Fot. Krzysztof Wójcik analizy i opinie Od publikacji artykułu rozpoczynającego serię powtórek z przepisów ruchu drogowego minął już przeszło rok. W tym czasie w Komunikacji Publicznej ukazywały się artykuły dotyczące zagadnień związanych z wejściem w życie Ustawy o kierujących pojazdami. Ustawy, która od 19 stycznia 2013 roku zmieniła część przepisów dotyczących kierujących pojazdami, poprzez zaimplementowanie ich do prawa polskiego z dyrektyw unijnych. Powtórka z przepisów ruchu drogowego 24 KRZYSZTOF WÓJCIK Egzaminator Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie Z roku na rok przybywa pojazdów na naszych drogach. Mimo tego wskaźnik wypadkowości za rok 2012 jest mniejszy niż w latach ubiegłych. To dobry trend. W odniesieniu do innych krajów Unii Europejskiej nie ma się jednak czym szczycić. Tam wypadki zdarzają się rzadziej i z mniejszymi konsekwencjami dla zdrowia lub życia ich uczestników. Nie jest to spowodowane wyłącznie lepszą infrastrukturą, ale przede wszystkim świadomą postawą na drodze. Dążmy zatem do tego, aby i u nas w kraju świadomość każdego uczestnika ruchu była na jak najwyższym poziomie, co w konsekwencji przełoży się na wspólne bezpieczeństwo. Jako że na co dzień każdy z nas jest uczestnikiem ruchu, w drugiej części powtórki z przepisów omówimy zagadnienia zawarte w rozdziale 2 i 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Tematy te powinni powtórzyć bądź przyswoić sobie zarówno piesi, jak i kierujący. W pierwszej części przeanalizujemy zasady poruszania się pieszych po drogach, w drugiej zaś tematy związane z ruchem pojazdów. Pieszy niechroniony uczestnik ruchu Artykuł 11 ustawy Prawo o ruchu drogowym wyznacza sposób zachowań pieszych na drodze. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku z pobocza. Zapis ten jasno definiuje, na jakiej części drogi kierujący może spodziewać się ruchu pieszych. Zatem gdy wśród elementów drogi zawiera się i pobocze, i chodnik pieszy powinien poruszać się chodnikiem. Z pobocza może on korzystać wówczas, gdy wśród elementów drogi nie znajduje się ani chodnik, ani droga dla pieszych. Czy pieszy może poruszać się po jezdni? Często w małych miejscowościach czy we wsiach dostrzegamy sytuacje, w których piesi korzystają z jezdni. Czy jest to zgodne z przepisami? Ten sam artykuł wspomnianej wyżej ustawy dopuszcza taką ewentualność. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezd- komunikacja publiczna
Ustawa Prawo o ruchu drogowym nakazuje pieszemu, przekraczającemu jezdnię lub torowisko na drogach publicznych, korzystać z przejść dla pieszych ni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi. Będąc pieszymi wiemy zatem, że aby móc poruszać się po jezdni, w jej sąsiedztwie nie może znajdować się chodnik, ani droga dla pieszych. Nie może też być pobocza jezdni, albo musi ono nie nadawać się do korzystania przez pieszych (duże kałuże, prowadzone prace modernizacyjne i tym podobne). Idąc po jezdni to właśnie pieszy jest obowiązany poruszać się przy jej krawędzi i ustępować miejsca nadjeżdżającym pojazdom. Oznacza to, że w sytuacji, gdy wąską drogą zbliża się pojazd, właściwym zachowaniem pieszego powinno być zejście z jezdni. Po której stronie drogi powinien iść pieszy? Już w wieku wczesnoszkolnym wpajane są dzieciom prawidłowe zachowania na drodze. Tłumaczy się im, dlaczego w sytuacji, gdy muszą poruszać się po poboczu czy jezdni, powinny iść lewą stroną. Sprawa dla każdego uczestnika ruchu drogowego powinna być klarowna. W Polsce ruch jest prawostronny, natomiast pieszy poruszający się po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi. Maszerując przy lewej krawędzi, na wprost nadjeżdżających pojazdów, pieszy będzie mógł je dostrzec i odpowiednio do sytuacji zareagować. Osobną sprawą jest odpowiednia widoczność pieszych. Gros wypadków, w których dochodzi do potrącenia pieszego, ma miejsce w terenie nieoświetlonym. Ubrany w ciemne ubranie