Pozwalamy i zachęcamy do kopiowania i rozprowadzania tego materiału w dowolnej formie, pod warunkiem, że nie zmienia się tekstu w żaden sposób i nie pobiera opłaty poza kosztem reprodukcji. Wszelkie wyjątki muszą być zatwierdzone przez autora i Zbór Ewangeliczny Agape w Poznaniu. Ucieczka... przed Bogiem (11) 1 Księga Samuela 21:1-22:2 Piotr Słomski (Peter Slomski) Seria: Życie Dawida Człowiek według Bożego serca 25 listopada, 2012 r. Uciekinier Dawid wiele przeszedł. Najpotężniejszy człowiek w Izraelu, Król Saul, wielokrotnie próbował go zabić. Z osoby, którą wszyscy uważali za bohatera, Dawid stał się ściganym uciekinierem. Jednakże pośród tych wszystkich kłopotów Dawid znał pełną miłości i ochraniającą go Bożą rękę. Jonatan, syn króla, bronił Dawida; Michal, jego własna żona, pomogła mu uciec; Bóg poprzez Swojego Ducha powstrzymał Saula i jego żołnierzy przed odnalezieniem Dawida; Samuel, prorok, zaopiekował się Dawidem; a Jonatan zademonstrował Dawidowi swoją wierność wynikającą z przymierza. Dawid wiele przeszedł, ale również otrzymał wiele pomocy. Pomimo wszystkich problemów znał on Bożą miłość i opiekę. Miał również obietnicę, którą dał mu Bóg: pewnego dnia zostanie królem. Pomimo Bożej troski coś zmieniło się w sercu Dawida. Nie jest jasne, kiedy się to stało. Być może było to wtedy, gdy opuścił Jonatana, będąc pewnym, że Saul nastaje na jego życie. W pewnym momencie, uciekając przed Saulem, zaczął uciekać przed Bogiem. Dawid podjął ucieczkę: od Boga. Czy w pewnym momencie nie przydarzyło się to również nam? Być może czujemy, że presja jest zbyt duża: czujemy się opuszczeni przez przyjaciół; jesteśmy zawiedzeni z powodu okoliczności; czujemy, że nie możemy iść dalej. Zamiast zwrócić się do Boga, zwracamy się więc do rzeczy, o których wiemy, że nie powinniśmy ich wybierać jako swojego pocieszenia. Uciekamy przed Bożą wolą i popadamy w grzech. 1 Księga Samuela 21 mówi o uciekinierze: człowieku uciekającym przed Bogiem. Może mówi o nas też. Jest to bardzo smutny rozdział w życiu Dawida, gdzie odnajdujemy więcej lęku niż wiary. Człowiek o sercu posłusznym Bogu stał się człowiekiem posłusznym jedynie swoim lękom. Jednakże rozdział ten jest również pełen Bożego zaopatrzenia: Bóg nigdy nie pozwala Swoim dzieciom uciec na zawsze. Mówienie fałszywego świadectwa Dawid uciekł do Samuela do Ramy. Następnie uciekł do Jonatana w Gibei. Jego kolejnym miejscem postoju było mała miejscowość Nob. To tutaj został przeniesiony przybytek z Sylo i to w tym miejscu Achimelek służył jako arcykapłan. Zatem Dawid odbył podróż od proroka do księcia, a teraz do kapłana. W 1 Księdze Samuela 21:2 czytamy: I przyszedł Dawid do Nob, do kapłana Achimeleka, a Achimelek wystraszony wyszedł naprzeciw Dawida i rzekł do niego: Dlaczego jesteś sam, a nikogo nie ma z tobą? Achimelek wiedział, że coś jest nie w porządku. Dawid był ważną osoba, ale był bez swojej drużyny? Odpowiedź Dawida zdradzała stan jego serca, gdyż Dawid skłamał: Król zlecił mi pewną sprawę i rzekł do mnie: Niechaj nikt nie wie o tej sprawie, z którą ja cię wysyłam i którą ci zleciłem. Toteż żołnierzom kazałem się zejść w pewnym miejscu (werset 3). 1
