Od skryptoriów po nowe media materiały konferencyjne Warszawa 2016
Materiały III Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej Od skryptoriów po nowe media zorganizowanej przez Koło Naukowe Instytutu Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych Uniwersytetu Warszawskiego w dniu 6 maja 2016 roku. Redakcja Michalina Stopnicka, Agata Śladowska, Jakub Gruszecki Recenzenci dr hab. Małgorzata Kisilowska, dr Katarzyna Seroka, dr Mikołaj Ochmański, dr Michał Zając Korekta Elżbieta Gruszecka Skład i oprawa graficzna Agata Śladowska Ilustracja na okładce: fragment XIV-wiecznego rękopisu Yves de Saint-Denis,Vita et passio sancti Dionysii, traduction en français par Boitbien. Boitbien, Vie et martyre de saint Denis, traduction en français de la Vita et passio sancti Dionysii par Yves de Saint-Denis, vol. I (1ère partie et début de la 2ème partie: chapitres I à XLV) wkomponowanego w mockup Mac Booka Pro Źródło: domena publiczna, Bibliothèque nationale de France gallica.bnf.fr/ark:/12148/btv1b8447296x/f30.item; darmowy Mockup Mac Book Pro graphictwister.com/macbook-pro-photorealistic-mockup/ Warszawa 2016 ISBN: 978-83-946581-0-6 Publikacja jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 3.0. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz autorów. Pełna treść licencji jest dostępna na stronie creativecommons.org/licenses/by/3.0/pl/legalcode. Zezwala się na dowolne wykorzystywanie treści publikacji pod warunkiem wskazania autorów oraz podania informacji o licencji. strona 2
Spis Treści SYLWIA KIEŁEK Czasopismo Athenaeum jako źródło informacji o sztuce i muzyce w I poł. XIX wieku... 5 EKATERINA BAUMANN Oznaczenie pochodzenia książki: rekonstrukcja kontekstu historycznego przy ocenie stanu zachowania starych druków... 12 JAN KOZAKOWSKI Digitalizacja prasy dziewiętnastowiecznej na przykładzie warszawskiego dziennika Echo... 23 MAŁGORZATA BUDLEWSKA Od słowa do wirtualnej rzeczywistości... 33 MICHALINA STOPNICKA E-booki w bibliotekach odbiór zjawiska przez studentów Uniwersytetu Warszawskiego... 39 EWA MIKUŁA Między grą a e-książką. O rozszerzonej rzeczywistości i hipermedialności w publikacjach elektronicznych... 48 MARTA NOWAK E science, czyli nauka w przestrzeni wirtualnej... 59 ANNA PIECZKA Prawne kompetencje informacyjne zarys problematyki... 70 PAWEL SYPUŁA Humanistyka cyfrowa rewolucja w warsztacie badawczym humanisty... 80 strona 3
Słowo wstępne Niniejsza publikacja stanowi podsumowanie III Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej Od skryptoriów po nowe media, zorganizowanej przez Koło Naukowe Instytutu Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych 6 maja 2016 roku. Konferencja i proponowana przez nas tematyka związana była ze zmianami następującymi w Instytucie Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych UW. Wydarzenie miało być formą pożegnania z Wydziałem Historycznym, a zarazem początkiem nowego rozdziału w historii Instytutu, jakim jest współtworzenie Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii wraz z Instytutem Dziennikarstwa na początku nowego roku akademickiego 2016/2017. Przedmiotem konferencji były szeroko rozumiane kierunki badawcze w informacji naukowej i bibliotekoznawstwie, a przede wszystkim: terminologia i metodologia oraz najnowsze tendencje, szkoły i trendy. Celem wydarzenia było interdyscyplinarne spojrzenie na zagadnienia związane z książką, bibliotekami i informacją w ujęciu historycznym oraz współczesnym. Do udziału w konferencji zaprosiliśmy zarówno przedstawicieli informatologii i bibliologii, jak i studentów innych dyscyplin: dziennikarstwa, historii, historii sztuki, archeologii, kulturoznawstwa oraz wszystkich, którym bliska jest proponowana tematyka. Obrady, podzielone na bloki tematyczne, dotyczyły książki, bibliotek, informacji i nowych mediów. Bardzo się cieszymy, że mieliśmy możliwość dyskusji i podzielenia się swoimi badaniami, a jednocześnie okazję do spotkania i poznania osób, które aktywnie włączają się w ruch naukowy związany z bibliologią i informatologią w całej Polsce. Publikacja przybliża tematykę, jaka poruszana była przez studentów i doktorantów, pokazując ich zainteresowania badawcze. strona 4
SYLWIA KIEŁEK Uniwersytet Warszawski Koło Naukowe IINiSB UW sylwia.kielek@gmail.com Czasopismo Athenaeum jako źródło informacji o sztuce i muzyce w I poł. XIX wieku Streszczenie Głównym celem artykułu jest analiza zawartości czasopisma Athenaeum pod kątem zamieszczonych w nim tekstów, dotyczących sztuki i muzyki. Periodyk powstał w Wilnie, w latach czterdziestych XIX w., z inicjatywy Ignacego Jana Kraszewskiego. Choć wydawany był przez niespełna dziesięć lat, jest on istotny z punktu widzenia historii prasy. Można go uznać za jedno z pierwszych wydawnictw powstałych na ziemiach litewsko-ruskich, które miało charakter czasopisma literacko-naukowego. Niewątpliwie związana z tym jest również osoba redaktora, którego zainteresowania naukowe przyczyniły się w sposób znaczący do wyboru treści zamieszczanych w tym periodyku. Słowa kluczowe: Athenaeum, Józef Ignacy Kraszewski, historia prasy polskiej strona 5
Od skryptoriów po nowe media Prasa ziem litewsko-ruskich w latach trzydziestych XIX wieku Sytuacja polityczna w latach trzydziestych XIX wieku na ziemiach litewskoruskich, na skutek nasilenia represji po upadku powstania listopadowego, podobnie jak na pozostałych terenach byłej Rzeczpospolitej, nie sprzyjała podejmowaniu inicjatyw wydawniczych. Stopniowo zlikwidowano polskie instytucje naukowe (m.in. Uniwersytet Wileński i Liceum Krzemienieckie). Studentów, kadrę nauczycielską i profesorską napotykały prześladowania aresztowania oraz zsyłanie na Syberię. Język polski usunięto ze szkolnictwa i sądów. Panowała także wszechobecna cenzura, której wyrazem było powstanie w 1826 roku Kodeksu Cenzury zakazującego importu wydawnictw z Królestwa Polskiego. Szczególne trudności napotykali wydawcy prasy ogólnoinformacyjnej, ze względu na stosowaną wobec nich cenzurę prewencyjną (blokowano drukowanie artykułów publicystycznych dotyczących sytuacji w zaborze rosyjskim). Dlatego też w tym okresie najkorzystniejsze warunki do rozwoju miała prasa o charakterze społeczno-kulturalnym i literacko-naukowym. Treści zamieszczane w tych czasopismach nie były narażone w tak znacznym stopniu na ingerencję władzy carskiej 12. Prasę tamtego okresu charakteryzowała efemeryczność, jednakże liczba powstających tytułów sukcesywnie wzrastała 34. Warte odnotowania są dwa czasopisma społeczno-kulturalne, wydawane w kręgu polonii w Petersburgu, od początku lat trzydziestych XIX wieku. W pierwszym z nich Tygodniku Petersburskim powstałym z inicjatywy Józefa Emanuela Przecławskiego, ukazywały się przede wszystkim treści odnoszące się do wydarzeń bieżących (zaakceptowane uprzednio przez cenzurę), ale także artykuły literacko-naukowe autorstwa znanych pisarzy, skupionych wokół grupy literackiej koterii petersburskiej 56. Z kolei na łamach Bałamuta Petersburskiego (mającego być kontynuacją powstałych w latach dwudziestych XIX wieku satyrycznych Wiadomości Brukowych ), założonego przez 1 E. Tomaszewski, Rynek prasowy Królestwa Polskiego i ziem litewsko-ruskich okresu międzypowstaniowego (1832-1864), w: Prasa polska w latach 1661-1864, red. J. Łojek, Warszawa 1976, s. 114. 2 W. Roszkowska-Sykałowa, Athenaeum Józefa Ignacego Kraszewskiego: 1841-1851: zarys dziejów i bibliografia zawartości, Wrocław 1974, s. V. 3 E. Tomaszewski, Rynek prasowy Królestwa Polskiego, s. 113. 4 Tamże, s. 150. 5 M. Inglot, Polskie czasopisma literackie ziem litewsko-ruskich w latach 1832-1851, Warszawa 1966, s. 23-37. 6 M. Inglot, Koteria petersburska, w: Słownik literatury polskiej XIX wieku, red. J. Bachórz, A. Kowalczykowa, Wrocław 2002, s. 438-440. strona 6
Czasopismo Athenaeum jako źródło informacji o sztuce i muzyce w I poł. XIX wieku Adama Rogalskiego, publikowano głównie teksty literackie o charakterze humorystycznym. Na jego łamach debiutowało wielu znanych później pisarzy 7. W 1834 r. powstało jedno z pierwszych pism literacko-naukowych na ziemiach litewsko-ruskich. Wizerunki i Roztrząsania Naukowe, których wydawcą był Adam Zawadzki, zaś redaktorem Ignacy Szydłowski. Wizerunki zawierały przede wszystkim przedruki artykułów z czasopism zagranicznych z dziedziny historii, filozofii i etyki. Od 1836r. stopniowo pojawiały się teksty autorów rodzimych, publikowano również materiały do historii Polski 8. Z Tygodnikiem, Bałamutem oraz Wizerunkami współpracował Józef Ignacy Kraszewski. W 1841 roku postanowił zaś stworzyć swoje własne czasopismo o charakterze literacko-naukowym. Powstanie Athenaeum Józef Ignacy Kraszewski, będący założycielem i jedynym redaktorem Athenaeum, to postać wyjątkowa w dziejach kultury polskiej 9. Urodzony w 1812 roku w Warszawie pisarz, mający szerokie zainteresowania, przez całe swoje życie podejmował się wielu przedsięwzięć. Zajmował się m.in. pracą literacką, redaktorską, publicystyczną oraz naukową. Współpracował z ponad setką tytułów czasopism, a kilka z nich redagował lub wydawał 10. Oprócz pisania powieści i wydawania materiałów o historii Rzeczpospolitej, kolekcjonował także różnego rodzaju przedmioty: ryciny, rysunki, medale i grafiki 11. Główną ideą, która przyświecała twórcy Athenaeum, było upowszechnianie informacji dotyczących literatury, sztuki i nauki. Wzorem dla tego rodzaju przedsięwzięcia stały się tzw. revue przeglądy informacji z różnych dziedzin nauki, m.in. angielski Revue Britannique i francuski Revue des Deux Mondes. Według Wandy Roszkowskiej-Sykałowej, Athenaeum nawiązywało swoją nazwą do czasopisma braci Schleglów z końca XVIII w. 12 Mogło być ono jednak polskim 7 M. Inglot, Polskie czasopisma literackie, dz. cyt.,.s. 37-40. 8 Tamże, s. 46-64. 9 W 1841 roku pełna nazwa czasopisma brzmiała: Athenaeum. Pismo poświęcone historyi, literaturze, sztukom, krytyce itd. 10 S. Dziki, Józef Ignacy Kraszewski - prasoznawca, Rocznik Historii Prasy Polskiej 2010, t. 13, nr 1-2, s. 39-57. 11 E. Szymańska, Józef Ignacy Kraszewski [on-line] [dostęp 5 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://culture.pl/pl/tworca/jozef-ignacy-kraszewski. 12 W. Roszkowska-Sykałowa, Athenaeum Józefa Ignacego Kraszewskiego, s. IX-X. strona 7
