LKS Puncher Płock z trzema brązowymi medalami W czerwcu w Pułtusku zostały rozegrane trzy duże turnieje jednocześnie: Drużynowe Mistrzostwa Polski Kadetów i Kadetek w Kickboxingu w formule pointfighting, Otwarty Puchar Polski Kadetów i Kadetek: młodszych 10-12 lat i starszych 13-15 lat w formułach pointfigting oraz light-contact, a także zawody dla dzieci: młodszych (4-6 lat) i starszych (7-9 lat). Do tych trzech turniejów łącznie zgłosiło się 214 uczestników, reprezentujących 24 kluby z całej Polski. Wśród nich byli zawodnicy klubu LKS Puncher Płock, kadeci starsi: Rafał Dobies (kategoria wagowa -69 kg), Andrzej Bielicki (kategoria wagowa -63 kg), kadet młodszy Igor Osiecki (kategoria wagowa +47 kg) oraz dzieci starsze: Olivier Baranowski i Alan Rokicki (obaj w kategorii wagowej +135 cm). Najbardziej doświadczony Rafał Dobies wygrał swoją walkę ćwierćfinałową, lecz w półfinale przegrał z rywalem dosłownie jednym punktem, tym samym pozostało mu się cieszyć z brązowego medalu. Andrzej Bielicki również w półfinale uznał wyższość zawodnika z renomowanego klubu X-Fight Piaseczno i tak samo jak jego klubowy kolega Rafał musiał zadowolić się brązowym medalem. Kolejny z płocczan Igor Osiecki swój występ zakończył a jakże przegrywając w półfinale i zdobywając trzeci, cenny brązowy medal Otwartego Pucharu Polski. W kategorii dzieci zgodnie z przepisami nie można używać technik ręcznych i nożnych, dlatego też walczono miękkimi piankowymi pałkami Alan Rokicki w pierwszej walce 1/8 zdecydowanie pokonał zawodnika z innego płockiego klubu Fight MZOS Płock, ale kolejnemu uległ w ćwierćfinale. Z kolei Olivier Baranowski rozprawił się z przeciwnikami w 1/16 i w 1/8 drabinki, po czym dotarł do ćwierćfinału, w którym uległ zawodnikowi z klubu X-Fight Piaseczno.
Dla dzieci miała to być oczywiście dobra sportowa zabawa i tak właśnie było, a w efekcie zaangażowania i włożonego wysiłku popartego ponadprzeciętną sprawnością obaj zasłużenie zajęli piąte miejsca powiedział trener Piotr Maślanka. Fot. Materiały prasowe Dlaczego nie macie jeszcze biletów? Reggaeland już za kilka godzin! Tak, tak to już jutro piątek, 8 lipca, czyli za niecałe 24 godziny widzimy się na płockiej plaży, która na dwa dni zamieni się w wyspę na Morzu Karaibskim czyli w piękną Jamajkę. Tam właśnie pod koniec lat 60. ubiegłego stulecia powstały pierwsze rytmy reggae. Muzyka o charakterystycznym brzemieniu zyskała rozgłos w latach 70. XX wieku dzięki twórczości Boba Marleya. W tej chwili muzyka korzenna ma wielu wykonawców i całe rzesze fanów. Zaczekaliśmy aby na kilka godzin przed rozpoczęciem 11. edycji Reggaelandu zapowiedzieć prawdziwe wisienki na reggaelandowym, ogromnym torcie Jak widzicie na zdjęciach wszystko w pełni gotowe na imprezę pełną świetnej muzyki i niezapomnianej atmosfery Zatem pierwszą z wisienek, która już za chwilę na żywo wystąpi na płockiej plaży jest Sara Lugo (Portoryko) & Next Generation Family. Sara Lugo ma portorykańskie korzenie i pochodzi z Monachium. Wydała do tej pory dwa albumy What About Love w 2011 r. oraz cztery lata później Hit Me With
