Pozwalamy i zachęcamy do kopiowania i rozprowadzania tego materiału w dowolnej formie, pod warunkiem, że nie zmienia się tekstu w żaden sposób i nie pobiera opłaty poza kosztem reprodukcji. Wszelkie wyjątki muszą być zatwierdzone przez autora i Zbór Ewangeliczny Agape w Poznaniu. Pierwsza Wieczerza Pańska (59) Ewangelia Marka 14:22-25 Piotr Słomski (Peter Slomski) Seria: Ewangelia Marka Dobra nowina o Jezusie 22 stycznia, 2017 r. Posiłek starego przymierza Dla Żydów dawniej i nadal dla dzisiejszych Żydów, Pascha była corocznym posiłkiem, który upamiętniał decydujący moment w historii Izraela. Ponad tysiąc lat przed czasami Jezusa Izraelici zostali zniewoleni przez egipskiego faraona, złapani w pułapkę ponurej niewoli. Po zesłaniu na Egipt wielu plag, mających uwolnić Izrael z despotycznego ucisku faraona, pewnej nocy Bóg zesłał ostateczną plagę; obnażył miecz boskiej sprawiedliwości. Ta sprawiedliwość miała dotknąć wszystkich. Nie miała pominąć Żydów jedynie dlatego, że byli oni Żydami. W każdym domu w Egipcie tak samo żydowskim, jak i egipskim ktoś miał umrzeć z powodu gniewu sprawiedliwości. Jedynym sposobem, aby rodzina tego uniknęła, była wiara w zapewnioną przez Boga ofiarę; to znaczy, należało zabić baranka i umieścić krew na odrzwiach, jako znak wiary w Boga. Tej nocy w każdym domu miało być albo martwe dziecko, albo martwy baranek. Kiedy nadchodziła sprawiedliwość, albo dotykała ona twojej rodziny, albo w zastępstwie chroniłeś się pod krwią baranka. Jeśli zaakceptowałeś to schronienie, wtedy śmierć omijała ciebie i byłeś wybawiony; Pascha oznacza ominąć. Sprawiedliwość Boga ominęła Ciebie. Byłeś wybawiony jedynie na podstawie wiary w zastępczą ofiarę. W Ewangelii Marka 14 opisane jest świętowanie Paschy przez Jezusa i Jego uczniów. Znajdują się oni w górnej izbie i spożywają posiłek paschalny. Będzie to ostatni raz, gdy Jezus przed śmiercią spożyje posiłek ze Swoimi uczniami. Za kilka godzin zostanie przybity do krzyża na Golgocie. Właśnie podczas tego posiłku paschalnego spożywanego przed Swoją śmiercią Jezus zainauguruje posiłek nowego przymierza dla Swoich wyznawców. Pascha była posiłkiem starego przymierza. Wskazywała na czasy, kiedy przyjdzie Mesjasz i stanie się On ostatecznym barankiem paschalnym. Kiedy Jezus stanie się ostatecznym barankiem paschalnym, nie będzie już potrzeby posiłku paschalnego starego przymierza. Zatem Jezus wykorzysta tę sposobność do ustanowienia posiłku nowego przymierza, który znamy jako Wieczerzę Pańską. Ma ona upamiętniać ostatecznego Baranka paschalnego. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca mamy Wieczerzę Pańską. W Ewangelii Marka widzimy pierwszą Wieczerzę Pańską. Ważne jest zatem, abyśmy gruntownie rozważyli to, co jest tam napisane, abyśmy rozumieli znaczenie Wieczerzy Pańskiej dla nas. Zastanowimy się więc nad tym, co oznaczał posiłek paschalny starego przymierza i w jaki sposób wiąże się on z Wieczerzą Pańską nowego przymierza. Następnie przyjrzymy się konkretnie znaczeniu chleba i wina; w jaki sposób wzmacniają nas i karmią duchowo Posiłek paschalny Zastanówmy się najpierw nad posiłkiem paschalnym starego przymierza. Pierwsze słowa Ewangelii Marka 14:22 mówią nam: A gdy oni jedli Jezus i uczniowie zamierzają spożyć posiłek paschalny 1
