W Wągrowcu lekko, łatwo i przyjemnie

Podobne dokumenty
Motor przetestuje Wisłę

Loczek w Szczecinie. Do końca sezonu

Trener ma nad czym myśleć

Kto przyjdzie po Raczkowskim?

Piechowski z powołaniem do kadry!

O finał zagrają w Warszawie

Płockiemu zespołowi nie udało się pokonać mistrzów Hiszpanii [FOTO]

Piękna seria trwa!!! Pogoń rozbita w Kaliszu Published on Kalisz (

Masz pomysł na biznes? weź udział w konkursie!

Najważniejszy mecz sezonu. Dzisiaj Jagiellonia zmierzy się z Legią Warszawa

Komunikat nr 29/2011/2012 Kolegium Ligi ZPRP z dnia r.

Wisła liderem. Chociaż na jeden dzień

Renata Ghionea wzmocni Jutrzenkę?

Niecodzienny turniej na Stadionie Miejskim [FOTO]

Niekończąca się historia. Vive lepsze od Wisły

Burzliwy rok 2015 w wykonaniu Orlen Wisły

Gorąco w Radomiu. Siatkarki MKS-u nadal liderem! Published on Kalisz (

Municypalni pomagają bezdomnym

ŚWIETNY WYSTĘP REPREZENTACJI KGP W PIŁCE NOŻNEJ W HOLANDII

STS rewanżuje się Wawelowi Kraków

Dwóch beniaminków na początek. Z Vive w listopadzie u siebie terminarz PGNiG Superligi

Wicelider z Wieliczki pokonany. Siatkarki Calisii zgarniają pełną pulę! Published on Kalisz (

Komunikat zawiera: Komunikat nr 19/2010/2011 Kolegium Ligi ZPRP z dnia 8 kwietnia 2011 r. Warszawa, 8 kwietnia 2011 r.

VII Mistrzostwa Polski Branży Spożywczej w halowej piłce nożnej Częstochowa 2013

III Edycja Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

IV Edycja Ligi w Halowej w Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

Regulamin Kieleckiej Amatorskiej Ligi Piłkarskiej

Reprezentacja MOW Wrocław w piłce nożnej osiągnęła ogromny sukces wygrywając

REGULAMIN. I. Organizatorem Płockiej Ligi Młodzik U-12 jest Płocki Okręgowy Związek Piłki Nożnej.

Lekcja od beniaminka. Pierwsza porażka siatkarzy MKS-u Published on Kalisz (

Komunikat nr 10/2015/2016 Kolegium Ligi ZPRP z dnia r.

Goście przy Piłsudskiego

Jeden zryw to za mało. MKS ulega Vive po raz drugi Published on Kalisz (

Sekcja Tenisa Stołowego LKS Pogoń Lębork - okres

Regulamin rozgrywek Młodzieżowej Ligi Kibica

Jest wicemistrzostwo i niedosyt

Aktualności. Opublikowano: poniedziałek, 05, grudzień :03 Odsłony: 8047

Pierwszy mecz (bardzo) dla

REGULAMIN KLUBOWEGO TURNIEJU SENIORÓW W HALOWEJ PIŁCE NOŻNEJ O PUCHAR PREZESA POZPN PŁOCK 2018

Komunikat nr 17/2012/2013 Kolegium Ligi ZPRP z dnia r.

ARTUR SIÓDMIAK. "Trening, zaangażowanie, zespół. Oto trzy składowe sukcesu." Artur Siódmiak

III edycja Piłkarskiego Turnieju Orlików "Barbórka Cup" o Puchar Prezesa PKW S.A.

Regulamin Turnieju Piłkarskiego Bądź Następny z okazji Jubileuszu 10-lecia działalności Szkoły Futbolu Staniątki

IGRZYSKA MŁODZIEŻY SZKOLNEJ

Dla Pasażera. Opublikowano: poniedziałek, 08, maj :28 Odsłony: 9655

ZINA CUP 2 PUCHAR DWÓCH MIAST. Organizatorzy: MECENAS PRODUCTIONS. oraz BIZNES OD KUCHNI by BEDNARCZYK

Mecz na 5 z plusem już w czwartek. Podejmiecie wyzwanie?

III Edycja Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

III OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ HALOWEJ PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR WÓJTA GMINY ZDUŃSKA WOLA I PRODUCENTA MEBLI SIMEX PATRONAT HONOROWY:

Rozgrywki III Edycji Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego - II Kolejka

Gorzki koniec rundy. Energa MKS przegrywa ze Skrą Published on Kalisz (

LISTA ZAWODNIKÓW TURNIEJ ŁAF R.(SB)

VIII Edycja Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego - Finały

REGULAMIN GMINNO-MIEJSKIEJ HALOWEJ PILKI NOŻNEJ OPEN O PUCHAR BURMISTRZA GMINY I MIASTA SUSZ SUSZ HALA SPORTOWO-WIDOWISKOWA

Międzynarodowy Turniej piłki nożnej juniorów młodszych 1997 i młodsi

Międzynarodowy Turniej Piłki Nożnej LUBLIN 2014

Liga Szkół Ponadgimnazjalnych w siatkówce dziewcząt i chłopców. Liga Szkół Ponadgimnazjalnych w koszykówce dziewcząt - srebro naszego zespołu!

