Nr 11 CZERWIEC LIPIEC 2013 PRO MEMORIAM GAZETKA RODZINNA DLA BLISKICH I DALEKICH KREWNYCH PO MIECZU I PO KĄDZIELI KALENDARIUM 5 czerwca 1987 Urodził się Paweł Czapla 8 czerwca 1952 Urodziła się Irena Kostrzewa z d. Stankiewicz 11 czerwca 1981 Zmarł Czesław Szamik 20 czerwca 1978 Urodziła się Magdalena Julia Kostrzewa W tym numerze Gazetki Rodzinnej PRO MEMORIAM chciałabym zaprezentować sylwetkę mojego teścia Ś.P. Józefa Ordyczyńskiego. W tym roku przypada właśnie 100- rocznica urodzin. *** SPIS TREŚCI KALENDARIUM 1 100-LECIE URODZIN JÓZEFA ORDYCZYŃSKIEGO 2 CIEKAWOSTKI GENEALOGICZNE LINKI 22 czerwca 1975 Urodziła się Katarzyna Czurczak z d. Sobieszczańska 8 lipca 2013 Ślub Magdaleny Kostrzewa 22 lipca 2013 Urodził się Józef Alfons Ordyczyński Kontakt: aordycz@gmail.com Redaguje Anna Ordyczyńska Strona 1
100 ROCZNICA URODZIN JÓZEFA ORDYCZYŃSKIEGO 100 lat temu urodził się Józef Alfons Ordyczyński 100 lat temu urodził się Józef Ordyczyński. 22 lipca 1913 roku przyszedł na świat w domu Stanisława Ordyczyńskiego i Tekli z Burków. Mieszkali na Podklaszterem na ulicy Tomasza Michałka. Podklasztor to taka dzielnica w Leżajsku., niedaleko klasztoru i kościoła OO. Bernardynów. Pochodził z murarskiej rodziny. Rodzeństwo: Władysław ur. 21 XI 1904 Helena 29 III 1908 Antoni ur. 8 VI 1910 Tadeusz Walerian ur. 14 IV 1917 Bronisław Piotr ur. 26 VI 1921 Stefan ur. 18 III 1924 Edmund Józef, podobnie jak jego bracia i wielu mieszkańców Leżajska byli murarzami. Józef był specjalistą od sztukatorskiej roboty głównie w obiektach sakralnych. Po wojnie całe lata jeździł po Polsce i odbudowywał kraj po zniszczeniach wojennych, odnawiał kościoły m.in. w Warszawie. 7 stycznia 1940 roku poślubił Janinę z Gdulów z Leżajska. Przeprowadził się i zamieszkał z żoną jej rodzinnym domu przy ul. Górnej. 15 grudnia 1942 roku urodziła się ich córeczka Maria Waleria, niestety, zmarła mając zaledwie 9 miesięcy. Oprócz córki Marii Walerii mieli jeszcze dwóch synów i jedną córkę- najstarszego Mieczysława, Krystynę i najmłodszego Piotra. Janina i Józef Ordyczyńscy z córką Krystyną i synem Mieczysławem Moi teściowie mieli sześcioro wnuków - Ksawerego, Witolda, Mariusza, Piotra, Jerzego i Tomasza. Ostatni Tomasz urodził się już po śmierci mojego teścia. Kontakt: aordycz@gmail.com Redaguje Anna Ordyczyńska Strona 2
Ulica Górna Józef Ordyczyńskim zmarł 10 stycznia 1983 roku. Przez wiele lat dokuczała mu przewlekła choroba, jaką jest pylica, wywołana z pewnością charakterem pracy. Z zawodem murarza związane jest zapylenie środowiska, skutkujące licznymi schorzeniami płuc. Kontakt: aordycz@gmail.com Redaguje Anna Ordyczyńska Strona 3