pieszy jest niejednokrotnie zbyt późno dostrzegany przez kierujących. W chwili obecnej w Sejmie toczą się dyskusje nad wprowadzeniem rozwiązań prawnych, nakazujących pieszym noszenia elementów odblaskowych. Ustęp 3 artykułu 11 ustawy Prawo o ruchu drogowym nakazuje, ze względów bezpieczeństwa, obowiązek poruszania się pieszych po jezdni jeden za drugim. Dopuszcza jednak wyjątek dla dwóch osób, które na drodze o małym ruchu i w warunkach dobrej widoczności mogą poruszać się po jezdni obok siebie. Kto ma pierwszeństwo w strefie zamieszkania? Strefa zamieszkania to miejsce odpowiednio oznaczone, usytuowane głównie w obrębie osiedli mieszkaniowych. To miejsce, gdzie pieszy powinien czuć się wyjątkowo bezpiecznie. Ustawodawca przyjął, że w tej strefie pieszy jest osobą uprzywilejowaną. Nie musi on poruszać się wyłącznie chodnikiem. Może zatem korzystać z całej szerokości drogi i, co więcej, ma pierwszeństwo przed pojazdami. Jak przedstawiliśmy powyżej, w strefie zamieszkania pieszy może korzystać z całej szerokości drogi, zatem w zasadzie może poruszać się swobodnie i przechodzić przez jezdnię tam, gdzie tego potrzebuje. Musi jednak pamiętać o zasadzie wynikającej z art. 3 Kodeksu drogowego, mówiącej o unikaniu wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Ustawa Prawo o ruchu drogowym nakazuje pieszemu, przekraczającemu jezdnię lub torowisko na drogach publicznych, korzystać z przejść dla pieszych. Dopuszcza jednak pewien wyjątek od tej reguły. Kiedy pieszy nie musi przechodzić przez jezdnię korzystając z przejścia dla pieszych? Jako że każdemu z nas zdarza się bywać pieszym, powinniśmy pamiętać, że przechodząc przez jezd- 25 nr 2/2013
Strefa zamieszkania to miejsce, gdzie pieszy powinien czuć się wyjątkowo bezpiecznie. Nie musi on poruszać się wyłącznie chodnikiem. Może korzystać z całej szerokości drogi i, co więcej, ma pierwszeństwo przed pojazdami 26 nię lub torowisko, jesteśmy zobowiązani zachować szczególną ostrożność. Co to oznacza? Nic innego, jak wzmocnienie obserwacji sytuacji na drodze oraz dostosowanie tempa marszu do warunków na niej występujących. Niejednokrotnie na drodze widzimy sytuacje, gdy piesi nie przechodzą przez jezdnię w miejscach wyznaczonych. Dość często dzieje się to wówczas, gdy odległość do przejścia dla pieszych jest znaczna. Nie każde takie przekraczanie jezdni jest niezgodne z przepisami. Kodeks drogowy zezwala na przechodzenie przez jezdnię nie po pasach, w sytuacji gdy odległość od przejścia dla pieszych przekracza 100 metrów. Stawia jednak pewne warunki: niespowodowanie przez pieszego zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia; ustąpienie pierwszeństwa pojazdom; przechodzenie do przeciwległej krawędzi najkrótszą drogą i prostopadle do osi jezdni. Należy pamiętać, iż taki sposób przekraczania jezdni jest zabroniony na obszarze zabudowanym na drogach dwujezdniowych lub takich, po których kursują tramwaje po torowisku wyodrębnionym z jezdni. Niekiedy piesi poruszając się po drodze lekceważą przepisy ruchu drogowego. W sytuacji konfrontacji z policjantem niejednokrotnie powołują się na brak znajomości przepisów. Jest to jednak bezzasadne, ponieważ także niezmotoryzowani uczestnicy ruchu drogowego powinni posiadać niezbędną wiedzę, dotyczącą bezpiecznego poruszania się po drodze. Przypomnijmy więc, czego zabrania się pieszemu: wchodzenia na jezdnię: bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi; przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi; zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko; przebiegania przez jezdnię; chodzenia po torowisku; przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające oddziela drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni. Ruch pojazdów W Polsce obowiązuje ruch prawostronny, zatem kierujący powinien korzystać z prawej części jezdni, a poruszający się drogą dwujezdniową poruszać się prawą jezdnią. Przepis ten jest