OTWARTE MISTRZOSTWA DĄBROWY TARNOWSKIEJ W HALOWEJ PIŁCE NOZNEJ REGULAMIN

Źródło: Wygenerowano: Środa, 8 listopada 2017, 04:50

Liga Halowa Orlików rocznik 2007 i mł. sezon 2017/18 I kolejka r. ( sobota) Hala w Pietrowicach Wielkich!!

NAJWIĘKSZY TURNIEJ PIŁKARSKI SŁUŻB MUNDUROWYCH NA ŚWIECIE ZAKOŃCZONY

Radni oświadczali, że nie kupowali głosów

AMS PERFEKT CUP 2014 TURNIEJ HALOWY ROCZNIKA GRUDNIA 2014 R.

GRUPY ELIMINACYJNE ROCZNIK 2001 TERMINARZ GIER

PŁOCKA LIGA Orlik U-11

Tenis stołowy O krok od awansu Kolejny aktywny weekend i trzy zwycięstwa zanotowali tenisiści stołowi ULKS Barcin.

Klasa 5a w roku szkolnym 2015/2016 dalszym ciągu funkcjonuje w naszej szkole jako klasa sportowa o profilu piłka ręczna. Uczniowie w tej klasie mają

REPREZENTACJA HISZPAŃSKIEJ POLICJI W PIŁKĘ NOŻNĄ NA CENTRALNYCH OBCHODACH ŚWIĘTA POLICJI

/7 Ostatnia niewiadoma

ZAPROSZENIE. Zagłębie Cup 2012

Jak zmieni się drużyna z Nainggolanem? Czy Pjanić będzie mógł odejść w czerwcu?

NOWY STAW 2011

Warunki i Zasady Uczestnictwa

HISTORYCZNY SUKCES PIŁKAREK AZS SMS JUNIOR WROCŁAW piątek, 23 grudnia :40

I Turniej w Halowej Piłce Nożnej Stalówka Cup Hala widowiskowo-sportowa przy Szkole Podstawowej nr 2 w Głownie, ul. Generała Andersa 37

VI HALOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ ORZEŁ CUP (rocznik 2003 i młodsi) Zduńska Wola r.

KONFRONTACJA VOL. 5 REGULAMIN TURNIEJU

I HALOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR PREZYDENTA MIASTA BEŁCHATOWA GIEKSA CUP (rocznik 2003 i młodsi) Bełchatów r.

Garcia, jak ma się Roma? Nie tylko mentalnie, ale również fizycznie? Mecz w Bologni był bardzo kosztowny.

Zdecydowały karne. Nafciarze najlepsi w Szczypiorno Cup! Published on Kalisz (

III Edycja Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

REGULAMIN ROZGRYWEK TURNIEJÓW ORLIKÓW I ŻAKÓW OPOLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI NOŻNEJ W SEZONIE 2013/2014

Sulmierzycka Liga Halowej Piłki Nożnej. III edycja 2015/2016. o Puchar Przewodniczącego Rady Gminy w Sulmierzycach

ROJEWSKA HALOWA LIGA PIŁKI NOŻNEJ VII EDYCJA REGULAMIN NA SEZON 2017/2018

Stwórz swój Dream Team Ligi Mistrzów i dołącz do Ligi Dziennika Płockiego!

Niepełnosprawni? Ale pełnoprawni!

Podsumowanie sezonu 2017/2018 WLF

Młodzi kakaesiacy znów na podium Published on Kalisz (

Jagiellonia Białystok - Cracovia 1:0

Regulamin AMATORSKIEJ HALOWEJ LIGI PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR BURMISTRZA STRUMIENIA. na sezon 2012/2013 roku.

Wichary wciąż niezdolny do gry

Jak poradzili sobie Nafciarze w ME piłkarzy ręcznych?

Regulamin EcoWipes Nowodworskiej Ligi Futbolu

REGULAMIN Organizatorem Płockiej Ligi Orlik U-10 jest Płocki Okręgowy Związek Piłki Nożnej. II. CEL

DATA I MIEJSCE: o godz. 9:00 rozpoczęcie turnieju, hala sportowa im. A. Gołasia w Ostrołęce ul. Traugutta.

