Raport opisowy Prosimy o niepodawanie imienia i nazwiska w raporcie. Studenci, którzy nie życzą sobie umieszczenia swojego adresu e-mail w Internecie proszeni są o jego niepodawanie. 1. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu), Universiteit van Amsterdam, semestr zimowy, wrzesień 2013-styczeń 2014 2. Miejsce pobytu dojazd z Polski, opis miasta, usytuowanie Uniwersytetu. Dojazd z Polski: Jestem ze Szczecina, więc najwygodniejszym dla mnie sposobem był dojazd samochodem (ok. 8 godzin), a powrót samolotem do Berlina (z odpowiednim wyprzedzeniem można kupić bilety na lot EasyJetem za 20-30 euro, a sama podróż trwa niecałą godzinę). Z Warszawy do amsterdamskiego lotniska Schipol kursuje LOT i KLM, a z tańszych linii Ryanair do Eindhoven, ale wtedy należy doliczyć ok. 20 euro na busa z lotniska i pociąg do Amsterdamu. Opis miasta: Amsterdam jest bardzo przyjemnym miastem do mieszkania. Wszechobecne kamienice i kanały mają swój urok, a dzięki wieczornemu oświetleniu miasto wygląda przepięknie, ale jest to zgubne - wszystkie uliczki wyglądają tak samo, więc łatwo się zgubić i warto jednak zaopatrzyć w plan miasta. Absolutnie niezbędny jest rower - komunikacja miejska jest nieopłacalna. Bilety są drogie (jednorazowy 2.80 euro, z kartą OV-Chipkaart trochę taniej), a przez specyficzne ukształtowanie Amsterdamu, sporo trzeba się przesiadać albo dojść pieszo. Rower jest zdecydowanie wygodniejszy, ścieżki są wszędzie, można go niedrogo kupić (np. na targu na Waterlooplein), a po powrocie sprzedać albo na Waterlooplein, albo na jednej z grup facebookowych - ISN Online Market. Przy okazji warto zaopatrzyć się w dobrej jakości zamek, bo kradzieże rowerów są na porządku dziennym. Poza tym, Amsterdam szczyci się bardzo bogatą ofertą kulturalną - wiele muzeów (warto kupić Museumkaart), galerii i praktycznie w każdy weekend dzieje się coś ciekawego. Usytuowanie uniwersytetu: Wydział FEB (czyli ekonomiczny) znajduje się na Roeterstraat i to tam odbywa się większość zajęć, chociaż bywają wykłady w innych lokalizacjach, ale też raczej w centrum miasta. 3. Uniwersytet państwowy czy prywatny, ilość studentów, studenci zagraniczni UvA jest uniwersytetem państwowym, o dosyć wysokiej pozycji w rankingach. Jak sam Amsterdam, UvA jest wielokulturowy i studiuje tu wielu studentów zagranicznych. Semestr podzielony jest na trzy 6-7 tygodniowe bloki, przez co w poszczególnych blokach realizuje się mniej przedmiotów, a co za tym idzie zajęć na uczelni jest ok. 10-12h w tygodniu, za to bardzo dużo czasu trzeba poświęcić na tzw. self-study. Każdy przedmiot podzielony jest na wykład i ćwiczenia, a terminy zajęć i egzaminów są podane na długo przed ich rozpoczęciem. Warto o tym pamiętać i sprawdzić, czy nie nakładają się daty i godziny egzaminów, bo w takim przypadku władze uczelni raczej nie są skore do pomocy i z jednego egzaminu trzeba zrezygnować i podejść do drugiego terminu (liczonego jak drugi termin).
4. Kursy opis kursów, w których brałeś udział: forma prowadzenia zajęć, sposób zaliczenia egzamin czy zaliczenie? Jaka była możliwość konsultacji, jak radziłeś sobie z językiem? Każdy z kursów miał wartość 6 ECTS. 1. Public economics 2h wykładu i 2h ćwiczeń, bardzo nieciekawy przedmiot, bardziej zaawansowana wersja mikroekonomii II, ale ze zdecydowanie większą ilością wyprowadzania wzorów algebraicznych na naprawdę abstrakcyjne rzeczy, w połowie bloku kolokwium (mid-term exam), zaliczenie to 50% oceny z mid-term exam i 50% oceny z egzaminu końcowego. 2. Advanced Corporate Finance Przedmiot składał się z 3-godzinnego wykładu (który zazwyczaj trwał zdecydowanie krócej) i 2-godzinnych ćwiczeń. Na początku roku należało się dobrać w 3-4 osobowe grupy do opracowania 3 case'ów dot. tematów zbliżonych do aktualnie omawianych na zajęciach. Ocena z tych zadań domowych stanowiła bodajże 40% oceny, resztę stanowiła ocena z egzaminu końcowego. Przedmiot całkiem ciekawy, egzamin opisowy, głównie zadania, które pokrywały się z materiałem z wykładów. 3. Marketing Był to jedyny przedmiot, na którym obecność na ćwiczeniach była obowiązkowa. Na pierwszych ćwiczeniach należało się podzielić na 3-4 osobowe grupy i przez cały kurs pracowaliśmy nad 4 zadaniami - należało wybrać znaną firmę i wymyślić propozycję produktu/usługi i opracować całą strategię wprowadzenia na rynek. Ocena z tych zadań domowych wpływała w 30-40% na ocenę końcową. Resztę stanowił egzamin, zamknięty, 60 pytań abcd, żeby zdać nie wystarczyły materiały z zajęć, trzeba było przeczytać sporą część podręcznika Kotlera (ok. 700 stron). Bardzo ciekawie prowadzone zajęcia, polecam. 