Mon-Pol bez zwycięstwa w turnieju o puchar prezydenta W ostatni weekend koszykarki płockiego Mon-Polu wzięły udział w II Ogólnopolskim Turnieju Koszykówki Kobiet o Puchar Prezydenta Miasta Płocka. Niestety naszym zawodniczkom nie udało się pokonać żadnej z drużyn. Turniej rozgrywany w hali Zespołu Szkół nr 1 w Płocku, był dla płocczanek doskonałą nauką i doświadczeniem na przyszłość. W turnieju poza płockim zespołem zagrały drużyny AZS Uniwersytet Warszawski, MKK Siedlce Hutnik Warszawa i KKS Apteki Arnika Olsztyn. Warto wspomnieć, że wszystkie drużyny są zdecydowanie lepsze od Mon-Polu, w dodatku były to pierwsze sparingi naszych dziewcząt przed nowym sezonem. Niestety mimo dzielnej postawy płocczankom nie udało się wygrać, żadnego z czterech spotkań. Wyniki Mon-Polu: Mon-Pol Płock KKS Olsztyn 59:81 (18:28, 15:23, 13:16, 13:14) Mon-Pol Płock MKK Siedlce 41:70 (13:20, 9:16, 12:20, 7:14) Mon-Pol Płock AZS Uniwersytet Warszawski 47:65 (13:22, 10:19, 11:16, 13:8) Mon-Pol Płock Hutnik Warszawa 58:68 (13:21, 15:9, 10:22, 20:16) Rekordowy Półmaraton Dwóch Mostów Ponad dziewięćset osób wyruszyło w niedzielę na trasę II Półmaratonu Dwóch Mostów. Prawie dwukrotnie więcej niż w ubiegłym roku. Start odbył się o godzinie 10 na ulicy Małachowskiego. Tłumowi zawodników towarzyszyło równie wielu kibiców. Biegaczy dopingowały całe rodziny, znajomi i przechodnie.
Rekord frekwencji już został pobity. Mam nadzieję, że dzisiaj padną także rekordy życiowe wielu zawodników mówił zaraz po starcie konferansjer Łukasz Grass, były dziennikarz TVN i TOK FM, obecnie redaktor naczelny Akademii Triathlonu i dziennikarz TV Polonia. Trasa zawodów była identyczna jak w poprzednim roku i prowadziła przez dwa mosty, wałem przeciwpowodziowym na Radziwiu oraz ulicami: Grabówką, Norbertańską i Mostówką. W czasie, gdy zawodnicy zmagali się z dystansem, część kibiców wspierała ich na trasie, pozostali czekali na przybycie biegaczy na Starym Rynku. Na pierwszego zawodnika przyszło czekać niewiele ponad godzinę i dziewięć minut. Jako pierwszy linię mety przekroczył Sawe Elisha Kiprotich z Kenii (czas: 01:09:20). Tuż po nim przybiegł jego rodak Komen Joel (01:09:20), trzeci był Białorusin Ilya Slavenski (01:10:10). Wśród kobiet pierwsze miejsce zajęła Kenijka Kimutai Hellen Jepkosgei (01:21:36). Druga była Ukrainka Tatyana Kuzubora (01:23:28), trzecia Polka Andżelika Dzięgiel (01:23:48). Pierwszym płocczaninem, który wbiegł na metę, był Przemysław Giżyński (01:13:39), płocczanką Zofia Chądzyńska (01:38:20). Zawodnicy, pytani przez konferansjera o wrażenia z trasy, zgodnie odpowiadali, że płocki Półmaraton Dwóch Mostów nie należy do najłatwiejszych. Podbiegi są dość męczące a trasa prowadzi przez dwa mosty, na których mocno wieje. Po ponad dwóch godzinach od startu bieg ukończył prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. Wszyscy, którym udało się dobiec do mety, są zwycięzcami mówił. Dziękuje tym, którzy wspierali zawodników na trasie. Mimo, iż pogoda, bardzo dobra do biegania, dla kibiców nie była idealna. A trasa naszego półmaratonu, choć trudna, jest niezwykle malownicza i urokliwa. Już teraz zapraszam do udziału w przyszłym roku. Organizatorami zawodów byli: Urząd Miasta Płocka, Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki oraz Płockie Towarzystwo Triathlonu DELTA.