starego przymierza. Może pamiętasz, że Jezus posłał Piotra i Jana, aby przygotowali ten posiłek. Obejmowało to przygotowanie przaśnego chleba i wina, przygotowanie gorzkich ziół i przypraw, a także upieczenie baranka paschalnego. Musieli nabyć baranka, którego należało zabrać do świątyni, gdzie był składany na ofiarę. Uczniowie musieli następnie umieścić baranka do upieczenia na rożnie tak, jak tysiące innych w Jerozolimie. W górnej izbie miały znajdować się stoły ustawione w duży kwadrat, a wokół nich niskie sofy, na których Jezus i uczniowie mieli spoczywać leżąc, a nie siedząc. Taki zatem był posiłek paschalny, który mieli zjeść. Posiłek paschalny był przygotowany w określony sposób i miał zdecydowanie wyróżniającą się formę. W trakcie tego posiłku następowały cztery momenty, kiedy głowa domu, w tym wypadku Jezus, trzymając kielich z winem, wstawał i wyjaśniał znaczenie tego święta. Cztery kielichy reprezentowały cztery obietnice uczynione przez Boga w 2 Księdze Mojżeszowej 6:6-7. Posłuchaj uważnie czterech obietnic danych przez Boga Izraelitom dawno temu, kiedy byli w Egipcie: Jam jest Pan; Ja was uwolnię od ciężarów nałożonych przez Egipcjan i wybawię was z ich niewoli i wyzwolę was wyciągniętym ramieniem i przez surowe wyroki. I przyjmę was za swój lud, i będę wam Bogiem, i poznacie, żem Ja, Pan, Bogiem waszym, który was uwalnia od ciężarów nałożonych przez Egipcjan. Pierwszą obietnicą było to, że Bóg wyratuje ich z Egiptu, drugą, że zostaną uwolnieni z bycia niewolnikami, trzecią, że zostaną wykupieni przez Bożą moc, a czwartą obietnicą było, że ich relacje z Bogiem zostaną odnowione. Te obietnice pokrywały się z i powtarzały prawdę o tym, że Bóg wyratuje ich i uczyni Swoim ludem. Zatem podczas posiłku paschalnego miały być obecne cztery kielichy z winem, reprezentujące każdą z tych czterech obietnic. Chleb Pierwszy kielich był wznoszony i wypijany przed podaniem paschalnych pokarmów, czyli przaśnego chleb, gorzkich ziół, duszonych owoców i pieczonego baranka. A kiedy pokarmy były podawane, najmłodsza osoba zadawała tradycyjne pytanie: Dlaczego spożywamy te pokarmy tej nocy? W odpowiedzi głowa domu, którą w tym wypadku był Jezus, podnosiła się z pozycji leżącej i siadając, przedstawiała szczegółowo opowieść o Bożej łasce okazanej podczas wyjścia, exodus z Egiptu. Uczestnicy odpowiadali następnie pieśniami i śpiewali psalmy 113 do 115. Nadal nie zaczynali jeść, ponieważ wtedy przekazywany był drugi kielich wina. Po wypiciu przez nich z drugiego kielicha i zaraz przed spożyciem posiłku, podnoszony był talerz z przaśnym chlebem i padały słowa: To jest chleb niedoli, który nasi ojcowie jedli w ziemi egipskiej. Każdy kto jest głodny, niech przyjdzie i je; każdy kto jest w potrzebie, niech wstąpi i je posiłek paschalny. Dlatego Jezus podziękował za chleb i odłamał kawałek dla każdej obecnej osoby. Był on następnie przekazywany pomiędzy kolejnymi osobami. Ale wtedy Jezus zmienił wszystko. Wyobraź sobie zdumienie uczniów, kiedy błogosławiąc poszczególne