4. Money and Banking Kurs koncentrował się na funkcjonowaniu banków centralnych, FEDu, EBC, a także zachowaniu stóp procentowych i przyczynach kryzysów finansowych. Zaliczenie przedmiotu - zamknięty mid-term exam i egzamin końcowy, składający się z części zamkniętej i otwartej. Wykład całkiem ciekawy, gorzej było z ćwiczeniami. Ćwiczeniowiec miał BARDZO SILNY hinduski akcent, przez co całą energię traciło się na próbowanie zrozumieć, co on mówi i z zajęć nie wynosiło się w rezultacie niczego albo niewiele. 5. Intermediate Financial Accounting 1 "Intermediate" i to jeszcze "1" w nazwie jest dosyć zwodnicze, więc jeżeli na SGH nie przykładało się zbyt wielkiej wagi do rachunkowości, to lepiej wybrać inny przedmiot, bo może być problem. Przedmiot składał się z wykładu, ćwiczeń i tzw. response lecture, czyli wykładu powtórkowego, na którym wykładowca powtarzał co trudniejsze zagadnienia, rozwiązywał dodatkowe zadania, itp. Żeby zdać trzeba było pracować regularnie, czytać podręcznik (ponad 600 stron), rozwiązywać nie tylko zadania z ćwiczeń, ale i te, na których omówienie na ćwiczeniach nie było czasu. 5. Warunki studiowania dostęp do biblioteki, komputera, ksero
Biblioteka wydziałowa znajdowała się właśnie na Roeterstraat, czyli tam gdzie odbywała się większość zajęć, ale ja najczęściej chodziłam do miejskiej - Openbare Bibliothek (OBA) przy stacji Centraal, bo jest zdecydowanie większa i otwarta codziennie w godzinach 10-22. Wifi działa bez problemu na całym terenie UvA, punkt ksero znajduje się po drugiej stronie ulicy od wydziału, można tam też dostać skserowane podręczniki, ale akurat nie było żadnego, którego ja potrzebowałam. Do większości przedmiotów potrzebny jest podręcznik, a z reguły jest to wydatek rzędu 60 euro, warto więc sprawdzić stronę bol.com (po niderlandzku, ale intuicyjnie można sobie spokojnie poradzić) albo grupy facebookowe, gdzie starsi studenci często sprzedają swoje używane książki. 6. Warunki mieszkaniowe opis kampusu, co trzeba ze sobą przywieźć z Polski? Mieszkania można szukać na własną rękę (ale tego zdecydowanie nie polecam), albo za pośrednictwem DeKey lub Duwo, a kiedy już dostaniemy ofertę w interesującym nas zakresie cenowym, to albo ją przyjmiemy, albo jeśli nam nie pasuje, to musimy szukać sami, bo firmy te wysyłają tylko jedną propozycję. Ja mieszkalam na Funenparku, dzieliłam pokój, a właściwie to 40-metrową kawalerkę z aneksem kuchennym i łazienką z jedną współlokatorką. Czynsz wynosił ok. 350 euro, a sam budynek znajdował się w odległości 10 min rowerem od wydziału, mniej więcej tyle samo do dworca. Blisko sklepy, apteka, itp. Obok budynku znjadowały się tory i faktycznie sporo pociągów tamtędy przejeżdżało, ale ja miałam pokój po drugiej stronie budynku i absolutnie nic nie było słychać. Ja byłam bardzo zadowolona, w porównaniu do innych znajomych trafiłam chyba najlepiej. 7. Recepcja jak zostałeś przyjęty, kto się tobą opiekował, kontakt z International Student Office Jadąc do Amsterdamu nie znałam tam nikogo, nie mogłam też niestety wziąć udziału w tzw. Orientation Week, organizowanym przez ISN. Na szczęście moja współlokatorka brała udział w tym tygodniu integracyjnym i już dzień po moim przyjeździe zorganizowaliśmy barbecque na dachu naszego budynku, więc od razu poznałam całą grupę, z którą trzymałam się aż do końca wyjazdu. Ale nie każdy ma takie szczęście, więc lepiej przyjechać do Amsterdamu w połowie sierpnia i wziąć udział w Orientation Week. Nie miałam żadnego "buddy'ego", ale w niektórych budynkach (Funenpark miał taki bonus) mieszkali tzw. resident advisors (RAs), czyli po prostu Holendrzy mieszkający w akademikach, do których można było zwrócić się z problemem, poprosić o radę, przetłumaczenie korespondencji, itp. Czasem organizowali też jakieś spotkania integrujące jak welcome drink, noc filmowa, itp. 8. Koszty utrzymania podaj szczegóły, które Twoim zdaniem mogłyby się przydać innym, np. najtańsza linia lotnicza, ubezpieczenie, jak uzyskać pozwolenie na pracę, jakie są środki komunikacji lokalnej, dokumenty, które mogą się przydać ( np. tłumaczenie metryki), codzienne wydatki w porównaniu z Warszawą. W przypadku, jeśli otrzymywałeś dofinansowanie, w jakim stopniu otrzymane stypendium zapewniało pokrycie kosztów utrzymania za granicą, relacje cen, gdzie robić zakupy? Stypendium wynosiło 390 euro miesięcznie. Czynsz 350 euro. Jeździłam rowerem, przez co znacznie zaoszczędziłam na wydatkach na komunikację. Po przyjeździe należy się zameldować. Jeżeli przyjedziecie w terminie polecanym przez UvA (czyli jakoś w połowie sierpnia), to załatwicie to "od ręki" w biurze DeKey, a jeśli przyjedziecie później, to musicie się wybrać do Urzędu Miasta, załatwienie sprawy trwa dosłownie kilka minut, tylko trzeba wziąć ze sobą umowę wynajmu, paszport albo dowód osobisty i jakikolwiek dokument, np. list z UvA.
