Wejść w nowy sezon w gwiazdorskiej obsadzie Już w najbliższą niedzielę, 26 lutego, Europejskie Centrum Artystyczne im. Fryderyka Chopina w Sannikach zaprasza na pierwszy tegoroczny koncert chopinowski. O godzinie 14 w sali koncertowej pałacu wystąpią goście z zagranicy oraz wspaniały polski aktor Wiktor Zborowski. Podczas inauguracji sezonu koncertowego 2017 przy fortepianie zasiądzie Hartmut Schneider, niemiecki pianista, który od najmłodszych lat zdobywał nagrody zarówno w konkursach ogólnokrajowych, jak i międzynarodowych. Dyplom z wyróżnieniem zdobył w Staatliche Hochschule für Musik Stuttgart. Muzyk występował w wielu krajach Europy jako kameralista i solista. Niejednokrotnie nagrywał utwory solowe i kameralne dla niemieckiego radia. Międzynarodowe uznanie zdobył, występując ze śpiewakiem Hermannem Preyem. Do 2005 roku był wykładowcą w Hochschule für Musik w Trossingen, potem otrzymał posadę profesora fortepianu w Hochschule für Musik w Detmold, gdzie uczy do dziś. Na sannickiej scenie towarzyszyć mu będzie wiolonczelista Reinhard Latzko. Muzyk, który w latach 1987-2003 był liderem sekcji wiolonczel w Sinfonieorchester des Südwestfunks. W latach 1988-2005 prowadził klasę wiolonczeli w Akademii Muzycznej w Bazylei (Szwajcaria). Jest laureatem ogólnokrajowych i międzynarodowych konkursów (m. in. w Genewie, Wenecji). Prowadzi kursy muzyczne w Austrii, Niemczech, Francji, Holandii Hiszpanii, Chorwacji, Polsce, Korei oraz Szwajcarii. Obok muzyków na scenie wystąpi znany polski aktor Wiktor Zborowski. To jeden z najbardziej charakterystycznych polskich aktorów. W 1973 ukończył PWST w Warszawie. Grał w wielu warszawskich teatrach, jak: Narodowy, Ateneum, Kwadrat, a także w Teatrze Muzycznym Roma. Na ekranie
zadebiutował w jednym z odcinków Czterdziestolatka pt. Karta ze Spitzbergenu, czyli oczarowanie. Rola Longinusa Podbipięty w polskiej superprodukcji Ogniem i mieczem zachwyciła nie tylko widzów, ale i krytyków filmowych. W roku 2003 okazał się być doskonałym Wikingiem Tłumaczem w kolejnej superprodukcji Jerzego Hoffmana Stara baśń: Kiedy słońce było bogiem. Pamiętamy jego świetne role z Siekierezady czy Złota dezerterów. Wiktor Zborowski występował też w Teatrze Telewizji oraz wielu polskich serialach między innymi w Klanie, Przeprowadzkach, 13 posterunku, czy Kryminalnych. Wybitne kreacje w słuchowiskach zaowocowały nagrodą Wielki Splendor Teatru Polskiego Radia i Telewizji. Po koncercie tradycyjnie odbędzie się wystawa malarstwa. Tym razem będą to prace Eleny Danilenko. Artystka najchętniej maluje kwiaty i martwą naturę, ale też pejzaże i portrety. Obrazy wychodzące spod jej ręki rwą oczy żywymi, naturalnymi barwami. Olej, akwarela czy akryl to wdzięczne środki do pokazywania piękna natury. Prace Danilenko są proste w przekazie i dzięki temu nie dają poczucia sztuczności przekazu. Artystka jest z pochodzenia Rosjanką, ale od 15 lat mieszka i tworzy w Płocku. Wiele jej obrazów znajduje się w prywatnych kolekcjach Rosji, Finlandii, Niemiec, Kanady i Polski. Elena Danilenko jest absolwentką malarstwa i konserwacji dzieł sztuki oraz wydziału historii sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Sankt Petersburgu. Pracowała w Muzeum Marynarki Wojennej i Muzeum Etnograficznym w Sankt Petersburgu, gdzie była konserwatorem tkanin historycznych. Bilety na koncerty można rezerwować w zakładce Bilety na stronie internetowej Pałacu w Sannikach.