Wygraj bilety na mecz Wisły Płock ze Stomilem Olsztyn [KONKURS ROZSTRZYGNIĘTY]

Mickiewicz zabrał punkty. Kolejna przegrana siatkarzy Published on Kalisz (

Krzysztof Wójcik: Nasz cel? Rozwój młodych talentów

Halowy Mikołajkowy Turniej piłki nożnej o Puchar Burmistrza Miasta Turku. Turek

REGULAMIN AMATORSKIEJ LIGI PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR DYREKTORA PARKU WODNEGO Relax

Transkrypt:

W Wągrowcu lekko, łatwo i przyjemnie W meczu inaugurującym sezon 2014/2015 Wisła musiała się sporo namęczyć, aby w Orlen Arenie pokonać Nielbę. Tymczasem rewanżowy pojedynek rozgrywany w Wągrowcu okazał się tylko formalnością. W Płocku wszyscy odliczają już godziny, które pozostały do sobotniego pojedynku Ligi Mistrzów z FC Barcelona. Ale przed historyczną konfrontacją z Dumą Katalonii nafciarze musieli jeszcze wyjechać do Wągrowca, aby rozegrać tam ligowy pojedynek z miejscową Nielbą. Na szczęście tym razem nie było mowy o zlekceważeniu rywala, chociaż pierwsze minuty meczu mogły wskazywać na coś zupełnie innego. Pierwsze trzy bramki zdobyli miejscowi. Spora w tym zasługa Adriana Konczewskiego, który doskonale spisywał się w bramce Nielby. Wychowanek Wisły miał swoje pięć minut na początku meczu, jednak z czasem musiał usunąć się w cień coraz lepiej broniącego Adama Morawskiego. Loczek po raz kolejny udowodnił, że gra PGNiG Superlidze wcale nie przerasta jego możliwości. Po jego świetnych interwencjach Wisła wyprowadzała zabójcze kontrataki, kończone z wyjątkową wręcz skutecznością. Dzięki temu już po pierwszej połowie gospodarze mieli osiem bramek przewagi. W drugiej połowie przewaga Wisły nie podlegała już jakiejkolwiek dyskusji. Coraz lepiej funkcjonowała płocka defensywa, w bramce doskonale spisywał się Rodrigo Corrales, a skuteczne wykańczanie kontrataków stało się wręcz czystą formalnością. Ekipa prowadzona przez trenera Manolo Cadenasa wygrała różnicą 19 bramek, chociaż nie zagrała na sto procent możliwości, wyraźnie oszczędzając siły na sobotni pojedynek z Barceloną.

Nielba Wągrowiec ORLEN Wisła Płock 22:41 (11:19) Nielba: Konczewski, Marciniak Barzenkou 5, Gąsiorek 1, Świerad 2, Przybylski 3, Tórz 7, Tarcijonas 1, Pietrzkiewicz 3, Gregor, Smoliński, Biniewski, Widziński Orlen Wisła: Morawski, Corrales Wiśniewski 4, Racoțea 4, Tioumentsev 1, Zelenović 6, Daszek 6, Syprzak 3, Kwiatkowski, Jurkiewicz 5, Rocha 5, Montoro 3, Nikčević 1, Ghionea 3 Bilety na Barcelonę w sprzedaży od wtorku Po raz pierwszy w swej historii Wisła zmierzy się w Orlen Arenie z jedną z największych handballowych potęg Europy FC Barcelona. Mecz Ligi Mistrzów zostanie rozegrany w sobotę, 6 grudnia o 18.30. A już we wtorek, 2 grudnia rozpocznie się przedsprzedaż biletów na ten szlagierowy pojedynek. Po raz pierwszy oba zespoły spotkały się w Barcelonie 5 października. Gospodarze wygrali wprawdzie 30:25, ale Wisła pokazała się w tym pojedynku z jak najlepszej strony. Sztab szkoleniowy, wszyscy zawodnicy, pracownicy klubu i kibice mają nadzieję, że w sobotni wieczór drużyna prowadzona przez trenera Manolo Cadenasa również udowodni, że nieprzypadkowo występuje w najbardziej elitarnych europejskich rozgrywkach handballowych. Duma Katalonii po raz pierwszy grać będzie w Płocku przeciwko Wiśle. W barwach zespołu wielokrotnego Mistrza Hiszpanii zobaczymy zawodników tej klasy, co Gudjon Valur Sigurdsson, Nikola Karabatić, czy Kiril Lazarov. Jeśli Wisła ma podjąć wyrównaną walkę z zawodnikami najwyższej światowej klasy, będzie potrzebowała szczególnie gorącego dopingu 5,5-

tysięcznej publiczności. Bilety na ten szlagierowo zapowiadający się pojedynek będzie można kupować już od wtorku, 2 grudnia w sklepie sportowym Dagna przy Nowym Rynku, w sklepie kibica w Orlen Arenie, w sklepie Intersport w Galerii Wisła, we wszystkich punktach internetowych posiadających ważną umowę z e-biletem, na e- Bilet. Najtańsze bilety na mecz z FC Barcelona kosztują 25 złotych (na sektory G i G1 oraz A2, B2, C2, D2, J2, K2, L2). Za 30 złotych można kupić wejściówkę na sektory A1, B1, C1, D1, J1, K1; za 40 zł na E, F, H, F1, H1, I, za 60 zł na sektor rodzinny, a za 65 zł na A, B, C, D, J, K, L, M. Osoby niepełnosprawne mają prawo do zajmowania miejsc w sektorach N1 i N2. Zaproszenia na nie dystrybuuje Rzecznik Osób Niepełnosprawnych. Posiadacze Płockiej Karty Familijnej 3 oraz Karty Seniora bilety mogą kupić tylko w siedzibie klubu. Szansa na wyjście z grupy coraz bardziej realna Trzecie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów odnieśli piłkarze ręczni Wisły. Tym razem płocczanie pokonali w Izmicie ekipę Besiktasu Mogaz Hit Stambuł. Tym samym miejscowi pożegnali się z marzeniami o awansie do TOP 16. Wisła zaś jest coraz bliżej tego celu. W Orlen Arenie płocczanie nie pozostawili rywalom złudzeń, komu należy się zwycięstwo. Ale na własnym terenie Turcy nie zamierzali tanio sprzedawać skóry. I postawili nafciarzom wyjątkowe trudne warunki gry. Nie na wiele jednak by się to

