wyspowych Odkr Odkryj jbeskid W Beskid y W spowy 2013 spowy 2013 14 sz 14 szcz czytó t w 15 g 15 gmin z 5 powiatów min z 5 powiatów



Podobne dokumenty
Wiadomości. Jaworz został odkryty

Odkryj Beskid Wyspowy - cykl pieszych wędrówek

Wiadomości. Odkryj Beskid Wyspowy Ramowy Program Odkryj Beskid Wyspowy 2012

ATRAKCJE TURYSTYCZNE. Widok na Mogielicę i Słopnice z Przylasek - fot. K. Toporkiewicz

Kalendarz imprez LATO W BESKIDZIE WYSPOWYM 2012

ŚCIEŻKA KRAJOZNAWCZO - PRZYRODNICZA ZAŚWIERCZE

"ODKRYJ BESKID WYSPOWY".

Urząd Miejski w Rabce-Zdroju

BESKID WYSPOWY BESKID WYSPOWY Mogielica Luboń Wielki S z c z e b e l Lubogoszcz Ćwilin Śnieżnica Łopień Jasień Cichoń Ostra Modyń Jaworz

Urząd Miejski w Rabce-Zdroju

Wiadomości. Odkryj Beskid Wyspowy 2017 ODKRYJ BESKID WYSPOWY 2017

Wędrówki odbędą się 8-mego i 10-stego listopada (sobota i poniedziałek).

W latach miejscowość była siedzibą gminy Tatrzańskiej.

Plan Rajdu Beskid Wyspowy r.

Powierzchnia i forma własności gruntów. własność prywatna. własność Miasta. własność Parafii Rzymsko- Katolickiej. własność Lasów Państwowych

Beskidy Zachodnie część wschodnia

Obwodowa Komisja Wyborcza nr 1 w Jodłowniku. 1. Piotr Górka zam. Jodłownik zgłoszenia dokonał: KWW "GOSPODARNA GMINA"

Powiat Limanowski. Zobacz, co warto zwiedzić w Mszanie Dolnej. Oficjalny portal

I się zaczęło! Mapka "Dusiołka Górskiego" 19 Maja 2012 oraz zdjęcie grupowe uczestników.

Bieszczady Ustrzyki Górne Połonina Caryńska Kruhly Wierch (1297 m n.p.m.) Tarnica(1346 m n.p.m.) Wielką Rawkę (1307 m n.p.m.

Częstochowa - Kraków - Jurajski Szlak Rowerowy Orlich Gniazd

Wiadomości. Czwartek, 25 maja Ruszyły zapisy na XV Gwiaździsty Rajd Szlakami Jana Pawła II

Enklawa aktywnego wypoczynku

Beskidy. 3. Omów przebieg Głównego Szlaku Beskidzkiego na terenie Beskidu Niskiego.

Wyspowy. Podróże.

Lista zwycięzców za okres r.

Beskidy Zachodnie część wschodnia

SPRAWOZDANIE ZA 2015 ROK W ZAKRESIE

Źródło: Wygenerowano: Środa, 28 grudnia 2016, 12:36

Wielki Beskid Mały. Wielki Beskid Mały Opublikowane na stronie Dziecko w Warszawie (

Zakochaj się w Szczawnicy

Trasy narciarstwa biegowego

Zakochaj się w Szczawnicy

Trasy narciarstwa biegowego

Zakochaj się w Szczawnicy

POLSAT 5:00 9:00 12:00 13:55 14:00 15:55 15:50 16:30 17:00 17:55 19:00 18:00 18:50 19:30 20:05 FOKUS TV 11:50 6:00 7:00 8:00 7:30 8:00 9:00 10:00

Lista zwycięzców 30 zł na start z BZWBK24 mobile

Stowarzyszenia Powiat Limanowski stan na r.

Rodzinny konkurs historyczny. Rzeplin, 23 września 2017 r.

Cienków Niżny, ujście Białej Wisełki i Wylęgarnia Przemysław Borys, , 9:30-13:30

OBWIESZCZENIE KOMISARZA WYBORCZEGO w Krakowie z dnia 22 listopada 2014 r. o wynikach wyborów do rad na obszarze województwa małopolskiego (wyciąg)

WOKÓŁ MORSKIEGO OKA FOTOGRAFIE: PIOTR DROŻDŻ

W Beskidzie Sądeckim

Schronisko W Dolinie Pięciu Stawów Polskich (1672 m n.p.m.)

LISTA LAUREATÓW Nagroda IV stopnia zestaw do grillowania

MAŁOPOLSKIE OBCHODY ŚWIATOWEGO DNIA TURYSTYKI. Rytro, 2018

Zwycięzcy loterii promocyjnej Kamis Smaki 25-lecia. II losowanie edycja jesienna r.

Realizacja projektu - Jan Paweł II Zawsze był, jest i będzie obecny w naszych sercach

fot. J. Ciepliński Tężnia Solankowa i Pijalnia Wód Mineralnych w Parku Zdrojowym

Zakopane r. FUN FOTO

Wykaz zespołów artystycznych

Spacery i wycieczki SZLAKIEM DWÓCH KRZYŻY

Wykaz obszarów Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000 w województwie małopolskim

Agroturystyka szansą dla mniejszych gospodarstw

Dziewczęta zajęły następujące miejsca: III Indywidualnie Bieg na 100m Bieg na 300m Bieg na 600m Skok w dal

OPERAT ZIMOWEGO UTRZYMANIA DRÓG POWIATOWYCH

Podróż w Bieszczady. 2. Różnica wysokości między Tarnicą a Połoniną Wetlińską wynosi A. 99 m B. 93 m C. 9 m D. 7 m

Wytyczenie Międzynarodowego Karpackiego Szlaku Rowerowego zł zł

Relacja z wycieczki do Szczawnicy oraz kuligu w dniu (sobota)

Gmina Miejska Piechowice

Co warto zwiedzić? MIEJSCA I ATRAKCJE TURYSTYCZNE W OKOLICY

26 maja 2018 r., w sobotę, zapraszamy na wiosenną wycieczkę podczas której:

LISTA LAUREATÓW Anna K. Marek K. Karolina K. Barbara K. Katarzyna K. Kamil K. Małgorzata J. Renata F. Andrzej C. Anna N. Anna M. Katarzyna M.

Zimowy kompleks wyciągowy

ATRACKJE TURYSTYCZNE BUKOWINY :

SP Jawor - powiat-jawor.org.pl. Rajd "Karkonosze" Edyta Czopp-Jankowska, Wykonanie: CONCEPT Intermedia

Laureaci z poszczególnych dni: Stella Sz. Janina B. Ewa G. Przemysław S. Martyna K. Jarosław P. Rafał P. Renata N Michał K.

TRASY ROWEROWE W REJONIE BESKIDU WYSPOWEGO ŚNIEŻNICA- ĆWILIN- LUBOGOSZCZ

W15 - Jeseniki Chata Ramzovské sedlo Schroniska 100/100 : Trasa A1 Trasa B1 Trasa C1 Trasa A2 Trasa B2 Trasa C2 Trasa A3

ZASOBY KULTUROWE GÓRALE ZAGÓRZAŃSCY KULTYWOWANIE TRADYCJI TEJ GRUPY ETNICZNEJ W MSZANIE DOLNEJ, KSIĄŻKA KULTURA LUDOWA GÓRALI ZAGÓRZAŃSKICH

PREZENTACJA. Zajęcia turystyczno-krajoznawcze Zajęcia turystyczno-krajoznawcze w ramach Projektu Klucz do Przyszłości:

Lp. Laureat Nagroda 1 Jarozlaw G. I stopnia 2 Jacek K. I stopnia 3 Przemysław B. I stopnia 4 Damian K. I stopnia 5 Tadeusz G. I stopnia 6 Bogumiła Ł.

W DĄBROWIE GÓRNICZEJ. PATRONAT HONOROWY PREZYDENT MIASTA Dąbrowa Górnicza ZBIGNIEW PODRAZA. M E T A przy fontannie

KOMUNIKAT POWIATOWEJ GIMNAZJADY MŁODZIEśY W INDYWIADUALNEJ LIDZE LA Mszana Dolna r

III BIEG ZIEMI LIMANOWSKIEJ

Zagospodarowanie turystyczne terenów wokół miast na przykładzie Zielonego Lasu. Żary,

LIMANOWA CUP 2016 w Rabce - Zdrój

Pielgrzymka Żywiecka

Edukacja w Gorczańskim Parku Narodowym teraźniejszość i przyszłość. Anna Kurzeja Zespół ds. Edukacji i Udostępniania Parku

Partner wiodący: Gmina Bolesławiec. Partnerzy projektu. Gmina Warta Bolesławiecka. Gmina Osiecznica. Miasto Bolesławiec

PONIEDZIAŁEK r. NMP Matki Kościoła

Sokolica najbardziej znany szczyt i drzewo w Polsce

3 maj Ćwilin Droga Różańcowa na Ćwilin. 26 czerwiec Dobra Piknik Kolejowy na Stacji PKP w Dobrej. 26 czerwiec Jurków Festyn Parafialny w Jurkowie

Rozdział 1. Dane ogólne

SPRAWOZDANIE O UDZIELONEJ POMOCY PUBLICZNEJ W ROLNICTWIE LUB RYBOŁÓWSTWIE, INNEJ NIŻ POMOC DE MINIMIS

Trzcińsko. Działka (Budowlana) na sprzedaż za PLN. Dodatkowe informacje: Opis nieruchomości: Kontakt do doradcy:

Plan wycieczek / zajęć praktycznych w ramach Modułu II (Zajęcia praktyczne) projekt Przewodników Turystyczny Terenowych po Województwie Opolskim II

Anna K. Marek K. Karolina K. Barbara K. Katarzyna K. Kamil K. Małgorzata J. Renata F. Andrzej C. Anna N. Anna M. Katarzyna M. Iwona Ł. Agnieszka T.