Dawid znał i kochał Dziesięć Przykazań. Dziewiąte przykazanie mówi: Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu (2 Księga Mojżeszowa 20:16). Ale odpowiadając Achimelekowi Dawid złożył fałszywe świadectwo w Nob. Dawid słyszał drżenie głosu kapłana. Dlaczego zatem Dawid skłamał? Dlaczego twierdził, że wykonuje specjalną misję w imieniu człowieka, który chciał go zabić? Być może Dawid chciał ochraniać Achimeleka. Jeśli Achimelek wierzył, że Dawid wypełniał misję dla Saula, wtedy król nie mógł oskarżyć Achimeleka o zdradę popełnioną poprzez pomaganie wrogowi króla. Powinniśmy również pamiętać, że Dawid znajdował się pod niewiarygodną presją; zdarza się, że będąc w takich kłopotach nie zawsze mówimy właściwe rzeczy. Sądzę, że wielu z nas musi przyznać, że w chwili paniki lub strachu nie zawsze mówimy prawdę. Narażenie innych na niebezpieczeństwo Gdy Dawid przyjechał, w Nob znajdował się jeszcze ktoś inny, co może również wyjaśniać zachowanie Dawida. Werset 8 mówi nam: Lecz w tym dniu przebywał tam zamknięty przed Panem jeden ze sług Saulowych imieniem Doeg, Edomita, przełożony nad pasterzami Saula. Dawid wiedział, że Doeg zda raport Saulowi (1 Księga Samuela 22:22). Czy starał się zatem ochraniać Achimeleka? Nie wiemy. Ale mamy tu pewne fakty: Dawid skłamał i świadomie naraził Achimeleka na wielkie niebezpieczeństwo. Zobaczywszy Doega Dawid mógł uciec. Nie mamy tu do czynienia z sytuacją jak podczas Drugiej Wojny Światowej, gdy wielu Polaków odważnie ukrywało Żydów przed Nazistami, narażając na wielkie niebezpieczeństwo życie swoje i swoich rodzin. Robili to dobrowolnie i w tajemnicy, tak jak tylko potrafili. Jednakże Dawid zwrócił się o pomoc do Achimeleka wprost przed oczyma Doega, oficera Gestapo w armii Saula. Wygląda na to, że w tamtej chwili Dawid troszczył się jedynie o siebie. Nie myślał o innych. Dawid był zdezorientowany i wystraszony i zdaje się, że przestał ufać Bogu. Gdy dzieje się coś takiego, to wtedy pojawi się grzech i egoizm. Tragiczne jest to, że w niebezpieczeństwie znalazło się nie tylko życie Achimeleka; nie był on w Nob sam. Byli tam też inni kapłani i ich żony oraz dzieci. Obecność Dawida przyniosła zagrożenie dla nich wszystkich. (Kolejny rozdział mówi o tragicznych konsekwencjach.) Gdy tracimy wiarę i żyjemy kierując się strachem, nie tylko zagrażamy własnemu życiu, ale jesteśmy zagrożeniem dla innych. Życie w niewierze i strachu jest naznaczone grzechem i taki grzech zagraża wszystkim wokół nas. Jest to najbardziej niebezpieczne dla osób nam najbliższych. Przykładowo, gdy niektórzy przestają ufać Bogu w czasie dużego stresu, zwykle tracą panowanie nad sobą; żona krzyczy na męża; mąż traci cierpliwość dla swojego żonę. Niektóre dzieci sądzą później, że jest to normalne w traktowaniu się nawzajem, a niektóre z nich stają się cyniczne i uważają, że małżeństwo sprawia więcej problemów niż jest tego warte. Gdy przestajemy ufać Bogu w naszych trudnościach, stajemy się zaabsorbowani sami sobą. Rezultatem jest to, że narażamy na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale również tych, którzy są dla nas najcenniejsi. Znalezienie odpocznienia Niestety ludzie próbują usprawiedliwić swoje zachowanie tym, że znajdują się pod presją. Gdybyśmy mogli w tamtej chwili poznać myśli Dawida, może usłyszelibyśmy: Zostałem tak bardzo zraniony, źle potraktowany i źle zrozumiany, że moje postępowanie jest usprawiedliwione. Jeśli brzmi to znajomo, to jest tak dlatego, że kiedyś próbowaliśmy usprawiedliwić nasze zachowanie. Postępujemy jak Dawid, gdy przestajemy ufać Bogu; gdy zajmujemy się naszymi problemami i trudnościami. 2