klarowny i oczywisty dla wszystkich kierujących. Problemem, który zauważamy na naszych drogach, jest niestosowanie się do pierwszej części artykułu 16 ustępu 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Brzmi ona następująco: Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. W całym zdaniu najistotniejszy jest wyraz możliwie. Niejednokrotnie jazda przy prawej krawędzi jezdni staje się niemożliwa. Sytuacje takie mają miejsce, gdy stan nawierzchni jezdni na to nie pozwala lub gdy prawy pas jest zajęty. Zatem możemy stwierdzić, że wyprzedzając inne pojazdy czy poruszając się sąsiednim pasem ruchu z prędkością zbliżoną do jadących obok pojazdów, nie jesteśmy zobligowani do jazdy przy prawej krawędzi. W wielu miastach Polski torowiska tramwajowe usytuowane są w obrębie jezdni. Przepis nakazuje kierującym znajdującym się na takiej części jezdni, po której jeżdżą pojazdy szynowe, ustąpić miejsca nadjeżdżającemu tramwajowi. W wielu sytuacjach, chociażby szczytu komunikacyjnego, przepis ten będzie jednak trudny do egzekwowania. komunikacja publiczna
Przepisy zezwalają na przechodzenie przez jezdnię nie po pasach, w sytuacji, gdy odległość od przejścia dla pieszych przekracza 100 metrów. Kodeks drogowy określa jednak, w jakich warunkach może się to odbywać Włączanie się do ruchu Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego. Zatrzymanie takie następuje wówczas, gdy wynika z woli kierującego pojazdem, a nie jest spowodowane sytuacją na drodze (czerwone światło, zator drogowy i tym podobne). Wobec powyższego zatrzymaniem takim będzie zarówno krótkotrwałe zatrzymanie pojazdu przy krawędzi jezdni, w celu odebrania telefonu czy zabrania pasażera, jak i zatrzymanie się na przystanku pojazdu komunikacji publicznej. Włączanie się do ruchu występuje również przy wyjeżdżaniu: na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu; na drogę z drogi niebędącej drogą publiczną (na przykład z drogi wewnętrznej czy strefy ruchu); na drogę ze strefy zamieszkania; na drogę twardą z drogi gruntowej; na jezdnię z pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych. Dodatkowo kierujący pojazdem szynowym, wyjeżdżając z zajezdni na drogę lub z pętli na jezdnię, również włącza się do ruchu. Czy autobus ruszający z przystanku ma pierwszeństwo? Pracując wcześniej jako instruktor nadzoru ruchu komunikacji miejskiej, nierzadko byłem zaskoczony nieznajomością bądź niezrozumieniem przepisów dotyczących włączania się do ruchu przez kierujących. Niejednokrotnie w sytuacji kolizji między pojazdami, mającej miejsce przy ruszaniu z przystanku na obszarze zabudowanym, słyszałem od kierującego autobusem komunikacji publicznej, że to właśnie on miał pierwszeństwo. Czy aby na pewno? Odpowiedź na to pytanie daje przepis zawarty w artykule 18 Kodeksu drogowego: Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię. Natomiast: Kierujący autobusem (trolejbusem) [ruszając z przystanku], może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. W takich sytuacjach kolizyjnych, gdy uczestnicy zdarzenia nie mogli dojść do porozumienia, konieczna była interwencja policji. Przypisywała ona winę za spowodowanie kolizji kierowcy autobusu, w związku z nieustąpieniem pierwszeństwa podczas włączania się do ruchu, karząc go mandatem i punktami karnymi. Jeżeli w toku postępowania wyszło na jaw, iż kierujący drugim pojazdem przyczy- Wyjeżdżając z tak oznakowanej drogi, włączamy się do ruchu. Co za tym idzie, zachowujemy szczególną ostrożność, zwracając baczną uwagę na zachowania innych uczestników ruchu i ustępując im pierwszeństwa 27 nr 2/2013