Music, w którym pojawił się gościnnie jeden na najsłynniejszych jamajskich artystów reggae Proteje. Ich wspólna piosenka Really Like You odnotowała ponad trzy miliony odsłon na YouTube. Swoją rosnącą popularność artystka zawdzięcza unikalnej barwie głosu oraz pozytywnym tekstom, które łączy z brzmieniem reggae, soul, jazz i hip-hop. Pomimo młodego wieku, jest jedną z ciekawszych piosenkarek współczesnego reggae, chętnie zapraszaną na duże europejskie imprezy jak Rototom czy Summerjam. Jej słoneczne występy podziwiali także mieszkańcy obydwu Ameryk oraz większości krajów Europy w tym Polski. Sara Lugo na płockim festiwalu wystąpi po raz pierwszy, a w Polsce po raz drugi (miała już okazję zagrać na Life Festival Oświęcim 2012). Podczas Reggaeland 2016 zagra drugiego dnia festiwalu (9 lipca) na Scenie Głównej wraz z zespołem Next Generation Family. Drugą wisienką Congo Natty & Iron Dread aka Phoebe + Congo Dubs z Wielkiej Brytanii. Congo Natty pochodzi z wielokulturowego Londynu, czyli miejsca w którym na początku lat 90. muzyka reggae zaczyna przenikać się z hip-hopem, a punk rock z jazzem, zapowiadając brzmieniową rewolucję Jungle. Prekursorem tego muzycznego przewrotu jest Michael Alec Anthony West młody producent i nawijacz, który często ingeruje w muzykę jamajskich weteranów zestawiając ich wokale ze swoimi szalonymi rytmami. W 1989 roku na rynku pojawiają się single Street Tuff i Just Keep Rockin, które zapowiadają album Rebel Music firmowany przez Rebel MC (dziś Congo Natty). Artysta uważany jest za jedną z największych legend muzyki klubowej. Od ponad 20 lat eksperymentuje z muzyką jungle, lecz wciąż zaskakuje nowymi pomysłami. Przez jego studio przewinęli się tacy artyści, jak Dennis Brown, Barrington Levy, Sizzla,John Holt czy Jr. Reid. Utwory Police in Helicopter czy Champion DJ należą do klasyki połamanych rytmów. Congo Natty jest zdeklarowanym rastafarianinem. Jego misją jest rozpowszechnianie ważnych treści przy pomocy muzyki jungle. W 2013 r. wydał album Jungle Revolution, który w błyskawicznym tempie stał się jednym z najważniejszych
wydawnictw współczesnej muzyki klubowej. W związku z nagłą śmierciątenor Fly, który miał w Płocku wystąpić u boku Congo Natty ego, artystę na festiwalu Reggaeland zastąpi Iron Dread aka Phoebe. Iron Dread to pnąca się po szczeblach kariery londyńskiej sceny muzycznej wokalistka, której głos mieliśmy okazję usłyszeć m.in. na płycie Jungle Revolution. Wychowanka Tenor Fly, dla której Jungle to nie tylko muzyka, ale również ruch, styl bycia, oraz pretekst do poszukiwania własnej artystycznej wypowiedzi. Congo Natty & Iron Dread aka Phoebe + Congo Dubs zagrają drugiego dnia imprezy na Scenie Sound System Circus Love. A trzecią, którą doskonale zna płocka i polska publiczność to...kamil Bednarek wraz ze swoim zespołem, który drugiego dnia imprezy wystąpi na Scenie Głównej. Kamil Bednarek swoje pierwsze kroki muzyczne stawiał w formacji Star Guard Muffin, powstałej w Brzegu w 2008 roku. Od samego początku kapela dużo koncertowała, brała udział w wielu festiwalach, na których sięgali po liczne nagrody. Z grupą Star Guard Muffin wydał album zatytułowany Szanuj oraz dwie EP-ki: Ziemia Obiecana i Jamaican Trip. W 2010 roku Kamil zajął II miejsce w III edycji programu Mam Talent! emitowanego przez TVN. Od roku 2012 piosenkarz wraz ze swoimi muzykami występuje pod szyldem Bednarek. Kamil występował na największych i najważniejszych polskich festiwalach tj. Jarocin, Przystanek Woodstock czy Sopot Festival. W roku 2013 zespół Bednarek zwyciężył w plebiscycie MTV Music Awards w Europie Środkowej i pojawił się na Ogólnoświatowej Gali w Amsterdamie. W październiku 2013 roku muzycy odbyli pierwsze tournée po Stanach Zjednoczonych. Zespół wydał dwa albumy studyjne: Jestem z 2012 roku oraz pokryty obecnie platyną Oddycham wydany w 2015 roku. W maju 2014 miała miejsce premiera pierwszego, koncertowego DVD z Przystanku Woodstock 2013, firmowanego przez Złoty Melon. Występy zespołu na żywo są bardzo energetyczne, spontaniczne i grane sercem, zaś sam Kamil Bednarek, bawiący się muzyką, jest prawdziwym mistrzem w nawiązywaniu kontaktu z publicznością.