To prawda, że niektórzy z nas będą przechodzić przez wielkie trudności. Jednakże, niezależnie od tego, jak straszne może być nasze życie, Bóg zawsze wspiera Swoje dzieci. Zawsze! Dawid przeszedł przez najgorsze: świeżo po ślubie musiał opuścić swoją młodą żonę; opuścić swój dom; ratować swoje życie. Nie miał miejsca gdzie mógłby skłonić głowę. Czyż nie przypomina nam to Jezusa? Jezus powiedział: Lisy mają jamy i ptaki niebieskie gniazda, ale Syn Człowieczy nie ma, gdzie by głowę skłonił (Ewangelia Mateusza 8:20). Jezus wie, jak wygląda takie życie. Z Listu do Hebrajczyków 2:18 dowiadujemy się: A że sam przeszedł przez cierpienie i próby, może dopomóc tym, którzy przez próby przechodzą. Gdy nasze życie się rozpada, osobą, do której powinniśmy się zwrócić, jest Jezus. Ten, który nie mógł znaleźć na tej ziemi odpocznienia, może dać odpocznienie nam. Jezus powiedział: Ja wam dam ukojenie (Ewangelia Mateusz 11:28). Nasz trud nigdy nie powinien być wymówką dla naszego grzechu. Powinien być okazją do odpocznienia w Chrystusie. Nasz chleb powszedni Jednakże nawet wtedy, gdy Dawid sprowadzał niebezpieczeństwo na Achimeleka, powinien on widzieć, że Bóg troszczy się o niego. We wszelkim niebezpieczeństwie i strachu Bóg dawał Dawidowi jego codzienny chleb. W 1 Księdze Samuela 21:4 czytamy, że Dawid poprosił Achimeleka o chleb. Jednakże dostępny był jedynie poświęcony chleb ze Stołu Chlebów Pokładnych, jedzony jedynie przez kapłanów (2 Księga Mojżeszowa 25:30; 3 Księga Mojżeszowa 24:5-9). Był on znany jako chleb pokładny. W każdy Sabat dwanaście bochenków tego chleba było kładzione na stole w Miejscu Świętym. Chleb ten był cichym świadectwem tego, że Bóg podtrzymuje Swój lud i zaspokaja jego potrzeby. W 1 Księdze Samuela 21:7 czytamy: I dał mu kapłan chleby poświęcone. Jako akt miłosierdzia, jak również jako ceremonialny symbol Bożego zaopatrzenia Achimelek dał je komuś w prawdziwej potrzebie, pomimo tego, że Dawid nie był kapłanem. Jak to jasno wskazał nasz Pan Jezus w Ewangelii Marka 2:25-28, prawdziwe znaczenie prawa ceremonialnego chleba pokładnego zostało wyrażone w tym, że został on dany Dawidowi jako akt współczucia i miłosierdzia dla zaspokojenia prawdziwej potrzeby. To zaopatrzenie w chleb powinno obudzić Dawida z jego braku wiary. Bóg zapewniał mu jego powszedni chleb. Być może niesiesz na sobie wielki ciężar, jesteś przygnieciony zmartwieniami i obawami? Ale czy nadal masz co jeść każdego dnia? Przynajmniej raz? Jest wielu, którzy muszą się bez tego obyć. Nawet kiedy nie byłeś bogobojny, Bóg był dla ciebie łaskawy, dając ci twój powszedni chleb. Tak było w wypadku Dawida. Pomimo tego, że Dawid popadł w grzech, Bóg nie odrzucił go. Pomimo tego, że Dawid uciekał od Boga, Bóg troszczył się o niego. Uciekając do wroga Jednakże żadna z tych rzeczy nie była w stanie powstrzymać Dawida od dalszej ucieczki przed Bogiem. W wersecie 9 potwierdza i powiększa on swoje kłamstwo, mówiąc ponownie o swojej tajnej misji dla króla i o tym, że nie ma broni. Zatem Achimelek oferuje mu miecz Goliata, który również znajduje się w przybytku. Na końcu wersetu 10 czytamy kilka bardzo zasmucających słów wypowiedzianych przez Dawida dotyczących miecza Goliata: Żaden mu nie dorówna, daj mi go. Nie ma nic złego w byciu praktycznym. Dawid potrzebował broni. Żadna inna broń nie dorównywała broni Goliata. Ale czy Dawid mówił w ten sposób, gdy walczył z Goliatem? Mówił coś zupełnie innego: Ty wyszedłeś do mnie z mieczem, z oszczepem i z włócznią, a ja wyszedłem do ciebie w imieniu Pana Zastępów, Boga szeregów izraelskich, które zelżyłeś. (1 Ks. Samuela 17:45). Komu 3
