Benefis z klimatem i motocyklem [FOTO] Były Kolory Nadziei, zespół Babsztyl i Harlem, byli też przyjaciele jubilata. W trakcie benefisu na deskach płockiego Teatru Dramatycznego wystąpiło prawie stu artystów. Ale to on Ryszard Wolbach tego wieczoru był najważniejszy. W tym roku mija czterdzieści lat, od kiedy pierwszy raz artysta wystąpił na scenie. Podczas benefisu udowodnił, że nadal na niej czuje się jak ryba w wodzie. A przez cztery dekady scenicznego życia przybyło artyście przyjaciół i siwych włosów. Przez pięć godzin tyle trwał jubileusz Ryszard Wolbach z przyjaciółmi odtworzył w wielkim skrócie swoją karierę muzyczną. W pierwszej części benefisu, widownia obejrzała widowisko muzyczne Kolory Nadziei, oparte na motywach książki pod tym samym tytułem autorstwa Barbary Szafraniec. Niesamowity spektakl jest połączeniem teatru, tańca, wizualizacji komputerowej, a przede wszystkim różnych rodzajów muzyki. Oprócz muzyków w przedstawieniu wzięli udział tancerze z Alternatywnego Teatru Tańca Luz, a także Grupa Teatralna Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki prowadzona przez Mariusza Pogonowskiego. Nie można pominąć w tym momencie roli Kamila Szafrańca, który oprócz tego, że był bohaterem widowiska, którym targają ludzkie emocje, stworzył do spektaklu muzykę, słowa i wizualizację komputerową. Druga część jubileuszowego koncertu należała w całości do gwiazdy wieczoru Ryszarda Wolbacha, który na koniec wjechał na scenę motocyklem. Z jednośladem wiąże się pewna historia. Podczas konferencji prasowej, która odbyła się na kilka dni przed benefisem, artysta stwierdził, że czegoś mu brakuje przy wejściu na scenę. Chwilkę pomyślał i nagle oczy zaświeciły mu jak gwiazdy. Wiem, przydałby się motocykl! oznajmił
radośnie. I przy pomocy płockich przyjaciół udało się. Ta jedna sekunda w trakcie przygotowań do imprezy, pokazała że Ryszard Wolbach ma mnóstwo twórczych pomysłów. Zresztą sam przyznaje, że nadal tworzy komponuje i pisze teksty. Na deskach teatru artysta zagrał z zespołem Babsztyl w oryginalnym założycielskim składzie. Warto dodać, że jubilat był współzałożycielem zespołu, a płyta Szykuj się bracie uzyskała status złotej. Drugą formacją, którą również zakładał, był Harlem również wystąpił podczas piątkowego wieczoru w pierwotnym składzie. Płocki teatr wypełniły dźwięki największych przebojów zespołu tj. Lunatycy, Kora czy Kiedy góral umierał ten utwór artysta zaśpiewał z chórem Vox Singers i to wykonanie było przysłowiową wisienką na torcie. W piątkowym koncercie wzięli jeszcze udział przyjaciele Ryszarda Wolbacha: zespół Czerwony Tulipan, Piotr Bukartyk, Piotr Mikołajczak, Krzysztof Misiak, Maciej Bieniek, Jarosław Kostyra i Jarosław Dąbrowski. Aby podsumować benefis Ryszarda Wolbacha w kilku słowach zwyczajnie się nie da. Na scenie działo się tyle, że żadne słowa nie są w stanie tego wyrazić. Można pisać nazwiska, można opisać też kolory których nie brakowało, jednak klimat, który stworzyli organizatorzy koncertu jest nie do opisania. Krótko niech żałuje ten, kto nie był w piątkowy wieczór w płockim teatrze. Organizatorem uroczystości była Agencja IDO. A sponsorami: Urząd Miasta Płocka, Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki, PKN Orlen, Powiat Płocki, Gaztech, Arturo Ristorante & Bowling Club, Drukarnia SZMYDT, Majątek Kaniewo, Gmina Stara Biała; Rynex, Green Hotel, Studio Garaż, The Mystery Barbers, Make-Up Iza Nakwaska, Chmiel floral designer, SGB Bank Spółdzielczy w Starej Białej, Vistula Bank Spółdzielczy oraz Obsługa Techniczna Imprez Estradowych Optis. Patronat wydarzenia był Prezydenta Miasta Płocka.