Mamy nadzieję, że macie już bilety? Jeżeli nie, to nadal możecie je kupić karnety w promocyjnej cenie 60 zł już tylko przez godzinę na Ticketpro.pl. Jutro po 70 zł w punktach sprzedaży stacjonarnej tj. Empik czy Media Markt. Dokładny wykaz punktów sprzedaży na stronie Ticketpro.pl oraz w Bileterii Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki. Bilety i karnety możecie także nabyć przy wejściu na teren festiwalu. Organizatorzy zapewniają doskonałą zabawę, cudowną atmosferę i zamówili specjalnie dla festiwalowiczów wspaniałą pogodę Fot. Radosław Malinowski. Ukrainiec testowany w Wiśle Vitali Gemega przez kilka najbliższych dni będzie trenował z zespołem Wisły Płock. Po tym okresie zostanie podjęta decyzja dotycząca przyszłości ukraińskiego zawodnika i jego ewentualnego transferu. 22-letni Gemega to wychowanek Dynama Kijów, w którym jednak nie udało mu się zadebiutować. W przeszłości ukraiński skrzydłowy występował w drugiej drużynie najbardziej utytułowanego ukraińskiego klubu, a ostatni sezon na zasadzie wypożyczenia spędził w Howerli Użhorod. W jej brawach zadebiutował w ukraińskiej ekstraklasie i łącznie zanotował 23 występy, w których zdobył 1 bramkę. Źródło: Wisła Płock Fot. fcdynamo.kiev.ua
Zmiany w sztabie szkoleniowym Wisły Płock Sławomir Rafałowicz i Andrzej Krzyształowicz zajmą miejsca Adama Majewskiego i Grzegorza Pietrzaka w sztabie szkoleniowym Wisły Płock w ekstraklasie. 45-letni Rafałowicz, przejmujący funkcję asystenta trenera, to były piłkarz między innymi Stali Szczecin, Amiki Wronki czy też Pogoni Szczecin, w której zaliczył zresztą 30 występów w ekstraklasie, zakończonych 3 zdobytymi bramkami. Po karierze piłkarskiej rozpoczął pracę trenerską, wciąż będąc związanym ze szczecińską Pogonią. Pracował tam w różnych rolach: jako trener młodzieży, szkoleniowiec rezerw oraz asystent i analityk I zespołu. W ostatnim czasie współpracował z Akademią Pogoni Szczecin, a jednocześnie był analitykiem reprezentacji Polski U-20. Podczas swojej pracy w Szczecinie współpracował również z Marcinem Kaczmarkiem. Najpierw w sezonie 1995/1996 obaj byli zawodnikami Portowców, a ponad 10 lat później w roku 2007 prowadzili wspólnie IV-ligową Pogoń. W Szczecinie pracował również z obecnymi zawodnikami Wisły: Maksymilianem Rogalskim, Mikołajem Lebedyńskim i Dominikiem Kunem, a dodatkowo w reprezentacji U-20 także z Patrykiem Stępińskim i Arkadiuszem Recą. Ponadto, Rafałowicz posiada licencję trenerską UEFA A i ma na swoim trenerskim koncie staże w Baniku Ostrava, Benficc Lizbona i Herthcie Berlin. Dziękuję za doświadczenie, które mogłem zdobyć przy wszystkich, z którymi współpracowałem, za wspaniałe towarzystwo oraz fajną atmosferę panującą w zespole trenerskim Pogoni powiedział trener Sławomir Rafałowicz dla oficjalnej strony szczecińskiego klubu pogonszczecin.pl.
