Cyklady magia nieznanych wysp

wp drózy LIPIEC 2013/71 magazyn pokładowy Cyklady magia nieznanych wysp str. 22 ISsN: 1897-970x Elżbieta Dzikowska Grudziądz miasto spichrzów i Cytadeli Czarne złoto, czarna przyszłość? Pościg za szczęściem Miłosz Brzeziński Nadjeżdża nowoczesność PKP Intercity

6 Grudziądz miasto spichrzów i Cytadeli 6 Dookoła świata 12 Białystok piękna klasyka 14 Udane wakacje? Z Intercity! 16 ekspresem przez świat 18 Bycie liderem zobowiązuje 20 Cyklady magia nieznanych wysp 22 Nadjeżdża nowoczesność 26 Trasy i czasy przejazdów 27 Komfort i bezpieczeństwo 28 Piękno i funkcjonalność 30 44 PKP w Parlamencie Europejskim 32 Zacznij sobą rządzić! 34 Nowym torem do Warszawy 38 Pościg za szczęściem 40 Królowie bezdroży 44 Mistrzynie kierownicy 48 Sportowe michałki 50 Czarne złoto, czarna przyszłość? 52 Weźmy to na chłodno! 54 68 W poszukiwaniu smaku ryb 56 Choroby nie mają wakacji! 58 Diamentowy uśmiech 60 Na wagę złota 62 Pani z obrazkiem 64 Made in Poland 66 Zbieram życiorysy 68 Daleko od domu 72 Pomarańczowe kino w pociągu i na leżaku 73 Koronkowa robota 74 4 spis treści

54 Na okładce: Cyklady, Grecja Archipelag, rozsiany między błękitnymi wodami Morza Egejskiego, słynie z tarasowych miasteczek, niekończących się plaż, weneckich zamków i wiatraków. fot: fotolia wpodrózy W Podróży Magazyn pokładowy PKP Intercity S.A. tel. 22 474 30 33, www.wpodrozy.eu, wpodrozy@kow.com.pl sowa&smaki Weźmy to na chłodno! redaktor naczelny: Ewa Nowaczyk-Przybylak sekretarz redakcji: Agnieszka Pietrzak na stałe współpracują: Elżbieta Dzikowska, wybitna podróżniczka, pisarka i historyczka sztuki, Miłosz Brzeziński, trener biznesu dziennikarze: Michał Elmerych, Maurycy Keller, Wojtek Piekarski, Beata Rayzacher, Błażej Torański, Bartosz Król współpraca: Wiesława Barańska skład i łamanie: Łukasz Rosiński korekta: dr Barbara Pędzich, Uniwersytet Warszawski Redakcja stron PKP Intercity S.A.: Andrzej Skwarek Reklama: Marlena Karbowniak tel. 512 278 937, 22 474 30 26, marlena.karbowniak@kow.com.pl, reklama@kow.com.pl 5 spis treści Wydawca: KOW media&marketing sp. z o.o. Al. Jerozolimskie 140 02-305 Warszawa tel. 22 474 30 21 www.kow.com.pl Redakcja nie odpowiada za treść reklam i nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów, adiustacji i zmian w nadesłanych tekstach oraz do przedruku artykułów ze wskazaniem ich źródła.

Grudziądz miasto spichrzów i Cytadeli Są w Grudziądzu i inne zabytki, ale te spichrze i Cytadela najbardziej określają charakter miasta. Są jeszcze średniowieczne mury, z którymi spichrze się łączą i tworzą razem niezwykłą panoramę od strony Wisły. elżbieta dzikowska Podziwiałam ją także z nieba, lecąc nisko awionetką z zaprzyjaźnionym pilotem. Niewiele więcej pozostało po grudziądzkich dziejach, miasto zostało bowiem w kilkudziesięciu procentach zniszczone przez obie armie niemiecką i radziecką w zaciętych bojach podczas ostatniej wojny. Kiedy wreszcie 6 marca 1945 r. po długim oblężeniu Grudziądz padł w Moskwie oddano 20 triumfalnych salutów armatnich. Na początek osobiście Z Grudziądzem jestem związana rodzinnie, tam przez długie lata mieszkali moi wujostwo, a wuj, inżynier, rozbudowywał miejskie i podmiejskie drogi. I to zwierzenie jak na mnie bardzo intymne właśnie w Grudziądzu brałam ślub z moim pierwszym mężem Andrzejem Dzikowskim. Ponieważ miało to miejsce w farze pw. św. Mikołaja, dziś bazylice mniejszej, więc o niej opowiem. Zanim powstała ta świątynia istniał już pewnie w Grudziądzu inny zabytek sakralny, prawdopodobnie drewniany (i za Piastów, i za Krzyżaków było to już bowiem miasto chrześcijańskie). W końcu XIII w. zaczęto wznosić murowane prezbiterium ukończone na początku następnego stulecia, później doszły nawy, kaplice, wieże, pewnie w guście późnego gotyku, ale gdy zniszczyli je w potopie nasi przyjaciele Szwedzi, odbudowa miała już charakter barokowy. W końcu XIX w. znowu rewolucja stylowa nadano świątyni formę neogotycką, szczęśliwie dość dyskretną, jej charakter jest raczej masywny niż pełen naśladowczych dywagacji. Podczas ostatniej wojny i tak wszystko niemal runęło i spłonęło, więc znowu zaczęła się odbudowa. Staranna, nie powiem, mury zostawiono surowe, z czerwonej cegły, zamówiono malatury, odkryto nawet fragmenty średniowiecznych polichromii. Kiedy brałam tu ślub w wieku lat dwudziestu, a nie studiowałam jeszcze historii sztuki świątynia wydała mi się imponująca i najpiękniejsza w świecie. I dziś przyznaję, że panuje w niej metafizyczna atmosfera. Nieopodal bazyliki wybudowano w XVIII w. kościół jezuicki pw. św. Franciszka Xawerego, z którym także jestem emocjonalnie związana. Już jako zaawansowana mężatka robiłam 6 w podróży

7 w podróży Fragment murów miejskich z Bramą Wodną

drugie po filologii chińskiej magisterium, na historii sztuki. Aby połączyć oba kierunki, wybrałam temat Moda na chińszczyznę w polskiej sztuce sakralnej i znalazłam przejawy owej mody m.in. w Grudziądzu. Skromne motywy orientalne zdobiły ambonę w kościele św. Mikołaja, natomiast kościół pojezuicki był pełen odniesień do Wschodu w swoim bogatym rokokowym zdobnictwie. Dlaczego? Oto jezuici prowadzili misje w różnych miejscach na świecie, także na Dalekim Wschodzie, skąd przywozili modne w XVIII w. w Europie inspiracje. Kościół jest spójny stylowo, zarówno w architekturze, jak i w wystroju wnętrza i on to, moim zdaniem, stanowi perłę miasta, zwłaszcza że masą perłową inkrustowane są jego detale. Obronne mury ale także spichrze Najstarsze dzieje miasta można kontemplować, wędrując szlakiem miejskich murów i spichrzów, a łączy on je ze sobą, spichrze pełniły bowiem niegdyś także funkcję obronną. Ich dzieje zaczynają się w średniowieczu. Miasto zostało lokowane formalnie w 1291 r., wkrótce trzeba je było zabezpieczyć, i tak od XIV stulecia zaczęto w nim wznosić podwójne mury, wieże, bramy, baszty. W tym samym czasie powstawały nad Wisłą spichrze, od strony skarpy wielokondygnacyjne, od miasta znacznie niższe, ceglane, z drewnianym wystrojem od środka. Grudziądz był ważnym portem przeładunkowym dla zboża, które sypano ze spichrzów drewnianymi rynnami prosto na statki. W XVIII w. było tych spichlerzy aż 30, z czasem ich ubywało, a to popadały w ruinę, a to 8 w podróży

