Nightskating po raz trzeci Jutro wieczorową porą rolkarze przejadą ulicami miasta. Tym razem wyruszą na trasę z Podolszyc. Już po raz trzeci odbędzie się w Płocku Nightskating. Przejazd rozpocznie się o godzinie 19:30, po raz pierwszy spod Galerii Wisła. Trasa tym razem przebiegać będzie ulicami Podolszyc. Zostanie podzielona na trzy etapy od najwolniejszego, z tempem dostosowanym do najmłodszych uczestników, do najszybszego dla najbardziej zaawansowanych rolkarzy. Podczas imprezy przewidziane są konkursy z nagrodami dla wszystkich uczestników przejazdu. Po zakończeniu części ulicznej, dla wszystkich uczestników przygotowane jest afterparty w Galerii Wisła. Podczas Nightskatingu ulice miasta przekształcają się w radosną i bezpieczną przestrzeń dla rolkarzy. Na całej trasie uczestnikom towarzyszy muzyka. Przewidziane są również krótkie postoje. Dzięki zgromadzeniu wielu osób pozytywnie zakręconych na punkcie rolek, rozwijają się nowe inicjatywy związane z różnymi dyscyplinami wrotkarstwa. Osoby zaczynające swoją przygodę z rolkami, mogą dziś i jutro, o godzinie 18, wziąć udział w bezpłatnych warsztatach doskonalących technikę jazdy i przygotowujących do udziału w przejeździe. Zajęcia odbywają się przy Galerii Wisła. Rusza World Grand Prix siatkarek Orlen Arena w najbliższy weekend stanie się miejscem zmagań żeńskiej
siatkówki. W turnieju rozgrywanym w piątek sobotę i niedzielę wezmą udział Polska, Japonia, Kazachstan i Niemcy. Polki będą miały okazję poprawić swój wynik z Brazylii. Tam zdobyły zaledwie jeden punkt walcząc z gospodyniami, USA oraz Rosją. Jednak celem naszych zawodniczek nie jest awans do finałów Grand Prix, bo szanse już są minimalne. Kadra jest w przebudowie i celem naszej reprezentacji są kolejne mistrzostwa Europy i Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. W Płocku nasze reprezentantki zmierzą się w piątek z Kazachstanem, sobotę z Niemkami i niedzielę z Japonią. Terminarz rozgrywek: 9.08.2013 godz. 17:30: Niemcy Japonia godz. 20:00: Polska Kazachstan 10.08.2013 godz. 17:30: Japonia Kazachstan godz. 20:00: Polska Niemcy 11.08.2013 godz. 17:30: Kazachstan Niemcy godz. 20:00: Polska Japonia W piątek pierwsze sparingi
nafciarzy Dokładnie o godz. 14 zawodnicy Orlen Wisły po raz pierwszy od końca poprzedniego sezonu wybiegną na parkiet. Rywalami płocczan podczas turnieju w Kwidzynie będą Nielba Wągrowiec, SPR Wybrzeże Gdańsk, Gaz- System Pogoń Szczecin i MMTS Kwidzyn. Czy wszyscy zawodnicy Wisły udadzą się do Kwidzyna? Tak zawodnicy są w pełni zdrowi, jedyne problemy jakie mamy to problemy przeciążeniowe, ale to normalne w tym okresie zapewnia II trener Orlen Wisły Krzysztof Kisiel. Lekko chory jest Marcin Wichary, ale to nic groźnego i on również pojedzie z nami do Kwidzyna. Jedynym zawodnikiem jakiego tam zabraknie to cały czas kontuzjowany Paweł Paczkowski. Czy turniej w Kwidzynie odpowie na jakieś pytania? Do tej pory mieliśmy bardzo dużo biegania kontynuuje Kisiel. Nawet podczas treningów z piłkami. To będą nasze pierwsze mecze od końca poprzedniego sezonu i będziemy chcieli znaleźć wspólny język na boisku. Spróbujemy zagrać kilka nowych zagrywek. To co będzie jakoś wychodziło zostanie w naszym repertuarze i będzie dalej szlifowane. To co nie będzie się nam udawało trzeba będzie usunąć. Przypominamy, że Dziennik Płocki przeprowadzi tekstową relację live ze wszystkich czterech spotkań piłkarzy Wisły. Terminarz turnieju: 09.08.13 (piątek) godz. 14.00: Orlen Wisła Nielba Wągrowiec godz. 18.00: Orlen Wisła SPR Wybrzeże Gdańsk 10.08.13 (sobota) godz. 13.00: Orlen Wisła Gaz-System Pogoń Szczecin godz. 16.30: Orlen Wisła MMTS Kwidzyn Chcesz komentować mecze
piłkarzy nożnych Wisły? Teraz masz tą szansę! Stacja Orange Sport zaprasza fanów do komentowania meczów I ligi. Program Teraz Kibice Mówią jest skierowany do tych, którzy chcą sprawdzić się w roli redaktorów sportowych. Klub Wisła Płock ma nadzieję, że wielu kibiców będzie zainteresowanych tym, aby komentować spotkania naszego klubu. Program Teraz Kibice Mówią to świetna okazja, aby sprawdzić się przed mikrofonem i w oku telewizyjnej kamery. Formularz zgłoszeniowy można znaleźć tutaj. Poniżej możecie zobaczyć film z poprzedniego sezonu programu Teraz Kibice Mówią. [iframe width= 640 height= 360 src= //www.youtube.com/embed/1mvyqabi_j0 frameborder= 0 allowfullscreen] Wioletta Kulpa: Trzeba rozliczyć pierwszą edycję Budżetu Obywatelskiego Prezydent miasta mówi o sukcesie BO i ogłasza drugą edycję. Przewodnicząca klubu radnych PiS pyta o dokładne koszty całej otoczki towarzyszącej BO, którą nazywa promocją prezydenta. Prezydenta, którego mimo że ocenia bardzo surowo nie chce odwoływać wspólnie z Ruchem Palikota poprzez referendum. Dziennik Płocki: Jak Pani ocenia pierwszą edycję Budżetu Obywatelskiego? Wioletta Kulpa: Trudno jest mi oceniać pierwszą edycję BO, ponieważ tak naprawdę prezydent nie rozliczył się z niej przed radnymi. Nie