elementy i wyjaśniając ich symbolikę, Jezus odstąpił od tego, co było wciąż na nowo czynione przez pokolenia. Popatrz na Ewangelię Marka 14:22: A gdy oni jedli, wziął chleb i pobłogosławił, łamał i dawał im, i rzekł: Bierzcie, to jest ciało moje. Połamanie chleba normalnie miało miejsce w ciszy. Ale Jezus przerwał tę ciszę. On podał im chleb i powiedział: To jest ciało moje. Uczniowie mogli pomyśleć: Tego nie ma w scenariuszu. Co On ma na myśli? To tak, jak gdyby Jezus mówi: To jest chleb mojej niedoli, chleb mojego cierpienia, ponieważ Ja mam poprowadzić ostateczny exodus i przynieść wam ostateczne wyzwolenie z niewoli. To ciało Jezusa miało być przełamane w Jego śmierci na krzyżu. Właśnie to reprezentował ten chleb. Jezus nie mówił, że ten chleb zmienił się w Jego ciało, ale że ten połamany chleb przedstawiał to, co stanie się 2
z Jego ciałem. 1 List do Koryntian 11:24 mówi, i tutaj zacytuję z Uwspółcześnionej Biblii Gdańskiej: A gdy złożył dziękczynienie, połamał i powiedział: Bierzcie i jedzcie, to jest moje ciało, które za was jest łamane. Czyńcie to na moją pamiątkę. Ta wieczerza miała być symbolem Jego śmierci. Pascha miała w sposób obrazowy wyjaśnić, że Jezus znajduje się w centrum zbawienia: chleb jest symbolem Jego połamanego ciała. W śmierci Jego ciało, nie kości, było połamane w takim sensie, że zostało pobite, ubiczowane i przybite do krzyża. Uczniowie, będąc Żydami, byli zaznajomieni z przenośnym językiem wypowiedzi i nie rozumieli Jezusa w sposób dosłowny. Dlatego nigdy nie powinniśmy mówić, że zawsze interpretujemy Pismo literalnie. Kontekst jest zawsze ważny. Uczniowie byli zaznajomieni ze Starym Testamentem i tym, że był on pełen prorockiego, symbolicznego języka. Przykładowo, Jeremiasz wykonał jarzmo i nałożył je, aby prorokować w sposób symboliczny o niewoli babilońskiej (Księga Jeremiasza 27:1-7). Prorok Achiasz rozdarł swój płaszcz na dwanaście kawałków i dał dziesięć z nich Jeroboamowi wskazując mu symbolicznie na to, że Bóg zamierza oderwać dziesięć plemion od królestwa Salomona i dać je jemu, w ten sposób tworząc Królestwo Północne (1 Księga Królewska 11:29-33). Proroctwo zostało ustanowione symbolicznie. Dlatego Jezus, największy, ostateczny prorok, kontynuował to, co było prorocką praktyką, kiedy podczas posiłku paschalnego użył chleba i wina jako symboli, aby ustanowić nowy obrzęd dla Swoich naśladowców. Jezus już wcześniej w Swoim nauczaniu używał symbolicznych określeń. Kiedy powiedział (w Ewangelii Jana 10:7), Ja jestem drzwiami, nie mówił, że jest literalnie drzwiami. Mówił, że drzwi symbolizują Go jako Zbawiciela, ponieważ jedynie On jest wejściem do królestwa Bożego. Kiedy powiedział (w Ewangelii Łukasza 12:1), Strzeżcie się kwasu faryzeuszów, to jest obłudy, nie ostrzegał On, że obłuda faryzeuszy była prawdziwym kwasem, ale że kwas jest obrazem obłudy faryzeuszy, ponieważ, tak jak kwas, taki grzech może się łatwo rozprzestrzeniać. W ten sam sposób przy pierwszej Wieczerzy Pańskiej Jezus mówił, że chleb nie jest literalnie Jego ciałem, ale że symbolizuje Jego ciało, które zostanie złamane w śmierci. Fakt, że Jezus był obecny z uczniami, trzymając