RAPORT OPISOWY Z POBYTU NA STYPENDIUM ERASMUS Kuba Logistyka Semestr II, studia magisterskie Todor Kableshkov University of Transport in Sofia Semestr letni 13.02 29.06.2012 Miejsce pobytu SOFIA Widok z masywu Vitosha na Sofię UNIWERSYTET Szkoła nazywa się Todor Kableshkov University of Transport albo Higher School of Transport funkcjonują obie nazwy ale ta pierwsza jest bardziej oficjalna. Mój pobyt odbywał się w ramach studiów w programie Erasmus Exchange i trwał 4,5 miesiąca, tj. od 13 lutego do 29 czerwca 2012 roku, w semestrze letnim. Do Sofii dotarłem samolotem za pośrednictwem Polskich Linii Lotniczych LOT, które zapewniają bezpośrednie połączenie między Warszawą i Sofią. Bilety w normalnej taryfie ekonomicznej kształtować się powinny w cenie około 360-390 zł w za jeden kierunek, czyli około 690-720 zł w obie strony. Do Sofii dotrzeć można również Wizzairem, ale musimy przygotować się na przesiadkę w Mediolanie. Takie rozwiązanie jest tańsze o jakieś 80 zł (w jedną stronę), ale będziemy musieli czekać we
Włoszech na samolot do Sofii około 5 godzin na lotnisku Bergamo w Mediolanie. Istnieje również połączenie autobusowe, ale nie polecam tego rozwiązania gdyż koszt podróży to około 300 zł a czas trwania to ponad 26h dlatego lepiej zainwestować w podróż LOTem, gdzie podróż trwa dokładnie 1,5h. Uniwersytet położony jest dosyć blisko lotniska, około 15 minut autobusem, w dzielnicy Slatina. Dwa przystanki autobusowe od szkoły znajduje się kameralne centrum handlowe Sky City, gdzie można znaleźć wszystko to czego potrzebujemy. Możemy dojechać tam autobusem nr 9 kierując się w kierunku centrum. Ponadto 5 minut piechotą możemy dotrzeć z naszego akademika do supermarketu Kaufland, który jest najtańszym rozwiązaniem na zakupy w Sofii. Ponadto polecam robienie zakupów w sieci sklepów Billa, Carrefour, Picadilly oraz Fantastico. Jeśli chodzi o kampus uczelniany to bazuje on na konstrukcjach z lat 20. Ubiegłego wieku. Budynki są pozostałościami po wojskowej szkole, więc ich standard pozostawia wiele do życzenia, ale ma to również swój urok. Kampus jest bardzo zielony, na środku placu stoją dwie lokomotywy, które mają przypominać o profilu uczelni. Na terenie uczelni znajduje się biblioteka, jednakże nie miałem okazji z niej skorzystać. Brak również bezprzewodowego Internetu na terenie uczelni, również w akademikach brak tego rozwiązania. Punkt ksero znajduje się w Hostelu nr 1. Cena za wydrukowanie jednej strony A4 to 10 stotinek (20 gr), a za xero 5 stotinek (10 gr).
ZAKWATEROWANIE Jeśli chodzi o opiekę uczelni to zostałem odebrany z lotniska przez koordynatorkę uczelnianą programu Erazmus i uczelnianym samochodem zostałem zawieziony do akademika, który znajduje się na terenie kampusu. Tam została udzielona mi wszelka pomoc dotycząca zakwaterowania. Niestety personel akademika nie mówi po angielsku, ani po rosyjsku. Cena za miesiąc pobytu w akademiku (Hostel nr 2 na zdjęciu) to około 126 lv ( 275 zł) miesięcznie, do tego należy doliczyć w okresie grzewczym opłatę za ogrzewanie około 30 lv oraz w momencie zakwaterowania depozyt w kwocie 100 lv, który zostaje zwrócony podczas wykwaterowywania. Pokoje są podzielone na segmenty. W jednym segmencie znajdują się dwa pokoje, które mają osobne łazienki i wspólną lodówkę w współdzielonym przedpokoju. Standard pokojów jest stosunkowo dobry, jeden z lepszych w Sofii. Można jedynie narzekać na nieszczelne okna, co daje się we znaki szczególnie zimą. Ponadto w każdym pokoju znajduje się tylko jeden kabel do Internetu, tak więc w przypadku mieszkania dwóch osób w jednym pokoju, najlepszym rozwiązaniem jest kupienie routera aby współdzielić łącze. Ubikacje w akademiku są w najniższym możliwym standardzie, dlatego należy z góry przygotować się na najgorsze. Zależnie od pokoju, w ubikacjach normalnością są karaluchy i Prusaki do których należy zwyczajnie się przyzwyczaić. Należy unikać zostawiania pustych butelek po piwie w pokoju, bądź resztek jedzenie. Wtedy robaki nie będą wchodziły do naszego pokoju, a będę przebywały jedynie w łazience. W Kauflandzie dostępne są specjalne spraye na Prusaki i karaluchy, ale radzę zaopatrzyć się w podobny sprzęt już w Polsce. Z racji, że na uniwersytecie przebywa stosunkowo mało Erazmusów, brak jest Mentorów. Poza tym, ilość miejscowych studentów mówiących po angielsku jest bardzo niska. We wszystkim pomaga nam zaś bardzo energiczna koordynatorka, do której możemy zwrócić się z każdym problemem i wątpliwościami. KURSY Jeśli chodzi o realizowane przedmioty to wybrałem je jako te rekomendowane przez uczelnie bułgarską w programie dla Erazmusów dla konkretnego semestru i programu studiów. Przedmioty dostępne na stronie uczelni w zakładce Erasmus. Ponadto podczas pobytu w Sofii zdecydowałem się dodać jeden przedmiot do mojego LA, był to język niemiecki. Miałem również do wyboru język francuski. Wszystkie języki są nauczane od podstaw, ale jest to doskonała okazja nawet dla utrwalenia wcześniej przyswojonych informacji. Zajęcia odbywały się w języku angielskim. Zaliczenia są bardzo różne. Z jednych