przedstawił też jaki jest dalszy plan realizacji wybranych projektów. A samą ideę BO? Tak naprawdę mieszkańcy Płocka mają co roku możliwość składania swoich wniosków, które powinny być odpowiednio traktowane, do uchwały budżetowej czy wieloletnich planów inwestycyjnych. Za czasów poprzednika były przecież składane takie wnioski. Budżet Obywatelski, jak go nazwano, jest skupieniem uwagi mieszkańców na tych 3 czy 5 mln zł, podczas gdy płocczanie mają do dyspozycji dużo większą pulę. Pytanie tylko, w jaki sposób władze miasta uruchomią procedurę, dzięki której mieszkańcy, a nie tylko urzędnicy czy prezesi spółek, będą mogli decydować o wydawaniu wspólnych pieniędzy. Problem z BO polega na tym, że jeśli co roku będziemy składać kolejne wnioski, to niezależnie od tego, czy będą to drobne inwestycje czy większe, pochłaniające miliony, to dojdziemy do takiego absurdu, że potworzymy mnóstwo dokumentacji technicznych, które nie będą miały kontynuacji w latach następnych. To budżet miasta jako taki gwarantuje kontynuację poszczególnych inwestycji. Weźmy na przykład projekt, którym się prezydent tak chwali Stop tirom. Jaki jest dalszy efekt tego projektu? Tak naprawdę 200 tys. przeznaczymy na dokumentację techniczną, ale co z dalszą realizacją? Schowamy ją do szuflady? Gwarancję ciągłości, o której mówię dawały nam wieloletnie plany inwestycyjne, jakich tak naprawdę nie mamy, gdyż zostały zdjęte z programu obrad grudniowej sesji, po tym jak wykazaliśmy absurd pewnych zapisów. Pani interpelacja ma więc na celu rozliczenie władz miasta z tego projektu Też. Chcę zwrócić uwagę na to, że robimy wielki PR oraz całą towarzyszącą temu otoczkę, która przecież kosztuje, a jej celem jest jedynie promocja prezydenta, podczas gdy tak naprawdę powinniśmy się skupić na tym, co zrobić, by mieszkańcy bardziej interesowali się wydawaniem pieniędzy z kasy miasta. Są to w końcu ich środki finansowe. Byłam na spotkaniu w ratuszu z mieszkańcami, mającym na celu promocję BO i muszę przyznać, że pustki na auli nie zachęcały do wzięcia udziału w tym projekcie. Trzeba rozliczyć pierwszą edycję. Musimy wiedzieć, ile pieniędzy wydaliśmy na reklamy czy bilbordy.
Powiedziała Pani, że w poprzedniej kadencji też były składane wnioski obywatelskie do budżetu Tak oraz do WPI. To bardzo istotny dokument, gdyż jest odzwierciedleniem tego, co będzie się działo w następnych latach. My nie kończymy swojego związania z miastem na roku 2013 czy 2014, gdy będziemy składać projekty do przyszłorocznego budżetu. My musimy wiedzieć jakie są dalsze plany. Mieszkańcy natomiast muszą mieć świadomość, na co są wydawane ich pieniądze. A pamięta Pani jakiś większy projekt obywatelski zrealizowany czy zapoczątkowany w poprzedniej kadencji? Wniosków do WPI było bardzo dużo. Płocczanie zgłaszali mniejsze sprawy, ważne tylko dla mieszkańców osiedla, jak na przykład remonty uliczek, ale także wnioski mające znaczenie dla wszystkich. Już wtedy pojawiały się wnioski o nowe przedszkole na osiedlu Kochanowskiego czy nawet o budowę wiaduktu w alejach Piłsudskiego. Która rusza lada moment. Została właśnie podpisana umowa. To chyba dobra wiadomość? Tak, oczywiście. W końcu chciałoby się powiedzieć. Czyli dzieje się coś dobrego w trakcie kadencji prezydenta Andrzeja Nowakowskiego, którego zazwyczaj Pani bardzo surowo ocenia? Tu nie o ocenę kadencji chodzi, gdyż prezydent nie jest oderwany od tego co było wcześniej, czyli co działo się za czasów jego poprzedników, zarówno Mirosława Milewskiego jak i Wojciecha Hetkowskiego. Prezydent to jest urząd. Jego celem jest nie tylko tworzenie i realizowanie swoich wizji oraz pomysłów, szczególnie tych o których mówił w kampanii wyborczej, ale także kontynuowanie działań już zapoczątkowanych, jakie były i są dobre oraz pozytywnie oceniane przez mieszkańców Płocka. Działań, na które zostały już wydane środki finansowe, chociażby na przygotowanie ważnej dokumentacji w przypadku budowy wiaduktu-tunelu w alejach. Ta inwestycja jest sprawą priorytetową dla miasta, która powinna mieć kontynuację w następnych kadencjach.
