WINO DEMONÓW Nauka Ewagriusza z Pontu o gniewie i łagodności

Podobne dokumenty
Gabriel Bunge OSB. Ojcostwo duchowe. Chrzeœcijañska gnoza u Ewagriusza z Pontu. Przekład Andrzej Jastrzębski OMI Arkadiusz Ziernicki

ISBN Wydanie drugie 2011 r.

O. MATTA EL-MASKÎNE MODLITWA

Projekt okładki: Jacek Zelek. Korekta: Grzegorz Hawryłeczko OSB. Wydanie pierwsze: Kraków 2016 ISBN

WŁODZIMIERZ ZATORSKI OSB ROZEZNANIE DUCHOWE

Chrześcijanin wobec złych mocy

Leon Knabit OSB. Rekolekcje dla polityków wygłoszone w Tyńcu w 2008 roku

Projekt okładki i stron tytułowych: Andrzej Ciepłucha. Redakcja: Aldona Skudrzyk Teresa Lubowiecka. Korekta: Małgorzata Pieszko

PRAWDA W ŻYCIU CZŁOWIEKA

Projekt okładki: Borys Kotowski OSB. Redakcja: Jakub Biel OSB

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

Izydor z Sewilli SENTENCJE. Przekład i opracowanie Tatiana Krynicka

m ê s k i e s e r c e _

2. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości (Kol 3, 14).

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

SZYMON HIŻYCKI OSB. duchowe według

Medytacja chrześcijańska

Włodzimierz Zatorski OSB PRZEBACZENIE

Przedmiotowy system oceniania z religii dla klasy czwartej szkoły podstawowej

GDY SŁOWO STAJE SIĘ OGNIEM

BY STANĄĆ TWARZĄ W TWARZ

środa, 9 stycznia 13 Źródła angelologii św. Tomasza

WYMAGANIA EDUKACYJNE W ZAKRESIE IV KLASY SZKOŁY PODSTAWOWEJ. Zaproszeni przez Boga z serii Drogi przymierza

Wybór podstawowych myśli z nauczania Kościoła o ludzkiej płciowości..

A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego,

Piazza Soncino, Cinisello Balsamo (Milano) Wydawnictwo WAM, 2013

LEKCJA 111 Powtórzenie poranne i wieczorne:

Immanuel Kant: Fragmenty dzieł Uzasadnienie metafizyki moralności

559. Co popełnia ten, kto mimo łaski, której Bóg zawsze udziela do zbawienia, przestępuje prawo Boskie?

Włodzimierz Zatorski OSB. Osiem duchów zła

Wymagania programowe i kryteria oceniania z religii dla klasy IV

ISSN ISBN Opracowanie graficzne: Redaktor serii: Szymon Hiżycki OSB. Korekta: Patrycja Gąsiorowska, Agnieszka Nieć

Kilka słów o grzechu

Religia. wolność czy zniewolenie? Odrzuć wszystko, co sprzeciwia się wolności i poznaj to, co najbardziej człowiekowi potrzebne.

józef augustyn sj myśli na każdy dzień roku

Czego szukacie? J 1,38

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IX Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

Studium Katechetyczne Wychowując w Wierze tłumaczenie po Polsku. OBJAWIENIE W PIŚMIE ŚWIĘTYM I TRADYCJI

Duch dziecięctwa i droga dziecięctwa

Program Misji Świętej w Gromadnie września 2015 r.

Nowenna do Najświętszego Serca Jezusowego. Wpisany przez Administrator piątek, 11 kwietnia :32 - DZIEŃ 1

Święty Ʀ8*Ɗ5 : Ojciec # 3 "5 " - # & 35 Pio 1

Wstęp...5. Okres Adwentu i Bożego Narodzenia

Co to jest miłość - Jonasz Kofta

Kryteria oceniania z religii klasa VII. Błogosławieni, którzy szukają Jezusa. Wydawnictwo Jedność. Ocena celująca:

Rozważania liturgiczne na każdy dzień. Wielki Post

Chcę poznać Boga i duszę. Filozofowie o Absolucie

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

7 minut. na ambonie. Homile na rok C

Pielgrzymka wewnętrzna. Podróż medytacyjna

5 WSTĘP Co zabrać ze sobą? Po drugim tygodniu Ćwiczeń duchownych, który oddajemy do Państwa rąk, to kolejny trzeci już tom z minikolekcji rekolekcyjne

go i dalej, aż po linię wyznaczającą kres. Jest ona wzrastaniem w miłości, a miłość nigdy nie jest ruchem liniowym. W Starym Testamencie czytamy, że

Przełożył Andrzej Ziółkowski

Papież Franciszek. Marco Pozza. Ave Maria WYDAWNICTWO OJCÓW FRANCISZKANÓW NIEPOKALANÓW 2018

Przychodzi psycholog do Ewagriusza

BYĆ I MIEĆ - dlaczego chrześcijanin powinien troszczyć się o dobra materialne?