źródło: www.plock.eu Lato upadło To była zdecydowanie jedna z najlepszych imprez tego lata. Mimo niezbyt przyjemnej pogody, która przypominała o tym, że lato nieubłaganie się kończy, licznie zebranej na płockiej plaży, skarpie czy schodach publiczności, zapewne zimno nie było. Trudno porównywać Summer Fall Festival do takich imprez jak Reggaeland czy Audioriver, które nie tylko trwają dłużej niż jeden wieczór, ale także przyciągają rzesze fanów z Polski, jak również z innych krajów oraz oferują zabawę przy kilku scenach jednocześnie. Jednakże godząc się z tym, że festiwal zamykający wakacyjny sezon jest jednodniową imprezą, która raczej nie ma na celu podbijania serc turystów, trzeba przyznać, że było to wyjątkowo udane zakończenie lata. Początek jednak nie dawał nadziei na taki sukces. Na koncertach Offensywy czy Analogs bawiła się zaledwie garstka ludzi. Trzeba jednak przyznać, że w trakcie takich imprez pierwsze koncerty zawsze przyciągają najmniej fanów. Ponadto grupy, które pierwsze wyszły na scenę nie są zbyt popularne, więc trudno się dziwić, że zainteresowanie było niewielkie. Więcej ludzi bawiło się już na koncercie Michała Jelonka, którego muzyka, a dokładnie niecodzienne łączenie różnych brzmień, zdecydowanie przypadło do gustu płocczanom. Tłum jednak zjawił się na plaży nad Wisłą, a także na schodach czy otaczającej skarpie, dopiero na koncercie grupy Enej. Zespół, którego przeboje królują na listach przebojów, porwał płocką publiczność, udowadniając, że sława, jaką zyskał po programie Must be the music zdecydowanie mu się należy. Płocczanie wprowadzeni w doskonały nastrój przez olsztyńską grupę bawili się następnie na koncercie Kamila Bednarka, charakteryzującego się znakomitym kontaktem z publicznością, a szczególnie z jej żeńską częścią. Bednarkowi zdecydowanie udało się rozbujać zebranych nad Wisłą płocczan własnymi utworami, jak również
doskonale znanymi kawałkami Boba Marleya czy Marka Grechuty. Po młodym artyście na scenę wyszedł zespół, który na rynku muzycznym jest obecny już ponad 25 lat. Mowa oczywiście o naszym płockim zespole Farben Lehre, który w rodzinnym mieście nie może narzekać na brak fanów. Płockiej grupie na scenie towarzyszyli muzycy z zespołów występujących wcześniej. Na zakończenie wystąpiła formacja Closterkeller. Charyzmatyczna Anja Ortohodox jak zwykle nie zawiodła swoich fanów. Tegoroczną edycję Summer Fall Festival, będącego zdecydowanie mniejszą imprezą od innych płockich festiwali, niewątpliwie można zaliczyć do udanych. Szkoda tylko, że jego cel, jakim jest pożegnanie lata, musi być taki mało przyjemny. Prezydent Nowakowski może spać spokojnie? W czerwcu poseł Ruchu Palikota Paweł Sajak zapowiadał, że po wakacjach ruszy akcja zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum o odwołanie prezydenta Andrzeja Nowakowskiego. Pozostałych opozycyjnych środowisk ten pomysł jednak nie porwał. Czyżby właśnie dlatego dwa tygodnie od zakończenia wakacji o akcji RP nic nie słychać? Na początku czerwca posłowie Ruchu Palikota Paweł Sajak oraz Andrzej Rozenek, w ramach prowadzonej akcji 4 4, przyjechali do Płocka, by spotkać się i porozmawiać z mieszkańcami naszego miasta o najważniejszych problemach. Akcja 4 4 jest bowiem inicjatywą stanowiącą przygotowanie do wyborów samorządowych. Partia chce przygotować 4 postulaty na 4 poziomy samorządów. Będą to oddzielne postulaty dla konkretnych gmin, powiatów, województw i wspólne dla kraju. W trakcie wizyty, a dokładnie konferencji prasowej, poza przedstawieniem projektów RP padła zapowiedź, iż po wakacjach działacze tej partii zamierzają zebrać podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania
prezydenta Andrzeja Nowakowskiego. Postanowiliśmy zapytać przewodniczących, opozycyjnych w stosunku do prezydenta z Platformy Obywatelskiej, klubów radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Prawa i Sprawiedliwości o to, czy przyłączą się do tej inicjatywy. Jak wiadomo, w Warszawie bardzo negatywna ocena prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz połączyła tak różne partie jak PiS i Ruch Palikota, które jednocząc siły wspólnie zebrały podpisy pod wnioskiem o referendum. Jak już wiemy referendum się odbędzie, niewiadomą jest tylko jego wynik jak również ważność, o czym przesądzi frekwencja. Jak się dowiedzieliśmy PiS na płockim podwórku z Ruchem Palikota sił nie zamierza łączyć. Moim zdaniem to nie jest dobra droga. Szukajmy pomysłów na rozwój tego miasta, a o zmianie na tym urzędzie niech zdecydują płocczanie w wyborach w planowanym terminie powiedziała radna PiS, Wioletta Kulpa. Jeśli Ruch Palikota chce zaistnieć, to niech spróbują zrobić coś realnego, żeby rzeczywiście pomóc temu miastu, zamiast tworzyć show dodała radna przypominając przy tym akcję zbierania podpisów o odwołanie Straży Miejskiej. Do Ruchu Palikota mniej krytycznie podchodzi płockie SLD, ale inicjatywy odwołania prezydenta na kilka miesięcy przed wyborami również nie zamierza popierać. Rozmawiamy z działaczami RP w Płocku. Na gruncie lokalnym nie będziemy się przecież kłócić o lewicowość, tylko skupimy się na tym, co możemy zrobić, by miasto się dobrze rozwijało powiedział przewodniczący klubu radnych SLD Arkadiusz Iwaniak, który przyznał, że prezydentura Andrzeja Nowakowskiego pozostawia wiele do życzenia, ale zbierać podpisów pod wnioskiem o jego odwołanie nie zamierza. W przyszłym roku są wybory samorządowe. Postaramy się przekonać płocczan, że kandydat SLD jest najlepszym wyborem. Na razie przedstawiliśmy trzech kandydatów na kandydata na prezydenta miasta. [Wojciech Hetkowski, Arkadiusz Iwaniak oraz Zygmunt Buraczyński przyp. red.] Pytamy naszych wyborców, którego kandydata najchętniej widzieliby w tej roli mówił Iwaniak, dodając, że nawet gdyby prezydent Nowakowski został odwołany przed wyborami, to w trakcie miesięcy, podczas których miastem rządziłby komisarz nic dobrego by się nie działo. Postanowiliśmy więc zapytać posła Pawła Sajaka z Ruchu Palikota o tę inicjatywę. Jak się okazało pomysł przedstawiony w czerwcu nie będzie
realizowany. Od kilku miesięcy prowadzimy w całej Polsce akcję 4 4, polegającą na zbieraniu opinii mieszkańców na temat sytuacji w ich miejscu zamieszkania. W trakcie tych konsultacji społecznych ludzie wielokrotnie powtarzali, że nie są zadowoleni z pracy prezydenta Nowakowskiego, ale byli przeciwni referendum, gdyż, jak nam mówili, szkoda pieniędzy na jego przeprowadzenie, skoro wybory są już w przyszłym roku odpowiedział poseł Sajak. Rok to zbyt mało, żeby coś zmienić. Ponadto widząc co się dzieję w Warszawie, a mam tu na myśli zapowiedź premiera, który mówi, że nawet jak Hanna Gronkiewicz-Waltz zostanie odwołana to i tak ona albo ktoś z jej otoczenia zostanie komisarzem, widzimy, że referendum nie ma sensu dodał poseł. Tylko czy rezygnacja