To w takim razie jak Pani ocenia kadencję prezydenta Nowakowskiego? Prezydent Nowakowski nie ma tak naprawdę spektakularnych pomysłów, które by w jakiś znaczny sposób pomogły naszemu miastu. Te drobne inwestycje jak lewoskręy prawoskręty, nawrotki to nie są fantastyczne pomysły, które usprawnią ruch w mieście. Generalnie ulice nie są z gumy i nie da się ich rozciągnąć. Trzeba poszukać tych terenów, gdzie można zbudować drogi, by usprawnić komunikację, gdyż takie drobne inwestycje wiele nam nie pomogą. Najważniejszym jednak problemem w Płocku jest bezrobocie. Prezydent nie robi nic, by stworzyć nowe miejsca pracy. Powołuje za to następnych pełnomocników, którzy niewiele wnoszą. Ponadto ciągle wydajemy pieniądze na kolejne etaty w ratuszu oraz remonty budynków urzędu miasta, zamiast na mieszkalnictwo komunalne czy socjalne, z których środki ciągle zdejmujemy. Moim zdaniem panuje tutaj totalne zamieszanie brak koncepcji, długofalowych pomysłów na poprawienie jakości życia mieszkańców. To jak według Prawa i Sprawiedliwości należy walczyć z bezrobociem? Walka z bezrobociem polega na tworzeniu nowych miejsc pracy, a te nie powstaną dzięki kolejnym hipermarketom czy sklepom wielkopowierzchniowym. Miejsca pracy powstaną tylko dzięki rozwojowi produkcji w Płocku. Niestety współpracy z PARP-em nie widzę żadnej, tak jak nowych przedsięwzięć parku technologicznego. Nie widzę również żadnych nowych przedsięwzięć w zakresie oferowania terenów inwestycyjnych dla potencjalnych firm, które można byłoby sprowadzić. Widzę jak Płońsk zachęca inne firmy, które chcą zainwestować. Organizują jakieś konferencje z Chińczykami. A u nas? Wczoraj skierowałam interpelację w tym zakresie. Musimy być bardziej aktywni. Wychodzić na zewnątrz, sami pukać do inwestorów. Wydajemy szereg środków finansowych na wyjazdy zagraniczne, z których nic nie wynika. Czy w związku z tym PiS, podobnie jak w Warszawie, przyłączy się do akcji Ruchu Palikota polegającej na zbieraniu podpisów pod wnioskiem o referendum o odwołanie prezydenta Nowakowskiego? Z tego co pamiętam, to Ruch Palikota zbierał tez podpisy pod wnioskiem o likwidację straży miejskiej w Płocku. Jeśli chcą zaistnieć, to niech
spróbują zrobić coś realnego, żeby rzeczywiście pomóc temu miastu, zamiast tworzyć show. Moim zdaniem to nie jest dobra droga. Szukajmy pomysłów na rozwój tego miasta, a o zmianie na tym urzędzie niech zdecydują płocczanie w wyborach w planowanym terminie. Uwaga! W weekend utrudnienia na drogach Na Podolszycach, w alejach Jachowicza oraz w rejonie skrzyżowania ulic Bielska-Targowa będą prowadzone intensywne prace drogowe. Jak pojadą autobusy komunikacji miejskiej? Rejon skrzyżowania Wyszogrodzka Armii Krajowej oraz ul. Wyszogrodzka (DK 62) Od piątku 9 sierpnia godz. 17 do poniedziałku 12 sierpnia godz. 4 w rejonie skrzyżowania Wyszogrodzka Jana Pawła II Armii Krajowej (Droga Krajowa nr 62) będą prowadzone intensywne prace drogowe oraz zostaną całkowicie zamknięte dwa pasy ruchu na północnej jezdni ul. Wyszogrodzkiej (kierunek do centrum). W czasie prac nie będzie możliwy wjazd i wyjazd w al. Armii Krajowej przy Galerii Mazovia. Objazdy zostały wyznaczone ulicami: Wyszogrodzka Armii Krajowej oraz Wyszogrodzka Armii Krajowej Sikorskiego. Dojazd do Galerii Mazovia będzie możliwy od ul. Wyszogrodzkiej oraz od ul. Sikorskiego. Dla pojazdów osobowych jadących z kierunku Warszawa do centrum Płocka zalecamy w dniach 10-11 sierpnia objazd ulicami: Wyszogrodzka (DK 62) Harcerska Grabówka Południowa (Wyszogrodzka)- Spółdzielcza Piłsudskiego lub Wyszogrodzka (DK 62) Armii Krajowej Żyzna Otolińska Piłsudskiego.