I JESIENNY ZAGÓRZAŃSKI BIEG PRZEŁAJOWY. Kasina Wielka r. WYNIKI

Schronisko nad Morskim Okiem (1406 m n.p.m.)

słowach wyrazili się o pracy szkoły parlamentarzyści,

LUBIN OCZAMI MŁODEGO ROWERZYSTY. Imię i nazwisko autora: MARCEL ŚWIĄTEK Szkoła Podstawowa nr 10 w Lubinie klasa IV e Opiekun autora: Andrzej Olek

Anna Wysocka Angelika Miezio Alicja Wysocka

1. Podpisz na mapce główne rzeki i miasta Polski i Słowacji, a następnie zakoloruj obszar Tatr. Wpisz kierunki świata przy róży wiatrów.

7.oo Z prośbą o dary Ducha św. dla Krystyny, Macieja, Emilii, Mateusza, Aleksandry (k), Krzysztofa, Moniki i Michała

W krainie Liczyrzepy. Wielkość grupy i cena. Dolny Śląsk osoby 737 zł

Ogólnopolskie warsztaty Mama, tata, GÓRY i ja Schronisko PTTK Samotnia im. Waldemara Siemaszki w Karkonoszach

Towarzystwo Oświatowe Edukacja - Beskidy klas szóstych. Dzień 1

PĘTLA STRONIE-BYSTRZYCA 78,9 km

OBWODOWA KOMSIJA WYBORCZA NR 1 W LIMANOWEJ

Transkrypt:

wyspowych Odkryj Beskid Wyspowy 2013 14 szczytów 15 gmin z 5 powiatów Tydzień Kultury Beskidu Wyspowego Tour Mszana Dolna Weekend za pół ceny Festiwal Beskidzka Podkówecka

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl ]

Beskidzkie tajemnice Rozmowa z Czesławem Szynalikiem, inicjatorem akcji Odkryj Beskid Wyspowy Czy Beskid Wyspowy trzeba jeszcze odkrywać? Oczywiście, że tak. Wciąż jest pasmem górskim stosunkowo mało jeszcze znanym. A przecież zasługuje na większą liczbę turystów! Dlaczego warto przemierzać wyspowe szlaki? Są niezwykłe malownicze i atrakcyjne. Czasami wystarczy zrobić parę kroków, by krajobraz zmienił się całkowicie. Na jeden szczyt można też wędrować wieloma ścieżkami. Znajdą tu trasy dla siebie wszyscy, którzy lubią spacery, ale także ci, którzy wolą forsowne marsze. Czy szlaki te nadają się do wycieczek rodzinnych? Większość idealnie nadaje się na aktywne spędzanie wolnego czasu w rodzinnym gronie. Dlatego w odkrywaniu beskidzkich tajemnic spokojnie mogą brać udział zarówno rodzice, jak i dzieci, a nawet dziadkowie. Można zaplanować zarówno wypady jednodniowe, jak i wielodniowe. Tras jest wiele, a każda inna, więc nie będzie się nam nudziło. Czy jest gdzie się przespać i co zjeść? Baza turystyczna jest atrakcyjna i urozmaicona. Hotele i pensjonaty, a także gospodarstwa agroturystyczne w których serwowane są smaczne i tanie potrawy regionalne znajdują się z reguły w miejscowościach położonych u podnóża gór. Najlepszą bazą pochwalić się mogą Rabka-Zdrój, Mszana Dolna i Limanowa. Małe schronisko znajduje się na Luboniu Wielkim, a duże bazy turystyczne na Lubogoszczy i Śnieżnicy. Oferta jest więc urozmaicona i na każdą kieszeń, a gospodarze niezwykle gościnni. Co w tym roku czeka na odkrywców? Czternaście szczytów, a więc o dwa więcej niż rok wcześniej. Odbędzie się też pierwszy Tydzień Kultury Beskidu Wyspowego, a także trzeci już Festiwal Beskidzka Podkówecka. Turyści, którzy lubią się trochę pomęczyć mogą wziąć udział w Tour Mszana Dolna, a wszyscy, którzy lubią wypoczywać za rozsądną cenę zapewne wybiorą się na Weekend za pół ceny. W akcji uczestniczyło będzie już 15 gmin z 5 powiatów, a do grona tradycyjnych gospodarzy wypraw dołączą gminy Laskowa, Łącko i Żegocina. Rozmawiał Marek Długopolski Spis treści Widlata Góra, Widłak, czy może raczej Śnieżnica.. 4 Z Michurowej Polany najlepiej widać beskidzkie wyspy...................... 6 Łokietek zburzył grodzisko na Grodzisku?........ 8 Jaskinie w Jasieniu stały się zbójnickim Sezamem... 10 Wyspa z wieżą widokową i stokiem narciarskim... 12 Język jeleni i castrum, po którym pozostało Piwniczysko........................ 14 Nie Strzebel ani Strebl, a Szczebel............... 16 Czarnym szlakiem po złoto na Złotopieniu........ 18 Jaworz, a może Kretówka lub Patryja............. 20 Zbójecką ścieżką na podbój Pani nad wyspami.... 22 Płanetnicy, pszczelarze i jazz................... 24 Złote rysie na Potaczkowej................... 26 Beskidzka Podkówecka....................... 28 Nad Żabim Okiem i Żabim Oczkiem.......... 30 Pszczelarze jak pszczoły....................... 31 Informator turystyczny....................... 32 Beskidzka Dziecina.......................... 36 Sylwester z gongami i hejnałem................. 38 3

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl ] Gmina Dobra róża jest najpiękniejszą i najwonniejszą z kwiatów, Jako tak i tę górę można uznać za najpiękniejszą ze swego układu, jako i z widoków i pięknego spaceru tak w pierwszej połowie XIX stulecia zachwycał się Śnieżnicą Jan Nepomucen Rostworowski, ziemianin, pisarz, ale także autor jakże interesujących notatek etnograficznych z podróży po ówczesnej Małopolsce. Czy dziś wciąż zachwycałyby go trzy cyple podobne do wyniosłych piramid, a także skały podobne wałom murowanym i bastionom? Pewnie tak, bowiem Śnieżna pani mimo upływu lat powabu nie utraciła. Choć może nieco bardziej skryła się za dorodnym lasem, to jednak wciąż można z niej dostrzec trzy żyzne doliny, a i Ćwilin przy którym leżą wsie Pożyczki i Jurków. Zadziwiłaby go pewnie spora połać lasu wycięta na stoku, po którym latem z niesamowitą prędkością mkną rowerzyści, a zimą narciarze i snowboardziści, a także krzesełka sunące po linach pod jej wierzchołek. Skąd nazwa? Już w średniowieczu pisano o niej jako górze Śnieżnej. Nazwę zawdzięcza zapewne płatom śniegu, długo zalegającym w podszczytowych zagłębieniach. To niejedyna jej nazwa, bowiem owe trzy cyple Na Budaszowie (główny), Wierchy i Nad Stambrukiem miejscowi określają także mianem Widlatej Góry lub Widłaka. Dziedzic Pieniążek jak chce miejscowa legenda chciał niegdyś Śnieżnica 1007 m n.p.m. Widlata Góra, Widłak czy może raczej Śnieżnica połączyć wielkim mostem Śnieżnicę i pobliski Ciecień. Wróżka Siwulka poradziła mu jednak, by przed rozpoczęciem budowy przeciągnął między szczytami jedwabny sznur. Zamiar upadł, gdy pasterze przecięli ów most. Niegdyś na jej stokach pasły się owce i krowy, a z bezleśnego wierzchołka roztaczały się szerokie panoramy. Dziś jest porośnięta gęstym, coraz niżej schodzącym lasem. Pod szczytem znajduje się Młodzieżowy Ośrodek Rekolekcyjno-Rekreacyjny. Poniżej głównego wierzchołka można też odnaleźć częściowo zasypany otwór Piwnicy, niewielkiej jaskini. Na rowerze i nartach Śnieżnica doskonale znana jest nie tylko piechurom, miłośnikom malowniczych wschodów i zachodów słońca, ale także osobom uprawiającym narciarstwo i snowboard, a nawet sporty ekstremalne chętnie przybywają tu kolarze górscy (trasy o różnym stopniu trudności, m.in. downhill, free ride), a także paralotniarze. Do czteroosobowej kolejki krzesełkowej prowadzi szlak zielony z Gruszowca lub droga od stacji kolejowej PKP w Kasinie Wielkiej. W 1968 roku w podszczytowej części północnego stoku powstał rezerwat przyrody Śnieżnica, który obejmuje głównie drzewostan bukowy. 4

