O finał zagrają w Warszawie

Podobne dokumenty
O finał zagrają w Warszawie

KOMUNIKAT NR 17/2014/2015 Kolegium Ligi ZPRP z dn r.

Wygrały derby. Teraz czas na Warszawę

I liga kobiet - II runda

IK/12 KPR Ruch Chorzów SKF KPR Sparta Oborniki :29 (19:12)

Dla Pasażera. Opublikowano: poniedziałek, 08, maj :28 Odsłony: 9655

Aktualności. Opublikowano: poniedziałek, 05, grudzień :03 Odsłony: 8047

KOMUNIKAT NR 4/2017/2018 Kolegium Ligi ZPRP z dn r.

ŚWIETNY WYSTĘP REPREZENTACJI KGP W PIŁCE NOŻNEJ W HOLANDII

IV Edycja Ligi w Halowej w Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

Gorąco w Radomiu. Siatkarki MKS-u nadal liderem! Published on Kalisz (

Liga Szkół Ponadgimnazjalnych w siatkówce dziewcząt i chłopców. Liga Szkół Ponadgimnazjalnych w koszykówce dziewcząt - srebro naszego zespołu!

VII Mistrzostwa Polski Branży Spożywczej w halowej piłce nożnej Częstochowa 2013

Wielkie emocje w Arenie. Siatkarki walczą o Puchar Polski Published on Kalisz (

KOMUNIKAT NR 8/2014/2015 Kolegium Ligi ZPRP z dn r.

32-latek podejrzany o korzystanie z nierządu został objęty dozorem policyjnym. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Sekcja Tenisa Stołowego LKS Pogoń Lębork - okres

Komunikat nr 14/2009/2010 Kolegium Ligi ZPRP z dnia r.

KONFRONTACJA VOL. 5 REGULAMIN TURNIEJU

K.S.AP-POZNAŃ MTS Kwidzyn SPR Sambor Tczew SKF KPR Sparta Oborniki SMS ZPRP I Płock ChKS PŁ MMKS Jutrzenka Płock MKS Dwójka Łomża SMS ZPRP I Płock

Turniej piłki halowej Soforek Cup w kategorii Orlik r Szamocin

I Turniej w Halowej Piłce Nożnej Stalówka Cup Hala widowiskowo-sportowa przy Szkole Podstawowej nr 2 w Głownie, ul. Generała Andersa 37

III OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ PIŁKI RĘCZNEJ DZIEWCZĄT I CHŁOPCÓW PIASECZNO 2018

DATA I MIEJSCE: o godz. 9:00 rozpoczęcie turnieju, hala sportowa im. A. Gołasia w Ostrołęce ul. Traugutta.

Reprezentacja MOW Wrocław w piłce nożnej osiągnęła ogromny sukces wygrywając


III Edycja Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

HISTORYCZNY SUKCES PIŁKAREK AZS SMS JUNIOR WROCŁAW piątek, 23 grudnia :40

III OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ PIŁKI RĘCZNEJ MALI SZCZYPIORNIŚCI PIASECZNO MECZÓW NA 100-LECIE NIEPODLEGŁOŚCI

Marta Pietrzak: Jutrzenka zawsze będzie moim klubem

ZAPROSZENIE. Zagłębie Cup 2012

Komunikat nr 20/2009/2010 Kolegium Ligi ZPRP z dnia r.

III Halowy Turniej Piłki Nożnej

KOMUNIKAT NR 18/2014/2015 Kolegium Ligi ZPRP z dn r.

III OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ HALOWEJ PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR WÓJTA GMINY ZDUŃSKA WOLA I PRODUCENTA MEBLI SIMEX PATRONAT HONOROWY:

STS rewanżuje się Wawelowi Kraków

NAJWIĘKSZY TURNIEJ PIŁKARSKI SŁUŻB MUNDUROWYCH NA ŚWIECIE ZAKOŃCZONY

REGULAMIN KLUBOWEGO TURNIEJU SENIORÓW W HALOWEJ PIŁCE NOŻNEJ O PUCHAR PREZESA POZPN PŁOCK 2018

Wicelider z Wieliczki pokonany. Siatkarki Calisii zgarniają pełną pulę! Published on Kalisz (

KOMUNIKAT NR 11/2013/2014 Kolegium Ligi ZPRP z dn r.

VIII Edycja Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego - Finały

Finał XIII Igrzysk Młodzieży Szkolnej Województwa Wielkopolskiego w Unihokeja Dziewcząt

Komunikat nr 14/2010/2011 Kolegium Ligi ZPRP z dnia r.

HALOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ

Najważniejszy mecz sezonu. Dzisiaj Jagiellonia zmierzy się z Legią Warszawa

REGULAMIN. I. Organizatorem Płockiej Ligi Młodzik U-12 jest Płocki Okręgowy Związek Piłki Nożnej.

Ćwierćfinały siatkarzy - wyniki.

IGRZYSKA MŁODZIEŻY SZKOLNEJ

1. MKS Perła Lublin Metraco Zagłębie Lubin

TURNIEJ Kolejarz CUP 2016

Sławomir Solak, tel.:

Piękna seria trwa!!! Pogoń rozbita w Kaliszu Published on Kalisz (

REGULAMIN TURNIEJÓW PIŁKI NOŻNEJ HALOWEJ LOTOS GRIFFIN CUP

Regulamin turnieju. 1 Postanowienia ogólne

Sławomir Solak, tel.:

Mistrzynie tie breaka. Siatkarki zwyciężają w Opolu! Published on Kalisz (

KOMUNIKAT nr 1/2014/2015 DZIAŁU ORGANIZACJI ROZGRYWEK ZPRP z dnia 9 stycznia 2015 r. MISTRZOSTWA POLSKI JUNIOREK 1/8 finałów styczeń 2015 r.

REGULAMIN TURNIEJÓW PIŁKI NOŻNEJ HALOWEJ LOTOS GRIFFIN CUP

jeszcze 6 kolejek (mecz i rewanż) z drużynami, z którymi nie grały.