Fot. Dziennik Płocki / benefis oraz konferencja prasowa. Niezależny Płock ujawnił swoje listy Iwona Wierzbicka, Barbara Szafraniec, Jarosław Kuczyński i Artur Szadkowski otwierają listy kandydatów do Rady Miasta z Komitetu Wyborczego Iwony Wierzbickiej Niezależny Płock. Na listach obejmujących cztery okręgi znalazło się 36 osób, co oznacza, że KW Niezależny Płock nie wykorzystał wszystkich przysługujących mu miejsc. Aż połowa obecnych na listach osób to kobiety. Listę kandydatów z okręgu nr 1 otwiera aspirująca również do stanowiska prezydenta Płocka liderka ugrupowania Iwona
Wierzbicka. 58-letnia działaczka społeczna, aktywna w licznych organizacjach pozarządowych, była architekt miasta. Jedna z jej idei to stworzenie apolitycznych struktur samorządowych, które byłyby wolne od partyjnych nacisków. Listę kandydatów w okręgu nr 1 uzupełniają: Elżbieta Szadkowska, Sławomir Naczmański, Joanna Wilkanowicz, Agnieszka Kalinowska, Anna Asztemborska, Marta Brygier, Andrzej Rutkowski, Piotr Pięta oraz Jakub Nowakowski. Listę w okręgu nr 2 otwiera Barbara Szafraniec, rodowita płocczanka, od dziesięciu lat współtworząca Agencję IDO, działającą w sektorze kultury. Wraz z mężem Ryszardem Wolbachem współorganizowała cieszący się wielkim uznaniem publiczności i krytyków Płock Cover Festival. Autorka projektu Kolory Nadziei. Organizatorka szkoleń z zakresu psychologii sukcesu, rozwoju osobistego i zawodowego. Płock, jej zdaniem, powinien być postrzegany jako nowoczesne, kreatywne, oryginalne miasto, które żyje sztuką. Kolejne miejsca na liście kandydatów z okręgu drugiego zajmują: Albin Żółtowski, Małgorzata Peszyńska, Hanna Laskowska, Michał Pięta, Marcin Baranowski, Cyprian Maćkowiak, Michał Art. i Milena Ciechomska. Jarosław Kuczyński otwiera listę w okręgu nr 3. Absolwent Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, Politechniki Warszawskiej i Uniwersytetu Warszawskiego kierował przez 12 lat wydziałem geodezji i gospodarowania nieruchomościami miejskimi w Urzędzie Miasta Płocka. Jako członek Stowarzyszenia Tumska jest jednym z pomysłodawców Jarmarku Tumskiego. Od dziesięciu lat zajmuje się zarządzaniem nieruchomościami i doradztwem inwestycyjnym. Pozostali kandydaci z okręgu trzeciego to: Sławomir Adamkowski, Dorota Werecka, Joanna Pięta, Małgorzata Hejke, Justyna Lipińska, Grzegorz Maliszewski, Zbigniew Wierzbicki oraz Ewa Brygier.
Listę kandydatów z okręgu czwartego otwiera Artur Szadkowski, menadżer przez wiele lat pracujący dla międzynarodowych korporacji. Absolwent Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie, ukończył prestiżowe studia Executive Master of Businnes Administration. Obecnie zatrudniony w CNH Industrial, w międzynarodowym zespole trenerów odpowiedzialnych za rozwój kompetencji i umiejętności pracowników. Lista kandydatów okręgu nr 4 została uzupełniona przez: Paulinę Tarkę, Jolantę Jezierską, Tomasza Chojnackiego, Zbigniewa Arta, Bartosza Wierzbickiego, Wiolettę Śliwińską i Jarosława Roszczenkę. Trzeba skończyć z partyjniactwem Lista chętnych do fotela prezydenta Płocka oficjalnie powiększyła się w piątkowe popołudnie o kolejną kandydatkę. To Iwona Wierzbicka stojąca na czele Komitetu Wyborczego Niezależny Płock. Konferencję prasową w restauracji Trzy Klimaty na Podolszycach poprowadziła Barbara Szafraniec, szefowa Agencji Artystycznej Ido, która w wyborach samorządowych startować będzie z jedynką w okręgu nr 2. Pełna obsada list wyborczych pozostaje na razie tajemnicą. Ma zostać ogłoszona na specjalnej konferencji prasowej po rejestracji. Na razie wiemy jedynie, że Niezależny Płock zamierza wystawić 35 kandydatów (maksymalnie można zarejestrować 50 osób). Wiadomo również że numerem jeden w pierwszym okręgu będzie Iwona Wierzbicka, a w trzecim Jarosław Kuczyński. Nie jest jeszcze do końca pewne, kto