ten chleb w Swojej ręce, dawał do zrozumienia w sposób nie pozostawiający wątpliwości, że ten element stanowił symbol samego Jezusa nie był on magicznie przekształcany w coś innego. Oznacza to, że w Wieczerzy Pańskiej nasza uwaga nie powinna być skoncentrowana na chlebie, ale na Panu Jezusie, którego reprezentuje. Chleb symbolizuje ciało Jezusa wydane na śmierć, które jako jedyne może dać życie wieczne grzesznikom. Jedynie Jezus był doskonały tak, że mógł umrzeć w miejsce grzeszników. Jedynie Jezus mógł wziąć na Siebie wieczną karę należną nam z powodu naszego grzechu przeciwko Bogu. On przyjął na Siebie, w swoim ciele jak i duszy, boski miecz sprawiedliwości; pełnię gniewu Boga za grzech człowieka. Chleb łamany, rozdzielany i spożywany podczas Wieczerzy Pańskiej jest przypomnieniem o ciele Chrystusa wydanym i przełamanym na krzyżu za nasze grzechy. Przed paru laty czasopismo National Geographic przedstawiło artykuł o pożarze lasu w Parku Narodowym Yellowstone. Kilku leśników zaczęło podchodzić pod górę, aby ocenić zniszczenia. Jeden z leśników znalazł ptaka, z którego ciała prawie nic nie pozostało poza zwęgloną, skamieniałą skorupą, pokrytą popiołem, zgromadzonym u podstawy drzewa. Odczuwając niechęć do tego upiornego widoku, leśnik uderzył w ptaka kijem a wtedy spod skrzydeł martwej matki wyleciały trzy małe pisklaki. Kiedy pojawił się płomień, matka nieugięcie pozostała na miejscu, zamiast uciekać. Ponieważ była gotowa umrzeć i wziąć na swoje ciało cały impet płomienia, to, co okryła swoimi skrzydłami, pozostało żywe. To uczynił Jezus na krzyżu On wziął na siebie cały impet Bożego gniewu, 3
zwracającego się przeciwko grzechowi człowieka. Miecz boskiej sprawiedliwości spadł na Niego. Jego ciało zostało złamane dla innych. Chleb łamany, rozdzielany i spożywany podczas Wieczerzy Pańskiej jest przypomnieniem o ciele Chrystusa wydanym i przełamanym na krzyżu za nasze grzechy. Zatem spożywając ten chleb przypominamy sobie o ofiarnej, zastępczej miłości Jezusa. Pierwszy posiłek paschalny w Egipcie był rzeczywistym posiłkiem przypominającym Żydom o tym, jak zostali wyzwoleni z Egiptu. A jako wierzący spożywając chleb podczas Wieczerzy Pańskiej nie spożywasz ciała Jezusa literalnie, ale przyjmujesz śmierć Chrystusa dla siebie. Mówisz: Jezus umarł za mnie. On uwolnił mnie od potępienia grzechu. On poniósł gniew Boga za mnie. On został pochłonięty, a ja zostałem wybawiony pod Jego skrzydłami. Przyjmujesz dla siebie to, co Jezus uczynił. Jezus mówi: Weź to. On mówi nam, że musimy wziąć to, co On dla nas uczynił. Nie karmimy się Nim fizycznie, ale karmimy się Nim przez wiarę. Spożywasz ten chleb, który symbolizuje Jego ciało i mówisz: Wiem; wierzę, że ciało Jezusa zostało złamane za mnie. To jego złamane ciało, Jego śmierć w moje miejsce wyratowały mnie od potępienia grzechu i dały mi nowe życie z Bogiem. I to właśnie pod Jego skrzydłami jestem bezpieczny. Wino Jezus ustanowił dla Swoich naśladowców nowy posiłek, aby wspominali Jego oraz to, co wykonał przez Swoją śmierć. To miał być nowotestamentowy posiłek; posiłek nowego przymierza. Miał być znacznie prostszy niż posiłek starego