Jego dumą była kaplica ze sławnym Poliptykiem Grudziądzkim, dziś w warszawskim Muzeum Narodowym. Gościli na nim polscy królowie, a nawet car Piotr Wielki. Zamek przestał istnieć, bo była potrzebna cegła na budowę więzienia, a przede wszystkim Cytadeli, a on stanowił ogromne choć niewystarczające, jak się okazało jej zaplecze. Dzisiaj wzgórze zamkowe to przede wszystkim atrakcyjne miejsce widokowe dla tych, którzy chcą sfotografować panoramę Grudziądza. Cytadela stanowiła centralny punkt Twierdzy Grudziądz, zbudowanej jak to twierdza ze względów strategicznych, miała bowiem bronić miasta przed ewentualnym atakiem wojsk rosyjskich. Rozkazał ją wznieść król Prus Fryderyk II w 1976 r., ukończono ją w 1789 r., ale prace trwały aż do ubiegłego wieku. Powstał rozległy system fortów, Cytadela, most obronny. CZY WIESZ, ŻE bywały zamieniane na siedziby mieszkalne, z większymi już oknami, a nawet balkonami. Wcześniej, na początku XVII stulecia, w jednym z nich mieścił się nawet kościół ewangelicki. Odbudowane po wojnie, służą dzisiaj jako magazyny i mieszkania, ale także jako siedziba filii muzeum grudziądzkiego mieszczącego się głównie w klasztorze benedyktynek i Pałacu Opatek, do którego także mam stosunek ciepły również dlatego, że miałam w nim wystawę swoich fotografii. Cytadela centrum twierdzy Symbolem miasta mógłby być zamek. Gdyby istniał. Wznieśli go Krzyżacy w drugiej połowie XIII w., rozebrali Prusacy w XIX stuleciu. Grudziądz był ważnym portem przeładunkowym dla zboża, które sypano ze spichrzów drewnianymi rynnami prosto na statki. W XVIII w. było tych spichlerzy aż 30, z czasem ich ubywało, a to popadały w ruinę, a to bywały zamieniane na siedziby mieszkalne, z większymi już oknami, a nawet balkonami. advertorial Podróżującym do Łowicza od strony Warszawy szczególnie warto CZY WIESZ, ŻE polecić położony w Sochaczewie hotel Arkadia Dom Bankietowy oznaczony przez HRS prestiżowym tytułem QUALITY SEAL. Pokój ze śniadaniem na stronie HRS.pl zarezerwujemy już za 150 zł. Więcej ofert noclegowych reklama Podróżującym w okolice Grudziądza szczególnie warto polecić nocleg w położonym niedaleko miasta hotelu HANZA PAŁAC RU- LEWO (wyróżnionym prestiżowym tytułem HOTEL ROKU 2013). Ten czterogwiazdkowy obiekt mieści się na skraju lasu w pięknej rezydencji, której historia sięga XII wieku. Pokój ze śniadaniem na stronie HRS.pl w ofercie HRS DE- ALS zarezerwujemy już za 120 zł. Więcej ofert noclegowych znajdziecie na stronie www.hrs.pl 9 w podróży znajdziecie na stronie www.hrs.pl

W centralnym punkcie rynek na Starym Mieście Projektantem był prawdopodobnie Paul von Gontzenbach. Twierdza Grudziądzka była jedną z najokazalszych w Europie. Pracowało przy niej ok. 7 tys. robotników, a kiedy zbrakło budulca sprowadzono z Prus 180 wyspecjalizowanych fachowców i zaczęto wytwarzać własne cegły, posiłkując się nadto materiałem z rozbieranego zamku. Prace, tak jak i obecnie w warszawskim metrze, hamowała woda wytryskająca z podziemnych źródeł. Koszty realizacji ambitnego zamierzenia były przeogromne, zamiast projektowanych prawie 2 mln srebrnych talarów wydano dwa razy więcej. Czy te obronne inwestycje okazały się przydatne? Zapewne odstraszały przed militarną napaścią, ale tak naprawdę sprawdziły się jedynie podczas kampanii napoleońskiej. Polskie wojska atakowały twierdzę, w której część załogi była także polska i starała się ją opuścić. Najwięcej spustoszeń uczyniła jednak epidemia, pochłaniając kilkaset żołnierskich istnień. Podchody i odchody trwały kilka miesięcy, lecz gdy miało już dojść do ostatecznego szturmu zawarto rozejm, wkrótce pokój w Tylży i dalsze oblężenie przestało mieć sens. Twierdza Grudziądz pozostała niezdobyta. Dopiero w marcu 1945 r. zmuszono do opuszczenia Cytadeli oddziały niemieckie, około 5 tys. żołnierzy i oficerów. Dzisiaj Cytadela i jej forty też mają charakter wojskowy, ale można uzyskać zgodę na ich zwiedzenie. Warto, bo zachowały się całkiem nieźle, a dawne mury inspirują do poznawania historii miasta. Niedaleko do Radzynia Zachęcam do odwiedzenia Grudziądza wiosną albo latem, wtedy miasto wygląda najpiękniej, zatopione w kwiatach. Grudziądzkie skwery to prawdziwe dzieła ogrodniczej sztuki. Gdyby sprzyjał czas, warto przy okazji odwiedzić odległy ledwie o 15 km Radzyń Chełmiński. Nie sposób nie dostrzec tuż przy drodze imponujących ruin gotyckiego zamku krzyżackiego z przełomu XIII i XIV w. (po grunwaldzkiej batalii zamek zajął Władysław Jagiełło, a w nim ponoć ogromne kosztowności wielkiego mistrza Zakonu). Kres jego istnieniu położyły wojska szwedzkie, a potem rozbiórka na materiał budowlany. Średniowieczną metrykę ma też później przebudowywany kościół parafialny pw. św. Anny z barokowym wystrojem wnętrza; wyróżnia się w nim obraz nadwornego malarza Władysława IV Bartłomieja Strobla, który w 1643 r. stworzył dla tej świątyni obraz Koronacja NMP, a jego warsztat ozdobił strop prezbiterium. Drewniane i murowane domy radzyńskiego śródmieścia świadczą o stylu miejscowego budownictwa od XVIII w. Miłych wrażeń. fot: e. Dzikowska, fotolia 10 w podróży

Dookoła świata Niekończące się lasy i łąki, niezliczone gniazda bocianie i niezwykła różnorodność kulturowa takie jest nasze Podlasie. W promieniu kilkunastu kilometrów możemy zobaczyć cerkiew, kościół, meczet i synagogę. W żadnym innym miejscu kartacze czy babka ziemniaczana nie smakują tak wybornie. IZAbela i Maciej Faryna Stolicą regionu jest Białystok, który od kilku lat zmienia się w zaskakującym tempie. Dla odwiedzających prawdziwym zaskoczeniem może być wygląd centralnego punktu miasta Rynku Kościuszki. Z nieco zarośniętego roślinnością skweru zmienił się bowiem w reprezentacyjną promenadę. W jego bezpośredniej bliskości obejrzeć możemy m.in. monumentalny Zespół Bazyliki Archikatedralnej złożony z dwóch kościołów. W mniejszym, XVII- -wiecznym, raz w tygodniu odbywają się kameralne msze święte w języku łacińskim. Obowiązkowe do zobaczenia są tu także najważniejsze prawosławne obiekty w Polsce sobór Świętego Mikołaja i cerkiew Świętego Ducha. Na co dzień w pałacu Branickich swoją siedzibę ma rektorat Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku 12 w podróży

