Co się stało z LKS Czarni Lwówek Śląski? Napisano dnia: 2017-08-24 10:04:36 Pierwszy klub sportowy w Lwówku Śląskim powstał tuż po wojnie. Jego oficjalnie powstanie datowane jest na 10 maja 1946 roku. Korzenie klubu wywodzą się z Lwowa skąd po wojnie przybyło tu wielu osiedleńców. Na przestrzeni lat klub wielokrotnie zmieniał nazwy: 1946-1947 Robotniczy Klub Sportowy Czarni 1948-1949 Zakładowy Klub Sportowy Browar 1950-1950 Klub Sportowy Gwardia 1951-1954 Klub Sportowy Spójnia 1955-1956 Klub Sportowy Sparta 1957-1964 Robotniczy Klub Sportowy Czarni 1965-1967 Lwówecki Klub Sportowy Skalnik 1968-1969 Międzyzakładowy Klub Sportowy Czarni 1970-1985 Międzyzakładowy Ludowy Klub Sportowy Czarni 1986-1993 Międzyzakładowy Klub Sportowy Czarni 1994 - Lwówecki Klub Sportowy Czarni Zielono - żółte barwy klubu zawsze były dumą dla mieszkańców Lwówka Śląskiego. Trybuny stadionu przy ulicy Kościuszki niejednokrotnie zapełniały się setkami wiernych kibiców, którzy wspólnie z zawodnikami święcili triumfy a po przegranych meczach przełykali gorycz porażki. Na przestrzeni ostatnich 28 lat Klub grał w klasie okręgowej, aczkolwiek miały miejsce także cztery sezony, kiedy Czarni spadali do A klasy. Ostatni taki spadek miał miejsce po sezonie 2002/2003, jednak już od sezonu 2005/2006 LKS Czarni Lwówek Śląski nieprzerwanie grali w okręgówce. W Słowie Polskim z września 2005 roku możemy przeczytać: CZARNI WSTALI Z KOLAN. Dwa lata temu klubowi groziło rozwiązanie. Dzisiaj to jeden z czołowych i najlepiej zorganizowanych klubów okręgówki: dla piłkarzy są premie a dla kibiców szaliki. pisze jeleniogórski dziennikarz Robert Zapora. Najgorsze lata klub ma chyba za sobą przyznaje z ulgą Rafał Karasiński, wiceprezes. Trzy lata temu zespół wycofał się z rozgrywek. Groziło mu rozwiązanie/ Kluczem do sukcesu była zmiana zarządu. Nowym prezesem został lekarz i fan piłki nożnej Andrzej Szymonajtis. Pierwszy zespół zaczął piąć się w górę. czytamy w gazecie. Przez ostatnie ponad 10 sezonów drużyna nie raz pukała do bram IV ligi i nie raz broniła się przed spadkiem, jednak jej pozycja cały czas była stabilna. Dopiero po opłakanym sezonie 2016/2017 Czarni spadli do A klasy!