z tej inicjatywy nie ma przypadkiem nic wspólnego z tym, że w Płocku, w przeciwieństwie do Warszawy, pomysł referendum nie porwał innych środowisk? Nie prowadziliśmy rozmów na ten temat z innymi partiami. Może działacze między sobą prowadzili jakieś luźne rozmowy, ale nie było to nic konkretnego. To czy będziemy zbierać podpisy pod takim wnioskiem od początku było zależne od wyników rozmów z mieszkańcami Płocka, a ci powiedzieli, że nie chcą referendum odpowiedział poseł Paweł Sajak. W sobotę pożegnamy lato Mamy smutną wiadomość! Przed nami ostatnia w tym roku impreza na płockiej plaży. Summer Fall Festival, który odbędzie się w najbliższy weekend zamyka kalendarz letnich wydarzeń nad Wisłą. Trzeba jednak przyznać, że zapowiada się interesująco. Summer Fall Festival zacznie się już o godzinie 15:30 koncertem grupy Offensywa, grającej mieszankę punku i ska. Przez sześć lat grupa koncertowała pod nazwą No future. W 2012 roku, już jako Offensywa, muzycy wydali ostatni album Jest jak jest. Następnie publiczność rozgrzeje grupa The Analogs, która od połowy lat 90. przewodzi w gatunku street punku. Zespół współtworzył ścieżkę dźwiękową do filmowej wersji kultowego komiksu Wilq Superbohater. W ubiegłym roku ukazał się ich ostatni
album XIII Ballady czasu upadku. Na Summer Fall Festival nie zabraknie też mocniejszego brzmienia. O to zadba między innymi zespół Closterkeller, któremu przewodzi jedna z najważniejszych kobiecych osobowości polskiej sceny muzycznej. Grupa ma na koncie dziewięć studyjnych albumów, z których ostatni, Bordeaux ukazał się w 2011 roku. Dzięki niepowtarzalnemu stylowi klimatycznego rocka, długoletniej działalności i unikalnemu głosowi Anji Ortohodox, Closterkeller zyskał miano kultowego zespołu oraz zdobył rzesze wiernych fanów. O mocniejsze brzmienie zadba również Michał Jelonek. Muzyk porywa słuchaczy zaskakującą mieszanką klasycznego brzmienia skrzypiec i ostrego rocka. Michał Jelonek to charyzmatyczny artysta i prawdziwe zjawisko rodzimej sceny. Koncertował nie tylko na największych polskich festiwalach, ale również na scenach Meksyku, Estonii czy Szwajcarii. Za swoją unikalną muzykę był kilkukrotnie nominowany do Fryderyków. W 2008 roku wraz z zespołem Ankh został uhonorowany nagrodą Zasłużony dla Kultury Polskiej. Jego druga solowa płyta Revenge ukazała się w 2011 roku. Fanów punkowej muzyki ucieszy na pewno występ płockiej grupy Farben Lehre. Zespół, który od blisko trzydziestu lat gości na najważniejszych rockowych festiwalach, w ubiegłym roku wydał swój dwunasty album Achtung 2012. Na płockim koncercie wraz z Farben Lehre zagrają goście, który pojawili się również na ostatnim krążku zespołu, m.in. Anja Orthodox, Piotr Gutek Gutkowski i Kamil Bednarek. Nieco inne rytmy zaprezentują zespoł Enej oraz Kamil Bednarek. Dzięki Bednarkowi usłyszymy rytmy reggae, które, trzeba przyznać, tu w Płocku ukochaliśmy. Bednarek, który sławę zdobył głównie dzięki udziałowi w programie Mam talent w zeszłym roku wydał płytę Jestem, która bardzo szybko wspięła się na szczyty list sprzedaży. Na Summer Fall Festival wystąpi również zespół Enej, którego mimo że istnieje ponad 10 lat szersza publiczność poznała w programie Must be the music. Od tamtej pory właściwie każdy ich utwór staje się przebojem. Trzeba przyznać, że program imprezy na zakończenie lata wygląda imponująco. Poniżej przedstawiamy godzinowy rozkład koncertów.
