WIGILIE MONASTYCZNA LITURGIA GODZIN 2 LISTOPADA WSPOMNIENIE WSZYSTKICH WIERNYCH ZMARŁYCH I K WEZWANIE BvFgvzhzzvhvvvvhvvhz.vv[vvhvvvhvvhvvhvvvvvgvvvvhvvvkzvhz.vv{vvygvvvfvvvgvvvdvvvsvvszmv} Rólowi wieków, dla którego wszystko żyje, pójdźmy, pokłońmy się. HYMN I B Bvfvvdvzvrdvvsvvzvavvsvvvvvdzmvvvdzmvvv[vvvvfvvvdvvvrdvvsvvvavvvsvvzvdzmvvzszmvv{vvvvM Oże, jesteś ponad czasem, W Tobie tylko źródło życia, Bvvvhvvvhvzz\zuhvvvgvvvvfvvvgvvvvvhz.vvvvvszmvv[vvfvzvhvvvtfvvvdvvvvzvsvvvavvvvvszmvvvszmvvvv]]vzB Wejrzyj na nas, ludzi grzesznych I podległych prawu śmierci. Śmierć ustanowiłeś karą Dla człowieka upadłego, Aby proch, co w proch powraca, Przez nią mógł przebłagać Ciebie Z Twojej woli jednak, Ojcze, Winno przetrwać tchnienie życia Jako ziarno niezniszczalne, Które znakiem jest wieczności. W Tobie ufność pokładamy, Że do życia nas przywrócisz, I wydźwignie nas ku Tobie Chrystus, pierwszy zmartwychwstały. Wszystkich, co zasnęli w Tobie, Wprowadź do królestwa swego, Jezus bowiem dał im wiarę, A Najświętszy Duch namaścił. Amen.
1 Ant. VIII G T I NOKTURN BvzzkvvJkvvhz.vv[vvygvvzhvzvhvvjvvvvhvvvvgz,vvvgz,vvv{vvGhvvijvvvvlvvvkz/vv[vvM Y jesteś * moją ucieczką, Panie, działem moim Bvvhvvhvvjvvvhvvgz,vvvgz,vvv]]vvvvkvvkvvjvvkvvhvvgz,vvvv]]vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv w krainie żyjących. Psalm 142 Łośno wołam do Pana, * Ggłośno Pana błagam. Żal mój przed Nim wylewam, * wyjawiam przed Nim swą udrękę Gdy duch mój we mnie omdlewa, * Ty znasz moją drogę. Na ścieżce, po której kroczę, * ukryli na mnie sidło. Oglądam się w prawo i patrzę * lecz nikt się nie troszczy o mnie. Nie ma dla mnie ucieczki, * nie ma nikogo, kto by dbał o me życie. Do Ciebie wołam, Panie, mówię: "Tyś moją ucieczką, * moją własnością w krainie żyjących. Usłysz moje wołanie, * bo jestem bardzo słaby. Wybaw mnie od prześladowców, * gdyż są ode mnie mocniejsi. Wyprowadź mnie z więzienia,* bym dziękował Twojemu imieniu. Otoczą mnie sprawiedliwi, * gdy dobroć mi okażesz". 2 Ant. I g N BvFgvvfvvdvvvvszmvvv[vvvsvvvvavvvvvSfvvvsvvvdvvvvvsmvvvaznvv{vvB Awet i mrok * jest dla Ciebie jak światło, Bvvfvvvvhvvvgvvvvvfzfvvvvvdvvvfvvvszmvvvszmvvvv]]vvvvhvvhvvgvvfvvGhvvgz,vvvv]]vv a noc jak dzień będzie jasna. 2
Psalm 139, 1-18. 23-24 Rzenikasz i znasz mnie, Panie, * Ty wiesz, kiedy siedzę Pi wstaję. Z daleka spostrzegasz moje myśli, przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę, * i znasz wszystkie moje drogi. Zanim słowo się znajdzie na moim języku, * Ty, Panie, już znasz je w całości. Ty ze wszystkich stron mnie ogarniasz * i kładziesz na mnie swą rękę. Zbyt przedziwna jest dla mnie Twoja wiedza, * tak wzniosła, że pojąć jej nie mogę. Gdzie ucieknę przed duchem Twoim? * Gdzie oddalę się od Twego oblicza? Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś, * jesteś przy mnie, gdy położę się w Otchłani. Gdybym wziął skrzydła jutrzenki, * gdybym zamieszkał na krańcach morza, Tam również będzie mnie wiodła Twa ręka * i podtrzyma mnie Twoja prawica. Jeśli powiem: "Niech więc mnie ciemność zasłoni * i noc mnie otoczy jak światło", To nawet mrok nie będzie dla Ciebie ciemny, a noc jak dzień będzie jasna, * bo mrok jest dla Ciebie jak światło. Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze * i utkałeś mnie w łonie mej matki. Sławię Cię, żeś mnie tak cudownie stworzył; godne podziwu są Twoje dzieła * i duszę moją znasz do głębi. Nie byłem dla Ciebie tajemnicą, kiedy w ukryciu nabierałem kształtów, * utkany we wnętrzu ziemi. Oczy Twoje widziały moje czyny * i wszystkie spisane są w Twej księdze Dni przeznaczone dla mnie, * nim choćby jeden z nich nastał. Jak bezcenne są dla mnie Twoje myśli, Boże, * jak niezmierzona jest ich liczba! Gdybym chciał je zliczyć, więcej ich niż piasku; * gdybym doszedł do końca, nadal jestem z Tobą. Przenikaj mnie, Boże, i poznaj moje serce, * doświadcz mnie i poznaj moje myśli. I zobacz, czy idę drogą nieprawą, * a prowadź mnie drogą odwieczną. 3
3 Ant. I g3 P Bsvvvvdvvfvvvgz,vvgz,vv[vhvvrdvszmvzz{vygvhv\zjvhvvvgz,vz[vtdvrdvvszmvzszmvv]]vhvhvgvfvhvg} AN moją mocą * i tarczą, za-ufało Mu moje serce. Psalm 28, 1-3. 6-9 O Ciebie wołam, Panie, Opoko moja, * na głos mój Dnie bądź głuchy, Abym wtedy, gdy będziesz milczał, * nie stał się podobny do zstępujących do grobu. Usłysz głos mojego błagania, gdy wołam do Ciebie * i gdy wznoszę ręce do świętego przybytku Twego. Nie gub mnie z grzesznikami * i z tymi, którzy nieprawość czynią, Którzy rozmawiają o pokoju z bliźnimi, * a w duszy żywią złe zamiary. Niech będzie Pan błogosławiony, * bo usłyszał głos mego błagania. Pan moją mocą i tarczą, * zaufało Mu moje serce. Pomógł mi, więc moje serce się cieszy * i moją pieśnią Go sławię. Pan jest zbawczą mocą dla swojego ludu, * twierdzą zbawienia dla swego pomazańca. Ocal swój lud i błogosław swojemu dziedzictwu, * bądź im pasterzem, weź ich w opiekę na wieki. K. Błogosławieni, którzy w Panu umierają. W. Powstaną do życia wiecznego. I CZYTANIE Z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian 15, 12-28 BRACIA! Jeżeli głosi się, że Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania? Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara. Okazuje się bowiem, żeśmy byli fałszywymi świadkami Boga, skoro umarli nie zmartwychwstają, przeciwko Bogu świadczyliśmy, że z martwych wskrzesił 4
Chrystusa. Skoro umarli nie zmartwychwstają, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w swoich grzechach. Tak więc i ci, co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie. Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania. Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez Człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego. Kiedy się mówi, że wszystko jest poddane, znaczy to, że z wyjątkiem Tego, który Mu wszystko poddał. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich. RESPONSORIUM K. Trzeba, ażeby Chrystus królował, / aż Bóg położy wszystkich nieprzyjaciół u nóg Jego. W. Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. K. Wtedy śmierć i otchłań wydadzą swoich zmarłych, / a śmierć i otchłań zostaną wrzucone do jeziora ognia. W. Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. 5