Od skryptoriów po nowe media odpowiednikiem angielskiego The Athenaeum, wydawanego od 1828 roku (świadczą o tym liczne przedruki artykułów z tego czasopisma zamieszczane przez Kraszewskiego). Athenaeum, w pierwotnym założeniu, miało być dwumiesięcznikiem. Początkowo Kraszewski współpracował z drukarnią Glücksberga, zaś pod koniec istnienia czasopisma wydawał je Adam Zawadzki. Do 1851 roku ukazało się 66 tomów 13. Program czasopisma był bardzo zróżnicowany i zmieniał się na przestrzeni lat. W ciągu dziesięciu lat jego wydawania funkcjonowały działy: Historia (zawierający materiały i dokumenty historyczne oraz teksty o historii, którym autor poświęcał szczególnie dużo uwagi), Literatura (powieści, gawędy, poezja, historia literatury, życie literackie), Sztuki (sztuki plastyczne malarstwo, rzeźba itd., muzyka), Krytyka (krytyka literacka), Rozmaitości, Filozofia i religia. Pojawiały się także niekiedy teksty dotyczące prawa i ekonomii, etnografii i folklorystyki. Z zakresu nauk ścisłych i przyrodniczych publikowano przede wszystkim wiadomości bieżące dotyczące nowinek technicznych (np. opisy wynalazków), a także artykuły medyczne 14. Sztuka i muzyka w Athenaeum Informacje z zakresu sztuki i muzyki nie stanowiły części głównej czasopisma. Wyodrębniony dział Sztuki funkcjonował jedynie na początku wydawania Athenaeum, tj. w latach 1842-1844. Do 1851 roku ukazało się 59 artykułów bądź krótkich wzmianek o sztuce, zaś 13 tekstów dotyczących muzyki 15. Ukazujące się w Athenaeum artykuły związane ze sztuką obejmowały przede wszystkim zagadnienia takie jak: dagerotypia i drzeworytnictwo 16 ; 13 M. Inglot, Polskie czasopisma literackie, dz. cyt., s. 108-174. 14 W. Roszkowska-Sykałowa, Athenaeum Józefa Ignacego Kraszewskiego, s. XX-XXII. 15 Przedmiotem badania były przede wszystkim sztuki plastyczne malarstwo, rzeźba, a także muzyka. Nie wzięto pod uwagę pojedynczych artykułów z dziedziny architektury. 16 Artykuły dotyczącej tej tematyki to m.in.: J. I. Kraszewski, Wynalazek Daguerra i Liepmana. Uwagi J. I. Kraszewskiego, Athenaeum 1841, t. 1, s. 182-186, a także przedruk tekstu Xylografia (Drzeworycie) ( Athenaeum 1841, t. 4, s. 154-167) z Gazety Sztuk,1840, nr 7. strona 8
Czasopismo Athenaeum jako źródło informacji o sztuce i muzyce w I poł. XIX wieku dotyczące lub pośrednio odnoszące się do publikacji z historii sztuki (opisy nowości wydawniczych) 17 ; historia malarstwa 18 ; biografie artystów 19 ; teoria sztuki 20 ; techniki malarskie i tworzenie kompozycji 21 ; opisy instytucji związanych ze sztuką oraz wydarzeń bieżących 22. Autorem większości artykułów z tej dziedziny był sam redaktor Józef Ignacy Kraszewski. Jednakże w Athenaeum można także znaleźć teksty innych osób, wybitnych osobowości z zakresu kultury i sztuki. Do periodyku Kraszewskiego pisywali m.in.: Kazimierz Jaxa Komornicki (12 artykułów) malarz, historyk 23 ; Wincenty Smokowski (4 artykuły) drzeworytnik, rysownik, malarz 24 ; 17 W czasopiśmie pojawił się opis dzieła Edwarda Rastawieckiego Słownik malarzy polskich tudzież obcych w Polsce osiadłych lub czasowo w niej przebywających. (J. I. Kraszewski, Materjały do historji sztuki w Polsce, Athenaeum 1850, t. 4, s. 269-292.) 18 Świadczy o tym szereg artykułów autorstwa Kazimierza Jaxy Komornickiego, m.in. Krótki rys dziejów malarstwa. Okres Iszy, Athenaeum 1841, t. 6, s. 217-240, Sztuki. Krótki rys dziejów malarstwa. Okres II, Athenaeum 1843, t. 6, s. 55-95, Sztuki. Krótki rys dziejów malarstwa. Okres II. Ciąg dalszy., Athenaeum 1844, t. 1, s. 176-221, Przegląd dziejów malarstwa. Okres IIIci, Athenaeum 1851, t. 1, s. 96-115, Przegląd dziejów malarstwa. Okres IIIci. (Dokończenie), Athenaeum 1851, t. 2, s. 65-122. 19 Wśród tekstów poświęconych artystom wiele z nich dotyczyło malarzy, np.: J. I. Kraszewski, Jeremiasz Falck, Athenaeum 1850, t. 2, s. 187-208, W. Smokowski, Walenty Wańkowicz, Athenaeum 1845, t. 6, s. 121-170. 20 K. Jaxa Komornicki, Przeznaczenie i fazy sztuki, Athenaeum 1845, t. 2, s. 129-157. 21 K. Jaxa Komornicki, O kompozycji czyli tworzeniu w malarstwie, Athenaeum 1846, t. 4, s. 113-135 oraz krótka wzmianka, przedruk z 1840 roku z Revue Britannique : Wynaleziono sposób malowania... ( Athenaeum 1841, t. 2, s. 158-159). 22 Tekstów o instytucjach i stowarzyszeniach artystycznych pojawia się w czasopiśmie stosunkowo dużo. Są to np. artykuł Adama Szemesza, Wspomnienie o Szkole Malarskiej Wileńskiej (1826-1829), Athenaeum 1844, t. 6, s. 209-230 oraz sprawozdanie jednego z towarzystw artystycznych działających w Petersburgu, przedruk z Artystycznej Gazety : Zdanie sprawy Komitetu Towarzystwa Zachęcenia Artystów (Petersburskiego) od kwietnia 1839 do kwietnia 1840 roku ( Athenaeum 1841, t. 3, s. 132-135). Aktualności z dziedziny sztuki publikowane były np. w 1841 roku w Nowościach artystycznych ( Athenaeum 1841, t. 5, s. 199-206). 23 Kazimierz Gabriel Komornicki z Komornik h. Gryf [on-line] [dostęp 5 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.sejm-wielki.pl/b/psb.12286.1. 24 A. Ryszkiewicz, Wincenty Smokowski, w: Polski Słownik Biograficzny, Polska Akademia Nauk, Polska Akademia Umiejętności, t. 39, Warszawa, Kraków 1999 [on-line] [dostęp 5 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.ipsb.nina.gov.pl/index.php/a/wincenty-smokowski. strona 9
Od skryptoriów po nowe media Aleksander Przezdziecki (3 artykuły) mecenas kultury, kolekcjoner dzieł sztuki, historyk 25 ; Adam Szemesz (2 artykuły) - malarz, krytyk i historyk sztuki 26. Tematyka dotycząca muzyki pojawiała się sporadycznie w Athenaeum. Prezentowano przede wszystkim teksty pieśni lokalnych (np. wołyńskie) 27. Poruszano kwestię edukacji muzycznej oraz techniki gry na instrumencie. Publikowano także artykuły dotyczące historii muzyki oraz biografie (np. kompozytora Wiktora Każyńskiego) 28. Wśród autorów, którzy współpracowali w tej dziedzinie z periodykiem, byli Adam Honory Kirkor oraz Bohdanowicz. Podsumowanie Czasopismo Athenaeum to wyjątkowe przedsięwzięcie, powstałe z inicjatywy jednego człowieka Józefa Ignacego Kraszewskiego. Głównym celem powołania do życia periodyku miało być dostarczanie i upowszechnianie informacji z zakresu historii, literatury, sztuki oraz innych dziedzin nauki, a także usprawnienie wymiany wiedzy, w czasie niesprzyjającym podejmowaniu jakichkolwiek działań intelektualnych. Na wybór treści i kształt periodyku znaczny wpływ miały zainteresowania naukowe Kraszewskiego (oprócz historii, także sztuka), doświadczenie publicystyczne oraz liczne kontakty z wydawcami i autorami, których przekonał do współpracy z Athenaeum". Dział Sztuki nie stanowił głównej część w Athenaeum, jednakże teksty dotyczące dziedzin artystycznych obecne były z różną częstotliwością przez cały okres istnienia pisma. Najwięcej pisano o historii malarstwa, przedstawiano sylwetki artystów oraz opisywano i recenzowano publikacje o sztuce. Artykułów o muzyce w Athenaeum było stosunkowo mało. Przede wszystkim artykuły dotyczyły jej historii i teorii. Zauważalne jest również zainteresowanie dziedzictwem lokalnym, a świadczy o tym np. opis szkoły artystycznej Adama Szemesza w Wilnie. 25 A. Biernacki, Aleksander Narcyz Karol Przezdziecki, w: Polski Słownik Biograficzny, Polska Akademia Nauk, Polska Akademia Umiejętności, t. 29, Warszawa, Kraków 1986 [on-line] [dostęp 5 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.ipsb.nina.gov.pl/index.php/a/aleksander-narcyz-karol-przezdziecki. 26 S. Kozakiewicz, Malarstwo polskie, t. 3, Warszawa 1976, s. 35. 27 A. Słowikowski, Dumy i pieśni wołyńskie, Athenaeum, 1842, t. 6, s. 143-170. 28 E. Bohdanowicz, Myśli o muzyce. Exekucja. Fortepian, Athenaeum, 1850, t.1, s. 37-73, E. Bohdanowicz, Rzut oka na historię muzyki, Athenaeum, 1846, t. 2, s. 173-220, J. ze Śliwina, Wiktor Każyński, Athenaeum, 1845, t. 6 s. 96-120. strona 10
Czasopismo Athenaeum jako źródło informacji o sztuce i muzyce w I poł. XIX wieku W przypadku muzyki zaś przybliżano twórczość regionalną poprzez publikowanie tekstów pieśni pochodzących z danego obszaru. Bibliografia 1. Athenaeum, R. 1841-1851, t. 1-6. 2. Biernacki A., Aleksander Narcyz Karol Przezdziecki. W: Polski Słownik Biograficzny, Polska Akademia Nauk, Polska Akademia Umiejętności, t. 29, Warszawa, Kraków 1986 [on-line] [dostęp 5 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.ipsb.nina.gov.pl/index.php/a/aleksandernarcyz-karol-przezdziecki. 3. Dziki S., Józef Ignacy Kraszewski - prasoznawca, Rocznik Historii Prasy Polskiej 2010, t. 13, nr 1-2, s. 39-57. 4. Inglot M., Polskie czasopisma literackie ziem litewsko-ruskich w latach 1832-1851, Warszawa 1966. 5. Kozakiewicz S., Malarstwo polskie, t. 3, Warszawa 1976. 6. Roszkowska-Sykałowa W., Athenaeum Józefa Ignacego Kraszewskiego: 1841-1851: zarys dziejów i bibliografia zawartości, Wrocław 1974. 7. Ryszkiewicz A., Wincenty Smokowski. W: Polski Słownik Biograficzny, Polska Akademia Nauk, Polska Akademia Umiejętności, t. 39, Warszawa, Kraków 1999 [on-line] [dostęp 5 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.ipsb.nina.gov.pl/index.php/a/wincenty-smokowski. 8. Szymańska E., Józef Ignacy Kraszewski [on-line] [dostęp 5 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://culture.pl/pl/tworca/jozef-ignacykraszewski. 9. Tomaszewski E., Rynek prasowy Królestwa Polskiego i ziem litewskoruskich okresu międzypowstaniowego (1832-1864). W: Prasa polska w latach 1661-1864, red. J. Łojek, Warszawa 1976. strona 11