zdało, gdyby zadania nie ułatwili gospodarzom sami podopieczni trenera Manolo Cadenasa. Defensywa Wisły była w sobotę dziurawa niczym szwajcarski ser. Na szczęście dużo lepiej zawodnicy z Płocka spisywali się w ataku. Wiele szkód miejscowym wyrządził zwłaszcza Alexander Tioumentsev, który bez większych problemów mijał kolejnych rywali, po czym albo sam decydował się wykańczać swoje akcje, albo odgrywał do lepiej ustawionych kolegów z zespołu. Gdy trener Manolo Cadenas poprosił o czas, nafciarze zaczęli bronić skuteczniej, dzięki czemu ich przewaga wzrosła do trzech oczek. Niestety, kiedy lepiej zaczęła grać defensywa, szwankować zaczął atak. Gospodarze w błyskawicznie wykorzystali niemoc wiślaków i doprowadzili do remisu. Jednobramkowe prowadzenie do przerwy Wisła zawdzięcza Nemanji Zelenoviciowi, który zdobył ostatnią bramkę w pierwszej połowy. Po zmianie stron gospodarze zdołali objąć jednobramkowe prowadzenie, ale Wisła natychmiast odpowiedziała zdobyciem trzech kolejnych goli. Okazało się, że to właśnie był przełomowy moment meczu. Przewaga Wisły stawała się coraz wyraźniejsza. Kilka minut przed końcem meczu sięgnęła już sześciu oczek. Końcówka należała jednak do miejscowych, którzy zdołali odrobić część strat. Do zupełnego zniwelowania strat zabrakło im jednak czasu. Grę Wisły w drugiej połowie napędzali głównie Mariusz Jurkiewicz, Valentin Ghionea i Alexander Tioumentsev. Nie umniejsza to jednak zasług pozostałych zawodników, z których każdy miał swój (mniejszy lub większy) wkład w końcowe zwycięstwo. Besiktas Stambuł Orlen Wisła Płock 30:33 (14:15) Besiktas: Ozmusul, Demir Nincević 3, Coban, Zrnić 1, Ozbahar 8, Feuchtmann 1, Caliskan, Arifoglu 4, Ladyko, Boyar 5,

Buljubasić, Dacević 2, Done 4, Rasić 2 Orlen Wisła: Corrales, Wichary Racotea 1, Tioumentsev 5, Wiśniewski, Ghionea 8, Jurkiewicz 5, Syprzak 5, Zelenović 3, Nikcević 1, Daszek, Kwiatkowski, Rocha 3, Montoro 2 Bezwysiłkowa wygrana nafciazry W niedzielę Wisła rozegrała fantastyczny mecz w Lidze Mistrzów, remisując w Kopenhadze z KIF Kolding. A już w środę musiała wybrać się do Szczecina, aby zmierzyć się z tamtejszą Pogonią. I wygrać możliwie najmniejszym nakładem sił. W drużynie prowadzonej przez trenera Manolo Cadenasa zabrakło czekającego na operację Milana Pusicy. Ale dużo bardziej osłabiona okazała się ekipa gospodarzy. Wojciech Zydroń, Mateusz Zaremba, Michal Bruna to szczecińscy gracze, którzy poczynania swoich kolegów musieli oglądać z trybun. W wszystko z powodu kontuzji. Szczecinianie, mimo poważnych braków kadrowych, nie zamierzali jednak składać broni. Ku uciesze dwóch tysięcy kibiców, którzy pojawili się w niedawno oddanej hali, od pierwszych minut postawili faworytom bardzo twarde warunki, z którymi wicemistrzowie Polski początkowo nie bardzo mogli sobie poradzić. Kilka niezłych interwencji zapisał na swoim koncie Adam Morawski, który i tym razem pojawił się w wyjściowym składzie. Nie mógł jednak poradzić sobie z bombami Bartosza Konitza, który z dziecinną łatwością ogrywał płocką defensywę. Płocczanie w pierwszej połowie grali chwilami tak, jakby mecz