Schronisko na Śnieżnicy Południowy stok Śnieżnicy tak spodobał się ks. Józefowi Winkowskiemu z Zakopanego, że postanowił na nim wznieść letni ośrodek wypoczynkowy dla młodzieży z Sodalicji Mariańskiej. Wykupił 100 ha i w 1928 r. zaczął budować ośrodek. Pierwsi goście pojawili się w nim latem 1930 r. Prężny rozwój przerwał wybuch II wojny światowej. Po 1945 r. został przejęty przez państwo. W ręce prawowitych właścicieli powrócił po 1989 r. Młodzieżowy Ośrodek Rekolekcyjno-Rekreacyjny Schronisko na Śnieżnicy dysponuje 120 miejscami. W pobliżu jest też piękny drewniany kościół Matki Bożej Śnieżnej. Z rysiem na szczyt Sympatyczny ryś, symbol akcji Odkryj Beskid Wyspowy, towarzyszył wszystkim, którzy wybrali się na Śnieżnicę z Dziennikiem Polskim i Forum Gmin Beskidu Wyspowego. Inauguracja była wyjątkowo udana. Organizatorzy gmina Dobra, KS Stradomka i OSP Skrzydlna doskonale przygotowali się na przyjęcie ponad tysięcznej rzeszy wędrowców. Mszę św. polową odprawili ks. Jan Zając, kapelan Młodzieżowego Ośrodka Rekolekcyjnego na Śnieżnicy oraz ksiądz Stanisław Ryz z parafii w Skrzydlnej. Najmłodszą zdobywczynią Śnieżnicy okazała się 5-miesięczna Lenka Zapała z Mszany Dolnej, a najstarszym piechurem 81-letni Jan Jach z Krakowa. Najdłuższą drogę na Śnieżnicę przebyli 11-letni Maxim Oleksiński (z mamą Pauliną) z St. Petersbourgh na Florydzie (USA), a z Polski Barbara Reinholz z Grudziądza. Anna Górska ze Skrzydlnej i Wacław Pis z Nowego Sącza zostali wybrani najmilszymi wędrowcami. Największą wiedzą o Beskidzie Wyspowym popisali się Gabriela Michorczyk, Jakub Michorczyk i Szymon Gabriel Miśkowiec wszyscy z Dobrej. Dla wszystkich zdobywców zagrał młodzieżowy zespół Concert ze Skrzydlnej. Kiełbaskami z grilla, kołaczami i napojami częstowały zaś członkinie kół gospodyń wiejskich ze Skrzydlnej i Przenoszy oraz członkowie OSP Skrzydlna. Akcja Odkryj Beskid Wyspowy wspierana była przez trzy Lokalne Grupy Działania: Piękna Ziemia Gorczańska, Przyjazna Ziemia Limanowska i Przyjazna Dolina Raby. Skarb na Śnieżnicy rower górski odnalazła Emilia Skowronek z Kasiny Wielkiej. Olbrzymie zainteresowanie wzbudził sympatyczny ryś, który przemykał wśród piechurów. Niezwykłym kunsztem popisali się również paralotniarze ze Stowarzyszenia Paralotniarzy Beskidu Wyspowego którzy wzbili się w powietrze z północnego stoku Śnieżnicy. 5

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl ] 6 Gmina Dobra Ćwilin 1072 m n.p.m. Z Michurowej Polany najlepiej widać beskidzkie wyspy Czy Beskid Wyspowy narodził się na Ćwilinie? Wedle tradycji tak. Owe wyspy po raz pierwszy miał dojrzeć Kazimierz Sosnowski, profesor Akademii Handlowej w Krakowie, twórca szlaków turystycznych, założyciel schronisk, a także autor wielu przewodników, gdy z młodzieżą nocował na Michurowej Polanie. Rankiem z podszczytowej polany dojrzał samotne wyspy wyłaniające się z mgły zaścielającej leżące u jego stóp doliny. Najpewniej ojcem Beskidu Wyspowego jest jednak jak chcą badacze owych malowniczych krain Ludomir Ślepowron Sawicki, geograf i profesor tetu Jagiellońskiego. O górach wy- Uniwersyspowych wspomniał on już w 1910 r. w Z fizyografii Karpat polskich. I dziś z Michurowej Polany roztacza się wspaniały widok na wyspy, Beskid Sądecki, Gorce, a także Tatry. Niegdyś na hali tej wypasali owce bacowie z Jurkowa, Łostówki i Wilczyc, dziś chętnie zatrzymują się na niej turyści, podziwiając wspaniałe panoramy. Najlepiej trafić tu wtedy, gdy mgła ścieli się jeszcze w dolinach, a wyspy wspaniale prezentują się we wschodzącym lub zachodzącym słońcu. W kierunku przełęczy Gruszowiec stok Ćwilina opada bardzo stromo. Pod samym szczytem rośnie tzw. Pański Las (należący niegdyś do właścicieli Dobrej), a nieco niżej Chłopski Las. Idąc w kierunku Łostówki i Wilczyc natrafimy na grzbiet Małego Ćwilinka, na którego stokach znajduje się malownicza droga różańcowa, a wytyczono także szlak rowerowy. N a Ćwilin wiedzie wiele szla- ków. Najszyb- ciej na wierzcho- łek można dotrzeć tym wyznakowanym na niebiesko z przełęczy Gruszowiec lecz trzeba pamiętać, że to tzw. ściana płaczu. Z Wilczyc prowadzi droga różańcowa z pięknymi stacjami. Na szczycie mieszkańcy okolicznych wsi w 2000 r. ustawili ołtarz polowy. Szlak żółty z Mszany Dolnej przez Czarny Dział uchodzi za jeden z najpiękniejszych w Beskidzie Wyspowym. Na szczyt można wejść, ale też wjechać rowerem. Wszystkie wiodące na niego szlaki wymagają od turysty sporego wysiłku, ale widoki pozwalają szybko zapomnieć o zmęczeniu. Ćwilin (1072 m n.p.m.) bywa też zwany bliźniakiem Śnieżnicy. Stąd też niektórzy wywodzą jego nazwę od niemieckiego słowa zwilling (bliźniak). W sercu gór Ćwilin, Łopień, Śnieżnica i Mogielica te beskidzkie wyspy tworzą malowniczy pierścień wokół Dobrej.

W jego sercu, w pięknych dolinach Łososiny i Stradomki, leży nasza gmina podkreśla wójt Benedykt Węgrzyn. Są tu wspaniałe góry, czyste powietrze, malownicze lasy, zabytki i barwna historia, ale także rosnąca liczba gospodarstw agroturystycznych i spora sieć szlaków turystycznych. Czy łatwo jest rozwijać turystykę w takim terenie? Nie jest łatwo. Dlatego staramy się jak najmniej ingerować w środowisko naturalne, a chcemy je jeszcze bardziej chronić. Temu celowi służy m.in. budowa sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, modernizacja starych i budowa nowych dróg, chodników, tworzenie parkingów podkreśla wójt Benedykt Węgrzyn. To wszystko nie byłoby jednak możliwe, gdyby nie pieniądze z licznych programów unijnych. To dzięki nim wypiękniało centrum Dobrej, elegancko zagospodarowano tereny wokół Parku im. Małachowskich oraz drewnianego kościoła św. św. Szymona i Judy Tadeusza. Jest też nowe oświetlenie, monitoring, a także co szczególnie powinno ucieszyć turystów bezpłatny dostęp do internetu dodaje. Błękit z tarczy herbowej Dobrej jak wskazują heraldycy oznacza barwę Matki Bożej, ale także wiary i nieba, srebro symbolizuje zaś uczciwość i czystość, ale także pokój i wodę, a trójwzgórze okoliczne wyspowe wypiętrzenia. Tak powstał doskonały opis Dobrej, sielskiej krainy w sercu Beskidu Wyspowego. I taki obraz naszej gminy chcemy zachować podkreśla wójt Węgrzyn. Odkryli Ćwilin Paulinka Kęsek, choć urodziła się 5 listopada 2011 r., już może sobie zapisać na koncie zdobycie Ćwilina (1072 m n.p.m.). 84-letni Władysław Kaim był najstarszym piechurem z ponad tysiąca którzy pokonali górę. Szlaki prowadzące na Ćwilin są wymagające. Tym bardziej należy podkreślić hart ducha wszystkich. Benedykt Węgrzyn, wójt gminy Dobra, która już po raz drugi była gospodarzem wyspiarskiego spotkania, przywitał piechurów wspólnie z dwuletnim synem Benedyktem jr. Po mszy św. polowej, którą odprawili ks. Krzysztof Myjak z parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Jurkowie i ks. Michał Mikulski z parafii Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa w Brzeznej, piękny koncert dał chór Bel Canto z Dobrej. Z najdalszego zakątka Polski przybył Dawid Kamiński (Ostróda), a świata Oliwia Wasag (Chicago, USA). Największą wiedzą o beskidzkich wyspach popisali się Zofia Pietruszka z Rabki, Anna Wojtan z Lubnia i Tomasz Zając z Szyku. Najmilszymi wędrowcami wybrano Małgorzatę Wasag z Chicago, Iwonę Skałkę z Krakowa oraz Marka Antosza z Mszany Dolnej. Za rodzinne odkrywanie wyróżniono Kaniów z Mszany Dolnej. Najokazalszego prawdziwka odnalazł Karol Liszka z Dobrej. A na skarb rower górski na Ćwilinie natrafiła Bogusława Surówka z Lubomierza. Kiełbaskami z grilla i napojami częstowali członkowie OSP Dobra. 7