EKATERINA BAUMANN Uniwersytet Jagielloński e.baumann@mail.ru Oznaczenie pochodzenia książki: rekonstrukcja kontekstu historycznego przy ocenie stanu zachowania starych druków Streszczenie Przy ocenie stanu zachowania kolekcji książek warto rozeznać przyczyny, które ten stan spowodowały. Dla zbiorów historycznych, prywatnych, kościelnych szczególnie ważne jest uświadomienie kontekstu historycznego, w którym księgozbiór powstał i zmieniał miejsce przechowywania. Odtworzenie takiego kontekstu zaczyna się od przyjęcia i zrozumienia zasad oceny stanu zachowania starych zbiorów oraz oznaczania ich pochodzenia. Kolejnymi krokami są zapoznanie się ze źródłami historycznymi i zestawienie oraz analiza wszystkich otrzymanych danych dla uzyskania odpowiedzi na pytanie, o przyczynie stanu zachowania kolekcji. Poniżej zostanie przedstawiony proces rekonstrukcji kontekstu historycznego, przy ocenie stanu zachowania, na przykładzie zbioru starych druków oo. Kamedułów z Bieniszewa. Słowa kluczowe: ocena stanu zachowania, stare druki, kontekst historyczny strona 12
Oznaczenie pochodzenia książki: rekonstrukcja kontekstu historycznego przy ocenie stanu zachowania starych druków Szczególne zainteresowanie bibliologów wywołują książki stare, rzadkie, cenne, unikatowe, w tym przede wszystkim inkunabuły (wydane do 1500 r. włącznie) i stare druki (wydane w okresie 1501-1800). Książki są podobne do człowieka, podobnie jak lekarze sprawdzają stan zdrowia człowieka, bibliologowie sprawdzają stan zdrowia książki. Dla rozpoznania stanu zdrowia starego druku trzeba przeprowadzić jego ocenę. Wprowadzenie w ocenę stanu zachowania starych druków W literaturze przedmiotu brak jest jednoznacznej definicji oceny stanu zachowania. Jest to pojęcie intuicyjne, domniemywa się, że taka ocena przedstawia proces określenia poszczególnych cech obiektu (w tym przypadku książki), wyrażenie opinii o jego stanie na podstawie analizy. Ocena stanu zachowania kolekcji książkowej powinna zacząć się od gromadzenia danych o każdym egzemplarzu, co w przyszłości pozwoli scharakteryzować badany zbiór jako całość. Stopień szczegółowości danych zależy od tego, w jaki sposób te dane będą wykorzystywane w przyszłości: czy będą potrzebne tylko do identyfikacji konkretnego egzemplarza w dużym zbiorze, czy potrzebne są do katalogu bibliotecznego, czy będą podstawą do stworzenia obszernej i rozbudowanej bazy danych o kolekcji. Skala charakterystyki ogólnej zależy od tego, czy jest oceniany stan zachowania całego zbioru, czy tylko dobrana próba reprezentatywna, kiedy nie jesteśmy w stanie ocenić wszystkich elementów 1. Z perspektywy bibliotekoznawczej, wstępną ocenę stanu zachowania całej kolekcji książek (nie pojedynczych egzemplarz), kwalifikującą do konserwacji, mogą i powinni przeprowadzać bibliotekarze. Przed przeprowadzeniem i w trakcie wykonywania oceny stanu zachowania zbioru starych druków, warto zadawać sobie cztery najważniejsze pytania: 1) co oceniać? (jakie elementy książki, jakie typy zniszczeń i uszkodzeń); 2) jak oceniać (metoda, skala oceny)? 3) czy jest potrzeba konserwacji każdego egzemplarza? 4) czy można udostępnić czytelnikom pojedynczy egzemplarz z kolekcji? 1 W. Sobucki i in., Zasady charakteryzowania stanu zachowania zasobów bibliotecznych i archiwalnych, Notes Konserwatorski 2001, nr 5, s. 62-65. strona 13
Od skryptoriów po nowe media Po rozważeniu tych kwestii można zastanowić się nad zebraniem konkretnych typów danych, charakteryzujących stan zachowania książki. Przedstawiony przeze mnie podział danych na podstawowe i dodatkowe, oczywiście, nie jest ostateczny, jest to jedna z wielu możliwych opcji. Przy przeprowadzeniu oceny stanu zachowania starych druków, dla mnie najważniejszymi były następujące informacje: dane bibliograficzne egzemplarzy kolekcji; wymiary, liczba kart każdego egzemplarza; materiał poszczególnych elementów książki (oprawa, okładziny, papier, wyklejki); poprzednie procedury konserwacyjne i naprawy egzemplarza (np. dezynfekcja, czyszczenie, dawne naprawy); dane o rodzaju i stopniu zniszczeń każdego egzemplarza: oprawy, papieru, bloku książki, zależnie od wybranej metody oceny stanu zachowania. W zależności od stopnia szczegółowości oceny stanu zachowania, w trakcie jej przeprowadzenia można zebrać dodatkowe dane, charakteryzujące kolekcję, które w przyszłości mogą być postawą rekonstrukcji kontekstu historycznego zbioru, a także innych badań naukowych, niezwiązanych bezpośrednio z oceną stanu zachowania. Dane te są szczególnie ważne dla zbiorów nieskatalogowanych, gromadzić te dane można w dowolnej formie (dokumentacja, baza danych lub kartoteka). Dla książek skatalogowanych część informacji może już znajdować się w rekordach bibliograficznych, warto jednak zgromadzić wszystkie dane w jednym miejscu, dla charakterystyki całego księgozbioru. Proponowane dodatkowe informacje: opis zdobień oprawy; braki w kartach (w szczególności brak karty tytułowej); użycie nieodpowiedniego materiału do oprawy (przede wszystkim rękopisy); pilne zalecenia konserwatorskie (w przypadku rozległych uszkodzeń i zniszczeń); język publikacji; tematyka publikacji; dane proweniencyjne (dotyczące pochodzenia książki w szerokim rozumieniu). strona 14
Oznaczenie pochodzenia książki: rekonstrukcja kontekstu historycznego przy ocenie stanu zachowania starych druków Przy ocenie stanu zachowania starych druków powinno się zdiagnozować i uwzględnić przyczyny ich niszczenia. Trzeba mieć na uwadze, że ocena dokonana przez bibliotekarza, lub odpowiednio przygotowaną osobę (np. studentów), będzie subiektywna i dość ogólna. Dla dokładnej oceny stanu zachowania księgozbioru potrzebny jest odpowiedni sprzęt, preparaty oraz zaplecze laboratoryjne. Podobna analiza powinna zostać przeprowadzona przez specjalistów konserwatorów, jest jednak bardzo czasochłonna i pracochłonna, i raczej nie można zastosować jej do wszystkich egzemplarzy dużego księgozbioru. Oznaczanie pochodzenia książki Barbara Bieńkowska definiuje proweniencję jako pochodzenie udokumentowane znakami własnościowymi poprzednich posiadaczy prywatnych bądź instytucjonalnych 2, badania proweniencyjne więc mają na celu oznaczenie pochodzenia książki. Badanie drogi książki na podstawie znaków własnościowych i innych śladów odbywa się za pomocą metody proweniencyjnej, która jest metodą księgoznawczą. Oznaczanie pochodzenia starych druków tą metodą polega na badaniu pozostawionych w poszczególnych dziełach podpisów, pieczęci, ekslibrisów, superekslibrisów czy innych śladów własności 3. Reguły stosowania metody proweniencyjnej zostały szczegółowo opisane przez Marię Sipayłło 4, która w swoim artykule powołuje się na wcześniejsze prace o badaniach proweniencyjnych, m.in. Kazimierza Piekarskiego i Bronisława Kocowskiego. W szerszym kontekście badanie proweniencji obejmuje wszystkie cechy właściwe nie dla całego nakładu, ale dla pojedynczych egzemplarzy, nabytych w trakcie ich przemieszczenia się wśród ludzi i zdarzeń. Bada się przy tym nalepki, sygnatury, ekslibrisy i superekslibrisy, pieczątki i zapisy rękopiśmienne. Szczególnie interesujące dla badacza są notatki rękopiśmienne, świadczące o użytkowaniu książki i stosunku do niej, komentarze i uwagi, wkładki, uzupełnienia, doklejki, dodatkowe ozdoby i ślady 2 B. Bieńkowska, Książka na przestrzeni dziejów, Warszawa 2005, s. 308. 3 B. Bieńkowska, H. Chamerska, Zarys dziejów książki, Warszawa 1987, s. 371. 4 M. Sipayłło, O metodzie badań proweniencyjnych starych druków, Z badań nad polskimi księgozbiorami historycznymi 1975, z. 1, s. 10-26. strona 15
Od skryptoriów po nowe media graficzne, dorysowywanie portretów i karykatur, podkreślenia, przekreślenia, graficzne znaki aprobaty lub dezaprobaty, a także oprawy i inne znaki szczególnej troski o książkę (np. futerał, pudełko) lub jej zaniedbanie 5. Można dodać, że wszystkie podobne odnotowane znaki szczególne stanowią bogate źródło informacji o stanie zachowania książki i będą podstawą do rekonstrukcji kontekstu historycznego badanej kolekcji. Opracowanie i analiza wyodrębnionych nazwisk właścicieli, miejsc i dat przechowywania, a także porównanie ze znanymi faktami z historii kolekcji pomogą odtworzyć trasę migracji zbioru. Kształtowanie kontekstu historycznego kolekcji Pierwszym krokiem przy kształtowaniu kontekstu historycznego kolekcji, lub zbioru starych druków, będzie analiza zebranych w trakcie oceny stanu zachowania danych: gdzie, ile czasu był przechowywany poszczególny egzemplarz, jakiego typu działania były na nim przeprowadzone (reperacje, dezynfekcja, konserwacja amatorska lub profesjonalna). Drugim krokiem jest wykrycie związku z historią lokalną tamtych czasów każdego miejsca przechowywania. Ważną rolę gra również ustrój polityczny kraju przechowywania. W tym wypadku trzeba będzie poświęcić czas na przestudiowanie źródeł historycznych, mówiących o miejscach, z którymi jest związany badany zbiór starych druków. To właśnie w tym momencie jest rekonstruowany kontekst historyczny, który powinien zostać wpleciony w dane otrzymane przy ocenie stanu zachowania. Takie zestawienie danych historycznych i otrzymanych z autopsji opłaci się w przyszłości rzadko kiedy nie uda się wykryć poszukiwanego związku, który da, przynajmniej częściową, odpowiedź na pytanie: czy miejsce przechowywania starych druków wpłynęło znacząco na stan ich zachowania? Uzyskanie tej odpowiedzi pozwala uczynić kolejny krok: wyodrębnić przyczyny złego stanu zachowania starych druków, wynikające z analizy danych proweniencyjnych i ustalonego kontekstu historycznego. Stwierdzenie tych przyczyn 5 B. Bieńkowska, H. Chamerska, Zarys, dz. cyt., s. 371. strona 16