w Szczecinie miał wygrać się sam. Na szczęście po przerwie obraz gry powoli zaczął się zmieniać. Gdyby nie dobra postawa Krzysztofa Szczeciny w bramce Pogoni, mecz mógłby skończyć się dwucyfrową różnicą na korzyść nafciarzy. Co ciekawe, przez 20 minut drugiej połowy bramki dla przyjezdnych zdobywali jedynie Valentin i Ghionea i Alexander Tioumentsev. Dopiero w końcowych minutach dołączył do nich Nemanja Zelenović. I właśnie ta trójka mogła się w Szczecinie pochwalić najokazalszym dorobkiem bramkowym. Przyćmił ich jednak Bartosz Konitz. Zawodnik Pogoni, którego występ do ostatniej chwili stał pod znakiem zapytania, wpisał się na listę strzelców aż jedenaście razy. Solidnym dorobkiem mógł pochwalić się również Paweł Krupa. Płocczanie nie zachwycili, ale w Szczecinie wygrali. I to jedyna rzecz, o której należałoby pamiętać po tym pojedynku. Natomiast Manolo Cadenas wraz z Krzysztofem Kisielem i Arturem Góralem już układają w głowach plan na sobotni mecz Ligi Mistrzów, w którym Wisła zagra na wyjeździe z Besiktasem Stambuł. Gaz-System Pogoń Szczecin Orlen Wisła Płock 29:37 (17:19) Gaz-System Pogoń: Szczecina, Kowalski Grzegorek 3, Gobber 1, Gmerek, Gierak 5, Krupa 8, Krysiak 1, Jedziniak, Statkiewicz, Konitz 11 Orlen Wisła: Morawski, Corales Nikcević, Racotea 2, Jurkiewicz 3, Zelenović 8, Rocha 3, Daszek 3, Kwiatkowski, Tioumentsev 7, Wiśniewski 1, Ghionea 7, Syprzak 3, Montoro

Płock wspiera chorego szkoleniowca z Kielc W piątek, 21 listopada informowaliśmy o ciężkiej chorobie drugiego trenera Vive Tauronu Tomasza Strząbały i pomocy zorganizowanej dla niego przez kielecki klub. Minęło zaledwie kilka dni i okazało się, że akcja nabiera coraz większego rozmachu. Również dzięki Płockowi. Niemal natychmiast swoją pomoc zadeklarowali piłkarze nożny Korony i siatkarze Effectora. Futboliści przekażą na licytację klubowe gadżety, wśród których znajdą się między innymi piłka i koszulka z autografami wszystkich zawodników. Pieniądze na leczenie Tomasza Strząbały zbierane były podczas meczów piłki ręcznej w Kwidzynie, Malborku i Mielcu. Na portalu Allegro.pl trwa licytacja klubowej koszulki Zagłębia Lubin. Vive Tauron Kielce ruszy z aukcjami na Allegro.pl od 1 grudnia. Licytować będzie można między innymi koszulkę Phoenix Suns z autografem Marcina Gortata, koszulkę Juventusu Turyn z autografem Zbigniewa Bońka, bluzę bramkarską reprezentacji Polski podpisaną przez Wgo ojciecha Szczęsnego, koszulkę Borussi Dortumnd z autografami Kuby Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka, koszulkę pływackiej reprezentacji Polski podpisaną przez Otylię Jędrzejczak. Wśród pomagających nie mogło zabraknąć również płockiego środowiska handballowego. Adam Wiśniewski przekaże na aukcję dwie swoje koszulki klubową z sezonu 2012/2013, w której rozgrywał między innymi mecze Ligi Mistrzów oraz reprezentacyjną. Kadrowy trykot przekazał również Mariusz Jurkiewicz, który dorzucił do tego również swoją koszulkę z Atletico Madryt. Prezes SPR Wisła Płock Robert Raczkowski zapewnia, że do tej

listy należy dopisać jeszcze kilka trykotów zawodników występujących obecnie w Wiśle, związanych z ich poprzednimi klubami. Stowarzyszenie Sympatyków Piłki Ręcznej w Płocku dokłada do tego koszulkę MKB Veszprem, podarowaną przez przyjaciół z fan klubu Mistrza Węgier. Podczas meczu Ligi Mistrzów FC Barcelona, na którym spodziewać się należy kompletu publiczności, odbędzie się zbiórka pieniędzy do puszek. Swoje trzy grosze do kwesty dołożą również sami piłkarze, sztab szkoleniowy i zarząd Wisły. Punktem kulminacyjnym akcji pomocy dla Tomasza Strząbały ma być charytatywny mecz Polska Reszta Świata, który zostanie rozegrany w hali Globus w Lublinie w niedzielę, 14 grudnia o 17.30. Trenerem reprezentacji Polski będzie, oczywiście, Michael Biegler, a drużynę Reszty Świata poprowadzą wspólnie Tałant Dujszebajew i Manolo Cadenas. W obu ekipach należy spodziewać się występu zawodników, którzy na co dzień grają w Wiśle Płock. Pomoc Płocka dla Tomasza Strząbały nie ogranicza się jedynie do akcji organizowanej przez SPR Wisła Płock i Stowarzyszenie Sympatyków Piłki Ręcznej. Włączył się do niej również Hotel Herman, w którym kieleccy piłkarze zatrzymują się zawsze, gry rozgrywają swe mecze w naszym mieście. Na aukcję w Płocku przekazaliśmy voucher na kolację świąteczną w Restauracji Księżącej, a na tę w Kielcach voucher na pobyt weekendowy w naszym hotelu powiedziała nam Katarzyna Przykłota, szefowa Hotelu Herman. Drugi trener Vive Tauron Kielce Tomasz Strząbała pracował wiele lat z drużynami młodzieżowymi z Kielc. Wychował wielu świetnych zawodników, którzy występują w klubach PGNiG Superligi i są reprezentantami Polski. Wraz z zespołami juniorskimi sięgał po liczne medale Mistrzostw Polski. Od kilku lat jest drugim trenerem Vive Kielce. W ubiegłym roku zaatakował go złośliwy nowotwór układu krwiotwórczego. Kiedy