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl w.od wysp spow owy. pl ] Gminy Raciechowice i Wiśniowa Grodzisko 618 m n.p.m. Łokietek zburzył grodzisko na Grodzisku? 8 i cudny tak widok z Grodziska Rozległy w 1851 r. opisał Józef Łepkowski, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Choć dziś z zarośniętego szczytu nawet za pomocą lunety trudno dostrzec krakowskie wieżyce, to jednak najdalej na północ wysuniętą kopę Beskidu Wyspowego wciąż otacza mrok fascynujących tajemnic. Grodzisko może nie imponuje wysokością, bo wznosi się zaledwie 618 m n.p.m., i niewiele więcej niż 300 m ponad malownicze doliny Krzyworzeki i Stradomki, za to ma wyjątkowe walory obronne. Strome stoki, tylko z jednej strony nieco łagodniejsze, zawsze łatwo było ufortyfikować. Docenili to już pierwsi jego mieszkańcy. Obronna osada na Grodzisku zapewne dała początek wszystkim okolicznym miejscowościom tak o roli wzniesienia mówi Wiesław Stalmach, wójt Wiśniowej. Naukowcy zgodni są co do jednego w średniowieczu na szczycie na pewno istniał potężny i solidny, kamienno-drewniany, doskonale zabezpieczony gród. Jego załoga chroniła nie tylko okolicznych mieszkańców, dbała także o bezpieczeństwo kupców podążających handlowym szlakiem, ale także południowych granic Małopolski. Na podstawie badań naukowych spróbujemy odtworzyć jego wygląd, budując makietę dodaje Marek Gabzdyl, wójt gminy Raciechowice. Wspomina również o większych pracach na górze, oczywiście, gdyby znalazły się stosowne fundusze. Nie wiadomo jednak ani kiedy strażnica powstała, ani co sprawiło, że przestała istnieć. Naukowcy przypuszczają, że gród na szczycie stał już w XII stuleciu, a żywot większości budowli zakończył potężny pożar. Może więc sprawcą zrównania warowni z ziemią był jak chcą jedni rozsierdzony Łokietek, mszczący się w ten sposób na niewiernej Zbigniewie (nie dość, że pokochała kijowskiego księcia Jarosława, to jeszcze gdy już kochankowie nie mieli szans na ratunek wybrała śmierć w zamkowej studni). O zburzenie warowni posądzany jest również w legendach jeden z rycerzy Bolesława Śmiałego. I tu w tle jest zawiedziona miłość, zdrada, zemsta, pożar. Naukowcy przypuszczają jednak, że warownię z dymem puścili podczas drugiego najazdu (1287 r.) Tatarzy. Jacek Poleski z Instytutu Archeologii UJ wspomina również, że w trakcie badań wykopaliskowych odnaleziono fragmenty naczyń kultury łużyckiej z okresu halsztackiego, a więc z VII do V wieku przed Chrystusem. W XIX stuleciu ślady grodziska musiały być dużo bardziej widoczne, skoro w Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego znalazło się stwierdzenie o grodzie wielce potężnym. W nieco bliższych nam czasach stoki Grodziska na schronienie wybrali partyzanci walczący z niemieckim okupantem. Może więc, wędrując na Grodzisko, uda nam się unieść nieco welon tajemnicy.

A może wybierzemy się również na pobliskie, równie tajemnicze klasztorzysko? Grodzisko przyjemności Kołacze, placek z łopaty, a także pyszny chleb ze smalcem dla strudzonych wędrowców, którzy w niedzielę wspięli się na Grodzisko, przygotowały członkinie Koła Gospodyń Wiejskich z Czasławia i Mierznia oraz Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Zagartowice. Mieszkańcy Poznachowic wtoczyli na górę beczkę kiszonych ogórków, a częstowali również plackami z jagodami i wiśniami. Napoje i dania gorące serwowała Spółdzielnia Socjalna Przystań z Raciechowic, a miód pszczeli Irena Surma. Turystów, a było ich ponad tysiąc, gorąco powitał Marek Gabzdyl, wójt gminy Raciechowice. Wszyscy byli oczarowani gościnnością gospodarzy. I nawet nagła burza nie popsuła doskonałych humorów turystom. Gminy Raciechowice i Wiśniowa przygotowały bardzo bogaty program na Grodzisku. Były konkursy, zabawy, koncert (orkiestra dęta z Raciechowic), nieco historii tego niezwykłego miejsca, a także tradycyjna msza św. polowa, którą odprawił ks. Adam Pietras z parafii św. Jakuba Apostoła w Raciechowicach. Najmłodszym piechurem, który wspiął się na Grodzisko, był 8-miesięczny Alan Sekuła z Dobrej, a najstarszym 73-letni Edward Zacharski z Raciechowic. Duża grupa młodzieży z Gryfina przybyła z najdalszego miejsca w Polsce, a z najdalszego zakątka świata dotarła 18-osobowa grupa polskiej Polonii z Kirgistanu. Za Rodzinne Odkrywanie wyróżniono Baranów ze Świętochłowic. Największą wiedzą o Beskidzie Wyspowym wykazali się Maciej i Sabina Żarscy z Ząbek koło Warszawy oraz Rafał Wójtowicz z Woli Skrzydlańskiej. Najmilszymi piechurami wybrano Dorotę Liszkę z Mszany Dolnej i Arkadiusza Skibę z Wiśniowej. 9

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl ] Gmina Kamienica Jasień 1062 m n.p.m. Jaskinie w Jasieniu stały się zbójnickim Sezamem Gdzie owe skarby można odnaleźć? Miejscowi twierdzą, że złote dukaty poukrywane są w zakamarkach jaskiń wyżłobionych w trudno dostępnych północnowschodnich stokach Jasienia. Na razie jednak nikt ich jeszcze nie odnalazł. Może kiedyś komuś się uda. Kto wie jednak, czy nie większym skarbem Jasienia są rozległe widoki na Beskid Wyspowy, Gorce i Beskid Sądecki. Jeśli jest dobra pogoda, wspaniale widać stąd także Tatry. Jego charakterystyczna kopa wypiętrza się bowiem na 1062 m n.p.m., a to oznacza, że wysokością w Beskidzie Wyspowym ustępuje tylko Mogielicy i Ćwilinowi. Prowadzi na niego kilka szlaków. Z Mszany Dolnej zielony, Lubomierza Przysłopu żółty, Szczawy Białe zielony. Gdzie zatem przystanąć, by nacieszyć oczy pięknymi widokami? Z Polany Skalne widać Mogielicę z olbrzymią Polaną Stumorgową, Cichoń, Ostrą, Modyń, Halę, Wysoki Wierch i Kiczorę Kamienicką z masz- tem przekaźnikowym, a także Gorce i Pieniny, zaś z polany Jasień dojrzeć można szczyty Beskidu Średniego, Makowskiego i Wyspowego. Jasień tworzą dwa słabo wyróżniające się szczyty: ten drugi zwany jest Kutrzycą (1051 m n.p.m.). Wyspę otaczają dwie malowniczo wijące się i głęboko wcięte doliny Mszanki i Kamienicy. Między Kutrzycą i Jasieniem natrafimy na polanę Skalne. Łatwo ją rozpoznać, bo stoi na niej jeszcze solidny szałas (w pobliżu jest też źródełko czystej wody), pamiątka po nie tak dawnych gospodarzach wyspiarskich polan bacach i juhasach, którzy jeszcze w XX stuleciu wypasali tu owce. Sąsiadem Jasienia jest Kobylica i Krzystonów. To pod szczytem tego ostatniego w lecie na pięknej polanie Wały Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich z Katowic otwiera bazę. Polana ma dwa tarasy, na górnym, równym placu, tuż pod ścianą lasu, ustawiane są w sezonie letnim duże namioty. Baza oferuje noclegi zarówno grupom zorganizowanym, jak i turystom indywidualnym. Za 9 zł prześpimy się w namiocie bazowym lub chatce, a za 7 zł we własnym. Na Jasieniu odnajdziemy również inne urocze, choć mniejsze, polanki: Pustki, Minówka, Francula. Jest też uroczysko ( Skrzynia ), wychodnie skalne, młaki, a także dorodne lasy, przypominające pierwotną puszczę. Na Jasieniu były placki na łopacie, ser klagany i skwarki Na Jasieniu, na który wspięło się około 800 osób, gorąco powitał wszystkich Władysław Sadowski, wójt gminy Kamienica, a polową mszę św. odprawił o. Zbigniew Czech, franciszkanin przebywający od jedenastu lat na parafii w Perugii. 10