zostanie jedynką w czwartym okręgu. Na naszych listach znajdą się zarówno ludzie młodzi, jak i starsi, z dużym bagażem życiowych doświadczeń mówiła Iwona Wierzbicka. Wszystkich łączy chęć działania na rzecz rozwoju naszego miasta. Nie dążymy do rewolucji, zdecydowanie bliższe jest nam pojęcie ewolucji. Chociaż Komitet Wyborczy Niezależny Płock nie jest powiązany z żadną partią polityczną, jego liderzy zdają sobie sprawę, że zupełne odpartyjnienie lokalnych samorządów pozostaje jedynie w sferze pobożnych życzeń. Chciałabym, aby władze naszego miasta, bez względu na to, kto w nich zasiądzie, wolne były od partyjniactwa powiedziała Iwona Wierzbicka. Aby działały dla wspólnego dobra, a nie dla partyjnych interesów. Nowe władze miasta powinny, zdaniem Iwony Wierzbickiej i Jarosława Kuczyńskiego, jak najlepiej współpracować z Orlenem. Wprawdzie obecne stosunki miasta z jego największą firmą układają się zupełnie przyzwoicie, jednak można je jeszcze poprawić. Wielkie znaczenie dla rozwoju gospodarki mają również małe i średnie przedsiębiorstwa, dlatego zdaniem Iwony Wierzbickiej należy zrobić wszystko, aby przedstawiciele sektora MSP nie byli przez ratuszowych urzędników postrzegani jak intruzi. Aby miasto mogło się rozwijać, należy pomyśleć o jego oddłużeniu. Nie wiadomo jednak, na czym miałoby ono polegać. Obok inwestycji infrastrukturalnych konieczne są również tzw. inwestycje miękkie czyli rozwijające potencjał ludzki. Konieczna jest lepsza współpraca władz miasta z organizacjami samorządowymi. Wiele miejsca poświęcono kwestiom rewitalizacji naszego miasta. Iwona Wierzbicka podkreślała, że Płock był jednym z pierwszych po Żyrardowie miast, który podjął się tego zadania. Niestety, niewiele w tej sprawie zostało zrobione. A są miasta, które uległy poważnym przeobrażeniom. Należy do nich chociażby Zamość. Kandydatka do prezydenckiego fotela podała przykład Tumskiej, na której swego czasu jak grzyby po deszczu wyrastały siedziby kolejnych banków. Teraz zaś ulica powoli obumiera.
Kandydatka Komitetu Wyborczego Niezależny Płock Iwona Wierzbicka jest architektem, urbanistą, specjalizuje się w planowaniu przestrzennym, jest właścicielką pracowni architektonicznej Instytut Planowania Miejskiego. Ukończyła wydział architektury i urbanistyki Politechniki Gdańskiej, jest absolwentką studiów podyplomowych na wydziale prawa i administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Kierowała budową Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, obecnie jednej z najprężniej funkcjonujących instytucji tego typu w Polsce. Pracowała w Wojewódzkim Biurze Planowania Przestrzennego w Płocku, była naczelnikiem Wydziału Architektury i Urbanistyki w Urzędzie Miejskim w Sierpcu oraz dyrektorem Wydziału Strategii Urbanistyki i Katastru w Urzędzie Miasta Płocka. W latach 2011-2012 pełniła funkcję prezesa Agencji Rewitalizacji Starówki. Zaangażowana społecznie, działa w Towarzystwie Naukowym Płockim, Stowarzyszeniu Kongres Kobiet, Stowarzyszeniu Czas Kobiety. Jestem dobrym managerem. A Płock nie potrzebuje polityka, lecz dobrego gospodarza. Nie muszę ubiegać się o stanowisko, bo prowadzę własną działalność gospodarczą. Do wyborów samorządowych staję z przekonaniem, że moja wiedza i doświadczenie zawodowe są potrzebne naszemu miastu pisze o sobie Iwona Wierzbicka w materiałach KW Niezależny Płock. Wiem, jak pracuje urząd, znam mechanizmy jego funkcjonowania. Wiem co zrobić, by pracował skutecznie. Powinni w nim pracować fachowcy, profesjonaliści, a nie partyjni koledzy.