zaufasz: Bogu czy mieczowi? Dawid przestał ufać Bogu i zamiast ku Bogu, zaczął biec w przeciwnym kierunku. Tak łatwo ufać w naszych okolicznościach i materialnych rzeczach niż w Bogu. Wygląda na to, że Dawida przytłoczyły wszystkie jego kłopoty. Dawid uciekał od Boga. W 1 Księdze Samuela 21:11 czytamy: I ruszył Dawid tego dnia, uciekając przed Saulem; i przyszedł do Achisza, króla Gat. Dawid uciekł do Gat, rodzinnego miasta Goliata, z mieczem Goliata! Nic nie świadczy bardziej o braku wiary i zdezorientowaniu wywołanym strachem niż ucieczka Dawida do Gat. Jak wskazuje pastor Gordon J. Keddie: Dawid otrzymał od Pana wszelkie gwarancje, że będzie zachowany od morderczej ręki Saula i na własne oczy widział, jak Pan zneutralizował najbardziej stanowcze działania króla zmierzające do jego schwytania. Te wydarzenia wzywały go do wytrwania w jego położeniu, a nie do ucieczki. Jednakże, jak stwierdza Księga Kaznodziei Salomona 7:7: Zaiste ucisk przywodzi mądrego do szaleństwa... (Biblia Gdańska). Dawid uległ dotykającym go trudnościom i jego wiara upadała. Dawid uciekł od Samuela do Jonatana, następnie od Jonatana do Achimeleka, a teraz uciekł od Achimeleka do Filistyńczyków, wrogów ludu Pana! Dawid był uciekinierem: człowiekiem uciekającym z ramion Boga prosto w ramiona wroga. To właśnie jest wynikiem strachu i braku wiary: gdy przestajemy ufać Bogu i jego mądrym drogom, zaczynamy ufać wszystkiemu, co jest niewłaściwe. Gdy życie okazuje się nie być takie, jak sądziliśmy, zamiast cierpliwie czekać na Boga, panikujemy i próbujemy robić rzeczy we własny sposób. Czy zdarzyło ci się być w tego rodzaju sytuacji? Byłeś posłuszny Bożym nakazom, ale Jego opatrzność zdaje się zwracać przeciwko tobie: straciłeś pracę; twoja córka nie zdała ważnego egzaminu; twój narzeczony zerwał zaręczyny; twoja żona poroniła. Wykrzykujesz: Co tak złego zrobiłem, że okoliczności zwróciły się przeciwko mnie? Boża obietnica mówiła, że Dawid będzie królem. Ale zamiast tego Boża opatrzność doprowadziła Dawida prawie do śmierci. Dawid mógł się zastanawiać, dlaczego przechodzi przez wszystkie te trudności, jeśli Bóg zamierza uczynić go królem. Co on zrobił źle? Co ty zrobiłeś źle? Często odpowiedź brzmi nic. Ale jak mądrze komentuje Arthur Pink: Uczcie się bracia i siostry, że wiara musi być poddawana próbie aby potwierdzić jej prawdziwość. Gordon Keddie komentuje w ten sposób: Zawsze gdy Boża opatrzność zdaje się działać przeciwko jego obietnicom, wierze rzucone zostaje wyzwanie. Dokładnie wtedy potwierdzamy naszą wiarę. Wiara to nie tylko ufność, kiedy wszystko układa się dobrze. Wiara oznacza ufanie i bycie posłusznym Bogu nawet wtedy, gdy widzimy, że cały nasz świat się wali. Życie Dawida zdawało się rozsypywać ze wszystkich stron i stracił on panowanie nad sobą. Uciekł od Bożego ludu i skierował się do wrogów Boga. Zaczął postępować według własnych zamysłów. Jakże często się to zdarza. Mąż jest nieszczęśliwy ze swoją żoną i dzieli się swoim cierpieniem z przyjacielem, który gotów jest go wysłuchać. Ale ten przyjaciel jest kobietą i w ten sposób otwiera on swoje serce ku zdradzie