6-miesięczna Lenka Zapała z Mszany Dolnej została najmłodszą zdobywczynią Jasienia (1062 m n.p.m.), a 84-letni Jan Opyd ze Szczawy pokonał go, jako najstarszy uczestnik akcji Odkryj Beskid Wyspowy. Katarzyna Wyroba i Marek Liszka z Mszany Dolnej zostali najmilszymi uczestnikami wyprawy na trzecią co do wysokości górę Beskidu Wyspowego. Z najdalszych miejsc przybyli Irena Antosz z Lublina (Polska) i ojciec Krzysztof Czech z Włoch (świat), a wyróżniono także ośmioosobową rodzinę Trojanowskich z Tymbarku. Największą wiedzą o Beskidzie Wyspowym popisała się Zofia Pietruszka z Rabki. Rodzina Mikołajczyków ze Szczawy zatroszczyła się o oprawę muzyczną, a smakowitą strawą plackami z łopaty, serem klaganym, skwarkami oraz ogórkami kiszonymi i kiełbaskami z grilla częstowały członkinie KGW z Kamienicy. Na Jasieniu pogoda dopisała, a widoki zapierały dech w piersiach. Złote czasy Kamienicy Maksymilian Marszałkowicz z Brzezia, właściciel państwa kamienickiego, był człowiekiem niezwykłym. Nie tylko światłym i utalentowanym, ale także energicznym i pomysłowym. To za jego sprawą zagubiona pośród lasów niewielka osada przekształciła się w tętniący życiem ośrodek przemysłowy. Jak do tego doszło? Maksymilian, mając 32 lata w 1838 r. ożenił się z córką Jozefa Kirchnera, jednego z najbogatszych starosądeckich kupców. Kornelia wniosła mu w posagu m.in. nabytą w 1830 r. przez ojca Kamienicę. Już dwa lata później w pobliżu dworu pełną parą pracuje papiernia o dwóch putniach i trzech holendrach z aparatem walcowym i szlifierskim do wyrabiania masy drzewnej. Tu także stanęła gorzelnia na 20 korcy dziennego zacieru. W sąsiedniej Szczawie powstały dwie hamernie, o trzech piecach do wytopu żelaza każda (rudę darniową przywożono furmankami z Górnych Węgier). Postawił też pocztę i szkołę, stworzył kasę zapomogowo-pożyczkową, budował drogi. Nic więc dziwnego, że pozostał we wdzięcznej pamięci. Bogactwo szczaw Mamy też bogate szczawy przypomina Władysław Sadowski, wójt gminy Kamienica. Jedna jest smaczna, dwie lecznicze dodaje z uśmiechem. Wody mineralne alkaliczno słone, alkaliczno-siarczane i żelaziste najobficiej występują w Szczawie. Staramy się o utworzenie uzdrowiska. Na razie powstała nowoczesna pijalnia wód mineralnych stwierdza. Choć zbawienna moc źródeł znana była miejscowym już od dawna, a wiedział o nich także Jan Długosz, co skrzętnie odnotował już w XV stuleciu, to jednak ich oficjalne odkrycie nastąpiło dopiero trzy wieki później, a to za sprawą Staszica i Hacqueta. Nad owym królestwem szczaw panuje zaś Jasień, malowniczo wyniesiony nie tylko ponad Szczawą, ale także Półrzeczkami, Lubomierzem i Łętowem. Sporo jest tu pensjonatów i gospodarstw agroturystycznych, w których można liczyć na przytulny nocleg, piękne widoki i smaczną regionalna strawę. 11

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl w. wy spow y.pl ] Rabka-Zdrój Polczakówka Wyspa z wieżą widokową i stokiem narciarskim 12 Z Polczakówki, choć to szczyt niezbyt wyniosły, widać nie tylko malowniczą dolinę wijącej się Raby, ale także Gorce i Beskid Wyspowy oraz Pasmo Babiogórskie, a nawet Tatry. A wszystko za sprawą blisko 30-metrowej wieży z dwoma platformami widokowymi. Polczakówka, znajdująca się na północnym stoku Grzebienia (677 m n.p.m.), to także jeden z najłatwiejszych szczytów do zdobycia podczas akcji Odkryj Beskid Wyspowy. Jak dostać się na górę? Najprościej parkując samochód przy dolnej stacji wyciągu narciarskiego Polczakówka w Rabce-Zarytem. Potem krótki marsz dość stromym stokiem na szczyt. Po 20, może 30 minutach powinniśmy być u podnóża drewnianej wieży. Dojść tu można także szlakami niebieskim lub czarnym z Rabki-Zdroju. Spacer nie powinien nam zająć więcej niż 40 minut. Odkrywcy Beskidu Wyspowego na Polczakówkę wyruszyli z Olszówki. Wyznakowana w ubiegłym roku na czarno ścieżka im. Elfrydy Trybowskiej i Juliana Tolińskiego powiodła ich najpierw na Grzebień, a potem na Polczakówkę. Była to wędrówka granicą Beskidu Wyspowego i Gorców. W Gorce i Beskid Wyspowy Rabka, obok głównej funkcji leczniczej i uzdrowiskowej staje się także atrakcyjnym ośrodkiem turystycznym. Usytuowana jest bowiem niezwykle malowniczo, w kotlinie u podnóża Gorców na wysokości 500 600 m n.p.m. To właśnie w naszym mieście początek bierze wiele szlaków turystycznych przypomina Ewa Przybyło, burmistrz Rabki-Zdroju. W Parku Zdrojowym stoi pomnik papieża Jana Pawła II turysty, przy którym rozpoczyna się Szlak Papieski w Gorce i Beskid Wyspowy. Wytyczono go przez miejsca, którymi wędrował Karol Wojtyła. To z Rabki-Zdroju rozpoczynają swój bieg szlaki: niebieski na Luboń Wielki; żółty Rabka Zaryte Luboń Wielki; zielony na Luboń Wielki; żółty na Piątkową; żółty Rabka Zaryte Turbacz (1311 m n. p. m), a także czerwony na Turbacz. Zachęcam do wędrówek po Gorcach i Beskidzie, bowiem roztaczają się z nich wspaniałe widoki na Tatry i Babią Górę mówi burmistrz Przybyło. Tężnia z kiwajką Największe atrakcje rabczańskiego Parku Zdrojowego tężnia i pawilon z kiwajką (pompą tłoczącą solankę do tężni; otaczający źródło solanki jodkowo-bromowej Helena ) znajdują się w strefie słońca. W tężni wzniesiono specjalną kolumnę. Obudowano ją drewnianym rusztem, w który wetknięte zostały gałęzie tarniny. Ze znajdującego się pod spodem zbiornika solanka podawana jest na szczyt kolumny. Tam, poprzez specjalnie do tego celu wykonaną instalację, spływa po gałązkach tarniny. Powstały z rozpylonej solanki aerozol unosi się nad tężnią. Ma działanie lecznicze, korzystnie wpływa na tarczycę i górne drogi oddechowe przypomina Ewa Przybyło, burmistrz Rabki-Zdroju. Ciupagi i korale z Polczakówki Robcusie z Rabki-Zdroju zaśpiewali i zatańczyli dla ponad 1100 Odkrywców Beskidu Wyspowego. Przy dolnej stacji wyciągu na Polczakówce koncertowała także Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Sandomierza. W konkursie tańca góralskiego zwyciężyli Magdalena Kuklińska i Mieczysław Proszek. Do grona najmłodszych zdobywców Polczakówki zaliczono roczną Wiktorię Drożdż z Pogorzan, a najstarszym piechurem,

który zameldował się na szczycie, była 78-letnia Helena Ziółkowska z Chicago (ona też razem z wnuczką Aleksandrą przybyła z najdalszego zakątka świata). Największą wiedzą o Beskidzie Wyspowym i Rabce-Zdroju wykazała się Jadwiga Kwiatkowska ze Skawy. Najmilszymi uczestnikami wybrano Zofię Pietruszkę i Jana Surówkę z Rabki-Zdroju. Nagrodę za rodzinne odkrywanie otrzymała rodzina Jasiców z Mordarki. Skarby ukryte przez Lokalne Grupy Działania Przyjazna Dolina Raby i Piękna Ziemia Gorczańska znaleźli Anna Sentyrz, Michał Kościelniak i Weronika Michura. Laureaci z rąk Teresy Wójciak, prezesa Gorczańskiego Oddziału Związku Podhalan otrzymali nagrody: m.in. ciupagi i korale. Wyprawa była bardzo udana twierdzili wszyscy. Przy kapliczce na szczycie gości powitała Maria Daszkiewicz, sekretarz Rabki-Zdroju, a polową mszę św. odprawił ks. Tadeusz Mraz z Krakowa. Po mszy św. i tradycyjnym zdjęciu wszyscy zeszli do dolnej stacji wyciągu, gdzie Rabka-Zdrój, Gorczański Oddział Związku Podhalan w Rabce-Zdroju i LGD Przyjazna Dolina Raby, zatroszczyli się o pokrzepienie nadwątlonych sił piechurów. 13