Fot. Materiały prasowe organizatora. Nietypowe spotkanie wigilijne Proponujemy spędzenie popołudniowej godzinki lub dwóch przy filiżance kawy, w miłej atmosferze. Spotykamy się na ogół w każdą drugą środę miesiąca o godzinie 17 w sannickim pałacu. Czasem jest to inny termin, zależny od gościa, który do nas przyjeżdża czytamy w zaproszeniu. Sannicki Dyskusyjny Klub Książki jest nietypowym klubem. Nie zadają książek do czytania, a rozmawiają o literaturze. Klub działa dopiero od kwietnia 2016 roku, a już gościli u siebie Joannę Rolewską, która śpiewała piosenki Anny German, pisarza Leszka Skierskiego i bohaterkę jego książki Wandę Gołębiewską, młodego pisarza Andrzeja Kowalskiego, znaną aktorkę Maję Komorowską, autora książek o Chopinie Antoniego Grudzińskiego czy krakowskiego poetę Eligiusza Dymowskiego. Każde spotkanie DKK w Sannikach jest inne, każde interesujące. Nie trzeba przeczytać określonej książki, wystarczy być z nami zachęcają. Najbliższe i jednocześnie ostatnie w roku 2016 spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki odbędzie się 14 grudnia (środa) tradycyjnie o godz. 17.00. Będzie to spotkanie opłatkowe z
Opowieścią wigilijną Karola Dickensa w tle. Założyciele postarają się podczas spotkania podsumować dotychczasową działalność, a także porozmawiać o kolejnym roku. Tym razem organizatorzy proponują do przeczytania Opowieść wigilijną. Jeśli ktoś nie przeczytał dotychczas tej książki, to posłucha w trakcie spotkania. Na pewno warto wybrać się do DKK by porozmawiać, posiedzieć w miłym gronie, wypić filiżankę kawy i tym razem skosztować wigilijnych potraw, przygotowanych przez klubowiczów. Wstęp na spotkanie jest bezpłatny. Sannicki pałac wypełniła muzyka, poezja i malarstwo Przy pełnej sali koncertowej w Europejskim Centrum Artystycznym im. Fryderyka Chopina w Sannikach odbył się wspaniały koncert fortepianowy. Idealnie brzmienie muzyki Chopina podkreśliły wiersze polskich poetów. Na zakończenie duchowej strawy goście w sannickim pałacu uczestniczyli w wernisażu obrazów Z pejzaży Mazowsza. Muzyka Fryderyka Chopina, wydobywająca się spod palców pianistki, kolejny raz dostarczyła słuchaczom wyjątkowych wrażeń. Znane utwory za każdym razem brzmią nieco inaczej w zależności od indywidualnej interpretacji pianisty. Tym razem grała Anna Maria Stańczyk, która pokazała całą wirtuozerię Poloneza c-moll, walców, Ballady g-moll, Nokturna cis-moll i Scherza b-moll. Anna Maria Stańczyk stworzyła w Wielkiej Brytanii Wędrującą Szkołę Pianistyczną, którą prowadziła przez wiele lat. Była
współzałożycielem i dyrektorem artystycznym Archway Trust, organizacji pomagającej młodym pianistom. Artystka jest członkiem-założycielem i dyrektorem artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Pianistycznego Floralia Muzyczne Muzyka w Kwiatach w Powsinie. Anna Maria Stańczyk prowadzi kursy mistrzowskie oraz zasiada w jury międzynarodowych konkursów pianistycznych. Pianistce towarzyszył Mateusz Damięcki, który podbił serca obecnych swoją aparycją, jak i profesjonalizmem występu. Większość utworów poetyckich płynęła z jego ust jak najlepsza rola. Wiersze przeplatały się z dygresjami na temat ról filmowych. A że aktor jest zapalonym podróżnikiem, nie obyło się bez wspomnień z podróży. Interakcja z publicznością była tak doskonała, że aktor zadał pracę domową. Podstawę jej stanowiła angielska wersja znanego wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Słuchacze mieli sprawdzić, który to poemat. Jeśli ktoś choć odrobinę orientuje się w poezji, bez trudu domyślił się, że chodzi o Rozmowę liryczną. Aktor wielokrotnie przywoływał swych mistrzów, w tym Adama Hanuszkiewicza. Tak zwana stara szkoła, wraz z zasadami aktorskiej tradycji rodzinnej Damięckiego, wyraźnie dały się odczuć podczas występu. Mateusz Damięcki zaprezentował jeszcze poezję: Czesława Miłosza, Aleksandra Puszkina w tłumaczeniu Juliana Tuwima i Adama Ważyka, Aleksandra Watta, Stanisława Barańczaka, Cypriana Kamila Norwida, Edwarda Stachury, Romana Brandstaettera oraz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Recital fortepianowy Anny Marii Stańczyk oraz występ Mateusza Damięckiego zakończyły się owacją na stojąco. Potem trzeba było odczekać w długiej kolejce, by zdobyć autografy artystów. Później wszyscy przeszli na piętro pałacu, gdzie zostali ponownie powitani przez organizatorów niedzielnego koncertu oraz autorkę wystawianych obrazów, Barbarę Perlikowską. Nowa wystawa malarstwa nosi tytuł Z pejzaży Mazowsza, a oglądać ją można do 16 listopada. Kilka z artystki zostało kupionych
na pniu. Malarka jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Od 2001 roku jest członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków, a od 2002 roku Stowarzyszenia Pastelistów Polskich. W swoim artystycznym dorobku ma wiele wystaw indywidualnych, brała udział w wystawach zbiorowych, plenerach i ich organizacji. Ważne miejsce w jej życiu zajmowała w latach 1998 2007 społeczna działalność w Galerii Wakacyjnej w Szkole w Lucieniu. Klasyczna muzyka + klasyczne Mercedesy = podróż w czasie [FOTO] Plenerowy koncert w Zespole Pałacowo-Parkowym w Sannikach tym razem był podwójny. Edward Wolanin zasiadł za fortepianem o godzinie 14.00, a potem spod jego palców popłynęła muzyka
jeszcze o godzinie 17.00. Niedziela, 19 czerwca, dostarczyła dodatkowych wrażeń wizualnych. W okolicach muszli koncertowej stanęło bowiem blisko 90 samochodów i to nie byle jakich same zabytkowe Mercedesy. Europejskie Centrum Artystyczne im. Fryderyka Chopina w Sannikach gościło uczestników XIII Zlotu Mercedesem po Wiśle Classic Days 2016. Zaczęło się już w sobotę w Płocku, gdzie gościem specjalnym był znany aktor, Marcin Dorociński. Jest on właścicielem zabytkowego Mercedesa SEC, więc z przyjemnością wziął udział w tegorocznej edycji MPW. Podczas sobotniego otwarcia XIII Zlotu Mercedesem po Wiśle Classic Days, Fryderyk Chopin z Olesią Pruszakówną zapraszali do Zespołu Pałacowo-Parkowego w Sannikach. Tam właśnie w niedzielę rano ruszyła kolumna Mercedesów, by stanąć na terenie zabytkowego parku. Poza licznie reprezentowanymi modelami Mercedesów z minionego stulecia można było dostrzec limuzynę 300D Adenauer z roku 1959 czy wyjątkowego Mercedesa 280SE z roku 1969. Wrażeń było mnóstwo, wiele osób chciało dowiedzieć się czegoś bliższego o szczegółach technicznych i dziejach zabytkowych pojazdów. Komandor zlotu, Maciej Kulas poprowadził część programu, dotyczącą samego zlotu, a potem na scenę weszła Aleksandra Głowacka, prezes sannickiego Koła Towarzystwa im. Fryderyka Chopina oraz Krzysztof Sobociński, reprezentujący Europejskie Centrum Artystyczne im. Fryderyka Chopina w Sannikach. Zapowiedzieli koncert fortepianowy w wykonaniu Edwarda Wolanina, który występował tu już niejednokrotnie. Przedstawili też suporta profesora Wolanina, bardzo młodego, bo zaledwie 15-letniego Gabriela Czerniejewskiego. Przed głównym wejściem do XVIII-wiecznego pałacu, gości witała dyrektor Europejskiego Centrum, Monika Patrowicz, która przekazała krótką informację na temat tego wyjątkowego miejsca. Potem uczestników zlotu przejęli przewodnicy i poprowadzili ich do pałacowych wnętrz. Niemal wszyscy byli tu
po raz pierwszy, a odkrywanie historii, związanej z kolejnymi właścicielami dóbr sannickich i wakacyjnym pobytem Fryderyka Chopina, okazało się bardzo interesujące. Opuszczenie parku przez Mercedesy nie oznaczało końca przyjemności tego dnia. O godzinie 17 przy fortepianie w muszli koncertowej ponownie zasiadł profesor Edward Wolanin. I ponownie w parku rozbrzmiały dźwięki muzyki klasycznej utworów Fryderyka Chopina. Fot. Hanna Jakóbczyk