Jutrzenka żądna rewanżu

Sławomir Solak, tel.:

ROCZNIK 2007 PROGRAM TURNIEJU TURNIEJ ROZGRYWANY W TERMINIE i Wyniki na żywo na stronie:

ROCZNIK 2007 PROGRAM TURNIEJU TURNIEJ ROZGRYWANY W TERMINIE i Wyniki na żywo na stronie:

Regulamin turnieju. 1 Postanowienia ogólne

REGULAMIN TURNIEJU LIDER WINTER KIDS CUP 2016

UKS Varsovia Warszawa MMKS Jutrzenka Płock na żywo w Dzienniku Płockim

ZAPROSZENIE. Zagłębie Cup 2013

2 Organizator : - Kolegium Sędziów Śl.ZPN Podokręgu Racibórz, - Śląski Związek Piłki Nożnej Podokręg Racibórz.

REGULAMIN ROZGRYWEK MŁODZIEŻOWEJ HOKEJ LIGI (1 LIGI) ORAZ CENTRALNEJ LIGI JUNIORÓW SEZON: 2019 / 2020

Komunikat nr 16/2010/2011 Kolegium Ligi ZPRP z dnia r.

Komunikat nr 8/2015/2016 Kolegium Ligi ZPRP z dnia r.

ROCZNIK 2008 PROGRAM TURNIEJU TURNIEJ ROZGRYWANY W TERMINIE i Wyniki na żywo na stronie:

KOMUNIKAT NR 10/2013/2014 Kolegium Ligi ZPRP z dn r.

XI TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ O PUCHAR KRAKÓW

REGULAMIN OLSZTYN HANDBALL CUP

III Edycja Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

PŁOCKA LIGA Orlik U-11

Liga Halowa Orlików rocznik 2007 i mł. sezon 2017/18 I kolejka r. ( sobota) Hala w Pietrowicach Wielkich!!

REGULAMIN X HALOWYCH MISTRZOSTW POLSKI JUNIOREK MŁODSZYCH W PIŁCE NOŻNEJ rok 2012

REGULAMIN Mistrzostw Polski Kobiet Rugby 7 w sezonie 2017/18

FORZA CUP 2015 III MIEJSCE zawodników z GKS Bełchatów 2006.

2 Organizator : - Kolegium Sędziów Śl. Z P N, - Śląski Związek Piłki Nożnej Podokręg Żywiec.

ROCZNIK 2009 PROGRAM TURNIEJU TURNIEJ ROZGRYWANY W TERMINIE i Wyniki na żywo na stronie:

PGNiG Superliga kobiet - III runda

O PUCHAR LATA WAWRZKOWIZNA (ROCZNIK 2006 i młodsi) Patronat Honorowy: Prezes GKS Bełchatów S.A. Marcin SZYMCZYK

Krzysztof Wójcik: Nasz cel? Rozwój młodych talentów

#GRAMYDLADZIECI zostało objęte Honorowym Patronatem Prezydent Pani Hanny Zdanowskiej.

REGULAMIN TURNIEJÓW PIŁKI NOŻNEJ HALOWEJ LOTOS Griffin Cup

I Ogólnopolski turniej halowej piłki nożnej GOOL CUP rocznik 2009 i młodsi organizowany przez Akademię Młodego Piłkarza Gool

REGULAMIN TURNIEJÓW PIŁKI NOŻNEJ HALOWEJ LOTOS Griffin Cup

III Pomorski Turniej Piłkarski o Puchar Zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej sp. z o.o. REGULAMIN

Korona Handball Kielce Energa AZS Koszalin EKS Start Elbląg SPR Pogoń Szczecin Metraco Zagłębie Lubin Korona Handball Kielce Metraco Zagłębie Lubin

Regulamin Mistrzostw Polski Juniorów

Turniej Piłkarski dla rocznika 2003 Poznań, 14 stycznia 2012

Wielkopolski Związek Piłki Ręcznej

KLUB SPORTOWY NADSTAL KRZAKI CZAPLINKOWSKIE Gmina Góra Kalwaria. o Puchar Dyrektora. OSiR Góra Kalwaria

Komunikat nr 15/2011/2012 KOL ZPRP z dn r.

HALOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ

REGULAMIN TURNIEJÓW PIŁKI NOŻNEJ HALOWEJ LOTOS Griffin Cup

Transkrypt:

Popis w Jutrzence Tomasz Popis poprowadzi jako pierwszy trener seniorską drużynę MMKS-u Jutrzenka Płock w trzech ostatnich meczach sezonu 2014/2015. Zastąpił na tym stanowisku Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego, którzy podali się do dymisji. Jutrzenka, podobnie jak rok i dwa lata temu, walczy o utrzymanie się w gronie pierwszoligowców. Jednym z rywali jest Sparta Oborniki. Właśnie z tym zespołem płocczanki przegrały wyjazdowy pojedynek w 19. kolejce spotkań. W ekipie gości zabrakło Aleksandry Rędzińskiej, która wprawdzie wyjechała na mecz wraz zresztą zespołu, jednak nie mogła wybiec na boisko z powodu braku ważnych badań lekarskich. Kilka dni po tym spotkaniu trenerski duet prowadzący Jutrzenkę od kilku sezonów oficjalnie złożył na ręce zarządu dymisję, która została przyjęta. Jak mówi wiceprezes zarządu ds. piłki ręcznej Piotr Dąbrowski, szkoleniowcy nie zgodzili się na złożoną im propozycję prowadzenia zespołu do końca trwających rozgrywek. Włodarzom klubu pozostało więc poszukiwanie nowego szkoleniowca, który mógłby poprowadzić zespół seniorek do końca sezonu. Pomocną dłoń w stronę Jutrzenki wyciągnęły władze Stowarzyszenia Kultury Fizycznej Wisła Płock, z prezesem Markiem Wolińskim na czele. Tymczasowym trenerem zespołu rozgrywającego swe mecze w hali sportowej SP 16 został bowiem związany z grupami młodzieżowymi SKF-u Tomasz Popis. Jak długo potrwa jego przygoda z Jutrzenką, okaże się po zakończeniu obecnych rozgrywek.