Znak B-33 (ograniczenie prędkości), określający dopuszczalną prędkość większą niż 60 km/h, umieszczony na obszarze zabudowanym, dotyczy samochodu osobowego, motocykla i samochodu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t. Zatem kierujący chociażby autobusem może wówczas maksy malnie rozpędzić pojazd do 50 km/h w godzinach 5-23 i do 60 km/h, w godzinach 23.00-5.00. 28 nił się do powstania zdarzenia, poprzez nieumożliwienie sygnalizującemu autobusowi włączenia się do ruchu, wówczas i on był karany za niewypełnienie dyspozycji artykułu 18. Warto jednak podkreślić, że włączając się do ruchu, to kierowca autobusu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i to on był jedynym sprawcą kolizji. Autobus szkolny szczególny przypadek uprzywilejowania Autobus szkolny, zwany gimbusem, to pojazd przeznaczony do przewozu dzieci do szkoły. Autobus ten ma barwę pomarańczową i jest oznaczony z przodu i z tyłu prostokątnymi tablicami barwy białej, z napisem autobus szkolny. Pojazd taki przewozi szczególną grupę pasażerów, jakimi są dzieci. W miejscach postoju takiego autobusu inni kierujący powinni zwiększyć ostrożność, żeby na skutek niewłaściwego zachowania dzieci (na przykład wyjście bezpośrednio zza pojazdu), nie przyczynić się do powstania tragedii. Autobusy szkolne wyposażone są w zamontowaną z przodu i z tyłu pojazdu odsłanianą tablicę ze znakiem STOP. Zbliżając się do miejsca postoju autobusu szkolnego, którego kierowca uwidocznił (odsłonił) tablicę STOP, kierujący pojazdem ma obowiązek zatrzymać pojazd. Zabieg taki ma za zadanie wyeliminować ryzyko potrącenia dziecka oraz zapewnić mu bezpieczne przekroczenie jezdni, gdyby taka konieczność istniała. Kierujący pojazdem, zbliżając się do miejsca postoju autobusu szkolnego, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu tym autobusem wjazd na jezdnię lub sąsiedni pas ruchu, o ile sygnalizuje on zamiar wykonania takiego manewru. Kierujący autobusem szkolnym, podobnie do kierującego autobusem ruszającym z przystanku, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Prędkość bezpieczna Artykuł 19 PoRD nakłada na kierującego pojazdem obowiązek jazdy z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem. Podczas tej jazdy musi on uwzględniać warunki, w jakich odbywa się ruch, a w szczególności: rzeźbę terenu; stan i widoczność drogi; stan pojazdu i jego ładunek; natężenie ruchu i warunki atmosferyczne. Próbując zatem ustalić bezpieczną prędkość jazdy, kierujący pojazdem powinien kierować się nie tylko kryterium dopuszczalnej prędkości na danej drodze, ale przede wszystkim powyższymi wytycznymi. Przepisy stanowią również, iż jechać należy z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym. Z sytuacją przeczącą temu przepisowi spotykamy się przede wszystkim wówczas, gdy niedoświadczony kierujący mało dynamicznie próbuje rozpędzać pojazd i zachowawczo, bezprzedmiotowo kontynuuje jazdę, niedostosowując prędkości do warunków na drodze. Takie zachowanie staje się irytujące dla innych uczestników ruchu, a kierującemu wystawia świadectwo niewystarczających umiejętności do samodzielnego prowadzenia pojazdu. Czy przy najechaniu na tył poprzedzającego pojazdu zawsze winę ponosi kierujący pojazdem najeżdżającym? Ustawodawca nakazuje hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia. Nakazuje także utrzymywać bezpieczny odstęp od poprzedzającego pojazdu, niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie jego hamowania lub zatrzymania. Jak wiemy z doświadczenia, splot różnorakich złych okoliczności może sprawić, że mimo przedsięwzięcia kroków wiodących do uniknięcia zderzenia dojdzie do kontaktu pomiędzy pojazdami. Nad wyraz ciężko jest udowodnić winę pojazdu poprzedzającego czy jego celowe działanie, zmierzające do sprowadzenia niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Niestety w sytuacjach najechania brana jest pod uwagę przede wszystkim kwestia niezachowania bezpiecznego odstępu. Odstęp od poprzedzającego pojazdu Wiele dróg poza obszarem zabudowanym posiada jedną jezdnię. Na niej z reguły występują dwa pasy ruchu, po jednym w każdym kierunku. Drogi takie są szczególnie niebezpieczne, gdy zachodzi na nich potrzeba wykonania manewru wyprzedzania. Na- komunikacja publiczna