Oznaczenie pochodzenia książki: rekonstrukcja kontekstu historycznego przy ocenie stanu zachowania starych druków jest zakończeniem procesu rekonstrukcji kontekstu historycznego badanej kolekcji (w naszym przypadku starych druków), przy ocenie stanu jej zachowania. Zrozumienie kontekstu historycznego bezsprzecznie zapewnia szersze spojrzenie na stan kolekcji. Amerykański badacz-metodolog John Creswell dodaje, że jest to jedna z cech podejścia pragmatycznego w nauce: Pragmatyści są zgodni co do tego, że badania naukowe zawsze odbywają się w kontekstach historycznych, politycznych lub innych 6. Rola kontekstu historycznego na przykładzie zbioru starych druków oo. Kamedułów z Bieniszewa W tym artykule określono rolę kontekstu historycznego przy ocenie stanu zachowania starych druków, na przykładzie kolekcji oo. Kamedułów z Bieniszewa. W latach rozkwitu Kongregacja Pustelników Góry Koronnej (ojcowie Kameduli) posiadała w Polsce 7 eremów: w Krakowie (założony w roku 1604), Rytwianach (1621), Warszawie (1641), Bieniszewie koło Konina (1663), na Wyspie Wigierskiej (1667), w Szańcu (1722) i Milatynie Nowym (istniał w latach 1740-1742). Poza tym na ziemiach polskich w roku 1661 został założony klasztor Kamedułów w Kownie-Pożajściu (obecnie Litwa). Historią eremów kamedulskich, a szczególnie losem biblioteki z klasztoru w Bieniszewie, zainteresował się historyk Rafał Witkowski 7. Zachowały się również prace o Bieniszewie przeora klasztoru sprzed II wojny światowej, o. Macieja Poprawy 8. W 2013 roku księgozbiór bieniszewski został przekazany w depozyt Bibliotece Jagiellońskiej przez przeora o. Jakuba Mućko. Zbiór został zdezynfekowany, obecnie jest przechowywany w magazynie Biblioteki Jagiellońskiej, oczekuje na skatalogowanie i prace konserwacyjne. Kolekcja liczy 1983 woluminy, w tym 1851 starodruków (wydania z okresu 1501-1800). Najstarszy potwierdzony druk zbioru został wydany w roku 1513 w drukarni Aldusa Manucjusza w Wenecji. 6 J.W. Creswell, Projektowanie badań naukowych, Kraków 2013, s. 37. 7 R. Witkowski, Rekonstrukce tří řádových knižních fondů benediktského v Lubini, jezuitského v Poznani a kamaldulského v Bieniszewu, w: Bibliotheca Antiqua 2012: sborník z 21. konference, 7.-8. Listopadu 2012, Olomouc 2012, s. 161-168. 8 M. Poprawa, Echo z pustelni kamedulskiej: czyli wynurzenia uczuć zakonnika pustelnika kameduły, Kielce 1938; M. Poprawa, Pustelnia OO. Kamedułów w Puszczy Kazimierskiej w woj. Poznańskim: rys historyczny od założenia eremu do czasów obecnych skreślony przez jednego z ojców Kamedułów, Bieniszew 1938. strona 17
Od skryptoriów po nowe media W trakcie przeprowadzanej oceny stanu zachowania starych druków kolekcji dodatkowo zostały zgromadzone dane proweniencyjne. Z powodu dużej liczby badanych egzemplarzy przeprowadzono szybką analizę zebranych informacji, celem której było udokumentowanie poprzednich właścicieli egzemplarzy. Analiza wykazała, że nie wszystkie egzemplarze, należące do zbioru oo. Kamedułów w Bieniszewie, są opieczętowane pieczątką klasztoru. Niektóre w ogóle nie posiadają wyraźnych śladów proweniencyjnych, albo posiadają takie znaki własnościowe, które odczytać za pomocą specjalistycznego sprzętu i zidentyfikować potrafią tylko specjaliści. Większość egzemplarzy opatrzonych notatkami proweniencyjnymi pochodzi z różnych eremów kamedulskich na ziemiach polskich. Części kolekcji wędrowały pomiędzy eremami w okresie ich kasaty, a później zostały zwrócone ojcom kamedułom z Bieniszewa, którzy wystąpili do władz o zwrot księgozbiorów po zakończeniu II wojny światowej. Znaczna część zbioru kamedulskiego (z różnych klasztorów, w tym z Warszawy, Bieniszewa, Szańca i Wigier) była przechowywana przez księży Marianów w Warszawie, o czym świadczą i źródła historyczne, i część znaków proweniencyjnych 9. Tabela 1. Dane proweniencyjne dotyczące poprzednich właścicieli książek ze zbioru oo. Kamedułów z Bieniszewa. Właściciel Rodzaj znaku własnościowego Liczba egzemplarzy Klasztor oo. Kamedułów w Wigrach Zapis odręczny 723 Klasztor oo. Kamedułów w Warszawie Zapis odręczny 882 Klasztor oo. Kamedułów w Krakowie na Bielanach Zapis odręczny 25 Klasztor oo. Kamedułów w Rytwianach Zapis odręczny 14 Klasztor oo. Kamedułów w Kownie-Pożajściu Zapis odręczny 10 Klasztor oo. Kamedułów w Szańcu Zapis odręczny 7 Archidiecezja w Gnieźnie arcybiskup Stefan Wydżga Ekslibris i zapis odręczny 48 9 M. Juda, Fragment księgozbioru kamedułów na Bielanach pod Warszawą w zbiorach Biblioteki Księży Marianów w Lublinie, Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. Studia ad Bibliothecarum Scientiam Pertinentia 2013, nr 11, fol. 146, s. 61-71; J. Ptak, Użytkownik zostawia ślad Odręczne zapiski w starodrukach Biblioteki Księży Marianów w Lublinie, Folia Bibliologica. Biuletyn Biblioteki Głównej UMCS 2006/2007, t. 48/49, s. 41 58. strona 18
Oznaczenie pochodzenia książki: rekonstrukcja kontekstu historycznego przy ocenie stanu zachowania starych druków Biblioteka oo. Benedyktynów w Pułtusku Pieczątka tuszowa (czarna) 96 Inny właściciel lub właściciel prywatny Pieczątka tuszowa, zapis odręczny 54 Klasztor oo. Kamedułów w Bieniszewie Pieczątka tuszowa 198 (obecny właściciel egzemplarza) (niebieska) Właściciel nie znany Egzemplarz nie posiada znaków proweniencyjnych lub są trudne do odszyfrowania 203 Źródło: Opracowanie własne. Nie dziwi fakt, że w kolekcji bieniszewskiej znajdują się egzemplarze książek oznaczone ekslibrisem archidiecezji w Gnieźnie. W pracy Civitas Konin: dzieje miasta i starostwa do schyłku XVIII w. jest informacja o tym, że dekanat koniński, do którego należał Kazimierz Biskupi (a zatem i Bieniszew), w XVII wieku leżał w granicach administracyjnych archidiakonatu gnieźnieńskiego, pieczę nad którym sprawował arcybiskup gnieźnieński 10. Wśród innych właścicieli starych druków spotykają się znaki proweniencyjne seminarium księży Marianów w Warszawie, pieczątki innych klasztorów kamedulskich (np. w Neapolu) oraz czarna pieczątka Stanisława Nowalskiego (1836 1909), historyka i kameduły, bibliotekarza klasztoru w Warszawie w latach 1867 1871. Jeden egzemplarz zawiera odręczny wpis ojca Alojzego Macieja Poprawy (Poprawa Matthias) inicjatora ponownego założenia w 1937 roku i odbudowy klasztoru w Bieniszewie, męczennika, a obecnie sługi Bożego (zmarł w 1942 roku w niemieckim obozie koncentracyjnym Sachsenhausen). Niewielka liczba książek, posiadających wyraźne znaki własnościowe, zawiera również datę wpisania proweniencji (prawdopodobnie jest to rok wpisania książek do inwentarza klasztoru). Z opracowania tych danych można wywnioskować, że najwięcej uwagi książkom poświęcano w klasztorach w Warszawie i na Wigrach napisy proweniencyjne są bardzo staranne, zawierają nie tylko nazwę klasztoru, ale także rok i często imię darczyńcy (np. Felicjan Wąsowicz, Mikołaj Budzyński w Warszawie). Książki w tych klasztorach opracowywano od czasu powstania eremu do momentu zamknięcia. 10 Civitas Konin: dzieje miasta i starostwa do schyłku XVIII w., pod red. J. Łojko, Konin 2011, s. 244. strona 19
Od skryptoriów po nowe media Zestawienie tych danych ze źródłami historycznymi, dotyczącymi losów poszczególnych klasztorów kamedulskich i ich bibliotek, pozwala sformułować kilka wniosków o kontekście historycznym przechowywanej kolekcji oo. Kamedułów z Bieniszewa. Jak już mówiono, największą dbałością o książki wyróżniały się eremy w Warszawie i na Wyspie Wigierskiej. W pierwszym wypadku bliskość do stolicy kraju (Bielany początkowo znajdowały się poza granicą Warszawy), w drugim specyficzna lokalizacja wyspy i bogactwo ziem dookoła stworzyły bardziej sprzyjające warunki dla intelektualnego i kulturalnego rozwoju mnichów, z dłuższymi okresami pokoju bez wojen i wstrząsów politycznych. Ciekawostką jest, że najwięcej dawnych napraw i reperacji uszkodzeń starych druków dokonano w klasztorze wigierskim (190 egzemplarzy 50% zbioru). Prawdopodobnie na Wigrach znajdował się mnich, pasjonujący się amatorską konserwacją książek. Zwraca uwagę to, że dla tych prac był czas i odpowiednie warunki (w tym materiały do naprawy książek, jak kleje, bibuła, skóry; prawdopodobnie zorganizowano warsztat lub miejsce pracy dla introligatora). Niedbałym przechowywaniem odznaczał się klasztor w Rytwianach: większość książek z jego znakami proweniencyjnymi jest mocno zabrudzona, a w kilku egzemplarzach został odnaleziony gruz. Źródła historyczne podają, że losy tego klasztoru były trudne, po kasacie eremu nieruchomość należała do różnych właścicieli, losy i trasa migracji zbiorów bibliotecznych klasztoru nie są do końca znane 11. Dane proweniencyjne także wskazują na częste migracje zasobów bibliotecznych pomiędzy klasztorami oo. Kamedułów: m.in. z Krakowa do Warszawy, z Warszawy do Bieniszewa, z Wigier do Krakowa i znów do Warszawy. Z kolejności zapisków proweniencyjnych wynikają inne trasy migracji książek. Prawdopodobnie książki przemieszczały się wraz z zakonnikami, podróżującymi lub zmieniającymi klasztor. Część z nich była przekazywana z jednego eremu do drugiego w postaci daru. Opisy klasztorów kamedulskich świadczą o tym, że warunki przechowywania książek były w nich bardzo dalekie od zalecanych norm. W pomieszczeniach 11 J. Koralewski, Pokamedulska Pustelnia Złotego Lasu w Rytwianach wczoraj i dziś, Alma Mater 2009/2010, nr 120-121, s. 68; R. Witkowski, Uwag kilka o eremach kamedulskich w Rzeczpospolitej szlacheckiej, w: Historia bliższa i dalsza: polityka społeczeństwo wojskowość, pod red. S. Kowal, G. Kucharski, Poznań-Kalisz 2001, s. 161-226. strona 20