po kilku miesiącach wydawało się, że wygrał walkę z chorobą, nastąpiła jej remisja. Najlepszą formą leczenia jest stosowana w Stanach Zjednoczonych terapia Crd, która daje aż 60 procent szans na całkowite wyleczenie się. Problem polega jednak na tym, że koszt takiej kuracji to 1 milion złotych. Właśnie dlatego kielecki klub z Kielc podejmuje rozmaite inicjatywy, aby zebrać pieniądze potrzebne na leczenie swego szkoleniowca. A w akcję pomocy włączają się kolejni sportowcy i kolejne kluby. Aby wesprzeć chorego trenera, można wziąć udział w jednej z aukcji, można wybrać się do Lublina na mecz Polska Reszta Świata lub wpłacić pieniądze na konto. Numer konta: 51 1140 2017 0000 4402 1262 0110 Fundacja Vive Serce Dzieciom, MBank, w tytule przelewu dopisek: dla Tomka Dla przelewów z zagranicy: Account number IBAN: PL 51 1140 2017 0000 4402 1262 0110 SWIFT: BREXPLPWMUL Wyjazdowy remis z liderem Po raz pierwszy w historii potyczek Wisły z Duńczykami zespołowi z Płocka udało się nie przegrać meczu. Nafciarze zremisowali na wyjeździe z KIF Kolding 30:30. Trener Manolo Cadenas po konsultacji z Arturem Góralem uznał, że na szansę w Kopenhadze zasłużył Adam Morawski. A młody wychowanek Czarnych Regimin błyskawicznie udowodnił, że zasługuje na miejsce między słupkami nie tylko w krajowych

potyczkach, ale również w Lidze Mistrzów. Chociaż wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że w meczu z Wisłą zabraknie Kima Anderssona, as atutowy KIF pojawił się w składzie duńskiego zespołu. I jako jeden z pierwszych miał okazję przekonać się o klasie Loczka. Z jednej strony Adam Morawski radził sobie z bombami Anderssona i Bo Spellenberga, z drugiej zaś duńska defensywa nie była w stanie powstrzymać Kamila Syprzaka. Rosły kołowy zdobył trzy pierwsze bramki dla nafciarzy. Kiedy w końcu zawodnikom KIF udało się wymusić na Sypie błąd, okazało się, że zrobili to nieprzepisowo. A to oznaczało rzut karny dla zespołu z Płocka. Wisła utrzymywała się na prowadzeniu niemal przez całą pierwszą połowę. Ale końcówka należała do gospodarzy, którzy doprowadzili do remisu. W drugiej części spotkania Wisła doskonale spisywała się w defensywie, a rolę egzekutora wziął na siebie mniej widoczny w pierwszej połowie Valentin Ghionea. Drużyna prowadzona przez trenera Manolo Cadenasa w pewnym momencie miała już pięć bramek przewagi. W tym momencie, niestety, zaczął się powtarzać czarny scenariusz z Orlen Areny. W duńskiej bramce pojawił się Marcus Cleverly, zastępując słabiej tym razem dysponowanego Kaspara Hvidta. I trzeba przyznać, że w dużej mierze to właśnie jemu gospodarze zawdzięczają wywalczenie jednego punktu. Duńczycy i tym razem mogli pokusić się o wygraną, ale uniemożliwił im to Adam Wiśniewski. Swoją interwencję przypłacił wprawdzie czerwoną kartką, ale zablokował Lasse Andersona, który mógł stanąć oko w oko z Rodrigo Corralesem. Gadżet musiał pomaszerować do szatni, ale gospodarze nie zdołali już oddać skutecznego rzutu. KIF Kolding København Orlen Wisła Płock 30:30 (14:14)