Nietypowa rozmowa w Sannikach Spektakl poetycko-muzyczny Z obłoków na ziemię był pierwszym z koncertów, który otworzył kolejny sezon w Sannikach. Nie dosyć, że miał wyjątkową oprawę, to na dodatek okazał się sukcesem frekwencyjnym. Spektakl obejrzało ponad 150 osób. Rozpoczynamy wyjątkowy rok, rok obchodów 35-lecia koncertów chopinowskich powitała gości Monika Patrowicz, dyrektor Europejskiego Centrum Artystycznego im. Fryderyka Chopina w Sannikach. Mam też miłą wiadomość. W sezonie letnim, we wszystkie niedziele będą u nas koncerty. Tradycyjnie chopinowski w pałacu w każdą pierwszą niedzielę miesiąca, o godzinie 14 i we wszystkie pozostałe w muszli koncertowej o godzinie 17 zapowiedziała. Inauguracyjnym spektakl Z obłoków na ziemię powstał na kanwie poezji ks. Jana Twardowskiego, Bolesława Leśmiana, Jana Nowickiego oraz Jana Pawła II. Przez widzów został przyjęty z wręcz entuzjastycznie. Była to rozmowa z Panem Bogiem o przemijaniu, prawdzie, miłości, miłosierdziu i wierze. W rolę księdza Jana Twardowskiego wcielił się Jan Nowicki, który całość wyreżyserował. Wystawiane od 10 niemal lat misterium nie traci na aktualności. Specyficzna filozofia życiowa księdza Twardowskiego trafia do każdego, a dobór poezji dokonany przez reżysera Jana Nowickiego jest nieprzypadkowy rozterki i rozważania nad sensem życia są przecież udziałem każdego z nas. Charakterystyczna scenografia i towarzysząca słowu wyjątkowa, przejmująca muzyka Cezarego Chmiela i Marka Stryszowskiego, stworzyły niepowtarzalny klimat spektaklu. Zmieniające się tempo narracji, ekspresyjna muzyka, sugestywna gra Jana Nowickiego i śpiew Marka Stryszowskiego tworzyły atmosferę niepokoju, podniosłości, ale też refleksji i wyciszenia.
Po koncercie goście zaproszeni zostali na otwarcie wystawa malarstwa Renaty Wojnarowicz, pod tytułem Moje podróże. Malarka jest absolwentką liceum plastycznego i Wydziału Tkaniny i Konserwacji Tkanin w ASP w Łodzi. Dyplom otrzymała w 1970 r. w pracowni prof. Mariana Jaeschke. Ukończyła również Szkołę Projektowania Architektury i Terenów Zielonych. Pracowała m.in. na Wawelu przy konserwacji arrasów. Zajmuje się malarstwem, tkaniną i konserwacją wyrobów artystycznych. Bierze udział w konkursach i plenerach malarskich. Uczestniczyła w wielu wystawach zbiorowych i własnych indywidualnych. Renata Wojnarowicz opowiedziała o swoich podróżach, o inspiracjach malarskich, o pasjach, które determinują taki właśnie sposób przelewania na płótno tego, co widzi w kolejnych miejscach, które odwiedza. Stali bywalcy sannickich koncertów z przyjemnością obejrzeli kolejny raz na ekspozycje. Z kolei ci, którzy to miejsce odwiedzili po raz pierwszy, podziwiali zarówno same pomieszczenia wystawowe, jak i atmosferę tu panującą. Nie miałam pojęcia, że jest to tak wspaniałe miejsce. Nie tylko sam koncert, ale te wnętrza jak to wszystko wygląda. O pałacu w Sannikach trzeba mówić wielu uczestników wydarzenia miało takie zdanie. A kilka osób od razu zdecydowało się na rezerwację miejsc na kolejne koncerty. Info: Europejskie Centrum Artystyczne im. Fryderyka Chopina w Sannikach Fot Jolanta Róg
Ksiądz Jan Twardowski zagości w Sannikach Europejskie Centrum Artystyczne im. Fryderyka Chopina w Sannikach zaprasza w niedzielę, 21 lutego o godzinie 14.00 na pierwszy w 2016 roku koncert. Tym razem będzie to spektakl poetycko-muzyczny Z obłoków na ziemię w wykonaniu Jana Nowickiego oraz Cezarego Chmiela i Marka Stryszowskiego. Jest to wyjątkowy spektakl na kanwie poezji ks. Jana Twardowskiego, Bolesława Leśmiana, Jana Nowickiego oraz Jana Pawła II, przygotowany i opracowany przez zespół De Profundis. Rozmowa z Panem Bogiem o przemijaniu, prawdzie, miłości, miłosierdziu i wierze. W rolę księdza Jana Twardowskiego wcielił się Jan Nowicki, który całość wyreżyserował. Wystawiane od 10 niemal lat misterium cieszy się ogromnym powodzeniem. Oficjalna premiera odbyła się 2 listopada 2006 roku, podczas 51. Krakowskich Zaduszek Jazzowych w kościele oo. Reformatów w Wieliczce. Specyficzna filozofia życiowa księdza Twardowskiego trafia nawet do tych bardziej opornych, a dobór poezji dokonany przez