O finał zagrają w Warszawie Juniorki Jutrzenki zajęły drugie miejsce w ćwierćfinale Mistrzostw Polski Juniorek, rozgrywanym w Kwidzynie, i awansowały do turnieju półfinałowego, który odbędzie się w Warszawie 20-22 lutego. Płockie piłkarki ręczne prowadzone przez trenerów Marka Przybyszewskiego i Jarosława Stawickiego o awans do dalszych gier walczyły w Kwidzynie. Zdecydowanymi faworytkami były zawodniczki miejscowego MTS-u, a walka o drugie miejsce dające awans do półfinału miała rozstrzygnąć się między drużynami z Płocka, Lublina i Szczecina. Pierwszym rywalem Jutrzenki był MKS Lublin. Płocczanki po 30 minutach przegrywały wprawdzie 13:14, ale w drugiej części gry to one nadawały ton wydarzeniom na placu gry, odnosząc w pełni zasłużone zwycięstwo 29:26. Nie było, niestety, niespodzianki w konfrontacji Jutrzenki z MTS-em Kwidzyn. Chociaż nasza ekipa starała się z całych sił, nie była w stanie przeciwstawić się miejscowym. Mimo przegranej ośmioma bramkami pozostawiły jednak po sobie bardzo dobre wrażenie. Ostatniego dnia zawodniczki z Płocka stanęły do walki z KS CKS SMS Szczecin. W odróżnieniu od meczu otwierającego turniej tym razem podopieczne trenerów Marka Przybyszewskiego i Jarosława Stawickiego już w pierwszej połowie zbudowały sobie niewielką przewagę, która pozwoliła im na spokojniejszą grę. Po zmianie stron płocczanki kontrolowały wynik, wygrywając ostatecznie 24:20 i zapewniając sobie drugie miejsce w ćwierćfinale. Tym razem nie oznacza ono jednak gry w finałach, ponieważ przed rozpoczęciem obecnego sezonu nastąpiła reorganizacja rozgrywek młodzieżowych. Jutrzenka zagra w turnieju półfinałowym w Warszawie, który odbędzie się 20-22 lutego, a wezmą w nim udział: UKS Varsovia Warszawa (organizator), KPR

Ruch Chorzów, MMKS Jutrzenka Płock oraz AZS EUST Radom. W drugim półfinale spotkają się: MTS Kwidzyn (organizator), GTPR Gdynia, Korona Handball Kielce oraz MKS Zagłębie Lubin. Dwie drużyny z obu półfinałów awansują do turnieju finałowego, który rozgrywany będzie na zasadach Final Four. Warto podkreślić, że najlepszym strzelcem Jutrzenki w kwidzyńskim ćwierćfinale była Karolina Mokrzka, która zdobyła w trzech meczach aż 34 bramki. Wyniki turnieju w Kwidzynie: MKS Lublin MMKS Jutrzenka Płock 26:29 (14:13) MTS Kwidzyn KS CKS SMS Szczecin 31:23 (14:14) KS CKS SMS Szczecin MKS Lublin 27:21 (11:11) MTS Kwidzyn MMKS Jutrzenka Płock 32:24 (17:14) MMKS Jutrzenka Płock KS CKS SMS Szczecin 24:20 (13:10) MTS Kwidzyn MKS Lublin 36:22 (10:8) SMS pauzował, Jutrzenka poległa w Lublinie Dopiero w styczniu 2015 zakończą pierwszą rundę obecnego sezonu podopieczne trenera Andrzeja Marszałka. Tymczasem drugi z płockich zespołów przegrał w z MKS-em wzmocnionym przez zawodniczki lubelskiego Selgrosu. SMS Płock miał wyjechac do Warszawy, aby zmierzyc się tam z ekipą AZS AWF. Stołeczna ekipa miała początkowo bardzo wysokie aspiracje, potwierdzone miejscem w tabeli. Z czasem jednak stała się jednym z ligowych średniaków. I w tym właśnie swoich szans upatrywać mogła ekipa z Płocka. Ostatecznie okazało się jednak, że na rozstrzygnięcie warszawsko-płockiej konfrontacji trzeba będzie zaczekać do 3 stycznia 2015 roku. Na ten właśnie

dzień przełożony został mecz AZS AWF SMS. Nie było za to mowy o przekładaniu meczu kończącego pierwszą rundę sezonu 2014/2015 w Lublinie. Trenerka Izabela Puchacz sięgnęła po pięć zawodniczek występującego na co dzień w PGNiG Selgrosu: Aleksandrę Baranowską, Katarzynę Kozimur, Honoratę Syncerz, Joannę Szarawagę oraz Dagmarę Nocuń. Zostały one wpisane do meczowego protokołu zamiast Agnieszki Blaszki, Karoliny Wawrzonek, Katarzyny Gruszeckiej, Aleksandry Juć, Anny Tatary i Doroty Pękalskiej. Podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego wyszły na boisko niezwykle skoncentrowane. I w pierwszej fazie spotkania to one częściej były na prowadzeniu. Bardzo dobrze poczynały sobie płockie rozgrywające prowadząca grę Aleksandra Rędzińska oraz wykańczające akcje Aleksandra Stasiak i Karolina Mokrzka. Niestety, końcówka pierwszej odsłony należała do miejscowych, które schodząc na przerwę, mogły cieszyć się trzema bramkami przewagi. Po zmianie stron Jutrzenka szybko zdobyła dwa gole i była na wyciągnięcie ręki od doprowadzenia do remisu. I w tym właśnie momencie dało o sobie znać doświadczenie zawodniczek, które na co dzień występują w PGNiG Superlidze. To właśnie one wzięły sprawy w swoje ręce, kiedy sytuacja zaczęła przybierać niekorzystny dla miejscowych obrót. Jutrzenka przegrała w Lublinie, ale pozostawiła po sobie korzystne wrażenie. Gdyby nie wsparcie superligowhych zawodniczek Selgrosu wynik meczu mógłby być zupełnie inny. MKS AZS UMCS Lublin Jutrzenka Płock 23:17 (11:8) MKS AZS UMCS: Baranowska Kozimur 6, Szarawaga 4, Syncerz 4, Markowicz 3, Nocuń 2, Zarzycka 1, Lasek 1, Charzyńska 1, Szyszkowska 1 oraz Wojdyło, Kucharczyk Jutrzenka: Dobrowolska, Pietrzak Mokrzka 8, Stasiak 4,