Z powodu zamknięcia dla ruchu odcinka al. Armii Krajowej na wysokości galerii Mazovia (w obydwu kierunkach) od piątku 9 sierpnia od ok. godz. 17 do niedzieli 11 sierpnia na czas remontu autobusy linii 14, 19, 20, 24, 26, 35, N1 pojadą w obydwu kierunkach objazdem ulicami Wyszogrodzką i Sikorskiego nie omijając żadnego przystanku na trasie. Z powodu objazdów na ww. liniach dochodzić będzie do opóźnień w kursowaniu autobusów. Rejon skrzyżowania Bielska Targowa (DK 60) Od godzin popołudniowych w piątek 9 sierpnia do godzin porannych w sobotę 10 sierpnia na ul. Bielskiej w rejonie skrzyżowania z ul. Targową (DK 60) nastąpi montaż pętli indukcyjnych sygnalizacji świetlnej w jezdni, co może skutkować wydłużonym czasem przejazdu w obu kierunkach. Na jezdniach będą pracować ekipy drogowe. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności! Przypominamy, że od poniedziałku 29 lipca do 19 sierpnia nie jest możliwy wjazd i wyjazd w ul. Targową na skrzyżowaniu z ul. Bielską. Odcinek od stacji benzynowej Bliska do ul. Bielskiej jest całkowicie wyłączony z ruchu. Na czas prowadzonych prac wjazd w ul. Targową jest możliwy wyłącznie od ul. Otolińskiej. Obowiązuje objazd do ul. Targowej dla ruchu ciężkiego ulicami Bielska Jachowicza Otolińska i dla pojazdów osobowych ulicami Chopina Otolińska. Z powodu zamknięcia dla ruchu ul. Targowej przy skrzyżowaniu z Bielską na czas remontu od poniedziałku 29 lipca do 19 sierpnia 2013 r. autobusy linii 15 i 37 zostaną skierowane na trasy objazdowe. Na ul. Targowej przy Mostostalu zostanie ustawiony przystanek zastępczy dla linii 15 i 37. Na liniach 15 i 37 (a także 20, 26 i 32) w związku z objazdami może dochodzić do opóźnień w kursowaniu. Autobusy linii 15: z Boryszewskiej pojadą stałą trasą tylko do przystanku Fabryka maszyn,
następnie zatrzymają się na przystanku zastępczym na ul. Targowej na parkingu przy Mostostalu, tam zawrócą w stronę ul. Otolińskiej i zatrzymując się na przystankach Otolińska, WORD, Chopina, szkoła, Dworzec kolejowy (Chopina) dojadą do przystanku Kochanowskiego, na którym powrócą na stałą trasę w stronę Borowiczek; z Borowiczek dojadą stałą trasą do przystanku Kochanowskiego, następnie zatrzymując się na przystankach Dworzec kolejowy (Chopina), Chopina, szkoła, Otolińska, WORD przejadą do przystanku zastępczego na ul. Targowej na parkingu przy Mostostalu, tam zawrócą w stronę ul. Otolińskiej i od przystanku Fabryka maszyn powrócą na stałą trasę w stronę Boryszewskiej. Uwaga! Autobusy linii 15 w związku z objazdem nie będą wykonywały kursów przez przystanki Banacha i Lachmana. W zastępstwie autobusy linii 15 na wszystkich kursach zatrzymywać się będą na przystankach Otolińska, WORD, Chopina, szkoła i Dworzec kolejowy. Al. Jachowicza odcinek od ul. Bielskiej do skrzyżowania z Obrońców Westerplatte / Nowy Rynek Od piątku 9 sierpnia godz. 18 do poniedziałku 12 sierpnia godz. 4 zostanie całkowicie zamknięty dla ruchu odcinek południowej jezdni Al. Jachowicza (DK 60) kierunek do Warszawy w rejonie od skrzyżowania z ul. Bielska do skrzyżowania z ul. Obrońców Westerplatte/Nowy Rynek. Wyłączone z użytkowania będą także przejścia dla pieszych na zamkniętym odcinku ulicy. W tym czasie będą prowadzone prace związane z przebudową sieci ciepłowniczej. Na czas prowadzonych prac dla pojazdów jadących w kierunku Warszawy zostaną wyznaczone objazdy: z kierunku Lipno (DW559) i z kierunku Stare Miasto: Al. Kobylińskiego (Bielska) Bielska Mickiewicza Obrońców Westerplatte Al. Jachowicza; z kierunku Ciechanów (DK 60): Bielska Mickiewicza Obrońców
Westerplatte Al. Jachowicza. Z powodu zamknięcia dla ruchu odcinka południowej jezdni al. Jachowicza na wysokości hotelu Petropol (w stronę Podolszyc) na czas remontu od piątku 9 sierpnia od ok. godz. 18 do niedzieli 11 sierpnia przystanek Jachowicza teatr w stronę Podolszyc (pod hotelem Petropol) będzie nieczynny. Autobusy w stronę Podolszyc zatrzymywać się będą na przystanku zastępczym, który ustawiony będzie na ul. Obrońców Westerplatte przy wjeździe na dworzec autobusowy. Autobusy linii 14 w stronę Podolszyc zatrzymają się na przystanku Jachowicza młyn w al. Kobylińskiego przed skrzyżowaniem z ul. Bielską. Autobusy linii podmiejskich zmierzające na dworzec przy al. Jachowicza z kierunków północnego, południowego i zachodniego ominą przystanek Jachowicza teatr pod hotelem Petropol i zatrzymają się dopiero na dworcu. Autobusy linii podmiejskich wyjeżdżające z dworca w stronę wschodnią (na Podolszyce i do gm. Słupno) ominą przystanek pod Petropolem. Z powodu objazdów na wszystkich liniach może dochodzić do opóźnień w kursowaniu autobusów. Również w terminie od 9 do 11 sierpnia dojdzie do zamknięcia odcinka al. Armii Krajowej na wysokości galerii Mazovia (patrz niżej). Niżej szczegółowy przebieg tras objazdowych w węźle Jachowicza. Autobusy linii 1, 6, 9: w stronę Jachowicza ominą przystanek pod hotelem Petropol, od przystanku Obr. Westerplatte przejadą bezpośrednio na dworzec Jachowicza; w stronę Zalesia / Starych Proboszczewic / Bielska trasa bez zmian. Autobusy linii 3: w stronę Borowiczek ominą przystanek pod hotelem Petropol, od przystanku Obr. Westerplatte przejadą bezpośrednio na przystanek zastępczy na ul. Obrońców Westerplatte (przy wjeździe na dworzec autobusowy);