reżysera Jana Nowickiego jest nieprzypadkowy rozterki i rozważania nad sensem życia są przecież udziałem każdego z nas. Charakterystyczna scenografia i towarzysząca słowu wyjątkowa, przejmująca muzyka Cezarego Chmiela i Marka Stryszowskiego, tworzą niepowtarzalny klimat spektaklu. W przedstawieniu wezmą udział Jan Nowicki-wybitny polski aktor, którego zapewne nikomu przedstawiać nie trzeba. W swoim dorobku artystycznym ma wiele wybitnych ról, które pozwoliły na pokazanie jego klasy, następnie Cezary Chmiel kompozytor, pianista, organista i tubista. Jest współzałożycielem legendarnej grupy Gabinet, a także leaderem zespołu jazz-rockowego CC Band. Muzyk z powodzeniem brał udział w wielu konkursach organowych oraz Marek Stryszowski kompozytor, wokalista jazzowy i saksofonista. Jest prezesem krakowskiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego, współzałożyciel zespołu Laboratorium, laureatem wielu festiwali. Po koncercie, tradycyjnie odbędzie się wernisaż wystawy malarstwa pod tytułem Moje podróże. Autorką obrazów jest malarka Renata Wojnarowicz, która jest absolwentką liceum plastycznego i Wydziału Tkaniny i Konserwacji Tkanin w ASP w Łodzi. Dyplom otrzymała w 1970 r. w pracowni prof. Mariana Jaeschke. Ukończyła również Szkołę Projektowania Architektury i Terenów Zielonych. Pracowała m.in. na Wawelu przy konserwacji arrasów. Zajmuje się malarstwem, tkaniną i konserwacją wyrobów artystycznych. Bierze udział w konkursach i plenerach malarskich. Uczestniczyła w wielu wystawach zbiorowych i własnych indywidualnych. Fot. ECA Sanniki. Zdjęcie pałacu autorstwa Krystyny Falkowskiej.
Niemen wciąż żywy w naszej pamięci
Czesław Niemen będzie bohaterem koncertu Czas jak rzeka, który odbędzie się w muszli koncertowej sannickiego parku w niedzielę, 13. lipca o 17.00. Jednym z medialnych patronów tego wydarzenia jest Dziennik Płocki. Wybitny piosenkarz, wirtuoz instrumentów klawiszowych, doskonały kompozytor, zmarł dziesięć lat temu. Podczas niedzielnego koncertu poświęconego pamięci jednego z nielicznych polskich muzyków doskonale rozpoznawalnych poza granicami naszego kraju wystąpi Jacek Królikowski. O tym, pod jak wielkim wpływem Czesława Niemena pozostaje, świadczyć może fakt, że ma w swoim repertuarze jego piosenki, ale i utwory własne stylizowane na dzieła znakomitego kompozytora. A na scenie występuje zazwyczaj w strojach przypominających estradowe kreacje jego idola. W Sannikach Jacek Królikowski zaśpiewa doskonale znane niemenowskie utwory: Pod papugami, Włóczęga, Coś, co kocham najwięcej, Wiem, że nie wrócisz, Czas jak rzeka, Stoję w oknie, Czy mnie jeszcze pamiętasz, Sukces, Sen o Warszawie, Dziwny jest ten świat, Pamiętam ten dzień, Kwiaty Ojczyste, Jednego serca. Wykona również siedem własnych kompozycji ze słowami Zbigniewa Kresowatego. Po zakończeniu koncertu w sali lustrzanej pałacu w Sannikach odbędzie się wernisaż wystawy Album, na której prezentowane będą obrazy i rysunki Zbigniewa Mieruńskiego.
W Sannikach obejrzeć będzie można prace z lat 2011-2014, będące zapisem poszukiwań artystycznej tożsamości ich autora. Zbigniew Mieruński rysuje węglem, tuszem na czerpanym papierze, tworzy prace strukturalne, w których wykorzystuje korzenie, kawałki drewna, siano, drewniane konstrukcje. Album był inspirowany krajobrazami i architekturą Mazur, a także ze spędzonego w Gołdapii i Ełku dzieciństwa. Na wpół realistyczne obrazy mieszają się z abstrakcjami, na których widoczne są pejzaże, postaci, krzyże z mazurskich cmentarzy czy cienie drzew. To swoiste połączenie opowieści i legend z realnością.