przedmiotów należało wykonać projekt zaliczeniowy, który otrzymałem na samym początku swojego pobytu. Z innych przedmiotów należało regularnie chodzić na zajęcia, na których otrzymywałem materiały, z których byłem przepytywany na kolejnych. Miałem również jeden egzamin, na którym musiałem rozwiązać zadania matematyczne. WYDATKI Koszty akademika zostały podane powyżej i kształtują się w cenie około 60 EUR za miesiąc. Wynajęcie mieszkania z kolei jest dużo droższym rozwiązaniem, gdyż trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 150-250 EUR. Zależnie od standardu i lokalizacji. Uczelnia jest dobrze skomunikowana z miastem. Mamy dostęp do trolejbusów (4 i 11), tramwajów (20 i 23), autobusów (9 i 404). Ten ostatni autobus jest użyteczny, gdyż jedzie prosto na dworzec kolejowy i autobusowy, natomiast za pomocą 9, 4 i 11 możemy dotrzeć do centrum miasta. Zdecydowanie szybciej można dojechać tam trolejbusami 15 min. Autobusem zaś około 25 minut. Koszt biletu miesięcznego na wszystkie linie wraz z metrem to dla studenta około 21,5 lv, a kwartalnego to 60 lv. Dużym minusem jest fakt, że w Sofii brak autobusów nocnych. Musimy wtedy korzystać z taksówek, a przy nieznajomości bułgarskiego zostaniemy NA PEWNO oszukani. Przyjmuje się, że za przejechanie wzdłuż całej Sofii nie powinniśmy zapłacić więcej niż 15 lv. Jeśli zaś taksówkarz żąda od nas więcej, zostaliśmy oszukani. Dlatego też należy najpierw zapytać jaki będzie koszt podróży i zwracać uwagę na to co pokazuje taksometr, przede wszystkim sprawdzić czy jest włączony!! Po przybyciu do Bułgarii na dłużej niż 3 miesiące, szkoła będzie wymagała od nas załatwienia tymczasowego meldunku i rejestracji w urzędzie migracyjnym. Koszt dokumentów to około 15 lv. Nie jest to jednak konieczne jeśli zakładamy opuszczanie Bułgarii podczas naszego pobytu. Stypendium, które wynosi 300 EUR miesięcznie, realnie 280 EUR, gdyż 5% jest wypłacane po powrocie, jest stosunkowo niskie w porównaniu do tych z Europy Zachodniej gdzie możemy spotkać się ze stypendiami rzędu 800-900 EUR/mies. ale wystarcza na w miarę normalne życie pod warunkiem unikania imprez oraz wycieczek. Jeśli chcemy podróżować i spędzać czas bardzo towarzysko, powinniśmy się przygotować na wydatki miesięczne rzędu 500-550 EUR. STRONA TOWARZYSKA Na Uniwersytecie jest stosunkowo mało atrakcji, ale oczywiście jest to moja opinia. Możemy jednak znaleźć na kampusie miejsce do grania w piłkę nożną, tenisa czy pub gdzie można obejrzeć mecz czy napić się piwa. Jeśli chodzi o życie studenckie, to całość toczy się w dzielnicy studenckiej Studenckim Gradzie, który jest oddalony o 45 minut autobusem od uniwersytetu. Tam też znajdują się najciekawsze kluby oraz puby. Szczególnie polecam klub Stroeja, a zabarwieniu rockowym, gdzie zawsze coś się dzieje. Możemy również wybrać się
na mecze ligi bułgarskiej. Cena to około 3-5lv za mecz. W pobliżu szkoły znajduje się Arena of Sofia, miejsce koncertów i meczów siatkówki czy koszykówki itp. Ponadto Sofia to doskonałe miejsce wypadowe do zwiedzania Bałkanów. Stosunkowo tanie są wycieczki do Bukaresztu, Istanbułu, Macedonii, Serbii czy Grecji. PODSUMOWANIE Bułgaria to kraj zupełnie inny kulturowo niż Polska. Spotkamy tutaj cyganów zamiatających ulice, watahy bezpańskich wygłodniałych psów biegające po ulicach a z drugiej strony nowoczesne auta i wille na wzgórzach Vitoshy. Kraj pełen kontrastów, członek Unii Europejskiej, tętniące życiem centrum Bałkanów. Pierwsze dni są trudne ze względu na inną, czasami nie do zaakceptowania mentalność ludzką, ale po upływie czasu i podarowaniu sobie szansy na wtopienie się w tutejszy klimat można przeżyć przygodę swojego życia, której się nigdy nie zapomni. Przed przylotem do Bułgarii polecam naukę bułgarskiej cyrylicy i podstawowych zwrotów, które czasem mogą uratować nam życie. No i najważniejsze: w Bułgarii kiwanie na tak wygląda jak kiwanie na nie w Polsce, i odwrotnie. Dlatego musimy mieć się na baczności i nie zrażać się jeśli Pani w sklepie zapyta nas o torebkę, my kiwniemy głową, że nie potrzebujemy, a mimo to po chwili otrzymamy niechcianą torebkę. To jest Bułgaria Ocena Uniwersytetu: Pod względem atmosfery, położenia, braku problemów: 3 Pod względem merytorycznym: 3.