Carlo Maria MARTINI SŁOWA. dla życia. Przekład Zbigniew Kasprzyk

Jezus przed swoim ukrzyżowaniem w modlitwie do Ojca wstawiał się za swoimi uczniami (i za nami).

Słowo Życia Wrzesień 2010

Zespół Szkół nr 21 w Bydgoszczy. Informacja zwrotna RELIGIA szkoła podstawowa klasa 4

Antonina Karpowicz-Zbińkowska. Zwierciadło muzyki

Jezus do Ludzkości. Modlitwy Litanii (1-6) przekazane przez Jezusa Marii od Miłosierdzia Bożego

Nauczmy się żyć razem

Słowo wstępne... 3 Przedmowa do pierwszego i ósmego wydania... 9 Słowo do czytelnika... 13

Szaleństwo chrześcijan

żyjący Odkupiciel Odkupiciel stał się człowiekiem. godny naśladowania Odkupiciel ukrzyżowany Odkupiciel cierpiący Odkupiciel zwycięski Odkupiciel

2. Lenistwo odnoszące się do ćwiczeń duchowych nazywa się oziębłością, zobojętnieniem,

ROK SZKOLNY 2016/2017

WYBÓR Z TRAKTATU O PRAKTYCE ASCETYCZNEJ. O ośmiu duchach zła O RÓŻNYCH RODZAJACH ZŁYCH MYŚLI O WADACH, KTÓRE PRZECIWNE SĄ CNOTOM

KRYTERIUM WYMAGAŃ Z RELIGII. Uczeń otrzymujący ocenę wyższą spełnia wymagania na ocenę niższą.

Potem wyprowadził go na dwór i rzekł: Spójrz ku niebu i policz gwiazdy, jeśli możesz je policzyć! I rzekł do niego: Tak liczne będzie potomstwo

Fotografie: Robert Krawczyk, fotokrawczyk.pl. Projekt okładki: Jacek Zelek

Nabożeństwo powołaniowo-misyjne

SOLA SCRIPTURA PISMO ŚWIĘTE I JEGO AUTORYTET W KOŚCIELE

Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?

JEZUS NAS KOCHA. Podręcznik do religii dla klasy I szkoły podstawowej. (dzieci siedmioletnie)

Oddanie się pod opiekę św. Franciszka

Wpisany przez Redaktor niedziela, 20 listopada :10 - Poprawiony niedziela, 20 listopada :24

Wymagania edukacyjne dla klasy V z religii

Ogólne kryteria oceniania z religii

OGÓLNA CHARAKTERYSTYKA FILOZOFII XIII WIEKU

Wizja teorii ewolucji człowieka Karola Darwina. SP Klasa VI, temat 3

CZyM SĄ ĆwICZENIA DUChOwNE

Program nauczania biblijnego uczniów klas gimnazjalnych. Program powstaje pod kierunkiem Elżbiety Bednarz

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH

Lekcja 10 na 9. marca 2019

Pawłowe pozdrowienia

IV. P CZYNIĆ MIŁOSIERDZIE

Grzegorz Kramer SJ. męskie serce_. z dziennika Banity. Wydawnictwo WAM Księża Jezuici

Wymagania edukacyjne

Tłumaczenia DE VIRTUTIBUS CARDINALIBUS (O CNOTACH KARDYNALNYCH) Od tłumacza

Archidiecezjalny Program Duszpasterski ROK B OKRES PASCHALNY. Komentarze do niedzielnej liturgii słowa

Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały (Jan 10:10)

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z RELIGII DLA KLASY IV SZKOŁY PODSTAWOWEJ

PRACA ZBIOROWA ELŻBIETA GIL, NINA MAJ, LECH PROKOP. ILUSTROWANY KATALOG POLSKICH POCZTÓWEK O TEMATYCE JAN PAWEŁ II. PAPIESKIE CYTATY I MODLITWY.