Kierujący autobusem, ruszając z przystanku włącza się do ruchu. Może zatem wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego leży wówczas pamiętać o obowiązku utrzymywania bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu silnikowego, które to ograniczenie ustawodawca zastosował do pojazdów objętych indywidualnym ograniczeniem prędkości oraz pojazdów lub zespołów pojazdów o długości przekraczającej 7 metrów. Odstęp, który te pojazdy muszą utrzymywać, powinien umożliwić pojazdom wyprzedzającym bezpieczny wjazd w utworzoną lukę. W miejscu, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania, bądź w sytuacji, gdy kierujący takim pojazdem sam zamierza wyprzedzać, obowiązek utrzymywania wskazanego wyżej odstępu nie obowiązuje. Dopuszczalne prędkości na danych drogach Przekraczanie dopuszczalnej prędkości jest jednym z najczęstszych elementów, przyczyniających się do powstawania zagrożeń w ruchu drogowym. Skumulowanie tego czynnika z niewłaściwą techniką kierowania, z niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi czy z brakiem poszanowania dla innych uczestników ruchu zwiększa ryzyko wypadku. W Polsce występuje kilka ograniczeń prędkości. Zależne są one między innymi od obszarów występowania i rodzajów pojazdów. Maksymalne obowiązujące wartości podane są w Kodeksie drogowym. Warto jednak wspomnieć, że zgodnie z hierarchią nadrzędności znaki drogowe mają priorytet względem przepisów ogólnych. Tak więc ograniczenia prędkości, ujęte chociażby na znaku B-33, powinny być respektowane w pierwszej kolejności. Prędkością dopuszczalną pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 5.00-23.00 jest 50 km/h, natomiast w godzinach 23.00-5.00 60 km/h. W strefie zamieszkania pojazdy i zespoły pojazdów nie mogą przekraczać 20 km/h. Poza obszarem zabudowanym dopuszczalne prędkości uzależnione są od rodzaju pojazdu. Tak więc dla samochodu osobowego, motocykla lub samochodu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t maksymalne prędkości kształtują się następująco: na autostradzie 140 km/h, na drodze ekspresowej dwujezdniowej 120 km/h, na drodze ekspresowej jednojezdniowej oraz na drodze dwujezdniowej o co najmniej dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu 100 km/h, na pozostałych drogach 90 km/h. Dla kierujących autobusami, samochodami ciężarowymi o dmc ponad 3,5 t czy też zespołem pojazdów dopuszczalne prędkości przedstawiają się następująco: na autostradzie, drodze ekspresowej lub drodze dwujezdniowej o co najmniej dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu 80 km/h, na pozostałych drogach 70 km/h. Warto podkreślić, że dla autobusów spełniających dodatkowe warunki techniczne limit prędkości na autostradzie i drodze ekspresowej został podwyższony do 100 km/h. Wśród tych warunków znajdują się między innymi: tachograf samochodowy o zakresie pomiarowym co najmniej do 125 km/h; opony o głębokości rzeźby bieżnika co najmniej 3 mm; pasy bezpieczeństwa co najmniej dwupunktowo mocowane, automatycznie blokujące się; przegroda zabezpieczająca kierowcę przed uderzeniem z tyłu; urządzenia zabezpieczające bagaż przed przemieszczaniem się w przestrzeni pasażerskiej. Należy przypomnieć, że znak B-33 (ograniczenie prędkości), określający dopuszczalną prędkość większą niż 60 km/h, umieszczony na obszarze zabudowanym, dotyczy samochodu osobowego, motocykla i samochodu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t. Przepisy ruchu drogowego się zmieniają. Żeby czuć się pewnie na drodze, należy być z nimi na bieżąco. Nieśledzenie zmian przyczynia się do popadania w rutynę, a rutyna rodzi zagrożenia. Mam nadzieję, że przypomnienie zasad ruchu drogowego, wraz ze stosownym wyjaśnieniem, pozwoli wszystkim utrwalić posiadaną wiedzę oraz przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drodze. W następnym wydaniu Komunikacji Publicznej przedstawimy dalszy ciąg powtórki z przepisów. 29 nr 2/2013