LUBIN OCZAMI MŁODEGO ROWERZYSTY Imię i nazwisko autora: MARCEL ŚWIĄTEK Szkoła Podstawowa nr 10 w Lubinie klasa IV e Opiekun autora: Andrzej Olek
Lubin to moje miasto. Tu się urodziłem, tu chodzę do szkoły, uczę się i trenuję. Moje miasto bardzo mocno się rozwija. Powstają nowe obiekty, drogi i przede wszystkim ścieżki rowerowe. Powstaje ich coraz więcej. Można już przejechać przez cały Lubin i wybrać się bezpiecznie na wyprawę za miasto. Moja praca przedstawia najciekawsze miejsca, które spotkałem podczas jednej z wypraw rowerowych.
Ruszając z Przylesia małą obwodnicą dojeżdżamy do pierwszego wartego obejrzenia miejsca. Jest to całkiem niedawno otwarta hala RCS. Odbywają się tam mecze piłki siatkowej, piłki ręcznej, koncerty i inne imprezy. Można też potrenować squasha. Tuż obok znajduje się stadion lekkoatletyczny, boisko i bieżnia. Niedaleko jest kręgielnia, korty tenisowe i nowo otwarta hala tenisowa. Buduje się także basen odkryty. Rowerem dojedziemy więc do miejsc, gdzie można na sportowo spędzić czas wolny.
Jadąc dalej trochę cofając się zobaczyć przepiękny XIII wieczny Kościół pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny na Starym Lubinie. Zresztą po drodze wstąpić można również do Kościoła pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w centrum miasta, Przepięknie położony na wzgórzu, wyglądał majestatycznie w promieniach słonecznych. czy do położonego niedaleko Kościoła w. Najświętszego Pana Jezusa, zwanego popularnie małym kościołem.
Po krótkim odpoczynku możemy jechać dalej. Kierując się w stronę obwodnicy i jadąc dalej w stronę tzw. żółtego mostu znowu zbaczamy trochę z trasy. Skręcając w lewo na skrzyżowaniu ul. Hutniczej i Alei Lecha Kaczyńskiego dojeżdżamy do przepięknej ścieżki edukacyjno przyrodniczej Przez Dolinę Zimnicy. Ścieżka ma 9 kilometrów. Możemy wjechać na nią i przejechać kilkaset metrów, ale to temat na osobną wyprawę.
Wracając w kierunku centrum jedziemy ścieżką wzdłuż Alei Lecha Kaczyńskiego, dalej przez centrum, tak jak prowadzi ścieżka. Po drodze mijamy dwa z siedmiu parków Lubina. Można w nich, wypocząć przy fontannie, spacerując alejkami,. czy podziwiając pomniki i gabloty z minerałami
Ponownie zbaczając z trasy i kierując się w stronę kościołów możemy podziwiać pomniki przyrody. W Parku Kopernika wśród kilku okazów wyróżnia się majestatyczny platan. Niedaleko małego kościoła możemy zaś przejechać się aleją kasztanowców. Przepięknie wyglądają wiosną, w pełnym rozkwicie.
Obok małego kościoła jest także pomnik Solidarność. Przypomina on o tragicznych wydarzeniach w Lubinie. i śmierci trzech osób podczas zamieszek w stanie wojennym Niedaleko jest również pomnik ofiar ludobójstwa na kresach wschodnich a tuż obok niego Dąb Papieski zasadzony po śmierci Wielkiego Polaka Jana Pawła II
Jadąc dalej dojeżdżamy do ostatniego punktu naszej wycieczki. Jest nim Park Wrocławski. Niedawno został on odnowiony, pojawiły się w nim ptaki, zwierzęta i ścieżka z dinozaurami. Dzieci mogą poznać historie poszczególnych gadów, zwyczaje zamieszkujących park zwierząt i ptaków. Organizowane są tu też zajęcia edukacyjne, pokazy filmów, biegi. Dla najmłodszych jest wspaniały plac zabaw, dla trochę starszych alejki z fontannami, olbrzymie szachy czy kawiarenka, gdzie można odpocząć po trudach zwiedzania. Ze względów bezpieczeństwa nie można do parku wjechać rowerem, ale przy każdym wejściu znajdują się stojaki gdzie można zostawić swoje dwa koła.
Odjeżdżając z Parku Wrocławskiego kierujemy się ścieżką rowerową w kierunku Przylesia. Tu kończymy naszą podróż po Lubinie. W zależności co chcemy zobaczyć, ile czasu zajmie nam podziwianie parków, pomników i innych obiektów, wycieczka może potrwać nawet kilka godzin. Zresztą nie ma się co spieszyć. Lubin to piękne miasto i warto zobaczyć je z perspektywy dwóch kółek. Zachęcam wszystkich do wyprawy ścieżkami rowerowymi miasta. A kiedy już nabierzemy wprawy i kondycji możemy zacząć zwiedzać okolice miasta i piękne miejsca powiatu.
Dziękuje za uwagę.