w stronę Winiar trasa bez zmian. Autobusy linii 5, 16: w stronę Jachowicza ominą przystanek pod hotelem Petropol, od przystanku Rembielińskiego przejadą bezpośrednio na dworzec Jachowicza; w stronę Murzynowa / Starych Proboszczewic trasa bez zmian. Autobusy linii 8, 21, 43: w stronę Jachowicza ominą przystanek pod hotelem Petropol, od przystanku Jachowicza (Bielska) na ul. Bielskiej (przy poczcie głównej) przejadą bezpośrednio na dworzec Jachowicza; w stronę Nowego Duninowa / Gąbina / Grabiny trasa bez zmian. Autobusy linii 11, 17, 18, 23: w stronę Jachowicza ominą przystanek pod hotelem Petropol, od przystanku Skłodowskiej przejadą bezpośrednio na dworzec Jachowicza; w stronę Dziarnowa / Brudzenia Dużego / Wyszyny / Brwilna trasa bez zmian. Autobusy linii 12, 25, 27, 28, 30: w stronę Jachowicza trasa bez zmian; w stronę Słupna / Święcieńca / Wykowa ominą przystanek pod hotelem Petropol, z dworca Jachowicza przejadą na przystanek zastępczy w al. Jachowicza za skrzyżowaniem z Nowym Rynkiem (przy wejściu na targowisko miejskie). Autobusy linii 14: w stronę Podolszyc zatrzymają się na przystanku Jachowicza (młyn) w al. Kobylińskiego przed skrzyżowaniem z ul. Bielską, ominą przystanek pod hotelem Petropol; w stronę Winiar trasa bez zmian.
Autobusy linii 26, 35: w stronę Podolszyc ominą przystanek pod hotelem Petropol, od przystanku Hermana przejadą bezpośrednio na przystanek zastępczy na ul. Obrońców Westerplatte (przy wjeździe na dworzec autobusowy); w stronę Winiar / Orlenu trasa bez zmian. Autobusy pozostałych linii w centrum kursować będą na trasach stałych. Zmiana obsługi przystanków w czasie objazdów: Jachowicza (teatr) w stronę Podolszyc przystanek zawieszony, autobusy linii 3, 26 i 35 w stronę Podolszyc odjeżdżać będą z przystanku zastępczego na ul. Obrońców Westerplatte przy wjeździe na dworzec autobusowy, autobusy linii 12, 25, 27, 28, 30 w stronę Podolszyc i gm. Słupno odjeżdżać będą z dworca Jachowicza, autobusy linii 14 w stronę Podolszyc odjeżdżać będą z przystanku Jachowicza (młyn) w al. Kobylińskiego przed skrzyżowaniem z ul. Bielską. Informacje dotyczące objazdów komunikacji miejskiej będą również dostępne na stronie www.kmplock.eu oraz na przystankach autobusowych. Kolejne sześć medali wioślarzy W pierwszy weekend sierpnia na Gople w Kruszwicy odbyły się dwie ostatnie imprezy mistrzowskie dla wioślarzy, mistrzowskie na klasycznym dystansie. Płocczanie przywieźli ze sobą sześć medali. Młodzieżowe Mistrzostwa Polski (U 23) oraz Regaty Młodzików o Puchar Prezesa Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich (nieoficjalne Mistrzostwa Polski Młodzików). W Młodzieżowych mistrzostwach wystartowało 9 zawodników Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego, uczniów i absolwentów Szkoły Mistrzostwa
Sportowego przy płockiej Siedemdziesiątce. Młodzieżowcy, mając lekki niedosyt po występie w Mistrzostwach Polski Seniorów, podeszli do zawodów bardzo zmotywowani i waleczni. Od razu w pierwszym finale, dwójek ze sternikiem, Damian Salak, nasz świeżo upieczony medalista Młodzieżowych mistrzostw świata, w towarzystwie Łukasza Lewandowskiego i z Kamilem Gurzkowskim na sterze, z łatwością, pokonali przeciwników z Polski i zdobyli pierwsze złote medale dla Płocka. Dwójka ze sternikiem obroniła tym samym mistrzowski tytuł sprzed roku. Już po pięćdziesięciu minutach był kolejny triumf naszych. Tym razem bracia Kamil i Rafał Zajkowscy, w dwójkach podwójnych nie pozostawili cienia wątpliwości, kto był tego dnia najlepszy w tej konkurencji. Po pewnym zwycięstwie w przedbiegu, w finale, z jeszcze większą przewagą nad resztą osad z Polski, przepłynęli linię mety jako pierwsi i zdobyli złote medale. W południe ścigały się czwórki ze sternikiem. W tej konkurencji są duże tradycje w Płocku, chyba najwięcej medali Płockie Towarzystwo Wioślarskie zdobyło właśnie w tej konkurencji, w swojej 131 letniej historii. Tym razem najlepsi, jak przed rokiem, znowu byli zawodnicy AZS-u UMK Toruń, ale tuż za nimi linię mety przekroczyła płocka osada. Srebrne medale zawisły na szyjach: Konrada Pudlika, Damiana Plewińskiego, Rafała Zajkowskiego (ponownie), Konrada Wiśniewskiegoi sternikakamila