Rok starszy Krzyształowicz na stanowisku trenera bramkarzy zastąpi Grzegorza Pietrzaka, który w klubie zajmie się szkoleniem młodych bramkarzy. Tych z pierwszego zespołu trenował będzie teraz wychowanek BKS Bielsko-Biała i były zawodnik między innymi: Łódzkiego KS, Stomilu Olsztyn, Polonii Warszawa i Zagłębia Lubin. W barwach czterech, wymienionych drużyn Krzyształowicz rozegrał w ekstraklasie 98 meczów. Karierę trenerską rozpoczął w 2006 roku w Górniku Łęczna, gdzie sprawował funkcję trenera bramkarzy i rezerw. Później pracował także w Koronie Kielce, Widzewie Łódź, suadyjskim Ettifaq FC oraz Lechu Poznań. Źródło: Pogoń Szczecin / Wisła Płock Fot. Mateusz Lenkiewicz Włamał się do drukarni i zostawił swoje dokumenty Na pewno nie była to najtrudniejsza sprawa, jaką musieli rozwiązać funkcjonariusze z naszego miasta. Co więcej płoccy policjanci zapewne zawsze chcieliby, aby włamywacze na miejscu zdarzenia zostawiali swoje dokumenty. Tak postąpił właśnie
jeden z ostatnio poszukiwanych. W nocy z 4 na 5 lipca przy ul. Tumskiej w Płocku, włamano się do drukarni, z której zginęły elektronarzędzia wyceniane na około 1600 zł. Mundurowi, którzy pracowali nad tą sprawą szybko ustalili sprawcę, ponieważ na miejscu znaleźli jego dokumenty. Po przyjęciu zgłoszenia o włamaniu, policjanci z Wydziału Patrolowo Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Płocku, udali się na miejsce, gdzie znaleźli książeczkę wojskową i prawo jazdy należące do 41-letniego mieszkańca Płocka relacjonował Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. W wyniku dalszych działań nie udało się jednak zatrzymać właściciela dokumentów, gdyż nie było go w mieszkaniu. Włamywacz został zatrzymany 6 lipca o godzinie 6.00 dodał. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do włamania i kradzieży elektronarzędzi, które sprzedał przypadkowym osobom z Płocka, a pieniądze z ich sprzedaży przeznaczył na zakup alkoholu. Dodatkowo, zatrzymany oświadczył również, że swoje dokumenty prawdopodobnie zgubił w czasie, gdy do pomieszczeń drukarni włamywał się przez okno zabezpieczone kratą i drewnianą płytą. Za włamanie prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Źródło: KMP Płock Fot. Mateusz Lenkiewicz
Sprawca dwóch rozbojów zatrzymany Wczoraj, 6 lipca, sąd w Płocku aresztował mężczyznę, po tym jak ten przyznał się do tego, że na terenie Płocka okradł dwie kobiety używając przy tym siły. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku prowadzili czynności w sprawie dwóch rozbojów, które miały miejsce w Płocku, 27 czerwca i 1 lipca 2016 roku, na ul. Tysiąclecia i Łukasiewicza. Ofiarami tych przestępstw były płocczanki w wieku 64 i 66 lat. Mężczyzna używając siły fizycznej przewracał kobiety, po czym zabierał im torebki. W wyniku prowadzonej pracy operacyjnej funkcjonariusze ustalili mężczyznę, który mógł mieć związek z tymi przestępstwami. Był to 22-latek, pochodzący z Łodzi, a obecnie przebywający w Płocku bez stałego miejsca zamieszkania tłumaczył Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. Zatrzymany mężczyzna został przesłuchany i przyznał się do rozbojów. W związku z tym wczoraj sąd w Płocku zastosował wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące. Prawo za rozbój przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności. Źródło: KMP Płock Fot. Mateusz Lenkiewicz