Pismo Święte podstawowym źródłem treści w programach. Kościoła Zielonoświątkowego w RP

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Transkrypt:

Wino demonów

Gabriel Bunge OSB WINO DEMONÓW Nauka Ewagriusza z Pontu o gniewie i łagodności Przekład Arkadiusz Ziernicki

Tytuł oryginału: Drachenwein und Engelsbrot. Die Lehre des Evagrios Pontikos von Zorn und Sanftmut Redakcja: Szymon Hiżycki OSB Korekta: Maria Kliś, Agnieszka Nieć Projekt okładki: Andrzej Ciepłucha Imprimi potest: Opactwo Benedyktynów L.dz. 46/2009, Tyniec, dnia 19.03.2009 r. Bernard Sawicki OSB, opat tyniecki ISBN 978-83-7354-307-2 Copyright for the Polish edition by TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów ul. Benedyktyńska 37 30 398 Kraków tel.: +48 (12) 688-52-95 tel./fax: +48 (12) 688-52-91 e-mail: zamowienia@tyniec.com.pl www.tyniec.com.pl

Spis treści Od redakcji... 7 Wstęp: Agresja sprawa całkiem naturalna?... 9 I. Ewagriuszowy obraz człowieka... 15 II. Wada demonów... 27 III. Gniew w katalogu ośmiu złych myśli... 43 IV. Istota wady... 53 V. Skutki... 61 VI. Gniew a modlitwa... 71 VII. Zaćmienie umysłu... 81 VIII. Lekarstwa... 91 IX. Czysta modlitwa... 111 X. Obcowanie z Bogiem... 121 XI. Cnota aniołów... 129 XII. Ponieważ jego nauczanie było bardzo łagodne... 145 Epilog... 155 Skróty... 163 Przypisy... 167 5

Od redakcji Jedną z najbardziej charakterystycznych cech pism Ojców Kościoła jest niezwykle piękny język i zapadające głęboko w serce metafory. Ewagriusz z Pontu jednak posługiwał się językiem szczególnym. Nawet jeśli ktoś nie zna jego doktryny, już podczas pierwszej lektury znajdzie się pod szczególnym urokiem jego plastycznych określeń. Nic w tym dziwnego, skoro nauki pobierał od takich mistrzów retoryki, jak Bazyli Wielki czy Grzegorz z Nazjanzu. Ewagriusz odwołuje się do codziennych czynności, cytuje Pismo Święte, powiedzenia świętych mężów po to, aby uwypuklić szczególnie ważne punkty swej nauki. Pisząc o gniewie, jednej z ośmiu logismoi dręczących rodzaj ludzki, Ewagriusz posługuje się metaforą szczególną, porównując działanie pod wpływem gniewu do wyczynów człowieka odurzonego winem. Dla znających Pismo Święte ta metafora ma szczególne konotacje: w Dziejach Apostolskich Apostołowie przemawiający pod wpływem Ducha Świętego przez niektórych byli podejrzewani o upicie 7

się młodym winem (por. Dz 2,13 14). W naszym przypadku jednak człowiek nie działa pod wpływem Ducha Świętego, ale ducha złego i w związku z tym jego dzieła nie są duchowe, ale szatańskie. Żadna bowiem inna wada nie czyni z człowieka [umysłu] demona tak, jak gniew (Ep. 56,4). Jest to jednak dopiero początek całej serii obrazów. W innym miejscu Ewagriusz porównuje gniewliwego człowieka do kogoś, kto sam wyłupia sobie oczy (Gn. 7) albo do uschniętego drzewa (Ep. 27,3). Taki nacisk na konieczność opanowania gniewu bierze się z głębokiego przekonania, że cnotą, która winna wyróżniać człowieka duchowego, czyli będącego pod wpływem Ducha Świętego, jest łagodność. Ojciec Bunge opisuje w niniejszej książce nie tylko stan człowieka zniszczonego przez gniew, ale także to, w jaki sposób gniew rozpoznać (co wcale nie jest łatwe), wreszcie jak go wykorzenić, a w jego miejsce pielęgnować cnotę łagodności. Jeśli zatem szukamy, także i dziś, ludzi duchowych, szukamy przede wszystkim ludzi łagodnych, takich, którzy będą mieli odwagę wysłuchać historii naszych słabości i nieść je wraz z nami ku chwale Trójcy Świętej. 8