przymierza. Miał składać się jedynie z dwóch elementów. Omówiliśmy to, co Jezus powiedział o pierwszym elemencie: chlebie. Był również drugi element: wino. Zastanówmy się nad tym, co dalej działo się podczas posiłku paschalnego starego przymierza i jak Jezus użył wina jako symbolu. Pamiętaj, że wypity został pierwszy i drugi kielich. Posiłek się rozpoczął. Kiedy dobiegał końca, głowa rodziny brała trzeci kielich wina, błogosławiła i podawała innym. Właśnie miał zostać wypity trzeci kielich wina, kiedy Jezus wprowadził drugi element posiłku nowego przymierza: wino. Popatrz, co Ewangelia Marka 14:23-24 mówi nam o wzniesieniu przez Jezusa trzeciego kielicha: Potem wziął kielich, podziękował, dał im i pili z niego wszyscy. I rzekł im: To jest krew moja nowego przymierza, która się za wielu wylewa. Jezus wskazał, w jaki sposób chleb przedstawiał Jego ciało złamane za nich w śmierci. Teraz wskazał, w jaki sposób wino przedstawia Jego krew wylaną za nich w śmierci. Krew miała wielkie znaczenie. W Swoich słowach Jezus mówi o krwi mojej nowego przymierza. To jest krew nowego przymierza. Przymierze jest umową. W czasach biblijnych była to przysięga traktowana bardzo poważnie i często była przypieczętowywana krwią. Była ustanawiana i przypieczętowywana poprzez zabicie zwierzęcia, rozcięcie go na połowy i przejście pomiędzy częściami, gdy składana była przysięga. Czasami rozlewano krew i spryskiwano nią osobę, która składała obietnicę. Wydaje się to krwawe i odpychające, ale był to sposób stwierdzenia, Jeśli nie wypełnię mojej obietnicy, niech będzie przelana moja krew, niech będę rozcięty na połowy. Był to bardzo obrazowy sposób czynienia przymierza wiążącym. Tak było potwierdzone stare przymierze pomiędzy Bogiem i Izraelitami przez przelanie krwi zwierzęcia. Dowiadujemy się o tym w Starym Testamencie, kiedy Bóg zawierał przymierze z Izraelitami na Synaju. Posłuchaj 2 Księgi Mojżeszowej 24:7-8: Następnie wziął Księgę Przymierza i głośno przeczytał ludowi, ten zaś rzekł: Wszystko, co powiedział Pan, uczynimy i będziemy posłuszni. Wziął też Mojżesz krew i pokropił lud, mówiąc: Oto krew przymierza, które Pan zawarł z wami na podstawie wszystkich tych słów. Lud obiecał być posłuszny Bożemu prawu, a Bóg obiecał być ich Bogiem, ochraniać ich i opiekować się nimi. 4
Następnie złożona była ofiara ze zwierzęcia i zostali pokropieni krwią tego zwierzęcia. To było stare przymierze zatwierdzone krwią. W nowym przymierzu są również obietnice i również jest krew. Ale tym razem obietnice zostały złożone przez samego Boga. Izraelici nie dotrzymali swoich obietnic w starym przymierzu. Nikt nie jest w stanie dotrzymać obietnic przymierza tak, aby być zbawionym. Dlatego właśnie nie możemy być zbawieni przez nasze uczynki. Potrzebujemy, aby Bóg dotrzymał wszystkich obietnic za nas. Potrzebujemy, aby Bóg wykonał za nas dzieło zbawienia. I to właśnie dzieje się w nowym przymierzu. Bóg przyszedł jako człowiek, aby zrobić to, czego my nie mogliśmy zrobić. Jezus wypełnił Boży zakon w miejsce grzeszników. Uczynił to, czego my nie mogliśmy uczynić. Stał się człowiekiem, aby wypełnić tę część przymierza, która należała