15:30 16:10 Offensywa 16:25 17:15 Analogs 17:35 18:35 Jelonek 18:55 20:05 Enej 20:25 21:35 Bednarek 21:55 23:10 Farben Lehre 23:30 00:40 Closterkeller Mają prawo, lecz nie zawsze możliwości Przed nami wyjątkowy tydzień, w trakcie którego będziemy mieli okazję wziąć udział w ciekawych wydarzeniach, a także lepiej poznać sytuację osób niewidomych. W sobotę rusza Festiwal Kultury i Sztuki dla Osób Niewidomych. Pomysłodawcą i organizatorem tego wydarzenia jest Stowarzyszenie De Facto. Jak zapowiadają inicjatorzy festiwalu zaproszeni do udziału w nim są wszyscy, nie tylko osoby niewidome. Szczególnie ważnym i polecanym wydarzeniem w ramach festiwalu będzie konferencja o nierównym dostępnie do kultury i sztuki, która odbędzie się w niedzielę 15 września. Dzięki temu festiwalowi mamy apetyt na kulturę, ale wiele osób w swoich środowiskach, zwłaszcza małych miastach i na wsiach nie ma możliwości zaspokojenia tych potrzeb mówiła Monika Cieniewska, zastępca dyrektora Biblioteki Centralnej Polskiego Związku Niewidomych, osoba niewidoma, na konferencji prasowej zapowiadającej festiwal. Prawo nadąża za naszymi potrzebami, przepisy mamy dobre, niestety, nie są one respektowane
mówiła Cieniewska. Na ten temat będą rozmawiać podczas konferencji Włączanie wykluczonych osoby niewidome oraz przedstawiciele instytucji kultury i instytucji odpowiedzialnych za udostępnianie kultury i sztuki, a także reprezentanci organizacji pozarządowych. Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski dodał, że festiwal jest potrzebny nie tylko osobom niewidomym, ale całej społeczności, uświadamiając jej, że są wśród nas osoby w inny sposób postrzegające świat, których potrzeby, w tym możliwość korzystania z dóbr kultury, powinny być w pełni zaspokajane. Przedsięwzięcie potrwa tydzień i będzie obfitowało w wyjątkowe wydarzenia, m.in. kinową premierę filmu Małgorzaty Szumowskiej W imię. W trakcie konferencji prasowej, Alicja Nyziak, niewidoma uczestniczka festiwalu, tłumaczyła jak ważne jest to wydarzenie. Na co dzień jest tak, że zanim powstanie audiodeskrypcja do filmu, mija bardzo dużo czasu. Równocześnie mamy dostęp do recenzji filmowych, możemy posłuchać opinii na temat filmu w mediach, ale kiedy my, niewidomi, mamy wreszcie szansę go poznać, to nawet nie możemy o nim porozmawiać z naszymi widzącymi znajomymi, bo dla nich to już dawno przebrzmiały temat mówiła Alicja Nyziak. O programie festiwalu mówiła prezes Stowarzyszenia De Facto Renata Nych. Propozycje filmowe podzielone są na trzy bloki programowe. Przed południem będziemy prezentować kino polskie, społecznie zaangażowane, w znakomitej większości kino kobiece. W godz. 17-20 będzie można zobaczyć nagrodzone polskie i zagraniczne filmy z 2011 i 2012 roku, także premiery. Wieczorne projekcje można określić mianem Kino, które kocham. Będą to tytuły zaproponowane przez naszych gości, m.in. krytyków filmowych, którzy będą opowiadać o swoich ulubionych filmach wyjaśniała prezes De Facto. Będą też spektakle teatralne, spotkanie z poezją i recitale Marii Sadowskiej z Krzysztofem Sadowskim oraz Krystyny Sienkiewicz. W programie festiwalu są też spotkania z twórcami. W tegorocznej edycji festiwalu, który potrwa od 14 do 21 września, będzie uczestniczyć 90 osób niewidomych z różnych stron Polski. Udział w festiwalu może wziąć każdy, wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny. Z powodu ograniczonej liczby miejsc wymagana jest wcześniejsza