WSTęP Agresja sprawa całkiem naturalna? Świat, w którym żyjemy, od niepamiętnych czasów jest naznaczony przemocą: przemocą między osobami, przemocą nawet przeciw nienarodzonemu życiu, przemocą także w relacjach między narodami, wreszcie przemocą wobec przyrody, wobec naszego środowiska, od którego przecież zależy nasze istnienie. Odkąd Kain zabił swego brata Abla, panuje prawo przemocy. Nowoczesna psychologia próbowała wytłumaczyć tę wszechobecną agresywność, czyli napastliwość, jako zjawisko naturalne, a nawet konieczne. Jednak niczego to nie poprawiło. Powołane w szczytnych celach organizacje takie jak ONZ próbują utrzymać w ryzach ogólną skłonność do przemocy w stosunkach między narodami, ale jak dotąd również przemocą. Wcale nie zmniejszyły w ten sposób ludzkiej agresywności. Przeciwnie, wydaje się, że przemoc wobec ludzi i rzeczy właś- 9

nie w wysoko cywilizowanych i miłujących pokój państwach niepowstrzymanie wzrasta. Wygląda to tak, jakby wypuszczono diabła. I tak też jest. Cały świat leży w mocy Złego (1 J 5,19). Nie tylko jakiegoś bezosobowego zła czy złości, lecz właśnie we władzy osobowego Złego, Szatana. Ale dziś, gdy niektórzy oficjalnie pożegnali się z diabłem, wiele oświeconych umysłów nie chce o tym słyszeć. Za bardzo trąci im to obskurantyzmem i tylko zdaje się dawać pożywkę szerzącej się kulturze Złego. Lepiej nie malować diabła na ścianie, mówią. A przecież jest dokładnie na odwrót! Trzeba nazywać po imieniu zło we wszystkich jego formach, a także samego Złego, bo tylko w ten sposób można przejrzeć jego knowania. Z pewnością Szatan nie ma nic przeciwko temu, by mówiono o naturalnej agresji człowieka, gdyż za nią może się kryć wiele. Ponieważ ta agresja w nowoczesnym rozumieniu jest naturalna, a więc z gruntu oderwana od wartości, po prostu trzeba z nią żyć, co też większość czyni, ze szkodą dla wszystkich, nawet w Kościele. Szokujące jest to, że do pewnego stopnia zawsze tak było, także wtedy, gdy jeszcze nie ukuto nowoczesnego pojęcia agresji, i mimo że mówiono o popędliwości ( ) jako władzy duszy, to jednak popędliwość ( ) i gniew ( ) uchodziły za wady. Historia Kościoła, założonego wszak przez Tego, który powiedział o sobie, że jest cichy i pokornego serca, i który 10

uczył nas, że właśnie tych cech powinniśmy się od Niego uczyć (por. Mt 11,29), jest pełna gwałtu. A wcale nie chodzi tu o średniowieczne wydarzenia takie jak krucjaty czy palenie czarownic na stosie, które najczęściej w związku z tym się przytacza. O wiele bardziej szokująca jest agresja także wielu mężów Kościoła w stosunku do podobnych sobie, na przykład wtedy, gdy inny głosi herezję lub choćby tylko się go o nią podejrzewa. Wtedy nawet słynni Ojcowie Kościoła nie mogą się powstrzymać, by przynajmniej słownie nie wyładować swej niepohamowanej agresji. Słynną ofiarą tej agresji w obrębie Kościoła stał się człowiek, który sam wiele myślał na temat gniewu : Ewagriusz z Pontu (ok. 345 399) 1, uczeń najpierw Bazylego Wielkiego i Grzegorza z Nazjanzu, później, już jako mnich na egipskiej pustyni, Makarego Wielkiego i jego imiennika, Makarego Aleksandryjskiego. U Ewagriusza można odnaleźć rozwiniętą naukę o gniewie, która zasługuje na to, by ją rozważyć, gdyż Ewagriusz jest także wielkim nauczycielem modlitwy, życia mistycznego, z którego czerpali, bezpośrednio czy pośrednio, wszyscy jego następcy. Nieuporządkowana agresywność, o czym pamiętają tylko nieliczni, jest największym wrogiem życia duchowego w ogóle i śmiertelnym wrogiem modlitwy w szczególności. Kiedy pełen niegodziwości demon, mimo usilnych starań, nie zdołał przeszkodzić modlitwie człowieka 11