do człowieka. Ale nie tylko wypełnia On naszą część przymierza, ale również Bożą część, ponieważ jest On Bogiem. Jezus jest Bogiem, który na zawsze czuwa nad Swoim ludem. Obiecał On, że nigdy nie porzuci, ani nie opuści swoich dzieci. To jest nowe przymierze. I są w nim nie tylko obietnice, jest również krew. To nowe przymierze jest potwierdzane przez krew: krew Jezusa. O tym właśnie mówi Jezus w Ewangelii Marka 14:24, gdy podnosi do góry kielich z winem: To jest krew moja nowego przymierza, która się za wielu wylewa. Pamiętaj, że krew została przelana podczas Paschy; była to krew baranka, którą umieszczano na odrzwiach domów. Jedyną możliwością, aby rodzina mogła uniknąć boskiej sprawiedliwości było złożenie swojej wiary w zapewnioną przez Boga ofiarę. Można było zostać wybawionym jedynie na podstawie wiary w zastępczą ofiarę, w baranka paschalnego. Teraz jednak, gdy Jezus podniósł do góry kielich z winem, powiedział, że reprezentuje ono Jego krew, która się za wielu wylewa. Jego słowa oznaczają, że w wyniku Jego zastępczej ofiary teraz istnieje nowe przymierze pomiędzy Bogiem i nami. On miał być ostatnim barankiem paschalnym. Jezus mówi, że wszystkie wcześniejsze wybawienia, wcześniejsze ofiary, baranki paschalne, wskazywały na Niego. Reprezentowały one wybawienie od Bożej sprawiedliwości, jak również przypominały im o ratunku, o ich ucieczce, ich exodusie z egipskiej niewoli. Tak samo jak pierwsza Pascha miała miejsce w nocy, zanim Bóg uratował Izraelitów z niewoli przez krew baranka, ten paschalny posiłek był spożywany w nocy poprzedzającej Boże wybawienie świata od grzechu i śmierci przez krew Jezusa. To na Golgocie na Jezusa spadła boska sprawiedliwość. To na Golgocie Jezus stał się Ucieczką, Exodusem dla grzeszników. Gdy Jezus i Jego uczniowie zebrali się wokół stole paschalnym, na stole znajdowały się kości baranka paschalnego, a powietrze wypełniała woń ofiary. Zatem, kiedy w tych okolicznościach Jezus podniósł do góry kielich, wskazał im, że to On jest ostatecznym barankiem paschalnym; Jest barankiem Bożym, który gładzi grzech świata (Ew. Jana 1:29). Jego krew będzie gwarancją tego, że grzesznicy będą wybawieni od boskiej sprawiedliwości, ponieważ Jego krew będzie demonstrować, że za nich stanął wobec boskiej sprawiedliwości. Gdy spotykamy się na Wieczerzy Pańskiej, kielich ma oznaczać, że mamy Zbawiciela, który przelał za nas Swoją krew; który został złożony w ofierze za nas; który Swoją krwią przypieczętował przymierze pomiędzy Bogiem i nami. Tak więc nie pijemy literalnie krwi Jezusa, ale mówimy w naszych sercach, Jezus umarł za mnie. Przez ofiarę swojej śmierci wprowadził mnie w relacją z Bogiem. Tak, jestem Bożym dzieckiem, ponieważ Jezus przelał za mnie Swoją krew. Posiłek nowego przymierza Jest to zatem ten posiłek nowego przymierza, którego mamy przestrzegać. Jest to Wieczerza Pańska. Podczas posiłku paschalnego starego przymierza, dzielenie się chlebem i winem, było znakiem 5