KIF: Hvidt, Cleverly Dolk 5, Landin 1, Jensen 1, Laen 5, Viudes 1, Karlsson 2, Boesen, Jorgensen, Anderson 7, Spellerberg 2, Ravn, Irming 3, Andersson 3. Orlen Wisła: Morawski, Corrales Nikčević 4, Tioumentsev 2, Jurkiewicz 2, Montoro 4, Ghionea 6, Syprzak 6, Wiśniewski 1, Kwiatkowski, Racoțea, Rocha 4, Zelenović 1 Kto ważniejszy Andersson czy Pusica? Gospodarze zagrają bez Kima Anderssona, a goście nie będą mogli skorzystać z Milana Pusicy. Brak którego z nich będzie bardziej widoczny, okaże się po zakończeniu meczu KIF Kolding Wisła Płock. Dziesięć dni temu Wisła była o włos od pokonania Duńczyków. Drużyna prowadzona przez trenera Manolo Cadenasa prowadziła niemal przez cały mecz. Niestety, w końcówce górę wzięło doświadczenie przyjezdnych i to oni po końcowym gwizdku mieli więcej powodów do zadowolenia. Mimo porażki u siebie kwestia wyniku w meczu rewanżowym wciąż pozostaje otwarta. Nie chodzi tutaj wyłącznie o graczy, których nie zobaczymy na parkiecie (bo tak naprawdę z całym szacunkiem dla grającego w Płocku Serba Kim Andersson znaczy dla swojego zdecydowanie więcej). Nikomu nie trzeba tłumaczyć, ile dla Wisły znaczy Mariusz Jurkiewicz. Tymczasem w Płocku wyszedł na boisku zaledwie kilka dni po wznowieniu treningów. I było to aż nadto widoczne w kluczowych momentach. Dziesięć dni treningów zresztą zespołu powinno jednak zaowocować większą pewnością Kaczki, większą precyzją podań oraz rzutów na bramkę. Niewykluczone, że Mariusz Jurkiewicz okaże się

zawodnikiem, który swoją doskonałą grą da sygnał do walki reszcie nafciarzy. Niemały wpływ na końcowy wynik mogą mieć bramkarze obu zespołów. W Orlen Arenie zmorą dla płocczan okazał się Kasper Hvidt, który bronił z niezwykle wysoką skutecznością. Należy się spodziewać, że przed własną publicznością bramkarz Duńczyków zechce pokazać się z równie dobre strony. Nie można jednak wykluczyć, że zamurowana zostanie również płocka bramka. Bez względu na to, czy między słupkami stanie Marcin Wichary, Rodrigo Corrales czy Adam Morawski. Mecz KIF Kolding Wisła Płock rozpocznie się o 17.00 i będzie transmitowany przez Canal + Sport. Teatr jednego aktora Adam Morawski był niekwestionowanym bohaterem meczu Wisły z lubińskim Zagłębiem. Młody bramkarz nafciarzy bronił ze skutecznością przekraczającą 50 procent. Rodrigo Corrales w meczach Ligi Mistrzów spisuje się bez zarzutu. Nieprzypadkowo znalazł się nawet w siódemce kolejki tych niezwykle prestiżowych rozgrywek. Ale w PGNiG Superlidze nie spisuje się już tak dobrze. Szczególnie w tych meczach, które powinny wygrać się same. Tak było właśnie w konfrontacji z Miedziowymi. Zagłębie nie grało wcale rewelacyjnie, ale nie pozwalało miejscowym odskoczyć na więcej niż dwie bramki. Spora w tym zasługa Michała Stankiewicza, który bez większych problemów radził sobie z bramkarzem Wisły. W końcu jednak trener Manolo Cadenas dał szansę Adamowi

Morawskiemu. Ten zaś udowodnił, że drzemie w nim niesamowity potencjał. Już w pierwszej połowie pokazał się z jak najlepszej strony, pozwalając swoim kolegom z zespołu wypracować w końcu czterobramkową przewagę. Druga odsłona to prawdziwe Adam Morawski Show. Loczek bronił rzuty ze skrzydeł, z drugiej linii, z dystansu. A nawet rzuty karne. Kibice docenili to, bijąc brawo na stojąco na długo przed zakończeniem meczu. A mody golkiper aż do końca meczu robił wszystko, aby udowodnić, że owacje na jego cześć wcale nie były na wyrost. Orlen Wisła Płock Zagłębie Lubin 43:27 (22:16) Orlen Wisła: Corrales, Morawski Racotea 5, Tioumentsev 2, Wiśniewski 4, Ghionea 8, Rocha 4, Jurkiewicz 2, Montoro 5, Syprzak 3, Zelenović 3, Nikcević 1, Kwiatkowski, Daszek 6 Zagłębie: Małecki, Shamrylo Michałów, Stankiewicz 7, Gumiński 2, Rosiek 5, Przysiek 2, Kuźdeba, Szymyślik 8, Bartczak, Marciniak 2, Kulesza 1 Wygrana cieszy. Gra dużo mniej Piłkarze ręczni Wisły zdobyli w Głogowie dwa punkty. Doskonale spisali się Tiago Rocha, który zdobył 11 bramek i Rodrigo Corrales, który w decydujących momentach meczu bronił jak w transie. Niestety, na tym praktycznie kończą się pochwały dla zespołu prowadzonego przez trenera Manolo Cadenasa. Nafciarze nie mogli złapać swojego rytmu, a gospodarze grali jakby byli