Wersal Podlasia Wizytówką Białegostoku jest bez wątpienia pałac Branickich. Odbudowana po wojnie rezydencja magnacka imponuje wielkością i przepychem wnętrz (otwarte dla zwiedzających). Do pałacu prowadzi reprezentacyjna aleja, przed którą stoi majestatyczna brama Gryfa. Swój dawny blask odzyskują stopniowo ogrody barokowe. Na skraju Puszczy Knyszyńskiej Kilkanaście kilometrów na wchód od Białegostoku położony jest Supraśl, który ze względu na mikroklimat i czystość powietrza uzyskał niedawno status uzdrowiska. Warto też odwiedzić tamtejsze multimedialne Muzeum Ikon. To miejsce jest czymś więcej niż tylko zbiorem kilkuset obrazów sakralnych. To wspaniała wizytówka religii prawosławnej przez cały czas zwiedzania towarzyszy nam charakterystyczna dla tej wiary muzyka chóralna, a kolejne sale przywodzące na myśl pustelniczą pieczarę czy zakamarki cerkwi mają nas wprowadzić w kontemplacyjny nastrój wyznawców religii. Muzeum Ikon znajduje się w budynkach Monasteru Supraskiego prawosławnego klasztoru męskiego, którego początki sięgają XVI wieku. Jego centralnym punktem jest olbrzymia cerkiew Zwiastowania. W sezonie co godzinę (za niewielką opłatą) możemy zwiedzić monaster u boku brodatego popa, który z pasją opowiada historię tego niezwykłego miejsca. Smaki Podlasia ponad ponad Podlaski Orient Kolejnym obowiązkowym przystankiem na Podlasiu są Kruszyniany, wieś położona kilka kilometrów od granicy z Białorusią. To najsłynniejsze w Polsce miejsce związane z mieszkającą u nas mniejszością tatarską. Są tu meczet i cmentarz, którymi opiekuje się potomek Tatarów, Dżemil Gembicki. Jego otwartość i serdeczność stanowią wartość dodaną tego magicznego miejsca. Po drugiej stronie ulicy znajduje się gospodarstwo agroturystyczne Tatarska Jurta Dżenetty Bogdanowicz. Stoi tu namiot koczowników Wielkiego Stepu, czyli jurta. Ale najczęstszym powodem, dla którego gospodarstwo odwiedzają turyści, jest restauracja serwująca tatarskie przysmaki, takie jak pierekaczewnik, pyzy tatarskie czy babka ziemniaczana. Wszystkie pyszne, ale bardzo tłuste. Ruszła Ruszłarekrutacja rekrutacjanana STUDIA STUDIAPODYPLOMOWE PODYPLOMOWE www.wse.krakow.pl www.wse.krakow.pl reklama fot: istockphoto, I. faryna Różnorodność Podlasia ma swoje odzwierciedlenie także w kuchni. Przeplatają się tu tradycje kulinarne zarówno litewskie, białoruskie, tatarskie, jak i ukraińskie. Podróżując po Podlasiu, warto spróbować przepysznej babki ziemniaczanej, kołdunów tatarskich, białasów, kartaczy czy kiszki ziemniaczanej. Najbardziej popularnym napojem jest buza wyrabiana z kaszy jaglanej. Znawcy twierdzą, że najlepiej smakuje schłodzona z porcją chałwy.

Białystok piękna klasyka trzeba było odbyć podróż na podłodze, to na dodatek wagony nie miały dachów. A podróż do Warszawy i tak kosztowała tyle co trzydniowy zarobek robotnika. Alfabet dworcowy Architektura. Dworzec kolejowy w Białymstoku powstał podczas budowy linii warszawsko-petersburskiej w 1862 roku. To typowy przykład stylu klasycystycznego. W czasie I wojny światowej budynek został spalony przez wycofujące się wojska rosyjskie. Udało się go jednak odbudować. Ucierpiał także podczas bombardowania w czasie II wojny światowej. Innowacje. podobno w XIX wieku według przyjazdów i odjazdów pociągów z dworca można było regulować zegarki. Na linii kolejowej Warszawa-Petersburg po raz pierwszy w Królestwie Polskim zamontowano w pociągach hamulce Westinghause a i elektryczne oświetlenie. Klasy podróży. O ile pasażerowie pierwszej klasy podróżowali na początku istnienia dworca w Białymstoku w absolutnym luksusie, to reszta nie miała już tyle szczęścia. W trzeciej klasie podróżowało się na drewnianych siedzeniach, natomiast w czwartej nie dość, że często Luksus. Ponad sto lat temu pasażerowie, którzy na białostockim dworcu czekali na swój pociąg w poczekalni pierwszej klasy dosłownie pławili się w luksusie. Przestronny budynek zdobiły liczne malunki, a podróżni odpoczywali na kanapach wyściełanych aksamitem. W dworcowej restauracji można było zjeść między innymi udziec barani w pomarańczach. Marszałek Józef Piłsudski. Na budynku dworca znajduje się tablica upamiętniająca podróże marszałka Piłsudskiego. To właśnie przez Białystok przejeżdżały pociągi, którymi podróżował do swojego ukochanego Wilna. Najpiękniejszy. W 2008 roku w rankingu Gazety Wyborczej budynek uznany został za najpiękniejszy dworzec w Polsce. Na drugim miejscu znalazł się Lublin, a na trzecim dworzec w Częstochowie. Pasażerowie. W XIX wieku Białystok był jednym z ważniejszych miast na kolejowym szlaku. Wszystko dlatego, że łączył stolicę Rosji z ważnym miastem Królestwa Polskiego. Z Białegostoku można było podróżować do Paryża czy nad Morze Czarne. W 1895 roku do Petersburga podróżowało stąd około tysiąca osób rocznie. Dziś na białostockim dworcu odprawia się około 1,5 miliona pasażerów rocznie. Sława. Budynek białostockiego dworca stał się sławny między innymi za sprawą Marii Dąbrowskiej, autorki Nocy i dni. W 1924 pisała ona: Cieszymy się, że wnętrza dworca tak pięknie odnowiono, Warszawa przecież nie ma takiej sali bufetowej. Wysoka, śmigająca białymi ścianami ku sufitowi, pod którym płoną jaśniejące misy lamp. Na tle olbrzymich okien, szafirowych od zmierzchu, piętrzą się na bufecie stogi ognistych pomarańczy. (MK) fot: PKP S.A. 14 w podróży

ARCYDZIE A ROMANTYZMU W ORYGINALNYM BRZMIENIU LEGENDARNE INTERPRETACJE, CIEKAWE DEBIUTY CHOPIN, KURPI SKI, NOWAKOWSKI, JANIEWICZ, MONIUSZKO PENDERECKI, GÓRECKI, KRAUZE, SZYMA SKI, LUTOS AWSKI CZAJKOWSKI, RACHMANINOW, MOZART, WAGNER, VERDI SCHUMANN, SZOSTAKOWICZ Chopin i jego Europa w Warszawie Od kilku lat sierpieƒ znaczy dla Warszawiaków: Âwi to muzyki. Do stolicy zje d ajà z ca ego Êwiata najwi ksi wirtuozi fortepianu, skrzypiec, wiolonczeli i innych instrumentów wspó czesnych i historycznych z najwybitniejszymi orkiestrami i dyrygentami. Melomanów z kraju i zza granicy Narodowy Instytut Fryderyka Chopina zaprasza na Festiwal Muzyczny CHOPIN I JEGO EUROPA. Tegorocznà, dziewiàtà edycj festiwalu, zainaugurujà 15 sierpnia: zwyci zca Konkursu Chopinowskiego w Warszawie Dang Thai Son, zwyci zca Konkursu im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie Barry Douglas i Rosyjska Orkiestra Narodowa pod dyrekcjà Krzysztofa Pendereckiego. W ciàgu nast pnych dwóch tygodni wystàpià takie gwiazdy jak Martha Argerich, Maria João Pires, Piotr Anderszewski, Nicholas Angelich, Nelson Freire, Antonio Meneses, Gautier Capucon, Nelson Goerner, Leszek Mo d er, Thomas Zehetmair, Xavier de Meistre i Ewa PodleÊ. Zagrajà m.in.: legendarna Orkiestra Wieku OÊwiecenia z Londynu pod dyrekcjà Sir Rogera Norringtona, mi dzynarodowa Orkiestra XVIII wieku Fransa Brüggena, Sinfonia Varsovia pod dyrekcjà Jerzego Maksymiuka, Chór i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Narodowej pod dyrekcjà swego nowego szefa Jacka Kaspszyka, Narodowa Orkiestra Polskiego Radia w Katowicach pod dyrekcjà Alexandra Liebreicha i Orkiestra Aukso pod dyrekcjà Marka Mosia. Czeka nas 36 wydarzeƒ: koncerty symfoniczne i kameralne, recitale i projekcje filmowe. Sprzeda biletów > www.eventim.pl > sieç salonów Empik > kasy Muzeum Fryderyka Chopina, Warszawa, ul. Okólnik 1 [czynne od wtorku do niedzieli w godz. 11 20] 9. Mi dzynarodowy Festiwal Muzyczny Chopin i jego Europa 2013 od Chopina do Lutos awskiego >15.08 1.09 www.chopin.nifc.pl