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl ] Gmina Jodłownik Kostrza 720 m n.p.m. Język jeleni i castrum, po którym pozostało Piwniczysko Języcznik zwyczajny, bardzo rzadko widywany w Polsce gatunek paproci, znalazł idealne warunki do bytowania na północnych stokach Kostrzy. Z powodu długich, nawet kilkudziesięciocentymetrowych, niepodzielnych liści, zwany też bywa językiem jelenim. Stoki Kostrzy wybrali na swój dom także ludzie. Pierwsi przynajmniej tysiąc lat temu. I to tamtych czasów dotyczy opowieść o warowni, która zapadła się pod ziemię. Śladem po owym castrum (od tego łacińskiego słowa niektórzy wywodzili nazwę Kostrzy) miało być tzw. Piwniczysko. Jednak do tej pory nie udało się odnaleźć żadnych śladów potwierdzających istnienie obronnego grodu na Kostrzy. Warto pamiętać, że lasy kostrzańskie mają status Specjalnego Obszaru Ochrony Siedlisk w ramach sieci Natura 2000. Szczyrzyckie skarby Gwałtowne wylewy Czarnego Dunajca, ostry klimat, odludna okolica, nieurodzajna ziemia, a także na- pady zbójników to główne powody przeprowadzki cystersów z Ludźmierza, najstarszej wsi na Podhalu (1234 r.), do Szczyrzyca. Pierwsza wzmianka o Szczyrzycu, jako jednym z trzech kluczy cysterskich (do tego oczywiście Ludźmierz i Mogilany) pochodzi z 1238 r. Pierwotne, najprawdopodobniej drewniane zabudowania, nie przetrwały do naszych czasów. Za to dochowały się późniejsze. Warto jednak pamiętać, że siedemnastowieczne mury (1620 r.) kryją wspaniałe i dużo starsze dzieła sztuki. Szczególne walory posiada krucyfiks z XV stulecia, o wiek młodsza kamienna kropielnica, a także łaskami słynący obraz Matki Bożej Szczyrzyckiej. W skład kompleksu wchodzi nie tylko kościół, ale także cele zakonników z gotyckimi portalami, stacje różańcowe w ogrodzie oraz spichlerz i browar. Niewiarowski i Romer W 1585 r. Przecław Niewiarowski, herbu Półkozic, ufundował drewniany kościół Narodzenia Najświętszej Marii Panny mówi Paweł Stawarz, wójt gminy Jodłownik. U kresu życia Niewiarowski swoje dobra przekazał krakowskim dominikanom. W 1782 r. na mocy dekretu cesarza Józef II majątki zakonne uległy konfiskacie. Majątek ten nabył Edmund Feliks Romer z Bieździedzy. Romerowie byli dobrymi gospodarzami, naukowcami i społecznikami. Wprowadzili nowoczesne formy gospodarowania. Rozpowszechnili m.in. hodowlę czerwonego bydła polskiego. * * * W skład gminy Jodłownik wchodzi 12 sołectw: Góra św. Jana, Janowice, Jodłownik, Kostrza, Krasne- -Lasocice, Mstów, Pogorzany, Sadek, Słupia, Szczyrzyc, Szyk, Wilkowisko. Ponad 1200 piechurów zdobyło Kostrzę 14

Kołaczami, żurkiem z kiełbasą, a także pysznym chlebem ze smalcem przedstawicielki Kół Gospodyń Wiejskich z Sadku i Kostrzy częstowały turystów, którzy wspięli się na Kostrzę. Na szczycie powitał wędrowców gospodarz gminy Jodłownik, wójt Paweł Stawarz. O dusze piechurów zatroszczyli się ojciec Bernard z opactwa cystersów w Szczyrzycu i ks. Tomasz Korsuń z Rzymu, którzy wśród dorodmsznych buków odprawili polową św. Dla ponad 1200 odkrywców grali i śpiewali Pnioki oraz Świarni Łojce z Sadku-Kostrzy. Najmłodszy zdobywca Kostrzy miał 6 miesięcy ( Julia Ligas z Sadku), a najstarszy 85 lat (Edward Mucha z Szyku). Z najdalszego zakątka a Polski przybyła Jadwiga Sałańska (Wołomin), a świat reprezentowała Anna Kunikowska z Abu Dabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie). Największą dzą o Beskidzie Wyspowym popisali się Filip Dzięgiel z Gdowa (9 lat), Beata Potaczek z Raby Niżnej i Gabrysia Koza z Dobrej. Najmilszymi uczestnikami wspinaczki na Kostrzę wybrano Halinę Gocal z Jodłownika i Stanisława a Kubasa a wie- z Kostrzy. Za rodzinne odkrywanie nagrodzono Ćwiesiów w z Dobrej. Najdorodniejszego praw- dziwka na stokach beskidzkiej wyspy odnalazł Sławomir Maślanka z Rudnika. O podniebienia wędrowców zatroszczyli się Teresa i Marian Ścianek z nowosądeckiej Galicji, a także piekarnia Danuty i Antoniego Krzyścia- ków z Jodłownika.

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl ] Gmina Lubień Szczebel 977 m n.p.m. Nie Strzebel ani Strebl, a Szczebel Szczebel, wypiętrzający się wysoko ponad doliną Raby, trudno pomylić z jakąkolwiek inną beskidzką wyspą. Na jego szczycie od dawien dawna łopoce bowiem biało- -czerwona flaga. Skąd dziwna nazwa? Nie wiadomo! Niewielu też pamięta nazwę Strebl, spotykaną jeszcze na austriackich mapach. Są tacy, w mniejszości, którzy wciąż mówią o Strzeblu, a nazwę góry wywodzą od strzebli potokowych, ryb, które niegdyś licznie pływały w Rabie i Potoku Tenczyńskim. A Szczebel? Bo trzeba się na nią wspinać jak po drabinie. Choć wydaje się, że góra to niewysoka, to jednak wyjście na nią kosztuje parę kropel potu. Jej wschodnie i północne stoki są strome, a porasta je piękny las bukowy. To na nich można odnaleźć urocze ambonki i wychodnie skalne. Najbardziej stromy szlak czarny prowadzi z Kasinki Małej. Na Szczeblu odnajdziemy też solidny kamień z pamiątkową tablicą ufundowaną przez rodzinę Skolarusów przypominający wędrówki Jana Pawła II po Beskidzie Wyspowym. Jest też krzyż upamiętniający śmierć ks. kanonika Józefa Stanki, wicerektora Krakowskiego Seminarium Duchownego. Spod szczytu rozciągają się rozległe panoramy na Lubomira, Lubogoszcz i dolinę Raby zachwala uroki swojej wyspy Kazimierz Szczepaniec, wójt gminy Lubień. Warto także pamiętać o Małym Szczeblu. To bowiem w nim w tzw. Księżym Lesie powstała grota, którą w 1835 r. Ludwik Zejszner, jej odkrywca, nazwał Jaskinią Lodową. Dziś zwana jest mniej romantycznie Zimną Dziurą. 16

Na wierzchołek Szczebla doprowadzi m.in. najpierw szlak czarny z Lubnia, a potem ścieżka oznakowana na zielono. Woły, które przyciągnęły kościół Uroczo położony, zadbany i starannie odnowiony kościół św. Wojciecha jest ozdobą Krzeczowa. I aż trudno uwierzyć, że ta drewniana świątynia pochodzi z XVI stulecia. Niegdyś stał w Łętowni. Do Krzeczowa miał zostać przewieziony w 1760 r., i to w jeden dzień. Do transportu użyto wszystkich wołów, jakie były we wsi przypomina wójt Kazimierz Szczepaniec. Wspaniałą, choć bardzo tragiczną, kartę wieś zapisała w czasie II wojny światowej. Już we wrześniu 1939 r. Niemcy puścili z dymem wiele gospodarstw. W późniejszym czasie osada stała się bazą ZWZ-AK. W 1943 r. zapłaciła za to krwawą pacyfikacją. Niemcy rozstrzelali wtedy 20 osób. Krzeczów, najmniejsza miejscowość gminy, położony jest malowniczo w dolinie Potoku Krzeczowskiego i na otaczających go stokach, przy skrzyżowaniu zakopianki z dawnym traktem cesarskim. Lokowano go na przełomie XIV i XV w. Nazwę zyskał, jak chcą jedni, od Krzecza, założyciela osady. Inni twierdzą, że nadali mu ją krzeczkowie, chłopi zwolnieni z części powinności feudalnych. Pierwszy raz w źródłach pojawia się w 1414 r. jako Creczow. Skomielna Biała i Tenczyn Pierwsze wzmianki o Tenczynie, osadzie zajmującej dolinę u zbiegu Tenczyńskiego Potoku i Krzeczówki, pochodzą z 1498 r., kiedy to zwano go... Toporowem. Dlaczego? Bo Topór był herbem rodu Tenczyńskich, właścicieli śródleśnej osady. Wchodził on wtedy w skład tzw. górnych wsi kasztelanii krakowskiej, czyli dóbr rozciągających się od Stróży po Krzeczów. W 1777 r. osadę nabyła od rządu austriackiego Franciszka z Krasińskich. Księżna przekazała ją córce Marii, gdy wychodziła za mąż. Potem władały nią rody Carignan, Montleart i Lubomirskich. W 1939 r. Niemcy spalili 85 gospodarstw. Skomielna Biała jest uroczo położona na stokach Lubonia Małego. Widać z niej i Babią Górę, i Gorce, i Tatry. Założono ją w 1364 r. Niegdyś powstały w niej... warzelnie soli. Jednak wielkich złóż nie odkryto. 123 na tyle historycznych ról podzielona była ziemia w Lubniu, Tenczynie, Krzeczowie i Skomielnej Białej. 1500 na wysokim Szczeblu Ponad 1500 wędrowców wspięło się na Szczebel. To spośród nich wybrano najmilszych zdobywców Wiolettę Sobczak z Lubnia i Marcina Biedrończyka z Tenczyna. 7-miesięczna Amelia Grochowiec z Tarnowa była najmłodszą uczestniczką wyprawy, a najstarszym piechurem 87-letni Tadeusz Kucz z Krakowa. Wszystkich witał gorąco Kazimierz Szczepaniec, wójt gminy Lubień. O duchowe odkrywanie zatroszczyli się, odprawiając polową mszę św., ks. dr Robert Nęcek, rzecznik prasowy Archidiecezji Krakowskiej, ks. proboszcz Jan Sułek z parafii Jana Chrzciciela w Lubniu, ks. proboszcz Józef Maciążka z parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Kasince Małej, a także br. Marek Potoczny z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Tenczynie. Oprawę mszy św. i program artystyczny zapewniły orkiestra dęta OSP Tenczyn, orkiestra dęta Echo Gór z Kasinki Małej oraz zespół regionalny Toporzanie z Tenczyna. A o kondycję piechurów zadbała firmę Markam z Kasinki Małej oraz strażacy z OSP Tenczyn. Z najdalszego zakątka Polski przybyła Krystyna Swędrowska (Krotoszyn), a świat reprezentowała Aleksandra Sobór (Chicago). Największą wiedzą o Beskidzie Wyspowym wykazali się Adrian Cieślik z Dobrej, Konrad Koza, również z Dobrej i Rafał Wójtowicz z Woli Skrzydlańskiej. Za rodzinne odkrywanie nagrodzono Żądłów z Kasinki Małej. Skarb na Szczeblu odnalazł Stanisław Cygal z Przenoszy, a najdorodniejszego prawdziwka znalazł Konrad Śliwa z Jodłownika. Odkrywanie wsparły Lokalne Grupy Działania: Piękna Ziemia Gorczańska, Przyjazna Ziemia Limanowska, Przyjazna Dolina Raby. 17