Oznaczenie pochodzenia książki: rekonstrukcja kontekstu historycznego przy ocenie stanu zachowania starych druków klasztornych nie było ogrzewania, także w czasach późniejszych nie było instalacji elektrycznej oraz gazowej. Wilgotność względna pomieszczeń była bardzo wysoka, a temperatura zimą spadała poniżej zera. Brak jakiegokolwiek systemu regulacji warunków klimatycznych powodował mocne wahania temperatur, zawilgocenie książek, rozwój grzybów, pleśni i wzmożoną działalność owadów. Zestawienie danych, otrzymanych w trakcie oceny stanu zachowania zbioru starych druków oo. Kamedułów z Bieniszewa i danych proweniencyjnych o pochodzeniu i migracji kolekcji, z wiadomościami historycznymi o klasztorach kamedulskich, losach eremów i ich bibliotek, pozwala wyodrębnić podstawową przyczynę złego stanu zachowania kolekcji: niewłaściwe przechowywanie. Przy czym ukształtowany kontekst historyczny wskazuje nie tylko na brak odpowiednich warunków przechowywania, a również na brak jakiegokolwiek zabezpieczenia zasobów oraz skomplikowane trasy ich migracji w zależności od wydarzeń politycznych i historycznych. Bibliografia 1. Bieńkowska B., Chamerska H., Zarys dziejów książki, Warszawa 1987. 2. Bieńkowska B., Książka na przestrzeni dziejów, Warszawa 2005. 3. Creswell J.W., Projektowanie badań naukowych, Kraków 2013. 4. Grychowski M., Marecki J., Zakony w Polsce, Warszawa 2009. 5. Juda M., Fragment księgozbioru kamedułów na Bielanach pod Warszawą w zbiorach Biblioteki Księży Marianów w Lublinie, Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. Studia ad Bibliothecarum Scientiam Pertinentia 2013, nr 11, fol. 146, s. 61-71. 6. Koralewski J., Pokamedulska Pustelnia Złotego Lasu w Rytwianach wczoraj i dziś, Alma Mater 2009/2010, nr 120-121, s. 68. 7. Kupczyk F., Kameduli w służbie Bogu i ludziom, Konin 2003. 8. Łojko J., Łojko-Wojtyniak P., Dzieje kultu Pięciu Braci Męczenników w Polsce i Europie (do początków XXI wieku): studia nad tradycją kazimierską w powiązaniu z polską, czeską oraz włoską, Kazimierz Biskupi 2012. strona 21
Od skryptoriów po nowe media 9. Maciejewski S., Wigry: pokamedulski zespół klasztorny, Suwałki 2000. 10. Poprawa M., Echo z pustelni kamedulskiej: czyli wynurzenia uczuć zakonnika pustelnika kameduły, Kielce 1938. 11. Poprawa M., Pustelnia OO. Kamedułów w Puszczy Kazimierskiej w woj. Poznańskim: rys historyczny od założenia eremu do czasów obecnych skreślony przez jednego z ojców Kamedułów, Bieniszew 1938. 12. Ptak J., Użytkownik zostawia ślad Odręczne zapiski w starodrukach Biblioteki Księży Marianów w Lublinie, Folia Bibliologica. Biuletyn Biblioteki Głównej UMCS 2006/2007, t. 48/49, s. 41 58. 13. Sipayłło M., O metodzie badań proweniencyjnych starych druków, Z badań nad polskimi księgozbiorami historycznymi 1975, z. 1, s. 10-26. 14. Sobucki W., Drewniewska-Idziak B., Michaś A., Panoszewski K., Zasady charakteryzowania stanu zachowania zasobów bibliotecznych i archiwalnych, Notes Konserwatorski 2001, nr 5, s. 62-65. 15. Witkowski R., Rekonstrukce tří řádových knižních fondů benediktského v Lubini, jezuitského v Poznani a kamaldulského v Bieniszewu. W: Bibliotheca Antiqua 2012: sborník z 21. konference, 7.-8. Listopadu 2012, Olomouc 2012, s. 161-168. 16. Witkowski R., Uwag kilka o eremach kamedulskich w Rzeczpospolitej szlacheckiej. W: Historia bliższa i dalsza: polityka społeczeństwo wojskowość, Poznań-Kalisz 2001, s. 161-226. 17. Zarewicz L., Zakon kamedułów, jego fundacye i dziejowe wspomnienia w Polsce i Litwie: przeważnie według źródeł rękopiśmiennych archiwum OO. Kamedułów w Bielanach przy Krakowie, Kraków 1871. strona 22
JAN KOZAKOWSKI Uniwersytet Warszawski jan.kozakowski@student.uw.edu.pl Digitalizacja prasy dziewiętnastowiecznej na przykładzie warszawskiego dziennika Echo Streszczenie Ze względu na specyfikę nośnika gromadzenie i udostępnianie znacznej części dokumentów pochodzących w XIX wieku jest znacznie utrudnione. Kwaśny papier, na którym najczęściej zostały wydrukowane charakteryzuje się wysoką łamliwością i kruchością, co sprawia, że jest bardzo podatny na destrukcję. Coraz szerzej stosowanym sposobem na zarchiwizowanie takich dokumentów i udostępnianie ich szerokiemu gronu odbiorców jest digitalizacja. Dziennik Echo ukazywał się w Warszawie w latach 1877-1883 i jest udostępniany przez e-bibliotekę Uniwersytecką w Warszawie (e-buw). Na jego przykładzie omówiono znaczenie digitalizacji prasy dziewiętnastowiecznej i sposób udostępniania dokumentów cyfrowych użytkownikom w bibliotekach cyfrowych. Słowa kluczowe: digitalizacja, Echo, prasa dziewiętnastowieczna strona 23
Od skryptoriów po nowe media Wstęp Druga połowa XIX wieku na ziemiach polskich to okres postępującej modernizacji. Wśród jej przejawów wskazać należy zjawiska zwiastujące nadejście epoki kultury masowej. Jednym z nich był rozwój rynku prasowego. Z badań przeprowadzonych przez Zenona Kmiecika wynika, że na przestrzeni 40 lat (1864-1904) nastąpił siedmiokrotny wzrost liczby tytułów obecnych na rynku (z 20 do 140) 1. Dodatkowo trzeba podkreślić, że rynek ten był bardzo dynamiczny część tytułów pojawiała się, część z niego znikała. Ponad 90% polskich czasopism ukazujących się wtedy na obszarze zaboru rosyjskiego, wydawanych było w Warszawie 2. Jednym z tytułów był dziennik Echo. Echo historia i charakterystyka periodyku Pojawienie się na rynku prasowym nowej gazety zwiastowały m.in. karykatury zamieszczane w tygodniku satyrycznym Mucha 3. Pierwszy numer Echa ukazał się z datą 2 stycznia 1877 roku 4. Jego wydawcą był warszawski księgarz i drukarz Jan Noskowski, który w czasie swej działalności zawodowej zajmował się publikowaniem kilku tytułów prasowych oraz książek (największą sławę przyniosła mu edycja Bajek La Fontaine a). Drukarnia Noskowskiego wyposażona była w stosunkowo nowoczesne maszyny, dzięki czemu pozyskiwał zlecenia od innych warszawskich wydawców, takich jak Gebethner i Wolff czy Michał Rysunek 1. Karykatura Nowe pismo. Źródło: Mucha, 1876, nr 44, s. 3. (e-buw domena publiczna). 1 Z. Kmiecik, Prasa Polska w Królestwie Polskim i Imperium Rosyjskim w latach 1865-1904, w: Historia prasy polskiej : prasa polska w latach 1864-1918, pod. red. J. Łojka, Warszawa 1976, s. 13. 2 J. Osica, Prasa lat zaborowej niewoli, w: Prasa, radio i telewizja w Polsce: zarys dziejów, pod red. D. Grzelewska i in., Warszawa 2001, s. 39. 3 Nowe pismo [karykatura], Mucha, 1876, nr 44, s. 3. 4 Według kalendarza juliańskiego obowiązującego w Rosji był to 21 grudnia 1876 roku. Na ziemiach dawnego Królestwa Polskiego stosowany był on oficjalnie obok kalendarza gregoriańskiego. strona 24
Digitalizacja prasy dziewiętnastowiecznej na przykładzie warszawskiego dziennika Echo Arct 5. Po śmierci Jana Noskowskiego w 1881 roku, wydawanie Echa przejął jego brat, Piotr. W latach 1877-1881 na czele redakcji dziennika stał popularny ówcześnie dramatopisarz, Zygmunt Sarnecki 6. Kierował zespołem do września 1881 roku, kiedy to zrezygnował z pełnienia stanowiska z powodów zdrowotnych. Stanowisko objął po nim Piotr Noskowski, łącząc je z funkcją wydawcy 7. Z końcem 1883 roku nastąpiła likwidacja gazety, poprzez połączenie jej z innym warszawskim periodykiem Słowem 8. Echo było dziennikiem o profilu konserwatywnym (w opracowaniach powstałych w dobie PRL pojawiają się wręcz zarzuty o klerykalizm 9 ). Tradycjonalistyczne podejście do rzeczywistości społecznej i politycznej potwierdzają zarówno teksty zamieszczane na łamach tej gazety, jak i materiały polemizujące z nimi, publikowane w innych periodykach (przede wszystkim związanych z pozytywistami). Ślady tych polemik znaleźć można m.in. na łamach Kronik Bolesława Prusa. Rysunek 2. Winieta dziennika Echo. Źródło: Echo, 1877, nr 1 (e-buw domena publiczna). Dużo miejsca poświęcano w Echu treściom kulturalnym, gospodarczym i prawnym oraz polityce (krajowej i zagranicznej). Na jego łamach pojawiały się elementy typowe dla gazet ukazujących się w tamtym okresie: przede wszystkim 5 Szerzej o życiu i działalności Jana Noskowskiego można przeczytać w: J. Długosz, Jan Noskowski, Internetowy Polski Słownik Biograficzny [online], Warszawa 2014. [dostęp 30 sierpnia 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.ipsb.nina.gov.pl/index.php/a/jan-noskowski. 6 Sylwetkę Zygmunta Sarneckiego przybliża m.in. J. Kowalczykówna, Zygmunt Sarnecki, PSB, t. 35, Warszawa; Kraków 1994 s. 211-213. 7 Z. Sarnecki, List otwarty do czytelników Echa, Echo, 1881, nr 197, s. 1. 8 Z. Kmiecik, Prasa warszawska w okresie pozytywizmu (1864-1885), Warszawa: PWN 1971, s. 65. 9 Np. J. Długosz, Noskowski Jan, w: Słownik pracowników książki polskiej, pod red. I. Treichel. Warszawa ; Łódź 1972, s. 630. strona 25
Od skryptoriów po nowe media publikowane były utwory literackie w odcinkach, korespondencje zagraniczne, a stosunkowo dużo miejsca zajmowały reklamy i ogłoszenia. Na przestrzeni siedmiu lat ukazywania się gazety, z dziennikiem współpracowali liczni przedstawiciele inteligencji: dziennikarze, literaci, historycy, prawnicy, lekarze itp. Wśród nich można wymienić Władysława Olędzkiego, Antoniego Zaleskiego, Deotymę (Jadwigę Łuszczewską) czy Adama Asnyka. Digitalizacja Przełom XX i XXI wieku przyniósł gwałtowny rozwój technologii cyfrowych. W związku z coraz szerszym ich rozpowszechnieniem i wzrostem popularności, następuje stopniowe przenoszenie do świata wirtualnego coraz większej liczby ludzkich aktywności. Zjawisko to nie omija także bibliotek oraz innych instytucji, zajmujących się ochroną i dokumentowaniem dziedzictwa kulturowego. Jednym z jego przejawów jest proces digitalizacji, czyli wykonywania cyfrowych kopii zbiorów analogowych. Początkowo w środowiskach bibliotekarskich dostrzeżono, że potencjał tkwiący w technologii cyfrowej można wykorzystać do ochrony zgromadzonych dokumentów, często będących w nienajlepszym stanie fizycznym. W późniejszym okresie coraz szerzej zaczęto udostępniać zdigitalizowane zasoby publiczności 10. Digitalizacja prasy dziewiętnastowiecznej Dlaczego prasa z XIX wieku jest digitalizowana? Powody są zbieżne z tymi, dla których digitalizuje się inne rodzaje zbiorów bibliotecznych i archiwalnych. Na pewno ważną przyczynę stanowi chęć zabezpieczenia zasobów, które przetrwały do czasów współczesnych. Jest to jeden z typów dokumentów, które są szczególnie narażone na destrukcję. Główną tego przyczyną jest papier, na którym zostały wydrukowane. Tak zwane zjawisko kwaśnego papieru dotyka przede wszystkim zbiory wytłoczone na papierze produkowanym maszynowo od 1. poł. XIX 10 M.in.: R. Lis, Digitalizacja zbiorów bibliotecznych, w: Bibliotekarstwo, pod red. A. Tokarskiej, Warszawa 2013, s. 158-159 ; M. Kowalska, Digitalizacja zbiorów w bibliotekach polskich - próba oceny doświadczeń krajowych. Biuletyn EBIB [on-line] 2006, nr 11 (81) [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.ebib.pl/2006/81/a.php?kowalska. strona 26