1 Ant. III g Z II NOKTURN Bvzzgvvhvvvuhvvjvvvvvvgvvvhz.vvvhz.vv{vvHjvztdvzrdvzszmvv[vvC Głębi serca wzdychamy * oczekując BvsvvvFgvvvHjvvgz,vvvvfvvgvvfvvvdzmvvdzmvvv]]vvvvjvvjvvkvvHjvvhvvgz,vvvv]]vvv odkupienia naszego ciała. Psalm 39 Zekłem: "Będę pilnował dróg moich, * abym nie Rzgrzeszył językiem, Nałożę na usta wędzidło, * dopóki bezbożny jest przy mnie". Pozbawiony szczęścia, zamilkłem oniemiały, * a moja boleść wzmogła się na nowo. W moim wnętrzu rozgorzało serce; * gdy rozmyślałem, zapłonął w nim ogień. Przemówił mój język: * "Panie, pozwól mi poznać kres mego życia I jaka jest miara dni moich, * bym wiedział, jak jestem znikomy". Oto wymierzyłeś dni moje tylko na kilka piędzi, a moje życie jest nicością przed Tobą. * Każdy człowiek trwa tyle, co tchnienie. Jak cień przemija człowiek, na próżno się niepokojąc, * gromadzi i nie wie, kto weźmie to wszystko. A teraz w czym mam pokładać nadzieję, Panie? * Moja nadzieja jest w Tobie! Wybaw mnie od wszelkich moich nieprawości, * nie wystawiaj mnie na pośmiewisko głupcom. Zamilkłem i ust moich nie otwieram, * Ty bowiem to uczyniłeś. Oddal ode mnie swe ciosy, * ginę od uderzeń Twej ręki. Chłoszczesz człowieka za winy Twą karą, jak mól wniwecz obracasz to, czego pożąda. * Marnością jest każdy człowiek. Usłysz, Panie, modlitwę moją * i wysłuchaj mego wołania. Na płacz mój nie bądź głuchy, bo tylko gościem jestem u Ciebie, * przechodniem, jak wszyscy moi przodkowie. Odwróć oczy gniewne, niech zaznam radości, * zanim odejdę i tu mnie już nie będzie. 6
2 Ant. V a N VvzhvvgvvvvhvzvvjvvvhvvvvhvvvvGhvvvfz,vv{vvsvvfvvvhvvvvgvvvhvvfz,vv[vvB Aucz nas liczyć dni nasze, * abyśmy zdobyli VvvrdvvvSdvvvvvszmvvvszmvvvv]]vvvvhvvhvvjvvgvvhvvfz,vvvv]]vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv mądrość serca. Psalm 90 Anie, Ty byłeś dla nas ucieczką * z pokolenia na poko- Plenie. Zanim narodziły się góry, nim powstał świat i ziemia, * od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem. Obracasz w proch człowieka, * i mówisz: "Synowie ludzcy, wracajcie!". Bo tysiąc lat w Twoich oczach jest jak wczorajszy dzień, który minął, * albo straż nocna. Porywasz ich, stają się niby sen poranny, * jak trawa, która rośnie: Rankiem zielona i kwitnąca, * wieczorem więdnie i usycha. Zaprawdę, Twój gniew nas niszczy, * trwoży nas Twoje oburzenie. Położyłeś przed sobą nasze grzechy, * nasze ukryte winy w świetle Twojego oblicza. Wszystkie nasze dni mijają w Twoim gniewie, * nasze lata dobiegają końca jak westchnienie. Miarą naszego życia jest lat siedemdziesiąt, * osiemdziesiąt, gdy mocni jesteśmy. A większość z nich, to trud i marność, * szybko mijają, my zaś odlatujemy. Któż może poznać siłę Twego gniewu * i kto znieść zdoła moc Twego oburzenia? Naucz nas liczyć dni nasze, * byśmy zdobyli mądrość serca. Powróć, Panie, jak długo będziesz zwlekał? * Bądź litościwy dla sług Twoich. Nasyć nas o świcie swoją łaską, * abyśmy przez wszystkie dni nasze radować i cieszyć się mogli. Daj radość w zamian za dni Twego ucisku, * za lata, w których zaznaliśmy niedoli. Niech sługom Twoim ukaże się Twe dzieło, * a Twoja chwała nad ich synami. Dobroć Pana, Boga naszego, niech będzie nad nami i wspieraj pracę rąk naszych, * dzieło rąk naszych wspieraj! 7