Waszkiewicz 2, Homonicka 2, Krysiak 1 oraz Rędzińska, Salamandra, Kwasiborska, Jasińska Doskonała Jutrzenka. Odrodzona Rosiak Oba płockie kluby w ósmej kolejce zanotowały zdobycze punktowe. Jutrzenka pokonała u siebie Spartę Oborniki, a SMS zremisował w Kobierzycach z KPR-em. W siódmej kolejce Jutrzenka grała na wyjeździe z KPR-em Kobierzyce i nie spisała się w tym meczu najlepiej. Pojedynek ze Spartą mógł być więc idealną okazją do udowodnienia, że płocczanki nie zapomniały, jak się gra w piłkę ręczną. Szczególnie zmotywowana była Aleksandra Stasiak i to właśnie ona zdobyła dwie pierwsze bramki dla miejscowych. Między jej trafieniami trzykrotnie na listę strzelców wpisywały się zawodniczki Sparty. Wprawdzie zdołały odskoczyć na dwa oczka, ale z prowadzenia cieszyły się jednak zaledwie sześć minut. Później jeszcze raz udało im się doprowadzić do remisu. Jednak przewaga podopiecznych trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego stawała się coraz bardziej widoczna. Doskonale w bramce spisywała się Dorota Dobrowolska, ale spora w tym zasługa również płockiej defensywy, która grała twardo (chociaż nie brutalnie), często zmuszając rywalki do rzutów z nieprzygotowanych pozycji. Jutrzenka grała niemal bezbłędnie. W pierwszej połowie błędy techniczne miejscowych można byłoby policzyć na palcach jednej ręki. Nie miały one jednak wielkiego wpływu na wynik pierwszej połowy, wygranej przez zespół z Płocka różnicą pięciu bramek.

Druga połowa zaczęła się kiepsko dla miejscowych. Sparta zerwała się do walki, zdobywając trzy bramki i nie tracąc w tym czasie żadnej. Trener Jarosław Stawicki powoli przygotowywał się do wzięcia czasu, gdy strzelecką niemoc Jutrzenki przełamała Karolina Mokrzka. A później wszystko wróciło do normy gospodynie spokojnie powiększały przewagę, aby ostatecznie wygrać różnicą siedmiu bramek. MMKS Jutrzenka Płock SKF KPR Sparta Oborniki Wlkp. 25:18 (12:7) Jutrzenka: Dobrowolska Pawłowska, Waszkiewicz 4, Mokrzka 7, Kwasiborska 1, Stasiak 6, Rędzińska 4, Homonicka 1, Jasińska, Krysiak 1, Jankowska, Dudek, Salamandra 1 Sparta: Kochańska, Niezgoda Filoda 5, Łakomy 2, Wasiak 4, Gładecka 4, Zwolińska, Niedzielska, Racka 2, Żołyniak 1, Niezgoda, Durka KPR Kobierzyce wciąż ma cichą nadzieję, że będzie w stanie powalczyć o awans do PGNiG Superligi. W siódmej kolejce rozbił u siebie Jutrzenkę, a w ósmej liczył na pokonanie kolejnej płockiej ekipy. Zawodniczki KPR-u zaczęły od mocnego uderzenia, dość szybko wypracowując sobie pięciobramkowe prowadzenie. Byłoby ono zapewne dużo wyższe, gdyby nie Aleksandra Rosiak. Zawodniczka, która straciła kilka tygodni na leczenie kontuzji, pierwszego występu po powrocie na parkiet nie mogła zaliczyć do udanych, ale w drugim udowodniła, że ma papiery na granie. To właśnie ona trzymała wynik i nie pozwalała miejscowym uzyskać zbyt wysokiej przewagi. Dzięki temu KPR miał po 30 minutach zaledwie trzybramkową przewagę. Po zmianie stron miejscowe zdołały wprawdzie odskoczyć na cztery oczka, ale po raz kolejny dała znać o sobie Aleksandra Rosiak. Zdobyła cztery kolejne bramki, a w tym czasie Karolina Sarnecka zachowała czyste konto. Od tego momentu wynik niemal cały czas oscylował wokół remisu. Minutę przed końcem Jagoda

Linkowska wyprowadziła KPR na jednobramkowe prowadzenie, skutecznie egzekwując rzut karny. Ale ostatnie słowo należało do Aleksandry Rosiak, która zapewniła SMS-owi remis. Już w sobotę, 29 listopada dojdzie do derbów Płocka. Mecz, którego gospodarzem będzie SMS, zapowiada się niezwykle interesująco. A wskazanie faworyta jest praktycznie niemożliwe. KPR Kobierzyce SMS ZPRP Płock 27:27 (16:13) KPR: Olejnik, Gadowska Linkowska 7, Skalska 6, Kaźmierska 5, Przydacz 4, Barczak 2, Tórz 2, Daszkiewicz 1, Wojt, Wojda, Czyż, Dyczko, Pękalska SMS: Sarnecka Rosiak 13, Świerżewska 5, Kwiecińska 3, Suchy 2, Trzaska 2, Wąsik 1, Nosek 1, Sielska, Papierzyńska, Urbańska SMS poległ u siebie, Jutrzenka na wyjeździe Drużyna, w której jedna genialnie usposobiona rzutowo zawodniczka nie może liczyć na wsparcie swoich koleżanek, nie ma co liczyć na pokonanie ekipy, której celem jest awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Boleśnie przekonały się o tym SMS i Jutrzenka rozbite przez AZS AWFiS Łączpol Gdańsk oraz KPR Kobierzyce. Patrycja Świerżewska w meczu z liderem tabeli po raz kolejny udowodniła, że sezon2014/2015 jest najlepszy w jej dotychczasowej karierze. Jeśli swoją formę zdoła utrzymać do końca nauki w Szkole Mistrzostwa Sportowego, będzie mogła