rezerwacja mailem defacto.org@wp.pl lub tel. 604 408 468. Na pożegnanie lata Dożynki Kiermasz produktów regionalnych, warsztaty prezentujące tradycyjne zawody, koncerty zespołów ludowych na takie atrakcje w sobotę i w niedzielę zaprasza Starosta Płocki oraz Galerii Mazovia. Starosta Płocki oraz Galeria Mazovia zapraszają w najbliższy weekend na Dożynki. W ramach tego wydarzenia odbędzie się wystawa wieńców dożynkowych reprezentująca plony ziemi płockiej, kiermasz produktów regionalnych, w tym pieczywa na naturalnym zakwasie, ciast, koziego sera, naturalnych miodów, wędlin czy kiełbas, kiermasz rękodzieła artystycznego, czyli wyrobów z wikliny, drewna czy ze szkła oraz warsztaty prezentujące tradycyjne zawody. Dożynki uświetnią także zespoły ludowe. Wystąpią: Dzieci Ziemi Łąckiej, Gminna Orkiestra Dęta z Łącka, Zespół Ludowy Szczawin Kościelny, Folklorystyczny Zespół Pieśni i Tańca Solec, Szkolny Zespół Ludowy Karolinki z Cieszewa, Złota Jesień Radzanowo oraz Grzybowianki. Nafciarze rozpoczynają maraton spotkań Piłkarze ręczni Orlen Wisły w niedzielę o godz. 14:30 rozegrają w Opolu spotkanie w ramach 2. kolejki PGNiG Superligi. Będzie to pierwsze z dziesięciu spotkań w ciągu półtora miesiąca. Płoccy piłkarze ręczni rozpoczynają maraton spotkań i przez najbliższe
tygodnie będą przeplatać grę w Superlidze z występami w elitarnej Velux EHF Lidze Mistrzów. W ciągu półtora miesiąca płocczanie zagrają aż dziesięć spotkań, w tym cztery w europejskich pucharach. Jak są do tego przygotowani? Jeśli zdrowia wystarczy to energii również mówi prawy rozgrywający Orlen Wisły Marcin Lijewski. Ja w takim systemie grałem całe życie, dlatego dla mnie nie będzie to żaden problem. Najbliższe spotkanie to już niedziela i pojedynek z Gwardią Opole. Już wiadomo, że do Opola nasza drużyna pojedzie mocno osłabiona. Na pewno nie zagrają tam trzej zawodnicy płockiej Wisły. Są nimi Kamil Syprzak, zmaga się z kontuzją kolana, Ivan Nikcević, który podczas meczu z Chrobrym Głogów naderwał mięsień dwugłowy uda i Adam Wiśniewski, który cały czas leczy kontuzjowany łokieć. Nadal nie wiadomo co z Marcinem Wicharym, który czeka na wyniki rezonansu magnetycznego. Wichciu swój uraz złapał podczas meczu z Chrobrym Głogów i raczej do Opola nie pojedzie z resztą zespołu. Dobrą informacją natomiast jest to, że z naszym zespołem na mecz z beniaminkiem najprawdopodobniej pojedzie Paweł Paczkowski, który od dłuższego czasu leczył kontuzjowany łokieć. W barwach Gwardii zobaczymy byłego zawodnika Orlen Wisły i zarazem wychowanka płockiego klubu Adriana Fiodora. Poza nim w niedzielę zobaczymy kilka dobrze znanych twarzy w Superlidze jak np. Adam Malcher, Grzegorz Garbacz, Remigiusz Lasoń czy Jakub Płócienniczak. Jak Wisła poradzi sobie w meczu z beniaminkiem? Odpowiedź w niedzielę o godz. 14:30. Transmisja na żywo w Polsat Sport. Pozostałe pary 2. kolejki: KS Azoty Puławy KPR Legionowo, MMTS Kwidzyn Stal Mielec, SPR Chorbry Głogów Gaz-System Pogoń Szczecin, Górnik Zabrze MKS Zagłębie Lubin, MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunlaski KS Vive Targi Kielce Wisła w niedzielę zagra z