i niemoralności. Młody wierzący jest zraniony tym, jak jest traktowany w zborze i zwraca się do swojego przyjaciela. Ale ten przyjaciel nie jest członkiem albo jest niewierzącym, który poprzez swoje światowe współczucie przekonuje go, że życie jest lepsze poza lokalnym kościołem. Tak jak Dawid, uciekamy do wroga, zamiast biec ku Bogu. Jak Dawid, stawiamy siebie w sytuacji śmiertelnego zagrożenia. Ścigany przez Boga Jednakże Dawid był Bożym dzieckiem. Dziecko Boga nie będzie do końca swoich dni uciekać przed swoim Ojcem. Gordon Keddie powiedział o przeżyciach Dawida w Gat: Dawid miał doświadczyć tego, że jego ucieczka zostanie powstrzymana przez niewidzialną rękę, a jego kroki zostaną 4
skierowane na ścieżkę prowadzącą według Bożego zamiaru. Daniel M. Doriani stwierdza to jeszcze bardziej bezpośrednio: Pan wypędził Dawida z Gat. W wersetach 12 i 13 czytamy, że będąc w Gat, Dawid usłyszał, jak doradcy króla Achisza twierdzą, że muszą się pozbyć Dawida: jest on człowiekiem odpowiedzialnym za śmierć dziesiątek tysięcy Filistyńczyków. Dawid bał się. Co zatem uczynił? Obmyślił chytry plan. Werset 14 mówi nam: I zachowywał się przed nimi niepoczytalnie, udawał obłąkanego, gdy go chwytali rękami, bił pięściami w odrzwia bramy i obśliniał swoją brodę. Achisz uwierzył że oszalał i pozwolił mu odejść. Plan Dawida działał. Oszukał Filistyńczyków. Wielu popatrzy na to, co zrobił Dawid i pomyśli, że jest genialny. Jednakże my wiemy, że jest to oznaka człowieka uciekającego przed Bogiem. Zamiast czekać na Boga w duchu uczciwości i pełnej godności zależności, on ponownie kłamał i zwodził. Wielu sądzi, że nie jest to niczym złym, gdy używamy oszustwa, aby osiągnąć dobre cele, ale w jaki sposób różni się to od świata? Bóg powołał nas, abyśmy byli święci. Nie tylko Dawid został poniżony, ale Bóg został zhańbiony przez zachowanie swojego dziecka. A jednak Bóg użył oszustwa Dawida, aby umożliwić mu ucieczkę. Roger Ellsworth wyjaśnia: Bóg wykorzystał to zło, aby wybawić Dawida od Filistyńczyków, ale równie dobrze mógł On wykorzystać spokojne, pełne godności stwierdzenie Dawida dotyczące tego, jak złe było to, że najpierw szukał schronienia wśród nich. Skąd jednakże wiemy, że Bóg miał coś wspólnego z opuszczeniem Gat przez Dawida? Sam Dawid mówi nam o tym w Psalmach 34 i 56! Początkowe wersety tych psalmów mówią nam o tym, że zostały napisane przez Dawida i w szczególności dotyczą jego przeżyć w Gat. Posłuchajmy słów Dawida w Psalmie 34:7: Ten biedak wołał, a Pan słuchał i wybawił go z wszystkich ucisków jego. To Bóg wyratował Dawida. Pomimo tego, że Dawid uciekał od Boga, Bóg podążał za Dawidem. Dawid pisze w Psalmie 56:14: Boś od śmierci ocalił duszę moją, Nogi moje od upadku, Abym chodził przed Bogiem w światłości życia. Jakże to cudowne: Bóg nie tylko wyratował Dawida, ale przywrócił go do Siebie. Dawid już nie uciekał przed Bogiem, ale teraz chodził z Bogiem. Odnalezienie odpocznienia w jaskini Adullam Czytając te dwa psalmy zobaczysz, że Dawid wrócił do posłuszeństwa Bogu. Tak jak Chrześcijanin i Ufny w Wędrówce Pielgrzyma Johna Bunyana, zboczył on z drogi. Wszedł do zamku zwątpienia, ale Bóg wyzwolił go. W Psalmie 56:4 czytamy: Ilekroć lęk mnie ogarnia, W tobie mam nadzieję. Nauczył się, że gdy zostaje ogarnięty przez strach i zwątpienie, powinien ufać Bogu. Nauczył się również znaczenia mówienia prawdy. Dawid mówi w Psalmie 34:13-14: Jakim ma być człowiek, który kocha życie, Lubi oglądać dobre dni? Strzeż języka swego od zła, A warg swoich od słów obłudnych! 