Digitalizacja prasy dziewiętnastowiecznej na przykładzie warszawskiego dziennika Echo wieku, aż do połowy ostatniej dekady XX wieku. Przyczyną zachodzenia tego zjawiska są substancje chemiczne używane przy jego wytwarzaniu 11. Papier ten szybko żółknie i zaczyna się kruszyć, czyniąc ogromne spustoszenia w bibliotekach i archiwach oraz uniemożliwiając prezencyjne udostępnianie zbiorów. Dodatkowym powodem, dla którego podejmowane są projekty digitalizacji prasy dziewiętnastowiecznej, jest chęć udostępnienia jej szerokiej publiczności. Ten typ dokumentów stanowi niezwykle wartościowy materiał źródłowy dla przedstawicieli dyscyplin naukowych, zajmujących się badaniem różnych aspektów dziejów XIX stulecia (wymienić tu trzeba przede wszystkim historyków, literaturoznawców, medioznawców ale też inne grupy badaczy). Udostępnianie papierowej wersji zbiorów jest, niestety, utrudnione przez stan ich zachowania oraz bardzo częste rozproszenie poszczególnych numerów danego tytułu pomiędzy różne biblioteki. Tym samym digitalizacja w sposób znaczący poszerza krąg potencjalnych odbiorców i zaspokaja ich potrzeby informacyjne, pozwalając na stosunkowo łatwe dotarcie do całości tytułów. Pierwsze projekty digitalizacji czasopism zostały zainicjowane w Europie Zachodniej na przełomie XX i XXI wieku. Nastąpiło to później niż w przypadku innych typów zbiorów bibliotecznych 12. Wśród tych pionierskich programów wskazać można m.in. holenderski Metamorfoze 13 czy austriacki AustriaN ewspapers Online ANNO 14. Próby digitalizacji prasy w Polsce zaczęto podejmować na początku XXI wieku. Jedną z pierwszych była pilotażowa cyfryzacja Chimery z lat 1901-1907 i Tygodnika Ilustrowanego z lat 1859-1865, zrealizowana przez Jerzego Franke w 2001 roku 15. Do chwili obecnej zostało zrealizowanych wiele projektów digitalizacyjnych, w ramach których udostępnione zostały czasopisma z XIX wieku. Z efektami polskich działań w zakresie cyfryzacji 11 M.in. klej żywiczny, siarczan glinowy oraz ścier drzewny. A. Bakalarz, Ochrona i konserwacja zbiorów, w: Bibliotekarstwo, pod red. A. Tokarskiej, Warszawa 2013, s. 205. 12 J. Potęga, Polskie i europejskie projekty digitalizacji czasopism przegląd koncepcji. Biuletyn EBIB [on-line] 2006, nr 4 (47) [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.ebib.pl/2006/74/potega.php. 13 Metamorfoze [on-line][dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.metamorfoze.nl. 14 AustriaN ewspapers Online ANNO [on-line] [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://anno.onb.ac.at. 15 Prasa w Internecie [on-line] [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.bilp.uw.edu.pl/prasa/index.html. strona 27
Od skryptoriów po nowe media zbiorów bibliotecznych zapoznać się można m.in. w serwisie Federacji Bibliotek Cyfrowych 16 czy Cyfrowej Biblioteki Narodowej POLONA 17. Digitalizacja dziennika Echo Papierowa wersja Echa, zgromadzona w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie, przechowywana jest w Gabinecie Zbiorów XIX wieku. To właśnie ta jednostka wskazała periodyk do digitalizacji w ramach programu NUKAT Autostrada Informacji Cyfrowej 18. Całość zamieszczona została w e-bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. Łącznie udostępniono użytkownikom 2038 numerów tego dziennika (czyli w sumie ponad 12 600 stron) 19. Rysunek 3. Zrzut ekranu z opisem bibliograficznym Echa w e-buw. Źródło: e-biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego Dotarcie do Echa ze strony głównej e-buw możliwe jest na kilka sposobów. Pierwszy z nich, to wyszukanie interesującego dokumentu za pomocą wyszukiwarki. 16 Federacja Bibliotek Cyfrowych [on-line] [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://fbc.pionier.net.pl. 17 Polona [on-line] [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: https://polona.pl. 18 BUW rozpoczyna realizację projektu NUKAT AUTOSTRADA INFORMACJI CYFROWEJ [online]. Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie [dostęp 30 sierpnia 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://tinyurl.com/ ohhmgn7. 19 Obliczenia własne autora. Wynik liczby udostępnionych stron ustalony został przy założeniu, że do numeru 37 z 1879 roku średnia objętość wydania Echa wynosiła dziewięć stron, a od niego było to stron pięć. strona 28
Digitalizacja prasy dziewiętnastowiecznej na przykładzie warszawskiego dziennika Echo Wyszukiwarka oferowana przez dlibrę umożliwia zawężenie listy otrzymanych wyników do kolekcji tematycznych, stworzonych przez bibliotekę. Drugim sposobem, dużo bardziej czasochłonnym, dostania się do dziennika redagowanego przez Sarneckiego jest wejście przez zakładkę Kolekcje i wyszukanie w niej, za pomocą okna wyszukiwarki, lub manualne przeglądanie listy publikacji udostępnionych w zbiorze Czasopisma (publikacje są ułożone tytułami, podzielone i zindeksowane według kolejnych liter alfabetu). Z listy rekordów publikacji użytkownik może dokonać eksportu metadanych w formacie RIS i wykorzystać je za pomocą menedżerów bibliograficznych. Po wejściu do rekordu publikacji pojawiają się informacje opisu bibliograficznego obiektu, sporządzone według schematu Dublin Core. Jest to rozwiązanie wspólne dla wszystkich instytucji wykorzystujących oprogramowanie dlibra. Zawarte są tu takie elementy opisu jak: tytuł, wydawca, miejsce i data wydania, opis fizyczny, hasło przedmiotowe w jhp KABA, słowa kluczowe, adnotacje (uwagi), typ źródła czy język. Oprócz tego w opisie znajdują się informacje o powiązaniach z innymi dokumentami, zamieszczonymi w e-buw, o formacie, prawach autorskich, lokalizacji oryginału i źródle finansowania digitalizacji. W zakładce Struktura, pogrupowane zostały według rocznika wszystkie udostępnione numery Echa. Przy każdym z wydań istnieje możliwość przejścia do opisu bibliograficznego, bądź bezpośrednio do okna, w którym wyświetlana jest zawartość. Możliwości oferowane w tym trybie przeglądania publikacji są wystarczająco rozbudowane i zapewniają użytkownikom dobrą funkcjonalność. Rysunek 4. Okno nawigacyjne po zawartości publikacji w e-buw. Źródło: e-biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego. strona 29
Od skryptoriów po nowe media Na pasku nawigacyjnym umieszczone są przyciski umożliwiające skalowanie wyświetlanego obrazu, zaznaczanie tekstu, przewijanie stron oraz przechodzenie do poprzedniego i kolejnego numeru gazety w obrębie danego rocznika. Oprócz wymienionych, znajdują się na nim także ikony zapisywania numeru (w postaci scalonej bądź rozdzielonej na poszczególne strony), drukowania oraz przeszukiwania dokumentu. Echo, podobnie jak większość dokumentów zamieszczanych w e-buw, zostało opublikowane w formacie DjVu. Wszystkie numery gazety posiadają stosunkowo czysty OCR, z niewielką liczbą błędów w odczycie znaków. Umożliwia to ich w miarę skuteczne przeszukiwanie, za pomocą narzędzi oferowanych przez oprogramowanie do odtwarzania plików DjVu. Dzięki zastosowaniu tego formatu plików skany uległy znacznej kompresji, co przyczynia się do znacznego zmniejszenia rozmiaru pliku przy zachowaniu dobrej jakości odwzorowywanego obrazu 20. DjVU, pomimo dobrych parametrów kompresji, ma jedną zasadniczą wadę - potrafi być problematyczny w obsłudze dla użytkowników, ze względu na konieczność instalowania specjalnego oprogramowania do odczytu plików z publikacjami. Zbiory e-buw są indeksowane przez Federację Bibliotek Cyfrowych, która wprowadziła niedawno nowy interfejs, umożliwiający użytkownikom zapoznawanie się z treścią dokumentów, bez konieczności instalowania kłopotliwych wtyczek do obsługi djvu. Echo za pośrednictwem FBC jest także indeksowane w Europeanie. Podsumowanie Czy Echo stanowi przykład udanej digitalizacji? Sądzę, że można udzielić odpowiedzi twierdzącej. Przy tym projekcie zrealizowane zostały główne cele, jakie stawiane są od momentu powstania pierwszych programów cyfryzacji zbiorów bibliotecznych. Przede wszystkim, zabezpieczony został przed mechanicznym zniszczeniem, unikatowy w skali kraju, zasób czasopisma. Dzięki digitalizacji umożliwiony został łatwy dostęp do treści publikowanych na łamach dziennika. Ponadto istnieje jeszcze walor promocyjny cyfryzacji tego periodyku. Echo jako pismo, które dotychczas doczekało się jedynie krótkich wzmianek 20 Rozmiar plików DjVu z numerami Echa zapisanymi w formie scalonej waha się od 1,5 MB do 3,5 MB. Stopień kompresji jest znaczny pojedyncza strona wyeksportowana za pomocą oprogramowania DjVu Viewer do postaci pliku graficznego BMP zajmuje od około 50 do około 95 MB. strona 30