Udane wakacje? Z Intercity! W góry, nad morze albo nad jezioro Gdy urlop za pasem, czas nie tylko na wybór celu podróży, ale i środka lokomocji. Pociąg Intercity to strzał w dziesiątkę. Kto skorzysta z naszych porad, dojedzie na miejsce wygodnie i niedrogo. Torami do kurortów Jak co roku PKP Intercity uruchamia dodatkowe połączenia do popularnych kurortów. W trasy wyruszy 69 wakacyjnych pociągów. Pojadą nad morze do Świnoujścia, Kołobrzegu, Gdyni, Łeby i na Hel, a także w góry do Zakopanego, Wisły, malowniczymi trasami do Krynicy i Szklarskiej Poręby. Oczywiście w podróż można wybrać się także regularnie kursującymi pociągami, które będą wydłużane o dodatkowe wagony. W sumie pasażerów będzie wozić ok. 1600 wagonów. Podróż za jedno kliknięcie Bilet na wszystkie połączenia krajowe i ekspresy do Niemiec kupimy najwygodniej przez Internet na stronie www.intercity.pl (opcja zakupów jest zintegrowana z wyszukiwarką połączeń) lub telefon (dzięki usłudze BILkom). Biletu nie trzeba drukować, możemy okazać go konduktorowi na ekranie laptopa, tabletu czy smartfona. W ten sposób oszczędzimy papier, ale przede wszystkim czas (nie trzeba stać w kolejce do kasy) oraz pieniądze, gdy w bilety zaopatrzymy się z wyprzedzeniem. Taniej Dzięki ofercie Wcześniej każdy, kto kupi bilet na co najmniej 15 dni przed wyjazdem, otrzyma zniżkę 15 procent. Zakup pomiędzy 7. a 14. dniem jest premiowany 10-procentowym rabatem. Z tej promocji można korzystać we wszystkich kanałach sprzedaży przez Internet, telefon, w kasach i biletomatach a zniżka zostanie naliczona automatycznie. 16 intercity

Prościej Kolejnym etapem upraszczania oferty jest wprowadzenie w komunikacji krajowej tylko dwóch kategorii pociągów: Express InterCity (EIC) oraz Twoje Linie Kolejowe (TLK). Dotychczasowe Expressy (Ex) oraz pociągi EuroCity (EC) zostały włączone do kategorii EIC. Zmiana nie wpłynęła na ceny biletów. Wcześniej Intercity wprowadziło Po prostu BILET zamiast biletu i oddzielnej miejscówki podróżny otrzymuje jeden blankiet, na którym wskazane jest miejsce do siedzenia. Wygodniej Po prostu BILET to sposób na tłok. Pasażer już w momencie zakupu wie, czy w wybranym pociągu będzie miał miejsce siedzące, czy lepiej wybrać wcześniejsze lub późniejsze połączenie. Gwarancja podróży na siedząco to kolejny powód, oprócz rabatów, by bilety kupować jak najwcześniej. Na wygodę podróżnych wpływ ma także coraz nowocześniejszy tabor Intercity. Na tory wyjeżdżają zmodernizowane wagony z klimatyzacją, toaletami z zamkniętym obiegiem, udogodnieniami dla osób niepełnosprawnych i rowerzystów. Informacja na wyciągnięcie ręki PKP Intercity cały czas obserwuje, jak wielu pasażerów wybiera poszczególne pociągi dzięki temu może dołączać dodatkowe wagony do najbardziej oblężonych składów. Prognozę frekwencji może śledzić także pasażer za pomocą aktualizowanych na bieżąco tabel na internetowej stronie Intercity. Kto chce mieć informacje cały czas przy sobie, powinien ściągnąć na telefon aplikację IC Mobile Navigator. Dzięki niej sprawdzimy dogodne połączenia, punktualność pociągów IC, dowiemy się, jak dojść na dworzec. Niebawem będzie można także kupować bilety. W trakcie zmiany turnusów na największych dworcach podróżnym będą pomagać mobilni informatorzy. Magiczne podróże Dzięki PKP Intercity mobilny może być każdy. Są specjalne oferty dla podróżników, którzy chcą w jeden weekend zwiedzić wiele miejsc. Do każdego pociągu można zabrać rower. Mnóstwo udogodnień czeka na amatorów rodzinnych wypraw w każdym składzie jest wydzielony przedział dla najmłodszych pasażerów i ich opiekunów (mogą skorzystać z niego także osoby o ograniczonej mobilności ruchowej). Dorośli podróżujący z dziećmi płacą 33 proc. mniej dzięki Biletowi Rodzinnemu. Niewątpliwą atrakcją jest także Strefa Małego Podróżnika, czyli wagony z placem zabaw i specjalne Kid s menu w Warsie. Podróż koleją, z umykającymi za oknem krajobrazami, to coś, co pobudza wyobraźnię, bez względu na wiek. Któż nie pamięta swojej pierwszej wyprawy nad morze czy w góry i nie przyzna, że wakacje zaczynają się w pociągu! reklama

Ekspresem przez świat Błażej torański Zobaczyć Neapol, by żyć! Na placu San Domenico Maggiore w Neapolu, w sercu starego miasta, życie nabiera intensywnych barw na styku wieczoru i nocy. Z Gran Caffè Neapolis i Caffetterii San Domenico dociera zapach świeżo parzonej kawy, podawanej w miniaturowych filiżankach. Kelnerzy w białych koszulach i czarnych fartuchach plączą się między stolikami niczym w slalomie. Na ławkach i murkach, wokół pomnika kilku świętych, młodzi ludzie, przeważnie studenci, popijają piwo, pary się obejmują. Na wolnej przestrzeni kilkunastoletni chłopcy zaciekle kopią piłkę. Marzą, aby iść w ślady słynnego argentyńskiego piłkarza Maradony, który przed laty święcił tryumfy w Napoli. Na żeliwnym płocie okalającym pomnik czerwony napis Zawsze antyfaszyści!, a z balkonów nadal powiewają prześcieradła i bielizna, jakby się nigdy nie mogły wysuszyć. Na sąsiednim placu, zwanym orientalnym (od instytutu tamtejszego uniwersytetu), unosi się zapach marihuany. Zewsząd docierają dźwięki muzyki świata. Melancholijne, portugalskie pieśni miłosne przeplatają się z pogodnymi, kiczowatymi kawałkami rozrywkowymi oraz reggae. Neapol, jak w filmie Passione z Johnem Turturro, namalowany jest z dźwięków, ale i smaków, i barw. To nieprawda, że po zobaczeniu Neapolu czas umierać. Sparafrazuję: zobaczyć Neapol, by zrozumieć, jak mądrze i pięknie żyć! 18 w podróży