Chojniczanką Piłkarze nożni Wisły w najbliższą niedzielę o godz. 12:30 zmierzą się na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice. Transmisję na żywo z tego spotkania przeprowadzi stacja Orange Sport. Płocczanie w ostatniej kolejce choć nie zaprezentowali się najlepiej to wygrali na własnym stadionie z Puszczą Niepołomice 1:0. W tym momencie zajmują 5. miejsce w tabeli z 12 punktami na koncie. Jeśli nafciarze wygrają w niedzielę, to mogą wskoczyć nawet na pozycję wicelidera i mieć punkt straty do liderującego GKS-u Bełchatów. Jednak to nie będzie takie proste. Już teraz wiemy, że na pewno nie zagrają w tym spotkaniu Paweł Kaczmarek i Daniel Szczepankiewicz. Do treningów powrócił niedawno Arkadiusz Mysona. Rywale Wisły również nie zamierzają oddać punktów za darmo, choć w tym sezonie na własnym stadionie nie gra im się najlepiej. Chojniczanka przed swoimi kibicami na cztery mecze tylko raz wygrała, raz zremisowała i zaliczyła dwie porażki. W dodatku ostatnie zwycięstwo jakie odniosła w tym sezonie drużyna z Chojnic miało miejsce w 2. kolejce. Wtedy pokonując Puszczę Niepołomice 2:1 ostatni raz cieszyli się z kompletu punktów. Później były porażki z GKS-em Bełchatów i Stomilem Olsztyn oraz remisy z Olimpią Grudziądz, Termalicą Bruk-Bet Nieciecza i w ostatniej kolejce z GKS-em Tychy. W sumie Chojniczanka zajmuje 9. miejsce z dorobkiem 9 punktów. Początek niedzielnego meczu o godz. 12:30. Pozostałe spotkania 8. kolejki: GKS Bełchatów Górnik Łęczna, Arka Gdynia Miedź Legnica, Dolcan Ząbki Okocimski KS Brzesko, Kolejarz Stróże Sandecja Nowy Sącz, Puszcza Niepołomice Flota Świnoujście, Olimpia Grudziądz GKS Tychy, Termalica Bruk-Bet Nieciecza Stomil Olsztyn, GKS Katowice Energetyk ROW Rybnik Tabela: Lp. Drużyna Mecze Punkty Bramki 1 Bełchatów 7 16 12-3 2 Dolcan 7 14 16-6
3 Górnik 7 13 11-7 4 Kolejarz 7 12 9-6 5 Wisła 7 12 11-9 6 Olimpia 7 11 8-11 7 Okocimski 7 10 7-5 8 Arka 6 10 11-4 9 Chojniczanka 7 9 7-6 10 Termalica 7 9 8-8 11 Flota 7 8 6-10 12 Katowice 6 7 4-10 13 Stomil 7 7 4-5 14 Sandecja 7 7 4-12 15 Energetyk 7 6 10-11 16 Tychy 7 6 6-14 17 Puszcza 7 5 6-9 18 Miedź 7 3 5-9 Emocje podczas Półmaratonu Dwóch Mostów gwarantowane Już w niedzielę (15 września) wystartuje druga edycja Półmaratonu Dwóch Mostów. Praktycznie pewne jest, że pobiegnie w nim dwa razy więcej uczestników niż w zeszłym roku. Druga edycja Półmaratonu Dwóch Mostów odbędzie w godzinach 8.00-15.00 przy czym sam bieg uliczny odbędzie się pomiędzy godz. 10.00-13.00. Bieg odbywać się będzie na trasie : ulica Małachowskiego (Start) a następnie trasa prowadzić będzie ulicami: Teatralną, Pl. Narutowicza, Mostowa i po pętli: Most im. Legionów Piłsudskiego Kolejowa Rondo Lajourdie wał
przeciwpowodziowy Most Solidarności (ścieżka rowerowa) Grabówka Norbertańska Mostowa (2 okrążenia), Plac Narutowicza, Teatralna, Małachowskiego Meta Stary Rynek. Organizatorzy apelują również do kierowców by nie parkowali swoich aut na ulicy Małachowskiego i na Starym Rynku od godz. 18.00 w sobotę 14 września. W niedzielę 15 września zalecają przeprawę na drugą stronę Wisły Mostem Solidarności (DK 60 i DK 62). Praktycznie do samego biegu można się zapisać. Jak to zrobić? na stronie www.pmplock.sts-timing.pl (do 13 września). Opłata 80zł osobiście w biurze zawodów (14 i 15 września). Opłata 100zł Biuro zawodów (w Małachowiance) czynne będzie w sobotę (14 września) w godz. 16-20 i w niedzielę (15 września) w godz. 7-9.