Digitalizacja prasy dziewiętnastowiecznej na przykładzie warszawskiego dziennika Echo w ogólnych opracowaniach, dotyczących prasy z epoki oraz w biogramach osób z nim związanych, zyskało szansę na szersze badania i zaistnienie w literaturze naukowej, i w świadomości badaczy. Pomimo pewnych niedoskonałości, których przy realizacji tego typu projektów uniknąć nie można, trzeba docenić wagę digitalizacji zbiorów czasopism dziewiętnastowiecznych, znajdujących się w bibliotekach, zarówno dla ich zabezpieczenia i ochrony, jak i udostępniania szerokiej publiczności. Bez przeprowadzenia procesu cyfryzacji wiele cennych obiektów kultury, w bliskiej perspektywie czasowej, uległoby zniszczeniu, a treści w nich zawarte zostałyby bezpowrotnie utracone. Bibliografia 1. Austria Newspapers Online ANNO [on-line] [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://anno.onb.ac.at/. 2. Bakalarz A., Ochrona i konserwacja zbiorów. W: Bibliotekarstwo, pod red. A. Tokarskiej, Warszawa 2013, s. 188-210. 3. BUW rozpoczyna realizację projektu NUKAT AUTOSTRADA INFORMACJI CYFROWEJ [on-line]. Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie [dostęp 30 sierpnia 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://tinyurl.com/ohhmgn7. 4. Długosz J., Jan Noskowski [on-line], Internetowy Polski Słownik Biograficzny [dostęp 30 sierpnia 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/jan-noskowski 5. Długosz J., Noskowski Jan. W: Słownik pracowników książki polskiej, pod red. I. Treichel, Warszawa ; Łódź 1972, s. 630. 6. Federacja Bibliotek Cyfrowych [on-line] [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://fbc.pionier.net.pl/ 7. Kmiecik Z., Prasa Polska w Królestwie Polskim i Imperium Rosyjskim w latach 1865-1904. W:Historia prasy polskiej: Prasa Polska w latach 1864-1918, pod. red. J. Łojka, Warszawa 1976, s. 11-57. strona 31
Od skryptoriów po nowe media 8. Kmiecik Z., Prasa warszawska w okresie pozytywizmu (1864-1885), Warszawa 1971. 9. Kowalczykówna J., Zygmunt Sarnecki, PSB, t. 35, Warszawa; Kraków 1994 s. 211-213. 10. Kowalska M., Digitalizacja zbiorów w bibliotekach polskich - próba oceny doświadczeń krajowych. Biuletyn EBIB [on-line] 2006, nr 11 (81) [dostęp 28 września 2016] Dostępny w World Wide Web: http://www.ebib.pl/2006/81/a.php?kowalska. 11. Lis R., Digitalizacja zbiorów bibliotecznych. W: Bibliotekarstwo, pod red. A. Tokarskiej, Warszawa 2013, s. 155-171. 12. Metamorfoze [on-line] [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.metamorfoze.nl. 13. Osica J., Prasa lat zaborowej niewoli. W: Prasa, radio i telewizja w Polsce: zarys dziejów, red. D. Grzelewska i in., Warszawa 2001, s. 27-47. 14. Polona [on-line] [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: https://polona.pl. 15. Potęga J., Polskie i europejskie projekty digitalizacji czasopism przegląd koncepcji. Biuletyn EBIB [on-line] 2006, nr 4 (47) [dostęp 28 września 2016] Dostępny w World Wide Web: http://www.ebib.pl/2006/74/potega.php. 16. Prasa w Internecie [on-line] [dostęp 28 września 2016]. Dostępny w World Wide Web: http://www.bilp.uw.edu.pl/prasa/index.html. 17. Sarnecki Z., List otwarty do czytelników Echa, Echo, 1881, nr 197, s. 1. strona 32
MAŁGORZATA BUDLEWSKA Politechnika Wrocławska malgorzata.budlewska@pwr.edu.pl Od słowa do wirtualnej rzeczywistości Streszczenie Rozwojowi ewolucyjnemu człowieka towarzyszyło słowo. To ono było wynikową kształtujących się społeczeństw. Początkowo pełniło funkcję informacyjną, z czasem nabierało głębszych treści, niejednokrotnie o wielowymiarowych interpretacjach. Następnym etapem porozumiewania się ludzi był obraz, który, przestrzeni dziejów, ewoluował w nowe dziedziny sztuki tj. fotografię, teatr, performance. Następstwem tych zjawisk było stworzenie koncepcji sztuki inercyjnej, całkowicie włączającej umysł ludzki w inną, nieistniejącą przestrzeń. W ten sposób narodziła się idea wirtualnej rzeczywistości, w którą to wejście jest możliwe we współczesnym świecie. Rozwiązania tego typu nie są powszechne, niosą za sobą pewną obawę o wyłączenie jednostki ludzkiej z życia społecznego. W ten sposób historia stworzenia zatacza koło z podstawowej potrzeby komunikacja wirtualna staje się zagrożeniem dla społeczności. Słowa kluczowe: fenomenologia, słowo, obraz strona 33
Od skryptoriów po nowe media Czy słowo i to, co sobą ono reprezentuje, to świat realny czy też arealny? Bazując na teorii jaskini platońskiej można insynuować tę drugą opcję. Słowa opisujące przestrzeń oddają ideę, nie są treścią reprezentatywną samą w sobie. Mają na celu obrazowanie przestrzeni. Co za tym idzie, stają się nowym gatunkiem komunikatu, odpowiednikiem określających ich obrazów. Treść komunikatu nie zawsze jest tożsama z rzeczonym obrazem. Jest to proste do zaobserwowania analizując znaczenia słów i struktury językowe. Prostym przykładem jest homonim kod. Może bowiem ono przywoływać ideę kodu kreskowego lub kodu do kłódki. Niejednoznaczność ta staje się przyczyną rozwoju języka. W wielu kulturach doprowadziła ona do ścisłego związku znaku i określającego go słowa 1. Równolegle z rozwojem języka rozwijał się obraz, którym posługiwał się człowiek. Początkowo były to tylko i wyłącznie przedstawienia, które sam zaobserwował w przestrzeni. Stanowiły one podstawę do budowania poczucia otaczającej rzeczywistości w swoim wewnętrznym ja. Stopniowo jednak przestały one wystarczać i człowiek postanowił sam ingerować w przestrzeń, która go otacza. Zaczął zatem posługiwać się obrazem w sposób twórczy. Początkowo były to proste rysunki naskalne. Stopniowo ewoluowały, dając coraz to bardziej rozwinięte formy. Analizując je, wielu autorów wskazuje na, zaczynający się z nimi łączyć, przekaz kultowy 2. Pojawiać zaczęły się obrazy o znaczeniu mistycznym, przedstawiając rzeczywistość, którą mają one zaklinać, zmieniać. Dzięki temu człowiek wierzył, że będzie miał wpływ na zadaną rzeczywistość. Powstawaniu słowa i języka możemy przypisywać te same cechy służyły one najbardziej elementarnej komunikacji i podnosiły podobne tematy. Zarówno słowo jak i obraz, którym zaczął się posługiwać człowiek, miały na celu opisywanie i zmienianie świata. Czy jednak tylko? Stopniowo zakres i cel ich używania ulegał zmianie. Obraz i słowo stały się wyrażeniami przenośnymi, alegorycznie przedstawiając nowe, wcześniej nieznane doznania. Jednak słowo, przez wzgląd 1 Dotyczy języków nieposługujących się alfabetem, m. in. język chiński. W kulturze chińskiej siła każdego jednego słowa jest podparta siłą znaku. Jest to odejście od konwencji symbolicznej obecnej w językach alfabetycznych. Zob. też: H. Arent, Filozofia i metafora, w: Teksty, teoria literatury, krytyka i interpretacja, nr 5, Warszawa 1979, s. 169. 2 Przykładem takich jaskiń jest kompleks jaskiń Les trois Freres, zob. też: A. Zwoliński, Obraz w relacjach społecznych, Kraków 2008, s. 32. strona 34
Od słowa do wirtualnej rzeczywistości na swoją ograniczoność, nigdy nie będzie miał szans na pełnienie tej samej roli, co obraz. Mówi o tym Emmanuel Kant w Krytyce czystego rozumu. Metafora, i odniesienie jej do sfery idei i sfery obrazu, już od zarania dziejów towarzyszyły kształtowaniu się języka. Jak jednak wskazuje w swoich dziełach Francis Bacon, obrazy powstają w umyśle ludzkim pod wpływem ograniczeń, przez co rozmijają się z rzeczywistością. Proces rozumowania można zatem porównać do krzywego zwierciadła odbija ono rzeczywistość, przekształcając ją i deformując to, co odbija. Wyrazem tego odbicia jest sztuka, dzięki której możemy badać w jaki sposób człowiek rozumie świat. Razem z rozwojem społeczeństwa nastąpił rozwój sztuki. Zaczęły się pojawiać nowe formy, w ekspresyjny sposób obrazujące zrozumienie świata. Natomiast należy cały czas pamiętać o ścisłym związku zależności słowa i obrazu. Za pierwotny należałoby uznać świat rzeczywisty, nietknięty przez człowieka. Obserwując go, człowiek zaczął nazywać pierwsze zjawiska i rzeczy. Na ich bazie zaczął sam tworzyć przedstawienia za pomocą obrazów. Następnie, nazywając je, ponownie tworzy nowe określenia otaczającego go świata, w uzależnieniu od powstających nowych luk językowych 3. Nieustanny rozwój społeczny doprowadza więc w taki sposób do powstania języka i, równolegle, sztuki, w oparciu o coraz to nowe interpretacje tego, co już istnieje. Zarówno język i sztuka obrazu powstały w wyniku potrzeby społecznej były zatem ściśle związane z rozwojem społeczeństwa. Kluczem do obydwu tych zjawisk jest nic innego jak świadomość. Czy zatem można usprawiedliwić w jakikolwiek sposób istnienie jakiegoś zjawiska, które nie ma miejsca w świecie realnym? Studiując Husserla, odnajdujemy kryteria istnienia, z czego głównym jest przeżycie danego zjawiska. Każdy przedmiot jest odbierany przez zmysły, ale to rozum decyduje o ich istnieniu, tudzież nieistnieniu. To rozum obdarza sensem dane bodźce, co zatem idzie, może sam określić istnienie zjawisk i rzeczy, co do których zebrał odpowiednie przesłanki. Istnienie bezprzedmiotowe, które definiuje Husserl, jest podstawą do stworzenia sensów nieistniejących przedmiotów 4. Istnieją one tylko i wyłącznie w świadomości. 3 W. Strzemiński, Teoria widzenia, Kraków 1974, s. 13. 4 E. Husserl, Logische Unterrsuchungen. Husserliana Bd.XVIII, Haga 1975. strona 35