Gorzkowskiego. Jak zwykło to bywać na regatach mistrzowskich, wszyscy czekali na ostatni wyścig, koronną konkurencję, ósemki mężczyzn. Tradycyjnie wyścig ósemek był bardzo emocjonujący i do końca trudno było wskazać faworyta. Apetyty na zwycięstwo miały najczęściej trzy osady: tradycyjnie Bydgostii, AZS-u Gdańsk oraz osada z Płocka. Jednak najlepsza mogła być tylko jedna. Od startu do mety prowadzili wioślarze z Płocka i na mecie wyprzedzili pozostałe osady o ¾ długości łodzi. Pewne zwycięstwo, czwarty medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski dla Płocka, w tym trzeci złoty. W składzie zwycięskiej ósemki płynęli: Damian Salak, Łukasz Lewandowski, Konrad Pudlik, Damian Plewiński, Kamil Zajkowski, Rafał Zajkowski, Michał Mikołajewski, Konrad Wiśniewski oraz sternik Kamil Gurzkowski. Równolegle do Młodzieżowych Mistrzostw Polski, odbyły się również nieoficjalne Mistrzostwa Polski Młodzików. Impreza dla najmłodszych wioślarzy oficjalne nazywa się Regatami Młodzików o Puchar Prezesa Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich.
W tych zawodach wystartowały trzy osady młodzików z Płocka. Najlepiej spisali się chłopcy z czwórki ze sternikiem: Dawid Karpiński, Adrian Strzeszewski, Marcin Makowski, Sylwester Kaczmarek, sternik Łukasz Gołębiewski, którzy po pasjonującej walce w finale zwyciężyli i zdobyli złote medale. Walka w tym wyścigu była na tyle wyrównana i zacięta, że na drugim miejscu wpłynęły dwie osady ex aequo, mające ten sam czas z dokładnością do 1/100 sekundy. Natomiast w finale czwórek dziewcząt, tym razem drugie na linii mety zameldowały się płocczanki zdobywając srebrne medale. Były to zawodniczki: Natalia Sikorska, Julita Jeżewska, Andżelika Kapuścińska, Oliwia Nowak.Czwórkabez sternika chłopców: Mateusz Kwasiborski, Adam Bercholc, Wiktor Budnicki i Bartek Śniegocki rywalizację zakończyła na piątym miejscu. W punktacji ogólnej Regat Młodzików Płockie Towarzystwo Wioślarskie zajęło trzecie miejsce. Trenerem osad młodzików jest Andrzej Petrykowski zaś młodzieżowców Jacek Karolak. Zarówno zawodnicy kategorii młodzieżowej jak i młodzicy, swój udział w zawodach poprzedzili zgrupowaniami w Kruszwicy, a te, jak i udział w mistrzostwach, nie byłyby możliwe, gdyby nie dofinansowanie instytucji: Urzędu Miasta Płocka, PKN Orlen SA oraz Ministerstwa Sportu RP. W tym samym czasie, co Mistrzostwa Polski Młodzieżowe i Młodzików, w szwajcarskiej Lucernie odbywały się międzynarodowe regaty Juniorów Cup de la Jenesse (Puchar Młodzieży) z udziałem reprezentacji Polski. Miasto Płock reprezentowane było przez dwóch zawodników: Piotra Szczepańskiego i Kamila Kamińskiego, którzy nie zdołali wywalczyć medalu. Czwórka ze sternikiem, w której płynęli zajęła ostatecznie szóste miejsca, a reprezentacja Polski wywalczyła dwa medale. W litewskich Trokach natomiast od czwartku rozpoczynają się Mistrzostwa Świata Juniorów, również z udziałem dwóch naszych zawodników: Michała Iskry i Łukasza Krajewskiego. Popłyną Oni w polskiej czwórce bez sternika, i oby z podobnym efektem jak na Mistrzostwach Europy gdzie zdobyli brązowy medal. inf. prasowa
Prezydent Płocka na meczu Legii z Molde. Czy to coś złego? To już nie pierwszy raz kiedy prezydent Płocka Andrzej Nowakowski pojechał na mecz Legii Warszawa. Jednak nasuwa się pytanie czy jest w tym coś złego? Na pewno można powiedzieć tak i nie. Naszym zdaniem zależy kiedy się tam jedzie. Jeśli w tym samym czasie ma miejsce mecz w Płocku uważamy, że to wręcz niewybaczalne, żeby prezydent miasta, a co więcej właściciel klubu wolał jechać na mecz innej drużyny niż oglądać naszą Wisłę. Gdy meczu w Płocku nie ma, mamy mieszane uczucia. Przecież jeszcze nie tak dawno miała miejsce afera z byłym prezydentem Wojciechem Hetkowskim i szalikiem odwiecznego wroga na jego szyi, więc z jednej strony po co prowokować? Aktualny prezydent (na szczęście) wystąpił bez szalika Legii na szyi. Z drugiej strony przecież nie wolno nikomu niczego zabronić, tym bardziej, że to mecz Ligi Mistrzów i dla polskiej piłki będzie dobrze jeśli Legia awansuje do fazy grupowej. Prezydent Płocka chciał obejrzeć kwalifikacje Ligi Mistrzów na żywo, wsiadł w samochód, pojechał, zobaczył i koniec historii. W czwartek za to, wystąpił na płockim molo w koszulce Idę na Wisłę. Sytuacja dziwna? Znowu, dla jednych tak, dla innych nie. Na pewno dla tych, którzy mają w sercu jeden klub i nie wyobrażają sobie tego, aby kibicować komuś innemu, czy raz na tydzień jechać na inny stadion TAK. Może być to dla nich oburzające, ale przecież nie wszyscy są tacy sami i dla ludzi, którzy nie mają takich przekonań NIE. A Wy jak sądzicie? To dobrze czy źle, że prezydent pojechał do Warszawy? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.