spokojnie czekać na oferty z klubów PGNiG Superligi. W każdym meczu nie tylko pełni rolę egzekutora, ale też jest prawdziwym mózgiem swojego zespołu. To ona decyduje, czy SMS rusza do kontry, czy powoli rozgrywa atak pozycyjny. Trener Andrzej Marszałek może na Patrycję liczyć również w defensywie. W pierwszych meczach obecnych rozgrywek równie ważna dla ekipy z Płocka była Aleksandra Rosiak. Niestety, kontuzja ręki wykluczyła ją z gry na kilka tygodni. Ale w konfrontacji z liderem tabeli niewiele mogła wskórać, a brak ogrania był aż nadto widoczny. Co gorsza, słabiej niż w ostatnich kilku meczach radziła sobie również Aleksandra Kwiecińska. Prawa rozgrywająca SMS-u wyraźnie nie może ustabilizować formy, co ma negatywny wpływ na grę całego zespołu. W konfrontacji z gdańszczankami Patrycję Świerżewską w zdobywaniu bramek starała się wspierać Klaudia Dworczak, jednak to wciąż było za mało na niemal stuprocentowego kandydata na grę w PGNiG Superlidze. SMS ZPRP Płock AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 23:29 (10:18) SMS ZPRP: Sarnecka, Seweryn Świerżewska 8, Dworczak 5, Urbaniak 3, Kwiecińska 3, Roguska 2, Rosiak 2, Warda, Urbańska, Suszek, Trzaska, Cygan AZS AWFiS: Skonieczna, Obrębalska Siódmiak 8, Gelińska 5, Pesel 4, Orzłowska 3, Maszota 3, Ciura 2, Karwecka 2, Konefał 1, Klonowska 1, Neitsch, Sujka Po odejściu Edyty Charzyńskiej i Martyny Borysławskiej rola głównej egzekutorki w Jutrzence przypadła Karolinie Mokrzkiej. Filigranowa rozgrywająca często rozpoczyna mecze na ławce rezerwowych. Ale gdy rozbrzmiewa końcowa syrena, to ona zazwyczaj pochwalić się może największym dorobkiem bramkowym w swoim zespole. Mokra nie zawiodła również w Kobierzycach, zdobywając osiem bramek. Wspierała ją Katarzyna Hominicka, zdobywając cztery bramki. Jej wpływ na bramkowe zdobycze jest jednak ograniczony, bo zawodniczka, która niedawno zakończyła

edukację w płockiej Szkole Mistrzostwa Sportowego wciąż nie jest w stuprocentowej dyspozycji. Na razie lekarze zgodzili się jedynie na wykonywanie przez nią rzutów karnych. Trenerzy Jarosław Stawicki i Marek Przybyszewski mają jednak nadzieję, że już niebawem wychowanka Zagłębia Lubin na dobre wzmocni drugą linię ich drużyny. Mecz w Kobierzycach od początku układał się pod dyktando miejscowych, które szybko zbudowały sobie bezpieczną przewagę, a później systematycznie ją powiększały. Skończyło się na jedenastu bramkach różnicy na korzyść KPR-u, który tym samym udowodnił, że wciąż jeszcze nie porzucił swoich superligowych aspiracji. KPR Kobierzyce Jutrzenka Płock 33:23 (18:11) KPR: Olejnik, Gadowska Skalska 6, Przydacz 6, Kaźmierska 4, Jakubowska 3, Linkowska 3, Tórz 3, Wojda 3, Daszkiewicz 2, Wojt 1, Szumna 1, Drozdowska 1, Dyczko, Czyż, Barczak. Jutrzenka: Dobrowolska, Pietrzak Mokrzka 8, Jasińska 4, Homonicka 4, Rędzińska 3, Stasiak 2, Waszkiewicz 1, Jankowska 1, Kwasiborska, Salamandra, Dudek, Pawłowska. Doskonały mecz płocczanek. Niestety, przegrany Jutrzenka Płock stoczyła porywający bój z faworyzowaną ekipą UKS PCM Kościerzyna. Podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego przegrały, ale pozostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie. Ekipa z Kościerzyny nie ukrywa, że jej celem jest awans do PGNiG Superligi. Między innymi dlatego władze klubu przed rozpoczęciem sezonu 2014/2015 pomyślały o sprowadzeniu kilku klasowych zawodniczek. Jedną z nich była wychowanka Jutrzenki

Martyna Borysławska. Popularna w Płocku Borys okazała się prawdziwym katem dla drużyny, w której dojrzewała sportowo. Trudno, oczywiście mieć o to jakiekolwiek pretensje. W sporcie wyczynowym nie ma wszak miejsca na jakiekolwiek sentymenty. Martyna w konfrontacji z ekipą prowadzoną przez trenerski duet Jarosław Stawicki/Marek Przybyszewski zdob.yła osiem bramek. Z takim samym dorobkiem zakończyła mecz Karolina Mokrzka. W pierwszej części spotkania Mokra doskonale spisywała się jako zawodniczka odpowiedzialna za kreowanie akcji ofensywnych swojego zespołu. Ale jeszcze lepiej szło jej pełnienie roli egzekutora. Niestety, po przerwie płocka rozgrywająca nie spisywała się już tak dobrze. Odwrotnie niż Borys. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Jutrzenki, która prowadziła niemal cały czas (chwilami nawet różnicą pięciu bramek), chociaż w pewnym momencie ekipa z Kościerzyny zbliżyła się zaledwie na jedno oczko). Po zmianie stron górę wzięło jednak doświadczenie przyjezdnych. Zawodniczki UKS PCM grały tak, aby zmusić miejscowe do biegania. Prędzej czy później musiało to przynieść spodziewany efekt. Zawodniczki z Płocka były coraz bardziej zmęczone i w końcówce meczu zaczęły popełniać niewymuszone błędy techniczne. A ich doświadczone rywalki tylko na to czekały. W dramatycznej końcówce Jutrzenka niemal stanęła, zdobywając przez dziesięć minut zaledwie jednego gola. Kościerzyna w tym czasie powiększyła swoje konto o osiem oczek (cztery razy w tym czasie trafiała Martyna Borysławska). Wprawdzie ostatnią bramkę w tym meczu zdobyła Dominika Waszkiewicz, ale niewiele to zmieniło. Chociaż to przyjezdne wygrały różnicą dwóch bramek, Jutrzenka w pełni zasłużyła na słowa najwyższego uznania. Za ambicję, za wolę walki, za udowodnienie, że każdy pierwszoligowy zespół musi się liczyć z płocką ekipą. MMKS Jutrzenka Płock UKS PCM Kościerzyna 24:26 (13:9)