Od skryptoriów po nowe media Na pozór proste freski i malowidła naskalne zaczęły przekształcać się w malarstwo, które swoją tematyką i treścią stawało się stopniowo coraz bardziej zaawansowane. Także w nim odnajdujemy idee zdefiniowane przez Husserla. Wielość planów, perspektywa i światłocień, są środkami idealnymi do odzwierciedlania przestrzeni, obecnej jedynie w sposób iluzoryczny na jednej płaszczyźnie obrazu bądź ściany. Twórcza swoboda technik, w połączeniu z nauką o działaniu oka, dały efekty malarskie wnętrz, w których przebywając, widz obserwuje zupełnie inną przestrzeń, niż ta zadana przez geometrię architektury 5. Nieustanne poszukiwania nowych rozwiązań starych problemów i zagadnień, doprowadziły do początków rewolucji przemysłowej. Jednak wiek wynalazków przewrócił całkowicie schemat myślenia o obrazie, opisywaniu go i przetwarzaniu. Pojawiły się m. in. fotoplastykony, będące pierwszymi ruchomymi obrazami i wyprzedzające tym samym sztukę filmową. Rozwój nauki nabierał niesamowitego rozpędu, sztuka zaczęła rozkwitać, hojnie wspierana przez mecenasów. Przestała być jedynie elitarna, a malarstwo i książki stały się powszechne w wielu domach, także klasy robotniczej. Język jest środkiem, za pomocą którego człowiek może pojawić się w świecie zjawisk, które nie istnieją. Słowa oddziaływają na zmysły, umożliwiając odtworzenie odczuć innych osób. Posługują się metaforą, odnosząc się do doświadczenia zmysłowego. Nadają imiona teoriom i hipotezom, które oczekują na ich potwierdzenie, bądź negację, przez zaistniałe fakty 6. Jednak postęp uwolnił wyobraźnię. Nagle wszystko stało się możliwe. W 1966 roku został uruchomiony pierwszy symulator lotów, oparty o przeżycia empiryczne trenowanego lotnika. W 1968 roku Ivan Sutherland i Bob Sproull przedstawili swój wynalazek, który można uznać za pierwowzór późniejszych wirtualnych hełmów. Umożliwiał on, dosłownie, na wejście w prostokreślną przestrzeń, zadaną przez komputer i pełną integrację z nim. Już wówczas były prowadzone pierwsze, pionierskie prace nad systemami czasu rzeczywistego w projektowaniu architektonicznym. W 1991 roku naukowiec NASA, Antonio Medina przedstawił jeden z pierwszych projektów, opartych ściśle 5 Przykładem wnętrza, zaaranżowanego malarsko w sposób przywołujący całkowicie inną rzeczywistość jest Sala delle Prospettive Baldassarre Peruzziego, patrz: A. Mazzoni, Quadraturismo: costruzione dello spazio prospettico. Analisi tipologica, geometrica, di relazione, w: La construzione dell architettura illusoria: Saggi di: De Luca, De Carlo, Casale, Docci, Fasolo, Mazzoni, pod red. R. Migliari, Rzym 1999, s.192. 6 H. Arendt, Myślenie, Warszawa 2002, s. 162 163. strona 36
Od słowa do wirtualnej rzeczywistości na wirtualnej rzeczywistości: komputerową symulację teleoperacji. W 2014 roku na globalny rynek, przez firmę Oculus VR, zostały wydane specjalne okulary, umożliwiające wejście w nieistniejące światy we własnym domu. Wirtualna rzeczywistość bazuje na inercji, całkowitym zanurzeniu użytkownika w przestrzeń, przedstawianą za pomocą urządzenia. Wymieniając z użytkownikiem jedynie obraz, pomija strefę słowa, formułowania wniosków. Poruszanie się w takiej przestrzeni odbywa się najczęściej za pomocą gestów i ruchów ciała 7. Człowiek, a raczej jego umysł, jest przenoszony w całkowicie odmienną rzeczywistość, realną dla jego umysłu i, co za tym idzie, odczuwalną jako prawdziwą. Stopień inercji, czyli zatopienia użytkownika w taką rzeczywistość, może być całkowity. Przy aktualnym stanie zaawansowania, oprogramowania poruszanie się w przestrzeni, którą się tworzy w tym samym czasie za pomocą gestów, jest zupełnie możliwe. Powstają też liczne rozwiązania tzw. rozszerzonej rzeczywistości. Jest to przekształcenie świata w oparciu o zaprogramowane treści. W 2016 roku świat nastolatków został podbity przez aplikację Pokemon Go. Technologia stała się wszechobecna. W drugiej połowie XX wieku weszła do każdego europejskiego domu w postaci sygnału radiowego, telewizyjnego, a w końcu w postaci komputerów, tabletów i Internetu. Normalnym jest fakt posiadania przez dziecko wielu gadżetów, tj. telefonu komórkowego czy netbooka. Łatwość obsługi tych urządzeń została oparta na działaniach intuicyjnych a także, co szczególnie istotne, na kodzie graficznym. To właśnie ten język wizualny, graficzny, stopniowo wypiera słowo pisane, a, co za tym idzie, literaturę. Do języka już trwale weszły określenia typu oglądanie facebooka czy przeglądanie wiadomości. Słowo oglądanie, samo w sobie jest połączone pierwotnie z obrazem, natomiast w tym przypadku odnosi się głównie do portali o charakterze informacyjnym i społecznościowym. Czy można budować społeczeństwo bez języka? Społeczeństwo oparte jedynie na obrazach? Czy zdeklasowanie roli języka jedynie do komunikatu nie będzie powrotem do świata pierwotnego? 7 System poruszania jest ściśle uzależniony od technologii, która została użyta. Najczęściej do nawigacji w przestrzeni służą urządzenia typu kinect lub konsole. Sterowanie za pomocą komend głosowych należy do rzadkości. strona 37
Od skryptoriów po nowe media Wielki rozwój technologiczny stał się podstawą do kształtowania coraz bardziej rozrzeźbionych struktur społecznych, zwiększenia dynamiki życia i pojawienia się zjawiska konsumpcjonizmu. Więzi społeczne, w szczególności te rodzinne, ulegać zaczęły stopniowemu rozluźnieniu. Dziś możemy mówić nawet o swoistym kryzysie wartości, spowodowanym między innymi zwiększeniem tempa życia. Czy technologie, które miały służyć ludziom, nie zabijają potrzeby odczuwania wrażeń, płynących z kontemplacji dzieła sztuki lub literatury? Czy społeczeństwo, nie czując potrzeby komunikacji, całkowicie przestanie się komunikować? Może, jak mówił Francis Bacon: człowiekowi nie potrzeba skrzydeł a ołowiu? Bibliografia 1. Arendt H., Filozofia i metafora. W: Teksty, teoria literatury, krytyka i interpretacja, Warszawa 1979, nr 5. 2. Arendt H., Myślenie, Warszawa 2002. 3. Husserl E., Logische Unterrsuchungen. Husserliana Bd.XVIII, Haga 1975. 4. Mazzoni A., Quadraturismo: costruzione dello spazio prospettico. Analisi tipologica, geometrica, di relazione. W: La construzione dell architettura illusoria: Saggi di: De Luca, De Carlo, Casale, Docci, Fasolo, Mazzoni, pod red. R. Migliari, Rzym 1999, s.192. 5. Strzemiński W., Teoria widzenia, Kraków 1974. 6. Zwoliński A., Obraz w relacjach społecznych, Kraków 2008. strona 38
MICHALINA STOPNICKA Uniwersytet Warszawski Koło Naukowe IINiSB UW m.stopnicka@student.uw.edu.pl E-booki w bibliotekach odbiór zjawiska przez studentów Uniwersytetu Warszawskiego Streszczenie Polskie biblioteki coraz częściej dają swoim czytelnikom możliwości dostępu do e- booków i książek elektronicznych. W celu zbadania, w jaki sposób zjawisko to postrzegają studenci Uniwersytetu Warszawskiego, przeprowadzono ankietę, w której zapytano m.in. o znajomość tego sposobu dostępu do dokumentów elektronicznych, chęć korzystania z takiej możliwości, a także o zalety i wady e-booków w bibliotekach. Wyniki pokazały, że studenci są pozytywnie nastawieni do zjawiska, ale jednocześnie brakuje im wiedzy na temat wypożyczania publikacji elektronicznych z bibliotek, dlatego niezbędna jest promocja takich możliwości. Słowa kluczowe: e-booki, książki elektroniczne, studenci, biblioteki strona 39
Od skryptoriów po nowe media Wprowadzenie Współczesne polskie biblioteki coraz częściej zauważają potrzebę udostępniania swoim użytkownikom nie tylko tradycyjnych książek papierowych, ale też e-booków i dokumentów elektronicznych. Na świecie cieszy się to dużą popularnością już od wielu lat przykładem jest serwis Overdrive, dzięki któremu użytkownicy 30 tysięcy bibliotek, z ponad 40 krajów, mogą wypożyczać książki elektroniczne w różnych formatach oraz audiobooki. W Polsce trend ten zauważany jest dopiero od niedawna. Biblioteki akademickie dają dostęp studentom do baz artykułów naukowych, takich jak JStore czy EBSCO, natomiast biblioteki publiczne zachęcają do zapoznania się z ofertą serwisu wolnelektury.pl, czy korzystania z bibliotek cyfrowych. W ciągu ostatnich lat zaczęto również wprowadzać możliwość darmowego korzystania z serwisów, które oferują czytelnikowi dostęp po zalogowaniu książki z serwisów Ibuk Libra czy Legimi może czytać każdy użytkownik danej biblioteki, który zgłosi się po kod dostępu do swojej filii. W celu sprawdzenia, jak możliwość dostępu do e-booków postrzegają studenci Uniwersytetu Warszawskiego, została przeprowadzona wśród nich internetowa ankieta. Formularz zawierał 3 pytania zamknięte, w których pytano o znajomość zjawiska, czy chęć skorzystania z takiej możliwości, 2 pytania otwarte, które miały na celu zebranie informacji na temat postrzegania przez studentów wad i zalet książek elektronicznych, oraz metryczkę (płeć i rok studiów). Zebrano odpowiedzi 95 studentów. Charakterystykę respondentów przedstawiają Tabela 1 oraz Wykres 1. Tabela 1. Podział respondentów ze względu na płeć. Płeć Liczba respondentów Kobieta 81 Mężczyzna 14 Razem 95 Źródło: Opracowanie własne. strona 40
E-booki w bibliotekach odbiór zjawiska przez studentów Uniwersytetu Warszawskiego 35 30 25 20 15 10 5 0 18 24 I rok II rok III rok IV rok/i rok studiów magisterskich 31 13 9 V rok/ii rok studiów magisterskich Wykres 1. Podział respondentów ze względu na rok studiów. Źródło: opracowanie własne. Wyniki ankiety Pytanie pierwsze brzmiało Czy kiedykolwiek słyszałeś o możliwości wypożyczenia (uzyskania dostępu do) e-booków i dokumentów elektronicznych z biblioteki?. Odpowiedź twierdzącą podało 63% badanych studentów. Zaskakuje fakt, że ponad 1/3 respondentów przyznała, że nigdy nie słyszała o żadnej z podanych możliwości. Może to oznaczać, że nie wiedzą o tym, że Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego pozwala na dostęp do e-booków oraz internetowych baz artykułów naukowych. Odpowiedź na pytanie obrazuje Wykres 2. nie 37% tak 63% Wykres 2. Odpowiedź na pytanie Czy kiedykolwiek słyszałeś o możliwości wypożyczenia (uzyskania dostępu do) e-booków i dokumentów elektronicznych z biblioteki?. Źródło: opracowanie własne. Kolejne pytanie dotyczyło tego, czy respondent uważa, że możliwość dostępu do e-booków dzięki bibliotekom jest dobrym rozwiązaniem. Aż 92% badanych studentów odpowiedziało twierdząco. Ciekawe jest porównanie tego wyniku strona 41
Od skryptoriów po nowe media z odpowiedzią na kolejne pytanie: Czy skorzystałbyś z możliwości wypożyczenia e-booka dzięki bibliotece? Co piąta osoba odpowiedziała, że nie chciałaby skorzystać z takiej możliwości. Odpowiedzi na przyczyny tej różnicy można szukać w wynikach dalszej części ankiety wadach i zaletach dostępu do książek elektronicznych poprzez biblioteki. Odpowiedzi na pytania 2 i 3 przedstawiają Wykresy 3 i 4. nie 8% tak 92% Wykres 3. Odpowiedź na pytanie Czy uważasz, że możliwość dostępu do e-booków dzięki bibliotekom jest dobrym rozwiązaniem? Źródło: opracowanie własne. nie 20% tak 80% Wykres 4. Odpowiedź na pytanie Czy skorzystałbyś z możliwości wypożyczenia e-booka dzięki bibliotece? Źródło: opracowanie własne. strona 42