3 Ant. I D T BvrdvvSdzzvszmvvzwavzsvvvfvvvDfvvszmvv{vvsvvfvvvvgvvvvvvygvvdvvvfvvvvgvvvfvvvvvdvvvC YŚ ujął moją prawicę * i do swej chwały na koniec mnie Bvvszmvvvvvszmvvvvvv]]vvvvhvvhvvgvvfvvtfvvszmvvvv]]vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv przyjmiesz. Psalm 73 AK dobry jest Bóg dla prawych, * dla tych, których ser- Jce jest czyste. A moje stopy niemal się potknęły, * prawie że zachwiały się moje kroki. Pozazdrościłem bowiem bezbożnym, * ujrzawszy pomyślność grzeszników. Gdyż omijają ich wszystkie cierpienia, * a ciało mają zdrowe i pełne. Nie doznają ludzkich utrapień * i razem z innymi nie cierpią. Dlatego pycha jest ich naszyjnikiem, * a przemoc szatą, która ich okrywa. Nieprawość ich w tłuszczu się lęgnie, * ich serca nurtują złe myśli. Szydzą i zła jest ich mowa, * grożą uciskiem z wysoka. Ich usta zwrócone są przeciw niebu, * a język ich pełza po ziemi. Dlatego lud mój do nich się zwraca * i pije obfite ich wody. I mówią: "Gdzież wiedza Boga, * czy Najwyższy posiada wiedzę?" Oto kim są grzesznicy * gromadzący beztrosko bogactwa. Czy więc na próżno zachowałem serce czyste * i w niewinności umywałem ręce? Co dzień bowiem znoszę chłostę, * każdego ranka spada na mnie kara. Gdybym pomyślał: "Będę mówił jak oni", * zdradziłbym pokolenie Twych synów. Zacząłem więc rozmyślać, aby to zrozumieć, * ale było to dla mnie zbyt trudne, Dopóki nie wniknąłem w święte sprawy Boże, * nie pojąłem, jaki czeka ich koniec. Doprawdy, na śliskiej stawiasz ich drodze * i spychasz ich ku zagładzie. A potem jak straszny będzie ich koniec, * gdy zginą strawieni lękiem. 8
Snem po przebudzeniu będą, Panie, * gdy się ockniesz, odepchniesz ich jak majak senny. Gdy moje serce cierpiało * i dręczyło mnie sumienie, Byłem nierozumny i głupi, * byłem jak juczne zwierzę przed Tobą. Lecz ja zawsze będę przy Tobie; * Tyś ujął moją prawicę. Prowadzisz mnie według swojej rady * i do swej chwały na koniec mnie przyjmiesz. Kogo prócz Ciebie mam w niebie? * Gdy jestem z Tobą, ziemia mnie nie cieszy. Niszczeje moje ciało i serce, * Bóg moją opoką, moim udziałem na wieki. Bo zginą ci, którzy odstępują od Ciebie, * Ty gubisz wszystkich, którzy nie dochowują Ci wiary. Dla mnie zaś jest szczęściem przebywać blisko Boga, w Panu wybrałem sobie ucieczkę. * Opowiem o wszystkich Twoich dziełach. K. Jam jest Pierwszy i Ostatni, i żyjący. W. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki. II CZYTANIE Traktat napisany przez świętego Ambrożego, biskupa, po zgonie jego brata Satyrusa (Ks. 2, 40. 41. 46. 47. 132. 133) Jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy ZAUWAŻMY, że i śmierć może być zyskiem, a życie utrapieniem. Stąd też i Paweł, Apostoł, mówi: "Dla mnie żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk". A czymże jest Chrystus, jeśli nie śmiercią ciała i życiem ducha? Umierajmy więc wraz z Nim, abyśmy z Nim mogli żyć. Bądźmy codziennie przygotowani na śmierć; postępując w ten sposób będziemy się wyzwalać od pożądań ciała. Nasz duch wzniesie się wtedy ku górze, ponad to, co przyziemne, i nie ugrzęźnie w żądzach. W ten sposób umieramy dla ciała, a śmierć nie będzie dla nas karą. Albowiem prawo ciała sprzeciwia się prawu ducha i skłania go do tego, co błędne. A co nas poratuje? "Któż mnie wyzwoli z ciała, co wiedzie ku tej śmierci? Dzięki niech będą Bogu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego!". 9