Jutrzenka: Dąbrowska, Pietrzak Pawłowska 1, Jasińska, Waszkiewicz 3, Mokrzka 8, Kwasiborska 2, Homonicka 1, Stasiak 2, Krysiak 4, Rędzińska 3 UKS PCM: Brzezińska, Liskowska Górna 6, Łukowska 3, Borysławska 8, Ziemienowicz, Siekańska 2, Ziółkowska 1, Brzezińska 1, Wójcik 2, Jakubowska 3, Perłowska Wygrały derby. Teraz czas na Warszawę Pierwsze w sezonie 2014/2015 derby Płocka padły łupem Jutrzenki. Podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego wygrały z SMS-em w pierwszej rundzie Pucharu Polski. W kolejnej zmierzą się na wyjeździe z AZS AWF Warszawa. Szkoleniowcy obu płockich zespołów potraktowali pucharowy pojedynek jako swoisty poligon doświadczalny. Cały mecz z ławki rezerwowych obserwowała Marta Krysiak. Niezwykle uniwersalna rozgrywająca Jutrzenki, która równie dobrze czuje się w drugiej linii, co na kole, była wprawdzie wpisana do protokołu, jednak trenerzy Jarosław Stawicki i Marek Przybyszewski nie zdecydowali się skorzystać z jej usług. Paulina Salamandra, która w lidze grywa zazwyczaj wyłącznie w obronie, dostała swoją szansę również jako skrzydłowa. Co ciekawe, grała i na lewym, i na prawym skrzydle. Zdeobyła cztery bramki, sygnalizując tym trenerom, że nadaje się nie tylko do zadań defensywnych. Cztey razy na listę strzelców wpisała się również Martyna Jasińska, która po pierwszym kwadransie meczu zastąpiła na kole Dominikę Waszkiewicz. Na roszady zdecydował się również trener Andrzej Marszałek.

Patrycja Świerżewska, która nie tylko prowadzi grę SMS-u, ale jest też jego czołowym egzekutorem, tym razem zaczęła mecz na ławce rezerwowych. Jej miejsce zajęła zaś Emilisa Bałdyga, która spisała się całkiem nieźle, zdobywając sześć bramek i notując kilka asyst. Prawdziwe wejście smoka zanotowała jednak Adrianna Warda. Na placu gry pojawiła się w 41. minucie, a już chwilę później rozpoczęła swój festiwal strzelecki, zdobywając dla SMS-u sześć kolejnych bramek (łącznie rzuciła siedem). To głównie dzięki niej SMS odrobił większość ze swej sięgającej w pewnym momencie już sześciu oczek straty. Podopieczne trenera Andrzeja Marszałka, które praktycznie przez cały mecz goniły wynik, w końcówce mogły doprowadzić do remisu. W decydującej o końcowym wyniku akcji piłka trafiła na prawe rozegranie do Aleksandry Kwiecińskiej. Wielokrotna reprezentantka Polski w kategoriach młodzieżowych tym razem jednak nie zachowała zimnej krwi i fatalnie spudłowała. Do kolejnej fazy Pucharu Polski awansowała więc Jutrzenka, która zagra na wyjeździe z AZS AWF Warszawa. MMKS Jutrzenka Płock SMS Płock 32:31 (17:16) Jutrzenka: Pietrzak, Dobrowolska Pawłowska 1, Waszkiewicz, Mokrzka 7, Kwasiborska 3, Stasiak 6, Rędzińska 5, Salamandra 4, Homonicka 1, Dudek 1, Jasińska 4 SMS: Kuszka Suchy 2, Kwiecińska 6, Sucha 3, Szczechowicz, Trzaska 1, Suszek 1, Bałdyga 6, Świerżewska 4, Warda 7, Urbaniak 1

Dla kogo derby? W sezonie 2013/2014 Jutrzenka trzykrotnie spotykała się z SMSem w oficjalnych meczach. Podobnie będzie również w obecnych rozgrywkach. I podobnie jak poprzednio, wszystko rozpocznie się od Pucharu Polski. Rok temu w pierwszym oficjalnym pojedynku derbowym górą był zespół prowadzony przez trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego, który wygrał 26:21. Kolejna konfrontacja płocko-płocka odbyła się w Orlen Arenie, a w roli gospodarza wystąpił wówczas SMS. Tym razem rozstrzygnięcia nie było. Po 60 minutach na świetlnej tablicy widniał wynik 26:26. To była jedenasta kolejka, zamykająca pierwszą rundę spotkań. Mecz numer trzy odbył się na zakończenie sezonu 2013/2014. I tym razem, chociaż gospodarzem była Jutrzenka, zdecydowanie lepszy okazał się SMS, który wygrał 27:21. Wakacje dla obu klubów były czasem pożegnań z niektórymi zawodniczkami. Z Jutrzenki odeszły kończące karierę Marta Pietrzak, Patrycja Gieras i Weronika Dyszkiewicz oraz Monika Obrębalska, które zmieniły barwy klubowe. SMS w tym samym czasie opuściło aż dziewięć maturzystek. Na pierwszy rzut oka można byłoby odnieść wrażenie, że poważniejsze są straty ekipy prowadzonej przez trenera Andrzeja Marszałka. Tym bardziej, że do lokalnego rywala przeniosła się Katarzyna Homonicka, a Marta Pietrzak już po rozpoczęciu sezonu dała się przekonać do wznowienia treningów. Oba zespoły z Płocka rozegrały w tym sezonie po cztery mecze pierwszoligowe. Ich bilans jest jednakowy po dwie wygrane i dwie porażki. W środę, 15 października o 14.30 w hali sportowej SP 16 rozegrany zostanie mecz Pucharu Polski. Zwycięzca awansuje do drugiej rundy tych rozgrywek. W SMS-ie na pewno nie zobaczymy Aleksandy Rosiak, która w