Pogoń się odwołała, transfer Kwiatkowskiego nadal zawieszony! Mecze o Ligę Mistrzów z Montpellier i PGNiG Superliga zbliżają się wielkimi krokami, a konflikt na linii Gaz System Pogoń Szczecin, a Zbigniew Kwiatkowski nadal trwa. Pogoń odwołała się od decyzji Bogusława Trojana. O problemach Kwiatkowskiego z Pogonią pisaliśmy tutaj i tutaj. To oznacza, że transferu Zbigniewa Kwiatkowskiego do Wisły jak na razie nie będzie. Pogoń w czwartek złożyła odwołanie tłumaczy komisarz ligi Bogusław Trojan. Odniosę się do niego i przekażę sprawę do komisji odwoławczej. Czemu Pogoń złożyła odwołanie? Zrobiliśmy analizę prawną całej sytuacji i jesteśmy pewni, że mamy rację mówi prezes Pogoni Paweł Biały. Proszę mnie nie zrozumieć źle, jestem za tym, żeby Zbyszek grał w Płocku i żeby wszystko rozwiązało się do startu ligi. Problemem jest decyzja pana Trojana. Gdyby nałożyli karę finansową, czy naganę byłoby ok. Ale ZPRP zachowało się jakbyśmy to my byli winni. Tym bardziej, że pan Trojan odrzucił nasz wniosek ze względu na to, że nie mamy już podpisanej umowy ze Zbyszkiem. Rozumiem, że Związek nie chce wchodzić w takie sprawy, ale jeśli wygramy sprawę w sądzie, która się toczy to głupio będzie to wyglądało. Wszystko rozbija się o to, że nie chcemy, aby Pogoń wyglądała na klub, który w jakiś sposób krzywdzi zawodników. Jaki nowy dworzec kolejowy w Płocku? Nie będzie to opera w Sydney, gmach ten nie będzie nachylać się nad podróżnymi niczym gmach biblioteki na Canada Water w Londynie, ale
przynajmniej nie będzie straszyć. Spółka Rynex i władze Płocka pokazały prace, które wygrały architektoniczny konkurs na zagospodarowanie dworca PKP. Staruszek przy ul. Dworcowej trochę dworzec PKP, trochę PKS zestarzał się szybciej niż podróżni z niego korzystający. 45-Latkowie pozostają ludźmi w kwiecie wieku, dworzec kolejowy zdecydowanie już nie. Powstały w Płocku pod koniec lat 60. budynek pamięta czasy, kiedy na peronach, w oczekiwaniu na pasażerów, swoje kotły grzały jeszcze parowe lokomotywy. Przypadkowi goście z Zachodu, którzy mieli odwagę wybrać się w latach 70. na wycieczkę do demoludów i znaleźli się w Płocku, odbierali ciuchcie w pierwszej chwili, jako atrakcję turystyczną. Potem były pchacze spalinowe, w końcu nadszedł czas na elektrowozy, które ostatnio zastąpiły nieliczne szynobusy. Z równie nielicznymi pasażerami. No, chyba że jest Audioriver albo Reggaeland. Wtedy nie ma co liczyć na miejsce w szynobusie, podobnie jak na wyobraźnię spedytora z PKP, który przewidzi, że kiedy do Płocka przyjeżdża ponad kilkadziesiąt tysięcy ludzi to pewnie będą poszukiwali pociągu. Gmach przy ul. Dworcowej nie jest na tyle ciekawy architektonicznie, by dało się z nim cokolwiek zrobić bez gruntownej przebudowy. Pomysł, by go po prostu umyć, wyczyścić i odkryć na nowo, jak stało się to w przypadku dworca centralnego w Warszawie, poprawiłby jego zapach, a nie wygląd. Jedyne wyjście rozpoczęcie gruntownej przebudowy. Nie była ona dotychczas możliwa, bo PKP nie stać na wydatki jak remont dworca w okolicach, gdzie dla kolei diabeł mówi dobranoc. Kolejarze remontują swoje dworce, ale ten w Płocku jest gdzieś na końcu listy ich inwestycji, podobnie jak nieliczne pociągi, które na ul. Dworcową dojeżdżają. Potrzebę remontu wskazali płocczanie. Ci, którzy (chciałoby się powiedzieć: o dziwo są tacy) nie wożą się samochodami. A także tłum festiwalowiczów, przyjeżdżających do Płocka na mnożące się nad Sobótką imprezy, zyskujące na renomie. Władze miasta zaczęły starać się o przejęcie dworca PKP na swój majątek i rozpoczęcie prac przed kilkoma laty. Nowy budynek przy ul. Dworcowej
