Bardzo ciekawie zapowiadał się niedzielny mecz koszykarski kończący 16 kolejkę II ligi grupy C, w której niepokonany od ośmiu spotkań MCKiS Jaworzno walczył na wyjeździe z niewygodnym i trudnym przeciwnikiem AZSem Politechniką Częstochowa. Częstochowianie, którzy przed tym pojedynkiem zajmowali wysokie piąte miejsce w tabeli i z bilansem gier 8-6 bezpośrednio zagrażali naszej drużynie, jako jeden z dwóch tylko zespołów w całym dotychczasowym sezonie (razem z AGHem Kraków) pokonali podopiecznych trenera Marcina Lichtańskiego w naszej hali sportowej w Jaworznie (75:65). Teraz nasza ekipa miała doskonałą okazję do rewanżu i chciała w pełni zrehabilitować się kibicom za tamtą październikową "wpadkę". Właśnie z takim nastawieniem i bojowym nastrojem od samego początku nasi koszykarze wybiegli na parkiet. Dodać należy, że zadanie wcale nie należało do prostych, ponieważ częstochowianie jak wskazuje tabela ligowa - należą do ścisłej czołówki naszej grupy, a nasz zespół wystąpił w niedzielę osłabiony brakiem dwóch ważnych dla nas zawodników: Radka Lemańskiego i Przemka Pazoły. Nie mniej po serii świetnych ostatnio występów liczyliśmy na komplet punktów przywieziony przez MCKiS z grodu pod Jasną Górą i tak właśnie się stało. Po dobrym dość interesującym pojedynku pokonaliśmy gospodarzy 79:66 i do dziewięciu z rzędu przedłużyliśmy naszą nieprawdopodobną serię zwycięstw. Mecz otworzył się idealnie dla naszego zespołu: szybka "trójeczka", a chwilę później celny rzut z wyskoku Aleksandra Leńczuka i od razu prowadzimy 5-0. Potem gospodarze przejmują na 1 / 6
chwilę inicjatywę, jednak cały czas to MCKiS prowadził w zawodach. Mądre, przemyślane, zespołowe akcje kończą bez problemu punktami nasi koszykarze, a ciężar ich zdobywania rozkładał się równomiernie na cały zespół. Wygrywamy pierwszą odsłonę 21:16 i jest to dobry prognostyk przed dalszą częścią meczu. Niestety, druga partia nie jest z początku dla nas udana, a podopieczni trenera Dariusza Szynkiela szybko to wykorzystują. Po akcjach Szymona Rynkiewicza Nikodema Kowalskiego gospodarze niwelują wszystkie straty, a chwilę później celny rzut Marcina Majcherka daje im drugie i ostatnie już w meczu prowadzenie (25-24). Na szczęście wtedy sprawy w swoje ręce biorą rozgrywający świetny mecz Tomek Bryzek i Michał Matysiak, którzy aplikują wspólnie rywalowi osiem punktów. A kiedy najlepszy na boisku Dawid Grochowski trafia zza linii 6,75 metra i "odskakujemy" na dystans dziesięciu "oczek" od rywali (39:29) wszystko zaczyna układać się tak dobrze, jak na samym starcie spotkania. Na przerwę schodzimy więc w dobrych humorach przy wyniku korzystnym dla nas (42:31). Po przerwie pierwsi punktują miejscowi (celna "trójka" Nikodema Kowalskiego), ale w odpowiedzi szybką kontrę kończy skutecznie Wojtek Zub. Potem przez około pięć minut na parkiecie trwa wyrównana walka, jednak nasza przewaga cały czas oscyluje w granicy dziesięciu punktów. Ambitni gospodarze wcale nie zamierzali się poddać i do końca walczyli bez kompromisów, ale nie udaje im się wygrać nawet tej odsłony, która kończy się sprawiedliwym remisem 18:18. Decydujące dziesięć minut celnym rzutem otwiera Michał