach oraz doprowadzenie do zbadania przez nie i weryfikacji zarzutów zawartych w liście. Trybunał zauważył jednak, że list ten nie zawierał żadnego wniosku o przeprowadzenie dochodzenia i weryfikacji zarzutów. Skarżący wyrazili co prawda oczekiwanie, że władze odpowiednio zareagują na ich list, nie było jednak pewności, czy dotyczyło to dochodzenia lub weryfikacji zarzutów dotyczących pani M.S. W każdym razie Trybunał musiał odnotować stwierdzenie zawarte w liście, że Na to stanowisko powinien być powołany Bośniak. W związku z kwestią konsekwencji oskarżeń przekazanych władzom, Trybunał uważał, że nie mogło być wątpliwości, że w razie rozważenia łącznie i na gruncie konkretnego kontekstu, w którym do nich doszło, zachowanie przypisane pani M.S. należało uznać za szczególnie niewłaściwe z punktu widzenia moralnego i społecznego. Zarzuty pokazywały ją w bardzo negatywnym świetle i mogły wskazywać, że była osobą bez szacunku i obraźliwą w swoich opiniach i stosunku do muzułmanów i etnicznych Bośniaków. Sądy krajowe stwierdziły, że wypowiedzi wchodzące w grę zawierały zniesławiające oskarżenia szkodzące dobremu imieniu pani M.S. Trybunał nie miał podstaw do innej opinii. Przeciwnie, natura oskarżeń poważnie kwestionowała kwalifikacje pani M.S. nie tylko na stanowisko dyrektora radia BD, o które się ubiegała, ale również redaktora programu rozrywkowego w wieloetnicznej publicznej stacji radiowej.

Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek 7 Fakt, iż zarzuty te zostały przekazane ograniczonej liczbie funkcjonariuszy państwa w drodze prywatnej korespondencji, nie eliminował ich potencjalnego szkodliwego wpływu na perspektywę kariery pani M.S. jako funkcjonariusza publicznego i jej reputacji zawodowej jako dziennikarza. Rząd twierdził, że list ten służył za środek nacisku politycznego, który uniemożliwił powołanie kogokolwiek na to stanowisko. Bez wyciągania wniosku, czy inkryminowane wypowiedzi odegrały jakąkolwiek rolę w toczącej się procedurze powołania dyrektora, Trybunał zauważył, że pani M.S. nie została na nie powołana. Zniesławiające oskarżenia wobec pani M.S. wyciekły do prasy. Jakikolwiek wniosek co do sposobu, w jaki list skarżących dotarł do mediów byłby bliski spekulacji. Niezależnie od tego, w jaki sposób znalazł się on w mediach, można było sobie wyobrazić, że jego publikacja otworzyła możliwość debaty publicznej i wzmocniła zamach na godność i reputację zawodową pani M.S. Innym i w opinii Trybunału najważniejszym czynnikiem istotnym przy ważeniu interesów w tej sprawie była autentyczność przekazanych informacji. Działalność skarżących odgrywających rolę społecznych obserwatorów wymagała ochrony na podstawie Konwencji podobnej do tej przyznanej prasie. W kontekście wolności prasy Trybunał orzekł, że tylko wyjątkowo media mogą być zwolnione z ich zwykłego obowiązku weryfikacji wypowiedzi o faktach zniesławiających osoby prywatne. Istnienie podstaw do zastosowania takiego wyjątku zależy w szczególności od natury i stopnia zniesławienia wchodzącego w grę i granic, w jakich media mogły rozsądnie uważać swoje źródła za wiarygodne w związku z tymi zarzutami. Czynniki te z kolei wymagały rozważenia innych elementów takich, jak, czy: gazeta przeprowadziła wystarczające sprawdzenie przed publikacją; przedstawiła materiał w rozsądnie wyważony sposób; zapewniła osobom zniesławionym możliwość obrony. Podobnie, jak w przypadku gazet Trybunał uważał, że skarżący w tej sprawie byli związani wymaganiem weryfikacji prawdziwości zarzutów przeciwko pani M.S. Fakt, że zostały one przekazane władzom państwa w drodze prywatnej korespondencji, chociaż ważny, nie dawał skarżącym nieograniczonej swobody w przekazaniu niezweryfikowanych oskarżeń. Obowiązek władz ich sprawdzenia nie może zastąpić zwykłego obowiązku weryfikacji oświadczeń o faktach, które są zniesławiające, nawet w przypadku funkcjonariuszy publicznych. Fakt, że skarżący byli postrzegani i w rzeczywistości działali, jako przedstawiciele interesów konkretnych segmentów ludności BD wzmacniał ich obowiązek weryfikacji prawdziwości informacji zanim przekazali je władzom. Trybunał musiał przeanalizować, czy obowiązek ten został spełniony w związku z każdym z inkryminowanych oświadczeniem. Rozsądny charakter wysiłków w tym zakresie należało ocenić w świetle sytuacji z okresu przygotowywania listu, a nie po fakcie. Informacje przekazane przez skarżących władzom w zależności od ich źródła były dwojakiego rodzaju: 1) otrzymane od pracowników stacji i 2) uzyskane w inny sposób.