udziału w błogosławieństwach wyratowania z niewoli, które przyniósł baranek paschalny. Było to przypominanie im o ich wybawieniu od śmierci. W Nowym Przymierzu Wieczerza Pańska, spożywanie nowego chleba i picie nowego wina jest symbolem błogosławieństw zbawienia, które przyniósł nam Jezus, ostatni Baranek Paschalny. Jest to symbol naszej wspólnoty z Jezusem we wszystkim, co dla nas uczynił. Chleb, który jest łamany, podawany i spożywany jest pamiątką ciała Chrystusa oddanego i złamanego na krzyżu za nasze grzechy. Wino nalewane do wypicia jest pamiątką krwi Chrystusa wylanej na krzyżu za nasze grzechy. Pijąc i jedząc przyjmujesz, potwierdzasz, że wierzysz w śmierć Chrystusa dla ciebie. Odnosisz osobiście do siebie Jego śmierć. W taki sposób Wieczerza Pańska wzmacnia i karmi cię duchowo. Daje ci pokój i radość. Dlatego właśnie tak ważne jest uczestniczenie w Wieczerzy Pańskiej z właściwym nastawieniem. Powinniśmy czynić to z pokorą, ponieważ chleb i wino przypominają nam, jak poważny jest grzech, skoro tylko śmierć Chrystusa mogła być za to zadośćuczynieniem. Powinniśmy czynić to z pewną nadzieją dotyczącą naszych dusz, ponieważ chleb i wino przypominają nam o tym, że choć nasze grzechy są wielkie, wielka cena została zapłacona za nasze wybawienie i odkupienie. Powinniśmy przyjść z wdzięcznością, ponieważ chleb i wino przypominają nam, jak wielki jest nasz dług wobec Chrystusa i jak głęboko powinniśmy uwielbiać Go w naszym życiu. Pokora, pewność i wdzięczność to niektóre z uczuć, których powinniśmy doświadczać. W ten sposób będziemy karmieni i wzmacniani duchowo. Będziemy wypełnieni pokojem i radością. Ale zrozum, że możesz być wzmacniany i karmiony duchowo tylko wtedy, gdy masz relację z Jezusem. Wieczerza Pańska jest posiłkiem. Posiłek odbywa się w gronie przyjaciół. Jedzenie z kimś wspólnie posiłku w szczególności w czasach Jezusa i miejscu, gdzie przebywał to posiadanie z kimś relacji. Jeśli po pierwsze nie mamy relacji z Jezusem, to nie możemy uczestniczyć w Wieczerzy Pańskiej. Jeśli nie jesteśmy w przymierzu z Bogiem, nie możemy uczestniczyć w tym posiłku nowego przymierza. Jest on przeznaczony dla wierzących, a nie dla niewierzących. Jest dla żywych, a nie dla martwych. Jest on po to, by wzmacniać duchowe życie, a nie by dawać takie życie. To śmierć Jezusa daje życie, podczas gdy Wieczerza Pańska jest czasem wspominania tej śmierci. A jeśli nie mamy tego życia, potrzebujemy zwrócić się do Jezusa, aby je otrzymać. Potrzebujemy Mu zaufać, że da nam nowe życie. Potrzebujemy wołać do Niego o wybawienie z naszych grzechów. Dopiero wtedy, gdy zostaniemy wybawieni, możemy wspominać wybawienie, którego Jezus dokonał w naszym życiu. Tylko wtedy możemy jeść chleb i pić wino pamiętając, co uczynił Jezus. Tylko wtedy możemy być wzmocnieni i nakarmieni duchowo wspominając zadośćuczynienie, ofiarę śmierci Jezusa. Tylko wtedy możemy przyjść razem na ten posiłek nowego przymierza, ponieważ ten posiłek jest przeznaczony jedynie dla wierzących nowego przymierza. Ostateczny posiłek Jezus zainaugurował spożywanie posiłku nowego przymierza, Swojej Wieczerzy, Wieczerzy Pańskiej. Jest to posiłek przypominający Jego naśladowcom o tym, co On dla nich uczynił. Ma to wzmocnić i posilić ich duchowo. Ma to ich zgromadzić i uczynić jednym. Chciałbym, abyśmy zwrócili uwagę na ostatni aspekt tego posiłku nowego przymierza. Ma on również wskazywać naśladowcom Jezusa ich przyszłość z Nim. Popatrz na słowa Jezusa w Ewangelii Marka 14:25: Zaprawdę powiadam wam, nie będę już odtąd pił z owocu winorośli, aż do owego dnia, gdy go będę pił na nowo w Królestwie Bożym. Pamiętaj, że Jezus wzniósł trzeci kielich, ale nigdy nie przeszedł do czwartego kielicha. Pamiętaj, że czwarty kielich podczas posiłku paschalnego starego przymierza oznaczał odnowioną 6