Wisła przedłuża kontrakty z bramkarzami Seweryn Kiełpin, Mateusz Kryczka Bartosz Kaniecki oraz Kladiusz Kurek, czyli wszyscy bramkarze pierwszej drużyny Wisły Płock, zgodnie przedłużyli swoje kontrakty z płockim klubem. Najdłużej golkiperem Nafciarzy jest Seweryn Kiełpin, który do Płocka trafił przed rozpoczęciem sezonu 2012/2013. Wówczas Wisła znajdowała się w II lidze (trzeci poziom rozgrywkowy) i dopiero zaczynała swój marsz ku ekstraklasie. Sewer od tamtej pory, gdy gra, jest pewnym punktem drużyny. Dotychczas wystąpił w 103 spotkaniach zespołu Marcina Kaczmarka. Pomimo tego, że rok temu podpisał nowy dwuletni kontrakt (do 30 czerwca 2017), to teraz przedłużył go do 30 czerwca 2018 roku. Również do 30 czerwca 2018 roku bramkarzem płockiego klubu będzie Mateusz Kryczka. Były bramkarz Dolcanu Ząbki do Wisły przyszedł niedawno, bo w marcu tego roku. Do tej pory zagrał w dwóch meczach. Kontrakty obowiązujące rok krócej podpisali za to Bartosz Kaniecki w Wiśle od sezonu 2014/2015 zagrał 3 mecze oraz wychowanek Klaudiusz Kurek, który do pierwszej drużyny został włączony w minionych rozgrywkach, ale jeszcze nie doczekał się oficjalnego debiutu. Źródło i fot. Wisła Płock
Kto Płocczaninem Roku 2015? Głosowanie trwa Zaledwie 10 dni pozostało aby zagłosować w jednym z najbardziej prestiżowych plebiscytów w naszym mieście. Mowa o Płocczaninie Roku, który swoją tradycją sięga lat 70. XX wieku. Kiedyś plebiscyt prowadzony przez Tygodnik Płocki, a od 2000 roku piękną tradycję uhonorowania wybitnych postaci z naszego miasta kontynuuje Gazeta Wyborcza wraz z Urzędem Miasta. Nominowanych do tytułu Płocczanina Roku wybiera kapituła. W tym roku organizatorzy zaprosili do niej osoby, które są już zasłużonymi posiadaczami statuetki Bolesława Krzywoustego czyli mają na swoim koncie tytuł Płocczanin Roku. Na początku czerwca zasiedli koło siebie Renata Nych (2010 rok), Hanna Witt-Paszta (2011 rok), Maciej Kulas (2012 rok), Paweł Śliwiński (2013 rok) i Aleksandra Podwójci (2014 rok). Nie mogło także zabraknąć w kapitule organizatorów czyli Urzędu Miasta, który reprezentował wiceprezydent Roman Siemiątkowski oraz dziennikarzy Gazety Wyborczej. Jak co roku każdy zgłosił swoich kandydatów, a następnie w tajnym głosowaniu wybrano nominowanych. Do tytułu Płocczanina Roku 2015 zostali nominowani: proboszcz katedry, ksiądz Stefan Cegłowski, zespół Lao Che, zespół Farben Lehre, młody reżyser Aleksander Pietrzak, szczypiornista Kamil Syprzak oraz drifter Piotr Więcek. Głosy na swoich ulubieńców można było oddawać od początku czerwca, a 17 lipca o godzinie 23.59 głosowanie się zakończy. Zwycięzcę plebiscytu poznamy 23 lipca podczas Dni Historii Płocka i Światowych Dni Młodzieży. Zasady głosowania są bardzo proste. Na wytypowanych przez kapitułę wybitnych płocczan, możecie zagłosować za pomocą SMSów lub kuponów, które znajdziecie w papierowy wydaniu Gazety
Wyborczej. Ostatnie kupony zostaną wydrukowane 15 lipca. Na kuponie należy postawić x przy jednym nazwisku, wypełnić druk w całości i podpisać. Kupony można dostarczać osobiście lub pocztą do 18 lipca do siedziby Gazety Wyborczej Płock, ul. Królewiecka 12e, w godz. 9-17 (ostatniego dnia do godz. 10). Jest też drugi sposób. Możecie wysłać SMS-a. Każdy kandydat do tytułu Płocczanina Roku 2015 ma przypisany kod. Aby oddać głos na swojego kandydata, należy wysłać SMS-a pod numer 7255 (koszt SMS-a 2,46 zł z VAT), w treści wpisując PLOCK (kropka) kod kandydata, np. PLOCK.07. Poniżej podajemy SMS-owe kody kandydatów: Ks. Stefan Cegłowski 01 (czyli cała treść SMS-a to PLOCK.01) Farben Lehre 02 (czyli cała treść SMS-a to PLOCK.02) Lao Che 03 (czyli cała