8 Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek Informacja objęta punktem 1) dotyczyła zarzutów usunięcia ze ściany pomieszczenia radia kalendarza z nabożeństwami w miesiącu Ramadanu oraz rzekomego zakazu nadawania muzyki sevdalinka. Sądy ustaliły, że R.S. i O.S. pracownicy stacji dyskutowali te dwie kwestie z O.H. członkiem i pełnomocnikiem prawnym pierwszego ze stowarzyszeń. Stwierdziły jednak, że relacja pracowników nie została w liście dokładnie przedstawiona. R.S. i O.S. oświadczyli, że pani M.S. usunęła ten kalendarz. Nie potwierdzili jednak części twierdzenia skarżących, że demonstracyjnie podarła go na kawałki. Ponadto, O.S. zeznał, że poinformował to stowarzyszenie, iż pani M.S. zwróciła się do niego o wyjaśnienie, dlaczego sevdalinka została nadana w czasie zarezerwowanym dla innego typu muzyki. Nic nie wskazywało jednak, że zakazała nadania muzyki sevdalinka z argumentacją, że nie miała wartości kulturalnej czy muzycznej. Trybunał Konstytucyjny Bośni i Hercegowiny orzekł, że istniała wyraźna niespójność między tym, co zostało powiedziane i tym, co zostało przedstawione w liście [...]. Pewien stopień stosowania hiperboli i przesady należy tolerować, a nawet oczekiwać w przypadku informacji ze strony organizacji pozarządowej, różnica ta nie była drobna, ale wzmacniała przekaz uzyskany od pracowników, zaostrzając w ten sposób opis pani M.S. jako osoby bez szacunku dla tożsamości kulturalnej i etnicznej Bośniaków i muzułmanów. Trybunał podkreślił, że od skarżących, jako organizacji pozarządowych, których członkowie korzystali z dobrego imienia w społeczeństwie, wymagane było dokładne przedstawienie relacji pracowników, jako ważne dla rozwoju i zachowania wzajemnego zaufania oraz ich postrzegania jako kompetentnych i odpowiedzialnych uczestników życia publicznego. Ponadto sporne zarzuty zostały przedstawione jako oświadczenia o faktach a nie sądy wartościujące. Sądy orzekły, że za tą niespójność odpowiedzialność spadała na skarżących, którzy nie przedstawili żadnych dowodów mogących rodzić co do tego wątpliwości. Informacja z punktu 2) dotyczyła zarzutów, że pani M.S. zastąpiła godło Bośni i Hercegowiny godłem Republiki Serbskiej oraz że w lokalnej gazecie stwierdziła, iż Muzułmanie nie są narodem, nie posiadali kultury i w związku z tym zniszczenia meczetów nie można uznać za zniszczenie pomników kultury. W związku z zarzuconym incydentem dotyczącym godła, sądy ustaliły, że było to przedmiotem dyskusji na spotkaniu skarżących przed napisaniem listu. W jego trakcie S.C. przedstawiciel drugiego skarżącego stowarzyszenia - potwierdził, że słyszał o osobach mówiących o tym w mieście. Skarżący nie przedstawili ani w postępowaniu o zniesławienie ani w przed Trybunałem żadnego dowodu wskazującego, że podjęli jakieś kroki, aby zweryfikować prawdziwość tej plotki przed przekazaniem jej jako informacji władzom. Na podstawie ustnych zeznań trzech pracowników radia na rozprawie sądy stwierdziły jej nieprawdziwość. Ważniejsze nawet było to, że informacja skarżących o pani M.S. jako autorce inkryminowanego artykułu w gazecie była oparta na domysłach szacownego członka skarżącego stowarzyszenia.... Stwierdzenie to w formie przekazanej przez skarżących rzeczywiście padło w tym artykule, sądy ustaliły jednak, że pani M.S. nie była jego autorką. Trybunał uważał, że zweryfikowanie tego faktu nie wymagało żadnego szczególnego wysiłku ze strony skarżących. Tożsamość autora tej wypowiedzi łatwo było ustalić. Wymagało to

Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek 9 wyłącznie prostego sprawdzenia przez skarżących. Mimo wagi oskarżeń wobec pani M.S., skarżący stwierdzili to niefrasobliwie bez żadnej próby przed przekazaniem sprawdzenia autentyczności swoich zarzutów. Trybunał podkreślił, że im bardziej poważne oskarżenie, wymaga się tym większej staranności przed przekazaniem go właściwym władzom. Skarżący nie poinformowali również odbiorców listu o jego nieprawdziwości po tym, jak dowiedzieli się, że pani M.S. nie była autorką inkryminowanej wypowiedzi. Nie wytłumaczyli, dlaczego tego nie uczynili. Poza tym, oraz w szczególnych okolicznościach tej sprawy, Trybunał stwierdził, że pani M.S. nie miała możliwości skomentowania zarzutów, jakie skarżący mieli zamiar przekazać władzom państwowym. Nic nie wskazywało, że w danych okolicznościach wysiłek taki byłby niemożliwy lub niewłaściwy. Sąd Apelacyjny BD orzekł, że skarżący nie udowodnili prawdziwości wypowiedzi [...] o których wiedzieli lub powinni wiedzieć, że są fałszywe. Trybunał Konstytucyjny dodał, że wypowiedzi te dotyczyły faktów oczywiście nieprawdziwych a skarżący nie podjęli rozsądnych wysiłków w celu ich zweryfikowania przed przekazaniem, ale ograniczyli się do wysłanych oświadczeń. Trybunał nie miał powodów do innego wniosku. Stwierdził więc, że skarżący nie mieli wystarczającej podstawy w faktach dla inkryminowanych zarzutów na temat pani M.S. zawartych w liście. W związku z kwestią dolegliwości kary Trybunał stwierdził, że Sąd Apelacyjny BD wydał dwa orzeczenia przeciwko skarżącym: o obowiązku poinformowania władz, że wycofują swój list a w razie nieuczynienia tego zapłaty łącznie 1280 euro jako zadośćuczynienia za krzywdę moralną, a także opublikowania wyroku w radiu i telewizji BD oraz w dwóch gazetach na swój koszt. W ocenie Trybunału zarządzenie o wycofaniu listu w ciągu 15 dni lub zapłacie zadośćuczynienia nie rodziło żadnego problemu na tle Konwencji. Dopiero po upływie terminu wyznaczonego przez Sąd Apelacyjny BD, sądy krajowe podjęły działania w celu wyegzekwowania zarządzenia. Wysokość zadośćuczynienia jako taka nie była nieproporcjonalna. W rezultacie nie miał znaczenia fakt, że przy jej ustalaniu sąd wziął pod uwagę publikację inkryminowanego listu w mediach, chociaż nie oparł się na tym fakcie przy uznaniu skarżących za odpowiedzialnych za zniesławienie. Podobnie względy istniały w związku z zarządzeniem o publikacji wyroku. Trybunał nie znalazł żadnych poważnych względów wymagających od niego zastąpienia swoim poglądów sądów krajowych. Był przekonany, że istniały istotne i wystarczające powody spornej ingerencji a władze zachowały właściwą równowagę między interesem skarżących w wolności wypowiedzi z jednej strony, oraz interesem M.S. w ochronie jej dobrego imienia z drugiej, działając w ten sposób w granicach posiadanej swobody oceny. Nie doszło więc do naruszenia art. 10 Konwencji (głosami jedenaście do sześciu).

10 Medžlis Islamske Zajednice Brčko i inni przeciwko Bośni i Hercegowinie (wyrok 27 czerwca 2017 r., Wielka Izba, skarga nr 17224/11 po przyjęciu na wniosek Uwagi: Interesujące uwagi dotyczące obowiązku organizacji pozarządowej sprawdzenia faktów w przypadku informacji przekazanych władzom, które mogą być zniesławiające, nawet w liście przeznaczonym dla ograniczonego kręgu adresatów.