Styksem po podziemnej, bajkowej krainie Olbrzymie stalagmity, stalaktyty, korytarze, komnaty. Niezwykłej urody nacieki. Podziwiać je można, płynąc na łódce podziemną rzeką Styks. Ale bez obaw! Nie przewozi nią Charon do krainy zmarłych. To tylko jaskinia Baradla w Aggtelek, największa i najpiękniejsza na Węgrzech. Ciągnie się wraz ze słowacką jaskinią Domica na odległość 25 kilometrów w Parku Narodowym Aggtelek oraz na Obszarze Chronionego Krajobrazu Slovensky Kras. W tamtejszych lasach buszują wilki, dziki, rysie i jelenie. Wśród rzadkich ptaków można rozpoznać orła cesarskiego i myszołowa. Z Lagos na podbój świata fot: istockphoto Są miejsca, gdzie czuje się energię zdarzeń, które zmieniły wszystko. Wystarczy zamknąć oczy i posłuchać wiatru. Emocje nie mają ceny. W portugalskim Lagos, w prowincji Algarve najbardziej wysuniętej na południowy zachód Europy czuje się, że ktoś odwiązał liny, opuścił bezpieczną przystań. Złapał w żagle niebezpieczne wiatry i odkrył cały świat. Sny o podróżach stały się marzeniami, a później mapami, atlasami, globusami. W Lagos, miasteczku z przystanią jachtów i rustykalnym klimatem, w XV wieku pod nadzorem infanta Henryka Żeglarza wybudowano pierwsze karawele. Stamtąd wyruszały pierwsze portugalskie ekspedycje na podbój świata. Wśród nich słynna wyprawa Vasco da Gamy, który dokonał wielu odkryć geograficznych. Lagos miał także pierwszy w Europie i podobno jeden z największych na świecie targ niewolników. W niewielkim muzeum zgromadzono ocalałe ślady tej dramatycznej historii. reklama PRZYSTANEK WĘGRY Budapeszt od 599 zł

Bycie liderem zobowiązuje Wydawało się, że po dramatycznych wydarzeniach rewolucji w Egipcie wycieczki w tamtym kierunku na dłużej wypadną z kręgu turystycznych podbojów. Nic bardziej mylnego. Kraj faraonów cieszy się nadal olbrzymim zainteresowaniem. Także wśród Polaków. O czym w specjalnym wywiadzie dla W Podróży zapewnia Fahmy Fayed, ambasador Egiptu w Polsce. tymczasowo wstrzymana lub opóźniona. Dodatkowo nasz kraj przechodzi teraz transformację demokratyczną. Czyli coś, z czym niedawno sami musieliście uporać się w Polsce. Polska zajmuje szóste miejsce pod względem liczby turystów odwiedzających Egipt. W najnowszym zestawieniu (z grudnia ub.r.) prowadzą Rosjanie (2,5 mln osób) przed Niemcami (2,16 mln), Brytyjczykami (1 mln) i Włochami (780 tys.). Jakie miejsca Polacy odwiedzają w Egipcie najczęściej? Mimo wydarzeń z 2011 roku Polacy rzeczywiście wciąż mają ogromne zaufanie do egipskich kurortów. Nie da się ukryć, że najliczniej przez nich odwiedzane są miejscowości wypoczynkowe położone nad Morzem Czerwonym: Hurghada, Szarm el-szejk, Taba i inne. Coraz większym zainteresowaniem nie tylko zresztą wśród Polaków cieszy się także kurort Marsa Alam. W miejscu, w którym powstał, jeszcze kilkanaście lat temu nie było dosłownie nic. Czy w najbliższym czasie powstaną w Egipcie kolejne inwestycje ukierunkowane na turystykę? Jak najbardziej. W wielu miejscach planowane są nowe kurorty, a także przedsięwzięcia z dziedziny transportu. Ze względu na ogólnoświatowy kryzys i spowolnienie gospodarcze ich realizacja została jednak Wciąż nieodkryte dla polskich turystów są miejsca usytuowane nad Nilem, a przecież nie brakuje tam turystycznych perełek. Rzeczywiście nie są one jeszcze zbyt popularne wśród Polaków. Podkreślam słowo jeszcze, bo właśnie wypromowanie takich miejsc jak Luksor czy Asuan jest naszym celem na najbliższy czas. Powoli zaczynamy pracować nad odpowiednimi programami, które sprawią, że coraz więcej turystów będzie chciało zobaczyć z bliska tereny doskonale znane z lekcji historii. Wielu z nich ma obawy przed podróżowaniem po Egipcie ze względów bezpieczeństwa. Mogę długo opowiadać o różnego rodzaju działaniach podejmowanych w celu zapewnienia bezpieczeństwa w naszym kraju. Ale i tak nie będę wystarczająco przekonujący. Pół miliona Polaków, którzy właśnie Egipt wybrali na wakacje w minionym roku to najlepszy dowód, że wbrew temu, co da się wywnioskować z niektórych mediów, w naszym państwie można czuć się bezpiecznie. Zresztą nie przypominam sobie jakiegokolwiek porwania, zranienia czy innego poważniejszego incydentu z udziałem polskiego obywatela w Egipcie. Wszystkie miejsca przeznaczone dla turystów są pod ścisłym nadzorem. Owszem, czasami zdarzają się przypadki drobnych kradzieży, ale ich skala nie jest poważna. Podobne zajścia mają przecież miejsce na całym świecie wszędzie tam, gdzie występują większe skupiska ludzi. Jak choćby w Kairze, stolicy Egiptu, którą mimo wszystko warto wpisać na listę miejsc wartych odwiedzenia? Uważam Kair za bezpieczne miasto, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że stolica jest głównym ośrodkiem kraju, w którym mieszkają miliony osób i gdzie regularnie dochodzi do rozmaitych demonstracji, między innymi na tle politycznym. Gdy gromadzi się 15 czy 20 tysięcy ludzi, zawsze trzeba być ostrożnym. 20 w podróży

Zdecydowana większość pobytów polskich turystów w Egipcie to wyjazdy zorganizowane przez biura podróży. Coraz więcej osób woli jednak poznawać obce kraje na własną rękę. Im z pewnością przydałyby się nowe drogi czy nowe połączenia kolejowe Zwiedzanie po swojemu z plecakiem to świetny pomysł. Takie wypady są zgodne z ludzką naturą. Nikt z nas nie lubi, kiedy nam się mówi, kiedy i co ma robić. Do podróży indywidualnych trzeba być jednak dobrze przygotowanym, a czasami decyzję o urlopie podejmujemy w ostatniej chwili. I wówczas najlepszym rozwiązaniem okazuje się wyjazd z biurem. Najlepiej renomowanym, bo po niedawnej fali bankructw w Polsce nikt nie chce ryzykować swoich oszczędności. Czy ma pan jakieś porady dla tych, którzy w najbliższym czasie wybierają się z Polski do Egiptu? Żadnych konkretnych. Niech po prostu polecą, zobaczą i przekonają się na własne oczy, jak wygląda urlop w Egipcie. Przy okazji, niech poznają też jak najwięcej naszej kultury oraz mentalności. Przed wybuchem rewolucji Egipt odwiedzało rocznie około 600 tysięcy Polaków. Później ta liczba spadła o około jedną czwartą według danych za ubiegły rok wynosiła około 460 tysięcy osób. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 5-10 lat zostanie przekroczona granica miliona osób. A jakie jest pana ulubione miejsce w Egipcie, które poleciłby pan polskim turystom? Uwielbiam Szarm el-szejk. To wyjątkowy kurort. Nie dość, że jest pięknie położony i z mnóstwem atrakcji, to jeszcze dużo tańszy niż inne miejsca na świecie o podobnym standardzie. Dzięki temu nawet osoby o przeciętnych zarobkach mogą sobie pozwolić na spędzenie fantastycznego tygodnia przy pięknej pogodzie w opcji all inclusive. Rozmawiał Bartosz Król reklama