sprawiedliwego, odstępuje na chwilę, a zaraz potem, po modlitwie, mści się na nim: albo więc zaszczepiwszy w nim gniew, niszczy jego doskonały stan osiągnięty przez modlitwę, albo też rozbudziwszy jakąś nierozumną przyjemność, doprowadza umysł do upadku 2. * Nie zamierzam tutaj napisać naukowego traktatu ani nawet w miarę szczegółowego opracowania na temat popędliwości u Ewagriusza. Wydaje mi się, że czymś o wiele ważniejszym jest wydobycie duchowego doświadczenia, do którego doszedł pontyjski mnich, tak by można było korzystać z niego z pożytkiem dla własnego życia duchowego. Bo co komu z tego przyjdzie, że choćby nie wiem jak uczenie będzie opowiadał jedynie z radością o dobrych czynach Ojców, jeśli nie będzie wymagał także od siebie, aby sam stał się najpilniejszym ich wykonawcą 3? Byłoby to, mutatis mutandis, jak z wiarą demonów: nie odnoszą z niej one absolutnie żadnego pożytku (por. Jk 2,19). * Jednakże rozumielibyśmy Ewagriusza całkowicie fałszywie, gdybyśmy poprzestali jedynie na napiętnowaniu wady. Namiętność, jak i zło w ogóle, nie ma bytu w sobie, lecz zawsze zagnieżdża się tylko wtórnie niczym pasożyt i niczym choroba takie nawet jest znaczenie słowa opanowuje duszę i jej władze, które z natury, jako stworzone 12

przez Boga, są zdrowe 4. Krótko mówiąc, wada zawsze jest tylko spaczeniem dobrego bytu stworzonego. Tak samo i gniew nie jest niczym innym jak przeciwnym naturze, niewłaściwym funkcjonowaniem jednej z dwóch, wprawdzie irracjonalnych, ale w sobie dobrych 5 władz duszy, mianowicie popędliwości ( ). Lecz zgodne z naturą działanie tej władzy nie jest niczym innym jak przeciwstawną wadzie cnotą. Zatem nie można ani zrozumieć wady, ani skutecznie z nią walczyć, jeśli wpierw nie pozna się będącej jej przeciwieństwem cnoty. Tę zaś poznaje się tylko w tej mierze, w jakiej się ją praktykuje i sobie przyswaja. W przypadku gniewu tą cnotą jest chrześcijańska miłość ( ) 6, która przejawia się jako wyrozumiałość, cierpliwość itd., ale dla Ewagriusza przede wszystkim jako łagodność ( ). Łagodna miłość sprawia dokładnie to, co uniemożliwia przeciwny naturze gniew. Gniew bowiem niszczy kontemplację, gdyż oślepia 7 umysł, natomiast ta matka poznania 8 czyni umysł widzącym 9. I podczas gdy gniew uniemożliwia modlitwę 10, dzięki doskonałemu i duchowemu umiłowaniu [...] modlitwa spełnia się w Duchu i prawdzie 11. * Stawka jest więc wysoka. Kto pozwala się opanować gniewowi, rozmija się z właściwym sobie, jako stworzeniu, przeznaczeniem, ponieważ umysł został stworzony właśnie po to, żeby poznawał 12, a mod- 13

litwa, w której poznanie Boga osiąga swój największy rozkwit, jest działaniem, które odpowiada godności umysłu albo jest wprost jego najwyższą i najczystszą aktywnością 13. Dlatego kto dąży do prawdziwej modlitwy, a gniewa się lub żywi do kogoś urazę, musi być szalony 14. Tak szalony jak ktoś, kto chciałby jasno widzieć, a wykłuwa sobie oczy żelaznym kolcem 15. Stawką, o którą toczy się gra, jest nasza godność stworzeń Bożych obdarzonych rozumem ( ), dzięki któremu są one zdolne do bezpośredniej, osobistej więzi ze swym Stwórcą. A cóż pozostałoby człowiekowi, gdyby minął się z własnym powołaniem?