meczu ze Spartą Oborniki Wlkp. doznała mocnego skręcenia prawej ręki i czeka ją jeszcze co najmniej dwutygodniowa przerwa w grze. Nie do końca pewny jest występ Karoliny Sarneckiej. Bramkarka SMS-u skręciła kostkę przed wyjazdowym pojedynkiem z Dwójką Profil Nowy Sącz. Nie zagra również Paula Piwowarczyk, która niedawno miała operowaną nogę i jeszcze przez pewien czas będzie odpoczywała od sportu. W wygranym meczu z Koroną Handball Kielce mikrourazów doznały dwie zawodniczki Jutrzenki Marta Krysiak i Aleksandra Rędzińska. Można mieć jednak pewność, że sztab medyczny zrobi wszystko, aby obie postawić na nogi. Płock pechowy dla Korony. Nowy Sącz dla SMS-u Dwa mecze i dwie porażki to bilans występów Korony Handbal w Płocku w sezonie 2014/2015. Po przegranej z SMS-em kielczanki musiały uznać wyższość Jutrzenki. SMS tymczasem przegrał w Nowym Sączu z Dwójką Profil, która dzięki temu cieszyła się z pierwszej wygranej w obecnych rozgrywkach ligowych. Jutrzenka rozpoczęła sezon od wyjazdowej wygranej z Polonią Kępno, później jednak dwukrotnie schodziła z boiska pokonana. Najpierw przegrała u siebie z AZS AWF Warszawa, później została ograna w Słupsku przez tamtejszą Słupię. Do konfrontacji z Koroną Handball Kielce podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego przystępowały więc mocno s/*koncentrowane i zmotywowane. Miejscowe nie powtórzyły wyczynu SMS-u, który mecz z Koroną Handball rozpoczął od prowadzenia 5:0. Ale i tak nie miały powodów do narzekań. To one kontrolowały bowiem grę od

pierwszego gwizdka sędziowskiej pary z Brodnicy. Aleksandra Stasiak gnębiła kielecką defensywę rzutami z dystansu, a Katarzyna Homonicka była porażająco skuteczna jako egzekutorka rzutów karnych. Absolwentka płockiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego nie doszła jeszcze do pełni sił po ubiegłorocznej kontuzji, ale lekarze zgodzili się już na jej występy. Na razie w bardzo ograniczonym zakresie. Jednak dla Jutrzenki Kasia jako egzekutorka rzutów karnych to prawdziwy skarb. W spotkaniu z Koroną Handball wykorzystała sześć z siedmiu rzutów z siódmego metra. Pomyliła się tylko raz, dodając końcowym minutom dodatkowych emocji, których wcześniej nikt nie mógłby się spodziewać. Początkowo gra Jutrzenki świetnie prowadzona była przez Aleksandrę Rędzińską. Później nie gorzej przez Martę Krysiak. Ciekawie wyglądały akcje płocczanek, gdy Kryśka pojawiała się na kole, dublując pozycję Dominiki Waszkiewicz i tym samym robiąc Aleksandrze Stasiak lub Karolinie Mokrzkiej miejsce do wejścia w strefę obronną Korony. Płocczanki niemal cały czas utrzymywały prowadzenie różnicą dwóch-trzech bramek. Niby niewiele, ale zespół z Kielc nie był w stanie tej straty zniwelować. Kiedy więc kwadrans przed końcem Jutrzenka prowadziła już 26:21, wydawało się, że losy meczu zostały rozstrzygnięte. I w tym momencie stała się rzecz trudna do wytłumaczenia. Przyjezdne zdobyły sześć bramek, tracąc ledwie jedną, dzięki czemu wyszły na prowadzenie 28:27. Czyżby los zamierzał aż tak okrutnie zakpić z zespołu, który w pełni zasłużył na zwycięstwo? Nic z tych rzeczy. Losy spotkania odwróciły się raz jeszcze, kiedy w hali sportowej SP 16 pojawili się prezydent Andrzej Nowakowski i jego zastępca Roman Siemiątkowski. Kielczanki stanęły i nie zdobyły już żadnego gola, a miejscowe trafiły jeszcze trzy razy, zapewniając sobie wygraną 30:28. Emocji w końcówce jednak nie brakowało. Najpierw Katarzyna Homonicka nie wykorzystała rzutu karnego (o czym było już wyżej), później najskuteczniejsza w kieleckim zespole Marta Rosińska (żona Tomasza Rosińskiego) po

wznowieniu gry z dziewiątego metra rzuciła minimalnie nad poprzeczką. I właśnie w tym momencie stało się jasne, że dwa punkty pozostaną w Płocku., MMKS Jutrzenka Płock Korona Handball Kielce 30:28 (17:15) Jutrzenka: Dobrowolska, Pietrzak Pawłowska, Waszkiewicz 1, Kwasiborska 2, Stasiak 7, Krysiak 3, Rędzińśka 4, Homonicka 6, Mokrzka 7 Korona: Hibner, Januchta Kaźmiruk 7, Bortnowska 3, Hynek 1, Skowrońska 3, Rosińska 11, Kędzior 1, Czubaj 1, Rozmus, Sobierajska 1 Płocki SMS wyjeżdżał do Nowego Sącza z nadziejami na powiększenie swego dotychczasowego dorobku punktowego. I były to nadzieje w pełni uzasadnione, bo Dwójka Profil przegrała trzy pierwsze mecze obecnego sezonu. Bardzo wyrównany początek meczu nie zapowiadał późniejszej katastrofy. Niestety, w pewnym momencie gra SMS-u załamała się i miejscowe zaczęły budować swoją przewagę, która po 30 minutach sięgnęła czterech oczek. A po zmianie stron było jeszcze gorzej, bo zespół z Nowego Sącza powiększył prowadzenie do siedmiu punktów. Trener Andrzej Marszałek zdołał jakoś wybudzić z letargu swoje podopieczne, które rozpoczęły pościg za rywalkami. Przewaga Dwójki Profil była coraz mniejsza, aż w końcu zmniejszyła się do dwóch goli. Niestety, na wyrównanie zabrakło już czasu. Po raz kolejny klasą dla siebie była Patrycja Świerżewska, równie dobrze czująca się jako zawodniczka prowadząca grę, co jako egzekutor. Grająca w drugiej linii Aleksandra Kwiecińska starała się również dorzucić swoje. Gdyby na podobnym do nie poziomie zagrały jeszcze przynajmniej dwie-trzy zawodniczki, wynik mógłby być korzystniejszy dla SMS-u. Po czterech kolejkach w pierwszoligowej tabeli SMS zajmuje piąte, a Jutrzenka siódme miejsce. Oba zespoły mają jednak