Cyklady magia nieznanych wysp Grecja to nie tylko Ateny, morze i plaża. To także ponad tysiąc wysp, mogących się pochwalić oryginalną kulturą, historią i wieloma unikalnymi tradycjami. Wśród nich wyróżniają się Cyklady, malowniczy archipelag o dziewiczym krajobrazie, znany praktycznie tylko Grekom. Rafał Wilgusiak 22 w podróży

wiele równie pięknych (a może nawet piękniejszych) miejsc, mających mnóstwo do zaoferowania, o których wiedzą tylko miejscowi. Chodzi o małe wysepki, które nie posiadają rozwiniętej infrastruktury turystycznej. Króluje na nich błogi spokój, pozwalający na obcowanie z wyjątkowym pięknem greckiej przyrody. Dotyczy to m.in. Cyklad, położonych w południowo- -zachodniej części Morza Egejskiego. Odrębny mikrokosmos Nazwa Cyklady nawiązuje do pierścienia (gr. kyklos koło ), jakim archipelag otacza świętą wyspę Delos, na której według starożytnego mitu bogini Leto urodziła Apollona, boga piękna, światła i muzyki, patrona sztuki i poezji, przewodnika muz. Atrybuty tego najmłodszego i najpiękniejszego greckiego boga można śmiało przypisać wyspom cykladzkim oraz zamieszkującej je ludności przyjaznej, towarzyskiej, otwartej. Większość spośród 220 wysp tworzących Cyklady jest sucha i skalista. Wyjątek stanowią Andros, Naksos, Serifos i Kei z bujną roślinnością i łagodnymi wzgórzami. Warto zaznaczyć, że każda z nich tworzy odrębny mikrokosmos z własnymi tradycjami, zwyczajami i krajobrazem. Wyspy potrafią się różnić także zabytkami i kuchnią. Ich niepowtarzalny klimat sprawia, że na każdej można poczuć się naprawdę wyjątkowo. Życie na wyspach toczy się w wolnym, niezmiennym od wieków rytmie. Szmaragdowa woda, a także zapach cytrusów i drzewek oliwnych dodają temu regionowi dodatkowego uroku. Na Morzu Egejskim znajduje się ok. 1400 wysp. Chociaż ze względu na doskonały klimat można je uznać za stworzone do rozwoju turystyki, tak naprawdę na większości z nich nie ma ku temu odpowiednich warunków. Powodem są trudno dostępne brzegi, górzyste ukształtowanie terenu oraz brak wody pitnej. Najbardziej przyjazne wyspy, jak Kreta czy Rodos, już dawno podbiły serca turystów z całego świata. Niewielu z nich uświadamia sobie jednak, że istnieje Wenecki rys Jedną z największych zalet Cyklad jest brak tłumu turystów i zgiełku typowego dla popularnych kurortów. Największą wyspą jest Naksos, na którą można dotrzeć bezpośrednio z Aten, zarówno promem, jak i samolotem. Nikos Kazandzakis, słynny grecki pisarz, autor Greka Zorby, stwierdził, że Naksos kryje w sobie ogromną słodycz i przenikający człowieka spokój. reklama PRZYSTANEK GRECJA Rodos od 1399 zł Korfu od 1599 zł

Cyklady zapewniają turystom nie tylko wypoczynek na plaży, ale również możliwość korzystania ze sportów wodnych, takich jak windsurfing, nurkowanie czy narciarstwo wodne. Górzyste tereny spodobają się za to miłośnikom pieszych wycieczek. To najbardziej żyzna spośród wysp cykladzkich, górzysta i zielona, zdecydowanie się różni od swoich sąsiadek. Ta odmienność jest widoczna w unikalnej architekturze wiosek położonych w głębi wyspy, które kryją w sobie wiele tajemnic. Przykładowo, w wiosce Damalas znajdują się tradycyjna prasa do tłoczenia oliwy z oliwek i sklep ceramiczny, w którym do dziś ręcznie wyrabiane są naczynia według starych wzorców, przekazywanych z ojca na syna. Natomiast wysoko w górach, 16 kilometrów od portu w stolicy wyspy Naxos, położona jest osada Chalki. Wyróżnia się ona malowniczą neoklasyczną architekturą i destylatorium, w którym produkowany jest wyjątkowy specjał regionu: nalewka Kitron. Na wyspie porozrzucane są też liczne wieże i ufortyfikowane rezydencje pozostałość po weneckiej okupacji z XIII-XVI wieku. Najlepiej zachowanym obiektem włoskiej architektury jest otoczony fortyfikacjami zamek, tzw. kastro, znajdujący się w stolicy wyspy, skąd Marco Sabudo i jego następcy rządzili Cykladami w imieniu Wenecjan. 24 w podróży

Nieoficjalnym godłem Naksos, a zarazem najbardziej charakterystycznym obiektem, jest Portara olbrzymia, kamienna brama nigdy nieukończonej świątyni Apollina. Znajduje się na wyspie Palatia, połączonej długą groblą ze stolicą wyspy. fot: R. wilgusiak Dziewicze krajobrazy Na wschód od Naksos, w odległości 23 mil morskich, znajduje się wyspa Amorgos. Głównym portem jest Katapola, do którego można dotrzeć promem. Turystyka jest tam obecna dopiero od około 10-15 lat, dzięki czemu Amorgos zachowała wiele swych walorów i wciąż w dużej części pozostaje dziewicza. Wyspa przyciąga górzystym krajobrazem i swobodną atmosferą. Tutejsza Chora jest jedną z najlepiej zachowanych stolic na Cykladach. Warta zwiedzenia jest wieża Agias Triadas (wieża św. Trójcy), znajdująca się na miejscu starożytnej osady Arkesini, zbudowana z ogromnych głazów w IV p.n.e., tak, aby chronić się przed najazdami piratów, którzy przez setki lat łupili wyspy na Morzu Egejskim. Niezapomniane wrażenie wywiera również monastyr Chodzowiotisas wykuty w pionowej skale. Znajduje się tuż nad brzegiem morza na wysokości 300 metrów. Prowadzi do niego brukowana kręta droga. Według tradycji monastyr wybudował w 1088 r. bizantyjski cesarz Aleksy Komnenos. W tamtym okresie na terenie Bizancjum szerzył się ruch wrogi ikonom ikonoklazm. Ogromna większość z nich została zniszczona. Wyjątek stanowiła ikona Matki Boskiej z Dzieciątkiem, którą morze wyrzuciło na brzeg Amorgos. Została ona cudownie ocalona z monastyru w Palestynie. Z tej właśnie okazji cesarz zbudował świątynię. Co ciekawe, ikona jest łudząco podobna do obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej i tak samo słynie z licznych cudów. Rajskie plaże Oddzielną grupę wysp stanowią Małe Cyklady, położone między Naksos a Amorgos. Ci, którzy trafią w to miejsce, mają nieodparte wrażenie, że życie toczy się tu w całkowitym oderwaniu od świata zewnętrznego. Cechą charakterystyczną tego obszaru jest prawie nietknięty krajobraz. Najbardziej znaną wyspą Małych Cyklad jest Ano Kufonisi o powierzchni 5,7 km kw., na której znajduje się zaledwie jedna osada i niewielki port. Kufonisi słynie z wielu bajkowych plaż. Równie zachwycający jest skalisty brzeg skrywający liczne jaskinie. Amatorzy nurkowania z pewnością docenią przezroczystą wodę, gwarantującą nadzwyczajną widoczność w głębinie. Wyspiarze z Kufonisi, utrzymujący się głównie z połowu ryb, oferują turystom rejsy kutrem. Za niewygórowaną cenę można się udać w niezapomnianą wycieczkę dookoła wyspy. Miłośnikom fotografowania z pewnością ciężko będzie oderwać oko od aparatu, niezwykłe widoki sprawią zaś, że nie będą chcieli opuścić tego miejsca. reklama RAINBOW TOURS MA PRZYSTANKI NA CAŁYM ŚWIECIE Węgry? Grecja? Gdzie tym razem się zatrzymasz? Budapeszt od 599 zł Rodos od 1399 zł Korfu od 1599 zł CALL CENTER 801 310 801 Z KOMÓRKI 42 680 38 51 25 NAJBLIŻSZE BIURO PODRÓŻY: www.rainbowtours.pl/biura