relację z Bogiem. Jezus mówił przez to, że tak, przez nowe przymierze zaistniała relacja z Bogiem, ale będzie znacznie cudowniejsza relacja z nim, kiedy On Jezus powróci i Boże królestwo przyjdzie w pełni. Czyż nie to mówi nam Pierwszy List do Koryntian 11:26? Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie. Jezus mówi: Zamierzam przyjść ponownie po ciebie. Zamierzam sprowadzić cię w ramiona Ojca. Ten posiłek mówi o dniu, kiedy zamierzam zabrać cię na ucztę Króla. Biblia mówi o uczcie weselnej w niebie. W Ewangelii Mateusza 8:11 Jezus mówi: A powiadam wam, że wielu przybędzie ze wschodu i zachodu, i zasiądą do stołu z Abrahamem i z Izaakiem, i z Jakubem w Królestwie Niebios. W Grece słowo zasiadanie ma znaczenie spoczywania przy stole, aby spożyć posiłek. Mowa jest o ostatecznej uczcie. W Księdze Objawienia Jana 19:9 czytamy: Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. Wieczerza Pańska wskazuje na szczęśliwy dzień, kiedy Jezus przyjdzie ponownie i jako Baranek Boży będzie przewodził końcowej uczcie. Nie wiemy dokładnie, jak to będzie wyglądało, ale możemy być pewni, że będzie to czas radości. Zatem Wieczerza Pańska ma dać nam mały, ale bardzo realny przedsmak tej przyszłości. Patrzymy wstecz na to, co Jezus wykonał dla nas na krzyżu i patrzymy ku przyszłości, gdy będziemy z Nim w wieczności. Ostatnia wieczerza Jezusa z Jego uczniami była niedokończonym posiłkiem; ostatni kielich pozostał na stole nieruszony. W ten sam sposób, kiedy zbieramy się razem na Wieczerzę Pańską jest to niedokończony posiłek. Ogłaszamy śmierć Pana, aż przyjdzie. Jak pierwsi uczniowie powinniśmy powstać od tego stołu, żarliwie wypatrując dnia, kiedy będziemy z Jezusem w królestwie Jego Ojca. Wyobraź sobie, że jesteś w Egipcie zaraz po dniu pierwszej paschy. Gdybyś zatrzymał w tamtym czasie któregoś z Izraelitów i powiedział, Kim jesteś i co się tutaj dzieje?, odpowiedziałby, Byłem niewolnikiem, skazanym na śmierć, ale schroniłem się pod krwią baranka i uciekłem od tej niewoli, a teraz Bóg żyje pośród nas i podążamy za Nim do Ziemi Obiecanej. Było to fizyczne wybawienie. Wierzący nowego przymierza posiadają znacznie wspanialsze wybawienie. Jeśli zapytano by ich, Co robicie? Czym jest ta Wieczerza Pańska?, odpowiedzieliby, Byłem niewolnikiem grzechu, skazanym na śmierć wieczną, ale schroniłem się pod krwią Baranka i uciekłem od tej niewoli i potępienia. Jestem teraz związany z Bogiem przymierzem, zapieczętowanym krwią Baranka. I pewnego dnia On, Jezus, przyjdzie po mnie i zasiądziemy razem do wiecznej uczty w obiecanym królestwie Bożym. Peter Slomski i Zbór Ewangeliczny Agape w Poznaniu. Strona internetowa: www.agape-poznan.org 7