zespołem ze ścisłej czołówki PGNiG Superligi, a nie środka tabeli. Płoccy szczypiorniści nie mogli poradzić sobie z bardzo dobrze dysponowanym Rafałem Stacherą. A na domiar złego stanowczo zbyt często gubili piłkę lub oddawali rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Mariusz Jurkiewicz był cieniem zawodnika, który doskonale spisał się w konfrontacji z KIF Kolding. Być może ciążyła na nim świadomość, że to on zepsuł dwie piłki w kluczowych momentach meczu z Mistrzami Danii. Na szczęście Wisła miała w swoich szeregach Tiago Rochę i Rodrigo Corralesa. Gdy ważyły się losy pojedynku, hiszpański bramkarz nafciarzy spisywał się wręcz doskonale, nie dając się pokonać przez dziesięć minut. Portugalski kołowy dla odmiany zdobył aż jedenaście bramek (w tym siedem z rzutów karnych), będąc zdecydowanie najskuteczniejszym strzelcem płockiego zespołu. Wisła nie ma wiele czasu na regenerację sił, bo już w środę czeka ich kolejna potyczka z drużyną z Zagłębia Miedziowego. Tym razem płocczanie w Orlen Arenie podejmować będą Zagłębie Lubin. Chrobry Głogów Orlen Wisła Płock 21:27 (14:12) Chrobry: Stachera, Kapela Kaczmarek 1, Bednarek 1, Witkowski 1, Płócienniczak, Świtała, Mochocki 5, Tylutki 2, Biegaj, Babicz 6, Kandora 1, Kubała, Bąk, Świątek 2, Kubała Orlen Wisła: Wichary, Corrales Kwiatkowski, Daszek 1, Racoțea 1, Tioumentsev, Wiśniewski 3, Ghionea 3, Rocha 11, Jurkiewicz 1, Zelenović 3, Montoro 2, Nikčević 2

Do szczęścia brakowało tak niewiele Po raz piąty z rzędu Duńczycy ograli Wisłę różnicą zaledwie jednego gola. Podopieczni trenera Manolo Cadenasa nie mieli aż tyle doświadczenia i boiskowego cwaniactwa jak ich rywale. Kim Anderson niedawno wyleczył poważną kontuzję. Chwilami można było odnieść wrażenie, że nie angażuje w grę wszystkich sił. Zdobył tylko trzy bramki. A jednak nie można nie zauważyć jego wkładu z wygraną Duńczyków. Kiedy miał piłkę, skupiał na sobie uwagę dwóch-trzech płockich defensorów, robiąc dzięki temu miejsce dla partnerów z zespołu. Wiedział też, kiedy wywierać presję na arbitrach, domagając się dwuminutowej kary dla jednego z płockich graczy (oczywiście, ani razu nie robił tego skutecznie), czy leżeć na ziemi i udawać ciężko pokrzywdzonego. W ten właśnie sposób wybijał z rytmu Wisłę, gdy ta nabierała rozpędu, uzyskując niebezpiecznie wysoka dla KIF przewagę. W Wiśle podobną rolę powinien pełnić Mariusz Jurkiewicz. Niestety, Kaczka trenuje z zespołem zaledwie od kilku dni, więc bardziej skupiał się na tym, aby dobrze wypaść w tym meczu. Jego ocena za pojedynek z Mistrzem Danii mogła być celująca. Mariusz świetnie rozgrywał, nieźle rzucał, radził sobie w defensywie. Czego zabrakło mu więc do pełni szczęścia? odrobiny precyzji w ostatnich minutach. Właśnie wtedy, gdy ważyły się losy końcowego rezultatu. KIF Kolding niespodziewanie, aczkolwiek w pełni zasłużenie prowadzi w tabeli grupy B Ligi Mistrzów. Największe wrażenie na obserwatorach Duńczycy wywarli wysokim zwycięstwem z Flensburgiem. A jednak ekipa prowadzona przez trenera Manolo Cadenasa tym razem wyszła do walki ze swoimi rywalami z wysoko podniesionymi głowami i wiarą w możliwość odniesienia sukcesu. Jeszcze tym razem zabrakło niewiele. Ale kiedyś przecież musi

nadejść przełamanie duńskiej traumy. Może nastąpi to już w rundzie rewanżowej obecnych rozgrywek? Orlen Wisła Płock KIF Kolding 28:29 (15:14) Orlen Wisła: Corrales Kwiatkowski 1, Tioumentsev 3, Ghionea 2, Jurkiewicz 5, Syprzak 5, Zelenović 3, Nikcević 2, Rocha 3, Montoro 3, Racotea 1, Daszek, Wiśniewski KIF Kolding: Hvidt Karlsson 7, Laen 3, Andersson 5, Jorgensen, Spellerberg 3, Dolk 2, Irming 1, Viudes 1, Anderson 3, Jensen 1, Landin 3