Wszystko o EIC Premium Wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej o pociągach zespołowych, zapraszamy na specjalną stronę www.eicpremium.intercity.pl. Znajdują się tam szczegółowe informacje o składach, planowanych trasach i czasach przejazdu, a także kalendarium projektu, wywiady, ciekawostki, wizualizacje i plany techniczne. Jest także bogata galeria zdjęć z fabryki w Savigliano oraz formularz kontaktowy, za pomocą którego można przesłać pytania i opinie. 28 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie zaprezentowano wygląd, kolorystykę oraz nazwę kategorii pociągów produkowanych dla PKP Intercity we włoskim Savigliano. Nowe pociągi to nowa jakość podróżowania koleją w Polsce. Bo choć przynajmniej początkowo pojazdy te, mogące rozwijać prędkość 250 km/h., nie wykorzystają w pełni swojej szybkości, to każdy, widząc wjeżdżający na peron srebrno-błękitny skład, będzie pod wrażeniem, a gdy wsiądzie doznania estetyczne i poczucie komfortu będą jeszcze silniejsze. Nadjeżdża nowoczesność Już w przyszłym roku na sylwestra do Trójmiasta, Krakowa albo Warszawy będzie można wybrać się supernowoczesnym pociągiem Express Intercity Premium. Podróż z południa na północ kraju potrwa nieco ponad 5 godzin. Składy zespołowe wyprodukowane przez Alstom będą kursowały pod marką EIC Premium i właśnie ta nazwa kategorii powinna zapaść w pamięć podróżnym ceniącym sobie najwyższą jakość. Ale chociaż Premium zwykle oznacza coś ekskluzywnego, pociągi jak podkreślił prezes PKP Intercity Janusz Malinowski będą przeznaczone dla wszystkich grup podróżnych i dla biznesmena, i dla wyruszającej w podróż rodziny czy studenta z rowerem. Pierwszy pociąg przyjedzie na testy do Polski w sierpniu tego roku (wszystkie składy powinny wyruszyć na tory w grudniu 2014). Wcześniej odbiór techniczny odbędzie się w fabryce Alstom w Savigliano, gdzie zostaną sprawdzone wszystkie podzespoły. Drugą cześć testów skład przejdzie na torze doświadczalnym w Żmigrodzie pod Wrocławiem, a później na liniach, po których ma docelowo jeździć. 26 intercity

Trasy i czasy przejazdów Pociągi EIC Premium połączą północ z południem Polski. Z Warszawy do Gdańska dojedziemy w 2 godziny i 40 minut, do Krakowa w 2 godziny i 15 minut, a do Katowic w 2 godziny i 10 minut. Trasę z Krakowa do Gdyni pokonamy w 5 godzin i 20 minut. Planowane jest także uruchomienie połączeń do Wrocławia, Rzeszowa i Bielska-Białej. Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity: Pociąg EIC Premium nieprzypadkowo będzie mieć takie kolory. Srebrny kojarzy się z wolnością, a niebieski z morzem, z niebem oraz ze spełnianiem marzeń. 27 intercity

Komfort i bezpieczeństwo Pociąg EIC Premium składa się z siedmiu członów o łącznej długości ponad 187 metrów. Jest wyposażony we własny rozproszony napęd, co oznacza, że w składzie nie ma lokomotywy, a za napęd odpowiadają silniki rozmieszczone w różnych miejscach pojazdu. Nowe rozwiązania, takie jak izolacja dźwiękowa podwozia oraz amortyzatory drgań, pozwolą zredukować poziom hałasu wewnątrz pociągu. Dodatkowo specjalna konstrukcja dachu ograniczy dźwięki docierające do wnętrza przez sufit. Każdy wagon będzie wyposażony w dwa moduły do ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji, co zapewni pasażerom komfortową temperaturę we wnętrzu pociągu. Pasażerowie będą mieli do dyspozycji 402 miejsca 57 w klasie pierwszej i 345 w drugiej. W pierwszej klasie przewidziano cześć biznesową z trzema przedziałami po cztery miejsca. Fotele w obu klasach będą rozkładane, a każde z miejsc zostanie wyposażone w indywidualne oświetlenie oraz gniazdko elektryczne. Duży bagaż będzie można zostawić na stelażach umieszczonych na końcach przedziałów pasażerskich oraz w przedsionkach. Pociąg będzie wyposażony w wieszaki na rowery. W części gastronomicznej, z 20 miejscami stojącymi, podróżni kupią ciepłe oraz zimne przekąski i napoje. Liczne udogodnienia przewidziano dla osób o ograniczonej mobilności ruchowej. W trzecim wagonie drzwi zewnętrzne zostaną wyposażone w podnośniki ułatwiające wsiadanie i wysiadanie pasażerom poruszającym się na wózkach inwalidzkich przewidziano dla nich dwa miejsca i przystosowano toaletę. Wybór wagonu nie był przypadkowy to w nim znajduje się również część barowa i pomieszczenie obsługi pociągu. Dla osób niewidomych i niedowidzących miejsca w przedziałach zostaną oznaczone alfabetem Braille a, a informacje o kolejnych stacjach będą podawane przez system nagłośnieniowy. Pociąg zaprojektowano tak, by zapewnić podróżnym wysoki poziom bezpieczeństwa. Aerodynamiczny nos będzie wyposażony w specjalnie elementy, które pochłaniają energię uderzenia w razie kolizji. W pociągu zostanie zamontowany system kamer podłączony do cyfrowych rejestratorów wideo. Ekran umieszczony w przedziale kierownika pociągu umożliwi członkom personelu podgląd obrazu z kamer i ułatwi natychmiastową interwencję. W wagonach będą zainstalowane interkomy alarmowe do powiadamiania i wzywania drużyny konduktorskiej. 28 intercity

Śliwki z boczkiem Suszone kalifornijskie śliwki zawinięte w podsmażone plastry boczku Grillowana Pierś z kurczaka z mozzarellą ze świeżym ogórkiem, sosem winegret, ziemniakami Jajecznica wiejska Z wędzonym boczkiem, kiełbasą, cebulą, podane z pieczywem i masłem 100% NATURALNYCH P R O D U K T Ó W Spróbuj też innych doskonałych dań z naszego menu przygotowywanych ze świeżych produktów.

Piękno i funkcjonalność Znakiem rozpoznawczym pociągów EIC Premium będzie nowoczesny design zapewnia prof. Marek Adamczewski Aerodynamiczny nos zaprojektował Giorgetto Giugiaro włoski projektant, współzałożyciel firmy Italdesign-Giugiaro, pracującej m.in. dla ferrari. Autorem graficznego i kolorystycznego wystroju wnętrza pociągu jest we współpracy z Design Studio Alstom pracownia maraddesign kierowana przez profesora Marka Adamczewskiego z gdańskiej ASP. Jaką funkcję pełni pan w zespole projektowym? Jestem doradcą do spraw związanych z wnętrzem i tzw. malaturą zewnętrzną. A więc odpowiadam za wygląd, kolorystykę, ergonomię części pasażerskiej pociągu. Spodziewam się także, że będę mógł do końca realizacji czuwać nad jakością wykonania tych elementów, co ma przecież ogromne znaczenie dla ostatecznego efektu. Czy miał pan swoją wizję tego pociągu, czy jest to raczej wynik pracy zespołowej? Współcześnie uprawiany design, szczególnie dla tak dużych zadań, to zawsze praca zespołowa. Nasza propozycja konkursowa jest projektem koncepcyjnym, nie była obciążona wieloma ograniczającymi warunkami, które powstały później, więc propozycje głównie układu funkcjonalnego, ale także wielu rozwiązań szczegółowych, idą znacznie dalej niż projekt realizacyjny. Pociągi i wagony projektuję od 11 lat, więc wiem, że tak jest zawsze. Jednak kilku naszych pomysłów mi szkoda może następnym razem? 30 intercity