1 Księga Samuela 22:1, mówi nam: I odszedł Dawid stamtąd, i schronił się w jaskini Adullam Zdaje sie, że wyzwolenie Dawida z Gat przez Boga i jego ucieczka do jaskini Adullam było czasem, w którym Dawid doświadczył upamiętania i odnowienia. Wygląda, że pod osłoną tej jaskini Dawid napisał dwa kolejne psalmy: 57 i 142. Psalmy te mówią nam, że Dawid nie uciekał, ale znał odpocznienie. Dawid mówi w Psalmie 57:7: Gotowe jest serce moje, Boże, Gotowe jest serce moje, Będę śpiewał i grał,. Znaczące są słowa Psalmu 142:8: Wywiedź mnie z więzienia, Abym wysławiał imię twoje! Zaiste, otoczą mnie sprawiedliwi, Gdy mi swą dobroć okażesz. W związku z tym zastanów się nad słowami z 1 Księgi Samuela 22:2: I zgromadzili się wokół niego wszyscy ludzie uciśnieni i wszyscy zadłużeni oraz wszyscy rozgoryczeni, a on został ich przywódcą. Tak znalazło się przy nim około czterystu mężów. Gdy Dawid przestał uciekać i zaufał Bogu, wtedy inni przyszli do Dawida po schronienie. Przyszli do tego, który zna Boga. 5
Jeśli mamy służyć innym jakąkolwiek pomocą, musimy najpierw przestać uciekać od Boga i nauczyć się Mu ufać. Wtedy również my doświadczymy wspólnoty prawych. Nasz prorok, kapłan i król Czy zauważyłeś, że Dawid uciekł najpierw do proroka, potem do kapłana, a na końcu do króla? Byli to przyjaciele i wrogowie. Nie było błędem udanie się do przyjaciół. Ale Dawid uciekał do nich, ponieważ zaczął uciekać od Boga. Ostatecznie możemy znaleźć nasze odpocznienie w Bogu. Przyjaciele mogą pomóc. Wrogowie zniszczą. Ale jedynie Bóg może dać nam odpocznienie. Jest tylko jedna osoba, która jest prorokiem, kapłanem i królem, i tylko ona może dać nam odpocznienie. Jest to Pan Jezus Chrystus. On jest prorokiem, który przyniósł nam słowa dające pokój, gdyż On jest Słowem Boga. On jest kapłanem, który złożył ostateczną ofiarę za grzech na Golgocie, abyśmy mogli mieć pokój z Bogiem. I to On jest królem, który rządzi królestwem, które nie jest z tego świata, ale jest królestwem wieczności, gdzie grzech już nie panuje. A zatem to jedynie Jezus może dać ci odpocznienie. Na krótki czas Dawid porzucił to odpocznienie i uciekał od Boga. Zwątpił, czy Bóg jest z nim i zaczął polegać na własnej mądrości. Przez moment Dawid nie widział w Panu swojego schronienia. Pisząc te psalmy Dawid nadmienia, że był głupcem, uciekającym od Boga. Za każdym razem, gdy pozwolimy, aby trudne okoliczności zaślepiły nas na Bożą pełną miłości dobroć i wierność, zaczynamy uciekać. Jak to przedstawił Roger Ellsworth: Możemy być skłonni sądzić, że Nob, Gat i Adullam to jedynie nazwy na mapie umieszczonej z tyłu Biblii, ale są one w rzeczywistości Bożym skróconym zapisem wielkiej duchowej prawdy prawdziwy święty Boga może spaść do przerażająco niskiego poziomu, ale Boża łaska będzie za nim podążać, zachowa go i ostatecznie odnowi go. Jeśli się wygłupiłeś i uciekłeś do Nob i Gat, zachęcam cię, abyś dzisiaj raz jeszcze na nowo zdał się na tę łaskę. Czy uciekasz... od Boga? List do Hebrajczyków 4:15-16 zawierają te pokrzepiające słowa: Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu. Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze. Peter Slomski i Zbór Ewangeliczny Agape w Poznaniu. Strona internetowa: www.agape-poznan.org 6