ODBUDOWA KRAJU PO ZNISZCZENIACH WOJENNYCH Wojna dokonała wiele spustoszeń. Tych materialnych i tych duchowych. W samej tylko stolicy, pod koniec wojny, w lewobrzeżnej części Warszawy zniszczonych było ok. 80 % budynków, fabryk i urzędów, mostów, dróg, zabytkowych pałaców, kościołów. Co robić? Odbudować na nowo czy przenieść stolicę gdzie indziej? takie pytania zadawali sobie Polacy. Pierwsi warszawiacy, którzy powracali do swoich domów, najczęściej zastawali ruiny. Nie przerażały ich martwe ulice, brak prądu, jedzenia. Na przekór hitlerowcom nie chcieli się poddać. Hitler marzył, by Polska zniknęła z mapy Świata, Himmler chciał potraktować Warszawę, jako punkt przeładunkowy dla transportu Wehrmachtu. Co prawda decyzję o odbudowie miasta, ponieważ była to decyzja polityczna, musiał podjąć sam rząd, ale z pewnością rząd liczył się z opinią Polaków, szczególnie Warszawiaków powracających mimo wszystko do stolicy. Warszawiacy byli bardzo zdeterminowani, bez względu na cenę chcieli odbudować Warszawę. Zaangażowali się ze wszystkich sił. Kontakt: aordycz@gmail.com Redaguje Anna Ordyczyńska Strona 4
W styczniu 1945 roku Krajowa Rada Narodowa podjęła decyzję o odbudowie Warszawy i ustanowieniu jej stolicą niepodległej Polski. Już w lutym 1945 roku powstało Biuro Odbudowy Stolicy oraz Pogotowie Budowlane BOS. Fachowcy zajęli się oszacowaniem skutków zniszczeń. Decydowali, które budynki nadają się do rozbiórki, a które należy całkowicie zburzyć. Zachowały się przecież i takie, których stan pozwalał na zamieszkanie po niewielkim remoncie. Do Warszawy zjeżdżali budowniczowie - fachowcy i laicy, starzy i młodzi. Mężczyźni i kobiety. Praca była ciężka i niebezpieczna, zwłaszcza ze względu na czające się w gruzowiskach miny i niewybuchy. Tysiące zniszczonych kamienic trzeba było własnoręcznie zburzyć, usunąć olbrzymie hałdy gruzu, szkła, złomu. Mimo to, z wielkim entuzjazmem przystąpiono do odbudowy Ojczyzny. Murarze wyznaczali sobie tempo, podwyższali normy, rywalizowali o ilość wymurowanego obiektu. Radość i satysfakcja towarzyszyła Polakom na widok każdego nowo wzniesionego budynku. Powstawały domy, sklepy, kościoły. Nagrodą była najczęściej satysfakcja i poklepanie po ramieniu przez przywódcę partyjnego. Najpracowitsi wynoszeni byli na trybuny, odznaczani orderami, nazywani bohaterami narodowymi. Takim bohaterem z pewnością był mój teść Józef Ordyczyński. Takimi bohaterami byli z pewnością inni murarze z Leżajska. Matuszko, Bereziewicz, Musztafa, Krawczyk, Kiełbowicz, Markiewicz, Gdula, Sztyrak, Kisielewicz, Szepelak, Jarosz. To oni budowali Polskę od podstaw. Od piwnic po dachy, budowali domy i pałace, gmachy urzędów i kościoły. Kontakt: aordycz@gmail.com Redaguje Anna Ordyczyńska Strona 5
Kontakt: aordycz@gmail.com Redaguje Anna Ordyczyńska Strona 6
Kontakt: aordycz@gmail.com Redaguje Anna Ordyczyńska Strona 7
Kontakt: aordycz@gmail.com Redaguje Anna Ordyczyńska Strona 8
Większość z nich doznała poważnego uszczerbku na zdrowiu. Śpiewało się kiedyś przy ognisku: Kołyszą się łany zboża Stal dała nam Nowa Huta Wszystkiego tego byś nie miał Gdyby nie było Birkuta. *** Historię jednego z nich Mateusza Birkuta opowiedział Andrzej Wajda w filmie "Człowiek z marmuru". Ale Birkut postać fikcyjna miał swój pierwowzór w osobie niejednego murarza przodownika pracy. Kontakt: aordycz@gmail.com Redaguje Anna Ordyczyńska Strona 9