taki sam dorobek punktowy. A już w środę, 15 października dwie drużyny z Płocka po raz pierwszy staną naprzeciwko siebie. O 14.30 w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 16 odbędzie się mecz Pucharu Polski Jutrzenka Płock SMS Płock. Dwójka Profil Nowy Sącz SMS ZPRP Płock 26:24 (13:9) Dwójka Profil: Błaszczyk, Kamieniarz Sroka 8, Cempa 5, Olejarczyk 4, Kamińska 4, Kawa 1, Kuroś 1, Kulig 1, Waligóra 1, Prechitko, Czop SMS: Papierzyńska Świerżewska 10, Kwiecińska 5, Suszek 3, Trzaska 3, Urbaniak 1, Sucha 1, Warda, Dworczak, Seweryn, Szczechowicz Płockie szczypiornistki udanie zainaugurowały nowy sezon Przed startem pierwszej ligi obaw było co niemiara. SMS i Jutrzenka doznały bowiem bardzo poważnych strat kadrowych. W pierwszej kolejce nowego sezonu oba płockie zespoły zanotowały na swoim koncie zwycięstwa. SMS swój pierwszy mecz nowego sezonu rozpoczął od bardzo mocnego uderzenia. Już po sześciu minutach na świetlnej tablicy widniał wynik 5:0, w czym największy udział miały Aleksandra Rosiak, Patrycja Świerżewska i Aleksandra Kwiecińska. Z obecnego składu to właśnie te trzy zawodniczki w poprzednim sezonie dostawały najwięcej szans gry. I to one mają być siłą napędową SMS-u w obecnych rozgrywkach. Wszystko szło zgodnie z planem, albo nawet lepiej do stanu

12:4. Później jedna trener Andrzej Marszałek dał odpocząć doświadczonym zawodniczkom, wpuszczając na boisko rezerwowe. Te zaś przez 12 minut zdobyły tylko cztery gole, tracąc aż dziesięć. Tym samym przewaga stopniała z ośmiu oczek do dwóch. Po przerwie na parkiet wrócił podstawowy skład, ale niesione emocjami zawodniczki Korony zdołały błyskawicznie doprowadzić do wyrównania. Reakcja trenera Andrzeja Marszałka była błyskawiczna. Prośba o przerwę w grze i kilka uwag to było to, czego potrzebowały zawodniczki z Płocka, aby wrócić do równowagi i wrócić do gry prezentowanej w pierwszej fazie meczu. Systematycznie, chociaż powoli, płocczanki budowały swoją przewagę, wygrywając pewnie i zdecydowanie. Najważniejszymi postaciami płockiego zespołu były Aleksandra Rosiak i Patrycja Świerżewska. Pierwsza z nich zdobyła trzynaście bramek, druga dziesięć. Nie można przy tym nie zauważyć, że obie były nie tylko egzekutorkami, ale też starały się kreować poczynania ofensywne swojego zespołu. Nieco w cieniu swoich koleżanek pozostawała Aleksandra Kwiecińska. Jeśli ona pokaże w pełni swe możliwości, a do gry wrócą zawodniczki leczące urazy, wówczas SMS może być groźny dla każdego rywala. SMS Płock Korona Handball Kielce 31:24 (16:14) SMS: Sarnecka, Seweryn 1 Urbaniak 1, Wąsik, Kwiecińska 2, Świerżewska 10, Rosiak 12, Sucha, Lipok, Szczechowicz 3, Warda 1, Nosek 1, Suszek, Bałdyga Korona: Hibner, Kos Czubaj 3, Sobierajska, Kaźmiruk 2, Bortnowska 4, Pinda 3, Hibner, Hynek 2, Skowrońska 6, Rosińska 4, Kędzior Jutrzenka nowy sezon rozpoczynała w Kępnie, gdzie przyszło się jej zmierzyć z miejscową Polonią, która poprzednie rozgrywki skończyła na wysokim, czwartym miejscu z 25 punktami (Jutrzenka miała 20 oczek, co dało jej ósmą lokatę).

Miejscowe weszły w mecz zdecydowanie lepiej. Już po kilku minutach udało im się wypracować czterobramkową przewagę, którą utrzymały do przerwy, chociaż w pewnym momencie zryw Jutrzenki spowodował spłaszczenie wyniku. Po przerwie kibice mogli przecierać oczy ze zdumienia, bo oba zespoły wyszły na plac gry zupełnie odmienione. Polonia straciła swój cały wigor, a Jutrzenka wręcz przeciwnie. Po niespełna dziesięciu minutach gry podopieczne trenera Jarosława Stawickiego zdołały odrobić straty. Zaczęła się walka o każdy milimetr boiska, bo oba zespoły robiły wszystko, aby rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść. Kilka minut przed końcową syreną dwubramkową przewagę miała Polonia, ale ostatnie zdanie należało do przyjezdnych, które zdobyły cztery gole z rzędu, dzięki czemu mogły cieszyć się z końcowej wygranej. Olbrzymia w tym zasługa Karoliny Mokrzkiej, która jako egzekutor godnie zastąpiła Edytę Charzyńską i Martynę Borysławską. Polonia Kępno Jutrzenka Płock 22:24 (13:9) Polonia: Przebierała, Słota Wynnyk 6, Fijałkowska 4, Bielecka 4, Wesołowska 3, Cichoń 3, Oreszczuk 2 oraz Grozdanowska, Gałka, Jerzakowska, Wojtasik, Nowicka Jutrzenka: Dobrowolska Mokrzka 8, Stasiak 6, Krysiak 5, Kwasiborska 2, Rędzińska 2, Pawłowska 1 oraz Jankowska, Dobrowolska, Salamandra, Waszkiewicz