Został nam dany Ten, który nas leczy, zastosujmy więc środki uzdrowienia. Naszym uzdrowieniem jest łaska Chrystusa, natomiast ciało, które wiedzie ku śmierci, to nasze własne ciało. A więc oddalmy się od spraw ciała, a nie oddalimy się od Chrystusa; a chociaż pozostajemy w ciele, to jednak nie ulegajmy ciału. Nie znaczy to, abyśmy nie mieli się liczyć z prawami natury, lecz że mamy zawsze na pierwszym miejscu wybierać dary łaski. Cóż jeszcze? Przez śmierć jednego Człowieka świat został odkupiony. Gdyby zechciał, Chrystus mógł nie umierać. Ucieczka przed śmiercią nie byłaby dowodem słabości, ale umierając bardziej nam się przysłużył, albowiem Jego śmierć stała się życiem dla wszystkich. Nosimy w sobie znak Jego śmierci, modląc się śmierć Jego zwiastujemy. Jego śmierć głosimy sprawując Eucharystię; Jego śmierć jest zwycięstwem i zbawczą tajemnicą. Jego śmierć jest corocznym świętem dla świata. Cóż więcej powiemy o śmierci Chrystusa? Przez Niego poznaliśmy, że śmierć otwarła wrota nieśmiertelności i że stała się odkupieniem. Nie należy więc opłakiwać śmierci, bo ona stała się dla wszystkich przyczyną zbawienia; nie należy uciekać od śmierci, od której się nie uchylił Syn Boży ani jej nie odrzucił. Na początku śmierć była obca człowiekowi, lecz później stała się ona prawem jego natury. Albowiem u początku Bóg nie uczynił śmierci, lecz z Jego woli stała się ona pomocną człowiekowi. Życie ludzkie stało się pożałowania godne na skutek nieustannej pracy i przytłaczającego smutku, co było karą za występek. Wypadało położyć kres nieszczęściom tak, aby śmierć przywróciła to, co człowiek zatracił. Bo nieśmiertelność byłaby raczej ciężarem niż pożytkiem, jeśliby nie była ożywiona łaską. Teraz zaś duch ludzki ma możność wyrwania się z labiryntu życia i z brudu ziemskiej cielesności i zdążać ku owej niebiańskiej społeczności, która jest udziałem świętych; może tam wielbić i chwalić Boga pieśnią śpiewaną przy dźwięku harf, jak o tym wspomina widzenie prorocze: "Dzieła Twoje są wielkie i godne podziwu, Panie, Boże wszechwładny! Sprawiedliwe i wierne są Twoje drogi, o Królu narodów! Któż by się nie lękał, o Panie, i Twego imienia nie czcił? Bo Ty sam jesteś Święty, bo przyjdą wszystkie narody i padną na twarz przed Tobą"; dusza może wtedy oglądać Twe gody, Panie Jezu, na których oblubienica, wśród pieśni weselnych, jest wprowadzana z ziemskiego padołu do niebiańskiej krainy - "bo do Ciebie wszelki 10
śmiertelnik przychodzi" - już wyzwolona z więzów doczesności i zaślubiona Duchowi. Tego pragnął i tego wyczekiwał święty król Dawid: "O jedno tylko proszę Pana i o to zabiegam, żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu po wszystkie dni życia, abym kosztował słodyczy Pana". RESPONSORIUM K. Chrystus umarł i powrócił do życia, / aby zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi. W. I w życiu więc, i w śmierci należymy do Pana. K. Jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana, / jeżeli umieramy, umieramy dla Pana. W. I w życiu więc, i w śmierci należymy do Pana. 11