zdjęcie archiwalne udostępnione przez Pana Szymonajtisa Rozczarowania słabymi wynikami nie kryją kibice, którzy coraz rzadziej zaglądają na stadion przy Kościuszki. Żalu nie ukrywa także Pan Andrzej Szymonjatis, który przez 40 lat był związany z Klubem, a przez ostatnie kilkanaście był jego Prezesem. Pytany przez nas o diagnozę złej sytuacji tłumaczy, iż od dwóch lat nie jest już w zarządzie klubu i tym samym po odpowiedzi na nurtujące kibiców pytania odsyła do obecnych działaczy. Co więc się stało z LKS Czarni Lwówek Śląski? Skąd takie słabe wyniki? Czy to wina nowego Zarządu Klubu? Ich braku doświadczenia, lub niewłaściwych, błędnych decyzji? Czy to brak ambicji drużyny, chęci walki, wygranych i awansów? Czy raczej to brak pieniędzy zbyt słabego finansowania ze strony Gminy i niedostatku sponsorów? O to zapytaliśmy obecnego Prezesa Lwóweckiego Klubu Sportowego Czarni Lwówek Śląski Pana Wojciecha Okrzeję. Prezes uderza się w pierś i nie ucieka od odpowiedzialności Zarządu, który jak w większości klubów sportowych tak i w Lwówku Śl. działa społecznie, w czasie wolnym od zawodowych i rodzinnych obowiązków jego członków. Niemniej Pan Okrzeja wskazuje na szereg okoliczności, które złożyły się na wyniki seniorów w ubiegłym sezonie. Jednym z bardziej znaczących powodów jest ilość zawodników w Klubie w przełożeniu na klubowe finanse. LKS Czarni Lwówek Śląski to aż 6 grup wiekowych. - Najmłodsi zawodnicy są poniżej 8 roku życia i grają w Żakach, później jest grupa Orlików, później Trampkarze młodsi, Trampkarze starsi, Juniorzy i Seniorzy. wyjaśnia Prezes, który dodaje, iż w chwili obecnej w Klubie łącznie gra ponad 100 zawodników, na których utrzymanie, czyli wyjazdy na mecze, ubezpieczenie, trenerów, sędziów, sprzęt, etc. musi wystarczyć pieniędzy w klubowej kasie. Warto wiedzieć, iż budżet Czarnych w ostatnich latach znacznie się skurczył. Jeszcze kilka lat temu dostawali z Gminnej kasy ponad 100 tysięcy złotych, a w bieżącym roku (w marcu) otrzymali zaledwie 57.050 złotych. Spadek finansowania przełożył się na odejście z Klubu niektórych z zawodników, którzy teraz kopią w innych klubach. Nikt ich oczywiście nie obwinia, jednak odejście starej gwardii czasowo osłabiło drużynę seniorów. Obecnie w seniorach gra zaledwie kilku starych graczy, a reszta to młodzi ludzie po 18, 19 lat mówi Prezes Wojciech Okrzeja, który dodaje, iż zawodnikom nie brakuje ambicji, jednak młodzież musi się ograć na boisku. Prezes zapytany o najbliższy sezon seniorów nie liczy na awans, bardziej na dobre miejsce w tabeli A klasy. Powrót seniorów do okręgówki, to raczej pieśń przyszłości. W chwili obecnej dla Pana Okrzei jak i całego Zarządu LKS Czarni ważniejsze jest utrzymanie wszystkich grup wiekowych od najmłodszych, którzy tu zdobywają pierwsze szlify, jeżdżą na turnieje, strzelają pierwsze bramki, przez grupy młodzieżowe, których zawodnicy dzięki piłce nożnej mają do czynienia z pozaszkolnym sportem, mają motywację do oderwania się od komputera, czy przystankowej ławki i spędzenia kilku godzin tygodniowo na boisku, po zawodników wkraczających w dorosłość, którzy grają, bo lubią i chcą grać w barwach Lwówka Śląskiego, walczyć dla kibiców i promować Gminę.
Niemniej Prezes Wojciech Okrzeja wierzy, iż drużyna szybko zdobędzie doświadczenie i wróci do okręgówki. W odbudowę Klubu i powrót do lat świetności wierzy również Pan Szymonajtis, który zapewnia nas, że całym sercem jest z Klubem, jego piłkarzami i kibicami. W podobnym tonie wypowiadają się także sami kibice, którzy tęsknią za sukcesem, za powodami do dumy z zielono - żółtych barw. Rozmawiając o Klubie trudno nie zwrócić uwagi na lwówecki stadion, który lata świetności już dawno ma za sobą. Ani poprzednie władze ani obecne nie były skore do inwestowania w ten obiekt. Dlaczego? Czyżby nie czuły dumy z Czarnych, Klubu, który nie istnieje tylko sam dla siebie, ale, na co dzień reprezentuje Gminę i krzewi kulturę fizyczną wśród dzieci, młodzieży i dorosłych?
Pierwszy w tym sezonie mecz Czarni rozegrają już w najbliższą niedzielę. W Pobiednej zmierzą się z tamtejszą Fatmą. Wraz z kibicami Czarnych Lwówek Śląski trzymy kciuki za udane wejście w sezon i rychły powrót do okręgówki.