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl ] Gminy Tymbark i Dobra Łopień 961 m n.p.m. Czarnym szlakiem po złoto na Złotopieniu Z Łopienia zejdziemy do Tymbarku nowym szlakiem informuje Lech Nowak, wójt gminy Tymbark. Wkrótce przy oznakowanej na czarno ścieżce stanie wiata dla turystów zapewnia. To piękny szczyt. Warto poznać jego tajemnice dodaje wójt. Jakie? Złote. Nie bez powodu góra zwana jest także Złotopieniem stwierdza. O mieszczanach tymbarskich, którzy przekuwali złoto na brzęczącą monetę, wspomina Jan Rostworowski, który na początku XIX stulecia zwiedzał okolice Dobrej. Podróżnik przekazał także opowieść o tajemniczym staruszku, który na stokach góry zbierał... kamienie, a w podziemnej sztolni wytapiał z nich złoto. Najwięcej cennych kamieni było ponoć na Ostrysie. Grudki złota miały wyskakiwać spod kopyt pasących się tam krów. Czy na Łopieniu jest jeszcze złoto? Są tacy, którzy twierdzą, że jest. Czy ktoś go odnalazł? O tym nic nie wiadomo. Jest i mniej sensacyjna opowieść. Złoto miało być zapłatą za doskonałej jakości gonty wyrabiane ze ścinanych na Łopieniu drzew. Choć na stokach złota raczej nie znajdziemy, to i tak jest to góra niezwykła. W gęstych lasach żyje m.in. para rysi, która stała się znakiem rozpoznawczym akcji Odkryj Beskid Wyspowy. Jego bogactwem są też liczne jaskinie, a także uroczyska i mokradła zwane przez miejscowych bagnami łopieńskimi lub jeziorkami. Są urocze wychodnie skalne, potoki, a nawet niewielkie wodospady. W złotym Ostrysie można jeszcze odkryć wejście do jaskini, która doprowadzi nas aż do... Mogielicy. Miejscowi twierdzą, że dawniej młodzi mężczyźni ukrywali się w niej przed poborem do wojska. Chętnie na schronienie wybierali ją również awanturnicy i zbójnicy. Choć wyspa, malowniczo wznosząca się ponad dolinami Łososiny i Potoku Słopnickiego, posiada trzy stosunkowo płaskie wierzchołki, to najczęściej wspomina się o Łopieniu Dobrskim i Łopieniu Tymbarskim. Zachodni szczyt jest najwyższy. Na polance Widny Zrąbek, z pięknym widokiem na dolinę górnej Łososiny, mieszkańcy Jurkowa w 2008 r. ustawili krzyż poświęcony Janowi Pawłowi II. Warto także pamiętać, że na przełęczy, zwanej dziś Rydza-Śmigłego, doszło do zwycięskiej bitwy 23 i 24 listopada 1914 r. którą stoczył w tym miejscu I Pułk Legionów dowodzony przez mjr. Rydza-Śmigłego z kozakami gen. Drogomirowa. 18

Papieska ścieżka Okazały ratusz i małomiasteczkowa zabudowa, klasycystyczny kościół Narodzenia Najświętszej Marii Panny i XIX- -wieczna kaplica grobowa Myszkowskich, Nowy Dwór i pozostałości Starego Dworu wszystkie świadczą o roli, jaką Tymbark odgrywał w historii tych ziem. Dziś jest też doskonałą bazą wypadową na Łopień, Paproć czy Zęzów, a także w nieco dalsze okolice podkreśla Lech Nowak, wójt gminy Tymbark. Mamy doskonale oznakowane ścieżki rowerowe i piesze, coraz większą ofertę miejsc noclegowych, a gościnność mieszkańców chwalą wszyscy turyści zapewnia. Przez tereny gminy wytyczono Szlak Papieski. To na pamiątkę wędrówki na nartach w 1954 r. jeszcze wtedy ks. Karola Wojtyły z Tymbarku przez Łopień, Mogielicę, Kudłoń do Koniny przypomina wójt nie tak odległą przecież historię. Łucznicy na Łopieniu Żaden z Odkrywców Beskidu Wyspowego złota na Łopieniu nie znalazł, ale nikt z tego powodu nie narzekał. Mimo zmiennej pogody na Złotopieniu, bo i tak ta góra jest zwana, ponad tysiąc Odkrywców Beskidu Wyspowego bawiło się doskonale. Na szczycie wszystkich gorąco powitali Lech Nowak, wójt gminy Tymbark i Benedykt Węgrzyn, gospodarz gminy Dobra, a także Jurkowianie z Jurkowa. Rywalizowano nie tylko wiedzą na temat Beskidu Wyspowego (największą wykazał się Marek Wydra z Kasinki Małej), ale także w przeciąganiu liny, a poznać można było także tajniki łucznictwa (za sprawą Stowarzyszenia Niezależnych Inicjatyw Społecznych Błękit z Gruszowca). Najmłodszym zdobywcą Łopienia został 15-miesięczny Wojciech Pilarczyk z Dobrej, a najstarszym 81-letni Roman Duda z Podłopienia. Z najdalszego zakątka Polski przybyła Małgorzata Pastewska (Szczecin), a świat reprezentowała Joanna Trybus z Brukseli. O duchową stronę niedzielnego odkrywania, odprawiając polową mszę św., zadbał ks. Tadeusz Piwowarski, proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jurkowie. Najmilszymi uczestnikami wyprawy na Złotopień wybrano Annę Kordeczkę z Podłopienia i Petera Zmrazka ze słowackiej Dlhy, a za rodzinne odkrywanie wyróżniono Drożdżów z Pogorzan i Dobrej. Skarb na Łopieniu znalazła, i nie było to złoto, Aleksandra Kurek z Laskowej. Na Łopieniu zaprezentowano także najnowszy przewodnik po Beskidzie Wyspowym, który przygotował Dariusz Gacek. Na Łopień wyruszyliśmy szlakiem zielonym z Dobrej, a do Tymbarku zeszliśmy ścieżką oznakowaną na czarno. Nowy szlak, który oznakował Jacek Mucha, sprowadzi wszystkich do stacji kolejowej PKP w Tymbarku. 19

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl ] Miasto i Gmina Limanowa Jaworz 918 m n.p.m. Jaworz, a może Kretówka lub Patryja 20

To jedna z piękniejszych beskidzkich wysp, dzierżąca w dodatku palmę pierwszeństwa w Paśmie Łososińskim. Nic więc dziwnego, że pod samym szczytem Jaworza, na osiedlu Wola Stańkowa, wzniesiono drewnianą wieżę widokową. To niejako powrót do tradycji bowiem kiedyś na jego szczycie stała drewniana wieża triangulacyjna. Nie wytrzymała jednak próby czasu. Z jednej strony wyniosłe wypiętrzenie Jaworza, porośnięte gęstym lasem, ale też ze sporymi polanami i halami, obmywa wijąca się Łososina, a z drugiej Smolnik i Mordarka. Tu można spotkać najładniejsze buczyny. Nic więc dziwnego, że w tym rejonie ma powstać Łososińsko-Żegociński Park Krajobrazowy. Szczyt Jaworza, wznoszący się 918 m n.p.m., choć czasem podaje się też, że jest o kilka metrów wyższy, zwany jest również przez miejscowych Kretówką lub Patryją. Niegdyś na jego stokach schronienia szukali zbójnicy i rabusie to od nich zapewne wzięła nazwę Jaskinia Zbójecka. Nie widomo jednak, czy na pewno zbóje w niej się chronili, bowiem to niewielka, około 9 metrowa studnia, w dodatku mało obronna. Gdzie ją znajdziemy? Około 300 metrów poniżej szczytu, na północno-wschodnim stoku. Na Jaworz wyruszyliśmy z Pisarzowej, a dotarliśmy na niego przez Sałasz szlakami zielonym i niebieskim. Do Limanowej zeszliśmy ścieżką oznakowaną na niebiesko. * * * Danuta Domalik z Rabki i Wolfgang Grube, burmistrz niemieckiego Wathlingen, zostali wybrani najmilszymi uczestnikami wyprawy na Jaworz. Mszę św. polową odprawił na szczycie ks. Antoni Piś, proboszcz parafii św. Antoniego w Męcinie. On też poświęcił wieżę widokową. O oprawę muzyczną zatroszczyła się orkiestra dęta OSP w Męcinie, a o humory turystów zadbał kabaret Truteń ze Skawy. Władysław Bieda, burmistrz Limanowej i Władysław Pazdan, wójt gminy Limanowa na Jaworzu powitali ponad tysiąc Odkrywców Beskidu Wyspowego. Stasiu Natonek (2,5 miesiąca) z Gdowa został najmłodszym jego zdobywcą, a 87-letni Stefan Pociecha najstarszym piechurem, który w niedzielę wspiął się na Jaworz. Z najdalszego zakątka Polski przybyła Elżbieta Ciołek (Środa Wielkopolska), a z najodleglejszego krańca świata Ewa Pachowicz (Hamilton, Kanada). Największą wiedzą o Limanowej, gminie Limanowa i Beskidzie Wyspowym popisali się... Maria Stamenkov z Jodłownika, Stanisław Cygal z Przenoszy i Dawid Czech z Sadku. Za rodzinne odkrywanie nagrodzono jordanowsko zawojsko-makowską grupę turystów (uczestniczą w akcji trzeci rok z rzędu). Skarb ukryty przez Lokalną Grupę Działania Piękna Ziemia Gorczańska odnalazła Ewa Fikoń z Laskowej. W konkursie przeciągania liny zwyciężyła drużyna członków Stowarzyszenia Niezależnych Inicjatyw Społecznych Błękit z Gruszowca, wspierana przez sympatyków i sponsorów. Na Jaworzu zaprezentowano także najnowszy przewodnik turystyczny po Beskidzie Wyspowym Dariusza Gacka. O podniebienia turystów m.in. kwaśnica, chleb ze smalcem i placki drożdżowe zatroszczyło się Koło Gospodyń Wiejskich z Męciny. 21