Matysiak, a potem pięć "oczek" dokłada Aleksander Leńczuk. AZS bronił się dzielnie i po akcjach Szymona Rynkiewicza Mateusza Gazarkiewicza cały czas był jeszcze w grze (58:67). Pięć minut do końca i dziesięć punktów różnicy w koszykówce to żadna przewaga, dlatego spodziewać się można było emocji w końcówce meczu. Na szczęście do niepotrzebnych nerwów nie dopuścili nasi zawodnicy, którzy bardzo umiejętnie i co najważniejsze skutecznie rozegrali ten fragment spotkania. Dawid Grochowski 2 / 6
, Daniel Goldammer Michał Matysiak bardzo szybko ostudzili zapędy koszykarzy Politechniki, a kiedy Jacek Wróblewski dokłada kolejną celną "trójkę" wszelkie nadzieje miejscowych zgasły. Niespełna trzy minuty przed końcową syreną osiągamy najwyższe w meczu prowadzenie (79:61) i wiadomym się staje, że tego meczu już nie przegramy. Swoje minuty na boisku otrzymują nasi młodzi koszykarze, którzy w komplecie zameldowali się na boisku (Patryk Smyrdek, Michał Brzozowski, Piotrek Sadzyński Grzesiek Lichtański). Wygrywamy ostatnią kwartę 19:17 i całe spotkanie efektownie 79:66 notując dwunaste ligowe zwycięstwo. Dodatkowo odrabiamy z nawiązką również nasze straty punktowe (10 "oczek") po pierwszym meczu do koszykarzy z Częstochowy. Tym samym nasza trzecia pozycja pozostaje nie zagrożona, a przy porażkach obu Politechnik (przegrali także koszykarze AZS Politechniki Gliwice) nasza przewaga nad rywalami jeszcze wzrosła. Patrząc na statystyki nie sposób pominąć faktu, iż prezentujemy się świetnie podczas naszych prób rzutowych: 61,1% skuteczności rzutowej za 2 punkty 42,1% zza linii 6,75 metra (8 celnych "trójek") mogą robić wrażenie. Gospodarze z kolei w tych elementach nie mogli nam dorównać: 47,5% skuteczności za 2 punkty tylko 18,2% i 4 celne rzuty trzypunktowe we własnej hali nie są specjalnym osiągnięciem. Gorzej w tym spotkaniu prezentowaliśmy się tylko podczas rzutów wolnych (MCKiS - 64,7%, AZS - 72,7% ) popełniliśmy więcej strat (17-13) od przeciwników. Pozostałe statystyki prezentują się korzystnie dla nas: 3 / 6
zbiórki MCKiS 34, AZS 30, asysty MCKiS 18, AZS 15, a przechwyty MCKiS 12, AZS 6. Dobra postawa w ofensywie połączona z mocną, agresywną obroną przyniosły pożądany efekt i mimo braku naszego podstawowego przecież obrońcy ( Radek Lemański ) udało się doskonale zneutralizować większość ataków gospodarzy. Nie sposób też nie odnotować drugiej ciekawostki - aż pięciu zawodników MCKiS notuje dwuc yfrową liczbę zdobytych punktów, a aż sześciu kończy mecz z dwucyfrowym wskaźnikiem evaluation. Zespołowa gra zawsze musi przynieść pożądane efekty, co było dokładnie widać w meczu w Częstochowie. Brawa należą się więc całej naszej ekipie, a wszyscy bez wyjątku przyczynili się do tego ważnego przecież zwycięstwa. Indywidualnie na pewno jednak należy wyróżnić Dawida Grochowskiego, który w kolejnym już spotkaniu prezentuje świetną dyspozycję. 18 punktów "Groszka" (w tym aż cztery celne rzuty zza łuku), 5 zbiórek, 2 asysty i aż 3 przechwyty pozwoliły Dawidowi zaliczyć najwyższy w meczu eval: 22. Świetnie wypadł także Daniel Goldammer, który co prawda zdobył jedynie 6 "oczek", ale był najlepszym zbierającym (9 zbiórek) i dołożył jeszcze do tego 3 asysty i 4 przechwyty (ev: 18 ). Bardzo dobre zawody zanotowali także: Michał Matysiak (13 punktów, 6 zbiórek, 2 asysty, ev: 4 / 6