Ant. VIII G D III NOKTURN Bvgvvhvvvvvvkvvvjvvokvvhz.vvv[vvvhzhvvvvvgvvfvvvgz,vvgz,vv{vV Usze sprawiedliwych * są w ręku Boga BvvdvvvrdvvsvvvvvvFhvvgz,vvgz,vvv]]vvvvkvvkvvjvvkvvhvvgz,vvvv]]vvvvvvvvv i trwają w pokoju. Pieśń I Mdr 3, 1-6 Usze sprawiedliwych są w ręku Boga * i żadna męka Dich nie dosięgnie. W oczach głupców uchodzili za umarłych, * ich śmierć za nieszczęście poczytano. Ich odejście za unicestwienie, * oni zaś trwają w pokoju. Choć nawet w ludzkim rozumieniu doznali kaźni, * to ich nadzieja pełna jest nieśmiertelności. Po nieznacznym skarceniu otrzymają wielkie dobra, Bóg ich bowiem doświadczył * i uznał za godnych siebie. Wypróbował ich jak złoto w tyglu, * przyjął ich jak całopalną ofiarę. Pieśń II Mdr 3, 7-9 W Dniu nawiedzenia Pana zajaśnieją sprawiedliwi * i jak iskry rozbiegną się po ściernisku. Będą sądzić ludy, zawładną narodami, * a nad nimi Pan będzie królował na wieki. Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali, * bo łaska i miłosierdzie są dla Jego wybranych. Pieśń III Mdr 10, 17-21 ÓG oddał świętym zapłatę za ich trudy * i powiódł ich Bdrogą cudowną. Podczas dnia stał się dla nich osłoną, * a światłem gwiazd wśród nocy. Przeprowadził ich przez Morze Czerwone, * przeprowadził poprzez wody ogromne. Zatopił ich nieprzyjaciół * i wyrzucił z głębiny odmętów. Sprawiedliwi zaś złupili bezbożnych i wywyższali, Panie, święte imię Twoje, * zgodnie sławili Twą zwycięską rękę. 12
K. Ten, kto jest sprawiedliwy, niech przyjdzie do Mnie. W. I zaczerpnie wody życia. EWANGELIA Słowa Ewangelii według świętego Łukasza Łk 23, 44-46. 50. 52-53; 24, 1-6a Brozdarła się przez środek. YŁO już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: "Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego". Po tych słowach wyzionął ducha. Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o Ciało Jezusa. Zdjął Je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: "Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał". Po odczytaniu Ewangelii można dołączyć homilię wziętą z pism Ojców Kościoła; może ją także wygłosić przewodniczący albo wyznaczony przez przełożonego kapłan. Módlmy się. WSzechmogący Boże, wysłuchaj łaskawie nasze modlitwy, które zanosimy z wiarą w Twojego Syna zmartwychwstałego i umocnij naszą nadzieję, * że razem z Twoimi wiernymi zmarłymi wszyscy zmartwychwstaniemy. Przez Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, naszego Pana i Boga, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * przez wszystkie wieki wieków. Amen. II B Xvrdvvfvvvzhvvvvhvvvvfz,vvvfz,vvvv]]vvvfvvvdvvvvfvvvvzhvvvhvvvvfz,vvvfz,vvvv} Łogosławmy Pa-nu. Bogu niech będą dzię-ki. 13
14
Witaj, Królowo, Matko miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; Do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo! O Oremus Oratio. Mnípotens sempitérne Deus, qui gloriósæ Vírginis Matris Maríæ corpus et ánimam, ut dignum Fílii tui habitáculum éffici mereétur, Spíritu Sancto cooperánte præparásti : da, ut cujus commemoratióne lætámur, * ejus pia intercessióne ab instántibus malis et a morte perpétua liberémur. Per eúmdem Christum Dóminum nostrum. Amen. V. Divínum auxílium máneat semper nobíscum. R. Et cum frátribus nostris abséntibus. Amen. ŹRÓDŁA: ANTYFONARZ MONASTYCZNY (TYNIEC 1988) LITURGIA GODZIN (PALLOTINUM 1988) ANTIPHONALE MONASTICUM (TOURNAI 1934) ŚPIEWNIK ARCHIDIECEZJI KATOWICKIEJ (KATOWICE 2002) OPRACOWANIE: SŁAWOMIR WITKOWSKI, WWW.SCMC.PL OŚRODEK LITURGICZNY RUCHU ŚWIATŁO-ŻYCIE WWW.OSRODEKLITURGICZNY.PL 15
16