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl ] Gmina Słopnice W górach łąckich złoto żywcem z ziemi się dobywa. Tam też wznoszą się piękne Gorcze, zakończone Mogilicą, widną z Krakowa tę piękną wzmiankę o królowej Beskidu Wyspowego historycy odnaleźli w XV-wiecznych spisach dóbr królewskich. I od tego czasu niewiele się zmieniło. Kłopot jest tylko z tym złotem. Na razie nikomu nie udało się go odnaleźć mówi Adam Sołtys, wójt gminy Słopnice. Mogielica uznawana jest też za najpiękniejszą wyspę. I nikomu nie przeszkadza, że królowa jest nieco garbata. Jest też najwyższa przypomina wójt, stojąc na szczycie drewnianej wieży widokowej, wyniesionej na 1170 m n.p.m. Parędziesiąt metrów niżej znajduje się rozległy wierzchołek, w większej części porośnięty dorodnymi drzewami. Jego północne stoki porasta bór zwany górnoreglowym, a odnajdziemy tu także dorodną puszczę bukową. Widać stąd całą Małopolskę, od Krakowa aż po tatrzańskie turnie. Tam jest wielka Hala Stumorgowa, potem Jasień, Cichoń, Ostra, Krzystonów, Mogielica 1170 m n.p.m. Zbójecką ścieżką na podbój Pani nad wyspami Łopień, Gorce... wskazuje kolejne charakterystyczne miejsca. I dodaje, że najbardziej malownicze widoki są wczesnym rankiem i późnym popołudniem, gdy słońce wstaje i niknie za horyzontem, a mgła malowniczo otula wyspiarską krainę. Skąd nazwa? Niektórzy twierdzą, że było to jedyne miejsce godne przyjąć ciała samobójców i topielców, a także... różnego autoramentu złoczyńców. To na jej stokach miejsce ostatniego spoczynku mieli znajdować wszyscy, których święcona ziemia nie mogła przyjąć w Chyszówkach, Jurkowie, czy Wilczycach. Legendom tym sprzyjały tajemnicze wąwozy, jaskinie, mokradła i uroczyska. Miejscowi ze względu na charakterystyczny, garbaty wygląd nazywają ją również Kopą. A czasami Zapowiednicą dodaje wójt Sołtys. Dlaczego akurat tak? Bo zawsze przed załamaniem pogody gromadzą się nad nią zwały ciężkich, sinych burzowych chmur mówi. Rozpędzić może je tylko... dzwon, który znajduje się w kaplicy na osiedlu Piechoty w Słopnicach. Od niepamiętnych czasów na jej stokach schronienia szukali również rabusie. Złoto i cenne rzeczy dzielili na Zbójnickim Stole. To czego nie stracili ukryli w Marszałkowej Studni na polanie Poręba twierdzą jedni. Inni jako miejsce, w którym należy szukać zbójnickich skarbów wskazują polanę Brzostek pod Przysłopkiem. I wójt dodaje, że przy okazji wędrówki na Beskidzką królową można ruszyć zbójeckim tropem. Na razie nikomu nie udało się odnaleźć kotlika z dukatami twierdzi. Są też legendy romantyczne choćby ta o wielkoludzie Łopieniu i jego żonie Mogielicy. Gdy zostali zamienieni w potężne masywy górskie rozdzieliła ich przełęcz, znana dziś jako Rydza-Śmigłego. I tak trwają do dziś. Na Mogielicę wyruszyliśmy z Przełęczy Słopnickiej, a na szczyt doprowadził nas szlak zielony. Powrót odbył się przez Polanę Stumorgową do Chyszówek. 22

23

[ www.odkryjbeskidwyspowy.pl ] Płanetnicy, pszczelarze i jazz Ponad tysiąc odkrywców Beskidu Wyspowego wysłuchało koncertu jazzowego w Bazie Lubogoszcz. Podczas II edycji Jazzu na Lubogoszczy zaprezentowały się krakowski Hard to explain oraz rożnowski Metro Jazz Band. Lubogoszcz 968 m n.p.m. Gospodarzem spotkania na górze 99 źródeł, a także płanetników, czartów i utopców, byli pszczelarze z Mszany Dolnej. O duchową stronę wyprawy zatroszczyli się, odprawiając polową mszę św. ks. Jerzy Rażny z Mszany Dolnej i ks. Gracjan Hebda z Kasiny Wielkiej. 1,5-roczny Henio Gacek z Piekar Śląskich został najmłodszym zdobywcą szczytu, a Julian Kasprzyk (86 lat) z Mszany Dolnej wspiął się na Lubogoszcz jako najstarszy uczestnik wyprawy. Najmilszą parą wybrano Marię i Stanisława Przybylskich z Tymbarku, a z najdalszego zakątka przybyli Joanna Orlińska z Wejherowa i Grzegorz Żurek z Wielkiej Brytanii. Konkurs wiedzy o Beskidzie Wyspowym i pszczelarstwie wygrał Dawid Czech z Sadku, a za rodzinne odkrywanie wyróżniono Kwiatkowskich ze Skawy. Skarb na Lubogosz- czy w konkursie przeprowadzonym przez Ewę Michurę z LGD Piękna Ziemia Gorczańska odnalazł Bartłomiej Kukliński z Myślenic. W Bazie Lubogoszcz można było także wzmocnić nadwątlone siły miodem i żurkiem, przygotowanym według przedwojennego przepisu. Morskie Oko, czarty i utopce 99 tyle źródeł miało niegdyś wypływać z Lubogoszczy. Diabły, które wykorzystywały ich moc do mielenia ziarna, nikogo do nich nie dopuszczały jeszcze dziś twierdzą starsi Zagórzanie. Obecnie bez większych problemów odnajdziemy jedynie Żabie Oko i Morskie Oko. Piekielnej obsady przy nich nie widać. Lubogoszcz, wznosząca się stromymi stokami, ponad głęboko wciętymi dolinami Mszanki i Kasinki, była idealnym domem także dla utopców i płanetników. Schronienia szukali na niej również ludzie wyjęcie spod prawa i zbójnicy. W nieco bliższych nam czasach na wielkich halach wypasano stada owiec i krów. 24

Rozwikłanie tajemnic Lubogoszczy ułatwia dwukilometrowa Leśna ścieżka edukacyjna przygotowana przez Nadleśnictwo Limanowa (w pobliżu bazy Lubogoszcz ). Wędrując jej meandrami nie tylko doskonale odpoczniemy, ale także poznamy cykl życia lasu, gatunki drzew i krzewów, a zobaczymy m.in. źródełko, zapadlisko, rumowiska, wychodnie skalne, a także jodły nasienne. Malowniczy, nieco kanciasty szczyt tworzą Zapadlisko (766 m n.p.m.), Lubogoszcz Zachodnia (953 m n.p.m.) oraz Lubogoszcz (968 m n.p.m.). Pomiędzy dwoma ostatnimi znajduje się... Kozia Broda. Ten piękny szczyt został zagospodarowany przez nasze koło przypomina Leszek Jarosz, sekretarz Koła Pszczelarzy w Mszanie Dolnej. Teren został uporządkowany, powstały ławostoły i słupki informacyjne. W miejscu, gdzie łączą się trzy miejscowości Mszana Dolna, Kasinka Mała i Kasina Wielka pszczelarze zamontowali metalowy krzyż, będący repliką krzyża z włoskiego Sass Pordoi dodaje Adam Chrustek. W akcja Odkryj Beskid Wyspowy czynnie wzięli udział także pozostali członkowie Koła: Piotr Wyroba, Edward Walczak, Ewa Wyroba, Helena Liszka, Michał Wyroba, a także Piotr Lupa. To oni byli gospodarzami spotkania na Lubogoszczy. Większość wyruszyła z Parku Miejskiego w Mszanie Dolnej. Na szczyt doprowadził ich szlak zielony. 25