Czy to przede wszystkim funkcjonalność jest istotną cechą, która powinna charakteryzować wybrany materiał, czy jeszcze jakieś inne czynniki odgrywają równie ważną rolę? Form Follow Function (3F) to był kanon designu w czasie, kiedy studiowałem i rozpoczynałem pracę projektanta. Wielu współczesnych designerów zaprzecza tej zasadzie. Świat, rynek oczekuje nieustannie nowych produktów, niekoniecznie lepszych niż poprzednie, byle innych. Jednak nie powinno to dotyczyć publicznej sfery projektowania. Pasażer nie wybiera pociągu, który mu się podoba. Oczywiście w takim projekcie funkcjonalność jest nadrzędna. Lecz nie tylko ona jest ważna. Takie czynniki, jak charakter wnętrza, nastrój, właściwe skojarzenia, harmonijne zestawienie z otoczeniem, krótko mówiąc, pozytywne konotacje są równie istotne, decydują o ostatecznej ocenie. Proszę przybliżyć kolorystykę, strukturę i materiały, którymi będzie się charakteryzował nasz pociąg. Z tych pociągów musi wysiąść zadowolonych kilka tysięcy pasażerów dziennie. Zdecydowaliśmy więc, że będą to spokojne, stonowane barwy z kilkoma mocniejszymi akcentami. Każda klasa, przedsionki, strefa baru mają swoją kolorystykę, jednak łącznie są jednorodne, utrzymane w dobrze współbrzmiącej gamie. Również materiały, poza oczywistymi walorami funkcjonalnymi (trwałość, łatwe czyszczenie), zostały wybrane dla podkreślenia ciepłego, przyjaznego charakteru wnętrza. Ogromne znaczenie dla nastroju ma także odpowiednie oświetlenie na naszej szerokości geograficznej wielu pasażerów będzie znało pociąg jedynie ze światłem sztucznym. Podobno projektowanie elementów do pojazdów szynowych jest szczególnie skomplikowane. Głównym powodem jest stopień skomplikowania całej struktury. Gdy projektowaliśmy po raz pierwszy, bardzo szybko okazało się, że najtrudniejsza jest koordynacja działań. Każdy element musi być nie tylko znakomity, ale powinien też pasować do miejsca, a czasem wielu różnych miejsc, w których będzie zamontowany. I to pasować w każdym znaczeniu dosłownym, technologicznym, wzorniczym. Pojazd szynowy ma jeszcze jedno dodatkowe ograniczenie w porównaniu np. ze statkiem skrajnię. Liczba 2880 (szerokość wnętrza wagonu w milimetrach) śni mi się czasami. Na początku pracy wydaje się, że nie sposób wygodnie posadzić w tej szerokości czterech osób, zostawiając wygodne przejście. Do tego szczególne wymagania przewoźnika i przeogromna liczba przepisów, z którymi wszystko musi być zgodne wspaniała robota. Jeśli na końcu wyjdzie coś interesującego, to satysfakcja jest niewyobrażalna. Cały obszerny wywiad na www.eicpremium.intercity.pl. reklama PAŁAC ŁOCHÓW Centrum Konferencyjno-Wypoczynkowe Pa³ac ochów to XIX-wieczny Zespó³ Pa³acowo Parkowy, po³o ony zaledwie godzinê drogi od Warszawy, w malowniczym otoczeniu przyrody. Pa³ac dysponuje 83 pokojami i apartamentami w Pa³acu, Oficynie i Wozowni, 9 salami konferencyjnymi, Gabinetem SPA, Kamienn¹ Grot¹, Pracowni¹ Ceramiczn¹ oraz terenami zielonymi z bezpoœrednim dostêpem do rzeki Liwiec. Pa³ac ochów jest miejscem, w którym mo na spêdziæ rodzinny weekend poza miastem, z³o yæ przysiêgê ma³ eñsk¹ w zabytkowym koœció³ku i prze yæ niezapomniane wesele oraz zorganizowaæ szkolenia i konferencje. Pa³ac ochów ul. M. Konopnickiej 1, 07-130 ochów tel./fax 25/ 675 11 14, e-mail: palaclochow@arche.pl www.palaclochow.pl

PKP w Parlamencie Europejskim 6 czerwca br. w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli odbyła się dyskusja nad propozycjami legislacyjnymi składającymi się na Czwarty Pakiet Kolejowy. Bogdan Marcinkiewicz, poseł do Parlamentu Europejskiego: Cieszy mnie fakt, że między innymi dzięki podjętym przeze mnie staraniom w EPL Polskie Koleje Państwowe otrzymały możliwość przedstawienia w Parlamencie Europejskim swojego stanowiska w toczącej się w Brukseli debacie nad Czwartym Pakietem Kolejowym. Jest to o tyle ważne, że przygotowany przez Komisję Europejską pakiet jest milowym krokiem w procesie kształtowania się unijnego rynku kolejowego, który reguluje miedzy innymi modele struktur funkcjonowania przedsiębiorstw kolejowych. Zaproszenie Grupy PKP na wewnętrzne wysłuchanie grupy politycznej Europejskiej Partii Ludowej, największej frakcji w PE, nie tylko pozwoli europosłom pracującym nad pakietem na lepsze zrozumienie problematyki kolejowej w Polsce, ale jest również potwierdzeniem pozytywnego odbioru i obecności samego PKP w Brukseli. Gospodarzem wydarzenia było ugrupowanie Europejskiej Partii Ludowej (EPP). W trakcie debaty Grupę PKP reprezentował Paweł Hordyński członek zarządu ds. finansowych PKP Intercity. Jego opinie i komentarze spotkały się z dużym zainteresowaniem eurodeputowanych. Komisja Europejska pod koniec stycznia br. przedstawiła założenia Czwartego Pakietu Kolejowego, który jest obecnie przedmiotem analiz w Parlamencie Europejskim. Projekt przewiduje m.in. liberalizację kolejowych przewozów pasażerskich, rewizję przepisów dotyczących świadczenia usług publicznych (PSO), usprawnienie zarządzania i bezpieczeństwa kolei oraz reformy techniczne. Dyskusja poświęcona Czwartemu Pakietowi Kolejowemu odbyła się w trakcie posiedzenia największej frakcji politycznej Europejskiej Partii Ludowej (EPP). Debacie przewodniczył Mathieu Grosch, koordynator EPP ds. transportu i jednocześnie poseł sprawozdawca ds. rewizji PSO. Spółki Grupy PKP aktywnie uczestniczą w konsultacjach i monitorują proces legislacyjny Czwartego Pakietu Kolejowego, który ma istotne znaczenie dla przyszłości sektora kolejowego w Unii Europejskiej. Tomasz Lachowicz, dyrektor przedstawicielstwa Polskich Kolei Państwowych w Brukseli: Nieformalne spotkania i rozmowy nad Czwartym Pakietem trwają od dłuższego czasu. Grupa PKP jest partnerem w tym dialogu, co potwierdzają m.in. zaproszenie otrzymane przez PKP S.A. od koordynatora EPL ds. transportu pana Mathieu Grosach, a także możliwość przedstawienia naszych uwag do całego pakietu. Wcześniej prezentowaliśmy stanowisko wobec przedstawicieli wszystkich innych ugrupowań politycznych, których posłowie zaangażowani są w proces legislacyjny. Jeśli chodzi o harmonogram prac parlamentu, to na początku lipca spodziewane jest przedstawienie przez posłów sprawozdawców raportów do poszczególnych propozycji legislacyjnych składających się na pakiet, które następnie będą przedmiotem prac parlamentarnej Komisji Transportu i Turystyki. Udział Grupy PKP na spotkaniu w Parlamencie Europejskim wpisuje się w cykl działań przedstawicielstwa w Brukseli, a jednocześnie stanowi swego rodzaju potwierdzenie znaczenia Polski na mapie kolejowej UE, dostrzeganego przez przedstawicieli nie tylko posłów parlamentu, ale także Komisji Europejskiej. fot: strona internetowa B. Marcinkiewicza, fotolia 32 intercity