treść SMS-a to PLOCK.03) Aleksander Pietrzak 04 (czyli cała treść SMS-a to PLOCK.04) Kamil Syprzak 05 (czyli cała treść SMS-a to PLOCK.05) Piotr Więcek 06 (czyli cała treść SMS-a to PLOCK.06) Jeżeli już zagłosowaliście w plebiscycie, nie zaszkodzi jeszcze raz Tak na wszelki wypadek aby Wasz kandydat miał większe szanse. Konkurencja jest duża, zatem Im więcej głosów, tym większa pewność, że Wasz faworyt zdobędzie tytuł oraz, w tym przypadku, bezcenną statuetkę. Pamiętajcie, zostało już tylko 10 dni aby wysłać SMS, a 8 aby kupić Gazetę Wyborczą no powiedzmy, że biorąc pod uwagę, że dzień się dopiero zaczął to 9. Czasu zostało niewiele, nie ma na co czekać. Głosujemy! Regulamin konkursu jest dostępny na plock.wyborcza.pl i w siedzibie Gazety Wyborczej w Płocku przy ulicy Królewieckiej 12e. Organizatorami plebiscytu są Agora SA oraz Urząd Miasta Płocka.
Fot. kierunekirlandia.eu/katedraplock.pl/youtube.com/tomasz Pyrak/dziennikplocki.pl/polsatsport.pl Z Wisły do Wisły. Darmochwał trafił do Puław Półtorej roku po podpisaniu kontraktu z Wisłą Płock Piotr Darmochwał ostatecznie żegna się z drużyną Marcina Kaczmarka. Jak poinformowała oficjalna strona płocczan umowa z 25-letnim zawodnikiem została rozwiązana za porozumieniem stron. Piotr Darmochwał Nafciarzem został w grudniu 2014 roku, przychodząc do Płocka ze Stomilu Olsztyn, jako jeden z najlepszych skrzydłowych I ligi. Od początku dostawał wiele szans, ale za każdym razem zawodził. Pomimo tego przez pierwsze pół roku zaliczył 13 występów (850 minut), w tym 10 w wyjściowym składzie, w których zdobył 2 bramki. Po kadrowej rewolucji, latem 2015 roku, utrzymał miejsce w podstawowej jedenastce, lecz tylko przez dwie kolejki. Później w Wiśle jeszcze trzy razy wchodził na boisko z ławki rezerwowych i co ważne strzelił zwycięskiego gola w meczu 13. kolejki z Dolcanem Ząbki. Zimą Darmochwał został wypożyczony do Olimpii Grudziądz. 10 występów (391 minut) i 1 asysta to jego bilans w drużynie, która prawie do końca sezonu broniła się przed spadkiem do II ligi. Teraz pół roku przed końcem kontraktu Wisła postanowiła rozwiązać z nim kontrakt, a skrzydłowy bardzo szybko znalazł sobie nowe miejsce pracy. W przyszłym sezonie Piotr Darmochwał będzie reprezentował barwy beniaminka I ligi Wisły Puławy.
Powodzenia. Źródło i fot. Wisła Płock 85 kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość We wtorek, 5 lipca, na terenie całego kraju policja prowadziła akcję Prędkość, mającą na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa na drogach poprzez eliminowanie faktów przekraczania dozwolonej prędkości. Prowadzenie pojazdów z nadmierną prędkością to nadal jedna z głównych przyczyn zdarzeń drogowych. W związku z tym przedwczoraj polscy policjanci prowadzili działania pod kryptonimem Prędkość. Udział w akcji wzięli również funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Płocku, którzy działali w naszym mieście i powiecie płockim. Ostatecznie policjanci z Płocka skontrolowali 124 pojazdy, ujawniając 85 przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości. W 83 przypadkach kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi, jeden kierowca został pouczony, natomiast w ostatnim przypadku policjanci sporządzili dokumentację do sądu powiedział rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek. Ponadto, funkcjonariusze zatrzymali również dwa prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o wartość ponad 50 km/h dodał. Źródło: KMP Płock Fot. Mateusz Lenkiewicz