Holandia jest dużo droższa od Polski. Jeżeli chodzi o jedzenie, to najtaniej jest gotować sobie samemu, zakupy robić w Lidlu, a jeżeli chcemy kupować w Albert Heijnie, który znajduje się praktycznie na każdym rogu, to warto zaopatrzyć się w kartę rabatową. W wielu miejscach, automatach (zwłaszcza na terenie uczelni) płacić można tylko kartą Maestro, chociaż ja sobie i bez tego poradziłam, pieniadze wybierałam w bankomatach, a gdy chciałam coś kupic na kampusie, to zawsze prosiłam o pomoc jakiegoś Holendra, który takową kartę posiadał. Pokój zazwyczaj jest już w miarę urządzony i garnki i inne podstawowe artykuły kuchenne są zazwyczaj pozostawione po poprzednich lokatorach, ale jeżeli nie, to tanio można kupić wiele niezbędnych rzeczy w sklepie BOL lub ew. HEMA i zaoszczędzić sobie długą i niepotrzebną podróż do IKEI. 9. Życie studenckie rozrywki, sport Amsterdam tętni życiem, więc każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. ISN co środy organizuje tzw. 'borrel' czyli po prostu imprezy dla obcokrajowców z wieloma promocjami na barze, ale są one zazwyczaj słabe. Najbardziej imprezowymi okolicami są Leidseplein i jego odnogi i Rembrandtplein. Ceny wstępu do lepszych klubów (Trouw, Studio80, Chcicago Social, Paradiso) nie są tanie i zazwyczaj to wydatek co najmniej 12-15 euro. Warto zaopatrzyć się w Museumkaart (koszt ok. 50 euro), jest ważna rok i po semestrze można ją sprzedać np. na 'ISN Online Market', gdzie zawsze jest na nią wielu chętnych. Naprawdę warto, bo w Amsterdamie jest wiele ciekawych muzeów, które warto odwiedzić. Ofertę sportową można znaleźć na usc.uva.nl, a za różne warsztaty artystyczne odpowiedzialna jest organizacja CREA. 10. Sugestie o czym dowiedziałeś się podczas pobytu, a co wolałbyś wiedzieć wcześniej? Twoje sugestie dotyczące usprawnienia zarządzania systemem grantów wewnątrz Uczelni przez Narodową Agencję (Fundację) oraz przez Komisję Europejską w przypadku studentów otrzymujących dofinansowanie. Jedyna sugestia to zwiększenie stypendium. Warto wiedzieć, że na początku trzeba trochę zapłacić. Najpierw UvA za kontakt z DeKey, żeby zaproponowali ofertę mieszkania (ponad 250 euro), po czym po otrzymaniu oferty kolejną opłatę 150 euro + kaucja w wysokości czynszu, którą na szczęście otrzymuje się stosunkowo szybko i bez żadnych problemów. 11. Adaptacja kulturowa wrażenia z przystosowywania się do nowego kraju, kultury; czy przeżyłeś szok kulturowy? czy w kontaktach z mieszkańcami było coś czego się nie spodziewałeś? co może zrobić osoba jadąca na stypendium żeby łatwiej przystosować się do nowego miejsca? Brak znaczących różnic kulturowych. 12. Ocena: Jako ostatni punkt raportu prosimy o ocenę Uniwersytetu w skali od 1 do 5 pod względem ogólnym i merytorycznym (akademickim). Ogólnie 5, merytorycznie 4 Raport należy napisać na 3-5 stron papieru A4 i przekazać do CPM w wersji elektronicznej plik PDF przesłany na adres: azucho@sgh.waw.pl (Umowy Bilateralne, PIM, Freemover)
akowalik@sgh.waw.pl (Program Erasmus, CEMS ze stypendium Erasmus) arzysz@sgh.waw.pl (Polsko-Niemieckie Forum Akademickie) mchromy@sgh.waw.pl (programy podwójnego dyplomu)