13 ) Wojtek Zub (11 punktów, 3 zbiórki, 4 asysty, 3 przechwyty, ev: 13 ). Dwucyfrowy eval mają także na koncie Tomek Bryzek (14 punktów, 3 zbiórki, 1 przechwyt, ev: 11 ) Jacek Wróblewski (7 punktów, 6 zbiórek, 3 asysty, 1 blok, ev: 11 ). Wśród gospodarzy najwięcej dali nam się we znaki: Szymon Rynkiewicz (20 punktów, 6 zbiórek, 2 przechwyty, ev: 18 ) Mateusz Gazarkiewicz (14 punktów, 6 zbiórek, 4 asysty, ev: 14 ). 11 "oczek" dla miejscowych dokłada Nikodem Kowalski, ale na słabszym procencie rzutowym. Teraz powracamy do Jaworzna i w ostatni dzień miesiąca w niedzielę 31 stycznia w naszej hali sportowej przy ul. Grunwaldzkiej 80 o godzinie 18.00 zagramy z rezerwami AZSu AWF Mickiewicza Romus Katowice. Będzie to znów świetna okazja zrewanżowania się rywalowi za naszą przegraną w pierwszej rundzie w Katowicach. Nasz najbliższy rywal obecnie w tabeli zajmuje miejsce dziesiąte z bilansem 4 wygranych i 12 przegranych spotkań, ale z racji tego, iż mecz rozgrywany jest w niedzielę możemy spodziewać się w Jaworznie kilku koszykarzy grających na co dzień w I lidze (reprezentujących pierwszy zespół naszych gości). Tak właśnie było i w meczu pierwszej rundy w Katowicach, który przegraliśmy po walce 62:75 teraz jednak liczymy na wynik korzystny dla MCKiSu i ewentualną dziesiątą z rzędu wygraną. Już teraz zapraszam serdecznie do wsparcia dopingiem i swoją obecnością podopiecznych trenera Marcina Lichtańskiego w tym meczu. 5 / 6
Kolejka nr XVI wyjazd: 23.01.2016 (sobota) Częstochowa, Hala "Polonia", ul. Dekabrystów 45 - godz. 18.00 AZS Politechnika Częstochowa - MCKiS Jaworzno 66:79 (16:21, 15:21, 18:18, 17:19) punkty: AZS Politechnika: Szymon Rynkiewicz 20 (2x3, 6 zbiórek, 2 przechwyty), Mateusz Gazarkiewicz 14 (6 zbiórek, 4 asysty), Nikodem Kowalski 11 (1x3, 6 zbiórek), Przemysław Łaszewski 8, Tomasz Nogalski 7, Marcin Majcherek 5 (1x3, 6 zbiórek), Francois Xavier Guidon 1, Michał Orlikowski 0 (5 asyst), Kacper Hajduś 0, Krzysztof Mysłek 0, Dawid Raszewski 0, Kacper Celt. Trener Dariusz Szynkiel. MCKiS: Dawid Grochowski 19 (4x3), Tomasz Bryzek 14, Michał Matysiak 13 (6 zbiórek), Wojciech Zub 11 (1x3, 4 asysty, 3 przechwyty), Aleksander Leńczuk 10 (2x3), Jacek Wróblewski 7 (1x3, 6 zbiórek), Daniel Goldammer 6 (9 zbiórek, 4 przechwyty), Patryk Smyrdek 0, Piotr Sadzyński 0, Michał Brzozowski 0, Grzegorz Lichtański 0. Tre ner Marcin Lichtański. Następny mecz: Kolejka nr XVII u siebie: 31.01.2016 (niedziela) Jaworzno, Hala MCKiS, ul. Grunwaldzka 80 - godz. 18.00 MCKiS Jaworzno AZS AWF Mickiewicz Romus II Katowice Cennik biletów na mecze w Jaworznie: 5 zł - bilet normalny 2 zł - bilet ulgowy Młodzież Szkół Podstawowych wstęp bezpłatny za okazaniem legitymacji szkolnej. Bilety ulgowe dla młodzieży szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych za okazaniem legitymacji szkolnej. Dla posiadaczy karty Jaworznickiej Rodziny Wielodzietnej - zniżka 50%. Kasa rozpoczyna sprzedaż na 60 min przed rozpoczęciem meczu. Serdecznie zapraszamy!!! 6 / 6