zaczął pojawiać się już w materiałach wyborczych poprzedniego prezydenta Płocka Mirosława Milewskiego. Udało się to jednak jego następcy. W środę prezydent Płocka Andrzej Nowakowski zaprosił dziennikarzy na konferencję prasową, na której pokazał trzy koncepcje zagospodarowania dworca PKP (we wtorek pracę zakończył sąd konkursowy). Ich przygotowaniem zajmie się gminna spółka Rynex obecny właściciel tej zimowej przechowalni, nie bagażu jednak, ale bezdomnych, jak czasem określa się dworzec. Warto dodać, że drogiej przechowalni, bo za ogrzewanie dworca zimą Rynex płacił 30 tys. zł miesięcznie! Nic dziwnego, że kolej nie ma na remont dworców, skoro zajmuje się podgrzewaniem atmosfery. Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski tłumaczy, że celowo zdał się z remontem obiektu na spółkę Rynex, by nie obciążać kolejną inwestycją budżetu miasta. Zaczynamy budowę wiaduktu w al. Piłsudskiego, zaraz zaczniemy budowę obwodnicy z nowej trasy mostowej do ul. Otolińskiej uzasadnia. Rynex podzielił więc swoją prace nad dworcem na etapy. Zaczął od konkursu architektonicznego, na który wpłynęły cztery prace. Ostatecznie pierwsze miejsce zajęła łódzka pracownia Królikowski Wichliński. Drugie miejsce ma Abrys z Płocka, trzecie Perspectiv z Częstochowy. Spółka zacznie teraz negocjacje z architektami na temat opracowania właściwego projektu nowego dworca. Niekoniecznie więc zwycięzca zaprojektuje nowy dworzec kolejowy w Płocku. Zapraszamy wszystkich, by dzielili się refleksjami dotyczącymi projektów. Jeszcze nie wiadomo, która propozycja zostanie zrealizowana dodaje wiceprezes Rynexu Zbigniew Bednarski. Koncepcje zagospodarowania dworca można oglądać w ratuszu, jeśli płocczanie będą mieli jakieś propozycje, uwagi to mogą je wysyłać do Rynexu (na mail: rynex@rynex.com.pl red.). Z wyjaśnień prezesa Rynexu Radosława Bednarskiego wynika, że koszt
przebudowy wg nadesłanych na konkurs koncepcji sięga szacunkowo od 12 do 20 mln zł brutto. Chcemy, by inwestycja ruszyła wczesną wiosną. Może uda się ją w ciągu roku zakończyć, ale realny termin to rok 2015 tłumaczy Radosław Bednarski. Spółka podchodzi do projektu w sposób komercyjny, mamy wyliczenia, które pokazują, że będziemy mogli bezproblemowo utrzymać dworzec z wynajmowanych powierzchni. Na czas przebudowy dworzec zostanie zamknięty, w Rynexie myślą o tymczasowym dworcu, zlokalizowanym w okolicy. Jak zaś wyglądają projekty koncepcje zagospodarowania nowego dworca? Uderza w nich przede wszystkim zmiana funkcji z dworca kolejowego na galerię handlową połączoną z dworcem autobusowym. Wyróżniona pierwszym miejscem łódzka pracownia daleko od gmachu np. wysunęła zadaszenie stanowisk autobusowych, które w razie deszczu pozwoli pasażerom przejść suchą nogą do holu głównego. Jednocześnie nie zaproponowała żadnego zadaszenia dla pasażerów opuszczających pociąg na peronie. Nie ma tu dachu w kształcie przypominającym zieloną anakondę z Sobótki, pod którą chowałyby się pociągi. Zwracaliśmy uwagę przede wszystkim na walory architektoniczne, ale również na elementy związane ze strona praktyczną: koszty zaprojektowania, budowy i utrzymania dworca dodaje wiceprezes Zbigniew Bednarski. Wygrywająca konkurs architektoniczny praca widzi płocki dworzec, jako nowy budynek jakby z jednym skrzydłem. Coś w tym jest, skrzydeł te zaprezentowane wizje nie dodają. A nowy dworzec portem lotniczym im. Fryderyka Chopina nie będzie. Z drugiej strony coś z tym strasznym budynkiem PKP, w którym nawet kamienne schody czas zniszczył, trzeba zrobić. A w wysokim holu głównym, wysoko pod sufitem zawsze jakiś dystrybutor z paliwem, dwa nagie miecze, Krzywoustego w stroju Batmana, czy inną mniej lub bardziej kontrowersyjną figurę powiesić.